e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: Anjuschka w 4 Stycznia 2011, 16:35
-
Halo, halo - nikt nie upomina się o wątek zniecierpliwionych 2012?
Już widziałam userki z taką datą ślubu, także oddaję wątek w Wasze ręce. Dzielcie się swoimi przeżyciami - 2012 już za rok.
Przy okazji zapraszam do wpisywania się w wątku PARY MŁODE 2012 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=23050.0)
-
Witam witam
Ja jestem bardzo zniecierpliwiona :):)
Wiem że juz był taki wątek ale nadal nie wiem jak można wkleić suwaczka :(:( Bardzo bym go chciała mieć ale nie udaje mi się :(
Będę bardzo wdzięczna za pomoc :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkie zniecierpliwione :D:D
-
Sprawy suwaczkowe - odpowiedni wątek znajdziesz w technikaliach. Ale podpowiem - naskrob 10 postów, a nie będzie problemu :) Bo jest ograniczenie dla nowych użytkowników.
-
planuje 2012...zadnych zarezerwowanych terminow,ale duze zaangazowanie,gorzej z mama,ktora chce najlepiej za mnie wybrac, a mnie to sie nie podoba i nie wiem,co zrobic,zeby dala mi spokoj...
ja juz mam swoje typy sal weselnych i zespolow,mam nadzieje,ze w odpowiednim czasie wszystko zalatwie...pozdrawiam Panny Mlode 2012 !!
-
u mnie tez narazie luźne plany, zero terminów zrobionych. Ale ważne że są chęci :P
miało być wcześniej a trafił się dzieciaczek nr.2 :-)
Zastanawiam się nad Gościńcem pod Aniołami, Feta fabryka smaku i może więcej pomysłów będzie po gali ślubnej w niedzielę. Wybieracie się??
a ślub planowałabym jak już to maj lub wrzesień, październik, listopad...
-
widzę że Anujushka też ciężarna przyszła żona? termin masz chyba na lipiec/sierpień?
Ja na 30 czerwiec, ale wg usg 10 lipiec :-)
no ale nie offtopuję
-
hmmm gosciniec pod aniolami nie przypadl mi do gustu.... zastanawiam sie wiec nad innymi,ale najgorzej,ze nie znam zbyt wielu opinii z miejsc weselnych... czy ktos z was byl na weselu niedawno i byl zachwycony?jakie to miejsce bylo?
-
- ostatnio byłam w Lordzie w stargardzie szczecińskim, ale mimo że wygląd był świetny to niestety obsługa i jedzenie zrunowały wizerunek, chociaż podobno zależy od menu jakość jedzenia i przy droższych wersjach jest lepiej.
Z tego co wiem na tym co byłam menu było takie tańsze i bardziej uniwersalne. a czytałam że osoby wybierające bardziej wymyślne dania były zadowolone.
- W nordzie w ogóle nie podobało mi się nic
- Nie polecam też wesela w pałacu w Małkocinie (jakoś tak) - porażka na całej linii, mało miejsca i jedzenie to pikuś przy największym minusie SZWĘDAJĄCE SIĘ PO SALACH PSY!!!!!
O gościńcu też niezbyt pochlebne opinie, muszę się tam przejechać i zobaczyć na żywo. :( Szczerze to ze zdjęć nie powala, zobaczymy.
A teraz cos na plus:
A najbardziej podobały mi się wesela w jednostce NATO, ale podobno już nie organizują tam wesel i drugie też pierwasza klasa w Pałacu w Rogach (niedaleko Gorzowa WLKP)
-
Witam koleżanki z 2012 ;) co do sal ja mam zarezerwowaną w
Wenusie w Kobylance - sala super opinie jakie czytałam i słyszałam też wiec myślę że będzie ok ;) , z tego co wiem od czerwca do sierpnia nie ma juz tam wolnych terminów na dużą sale nie wiem jak z pozostałymi miesiącami
Lord Stargard - byłam na chrzcinach i faktycznie obsługa i jedzenie fatalne wątpię że by przy lepszych cenach było lepsze jedzenie :)
Pod Dębami Maszewo - super sala jedzenie pychotka i ten klimat ceny tez przystępne wiec jak ktoś ma niedaleko to polecam :)
-
ktoś mi polecał Wenus, ale nie wiem czemu nie brałam pod uwage. Chyba czas zaczac jezdzic po lokalach i robic rozeznanie.
ta duża sala jest chyba nowa?? ???
może ożyje trochę watek , coraz wiecej nas
-
widzę że Anujushka też ciężarna przyszła żona? termin masz chyba na lipiec/sierpień?
Nie no, ja już po ślubie :)
-
no własnie doczytałam pozniej :-) ale nie chciałam tylu postów naraz produkować
-
ktoś mi polecał Wenus, ale nie wiem czemu nie brałam pod uwage. Chyba czas zaczac jezdzic po lokalach i robic rozeznanie.
ta duża sala jest chyba nowa?? ???
może ożyje trochę watek , coraz wiecej nas
nowa i bardzo fajna chociaż widziałam ją tylko na "sucho" :) To jakie sale bierzesz pod uwagę?
-
Szczerze to ja bym chciała jak najbliżej w Szczecinie, jestem aż tak leniwa że nie chce mi się kombinować z autokarami, dojazdami, noclegami :-/
Jak narazie bez sprawdzania, moim numerem jeden jest Feta w Dąbiu, poźniej myślałam o tym Gościńcu pod Aniołami ale opinie mało pochlebne i też do Dobrej trzeba jechać ehh chyba odpadnie w przedbiegach, jeszcze był Vivat ale jakoś nie podobała mi się tam sala
Wesele będzie na +/-100 osób więc lokal musi być w miarę duży
I prawdopodobnie bez poprawin chciałabym robić... ale czuję że mój partner sie na to nie zgodzi, on by chciał wydac ile się da na ten ślub, a ja znowu wolałabym trochę zaoszczędzić np na jakąś wycieczkę, remont itp... tym bardziej że ślub i wesele finansujemy sami bez ingerencji rodziców, którzy się wypłukali na wesele siostry mojego przyszłego i nie zamierzają i nie moga brać wiecej kredytów.... nice
najlepiej byłoby już wpłacic gdzieś zaliczkę i mieć z głowy i nie myśleć i nie szukać nigdzie :-)
chyba jestem nietypową panna młoda, bo chce jak najmniej utrudnień, wyborów, poprostu coś mi się podoba- jest sprawdzone- i to niech będzie :-)
-
a ja mysle podbnie,tylko zalezy mi na ladnej nie tylko sali,ale i budynku i otoczeniu,a to zazwyczaj poza szczecinem i jeszcze jestem zmuszona organizowac noclegi - no i mam metlik w glowie,a czy wiesz cos wiecej o tej fecie? czy tez jest ladnie zewnatrz i warto sie interesowac?bo vivat to chyba nie ma miejsc noclegowych?
-
Z tego co gdzieś czytałam to Vivat załatwia noclegi w pobliskich hotelach, kiedyś brałam go pod uwagę ale przy takim wyborze odpadł z mojej listy. Ostatnio za to dopisałam lolak Ceremonia, szkoda że mało zdjęć na stronie :-[
w Fecie nie byłam ale znajoma miała tam ślub i bardzo polecała i na zdjęciach też wygląda z zewnatrz super i mam nadzieje ze w srodku tez bedzie dobrze.
moze w ten weekend przejade sie do jakiegos :-)
narazie cisza na wątku :-)
-
w watku moze cisza bo kazdy po cichu zalatwia hehe albo uwaza,ze to za wczesnie:)jeszcze te fete moze zobacze,narazie jade zobaczyc 4 sale,mam nadzieje,ze to nie to nie az tak malo. jesli zobaczysz FETE to chetnie poznam Twoja opinie, vivat tez dla mnie odpada z kombinowaniem noclegow,bo jeszcze nie wiem dokladnie jak ja to wszystko pozalatwiam, chyba,ze sala jest naprawde warta uwagi?a ceremonia z zewnatrz niezaciekawa,a ja bym chciala jakies fajne otoczenie rowniez, no coz dopiero bede mogla cos powiedziec jak mina spotkania:)
-
Hej hej! W takim razie ja też się przyłącze do wątku. Ślub planujemy latem 2012r. Rezerwacji żadnych jeszcze nie poczyniliśmy, póki co bardzo do gustu przypadł nam Dworek Hetmański, no ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. U nas też będzie ok 100 osób + noclegi. Szukamy właśnie czegoś ładnego zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz bo wymarzył nam sie ślub w plenerze no ale dziś pan z usc ostudził nasz zapał, oznajmiając że nie praktykują takich plenerowych szaleństw:( w związku z tym skoro ślub ma nie odbyć się w ogrodzie rozejrzymy się jeszcze za innymi lokalizacjami, może Ceremonia albo Dąbska7 choć ten Dworek to mi się śni po nocach. . . :) A moż ktoś coś słyszał o ślubach w plenerze, jak tu ugryźć temat?
-
Ja powoli wypełniam organizer ślubny (można było dostać na targach za dwa bilety)
;)
-
Witam wszystkie Panie z 2012 ;))
Ja mam wesele w Kobylance w Wenusie :)
Chciałabym nie myśleć i nie denerwować się ślubem jeszcze, niestety pracuje w salonie sukien ślubnych, więc rozmowy o ślubie mam na porządku dziennym więc jak tu przestać myśleć;)
Może jakieś rady jak mam sobie poradzić:)
Pozdrawiam Was ;)
-
ja pracowałam w salonie ślubnym ;) pamiętam jak to było, niektóre PM miały szał na punkcie ślubów no i tematyka była codziennie wałkowana w nieskończoność, że szczerze ale przez jakiś czas w ogóle zrezygnowałam ze ślubu heh
Ale już mi przeszło, z tym że nie jestem jak niektóre bridezille, chyba że ten stan osiąga się krótko przed ślubem :-D
o Wenus słyszałam od znajomych, rodziny same pozytywy, cały czas mi polecają ale ja jednak wolę coś w Szczecinie bez dojazdów dalszych
-
Witam wszystkie Panie z 2012 ;))
Ja mam wesele w Kobylance w Wenusie :)
Chciałabym nie myśleć i nie denerwować się ślubem jeszcze, niestety pracuje w salonie sukien ślubnych, więc rozmowy o ślubie mam na porządku dziennym więc jak tu przestać myśleć;)
Może jakieś rady jak mam sobie poradzić:)
Pozdrawiam Was ;)
WItaj :) nie dość że będziemy miały wesele w tym samym miejscu to widzę że jeszcze z tego samego miasta jesteśmy ;) Coś poza salą masz zaklepane? w jakim kościele ślub? :D wybacz moja ciekawosć :P
-
Od sali zaczeliśmy :) Orkiestre mamy presto do nich dostosowaliśmy date ślubu :) I kamerzyste też już mamy. Doszliśmy do wniosku, że orkiestra i kamerzysta to najważniejsza sprawa :) Od orkiestry zależy zabawa gości ;) a od kamerzysty pamiątka na całe życie :))
a Ty masz juz coś załatwione?:)
-
Dokładnie u mnei ta sama kolejność zespół Fenix (Marka KAszy) a kamerzysta CVS z fotografem mamy jeszcze problem bo tyle tego jest że ąz nei chce nam sie ofert przeglądać ;) I kto was będzie kamerował?:)
-
a w tym Wenus to czytalam menu i trzeba samemu organizowac alkohol i napoje??? nie jest mozliwe,aby tam sie tym zajeli?
-
Ale w czym tak na prawdę jest problem ? ::) :P
Idziesz do hurtowni kupujesz 4 skrzynki wódki , parę zgrzewek napoi i problem z głowy . A później zawozisz to na salę ;D
-
jak to w czym? w dniu slubu i wesela jest tyle spraw,ze duzo osob woli aby te sprawy byly zalatwione przez lokal,bez martwienia sie czy starczy itd itp....
-
paulinka009 - my mamy p. Ryszarda Misztele i nie wiem czy ma swoją strone internetową ;)
a co do fenixa(dobry wybór) to moja siostra młodsza zaczyna od marca z nimi śpiewać więc pewnie będzie na Twoim weselu (a głos ma cudowny)
przyszlazona- nie wiem jak to jest z tym żeby sie zajmowali napojami i alkoholem. My mamy możliwość kupienia alkoholu troche taniej niż normalnie więc sama rozumiesz ;)
-
Misztela?eh jesteś pewna? byłam na prezentacji i Pan ciagle przewijał mi film i zagadywał, gdy poprosiłam zeby pokazał mi cały kosciół i zabawe weselną okazało sie że film jest nudny, kręcony praktycznie z jednego miejsca, a gdy zapytałam gdzie na filmie są goście odpowiedział ze 90% to Para młoda ;// No chyab ze tobie to odpowiada:) Poza tym ta cena.... 400zł za druga kamerę i godzinkę pracy w kościele, ja płace 800za cały dzien. 300zł za jeżdżenie po stargardzie??? ja zapłace 120zł za za 120km....
ooo wokalistka sie zmienia :) ja w sumie nie znam tego zespołu teściowa miała okazje wiele razy sie bawić do ich muzyki wiec jej zaufałam :)
-
a w tym Wenus to czytalam menu i trzeba samemu organizowac alkohol i napoje??? nie jest mozliwe,aby tam sie tym zajeli?
:o kurka ja cały czas byłam przekonana że napoje są w cenie ale żem sie teraz zdziwiła ;/ >:( Pewnie mozna sie dogadać ze oni sie tym zajmą lecz na pewno wyjdzie to drożej.
-
Natysa - no tak rozumiem, ja poprostu mowie z perspektywy osob,ktore nie chca na weselu myslec o napojach,alkoholu i w ogole-ja osobiscie rowniez nie wyobrazam sobie,aby sie tym zajmowac,gdy tyle spraw jest na glowie,z reszta na pewno wiele Par Mlodych cos o tym wie,ale kazdy organizuje u wygodniej i to jest najwazniejsze
paulinka009 ja sie ich narazie tylko mailowo zapytalam-ciekawe czy mi cos powiedza-jak cos to napisze,ale w zadnym menu nie ma opcji z napojami i nie znalazlam informacji o mozliwosci zalatwienia przez nich,ale ogolnie znajoma byla na 3 czy 4 weselach tam i jej sie podobalo,ale mi dodatkowo nie odpowiada to,ze nie mozna zarezerwowac hotelu na wesele,wiec nie za bardzo wtedy z noclegami hmmm
-
Natysa - no tak rozumiem, ja poprostu mowie z perspektywy osob,ktore nie chca na weselu myslec o napojach,alkoholu i w ogole-ja osobiscie rowniez nie wyobrazam sobie,aby sie tym zajmowac,gdy tyle spraw jest na glowie,z reszta na pewno wiele Par Mlodych cos o tym wie,ale kazdy organizuje u wygodniej i to jest najwazniejsze
paulinka009 ja sie ich narazie tylko mailowo zapytalam-ciekawe czy mi cos powiedza-jak cos to napisze,ale w zadnym menu nie ma opcji z napojami i nie znalazlam informacji o mozliwosci zalatwienia przez nich,ale ogolnie znajoma byla na 3 czy 4 weselach tam i jej sie podobalo,ale mi dodatkowo nie odpowiada to,ze nie mozna zarezerwowac hotelu na wesele,wiec nie za bardzo wtedy z noclegami hmmm
co do noclegów.... ja będe miała na pewno transport do stargardu bo bardzo dużo gości ma możliwość powrotu do domu a przyjezdnych z daleka ulokuję w miejscowym hotelu nie wiem jak będzie u Ciebie. Jeśli chcesz wszystkich przenocować na miejscu no to faktycznie kicha. Poza tym właścicielka (chyba) napomknęła mi że rozważają rozbudowę hotelu do 2012 wiec moze sie uda ;D
-
no ja jeszcze sama nie wiem jak to do konca zrobie,ale noclegi beda mi na pewno potrzebne i wolalabym zalatwic je w jednym miejscu,gdyz na pewno bedzie to wygodniejsze dla gosci,w przyszlym tygodniu jade na spotkania,napisze,co wymyslilam:)
-
Witajcie zniecierpliwione przyszłe Panny Młode :) jestem nowa ale chciałabym dołączyć się do dyskusji. Więc ja jak Wy mam zerezerwowaną sale tak sie złożyło że jest to Hotel Wenus w Kobylance :) zespół też już zamówiony Presto . . . i narazie to tyle co mam teraz zastanawiam się nad odpowiednim kamerzystą i fotografem. Może macie jakieś ciekawe propozycje ? :) Mimo że , jeszcze jest dużo czasu ale wole mieć wszystko już dograne chociaż teoretycznie :)
-
widzę że Wenus dominuje w 2012 :-)
-
Witaj niecierpliwa;) Nie dość że mamy wesele na tej samej sali to z tą samą orkiestrą;)
Ja mam świetnego kamerzyste ;) Jak chcesz napisz do mnie na priv to dam Ci namiar zadzwonisz umowisz sie i ocenisz czy Tobie odpowiada :)
-
Mam nadzieje ,że dokonałyśmy dobrego wyboru z salą jak i orkiestrą :) a o namiary oczywiście poproszę :)
-
słyszałyście o tym , że ma być trudniej dostać ślub kościelny??
http://www.kurierslupski.pl/wydarzenia/artykul.php?id=6264 (http://www.kurierslupski.pl/wydarzenia/artykul.php?id=6264)
-
wlasnie czytalam podobny artykul niedawno i tak sie zastanawiam czy to tak szybko bedzie wprowadzone... ja bym chciala isc juz teraz na nauki przedmalzenskie,mam nadzieje,ze te zmiany mnie omina....
-
Dziewczyny może nie wprowadzą tego w życie tak szybko ;)
Obyśmy załapaly się jeszcze na stary system ;))
-
My planujemy wesele na maj 2012. Na szczęście dużego wyboru sal nie mamy (jest jedna opcja tylko), a jako że w ubiegłym roku był wysyp wesel znajomych to i zespół upatrzony :) Teraz tylko kredyt, zacisnąć pasa i można ruszać na polowania.
A co do zmian w kościele to pierwsze słyszę :o Mam nadzieję, że zdążymy przed
-
a gdzie wesele masz?:)
-
Jastkowice, Podkarpacie :)
-
Witam.
Ja wesele zaplanowane mam na 28. 07. 2012.
Zarezerwowaną mam już salę- FETA, zespół- MMGroup i termin w kościele- Sanktuarium na Słonecznym.
Jestem na etapie poszukiwań kamerzysty i fotografa.
-
Zapomniałam dodać.
-
Zapomniałam dodać, że my z narzeczonym nauki przedślubne odbyliśmy w tamten weekend. Udało się, że były organizowane weekendowe nauki. . . Zdecydowaliśmy się ze względu na brak czasu wieczorami (praca i studia) oraz ze strachu przed nowymi wymogami, a że ważne to jest na całe życie to co nam zależało. . . Czekają nas jeszcze tylko indywidualne spotkania w poradni małżeńskiej
-
Szybko się z organizowałaś z tymi naukami ale macie chociaż juz z głowy i bez nerwów. A nie wiecie czy w Stargardzie są organizowane takie weekendowe nauki ?
-
No szybko, ale najważniejsze, że już są.
Musiałabyś najlepiej poszukać na stronach internetowych parafii ze stargardu.
My chodziliśmy na Słonecznym, a dużo par było przyjezdnych, np z Dobrej
-
To ja też się podłącze do tematu;)
FETA faktycznie robi piorunujące wrażenie, ale jest to typowa sala weselna bez noclegu na miejscu, co w moim przypadku totalnie odpadało neistety:/. Jednak mamy zarezerwowaną Jachtową + wszystkie pokoje noclegowe;), byłam tam na 2 weselach i bardzo mi się podobało:).
Mamy też zarezerwowany zespół, w środę rezerwujemy fotografa, a w przyszłym tygodniu kamerzystę:)
nauki przedmałżeńskie jak dobrze pójdzie też zrobimy w miarę szybko, w końcu są ważne na całe życie;)
-
Fakt. FETA nastawia się na catering w tygodniu i na wesela w weekendy. W Jachtowej znajomi wesele robili i też pamiętam, że goście byli bardzo zadowoleni.
nusiak masz datę, którą bardzo chcieliśmy, ale z przyczyn "naukowych" nie mogliśmy w tym dniu się pobrać.
Dziewczyny a jak szukałyście/ szukacie kamerzysty? Jak przeprowadzałyście weryfikację? My mamy zamiar się za to zabrać, ale nie wiem jak to zrobić...
-
Rozsyłam zapytania do usługodawców względem oferty jaka mnie interesuje (pisze konkretnie co chcę mieć na filmie, jakie zdjęcia:))
Porównuje ceny, oferty (jakie kto albumy robi, ile zdjęć, itp), oglądam porftolio fotografów, filmy, sprawdzam opinie:)
Siedzę już w tym 2 tydzień;), ale na 80% już się zdecydowaliśmy, czeka nas finalna rozmowa z usługodawcami i podpisanie umowy + zadatek:)
Nam Jachtowa pasuje, bo mamy ok 65 osób właśnie przyjezdnych i tam możemy ich spokojnie ulokować i w tym wypadku zrobić poprawiny - mamy pewność, że te 65 osób będzie:D, bo wiadomo człowiek po weselu jak dętka bez powietrze;) i czasami niska frekwencja na poprawinkach:).
Tym bardziej, że obiekt zamkną i tworzy się taka intymna atmosfera.
Fakt, że to obrzeża Szczecina, ale trzeba znaleźć zawsze ten złoty środek:), tym bardziej że lokal już na pierwszym weselu, na którym tam byliśmy przypadł nam do gustu:)
-
My kamerzyste wzieliśmy takiego, który kręcił już wesela 3 koleżanek także jest sprawdzony:)
-
A na kogo się zdecydowaliście?
-
Ja podobnie jak nusiak weryfikacje przeprowadziłam ;) jeżeli chodzi o kamerzystę to nie dajcie sobie przewijać filmów pytajcie o wszystko i kościół radze obejrzeć cały (bynajmniej dla mnie był wyznacznikiem dobrego filmu) bo nie oszukujmy sie ale 80% oglądających ten fragment przewija i jeżeli jest tak nagrany że da sie go spokojnie obejrzeć z łezką w oku to jest to :) My wybraliśmy CVS i póki co jestem bardzo zadowolona z prezentacji jaki i podejścia Pana Pawła do swojej pracy i klientów.
A jeżeli chodzi o fotografa to jestem w kropce tyle jest ofert że ni jak nie moge wybrać, na targach podeszliśmy tylko do jednego (z braku czasu) zdjęcia były ładne no i cena też w porządku, wygląda na to że go weźmiemy a raczej ich - SM Foto.
No własnie też jestem ciekawa na kogo zdecydowały sie pozostałe dziewczyny :)
-
studio ESTE-jestem pod wrazeniem:)
-
aha no i zapomnialam dodac,ze jednak zdecydowalam sie na duet,ogladajac stwierdzilam,ze to jest to,sa noclegi i niczego sie nie narzuca,ze wszystkim mozna sie dogadac,poza tym odbylam juz nauki przedmalzenskie,mam umowe z kamerzysta,fotografem,dekoratorka kosciola i panem z oprawy muzycznej,teraz mysle,aby kupic juz wodke-mysle tylko ile na okolo 80 osob ech:)w hurtowni moze rabat dadza czy cos hmmm,trzeba poszukac i podzwonic...a moze znacie?:)
-
Hurtownia jest koło wytrzeźwiałki w Szczecinie :D Bardzo miły i sympatyczny właściciel :P
-
Dziewczyny macie namiary na jakiegoś dobrego fotografa ? I barmana?
Byłam ostatnio na weselu znajomej która zrezygnowała z fajerwerków i czekoladowej fontanny na rzecz barmanów i była rewelacja :)
Ciężko będzie przebić jej wesele :-\
Niestety barmani którzy u niej byli są już zajęci;/
Pomożecie?? :)
-
fotograf - studio este - znam juz pare osob,ktore wybralo tam zdjecia i wszyscy zadowoleni na maxa :)
a barmani hmm, a moze zrobisz z panem mlodym fajne show do jakiejs piosenki zamiast barmanow :)
-
Według Mnie fotografia -White Wed świetne fotki. Ja uważam ,że zbędne sa takie występy jak pokaz barmanów w końcu goście przychodzą dla was dla zabawy i sądze ,że nie muszą być aż tak zabawiani. A pozatym wesele to chyba nie jakieś wyścigi że musisz przebić koleżanke ważne żeby to był dla Ciebie wspaniały dzień :)
-
Nie chodzi o to, że chcę się z kimś prześcigać o wesela.
Tylko chciałabym, żeby wszystko wyszło tak jak sobie wymyśliłam i żeby goście zapamiętali nasze wesele:)
Bo jak dla mnie to cokolwiek by nie było to będzie cudownie i pięknie :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
-
Hej ;D
Też mam ślub w 2012 roku ;D
Tylko z tego co tu widzę to wszystkie ze Szczecina jesteście , a ja tu taka zagubiona owieczka z małopolski :P
Natysa-chyba każda chce,żeby było po jej myśli ;) I tak jak Ty myślę ,że cokolwiek nie zrobimy będzie bajecznie :Serduszka: :los:
-
Faktycznie większość z nas jest z zachodniopomorskiego;)
Ale i z Tobą (zbłąkaną owieczką) chętnie wymienimy się spostrzeżeniami, i poczynaniami związanymi ze ślubem :) ;)
-
Ja mam nadzieję, że tu się więcej osób z 2012 pojawi ;D
Bo jak widać na razie "11" rządzą ;)
A Ty w końcu zdecydowałaś się na tego barmana na swoim weselu? :)
-
Zdecydować to się zdecydowałam, tylko jeszcze znaleźć jakiegoś trzeba ;)
u nas ostatnio postój :) najważniejsze załatwione teraz tylko czekać:)
w maju jakoś do księdza mojego pójdę urabiać go bo nie chcę się zgodzić, żeby mnie tata do ołtarza odprowadzał :(
ostatecznie jak się nie zgodzi to weźmiemy ślub w parafii PM ;D
-
Też się zastanawiam nad tym, żeby tata mnie prowadził do ołtarza, ale jeszcze się nie zdecydowałam ;)
Ale ja myślałam, że ksiądz to ma najmniej w tej kwestii do gadania ??? A tu widzę,że jakieś problemy robią z tym? :drapanie:
-
Czesc dziewczyny :) Jestem nowa heheh :P dopiero wczoraj sie zarejestrowalam tez mam ślub w 2012 :) i zaczynamy sie powoli za to wszystko zabierac, powiem szczerze ze jestem zielona i trche przestraszona ;)jak sie za to wszystko zabrac od czego zaczac. . . . wiem ze jak sie wdraze to bedzie juz ok ale moze mozecie mi troche pomuc i doradzic od czego zaczac itd, moze jakies propozycje restauracji?? Bylam tylko na jednym weselu wiec nie mam zadnego rozeznania. pozdrawiam serdecznie !!!
-
Hej martynek ;D
Ja Tobie w restauracjach nie pomogę , ale myślę, że dziewczyny ze Szczecina Ci coś doradzą, gdzie robić, na co zwracać uwagę itd. ;)
-
Ale ja myślałam, że ksiądz to ma najmniej w tej kwestii do gadania ??? A tu widzę,że jakieś problemy robią z tym? :drapanie:
Oj robią problemy :( mi za pierwszym podejściem powiedział, że naoglądałam sie za dużo amerykańskich filmów, a jak chciałam zatrudnić firmę która przystraja kościół do ślubu to powiedział, że cyrku nie będzie z kościoła robić ... :zdziwko: :glupek:
wiem ze jak sie wdraze to bedzie juz ok ale moze mozecie mi troche pomuc i doradzic od czego zaczac itd, moze jakies propozycje restauracji??
Ciężko mi coś doradzić, nie znam sal w Szczecinie. Ja swoje mam w Wenus w Kobylance byłam tam na kilku weselach i obsługa i sala rewelacyjna :skacza:
-
Ja nie bede miala duzego wesela. . . jeszcze nie zrobilismy dokladnej listy gosci ale tak myslimy ze na 40osob
Mi zalezy zeby bylo to w szczecinie, a wiem ze nie w kazdej restauracji mozna robic nie duze wesela, w niektorych zaczyna sie od 80osob
te ktore ewentualnie mialam na oku to raczej na duze wesela. Mam nadzieje ze znajdzie sie ktos kto moze bedzie mogl mi doradzic jesli chodzi o takie nie duze wesele.
-
Natysa żartujesz z tym przystrajaniem? :o
Kurcze to ile ten ksiądz ma lat? :P
Tata do ślubu nie , przystrajanie przez firmę nie :-\
To ten ksiądz chce, żeby pusto całkiem w tym kościele było czy jak? :drapanie:
Ja jeszcze nie byłam w kościele to w sumie nie wiem co u mnie wymyślają :P
martynek myślę, spokojnie coś znajdziecie na taką ilość gości , może jak minie parę miesięcy to pojawią się tu dziewczyny, które też organizują małe przyjęcia :)
-
Halo Halo !! Jest tu ktoś???
coś 12 uśpione ;D ;D ;D
-
Ja jestem :P hehe :):):)
Moge sie podzielic postepami ktore zrobilam ;) Znalazlam Dj musimy tylko z narzeczonym sie z nim spotkac w tygodniu i porozmawiac zaklepac termin itd, mam 3 restauracje do ktorych dzownilam i tez jestem umowiona na spotkanie zeby zobaczyc dokladne oferty itd ale restauracje dopiero w przyszlym tygodniu bo w czwartek wyjezdzamy do trojmiasta na pare dni. . .
Mam nadzieje ze znajdziemy w najblizszym czasie restauracje czy hotel gdzie zorganizujemy wesele.
Bylismy tez u ksiedza ale kazal nam przyjsc na poczatku pazdziernika :)
A jak tam u was dziewczyny ida przygotowania???
-
Rzeczywiście coś te dwunastki uśpione ;) Ale może jeszcze się pojawią ;D
U mnie z przygotowań to sala zaklepana, orkiestra też i drużba(u mnie tak się mówi na wodzireja, bo wiem,że w innych rejonach drużba to świadek ;) ).
A reszta rzeczy stoi sobie w miejscu :P W kościele jeszcze nie byliśmy, bo u nas rok przed się przychodzi i zamawia się termin i konkretną godzinę ;) A dziewczyny wy o której macie swoje śluby? :)
-
Ja chcę na 16 ;)
Jak 200 osób ma mi składać życzenia to wolę zacząć wcześniej ;D ;D
A tak serio zawsze to więcej czasu na zabawy ;) ;)
-
Hehe o tych życzeniach nie pomyślałam ;) My się zastanawiamy między 14 a 15, bo od kościoła do sali jest 30 minut drogi ;)
A życzenia pod kościołem czy na sali? ;D
-
U nas Proboszcz powiedzial ze jak na kwiecien to jeszcze zawczesnie i mowil zebysmy przyszli na poczatku pazdziernika :):)
A jesli chodzi o godzine to ja tez bym tak chciala o 16 :) Ja co prawda nie mam az tylu gosci ale mam nadzieje ze tez bedzie udana zabawa :):):):):)
Ale fajnie ze juz macie sale zaklepna. . . :) ja mysle ze w tym miesiacu tez juz bede miala :)))
A dziewczyny wiecie juz moze czym bedziecie rzucac na oczepinach ?tradycyjnie welonem? Czy moze bukiecikiem ?
-
Oczywiście, że tradycyjnym welonem ;D ;D ;D
-
:)))
Ja welonu miec nie bede najprawdopodobnie dlatego tez chyba bede rzucac bukiecikiem. . . . :):)
-
Ja także welonem ;D
martynek oczywiście,że zabawa będzie udana innej opcji po prostu nie ma ;D
A tak się jeszcze zapytam,że jeśli nie będziesz mieć welonu to jakiś kwiat we włosach czy coś innego jeszcze wymyśliłaś? :)
-
A tak się jeszcze zapytam,że jeśli nie będziesz mieć welonu to jakiś kwiat we włosach czy coś innego jeszcze wymyśliłaś? :)
Nie wiem jeszcze na 100% co ja bede miala w tych wlosach :P hehehe ale myslalam nad jakism kwiatem . . . . ale to jeszcze sie okaze w trakcie kupowania sukni slubnej bo musi to miec jakis ład i sklad. . . . :)
mamy juz 3 letnia coreczke :) A slub bierzemy w jej 4 urodziny :) i z wiazku z tym ze juz mamy dziecko to ja zrezygnowalam z welonu
-
To pewnie córeczka będzie niosła obrączki na poduszeczce :)
A suknię wiesz jaką chcesz mieć? ;) Bo mi się wydaje,że jeszcze dużo czasu jest i tak w sumie się nie rozglądam ;) Ale jak już widzę jakieś suknie to nic mi w oko nie wpadło jeszcze ;)
-
Wiesz co ja sie jeszcze nie rozgladam za sukniami i w sumie nie mam pojecia jaka bede miala ;) ale nie ma co sie steresowac bo jeszcze jest duzo czasu :) a za szybko tez nie ma co kupowac, bo moze waga sie zmienic hehe ;)
Mam w planach zaczac sie zrozgladac tak powoli od pazdziernika :)
-
No ja też się nie rozglądam ,aż tak intensywnie ,bo oczopląsu bym dostała ;)
Tak konkretniej za suknią to mam zamiar się w lutym rozejrzeć ;) Może wtedy też waga będzie lepsza czyli mniejsza ;D
-
Ja tez mam nadzieje ze moja waga bedzie mniejsza hehe :)
-
Jeszcze rok więc mogę sobie wmawiać,że waga zejdzie w dół :P najlepiej jakimś magicznym sposobem ;D
-
Ja jestem :P hehe :):):)
Moge sie podzielic postepami ktore zrobilam ;) Znalazlam Dj musimy tylko z narzeczonym sie z nim spotkac w tygodniu i porozmawiac zaklepac termin itd, mam 3 restauracje do ktorych dzownilam i tez jestem umowiona na spotkanie zeby zobaczyc dokladne oferty itd ale restauracje dopiero w przyszlym tygodniu bo w czwartek wyjezdzamy do trojmiasta na pare dni. . .
Mam nadzieje ze znajdziemy w najblizszym czasie restauracje czy hotel gdzie zorganizujemy wesele.
Bylismy tez u ksiedza ale kazal nam przyjsc na poczatku pazdziernika :)
A jak tam u was dziewczyny ida przygotowania???
a można wiedzieć jakiego masz dj i ile kasuje? w ogóle dziewczyny może jesteście w stanie kogoś polecić? bo ja miałam P.Szewczyka na oku ale mi już go ktoś sprzątnął z przed nosa :( i muszę szukać dalej
-
Oj co do DJ to nic nie pomogę bo my zespół mamy:)
-
Ja też z dj nie pomogę, bo nie jestem z Twoich okolic :) No i ja mam orkiestrę, więc na dj nie zwracałam uwagi ;)
-
To ja może też się dołączę, jeśli mogę ;).?
Z której części Małopolski jesteś aniołku? Bo ja też jestem z małopolskiego ;)
-
Ata ;D No nareszcie ktoś z małopolski ;D
W Limanowej dość często bywałam swojego czasu więc wiem gdzie jest, a Dobra to jest przed czy za Limanową?Bo już nie pamiętam ;)A ja Nowy Sącz ,tak pośrodku, bo 100 km do Zakopanego i 100 km do Krakowa ode mnie jest ;)
-
Nie wiem skąd mi się wzięła ta Dobra, jak masz ,że okolice Limanowej ;)
Ale nie pisałaś kiedyś w "małopolskich",że stamtąd jesteś?
I to Ty miałaś mieć w tamtym roku ślub? :drapanie: Dobrze kojarzę? Czy już całkiem wątki pomyliłam? :drapanie:
-
Dobrze kojarzysz;) jestem z Dobrej. Jest Limanowa, potem Tymbark, Dobra i Mszana. Jeśli patrzeć od Sącza, to Dobra jest za Limanową ;)
Ślub miałam mieć teraz w październiku (2011), ale przełożyliśmy na czerwiec 2012r.
A ja głupia nie popatrzyłam skąd Ty jesteś i dlatego tam głupio zapytałam.
To na to wychodzi, że masz 2 miesiące po mnie ślub:)
Duże macie wesele? Co juz macie załatwione? :D ;D
-
Widzę, że kolejna 12 do nad dołączyła ;D ;D
Witamy witamy :skacza: :skacza:
Ty lepiej pochwal się, jak przygotowania :) co już załatwiłaś ;D ;D
-
Więc tak: WITAM wszystkie przyszłe panny młode i mężatki :-*!
My z moim Misiem mamy podpisane umowy z salą, orkiestrą i kamerzystą:) Mamy duże wesele (tak mi się wydaje), bo na ok. 200 os. ;)
Jak już pisałam, ślub mieliśmy mieć w październiku (2011), ale w styczniu zmarła mi babcia, więc przełożyliśmy go na czerwiec 2012. I może dobrze, że tak późno, bo cieplej będzie i tatuś mojego M. zmarł tydzień temu, więc już bedzie 'po' żałobie, więc nie musimy 2 raz przekładać. A i dobrze, bo mam teraz więcej czasu na przygotowania, bo już po maturce, teraz tylko egz. zawodowe i koniec;)
Z drugiej strony chciałabym być już po weselichu i zamieszkać z moim Misiem :D
-
Ja i aniołek też mamy ok 200 ;D ;D także jesteśmy w temacie ;D
a zamieszkać przed ślubem nie możecie? :)
-
Zgadza się, ja mam 150 gości , a Natysa 200 ;D( Natysa-Ty masz na imię Natalia? Bo jeśli tak to jesteśmy immieniczkami ;D)
Ata to Ty młodziutka jesteś ;D Przykro mi z powodu taty Pm :przytul:
Dziewczyny powinnam się rozglądać za kamerzystą już? :drapanie:
Bo widzę, że wy to macie już umowy podpisane, a ja kamerę chcę, ale mi się wydawało,że jeszcze nie muszę zamawiać :P
-
Tak mam na imię Natalia ;D czyli jesteśmy imienniczkami ;D ;D
a co do kamerzysty to ciężko mi powiedzieć jak jest u Was :) u nas Ci dobrzy i w normalnych cenach szybko są zajmowani, także już możesz się zacząć rozglądać ;D ;D ;D
-
Natyso raczej nie bardzo: po 1. jego rodzina jest bardzo katolicka: codziennie do kościoła (on nie codziennie, wtedy kiedy trzeba), brat ksiądz,itp.
a po 2: mieszkamy 200, może 300 metrów od siebie, więc jaki byłby tego sens ;)
Aniołeczku, no tak, mam 20 lat w marcu skończone, ale za to mój Miś ma 27, czyli jeśli dobrze wnioskuje z Twojego nicku, to jest starszy od Ciebie o 2 latka.
A i ja tez bym Ci radziła kamerzystę już rezerwować, lepiej wcześniej (bo to się przecież nie zepsuje), niż za późno ;) A masz już jakiegoś upatrzonego?
A u Was jak tam przygotowanka.?
Ciekawe, czy jestem najmłodszą przyszłą panną młodą na forum. :D
-
Witajcie :) troche tu nie zaglądałam ale widze ,że wątki i troche osób podochodziło. Ja już te ważniejsze rzeczy czyli sala, orkiestra, kamrzysta , kościól pozałatwiane. Ale już też patrze na różne zaproszenia i dodatki ale chyba jeszcze zawcześnie na zakupy :)A nie wiecie może gdzie sią przenióśł salon sukien ślubnych z Al. Żołnierza czy całkiem on jest zlikwidowany ?
-
Ata dobrze liczysz ;)
A co do kamerzysty to mam już upatrzonego ;D To może w najbliższym czasie do niego przedzwonię czy ma sierpień wolny ;)
A z przygotowań to sala jest, orkiestra jest, drużba jest ;D ( już kiedyś pisałam,że u nas tak się na wodzireja mówi ;) )
No a reszta stoi sobie w miejscu :P
Ata a jak rodzinka taka pobożna ( tylko nie zrozum mnie źle) to Tobie też tak każą do kościoła chodzić? Bo ja chyba bym była zła jakby ktoś mnie zmuszał ;)
-
Witajcie :) troche tu nie zaglądałam ale widze ,że wątki i troche osób podochodziło. Ja już te ważniejsze rzeczy czyli sala, orkiestra, kamrzysta , kościól pozałatwiane. Ale już też patrze na różne zaproszenia i dodatki ale chyba jeszcze zawcześnie na zakupy :)A nie wiecie może gdzie sią przenióśł salon sukien ślubnych z Al. Żołnierza czy całkiem on jest zlikwidowany ?
a dzisiaj tam przejeżdżałam i faktycznie pusto aż się zdziwiłam bo od niedawna tam był. Ale co się z nim stało to nie wiem.
-
Niecierpliwa, ja Ci niestety nie pomogę ;)
My wodzireja mamy w orkiestrze, dlatego tak drogonas wychodzi, ale ten zespół jest wart tych pieniędzy ;)
Na szczęscie na razie nie karzą, bo nie mogą ;) Ale pewni po ślubie będę musiała chodzić razem z moim Miśkiem, tak często jak on. Bo teściowa chodzi codziennie, a tak na pewno nie będę chodzić ;)
My w piątek obrączki zamówiliśmy. Oto one (może uda mi się je wkleić) (http://imageshack.us/photo/my-images/806/m257.jpg/)
-
Ata no to wszystko jasne ;) Bo ja chodzę do kościoła w święta, czasem w tygodniu też pójdę, tylko ja bym nie chciała by mi ktoś kazał ;)
A obrączek ja nie widzę :(
-
Bo jestem tak zacofana, że nie umiem wkleić zdjęcia;/ (http://imageshack.us/photo/my-images/806/m257.jpg/)
-
Nie oceniaj siebie tak źle, ja też nie umiem :P Chociaż próbowałam, a byłaś w dziale "technikalia"? tam jest ładnie wytłumaczone, ale dla mnie to i tak czarna magia :P
W przyszłości będę chyba wam na priv wysyłać wszystkie zdjęcia ;)
-
(http://img861.imageshack.us/img861/1039/m257.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/861/m257.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Salon na al. żołnierza został przeniesiony do szczecina :)
wiem bo właśnie tam pracowałam :D :D
-
Ata-bardzo ładne obrączki ;D Bo rozumiem,że to są te Wasze ;D
-
Tak, to te nasze :) Dziękuję bardzo :-* Jakimś cudem udało mi się je wkleić ;D Tylko że my zamówiliśmy sobie całe z żółtego złota, bo te są biało-żółte.
Spodobały nam się, bo są takie oryginalne :D
-
Rzeczywiście oryginalne :)
I chyba już u którejś forumki widziałam takie same, ale już nie pamiętam u której ;)
I wcześnie zamówiliście my nawet nie wiemy jakie chcemy :P
-
My mieliśmy wybrane, no bo ślub mieliśmy mieć teraz w październiku, więc się już rozglądaliśmy ;)
Jak zaszłam kiedyś zapytac do jubilera czy mógłby nam takie zrobić (pokazałam zdjęcie), to on powiedział, że rezprezentują tą firmę. Bo obrączki znalazłam na allegro, a firma była z Opola. Byłam megaszczęśliwa :D :D ;D
Aniołeczku to pewnie też te moje widziałaś, tylko że ja miałam za mało wpisów, dlatego inna forumka za mnie je wkleiła na to forum :)
Widzę, że inne dziewczyny zamilkły coś..
-
No tak wyleciało mi z głowy,że Ty wcześniej miałaś mieć ślub ;) No i możliwe,że u Ciebie to widziałam, choć jakaś inna forumka mi chodzi po głowie, tylko która, to już nie pamiętam ;)
No i jak mówisz ktoś mógł za Ciebie wkleić jak miałaś za mało postów ;)
A inne 12 jakieś takie uśpione :P
Może bliżej wakacji ktoś się odezwie ;D Bo na razie to mamy stałe bywalczynie ;D ;D
-
Jeśli można, to ja też się dopisze!
Witam wszystkie Panie serdecznie!!
Również jestem przyszłą panną młodą z sierpnia 2012 ! Chciałam czerwiec, ale w czerwcu bodajże jest to całe euro? Nie chciała bym, żeby mi goście biegali z telefonami i wyczekiwali na wyniki meczów, dlatego jest 11 sierpnia na działkach Derdowskiego. Sala jest wielka, odremontowana, wszystko świeże i ładne, tylko mam problem jakie dobrać dekoracje, bo niestety odmalowali w środku na mocno pomarańczowe kolory ;(
Polecam bardzo sale na Derdowskiego, wiem, że jest jeszcze wolny termin na 1 września jakby ktos był zainteresowany :)
Może ktoś by mi doradził jakiegoś tańszego ( w miare możliwości) kucharza?
Mam już wybranego dja ale strasznie sie wstydzę do niego zadzwonić. Nie lubię dzwonić do obcych ludzi i sie umawiać. Mam wrażenie, że się napraszam. . . . :-[
Szukam tez kamerzysty, ten musi być dobry :D może jakieś propozycje. Myslicie że mam go zamiawiac już teraz?
Pomóżcie kochane, bo w tym temacie jestem strasznie pogubiona :(
Pozdrawiam Was serdecznie!! ;)
-
ojej, zapomniałam, że nie wszyscy tu są ze szczecina a się tak zagalopowałam. . . ::)
-
Witam wszystkie 2012 :D
My planujemy ślub na koniec czerwca 2012 na razie nie mam jeszcze nic załatwione i to mnie przeraża, bo jak przeczytałam co Wy już macie to się prawie nogą przeżegnałam :o
Ślub planujemy w Pogorzelicy tak po prostu sobie wymyśliliśmy ponieważ często jeździmy tam na urlop i mój przyszły jeździł tam za młodego szczurka na kolonie. Oboje pochodzimy z okolic Szczecina.
Znalazłam nawet jedną forumowiczkę, która miała wesele w tym samym ośrodku w którym my chcemy, niestety już się chyba nie udziela na forum bo nic mi nie odpisała >:(
Muszę zacząć ogarniać wszystkie sprawy bo jeszcze daleko w polu jestem
pozdrawiam
-
xanth aaaniulkaaa :hello:
xanth ja też mam w sierpniu z tego samego powodu co Ty, żeby mi goście nie byli bardziej zainteresowani euro niż samym weselem ;)
Też nie lubię gadać z obcymi przez telefon więc nie jesteś sama, ale to zawsze PM możesz poprosić,żeby zadzwonił :P
Co do kamerzysty chyba już można się rozglądać, ja mam jednego upatrzonego,tylko nie mam czasu,żeby zadzwonić :P
aaaniulkaaa do czerwca jeszcze trochę czasu jest ;D Ale na tą sale bym radziła już jechać, bo teraz z tymi terminami wolnymi to nigdy nic nie wiadomo ;)
-
aniolek89 Masz rację, pomęczę trochę mojego PM, bo tylko wysłuchuje moich nowych pomysłów, a sam nic nie chce zrobić :D
Mogła byś podać namiary do tego kamerzysty? Jeszcze się zastanawiam nad jednym, oferte miał w sumie spoko, tylko nie wiem jak z cenami innych. . .
A znalazłam go, bo mój sąsiad z synem sobie ustawili reklame na tylnich szybach samochodu, wlazłam z ciekawosci na stronkę i mi się spodobało. Tylko własnie te ceny. . . ???
-
Cześć dziewczyny, pozwolicie że się podepnę ;) Ślub bierzemy 1.09, w Sosnowcu. Wpłaciliśmy już zaliczkę na salę, mamy też obrączki i mam nadzieję że fotografa - moją koleżankę, profesjonalistkę :D Wesele będzie malutkie bo mamy małe rodziny - ok. 40 - 50 osób. Może dodam jeszcze, że organizujemy wesele w Sosnowcu ale mieszkamy we Wlocławku.
-
Witam wszystkie młode panny młode ;D ;D :hello: :hello:
jest już nas coraz więcej co bardzo mnie cieszy :) :skacza: :skacza: jak tak czytam, że wy nie macie załatwionych tylu rzeczy to mnie przerażenie bierze :)
mam nadzieję, że szybko uporacie się z załatwieniem najpotrzebniejszych rzeczy :ok: :ok:
a co do rozmowy telefonicznej... nie taki wilk straszny ;D ;D
mamy tą przewagę, że to my jesteśmy klientami i mamy prawo wymagać ;D ;D
-
xanth namiary mogę podesłać, tylko,że ten mój kamerzysta jest z Nowego Sącza, a to jednak dwie różne strony Polski ;) Ale na pewno dziewczyny ze Szczecina Ci pomogą w wyborze kamerzysty ;)
I też się cieszę,że tu jest nas coraz więcej :skacza:
A Ty Natysa swój wątek zaniedbujesz :P
-
Czesc dziewczyny :) Nie pisalam ostatnio bo wyjechalismy na maly odpoczynek do Trójmiasta :) :D:D:D
My lokal juz mamy :) A co do dj to dzisiaj dzownie zeby umowic sie na spotkanie :) Teraz musze zaczac rozgladac sie za kamierzysta i fotografem. :)
Czeka mnie teraz troche nerwowy czas bo od wrzesnia nasza córeczka idzie do przedszkola a ja bede szukac pracy, jeszcze w kwietniu nasz ślub i 4 urodziny córci. matko jak tylko pomysle to jestem cala nerwowa odrazu
-
martynek nie ma co się denerwować, wszystko będzie pięknie ;D
-
Martynek, czasu jeszcze sporo więc wszystko się pouklada jak należy ;) Stres zostaw sobie na 'ostatnią prostą' przed weselem ;)
-
Nooo mam nadzieje ze bedzie pieknie hi hi :):):):) :D:D:D
Umowilam juz spotkanie z dj na czwartek :):):) Teraz musze szukac kamerzysty :P :)
xanth ja tez jestem ze szczecina :) i tez szukam kamerzysty :) :) :D tzn zaczelam szukac hehe :)
-
No to widzę,że dj też zostanie niedługo odhaczony ze spraw załatwionych ;D
Ja dalej w tym samym miejscu, bo mój A. twierdzi,że czasu jest dużo :mdleje:
Mam nadzieję,że za rok przestanie tak mówić :P
-
aniolek86 ooj przepraszam za zamieszanie z tym kamerzystą, myślałam na początku, że wszyscy z tego forum są w większości ze szczecina ::) poza tym musisz, chyba swojego PM namówić żeby zacząć robić cokolwiek, bo lepiej jest, jak się załatwia wszystko wcześniej, niż jak za późno i na ostatnią chwilę. Ja np. szykuje się do kupna sukni ślubnej jakoś na zimę, bo podobno są przeceny. Im taniej, tym lepiej, trzeba kombinować :D
martynek ja jestem w połowie szukania, już znalazłam prawie i koleżanki koleżanek podsyłają mi linki do kamerzystów, ale mam wrażenie, że coś mi tu śmierdzi, niby będzie przecena, ale nie sadze by była uczciwa. Mam jakieś złe przeczucie i chyba się zdecyduje na droższego kamerzystę z fajnym sprzętem i efektami za 1700zł myślicie, że to dużo? Sprawdzę jeszcze tego "po znajomości" ale już zakochałam się w tym drugim i ciężko mnie będzie przekonać. . .
