Artykuły powiązane

 Jak co roku obiecałaś sobie, że tym razem będziesz bezpiecznie korzystać z uroków lata. Słońce, plażowanie i słona woda zrobiły jednak swoje, pozostawiając widoczne ślady na Twojej skórze. Teraz należy poddać ją specjalnej pielęgnacji, gdyż jest przesuszona, wymaga nawilżenia i specjalnych zabiegów.

Kolorowe miesięczniki kilka razy:
w roku poruszają temat zdrowego opalania. Żelazne zasady plażowania znamy na pamięć: nie opalaj się w godzinach od 11 do 15, chroń twarz kremem z wysokim filtrem, ciało smaruj 20 minut przed wyjściem na słońce, najpierw używaj ochronnych kosmetyków, a dopiero później olejków. Zasady znamy, ale z ich zastosowaniem jest już gorzej. Lato najbardziej dało się we znaki skórze cienkiej, atroficznej, niemalże pozbawionej tkanki tłuszczowej z mocno rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi. Zdecydowanie mniej ucierpiała skóra tłusta, grubsza, mocniejsza i bardziej umięśniona. Kondycja skóry zależy także od tego, jak długo eksponowałaś ją na słońcu, czy stosowałaś filtry przeciwsłoneczne, a także odpowiednią pielęgnację. Opalenizna ciężko wypracowana latem po powrocie do domu nie wygląda już dobrze. Cera jest przesuszona, ma nieładny szarawy odcień, pojawiły się przebarwienia, a naskórek stał się szorstki. Są to objawy fotostarzenia skóry. Cera twarzy potrzebuje kosmetyków uszczelniających, nawilżających, regenerujących i kojących. Bez względu na wiek sięgajmy po kremy i maseczki mocno i głęboko nawilżające, po preparaty bogate w antyoksydacyjne witaminy i wyciągi roślinne, oleje oraz kwasy przywracające skórze gładkość i elastyczność. Wiele specyfików ma w swoim składzie wyciągi z owoców awokado, gruszki kalifornijskiej oraz alg morskich. Ponadto kosmetyki regenerujące powinny zawierać składniki, które przyspieszą odnowę skóry, jak kwasy owocowe, pochodne witaminy C, aminokwasy.

Przy łuszczącej się cerze, a także przy problemach z naczynkami, zapomnijmy o myciu twarzy wodą z kranu, która zawiera chlor i wapń. Może ona zaostrzyć i tak nie najlepszy stan naszej skóry. Sięgnijmy po mleczka i śmietanki kosmetyczne, które delikatnie oczyszczą i natłuszczą skórę. Wyjątkiem jest cera tłusta, którą można myć wodą mineralną.

Peeling - po pierwsze
Pierwszym ważnym zabiegiem po letnich wojażach będzie peeling twarzy. Jeżeli nie masz tego kosmetyku na półce, powinnaś go jak najszybciej zakupić. Kosmetyk wybieramy w zależności od skóry. Peelingi gruboziarniste polecane są dla skóry tłustej, drobnoziarniste dla normalnej i mieszanej. Przy peelingu należy uważać, aby nie trzeć skóry. Najlepiej wykonać delikatny masaż twarzy okrężnymi ruchami, pamiętając o omijaniu okolic oczu. Po złuszczeniu należy użyć nawilżającej maseczki. Rynek oferuje całą gamę produktów nawilżających. Jeżeli jednak nie mamy pewności, która będzie dla nas najlepsza, to drogerie oferują kosmetyki w małych saszetkach. Jedno opakowanie wystarczy zwykle na dwie aplikacje. Należy pamiętać, aby drugą część zużyć w ciągu kilku dni, a otwartą saszetkę koniecznie trzymać w chłodnym miejscu (najlepiej w lodówce). Jeżeli zdecydujesz się na kupno całego preparatu, to powinnaś sprawdzić jakie składniki zawiera. Jeżeli masz cerę skłonną do podrażnień, powinnaś też zwrócić uwagę, czy ph preparatu jest neutralne dla skóry, czy posiada hypoalergiczną kompozycję zapachową oraz czy był testowany na osobach z chorobami alergicznymi skóry. Jeżeli jesteś zwolenniczką babcinych porad na idealną cerę, proponujemy przepis na maseczkę nawilżającą, którą można zrobić w domu. Dwie łyżeczki miodu wymieszaj z kilkoma kroplami cytryny, a następnie nałóż na twarz. Po 10 minutach zmyj i ciesz się gładką cerą. Maseczka jest odpowiednia dla każdego typu cery, za wyjątkiem skóry wrażliwej albo uczulonej na cytrynę lub miód. Systematyczność to klucz do sukcesu, także jeżeli chodzi o stosowanie kosmetyków. Maseczki powinnaś nakładać na twarz minimum raz w tygodniu. Jeżeli skóra jest bardziej wymagająca częstotliwość można zwiększyć. W skrajnym wypadku maseczkę nawilżającą możesz stosować nawet codziennie (na przykład w czasie lata, kiedy ekspozycja na ostrym słońcu jest częstsza lub zimą, kiedy przebywanie w suchych pomieszczeniach, naraża cerę na przesuszenie).

