Dziewczyny, zrobiliśmy dzisiaj test
i wiecie co?
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
:mrgreen:
skoro tak mnie pospieszyłaś, to może to dobry znak?
Tulipku napisz w jakiej dzielnicy Warszawy szukasz lekarza, zcy prywatnie czy w przychodni?
czekamy na wieści
No cześć foremki!
Wizyta u ginka w piątek, czyli za dwa dni.
Z grubsza rzecz biorąc czujemy się dobrze, jeśli nie liczyć
MDŁOŚCI :roll:
Jest to bardziej męczące i skomplikowane niż mi się wydawało!
Zawsze myślałam, że będzie mi od czasu do czasu niedobrze i że zwymiotuję i będzie spokój.
A tu nieee! Jest mi ciągle niedobrze i ani razu jeszcze nie zdarzyło mi się zwymiotować.
A co bardziej dziwne, zauważyłam, że nie jest mi niedobrze jak coś zjem. Jest mi niedobrze, jak właśnie jakis czas czegoś nie jem.
I weź tu bądź mądry! :|
Powiedzcie mi, też tak miałyście?
I długo to jeszcze potrwa?
A co bardziej dziwne, zauważyłam, że nie jest mi niedobrze jak coś zjem. Jest mi niedobrze, jak właśnie jakis czas czegoś nie jem.
JEŚĆ !
JEŚĆ !
A w ogóle, to czas założyć swój liczniczek
No a teraz mam anginę
mam
ANGINĘ ropną
Termin na lipca...wspaniały prezent slubny
I ja się z tym zgadzam
powiedział, że serducho bije, w naczynkach pulsuje krew i widać ruchy
matka natura wiedziała co robi
Cytat: "tulip"I ja się z tym zgadzam
pewnie że tak wiesz podobno większość z nas ma swojego nienarodzonego bliźniaka to fascynujące
a jesli nie, to urroszi sie tdzień po terminie OM (co też jest normą).
a tulipka jak nie widac, tak nie widac :(
Naprawdę zakochałam się w tym maleństwie
dzidzia jest już 2 razy większa niż dwa tygodnie wcześniej!
U nas wszystko w porządeczku, wypoczęliśmy sobie przez święta, a brzuszek staje się coraz bardziej twardy i trochę wystający i to nie przez świąteczne obżarstwo:)
Witam w nowym roczku:)
Wszystkiego najlepszego w nowym roku!!!!
oj zdjecia dzidzi i domku dzidzi by sie przydały
podobno już nie trzeba znaczków skarbowych
Jutro mamy długo wyczekiwane USG, więc zobaczymy naszą dzidziulkę
zjazd na uczelni i dośc trudny test...
i kto tam siedzi :drapanie:
No to sie porobiło...czekam na dalsze wieści.
Kurcze ale ten czas leci :) Ty juz masz 37 tydzien !! :)
Te czopy powinny odpadać raz a porządnie a nie tak po kawałku i nie wiadomo czy to jest to czy nie ..ja mam podobnie :D no to teraz juz na poród czekamy i szczęśliwe rozwiązanie :)
ale to juz bliziutko
tulipku tylko jak już urodzisz to napisz którejś smska żebyśmy wiedziały że Zosia już jest po tej stronie brzuszka :)
Mówiłam lekarce o skurczach łydek, a ona powiedziała, żebym łykała magnez, ale właściwie, to pewnie na nic się już nie zda, bo prędzej urodzę i mi miną ... Ale dzisiaj w nocy obyło się bez tej przykrej dolegliwości... :)
Tulipku, jezeli chodzi o magnez to napewno pomógł by (ja brałam 3 razy dziennie i po pierwszej dobowej dawce skurcze łydek minęły jak ręką odjął) ...ale od poniedziałku tj. od 38 tygodnia ciąży P. Doktor kazała mi już nie zażywać .. nie wiem czy przypadkiem nie chodzi o to by nie wstrzymywać ewentualnych skurczy porodowych? ... :drapanie:
Trzymam za Ciebie kciuki bo to już ... tuż tuż :tupot:. . i pozdrawiam serdecznie :id_juz:
A ja mysle ze pobedziesz jeszcze z brzuszkiem do 16 lipca :)A w ogóle, to widzę, ze się małe obstawianko zaczęło :P ;D
A co do ubranek dla dzidziulka to ja tez ich jeszcze do torby nie spakowałam...
hm...powiadacie ze póki się nie spakujecie to nici z porodówki? :drapanie:
hm... to ja chyba z tym pakowaniem też jeszcze poczekam :los: ... w sumie nam do terminu porodu pozostało 11 dni, więc niech sobie jeszcze dzieciątko pohula w brzuniu! :hopsa:
Im bliżej tym większy dreszczyk mnie ogarnia jak sobie pomyślę... :brewki:
No! Wreszcie ktoś mnie rozumie :) Dziewczyny to zawsze piszą że sie doczekać nie mogą i że chciałyby już...
Ja czasem też bym chciała już, ale raczej przeważa we mnie ten dreszczyk, a nawet powiedziałabym dreszcz lub dreszczor, hehe :urwanie_glowy:
Ja myślę, że Zosia na weekend czeka ;)
tulip trzymaj sie cieplutko kochana i oszczedzj sie na sma koniec :uscisk:
madziulek obstawiasz moja date ;) bedzie szczesliwa :skacza:
A jak z szyjką ? mówiła Ci jakiej długosci jest ? rozpulchniona?
tulip nie martw sie wywoływania
ja bylam 10 dni po terminie i miałam prosta kreske na KTG a oksytocyna tak zadziałała że w 6 godz urodziłam
tulipku ale to nieprawda ze skurcze wywoływane bardziej bolą
co prawda nie wiem jak bolą nie wywoływane ale uwierz mi ze jesli miałabym rodzic jeszcze raz to ja poprosze taki sam poród
to bylo jak spacerek
bolało jak cho.... ale naprawde dało sie wytrzymac
"Czytałam, że sam test może już wywołać poród." - Tulipku martwi Cie to ?? I tak juz jestes po terminie wiec czas najwyzszy by wygonic mała z brzuszka ;)Nic z tych rzeczy ;D