Ciągle się boje zadzwonić do dja! :'(
-
xanth, zdecydowanie lepiej zaplacić kilka setek więcej i mieć porządną pamiątkę zrobioną przez profesjonaliste niż jakiś koszmarek zrobiony przez domoroslego miszcza fotoszopa ;) Niestety część osób w tej branży wychodzi z zalożenia, że mimo braku kwalifikacji dadzą sobie radę i koszą niezłą kasę doklejając jakieś kiczowate ramki, gołąbki i obrączki do zdjęć czy montując filmy :o
My też jesteśmy na etapie poszukiwania DJ-a. Początkowo liczyliśmy, że uda nam się zwerbować chłopaka który grał na weselu u znajomych ale jak na złość nie odbiera telefonu :-\
-
xanth Wydaje mi sie ze bezpieczniej bedzie wziasc "drozszego"
:)
-
xanth nie ma za co przepraszać ;) i skoro spodobał Ci się ten droższy kamerzysta to ja bym tego brała 1700 to nie tak dużo, niektórzy chcą o wiele więcej ;)
a do dja nie bój się zadzwonić, przecież Ci nic nie zrobi przez telefon tylko się będzie cieszył,że ma kolejnego klienta ;D
A u mnie to nie jest tak ,że zupełnie nic nie mamy, tylko do sierpnia jeszcze taaaak daaaleeeeko :P
-
Kilka dni mnie nie było i już takie zaległości mam ;) hi hi :D
Xanth my za kamerzyste i fotografa płacimy 2500zł, ale to dlatego, że wzieliśmy full pakiet ;)
A pan naprawdę super robi, bardzo nam się spodobał.
My już mamy salę, kamerzystę, orkiestrę, za 3 tyg odbieramy obrączki ;D
Więc w sumie te najważniejsze rzeczy mamy już załatwione :) Potem tylko stroje, zaproszenia, itp.:)
Suknie ślubną też pewnie będę kupować wcześniej.. zacznę się rozglądać dokładniej koło grudnia :) lub kiedy bedę miała czas :) :)
Aniołku napewno coś już macie ;)
-
;D ;D Jak ja się cieszę, że zaczęło się tutaj coś dziać ;D ;D
Ja za swojego kamerzystę płacę 2400 i w dodatku to jest pakiet bez zdjęć... ale facet wart pieniędzy ;)
ja za suknią też będę od grudnia chodzić ;)
aniołek86 czas zleci zanim się obejrzymy :skacza: mi już teraz czas tak szybko ucieka, że masakra jakaś ;D ;D
-
Natysa masz racje czas leci tak szybko... ze masakra ;):P Aż za szybko :P :)
Ata to juz sporo macie załatwione :):):):):D:D:D
Ja mam nadzieje ze w czwartek tez juz odchacze Dj :) Mam zamiar zalatwic odrazu po spotkaniu z Dj kamerzyste :):D Mój narzeczony teraz ma ''goracy'' okres w pracy wiec ciezko mu znalesc czas... :) Ciesze sie ze '' Tesciowa " da rade podjechac do nas w czwartek i zostac z nasza mała a my na spokojnie pojdziemy porozmawiac z Dj i kamerzystna Bo z naszym małym szogunkiem to bylo by ciezko na spokojna rozmowe hehe ;):P
A jesli chodzi suknie to ja mysle ze jak ślub w kwietniu to zaczne sie rozgladac w pazdzierniku po malu :):):):):D:D:D:D
Musze jeszcze pomyslec nad jakas ladna sukienka dla naszej córci na ten dzien :) Bo w koncu to nasz slub i jej urodzinki :Wiec tez bedzie gwiazda w tym dniu :):):):) :D:D:D:D
-
My ustalaliśmy datę na dwa lata przed slubem, a tu już 8-mcy zleciało od tamtego czasu :o No ale kiedy i w jaki sposób sama nie wiem ???
-
Jako tako to czas mi też szybko leci ;D Ale do ślubu to mi się wydaje jeszcze daleko :P
martynek- to córcia będzie dumna,że będzie taka ważna w dniu ślubu ;D
ata- no coś tam mamy, ale za wami tu na forum to jesteśmy daleko w tyle ;)
ja myślałam,że za suknią to się w lutym rozglądać będę, ale może pochodzę wcześniej ;)
-
Witam Was dziewczynki!
To chyba się zdecyduje na tego droższego kamerzyste. Chociaż jak Was tak czytam, to rzeczywiście mój nie jest taki drogi :) Fotografa prawdopodobnie będę miała tylko "za flachę" bo moja świadkowa jest na studiach fotograficznych i ma dużo przyjaciół stamtąd którzy mają u niej przysługi. Musze tylko zobaczyć jego portfolio. Fryzjerkę też będę miała "za flachę" bo artyści to się obracają w takim towarzystwie. Każdy ma u siebie "długi"
Byliśmy za to z moim PM zarezerwować kościół na godzinę 16:00 :) Myślicie, że to za późno?
Jeszcze muszę zrobić bierzmowanie!! :D (ale powiedzieli, że z tym nie będzie problemu) Teraz płace za mój okres buntu i naporu!!
-
ata a mogła byś mi napisać na priv namiary na tego Twojego kamerzystę? Lubie oglądać prace takich wykonawców. Wtedy łapie inspiracje, co do tego jak będzie wyglądał mój film.
-
xanth godzina w kościele mi się wydaje ok, chociaż to też zależy jak daleko macie salę od kościoła ;) Ja będę mieć ślub o 14, bo dojazd na salę trochę zajmuje ;)
Fajnie,że tyle rzeczy będziesz mieć za "flachę" :)
Ktoś tu na forum pisał,że podobno teraz bierzmowanie do ślubu już niepotrzebne, ale zawsze lepiej mieć ;)
-
Ja nie mam bierzmowania ale jak bylismy u ksiedza to powiedzial ze przed slubem bierzmowania nie dostane poniewaz zyjemy w ''grzechu'' a do bierzmowania jest potrzebna spowiedz a ja rozgrzeszenia nie dostne poniewaz mamy dziecko wiec bierzmowanie moge wziasc po slubie...
Nie bede ukrywac ze nawet mi to na reke ze przed slubem nie bede musiala sie martwic tym bierzmowaniem jeszcze ;) :P
xanth godzina mysle bardzo dobra :) Ja osobiscie tez bym chciala tak na 16 :) no chyba ze tak jak pisze aniolek86 dojazd na sale wam duzo czasu zajmie. :)
-
martynek no i fajnie,że dopiero po ślubie, bo przed ślubem jest taka gonitwa,że gdzie tu jeszcze na bierzmowanie znaleźć czas ;)
-
Xanth niestety nasz kamerzysta nie ma stronki. Przepraszam, że dopiero teraz odp ale jakoś nie było czasu ;)
Dziewczynki jutro odbieramy obraczki :D juz się nie mogę doczekać, aż je zobaczę. Mój Mis był u mnie zanim pojechał na basen i powiedział, że dzwonili i że można już dziś je odebrać więc on je weźmie. Nie zgodziłam się. Powiedziałam, że razem po nie pojedziemy :) Nawet nie wiecie jak nardzo bardzo się cieszę :D :D ;D
Martyneksporo już mamy załatwione, a to dlatego że ślub mielismy mieć w tym roku w październiku, ale moja babcia zmarła w styczniu, więc przełożyliśmy wesele na czerwiec 2012. I dobrze, że przełożyliśmy (chociaż nie musieliśmy, bo mi żałoba już w kwietniu minęła, ale zrobiliśmy to ze względu na moją mamę i jej rodzeństwo), bo tata PM zmarł 3 tygodnie temu, więc ślub będziemy brać już po ich żałobie.
Dziewczyny może mi doradzicie jak mam się "zachowywać" na weselu, tzn. chodzi mi o to że pewnie po kościele pójdziemy odrazu na cmentarz do taty PM, a potem pojedziemy na salę. Ale co jescze? Jak "urządzić" podziękowania" dla rodziców i jaką piosenkę wtedy puścić. Miałam super piosenkę, nawet ze 3 wybrane, ale 1 mi się tak naj naj podobała, ale wiem że nie dość że rodzina mojego Michała, to ja też będę strasznie beczała.
Zresztą jak tylko słucham tej piosenki to płacze. Słowa:
I
Leciał gołąb tak wysoko, nad polami
Rozpościerał w locie małe skrzydła swe
Tak jak ty mamusiu ręce wyciągałaś
Tyś miłościa swoją przytulała mnie
Tyś najmilsza mi na świecie droga mamo,
Mamo popatrz jak to wokół dzisiaj jest,
Ja mamusiu o tobie nigdy nie zapommnę,
Swoim dzieciom, będę wciąż , powtarzać że
Tyś najmilsza mi na świecie droga mamo,
Mamo popatrz jak to wokół dzisiaj jest,
Ja mamusiu o tobie nigdy nie zapommnę,
Za to wszystko tobie podziękować chcę
II
Wychowałeś mnie tatusiu jak umiałeś,
I te słowa, które powtarzałeś mi,
Ja tych słów tatusiu nigdy nie zapomnę,
swoim dzieciom będę wciąż powtarzać, że:
Tyś najmilszy mi na świecie drogi tato,
tato popatrz jak to wokół dzisiaj jest,
ja tatusiu o tobie nigdy nie zapomnę,
swoim dzieciom będę wciąż powtarzać, że:
Przez te lata które ty mnie wychowałeś
i to wszystko czego nauczyłeś mnie.
Ja tatusiu o tobie nigdy nie zapomnę,
za to wszystko tobie podziękować chcę.
-
My jesteśmy w podobnej sytuacji, mój PM nie ma rodziców a ja nie mam taty, więc ominiemy podziękowania. Ale na cmentarz chcę się wybrać przed uroczystością ze względów logistycznych - jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wszyscy goście czekali na cmentarzu albo w samochodach pod, to zbyt duża presja jak dla mnie. Wolę przed ślubem mieć chwilę skupienia i ciszy.
-
ATA ale fajnie,że obrączki już jutro będziecie mieć, ja to bym pewnie co chwile przymierzała i się cieszyła,że są już gotowe ;D
Co do podziękowań, mój kuzyn też jechał na cmentarz do swojego taty, ale przed ślubem, bo potem nie chciał,żeby goście czekali.
Teraz w lipcu drugi kuzyn się żeni i też mu tata umarł :( ale nie wiem jak zrobią z cmentarzem, bo oni dość duże odległości między sobą mają.
A co do piosenki to ja pojęcia nie mam, ale te słowa co wrzuciłaś już same w sobie są wzruszające :Wzruszony:
-
ata słowa piosenki naprawde ładne :)
A co do obrączek no super ze juz sa gotowe :)))) :D:D:D
Dziewczyny a myslalyscie juz o piosence na pierwszy taniec?? A moze ktoras z was ma plan pojsc do szkoly tanca?? :):D:D
-
Ja sobie powoli rozmyślam nad piosenką, ale mam taki natłok myśli w tym temacie że raczej są to narazie luźne pomysły ;) Z jednej strony chciałabym coś oryginalnego a z drugiej ciągnie mnie do klasyki, np. walca z "Nocy i dni". Z kolei Łukasz ma takie pomysły, że nie wiem czy się smiac czy płakać :P Chciałabym iść na kurs ale przy trybie pracy mojego PMa to mało prawdopodobne, ciągle rozjazdy albo dyżury. Póki co zapisaliśmy sie do nowootwieranego klubu fitness, gdzie poza siłownią, sauną będzie 30 rodzajów zajęć, w tym rumba, zumba, salsa :D Może czegoś sie tam naucze przy okazji ;)
-
ja tez jestem w zasadzie na etapie rozmyslania takiego luznego hehe :P:) :D
Tez zastanmawiam sie nad szkola tanca szczerze mowiac zeby chociaz troszke tych kroczkow sie nauczyc :P
Ale mam podobny problem wlasnie moj B tez tak pracuje ze ciezko bedzie to pogodzic ....
-
Co do pierwszego tańca już miałam kilka pomysłów, ale mi się po chwili nudziły te piosenki więc dalej nie wiem co będzie :P
Do szkoły tańca się nie zapisujemy, bo mój Arek ciągle w rozjazdach to bym sama ze sobą tańczyć musiała ;)
Najwyżej będzie taniec przytulaniec :P
-
My tez nie idziemy do szkoly tanca ;) bedzie spontan:)
a jedna piosenke mam upatrzona i w zasadzie dluzszy czas mi sie podoba wiec moze sie na nia zdecydujemy ;D ;D
-
Natysa pochwal się piosenką ;D
-
Piosenka jest chyba malo znana :D
oryginalne wykonanie srednio mi sie podoba ... ale slowa tej piosenki tak mnie zauroczyly ze na dzien dzisiejszy to jest moj numer 1 ;D ;D
Andy & Lucia - Bo mamy siebie ;D ;D ;D
-
Oto nasze obrączki na żywo: (http://[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/339/p1040832f.jpg/][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/2783/p1040832f.jpg)[/URL]
Aniołku bardzo sie cieszę, że już są;) mam nadzieję, że do wesela się nie zgubią :D
Jak tylko słucham tej piosenki to strasznie chce mi się płakać, ale strasznie mi się podoba ta piosenka..
Na pierwszy taniec, jako przytulaniec podobają mi się:
*Teqila - mamy siebie - ŻEGOCINA
*Kapela Ogórki- Zmiana wiatru
a coś trochę szybszego to:
*Ty i ja- Justyna i Piotr
albo coś na wesoło zamierzamy zrobić, tzn. coś w tym stylu:
http://www.youtube.com/watch?v=WHJ3TifjAks&feature=related :D ;D
Natysa bardzo ładna ta pioseneczka :) spodobała mi się ;)
-
ata - nie widze zdjęcia :nie: :nie: :nie: :buu: :buu: a tak chciałam je zobaczyć:)
cieszę się bardzo, że piosenka się spodobała ;D ;D ;D
-
Natysa bardzo fajne słowa piosenki :)
Ata odważna jesteś ;) Ja bym pewnie na taki wesoły taniec się nie zdecydowała ;) I nie widzę obrączek >:(
-
Też szukam piosenki na pierwszy taniec, i na podziękowania dla rodziców.
Mamy jedną NASZĄ piosenkę, najukochańszą na ziemi, ale raczej się nie nadaje do pierwszego tańca, kto chce niech posłucha:
http://www.youtube.com/watch?v=jEgX64n3T7g
zbyt "intymna" jak na pierwszy taniec przy wszystkich.
I właśnie szukam czegoś w tym stylu, tylko bardziej w rytm walca.
Ogólnie to wesele będziemy mieli w rytmie Reggae, Rocka itp, a Chillout to do obiadu. Wiec raczej takie biesiadne przyśpiewki nie pasują.. chociaż nie zaprzeczę, że po 12:00 taka muzyka się pojawi, ale totalnie nie wiem jak poradzić sobie z tym pierwszym tańcem.
Co do wesołego pierwszego tańca, kiedyś uważałam to za coś fajnego, ale im więcej się tego pojawia w internecie i na ślubach tym mniej mam na to ochotę i coraz mniej mi się podoba.
Walca udało mi się nauczyć na pierwszym roku studiów w ramach wfu, ale wtedy jeszcze nie znałam mojego ukochanego i teraz nie umiem przekazać mu tej "wiedzy''.
Pewnie się zapiszemy na parę podstawowych lekcji przed weselem, ale jak znam życie nie będzie nam się chciało i skończymy na "przytulańcu" takie są najlepsze, bo naturalne i strasznie słodkie :D
-
xanth posłuchałam piosenki no i rzeczywiście na pierwszy taniec mi się tak średnio podoba :)
A przytulańce też są fajne :P w końcu nie musimy być mistrzyniami w tańcu wszystkie ;)
Też kiedyś się uczyłam tańczyć walca, ale też nie znałam A. więc się nie przykładałam ;) Za to A. twierdzi,że on nie musi się przejmować, bo w tańcu jest prawie jak Maserak :glupek: :hahaha:
-
wszyscy faceci chyba uważają się za super tancerzy. pokazałam jakiegoś walca mojemu PM, powiedziałam że chcę się nauczyć takiego układu, to stwierdził że i bez lekcji zatańczy, bo to pestka :D
-
hehe :D :) xanth masz racje wieszkosc facetow to mysli ze to pestka ;);D
-
Może teraz mi się uda:
[IMG=http://img339.imageshack.us/img339/2783/p1040832f.jpg][/IMG] (http://imageshack.us/photo/my-images/339/p1040832f.jpg/)
-
Ata udało Ci się ;D Obrączki na żywo są przepiękne :)
-
Ale tu się cicho zrobiło :o
A unas zmiany - jednak koscielny :D
1.09.2012 godz. 16:00 - parafia św. Stanisława BM w Sosnowcu ;D
-
No to świetnie,że będzie kościelny ;D
-
hehe mój też myślał że w walcu wszystko pójdzie ok ja się już nie stresowałam a on tak i kroki pomylił, nogi zaczęły mu się plątać ale nie było najgorzej
-
Bo faceci to chyba są przekonani,że w tańcu to są mistrzami chociaż niekoniecznie tak jest :P
Mój A. o szkole tańca słyszeć nie chce , zobaczymy za rok, może zmieni zdanie :P
-
:) a żebyś wiedziała że tak jest
mój też nie chciał iść do szkoły tańca ale w końcu poszedł, nie wiem jak udało mi się go namówić
ale powiem z własnego doświadczenia że nie warto się tak stresować, ja w kościele się bardzo stresowałam ale jak wyszłam to jakby ręką odjął
-
Ja wiem,że na dziś żadna siła A. nie zaciągnie do szkoły tańca ;)
Fajnie,że Tobie to się udało :)
A stresować to się zacznę może za rok, teraz do wszystkiego mi się wydaje jeszcze bardzo daleko ;D
-
a mój dj bedzie ze mną biedny bo już sama ustalam listy piosenek na wesele. (a do niego az rok i troche dłużej) Jak pozbieram wszystkie moje hity, to biedny chłopak nie puści nic od siebie :( moze w ogóle zrezygnuje tylko wynajmę jakieś ekstra nagłośnienie i sama będę dj? :D:D:D:D
Co do szkoły tańca - PRZYTULAŃCE też wyglądają fajnie :)
-
xanth panna młoda jako dj ;D Zawsze coś innego ;)
-
no co, zawsze jak coś by miało się stać z dj'em (tfu tfu tfu) to mam moje listy hitowe i impreza trwa!! :D wiem na szczęście jaką muzykę słucha moja rodzina i nasi znajomi ( rodzina starych rockowców) to by do gustu moja lista przypadła :D
ale mam nadzieję, że tak się nigdy nie stanie, dj będzie super i moje listy się nie przydadzą :D
a tak w ogóle, to nawet ciekawy pomysł z tym dj'owaniem samemu :D i jaki tani! :D
-
aniolek86 ani się obejrzysz a będziesz stała przy ołtarzu :)
-
xanth na pewno nie będziesz musiała zastępować dja, bo dj spisze się na medal :) No chyba,że w przerwie będziesz go chciała zastąpić ;D
moniq-wszyscy mi tak mówią, może jak styczeń będzie to jakoś to bardziej zacznę odczuwać :P
-
Cześć Dziewczyny :D :):):)
Troche mnie nie bylo :P ale to dlatego ze teraz duzo latalismy bo nie moglismy zdecydowac sie na lokal wrrrr masakra juz sie balam ze nic nie znajdziemy ... :/ Nie wiem czy my tacy wybredni jestesmy czy o co chodzi ... :/ Ale bylismy ostatnio w domu weselnym i sie zakochalismy w tym miejscu :):):):):D:D:D no i sie na niego zdecydowalismy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:):) w tygodniu jedziemy podpisywac umowe i wplacac zaliczke :D:D:D:D :))))) Takze mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze :D:D
Dj tez juz mamy zalatwionego zaliczka wplacona :D:D:D
aniolek86 mi tez sie mimo wszystko caly czas wydaje ze jeszcze duzo czasu mam :P ;)
-
martynek, chyba nam wszystkim wydaję się że to jeszcze tyyyle czasu. A potem chwila moment i trzeba bedzie stanąć na tym ślubnym kobiercu ze zdziwieniem, ze to już :D :o
-
martynek to świetnie, że znaleźliście ten wymarzony dom weselny ;D
my też wybrzydzaliśmy, no ale jak zobaczyłam ten co mamy to już stamtąd wychodzić nie chciałam ;)
-
hej dziewczyny, tak się ostatnio zastanawiam... będziecie mówiły przysięgę z pamięci, czy czytały? ja się zastanawiam nad wykuciem z pamięci i mówieniu samemu, bez powtarzania po księdzu, tylko wprost do serduszka mojego PM, ale mama mówiła, ze stres mnie tak zje, że na pewno się pomylę, ale jakże było by to piękne, jakbym powiedziała TO mojemu w oczy. Tylko ja i on.. ech :D
-
Taka przysięga mówiona prosto z serca bez powtarzania coś pięknego :Serduszka:
Ale nie u mnie ;) ja to bym się tylko stresowała, więc już wolę powtarzać za księdzem ;)
-
nie jest trudna ale stres robi swoje
-
No teraz to sama sobie powiem bez problemu i bez zająknięcia :P
Ale w dniu ślubu, taki stres i takie emocje będą, że bym się bała,żeby czegoś nie pomylić ;) No,a tak powtórzę za księdzem patrząc na Arka i też będzie pięknie ;D
-
ksiądz mógłby być w gotowości w razie gdyby musiał pomóc, kwestia dogadania z nim :)
-
Ja wiem,że da się dogadać, no ale tu zdania nie zmienię :)
Chociaż podziwiam te PM co decydują się mówić z pamięci :)
-
to ja się chyba zdecyduję. Może jak bede powtarzać to przez cały rok to w końcu wejdzie mi w krew :D
-
xanth i bez powtarzania powiesz pięknie :)
-
Ja bym się bała tak mówić z pamięci.
Jak teraz sobie o tym pomyślę, to już mnie stresor łapie a co dopiero przed ołtarzem ;)
Wole chyba jednak powtarzać po księdzu, albo się jakoś z nim dogadać ;)
Wkońcu ślubu będzie nam udzielał jedyny brat mojego Misia, także myśle, że nie będzie z tym najmniejszygo problemu i zrobimy tak jak ja będę chciała :D
-
Ja mysle ze to super pomysl mowic z pamieci :):D Ja tez sama sie nad tym zastanawiam :) Choc nie wiem jeszcze czy ostatecznie sie na to zdecyduje tzn odwaze hehehe :P ;)
-
martynek Kto nie ryzykuje ten nie ma!!!
-
xanth masz racje :)
Ale ja mimo wszystko dam sobie jeszcze troche czasu na zastanowienie :P
-
Cześć 2012 ;D
Z tydzień jak nie dwa minęły a ja nadal w polu ;)
Jedyne co zrobiliśmy to wybraliśmy datę - 23.06.2012 tataaaaaaaa czyli tego samego dnia co ata ;)
No i napisałam maila do księdza w sprawie nauk przedmałżeńskich. Jak na razie to tyle ;)
Rozglądam się za zaproszeniami. Mój PM ma zorganizować orkiestrę (do mojej akceptacji of course)
Za suknią będę się rozglądać koło grudnia stycznia wtedy chyba są przeceny także super i mam nadzieję, że do tego czasu schudnę trochę
-
aaaniulkaaa, bardzo fajna data :D my od wczoraj mamy fotografa, bardzo zdolą parę ;D
-
Ja też nic właściwie nie mam oprócz daty w kościele, godziny i sali weselnej. Ciągle mi się wydaje, że jeszcze sporo czasu zostało...
Teraz oglądam zaproszenia, ale właśnie wpadłam na pomysł zrobienia ich sama. Właśnie przeglądam sobie stronki z tak zwanymi scrapkami, chociaż z drugiej strony sobie tak myślę, że narobię się jak głupia, a połowa z tych gości wywali to do śmieci po jakimś czasie, więc po co?
aaaniulkaaa też będe chodzic za suknią już od grudnia.
A tak w ogóle dziewczyny, czy z kosmetyczkami i fryzjerkami też trzeba umawiać się z rok wcześniej na datę, czy można z tym poczekać? A może malujecie się same?
Delaila a możesz dać na priv namiary na fotografa? pooglądam sobie portfolio :D
-
xanth co do kosmetyczki i fryzjerki to myślę, że 2-3 mc przed ślubem wystarczy. Pamiętam jak szłam do kumpeli na weselicho to z kosmetyczka miała taki układ, że chodziła do niej na regulację brwi i rożne takie mało skomplikowane zabiegi wcześniej a makijaż próbny zrobiła jej na wieczór panieński przez co koleżanka mogła sprawdzić ile faktycznie makijaż wytrzyma. I wytrzymał całą noc. A suknie chcecie kupić czy wypożyczyć?
-
Ja sukienkę chcę kupić, ew. uszyć ;) co do fotografów, mogę tu podać adres jej bloga czy www? nie usuną? to nie żadna reklama ;)
-
ja chciałam wypożyczyć, ale moja mama powiedziała, że mi kupi suknie ze wszystkimi dodatkami, bielizną itp. W grudniu jak byłam na targach - zakochałam się w jednej, po prostu ZAKOCHAŁAM SIĘ!!! za 4 tys kupno a wypożyczenie za 2
A ta kosmetyczka, to ładny zrobiła ten makijaż? Szukam sobie jakiejś kosmetyczki, ale w ogóle się na tym nie znam. Kiedyś zrobiłam sobie tipsy na studniówkę (za 80zł to dużo? ), to przy otwieraniu torebki jeden wystrzelił koleżance do talerza. Ble..
-
Ja 3 razy malowałam się w Sephorze, byłam bardzo zadowolona ;) Dwa razy też u kosmetyczek i też było dobrze. W Sephorze malują bardzo profesjonalnie, dobrymi kosmetykami, do tego jakieś bazy, utrwalacze - makijaż ani drgnie nawet w największy upał ;)
-
Ja 3 razy malowałam się w Sephorze, byłam bardzo zadowolona ;) Dwa razy też u kosmetyczek i też było dobrze. W Sephorze malują bardzo profesjonalnie, dobrymi kosmetykami, do tego jakieś bazy, utrwalacze - makijaż ani drgnie nawet w największy upał ;)
Delaila a dowiadywałaś się ile taka przyjemność kosztuje w Sephorze??
ja chciałam wypożyczyć, ale moja mama powiedziała, że mi kupi suknie ze wszystkimi dodatkami, bielizną itp. W grudniu jak byłam na targach - zakochałam się w jednej, po prostu ZAKOCHAŁAM SIĘ!!! za 4 tys kupno a wypożyczenie za 2
xanth masz może jakiegos linka? może i ja się zakocham bo jak na razie nie mam pomysłu :-\
-
Makijaż wieczorowy/okazjonalny czy fantazyjny kosztuje w Sephorze 49 zł. Kiedy ostatni raz się malowalam tam, w sierpniu przed weselem znajomych przede mną była panna mloda. Makijaż na ślub kosztuje 99 zł, ale to są w praktyce 2 makijaże. Pierwszy, próbny trwa do skutku - malują tak, aby Panna była zadowolona, przy czym zapisują wszystkie kosmetyki użyte aby potem w dniu ślubu odtworzyć ;) Mozna oczywiście skorzystać z tego pojedyńczego, za 49 zł. Malowałam się też w salonie w Sosnowcu, zapłaciłam wtedy chyba 49 zl, raz pod Wrocławiem też korzystałam z usług kosmetyczki w małym salonie i tam zapłaciłam chyba 25 zł ;)
-
Ja się malować nie umiem, więc pomoc kosmetyczki będzie niezbędna, ale ja nie mieszkam w jakimś super dużym mieście, więc myślę,że parę miesięcy przed spokojnie będzie można się zapisać ;)
Sukienkę chciałabym kupić,ale jak to wyjdzie w praniu to się jeszcze okaże, na razie to nawet nie wiem jaką bym tą suknię chciała mieć ;)
-
aniołku, ja mam tak samo ;) liczę, że przymierzę kilka różnych modeli, żeby się przekonać co pasuje do mojej figury :)
-
Delaila ja nie lubię przymierzać ciuchów :P ale myślę,że z sukienką może będzie inaczej i po jednej mi się nie znudzi ;) no i ja też do mojej figury będę musiała poszukać żeby zakryć to i owo :P Może są takie suknie ;D
-
ja też za tym nie przepadam, ale chyba trzeba będzie się przelamać ;)
-
Raczej wyjścia nie ma ;D
Przecież nie pójdziemy do ślubu w jeansach :glupek:
I myślę,że suknia ślubna to co innego niż jakaś tam sukienka i może nie będziemy chciały wychodzić z salonu ;D
-
szkoda tylko, ze wydamy tyle kasy na sukienkę, którą założymy tylko raz ;D
-
No niestety ;)
ale to jest wyjątkowa noc, więc warto wydać troszkę pieniędzy ;) a może akurat trafimy na jakieś przeceny i promocje ;D
-
Nie ukrywam, że licze na to ;D
-
Z tego co się orientuje to w zimie są przeceny ;D
-
Macie racje wyprzedaze sa juz od listopada ;) wyprzedają stara kolekcje :)
i można kupic juz za 40% wartosci sukni ;D ;D ;D
-
No to już wiem kiedy wybrać się na wycieczkę po salonach ;D
-
No dokładnie ;D ja mam taki sam zamiar ;D
boje się szukania sukni, bo ja naprawde nie cierpie kupować sobie ubrań..;/ :-\ może jest to spowodowane tym ze mam mase kompleksów sama nie wiem. Ale przeżyć będę musiała. jak kolezanka wczesniej napisała w jeansach nie pójde :P :P
-
Natysa, u mnie kompleksy swoją drogą ;) ale mi się nudzi kupowanie, ja wchodzę do sklepu i już mam ochotę wyjść ;D a przymierzanie to już w ogóle męczarnia dla mnie :P a wiadomo,że parę rzeczy trzeba przymierzyć zanim się kupi i ze sklepu wychodzę poirytowana zamiast zadowolona, a jak jeszcze nic nie kupię to już w ogóle wściekła jestem, że tyle czasu straciłam :P
Ale będę sobie tłumaczyć, że suknia to co innego ;D
-
Wyjdzie na to, że wszystkie się rzucimy na zimowe przeceny! Nie będzie nigdzie żadnej sukni ślubnej :D
Ja zaczynam się odchudzać, bardzo intensywnie. Na razie sie do tego przygotowuje psychicznie. Z rozmiaru 36,5 chce wskoczyć w 34 (wątpię czy mi się uda) Jestem dosyć niska, wiec mój rozmiar jest widoczny na tyle, że powinien być mniejszy. Dlatego tez, żeby wyjść na drobną myślę o jakimś pięknym gorsecie, żeby się ścisnąć i pokazać talie. Nie ma co się przejmować kompleksami tylko sobie wyobrażać siebie w tym pięknym dniu i jak wszystkie inne koleżanki, czy znajome wam pozazdroszczą tego zjawiskowego wyglądu!! :D
Może wybierzemy się wszystkie razem po sukienkę? :D
Delaila suknie w której się tak zakochałam widziałam na wystawie sukni ślubnych IWONKA w Gorzowie, ale ona nie ma żadnej stronki, muszę poszukać ulotki, bo w googlach nigdzie nie widziałam, ale miała pięknie wyhaftowany tył na plecach, z jakimiś kryształkami, piękną koronką, była bardzo strojna a z drugiej strony bardzo skromna. Dekolt również był taki haftowany, ta suknia nigdy nie zniknie mi z głowy :D chyba, ze zakocham się w innej. :D
-
xanth to z czego Ty się chcesz odchudzać? :o Przecież chudzinka z Ciebie :-*
Pomysł z kupowaniem razem sukienki świetny, ale ja z wami to tak wirtualnie na odległość będę przymierzać ;D
I jestem ciekawa Twojej sukni, bo z opisu już wygląda na śliczną ;D
-
no nie taka chudzinka, bo bebzola mam galaretowatego :P Nie wiem jaka sukienkę mogę mieć przy wzroście 153 :D
to trzeba będzie zrobić jakiś zlot 2012 :D haha :D
a co do sukni to nie moja, tylko ją widziałam na targach, mogę już nigdy więcej jej nie zobaczyć, dlatego myślę już o innych ;d
-
No do wzrostu to ja też nie wiem ;) ja mam 173 albo 175 cm wzrostu ( dawno się nie mierzyłam to nie wiem dokładnie :P) ale pewnie panie w salonie będą wiedzieć i nam doradzą ;D
I na pewno przesadzasz z tym bebzolem :P
I myślę,że na pewno znajdziesz taką co się zakochasz ;D
-
kobitki, nasze daty sie nie pokrywają wiec możemy kupić jedną kieckę i kolejno w niej występować :lol: :hopsa:
-
w gazetach by o nas pisali :P
-
to co?;d xanth jestem po Tobie w kolejce, do tej wspólnej sukni tak? ;D
-
no to ja się wkopalam, bo chyba jestem ostatnia :D
-
Delaila spoko będziesz miała najbardziej przerobioną suknię i jeszcze coś swojego dodasz i suknia zrobi wrażenie na wszystkich ;D
-
bedę wygladać jak Lady Gaga ;D
-
Delaila ona teraz w modzie, więc będą myśleć,że suknia kosztowała miliony ;D
-
Jak idziemy tym systemem to ja ubiore suknie pierwsza... :D i nawet lepiej pozniej tylko sobie zminejszycie hhehe:D:D
-
Ja też chętnie bym się przyłączyła do tego systemu sukienki przynajmiej bym nie musiała sama główkować jaką sukienke wybrać :) bo nie mam wogóle pomysłu w jakim kroju będzie mi dobrze szukam takiej żeby dodała mi 10 cm wzrostu a odjeła 10 kg :)
-
aaaniulkaaa piękna data :D Dzień Ojca ;) Nie wiem tylko co się będzie działo u nas na weselu, skoro tata PM nie żyje ( a to będzie Dzień Taty) a w poprawiny by miał urodziny..
Dobry pomysł z tą suknią dziewczyny ;) byleby tylko ta sama się podobała każdej, bo przeciez różne gusta są;) I gorzej jak ją jedna skróci, a drugiej wtedy będzie do kolan :D Fajnie by to wyglądało ;)
Dziewczynki mi się bardzo, ale to bardzo podoba ta suknia: http://www.slubne-suknie.pl/galeria-suknie-slubne-fason-219.php
Tylko bez kapelusza;) Albo jakaś w tym stylu. Znalazłam na stronie: http://www.modaslubna.pl/salon/loretta.htm
kilkanaście sukni które są podobnego typu, ale za daleko by jeździć. Więc raczej będę szyła tą z Krakowa ;)
-
bardzo ładna ta sukienka taka elegancka a w miare prosta Mi też podobaja sie kroje delikatne bez żadnych jakiś udziwnień. A co będziecie miały na głowie tradycyjnie welon ?
-
ata śliczna suknia :D mi się bardzo bardzo podoba ;D ;D
-
niecierpliwa 10 kg to można spokojnie zrzucić w dwa, trzy miesiące więc jak chcesz slicznie wygladać to masz prawdziwą mobilizację.
a jak nie wiecie jaki typ sukni by Wam pasował, to można łatwo na necie znaleźć jakie suknie pasują do jakiego typu sylwetki + do tego jaki bukiet najbardziej by pasował. Gdzieś to widziałam na necie. Ja na pewno będę miała suknie coś w stylu Empire z ładnymi rękawkami i dekoltem, ale cały czas opieram się na tym, że może mi być dobrze w zupełnie innym fasonie sukni, więc na nic się nie napalam.
to pokażę wam na razie o czym myślę na ten moment
http://weddingsisters.pl/moda-i-uroda/suknie-slubne/suknie-slubne-w-stylu-empire/
-
raz czytam ze empire pasuje do mojej sylwetki a raz nie, to cofam mój poprzedni wpis :D haha!
-
xanth powiem Ci, ze jak zaczniesz mierzyc to mozliwe ze wybierzesz cos calkiem innego niz pisza w internecie. Pracowałam w salonie z sukniami slubnymi i własnie duzo dziewczyn przychodziło z "wybranym" fasonem i krojem bo naczytały sie w internecie, nie chcialy przymierzac niczego co im proponowałyśmy. Dopiero bo wielu namowach zgadzały sie na nasze propozycje i zazwyczaj z nimi wychodziły ;)
-
ata xanth no i psujecie plan jednej sukienki :P już wam co innego się podoba ;)
ale suknie piękne :)
ja nie czytam w internecie co pasuje do mnie, bo pewnie i tak w salonie mi się co innego spodoba ;)
-
ależ to oczywiste, że dalej jestem za tym żeby była jedna suknia dla wszystkich! :D
-
To musisz się zdecydować na tą co niecierpliwa, bo chyba ona pierwsza z nas przed ołtarzem stanie ;D
-
Bardzo się cieszę, że się Wam podoba moja suknia :) Mi się spodobała dlatego, że trochę kryje brzuszek bo się marszczy i właśnie nie jest strasznie zwydziwiana, a wręcz jest prosta;)
Xanth na pewno będziesz ślicznie wyglądała w tej sukni. Mi by cały mój tłuszcz 'oblepiła' ;/.
Podobają mi się te tego rodzaju suknie, tzn. takie mniej-więcej, bo wszystkie są podobne do siebie :D(http://imageshack.us/g/824/628f.jpg/)
-
Nie wiem czemu mi się nie wkleiła stronka, może teraz się uda: http://imageshack.us/g/824/628f.jpg/
-
piękne te suknie. Ja jestem bardzo niezdecydowana więc bardzo się boje tematu sukien slubnych ale liczę na profesjonalizm Pań z salonów.
Lecę na grilla pozdrawiam w piękną sobotkę :)
-
piękne te suknie. Ja jestem bardzo niezdecydowana więc bardzo się boje tematu sukien slubnych ale liczę na profesjonalizm Pań z salonów.
Lecę na grilla pozdrawiam w piękną sobotkę :)
grilla zazdroszczę ;) baw się dobrze :-* i ja też jestem niezdecydowana, w sumie to ja nawet nie wiem jaką bym chciała,jaki model, jaki typ no nic nie wiem ;)
-
grilla zazdroszczę ;) baw się dobrze :-* i ja też jestem niezdecydowana, w sumie to ja nawet nie wiem jaką bym chciała,jaki model, jaki typ no nic nie wiem ;)
Damy radę ;) Forumowiczki pomożecie??
-
POMOZEMY!!!
Z RESZTĄ, KAŻDA PANNA MŁODA JEST PIĘKNA!! ZJAWISKOWA! BO W TYM DNIU JEST MAGICZNIE I MAGIA SPŁYWA NA PANNE MŁODĄ!!!
i teraz z tym magicznym akcentem idę jeździć na karuzeli na dniach morza!! po ciężkim dniu pisania prezentacji licencjackiej!
-
xanh miłego karuzelowania na dniach morza ;D
No mam nadzieję,że magia rzeczywiście będzie i magicznie wszystkie niedoskonałości znikną :los:
-
hej dziewczyny!!! od jakiegos czasu buszuje po forum, ale chyba nic nie wpisalam w watku zniecierpliwionych, wiec chetnie bym sie dalaczyla :) juz zalatwilismy kosciol i nauki przedmalzenskie, sale weselna, fotografa, kamerzyste, oprawe muzyczna i dekoracje kosciola, zespol na wesele i wlasnie zastanawiamy sie nad DJem na poprawiny, co o tym myslicie? na forum najczesciej jest mowa o Andrzeju Ulhurskim, Arturze Szyszkowskim i Przemyslawie Janaszkiewiczu, zupelnie nie mam pojecia o cenach, a tymbardziej kogo wybrac,zeby nie zalowac:) jesli cos wiecie to koniecznie dajcie znac:)
-
witaj przyszła żonko ;D
ja też będę mieć dja na poprawinach ;) ale nikogo Ci polecić nie mogę, bo ja z drugiej strony Polski ;)
-
hej dziewczyny!!! od jakiegos czasu buszuje po forum, ale chyba nic nie wpisalam w watku zniecierpliwionych, wiec chetnie bym sie dalaczyla :) juz zalatwilismy kosciol i nauki przedmalzenskie, sale weselna, fotografa, kamerzyste, oprawe muzyczna i dekoracje kosciola, zespol na wesele i wlasnie zastanawiamy sie nad DJem na poprawiny, co o tym myslicie? na forum najczesciej jest mowa o Andrzeju Ulhurskim, Arturze Szyszkowskim i Przemyslawie Janaszkiewiczu, zupelnie nie mam pojecia o cenach, a tymbardziej kogo wybrac,zeby nie zalowac:) jesli cos wiecie to koniecznie dajcie znac:)
przyszlazona witamy :)
gdzie robiłaś nauki przedmałżeńskie?? Ja chciałam u Dominikanów ale termin mają dopiero na wrzesień
-
ojej, to się teraz zasmuciłam u Dominikanów dopiero na wrzesień? Ja chciałam w wakacje nauki przedmałżeńskie załatwić - widzę, że muszę poszukać gdzieś indziej...:( Może macie jakieś ciekawe parafie?;)
My na początku chcieliśmy zrobić nauki w trybie weekendowym, ale cena z 80zł/os wzrosła do 100zł/os :/ pomimo iż są to chyba 2 dni z obiadem, kawką i herbatką, jakimś ciastkiem, to myślę że te 200zł spożytkujemy inaczej.
Powiem Wam, że mój szał przedślubny się na razie uspokoił :D. To dobrze, bo do wesela ponad rok;). Jednak lipcowy urlop chcę trochę poświęcić na szukanie sukni, objazd po hurtowniach i zorientowanie się w cenach, bo po wakacjach czeka mnie przeprowadzka, remont i później obudzę się w marcu, a wszystko na ostatnią chwilę....
Mam jeszcze jeden dylemat, bo w kwietniu 2012 kończy mi się ważność dowodu osobistego, muszę się zorientować czy do sierpnia mogę chodzić z dokumentem zastępczym (np. paszport) czy będę musiała wyrabiać 2 razy:/
-
jesli chodzi o nauki przedmalzenskie to goraco polecam w parafii przy ulicy Orawskiej, sa w kazdym miesiecu, po 3 niedzieli od poniedziałku do soboty w kancelarii parafialnej o godz. 19.00 z wyjątkiem miesięcy - I i VII - nie trzeba sie zapisywac - wystarczy przyjsc:) - jak my tam chodzilismy to bylo bardzo duzo osob, ale rowniez przy kawie,herbacie i slodkosciach, wszystko sympatycznie i nic sie nie placilo,takze jestesmy bardzo zadowoleni :)
-
ojej, to się teraz zasmuciłam u Dominikanów dopiero na wrzesień? Ja chciałam w wakacje nauki przedmałżeńskie załatwić - widzę, że muszę poszukać gdzieś indziej...:( Może macie jakieś ciekawe parafie?;)
My na początku chcieliśmy zrobić nauki w trybie weekendowym, ale cena z 80zł/os wzrosła do 100zł/os :/ pomimo iż są to chyba 2 dni z obiadem, kawką i herbatką, jakimś ciastkiem, to myślę że te 200zł spożytkujemy inaczej.
yyyyyyyy to za nauki przedmałżeńskie sie płaci?? ???
-
to są tzw. "skondensowane kursy przedmałżeńskie", które robi się w 2 dni (sobota, niedziela). Przepraszam za błąd, weszłam na stronę parafii i już jest napisane 110zł/os.:)
Może i jest to fajna opcja dla osób które są na maxa zabiegane, ale przede mna jeszcze rok, więc gdzieś te nauki znajdę;)
-
Też uważam ,że mamy jeszcze dużo czasu na te nauki i po co za to płacić. To raczej jest dla osób co na ślub decyduja się w krótkim czasie. Lepiej dołożyć te pieniądze na sukienke :)
-
...ja chciałam na początku taki super szybki kurs, bo grafik w pracy nie pozwala mi za bardzo ponaginać się tu i tam, tym bardziej że mam jeszcze szkołę na głowie:). Później wpadłam na pomysł, że zrobimy nauki, jak będę miała w lipcu urlop, a tu się okazuje że w wielu parafiach w okresie wakacyjnym ubogo z naukami...ale się nie poddaje;)..
Co prawda to prawda, lepiej dołożyć do sukni lub na jakieś kosmetyczne zabiegi:D
co kto lubi;)
-
No my będziemy musieli zrobić takie szybkie nauki przedmałżeńskie ;) Bo A. ciągle w rozjazdach, więc nie ma czasu nawet, ale na razie się tym nie martwię, może za rok się uda zrobić normalnie jak A. będzie miał pracę na miejscu ;)
I wcale mi się nie uśmiecha płacić za te nauki, no ale jak mus to mus ;)
-
polecam nauki, o ktorych pisalam we wczesniejszym poscie i tam nic nie placilam jak juz wszystko z reszta opisalam wyzej:)
podobno tez chca wprowadzic polroczne nauki przedmalzenskie i chca utrudnic zawieranie zwiazkow malzenskich kobietom w ciazy lub posiadajacymi dzieci itd itp,czytalam o tym w Internecie, wiec poki mielismy czas zrobilismy te nauki w tydzien i po sprawie:) teraz juz niczym nie musimy sie martwic:)
-
..no tak, tylko z wyjątkiem stycznia i lipca prowadzą te nauki, co mnie np. znów zasmuca... bo gdzie ja później znajdę tydzień wolnego, zwłaszcza że pracuję do 20:00
Ale innym polecam, taki tydzień (bez rozciągania w czasie;)
Sama szukam dalej....bo też chcę to mieć już zrobione, a nie tuż przed ślubem się motać:D
-
Dziewczyny rozglądam się pomalutku za zaproszeniami (od czegoś trzeba zacząć) :)
Kupujecie zaproszenia czy będziecie robiły same??
-
Chciałam zrobić zaproszenia sama, ale chyba bym wydała więcej kasy na ozdoby do nich (bo jestem bardzo wymagająca co do dekoracji i pomysłowa) niż na kupno gotowych. No i jak robić samem to trzeba kupować jakieś podkłady, specjalne kleje, dodatki itp. za dużo roboty. Nie będzie mi się chciało zwłaszcza, że idę do roboty, na studium i jeszcze magistra zaocznie :D
Myślałam o zaproszeniach w formie biletów do kina, albo do teatru i zrobić całe wesele w takim temacie. Np. żeby stare klisze od aparatu porozwijać na stołach itp. a panieński w stylu filmu "MECHANICZNA POMARAŃCZA" :d i pić mleko z "dodatkami" :D
-
xanth bardzo fajny pomysł z tym tematem przewodnim na ślubie ;D ;D
a panieński zapowiada sie czadowo ;D
dziewczyny a panieński chcecie zrobić tydzień przed czy jeszcze wcześniej?
Bo ja z moim K. myślimy, żeby zrobić 2 tygodnie przed... żeby dojść dobrze do siebie... ;D ;D
-
Ja nie mam prawa w ogóle rozmawiać o panieńskim z moją świadkowa, bo ona wszystko organizuje i mam po prostu siedzieć cicho! W dzieciństwie sobie obiecałyśmy, że będziemy sobie świadkować, już wtedy jej opowiadałam co bym chciała na panieńskim. Na szczęście mamy podobne gusta i się rozumiemy bez słów, więc ufam jej bezgranicznie :D
Mojej świadkowej powiem tylko słowo, a ta już wie o co kaman! :D
Też myślałam o tym, żeby zrobić dwa tygodnie przed, bo co bym zrobiła jakbym miała PANIENSKI JAK KAC VEGAS? :D
-
Hahah ;D ;D ;D o tym samym sobie pomyślałam ;D ;D
mi panieński też organizuje świadkowa-przyjaciółka także wiem, że mnie nie zawiedzie ;D ;D ;D
-
zaproszenia kupuje, bo nawet jakbym chciała zrobić sama, to ja takich zdolności manualnych nie mam :P
o panieńskim jeszcze nie myślałam, ale wiem,że będzie na pewno ;D
xanth fajny pomysł z tym panieńskim ;D
-
zaproszenia będe napewno kupywała bo sądze ,że może robienie to większa satysfakcja ale też wiecej czasu pochłania. A kupienie wszystkich materiałów też troche wyniesie a nie ma sie pewności czy wyjdą te zaproszenia idealne :) A co do Panieńskiego to najchętniej pojechałabym do spa ale zobacze co tam moja świadkowa wymyśli :)
-
Spa świetny pomysł :)
ja jestem prawie pewna,że będzie imprezka do rana ;) no chyba,że moje dziewczyny wpadną na inny pomysł ;)
-
ja tez myślę, że raczej będzie impreza ;D
dziewczyny dzisiaj rano miałam stłuczkę :'(
i jakoś tak wszystkiego mi się odechciało
-
oo to przykro, ale dobrze że nic ci sie nie stało. A jutro napewno będziesz mieć już leprzy dzień. A co do Panieńskiego wieczoru moze macie jakieś fajne pomysły co z organizować bo za miesiac będe świadkową i chciałabym mile zaskoczyć przyszłą Pannę Młodą :)
-
aaaniulkaaa ale Tobie nic się nie stało? :przytul:
co do panieńskiego hm... ja sama nie wiem na pewno jakieś jedzonko, zabawy i dużo %% :skacza:
-
ja jestem cała drugi kierowca tez to jest najważniejsze
ale strachu sie najadłam
panieńskie + % = ;D :pijaki: :skacza: :brawo_2:
-
aaaniulkaaa najważniejsze,że Tobie się nic nie stało :-*
A panieński? dużo %%% i już będzie fajnie ;)
-
Szkoda, że większość z nas mieszka daleko od siebie ;D ;D
bo mogłybyśmy urządzić sobie taki forumowy wieczór panieński ;D ;D ;D
oj by się działo ;D ;D ;D :skacza: :skacza: :skacza:
-
No ja daleko >:(
Ale dziewczyny ze Szczecina mogą się spotykać i urządzać panieńskie nawet co tydzień :los:
-
No ja daleko >:(
Ale dziewczyny ze Szczecina mogą się spotykać i urządzać panieńskie nawet co tydzień :los:
Dokładnie ;D
-
heloooo :) Biorę ślub co prawda w Gdańsku- sama jest z Kołobrzegu, ale moje poszukiwania dot. całego pomorza w zasadzie :) Już piszę o co chodzi. . . Pewnie każda z Was otarła się o mpstudios i ich ogromne ceny ??? Poszukuje do obsługi swojego wesela kogoś kto robi podobne filmy, ale ma zdecydowanie niższe ceny. Jeśli znacie kogoś to bardzo prosze o podesłanie linka. Już kilka firm też znalazłam więc jeśli ktoś zainteresowany prześlę linki na pw :) Nie chcę się decydować na gwałt bo jeszze czasu a czasu- jednocześnie mam obawy ze Ci u ktorych warto zamowic usługe zaraz beda miec pozajmowane terminy. . . tak czy siak bede wdzieczna za linki, namiary cokolwiek :)
-
czemu tu tak cicho coooo?????
Dziewczyny, o ile juz macie DJa to ile kosztują wasi? bez poprawin???
-
Z djem nie pomogę , bo na pierwszy dzień mam orkiestrę ;) a na drugi dzień będzie dj,ale on jest znajomym więc jeszcze o kasie nie gadaliśmy ;)
-
Kurcze, dawno mnie tutaj nie było ;/
Mi panieński kojarzy się z alkoholem (dużą ilością), dobrą zabawą (najlepiej gdzieś na dyskotece) i seksownym striptizerem ;D
Co do Dj tez nie pomogę, bo mam orkiestrę na 2 dni ;)
Kiedys tez przem knęła mi myśl żeby zrobić zaproszenia, ale szybko ją przepędziłam ;) Za dużo pochłonie to czasu, pieniędzy, chociaż by były takie jak każda z nas chce ;) Więc gdzieś na miejscu w drukarni się zamówi, lub na allegro ;)
-
właśnie wróciłam z wesela u kuzynki i...
chyba zmienię sobie salę, o i le pozwolą na to terminy
i chyba poszukam sobie zespołu
-
xanth dlaczego chcesz zmienić salę?
