Autor Wątek: 17.09.2011 Axela i Daniel  (Przeczytany 32069 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #480 dnia: 16 Lipca 2011, 15:38 »
w Kamamie :)ale to po znajomosci dlatego tak ;)



Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #481 dnia: 16 Lipca 2011, 18:39 »
To już się nie mogę doczekać kiedy Cię jeszcze raz ujrzę w sukni i w makijażu ;D

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #482 dnia: 17 Lipca 2011, 12:37 »
to mam nadzieję że nam się pokażesz w calej okazałości jutro :)

a moi znajomi ktorzy tancza jak kołki brali 4 lekcje, wiec mysle ze jak oni dali rade na 4 lekcjach to chyba kazdy da :)
 

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #483 dnia: 17 Lipca 2011, 20:16 »
Dolacze, choc wiem, ze to juz koncowka :)
W bizu nie podoba mi sie naszyjnik, ale ja nieznosze miec na szyi roznych takich.. Ale kolczyki sa super!!!

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #484 dnia: 17 Lipca 2011, 20:57 »
krysiak lepiej późno niż wcale. cieszę się że jesteś ;] co do biżuteri jutro zdecyduję czy naszyjnik w ogóle założe, najwayżej założe go dopiero na sali ;] a w Kościele będzie delikatnie i skromnie ;]

dziś kupiliśmy buciki do garniaka dla Pm, za tydzień jedziemy po garniak. mamy już upatrzony.
ja kupiłam pończoszki samonośne białe  :bredzisz: mimo iż nie lubię białych to poddałam się ślubnej tradycji :P
rozdaliśmy zaproszenia wszystkie.
i jutro idę na próbną fryzurkę a wieczorem spisać protokół  :skacza:
ale najpierw muszę wstać o 4,40 więc wszystkim życzę dobrej nocy ;]
uciekam.
buziaki  :uscisk:
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #485 dnia: 17 Lipca 2011, 21:05 »
Czyli jednak niekiedy biel wygrywa  ;D
o 4:40 wstać masakra :mdleje:
Dobranoc :-*

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #486 dnia: 28 Lipca 2011, 16:22 »
oj jak ten czas szybko umyka, już prawie dwa tygodnie jak wam nic nie pisałam  ::)
jakoś nie mam weny aby pisać w odliczanku :P

miałam fryzurę próbną, zdjęć jako tako nie robiłam bo próbowaliśmy różna opcje a po skończonym czesaniu wróciłam w kitce :P

makijaż też miałam, podobał mi się, co prawda na żywo był dobrze widoczny ale na zdjęciu lekko znikł, a ponieważ lubię ciemne kolory to w dzień ślubu poproszę o przyciemnienie go. Na próbnym nie chciałam bo potem szłam na wesele koleżanki i nie chciałam tam jakoś sztucznie wyglądać i tak miałam długaśnie, doczepione rzęsy :}  ale na ślub zrobię sobie raczej 1:1 bo te doklejane zajmują sporo czasu podczas makijażu a marnowania czasu w dniu ślubu nie można ;]
zdecydowałam się na brąz, najlepiej się w nim czuje i podkreśla niebieski kolor tęczówki. muszę tylko zrobić w końcu coś z brwiami, ciągle mi nie po drodze na tą hennę :P





na weselu u koleżanki było cudownie. Jeszcze tak wzruszającej oprawy muzycznej ślubu to nie słyszałam. Gitara, flet, organy i piękny głos dziewczyny.
Swoją drogą polecę dworek Hetmański i zespół Funny Duo, bo grali w Kościele i na weselu, wybawiłam się dzięki nim niesamowicie.
A w Kościele łzy ciekły mi co chwilę,  nie wiem jak ja przeżyję swój ślub....  :Zab: :Zab: :Zab:

w między czasie spisaliśmy protokół. Było całkiem zabawnie. Pytanie typu:
-czy jesteśmy przekonani co do swojego stanu zdrowia psychicznego,
-czy nie mamy wątpliwości co do naszego pociągu seksualnego  ;D
odpowiadaliśmy cały czas ,,chyba raczej nie''  :brewki:
powiedzieliśmy też proboszczowi że mieszkamy razem i sam zaproponował jedną spowiedź ;]
sam protokół przebiegł bardzo sprawnie i sympatycznie ;]