Twój sprzymierzeniec - krem
Zakup kremu do pielęgnacji twarzy to zadanie trudne. Rynek pełen jest specyfików coraz nowszej generacji, a producenci obiecują cuda. Odnalezienie tego właściwego produktu jest czasochłonne i często poprzedzone wieloma kosmetycznymi wpadkami. A zasada wydawałaby się taka prosta - na dzień należy wybrać krem, który pomoże utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry i jednocześnie będzie dobrą bazą pod makijaż. Przy cerze tłustej i mieszanej powinien to być krem matujący, który zminimalizuje efekt świecenia się skóry. Cera sucha będzie wymagała preparatu nawilżającego, czasami trzeba będzie sięgnąć po produkt do cery odwodnionej. I nie oznacza to wcale, że kremy te są ciężkie i tłuste. Obecne kosmetyki, gwarantując efekt silnego nawilżenia, charakteryzują się jednocześnie lekką konsystencją, co czyni je znacznie przyjemniejszymi w użyciu. Dla skóry wrażliwej, atopowej i alergicznej najlepsze będą nowoczesne kremy z serii aptecznych lub kremy dla niemowląt. Zawierają one dużo składników nawilżających i łagodzących, a przeznaczenie dla dzieci sprawi, że nie wystąpią żadne podrażnienia. Jeżeli nie jesteś zdecydowana, poproś o pomoc farmaceutę lub sprzedawcę. Podpytaj także o próbki. Dzięki nim będziesz mogła przetestować interesujący cię preparat. A w przypadku kiedy się sprawdzi, zainwestować w całe opakowanie.

Letnie wspomnienie
Złym wspomnieniem z wakacji, zwłaszcza jeżeli przyjmujesz doustne środki antykoncepcyjne, są przebarwienia. Jeżeli zlokalizowane są w naskórku, to znikną lub zmniejszą się po pewnym czasie. Pomogą w tym preparaty złuszczające i kremy wybielające. Jeżeli jednak przebarwienie jest spowodowane głębszym uszkodzeniem naskórka, to niezbędna będzie pomoc kosmetyczki, a nawet dermatologa. Lekarz będzie mógł zaproponować rożne rodzaje zabiegów z użyciem kwasu owocowego o wysokim stężeniu. Po takim zabiegu możemy liczyć na znaczne spłycenie zmarszczek, wyrównanie blizn i wybielenie przebarwień. Jeżeli wybierzemy kurację domową, to szukajmy kremów wybielających z ekstraktami z korzenia lukrecji, grejfruta, białej piwonii i kawy.

Suplementacja
Aby wyrównać poziom nawilżenia, możesz zacząć przyjmować tabletki, które nawilżą skórę od środka. Preparaty zawierają witaminę A oraz E, a także olej z nasion ogórecznika, który jest źródłem wielonasyceniowych kwasów tłuszczowych. Organizm nie ma zdolności wytwarzania tych kwasów, dlatego muszą być one przyjmowane wraz z dietą. Tabletki poprawią regulację gospodarki wodnej skóry i korzystnie wpłyną na jej sprężystość i elastyczność. Będą także skuteczną bronią w przypadku przesuszonej i łuszczącej się skóry.Jeszcze trochę ciepłych dni przed nami. Wykorzystajmy ten czas rozsądnie. Nawet jeżeli wybieramy się tylko na spacer do parku, to smarujmy skórę kremem z wysokimi faktorem. Warto też przy zakupie kolejnego kremu pielęgnacyjnego do twarzy wybrać ten z filtrem. Dla skóry normalnej i trądzikowej zaleca się filtr od 5 do 15 SPF, natomiast dla cery wrażliwej i starszej od 20 do 50 SPF. O smarowaniu nie zapominajmy też podczas jazdy samochodem. Szkodliwe promienie przenikają przez szybę i uszkadzają naszą skórę. Mankamenty figury czy uporczywy cellulit można schować pod ubraniem. Twarz to nasza wizytówka, więc warto dbać o jej delikatną skórę, aby długo cieszyć się młodym i promiennym wyglądem.