-
Opowiadaj jak wrażenia z wesela? :) :)
-
Na weselu było super! i wszystko zorganizowane tak, ze nie przekroczyło 15 tysięcy.
Wesele kuzynki odbyło się w jakiejś pobliskiej miejscowości przy Olsztynie. Ośrodek dopiero staje na nogi, ale sala weselna jest pięknie wyremontowana (właściwie to sale są dwie, jedna z tego co widziałam przez szybę była fenomenalna! Kolumny w kształcie nagich kobiet itp.), cały ośrodek miał w sobie klimat, obok sali weselnej piękna fontanna, a wokół niej poustawiane stoły do grilla, tam robiło się poprawiny. Nie ma ani jednej rzeczy do której można było się przyczepić. ANI JEDNEJ. Wszystko było dopracowane. Nawet zespól pana młodego pograł przez godzinkę. A poprawiny - też sympatyczne, skończyły się o 2 :D A mój PM skakał przez ognisko :D
Sale chcę zmienić właśnie dlatego, że będę miała dość sporo przyjezdnych, nie chce ich wozić po całym szczecinie taksówkami po nocach, a nad morzem wszyscy będą na miejscu i mi nie uciekną. Będą zmuszeni przyjść na poprawiny. :-X Z resztą nad samym morzem może być bardzo romantycznie :) zobaczymy co wyjdzie, trzymajcie kciuki!!
-
Powiem Ci, że pomysł wydaję się super :) :)
Życzę Ci aby wszystko Ci się udało tak jak chcesz :) :)
-
nieeee dzięeeee kuuuuuu jeeeee!! ;)
-
Rzeczywiście pomysł świetny, a takiej sali co wszystko gra, to raczej pozazdrościć ;)
Chociaż ja na swoją nie narzekam, jest skromnie, ale elegancko, wszystko na jedej sali i na jednym poziomie. Taka, która nam się najbardziej spodobała ;)
-
xanth no to fajne weselisko było, jak się do niczego nie można przyczepić ;D
I fajny pomysł z tym,żeby zebrać gości w jedno miejsce ;)
ata-ja zobaczyłam naszą salę i żadnej innej nie chciałam ;) i też mam wszystko na jednym poziomie ;D
-
z tym zbieraniem gości w jednym miejscu jest super sprawa, sama też tak będę miała:D mam już zaklepaną salę razem z całym hotelem (nocleg dla 65 osób, ale można wcisnąć więcej, jednak staram się zapewnić ludziom komfort;)). Też mam wiele osób przyjezdnych i dlatego się na to zdecydowaliśmy:) .Przynajmniej te 65 osób będzie na poprawinach na 100% :D.
U mnie na razie szał na przygotowania osłabł;), co prawda najważniejsze sprawy załatwione i opłacone, a od środy idziemy na nauki:D.
Teraz opanował mnie szał planowania urządzania nowego mieszkanka:) i myślę, że dobrze bo jak mi się wena na to skończy po przeprowadzce w listopadzie, to akurat na nowo wróci dalsze planowanie wesela:).
-
Hej, witam wszystkie przyszle Panny Mlode 2012 ;) mam nadzieje ze mogę sie dołączyć ;)
a wiec zaczne od tego ze dzis zarezerwowaliśmy sale na ogródkach działkowych na derdowskiego w szczecinie ;) jako ze moj tata jest kucharzem to juz nie raz na tej wlasnie sali razem robilismy i widzialam nie jedno wesele ;) mi ta sala osobiscie najbardziej sie podoba ze wszystkich działkowych w szczecinie ;) dodam jeszcze ze koszta sa niewielkie co jest dla mnie istotne ;) zespół też już mam, na początku byliśmy prawie pewni zespołu bal luz, ale w niedziele byliśmy na próbie innego zespołu i jej głos jest tak ładny że panią z zespołu bal luz przebija na maaxa ;) ale wiadomo są gusta i guściki ;) to byłoby chyba arazie na tyle ;) myśle że jak jest sala i kucharz i zespół to narazie nie musze nic innego rezerwować, no ewentualnie kamerzysta i fotograf ale chyba na to ejszcze troche czasu, jak myslicie? ;)
ps. przepraszam za moje bledy i literowki ale to tak szybko szybko ;p pozdrawiam Sylwia
-
też mam sale na derdowskiego, ale chyba ją zmienie, bo chcę bardziej zintegrować moich gości, tak żeby spanie i wesele mieli na miejscu, jak ktoś się źle poczuje,. to prześpi sie na godzinke i wróci, a tak, jak pojedzie do hotelu to już na zawsze!
-
z tym zbieraniem gości w jednym miejscu jest super sprawa, sama też tak będę miała:D mam już zaklepaną salę razem z całym hotelem (nocleg dla 65 osób, ale można wcisnąć więcej, jednak staram się zapewnić ludziom komfort;)). Też mam wiele osób przyjezdnych i dlatego się na to zdecydowaliśmy:) .Przynajmniej te 65 osób będzie na poprawinach na 100% :D.
U mnie na razie szał na przygotowania osłabł;), co prawda najważniejsze sprawy załatwione i opłacone, a od środy idziemy na nauki:D.
Teraz opanował mnie szał planowania urządzania nowego mieszkanka:) i myślę, że dobrze bo jak mi się wena na to skończy po przeprowadzce w listopadzie, to akurat na nowo wróci dalsze planowanie wesela:).
nusiak gdzie idziecie na nauki??
Powiem Wam szczerze, że mi troche ręcę opadły. Zadzwoniłam w weekend do tego naszego ośrodka bo chciałam jechac na jedną noc pogadać pooglądac, spotkać się z księdzem a tu dupa dość, że nie było już miejsca (ok rozumiem długi weekend) to jeszcze się dowiedziałam, że nasza data jest nieaktualna bo coś tam właścicielom nie pasuje akurat na23 czerwca. W sumie przesunięcie o jeden, dwa tygodnie to nie tragedia ale jakos tak mi sie odechciało :( jeszcze żadnej umowy nie było więc czepiać się nie moge
-
aaaniulkaaa w jakims pśrodku robisz wesele ?????
-
mi akurat nie przeszkadza ze nie ma noclegu an miejscu bo od nas malo osob przyjezdnych ;p a wplacilas juz zaliczke? czy przepadnie?
-
aaaniulkaaa ale skoro nie było umowy to zaliczki nie wpłacaliście no nie? :) to przynajmniej tyle,że kasy nie straciliście :)
-
Nie nie zaliczki jeszcze nie wpłacaliśmy właśnie dzwoniłam, żeby się umówić na wpłatę zaliczki a tu taka dupa
-
Sylwiusia 85 ja myśle ,że lepiej sobie pozałatwiać kamerzyste i fotografa wcześniej bo Ci cieszacy się leprzą opinią już duzo wcześniej mają pozajmowane terminy. A dokładnie którego macie ślub ?
A chciałam sie jeszcze spytać co myślicie o małych dziewczynkach jako druchenki na slubie w kościele ?
-
Mi się takie małe dziewczynki bardzo podobają ;D
ale u mnie w rodzinie już takich małych nie ma, więc nie będzie druchenek ;)
-
niecierpliwa- data nasza to 23. 06. 2012 ;) piekna hehe ;)
chyba tak zrobie, wczoraj dostalam namiary na dobrego kamerzyste naprawde gony polecenia, ale jest jedno ale, nie wiem ejszcze ile on bierze takze nei wiem czy sie zdecydujemy ba niego zobaczymy ;) co do fotografa to tez mam 2 na oku wesele+ plener ale tez boje sie kosztow. . . . . . . . no ale coz. . . tylko z tym bede szalec, nie planujemy zadnych pokazow sztucznych ogni itp bo zwyczajnie szkoda nam kasy i wolimy gdzies wyjechac w podroz poslubna ;)
co do malych dzieci na wesele, czytalam wczoraj o tym watek zdania sa podzielone, ja osobiscie nie wyobrazam sobie zeby u nas nie biegaly dzieci po sali, poniwaz ja je uwielbiam ;) zastanawiam sie czy nasze chrzesniaki (2 dziewczynki jedna 4 letnia w przyszlym roku, druga 3 letnia i maly 3 latek ) beda nam niosly obraczki do oltarza i czy beda nam sypac platkami roz ;) byloby to na pewno piekne ;) i ogolnie bylam na weselach gdzie byly dzieci i uwazam ze nie przeszkadzaja rodzicom i goscia, wiadomo ze nie sa raczej do konca, pozniej mozna je oddac pod opieke jakiejs babci, straszej cioci itp ktora i tak by poszla szybko spac i tak ;) takze ja jestem za!
-
aaaniulkaaa - namęczyłam się z szukaniem takiego kościoła, aby wpasować się z naukami w mój urlop i grafik wakacyjny;)
Idziemy do :Kościół Farny - przy ul.Bogurodzicy 3, akurat pasuje bo nauki są w środy o 19:00:) (5 spotkań)
Jeżeli chodzi o kamerzystę i fotografa to myślę, że nie szkodzi na nic aby zarezerwować wcześniej, my podpisaliśmy umowę z w/w już na początku marca 2011r:D, a wesele w lipcu za rok....więc już mamy z głowy, a naczytałam się wiele dobrego o MJB video, zresztą jak zobaczyłam nagranie, to uznałam że to bardzo w naszym stylu i nie zastanawialiśmy się ani chwili przed podpisaniem umowy i wpłaceniem zaliczki:)
W połowie lipca idę na poszukiwanie sukni, bo większość salonów odpisała, że nie ma znaczenia termin rezerwacji kiecki, bo kto pierwszy ten lepszy i że mogę przyjść nawet teraz;) z rocznym wyprzedzeniem hehe - jako iż lubię spać spokojnie ( a mam już 3 suknie na oku, z czego w jednej się zakochałam wizualnie) to wolę to też już załatwić;)
Za tydzień tez mam zamiar zrobić objazd poi hurtowniach z alkoholem i napojami - podpytać o ceny i ofertę, więc jak coś to podzielę się wrażeniami i ciekawostkami;)
-
nusiak zawstydzasz mnie ;) masz więcej spraw załatwionych ode mnie i suknię będziesz mieć też wcześnie, a ja miesiąc po Tobie mam ślub ;) a połowy rzeczy jeszcze nie mam :P
-
Nusiak mnie ejszcze bardziej zawstdyzasz ;) ja mam ok 2 tygprzed toba a nawet nie mam polowy z tego co ty ehhe ;) ale ja znow ejstem taka ze wszystko an ostatnia chwile ;) poza tym jak jzu pisalam wczesniej mam duuzo kg do zrzucenia wiec ja suknie bede suzkac styczen- luty ;) a kamerzysta i fotograf mysle ze sierpien - wrzesien sie rozejrze ;)
-
suknie chce zarezerwować:), jakbym kupowała to bym raczej poczekała bo gdzie bym to trzymała?:)
Ja po prostu śpię spokojniej, jak wiem że coś jest załatwione:D, takie moje zboczenie małe;)
Nauki też dlatego robię wcześniej, bo boję się że później mogę się nie wpasować z grafikiem w pracy i planem zajęć w szkole:)
Jeżeli chodzi o usługodawców (fotograf i kamerzysta) to ja wyszukiwałam sobie na necie wraz z opiniami to co mnie interesowało i wysyłałam e-maile do wszystkich z zapytaniem, w którym opisałam dokładnie to, czego oczekuję:) żeby mieć świadomość ile będzie kosztowało, to czego chcę.
Ogólnie to mam fioła jeżeli chodzi o planowanie, mam nawet segregator z najważniejszymi rzeczami (tabelki itp) + harmonogram co kiedy robić (kiedy dokumenty np zacząć załatwiać) i tabele, gdzie wpisuję usługodawców oraz terminy wpłaty zaliczek i końcowych rozliczeń - żeby wiedzieć na czym stoję w finansach i co do kiedy należy uiścić:D. Mam inne fajne tabelki, ale nie będę pisała bo wyjdę na krejzola :hahahaha:
-
Nusiak heheh za mocna jestes ;) ja to dzisiaj chce sobie zamowic organizer slubny a co! ;) ciekawe co tam w srodku ejst ciekawego... ;]
c o do tych twoich tabelek to fajna sprawa masz wszystko czarno na bialym ;)
-
nusiak jaka Ty zorganizowana jesteś, nie to co ja :mdleje: wszystko na ostatnią chwilę załatwiam,ale to chyba też przez A. ,bo on ciągle mówi,że dużo czasu jest ;D
Wiem, wiem, jak się nie chce na siebie zwalać to zawsze narzeczony winny ;)
-
no wlasnie zamowilam sobie ten organizer slubny co tutaj reklamuja ;) 11zl to nie majatek a moze sie okazac fajnym gadżetem ;)
-
Powiem Wam dziewczyny, że jesteście nieźle zorganizowane :) :)
Nie było mnie parę dni a tu tyle nowych osób i jakie postępy :) :)
Ja suknię będę szukać grudzień-styczeń ;) ;)
-
My to się chyba obydwoje wkręciliśmy w przygotowania;)
Powiem Wam, że mam na zbyciu jeden organizer ślubny (dostałam razem z prenumeratą Uroczystości), bo drugi taki za 36zł to dostałam w prezencie;). Ale organizer to już na moje zapiski:D
Jakby ktoś był chętny to odstąpię - mogę wysłać pocztą (priv jak coś).
:)
-
Natysa to będziemy szukać we dwie ;D Też mam zamiar w zimie pochodzić, jakoś się już do tego zmuszę ;) do tego chodzenia i przymierzania-kiedyś w końcu trzeba ;)
-
aniołek86 wpadaj do nas do stargardu razem pojeździmy ;D ;D
a nóż wybierzemy tę samą ;D ;D
-
Cześć :) to i ja się dołącze :) Slub 16. 06. 2012
Widzę, że duzo dziewczyn ze Szczecina. . wiec moze coś doradzą i będzie raźniej ;)
Pozdrawiam wszystkie :)
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do grona?
-
Witaj koocur ;) widze ze tez jestes czerwcowa tak jak ja ;)
nusiak a gdzie mozna bylo kupic taki za 36 co dostalas w prezencie? ja nigdzie nei widzialam czegos takiego dlatego zamowilam sobie tu na e-wesele.pl ;)
dziewczyny jedyne co mnei nurtuje..... to niby w przyszlym roku akurat w czerwcu jest to euro... ja i moj K. nie zwracalismy na to uwagi przy zamawianiu sali ale... w mojej rodzinie ejst kilka osob meeeega kochajacych pilke i obawiam sie ze w dzien naszego slubu bedzie jakis wazny mecz i zamiast bawic sie na weselu to beda kombinowac jak tu obejrzec zawody... bleee maci to moj spokoj i radosc z daty ktora mamy ;)
-
sylwusia085 ja widziałam te organizery na allegro (widzę że teraz też są:) ) koszt 39zł pomyliłam się:)
Jeżeli chodzi o Euro2012 to była pierwsza rzecz którą sprawdziłam ( do kiedy będzie trwało) planując termin ślubu;) bo u mnie też sporo miłośników piłki:), a po Euro to i tematów trochę do rozmów będą mieli panowie;)
Jednak myślę, że nie masz się czego obawiać sylwusia085 w życiu pewne sytuacje wymagają poświęceń i niech nie narzekają goście tylko przyjadą i tańcują do rana:D
-
Natysa-chętnie, ale za daleko mieszkasz ;D
Ja się nie zastanawiałam w sumie nad tym Euro, bo ja chciałam od początku sierpień ;) ale potem tak pomyślałam,że w czerwcu wszyscy by gadali tylko o piłce zamiast się bawić :P
A później pomyślałam,że jednak wesele to wesele i na pewno, by się na mecz nie wykradali ;)
tak więc sylwusia085 się nic nie przejmuj ;D wszyscy będą się bawić, a nie oglądać jakieś tam mecze :P
Kocur witam ;D
-
no w naszym przypadku w gre wchodzil albo czerwiec albo wrzesien... jako ze sala we wrzesniu bylo zajeta zostal czerwiec ;] wiec jest tak jak chcielismy, ale ostatnio doczytalam gdzies na forum ze mlodzi niektorzy przekladali termin czerwcowy ze wzgledu wlasnie ne euro... i tak zaczelam o tym myslec, ale w sumie to moj dzie i jak ktos woli mecz to droga wolna ;) chcoiaz nie wyadaje mi sie ze zrobiliby mi przykrosc i znikneli na 3 godziny z wesela boa kurat mecz.. tym bardziej ze mamy taka technologie ze sa dekodery do nagrywania itp ehhe
-
Hej dziewczyny,
dzięki za powitanie ;)
Ja tez bede miała mecz w trakcie ślubu i to Polska bedzie grała. . . . ale co tam jesli ktoś bedzie chciał iśc to niech idzie na mecz ::)
Ja mam zamiar tanczyc do białego rana ;D
Kurcze sa jakieś notatniki z kalenf=darzem do slubu? Gdzie je znaleźć?? ???
-
No dokładnie mecz można sobie przecież nagrać :P
A wesele to bardziej emocjonujące wydarzenie ;D
Kocur, tu najbardziej zorganizowana jest nusiak, więc ona na pewno Ci udzieli informacji, gdzie można znaleźć takie notatniki :-*
-
koocur- ja zamowilam sobie te n http://e-wesele.pl/redakcja.php?kid=3210&tid=80a2f945342ddfa ;) jak dojdzie to ci powiem czy warto ;]
na allegro jest jeszcze taki http://allegro.pl/organizer-slubny-twoj-terminarz-na-slub-i-wesele-i1673719895.html ;)
co do wesela dzis bylam i wplacilam zaliczke za sale ;) w weekend spisujemy chyba umowe z zespolem, zostanie tylko kamerzysta i fotograf ;] i tym tez chcemy sie zajac na dniach zeby miec swiety spokoj ;)
ogolnie najbardziej stresujace w calym weselu dla mnie bedzie pierwszy taniec z moim juz mezem, oraz tance z goscmi, wujkami itp ;[ ja nie umiem tanczyc i jestem mega sztywniak ;( takze zastanawiam sie nad szkola tanca, ale czy dla kogos kto nie lubi tego taka szkola ma sens? eh....
-
Sylwusia dziękuje serdeczmie,
zaraz popatrze na te kalendarze:)
-
wystarczy wpisać na allegro "organizer ślubny" :)
Jakby ktoś chciał, to mogę na e-mail wysłać w formie pdf. kilka tabelek:P (lista gości, opis wpłat, menu do wypełniania i takie tam)
Są to proste tabele w formacie A4, ale starałam się wzorować właśnie na tych danych z organizera, aby w liście gości znalazło się miejsce na odhaczenie noclegu oraz potwierdzenia przybycia i potwierdzenia skorzystania z noclegu:).
Takie niby nic, a jednak ułatwia życie:)
Wczoraj byliśmy na naukach przedmałżeńskich, muszę powiedzieć że fajnie było (jeszcze 4 spotkania przed nami;))
-
My pierwsze co to załatwilismy sale. . nie wiem czy wybór był dobry, ale teraz za późno, żeby sie zastanawiac 8)
Pożniej podpisalismy umowe z fotografem ,kamerzysta i wodzirejem. . . i zrobilismy nauki przedmałżenskie
Jeszcze mamy zamowione obraczki i w grudniu je odbierzemy (dostalismy duzo złota od rodziców)
Na ta chwile chyba wystarczy?? :)
-
jeejku, dziewczyny, wy wszystko macie już pozałatwiane, a ja nie mam jeszcze nic, oprócz sali :| którą też prawdopodobnie zmienię. to ja się tak ociągam z tym załatwianiem, czy wy przesadzacie, bo nie wiem czy się martwić? :D
-
He he dobre pytanie:)
My chcemy na spokojie wszystko załatwiać. Teraz juz jest brak miejsc z tym wodzirejem którego chcielismy i z fotografem. . . . .
Wiec trzeba bylo to załatwic dość szybko. (w lutym juz mielismy tylko termin16 czerwca do wyboru-oczywiście ja chciałam w czerwcu) ;D
Myślę, ze mozesz miec problem z załatwieniem fajnego zzespołu.
A gdzie robisz wesele? i czemu chcesz zmienic sale?
-
Muszę się Wam dziewczynki pochwalić, że dzisiaj dowiedziałam się (niedawno odebrałam świadectwo), iż zdałam mature:)!! To n iby takie nic, ale jestem mega szczęśliwa:):)
Cieszę się, że mam już tyle rzeczy związanych z weselem pozałatwianych, bo nie muszę się martwić wszystkim ani robić coś na ostatnią chwilę.. Lepiej wszystko pozałatwiać wcześniej i później się o nic nie matwić i miećspokoj ;)
-
jadę do pobierowa w weekend się dowiedzieć o sale, a tą którą mam teraz jest na działkach derdowskiego. chcę ją zmienić właśnie dlatego, żeby goście mi się nie rozłazili po hotelach i domach tylko wszyscy byli w jednym miejscu, razem. wodzireja juz mam wybranego, mówił że nasz termin ma wolny, nie jest jakiś super znany, ale nam się bardzo spodobał jak z nim rozmawialiśmy na targach ślubnych.
-
ata gratuluję zdania matury ;D
xanth nie jesteś sama, ja też daleko w tyle za dziewczynami :P Kamerzysty nie mam, fotografa też nie,ale trzeba się będzie w końcu rozglądnąć za kimś ;)
-
Ja w sumie hajtam się jako jedna z pierwszych a też nie mam dużo w sumie.
Mam sale, orkiestre i kamerzyste, inne rzeczy wybrane ale jeszcze nie sformalizowane ;D ;D
Jakoś ostatnio ciaglę chrzciny i śluby innych są na pierwszym planie więc na razie nic mi się nie chce ;) ;)
-
ata: gratulacje, ohh pamiętam tą euforię radości 9 lat temu:P i radość ze zdanej matury;)
Odnośnie szybkiego działania, to my po wyborze sali wkręciliśmy się tak mocno, że w marcu poszliśmy do kościoła wypytać co i jak:D, nie muszę chyba pisać jaka była mina księdza, kiedy dowiedział się o terminie planowanym przez nas za (wtedy) 1,5 roku hehe. Ksiądz się uśmiechnął i zaprosił nas w październiku, jak już będzie księga na rok 2012:D. Przynajmniej tyle się dowiedzieliśmy, że nauki w tej parafii liczą się zrobione gdziekolwiek:) ufff:)
Co do miny księży - wczoraj jeden też miał fajną, jak poszliśmy po karteczki od nauk.... i ksiądz pyta, czy mamy już spisany protokół? My na to do księdza, że ślub za rok:D, ale korzystamy z pory urlopowej na zrobienie nauk:).
Najbardziej mnie boli fakt, załatwiania już później formalności, bo wybraliśmy parafię do której uczęszczamy -ja prawie 5 lat mój P.M więcej, ale nie jest to parafia żadnego z nas i już wiem, że będzie niezła przeprawa przez te zezwolenia i licencje;).
Jednak jak się doczytałam, trzeba wybadać sytuacje w której parafii (mojej czy P.M) łatwiej pójdzie załatwienie formalnych spraw i w której zgodzą się na spisanie protokołu przedślubnego w parafii docelowej ;), ale to do zrobienia już w przyszłym roku :)
-
hm to ja nawet nie wiedzialam ze to jest tyle zamieszania jesli chodzi o zalatwienie slubu w kosciele ;)
ata- gratulacje ;)
ja jestem w trakcie nauki bo za tydz sie bronie... niestety zamiast sie uczyc to siedze na tym forum, i ciagle wpadam na nowe genialne pomysly dotyczace naszego slubu ;) jestem szczęśliwa, po prostu ;)
-
sylwusia085 forum wciąga;), ja mam 3 egzaminy w najbliższych dniach i jakoś nie mogę się zabrać za powtórzenie materiału:D, pomimo że mam notatki dosłownie obok hehe to wynajdywanie ciekawostek na forum i w necie jakoś mnie bardziej kręci:P.
Jednak nie do końca forum mnie pochłania, bo ja dziś w pracy jestem;) i jak mam akurat moment bezczynności związanej z brakiem zadań to tutaj zaglądam;).
Urlop od jutra :ok:
-
ja dlatego sobie przeniosłam na wrzesień tak mi się nie chciało uczyć :D
-
Może któraś z przyszłych Żon byłaby zainteresowana zakupem dla swojej drugiej połówki ? :)
Kamizelka ślubna w dużym rozmiarze:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24764.new#new
:)
-
ja poleglam ;[ moj wrocil z delegacji i zamiast sie uczyc to wspolna obaido-kolacja i bla bla bla i czas zlecial no ale coz... najwyzej bede do nocy dzisiaj siedziec ;) mm tylko tydz do obrony a nie umiem nic ;/
-
dodam ze idziemy na randke hehehe ;) kino- transformers mu sie zamarzyl ;)
-
Mam jutro ostatni egzamin i właśnie widać jak się uczę :P
sylwusia-romantycznego masz narzeczonego ;D mój do kina mnie zabrał ostatnio w walentynki :P
A obrona to formalność więc nie musisz się już uczyć ;)
-
dziewczyny, a co myślicie o ceremonii piasku? ja się właśnie zastanawiam, jak uda mi się załatwić fajny ośrodek, blisko wody to się zdecyduje na coś takiego, fajna pamiątka moim zdaniem :)
-
xanth a co to jest? ;D bo ja pierwszy raz tę nazwę słyszę :P
-
xanth tobie chodzi o ceremonie NA piasku? czyli slub na plazy? dobrze rozumiem??? ;)
aniolku moj romantyczny? hehehe osttania cecha jaka posiada ;) oprostu to jest jeden z mega ulubionych filmow mojego mezczyzny i chcial go bardzo obejrzec ;p
dzis dostaalm poczta organizer szybko na maxa ;) zaraz bede patrzec co to jest ;]
-
niee to chodzi o to, że na stole po ceremonii zaślubin (albo w innym czasie kiedy nam się podoba) stoją 3 naczynia, (ozdobne albo i nie, mogą być karafki) jedno z naczyń jest puste, dwa są napełnione piaskiem w dwóch różnych kolorach i państwo młodzi symbolicznie sypią ten piasek do tego pustego naczynka, co symbolizuje złączenie ich miłości. praktykuje się to zazwczaj w anglii (coraz częściej w polsce) jak się ma wesele nad morzem, ponieważ można to naczynko wsypać do morza, co ma już totalnie złączyć nowożeńców.
zazwyczaj śluby humanistyczne stosują tą metodę, bo w ślubach humanistycznych głównie chodzi o symbolikę. :)
-
Pierwszy raz o czymś takim słysze :) :) ale w sumie fajne :)
-
no mi się to strasznie spodobało i postanowiłam, że to wykorzystam :)
-
Kazdy ma jakąś swoją wizje ślubu, myśle że to może byc ciekawego zarówno dla was jak i waszych gości bo jest to mało popularne. Ja sama pierwszy raz o tym słysze :)
-
Dziękuję bardzo :) Ciesze się na maksa :D :D
U nas temat wesela stanął w miejscy. W sumie najważniejsze rzeczy pozałatwiane ;) za suknią będę chodziła chyba w styczniu.
teraz próbuję szukać pracy, choćby na wakacje, ale nic u mnie na miejscu nie ma ;/
-
no ja jedynie chcialabym zalatwic tego kamerzyste i fotografa jeszcze ;)
-
xanth a to takie coś, to widziałam w tv ;D fajnie wygląda ;)
ata-też szukam czegoś na wakacje, ale na razie kiepsko to idzie :P tymczasowo się cieszę,że jestem już po sesji i jestem na III roku ;D
-
Witam wszystkich ( mam nadzieje, że mogę sie dolączyć) ;)
Widze, że aniolek86 ma taką samą datę ślubu ;D
Jak przygotowania? Macie już zaplanowane jakieś atrakcje? Słyszałam, że zamiast fajerwerek modne są teraz latające lampiny- no ale nie wiem jak narazie mam zarezerwowaną tylko salę, orkiestrę i fotografa
-
the.kita witamy Cie serdecznie :skacza: :skacza: :hello: :hello: kolejna "12" z nami ;D ;D
jasne, że możesz się dołączyć my tu jak jedna rodzina ;D ;D a powiedz z kad jesteś? :)
-
the.kita witaj ;D
Tym bardziej Cię miło witać skoro datę taką samą masz jak ja ;D
Ja jestem na tym samym etapie co Ty, a nawet jeszcze nie, bo fotografa jak na razie brak :P
No,ale właśnie skąd Ty jesteś? ;D
-
witaj the.kita ;)
ja chce w przyszlym tyg zalatwic sobei fotografa i kamerzyste moze sie uda???? najbardziej mnie dobija dieta... ktora musze niebawem zaczac chyba..... i do tego cwiczenia blee... ja jestem leniuch i gosposia ;D zamaist godziny na silowni ja wole 3 godziny pierogi kleic ;)
co do tych lampionow tez cos slyszalam i widzialam to, w zeslym roku na zlocie motocyklowym "Junak" ;) byla taka atrakcja mnostwo lampionow do nieba lecialo fajny efekt ;)
-
sylwusia lubisz pierogi kleić? To jak ja to będę musiała robić to wtedy Ty wpadniesz do mnie ok? ;D
Bo mnie nudzi klejenie pierogów ;D
ja tam diety nie stosuje i nie mam zamiaru,bo znam siebie i wiem,że bym nie wytrzymała, stwierdziłam,że same ćwiczenia muszą wystarczyć, a jak nie no to już trudno, będę sobie wmawiać w dniu ślubu,że nie jest tak źle :los:
Lampiony do mnie jeszcze nie doszły, znaczy u nikogo nie widziałam i chyba u siebie nawet bym nie chciała mieć ;)
-
Aniolku kawalek do ciebie mam, ale zawsze gdy bedziesz kleic to napisz a ja bede myslami z toba ;D albo zeby ci nie bylo smutno bede tez robic rodzince na obaid hehe ;)
a z tymi lampionami to tak jak pisalam fajny efekt ale ja rezygnuje raczej z tego typu atrakcji jak lampiony czy fajerwerki ;)
wczoraj dostalismy od przyszlej tesciowej nowe obraczki, mozemy je przetopic, przerobic itp co tylko chemy takze jakis 1000zl w kieszeni na starcie u zlotnika ;)
-
Sywlusia a Ty ze Szczecina? Bo ja uwielbiam pierogi ;D
-
sylwusia już będziecie mieć obrączki? ;D
Ja tu załamania nerwowego dostanę, że wy wszystkie już tak do przodu jesteście, a ja na szarym końcu z załatwieniami :P
-
Aniołek Ty dopiero pod koniec sierpnia wiec masz duzo czasu. . spokojnie ;)
-
dostalismy je w prezencie i mozemy z nimi zrobic oc chcemy a ze chcemy je przetopic to beda narazie lezaly w schowku ;)
-
Ja jestem jedną z pierwszych co wyjdzie za mąż, ale jestem pełna podziwu dla was że macie tyle czasu a jesteście tak zorganizowane. Ja dopiero teraz mam zamiar zarezerwować fotografa.Ale tak żeby już coś mieć weselnego to zamówiłam już Sobie księge gości zawsze to jakiś początek zakupów :)
-
jestem z Gryfic jakieś niecałe 100 km od szczecina
sylwusia085 z tymi obrączkami to bardzo dobry pomysl- też tak robilam miałam 11gram zlota różnego nawet takiego czerwonego ruskiego ;D facet przerabial je i w ten sposób za obrączki zaplaciliśmy 1000zl a nie 2000
-
A ja się zastanawiam czy chcę księgę czy nie, bo raz chce ,raz nie chce i już sama nie wiem czy zamawiać czy nie ;)
-
To nie sa duże pieniądze a zawsze jakaś pamiątka jak coś miłego goście napiszą. Najwyżej jak sie rozmyśle czy ją chce to poprostu jej nie wyłoże :)
-
ja chce taka ksiege ;) fajna pamiatka ;D a ile to moze kosztowac mniej wiecej, orientujecie sie??
-
To się jednak może zdecyduje, w końcu mam rok do namysłu ;D
A ile kosztuje to ja pojęcia nie mam ;)
-
Ja chyba nie będę mieć księgi, w końcu później i tak się ją w kąt rzuca :) Tak mi się wydaję :)
-
ja na pewno będe miała księge, bo uwielbiam takie wpisy, sama wpisuje cos od siebie, nigdy nie pisze wierszyków, zawsze to co mysle, co chciałabym im powiedzieć osobiście, bez żadnych "zdrowia szczęscia pomyślności" ale nie mogę ręczyć za wszystkich, że na moim weselu goście też tak będą pisac, mimo to dla mnie to fajny pomysł.
No i ..... zależy w jakiej sali bede miała wesele (czy uda mi sie znaleźć odpowiedni ośrodek) ale jeśli w tej co mam (a jest ogromna) to mam zamiar zrobić taki "kącik dla zmęczonych" (w tym moją mamę) ze stoliczkiem, wygodnymi fotelami i właśnie tam by sobie ta księga stała + jakieś długopisy, kolorowe pisaki, kto by chciał to by sie wpisał :)
byłam na weselu gdzie pan młody puścił w obieg taką księge i wszyscy po kolei się wpisali, dla mnie to bardzo trwała i miła pamiątka, po wielu latach fajnie się czyta takie zyczenia.
zawsze zmuszałam moich facetów do pisania mi listów i też się fajnie czyta :P tylko mój PM nie da się skusić, ale może to i dobrze? ??? ;)
-
xanth- ja tez chce zrobic u siebie taki kacik odpoczynku hehe, zeby stal stoliczek elegancki krzeselka albo jaka mila sofka z fajnym kocykiem ;) i tez polozyc tam ksiege ;) ty masz ta sale na derdowskiego tak? ja tak, i chcialam to postawic w jednym rogu zespol a w drugim wlasnie taki stoliczek z krzeselkiem ;) bo przed lazienkami to chyba nie wypada hihiih
-
xanth moi byli też mi pisali listy ;D Arek się nie dał nakłonić jako jedyny ;) ale jako jedyny wytrwał tyle czasu ze mną i nawet za żonę chce mnie mieć , to co tam jakieś listy :P
sylwusia-ale jakbyś dała przed łazienkami to na pewno każdy by zauważył :los:
-
widziałam właśnie taką księge za 100 zł z przesyłką na alleg. . . sa nawet za 50 tyle że średnio wyglądają, fajna sprawa ale obawiam się że u mnie będzie za dużo starszych osob i by się nie wpisywali więc chyba zrezygnuje z takiego pomysłu :(
-
sylwusia085 mam sale na derdowskiego, ale nie chce już jej mieć :( masz dużo gości przyjezdnych? ja mam z 20 osób i nie wiem co z nimi zrobić. :( nie chce żeby sie tłukli po całym szczecinie... bez sensu :(
-
the.kita no właśnie u mnie też będzie dużo starszych osób, które pewnie i tak się nie będą wpisywać, no ale to jeszcze zobaczę, może za rok mi się odmieni ;)
xanth-ja mam z 30 osób przyjezdnych, sala nie jest w moim mieście, ale myślę,że ten jeden dzień jakoś wytrzymają trudy podróży, bo noclegi będą mieć zapewnione ;) a Ty będziesz szukać teraz innej sali??
-
Księgi sa w różnych cenach tak od 30-100zł ja zamówiłam za 70zł razem z pudełkiem na koperty.
-
aniołek86 moi też będą jechać na sale 20 km - przezyja nie maja wyjscia:) i nie mam noclegow zapewnionych w tym hoteliku tylko gdzies indziej bede łatwiła. Ogolnie to tez bym z checia zmieniła na inny hotel bo sie otworzył teraz w maju fajny no ale 2tys zaliczki zaplacilam i moj tam chcial bo dobre jedzenie itp :) :D
Tak to zawsze jest że wychodzi zupełnie inaczej niz planujemy ;D ;D ;D
-
the.kita moi do mnie przyjadą ze Śląska, ale jak już będą w kościele to na salę będą mieć pół godzinki jazdy więc myślę,że jakoś to przeżyją :P Bo potem już będą spać w tych pokojach co są na sali, więc już nigdzie nie będą musieli jeździć ;)
-
xanth ja tez ok 15 osob mam przyjezdnych, ale jakos mnie to nie martwi zalatwiam dojazd na dzialke, rodzina od str mlodego najblizsza, hotel przy domu kosciol tez a spod kosciola taksowki albo autokar na sale, a spod sali tym przyjedznym tez bedziemy wzywac takse. mysle ze logistycznie jest git ;)
-
no też tak miałam zaplanowane, ale w ogóle mi się to nie podoba takie wożenie po szczecinie w te i we wte :(
od tego wszystkiego nie chce mi sie nic organizować...
no ale....
pudełko na koperty zrobię sama, chociaż tyle się będe mogła "pobawić" ;) ;D
-
xanth-w tej jeden dzień myślę,że nikomu nie będzie przeszkadzać jeżdżenie tam i z powrotem ;)
a pudełko na koperty bardzo fajna rzecz ;D
-
xanth a mi sie wydaje ze wrezc przeciwnie wyjdzie jesli chodzi o to ze goscie maja tzrymac sie razem. bozobacz jesli przyjada z daleka, i nie bedzie mozluiwosci opolozyc sie w tym samym budynku gdzie spac to posiedza dluzej ;] a jak bys maial hotel w tym samym budynku to jest taka opcja ze goscie szybciej polozyli by sie spac, faceci bo beda zrobieni juz a ich zony pojda z nimi itp itp lub wpadna pary ktore po alko lubia baraszkowac ;D tez moga zniknac syzbciej w pokojach a tak ze do hotelu daleko tobeda zmuszeni pobyc na weselu dluzej ;] tzn nawet nie zmuszeni chyba to zalezy od rodziny i od zabawy ja nie obawiam sie ze moja rodzinka szybko sie rozejdzie ;) tak jak pisalam wczesniej z przyjezdnych mamy rodzinke od mlodego, hotel jest 5 minut od jego domu a ze ja mieszkam ulice dalej niz mlody to do mne jak cos tez beda mieli blisko hie hie ;) widzimy sie w piatek jak przyjada, na spokojnie ejszcze w domu mlodego goscimy sie itp, w sobote na weselu, w niedziele na poprawinach do pozna pewnie, i moze w poniedzialek u mnie lub u mlodego zalezy jak beda wyjezdzac ;)
-
sylwusia mam nadzieję,że pomimo tego,że pokoje są w tym samym budynku to nie będą mi się rozchodzić za wcześnie ;)
-
Witam!
Jak widze ile mnie jeszcze czeka przygotowań to coraz bardziej się boje tego wielkiego dnia... Dobrze, że mam już salę i orkiestrę!
-
jamajka222 dasz radę jak my wszyscy ;D ;D
wszystkie od zera zaczynamy i zapełniamy wszystko po kolei ;D ;D
-
sylwusia ale żeś mnie nastawiła pozytywnie :D jeden dobry argument i już postawił mnie na nogi :D ha! :D
bo właśnie byłam na takim super weselu, gdzie wszystko było pod nosem, i większość z tych młodych gosci porozchodziła się o 2:00 i ja sama tak zrobiłam..
a właśnie wpadłam na pomysł z moim PM żeby zrobic wesele tematyczne, a głównym tematem było by REGGAE! i każdy z gości dostał by po blancie :D
-
hehehe ;) Aniolku nei obawiaj sie, jesli masz towazrsyka rodzinke,bedziesz miala duuzo aalko dobry zespol i troche sledzikow na stole na pewno sie neo rozejda az tak szybko ;)
xanth to by sie dziadki przewrocili jak by dostali po takim prezenciku heh ;) co do wesela, jesli znajdziesz sale nad morzem badz gotowa na to ze goscie ktorzy do morza maja daleko to zamiast siedziec na sali weselnej beda spacerowac brzegiem baltyku a na dzilakach co beda niby mogli robic? chodzic po alejkach i ogladac kto jakie posadzil ogorki czy kwiatki??? ehhe zartuje oczywiscie zycze ci zebys znalazla swoj wymarzony osrodek a jesli nie znajdziesz to tez bedzie dobrze na derdowskiego damy rade ;)
ja sama wolalabym jakas bajkowa sale itp ale patrzac na koszta sali na dzialkach a takiej pieknej sali jak z bajki to bez porownania ;d sama stowrze klimat bajkowo- wiejskiego wesela ehhe
-
jamajka spokojnie, dużo czasu jest ;D
xanth blant fajny pomysł ;D już widzę te miny starszych osób :los:
sylwusia-no właśnie tak myślę i zawsze na rodzinnych weselach to dziadkowie ostatni opuszczali salę o 5 nad ranem, więc będzie dobrze ;D
-
jamajka- masz juz to co najwaznijesz takze spoko, nie ma sie co martwic na zapas ;)
co do mysli przewodniej wesela moje ma byc wiejskie hehehhe ;) nie bede nic wydziwiac i wymyslac i tak duuuzo rzeczy jeszcze przed nami i pewnie jeszcze wiecej stresu ale licze na pomoc rodzicow swiadkow itp ;p mam nadzieje ze bedzie dobrze, i nastawiam sie tez an negatywne strony bo jak wiaodmo ile ludzi tyle problemow i pogladow, wiec wiem jzu teraz ze nei wszystkim sie bedzie podobalo ale mowiac szczerze ma podobac sie mi i mojemu przyszlemu mezowi ;)
ostatnio czytam roznosci an tym gorum i innych i czytalam o zabawach weselnych .... niektore sa poprostu masakryczne mega wiesniackie prostckie i chamskie... dobrze ze moj zespol an dzien dobry powiedzial ze w takie zabawy sie nie beda bawic nawet na ansze rzyczenie bo to o nich zle swiadczy takze ja jestem spokojna ze bedzie git ;)
-
sylwusia, a co ty masz za zespół i ile bierze?
-
sylwusia no ja też się naoglądałam dziwnych zabaw weselnych i ja nie wiem czemu się ludzie na takie zgadzają :drapanie: przecież to można ustalić z zespołem jakie zabawy są zakazane, a nie,żeby potem się palić ze wstydu :P
-
Przypomniała mi się zabawa na weselu, na którym mieliśmy okazję być w zeszłym roku...
Nieświadoma niczego już miałam się zgłosić... czemu nie... no ale jednak pomyślałam, że w 7 miesiącu ciąży to może odpuszczę sobie szaleństwa... i Dzięki Bogu!!!
Zabawa polegała na tym, że pośrodku sali ustawiono 3 krzesełka, na nich posadzono trzech ochotników... a trzy Panie - ochotniczki musiały napompować balon pompką ,która znajdowała się na... kroczach tych panów! Chyba nie muszę dodawać, że miały siedzieć na tych panach przodem i podskakiwać aby jak najszybciej nadmuchał się balon... no masakra jednym słowem!
-
booże, żenada jak dla mnie takie zabawy :|
a ja myślałam o takim "tańcu z gwiazdami", ale tylko dla facetów, widziałam wesele, gdzie fajnie to wygląda jak faceci tak tańczą niby profesjonalnie, myślicie, ze to nie jest obciachowa zabawa? http://www.youtube.com/watch?v=zShPzjLh2e4
-
obejrzałam, uśmiałam się ;D muszę się poważnie zastanowić, nad taką zabawą u siebie ;D
-
ale faza z tym filmikiem ahhahahhahah ;] tez to chce, u mnei by chyba sie udala taka zabawa bo mam lajtowych gosci ;)
moj zespol bierze ok 4 tys z poprawinami, sa 3 osoby jedn gosc ktory gra na roznych instrumentach typu klarnet akordeon, saksofon....
-
Ten konkurs z pompowaniem balona na kolanach partnera jest fajny :)
W lutym braliśmy udział w tej zabawie (oczywiście nie świadomi tego, że to ta zabawa sami się zgłosiliśmy ;D)
Było strasznie dużo śmiechu - zabawa dla ludzi którzy mają dystans do siebie :)
Jaa konkurs oczywiście wygrałam ;D ;D ;D
-
Ten taniec facetów fajny, byłam na weselu,gdzie to było i fajnie to wyglądało jak tańczyli ;D
za to ta zabawa z tymi balonami u mnie by nie przeszła, może mam za mało dystansu do siebie, ale mi się to nie podoba ;)
ale Tobie Natysa gratuluje wygranej ;D
-
hehehena na pewno wzbudzila by ta zabawa jakies szepty hehehe ja nei potrafie sie odniesc, sama bym chyba takiej nie chciala miec zeby miec spokojne serce i sumienie ale nie wiem czy jak bylaby u kogos czy nie smialabym sie razem z innymi goscmi z takiej zabawy ;) wiecie o co mi chodzi nie pomieszalam tego za bardzo? ;)
juitro mam obrone i kompletnie nic sie nei uzcylam zaczyna mnei zzerac strach nigdy nei olalam tak sprawy bleeeeee ;[
-
sylwusia na pewno będzie 5 z obrony :-*
-
chyba też mam za mało tego dystansu do siebie, nie chciałabym siadać na żadnym facecie okrakiem, nawet swoim i symulować seks pod przykrywką niewinnej zabawy. Mam za to zbyt wielką wyobraźnie, albo jestem jakaś zboczona, bo zaraz widzę takich ludzi na golasa :/ ???
a co do tego tańca z gwiazdami.. to też nie wiem czy się na to zdecyduję, bo mamy sporo znajomych, ale wiele z nich się na wzajem nie zna. i boje się, że ci faceci nie będą chcieli się dobrać w pary, a co dopiero tańczyć i się obściskiwać.
za to mam dwóch kumpli gejów, więc będą mieli okazje pościskać się ze sobą bez wzbudzania podejrzeń :D :P
-
xanth no to mamy tak samo z wyobraźnią :P
a co do tańczenia to na tym weselu co byłam to faceci się w ogóle nie znali, a jak szaleli ;D Do dziś to pamiętam :los:
-
ja mam dwoch kuzynow gejow z tego 1 wpadnie z przyjacielem ktorego bardzo lubie ;D bedziemy mowic ze kuzynowie i nikt nei kapnie sie wiec nie ebdzie kontrowersji ;]
mam stresa bo to jzu tylko kilka godzin a ja nawet 15 pytan nie przezcytalam raz ;[
-
Myśle że taki taniec to bardzo fajny pomysł tylko trzeba najpierw się zastanowić czy znajdą się tacy goście którzy nie będą mieli nic przeciwko temu zeby tak sie bawić ;D u mojej siostry tak byl tylko tańczyli dla nich i oni wybierali zwycięzce -bylo dużo smiechu :D
-
sylwusia-POWODZENIA :d :skacza:
-
the.kita po %%% to się zawsze jacyś chętni znajdą ;D
sywusia zaciskam kciuki i jutro na pewno nam się pochwalisz piąteczką :-*
-
Myślalyście już o jakiejs piosence na pierwszy taniec??? :hopsa:
-
jejku jak dawno tu nie zagladalam a tu już watek tak rozwiniety ;) :D
Jesli chodzi o piosenke na pierwszy taniec to ja jeszcze nie mam, tzn nie wybralismy jeszcze choc juz sie nad tym pomalu zastanawiamy ;) :P
-
the.kita tak miałam parę już swoich na pierwszy taniec tylko zawsze się kończyło tak słucham czegoś i słucham i potem stwierdzałam,że mi się już nie podoba :P więc piosenkę na pierwszy taniec wybiorę chyba dwa dni przed,żeby mi się nie znudziła :glupek:
-
witam was drogie kolezanki ;)
Obronilam sie na 4 je je je ;] nie bylo mnie tutaj chwilowo bo bylam n a zlocie motocyklowym i sie zabawilam ehhehehhe ;)
teraz moja glowa moze zawladnac organizowanie wesela ;D jestem przeszczesliwa! ;)
-
Sylwusia gratulujemy :brawo_2:
Mnie się podoba Preludium weselne Krzysztofa Krawczyka ale za dużo osób w moim kręgu to bierze więc odpada i nie mam pojecia co innego:)
-
a ja nie wiem o co chodzi z tym krawczykiem? i dzieki kita naprawde sie emga ciesze ;D
-
Z krawczykiem chodzi o pierwszy taniec wpisz to w youtube i posłuchaj naprawde fajne jak dla mnie ;D
-
sylwusia gratulacje :Najlepszy: :Najlepszy:
the.kita też mi się podobało,ale potem się znudziło,a Arkowi się w ogóle nie spodobało ;) ciężko coś będzie wybrać u nas ;)
-
sylwusia085 gratuluję :brawo_2: :Najlepszy: :brawo_2:
Ja mam swoje 3 typy:
Andy&Lucia - Bo mamy siebie (na razie nasz numer jeden ;D)
Krzysztof Krawczyk - To co w życiu ważne (fajna tylko chyba za smutna - Krzyśkowi mojemu się bardzo podoba)
Czerwone Gitary - Słowo jedyne Ty
To są na razie nasze typy ale jako, że kobieta zmienna jest to może coś się jeszcze zmieni :) :)
-
Witam Wszystkich :-)
Na forum jestem od jakiegoś czasu, ale dopiero na dniach odkryłam ten wątek, do którego chętnie się przyłączę :-)
Nasz ślub i wesele jest 28 kwietnia 2012r. :-)
Kościoła jeszcze nie wybraliśmy, wesele będzie w Kubusiu na Szopena,umowa podpisana,zaliczka wplacona :-)
Poza tym zarezerwowany wstępnie fotograf i bryczka :-)
I to na razie tyle przygotowań. No może oprócz tego, że trochę już poszukuję sukienki ;-)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :-)
-
Witam Dziewczyny!:)
trochę mnie wciągnął urlop, ale już jestem na forum:)
Jeżeli chodzi o pierwszy taniec, ja podam i swoich faworytów:
1) Bracia - za szkłem
2) De mono - dwa proste słowa
3) Magma - kochać i pragnąć
Przyznam się, że ja tych piosenek za bardzo nie kojarzyłam- to mój PM wygrzebał...a ja oniemiałam....;)
Nie muszę pewnie dodawać, że my na 95% mamy już piosenkę wybraną, ale nie zdradzę którą z 3 żeby była jakaś woalka tajemnicy:D
P.S jestem już po 2 spotkaniach na naukach przedślubnych i muszę przyznać, że jak na razie jestem zadowolona z wyboru. Idzie dość sprawnie i bez większych stresów;). Jeszcze 3 spotkania przed nami i nauki zaliczone:D
-
Natysa bardzo ładna ta piosenka,, Bo mamy siebie '' tylko tak sie zastanawiam czy jak to będzie spiewane tylko przez mężczyzne bez podziału na głosy czy będzie nadal takie fajne, chyba że zawsze można z płyty puścić . Chociaż i tak sądze, że mamy bardzo fajną orkieste i super wszystko śpiewają :) Ja jeszcze nia mam upatrzonej piosenki bo dużo mi sie ich podoba wybiore cos chyba dopiero przed spotkaniem z orkiestą :)
-
emm-a witaj też chciałam bryczkę mieć,ale wszyscy mi to wybili z głowy i nie będzie :obrazony:
nusiak Ty to pędzisz z tym wszystkim, już nauki będziesz mieć zaliczone :mdleje:
niecierpliwa-dobrze,że nie jestem jedyna, która nie wie co chce na pierwszy taniec :P
-
emm-a moglabys mi podpowiedziec cos apropo bryczki? Może jakies namiary na firme? Bo tak ostatnio zaczelam sie nad tym zastanawiac, co prawda moj B chce limuzyne no zobaczymy :)
nusiak ta piosenke Bracia - za szkłem uwielbiam :D :))) jest cudna:)
Mi bardzo sie podobala na pierwszy taniec piosenka Whitney Huston - I have nothing no ale my nie mamy jeszcze wybranej i podejrzewam ze wybierzemy moze po wakacjach :) :P hehe takze aniolek86 my tez jeszcze nie mamy wybranej :P:)))
-
...po prostu boję się, że później nie będę miała kiedy:)
Nauki są w określone, stałe dni (np poniedziałki, lub środy), a ja mam ruchomy grafik i od października znów studia:)
Tym bardziej, że nauki są ważne bezterminowo:P
Co do samochodu, mi się marzy terenówka:D, albo jakiś wypasiony jeep hehe
Widziałam samochód Hummer H2 - jednak 1500zł za 4h nie jest małym wydatkiem, dlatego będe szukała na własną rękę:)
Co prawda nie będzie już to Hummer, ale jakąś terenówkę znajdę;) (to dopiero w przyszłym roku):D
-
co do auta ja chcialam pojechac traja takim motocyklwem trojkolowym ;D a za nami chcialam zeby znajomi zrobili parade motocyklowa, moj natomiast mowi ze zawsze marzyl o jakims zabytkowym aucie ittp, mimo ze jest fanem motocykli od zawsze i lata od zawsze to woli jechac czyms takim i przekonuje mnie ze w aucie bedzie fajnie bo dach moze byc np otwierany i jak bedzie ladnie to bedzie ladnie na dworku i dach zostanie a jak brzydka poogoda oto zamkniemy i mi sie fryzura nie zepsuje makijaz nioe rozmaze heheh ;) jego argumenty sa OK. ;) i on mowi ze wtedy nasi kumple moga zrobic nam parade za autem ;) no coz zobaczymy jeszcze jakie koszta wynejacia samochodu bo trajka bylaby po malej znajomosci swiadka ;) a jesli okaze sie zbyt duzo to chyba wezmiemy od kuzyna jeepka i tym pojedziemy tanim kosztem eheh ;)
ja na nauki pojde chyb a po wakacjach bo moj ma teraz "zzniwa: przyslowiowe bo montuje klimatyzacje takze narazie go nie ruszam bo sie bedzie wkurzal ze wraca po 14 godz ledwo zywy a ja go jeszcze wyciagam w swiat ;)
-
martynek - jestem teraz poza Szczecinem i nie mam tych namiarów, ale za kilka dni wracam, więc na pewno podam. Bryczka ponoć pięknie ustrojona kwiatami, z zadaszeniem, na 8 osób - wszystko można zobaczyć, koszt to ok.400zl. Oczywiście bryczką pojedziemy z kościoła do lokalu.
