wczoraj wieczorem moja przyjaciółka z liceum jeszcze, na której obecność liczyłam, powiedziała, ze raczej nie bedzie na ślubie... Ale mi smutno z tego powodu. Jej chłopak na pewno nie dostanie urlopu (jest w Anglii), a ona ma egzamin tego dnia... Jeśli juz nie może byc na ślubie, to chciałabym, zeby była przynajmniej na weselu... A ona mówi, ze ze wstydu by padła, ze na ślub nie przyszła, tylko na wesele. Myślę, ze wyolbrzymia... Brakowałoby mi jej na weselu...