dziś jedziemy kupować część soków i tutaj mam pytanko do was. Czytałam że liczycie po 2,50-3,50l napoji na głowię. Jak powiedziałam to tacie to się za głowę złapał... robił już 3 wesela i zawsze liczył 1,5l-2l na głowę  :drapanie:
i sama nie wiem chyba mu zaufam....
tak samo mówił że najwięcej zawsze schodziło soku porzeczkowego. teraz sama nie wiem jakie proporcje wziąć tych napojów.
Na 90 gości X 2l = 180l napoji.
Myślę aby wziąć
-50l porzeczki
-40l soku 100% pomarańczowego
-40l pepsi
-20l soku 100% jabłkowego
-30l sprite
-zgrzewkę wody niegazowanej.


do tego soki do drinków np. ananasowy, zgrzewkę toniku schweppsa do ginu :} itp. ale to dopiero jak spiszemy umowę z barmanami.

z potwierdzeń gości narazie mamy 43 osoby na około 110 zaproszonych a mają czas na potwierdzenie do końca lipca  ::)
porażka.... odmówiło nam 18 osób czyli razem 61 osób...reszta milczy ... szkoda bo mogłabym w razie czego po dopraszać już kilka osób a tak  czekam ...i czekam....  >:(

pogoda dodatkowo jakoś dołuje, wcale nie czuć tych wakacji... a zanim się obejrzę będzie już po wakacjach i będę już mężatką :]

zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #487 dnia: 28 Lipca 2011, 16:32 »
Nam na sali właścicielka kazała kupic po 4 litry napoi na osobę.
Stwierdziliśmy, że to zdecydowanie za dużo i kupujemy 2 l/os. + dodatkowy zapas.
Wiadomo, że goście będą pic jeszcze kawę i herbatę, więc myślę, że aż tyle nie trzeba...
Przynajmniej ja nigdy u nikogo na weselu nie wypiłam 4 litrów  :P

Jeśli chodzi o upływający czas, to ja się nie wypowiadam...  :D :D :D ;)
Sama nie wiem kiedy to minęło  ::) ::) ::)

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #488 dnia: 28 Lipca 2011, 21:37 »
makijazu to zbytnio nie widac, tzn cieni na oczach.

ale wygladasz w nim tak delikatnie, ladnie.

szkoda ze oczu zbytnio nie widac :P

a my mielismy 3l na glowe.

i troche zostalo.

wiec tak 2,5 litra na glowe jest ok.

i wody bym na twoim miejscu wiecej kupila niz tylko zgrzewke.
 

Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #489 dnia: 28 Lipca 2011, 23:03 »
Ale masz długie rzęsiska :Zakochany:
a goście może niektórzy czekają do ostatniego dnia żeby potwierdzić, że będą ;)

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #490 dnia: 29 Lipca 2011, 00:27 »
Oj tak...pytania w protokole są przezabawne! :D
Mnie też rozbawiło to pytanie  o zdrowie psychiczne... :)
Powiem Ci ,że w pierwszym momencie się zastanowiłam co powiedzieć :p
Ale jeszcze  bardziej nas rozbawiło pytanie o nadużywanie alkoholu i innych środków odurzających :p
Akurat wtedy byliśmy na mega kacu z PMem ;) :p

Rzęsiska piękne! :D

Jeśli chodzi o potwierdzenia...to my mamy potwierdzone 41 osób na 69 :)
Więc nie jest tak źle ;) :p
A termin mamy do 1  sierpnia... ;)
Na szczęście nikt nam jeszcze nie odmówił :)



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #491 dnia: 29 Lipca 2011, 09:47 »
W napojach nie pomogę, bo nam sala dawała napoje :)

Czas leci szybko ja już 3 tygodnie po ślubie :D

Rzęsy super ja w dniu ślubu doczepiałam kępki :D Za to makijażu w ogóle nie widać niestety :)

Goście niestety nic nie rozumieją, więc będziesz musiała sama dzwonić :)