Wcześniej myśleliśmy o aucie retro, bo mój narzeczony jest fanem starych aut, mnie też się zreszta podobają :-)
Jeśli chodzi o pierwszy taniec, to mnie się zawsze marzyło zatańczyć walca do melodii z "Nocy i dni".... :-) ale nie wiem, co mój P. na to - jeszcze o tym nie rozmawialiśmy.
A co do nauk przedślubnych, to słyszałam,że są też organizowane takie weekendowe - piątek, sobota, niedziela i koniec - to by nam pasowało. Wiecie coś na ten temat?
Jeszcze mam pytanie - macie już wybrany kościół?
-
weekendowe nauki - parafia św. Krzysztofa w Szczecinie - 110zł/os :), organizują w każdym miesiącu. Na ich stronie jest dokładny opis:)
-
emm-a czyli u was wygrala bryczka? ;) no zobaczymy co u nas wyjdzie ehh takie niby male rzeczy a jednak ;)
my bierzemy w naszej parafi bo nalezymy do tej samej, w koncu mieszkalismy 2 ulice od siebie ;) Parafia Najswietszego Serca Pana Jezusa ;] nie wiem jak tam wygladladaja nauki dowiem sie niebawem, w koncu obrona za mna bede miala mnooostwo czasu na przygotowanka slubne ;)
-
Sylwusia, bryczka rządzi ;-) Obojgu nam pomysł ten od razu przypadł do gustu,a podsunęła nam go właścicielka Kubusia, tzn. powiedziała, że może nam dać namiary, jak byśmy chcieli. Chcemy :-) Tylko nie wiem, jak to dokładnie będzie, bo bryczka zawiezie nas z kościoła(jeszcze niewybranego) do lokalu,natomiast musimy się jeszcze jakoś dostać do kościoła...no zobaczymy,jak to zorganizować...Mój P. chce, żebyśmy jego autem jechali...ma starego mercedesa.
Napisz, jak już będziesz wiedziała, jak to jest z Waszym kościołem, który, nawiasem mówiąc, bardzo lubię :-) Chodzi mi o opłaty, dekorację, no i oczywiście nauki przedmałżeńskie.
-
sylwusia085 - nauki w NSPJ są w każdy czwartek o 19:00:)), wiem bo przez przypadek i tam zapytałam;).
Proboszcz mówił, że nie trzeba się zapisywać i można dołączyć w każdej chwili. Na naukach trzeba się wpisać na listę.
Nauki obejmują 10 spotkań.
Wiem tylko tyle, ale to zawsze coś! :D
Pytaliśmy jako osoby z innych parafii:).
-
emm-a ta melodia z dni i nocy jest cudna i jeszcze tańczyć do tego normalnie rewelacja :Serduszka:
No tylko trzeba umieć :P
Więc pewnie u nas tego nie będzie ;)
sylwusia -u mnie też Arek chce jakieś zabytkowe auto mi się w sumie też takie podobają,ale emmie to już zazdroszczę tej bryczki ;D
-
Aniołku, jeszcze nie wiem, jakimi sposobami przekonam do zatańczenia tego walca mojego P. On jest nieco oporny jeśli chodzi o takie sprawy;-) i może tańczyć dość sztywno,ale zobaczymy - na pewno powie, że oszalałam, kiedy mu powiem o moim pomyśle ;-)
-
U nas jest tak,że Arek twierdzi,że jest mistrzem parkietu, szczególnie po %%% ;)
no,ale przecież na własnym ślubie nie będzie mi zionął %%% już podczas pierwszego tańca, więc pewnie będzie przytulaniec :P
i co emm-a powiedział,że szalona jesteś? ;D
-
Jeszcze mu nie mówiłam, jestem teraz poza Szczecinem,jak wrócę,to coś zacznę na ten temat wspominać ;-) Już widzę jego minę ;-) Ale cóż - w takiej mnie się zakochał - miłośniczce powieści i pieknych klasycznych melodii...:-) i musi przecież iść na jakieś ustępstwa:-)
-
Na pewno pójdzie na ustępstwo, bo przecież każdy facet chce widzieć swoją narzeczoną szczęśliwą ;D
-
Ja tez miałam marzenie pięknie zatańczyc i isc na kurs tańca ale moja połówka szybko sprowadziła Mnie na ziemie jak powiedziałam o moim pomyśle :) heh więc zamiast pokazowego tańca będziemy bujać sie na boki :)
-
hehe :D
a mój PM jest teraz bardziej nakręcony na nauke tańców niż ja, ja stwierdziłam, że chce przytulańca, bo jest bardzo naturalny, a on że chce chodzić na kursy:D i co teraz?
znalazłam dziś fotografa moich marzeń. dzisiaj pokaże Miśkowi i zmusze do podpisania umowy i wpłaty zaliczki, bo po prostu jestem tak zakochana w ich zdjęciach, że się rozpływam i muszę ich mieć :)
A na sesje ślubna macie już pomysły?? Ja chce mieć sesje w stylu mrocznej Alicji w krainie czarów :D Tak się wystylizować, wiecie, rajstopy pod suknią w biało niebieskie pasy, opaska z kokardką itp :D
A myślałam też o weselu w kolorach bieli i granatu, bo uwielbiam ten kolor na moim miśku :)
W ogóle ciągle myślę o tym weselu, ślubie kościele, rodzinie że mi się robi przez to strasznie głupio :D
-
No co Ty xanth! niepotrzebnie Ci głupio! ja też sporo o tym myślę :-) i uważam, że to całkiem normalne, bo to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu przecież :-) Natomiast mój P. ...hmmm....;-) przewraca oczyma, kiedy zaczynam coś o tym mówić;-) choć ostatnio już coraz mniej - tzn. oswaja się najwyraźniej z myślą, że to teraz temat przewodni:-) choć uważa, że niepotrzebnie się tak przejmuję i przeżywam, skoro jeszcze tyle czasu... Niech tam sobie mówi ;-)
Taki wyuczony taniec może i nie jest naturalny,ale...hhmm...przytulać się tak w miejscu...niczym dwa pingwiny przestępować z nogi na nogę...;-) myślę,że na ten pierwszy taniec można się bardziej wysilić, choć,znając życie, P. będzie chciał,żebyśmy byli takimi pingwinkami;-)
A tak walc po kole....nie jest zbyt trudny,ani specjalnie sztuczny,byłoby super :-) no ale zobaczymy:-)
Nie myślałam jeszcze o kolorach,jedynie,co wiem,że moja sukienka musi być śnieżnobiała, bo w innych - waniliowych, ecru itp. kiepsko wyglądam.
Co do sesji też nie mam pojęcia. Mam tylko taki pomysł,żeby moze jakieś zdjęcie "biegowe";-) bo ja uwielbiam biegać, więc ono by coś o nas mówiło, tzn. o mnie:-) buty biegowe jak zakładam czy coś...;-)
Pomysł z mroczną Alicją bardzo ciekawy:-)
-
Dziewczyny ja też mysle o slubie całymi dniami :P:)))) normalnie żyje już tym slubem ;) emm-a mój B też jeszcze przewraca oczami jak zaczne gadac o ślubie achhh ci narzeczeni :P;) Na wszystko mają czas hehehe :P:)
Ja tez mam juz fotografa i kamerzyste :) A jesli chodzi o plener to nie mam jeszcze pomyslu zadnego....
xanth twój pomysł z mroczna alicja bardzo interesujący :)))
-
xanth sesja w stylu alicji z krainy czarów świetny pomysł :) u nas A. powiedział,że sesją mam się nie przejmować,bo on chce mi zrobić niespodziankę i on się tym zajmie, no to niech mu będzie ;D
ja też prawie cały czas o tym ślubie myślę, ale dla Arka to jest dużo czasu i on nie rozumie jak można tyle o tym gadać nie zna się :P
emm-a ja też chce białą suknię i mam nadzieję,że dobrze w takiej będę wyglądać ;)
-
Aniołku, na pewno będziesz pięknie wyglądała w białej sukni! :-)
Tak w ogóle ,to kiedy przeglądam te suknie, a raczej ich zdjęcia,to nie wyobrażam sobie,jak można w takim cudzie brzydko wyglądać :-)
Wiecie co, ja to lubię to forum też m.in. dlatego,że z Wami można o tym ślubie mówić w kółko, a raczej pisać :-) i wszystkie się rozumiemy :-) a jak tak na żywo z kimś dużo o tym mówię, to zaczynam mieć obawę, że może kogoś to nie do końca interesuje... ;-)
-
I u nas tak jak u Was :) Np Znajomi pytają co już załatwione czy coś pomóc itd. Ja się cieszę, że się interesują. A Krzysiek wkurza bo przecież jest jeszcze tyle czasu to po co już pytają ;D ;D
-
emm-a -ja też jak na żywo zaczynam gadać do koleżanek to czasem się obawiam czy ich nie nudzi ten temat, ale w sumie to one zaczynają się pierwsze o przygotowania pytać to ja im tylko odpowiadam ;D
Natysa- byliśmy u znajomych na Sylwestra, dziewczyna się mnie pyta jak tam przygotowania, ja mówię, a jej już mąż i mój Arek " jak baby mogą tyle o ślubie gadać, a do naszego jeszcze tyle czasu" ;D
tak więc dobrze,że jest to forum, gdzie można o swoim ślubie pisać ile się chce ;D
-
Mężczyźni chyba inaczej jakoś to wszystko pojmują. ;-) Poza tym nie zwracają uwagi na mnostwo szczegółów - czasami naprawdę istotnych (przynajmniej według mnie:-) ) Przynajmniej mój P. taki jest. Mam też chwilami wrażenie, że najlepiej by chciał, żebym sama wszystko zorganizowała, byle bym nie szalała ;-) a Jemu będzie wszystko ok. Ale nie ze mną te numery :-) musi się zaangażować też! :-)
-
Z tymi szczegółami to racja, ja się zastanawiam jakie kieliszki mieć do rozbicia a Arek " No i po co się tak przejmujesz,jak i tak to rozbijemy" :mdleje:
ale ja chcę żeby było ładnie ;D dekoracja sali go w ogóle nie interesuje " sala jak sala ważne,żeby było miejsce do tańczenia" ;D No denerwuje mnie czasem ten mój chłop ;)
No i angażować się na razie nie chce, bo twierdzi,że nie ma co załatwiać, dużo czasu jest i że on tam sobie poradzi ech :P
-
xanth czemu Twój suwaczek pokazuje że zostało równo 12 miesięcy? ;D
-
Aniołku, Ty chyba nie opisujesz swojego Arka, tylko mojego Piotra! :-)
Na wszystko jest czas...;-)
Z przymrużeniem oka mam takie powiedzonko "Chłopy to czopy" ;-)
-
Natysa nie wiem :(
-
za to nie mam pomysłu na motyw przewodni, kolor mojego wesela. NIE WIEM TOTALNIE!!!
-
emm-a to chyba mamy facetów z podobnym charakterem ;)
xanth-no ja też jeszcze nie wiem jaki chce mieć kolor przewodni, ale za tydzień idę na wesele może tam mi się kolorystyka spodoba i zainspiruje ;D
-
niech ktoś daje jakieś pomysły na kolory i motywy przewodnie!!!!
myślałam o granacie, myślałam o brązie, bordo i złoto odpada bo nie znoszę tych kolorów, myślałam o żółtym, ale zbyt pstrokaty (motyw przewodni cytryna) róż obrzydliwy, fiolet mimo, że lubie to na wesele odpada, zbyt pospolite... NIE WIEM
chyba się zdecyduje na ten granat, a może jednak ciemny brąz? ;(
;(:(:(:(:(::(
-
xanth spokoooojnie na pewno coś wybierzesz ;D
Z tych kolorów co podałaś to ten granat brzmi ciekawie ;)
-
a może delikatny róż albo pomarańcz, zieleń
-
Mnie by się chyba podobało właśnie coś z pomarańczowym albo niebieskim :-) I Piotrowi i mi bardzo dobrze w niebieskim, choc i pomarańczowy w odpowiednim odcieniu wyglądałby fajnie... :-)
-
heheh jak p[oczytalam o waszym przyszlych mezach to tak jak bym czytala o swoim ;)
codo koloru to u mnie sala pomaranczowa wiec mysle ze dodtaki beda bialo pomaranczowe jakis kwiatek czy swieczka .. ;]
ogolnie czas sie ogarnac bo czasu coraz mniej mimo ze niby jeszcze rok ;] najgorzej ze musze tak duzo schudnac ;[ bedzie baaardzo ciezko ;[
-
Co do koloru to ja bym wolała jakies jasne pastelowe odcienie albo cos typu złoto jasny pomarańcz jasny zołty chodz nie do końca lubie te kolory :P... Jak byłam na weselu u kolezanki która miała sale w kolorze żółto-zielonym ( wtedy byl taki szał na te kolory) to wygladało to wedlug mnie kiczowato ;D
Może jeszcze bordo- innych pomyslow nie mam
Jak w lutym chodzilam i ogladalam sale to sie właściciele dziwili ze to na 2012 szukam a nie na 2011:)
niestety mam odwrotnie niz wy coraz mniej werwy zeby cos zalatwiac itp. wczesniej jak szukalam kamerzysty i fotografa to całymi dniami siedzialam na internecie i przegladalam oferty teraz jak juz to mam załatwione to nie biore sie w garsc zeby cos dalej zalatwiac tak zeby bylo pieknie i wyjatkowo ??? :)
-
Ja mam salę ustrojoną na seledynowo i mi się podoba,ale jak mi się spodoba co innego to mogę zmieniać ;)
the.kita bo chyba jak się załatwi to co najważniejsze to potem zostaje czekanie na te gorące trzy miesiące przed ;) no ale w tym czasie można porozmyślać jak to będzie, jak zorganizować transport, gdzie usadzić gości i myślę,że niedługo Ci werwa wróci ;D
-
the kita nie przejmuj się, na pewno zapał wróci! może po prostu bardzo mocno się już wcześniej zaangażowałaś i zużyłaś dużo energii i Twój zapał trochę opadł, po prostu się zmęczyłaś, ale na pewno będziesz miała siłę na dalszą organizajcę ślubno-weselną ;-)
Wracajac do kolorów, to moja sala jest biało-bordowo-złota, na szczęście,mimo to, nie jest kiczowata :-) sciany są bordowe, nakrycia na krzesła złote, a dla młodej pary srebrne, nakrycia stołów mogą być do wyboru - białe lub bordowo-białe. Mnie zdecydowanie bardziej podobają się tylko białe. Dekoracje też są białe. Chyba nie będę żadnego koloru więcej chciała już dodawać, bo będzie tego za dużo. Ja to w ogóle lubie prostotę - im mniej ozdób i "udziwnień" tym lepiej :-)
-
Co do koloru to ja nie mam pojęcia jeszcze jakie bym chciala ... i podejrzewam ze bede miala z tym problem :/
Mam teraz taki moze wyda sie wam glupi problem ale moze mi cos doradzicie,,,, Teraz w piatek moj kuzyn (chrzestny mojej córki) bierze ślub cywilny ze swoja dziewczyna ona jest prawie w 5 miesiacu ciazy.... I miało byc tak ze ida na ten ślub z rodzicami ze swiadkami a pozniej na obiad do restauracji i do domu, pozniej zadzwonila do mnie ola narzeczona kuzyna i mowi ze jak mamy ochote to zeby na uroczystosc zaslubin do urzedu przyjsc, no i ja sobie pomyslalam ze pojde z corka (nie wiem jak moj B czy da rade wolne zalatwic) kupie piekny bukiecik złoże zyczenia i pojde do domku, bo tak mialo byc... a w niedziele zadzwonila do mnie narzeczona kuzyna i mowi zebysmy przyszli na grila na ich dzialke podala godzine itd, no i w sumie niby nic nie robia ale w koncu taka malutka imprske robia. I teraz sie zastanawiam ze sam bukiet kwiatow i zyczenia to chyba za malo i zastanawiam sie co lub ile dac zeby bylo dobrze.... Aha dodam jeszcze ze planuja slub koscielny za rok lub dwa/
-
daj kwiatki, a na imprezie kuzynowi i jego żonce w ładnej ozdobnej kopercie 200stówki :) może być, czy przesadziłam? ja bym tak zrobiła :D
-
Jak planują ślub kościelny to teraz myślę,że nie musisz dawać dużo ;)
nie wiem ile się w waszych rejonach daje, ale myślę,że xanth ma rację i dwie stówy spokojnie wystarczą ;)
-
Hhmm...ja uważam, że nawet 200zl to sporo... Według mnie, kiedy jest ślub i wesele ,to goście powinni dać Młodej Parze ok.400zl - przecież Młodzi i tak więcej na takiego gościa wydadzą...;-) może to trochę zimna kalkulacja,ale...no ja w każdym razie dałabym, idąc z moim P., 400zl - jakby 200zl od osoby. No chyba że kogoś nie stać,ale... Mi by po prostu było głupio dać mniej, wiedząc, jakie są koszty od osoby. Przykładowo my płacimy od osoby: 150 wesele+60 poprawiny+wódka +tort + nocleg(dla 70% gosci), zatem na osobę wydamy ok.250zl.
Ale trochę odbiegłam od tematu:-) Ja bym teraz dała np.kwiatki+ prezent typu ładny klasyczny wazon,albo album, albo nawet dobre wino i czekoladki. Albo np. układankę puzzlle z ich zdjęcia :-) to fajny prezent i koszt ok.40zl.
W każdym razie mój prezent nie przekroczyłby 50zl, a po ślubie kościelnym dałabym "standardową"kasę.
Z drugiej strony...często tak jest,że ktoś bierze cywilny i planuje kościelny za jakiś czas,ale ten czas nie nadchodzi...nie chce sie albo kasy nie ma, albo jeszcze cos...
Taki nieco finansowy wątek;-)
-
ja ,msle tak jak emm-a czyli teraz jakis album ladfny i kwaitki itp a pozniej ewentualnie cos wiekszego ;)
-
hej ;) ja wczoraj podpisalam juz umowe z zespolem ;] akze kucharza sale i zespol juz mam ;] na dniach mysle ze w przyszlym tyg pojde ogarnac fotografa ;]
jesli chodzi o wesele i kase za osobe tak mneij wiecej wychodzi ale moim zdaniem nigdy wesele sie nei zwraca ;p b ynajmneij ja nie licze nawet 1/3 ze dostaniemy tego co wsadzimy ;]
smiejemy sie zmoim przyszlym mezem ;p ze chcemy tylko aby nam starczylo na skromna podroz poslubna heheh ;)
-
no to świetnie sylwusia :-) a jaki to zespół?
Ja też nie sądzę,aby wesele się zwróciło,ale tak ok.połowy to może...Zobaczymy,to w sumie nie jest chyba takie ważne :-)
Masz już jakis typ jeśli chodzi o fotografa? a kamerzysta?
-
zespol nie ma nazwy jest w trakcie wymyslania hehehhe ;] keidys byl remix chyba w kazdym razie sa dobrzy!
co do kamerzysty i fotografa...... mam oko na takiego jednego z wojska polskiego nei znma nazwy, chyba na pietrrze? ale nie ejstem pewna, albo studio este na tkackiej... wiem ze sie licza na maxa ale ogladalam rozne ich foty z pleneru i chyba jestem prawie zdecydowana ;D musez sie tam przejsc i zaznjaomic z oferta ;p - to fotograf ;p a kamerzysta? nei mam pojecia..... nei wiem w ogole ile to kosztuje..... a nie chce przeginac bo jzu fotograf mega sie policzy ;) ogladalam przed chwila fajnego fotopgrafa prze przypadek bo tu na forum grzebaalam w jednym z watkow ;p rafal niebieszczanski studio foto i video ale on z przemysla chybaa takze ciut za daleko zeby w plener jechac hihii ;D
a ty emm-a masz jzu kogos na oku?
-
Wiecie to chyba zależy od ludzi ;)
bo np. mojej przyjaciółce w tamtym roku wróciło się i to z nawiązką ;) a ludzi miała sto osób więc takie w normie wesele ;D
Ale ja tam się w ogóle nie nastawiam,żeby miało mi się coś wrócić, ważne,żeby Ci ludzie co ich zapraszamy byli z nami w tym dniu ;D
No i ja fotografa i kamerzysty nie mam,ale powoli się rozglądamy za kimś ;)
-
Mam namiary na ponoć dobrego fotografa, który skończył studia fotograficzne i jego zdjęcia są ponoć takie artystyczne i piękne i niebanalne...Jeździ po świecie i dużo fotografuje - poleciła nam go właścicielka lokalu - ma na imię Michał. Ale to, jak na razie, tylko słowa... W weekend wracam do Szczecina, więc myślę że może w przyszłym tygodniu się z nim spotkamy i wtedy zobaczę co i jak i więcej Wam powiem.
Szczerze mówiąc, mnie trochę koszty przerażają, bo ponoć fotograf bierze ok.800zl za zdjęcia podczas ślubu i wesela i kolejne 800zl za zdjęcia w plenerze... Ciekawe,jakie są koszty kamerzysty...Pewnie też z 1000zl albo i więcej...
Tyle pieniędzy wydać na pamiątki, piękne ale...film obejrzę kilka razy, zdjęcia podobnie...Szkoda mi pieniędzy :-( tzn. chcialabym i zdjęcia i film,ale...nie wiem,czy po prostu starczy nam kasy...
A jakie Wy macie podejście?
-
emm-a jeśli nie chcesz kamerzysty to nie bierz,ale fotografa bym wzięła na Twoim miejscu ;) albo przemyśl sprawę i sama sobie powiedz czy wolisz bardziej fotografa czy kamerzystę i zdecyduj się na jedno i wtedy oszczędzisz pieniążki :)
Ja wesela sobie bez kamery nie wyobrażam,ale każdy ma inne podejście ;) już nawet na fotografie mi tak nie zależy,ale kamerzysta musi być ;)
-
Ja mam takie same podejście jak aniołek :) Bez kamerzysty sobie wesela nie wyobrażam :) fotograf będzie dodatkowo dlatego nie chcemy jakiegoś szczególnie drogiego :) Tylko, że takowego jeszcze nie znalazłam :)
-
emm-a nie masz czego żałowac jeśli chodzi o kamerzyste. też się zastanawiam, nad tym czy brać fotografa na wesele, czy tylko wykupić sobie sam plener + studio. mam dużo znajomych artystów, dam im dwie stówki to porobią mi foty w trakcie wesela i przed, a nad kamerzystą też się zastanawiam, czy w ogóle będę go mieć. Wole wydać więcej pieniędzy na jedzenie, dja i wódkę, albo na jakies dodatkowe atrakcję. Mi zależy na tym by goście się bawili i mile wspominali ten dzień.
Z drugiej strony nie wiem, czy ja będe sie dobrze bawić w momencie, kiedy kamerzysta niemalże będzie mnie nagrywał jak objadam się zupą czy dłubie w nosie, to samo z fotografem. fuj.
-
dzięki dziewczyny :-)
trza przemyśleć sprawę ;-)
-
e-mma a moze poszukaj sobie takich fotografów- amatorów, można znaleźć perły czasami, młodiz ludzie bez szkól a z widocznym talentem, i to tanio. poszukaj po jakis fotoblogach czy jakis innych stronkach :D typu maxmodels, deviantart...
-
no ja sobie nie wyobrazam slubu bez fotografa i pleneru jakos mnei to rozczula ;d
-
Kobietki mam namiar na młodego fotografa który robi rewelacyjne zdjęcia i naprawdę nie jest drogi :)
Jakby co to dam namiar na priv ;D
-
Natysa, to ja bym poprosiła o namiar:-) emm-a@wp.pl
-
Natysa jakby co, to prosze o namiary :)
-
Natysa ja również poprosiłabym o namiar na niego :) ja również nie wyonrazam sonie wesele bez kamerzysty dla mnie to większa pamiątka. Nasz kamerzysta bierze 1400 zł. A co do zdjęć to mam upatrzonego gościa nad którym juz długo sie zastanawiam bo troche Mnie koszta przerażają bo nierze 2300 za ceremonie + wesele + plener co dla mnie jest to dużo kasy a za sam plener 1300 i tak rozważam czy warto aż tak inwestować.
-
niecierpliwa musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy nie masz parcia na tego fotografa czy nie amsz kasy.. jesli to drugie zawsze mozesz kase od gosci przeznaczyc na foto ;) mi np bardzo zalezy na fotografie i liczylam an iego ok 3 tys. wiem ze to kuuuuupa kasy ale jakos jak mysle na jaki cel mam te 3 kola wydac to nie jest mi zle ..... ;] i mam odwrotnioe niz wy dziewczynki ;) ja wcale nie musialabym miec kamerzysty za to ;p no ale moj K. bardzo chce.... wracajac jeszcze do zdjec, to musze isc do moich dwoch faworytow i zapytac cenowo jak to wyglada, jesli bedzie meega duzo za wszytsko to zastanawialam sie nad siostra koelzanki ktora lubi pstrykac fotki i moze kosciol i wesele ona by mi ogarnela? wiem ze jak bym jej dala pare stowek to bylaby meeega zadowolona ;D takze jeszcze kilka opcji mam do rozstrzygniecia ;]
i ogolnie mam do was pytanko- czy wy bedziecie waszemu zespolowi-dj-owi mowic jakie chcecie miec zabawy weselne?
-
Dziewczyny ja na początku nie chciałam w ogóle sesji plenerowej:). Wykombinowałam, że zaraz po przyjeździe do Jachtowej goście dostaną klucze do pokoi i godzinę o której mają zejść na dół, a my skoczymy na szybkie zdjęcia na tle natury;) (znajomi mieli taką szybką sesję i mówię Wam - cudo). Jednak nasz fotograf odwiódł nas od tego subtelnie i daliśmy się namówić na sesję w plenerze:).
Płacimy za fotografa 1200zł (od błogosławieństwa+ceremonia+wesele+ do 30 minut po oczepinach oraz sesja w plenerze we wtorek/środę
po weselu:).
Kamerzysta wyniesie nas 1800zł.
Powiem Wam (tym którzy nie mają jeszcze foto. i kamerzysty), dobrze jest zorientować się czy są np jakieś promocje itp, bo wiele firm i usługodawców w momencie podpisania umowy naliczy Wam rabat (zgodnie z trwającą promocją) i później się cena nie zmienia:). Tak samo, jak ominą nas ewentualne podwyżki u w/w. Wiem, bo pytałam w wielu miejscach:)
A tak w ogóle, czytałam że 15.01.2012r jest znów Wielka Gala Ślubna i mam tym razem plan - zbierać wszystkie ulotki i kupony jakie się da:D.
U złotnika, który udziela rabatu na kartę e-wesele dowiedziałam się, że karta jest ważna z jakimś kuponem co dawali właśnie na Gali..., więc teraz nie omieszkam odwiedzić wszystkich stoisk:D. Przykładowe 10% rabatu przy cenie np 1400zł to wcale nie tak mało, a ziarnko do ziarnka i zbierze się....;)
-
Jeżeli chodzi o zespół to my na pewno określimy im jak wszystko ma wyglądać. Zresztą nasz zespół to znajomi mojego PM, więc na pewno się dogadamy;). Odpuszczamy zabawy dla gości, które są może śmieszne ale bywają niebezpieczne (bieganie na około krzeseł). Raz widziałam na weselu czołówkę właśnie w tej zabawie - efektem było wielkie limo u kobietki, która była jedną z poszkodowanych w zderzeniu;)
-
ja sobie nie wyobrażam nie ustalania zabaw, bo się potem mogę rozczarować :P
wolę im powiedzieć czego absolutnie nie może być ;)
no i zobaczę jakie oni w ogóle zabawy proponują ;)
-
Mi się wydaję, że z orkiestrą powinno się ustalać z góry jakieś zabawy dla gości. Żeby później nie było głupiej niespodzianki :) Ja np nienawidzę zabawy "kareta" drażni mnie niesamowicie, i jak bym miała ją na swoim weselu to by mnie szlag trafił. Dlatego jestem za tym żeby wszystko uzgadniać :)
Ja np ze swoim zespołem umówiłam się tak, że zabawy dla gości ustalimy sami wspólnie przed weselem. A zabawy dla młodych czyli dla nas :o :o mają być niespodzianką dla nas ;D ;D zgodziłam się bo jestem pewna tego zespołu :)
-
bylam dzis w studio este............. jesli chodzi o fotografa i caly pakiet to cena ok 3300zl..... mega co? ale to sa nasi faworyci ;) jeszcze mam do obejrzenia 2 oferty zoabcze co oni proponuja....
ja w ogole chce miec duuuzo zabaw, nie tylko oczepiny ale przez cale wesele co jakis czas ;]
-
Natysa naprawde ten fotograf robi ciekawe zdjęcia i z tego co piszesz to jest nie drogi. Chyba sie na niego tez skusimy bo zrobił na mnie pozytywne wrażenie. A co do zabaw to uważam ,że lepiej to ustalić żeby nie być jakoś zaskoczonym negatywnie.
-
natysa- jak dajesz namairy wszystkim to daj i mi, lukne sobie a noz widelec ;D ;)
-
sylwusia085 a kiedy ty masz ślub? ja pisałam do studia este, podali mi cały cennik. Mam nadzieje, ze sie nam daty nie pokryją :D
-
Dziękuję natysa za namiar :-)
Co do zabaw, do na pewno ustalę wcześniej czego ma nie być - podobnie jak sylwusia,chciałabym duzo zabaw podczas całego wesela :-)
Chcę też trochę zaingerować w repertuar....tzn. zasugerowac zespołowi,jakie piosenki koniecznie muszą być - tzn.moje ulubione :-)))
-
xanth ja mam 23 czerwca 2012 takze sie nei pokryjemy w razie co ehhehe ;]
a co zdecydowalas sie na nich? ja jeszcze musze poniedzili dwie oferty ogarnac i wtedy podejmiemy decyzje ;]
co do repertuaru ja nei wnikam chyba ;pjedyne co dla mnei istotne czy graja piosenki na zamowienie dla moich gosci i nie ma z tym problemu robia to za darmo ;] takze git
-
My na plener zdecydowalismy sie na studio S4. A na kamerzyste WW Studio na Niedzialkowskiego w budynku telewizji zreszta oni sa ze soba jakos powiazani.
Kamerzyste mamy od błogosławienstwa do okolo 2 w nocy - zastanawiam sie nad doplaceniem zeby nagrac jeszcze ubieranie albo plener jedna z tych rzeczy chce wybrac ale jeszcze nie zdecydowalam sie ktora... A jesli chodzi o fotografa to zdecydowalismy sie na sam plener..
Aha a tak na marginesie dziewczyny dziekuje za pomoc apropo tego ślubu cywilnego kuzyna, zrobilismy w koncu tak ze kupilismy bukiet kwiatow od nas i taki mniejszy od naszej coreczki, a do tego kupilismy komplet poscieli... Koperte damy na slubie koscielnym bo takowy sie odbedzie napewno tylko juz po narodzinach dziecka. A imprezka byla na dzialce wiadomo gril itd bylo bardzo milo i sympatycznie :D:D :)))
-
Fajnie martynek, że sprawa ze ślubem kuzyna dobrze sie skończyła :-)
Wróciłam już do Szczecina i w przyszłym tygodniu chyba trzeba będzie coś postanowić w sprawie fotografa i kamerzysty. Musimy porozmawiać z P. i podjąć jakieś decyzje (kosztowne;-) ).
Widzę, że Wy już w tej kwestii mocno działacie...:-)
-
emm-a a to jak jestes juz w szczecinie to moglabys podac te namiary na bryczke? Pisalas wczesniej ze takowe posiadasz :) :D
W sumie to nie jestesm przekonana co do bryczki ale ostatnio widzialam jak para jechala bryczka jak to cudnie wygladalo... :)))) :D:D
I pomyslalam ze przemysle sprawe hehe a namiary by sie przydaly :D :))
-
sylwusia ja też w repertuar nie wnikam ;) słyszałam jak grają, podoba nam się więc niech grają tak jak mają tam ustalone ;)
martynek-no to fajnie,że będzie ślub kościelny i wtedy dacie kopertę ;)
-
ja powiem tak- nie wiem jak u was ale u nas jest tak ze koszta zdecydowali sie pokryc nam rodzice za wszystko.. dali nam ustalona pule aksy i mamy robic tak ajk chcemy byle sie w tym zmiescic... tak bylo mowione.. niestety- zaczynaja sie od pojedynczych z rodzicow glupie gadki ze zaden plener - bo to kiszka i strata kasy itp wkur** mnei to, bo to jest nasz dzien i my np o tym marzylismy albo inaczej aj o tym marzylam mojemu sie to bardzo podobalo i tez chce... i wszystkobyloby ok tylko wkur** mnie to ich zrzedzenie.... tez tak amcie czy wy za wesele placicie same? ... boze nei chcce wyjsc na akas niewdzieczna materialistke ale tak sie boje ze tych sytuacji bedzie wiecej ze az neikiedy nie mam ochoty na to cale wesele, a zrobic tylko tak ze wyjade ja moj przyszly maz i swiadkowie wezmiemy slub w malym kosciolku i zrobimy to za wlasna kase tak jak chcemy od poczatku do konca....................... ;[
i wracajac na temat fotografa i kamerzysty- ja tez slyszalam o tym kamerzyscie w budynku telewizji musze sie wybrac i ugadac co i jak.. a co do fotografa to zaczynam sie zastanawiac nad plenerem u kogos drozszego a np slub w kosciele i wesele to jakis tanszy fotograf,,, wiecie o co mi chodzi? nie ze cena swiadzcy do konca o usludze ale np taki plener wydaje mi sie ze bedzie lepiej zrobiony przez doswiadzconego fotgrafa niz takiego poczatkujacego... ;) co wy o tym myslicie?
-
sylwusia085 ja mam tak samo. I nie chce Cie martwić ale takich sytuacji będzie jeszcze więcej przynajmniej ja tak mam :-\ :-\ :-\
nie wiem sama jak wybrnąć z tej sytuacji, jakbym wiedziała od początku, że tak będzie to sami byśmy na wesele odkładali i sami je sobie zrobili...
-
Jeśli chodzi o kasę, to u nas jest tak,że moi rodzice uznali,ze wesele będzie kosztowało ok.40tys., więc dają polowę,czyli 20tys. jak zabraknie,to nasz problem...;-) Super by bylo,gdyby rodzice P. tez tak postanowili,ale póki co nie wiadomo - mój P. bardzo odwleka tę rozmowę...
Myślę,że gdyby nasi rodzice nie zgodzili się dać pieniędzy na wesele,to bysmy po prostu nie robili. Ja nie chcę się zadłużać na wesele.
-
My właśnie z moim PM robimy wesele za swoje odłożone pieniążki, moi rodzice płaca za przyjezdnych gości od naszej strony i za mój strój + dodatki. Nie wiem, jak rodzice mojego PM bo z nimi nie mam kontaktu prawie w ogóle. Kiedy potrzebujemy pieniędzy, to po prostu dają. Nikt nie wie jakie mamy dokładnie plany, więc nikt w nie nie ingeruje. Teraz w sierpniu jadę do grecji, żeby trochę zarobić na to wesele, żeby żadnych pieniążków nam nie zabrakło.
za to mam inny problem.
mam babcie, która mnie nie znosi (to mało powiedziane), nie mam pojęcia za co, po śmierci dziadka się to pogłębiło i teraz zastanawiam się nad zaproszeniem tej kobiety na mój ślub.
Jak najlepiej z tego wybrnąć, żeby wszyscy byli zadowoleni? Bo ja nie mam pojęcia :D
-
U nas z kosztami jest tak,że moi rodzice się dokładają, , rodzice Arka powiedzieli,że oczywiście nam pomogą finansowo, ale że to nie będzie duża suma :) a tak to Arek chce za większość zapłacić, więc w sumie u nas nie powinno być problemów z wtrącaniem się ;)
xanth-wszystkich nie zadowolisz, a skoro babcia Cię nie znosi to jej nie zapraszaj, Ty będziesz mieć spokój, a inni niech sobie gadają :P
-
no u nas wyszlo ze wyjdzie ok 30 tys wiec obie strony daja po 15, a gdyby anm zabraklo to my sami zaplacimy za to.. ale wkurza mnie te gadanie ..... tez nie chcemy sie zadluzac na wesele bo wolimy myslec o mieszkaniu dlatego sie zgodizlismy i ucieszylismy ze rodzice chca to dla nas zrobic...;]
xanth ja bym chyba ta babcie zaprosila ale bez jakichkolwiek emocji, bedzie to bedzie nie ebdzie tez bedzie ok
-
sylwusia, bo ty robisz wesele na tych działkach derdowskiego o ile pamiętam? a myślałaś coś o puszczaniu lampionów szczęścia?
ja się właśnie tak zastanawiałam, że super by było, wysłać takie lampiony do nieba, ale co będzie jak jeden z lampionów "nawali" i spadnie na ziemie paląc komuś działkę? :D
-
Boże dziewczyny jakie wy tu jesteście aktywne:)
Mi pomału wracają chęci i dzisiaj oglądałam świetne fontanny alkoholowe za 350zl no ale to kolejny koszt:(
Co do finansów to my z moim chcemy za wszystko sami zapłacić a jak zabraknie to maja nam dopiero dołożyć ( jeszcze nawet polowy nie mamy to nie wiem jak to będzie ale jestem dobrej mysli)
Sylwusia085 jeszcze jest rok to może coś odłożycie i na te wszystkie ich marudzenia odpowiadaj ze fotografa zapłacisz za swoje a przecież płaci się go po ślubie to nawet jak coś to z prezentów zapłacisz- wiem ze tego nie powinno się liczyć no ale bez sesji w plenerze tez nie wyobrażam sobie ślubu
-
the.kita fajnie,że chęci wracają ;D
mi się podobają fontanny,ale czekoladowe ;)
xanth-teraz to mnie zaciekawiłaś tymi lampionami ,no to ktoś by miał ognisko za darmo :P
-
Dziewczyny,z tym ogniskiem to super;-) działkowicze powinni Wam jeszcze podziękować za takie dodatkowe atrakcje ;-)
Mnie się podobają fontanny i czekoladowe i alkoholowe :-)
xanth ja bym babcię też zaprosiła - to będzie szczęśliwy dzień - nich i ona zobaczy jak tryskasz radością :-)
the.kita - to Ty się chyba teraz też uaktywnisz na forum ;-)
A co do kasy...to ja już zaczynam oszczędzać...;-)
-
Mi jest cieżko tak oszczedzac po prostu ot tak wiec chyba zaczne kupowac rozne rzeczy typu pudełka na ciasto zaproszenia ... tylko mnie w domu wysmieją :skacza:
Emm-a mam nadzieje ze bede aktywniejsza:D
Jak myslicie z tymi fontannami, bo przeciez ten alkohol jes ciepły bo tam lodu sie nie wrzuca to jak to smakuje? Miał ktoś z tym styczność?
-
the.kita mi oszczędzanie też ciężko idzie dlatego kasę u nas trzyma Arek ;) wolę mu dać, bo wiem,że on tego nie rozwali w przeciwieństwie do mnie ;D
a z tą fontanną alkoholową to nie mam pojęcia, ale może coś tam jest tak zrobione,że ten alkohol nie jest taki ciepły,no sama nie wiem :drapanie:
-
Jeżeli chodzi i płatności za wesele, to u nas miało być tak że sami finansujemy. Jednak kupujemy mieszkanie, które trzeba urządzić itp więc trochę nas to po kieszeni trzepnie. Dlatego jeżeli rodzice będą chcieli pomóc to się krzywić nie mam zamiaru;). Na szczęście moi rodzice są wyluzowani i nie wtrącają się w sprawy wesela. Rodzice PM też, jest powiedziane że to nasze wesele. Co prawda trzeba było iść na małe ustępstwa tworząc listę gości od strony PM, ale mnie to nie dołuje gdyż gości z mojej rodziny (po selekcji) liczę ok 24 osoby:P.
Też mam kilka osób, których nie mam zamiaru zaprosić, bo wiem że popsują mi humor w ten dzień. Nie będę kogoś zapraszała dlatego, że to bliska rodzina. Jednak ktoś mnie olewa, nie odwiedza i nie interesuje się, a przy każdym najbliższym spotkaniu przypadkowym dogryza i jest arogancki, to uważam że z czystym sumieniem mogę pominąć tą osobę tworząc listę gości:). Chociaż moja Babcia próbowała już mnie szantażować, że jak tych osób nie zaproszę, to ona z Dziadkiem też nie przyjdą na mój ślub. Oczywiście nie mam zamiaru ulegać, bo wiem że to tylko gadanie:).
the.kita ja robię tak samo:D po trochu po trochu kupuję, to co można - zaproszenia już mam, teraz zamawiam naklejki na wódkę i pudełka na ciasto, później pudło na koperty i księgę gości. Myślę, że drobiazgi zabierają sporo pieniążków, dlatego kupowanie tego na raty nie obciąża tak portfela:). Podobają mi się też ubranka na wódkę dla młodych (znalazłam takie wybajerzone z welonem i kapelutkiem hehe), ale z tym poczekam tak samo jak z poduszeczką pod obrączki - bo białe może się gdzieś przykurzyć, przybrudzić...:)
-
po co Wam pudelka na ciasto?
-
takie małe kartonowe. Niektórzy na odchodne dają gościom kawałek ciasta i flaszkę:), ale to zależy od Młodych:)
-
U nas z pieniazkami jest tak ze sami placimy za wesele co prawda moze nam zabraknac ale mama mojego B zdeklarowala sie ze nam dolozy, na moich rodzicow to nie mam co liczyc szczegulnie na mame :/ zreszta nie mam z nimi dobrego kontaktu :(
nusiak ja tez tak wlasnie zaczynam robic jak ty czyli kupowac na raty :D Własnie zamowilam naklejki na wodke a teraz rozgladam sie za zaproszeniami... bo mimo wszystko te wszystkie drobiazgi tez pochalniaja sporo pieniazkow a gdy kupujemy tak na raty to jednak tego az tak sie nie odczuje.
Aha mi tez podobaja sie fontanny czekoladowe bardzo, musze sie dowiedziec jakie sa koszta itd i w tedy przemysle sprawe.
A jesli chodzi o te lampiony szczescia to tez sie nad tym zastanawiamy, ostatnio moja ciocia byla na weselu i tam wlasnie byly te lampiony wiec sie jej zapytalam jak to wyglada to mowi ze fajnie z tym ze nie kazdy poleci super niektore gdzies w bok i zaraz spadaja ... (to tez zalezy od pogody) mowila tez ze troche jednak trzeba poczekac nim sie ten lampion pusci bo nim to sie wypelni itd. Ale tez mowila ze lokal w ktorym bylo wesele obciazyl pare mloda za czyszczenie polbruku przed lokalem bo ta parafina z tych lampionow go zachlapala....
-
Jedyny lęk to mam przed szukaniem fryzjera. Powiem Wam, że nie mogę znaleźć nikogo dobrego już od dłuższego czasu. Obecnie włoski tonuję na ciemny blond, żeby później w razie co można bezinwazyjnie kombinować z jaśniejszymi pasmami;). Tylko jak mam dobrą fryzjerkę, która mi fajnie podcina końcówki, to już z farbowaniem sobie kobita nie radzi. Nie wspomnę już o czesaniu, bo jak poszłam raz do swojej fryzjerki, aby uczesała mnie na ślub koleżanki, to teraz omijam jej salon szerokim łukiem:P. I tak w kółko, mam jakiegoś pecha aby trafić na dobrego fachowca:(, a jak już idę na podcięcie końcówek to z duszą na ramieniu, pilnuję każdego milimetra hehe;). Raz odwiedziłam super polecanego pana fryzjera, na którego cześć wznoszono ochy i achy...i co? zapłaciłam kupę kasy, a wyszło jak zawsze...
Może któraś z Was ma jakiegoś dobrego specjalistę w tej dziedzinie co? Bo jak znów będę musiała szukać na własną rękę, kosztem włosów to załamka....
Wiecie, tak mi się spieszyło do mierzenia sukni ślubnych, a teraz jak mam wolne to nie mam weny;). Pójdę chyba sierpień/wrzesień, jak jeszcze nie będzie zimno, bo później z warstwami swetrów itp, jakoś mi się nie uśmiecha;). Chyba że dostanę nagłego olśnienia i wyląduję w Salonie, rozkocham się w jakimś modelu (sukni oczywiście) to dam znać co wybrałam hehe;)
-
Niestety nusiak nie pomoge ci w tej kwesti bo sama mam z tym problem ;/ Ja rowniez nie moge znalesc fryzjera :/ kiedys tez poszlam wydalam nie malo pieniazkow a tak mnie sciela ze caly wieczor przeplakalam :/
No ale nie poddaje sie i bede szukac :P poszperam tu na forum kogo dziewczyny polecaja ktore maja to juz za soba :D:D :)
Damy rade!!! :)))
Ale powiem wam ze tak samo jak fryzjera boje sie wizazystki :P;/ No ale mam nadzieje ze znajde taka ktora pomaluje mnie pieknie :)
-
Ja też przeglądam oferty fryzjerów i wizażystek,ale na razie nie mam żadnych konkretnych pomysłów. Wiem na pewno,że włosy muszą być upięte,ale tak w miarę naturalnie...Nie lubie takich sztucznych loczków i perfekcyjnie ułożonych fryzur...wolę żeby tak bardziej naturalnie było...tzn.wiem,że lakier,pianka,to będzie konieczność,ale...im mniej tym lepiej;-) Z makijażem podobnie - byle z umiarem! :-) Nie podoba mi się też nienaturalnie brązowa skóra po solarium u panien młodych. Rozumiem,że ktoś nie chce być blady - ja sama mam jasną karnację i opalanie się trwa u mnei bardzo długo,ale taka sztucznie brązowa,nienaturalna skóra u mnie odpada. Nie znoszę też niebotycznie długich tipsów mocno ozdobionych
:P
Ale nawybrzydzałam ;-)
-
a co do sukienek....nie będę się za bardzo wypowiadać,bo wyjdzie,że znowu wybrzydzam;-) w każdym razie uwielbiam piękne sukienki ślubne :-)
Obecnie jestem na etapie przeglądania stron z ogłoszeniami,bo chcę kupić od kogoś :-)
-
Ja własnie tak zrobiłam, kupiłam suknie od dziewczyny :D i jestem bardzo ale to bardzo zadowolona :D:D:D:D :))))) Jest piekna cudowna o takiej marzylam :P:))))) Przymiezalam wczesniej pare innych sukienek ale jakos nie bylam ich pewna w 100% Moja świadkowa znalazla ja na allegro zadzwonilam do tej dziewczyny umowilysmy sie na przymiarke za dwa dni :) Pojechalam z moja swiadkowa i jak juz mialam ja na sobie swiadkowa ja wiazala to juz czulam sie cudownie a jeszcze nie widzialam sie w lustrze... Czulam ze to ta ;):P A gdy zobaczylam sie w lustrze to odrazu powiedzialam ze ja biore :D:D:D I jestem mega zadowolona naprawde :))))
Przed ślubem dam ja jeszcze do czyszczenia zeby ja odsiezyc bo jednak te 9 miesiecy w pokrowcu bedzie wisiec w szafie.
-
ale super martynek!!!! :-)))) a moze jakieś zdjęcie wkleisz??? :-)))
Ja znalazłam na allegro kilka ładnych sukienek i pojechalam w towarzystwie kolezanek,zeby je przymierzyc,ale wyglądalam....średnio :-/... czułam sie jak w jakichś pancerzach! jakieś wielkie byly,mimo że moj rozmiar. Następnego dnia pojechalam z kolezanka do salonu sukien i tam kilka przymierzylam i mi doradzono i teraz wiem,że muszę mieć sukienkę białą, dopasowaną w talii, a potem szeeeeroką ;-) to takie suknie "księzniczki". Dziwne,bo nigdy wczesniej nawet nie bralam pod uwagę,że moglabym miec taką suknie,wolalam cos prostszego i skromniejszego.... ale co zrobic,skoro w "księzniczce" czuję sie i wyglądam jak "księżniczka" ;-)
w tym tygodniu też zamierzam umówić się na przymiarkę,bo już kilka fajnych ogloszeń widzialam :-)
-
martynek pokazuj nam suknię ;D
e-mma- pudełka mi będą potrzebne,żeby gościom dać ciasto jak już będą jechać ;)
ja na swoją fryzjerkę narzekać nie będę, bo mi się podoba jak czesze mnie na wesela więc na mój własny ślub też jej zaufam ;)
-
Ja widziałam ostatnio w empiku, super materiały do robienia ręcznych zaproszeń, nawet dziurkacze w kształcie gołąbków, więc cały czas zastanawiam się nad zrobieniem zaproszeń sama, a jak nie, to się chociaż "rzucę" na pudełko na koperty. Nie chcę kupowac, jak mogę kupić ładny papier ozdobny, stare pudło po jakiejś mikrofali, czy coś, i mogę się bawić w ozdabianie caaaaały dzień :D
Ostatnio czytałam że rok 2012 (CZYLI NASZ!!!) będzie należał do KORONKI.
