Artykuły powiązane

 "Kochanego ciała nigdy za wiele…" - tak brzmieć powinna dewiza kobiet z rozmiarem większym niż L. Aby czuć się dobrze w tym rozmiarze, najpierw trzeba zaakceptować swój wygląd i polubić się takim, jakim się jest! A to już połowa sukcesu.

 Niestety asortyment proponowany dla puszystych nie pozostawia zbyt dużego wyboru w doborze odzieży. Ubrania często wyglądają nieciekawie i zdecydowanie na większe niż w rzeczywistości. Myślę, że nie jedna Pani woli swoje słodkie krągłości pozostawić w domu z obawy przed krytyką nieżyczliwych osób. Ale czas z tym skończyć!

 Zrzucanie zbędnych kilogramów nie należy do przyjemności, więc nieskuteczne, szybkie diety i głodówki zamieńmy na stopniowe wykluczanie szkodliwych tłuszczów i słodkości. Nie rezygnujmy od razu ze wszystkiego co dobre, bo nie zyskamy nic pozytywnego, a tylko będziemy się niepotrzebnie katować. Bez względu na ilość centymetrów w talii pokazujcie się z jak najlepszej strony. Modnie i wygodnie można wyglądać i na co dzień, i od święta, i w pracy, i na pikniku. Ale pamiętajmy o kilku zasadach:

1. Często wychodźcie z domu do ludzi. Nie ukrywajcie się po kątach. Zresztą chodzenie to zdrowie i nawet spacer na spotkanie z koleżanką na lody (bez bitej śmietany!!!), czy wieczorne tańce to również ubytek i utrata kilku kalorii.

2. Modna, odpowiednio dobrana do kształtu twarzy fryzura, kolor włosów i uśmiech to kolejny etap.

3. Właściwie dobrany strój to zwieńczenie sukcesu. Zakazem są jednoczęściowe szerokie sukienki, wielkie wzory i jaskrawe, świecące tkaniny.

 Obecny rynek ma w swej ofercie niezwykle bogaty asortyment produktów dla nieco większych pań. Warto pochodzić i poszukać. W świecie mody wzornictwo poszło zdecydowanie naprzód, tworząc wygodniejsze tkaniny z wielością deseni. Do lamusa odeszły workowate spodnie i koszule. Fasony odzieży zostały tak przemyślane, by podkreślać atuty kobiet, chroniąc je jednocześnie przed dodawaniem sobie zbędnych kilogramów.

 Kolory są dopuszczalne w pełnej gamie kolorystycznej, ale z umiarem dobrane. Tkaniny - najlepiej całoroczne (wełna czesankowa, len, bawełna), które pozwalają skórze swobodnie oddychać. Ubierając się "na cebulkę" w razie potrzeby zrzucimy z siebie część ubrań i odejdziemy od jednoczęściowego stroju. Odważniejsze powinny być dodatki - buty, torby, korale, szale - rewelacyjnie odwracaja uwagę od większych partii ciała.

 I oczywiście pamiętajmy o uśmiechu i pozytywnym nastawieniu, bo to najważniejszy dodatek, który nic nie kosztuje!

Anna "Gielar" Gregorczyk
Projektantka mody, stylistka
Centrum Stylizacji "AGG"