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #492 dnia: 29 Lipca 2011, 15:42 »
kurcze ciągle zastanawiam się nad tymi napojami.  :drapanie:
chyba zrobię 2-2,5l lepiej żeby zostało, będzie na święta Bożego Narodzenia :P
wczoraj kupiliśmy już 80litrów:
-pepsi 1l wychodziło 2zł za butelkę [promocja w Tesco od wczoraj] normalnie ze 3,5zł --wzieliśmy 42litry
-Fortuna sok jabłkowy -2,93zł/1l -- kupiliśmy 20litrów,
-Tymbark sok porzeczkowy- kupiliśmy 15litrów bo więcej nie mieli -2,99 za litr
objechaliśmy Auchan, Carrefour i Tesco. Różnice pomiędzy poszczególnymi sokami tej samej marki sięgała nawet 1,50  :o masakra. Trzeba dobrze sępić promocje ;D

makijaż na ślubie będzie ciemniejszy zdecydowanie i będą rzęsiska ;P ale zrobie je wcześniej bo tutaj malowanie z doklejeniem rzęs zajeło nam prawie 1,5h ....   i myślałam że tam zasnę. Świeczki, delikatna muzyczka i pół leżąca pozycja i jeszcze 10.00 rano ...po 30minutach odpływałam :P

czekam na wstępne menu od właścicielki sali bo ma mi przysłać na maila. To wam wkleję, to na pewno coś tam doradzicie, szczególnie nasze młode forumkowe mężatki doradzą czy coś w nim zmienić  ;]

poza tym pogoda nadal dołuje, ciągle spać mi się chcę, ale co prawda wstaję codziennie w tym tygodniu o 4,25 :{ więc o 18 już mnie muli do spania...
jeszcze tylko jutro do pracy i wolna niedziela....

buziaki :}
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #493 dnia: 29 Lipca 2011, 21:40 »
1,5h ci doklejala rzesy? :o

moja mi tez doklejala kepki i zajelo to zaledwie 3 minuty...?

i co smieszniejsze: trzymaly mi sie rowne 2 tygodnie ;D

wytrzymalyby dluzej, ale sama juz odkleilam ;)
 

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #494 dnia: 29 Lipca 2011, 22:12 »
Jakie masz biale zabki ;D a rzesy długasneee :D

Dzieki Tobie zakupilismy pepsi w tesco :P w końcu jakiś krok do przodu :)



Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #495 dnia: 30 Lipca 2011, 10:21 »
Ale masz dużo tych napoi  ;D ale nawet jak zostanie to się nie zmarnuje ;)
no to czekamy na to menu Twoje ;D

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #496 dnia: 30 Lipca 2011, 21:03 »
Otóż to - dacie im radę ;)
No to jak z menu?
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #497 dnia: 2 Sierpnia 2011, 11:03 »
Niestety menu jeszcze nie mam,  właścicielka miała je przygotować do końca zeszłego tygodnia. Narazie czekam....

Chciałam powiedzieć że gdybym mogła teraz bez całego ,,ambarasu'' odwołać wesele to bym to zrobiła.... właśnie zbieramy potwierdzenia od gości.... i tak jak czytałam w waszych wątkach o ,,super'' rodzince z którą najlepiej wychodzi się na zdjęciach, to miałam nadzieję że mnie to ominie... ale niestety odwołują nam obecność bliskie mi osoby, kuzyni z którymi mam dobry kontakt z tak błahych powodów że się płakać chce....

najgorsze jest to że jak policzyliśmy całą naszą rodzinę to wyszło 170 osób, zaprosiliśmy 115, a nie wiedzieliśmy nawet że od Pm strony rodzina jest skłócona i na 38 osób przyjedzie 11....

a u mnie najbardziej mnie wkór%%wia że byłam na kążdym weselu w rodzinie a teraz  te osoby nam odmawiają.... wiedziałam żeby zrobić przyjęcie na 40 osób... ehhhh najgorsze że po tym ślubie naprawdę nie będę w stanie normalnie gadać z kuzynostwem bo sobie tego nie wyobrażam....

najlepsza była moja ciotka, zaproszenie daliśmy jej w maju, wczoraj był termin potwierdzeń, moja mama zadzwoniła do niej a ona jej odpowiedziała że jeszcze nie rozmawiała  na ten temat z mężem i że to taki odległy termin...  ???