Dlatego na pewno w mojej sukni, albo chociaż w welonie znajdzie się koroneczka :)
Fryzjera się nie boje, bo mam jednego, pracuje w jednym z salonów chyba Loreala. Bardzo się lubimy bo że tak powiem jesteśmy z "tych klimatów".
W układaniu fryzury (takiej zwykłej) był średni, ale w obcinaniu, dobieraniu kolorów, po prostu WYBITNY!
Jak szłam do znajomych na wesele, to zrobił mi przepiękną fryzurę. Jak mój PM mnie zobaczył to oniemiał:)
Nie szukam wizażystek, bo umiem malować się dobrze sama, z resztą na razie mnie ten temat nie interesuje, bo zgłosiłam się do jednej z gazet ślubnych na ślubną metamorfozę. Pani mi napisała, że mnie wystylizują w połowie października, więc może mi dobiorą fajną fryzurę, makijaż i suknie.
Największy mój stres na ten moment to chyba tylko kamerzysta i fotograf, których jeszcze nie mam :D
TEŻ CHCĘ ZOBACZYĆ SUKNIE MARTYNKA :d
-
xanth co to za metamorfoza w gazecie? jak to się stało? opowiadaj!!!! ;D :) :skacza: :brawo_2:
martynek!!!czekamy na fotki sukni!!! :brewki: :brawo_2:
-
xanth to gratulacje super ze ci sie udalo z ta metamorfoza :D :)))) Fajna sprawa :D :)))) aha troche mnie zarazilas tymi zaproszeniami :P moze tez pomysle nad tym zeby zrobic je sama :P:)))
A jesli chodzi o suknie to dziewczyny na dniach postaram sie wkleic pare fotek :)
-
hej ;)
ja zaproszen sama nie robie bo nie umiem i nie lubie sie babarac ;p chociaz powiem wam ze chce sie zabrac za robiernie tortow z masy cukrowej a nie mam w ogole talentui plastycznego wiec nie wiem czy jest sens inwestowac w barwniki, cukier puder itp ;) ale to odbiegam od tematu ;p
co do lampionow to na poczatku o tym myslalam itp a teraz zrezygnowalam ;p
chcialbym w sierpniu kupic ksiege, zaproszenia i naklejki an wodke ;)
a co do sukni to ja sie powtarzam ale musze schudnac 15 kg ;/
co do tipsow tez nei lubei dlugich i wyzywajacych, co do wizazu to narazie nei mysle chociaz wiem ze bedzie mega potrzebny bo ja sie nie maluje na co dzien, i dop osttanio 1 raz w zyciu mi pani kosmetyczka brwi wyregulowalam heheh bo panikowalam zawsze ;) no wiec malowac sie nei umiem, fryzjer hm... niby mam grzywke ale ciagle zaczesana do gory ;) wiec moze mi pani zrobi jakis mini koczek i zaczesze sie do gory ;) ale bede musiala kogos znalesc ;)
a wiecie jak to jest z tymi butami do slubu? ja nie moge miec wysokich bo po 1 nie umiem chodzic na wyzszch niz 2 cm a po drugie nie moge miec wyzszych bo moj K. jest niski i nie chce byc wyzsza od neigo ;)
-
Ooj buty na obcasie to będę miała mega wysokie, bo takie uwielbiam :D Nie mam ani jeden pary butów na płaskim, od 2 gimnazjum chodze na obcasach, więc to nie będzie problem.
zależy w jakim kolorze będe miała wesele i jakieś zdobienia w sukni, bo myślałam o jakiejś kolorowej wstążce w pasie. i do tego dobiorę kolor butów. dla mnie 10 cm to spoko obcas :)
strasznie mi się nie podobają te ślubne buty. dlatego kupie jakieś "zwykłe"
myślałam o takich byle nie miały odkrytego noska (bo to przynosi pecha) ---> http://bucikowo.pl/p/pl/3548/q+gaze169+white.html
http://moda.allegro.pl/piekne-slubne-buty-wloski-styl-satyna-pd2-pelne-37-i1704136177.html
http://bucikowo.pl/p/pl/2885/wr+kobe33+pink.html
-
Nusiak ile kupiłaś tych naklejek na wódkę i w ogolę ile wódki trzeba kupić he he he:)
Te pudełka to są po to żeby coś komuś w nie włożyć nawet nie koniecznie ciasto- fajnie mieć takie gotowe pudełka i spokój gdzie co wkładać- za to płacimy i to zabieramy po co kucharki maja mieć jedzonko na kolejne 3 dni- lepiej żeby zjadł to ktoś z gości:D
Nusiak a pudełek ile? tyle co gości?
Co do fryzjera to nie mam pojęcia ciężko o jakiegoś dobrego
Buty to będę miała zdecydowani na małym obcasie a potem obowiązkowo jakieś sandały płaskie na drugi dzień- podziwiam cię xanth:)
-
Dla tych zainteresowanych lampionami przesyłam link do filmiku http://www.youtube.com/watch?v=ijQNlTzgsOg&NR=1 ja jeszcze nie wiem boje sie jakiegoś niespodziewanego wypadku z tym związanego:)
Wybrałam piosenkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza:
Nie wiem co moj na to ale to moj nr 1 choć dość wolna
Seweryn Krajewski "Każdy swoje 10 min ma"
-
po tym filmiku na pewno sie nie zdecyduje na lampiony bo popale działkowiczom ich małe dobytki! ;(
-
myślę właśnie że to bardzo fajne ale niebezpieczne :(
martynek czekamy na fotki :tupot:
-
the kita im czesciej slucham tej pisoenki tym bardziej mi sie pdooba heheh ;)
my narazie tak nie skupilismy sie jeszcze an tym chcoiaz nei pwoiem, bo czsami jak amm chwile wiecej czasu to slucham roznych na 1 taniec... a znacie paula- od dzis? nie wiem czy to jzu nie ejst za bardzo nudne..... tzn czy ta pisoenka nie ejst mega znana, zeby goscie nie ziewali ehhe ;)
bo my chyba przytulanca walniemy ejdynie ;)
te lampiony mi tez sie podobaja ale to jest niebezpieczenstwo u nas na dizlkach niestety ;[ a poza tym zeby goscie sie nei popodpalali ;D
-
the.kita piosenka fajna :)
my lampionów nie będziemy mieć jakoś tak od początku nie chcieliśmy ;)
xanth-a co to znowu za przesądy,że nie można mieć odkrytego noska? ;)
sylwusia-pauli piosenkę też znam mi już się oklepała,ale jeśli tylko wy chcecie tą piosenkę to czemu nie? ;D
-
Kindla - Z kimś takim jak Ty takie cos znalazlam tez ;) tej pauli nie znalam mowiac szczerze dlatego tak mi sie narazie podoba ale nei wiem czy to jest TO ;] Niebieska piosenka - Grzegorz Tomczak, nie wrzucala ktoras z was tego jako swoja piosenke???? jakos tak mi sie kojarzy ;)
-
Dziewczyny widzę szaleją ;D I bardzo dobrze :)
xanth buty nr 2 rewelacja też się zastanawiam nad takimi ;D
Co do lampionów to wcześniej już zdecydowaliśmy że ich nie chcemy, a utwierdziło nas w tym wesele na którym byliśmy niedawno ...
z 25 balonów do góry poszły tylko 4 a w dodatków jeden z gości (pijany) poparzył sobie palce... i jakoś nas to przeraziło :)
Dziewczyny a tak sobie pomyślałam może zorganizowałybyśmy jakieś spotkanie forumkowe? Miałybyśmy o czym rozmawiać, oj miałybybyśmy ;D
Byłby ktoś zainteresowany? ;D
-
Fajnie że Wam się ta piosenka podoba- wezmę ją o ile nie będę za dużo jej słuchała i mi sie nie znudzi:D
Sylwusia tej Pauli to bym nie brała za bardzo oklepana- ale to tylko moje zdanie- ważne by wybrac coś co się Wam podoba, coś gdzie słowa będą Wam coś mówić.
Im wiecej tu piszę tym bardziej się nakręcam, a co to będzie jak pierwsze z nas będą wrażenia opowiadać;)
Co do spotkania to jestem za trylko jak juz bedziemy miały wiecej rzeczy wybranych żeby sie bylo czym chwalić :)
-
Fajnie,że się spotkacie beze mnie :obrazony: :P
sylwusia-niebieską piosenkę też znam,bo znajomi puścili na koniec swojego teledysku ślubnego ;) na pierwszy taniec mi się za długa wydaje :glupek:
-
Ja też sie zastanawiam nad tymi lampionami ale jakoś nie jestem do końca przekonana więc sobie chyba odpuscimy. A ja również zaczełam po mału kupywać różne rzeczy czyli pudełko, ksiege i naklejki . Teraz rozglądam sie już za zaproszeniami. Mam już też kupiony alkohol. Więc zaczątki już jakieś są chyba tak lepiej kupywać systematycznie to na koniec nas nie przerazi ,że pochłoneło to dużo kasy :) a na spotkanie oczywiście zapisuje sie z miłą chęcią :) A jutro ide z kuzynką na przymiarke jej sukni to już mam zamiar rozejrzeć sie czy mi już jakas sukienka marzeń nie wpadnie w oko :)
-
Ja dziewczyny chyba jednak sobie te lampiony odpuszcze :P :) Na poczatku jeszcze o tym myslalam ale w sumie teraz juz jestem pewna na 100% ze nieee :P
A tak chcialam sie jeszcze zapytac co myslicie o stole wiejskim?? Była moze ktoras z was na weselu gdzie taki byl? Moze macie cos ciekawego na ten temat do powiedzenia ? :D :))) Chetnie poczytam wasze opinie :) :D
-
Ja też jestem za spotkaniem:D, nawet sobie wczoraj o tym myślałam, a tu wchodzę na forum i bęc, temat zarzucony;).
the.kita - ja naklejki dopiero będę zamawiać:P, ale mam już zaproszenia hehe. Naklejki tak myślałam, aby zamówić ok. 150 takich lepszej jakości (żeby później jak złapią wilgoć szlag ich nie trafił), a resztę najzwyklejsze i najtańsze - na butelki, które naszykujemy na bramy:).
Wódki tez do końca nie wiem, na razie stanęło na 170 butelkach (bramy, wesele, poprawiny, rozdanie na odchodne po flaszce na parę). Do tego winko i piwko na poprawiny. Na pewno alkohol w hurtowni zakupimy. Jak na razie byłam w 2 miejscach, oczywiście wszyscy się ironicznie podśmiewają, gdy mówimy że za rok...bla bla bla. Jednak nikt nie bierze pod uwagę, że trzeba zrobić kosztorys wesela?:) Musimy wiedzieć ile kasiory na wódeczkę i inne trunki przeznaczyć. Mam namiary na Panią z hurtowni na Dąbrowskiego, która rzekomo zajmuje się całą logistyką:).
Nic więcej się u nich nie dowiedziałam, bo akurat jak podjechaliśmy pod hurtownie, to była jakaś straszna awantura w środku...odczekaliśmy chwilę, ale ktoś był tam nieźle wpieniony;), więc jak będę miała potrzebę to po prostu zadzwonię.
Dla porównania, w drugim miejscu (też na Dąbrowskiego) - nazwy nie pamiętam, ale mam zapisaną:P, pytaliśmy o wódkę Smirnoff i Stock i ceny wyszły ok 3zl taniej na butelce w ofercie weselnej;). Pan powiedział, że jak na firmę się bierze to jakieś zestawy upominkowe jeszcze robią;).
temat będę jeszcze drążyć, ale za jakiś czas - niech już nie patrzą na mnie wszędzie jak na napaleńca hehe
Mi pudełka na ciasta się przydadzą na pewno, Mama mojego PM już zapowiedziała, że na poprawiny trzeba kilka blach ciasta upiec dodatkowo:D, bo to co z wesela to może nie styknąć:). Ja się nie sprzeciwiam, bo skoro goście będą spać w hotelu nad salą, to rano gorąca kawa/herbata i jakiś makowiec czy drożdżóweczki będą rozwiązaniem całkiem ok:D
P.S zmieniłam sobie suwaczek, bo patrze i patrze, a tam 12 miesięcy i 20 dni - myślałam, że liczyć nie umiem.....skombinowałam nowy i bach...11 miesięcy nagle się zrobiło i 20 dni (dziś już pewnie 19) :D. Ulala chyba czas założyć odliczanko;)
-
Jeny Dziewczyny! Jak czytam o Waszych przygotowaniach,to .... ja jestem jeszcze daleko w polu!!! W tygodniu z fotografem sie spotkać mamy, a jeszcze nawet do niego nie dzwonilam, to samo z panem od bryczki. Nie mowiąc o poszukiwaniach kamerzysty...
Jakoś mi się nie chce... :razz:
chyba się nie wyspalam... :glowa_w_mur:
-
martynek- jeśli chodzi o stół wiejski to my taki będziemy mieć ;D z tym,że teściu mój wszystko zrobi, bo on się na tym zna i robi przepyszne rzeczy ;)
na weselach były wiejskie stoły i powiem Ci,że było różnie na jednym nikt nie podchodził, nie próbował, więc wszystko wróciło do młodych, a na drugim weselu co stół wiejski był to ludzie stali w kolejce,żeby coś z tego stołu dostać, więc to chyba też zależy od ludzi czy im takie jedzonko będzie smakowało ;)
nusiak-zakładaj odliczanie ;D
emm-a spooooko ja też daleko w tyle za dziewczynami :P ale damy radę ;D
-
Dziewczyny, wracając do utworków mam do Was pytanko, słyszała któraś Preludium- to dzięki Wam?
Ja mam ogromną fazę na tą piosenkę, jako piosenkę na podziękowania, bo nie chcę nic wolnego - pierwsza się poryczę :D, chociaż przy tym pewnie też, ale mam ochotę tak radośnie zrobić podziękowania dla rodziców. Wrzućcie sobie to w youtube i dajcie znać co sądzicie:).
Jak mnie wena kopnie, to założę może i dziś odliczanko;), na razie idę dobry obiadek szykować - później ortodonta, więc trzeba się najeść na zaś, bo później będzie ciężko z naciągniętymi drutami hehe;)
-
dla mnie ta piosenka jest taka hhmm..."diskopolowa" :-\ no w każdym razie mnie się nie podoba :-\
nad stolem weselnym trza się zastanowić... :-)
-
chodzi mi o słowa, bo aranż można zrobić na wiele sposobów:)
Stół wiejski, jest to też fajne rozwiązanie, u mnie się niestety nie sprawdzi bo większość gości mamy z wiosek, więc wiejskie jedzenie to dla nich żadna nowość;). Musimy pomyśleć nad czymś innym;). Na pewno zaskoczeniem dla naszych gości będzie koncert PM i jego ekipy;)
-
ale fajnie z tym koncertem! super! :-)))
Wiecie co, mam mieszane uczucia co do tych podziękowań dla Rodziców. Kiedy teraz u Nich bylam przez prawie dwa tygodnie, oczywiście dużo rozmawialiśmy o weselu, slubie itp. i moja Mama zaznaczyla,że ona bardzo by nie chciala, wręcz sobie nie życzy żadnych podziękowań podczas wesela. Powiedziala, że to sztuczne i nie chce brać w tym udziału, a jak chcę jej podziękować,to mogę jej mieszkanie wysprzątac i upiec ciasto... :-)
I co Wy na to?
Mówiąc szczerze, to nawet Ją rozumiem...i gdybym byla na Jej miejscu to przypuszczam,że też mogłabym tak do tego podchodzić... Już sama nie wiem...
-
co wy mi kradniecie pomysły na atrakcje weselne!? :D
chłopak mojej przyjaciółki ma zespół i mają mi pograć przez godzinkę na weselu, a też się zastanawiałam, czy sama nie zaśpiewać jakiejś piosenki mojemu PM
w wersji rockowej albo gotyckiej oczywiście, bo żadnych Farb (chce tu zostać) czy coś w tym stylu nie zamierzałabym śpiewać nawet na pogrzebie samego diabła. bleee
a pierwszy taniec to zatańczymy do Nothing else matters - Metallica
Bardzo bym chciała się z Wami spotkać drogie dwunastki, ale mnie nie bedzie od 1 siepnia bo jade do pracy zarobić na to wesele :(
także pewnie mnie spotkanie ominie, chyba, że będzie jakoś w ten weekend :D haha!
-
nusiak-moja mama zabroniła puszczać " cudownych rodziców" :P tak więc szukam innej piosenki, tę Twoją przesłuchałam,ale nie podchodzi mi ;) chyba,że zespół to inaczej zaśpiewa to spoko, bo słowa są fajne ;)
no,a pomysł z koncertem super ;D
xanth-zazdroszczę Ci,że umiesz śpiewać,bo u nas to Arek świetnie śpiewa, no to ja mu już nic nie zaśpiewam ;)
-
zobaczcie co znalazłam - popłakałam się! http://www.youtube.com/watch?v=wIS9xEipo-U
Po pierwsze dlatego, że pięknie, a po drugie - myślalam,ze to mój pomysł na walca z Nocy i dni... nie wiedzialam,że taką popularnością się cieszy... Ale i tak kocham ten utwór i bardzo bym chciala go zatańczyć :-)
-
aranż na 100% trzeba podkręcić;). Na początku wpadł nam pomysł, aby mój PM grał, a ja miałam śpiewać i teraz nie padnijcie: Fasolki:D, jest taka jedna piosenka Smutne Reggae, ale refren jest fajny: "Tato drogi, Mamo złota zapomnijcie o kłopotach, przecież dla Was śpiewam i gram..."
- mieliśmy śpiewać i grać, ale mój wokal to ekhm...;). Ja od razu podkreślam, że my nie robimy podziękowań tradycyjnie, tylko planujemy coś z jajem, radosnego:). Jednak możemy sobie na to pozwolić, bo nasi Rodzice mają duże poczucie humoru:) - chyba mamy to po nich hehe.
Gorzej tylko, że się takie dwa świry dobrały:D i mamy zawsze kumulację wariackich pomysłów;). Dlatego szukamy alternatyw, bo powagę to można zachować w Kościele, a później hulaj dusza:D
Na pewno nie chcę usadzać rodziców na krzesełkach przed orkiestrą i puszczać jakiegoś smęta, żeby mi ryczeli. Tylko jakaś wesoła melodia i ewentualnie można się w kółeczku z rodzicami pobujać, albo skoczniej podensować. Przeszła mi przez głowę też myśl, o zaaranżowaniu małej gali oskarowej;), wtedy można wyróżnić też świadków. Pomysłów multum, przez te 11 miesięcy jeszcze pewnie nie jedno się wymyśli;)
Uciekam do ortodonty, muszę zmobilizować moją p.doktor, aby działała sprawniej:D, żebym do końca roku już się pozbyła tej protezki (jak to moja Babcia mówi) hehe. Ewentualnie dam jej czas do marca;). Co prawda jestem trudnym przypadkiem, ale już 80% sukcesu za mną:D
-
Niusiak pomysl z podziękowaniami na wesolo podoba mi się :-) może i my bysmy cos takiego zrobili... :-) Bo wlasnie to sadzanie rodzicow na krzeselku przed orkiestrą odpada - mama mnie zabije! ;-)
Ja niestety nie mam glosu do spiewu, juz prędzej bym coś zatanczyla :-) P. raczej sam też nie zaspiewa... ;-)
-
U nas najprawdopodobnie podziekowania beda po Błogosławieństwie :) :D Mój B ma tez plan taki zeby przed albo po slubie zaprosic na jakas ladna kolacje do restauracji :)))) w kazdym badz razie u nas nie bedzie podziekowan w srodku wesela :) :D
Ale wasz pomysl Niusiak z podziekowaniami na wesoło bardzo mi sie podoba :)
-
Wasz pomysl martynek też fajny :-)
-
a ja nie mam pojęcia jak zorganizować to wszystko tak, żeby było błogosławieństwo, ale żeby pan młody zobaczył mnie dopiero przy ołtarzu. bo na pewno się wyprowadzi parę dni przed ślubem :) w razie jakby się pojawiły wątpliwości przedślubne :d
-
Gdzies czytalam ze dziewczyna tak zrobila : Na Blogosławieństwie była w sukni wieczorowej, a po wszystkim Młody wyszedł powoli kierując sie do koscioła a Młoda szybko wskoczyła w suknie ślubna i tez do koscioła ....
Trzebaby bylo poszperac i poczytac to moze w tedy cos ci wpadnie xanth do głowy i zorganizujesz to :D
-
Stuk!Puk!
dopisuję się do wątku;]wszystko nadrobiłam. . . . . . ale nic nie pamiętam;p w końcu już 18stron!!!
jeżeli chodzi o mnie to tak. . .
sala->duet w goleniowie wesele+poprawiny w ogrodzie. . . z noclegiem dla wszystkich, bo PM z inowrocławia, a moja rodzinka tez pól na pół, więc żeby nikt się nie czuł urażony(i żebym ja nie musiała się martwić o dojazdy i powroty) "położyliśmy" wszystkich na miejscu. . .
zespól na wesele i dj na poprawiny też już zaklepany:)
w temacie foto i kamera długo się zastanawialiśmy jak to wszystko ogarnąć, żeby było fajnie i żeby cena nas nie zabiła. . . . . postanowiliśmy więc wziąć tylko plener(jeszcze nie wiemy jakie studio, ale mam paru liderów;]) i kamerzystę(rec videostudio) od kościoła do 2godz. w nocy. . . kilka ludzi z rodziny i znajomych robi amatorsko zdjęcia w miarę profesjonalnym sprzętem, więc jakieś fotki z weselicha i kościoła na pewno też będą. . . . .
aha dodatkowo jak dostarczymy zdjęcia z sesji to koleś je nagra na płytki z filmem jako pokaz slajdów w osobnej zakładce:)
dodatkowym plusem filmu jest to, że jak chcemy dać bliskim wystarczy przegrać płytkę i tyle. . . . za wywoływanie każdemu zdjęć dochodzi dodatkowa kasa:/do takich wniosków ja przynajmniej doszłam. . .
i to tyle!!! :o tylko tyle!!!
chyba muszę się szybciej ruszać. . . . :urwanie_glowy:
-
hej ;) witaj malinowa ;)
ja tez chcialabym na wesolo podziekowania dla rodzcow! ale kurde nie mam pomyslu ;/ ja nie umiem ani tanczyc ani spiewac podobnie jak K. ;) takze nic takiego nie mamy, co do dawania wodki na koniec raczej sie nie szykujemy na to bo bysmy musieli z 200litrwo kupic a to za duzo pieniazkow ;] jak sie ktos trafi kto bardzo bedzie chcial i potrzebowal to doastanie i tyle ;) to samo z ciastem czy ejdzeniem ;p rozdawac bede po poprawinach ;)
mnie wkurza ze moj nie zdaje sobie sprawy z terminow jakie posiadaja ludzie z ekipy weselnej ;) mowie miedzy innymi o kamerzyscie fotografie ;/ on sie nie spiesyz i mi ardzi to samo ;/ a tylko ja wiem ile to wymaga czasu ,lazenia i ustalania etrminow /
-
witaj malinowa :-)
Sylwusia! Ty opisujesz mojego P.! :-) dla mnie też to jest irytujące, co z tymi chłopami... :-\ uważa, że na wszystko jest jeszcze czas, a ja panikuję... Normalnie bym to olała,żeby potem zobaczył,że nie wszystko da się zalatwic na ostatnią chwilę i mial nauczkę, ale... ta nauczka dotknie nas oboje!!! :drapanie:
-
tego samego sie obawiam kochana ....... a tearz mala sprzeczka bo karol twierdzi ze za 2 dni pracy fotografa to 3,5 tys to za duzo a ja tak amrzylam o takiej sesji... i dupa ja mowie ze rezygnuje ze studia i kamerzysty on natomiast mowi ze nie chce reportazu a kamerzysta i studio musza byc, nosz kuzwa! mam zal ze w ogole sie w to nei angazuje... a on sie tlumaczy ze ufa mi bo teraz firma go bardziej potrzebuje i tym podobne bzdury ;/
-
Z tym wesołym podziękowaniem to byłaby całkiem niezła myśl tylko co tu innego zrobić oprócz fasolek bo mój to raczej nie pójdzie na to :)
-
Dziewczyny bo to tak zawsze jest... My pochłonięte przygotowaniami, a faceci mają na wszystko czas tylko później budzą się z ręką w nocniku i dupa... Z moim Krzyśkiem też tak było i nie raz kłóciliśmy się o to... teraz w sumie 10 miechów zostało i chyba do niego powoli dociera, że terminy gonią. Już jeden fotograf nam odpadł bo za długo zwlekaliśmy :-\
-
Witam wszystkie PM 2012 :)
dopisuję się do wątku trochę zajęło mi nadrobienie wszystkiego od początku, ale nareszcie jestem :P
I mam ten sam problem ze swoim chłopem :) jak chce jechać coś załatwić to mój ukochany mówi, że tyle czasu nam zostało i po co się śpieszyć. A ja najchętniej załatwiła bym teraz wszystko co się tylko da, żeby mieć spokojną głowę przed tym wspaniałym DNIEM :)
-
To ja Was wszystkie zaskoczę, ale mój PM ma całkiem odwrotnie. Nic mi nie uświadamia, że to jeszcze kawał czasu i bla bla...po prostu daje się wkręcić tak jak ja czasami;). W marcu jak powiedziałam, że musimy załatwić sprawę z fotografem i kamerzystą, to uzgodniłam z nim tylko termin i pojechał bez żadnego marudzenia;). Z innymi rzeczami tak samo. Nawet się wczoraj pytał kiedy idę sobie sukienki pooglądać:D. Listę piosenek na wesele też wertowaliśmy już w marcu, bo po powrocie od kamerzysty chyba się tak nakręciliśmy, że mamy nawet wybraną piosenkę na wstęp do filmu (przygotowania itp;)). U nas tak jak w tej reklamie tpsa,-ja jestem serce, a mój PM to rozum:D, bo ja jestem bardzo emocjonalna i dobrze, że w tych całych działaniach jest mój rozsądek obok;).
Dziś mamy kolejne spotkanie na naukach przedmałżeńskich, ostatnie dopiero we wrześniu bo w teraz będą mieli wolne:).
W międzyczasie załatwimy sobie poradnię, aby mieć komplet pieczątek na karteczce od nauk;)
malinowa_mamba i Jane witamy w wątku zniecierpliwionych dwunastek:D
-
nusiak- to tylko pozazdroscic moj ma teraz goracy okres w firmie (zaklada klime) dlatego wkurza sie moimi ciaglymi pretensjami... on mi mowi ze moze zaczcac przygtowanka zima wtedy ma luz hehe, ale ja chce zalatwic jeszcze tylko kamerzyste i fotografa ale po wcziajszym widze ze latwi nie bedzie,... kreci noskiem .. ja chce wydac duzo kasy tzn jestem gotowa na foto on za to chcialby uciac na maxa foto a zaplacic za kamere ktora ja nie musze miec ;D
dobrze ze za kilka dni jedziemy na wczasy nad morze to sobie poodchamiamy sie i moze w koncu pogadamy na te warzne tematy ( co mi w sumie wczoraj wykrzyczal ;D ze chce jzu wakacje nasze i chwile spokojnej glowy bo w pracy po 14h siedzi...;/ i zebym mu dala kilka dni bez maruzenia i bedzie ok ;) ;)
-
Witam Jane ;) zapomnialam dopisac ;D
-
witajcie malinowa i Jane ;D
nusiak-zazdroszczę ;) bo mój Arek wszem i wobec głosi,że jest dużo czasu i po co teraz załatwiać kamerzystę i fotografa :mdleje: w końcu sama się za to wezmę :P
emm-a widziałam walc no pięknie to wygląda :Serduszka:
xanth-rozbawiłaś mnie tymi wątpliwościami przedślubnymi :los:
-
czesc Jane :-)
fajnie,ze nasza gromadka się powiększa :-)
Szczerze mowiąc Sylwisua, to na zdrowy rozsądek - 3,5 tys. za dwa dni pracy fotografa to ogromna kasa!!! masakra!!! kto tyle zarabia!!!
Ja bym w każdym razie tyle nie dala. Jeszcze się nie dogadaliśmy z naszym, ale nawet nie biorę pod uwagę takiej kwoty. Poza tym on jest "z polecenia" i ma nam niby taniej policzyc. Zobaczymy. Zostaje jeszcze namiar od jednej z Was :-)
No i jeszcze kamerzysta - tu w ogole nie mam pojęcia. Może fotograf kogoś poleci - oni często tak między sobą współpracują.
Mój P. ma teraz najwięcej pracy - sezon i też myślę, że zimą sporo będziemy zalatwiac, a teraz tylko to,co konieczne - sala jest, zespół wstępnie tez, fotograf i bryczka na 75%, no i kamerzysta do znalezienia :-)
A dziś jadę z moją przyjaciółką - przyszlą swiadkową przymierzyć 3 sukienki :-) znalazlam u dziewczyn na allegro :-)
Niusiak, Ty farciarko :-) Moj P. to musi uslyszec,że jestesmy umowieni i nie mozna przelozyc(zdecydowanym glosem;-) ), wtedy jedziemy zalatwiac ;-)
aniołku, ja się nie ludzę,ze tak zatańczymy,ale żeby choć w części tak pięknie... :skacza: :skacza: :brawo_2:
-
Co do kamerzysty, ja gdzieś na forum właśnie znalazłam sporo a nawet wiele dobrych opinii o MJB video ze Szczecina, napisałam do p.Macieja, umówiliśmy się i już wiedziałam, że to będzie nasz wybór gdy zobaczyłam zajawki na jego stronce. Jak puścił nam film, to obydwoje byliśmy na tak, bo film w naszym stylu, dynamiczny, bez ujętych w kadr jedzących wujków i ciotek, zrobiony na prawdę z wyczuciem;). Jednak nikogo nie namawiam, bo są różne gusta:). My płacimy 1800zł. Za 2000zł jest opcja z nagraniem dodatkowo w HD, ale nad tym możemy sobie jeszcze pomyśleć. Gdyby nie e-wesele, to raczej bym na niego nie trafiła:). Płytki oczywiście można sobie kopiować do woli. Fajną opcją jest okładka z wybranym przez nas zdjęciem i zrobione napisy - jak na prawdziwej okładce filmowej;). Co do samej płytki, będzie pokaz slajdów z sesji.
Myślę, że 1800zł to nie jest taka wygórowana cena, a pamiątka na lata :). Pan Maciek to młody człowiek, w tym roku sam miał brać ślub więc wie co na rzeczy:D
-
emm-a na pewno zatańczycie pięknie ;D
nusiak -taka cena za kamerzystę jak się podoba to tylko brać ;D
-
wiatm jane:)
ja wybralam rec-videofilmowanie. . . musze powiedziec, ze bardziej mi sie podobaly filmiki, ktore p. Zajac;) pokazywal nam na spotkaniu niż te co na stronie, ale co kto lubi. . . . . na pewno pelna profeska. . . oprocz tego ogladalam tez mbj i dziedzicfilm(ale ten ostatni to z goleniowa chyba lub okolic). . . i filmy tez ok. . .
jezeli ktos zainteresowany to placimy 2000 od blogowslawienstwa do 2godz. w nocy. . . dostajemy 2 plytki w HD i jedna w blu ray w ozdobnym opakowaniu. . . za 2100 kamarzysta bedzie od 12:00 do 2 w nocy + 2godz. na teledysk, ale ja nie chcialam zeby mi sie ktos krecil od rana i tak bede wystarczajaco zdenerwowana. . .
wszystko mozna sie z nimi dogadac. . . powiedziec w jakim stylu chcemy film, wybrac muzyke. . . pokazywalam nam jeden swietny filmik stylizowany na retro. . . super!!!
daja najpierw filmik jaki oni zmontuja i jest chyba tydzien na wprowadzenie zmian jak cos nie lezy. . . np. chcemy wyciac spoconego wujka zbycha itp.
-
dla tych ktore nie sa przekonane do kamerzysty(ja tez nie bylam) powiem, ze te filmu teraz wygladaj inaczej niz kiedys. . . pokazane jest to co najwazniejsze i fajnie zmontowane, ze sie szybko oglada. . . . nie taki oldschool jak kiedys, ze caly czas z pilotem w rece i przewijanie, bo nuuuuuuuudy. . .
ten moj np. mowil ze na kosciol +/- 6minut daja. . . . . wejscie, przysiega, troche placzace matki, babki i ciotki;], jak ktos ma to wystep chorku/skrzypce/organista, wyjcie i tyle. . . . oczywiscie wszystko do dogrania co komu odpowiada. . . . . . bez ogladania jak caly kosciol komunie przyjmuje i przekazuje sobie znak pokoju;>
wydaje mi sie, ze jednak jak to sie pozniej oglada to zdjecia nie oddaja tych emocji w czasie ceremonii. . .
mozna tez wykadrowac jakies ujecie i daj na foto, ale to juz nie ta jakosc. . . .
-
Witaj malinowa_mamba i jane : :hello: :hello: Fajnie ze jest nas coraz wiecej :skacza:
A jesli chodzi o kamerzyste to my sie zdecydowalismy na te studio na Niedziałkowskiego w budynku telewizji ;D Oni wspolpracuja z tym studiem fotograficzynym S4 i od nich bedzie plener, bo my zdecydowalismy sie na sam plener jesli chodzi o foto :D
była taka promocja : Płacimy 1990zł za film od błogosławieństwa do okolo 2 w nocy + Teledysk i Sesja Plenerowa w innym dniu :) No mamy tez cennik z tymi dodatkami i zastanawiamy sie nad tym zeby doplacic i wziasc przygotowania albo zeby pojechal kamerzysta z nami na plener Na zastanowienie sie mamy jeszcze duzo czasu :D
-
martynek ja tez sie na tym kamerzysta zastanawiam, swiadek mial od nih kamezrsyte na swoim slubie ale to bylo 6 lat temu eheh ;] takze tam sie wybiore na pewno. a orientujesz sie czy w sobote maja otwarte/?
-
sylwusia085 Moja kolezanka tez ich miala na swoim slubie 3 lata temu :) I bardzo mi sie podaba jej film z wesela ;D Mam nadzieje ze nasz tez bedzie super :P :D
A czy maja w sobote czynne to nie wiem, mysle ze najlepiej bedzie jak zadzwonisz tam wczesniej
-
a moglabys mi dac do nich namiary??????? ;]
-
juz wysłałam namiary ;D
-
ok dzIeki wielkie ;)
wuiecie co wczoraj przegladalam forum i znalazlam nowe moje "typy" fotografow ;D
Ogladalam zdjecia pani Agnieszki Porady- bardzo mnie zaciekawily i w sumie nie wiem dlateczgo ale ejst w nich cos takiego co przykluwa uwage, daje chwile do refleksji i chyba pierwszy raz tak zareagowalam na zdjecia obcyhc mi ludzi w internecie ehhehe ;) wyslalam zapytanie o oferte, ciekawa jestem cennika....... tego sie boje najabrdziej jak mam cokolwiek zalatwic ;Da wiecie ze jest jeden kamerzysta ktory oferuje swoja usluge za 5tys chyba najtansza wersja ale robi nagranie w 3d a do tego daje tv gratis/> ostatnio swiadek mi powiedzial ;] ale to jzu chyba przegiecie ;)
-
A ja przymierzylam dziś dwie sukienki :-) obie piękne i w obu wyglądam super :ban: i co tu zrobic ? :-)
-
sa dwie opcje- albo przespac ie i wybrac jedna z nich ;D
albo szukac dalej zeby nie bylo dwoch do wyrobu a zeby byla w glowie tylko ta jdna jedyna hihiih ;p ja sie teraz madruje bo ja dop zima zaczene cos mierzyc ale coz ;p od seirpnia ostra dietka od wrzesnia wracam do biegania bedzie ok ;)
-
o widze sylwusia, ze plany jak moje. . . . . . . . . tylko raczej bym nie powiedziala powrot do biegania a start:D
-
kurcze, a ja wlasnie dzis podczas porannych biegow nadwyrężyłam sobie chyba coś przy kolanie, masakra, kuleje :-( teraz żele i bandaże :-(
Co do sukienek, to stwierdzilam, że czasu jeszcze sporo i warto dalej oglądac, cos się jeszcze musi trafić - takiego,że żadnych wątpliwości nie będzie :-) a jeśli nie, to zawsze mogę zadzwonić i zapytac, czy te, które oglądalam dzisiaj, są jeszcze do kupienia :-) Myślę, że sprzedanie takiej sukienki nie jest proste... Zobaczymy :-)
sylwusia i malinowa - powodzenia w realizacji postanowień, choć.... może nie warto? Naoglądalam się ostatnio zdjęć panien mlodych - takie pelniejsze, mają ładne okrągle buzie i pelne piersi - pięknie wyglądają w gorsetach, ogólnie takie...hhmm...zdrowe :-)
-
hehe no ja jak sie odchudze te 15kg ktore sobie za;lozylam to bede wtgladac ladnie i zdrowo narazie mam lekka nadwage ;/ niesttey dieta dukana daje efekty jojo.... tak wiec glowa do gory z mojej strony i do przodu ;] a kg do tylu ;p
Pani Porada od fotografi odpisala ale ceny ma troszke hm.. wysokie niestety ;[ a tak mi sie jej foty podobaly ;[
-
sylwusia-ja za zdjęcia nie dałabym 5 tysięcy :P choć wierzę,że są cudne, ale dla mnie to trochę za dużo ;)
no teraz ta dieta dukana taka modna i wszyscy się na niej odchudzają,ale ja właśnie się tego efektu jojo bałam i dlatego żadnej diety nie mam tylko sobie ćwiczę ;)
-
Witamy dziewczyny :D
Malinowa mamba jaki masz zespół?
-
dukana tez przerabialam. . . . fakt moja kuzynka i mama schudly. . . . ale na mnie nie dziala. . . dwa razy startowalam, miesiac wytrzymalam. . . w pierwszym tygodniu zrzucilam a potem waga nic. . . i piekny efekt jojo na koniec. . .
na aquafitness bym jeszcze sie zapisala. . . to daje ladne efekty. . . . ale bieganie darmowe;]
-
kita ja mam the players band z nowogardu. . . . jest calkiem calkiem i bez wiochy. . . . laska i dwoch facetow. . . . jeden z nich spiewa oprocz tego w zespole rockowymi. . . . czytalam gdzies tu na forum, ze u jakies dziewczyny na zyczenie grali tez takie kawalki, wiec mi to bardzo lezy. . . .
-
Zazdroszcze Ci ich:D też na nich liczyłam ale niestety ktoś mnie wyprzedził z rezerwacją:( A może coś o GAMBIT słyszałaś bo ich biore ale nie wiem za bardzo co i jak playersi mi ich polecili
-
kita chyba wyprzedzila cie malinowaheheheh ;p patrzac na wassze daty slubu ;D ;)
co do zdjec nie wiem jzu sama co robic!!!!!!!!!!!!! zaczynam sie wkurzac ze tak sie wszyscy licza ;/
co do jojo to schudlam w zesz;ym roku piekne 15kg w dwa miechy niesttey ok 11 wrocilo ;( ale coz nei poddaje sie ;D
-
the.kita nie będziesz żałowała ;D zespół rewelacja :) Mówisz o gambicie z nowogardu?
Byłam na jednym weselu gdzie grali i ... :szczeka: :szczeka: jeden gościu z zespołu śpiewa jak czesław niemen serio jak zaśpiewał "dziwny ten świat" to wszyscy szczęki pogubili taki głos podobny :) z tego co pamiętam jest 2 facetów i kobieta (ładnie śpiewa ale strasznie zarozumiała jest i dużo :Ganja: na weselu widziałam)
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne ;D
-
Dzięki Natysa kochana jesteś:D bo balam się strasznie- wzięliśmy ich tak z polecenia- można powiedzieć, że w ciemno i strasznie sie boje co z tego wyjdzie a biorą 4 koła więc nie mało no jak wszyscy sie w sumie cenią od fotorafa zaczynając :D
-
Sylwusia nie zauważyłam aqle faktycznie:D i wszystko jasne!!!! :P nie no chyba ze na poprawiny ich nie bierzecie to wtedy ktoś inny:D
ja na szczescie nie mam problemu z odchudzaniem, jedynie brzuch by sie przydalo zrzucić bo opona rośnie, ale podziwiam Was i trzymam kciuki:P
-
Natysa a z tą :Ganja: to chodzilo o nią czy o Ciebie???:D oby nie o nią bo będę dalej sie bała:D???
-
o przepraszam!co zlego to nie ja. . . na poprawke mamy dj'a;)
z tego co kojarze to gambit to zespol ojca wlasnie tego z players co tez w rockowym spiewa. . . wczesniej razem spiewali, wiec za pewne bardzo podobnie graja. . .
ja playersow tez w ciemno bralam. . . przesluchalam tylko to co na stronce mieli. . . . polecila nam kobitka w hotelu , bo czesto tam graja. . . pierwszy i ostatni zespol z jakim gadalismy. . .
-
aha. . . . sylwusia. . . zawsze te 4kg jestes do przodu;]a nawet do tylu:p
-
Playersi grali u mojej siostry także możesz być spokojna polecam i to bardzo:) mój kamerzysta za full hd chce 2.100 a bez 1700 oczywiście wezmę bez no chyba ze mi pieniędzy zostanie w co wątpię:) na pewno nie brałabym 3d szkoda kasy i oczy bolą jak się oglada ok godziny no ale każdy co innego lubi
-
Ona paliła :) co nie wpłynęło na jakość zespołu no ale niesmak starszych ludzi na weselu został :)
Na pewno nie będziesz żałowała bo grają znakomicie :)
fajne zabawy maja:) wychodzą do ludzi a dla mnie to np wazne jest :)
-
Kurcze czas się uaktywnić na tym forum tak czekałam kiedy to ja będę mogła pisać o swoich przygotowaniach i jak przyszedł ten czas to nie ma czasu :):) trzeba się spiąć :) Jeszcze tak niedawno myślałam że to tyle czasu a to tak szybko leci że dajcie spokój :) Pozdrawiam was bardzo gorąco :) :)
-
czesc aniusia :-)
Wasze wypowiedzi sklaniają mnie ku zadzwonieniu wreszcie do fotografa...:-)
-
a_niusi_a nie dość, że jak sądzę moja imienniczka, to jeszcze datę mamy taką samą:D
Jeżeli chodzi o gubienie kg, to najefektywniejszy sport, ale do tego też trzeba podejść rozsądnie, żeby przypadkiem nie przybrać na masie:).
Do ćwiczeń w domku polecam ćwiczenia po 8 min na każdą partię ciała, np. brzuszki robimy 8 minut, ale bez przerw;). Dużo fajnych ćwiczeń jest w sieci. Dla mnie te 8-minutówki jako jedyne dają radę + orbitrek. Co prawda miałam małą przerwę z gimnastyką, ze względów zdrowotnych, ale zaczynam na nowo, bo mam wrażenie że zapuściłam swoją kondycję.
malinowa__mamba: ja znalazłam super ofertę na aqua aerobik + aqua step i aqua bike (sama spotykam się z tym pierwszy raz) i mam zamiar ruszyć od sierpnia, bo 70zł za 6 wejść uważam za rozsądną cenę, w porównaniu z innymi ofertami. Zobaczę, jak to będą prowadzić:), jak coś to mogę dać namiary, zawsze to w grupie raźniej;). Pobiegałabym też z chęcią, ale tego typu sportu ortopeda mi zabronił:/
Dziewczyny znalazłam kilka sukien w sieci, oglądałam pokazy na youtube i zakochałam się....Dziś jednak spadłam na ziemię, bo suknia która jak na razie wizualnie chwyciła mnie za serce, to powaliła ceną na kolana -2200zł za wypożyczenie :buu: muszę pomyśleć, czy to w ogóle się opłaca. Na razie jest sprzedana, ale będzie w salonie do przymiarki we wrześniu i zobaczymy. Teraz to ja muszę ja zmierzyć, bo po nocach będzie się śniła;). Dla rozjaśnienia, jest to suknia Papilio 1008 lub 1038 (cena wypożyczenia taka sama:/ ).
Ten gorset, jak widziałam na filmie cudnie się mieni - jest chyba kryształkami obszyty :Uu:
-
:-) jakie ładne sukienki :-)
Ja zdecydowalam, że jeszcze poszukam, ale jeśli nic mnie nie będzie zachwycalo, to kupię sukienkę, którą wczoraj przymierzylam :-) ale daję sobie jeszcze czas.... :-)
Co do sportu, to od wczoraj żelem nogę smaruję i jakby trochę lepiej, a ponoć sport to zdrowie ;-)
-
Powiem wam, że z sukienkami mam zawrót głowy :glupek:
Przeszłam chyba z 15 salonów, i wpadła mi jedna w oko tylko cena troche duża. W przyszłym tygodniu jade jeszcze do Konopisk ponoć mają sporo sukienek i garniturów :)
-
Ja postanowiłam,że za sukienką będę się rozglądać w zimie ;D
Bo nie lubię zakupów, a w grudniu trzeba się będzie na coś zdecydować ;)
-
dziewczyny, co się dzieje, że się tak rozgadałyście? :D aż zaczynam gubić wątek!
też po suknie wybieram się zimą.
W ogóle wszystko zacznę organizować od połowy października, bo niestety wyjeżdżam zarabiać na wesele!! A nikt za mnie niczego nie zrobi, bo cała rodzina uważa ze za wcześnie! Nie tylko mój PM.
wiecie, że znalazłam kolor przewodni mojego wesela?
http://www.welonimuszka.pl/index.php/2011/01/turkusowo-brazowe-wesele/
tylko zamiast turkusu myślałam o jaśniuteńkim różu, chociaż turkus też dobry :)
co do odchudzania, ja się nie będę odchudzać, bo sama schudnę w robocie przez 3 miesiące tyranii, dlatego wczoraj opychałam się chipsami, czekoladą i żelkami :3
-
xanth kolory super - pomysl z zastąpieniem turkusu rozem - rewelacyjny:-)
zaraz jadę przymierzać jeszcze jedną sukienkę ktora mi wpadla w oko :-)
-
Dziewczyny, chciałam wkleić fotki moich zaproszeń, ale są za duże - jak zmniejszę to nie odczytacie tekstu, więc wklejam link http://allegro.pl/slub-zaproszenia-slubne-wezwanie-zawiadomienia-i1710208164.html Nasze to wzór WZ07 - zamiast Numer. 2011/AV/XL mamy Numer. 2012/07/07 :). Jak już mówiłam wcześniej, lubimy na wesoło;).
Ja na kolor przewodni wymyśliłam brudny róż (czy jak to się zwie), Ponieważ sala ma bordowe ściany z jakimś jasnym beżem (chyba;)), to myślę że będzie git:). PM się nie buntuje - jak już mówiłam planowanie to moja specjalność:D. Chciałabym też bukiet ze storczyków białych, gdzie różowy jest środeczek:) lub z zupełnie różowych jak tu:
http://kwiaciarniajulia.pl/246,wiazanka-slubna-ze-storczykow.html
ale nie za taką cenę, bo wiem że jak się poszuka to można taniej. Jak już zostało napisane kiedyś, niektórzy usługodawcy na słowo ślub dostają amoku.
Fajne też są różowe kantadeski, jak tu na forum http://forum.we-dwoje.pl/topics10/kochane-dziewczyny--pomocy-vt12337.html zdjęcie 00000163_207.jpg kantadeski
Na początku marzył mi się fiołkowy lub wrzosowy odcień, ale do bordowych ścian? Nie odważę się;)
-
nusiak ----> widze, ze ta sama oferte co ja wyczailas;p
w gim.3 i gdzies na prawobrzezu tak??
juz kiedys sie napalilam na te rowerki w wodzie, ale nie bylo miejsc na caly miesiac w przod:O ... wiec jak cos trzeba wczesniej dzwonic.....
ja poki co jestem poza szczecinem....ale od polowy wrzesnia mam zamiar zaczac...jezeli masz zamiar chodzic tam kolo fali to na pewno sie spotkamy;]
suknie cudowne...czegos takiego bede szukac...delikatne i leciutkie+koronka...mmmm....zdecydowanie moj styl
na razie przegladam tylko w necie moze w sierpniu jak bede w domu to sobie cos pomierze, zeby wiedziec jaki fason mi pasuje, ale napalam sie na targi w poznaniu w styczniu....wiem, ze wtedy sa jakies rabaty, wiec mam zamair wtedy cos dorwac:D
-
ja się raczej nie boje tego jakie kolory mają ściany, bo najwyżej je zakryje materiałem, balonami, oświetleniem itp..
ale nusiak, można to w jakiś fajny sposób połączyć, wrzos z fiołkiem. trochę ciemno i zbyt czerwono, ale można to zorganizować :D
ale z drugiej strony taki przydymiony róż może być bardzo słodki ;)
też chciałam takie śmiechowe zaproszenia, ale jeżeli się zdecydowałam na taki mocny, poważny kolor jak brąz, to i zaproszenia będą poważniejsze :)
-
hej ;)
mam nowa oferte do przegadania z moim przyszlym mezem ;D fotograf... ;] mnie to chyba najbardziej emczy ;p
jesli chodzi xanth o kolor sa ok, ale nie moj styl ;p ja wole tak najkowo czyli bialy i jako ze sciany sa pomaranczowe moze dodam jakies dodatki pomaranczowe a moze jakies sloneczniki nie wiem ale cos w ten desen, zeby jasno bylo ;)
co do sukienek sa sliczne ale tez nie moj styl ;p ja wole takie klasyczne jak znajde jakas przykladowa to wkleje ;p
emm-a opowiadaj jak suknia!
dziewczyny- a ktora z was planuje robic na dzilkach na derdowskiego bo zapomnialam ;p
a zaproszenia sa na prawde fajne ;] na pewno rozwaze takie tzn najpierw pogadam z moim co on na to hehehhe ;]
-
a zaproszenia to mi sie te podobaja http://allegro.pl/princess-zaproszenia-slubne-slub-koronkowe-i1647756590.html
KORONKI KORONKI KORONKI!!! :skacza:
z tym ze cena jest tez niezla:/a gosci duuuuuuuuuuzo.....:/
chyba najblizszym dam te a innym na kartonie ;D
-
Dokładnie tak malinowa_mamba, mam zamiar chodzić tam koło Fali, skoro mówisz, aby lepiej dzwonić, to może zrobię to dziś;). O prawobrzeżu nie myślałam, bo jestem z lewobrzeża:).
Założyłam w końcu swoje odliczanko, więc jak ktoś ma ochotę to zapraszam;).
