<fanfary>
mój pierwszy wpis na tym forum, do tej pory byłam biernym czytaczem

a co do tematu. . ja uważam że to wszystko zależy od tego czy sam zarabia czy nie. Jeżeli kuzynka ma 18 lat jest sama, uczy się i jest na utrzymaniu rodziców to dając jej osobne zaproszenie narażamy ją na koszty, czyt dodatkowy prezent. Bo w mojej rodzinie jeśli ktoś dostaje zaproszenie to prezent kupuje, nawet jeślibyśmy zaznaczyli że nie chcemy prezentu to i tak by musiała go kupić-czyli musieli by go kupić jej rodzice, a to jest moim zdaniem wyłudzanie kasy od ciotki i wuja. Natomiast nawet jeżeli nie zarabia i ma stałego chłopaka (stały czyli dłużej niż miesiąc

) czyli stać na prezerwatywy to i stać na prezent na wesele. Moim zdaniem w takim przypadku dobrym pomysłem jest rzeczywiście pytanie się samych zainteresowanych czy chce przyjść razem z rodzicami, czy też osobne zaproszenie czyli z osoba tow. i wtedy niech potwierdzają czy przyjdą sami czy z kimś.
to jest moje zdanie, sorry że tak materialistyczne podejście
a teraz przykłady z życia
1) z moim M jesteśmy ponad 3 lata, razem mieszkamy itd. ostatnio jego Ciotka wyprawiała pierwszą komunię kuzynce i zaproszenie które poszło do jego rodziców zapraszało ich, i jego, o mnie ani słowa, a znają mnie, zaznaczam. efekt był taki że po prostu nie poszliśmy oboje (teście tak, bo to chrześniaczka a poza tym co dziecko winne że ma głupich rodziców)
2)moja koleżanka ma od kilku lat stałego narzeczonego i cztery młodsze siostry w tym tylko jedno w szkole podstawowej, reszta sama pracuje i się utrzymuje studiując. Zaproszenie które otrzymali jej rodzice zapraszało ich i właśnie moją koleżankę. Tylko. bez jej narzeczonego ani też bez pozostałych sióstr, nawet tej najmłodszej dziesięcioletniej. Rozumiem tyle osób zwłaszcza z osobami towarzyszącymi to koszty dla młodych ale takie wybieranie córek na lepszych czyli tych które zaprosimy i tych które nie, jest dziwne. Jeżeli chcieli zaoszczędzić to mogli zaprosić wszystkie, bez osób tow. wszyscy by to zrozumieli, albo zaprosić wraz z rodzicami tylko tę najmłodszą a tak to wyszło baaaaardzo dziwnie.
KaroLLA a może zaproś tylko ciocię skoro ją lubisz, a wujka z którym nie masz kontaktu nie? bo nawet jeśli on przyjdzie sam to i tak będzie się ciocia dziwnie czuła