Opalona skóra wygląda kusząco. Niezależnie od tego, czy wyjeżdżamy na urlop, czy zostajemy w mieście możemy mieć karnację jak po długich wakacjach. W uzyskaniu takie efektu pomogą rozmaite metody, a także środki farmakologiczne. Warto jednak poznać ich plusy i minusy, aby wiedzieć, jak działają na naszą skórę.
Słońce
Najzdrowsza jest opalenizna naturalna. Promienie słoneczne poza brązowieniem skóry mają także szereg właściwości dobroczynnych dla naszego organizmu. Przebywanie na słońcu sprzyja produkcji witaminy D, a także wytwarzaniu w organizmie endorfin. Ciepło pozytywnie wpływa również na wszelkie zmiany reumatyczne czy problemy ze stawami. Aby jednak słońce miało tylko dobroczynne działanie, należy korzystać z niego racjonalnie i nade wszystko odpowiednio przygotować ciało do ekspozycji słonecznej.
Kosmetyki
Zakładając korzystanie z kąpieli słonecznych bezwzględnie należy zaopatrzyć się w profesjonalne kosmetyki z faktorem odpowiednim dla naszej skóry. Im jaśniejsza karnacja i kolor włosów, tym filtry powinny być wyższe. Dla osób wrażliwych na światło słoneczne odpowiednie będą preparaty o najwyższej zawartości faktora, a nawet słoneczne blokery, które zatrzymują przenikanie promieni słonecznych w głąb skóry. Jeżeli przez cały rok nie mieliśmy okazji wystawiać skóry na słońce, to urlop koniecznie trzeba zacząć od wysokich filtrów, np. SPF 50. Skórę należy opalać stopniowo i koniecznie unikać ekspozycji słonecznej między godzinami 11 a 15. Słońce emituje wówczas najwięcej szkodliwych dla skóry promieni. Po kilku dniach faktor można zmienić na mniejszy, pod warunkiem, że skóra nie jest zaczerwieniona, nie łuszczy się i nie piecze. Jeżeli zauważymy któryś z tych objawów, koniecznie należy chronić te miejsca. W przypadku jeżeli na ciele znajdują się pieprzyki lub blizny koniecznie należy zakupić specjalne preparaty w sztyfcie na wrażliwe miejsca. Warto wymienić dotychczasową pomadkę na taką, która zawiera filtry chroniące przed słońcem. Uchroni to usta przed nadmiernym przesuszaniem. Jeżeli skóra ma naturalnie ciemny odcień, to po nałożeniu preparatów chroniących, możemy użyć przyspieszaczy do opalania lub olejków brązujących. Nigdy nie należy robić tego na odwrót. W preparatach przyspieszających opalanie należy zwracać uwagę na skład. Opaleniźnie sprzyjają masło shea, masło kakaowe, beta - karoten, a także witamina E. Preparat powinien również zawierać składniki nawilżające i natłuszczające skórę.
Zestaw na plażę
Na plażę warto zabrać ze sobą sprawdzony zestaw, który powinien zawierać preparat do opalania, pomadkę ochronną do ust, białą, przewiewną koszulkę z rękawem do łokcia lub na długi rękaw, pareo, a także nakrycie głowy. Koszulka przyda się w sytuacjach, kiedy przedawkujemy słońce. Wówczas ubranie ochroni poparzone miejsca przed kolejną dawką promieni. Kapelusz, czapka lub chustka nie tylko ochronią głowę przed ciepłem, ale przede wszystkim zabezpieczą włosy przed przesuszeniem. Niezbędnik na plażę powinien zawierać dodatkowo butelkę wody niegazowanej oraz lekkie przekąski w postaci owoców, czy warzyw. Przyda się też gazeta lub książka. Jeżeli plażowanie będzie przebiegało w towarzystwie, warto zabrać piłkę plażową, lub paletki do badmintona. Opalenizna uzyskana w ruchu będzie najbardziej równomierna i uzyskamy ją szybciej niż leżąc plackiem na leżaku. Nie należy zapomnieć o dużym, plażowym ręczniku lub kocu.
Słoneczne S.O.S.