Ja w sukniach Papilio się zakochałam, ale kolekcja 2010 jest moim faworytem. Nie mogę się doczekać, aż ta suknia 1008 będzie w salonie i będę mogła ją przymierzyć:). Podoba mi się jeszcze model 1038, 1020 i 1009 :D http://www.evita.com.pl/szczegoly-produktu,papilio-2010,2451.html
...to się znów rozpisałam ;)
-
też uwielbiam KORONKI!!!! :d
Mój typ na zaproszenia to ---> http://www.multideco.pl/imprezy-swieta-okazje/slub-i-wesele/galanteria-papiernicza/zaproszenia-slubne-i-weselne/zaproszenia-rekodzielo-brazowe-10-szt
malinowa_mamba ilu będziesz miała gości? ja właśnie sobie robie "wstępną" listę gości, bo nie wiem, czy kogoś nie poznam w tym roku, kogo będę chciała KONIECZNIE zaprosić :D
-
NUSIAK PRZEPIEKNA SUKNIA!! O TAKIEJ TEŻ MYŚLAŁAM :)
-
sylwusia085 Ja robie wesele na derdowskiego. a czemu pytasz?
-
Boze NUNIAK!!!
ta kolekcja to jakas moooooooooc!!!!!!! :szczeka:
chyba mi sukienke znalazlas!!!
xanth---> kolory fantastyczne....takie "nieokolepane"! ja lubie wszytko co inne!!!do tego zaproszenia idealnie pasuja!!!
ja mam sale sama w sobie bardzo strojna, wiec nie mam co przesadzac......niestety...bo lubie sie bawic w takie rzeczy ::)
gosci poki co jest jakies 130osob(sam moj tata ma 5rodzenstwa O ZGROZO!)...ale caly czas ilosc rosnie...co mnie przerzaza:/
-
Te sukienki oglądałam z PM ostatnio i też mu się bardzo podobały:D.
Wiem, że kilka modeli to takie, które np. po północy można zmodyfikować - odpinane w okolicy kolan i tadam! mamy coś zupełnie nowego.
Jak na razie w Szczecinie znalazłam jeden salon z tymi sukniami i jak pisałam wcześniej w porównaniu z ceną wypożyczenia gdzieś indziej to nie są to tanie suknie, ale ja coraz bardziej jestem przekonana, że zapłacę, bo to są suknie które na prawdę mnie urzekły do granic:). Najwyżej zrezygnuję z czegoś innego:)
Jednak ponad miesiąc czekania, aż mój wymarzony model będzie w salonie do zmierzenia:/, będę wytrwała. Od poniedziałku powrót po urlopie do pracy, więc szybko minie:)
-
xanth pytam bo ccialam zapytac kto i jakie ma pomysly zeby ta sale udekorowac heheh ;D
znalazlam nowego fotgrafa hehe ;p i oni w pakiecie oferuja mini sesje plenerwowa w czasie weselea czyli wychodzimy na te ogordy dzialkowe tak? tak to rozumiem dzis moj ma wrocic szybciej mam nadzieje ze zdolam go namowic na wyjscie do fotografa aby obgadac temat ;]
ladne te zaproszenia koronkowe ale jak dla mnie cena zbyt wysoka ;[ ja chce na to przeznaczyc max 2.5zl za sztuke ;]
pierwszy arz chyba ogladalam wlasnie suknei slubne jejku jakie sa cudne jak mis tarsznie przykro ze nei moge isc poalzic po tych salonach wszystkich i nie moge pomierzyc tych pieknych rzeczy ;[ ale dam arde ze 2 miesiace i planuje pojsc wstepnie ;p
-
sylwusia085 ja ciągle wpisuje w googlach "dekoracja sali na derdowskiego" i wyskakują mi naprawdę różne pomysły i stwierdziłam, że kolory tych nowo wyremontowanych ścian w ogóle mi nie odpowiadają (jakby nie mogli zrobić jakiś beżów, kremów itp.) i zrobie po swojemu, czyli zakryje większosć scian swoimi materiałami, albo czymś.
mam kumpla który pracuje w weekendy na weselach i "kradnie" sobie materiały właśnie dla mnie :D haha ! :D
zależy jakie kolory lubisz (ja uwielbiam ciemne dlatego wybrałam ten brąz) ale widziałam nawet fajnie udekorowaną sale na derdowskiego w pomarańczu i kanarkowej zieleni. ładnie :)
ja nie mogę się doczekać aż będzie zima, żebym sobie mogła poszukać wymarzonej sukni :)
-
ja wlasnie chcialam miec zielona ale stwierdzilam ze z poamarnczem sie ebdzie gryzlo ;D ale jak mwoisz ze dosc fajnie to bede msuiala cos puszkac ;p ja natomiastlubie jasne kolory chociaz sama neiw iem czy np bezowy nie bylbylaadniejszym kolorem tych scian ehhehe ;p
narazie z ciekawosci ogladalam suknie XL jezu jakie cuda ;Dja tez chyba minimu pazdziernik pojde sobie ogladac ;;p
-
nusiak zaproszenia świetne takie śmiechowe ;D
ale pozostałe zaproszenia co dziewczyny wkleiły, tylko nie pamiętam które która też mi się podobają ;D te z koronką są cudne ;D
Suknia też piękna ;D
xanth-połączenie kolorów rewelacyjne i myślę,że jasny róż będzie świetnie pasował ;D
-
nusiak zaproszenia BOMBA :D ;D SUPER :D
xanth kolory super choc ja byłabym bardziej za jasnym różem niż turkusem. :):D
Dzisiaj troche siedziałam i myslalam nad piosenkami do filmu z wesela ale jeszcze nic konkretnego nie wymyslilam hehe ;d
Troche mi przechodzi szał apropo wesela bo 30lipca wyjezdzam z moimi kochanymi skarbeczkami nad morze ;D i teraz troche juz zyje tym wyjazdem ;D hehe ;d juz nie moge sie doczekac
-
martynek- jak ja Ci zazdroszczę tego morza :P
-
Morzeeee aż się rozmarzyłam :skacza: ale pocieszam się myślą, że w sierpniu jedziemy na mazury :)
xanth kolory rewelacyjne:) może sama się skusze na jakieś zmiany na sali :P teraz myślałam nad bordowym lub fiolecie ::)
-
xanth piękne te kolory- chyba wybrałaś mój kolor przewodni:)
zaproszenia też piekne ale drogie:) planowałam przeznaczyć max 2zł na jedno
-
ja zdecydowałam, że zostaje przy turkusie.
a ty the.kita wiesz co dobre :D chyba, że myślisz o brązie i różu?
-
oczywiście myśle o turkusie tylko chcialabym to połączyć jakoś z kościołem i tu nie wiem bo do kościoła turkus tak średnio pasuje:D
-
mam coś zabawnego dla Was:D tak gdyby któraś miała wątpliwości kogo zaprosić
http://www.welonimuszka.pl/index.php/2010/11/lista-gosci/
miłego sprawdzania:D
-
w tym "welonie i muszce" są też inne super inspiracje na ślub. myślałam też o zieleni i czerni, ale zakochałam się w tym brazie i turkusie :) ach..
the.kita gdzie masz wesele? na jakiejś sali, czy w domu weselnym?
ja mam pole do popisu bo mam wielką sale (tak jak sylwusia) na derdowskiego właśnie :)
mam jeszcze mnóstwo pomysłów na dekoracje, co godzinę nowy! :)
-
Nie wiem jak to nazwać ale chyba sala weselna:) tylko problem leży w tym że Pani właścicielka kazała mi tylko wybrać kolory itp a ona a właściwie jej jakaś współpracownica stroi salę ( podobno ładnie ) za 1000zł- innej opcji nie ma. Cały problem zaczyna się tu czyli Ona zatrzymała się chyba na czasach PRL-u gdyż oznajmiła mi że dobrze by było gdybym wybrała kolor i dodatki takie jak moi poprzednicy!!! Może być ciężko no ale planuje ją wyśmiać i wjechac na ambicje typu jak tak bedzie Pani robiła to klienci uciekna itp tyle że co my biedne panny młode będziemy mogły zrobić na tydzień przed.... i w tym tkwi ich wladza :-[ :-[ :-[ :-[ :-[ :'( :'( :'( :'(
-
the.kita - nie martw się postaw po prostu twardo na swoim i żeby wiedziały, że się nie złamiesz a na pewno będzie tak jak sobie wymarzyłaś :). Teraz może tak mówi, żeby miała mniej pracy a ja na twoim miejscu bym nawet zaproponowała pomoc, że skoro Ty chcesz inaczej niż oni zawsze mają to z chęcią pomożesz i ciekawe co w tedy Ci powie. Wiadomo że przed ślubem jest dużo załatwiania, ale może takie coś ją zaskoczy i będzie musiała się zgodzić. Przecież to wasz dzień a nie jej :) wiec głowa do góry i nie daj sobie wmówić że coś innego będzie lepsze.
-
the.kita i po rozwiązaniu tego testu trochę osób powinno odpaść :los:
i postaw na swoim i nie daj się tej pani, to Twój dzień i ma być tak jak Ty chcesz, a nie jak jej lepiej :przytul:
-
fajny ten test gości :-)
Wczoraj przymierzalam bardzo ladną sukienkę, ale za krotka :-( szkoda, bo poza tym leży super.
Trudno. Wlasciwie to i tak sporo myślę o tej, którą przymierzalam przedwczoraj :-) taka księżniczkowa, ale bez przesady, z klasa - piękna i bardzo mi w niej dobrze :-)
A poza tym to widzę, że Wy tu się rozpisujecie, dyskusje na mnostwo tematow :-) ledwo nadążam czytać :-)
P.S.
Pogoda mnie dobija, ciagle senna jestem ....
-
hej. pisalam wam ze moj nie jest za droga sesja foto itp?a wiec wczoraj wybralismy sie do jednego z moich typow ;p jak moj popatrzyl na ich prace, na ich studio, itp to w jednej sekundzie podjal decyzje ze ich bierzemy ehhehe ;] zazwyczaj wszystko musi przemyslec w domu na spokojnie, przeklakulowac a tu siup ;p takze na dniach tylko ide podpisac umowe i wpalcic zaliczke ;D jestem mega szczesliwa bo ich footografie na prawde robia wrazenie.......
ja musze pozniej zrobic ten test bo nie wiem nawet o co chodzi?;]
-
powiem wam tez ze ejstem troche zla, bo w niedziele wyjezdzamy z moim nad morze na tydzien a tu pogoda jest bardzo malo zachecajaca ;[ ale coz.. najwyzej bedziemy siedziec w nadmorskich budach pic piwo jesc rybe, a ja bede miala nie 15 kg do zrzucenia a 18 ;D ;)
-
to super sylwusia, ze już macie to zalatwione :-)
ja natomiast wlasnie dzwonilam do fotografa, ale akurat nie ma go w Sz-nie, ma się odezwać na dniach,żebysmy się mogli spotkać.
Zastanawiam się nad kamerzystą, bo przeczytalam, że za dobrą pracę kamerzysty - tzn. naprawdę ladny film weselny, profesjonalnie zrobiony, nie zaplaci się mniej niż 2000. To opinia czlowieka z branzy, inni mu wtorują - bo sprzęt drogi, czas, pomysl itp. Zatem nie wiem, czy się zdecydujemy, bo 2000 to sporo...
sylwusia, na pewno i tak będziesz zadowolona :-) ja niedawno wrocilam znad morza - u rodzicow bylam prawie 2 tyg. i pogoda też byla w kratkę, ale nad morzem zawsze super :-) sobie pospacerujecie po plazy, powdychacie trochę jodu i swieżego powietrza :-) i po prostu się oderwiecie na trochę od codziennego zycia. Zobaczysz, że bedzie super :-) a odchudzac się zaczniesz po powrocie ;-)
-
emm-a pogoda też mnie dobija, jutro idziemy na wesele i zamiast ładnego słoneczka to będziemy mieli deszcz i to ma być lipiec? :mdleje:
sylwusia no to super,że podjęliście decyzję i kolejna sprawa z głowy ;D
-
no wiem dziewczyny ze bedzie ok, chwila relaksu i odpoczynku od tych wszystkich spraw biezacych... ;]
dzis powinnam isc na ok 2-3h do pracy ale mam takiego leeenia ze mi sie nie chce ;[ powinnam isc na zkauoy ale tez nie mam sily iochoty ;] dzis chyba bede leniwiec ;D
ciesze sie ze mamy to z glowy na prawde myslalam ze bedzie jazda z tym fotografem ;] teraz kamerzysta ktorym juz ja sie tak bardzo akurat nie przejmuje ;D takze mam z glowy zmartwienie, dalam wolna reke mojemu karolowi bo to on nalega na kamere mi jakos tak nie ejst bardzo potrzebny do szzescia ;D
a z dochudzaniem jzu decyzja podjeta, zaczynam od sierpnia od wrzesnia zaczne biegac... ;]
-
sylwusia085 to super ze tak gładko poszło z fotografem ;D;D;D :P
A jesli chodzi o morze to nic sie nie martw, nawet jak pogoda nie dopisze to i tak sie zrelaksujesz ;):P Ja tez wyjezdzam do Sopotu 30Lipca i tez nie wiem co to bedzie z ta pogoda, mam cicha nadzieje ze bedzie ładna :P ale jak nie bedzie to tez bedzie BOSKO napewno ;D :)
-
Dziewczyny! Mam wybraną suknię:)
Papilio 1108 :D, jestem zakochana ... więcej z mojej wyprawy za suknią w moim odliczanku:D
-
sylwusia-też mam lenia :P ale moja mama ma wolne i od rana wynajduje rzeczy do robienia ;D
nusiak-no to idę zaraz do Ciebie ;D
-
Jane dzięki za pomysł jak cos to na pewno skorzystam:D
Nusiak piękna ta suknia idealnie w moim stylu, chyba teraz królują takie skromne proste a zarazem piękne nie wydaje Wam się??? Tylko wiesz że jak przymierzysz to zupełnie może być inaczej.
-
the.kita - ja tą suknię dziś mierzyłam:D, inaczej bym nie pisała, że znalazłam;)
Leży idealnie, podkreśla pięknie figurę, ale nie jest to jakiś opięty na maxa model. Ma z tyłu sznurowanie, więc zawsze jak potrzeba, można lekko poluźnić ;)
-
Mierzyłam też 1020, też jest super ale już ma z tyłu zamek, a ja nie wiem czemu uparłam się na sznurowanie/wiązanie:)
-
A gdzie takie w Szczecinie znalazłaś???
-
salonik FREYA na ul.Bol.Śmiałego:). Ja trafiłam dziś na przemiłą kobietkę i cieszę się bardzo, bo później jak poszłam do Nikol, to pani stwierdziła, że skoro wesele za rok, to jeszcze nie warto mierzyć i mnie spławiła :O. Jednak ja już nie mam zamiaru szukać, bo moja faworytka 1108 a zaraz za nią 1020 (jako rezerwowa :P ).
-
piękne one wszystkie - coś czuję że ja to będę miała problem:D a cenowo jak to wygląda jeśli można wiedzieć:D???
-
..różnie :/, zależy jaki model. Za tą 1108 za wypożyczenie ok 1300-1500zł, ale jak pisałam wcześniej są też takie modele, gdzie wypożyczenie to 2200zł...lub 1900zł. W cenę wliczone wszystkie przeróbki itp, bez kaucji i jak dobrze pamiętam halka gratis:). Pani na prawdę sprawnie mnie przebierała:D i do każdej sukienki przyniosła iny dodatek, raz toczek, raz welon, raz kapelusz taki z dużym rondem:P
-
A Ty będziesz miała welon czy może kapelusz? ;)
-
To sie jeszcze da przeżyć:D
Ta 1108 świetnie prezentuję się z bardzo długim welonem:D choć może to byc trochę nie wygodne:)
-
niusiak suknia śliczna ;D :) Napewno bedziesz w niej wygladac cudnie !!!! ;D Fajnie że znalazłaś taki salon w ktorym tak o Ciebie zadbali ;D
-
Boże dziewczyny ja nie ogarniam już ;D Tyle się tu dzieję :) :)
sylwusia085 super, że masz fotografa? Pochwalisz się kto to? :)
-
hej ;)
dzis bylam w kosciele z moim, po zaswidaczenie ze moze byc ojcem chrzestnym, pechc hcial ze tarfilismy na tego ksiedza ktory byl u nas po koledzie i ktory nas zapamietal ze mieszkamy arzem..... od razu zaklpelaimsy sobie date i godz slub u z czym nei bylo problemu- wiec 23.06.2010- godz. 17 ;) musze jakos odnalesc panne mloda ktora beirze slub o 16 i dogadac sie co robim z dekoracja kosciola ;p
wracajac do chrztu... nie chcial nam dac tego zaswidaczenia... 1,5godz musielismy go prosic przekonywac argumentowac..... az w koncu powiedzial ze da jak bedziemy czysci do slubu i ajk akrol sie wyprowadzi spowrotem do domu................ masakra co?
a co do foto- studio na pietrze, fajny gosc, daje rabaty i gratisy, studio fajne ale to ktore kupili ostatnio z opowiadan bedzie meeegasne ceny porownywalne do naszych innych kandydatow jest supcio ;D zaliczka 200zl/ polecam obejrzec jego foty na necie
-
No masakra z tym zaswiadczeniem do chrztu :-( ale jestem w temacie, bo ostatnio takie sytuacje spotykaly znajomych, którzy wlasnie mieszkają razem bez slubu koscielnego. Niestety nic się nie dalo zrobic. I co Wy zrobicie? Narzeczony się chyba nie wyprowadzi?
Wiecie co, ja jestem trochę podlamana, bo zrobilam dzis w miarę dokladny kosztorys wesela i wyszlo 45 tys. :-( a mialo byc 40tys. masakra :-\ Mam nadzieję, że jakoś jednak wyjdzie mniej...
-
ja ciągle okłamuje księdza, ze nie mieszkam z moim PM a księża bardzo dobrze o tym wiedza.
-
hehe no my mamy m,ax 35tys na wesele....
a co do ksiedza powiedzielismy ze bedziemy czysci do slubu i sie wyprowadzi ale przykro mi to mowic.. to byla mala sciema bo na pewno sie nie wyprowadzi ode mnie ;( zbyt bardzo zalezy mi na chrzscie tego malucha bo to zagmatwana historia, i na prawde zal w niej dziecka najabrdziej...
takze zaswidaczenie mamy, chrzest bedzie ;)
tymczsem my sie juttro wybieramy nad morze na tydzien nie wiem czy bede miala jak do was wpasc i poczytac ;p jak cos to do zobaczyska na dnaich buziaki
-
Udanego wypoczynku sylwusia :-)
-
dzieki emm-a ;)
wrocimy za tydz to zalatwie kamerzyste i fotografa tzn podpisze umowe ;)
-
Udanego Wypoczynku Sylwusia085 !!! :) :) :)
-
Udanego wypoczynku Sylwusia i pięknej pogody ;D
emm-a my mamy zamiar się zmieścić w 35 tys.,ale jak wyjdzie to się okaże w praniu ;)
a w ogóle dziewczyny byłam wczoraj na weselu, wytańczyłam się za wszystkie czasy, zaraz się będziemy zbierać na poprawiny ;) jedyne co nam się nie podobało to zabawy po oczepinach, trwały za długo to po pierwsze,a po drugie były chamskie :-\ no przynajmniej dla mnie, jedna zabawa polegała na tym,że pary musiały tańczyć na ziemi na kocu na leżąco :o
potem było przeciąganie krawatu i to było tak,że facet przeciągał przez sukienki kobiet, kobieta przez spodnie facetów, beznadziejnie to wyglądało :P
jedyna normalna zabawa to konkurs tańca z gwiazdami ;) potem jeszcze coś tam było,ale ja z Arkiem już sobie poszliśmy siąść,bo nam się nudziło :P
-
nie znoszę takich chamskich zabaw!
ale taniec z gwiazdami pewnie był spoko! znaczy, chodziło o to że sami faceci tańczyli?? ja to bym się chciała zamknąć w 15 tys. i moze mi się uda! :D ale pewnie się nie uda! :D
-
ale mialas fajnie :-) ja ostatnio na weselu bylam 2 lata temu :-(
a na poprawiny poźno się szykujesz...na ktorą są ? my nasze zrobimy wczesnie, ok.13, bo większosc gosci przyjezdnych, pewnie ok.17-18 będzie się zbierać.
Co do zabaw...to ja nienawidzę takich chamskich :-/ masakra...na pewno wczesniej z zespolem ustalę czego ma nie byc...
-
xanth-taniec z gwiazdami tańczyły normalne pary znaczy facet z kobietą,ale wymyślali im tańce i wesoło było ;) jedyna normalna zabawa :P
emm-a poprawiny zaczynały się o 16 i trwały do północy ;) no ale tu nie było przyjezdnych gości wszyscy praktycznie na miejscu ;) i ja też będę ustalać zabawy wcześniej,żeby potem się nie palić ze wstydu ;)
-
o qrcze teraz patrzę, że powstał taki wątek, jak najbardziej pasuje do mnie ;D
obiecuję, że wszystko nadrobię co naszkrobałyście :D
-
nadrabiaj i się przylączaj :-)
-
Mam pytanko do dziwewczyn, ktore juz robily nauki...albo sa w trakcie
jakie dokumenty trzeba bylo przyniesc ksiedzu, zeby nauki zrobic? mam na mysli jakies akty, chrzty i inne duperele? i czy swiadectwo, ze na religie sie chodzilo?
i jakbyscie jeszcze naskrobaly w jakim to kosciele...
???
-
My jeszcze nie robilismy. Najlepiej chyba isc do kosciola, w ktorym chcesz brac slub i zapytac, czy mogą byc nauki z dowolnego kosciola, czy lepiej żeby robic u nich - bo nie w kazdym kosciele sa organizowane. Wiem, że często są takie nauki w parafii sw.Krzysztofa i koszt to chyba sto pare zl od osoby - to sa takie "szybkie" ;-) nauki weekendowe.
-
Dokładnie tak jak napisała emm-a
My poszliśmy najpierw do parafii,gdzie chcemy brać ślub i zapytaliśmy czy mogą być nauki odbyte w innej parafii i nie było przeciwwskazań:).
Zaczęłam szukać czegoś, co będzie nam odpowiadało terminowo. Jak już znalazłam, to zapytaliśmy czy będąc z innej parafii możemy dołączyć na nauki - nie było problemu:).
My uczęszczamy tu: http://www.bazylika.szczecin.pl/?art_id=10
Zostało nam jedno spotkanie, bo teraz w sierpniu jest przerwa i na nowo ruszają od września (prawdopodobnie od pierwszej środy września).
Poszliśmy na te nauki bez karteczek, które są podpisywane po każdym spotkaniu, ale proboszcz parafii bez problemu karteczki wydał po zajęciach i podpisał:).
Nauki idą w miarę bezboleśnie, 5 spotkań po 1h, później poradnia rodzinna - też będziemy tam załatwiać, bo kobieta z poradni wydaje się być na prawdę sympatyczna i wyluzowana;). Jednak jak jest na prawdę, to powiem na początku września, bo wtedy załatwiamy poradnię rodzinną:)
Parafia św.Krzysztofa oferuje weekendowe kursy, przynajmniej raz w miesiącu jest takie coś. Sobota i niedziela, jak pamiętam 110zł/os.
mają szczegółowo opisane to na swojej stronce:)
-
sylwusia085 z tymi księdzami to też przeboje masz.... no cóż są tacy i tacy :-\
nusiak Ty już suknię przymierzasz :brawo_2: :brawo_2: a ja myślałam, że jak pójdę w listopadzie to będzie wcześniej :drapanie: :drapanie: :drapanie: jednak nie mogę wcześniej gdyż nasz babski odwieczny problem kg :nerwus: :nerwus: :nerwus:
-
martha87, ja później nie będę miała kiedy, bo szykuje mi się niezły zawrót głowy;) co najmniej do stycznia:)
-
Ale się rozpisałyście :)
Nam ksiądz sam dał namiary gdzie możemy zrobić sobie nauki, teraz tylko muszę sobie zadzwonić.
Suknie już byłam mierzyć i teraz jest fajny okres, żeby szukać ponieważ jest dużo wyprzedaży wcześniejszych kolekcji. Nawet zamawiając teraz można mieć 500 zł taniej, a jak nam się coś spodoba z nowej kolekcji to potem możemy w tej tańszej cenie mieć ;D ( w jednym salonie mi tak podpowiedzieli ).
A nie znacie może jakiejś dobrej i dość taniej krawcowej z okolic sosnowca lub dąbrowy?
-
Hej dziewczyny :)
zgłaszam się jako kolejna zniecierpliwiona ;D nie zdazyłam przeczytac jeszcze co pisałyście (ale napewno to nadrobię) ale od razu w oko wpadła mi data slubu jednej z was ;D
nusiak obie staniemy się żonkami w tym samym dniu ;D
-
witam nowe dziewczyny ;D
Jane-teraz są wyprzedaże? :o ja byłam przekonana,że to tak w zimie robią :P może się wybiorę do jakiegoś salonu ;)
-
aniolek86 - ja też tak myślałam puki nie byłam w salonach. Ale wszędzie mi tak mówili, że właśnie teraz jest taki czas gdzie wchodzą nowe kolekcje i te stare wyprzedają. Jak masz okazje to się gdzieś przejdź :). U nas jest nawet tak, że jak wejdziesz w sukienkę z manekina to masz ją za 1000 zł.
-
w sukienkę z manekina to się na pewno nie zmieszczę :P
ale pochodzić zawsze można jak chwilę czasu znajdę ;D
-
ja też nie :P ale warto pomarzyć. w jednym salonie byłam zaskoczona bo na manekinie była suknia w rozmiarze 42 :) w takich momentach można się pocieszyć haha
-
Ja też słyszałam i czytałam o tych wyprzedażach choć i tak planowałam odwiedzic jakies salony w sierpniu - tak zeby się zorientować jakie mają sukienki, jak wykonane i w jakich cenach. . .
Boję się że będzie więcej starych modeli, a nie takie najnowsze które można podziwiać w necie ???
No i czy na tych wyprzedażach nie będzie samych końcówek, czyli jakiś modeli których nikt przez cały rok nie chciał ? ;)
-
ojej! to chyba i ja się przejdę po salonach :-)
-
Witaj Buuuś:)
Ja też słyszałam wcześniej, że wyprzedaże są od lipca- tak mi nawet odpisała Pani z CMŚ, podkreślając że są spore obniżki, a w okolicach grudzień/listopad wchodzą nowe kolekcje. W NIKOL mają być podobno nowe kolekcje pod koniec października, ale ja już tam nie pójdę, po tym jak mnie Pani nie fajnie spławiła...poczułam się dziwnie. Co niektórzy tak wertują innych,... to że mam ślub za rok (niecały:P) to pozwala mi mierzyć kiecki dopiero w listopadzie albo styczniu? No kurcze, nie będę nikomu tłumaczyć dlaczego chodzę już teraz.... To tak jakby do mnie przyszli klienci z projektem domu rozejrzeć się za meblami, a ja miałabym totalną zlewkę, bo w końcu nie zostawią danego dnia kasy, tylko sobie "marudzić" przyszli - klienci przestali by przychodzić:P
Jutro jak pisałam idę do kolejnego salonu, mam nadzieję że jak w saloniku FREYA potraktują mnie dobrze:D, a nie jak intruza:)
-
nusiak 3mam kciuki żeby obsługa stanęła na wysokości zadania ;D
a co myslicie ogólnie - na co sie decydować: sukienka tegoroczna z wyprzedaży czy poczekać trochę na nową kolekcję??? Napewno to kwestia finansów ale pomijając ją teraz to boję się że jak teraz wybiorę model z wyprzedaży, a póżniej spodoba mi się bardziej taka z nowej kolekcji ??? i katastrofa gotowa ;D :o
Proszę napiszcie co o tym myślicie :) no i też koleżanki które już są żonkami tym bardziej proszę o zdanie czy też miałyście taki dylemat?
-
Dziewczyny w sobotę mini-targi ślubne w Szczecinie
http://www.mmszczecin.pl/380341/2011/7/25/gala-slub-retro-w-muzeum-techniki-i-wernisaz-wystawy-po-photodayu-w-zajezdni-tramwajowej?category=news
-
Buuuś mam taki sam dylemat ;) bo ja to w ogóle zmienna jestem i jak po wyborze sukni jakaś inna mi się spodoba? No to przecież będę zalewać się łzami ;)
-
to chyba po zakupie najlepiej nie oglądać innych ;-) albo tak bardzo zakochać się w swojej sukni, że inne nie będą już miały znaczenia ....;-)
-
No może i można się zakochać - nie wiem bo jeszcze zadnej nie mierzyłam ;)... ale nawet jesli bym nie ogladała to chociażby na targach (w przyszłym roku) przypadkiem zobacze co nowego oferuja, albo na forum czy w necie a wiadomo nowy rok, nowa moda, nowe kolekcje, nowe modele...
-
Powiem Wam, że ja wczoraj wiozłam mamę do fryzjera a obok jakaś pracownia krawiecka - myślę sobie wejdę i tak muszę na mamę czekać. Widziałam piękną suknie na manekinie;) nawet rozmiar był mój cena idealna bo 1300 zł :) tylko, że w kolorze ecru :-\ :-\ a ja okropnie wyglądam w tym kolorze... a białej uszyć się nie da bo oni szyją tylko po jednym egzemplarzu i D.U.P.A :)
-
Natysa a to pech... ale z drugiej strony bym rozumiała jak by to jakis salon był czy cos... ale pracownia krawiecka, która szyje tylko jeden egzemplarz sukni ??? na moje dziiiiiiiwna ta pracownia :P
-
Natysa no to rzeczywiście pechowo :-\ ale na pewno znajdziesz jeszcze tę idealną ;D
-
Powiem wam dziewczyny że tez sie tego obawiałam ze jak juz bede miala suknie to po jakims czasie moze mi sie spodobac inna...
ale jak juz ta suknie mam to powiem wam ze nie ogladam innych sukienek ale nie dlatego ze sobie tak postanowilam... tylko dlatego ze jakos nie czuje juz takiej potrzeby nie przyciagaja mnie "już" suknie slubne... i nie mam z tym problemow... teraz poswiecam czas juz innym sprawa :P
A Natysa to rzeczywiscie pechowo no ale "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo" :)
-
Natysa dokładnie tak jak martynek powiedziała nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Znajdziesz swoją wymarzoną o niebo lepszą. Obiecuję :taktak: :taktak: :taktak:
Buuuś powiem tak w sumie nie oglądałam i nie przymierzałam jeszcze kiecek poczekam jeszcze troszkę bo ciągle zmienia mi się gust np. w tamtym roku podobały mi się takie księżniczkowate a'la baletnica a w tym koronkowe dopasowane. No i bądź tu mądry człowieku co mi się za rok będzie podobać to nie mam zielonego pojęcia
-
martha87 no właśnie to jest to... nie wiadomo co wybrać jak gusta się zmieniają :P bo ja niby wiem jakie mi się podobają ale nastawiam się tak, że przede wszystkim chcę przymierzyć kilka modeli żeby zobaczyć w czym mi będzie dobrze. Bo nawet jak mi się coś podoba, a będę w tym wygladać jak siedem nieszczęść to ja dziękuję... Mam tylko nadzieję, że pierwsze oględziny salonów (planowane na początek sierpnia) rozjaśnią mi sytuację i ze coś wpadnie mi w oko :) No a przede wszystkim to mam nadzieję będzie tak jak pisały dziewczyny, że jak coś się wybierze na 100% to inne będą już bleeee ;)
Wierzę też że jak założę TĄ właściwą to będę to czuć ;D tak jak to w pewnym programie TV ;D
-
:-) wszystkim życze powodzenia w poszukiwaniach sukienki :-) sobie również ;-)
ja mam trochę odwrotny problem niż przez niektóre z Was poruszany - jestem bardzo szczupła, zwłaszcza od pasa w górę,bo na bioderkach i udkach jakis tam tluszczyk jest;-) no i musze miec suknię, ktora mnie trochę "powiększy" - taką księżniczkę najlepiej, choć i w takiej nie wyglądam na wielką;-) rozmiar musi byc 34, ale na wzrost ok.169(to moj wzrost:-) ) + obcas ok.10cm- to znacznie zawęża pole poszukiwań sukienek używanych :-(
-
Ja już parę sukienek przerobiłam i powiem wam, że to co nam się podoba a to w czym dobrze wyglądamy niestety nie zawsze idzie w parze. ja miałam całkiem inny pomysł,a jak założyłam taką skromną to się zakochałam :P. Nie wiem jak u was na salonach, ale mi mówili że jak teraz zarezerwuje a spodoba mi się jakaś z nowej kolekcji to mogę sobie zamienić po tej cenie co mam umowę.
-
emm-a to Ty chudzinka jesteś :-*
jane- no właśnie zdaję sobie z tego sprawię,że to co na wieszaku albo w internecie fajnie wygląda to na nas już niekoniecznie ;)
-
no tłuściochem raczej nie jestem ;-) ale to za sprawą biegania - dlatego jak wczesniej pisalyscie o dietach,to polecalam ten sport. Ja jem co chcę i ile chcę, choć przyznaję, że nie są to duże ilości, tzn. jadam niewielkie porcje, ale jeśli chodzi o słodkie...masakra ;-) ja co weekend piekę ciasta - uwielbiam piec i uwielbiam ten zapach w domu :-)no i uwielbiam je jeść :-) to sa duże blachy i naprawdę sporo tego zjadam, poza tym mam slabosc do czekolady - uwielbiam łakocie :skacza: i naprawdę dużo ich zjadam. Jak robimy z P. zakupy, to ja zawsze ciągnę do regałów ze slodyczami :-) a on tylko wzdycha...;-)
-
Jane - no to super masz w tym salonie... jak ja pojdę to też będę o to pytała bo to by było idealne rozwiązanie mojego dylematu (czyli wyprzedaż czy nowa kolekcja ;) )
No i pozostaje nam dziewczyny mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć by znaleść tą jedyną ;D a nie oglądać się na obrazki z neta... no i nie zapominajmy że obsługa salonu powinna być po to by nam szczerze doradzić w czym nam będzie dobrze, w końcu te panie siedzą w tym biznesie jakiś czas i oko powinny mieć - a nie tylko wciskać i zachwalać byle co by tylko sprzedać...
p.s. ja od września zapisuję się na pilates ;D
-
Dziewczyny chcialam sie pozegnac z wami na jakies dwa tygodnie bo wyjezdzam na wakacje z moja kochana mala rodzinka :):D;D
I nie bede miala dostepu do inernetu... Pewnie po dwoch tygodniach bede miala sporo do nadrobienie :P hehe no ale dam rade :P ;)
A wam życze dziewczyny udanych poszukiwań sukni ślubnej!!!!!! ;] Pozdrawiam :* :)
-
Czesc dziewczyny :)
Moj slub dopiero za rok, i dopiero zabieramy sie za organizacje niewiem czy nie za pozno bo czytalan na forum ze niektorzy nawet poltora roku wczesniej sale rezerwuja, no ale zobaczymy jak to bedzie mamy kilka na oku, ale jeszcze nie wybralismy, jak sobie pomysle to az mnie to przeraza ile tego wszystkiego jest do zalatwiania, ale napewno podołamy :) pozdrawiam
-
Martynek udanego wypoczynku :-) oby Wam pogoda dopisała :-)
Witaj Kasikac :-) na pewno ze wszystkim zdążysz, ponad rok to sporo czasu :-) my niecały miesiąc temu podpisalismy umowę z wlascicielką sali, a ślub i wesele dokładnie za 9 miesięcy :-) co za znacząca odleglosc czasowa ;-)))
-
Dziewczyny, jak mówiłam byłam dziś na kolejnej akcji poszukiwania sukni:).
Trochę się wściekłam, bo chodziłam od salonu do salonu i miałam wrażenie, że panie mają totalną zlewkę...jak słyszą, że ślub za rok:/ może to moje wrażenie, ale jakoś nie wyczułam dobrej dla mnie aury, do czasu...;)
najpierw Pretty Woman: dowiedziałam się, że nie wypożyczają już tegorocznej kolekcji, dopiero nową która będzie chyba pod koniec października. Wyprzedaże zaczynają się w okolicach września, więc warto zajrzeć bo suknię można kupić za połowę ceny.
kolejny Lisa Ferrera, niestety nie znalazłam tam nic dla siebie, ale poszłam nastawiona na wypożyczenie, a nie kupno, może dlatego:)
dalej Arvena - suknie śliczne, ale pani (miła) wytłumaczyła mi, że pod koniec sierpnia będzie obniżka obecnej kolekcji i tak samo suknie można kupić za połowę ceny, w tym dodatki także -50% (welon, bolerko, halkę)
Już zniechęcona, że nigdzie sobie nic nie pomierzyłam załapałam smuta;), na to moja Mama mówi, żeby przejść jeszcze do ul.Bogusława i przez Krzywoustego wrócić do domu, bo na Bogusława też coś jest... i tak wpadłam na salon La Mariette:)
Panie baaaardzo miłe, nic nie komentowały że ślub za rok w lipcu, więc można poczekać, tylko dały katalog, a później zaprosiły do przymierzalni:) i bardzo trafnie doradziły mi modele - bo chciałam przymierzyć fason literki "A" lekko rozszerzaną na dole:)
Jak mi się uda, to w swoim odliczaniu wkleję zdjęcie z salonu w sukni:)
Co najlepsze, cena sukni nowiutkiej z halką to 2100zł, więc od razu przeszła mi ochota na wypożyczanie tylko na zakup nowiutkiej:D
Dziś poczekam aż emocje zejdą, ale jak moja Mama mnie zobaczyła, to powiedziała że ta, ta i tylko ta:D
Więc Anjuszka dobrze napisała, że trzeba się rozejrzeć bo czasami cena zakupu może być nie wiele wyższa od ceny wypożyczenia (biorąc pod uwagę także kaucję), a mamy suknie szytą na siebie :tak_2:
Acha i dekolt Pani powiedziała, że jak chcę to mogą zrobić w serduszko:D lub wszyć push-up'y, z czego się cieszę bo ja lekko płaska jestem:P
-
Kasika-jeszcze sporo czasu mamy do sierpnia ;D
Martynek-udanego wypoczynku! :-*
nusiak-chociaż tyle,że w jednym salonie panie nie robiły problemów :) ja też jestem lekko płaska, więc fajnie wiedzieć,że wszywają te push-up'y :P
-
aniolek86 z tych poduszek push-up ucieszyłam się najbardziej:D i nie trzeba się w staniku cisnąć:D
Fajnie też, bo suknia akurat ta ma fiszbiny przez całą długość, więc i się fałdki robić nigdzie nie będą;), a talia będzie wyprofilowana:)
Piękne te suknie, mogłabym je cały dzień mierzyć:D
W sumie wszystkie, które mierzyłam pani pościągała z manekinów, więc mogłabym i z salonu kupić jak będzie wyprzedaż, ale za taką cenę niech szyją na mnie:P jak się zdecyduję;)
-
nusiak super! :-) koniecznie wklej zdjęcia :-)
trzeba będzie się wybrać na te wyprzedaże :-)
-
dziewczyny zobaczcie! http://ogl.infoludek.pl/ogloszenia/info/483400.xhtml
-
haha! wkleiłaś zdjęcie jednej z naszych forumowiczek i mojej koleżanki z liceum :D
ja też się z Wami dziewczęta żegnam bo wyjeżdzam do grecji dorobić na wesele~!
-
emm-a cena sukienki bardzo fajna ;D
xanth- miłego zarabiania pieniędzy ;)
-
Hej dziewczyny :) udanego urlopu wam życzę oraz skutecznego dorabiania pieniążków :D
no i ładnej pogody nam wszystkim życze, bo nawet siedząc w pracy milej jest gdy słonko za oknem świeci a nie kolejny dzień strugi deszczu :(
nusiak garatuluję skutecznej wyprawy ;D oby i mi się tak poszczęściło by trafic na dobry salon.
Ale powiedzcie dziewczy bo mnie się w głowie nie mieści, że taka jest obsługa w większości salonów że zlewają przyszłoroczne panny mlode... Ja rozumiem że mają teraz szczyt tegorocznego sezonu ślubnego, poprawki itp... ale czy tak trudno udzielić informacji, uśmiechnąć się, pozwolić się rozejrzeć ??? a nie ptrzeć wrogo i mruczeć coś pod nosem że jeszcze rok jest. Przecież po to są wyprzedaże żeby kupować :) bo tegoroczne panny młode maja już swoje sukienki... a przecież to jest tych pań praca a odwiedzające salon osoby to potencjalni klienci - czyli ich zarobek :P
-
Ja też tego nie rozumiem, i dziwi mnie to że niekiedy nawet nie dadzą przymierzyć sukienki. Raz usłyszałam, że jak się zdecyduje to się dopiero przymierzy ;/ jak mam wybrać sukienkę skoro nie wiem jak na mnie wygląda?? To tak jakbym miała wybrać salę ze zdjęcia. Jak się tak zapytałam jednej Pani to nie wiedziała co ma powiedzieć więc wyszłam i już nie mam zamiaru tam wracać.
-
Ja też nie rozumiem takiego traktowania w salonach i chyba dlatego,żeby się nie denerwować to teraz nie będę chodzić :P
pójdę w zimie to może łaskawszym okiem na mnie patrzyć będą ;D
-
ja chodziłam w godzinach 10:00-12:00 i żadnego natłoku nie widziałam, bardziej znudzone panie:). Czy każda panna młoda, która rok wcześniej rozgląda się za sukniami to musi być jakaś napalona? Może ktoś wyjeżdża albo ma inne powody dla których chodzi już teraz...Tym bardziej właśnie, że są obniżki i warto się zorientować co i jak:)...
Nie no mierzenie dopiero po podjęciu decyzji?:D gratuluje pomysłowości salonowi w którym tak traktują ludzi;)
Wiadomo, że suknie do mierzenia są narażone na przybrudzenie, czy inne historie, ale po to właśnie są modele salonowe do przymiarek i po to tez co jakiś czas suknie oddaje się do czyszczenia.
Wiadomo też, że w salonie gdzie jest miła atmosfera na pewno coś się sprzeda:), bo na samą myśl rozbierania się przed rozkapryszoną panią z obsługi, wciskaniu sukni na mnie i wiązania gorsetu robiło mi się słabo i wycofywałam się z salonu;)
Faktem jest także, że nie wszędzie pozwolą robić fotki (ochrona praw bla bla). Miałam jednak aparat w pogotowiu i akurat w salonie FREYA i la Mariette nie było żadnych przeciwwskazań, aby uwiecznić siebie w sukni na zdjęciu:D
-
ja też przy każdej przymiarce robię zdjęcia :-) tylko jak dotąd, żadna suknia mnie nie powaliła na kolana....
-
nusiak w takim razie dawaj zdjęcia Ciebie w sukniach. Nie każ się prosić :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :tupot:
jeśli te kobiety w salonie siedzą i nic nie robią więc dla rozrywki mogłyby dam nam w sumie wam po przymierzać. Co to za frajda siedzieć w pracy 8 godz na tyłku i się nudzić...... :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
xanth dużych zarobków życzę :) :)
-
Anjuszka chciałam dodać w swoim odliczaniu, ale nie mogę wstawić żadnego pliku:( mimo tego, że mały rozmiar zdjęć:/
-
a takie pytanko z innej trochę strony: czy jakoś się specjalnie przygotowywałyście jak szłyście do salonów? jakie buty, bielizna, czy coś jeszcze okazuje sie być przydatne przy mierzeniu czy można śmiało tak prosto z ulicy ? :)
-
Buuuś ja dla własnej wygody ubrałam sobie białe figi i stanik z odpinanymi ramiączkami.
Na pierwszą przymiarkę wzięłam sobie nawet buty kremowe;), ale tutaj akurat Pani dała mi jakieś z salonu, więc za drugim razem szłam bez butów. Nie malowałam się też za mocno, żeby nie wypaćkać sukni, ale Panie bardzo sprawnie mnie przebierały, więc było ok:)
Acha, na drugi raz poszłam w rozpuszczonych włosach, bo za pierwszym razem powpinałam trochę spinek i się suknie haczyły przy zdejmowaniu:).
W jednym salonie Pani zakładała mi halkę, w drugim zakładałam ją sama. Więc jeżeli nie przeszkadza Ci paradowanie przed Panią z obsługi w staniku i majtasach to ok, a jakbyś się trochę krępowała to proponuję założyć jakieś rajstopy;)
Ja ogólnie mam różne fazy, więc przygotowałam się i miałam zakodowane, że idę mierzyć;). Rano prysznic, lekki balsam (żeby nic tłustego) i na prawdę lekki makijaż - miałam się nie malować, ale wyglądałam akurat jak śmierć więc nie chciałam ludzi straszyć;)
To moje małe doświadczenia;)
-
Dzięki nusiak za poradę :D
a z tym paradowaniem przed paniami to chyba trzeba jakos "przełknąć" bo jednak sporo takich sytuacji przy szukaniu sukni będzie więc lepiej starać się przywyknąć niż się stresować i jeżyć przy każdej przymiarce bo to przecież miłe wspomnienie ma być :D
A o makijażu tak myslalam - nie za dużo by nie upaprać sukienek, ale bez niego z domu też bym nie wyszła ;) z tym że przez pracę ja będę szła do salonów dopiero po 15 no chyba że sobota, ale nie wiem czy wtedy "tegorocznych" panien nie będzie na ostatnie przymiarki.
-
Buuuś rusza na przymiarki :-) ja zazwyczaj maluję się bardzo delikatnie, więc i na przymiarki tak było :-) stanik mialam bez odpinanych ramiączek, po prostu je zsunęłam - raz mialam cielisty, raz w kwiatki :-) przy sukni nie ma to znaczenia, bo gorset jest na tyle gruby, że i czarny kolor stanika by nie przebijal :-) no i noszę ze sobą buty - klapki na szpilkach, bo nie lubię ubierać butów "po kimś";-) taka moja schiza;-) zatem żeby nie ubierac tych salonowych, mam swoje - obcas jest mniej więcej tej wysokości, jakiej będzie przy ślubnych . Włosy mam upięte do góry, bo do slubu tez tak będzie, więc jak panie zakladają mi welon, to wiem, mniej więcej jak to będzie wyglądalo :-)
Tak w ogole to uwielbiam mierzyc suknie slubne :-)))
Wiesz niusiak, dzwonilam do arveny - pani bardzo mila powiedziala,że pod koniec sierpnia będą wyprzedaże,ale tylko niektorych modeli...Szkoda,że tylko niektorych :-(
Mam nadzieję, ze może wlasnie na wyprzedażach w jakims salonie cos upoluję ;-)
Dziewczyny, wybieracie się dzis na galę slubną w stylu retro do muzeum techniki? Mój P. pracuje,ale znalazłam towarzyszy i zamierzam tam wpasc :-)
-
..co do Gali, to ja dziś pracuje:/ więc mi odpada, za to na Wielką Galę Ślubną już sobie wpisałam w kalendarz, że 15 stycznia 2012 muszę mieć wolne:D
Ja brałam salonowe buty, ale tylko dlatego, że miałam podkolanówki na nogach;), inaczej też nie wezmę butów, które ktoś już mierzył...
Najlepiej zadzwonić i zapytać, czy namierzenie sukni trzeba się zapisywać. Bo u nas w kilku salonach dostałam odpowiedź, że po 16 -17 są przymiarki tegorocznych panien młodych :), więc lepiej przyjść wcześniej
W Arvenie panie były miłe:), ale akurat jakaś panna robiła przymiarki i w ogóle skoro ja szukam na przyszły rok, to zaprosiły mnie właśnie w sierpniu. Ale ja już chyba nie będę szukać...:)
-
no tak, Ty już masz swoją Arizonę :-)
A podkolanowki czy skarpetki to dobry pomysl :-) zamiast nosic buty, schowac do torebki skarpetki:-) lżejsze i mniej miejsca :-)
Wczoraj bylam u fryzjerki podciąć koncówki - ostatecznie, jak zwykle:-), obcięla mi trochę więcej i pocieniowala - te wlosy jakies krotkie mi się teraz wydają....jak P. mnie zobaczyl, nieco się skrzywil;-) bo mialam niby tylko podciąć...;-0
Mialam wlosy do polowy plecow,a teraz troszke za ramiona....;-) chyba do slubu juz nie podcinam ;-) to juz niecale 9 miesięcy!!!! :-)
-
Chyba zacznę jeździć po salonach w szczecinie :p tam macie takie miłe Panie :).
Może też się wybiorę na tą galę w styczniu. Byłyście kiedyś już tam? Czy opłaca się jechać?
-
ja byłam na gali w grudniu, jak dla mnie super mimo że wiele osób dowiedziało się o gali parę dni przed nią (chodzi mi o kamerzystów, menadżerów sal weselnych itp.) przynajmniej tak mi mówiono. Mam bardzo dużo ulotek, poznałam dja, którego po prostu chcę mieć, znalazłam suknie moich marzeń, mimo że jeszcze nie miałam daty ślubu i o nim nie myślałam tak intensywnie :) ja uważam że warto jechać na taką galę ślubną, ale z warszawy bym się nie wybierała do szczecina tylko po to :D
a tak w ogóle, to żegnam was miłe panie! wracam w październiku!!!
jak wrócę to zakładam swoje odliczanko! mam nadzieję, że mnie miło przywitacie!!
-
owocnej pracy xanth :-)
Ta wczorajsza gala kiepska,bardzo malo wystawców...
-
Przyznam wam się szczerze, że wczoraj upatrzyłam sobie butki, którę kupię by mieć do przymiarek :) fajniusie są więc każda wymówka dobra by kupić ;) ;D a u mnie w Bydgoszczy to targi ślubne są tak mniej więcej w lutym więc pewnie tam zdobędę ostatnie potrzebne namiary, by wszytsko załatwic :)
-
jeszcze tu jestem, a na odchodne wam powiem, że zamawiam litery styropianowe z naszymi inicjałami żeby wisiały nad wszystkimi, i robiły wielki efekt przy wejściu :) jako dekoracja sali weselnej :)
-
xanth-fajny pomysł z tymi literkami na pewno efekt będzie ;D
a u mnie wczoraj było spotkanie rodziców moich z rodzicami A. i wam powiem,że się tylko denerwowałam :P bo mieli tysiąc innych tematów tylko nie nasz ślub :P a jak moja mama coś tam zaczynała o ślubie to tata A. " Z. co Ty się przejmujesz? jakoś to będzie" dla taty A. to może być jakoś, ale nie dla mnie ::)
widzę,że tu się dziewczyny do przymiarek przygotowują jak przyjdzie na mnie pora to skorzystam z rad ;)
-
a wiec witam wszystkie nowe dziewczyny i te ktore juz zdazylam poznac ;)
zegna xanth ;) i z tego co pamietam czytajac watek martynek pojechala na urlop wiec zycze jej duuuzo slonca bo nasz urlop niesttey pogoda nas mile nie zaskoczyl ;) ale i tak wypoczelismy polenilismy i bylo rewelacyjnie ;)
co do sukni ja zaczynam sie na dniach odchudzac musze sie tylko zmobilizowac bardziej ..... mam do zrzucenia bardzo duzo ale dam rade, licze na to ze jako prezent na sieta pojde sobie pomierzyc sukienki ;D
poniedzieli idziemy podpisac umowe z fotografem che tez zalatwic tego kamerzyste wiec troche jest do zrobienia....
musze sie powoli rozejrzec tez za naklejkami na wodke, zaproszeniami itp zeby poznac ceny tych szlaenstw ;p
co do fryzjerki- ja od kilku lat chodze do tej samej, starsza pani ale uwazam ze pasemka robi bardzo ladne ale strzyc nei umie ;] wiec tak sie zastanawiam czy nie zmienci teraz fryzjera tak zeby do slubu czesala mnie profesjonalistka ;p macie jakies zaprzyjaznione salony gdzie na prawde potrafia doadzic?????????????????? moze by mi sie przydala jakas zmiana calkoiwta? ;p
-
Witam wszystkie nowe dziewczyny:P
xanth świetny pomysl z tymi inicjałami
sylwusia co do fryzjerek to nie mam zadnej sprawdzonej- zawsze ktoras robi jedno lepiej drugie gorzej:(
ostatnio liczylam ilość zaproszeń i tak sie zastanawiam czy już zamówić ale sobie myśle co z tymi gośćmi co teraz przez rok stwierdze ze chce zaprosić... ręcznie wypisać potem to głupio...?
