Oj doskonale wiem co czujesz i domyślam się jak musi Ci być przykro!W koncu nie dawno to mnie pocieszalas...
Nie bede oryginalna jak napisze,ze z rodzina najlepiej na zdjeciu...

Nie myśl w ten sposób...nie myśl,ze lepiej byłoby zrobic skromnie itp.
Ja tez tak myslalam,przeplakalam wiele nocy przez tych,ktorzy odmawiali(tym bardziej,że 2 tyg.przed naszym było inne wesele w rodzinie i tam wszyscy pojechali-jak JEDEN MĄŻ

) az w koncu zrozumialam ze to przeciez nie o nich w tym wszystkim chodzi tylko o nas!
i nie zaluje!!!!BAAAAAAAAAAAAA strasznie sie ciesze ze nam odmowili!!!Wiesz dlaczego?-na tamtym weselu większośc tych wspaniałych ciotek miała obrobioną dupę i to nawet przez młodych...a i do kłótni rodzinnych doszlo

MY w ich miejsce doprosilismy mase znajomych i wszyscy cieszyli sie z nami w ten dzien!
Nikt n ikomu gęby nie obił-tylko bawili się z nami wspaniale do samego rana!
Łatwo mi teraz pisać,ale nie przejmuj się nimi-olej jak możesz! i myśl tylko o was!Po weselu zrozumiesz,że dla was to i lepiej że odmówili.
W wolnej chwili zajrzyj do mojego odliczanka-przypomnij sobie jaka byłam zalamana

a teraz nie żałuję ani jedenej osoby która odmówiła

Trzymaj się ciepło i nie załamuj!
