Artykuły powiązane


Po długich miesiącach rozważań i zastanawiania się nad laserową depilacją w końcu podjęłam decyzję i zapisałam się na zabieg. Post factum chodziła mi po głowie jedna myśl: Dlaczego tak długo zwlekałam?

Najpopularniejsze sposoby
W większości przypadków kobiety radzą sobie z problemem niechcianych włosków same w domowym zaciszu. W ruch idą jednorazowe maszynki do golenia, wosk do depilacji na jednorazowych paskach lub w słoiczku do samodzielnej aplikacji na ciepło, pasta cukrowa, chemiczne preparaty (pianki, kremy) czy depilatory mechaniczne.
Każdy z tych sposobów ma swoje wady (podrażnienia, szybkie odrastanie włosków, wrastanie powodujące zapalenie mieszków włosowych, bolesność, etc) i zalety (tanie, szybkie). Każda z powyższych metod powoduje finalnie wolniejsze lub szybsze odrastanie włosków. Chcąc pożegnać się z niechcianym owłosieniem na dłużej niż dwa tygodnie, warto rozważyć depilację laserową.

Laser. Wątpliwości.
Czytając o depilacji laserowej znajdowałam rozmaite (bywało, że sprzeczne) informacje. Jedni pisali, że zabieg jest bolesny, inni, że w ogóle nic nie boli.
Nie do końca jasna była dla mnie kwestia pory roku, która jest najbardziej odpowiednia na wizytę w gabinecie. Najczęściej spotykałam się z wytycznymi mówiącymi o jesieni i zimie, a eliminującymi miesiące letnie. Wiedziałam też, że przygoda z laserem nie skończy się na jednorazowym spotkaniu z kosmetologiem, tylko będzie mnie czekała seria zabiegów. Pytanie brzmiało – ile?

Odpowiedzi na pytania
Podczas pierwszej rozmowy z kosmetologiem dowiedziałam się m.in., że zbliżające się lato (pierwszą wizytę miałam w czerwcu) nie jest przeszkodą do rozpoczęcia „przygody z laserem” pod warunkiem regularnego używania preparatów z wysokim filtrem na poddane zabiegowi części ciała (tak też robiłam, starając się też unikać słońca. Po dziś dzień wszystko jest w porządku).
Jeżeli chodzi o ilość spotkań – zaleca się od 7 do 10 wizyt regularnie co cztery tygodnie. Potem raz do roku zabieg tzw. „przypominający”.
Kwestia bolesności to sprawa indywidualna. W moim przypadku nie czułam nic oprócz przesuwającej się po skórze nóg głowicy. Seans zdecydowanie relaksujący.
Bardzo ważną sprawą jest stan zdrowia pacjenta. Przed pierwszym zabiegiem dostałam do wypełnienia szczegółową ankietę, która daje odpowiedź na pytanie czy można skorzystać z laserowej depilacji czy też są jakieś przeciwwskazania.

Przygotowanie
Na dwa dni przed wizytą należy usunąć przy pomocy maszynki jednorazowej wcześniej zapuszczone włoski z części ciała, która będzie poddana zabiegowi. W dniu wizyty skóra musi być czysta i sucha, co oznacza, że nie można jej potraktować żadnymi kosmetykami, balsamami, kremami.



Przebieg
Bezpośrednio przed zabiegiem kosmetolog aplikuje na wybraną część ciała żel chłodzący, a pacjent otrzymuje specjalne okulary chroniące oczy przed światłem lasera. Można przystępować do działania.
Zabieg polega na przesuwaniu głowicy centymetr po centymetrze oddając za każdym razem„strzał” uwalniający wiązkę światła, która wypala mieszki powodując w efekcie, że włoski przestają odrastać, a skóra pozostaje gładka na bardzo długi czas. Niezwykle komfortowa sprawa.

Miłe zaskoczenie
Po pierwszym zabiegu byłam zachwycona. Nie dość, że nic mnie nie bolało w trakcie wizyty, to post factum nogi były gładkie niczym lodowa tafla, nie miałam żadnych podrażnień i taki stan pozostał do kolejnej wizyty i trwa w najlepsze.



Koszty i wniosek
Depilacja laserowa nie należy do najtańszych. Ceny w poszczególnych gabinetach są różne i zależą m.in. od rodzaju sprzętu, który jest na wyposażeniu gabinetu, od stref, które będą podlegać depilacji oraz od ilości wykupionych zabiegów (im więcej tym cena za pojedynczą wizytę będzie niższa).

Jakby nie było biorąc pod uwagę komfort jaki gwarantuje ten rodzaj depilacji, warto z niej skorzystać i cieszyć się gładką skórą przez cały czas.