-
the.kita myślę że na drukowanie zaproszeń jeszcze za wcześnie... przez rok wiele się może zmienić tym bardziej, że na ogół mówi się by zaproszenia dawać gościom tak ze 3 miesiące przed ślubem. A jeśli wybierzesz personalizowane (z wydrukiem imion i nazwisk gości) to radzę zamówić też kilka zaproszeń więcej bez personalizacji (czyli same ...... kropeczki) jeśli będziesz chciała później zaprośić kogoś np. w miejsce osoby która stwierdzi, że nie może pojawić się na Waszym weselu. I myślę że wtedy nie jest głupio, że ręcznie wypisane, a poza tym niektórzy sami wypisują wszytskie zamówienia i też jest oki :)
-
cześć Sylwusia! :-) fajnie, że wypoczęłaś i do nas wróciłaś :-)
co do zaproszeń,to ja też uważam, ze jeszcze za szybko...Przecież wszystko sie jeszcze może zdarzyć...nawet sytuacje losowe, my będziemy w lutym drukowac i wysyłać :-)
ostatnio myślę o założeniu odliczanka, a Wy ?:-)
-
Ja na forum jestem do niedawna więc najpierw zabiorę się za dokładne poczytanie tego co dziewczyny piszą :)ale pewnie się skuszę na odlicznako, z tym że dopiero tak od nowego roku :) bo co mieliśmy załatwić to załatwiliśmy, a cała reszta dopiero od stycznia - wiec będę pisać jak będzie się więcej dziać bo teraz nuuuuda by była :P
-
hej ;)
powiedzcie mi co to jest odliczanko?????????? no i ostatnio ktoras nei wiem czy nie ty emm-a ;p pisalas zeby wejsc obejrzec foty w sukni do suwaczka? o co chodzi ;p bo ciut nie ogarniam ;D
ja narazie chce sie rozejrzec za zaproszenimi tymi naklejkami na wodke itp ;p ogolnie to szukam inspiracji weselnej co fajnego do wesela dodac itp a nic mi nie wpada do glowy ;[
-
Mi się też wydaje,że na drukowanie zaproszeń jest za wcześnie, ale oglądanie jak najbardziej wskazane ;D
emm-a ja o odliczanku jeszcze nie myślę, bo tak w sumie to się nic nie dzieje u mnie i nuda w wątku by była ;)
sylwusia-odliczanko-Twój osobisty wątek, zakładasz i piszesz tam o czym tylko chcesz, a dziewczyny Ci towarzyszą do Twojego wielkiego dnia :)
-
Oglądanie zaproszonek popieram w 100% a niektóre śśśliczniusie są :D
sylwusia085 my przymierzamy się do zakupu samodzielnego zestawu fajerwerków bo oboje lubimy oglądać sztuczne ognie... a co ważniejsze nikomu nic o tym nie mówimy by była niespodzianka dla wszystkich gości :)
Dziewczyny mówcie jak myslicie czy warto bawić się jeszcze w te naklejki na butelki ??? też o tym myślalam i w koszty sobie wliczylam ale coraz częściej widzę zdanie dziewczyn żeby co najwyżej zawieszkę mieć i juz flaszeczek nie oklejać :D proszę o wasze opinie w jak największej ilości :D
-
the kita tak jak dziewczyny piszą na zaproszenia chyba troszkę za wcześnie no ale jak kto woli :)
emm-a zakładaj odliczanko :) ja już założyłam i Ciebie chętnie będę podczytywać ;D
Buuuś ja naklejek na wódkę mieć nie będę, po pierwsze nie chcę mi się w to bawić, a po drugie nie podoba mi się to za bardzo :) kwestia gustu :)
-
My chyba tez raczej weźmiemy zawieszki niż naklejki...z lenistwa i wygody ;-) Widzialam różne gadżety - nie tylko naklejki na butelki,ale nawet banderole weselne :-) dla mnie fajne, ale ...i kasa i lenistwo...;-)
nie wiem sylwusia085 o co chodzi :-) sukienki w necie oglądam regularnie :-) suwaczek zamiescilam :-) może coś mi się pomylilo,albo źle się wyrazilam i mnie nie zrozumialas, ale to już chyba nieistotne :-)
do odliczanka się zabieram...jak założe, dam Wam znać :-) muszę się przygotowac psychicznie na takie wywnętrznianie się ;-)))
-
emm-a sorki pomylilas mi sie z natysa a ja leniwiec zamiast poszperac na naszym watku kto o tym pisal to sobie palnelam ale jakos ciebei skojarzylam ehhe ;]
batysa to jak mam wejsc na twoje odliczanko zebym wiedziala o co chodzi?
co do naklejek ja bym chciala ;D tylko nie wiem ile to moze kosztowac? musze porownac ceny meidzy naklejkami a zawieszkami co sie oplaci bardziej ;p
buuus- u nas duuuzo tych fajerwerkow i jakos tak.. mnie nie przekonuja, szkoda mi kasy bo jak mam miec pokaz to chcialabym miec meega a taki tez meega kosztuje.. podoba mi sie natomiast wypuszczanie lampionow szczescia, nawet teraz jak bylismy nad morzem to ogladalismy bo to tegoroczny hit na straganac i ajk tylko wieczor sie zblizal to ludzie wypuszczali do nieba.. to mis ie podoba ale.... jest kilka ale. ;]
po 1 miejsce wesela.. dzialki wiec jest ryzyko spalenia ehhehe ;p chcoiaz w zeszlym roku jedni ludzcie wypuszczali nic sie nei zapaplilo ;p po 2 boje sie czy to nei za duzo czasu trzeba bedzie posweicic na wypuszczenie tego zeby byl efekt..... po 3 tylu pijanych gosci jzu bedzie... ehh nie wiem sama ;p
na pewno nie chce miec fontanny zadnej a z tego co wiem duuuzo teraz osob to ma ;p
-
sylwusia085 - wejdź w linka... ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24150.0
-
Buuuś u mnie osobiście będą zawieszki w naklejki mi się już nie chce bawić ;)
sylwusia-ja chorowałam na fontannę, ale teraz mi przeszło i nie chce mieć ;D chociaż może jeszcze zmienię zdanie ;) natomiast co do lampionów to jestem pewna,że nie chce mieć, choć na pewno efekt fajny ;D
-
nam lampiony zafundowała sala fajnie to wyglądało bo na żadnym weselu tego nie widziałam ani ja ani goście
naklejki się szybciutko przykleja i nawet się nie odklejały pod wpływem schłodzonej wódki, a na szyjce mieliśmy kokardkę bardzo ładnie to wyglądało
naklejki nie są drogie chyba płaciłam coś ok.12zł. za 50szt.
jest fajny sklep w Katowicach taki weselny w którym kupicie chyba wszystko oto link www.jestemspamerem.pl
-
moniq do katowic kawalek mam ze szczecina, ale.... zawsze jest pretekst aby pojechac na romantyczna wycieczke hihiihih ;) zarcik oczyiowscie ;) co do naklejek znalazlam na allegro 100sztuk chyba za 10zl + koszt wysylki, tak wiec ui nas raczej one beda... ogladalam takie smieszne typu naklejka na domestosa niby lub red bula i kilka innych, mi to sie podoba fajne z jajem ale moj stwierdzil ze slub to zbyt wazny dla nas dzien bla bla bla, i on chce miec ladne eleganckie ;) no coz jak przyszly pan mlody tak mowi to musze to zaakceptowac hehehe ;)
mi te lampiony ciagle chodza po glowie.... i tak jak u aniolka byl szal na fontanne a juz nie ma, tak u nas jest szal na lampiony a raz go nie ma hehehe ;)
-
No to muszę jeszcze przemysleć kwestie tych nalepek na butelki, albo wybrać już takie specjalne butelki - nie wiem czy o tym słyszałyście - wódka weselna już w specjalnych zdobionych ślubnych/weselnych butelkach. Jeśli sie nie mylę to producentem jest Polmos więc firma z tradycjami :) wiem że bywają dostępne w makro i są mniej więcej w cenie jak za normalną wódkę a problem zdobienia butelek odpada... ;D tylko nie wiem jak jest ze smakiem "zawartości" takowej butelki - nie miałam okazji spróbować, a wiadomo smaki bywają różne i nie wiadomo czy będzie smakować gościom :)
-
sylwusia u mnie A. też nie chce nic śmiesznego, bo to poważny dzień :P no,ale my i tak nie będziemy mieć nalepek tylko zawieszki, a na zawieszkach jak będzie jakiś śmieszny wierszyk to tragedii nie będzie ;D
Buuuś-pierwszy raz słyszę o takiej firmie ;) chociaż takie gotowce też fajne ile to się czasu zaoszczędzi ;) chociaż u mnie by nie przeszło, bo A. chce Sobieskiego i o żadnej innej wódce słyszeć nie chce ;)
-
aniolek86 pomylilam znazwe firmy :P hehe nie znam sie na tych trunkach :D
chodzi o polanin - linka nie podaję bo mnie pogonią z forum ;) ale jak chcecie obejrzec to na ich stronce jest wiele przykładów jak moga wyglądać :)
-
O widzisz o polaninie to już słyszałam, nawet widziałam butelkę ;D
ale zawartości nie próbowałam ;)
-
Szkoda że my tylko z zewnątrz te buteleczki podziwiałyśmy, a nie od środeczka :D ;D
A czy któraś z Was miała okazję spróbować?
-
hhmmm....ja jestem trochę sceptyczna...Myślę, że kupując sprawdzoną wódkę, nie narażamy się na jakieś przykre niespodzianki podczas wesela, ale kto wie, może i ta "gotowa weselna" jest dobra...Jednak ja bym nie ryzykowała :-)
-
emm-a dlatego szukam kogoś kto ją próbował, bo sama jej nie znam, wygląd butelek kusi bo ładnie wyglądają :D ale na necie opinie są podzielone...
-
dziewczyny założyłam odliczanko, do którego Was zapraszam:-) Wy też zakładajcie! :-)
-
;) ja jestem dzisiaj ardosna bo sobie kupilam telefon nowy tzn przedluzylam umowe ;D nigdy nie bylam specjalna fascynatka takowych gadzetow ale ten ajkos sprawil mi duzo radosci ;D
o polonin czy ajkos tak wodce nei slyszlaam ? hm ale mam plan jak sprawdzic jej smak przed ewentualnym kupnem na wesele ;D poprostu spotkajnmy sie kupmy karton i sprawdzimy hihihi ;]
a nie robiac sobie jaj my chcemy krupnik, lubimy ta wodke tzn wiem ze wodki sie nie da lubic ale po krupniku nie mamy kaaca glowa nie boli i fajnie "wchodzi" jak jest zimny ;] kiedys tylko gorzka de lux ale teraz jej smak sie pogorszyl, dla mnei smakuje jak najtansza starogardzka ;D
dziewczyny wezcie mnei kopnijcie w du** zeby poszla podpisac umowe z fotografem bo kase na zaliczke mam a nie chce mi sie tam isc ;/
emm-a wyslij linka sylwusi na to twoje odliczanko bo ja nie umiem tego znalesc ;D natyski tez nie moglam znalesc dopiero jak mi linka podala to wlazlam ;p
-
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24992.0
chyba dobrze skopiowałam :-)
Ja tez cos z fotografem sie umówić nie mogę...P.ciągle w pracy,sama nie chcę iść...oj...trzeba się zmobilizować :-)
-
Ja na każdym weselu co byłam to była właśnie gorzka de lux ;) na tym weselu co ostatnio byłam też ta wódka była, ale już jakoś tak dobrze nie wchodziła, może przez tą monotonię,że ciągle ta sama wódka :glupek: ;D
emm-a lecę już do Twojego odliczanka ;D
-
emm-a ja tez lece ;D
aniolku- nie ze sie znudzila, ona na prawde sie zepsula... zyskali meeega ilosc klientow wie standardowo robia teraz bubel
-
to i ja zamelduję się zaraz na Twoim odliczanku emm-a :D
-
bardzo mi miło Buuuś :-)
-
Dziewczyny mam pytanie: ile nosiłybyście żałobę, gdyby Waszemu lubemu zmarło któreś z rodziców?
Normalnie rok, jakby to był Wasz rodzic, czy ileśtam miesięcy?
Bardzo Was proszę o odpowiedź.
A nie udzielam się w ogóle na forum, ponieważ kompletnie nie mam czasu :( Jak kiedys znajde, to wszystko nadrobie :)
-
Hhmm...przez szacunek do lubego i jego zmarłego rodzica - też rok.
-
hm zalezy od sytuacji.... zalezy od wiezi z rodzicem, zalezy jaki rodzic byl... jest mnostwo rzeczy ktore bylyby potrzebne do rozpatrzeni... czasem zalobe nosi sie tylko w sercu, czasem potrzeba jest wiecej czasu niz rok a czasem kilka mieiescy albo i krocej... moim zdaniem naprawde to jest kwestia indywidualna, nie na pokaz, bo tak wypada...
-
W stu procentach zgadzam się z sylwusią, to wszystko zależy jakie były relacje,jaki ten ktoś był, tak to trudno powiedzieć czy rok czy parę miesięcy....
-
ja też się pod tym podpisuję. Moim zdaniem żałoba to indywidualna sprawa i najbardziej nosi się ją w sercu a nie mając na sobie czarne ubranie żeby ludzie widzieli.
-
wlasnie ogladalam film ze slubu mojego kolegi zreszta swiadka ;] wzruszylam sie, ja jka stara baba chyba jakas jestem meeega emocje dzialaja i juz widzialam nas w dniu slubu itp... ;) eh tez tak macie????? ;p
-
ata według mnie żałoba to jest każdego indywidualna sprawa, nosi się ją w sercu a nie świadczy o tym czarne ubranie, kiedyś na to zwracano uwagę
ja ci powiem ze swojego doświadczenia, moja mama zmarła 5 miesięcy przed naszym ślubem, zastanawialiśmy się czy nie przełożyć ślubu ale stwierdziliśmy że nic to nie da i tak zawsze o niej będę pamiętać i myśleć, nie wymarzę jej ze swojego życia bo zmarła
moja ciotka zastrzegała że tańczyć nie będzie ale wszyscy dobrze się bawili także wydaje mi się że to nie polega na noszeniu czarnego ubrania i jak długo ma to trwać
rozmowa będzie najlepszym wyjściem
-
Mnie najbardziej denerwuje właśnie taka żałoba na pokaz...czerń, łzy, smutek...a jak nikt nie patrzy to hulaj dusza...masakra:-( a za kilka lat nawet taki fałszywiec na cmentarz sie nie wybierze żeby znicz zapalić, nie mówiąc już o modlitwie...
Sylwusia085 ja sobie jakos ten nasz ślub wyobrażam,ale...bardzo pobieżnie...Wiem, ze będę strasznie zdenerwowana, żołądek zaciśnięty, żebym tylko się nie rozpłakała...:-)
-
ata- a chodzi tobie o wasz slub? zmarl wam teraz ktos bliski?
emm-a ja tez caiagle sie zastanawiam czy nie bede ryczec a ja jestem mega uczuciowa, i ogladajac slub obcych ludzi w necie3 potrafi mi sie lezka zakrecic ;] takze moze byc wesolo....
mojA ZMORA O KTORE CIIIIIIIIIAGLE MYSLE sa dwie zeczy....- PIERWSZY TANIEC i PODZIEKOWANIA DLA RODZICOW.... juz na sama mysl mi sie plakac che... bo tanczyc nie potrafie... ale z drugiej str jak patrez na te wyuczone tance u osob takich jak ja czyli sztywniakow parkietowych to az mnie skreca widac tam taki falsz ze ho ho... a podziekowania- chcialabym zeby nie bylo pisoenki cudownych rodzicow mam.. bo nie3 cierpie jej... nie potrafie sie utozsamic z ta pisoenka i mysle ze to co rodzcow zawdzieczam ta pisoenka nawet odrobine tego nie oddaje... i nie chcialabym zeby wyszlo to ajkos sztywno... wolalbym cos smiesznie zorganizowac a takie powazne podziekwoania indywiduwalnie po slubie.. ehh sama nie wiem poradzcie cos dziewczyny plissssss....
-
..ojej nie było mnie 2 dni na forum, a tu tyle do nadrobienia;)
Obiecuję być bardziej aktywna:D
-
Pytam ponieważ od pogrzebu 'teścia' minęło 3 miesiące. Zaczęłam chodzić na impr z koleżankami i chcę sie dobrze bawić.. Imprezy to moja jedyna rozrywka i uwielbiam je ponad wszystko! Mój M. uważa, że nie powinnam chodzić na imprezy. No ale dziewczyny, po babci też nosiłam żałobę 3 m-ce, a potem tez zaczęłam chodzić na impr, więc nie widzę powodu, żebym miała po 'teściu' nosić dłużej.
A w ogóle to jeszce nie wiem czy się nie rozstaniemy :( jutro będziemy ze soba rozmawiać.. W niedzieli tak się na niego wkurzyłam, że powiedziałam, że potrzebuje czasu żeby wszystko sobie przyemyśleć.. ale chodziło mi o to, że może on zrozumie i się zmieni, bo to jego zachowanie tak mnie wkurza i to, że wszystko jest dla niego ważniejsze ode mnie.
wczoraj był u mnie na chwilę (wziąć swojego GPSa) i powiedział, czy nie lepeij odwołać ślub i się rozstać, bo: 'on nie chce mnie ograniczać". A chodzi o to, że ja ide na studia do Krakowa, na dzienne i będę tam mieszkała. On tutaj ma pracę narazie na rok, a do tego treningi 3 razy w tygodniu i mecze. Mtślałam, że będzie do mnie chociaż przyjeżdżać na weekend, żebyśmy się chociaż tyle widywali, a on stwierdził, że on nie zamierza do mnie przyjeżdżać, bo w sobotę ma mecze, i w niedziele też.
Dziewczyny co robić?? Doradźcie, bo ja już kompletnie nie wiem co mam robić ;( ;(( ;(
-
Hhmm...szczerze mowiąc Ata, według mnie 3 miesiące to niewiele i chodzenie na imprezy już po 3 miesiacach od śmierci "teścia" to trochę szybko...
Wszystko zależy od tego, jakie mialas z nim relacje - czy był Ci bliski, czy się lubiliście, czy może tylko kilka razy go widziałaś. W gruncie rzeczy nie był Twoją rodziną. Tak naprawdę, to jeżeli nie czujesz żalu w sercu, to chyba nie ma sensu udawanie go na zewnątrz. Jest jeszcze kwestia szacunku do Twojego narzeczonego. Ja, nawet gdybym nawet nie czuła potrzeby żaloby, to wlasnie ze względu na narzeczonego bym się jednak od imprez powstrzymala. Ale Ty wiesz najlepiej, jakie sa Wasze relacje i jak narzeczony się czuje, widząc Ciebie imprezujacą już. Z tego, co piszesz, wynika, że mu przykro i ja to rozumiem.
Teksty o odwolaniu slubu powiedziane były pewnie pod wplywem chwili, emocji, na pewno żadne z Was nie traktuje ich poważnie, o ile decyzja o ślubie była przemyślana. Strasznie młoda jeszcze jesteś :-) Ja w tym wieku, studiując, też uwielbiałam zabawę, imprezy i ani w głowie mi było brać już ślub:-) Ale każdy jest inny, życzę,aby wszystko Wam się dobrze ułożyło. Pamiętaj - pięc razy pomysl, zanim coś mu przykrego powiesz,czego potem mozesz żalowac.
Sylwusia085 ja też nie wiem co z podziękowaniam. Już Wam pisałam,że moja Mama wyraźnie mi powiedziała,że sobie czegos takiego nie zyczy,bo to szopka, w której nie weźmie udzialu... Ja myślę, że po prostu powiemy w ktoryms tam momencie,że chcemy podziękować rodzicom, podejdziemy,damy jakis prezenty i tyle. Może zrobimy to jakoś na wesolo - byloby fajnie :-) ale jeszcze nie wiem.
A pierwszy taniec to walc z Nocy i dni o czym P. jeszcze nie wie :-) tzn. coś mu wspominalam,ale chyba nie zrozumial...;-) Już wiem,że będę musiała stoczyć z nim o to walkę ;-)
-
ata trudna sytuacja,ale porozmawiajcie może to się da jeszcze wyjaśnić ??? ale nie rozumiem jego gadania,że nie będzie do Ciebie przyjeżdżał nawet na weekendy-niby dlaczego? ??? I może lepiej się rozstać teraz niż potem żałować? ::) ale to jak mówię wszystko zależy od was i szczerej rozmowy :)
sylwusia ja na każdym ślubie ryczę, więc nie wiem co będzie na swoim, Arek się ze mnie śmieje,że taka płaczka ze mnie,ale ja się cieszę szczęściem młodych wyobrażam sobie nas i już łezka się kręci ;)
i też nie znoszę " cudownych rodziców" co więcej moja mama od razu nam powiedziała,że wszystkie inne piosenki tylko nie ta ;)
-
Aniołku jemu chodziło o to, że on nie będzie miał czasu, bo w sobote bedzie mial mecze i w niedziele tez i dlatego nie bedzie przyjezdzal. Nawet w sobote po poludniu, żeby został do niedzieli po poludniu. Bo dla niego zawsze na pierwszym miejscu jest rodzina, na drugim PIŁKA a na 3 dopiero ja. Mówiłam mu, że może mógłby w Krk pracy jakiejś poszukać, ale on twierdzi, że w Krk w-f-istów nie potrzebuja, ponieważ!!-jego koledzy powracali sie z Krk, bo nie ma pracy. Ale on przeciez nie wie czy za rok jej nie bedzie.. Wczorajsza rozmowa trwała bardzooo krótko, ponieważ on obrócił się do mnei z treningu, a dzisiaj rano musiał do pracy jechać.. więc zobaczymy się odpiero jutro.
Ja go kocham, bardzo, ale ze ślubem 5 lat sie nie opłaca czekać (skoro już chodzimy ze sobą 4), ale znowu jest sens być razem skoro jedno będzi tu a drugie tam.? ale bardzo, ale to bardzo wkurza mnie jego zachowania, to że go nigdy nie ma kiedy go potrzebuje.. On by wiecznie tylko spał, bo wiecznie jest zmęczony.. Wiem, pracuje, ale dawniej potrafił przychodzić do mnie, siedzieć do 2 w nocy nawet jak chodziłam do szkoły, a teraz, przyjdzie o 21, kładzie się na łóżku i idzie spać, bo on jest zmęczony, wstaje o 23 lub koło północy (to zalezy o której się przebudzi) i idzie do domu. I tyle mamy widzenia się.
Ostatnio przyszedł na pół godziny tylko, bo musiał jechać na mecz, położył sie i poszedł spać. mówie mu, że może by się przywitał, wieć dał mi 1!! buziaka i dalej poszedl spac. Mówie: tylko tyle?, a on odwrócił głowe w moja stronę, głupkowato się uśmiechnął i powiedział: zmęczony jestem. Aż mnie cholera wzięła! Myślałam że bedą jakies buziaczki, przytulanki, bo nie wiedzielismy sie prawie tydzien a tu takie cos.
A z tym spaniem to on ma tak juz od prawei 2 lat, to pomyślcie sobie jakie ja juz mam nerwy zszargane. Niby takie nic, ale jednak..
a jak mówie, ze w ogóle sie nie widujemy, to on że przeciez był u mnie, np przedwczoraj, albo we srode.. tak tylko że on spał i dla niego to jest widywanie sie, bo przyszedl i spal.
A co do śp. taty Michała, to bardzo go lubiłam i wiem, że on tez mnie bardzo lubił, wręcz uwielbiał. ale wydaje mi się, że 3 miesiące żałoby sa wystarczające, patrząc na to, że to nie był jeszcze mój teść i na to, że jak babcia mi w styczniu zmarła, to też byłam w żałobie 3 misiące, a to jednak była rodzina. Wiec po tacie narzeczonego powinnam nosić dłuższą żałobę niż po babci??
Dziewczyny nawet nie wiecie jaki mam mętlik w głowie. Ciągle mi się beczeć chce i to nawet nie z jakiegoś powodu, tylko po prostu chciałabym sobie popłakać.. Ale nawet nie mam komu się wypłakać, bo Michała wiecznie nie ma, a jak już jest to spi.
Imprezy to jest moje życie, tam mogę sie wyszaleć, odstresować, potanczyc, na nich czuje sie soba. To tak jak dla mojego Michała piłka nożna. Kiedyś nawet spytałam, co by wybrał gdybym mu kazała, mnie czy piłke, to powiedział zebym mu nie kazywała wybierac, bo i tak wybrałby pilke. Kocham go i wiem ze on mnie kocha, ale nie okazuje mi w ogóle tej miłości, tak jak ja bym tego chciała.
Doradźcie jak pogodzić moje mieszkanie w Krakowie i małżeństwo, gdy on będzie siedział tutaj. On ma teraz prace niby na rok, ale szykuje sie ze bedzie mial ja na stale tutaj, a mieszkamy na wsi.. Ja predzej moze po studiach znajde prace w Krk, bo raczej tutaj na prace nie mam co liczyc. ;/
Przepraszam, że sie tak rozpisałam, ale tylko tutaj mogłam sie wyżalić..
-
Myślę, że wypłakiwanie się mężczyźnie to niedobry pomysł. Oni nie są tacy emocjonalni i obawiam się,że na łzy nie zawsze zareagują tak, jak byśmy tego oczekiwały....
Nie oczekuj,że coś Ci doradzimy - nie znamy Was. Piszesz, że On ciągle zmęczony - no cóż, mój P. również. Nie mieszkamy razem. On przyjeżdża do mnie ok.20-21, jemy coś, rozmawiamy,coś oglądamy i po 22 on zasypia. Budzik dzwoni o 5, jedzie do siebie wyjsc z psem,do pracy,wraca do siebie po 17,kąpie się, prześpi 2 godz i przyjeżdza do mnie. Zatem zauważ,że nie widzimy się za dużo. A ostatnio już trzeci dzien nie przyjeżdża, bo pracuje jeszcze dłuzej i po prostu jest padniety. Czasami tak w życiu bywa. Kiedy ja mam trudny okres w pracy i jestem padnięta, nei mam też ochoty na jakieś buziaczki i czulosci. Może wyjedźcie gdzies razem na kilka dni? Pobędziecie ze sobą, spokojnie porozmawiacie,może to Was "uzdrowi"nieco?
-
ja tez dodam ze moj ma trudny okres w pracy i wraca i idzie spac i mimo ze mieszkamy razem z moja mama, czasami ejst tak ze powiemy sobie tylko kilka zdan lub zaczynamy rozmawiac ja wuyjde do lazienki na chwile wracam a on juz chrapie... zycie to nie bajka niesttey,,,.... rozumiem cie ata ze jest ci ciezko itp ale... z tego co piszesz to wydaje mi sie ze twoj narzeczony do slubu jeszcze nie dorosl... moze potrzebuje wiecej zcasu? moze wlasnie powinnas wyjechac do krk i zoabczyc jak wam sie ulozy zycie wspolne.. czasem to jest lepsze rozwiazanie bo pamietaj ze papierek nie zawsze duzo zmienia... ROZMOWA kochana to jedyne twoje wyjscie.. musisz wyczaic taki moment zeby twoj nie byl zmeczony albo niech sie wyspi u ciebie po pracy a jak wstanie zrob jakas kolacje i usiadzcie na godzinke porozmawiajcie.... bedzie dobrze nie martw sie
zgadzam sie co do tego co pisze emm-a - zauwazylam ze jak ja zaczynam histeryzowac przed moim k, to zamiast uslyszec slowa wsparcia, zamiast mnei przytulic u nas wybucha awanti ;D oczywiscie mowie tu o naszych problemach w zwiazku nie jakis moich dolach np ze sie z mama poklocilam,, wtedy moge na niego liczyc i moje emocje tez nie sa zle przez niego odbierane chyba ze zaczynam przesadzac to mnnie sprowadza na ziemie ;) bo moj k to taki twardziel bynajmniej takiego zgrywa ;p jestesmy razem juz ponad 6 lat, mieszkamy od roku, i tez jestemy bardzo mlodzi ;D
-
ata rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa ;)
to,że jest zmęczony jestem w stanie zrozumieć,bo mój A. też pada bo pracy, co więcej my się widzimy raz na tydzień jak się uda w tygodniu to jest jak cud,bo taka praca i mój A. też uważa,że samo to,że jesteśmy w jednym pomieszczeniu uważa za przebywanie ze sobą ;) i że on jest zmęczony i też kładł się spać na początku się o to złościłam,ale potem pogadaliśmy wyjaśniliśmy sobie wszystko,że on pada po pracy i żebym się nie złościła,że nie ma czasu rozmawiać,ale jak tylko wypocznie to będzie rozmawiał i tulił i tak robi :)
więc ata daj mu szansę ;D
-
Mój Darek też pada po pracy. Zazwyczaj jest tak, że wejdzie do domu da buziaka zje obiadek i idzie lulu potem wstaje i ma dopiero czas dla mnie ( tak ustaliliśmy, sama wiem jak jestem zmęczona po pracy i muszę chwilę odpocząć). Ale nie ma się o co wkurzać jak tylko porozmawiacie i ustalicie zasady to wszystko się ułoży. ROZMOWA to podstawa jeżeli nie potraficie ze sobą rozmawiać teraz to co będzie jak razem zamieszkacie? My jesteśmy ze sobą 3,5 roku a mieszkamy 10 miesięcy razem i dzięki rozmową jest cudownie. Oczywiście czasem są spięcia, ale dzięki temu wiemy że cały czas są między nami jakieś emocje. Więc zanim zdecydujecie się na ślub to przemyślcie to pięć razy bo to że jesteście ze sobą 4 lata to nie koniecznie musi oznaczać, że dorośliście do takich decyzji. Małżeństwo to jednak obowiązki i kompromisy a nie same przyjemności.... Jesteś pewna, że wasza decyzja jest przemyślana? Mówisz, że on by wybrał piłkę, a Ty gdyby kazał Ci wybierać albo on albo imprezy z koleżankami to co byś wybrała...?
-
Też uważam, że w związku najważniejsza jest rozmowa. Nie należy dusić problemów w sobie, tylko rozmawiać na bieżąco, bo jak się wszystko później skumuluje, to będą sprzeczki z byle powodu.
Ata może on wewnętrznie przeżywa też śmierć ojca i nie potrafi tego uzewnętrznić, mężczyźni tak czasami mają (bo nie mówię, że każdy) że nie chcą pokazać słabego charakteru, a tak na prawdę zżera ich w środku.... i daje się odczuć, że nawet ukochana osoba wtedy irytuje... chociaż nie powinna:/
Jesteś jeszcze młodziutka, musicie zobaczyć co czas pokaże, podjąć jakieś działania. W życiu nie trzeba się spieszyć, bo lepiej żyć szczęśliwie, niż cierpieć za nieprzemyślane decyzje.
Ja poznałam swojego PM niedługo przed 24 urodzinami:), poznaliśmy się w styczniu, we wrześniu zamieszkaliśmy razem - mija właśnie 4 rok od tej decyzji. Nie zawsze są codziennie przytulanki i tylko miłe słowa. W pewnym momencie związek dojrzewa i przeistacza się. Nie jest to jakaś stagnacja czy wygaśnięcie pewnych emocji, wręcz przeciwnie - w związku na początku ogarnia nas namiętność i emocje, później jak to wszystko po woli schodzi (tzn namiętność jest dalej ale inna, bardziej dojrzała;) ) okazuje się, że nasz partner jest nie tylko dobrym kochankiem i towarzyszem, ale jest dobrym przyjacielem i osobą na której można polegać w każdej sytuacji. Myślę, że taka przyjaźń w związku i oparcie w drugiej osobie są najważniejsze.
Jeżeli chodzi o wiek, ja szukałam tego swojego PM i szukałam:), aż w końcu znalazłam, ale po drodze miałam wiele perypetii związanych z facetami, po krótce dla przyrównania: jeden taki powiedział mi wprost, że jak nie pójdę na studia kształcić się dalej, to będzie koniec bo on nie przedstawi rodzicom dziewczyny po studium, mającej technika usług kosmetycznych.
Oczywiście nie uległam szantażowi, bo kocha się drugą osobę taką jaka jest, a nie ustawia się pod własne widzimisie:)
Teraz mam 28 lat, będę brała ślub w wieku 29 (mój PM jest rok starszy) i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jeżeli coś się w życiu nie układa po naszej myśli, to w końcu trafimy na swój czas:).
Na studia poszłam, bo nabrałam chęci na dalsza edukacje. Zaczynam właśnie 3 rok;)
Ty nie rezygnuj ze studiów w Krakowie. Weź pod uwagę też, może PM boi się, że Ciebie straci kiedy wyjedziesz na studia i dlatego coś teraz kręci, żeby później nie cierpieć? no nie wiem. NAJWAŻNIEJSZE ata to SZCZERA ROZMOWA:)
Acha nie martw się, ja kiedyś też uwielbiałam imprezy:D, nie było weekendu żeby przesiedzieć w domu....Wyszalałam się, a teraz mi jakoś przeszło:). Myślę (to tak na koniec), że trzeba w życiu wykorzystać czas, który jest przeznaczony na bycie dziećmi (zabawa) i bycie dorosłymi tylko z dowodu (imprezy). Bo jak przyjdzie kiedyś czas na dorosłość życiową i emocjonalną (Rodzina) - lepiej aby nie żałować nic, co było wcześniej....lub być mogło
Rozpisałam się, ale jakoś mnie naszło:)
-
Hej dziewczyny dawno mnei tu nei było i widzę że kilkadziesiat stron przybyło :))
Pisałyście ostatnio o przymiarkach... umawiałyście sie na nie?? Bo ja sie wybieram w przyszłym tyg do szczecina ale wolała bym sie nie umawiać bo nie wiem jak to wszystko wyjdzie z czasem ...
-
paulinka009 ja się nie umawiałam, jak dzwoniłam do jednego z salonów, to Pani powiedziała, że jeżeli do 15:00 to nie trzeba się umawiać,
bo później to mają przymiarki dla tegorocznych PM:)
ale zadzwoniłabym na Twoim miejscu do salonów, gdzie masz zamiar iść i po prostu zapytała:)
-
Dzięki dziewczyny za te wszystkie słowa wsparcia i nie tylko :*
Nie wszystkie wiedzą, że ja mam 20 lat, a on 27, jesteśmy ze sobą od 4 lat, a znaliśmy się dużo wcześniej.
Kocham go, bardzo i tak jak napisał Aniołek, chyba dam nam szansę. Będę walczyć o tę miłość, bo iwem, że razem wszystko przetrwamy. Czasem było dobrze, a czasami bardzoooo źle, ale jakoś daliśmy radę.
Mój M. powiedział, że nie chce mnie ograniczać, bo jak pójdę na studia to mogę kogoś poznać, zakochać się, a jak będziemy mężem i żoną, to już nie będzie tak łatwo się rozstać. Nie wiem jak to będzie na studiach, ale wiem, że chcę wyjść za niego za mąż i basta ;)
Tylko powiedzxie jak pogodzić moje mieszkanie 5 lat w Krk, i małżeństwo, z mężczyzną, który zostaje w domu.?
-
jeśli chodzi o wiek, to zapraszam na moje odliczanko :-) chyba jestem najstarsza :-)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24992.0
ale mój przykład wyraźnie potwierdza, że co nagle to po diable :-)
a na wartościowe rzeczy warto poczekać .... nawet dłuuuuuuuuugo ;-)
-
emm-a potwierdzam w 100%, w życiu warto czekać na to co najlepsze .... ja nie wyobrażam sobie życia z nikim innym:)
-
ata --- Ja przyłączam sie do zdania dziewczyn, że chyba potrzebna Wam dłuuuga, poważna rozmowa o tym czego tak naprawdę chcecie - bez tego ani rusz. Co prawda nie znam Was wiem jedynie tyle co napisałaś, wiec nasze opinie mogą być też nie do końca obiektywne... ale powiem Ci co pomyślalam jak przeczytałam Twoje wpisy -
po 1. czy aby napewno przemyśleliście to że chcecie wziąść ślub? to że znacie sie 4 lata o niczym nie świadczy, po 2. decydując się na ślub myśleliście jak będzie wyglądać Wasze codzienne życie? on ma niby do ciebie przyjeżdzać - Ty tak chcesz, ale z tego co piszesz on tego nie chce... nie pisałaś, że skoro tak jest to przecież Ty możesz przyjeżdzać do niego - wkoncu to działa w obie strony, albo jakoś się dogadać byście na zmianę jeździli...
po 3. piszesz że imprezy to Twoje życie, że wtedy jesteś sobą? a przy nim to nie??? ja tego nie rozumiem...
po 4. teraz jest naprawde ciężko znaleść prace więc weź to pod uwage... ciesz się że tą pracę ma bo z czego się utrzymacie jak bedzie bezrobotny, a do tego życie w większym mieście jeszcze więcej kosztuje.
Jesli myslisz że zycie to przytulanki i buziaczki to jesteś w błędzie - bycie razem na co dzień to obowiązki, rachunki, trudności które trzeba pokonać, które przeplatają się ze szcześciem i radościa i wtedy przytulankami i buziakami,
po 5. stwierdzenie że nie opłaca się czekać na ślub 5lat? a teraz ślub Ci się jakoś opłaca?
po 6. każesz mu wybierać między miłością a jego pasją życiową i hobby? takie stawianie przed nim sprawy spowoduje raczej to, że nic dobrego nie usłyszysz... to dwie osobne kategorie...
po 7. nie okazuje ci miłości TAK JAK TY BYŚ TEGO CHCIAŁA? a on wie jak byś chciała? a Ty okazujesz mu miłość tak jak on by chciał czy tak jak Ty tego chcesz?? a wogóle co to za podziały?
Przepraszam że tak się rozpisałam i że napiszę to na ślubnym forum... Daruj sobie ten ślub, jedz na studia,młoda jeszcze jesteś, baaaaw sie do woli skoro tak to lubisz. Jeśli jest Wam dane być razem to będziecie razem i jak sytuacja się wyklaruje weźmiecie ślub. A poza tym kompromis, czasem też trzeba ustępować ze swojego zdania, dogadywać się by obojgu pasowało, rozmawiać przed ważnymi decyzjami i wspołnie podejmować decyzje... Takie jest moje zdanie.
paulinka009 - A co do mierzenia sukienek to ja ide 12 sierpnia po pracy wiec są to godziny popołudniowe - bałam się że zostanę odprawiona z kwitkiem więc zadzwoniłam i sie poprostu umuwiłam w ten dzień do jednego salonu. Wiecej i tak bym nie dała rady obskoczyć, a przemiła pani zapisała, zaprosiła na wizyte i mówiła że duuuużo bedzie mierzenia :)
-
Buuuś koniecznie zdaj relację z mierzenia!!! ja będę w górach,ale jak wrócę to z ogromną chęcią poczytam o Twoich wrażeniach:-) i może jakieś zdjęcia z przymiarek?:-)
-
Buuuś jeśli tylko się da to rób zdjęcia obejrzymy fotki ;D
a jak nie, to napisz jak obsługa itd. ;)
ata-decyzja należy do Ciebie my znamy tylko Ciebie, nie wiemy jak odbiera to wszystko Twój Pm, choć ja dalej twierdzę,żeby dać mu szansę ;)
-
...udało mi się w końcu zamieścić fotkę sukni:D
zapraszam do mojego odliczanka, bo wieczorem fotkę kasuję;)
-
oczywiście dziewczyny opiszę wszytsko napewno ;D a z fotkami to zobaczymy czy da radę pstrykać w salonie :) ale czekać musimy jeszcze tydzien bo wizyta w przyszły piatek, choć ja już doczeeeeekać się nie mogę :skacza: może mi się uda w weekend wrzucic fotkę butków jakie kupiłam do mierzenia sukienek :)
-
pokaż butki pokaż!!! :-) jutro w nocy wyjeżdżam, może zdążysz do tego czasu ?:-)
coż za wspaniały pomysł na uzasadnienie kupna butów :-) przymiarka sukienek ślubnych :-) :brawo_2:
-
ata co do opini to ja zgadzam sie w duzej mierze z buus... wydaje mi sie ze wasza decyzja o slubie nie ejst do konca przemyslana.... hm patzrac na wasza sytuacje i gdybym ja miala podbna czyli mieszkamy osobno itp ja chce dalej ejchac sie uczyc moj K. nie chce do mnie przyjezdzac bo.. znaduje tysiace na to powodow.. hm patrzac logicznie to taki wyjazd jest sprawdzianem waszej milosci, waszego zwiazku, co to za gadanie ze jak ejstemy w zwiazku malzenskim to mam mniejsza szanse sie zakochac w kims innym? hmm moze ja cie zle zrozumialam ale moze ten wyjazd wlasnie pokaze wam czy wasz zwiazek opiera sie na takich fundamentach ze mozna go przeistoczyc w cos tak waznego cennego i wielkiego jak zwiazek malzenski ;)
takze kochana porazmawiajcie i przemyslcie to raz jeszcze.
a w ogole to ja jestem zdania ze fajnie jest pomieszkac arzem troszke przed slubem... i dodam cos jeszcze. moj K. pochodzi z rodzinki z tradycjami itp, moja maama jest bardziej na luzie ;p i gdy rok temu podjelismy decyzje ze moj K. z nami zamieszka (ja i mama) to byl dym od strony rodiznki mojego mezczyzny ;) bo za mlodzi bo ja studiuje itp ;) a moj wtedy konczyl mgr. teraz ja skonczylam lic. ide na zaoczna mgr i od wrzesnia do pracy z bejbisami ;p decyzje os lubie podjelismy ok 2 miesiace temu jestesmy razem ponad 6 lat i mimo ze zaczynalismy jaklo mlodziaki, pokonujemy trudnosci razem od poczatku, i od roku tak na prawde wiem czym jest zwiazek... a to dlatego ze pojawily sie problemy z kasa, szef na zcas wyplaty nei przyniosl, skonczylo sie calodzienne tulenie i marzenia o niebieskich migdalach.. na pozcatku ale i do tej pory miewam chwile kaprysu jak mala dziecwzynka wtedy mama z usmiechem na ustach powtarza mi ze zycie to nie jest bajka... i ja przyznaje jej racje, zycie to ciagla walka ;) raz jest kolorowo raz szaro ale zyjemy dalej...
nusiak a dasz linka do odliczanka bo aj to kurde jakas tepa jestem i was nie moge znalesc raz wejde bo mi sie uda a pozniej suzkam szukam i nic ;)
emm-a a zdradz kochana gdzie w te gory jedziesz? bo my kochamy szczyrk ;D raz bylismy tam na motocyklu ojj bolala dupcia bolala ;) ponad 700km bleeee... a w lutym bylismy tam na nartach ale bylo suuuper ;D bo to nasz pierwszy raz narciarski hihi ;) na pewno tam wrocimy, juz marzymy o zimowych feriach ale pewnie sie nie uda bo slub zabiera zbyt duzo pieniazkow..
-
na motocyklu?????!!!!!!!!ale super :skacza: My w Bieszczady, ale nie pamiętam nazwy miejscowości... :-\ to taki wyjazd lajtowy;-) dla odprężęnia i nicnierobienia :-))))
Bo zazwyczaj to jeździmy na takie rajdy - pobudka o 7, przed 8 wyjscie na szlak i pwrót ok.18 :-)
-
Moje odliczanko:D
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24924.0
-
Dziewczyny, już po rozmowie :) Po ponad 2-godzinnej debacie doszliśmy do porozumienia :)
Wiem, że tylko jego kocham i zawsze będę kochała i ślubu nie odwołujemy :)
Narazie przez ten 1 rok, rodzice i tak będą płacić za studia i za mieszkanie, i dawać mi na utrzymanie. Potem już tylko będą płacić za mieszkanie i studia. I to do swojego domu rodzinnego będę przyjeżdżać przez ten rok, wię z moim M. będziemy się widywać kilka godzin w sobotę i kilka w niedzielę, o ile zawsze będę przyjeżdżała na weekend. Mój M. powiedział, że chcociaż raz w tygodniu postara się przyjechać w sobotę wieczorkiem, żeby na niedziele po południu wrócić na mecz.
Wierzę, że jakoś damy rady, bo przecież 'prawdziwa miłość wszystko przetrwa' ;) A przecież są też ferie zimowe, wakacje, święta wielkanocne i Boże Narodzenie, a także różnego rodzaju święta, kiedy ja będę miała wolne od zajęć, a on od szkoły (bo jest nauczycielem).
Zresztą kto powiedział, że za rok, czyli po ślubie on dalej będzie miał pracę jako trener, jeśli nie to weekendy MOŻE będzie miał wolne, itp. Kto wie czy za rok wszystko się nie obróci o 180 stopni? :) Ale jedno wiem, z tym człowiekiem chcę być do końca swoich dni, na dobre i na złe :)) :D
-
to dobrze,że doszliście do porozumienia ata, życzę Wam szczęścia :-)
-
mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo wkońcu trzeba być ze sobą na dobre i na złe, a nie tylko na dobre :)
Dziękujemy Emm-a :-*
-
ata ja tez sie ciesze ze sie dogadaliscie to najwazniejssze jest ;)
-
hej dziewczyny,a ja to sie boje,ze wszystkim tym,co chce to nie zdążę bo nie ma mnie teraz w PL,wprawdze mam juz tyle rzeczy zalatwionych,ale zostalo tyle szczegolow...chcialam zrobic pokaz slajdow z naszymi zdjeciami i ciezko mi to idzie,nawet wszystkich gosci jeszcze nie powiadomilam o naszym slubie,ani sie nie rozgladalam za sukniami,zaproszeniami,kwiatami i czy ja w ogole zdaze???
a najgorsze,ze jak wroce do PL to nie bardzo jest gdzie mieszkac,bo z rodzicami to nie za bardzo,a moje mieszkanie wynajete bo kredyt by mnie zjadl ech ...
i jeszcze ostatnio w rodzinie nie zaciekawie,bo kuzynka nas zapraszala na swoj slub,ale my nie mamy urlopu i teraz nagle przestala sie odzywac,jak sie dowiedziala,ze nie bedzie nas,a wyszlo tak,ze nie bedzie tez ani rodzicow,ani mojej siostry i oni chyba mysla,ze to specjalnie??!! a jeszcze 2 kuzynow musze pominac z zaproszeniem,bo strasznie zle mowili o moim narzeczonym zanim go poznali,tylko dlatego,ze pochodzi ze slaska,i ze moja siostra nagadala im jak ja go pierwszy raz widzialam,ze to podrywacz... normalnie boje sie,co to bedzie z zaproszeniami w tej czesci mojej rodziny i jak to zrobic,by zaprosic rodzicow tych kuzynow,a ich nie,jeden mieszka z nimi,wiec ciezko....
musialam wam o tym napissac,wybaczcie i piszcie,co wy na to...
-
jeżeli chodzi o nie zapraszanie rodziny, której nie trawię z pewnych względów, a niestety jest to rodzina dość bliska, to ja się nie patyczkuję.
Mam w nosie co sobie pomyślą ludzie. Skoro źle mówią o moim ojcu i mają nas za jakiś rumburaków z niższej klasy, to nie uważam aby zasłużyli na uczestnictwo w najpiękniejszym dniu mojego życia i jeszcze mieli by go swoimi dogadywaniami popsuć?
Zresztą sama obecność tych osób sprawia, że czuję się nijaka...Dlatego nie patrzę, co powie np. Babcia na brak tych osób, tylko ich nie zapraszam i tyle. Ich syna zaproszę, bo bardzo lubię (tak samo jak jego żonę), ale reszty tej familii nie...
Może jestem jakaś wredna? Nieeee po prostu nie trawię takich ludzi co guzik wiedzą, a jakieś ploty rozpuszczają:), nawet jeżeli to rodzina, to w moim przypadku obcy ludzie są dla mnie życzliwsi:) i tych "obcych" mam już dawno na liście gości:D
-
przyszlazona- a moze bys z narzeczonym tej kuzynce wyslala np jakies ladne kwaitki lub inna pamietke poprzez poczte kwiatowa z anjlepszymi zyczeniami i przeprosinami ze cialem was z nimi nie ma ale sercem i owszem ;) moze to by zalagodzilo ich zal do was? hm dziwne ze kzunka przestala sie dozywac itp powinnam zrouzmiec ze w zyciu czasem tak bywa ze nie mozemy byc tak gdzie chcemy itp... nie martw sie bedzie dobrze! hm to moze siostra troszke "podkrecila" tym gadaniem na twojego narzeczonego i kuzynowie sie w to wkrecili hm nie wiem, trudno tak doardzic jak sie nie znam sytuacji ja powiem tylko tyle ze zgadzam sie z tym co anpisala nusiak- czyli ze ejst to wasz dzien nie zapraszaj tych ktorych nie chcesz, i niczym sie nei martw bo to wasz dzien! ;)
nusiak- a twoi rodzice co na to ze nie zaprszasz "tamtej" czesci rodzinki? nie czepiali sie mimo ze ich nei lubia? czy dali was mozliwosc zadecydowania ? ;) tak z ciekawosci pytam, bo np zwrocilam uwage ze moja mama troche nam sie wtraca w liste gosci, mowi mi np a p[o co ci ta kolezanka? ona nie ejst potrzebna itp.. a mnie to starsznie wkurza! nie wspominajac ze swoje kolezanki chce zaprosic .... a to w koncu moje wesele czy jej? hm dziwnie ejst u ans troche ale damy rade ;)
-
Dziewczyny wpadłam na chwilę, żeby się pożegnać, bo w nocy ruszamy na Bieszczady :-) ciasto się kończy piec, ja do kąpania i do wyrka, co by wypocząć :-)
Miłego tygodnia :-) :-* :-* :-*
-
ata super,że się wyjaśniło ;D
przyszła żona-ja bym nie zapraszała tej części rodziny niech gadają co chcą ;)
sylwusia u mnie do listy gości wtrącała się babcia normalnie brak słów :P
emm-a udanego wyjazdu :-* :-*
-
emm-a zazdroszcze ci tych gor!;d ale zycze wam milego wypoczynku ;)
Aniolku i co ustepujesz w takich sytuacjach czy twardo tzrymasz sie swojego "ja" ;) ? bo ja racezj to drugie.. chociaz pozniej mam wyrzuty sumienia ;D
-
Nie ustępuje wyrzutów sumienia też nie mam :P
Bo ja twierdzę,że wolę zaprosić koleżankę niż ciotkę której od małego nie widziałam ;D
Babcia mi mówi,że to tak nie wypada i takie tam,ale ja twardo stoję przy swoim ;)
-
sylwusia085 moi rodzice podzielają moje zdanie w tej kwestii:D, Babcia tylko się piekliła i powiedziała, że jak oni nie będą zaproszeni, to ona nie przyjdzie...ale nie ulegam szantażowi, bo ona tą strategie jak widać stosowała u wszystkich wnuków;).