 Jeden kuzyn dzwoni do mnie i mówi że bardzo im przykro,że nie przyjdą [a w kwietniu na weselu innego kuzyna twierdził że na 100% będą] ale na swój ślub na pewno nas zaproszą, to mu odpowiedziałam że zobaczysz wtedy jak to jest, i że w tych okolicznościach zastanowię się czy też przyjedziemy...

ehhh szkoda gadać.... żałuję że się tego podjęłam.... najważniejszy jest nasz ślub i to co będzie w Kościółku a wesele to dodatek więc mogłam zrobić skromne i też byłoby super....

 :||

niby się z tym liczyłam ale nie sądziłam że sprawi mi to taką przykrość...

zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #498 dnia: 2 Sierpnia 2011, 11:17 »
Kurcze ja nie wiem co z tymi ludźmi jest, jeszcze jak najbliższe osoby odmawiają to na pewno przykro się robi :-*
a dla tej ciotki to kiedy by był nieodległy termin? 16 września by wiedziała? no ręce opadają :-\
wczoraj mój A. potwierdził,że będziemy na weselu 3 września(termin potwierdzeń jest do jutra) i kuzyn mu powiedział,że jesteśmy jednymi z nielicznych którzy to zrobili, reszta ma wszystko w d.upie >:( i nawet nie raczą zadzwonić czy będą czy nie no jakaś paranoja :-\
aż się boję co będzie za rok u mnie ::)
ale najważniejsze,że będą u was osoby, które naprawdę chcą być z wami i z nimi się będziecie świetnie bawić ;D

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #499 dnia: 2 Sierpnia 2011, 12:09 »
Niestety tak to już jest...

Ja się tylko pocieszam myślą, że moje było pierwsze wesele, i Ci co nie przyszli, albo Ci co robili numery, dostaną to samo :twisted: :twisted: :twisted: Tam zachoruje dzien przed, tam powiem, ze przyjdę a nie przyjdę, tam po marudzę i ponarzekam :twisted: :twisted: :twisted:

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #500 dnia: 2 Sierpnia 2011, 14:22 »
Oj doskonale wiem co czujesz i domyślam się jak musi Ci być przykro!W koncu nie dawno to mnie pocieszalas...

Nie bede oryginalna jak napisze,ze z rodzina najlepiej na zdjeciu... >:(

Nie myśl w ten sposób...nie myśl,ze lepiej byłoby zrobic skromnie itp.
Ja tez tak myslalam,przeplakalam wiele nocy przez tych,ktorzy odmawiali(tym bardziej,że 2 tyg.przed naszym było inne wesele w rodzinie i tam wszyscy pojechali-jak JEDEN MĄŻ ::)) az w koncu zrozumialam ze to przeciez nie o nich w tym wszystkim chodzi tylko o nas!
i nie zaluje!!!!BAAAAAAAAAAAAA strasznie sie ciesze ze nam odmowili!!!Wiesz dlaczego?-na tamtym weselu większośc tych wspaniałych ciotek miała obrobioną dupę i to nawet przez młodych...a i do kłótni rodzinnych doszlo  ;D
MY w ich miejsce doprosilismy mase znajomych i wszyscy cieszyli sie z nami w ten dzien!
Nikt n ikomu gęby nie obił-tylko bawili się z nami wspaniale do samego rana!

Łatwo mi teraz pisać,ale nie przejmuj się nimi-olej jak możesz! i myśl tylko o was!Po weselu zrozumiesz,że dla was to i lepiej że odmówili.
W wolnej chwili zajrzyj do mojego odliczanka-przypomnij sobie jaka byłam zalamana  :) a teraz nie żałuję ani jedenej osoby która odmówiła  ;D ;D ;D

Trzymaj się ciepło i nie załamuj!  :-* :-* :-* :-*


Offline nataliapolice

  • Szczęśliwi
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 887
  • Płeć: Kobieta
  • Żadnych łez do póki śmierć Nas nie rozłączy
  • data ślubu: :serce: 26.08.2011 :serce:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #501 dnia: 2 Sierpnia 2011, 18:51 »
nam tez odmowilo bardzo duzo osob a zaprosilismy tylko 57;/ gy odmowilo 10osob zaprosilismy kolejnych 30;/ i na dziś dzień mamy zamkniętą listę na 55osób w tym 3os.obsługa (fot+fot+dj)


