Kiedy rozpoczynam współpracę z Panną Młodą przy organizacji ślubu, jednym z ważniejszych pytań jakie jej zadaje to w jakim kolorze widzi swój wymarzony ślub. Często widzę zaskoczenie na twarzy. W Polsce przyjęło się, że wszystko musi być białe: zaproszenia, suknia, dekoracje sali, kościoła, samochodu. Efekt jest taki, że wszystkie wesela są takie same brak w nich indywidualności i pomysłowości. Nie widać żadnego stylu i charakteru Pary Młodej. Może to strach przed eksperymentowaniem. Wyjątek stanowi czerwony i bordowy dosyć często wykorzystywany do dekoracji na salach weselnych. Nie chciałabym nikogo urazić, ale według mnie to najmniej ciekawe kolory i zastosowanie ich rzadko jest uzasadnione.Pierwszym kolorem, który chciałabym zaproponować jest zielony. Kolor nadziei. Niesamowite wrażenie zrobią zaproszenia w tej barwie. Świeże, oryginalne, zupełne zaprzeczenie dotychczasowych trendów. Jednak za nim wybierzecie soczystą zieleń zastanówcie się czy ten kolor będzie pasować do Waszej sali weselnej. Z doświadczenia wiem, że zielony jest jednym z tych kolorów, który pasuje prawie wszędzie. Jest niezastąpiony przy salach szarych, dużych a także zniszczonych. Połączony z bielą tworzy radosny i przytulny klimat wnętrza. Wystarczy jakiś jeden element. Mogą to być różnego rodzaju taśmy na stoły, bieżniki, serwetki, wstążki, świece. Wyjątkowo wygląda dekoracja sufitów w tym kolorze. Oczywiście nie zapomnijcie o żywych kwiatach, w których jest mnóstwo przepięknych odcieni tego wyjątkowego koloru. Zielony można śmiało łączyć innymi odważnymi kolorami. Możecie dodać odrobinę pudrowego różu lub złota. Życzę Wam pomysłowości i odwagi. Nie bójcie się eksperymentować z kolorami. Efekt będzie zaskakujący i na pewno utkwi w pamięci wszystkim zaproszonym gościom.
Olga Kuriata
Powiedz Tak Centrum Usług Ślubnych
