Niesamowite uczucie, gdy od wyczekanego ślubu dzieli już nas tylko 100 dni!
A wiec co juz mamy za sobą:
-zaręczyny 13 maja 2005 roku na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy:


Tylko, ze my siedzieliśmy na ławeczce, było bardzo ciepło-cieszyliśmy się pierwszym wiosennym słoneczkiem...Wokół było mnóstwo mleczy
i gołębi...A piotrek karmił mnie truskawkami zanużonymi w Shaku (nie wiem jak to się pisze

), bo nie mielismy śmietany...He he he
- ustaliliśmy, ze robimy wesele na 80 osób
-wybraliśmy salę - dokładnie remize strażacką, bowiem robimy wesele na wsi (niedaleko od naszych miejscowości)
-zamówilismy naczynia w wypożyczalni (bo w remizie tego nie ma

)
- załatwiliśmy kamerzystę, który również bedzie naszym kierowcą - jedziemy jakimś beżowym (?) mercedesem, ale nie znam sie na samochodach, wiec nie wiem jaki to dokładnie model...
-załatwiliśmy kucharkę i obsługę (otrzymaliśmy liste zakupów)
-kupiliśmy nalepki na wódkę
-mam już buty, biżuterię, sukienkę, podwiązkę, bieliznę, 2 pary pończoch
-mamy juz obrączki:
-zamówiliśmy super zespół, który grał na weselu, na ktorym byliśmy- od którego tak naprawdę "wszystko" się zaczęło
-ustaliliśmy z ksiedzem godzinę ślubu-17. Jestesmy zwolnieni z nauk przedmałżeńskich. Mamy przyjść z dokumentami z USC 28 kwietnia. I wtedy tez czeka nas pierwsza spowiedź. Nalezymy do tej samej parafii, wiec oboje jesteśmy zachwyceni, ze będziemy brać ślub w naszym pięknym kościółku:
A to jest brama prowadzaca do kościoła, przed nia Młodzi wysiadają z samochodu:
Wejście do kościoła (te drzewa to kasztany, ktore w maju bedą prześlicznie kwitnąć):
A przed tym ołtarzem powiemy to najważniejsze TAK:
No, tylu osób to na naszym ślubie nie przewiduję

:

-wybrane świadkowe-moja siostra i Piotrka siostra
-wyszukana wypożyczalnia, w której zamówię welon i rękawiczki-dłuuuuugaśne koniecznie!
-kupiony sliczny album do ślubnych zdjęć
-uzgodniliśmy już z naszym fotografem (czyli koleżanka ze studiów, która ukończyła kurs
fotograficzny) termin sesji w plenerze bydgoskim. Będzie to wtorek po naszym weselu. Przewidujemy, ze zdjecia bedziemy robić (poza, oczywiscie, Wyspą Młyńską) w takim plenerze:


Do tego na pewno porobimy sobie zdjecia w Ogrodzie Botanicznym mojej uczelni oraz w Parku Witosa, do ktorego mam ogromny sentyment...Niestety nie mam zdjęć z tych miejsc...Ale jest tam prześlicznie!