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #502 dnia: 2 Sierpnia 2011, 21:10 »
skąd ja to znam... miałam to samo  ::) tylko jeżeli chodzi o rodzinę, to byłam przekonana, że kilka osób odmówi. ale jeżeli chodzi o znajomych na praktycznie byłam na 100% pewna, że wszyscy przyjdą. ba, nawet się wcześniej zarzekali, że tak będzie. okazało się, że większość moich znajomych ma mnie w d... jedna nawet powiedziała, że nie przyjdzie, bo nie ma z kim siedzieć przy stole (bo jej koleżanka została moim świadkiem)  ::) ręce i cyce opadają ::)

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #503 dnia: 3 Sierpnia 2011, 08:48 »
wiecie co ja tego nie rozumiem, po prostu mi się to w głowie nie mieści...
nigdy czegoś takiego nikomu nie zrobiłam, więc nie wiem dlaczego padło na mnie.
Na weselach mojego rodzeństwa większość była, ja jestem ostatnia [4] i wszyscy wywijają się głupimi wymówkami.
Niestety jest tak że te osoby co najwięcej gadały, jak to się świetnie będziemy we wrześniu bawić to nam odmawiają... rozumiem że szkoła, urlopy itp ale wszyscy wiedzieli dwa lata wcześniej o tym że ślubujemy.... ::)

wczoraj Pm podzwonił jeszcze po kuzynkach których nie widział 5-8 lat a których nie prosiliśmy z informacją że będzie wysyłał zaproszenia i od ręki potwierdzały że będą i cieszyły się że dostaną zaproszenie...  także nie rozumiem, kogoś nie widzisz latami i przyjeżdża a z kimś wódkę pijesz tydzień wcześniej a wykręca ci taki wałek.

w tej chwili mamy z nami 70 osób, ze 116 zaproszonych gości.... 14 nadal nie daje znaku życia... dziś spróbuję się skontaktować.
chcemy zaprosić jeszcze 10-12 osób....

z jednej strony rozumiem to że jak nie chcą to nie, ale z drugiej strony czuję taką gorycz w sercu że szok. Boję się tylko że będę się tak czuła aż do ślubu i przez to będę obrażona na cały świat zamiast się bawić.... mam nadzieję że mi przejdzie...

jestem tak smutna i zarazem wściekła że napisałabym im wszystkim co o nich myślę... ahhh szkoda gadać... jest rodzina jak jest interes... przynajmniej widać komu zależy na naszym szczęściu... reszta nawet się nie pofatygowała żeby zadzwonić...

wiem że w każdym wątku przewija się ten temat ale ja musiałam u siebie troszkę pomarudzić, żeby mi ulżyło....

dziękuje wam za słowo pocieszenia... bo jak narazie nie żalę się nikomu więcej tylko tu. Staram trzymać rękę na pulsie żeby to jakoś ogarnąć, bynajmniej chyba takie sprawiam wrażenie w domu,że wszystko jest ok, ale w głowie mam tysiąc myśli na minutę i wszystkiego mi się odechciewa....


mam nadzieję Pati że tak jak mówisz nie długo będę się z tego śmiać i cieszyć że tak to się potoczyło. Pamiętam jak było u Ciebie bo bardzo to przeżywałam jak pisałaś, jeszcze wtedy do głowy mi by nie przyszło że będę mieć to samo. [niestety czuję że u mnie jest to spowodowane podziałem mieszkania mojej babci, nagle sobie wszyscy o tym przypomnieli, ale pomagać jej to już nie ma komu ...]

dobra zmykam coś zjeść, ulżyłam sobie z rana, marudząc wam na forum... ;)
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #504 dnia: 3 Sierpnia 2011, 11:30 »
Dawno się nie odzywałam hmmm.... ostatnio tylko czytam i tak mi się przykro zrobiło, że aż muszę coś napisać
Kiedyś, dawne czasy byłam na weselu na którym nie zjawiło się 1/3 rodziny mimo wcześniejszego potwierdzania i nie jednokrotnego zapewniania, że oni to na pewno będą. Smutne to było jak się patrzyło na te przygotowane puste stoły. I nie ciekawe bo za wszystko trzeba było zapłacić a, że wszyscy zapewnili, że będą młodzi nie mogli w to miejsce zaprosić innych osób i tak sobie stały te puste stoły. Na Waszym miejscu chyba cieszyła bym się, że jednak odmawiają bo macie możliwość manewru i zapraszacie kogoś innego w to miejsce lub ewentualnie możecie zmniejszyć ilość gości co trochę zmniejszy wam koszty. Głowa do góry  ;) będzie dobrze  :)



