Witajcie Kochane,
z góry przepraszam za nieobecność, ale mam 10000 spraw na głowie, ostatnio złapałam już doła i chciałam zrezygnować z 1 szkoły.... ale, że na razie wszystko mam zaliczone to postanawiam się nie poddawać:)
mam dla Was niespodziankę - podwiązka prawie identyczna jak moja:

ze spraw ślubnych:
- zakończyliśmy 2-spotkaniowe nauki:) została nam jeszcze poradnia;/
- zamówiliśmy zaproszenia:)
- zamówiliśmy księgę gości w formie foto książki (coś podobnego jak miała Ciri - mam nadzieję, że nie będziesz zła

), już doszła,jest śliczna

- mierzyłam 3 różne suknie... kolejną plisowaną, "księżniczkową" i taką zupełnie prostą. Mamie i Pani z salonu podobałam się we wszystkich, ale ja tylko w plisach czułam, że to to...

prawdopodobnie suknie będzie szyła mi klientka mamy, która jest projektantką mody, więc zaprojektuje mi coś wyjątkowego:) już nie mogę się doczekać:)
to chyba a tyle z nowości:)
mam nadzieję, że nie zanudziłam, buziaczki
