Artykuły powiązane

 

 

Która z nas nie marzy o pięknych, gęstych włosach. Jak się okazuje nawet mając cienkie i delikatne pasma, można dodać im objętości i uzyskać imponujący efekt. Jesteś gotowa na fryzurę w rozmiarze XXL?

 

Przełom zimowo-wiosenny to trudny okres dla włosów. Gdy na dworze nadal jest chłodno, a my otulamy się szalikami i sięgamy wciąż po czapki, nasze włosy są przyklapnięte, tracą na urodzie i objętości. Na szczęście za pomocą kilku prostych trików, można sprawić, aby wyglądały i prezentowały się wyjątkowo pięknie.

 

Zoom na szampon

Zrezygnuj z ciężkich, odżywczych szamponów. Odstaw zwłaszcza te, które zawierają w swoim składzie olejki i ekstrakty nawilżające. Wybieraj te bardziej delikatne, które nie obciążą czupryny.

 

Zimny prysznic

Mycie włosów powinien być prawdziwym rytuałem. Traktujmy włosy z należytym szacunkiem i delikatnością. Pasma nie przepadają za nadmiernie ciepłą wodą. Najlepiej służy im letni prysznic. Sam proces mycia to najlepiej dwukrotne nakładanie szamponu na skórę głowy. Wcześniej rozcieńcz dawkę kosmetyku w odpowiedniej ilości wody (nigdy nie aplikuj preparatu bezpośrednio na głowę). Najlepiej zrobić to w niewielkim pojemniczku. Podczas ostatniego płukania włosów zastosuj nieco chłodniejszą wodę. Dzięki temu włosy nabiorą blasku. Będzie to też zbawiennie dla skóry głowy.

 

Delikatność mile widziana

Po umyciu włosów osusz je delikatnie frotowym lub jednorazowym, bawełnianym ręcznikiem, które powinnaś znać z wizyt w salonie fryzjerskim (są zdecydowanie delikatniejsze i bardzo chłonne). Można je kupić w hurtowniach i sklepach z artykułami fryzjerskimi (pakowane są po kilkadziesiąt sztuk). Po osuszeniu włosów, możesz zaaplikować lekką odżywkę w sprayu bez spłukiwania.

 

Wysuszyć na czas

Po delikatnym osuszeniu pasm ręcznikiem wysusz włosy suszarką. Możesz je wymodelować za pomocą dłoni lub specjalnej szczotki. Pozostawienie włosów do naturalnego wyschnięcia najprawdopodobniej spowoduje, że stracą na objętości.

 

Bardziej wskazane

Chłodne powietrze spowoduje, że włosy lekko się skurczą. Ciepły powiew (nie gorący!) da w efekcie zwiększoną objętość czupryny.