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #505 dnia: 3 Sierpnia 2011, 12:22 »
Prawda jest taka że prawie każda z Nas musi to przeżyć, dla innych ten nasz dzień nie jest aż tak ważny, poza tym ludzie zazwyczaj patrzą na własny nos.
Nie ma sensu czuć się obrażoną czy rozgoryczoną a już tym bardziej w dniu ślubu, zobaczysz że w tym dniu wszystko będzie się tak szybko działo, że nie zauważysz braku tych ludzi, będziecie tylko wy.
Ja też miałam takich ludzi u siebie np. moja kuzynka przy zaproszeniu potwierdziła na 100% a na krótko przed ślubem dowiedziałam się od trzeciej osoby że jej nie będzie bo zaplanowała sobie urlop który kończył się w niedziele po moim ślubie...
No i co? Jej strata!

Tak musisz myśleć, prawdziwych bliskich poznasz po tym że chcą uczestniczyć w Waszym pięknym dniu a resztą postaraj się nie zawracać sobie głowy, choć wiem że boli ale za rok spojrzysz na to inaczej i nie powinno Ci psuć to w żaden sposób ani etapu przygotowań do ślubu które się potem z melancholią wspomina ani samego cudownego dnia.




Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #506 dnia: 3 Sierpnia 2011, 13:27 »
marudź tu nam ile chcesz ;D
ale nie przejmuj się tymi co odmówili i niestety zazwyczaj jest tak,że po tych co najmniej byś się spodziewała okazuje się,że im nie zależy :-\
ale olej ich :P
Wasz dzień i tak będzie najpiękniejszy i nie ma co się przejmować tymi co odmówili, więc głowa do góry ;D

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #507 dnia: 4 Sierpnia 2011, 11:39 »
dzięki dziewczyny, trochę mi ulżyło od wczoraj....
na szczęście szybko się zorganizowaliśmy i doprosiliśmy 16 osób z czego 6 już nam potwierdziło. w tej chwili mamy 72 osoby razem z nami. więc myślę że ostatecznie do 80 dobijemy :] więc nie ma tragedii... ale nie smak jest... myślę że jak zakończymy akcję pt ,,lista gości'' to się całkowicie uspokoję i zapomnę o tych co nie przyjdą....

z list spraw do załatwienia:
nadal czekam na menu....
garnitur
barmani
transport-chyba wystarczy tylko 20os. bus- koniec sierpnia
ostateczne menu, cukiernia, kwiaciarnia, noclegi, zamówienie kwiatów w hurtowni, załatwianie panieńskiego [03.09] -koniec sierpnia-początek września.

anulla_p wiem że lepiej teraz jak mieliby nie przyjechać w dzień ślubu... pozabijałabym normalnie...


a tak poza tym to nie wierze jak ten czas szybciutko ucieka, zaraz będę odliczać ostatnie dni... masakra....

tak w ogóle myślimy gdzie pojechać odpocząć po weselu na kilka dni i zdecydowaliśmy się na góry, może Karpacz bo najbliżej... zawsze z 4 dni odpoczynku przed powrotem do pracy.... nigdy nie byłam w naszych górach  :oops:


zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline aniolek86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2682
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: :Serduszka:18.08.2012r. :Serduszka:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #508 dnia: 4 Sierpnia 2011, 12:53 »
wyjazdu do Karpacza na pewno nie będziesz żałować-pięknie tam jest ;)
najważniejsze,że te osoby odmówiły wam teraz i mogliście kogoś doprosić i z tego co widzę do 80 osób na pewno dobijecie i będziecie się świetnie bawić ;D
a spraw do załatwienia to już całkiem malutko i niedługo to tylko będziesz czekać na ten dzień nic nie robiąc ;)

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: 17.09.2011 Axela i Daniel
« Odpowiedź #509 dnia: 4 Sierpnia 2011, 13:01 »
Świetny pomysł z tym odpoczynkiem  ;D gdyż prawdziwy hardkor zacznie się na tydzień przed  :D :D :D :-*