Jeżeli mimo dobrych rad nie udało się uniknąć poparzeń, to należy zastosować kurację łagodzącą. Przede wszystkim należy pić dużo wody. Skóra jest wysuszona, więc przyda jej się nawilżenie
od wewnątrz. Jeżeli poparzenia są duże, a na skórze widoczne są bąble niezbędna może być wizyta u lekarza, który obejrzy zmienione miejsca i przepisze odpowiednie preparaty. Jeżeli poparzenia są lekkie, to należy kupić w aptece pantenol. Pomogą również znane od lat okłady z jogurtu czy kefiru. Świetnym sposobem na schłodzenie opalonej skóry są okłady z liścia aloesu. Efekt jest natychmiastowy. Jeżeli nie masz dostępu do rośliny kup w aptece lub drogerii żel aloesowy lub inny preparat o dużym stężeniu aloesu. Na rynku dostępna jest również cała gama kosmetyków typu "aftter sun". Zawierają one składniki łagodzące, a także kojące skórę po opalaniu. Są dostępne w rozmaitych konsystencjach. Dzięki nim będziecie mogli dłużej cieszyć się piękną, brązową skórą.
Solarium
Pozwala uzyskać w krótkim czasie pożądaną opaleniznę. Wystarczą 2-3 seanse po kilka minut, aby zobaczyć różnicę. Powodów, aby jednak nie korzystać nadmiernie ze "sztucznego słońca" jest więcej. Przede wszystkim opalenizna uzyskana sztucznie postarza. Solarium wysusza również skórę bardziej niż naturalne słońce. Emituje szkodliwe substancje, które mogą wywoływać raka skóry i prowadzić do poważnych chorób dermatologicznych.
Suplementy
Na rynku są dostępne tabletki i kosmetyki, które pozwalają uzyskać piękny odcień skóry bez kontaktu ze słońcem. Zazwyczaj preparaty bogate są w betakaroten, który pozwala na uzyskanie lekko brązowego odcienia skóry. Tabletki zawierają również witaminy A i E, które zapobiegają szybkiemu starzeniu się skóry, a także neutralizują wolne rodniki. Różnica w kolorze naskórka może być widoczna już po kilkunastu dniach przyjmowania tabletek. Suplementy przygotowują również skórę na ekspozycję słoneczną i sprawiają, że szybciej się opala. W walce o piękną karnację pomocny będzie również naturalny sok z marchewki. Nie wolno jednak pić go w dużych ilościach, bo powoduje silne zabarwienie skóry. Przy zbyt dużym spożyciu możemy wyglądać, jak po nieumiejętnym nałożeniu samoopalacza. Na rynku dostępne są również rozmaite kosmetyki, które zawierają samoopalacz. W aptekach można również zakupić olejek marchewkowy, który wmasowujemy w skórę na noc. Skóra jest wówczas dobrze nawilżona, a jej koloryt zmienia się stopniowo. Przy awaryjnych sytuacjach nieocenione okażą jednorazowe chusteczki samoopalające. Można je kupić w większości drogerii. Kosztują kilka złotych, a efekt preparatu naniesionego na skórę jest widoczny po około dwóch godzinach. Opalenizna utrzymuje się do kilku dni, w zależności, od tego, jak często myjemy twarz.
Opalanie natryskowe
Dla pań, które nie mają wprawy w nanoszeniu preparatów samoopalających, gabinety kosmetyczne proponują opalanie metodą natryskową. Samoopalacz jest nanoszony na ciało specjalną dyszą. Po aplikacji kolor widoczny jest od razu. Aplikację można ponawiać, aż do uzyskania pożądanego odcienia skóry. Opalenie jest bezpieczne, a uzyskany kolor utrzymuje się na ciele do dwóch tygodni. Metoda jest polecana przed wielkimi wyjściami, aby olśnić wszystkich oszałamiającą opalenizną.
Po powrocie
Aby jak najdłużej zachować piękną opaleniznę, zaleca się wizytę w gabinecie kosmetycznym po powrocie do domu. Warto skorzystać z zabiegu nawilżającego na twarz, który znacząco poprawi stan naszej cery. Ponadto wskazany jest peeling całego ciała, który usunie zrogowaciały naskórek i dodatkowo nawilży całe ciało. Skóra po takim zabiegu będzie sprężysta, gładka i będzie miała jednolity kolor.