Ja nawet nie zapraszam swoich chrzestnych, bo ostatni raz widziałam ich na jakimś weselu dokładnie 10 lat temu, a przed tym weselem to nawet nie liczę (komunia?). Nie będę więc zapraszała kogoś na pokaz, bo tak wypada. Dlatego w ostatecznym rozrachunku, z mojej strony wychodzi niecałe 30 osób (rodzina i znajomi:D). W tym momencie dałam pole do popisu rodzicom PM jeżeli chodzi o listę gości, bo ich rodzina jest bardziej zżyta i jakoś utrzymują relacje między sobą:), a ponieważ moich gości mało, to od nich jakieś 60 osób +10 osób to wspólni znajomi;).
Jednak nie ustępuję kiedy ktoś wyskoczy, że warto zaprosić jakiegoś sąsiada, bo tak wypada, albo 3 córki kogoś tam, bo skoro rodzice to i dzieci...Tylko że te córki mają mężów i to nie 3 a 6 osób dodatkowo:). Więc trzymam rękę na pulsie i staram się nie przekroczyć tej ustalonej liczby 100 gości (w razie jakby sporo odpadło to mam zrobioną listę rezerwową;) ).
Chcę uniknąć efektu stłoczenia gości przy stołach, bo wiem że nie jest to komfortowe;)
Po drugie stoły będziemy mieli ustawione w "U" i jeżeli będzie do tych 100 osób, to między stołem naszym, a stołami bocznymi będzie przerwa ok 60cm, aby można było wyjść nie chodząc za plecami wszystkim gościom:). Jak przekroczymy 100 osób, to już tego rozwiązania nie będzie...
Ja nie patrzę co wypada, a co nie...bo tak na prawdę przed ślubem mieszkać razem te 4 lata też nie wypada;), więc nie przejmuję się zbytnio takim gadaniem...
Nie wypada też wtrącać się w poczynania młodych odnośnie wesela, bo to ich wesele:P, jak ktoś ma własne niespełnione marzenia to niech nie odbija sobie w dniu ślubu swoich dzieci;)
-
Dziewczyny, niczym i nikim się nie przejmujcie, róbcie tak jak Wy uważacie za słuszne :) -to taka moja rada ;)
U nas jest tak (bo mieszkam na wsi), że się zaprasza też sąsiadów z osiedla. Mój Michał nie zaprasza kilku sąsiadów, bo jego nie zapraszali i kilku osób z rodziny, bo : jego nie zaprosili, gdyż powiedzieli, że dzieci nie zapraszają! Miał wtedy 23 lata i całą jego rodzinę zaprosili, a niego nie, chociaż żeniła się wtedy jego kuzynka. Ja na pewno nie będę zapraszać jakiś tam kuzynek ze strony mamy, chociaż by wypadało, jakiejś tam kyzunki ze strony taty i kilku sąsiadów. Poza tym całą rodzinkę zapraszam i sąsiadów też.
Zapraszamy też swoich wspólnych znajomych i ja moje koleżanki :) Oczywiście wszystko może ulec zmianie przez ten rok. wkońcu idę na studia to zawsze mogę kogoś poznać nowego, kogo chciałabym zaprosić ;) Jak tak na razie liczyliśmy, to będziemy mieć ok. 200 osób :)
-
hmmm...sytuacja się nieco komplikuje jak rodzice finansują weselicho.....i co wtedy...jak ja ciotki9oczywiście w zestawie z reszta swojej rodziny) nie trawie a rodzice napierają ??? co najgorsze..jak już zostało ustalone, że ciotka na wesele wstepu nie ma ;D to cudowna wiadomość nastała....a mianowicie w czerwcu(czyli przed nami) kochana ciocia urządza wesele swojego syna i nas serrrrrrrdecznie całą rodziną zaprasza...teraz to już mega nie wypada jej nie zaprosić....
-
No jak rodzice płacą to trochę nie fajnie spierać się z nimi na temat gości. Dobrze, że nie mam takiego problemu choć i tak mamuśkę mam super i na nic nie naciska więc w tej kwestii i tak byśmy się dogadały :) (mam taką nadzieję).
A przejmować się tym czy ludzie gadają czy nie to bez sensu bo i tak zawsze będą gadać :). Też nie zapraszam sporej części rodziny od strony ojca, bo po rozwodzie rodziców się całkowicie oddalili i w efekcie końcowym widziałam ich 12 lat temu :p.
-
Ata super że doszliście do porozumienia
powodzenia
-
no u nas tak jest ze rodzice finansuja my dokaldamy tykko pare "groszy" ;) ale... wkurza mnie gadanie przyszlego tescia o cioaglym cieciu kosztow, bo jak sie zdecydowalismy an slub to wlasnie uzgodnilismy ze mamy taki a taki budzet i jak sie nei zmiescimy to wtedy nasza sprawa.. tak mialo byc a zaczynaja sie jakies glupie docinki.. a my postanowilismy ze slub bierzemy raz w zyciu i idziemy ta umowa ktora byla na pocztaklu ze musimy sie zmiescic w "tym" budzecie finansowym i koniec ;) takze ja i moj TZ idziemy swoja droga.. ;)
ogolnie podpisalismy w sobote umowe z fotografem ;p
teraz w tym tyg chce znalesc kamerzyste, narazie mam tylko namiary na rec video studio, polecaCIE KOGOS JESZCZE?
a jutro bym chciala sie wybrac do sklepu na kolumba, tam sa rozne gadzety slubne ;p chce zobaczyc jakie sa koszta np zaproszen, naklejek na wodke itp ;)
-
Wszystkie jesteśmy zgodne,żeby się nie przejmować gadaniem innych ludzi ;D
Ata-ale Ty będziesz miała duże weselicho, ja troszkę mniejsze na 150 osób ;)
sylwusia-ja chodziłam po hurtowniach z mamą i ustaliliśmy,że zawieszki, naklejki, zaproszenia będziemy zamawiać przez allegro,bo wtedy wyjdzie najtaniej ;)
-
ata - trzymam kciuki by wyszło wam tak jak myslicie :)
A co do gości to nie poddawajcie się dziewczyny :D i nawet jak wesele jest finansowane przez rodziców to rozmawiajcie z nimi, że mimo ich pomocy finansowej to jest Wasze wesele, a nie żeby później było że rodzice naspraszają bo oni tak chcą, a Wy połowy ludzi na weselu znać nie będziecie :-\
My stawiamy na kameralne wesele - tylko tych których lubimy zapraszamy, jak ciotek i wujków x-lat nie widzieliśmy to nie- bo z jakiej racji - lepiej w to miejsce koleżanki i kolegów. Nawet części kuzynostwa nie zaprosimy- bo jak nie ma z nimi kontaktu przynajmniej raz na jakiś czas, to po co szopkę robić i na weselu udawać jak to się bardzo lubimy ;) a to ja z tego co piszecie to widzę że u nas maaalunio ludzików będzie - coś ok 30 ;D a czy któraś z Was tez ma takie malunie kameralne wesele?
-
Ale mnie tu dawno nie było. . . . hohoh a tu tyle nowych tematów:)
sylwusia085- bede miała tego samego fotografa i tegosamego kamerzyste:)
-
koocur to moze napisz mi jak bym mogla cie prosic jakie koszty za kemre? bo ja nie wiem jeszcze nic tylko duzo soob nam go poleca ;p a moj wyjechal w delegacje i nie zalatwie tego min od czwartku ;p a chce sie nastawic cenowo ;]
a ogolnie wrocilam wlasnie z wielkich zakupow, jutro zaczynam poraz ktorys tam;p diete ;[ nie cierpie tego, ale wygrala chec pieknej sukienki w rozmiarze max 40 ;p
-
koocur to moze napisz mi jak bym mogla cie prosic jakie koszty za kemre? bo ja nie wiem jeszcze nic tylko duzo soob nam go poleca ;p a moj wyjechal w delegacje i nie zalatwie tego min od czwartku ;p a chce sie nastawic cenowo ;]
a ogolnie wrocilam wlasnie z wielkich zakupow, jutro zaczynam poraz ktorys tam;p diete ;[ nie cierpie tego, ale wygrala chec pieknej sukienki w rozmiarze max 40 ;p
Napisze Ci kochana nie ma problemu, tylko musze dotrzec do domu. Umowe podpisywalismy w marcu wiec nie pamietam teraz dokładnej ceny. :)
Ile płacicie za studio Este?
Ma któraś tu z dziewczyn juz suknie swoja? Ja kupiłam i nie wiem cyz sie nie rozmysle. . . :D
-
Dziękuję dziewczyny, ja tez mam nadzieję, że już wszystko będzie ok :)
No Aniołeczku, to tak mniej-więcej tych gości tyle nam wyszło, więc nie jest powiedziane czy będzie ponad czy poniżej 200 ;)
U nas jest taki problem, że mi w całości rodzice pokrywają wesele, a moj PM sam musi sobie uzbierać, dlatego cały czas tak haruje i czasu dla mnie nie ma;/
Kooocur, to kiedy dokładnie Ty masz to wesele, że już suknie kupiłaś? Ja bym się nie zdecydowała chyba na taki krok, szczególnie że cały czas tyje, albo trochę chudne ;/
-
Dziękuję dziewczyny, ja tez mam nadzieję, że już wszystko będzie ok :)
No Aniołeczku, to tak mniej-więcej tych gości tyle nam wyszło, więc nie jest powiedziane czy będzie ponad czy poniżej 200 ;)
U nas jest taki problem, że mi w całości rodzice pokrywają wesele, a moj PM sam musi sobie uzbierać, dlatego cały czas tak haruje i czasu dla mnie nie ma;/
Kooocur, to kiedy dokładnie Ty masz to wesele, że już suknie kupiłaś? Ja bym się nie zdecydowała chyba na taki krok, szczególnie że cały czas tyje, albo trochę chudne ;/
ślubuję w czerwcu:) Nic sie z nia nie stanie. Ja waże od zawsze wprzedziale 45-48 kg (teraz raczej 48 kg) wiec jak schudne to bedzie tez dobra:)
-
troszkę mnie nie było a naszkrobałyście że hoho :los: :los:
przyszlazona jak ja nie cierpię takich ludzi co mówią, że ludzie ze śląska to tacy czy owacy a my to jakiś gorszy naród. Ale mi ciśnienie wzrosło jakbym zobaczyła tych kuzynów to bym im dała :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4:
Buuuś ja mam na 70-80 więc w porównaniu do innych też mam kameralne chociaż najchętniej bym zrobiła tylko dla najbliższych obiad i koniec, ale moja mama powiedziała nie wypada i powiedzą że jej nie stać córce wesele zrobić. Więc zastaw się a postaw się ciągle obowiązuje :glupek: :glupek:
ata dobrze że już coś się wyjaśniło ale ja na Twoim miejscu poczekałabym ze ślubem. Ja pamiętam jak czekałam chciałam ślubu już szybko, ale po czasie zrozumiałam że po co się śpieszyć, jesteśmy już ze sobą przeszło 6 lat. Jak będziemy brać ślub będzie 7,5 roku jak ze sobą chodzimy i co z tego. :smile: :smile: :smile: :smile:
a co do zapraszanie bo wypada?? czasem trzeba ale w ostateczności, parę wyjątków trzeba zrobić. Wolałabym zaprosić obcą osobę z ulicy niż moją ciotkę- chrzestną bo jej nie cierpię ale muszę i basta. :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: Jakoś przeżyje.
ale jak Jane nie widziałam kogoś kilkanaście lat to nie mam zamiaru zapraszać, pewnie był tej osoby nie poznała i to by było dopiero................... te pytanie: to Ty ciociu????
-
łooo matko ale tutaj dużo nowych zniecierpliwionych :D
pomalutku nadrabiam
ja nadal w daleko w polu, nic jeszcze nie mam a do tego mój PM wypłynął sobie w morze ;p
-
martha87 no my mamy malunie wesele-ale wesele planujemy normalnie zabawę do rana tyle że z najbliższymi (nie tylko sam obiad), żeby uniknąć spraszania rodziny nie widzianej od wieków. Bo przynajmniej dobrze się będziemy bawić "wsró swoich" i nie będę się czuła skrępowana przed jakimiś ciotkami co ich całe zycie nie widziałam ani nie slyszałam... bo dla mnie sztuczne by to bylo :P
A co do tego że wypada kogoś zaprosić to pamiętajcie - nigdy się wszystkim nie dogodzi :P i zawsze się znajdzie ktoś komu oś się nie spodoba czy to dotyczy zaproszeń na slub i wesele czy też przebiegu całej imprezy ;)
-
Kocur pochwal się suknią :los:
Buuuś ja wiem,że wszystkim nie dogodzę więc stwierdziłam,że nie będę tracić niepotrzebnie nerwów :P nawet moja przyszła teściowa mi cały czas powtarza,że się jeszcze taki nie urodził co by wszystkim dogodził więc tego się będę trzymać :los:
ata-Ty mi na tym zdjęciu w avatarze na szczuplutką wyglądasz więc nie wiem z czego się chcesz odchudzać :P
-
aniołek86 gratuluję takiej teściowej :D moja z kolei mówi że za dużo się nie wtrąca bo nam wtedy wszystko popsuje :)
-
Na teściową nie mam powodów narzekać, ale podobno to po ślubie się zmienia :P
a jak Twoja się nie chce za bardzo wtrącać to chyba też dobrze? ;)
-
aniolek86 myślę że tak - że dobrze bo robimy wszytstko tak jak chcemy i jak nam się podoba mimo że rodzice nam pomagają finansowo :)
-
koocur ja nie biore este // ja biore na pietrze.. ;) takze chyba mamy innego foto ;D
ja od dzisiaj dietkuje blee ;[ ale zwycieza pokusa mniejszej sukni ;D
-
sylwusia085 łączę się z Tobą z odchudzaniem ;D
we dwie będzie raźniej ;D ;D
-
natyska tylko ja to musez mega zgubic ... ;/ al;e dam arde w zeszlym roku dalam to i teraz dam ;D
i w ogole powiem wam ze ejstem wkur*** ;/ dzis znow moj przyszly tesc zaczcal gadac o ciecicu kosztow i sranie w banie ;/ bo dostalismy od nich obraczki w prezencie ktore nam sie w ogole nie podobajai bylam u zlotnika ktory jest dobry w swoim fachu i myslimy o przetopieniu i zrobieniu czegos fajniejszego przde wszystkim nie pol okragle obraczki ajkie dostalismy bo moje grube paluchy w takim wzorze wygladaja mega brzydko, no i ten oczywiscie swoje gadki ze ja nie ejstem oszczedna itp ;/ no szlag mnie trafia na takie gadanie! przeciez to my bedziemy w tych cholernych obraczkach chodzili do konca zycia wiec too MY decydujemy o ich ksztalcie! ;/ tym bardzej ze ksozt przerobienia ich nei ejst jakis tam mega ogromny bo od 400-600zl................ juz mam dosc dziewczyny ;( tym bardziej ze jak zaczelsimy myslec o slubie to gadali inaczej ci nasi rodzice ;[ ze mamy sie zmiescic w takiej kwocie a jak wyjdziemy do sobie SAMI doplacimy i nasz problem! to po co teraz takie gadanie? ;/
-
sylwusia dali wam w prezencie tak? no to chyba skoro są już wasze możecie z nimi robić co chcecie ::)
jeszcze tym bardziej,że wam się nie podobają róbcie swoje, w końcu to wy macie je nosić do końca życia, a nie oni :D wytrwałości w diecie, tak z ciekawości jaką stosujesz? ;)
Buuuś nam rodzice też pomagają finansowo,ale to raczej moi rodzice bardziej,bo A. chce sam za wszystko zapłacić bez pomocy jego rodziców, choć oni też powiedzieli,że nam pomogą finansowo :)
-
sylwusia085 a co na to Twoj mężczyzna? Jego rodzice tak teraz mówią a co on na to? Zgadza się z Tobą czy staje po ich stronie? Może pora na rozmowę z rodzicami... że dziękujecie że wam pomagają ale że wstępne ustalenia były inne, że podoba wam się co innego... i że mieliście pewną kwotę do zagospodarowania więc teraz nie da się tak ciąć tu i tam byleby mniej. Mogli od razu powiedzieć byścxie się starali wydać jak naj mniej to byście inaczej wszystkie koszty rozłożyli. A może u nich sytuacja finansowa się pogorszyła? Porozmawiaj z narzeczonym a później szczerze - i spokojnie- z rodzicami a napewno sobie wszystko wyjaśnicie :D
-
natyska tylko ja to musez mega zgubic ... ;/ al;e dam arde w zeszlym roku dalam to i teraz dam ;D
Ja też muszę sporo zgubić do wymarzonego wyglądu :)
A jaka stosujesz dietę? Ja " nie łączeniową" jest dobra :) :)
ale jeszcze nie wiem jak z rezultatami bo z dietą od 2 dni walcze:D
a co do sytuacji z rodzicami to uważam tak jak Buuuś porozmawiaj najpierw z PM a później z rodzicami. U nas też tak było jeszcze 2 miechy temu w końcu pokłóciłam się z teściową długo się nie odzywaliśmy ale w końcu poszłam porozmawiałam wytłumaczyłam i choć nie było łatwo teraz w nic się nie wtrącają :) spróbuj też może się uda :) :)
-
co do diety wrocilam na wstretnego dukana dziala ale jest jojo ;) pisalam u ktorejs w odliczanku ze schudlam w zeszlym roku 15kg ale wrocilo mi ostatnio to .. ;/ wiec zaczelam od dzis nierowna walke ;D
moj K, sie wkurza, mowi ze ojca jesgo mam nei sluchac bo on od zawsez byl maruda a ma najmneij wkaldu finansowego ehhehe ;) ogolnie ejst za mna i ajk widzi ze mnei cos doluje juz mega to mowi ze mam sie nei amrwtic ze mamy robic swoje, a jesli bedzie potzreba taka to sobie wezmiemy pozyczke a i tak zrobimy po naszemu bo to ansz jedyny dzien i ma byc taki jak my chcemy wiec nie martwie sie az tak bo wiem ze ktos jest kto mnei wspiera ;)
no a co do rozmowy ja delikatnie daje do zrouzmienia ze nie taka byla umowa, wiecie zale wam sie tu itp ale... ROBIE SWOJE ;)
zobaczymy jak dalej bedzie sytuacja wygladac- najwzyej bedzie dluuga nie mila rozmowa. eh.. a to dopiero poczatek.. ;)
powinnam poczytac perypetie dziewczyn ktore sa jzu po slubie jak to u nich wygladalo ;D w ogole chcialbym sobie rozpisac co i jak jesli chodiz o nasz slub i wesele, zeby tylko odchaczac to zorganizowalismy a nie wiem co powinnismy organizowac hehe ;)
bo ja to wychodze z zalozenia ze musi byc dobry zespol wodka i jedzenie a bedzie wesele jak ta lala ;D
-
To dobrze, że Twój K. :) Cie wspiera :)
A w ogóle to miałam zapytać skąd jesteś?
No i na jaki miesiąc wesele planujecie? ;D
-
uj ja nie mam tego na boku napisane? hm musze cos przestawic, slub w czerwcu 23 w dzien taty ;D
ze szczecina jestem ;p
-
ojjj nasza sylwusia zakręcona ;) ślubik masz w czerwcu a z boczku wrzesiań wpisałaś :) no chyba że masz osobno cywilny i kościelny? :)
-
sylwusia085 współczuje takiej sytuacji z teściami. Właśnie takich sytuacji się bałam i dlatego zanim się zdecydowaliśmy na ślub to ustaliliśmy, że sami chcemy wszystko pokryć żeby nie było głupich docinek albo wtrącania. Na razie to się sprawdza, choć teściową mam taką, że i tak wszędzie się wtrąci.
Co do diet to podziwiam was wszystkie, które są na diecie:) ja się nie zdecydowałam na taki krok jedynie co to więcej ruchu :).
-
sylwusia fajnie,że PM jest po Twojej stronie i robicie tak jak chcecie ;D
ale ten ślub wasz to w końcu w czerwcu czy we wrześniu? :P
Jane- też podziwiam te na diecie ja bym nie wytrwała więc wmawiam sobie,że jak więcej się ruszam to też będzie dobrze ;)
Natysa- a co to za dieta? bo pierwszy raz słyszę o takiej ;D bo o dukanie to już wszędzie słyszałam ;)
-
myślę, że dieta nie łączeniowa to po prostu nie łączenie w posiłkach węglowodanów z białkami, ponieważ jedne i drugie mają inny czas w jakim je strawimy:). Węglowodany szybciej, białka dłużej:)
Z tego co pamiętam węglowodany najlepiej spożywać do godziny 14, a później białka:)
Dietetykiem nie jestem, ale takie coś akurat kiedyś stosowałam:D i czułam się ok.
Teraz staram się ograniczać produkty z wysokim IG (indeksem glikemicznym), bo źle się czuję po nadmiarze cukru;)
Ale co do diet, to zawsze trzeba uważać, żeby sobie kuku nie zrobić... bo np Dukan nie jest dla osób, które mają problem z nerkami, a nie wszyscy o tym wiedzą i się szarpią za coś, czego powinni unikać.
Sport jest najlepszy, a dieta jako dodatek:). Jednak przy uprawianiu sportu też trzeba pamiętać o żywieniu, aby nie zrobić sobie masy:)
Na spalanie tkanki tłuszczowej najlepsze są ćwiczenia kardio (bieg, rowerki, itp), ale jak ktoś ma problemy np. tak jak ja, że nie może biegać to wszelkie ćwiczenia rozciągające i pływanie polecam;)
To moja opinia, jako kobiety a nie jako profesjonalisty w danej dziedzinie;)
Acha, polecam też dodanie do jadłospisu kasz (gryczaną, jęczmienną), są bardzo bogate w mikroelementy i oczyszczają organizm:)
Herbata zielona, biała, yerba matte (moje ulubione) też na plus w tym przypadku:)
-
Ja też bym chciała zmniejszyć niektóre moje obwody ;) więc od jakiegoś czasu staram się mniej jeść slodyczy i fast foodów bo niestety całkowicie od nich odciąć się nie umiem (nawet jak jakiś czasy wytrzymam to jak mnie później smaczek dopadnie to cała dieta idzie na marne -dlatego tylko ograniczam ;) ) a do tego tymczasowo basenik - w sumie wychodzi na to że bardziej dla relaksu niż spalania kalorii bo humorek mi się bardzo poprawia po pływanku ;D a od września planuję zajęcia pilates bo zimą pewnie z basenu zrezygnuję bo zzziiiimkooo ;) i chyba trzeba ruszyć zakurzony rowerek stacjonarny w domciu :P tak że staram się postawic na ruch :Rowerzysta: a co z tego wyjdzie - zobaczymy :D :waga:
-
Aniołku, bo to zdjęcie było robione ponad półtorej roku temu, a od tego czasu strasznie mi sie przytyło :( prawie 10 kg.
Ja w życiu nie stosowałam żadnej diety, ale chyba będę musiała zacząć jakąś stosować, bo mama mi cały czas mówi, że się do żadnej sukni ślubnej nie zmieszczę, a tata powtarza, że jestem tłusta :( Ale mam cichą nadzieje, że jak pójde na studia, to troche zrzucę, bo nie będę miała czasu na gotowanie sobie, a mam nadzieje, ze sie na fast foody nie przerzuce.... Narazie staram sie ograniczac słodycze.
Sylwusia085 to ślubujemy w tym samym dniu :)
Dziewczyny kiedy powinnieśmy iść na cmentarz, na grob taty mojego M, zwłaszcza, że ślub w Dzień Taty? Jakie podziękowania 'przygotować' dla rodziców? Jaką piosenkę byście mi zaproponowały, itp. My robimy poprawiny też na następny dzień, więc jak się też zachowywać, szczególnie że 'teściu' miałby wtedy urodziny?
-
ata nie licz na to że na studiach schudniesz, wiem po sobie pierwsze 2 lata i 15 kg więcej. Nie ma czasu zrobić obiadu to coś szybko zjeść czyli coś niezdrowego i tuczącego. Ale mam nadzieję, że się ustrzeżesz :)
-
mam w czerwcu ehhehe zmienie jak wroce bo ide szybko do cioci ;p dzieki dziewczyny za czujnosc ;D
-
ata pozbawię Cię złudzeń ;) na studiach wbrew wszelkim opiniom się nie chudnie :P ale życzę wytrwałości ;)
na cmentarz bym poszła na spokojnie w piątek,ale to tylko moje zdanie :)
sylwusia-forumki zawsze na stanowisku ;D
-
ata ja tez obstawiam na piatek, zebyscie mogli spokojnie sie pomodlic... mozecie tez w niedziele przed poprawinami jesli dacie rade i macie blisko ;)
dobrze aniolku czuwajcie hehehe ;p ogolnie jutro moje kochanie wraca z delegacji i jestem przeszczesliwa ;D dzisiaj kupilam 50 butelek wodki ;D trafial mi sie okazja ;D
co do diety tzrymam sie dzielnie drugi dzien hehe ;p w domku mam rowerek satcjonarny, orbitrek i podloge do brzuszkow ;D a od wrzesnia zaczynam biegac, nie lubilam tego dopoki nie kupilam sobie wspanialego mega wygodnego i wielkiego biustonosza sportowego ;D
-
my nie robiliśmy podziękowań, podziękowaliśmy teściom po ślubie
a na cmentarz albo w piątek albo po ślubie
-
Z tym cmentarzem, to chyba najlepiej będzie jak się dogadam z PM. Wkońcu to był jego tata.
my podziękowania na pewno bedziemy robic, ale sie zastanawiam nad piosenką jeszcze. Chciałam http://monia8787.wrzuta.pl/audio/2yDFa1K7Xnh/w_podziekowaniu_dla_rodzicow_.mp3 (http://monia8787.wrzuta.pl/audio/2yDFa1K7Xnh/w_podziekowaniu_dla_rodzicow_.mp3) ale ta piosenka jest chyba za smutna według mnie, ale za to słowa przepiękne.
Myślałam nad http://getta18.wrzuta.pl/audio/3kPTbrQ718H/cliver_-_dla_rodzicow (http://getta18.wrzuta.pl/audio/3kPTbrQ718H/cliver_-_dla_rodzicow) albo http://nesir.wrzuta.pl/audio/6ydVMNBgF10/jack_-_dziekuje_rodzicom (http://nesir.wrzuta.pl/audio/6ydVMNBgF10/jack_-_dziekuje_rodzicom) lub http://infactor.wrzuta.pl/audio/1nflvna7Qan/piosenka_zespolu_preludium_-_to_dzieki_wam_-_wykonanie_infactor.pl (http://infactor.wrzuta.pl/audio/1nflvna7Qan/piosenka_zespolu_preludium_-_to_dzieki_wam_-_wykonanie_infactor.pl) . Niestety nie umiem się zdecydować.
Nie mam niestety silnej woli i lubie dużo jeść, ale mam nadzieje, że nie przytyję na studiach, bo bym się już całkowicie załamała. Wtedy na pewno bym się już nie zmieściła do żadnej sukienki :(
-
sylwusia - tak tak my tu czujne jesteśmy :D a na jaką wódkę stawiacie?
-
krupnik ;D a wy dziewczyny ile polecacie wodki kupic na 110 osob +/- z poprawinami, biorac pod uwage ze u nas bedzie duzo wina bo rodzinka od PM-a duzo go pije, za to moja duzo wodki ;D a na poprawiny chcemy kupic beczke piwa i kazdy bedzie sam sobie lal ;)
ogolnie pwoiem wam ze dzis mialam male starcie w sumie taka wymiane zdan z tesciem na temat slubu i wyszlam z tesciowa do sklepu i sie dogadalysmy po kobiecemu ;D ona jest wspaniala, ciesze sie ze to ona bedzie moja tesciowa prawie tak bliska jak mama...... ;) zaczynam sie cieszyc bo wiem juz jak dzialac zeby tesc sie nei wtracal ;D
ata nasunelas mi dobry pomysl ;D w koncu nie ta piosenka ktorej nei lubie cudownych rodzicow mam ;D a wiec ja zapytam moja wokalistke ;p czy jest opcja aby ona zaspiewala ktoras z pisoenek po sowjemu w szybszym tempie ;D
ogolnie zaraz powinnam zrobic sobie zestawienie kosztow poraz setny ehhe
-
ja tez krupnik poki co :)
-
u nas póki co Stock albo Smirnoff...za testowanie (która lepsza) weźmiemy się w okolicy listopada na parapetówie:P
Zastanawiam się ile tej wódki, myślałam 170 butelek (bo 50 liczę na odchodne dać, butelkę na parę) + 20 butelek jakiejś tańszej wódki na bramy.
Nie mam jednak pojęcia jak to kalkulować...Na razie na liście gości jest +/- 100 osób i takiej liczby przekroczyć nie chcę.
-
U nas będzie sobieski, ja na wódce się nie znam, tym zajmuje się Arek ;)
a jak liczyć to w sumie też nie wiem, bo u mnie będzie 150 osób, w tym dzieci no i dzieci przecież nie piją wódki,ale podobno się liczy,że na dziecko też przypada wódka, tak mi mój wujek powiedział :P gubię się w tym, więc to zostawiam Arkowi, niech chociaż o jedną rzecz się pomartwi :P
w ogóle rozmawiam wczoraj z Arkiem,żeby iść do kościoła zarezerwować godzinę to wiecie co mi powiedział? " to już teraz trzeba iść to zrobić?" :mdleje: oszaleć z nim można :P
-
no mowi sie ze0,5 na glowe ;p ale nasi goscie wiemy ze lep maja dobry hehe ;]tak wiec chyba policze 0,7 na glowe najwyzejj wiodka na chrzest albo naparapetowe zotanie ;] co do wodki glupio zabrzmi ale my ja oboje lubimy i zawsze pijemy wiec przetestowana jest hehehhe ;)
do tego mam za dobra cene wiec biore poki co ile sie da ;p
hm aniolku widze ze twoj arek to dalej zyje w nieswiadomosci, ja na mojhego sie zalialm ale on jzu ruszyl ehhe pomaultku nie tak intensywnie jak aj ale cos idzie do przodu z jego sooba ;D
wyszlo mi przed chwila +/- 109 osob ale to jeszcze moze ulec duzej zmianie ;D bo kilka osob liczylam z kims a na ta chwile sa same ;p tak wiec kochane masakra ide zaraz na konfrontacje z tesciulkiem ;D
-
O widzisz a u nas się mówi, że liczy się litr na głowę,ale to chyba przesada :P
a Arka wyprowadzam z nieświadomości, bo niedługo będzie trzeba przekładać ślub,bo nie będzie terminu w kościele ;)
-
Sylwusia085 ja nie znoszę piosenki: 'cudownych rodziców mam', więc na pewno jej nie będę chciała... U nas temat wesela na razie ustał. Odkąd podpisaliśmy umowy, to do teraz jakoś w ogóle o weselu nie gadamy.. Aż pogadam dzisiaj z moim PM.
Dziewczyny a ile kupić wódki na wesele na +/- 200 osób, + bramy (w razie w) + na odchodne + poprawiny ? ;)
-
0,7 na głowę będzie bezpieczniej
u nas dużo wódki zostało ale to dlatego że był straszny upał i dużo osób piło piwo albo wino
-
ata ja też mam planowanych 200 osób my normalnie liczymy 0,5 na głowe, z tym, że my też będziemy mieć barmanów(ze swoim alkoholem) to myśle, że wódki nam zostanie :) :)
też nie cierpie tej piosenki :) :)
-
My raczej nie będziemy miec żadnych win,, nalewek ani nic takiego, ja chcę samą wódkę, zresztą raczej wszyscy u nas wódkę tylko piją. ;) My na szczęście będziemy mieć sale klimatyzowaną, więc w razie czego o upał nie musimy się martwić ;)
-
Też mam salę klimatyzowaną, ale to chyba już każda sala ma klimę ;D
Moja rodzinka też raczej za wódką, z tego co wiem rodzinka Arka też bardziej wódkę pije, ale ja chce jeszcze win dokupić jakby jakieś kobietki chciały popijać ;)
ata-całkowicie zapomniałam o bramach, a pewnie nam zrobią, bo już z osiedla się śmieją,że nie przepuszczą bez flaszki ;)
-
ale nie każda babcia pije wódkę, kilka butelek nie zaszkodzi
my też mieliśmy klimę na sali ale przy 36 stopniach nie dawała rady
-
wódką też mój Ł. sę zajmuje więc ja o tym nie myślę ;D z tego co wiem to znajomy ma dojścia do hurtowni czy coś tak że raczej przez niego będzie zalatwiane i to chyba raczej po nowym roku bo do wesele "nie wyparowała" ;) wina napewno też będą bo starsze osoby raczej wódki nie piją no i trochę piwa bo jest kilku piwoszy w rodzinie :)
sylwusia gratuluję relacji z teściową :ok: opowiadaj jaki teraz masz plan na teścia żeby ukrócić to jego gadanie o kosztach? :)
ja dziś idę na zwiady do pierwszego salonu - pooglądam co tam mają i przymierzę krój sukienki jaki mi się marzy by wiedzieć czy pasuje do mojej figury :skacza:
a od soboty znikam na długi weekend nad morze z moim meżczyzną :skacza:
-
Buuuś dawaj relacje jak było ;D
też jutro jedziemy z Arkiem na długi weekend w Bieszczady nad Solinę :skacza:
-
aniołku napiszę napewno, a jak będzie możliwość pstryknięcia jakiejś fotki to też Wam pokażę :D cieszę się niesamowicie na tą pierwszą wizytę w salonie żeby o raz pierwszy przymierzyć sukienki ;D obym się tylko nie poryczała ;D ;D ;D
relacja na początku przyszłego tygodnia a tym czasem życzę Ci aniołku- tzn wam- udanego weekendzika :)
-
Buuuś dziękuję i wzajemnie :-*
dziewczyny wkurzyłam się na Arka i na te jego wiecznie " mamy czas" :P i poszłam dziś sama do kościoła i zarezerwowałam datę i godzinę :los:
Godzina 14:00 jest nasza :skacza:
a Arka wkręcałam,że nie ma żadnej godziny wolnej,że trzeba przekładać datę i prawie mu płakałam w telefon :P wiem jestem okropna, ale zasłużył sobie :P
a jakbyście go słyszały jaki był przejęty, więc mam nadzieję,że teraz w innych sprawach będzie lepiej, chociaż od facetów za dużo wymagać nie można ;)
-
aniołek ale z ciebie diabełek :hopsa: taki nieladny psikus :P ale tak jak piszesz zasłużył sobie :) widać masz zdolności aktorskie hehehe - ale co najwazniejsze gratuluję ustalenia godziny :D
z takich newsów pani z salonu do mnie dzwoniła by się upewnić że wizyta aktualna :D mile z ich strony a teraz zobaczymy jak będzie dalej gdy pierwszy raz założe suknię ślubną :) ;D ale się cieszę ;D ;D ;D
Dziękuje i tobie aniołku i do zobaczenia we wtorek :)
milego weekendu kochane :D
-
Ja też życze wszystkim miłego weekendu :) U nas we wsi zawsze bramy się robiło, oczywiście to zależy od znajomych państwa młodych, chociaż od jakiegoś czasu to 'ustało'. Co prawda koleżanki z podstawówki mi zapowiedziały, że brame zrobię, ale to się okarze za rok ;) Warto miec jednak przy sobie kilka butelek w zapasie :)
Zgadzam sie z Buuuś.. Aniołku, Ty chyba diabełkiem z natury jesteś ;) hi hi :) Chociaz ja bym postąpiła tak samo, na 100% ;D
U nas proboszcz powiedział, że nie ma sensu wcześniej rezerwować, jak na 3 miesiące przed weselem. Ja bym wolała chyba późniejszą godzinę, może 16, gdyż jeszcze mamy poprawiny, więc welele zawsze jak te 2 godziny krócej będzie trwało, tym lepiej dla mnie, bo będę mniej zmęczona, może :) A znając życie u nas i tak będą siedzieć do 6 rano (mam nadzięję, że nie dłużej) a poprawiny zazwyczaj się zaczynają o 17, 18.
Acha, dziewczyny, mam nadzieję, że nie gniewacie się na mnie, że piszę niebieskim kolorem, ale tak mi się szybciej znajduje moje posty ;)
-
buus- tez czekam na te foty ;D co do tesci a to nie ebdzie chlopina wiedzial o wszytskich kosztach tak bedzie najlepiej nie bede go stresowac niepotrzebnie ;D wiem ze nie ladnie tak ale.. czasem nie ma innej opcji ;p
aniolek fajnie amcie z tym wyjazdem ;p co do godz masz dosc wczesnia ;p
my amy tez juz w kosciele zaklepana date i godz, malo tego my chcielismy na 16, a juz jest zajete ;D tak wiec mamy na 17, chce dotzrec do tych ludzi co maja przed nami moze wspolnie sie ugadamy co do dekracji kosicola ;)
mam glipie pytanie- czy ktoras z was bedzie miala suknie slubna w roz 40 + ;) bo widze ze wy chudziny wszystkie a ja mam depresje ;D dieta jets ale juz dizisaj powoli mnei alpie meeeeega chandra nie wiem czy sie opre pokusie kebaba i pol litra wodki ;D
poprawiny ja mysle robic na 13 max 14 ;) i jako ze ja mam na sali na ogroach dzialkowcy pomyslelismy ze wynajmiemy sobie apartament dla nowozencow na dwa dni w hotelu ladnym co wy na to? no bo my jeszcez "chwile" po slubie niesttey bedzie raczej mieszkac zmoja mama ;[
-
Sylwuś to świetny pomysł z wynajeciem pokoju w jakimś hotelu :) Ja tez nad tym myślała, tylko że tam gdzie mamy wesele jest tylko sala, nie ma tam pokoi :( Do domu w sumie mamy 15 min drogi, więc nie wiem czy po prostu nie wrócimy do 'mojego nowego' domciu.
Sylwuś to nie jest głupie pytanie. Niestety ja nosze większy rozmiar niż 40 ;(
-
ata ostatnio na forum wkleilas kilak piosenek na podziekowania za ktore ejstem ci mega wdzieczna- wreszcie nei cudownych rodzicow ;D dodam ze nad 2 sie zastanawiamy i jedna z nich wybierzemy an pewno ;] ja tez narazie nosze 42-44 ;/ dupa ale coz.. dieta i ciwczenia nic wiecej nie pozostaje ;[
-
Sylwuś cieszę się, ze Ci pomogłam choć troszkę ;)
To wsumie rozmiar nosimy taki sam ;) A ile masz wzrostu ?
Mam jeszcze kilka piosenek które znalazłam. Fajna jest http://w758.wrzuta.pl/audio/6srkmB3Ij8N/dwa_kamraty_-_kochani_rodzice (http://w758.wrzuta.pl/audio/6srkmB3Ij8N/dwa_kamraty_-_kochani_rodzice) tylko,że jakoś po śląsku śpiewana, albo po jakiemuś tam. I http://danielos362.wrzuta.pl/audio/0ActP4RNKZa/maxi_dance_-_dla_rodzicow (http://danielos362.wrzuta.pl/audio/0ActP4RNKZa/maxi_dance_-_dla_rodzicow) . Słowa są fajne ;) będę jeszcze poszukiwała, więc jak coś znajdę, to dam znać ;)
Narazie zmykam, bo do kościoła idę. :)
-
Sylwunia nie stresuj się ja też noszę 42 ;). Więc nie jest tak źle choć mogło by być lepiej ;D ;D
Mamy jeszcze czas żeby zgubić to czego nie chcemy mieć ;D ;D
Ja tam jestem pozytywnie nastawiona do tego :) Jak nie schudnę to wybiorę suknie która ukryję wszystko to co chcę zakryć ;D
a wiem, że są takie suknie ;) ;)
-
a ja kiedys uslyszalam takie slowa- ze w salonach sa suknie w wiekszosci w roz 38 ;[ i tak jakos mi z tym zle ;[ moj K. sie ze mnie smieje ze tak lazi za mna kebab i piwsko albo drinus ;D nie wiem sama czy ulegac pokusie czy tez nie ;) mecze sie poki co
-
sylwusia085 trzymajjjjjjjjjj się :przytul: :przytul:pomyśl o wymarzonej sukni i to tylko (albo aż) kilka wyrzeczeń ale warto będzie. Najgorsze jest pierwszy tydzień jak się trzeba przestawić na dietę a później też są zwątpienia. Ale jak mówią w kupie raźniej ;D ;D
-
dzieki martha ;*
ej dziewczyny czy u was tez sa dni ze maice takie wrazenie ze to wszystko do czego dazy an codzien nie ma sensu? ja wlasnie ejstem po mega awanti z moim K. na ta chwile jakos tak mi bardzio zle i nie widze sensu w niczym co robie ;( jest mi bardzo smutno ;[
-
ale sie tu dzialo:) ja niestety nie mam wolnego dostepu do internetu,wiec jestem troche do tylu z postami:) dziekuje wam dziewczyny za odpowiedzi, na pewno nie zaprosze kuzynow, skoro im slaska rodzina nie odpowiada tylko dlatego,ze jest ze slaska, a kuzynke zaprosze,bo mnie zaprosila i w sumie nic do niej nie mam,a co ona z tym zrobi to jej sprawa,mam nadzieje,ze jednak ich rodzice przyjda:)
sylwusia085 ja chyba tez tak mam, jak sie pokloce z moim,a niedawno wlasnie sie poklocilam i nawet nie mam ochoty go ogladac to juz sie zastanawiam czy ten slub to dobra decyzja...bo co bedzie potem...dla mnie to decyzja na cale zycie i nie chce kiedykolwiek zalowac,a teraz po tej klotni to chce mi sie tylko plakac i nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy czy moze jednak nie... i jesli Ty tak masz tak jak to naprawde w takich chwilach nie widze sensu w tym,co robie,gdzie jestem,i co bedzie...wydaje mi sie,ze wszystko wyolbrzymiam-jak mi smutno to na maksa,jak kocham to do bolu...
-
ale sie tu dzialo:) ja niestety nie mam wolnego dostepu do internetu,wiec jestem troche do tylu z postami:) dziekuje wam dziewczyny za odpowiedzi, na pewno nie zaprosze kuzynow, skoro im slaska rodzina nie odpowiada tylko dlatego,ze jest ze slaska, a kuzynke zaprosze,bo mnie zaprosila i w sumie nic do niej nie mam,a co ona z tym zrobi to jej sprawa,mam nadzieje,ze jednak ich rodzice przyjda:)
sylwusia085 ja chyba tez tak mam, jak sie pokloce z moim,a niedawno wlasnie sie poklocilam i nawet nie mam ochoty go ogladac to juz sie zastanawiam czy ten slub to dobra decyzja...bo co bedzie potem...dla mnie to decyzja na cale zycie i nie chce kiedykolwiek zalowac,a teraz po tej klotni to chce mi sie tylko plakac i nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy czy moze jednak nie... i jesli Ty tak masz tak jak to naprawde w takich chwilach nie widze sensu w tym,co robie,gdzie jestem,i co bedzie...wydaje mi sie,ze wszystko wyolbrzymiam-jak mi smutno to na maksa,jak kocham to do bolu...
-
ja jestem aniołek i tego się trzymajmy ;) a jak kobieta się wkurzy, to w każdej jest dobra aktorka ;)
u nas śluby zaczynają się dość wcześnie no i ja nie chciałam np. o 17,bo dla mnie to za późno więc 14 jest dla mnie idealna ;D
sylwusia-też noszę większy rozmiar niż 40 ;) więc nie dołuj się :-* pogodziłaś się już z PM? :-*
też miałam kryzys z Arkiem i zastanawiałam się czy to ma jakiś sens,ale to było jakieś pół roku temu i od tamtej pory wszystko jest tak jak być powinno :)
wróciliśmy z długiego weekendu, było cudownie :Serduszka: jestem tylko trochę spieczona,ale Arek bardziej :P pogoda nam się udała, a już myślałam,że nic z opalania nie będzie,bo ciągle jakieś chmury nad nami wisiały ;)
-
hej ;p
nie wiem co bylo z erwerem ale nie moglam sie przez dwa dnia tutaj zalogowac ;p tersknilam hyhy ;]
pogodzilam sie, bylismy dzis na moto romantycznej wycieczce w niemieckim zoo ;p bylo baardz o fajnie ale zauwazylam ze dalej jestesmy zlosliwi dla siebie wiec z bole ale chyba i z ulga jutro go wypuszcze w kolejna tygodniowa delegacje ;[ oboje bedziemy mogli zatesknic, przemyslec.. ;]
-
HEEEEJ! :-) wróciłam :-) było super, szczegóły i fotki będą na moim wątku,żebym bez sensu nie pisała wszystkiego dwa razy.
Przejrzałam już Wasze rozmowy:-)
Nawiązując do nich - my z P. bardzo często się spieramy, czasami kłócimy - wynika to zapewne z tego, że różnimy się pod każdym możliwym względem...;-) ale szybko się godzimy i jest ok :-)
Przy naszym lokalu weselnym jest hotel asystencki, w którym będziemy chcieli wynając pokoje dla gości i dla siebie jeden chyba też - będzie wygodnie, nie trzeba będzie nad ranem po weselu martwić się o transport, a poza tym zaniesiemy tam sobie wcześniej rzeczy na poprawiny, które chyba zrobimy ok.13. Większośc gosci przyjezdna, więc pewnie ok. 17 będą chcieli się zbierac, zatem 13-14 obiad to chyba dobry pomysl :-)
Stęsknilam się za Wami :-)
-
Dziewczyny - melduję się po weekendowym wyjeździe nad morze - było słoooodko ;D
Ale teraz tak jak obiecałam mała relacja z pierwszego mierzenia sukienek ;D z góry niestety uprzedzam że fotek nie ma bo robić nie można było i nawet na minutkę sama z sukniami nie zostałam ;) ale to jedyny minus całej wizyty w salonie :D Dodam że wizyta umówiona była wcześniej.
I przepraszam za taki długi wywód ale chciałam wszystko Wam dokładnie opisać :)
Zaczęło się od telefonu pani z salonu która w piątek ok 13-14 dzwoniła by potwierdzić wizytę w salonie :) milo z ich strony bo widać, że o klienta dbają :) przychodzę do salonu i bardzo mila pani pyta o datę ślubu i czy oglądałam ich sukienki w necie - po czym opisuje i pokazuje każdą po kolei - co ma dana suknia, z czego zrobiona, jaki dekolt jaki model... było ich ze 30 co najmniej - gdy obeszłyśmy cały salon pyta które mi się na oko podobają i proponuje je przymierzyć, a dodatkowo dokłada po jednej z innych modeli (tzn. inne kroje) których nie wybrałam. Jak twierdziła żeby wszystko przymierzyć i zobaczyć w czym jest mi dobrze :) na widok tych wszystkich sukien goooorąco mi się zrobiło i emocje się udzieliły tego pierwszego mierzenia - tak, że butków z samochodu zapomniałam zabrać, ale mama stała na posterunku i szybko po nie pobiegła :) w tym czasie pani zaprosiła do przymierzalni i pomagała zakładać pierwszą suknię ;D
dodam od razu, że wszystkie były za małe - a dokładnie w biuście się w nich nie mieściłam :P i żadnej do końca dopiąć się nie udało ;) hehe ale za to mam czym oddychać :) gdy miałam pierwszą suknię założoną - tą która podobała mi się najbardziej - do salonu wparowała mamunia z butkami i z wrażenia w progu stanęła - bo jej córcia w sukni ślubnej pierwszy raz :) Generalnie suknia bardzo mi się podobała obniżona talia, ładnie podkreślony biust - cekinki i odpowiednie marszczenia - trochę miałą dodatkowych marszczeń na pupie, więc mnie trochę poszerzała choć i tak mam na czym siedzieć :) pooglądałam się i przyznam że fajne takie uczucie założyć suknię ślubną... wszystko staje się bardziej realne niż oglądanie w necie :)
no i pora przymierzyć następne suknie - nr 2 był podobny do nr 1 ale miała dekolt w serduszko więc ładnie prezentował górę, ale dół sukni jakoś się nie układał :) więc i pora na nr 3 - suknia mierzona by sprawdzić czy ten model do mnie pasuje... z bogato zdobionymi kamykami ramiączkami - założyłam, wyszłam z przymierzalni by się pokazać, to jednak nie było to, więc szybciutko wróciłam by założyć kolejną :) w między czasie pytałam panią czy naprawdę zdarza się tak, że jak klientka założy jakąś sukienkę to od razu wie, że to ta jedna jedyna wybrana - pani stwierdziła, że tak, a mnie się i tak nie do końca chciało w to wierzyć :) ;)
No i przyszła kolej na sukienkę nr 4. też na manekinie mi się nie podobała - bo zupełnie się różniła od tych jakie podobały mi się w necie - miała ramiączko na szyję, odcinana pod biustem skąd już do samej ziemi układał się prosty niczym nie dobiony materiał. Miałam przymierzyć ją dla świętego spokoju bo to kolejny krój był... i jak ją założyłam to oczom nie wierzyłam... :szczeka: :szczeka: :szczeka: nieskromnie powiem, że w jednej sekundzie ta sukienka zrobiła się piękna... :hopsa: a ja w niej poczułam się niesamowicie… gdy wyszłam z przymierzalni cała się trzęsłam z wrażenia, a moja mamunia wydała okrzyk zachwytu, po czym cała czerwona się zrobiła… aż cała się zmieszała - bo to wszystkie emocje na raz się skumulowały. A ja mimo za małego rozmiaru tej sukni czułam się piękna :D :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: Pani przymocowała mi od razu dobrany welonik i w tym momencie się rozpłynęłam i poczułam że szklą mi się oczka - normalnie się popłakałam, bo poczułam że to jest TA, TA suknia ;D ;D ;D
Myślałam, że to nie możliwe, a jednak- to naprawdę się czuje :D mamunia od razu zaczęła oglądać mnie z każdej strony - a ja stałam i patrzyłam i próbowałam łezki zatrzymać, a zewsząd słyszałam takie „uuuhhhh…” bo nawet pani z salonu się podobałam (wyszła też z zaplecza druga pani z jakąś koleżanką). Gdy po chwili się ogarnęłam zapytałam czy tą suknie mieli na stronie internetowej bo ja jej nie widziałam, a pani że tak i pokazała mi katalog - a tam ta suknia na modelce i w innym odcieniu (zdjęcie skojarzyłam - wcześniej naprawdę mi się nie podobała :P ), a nawet pani stwierdziła, że na modelce tak ładnie nie wygląda ta suknia jak na mnie ;) no to urosłam w piórka bo szczerze i nieskromnie mówiąc pomyślałam tak samo hehe :D :D przepraszam za tą szczerość ale tak było - i co ważne dodam, że słowa pani z salonu naprawdę były szczere i nie mówiła tego tylko dlatego by sprzedać na siłę suknie. Takie zachowanie się czuje, a ona ani przez chwilę nie nalegała na kupno - miałam pooglądać, pomierzyć, a starała się tak, jak bym miała zaraz kupować suknię. Uwierzcie mi nawet nie chciałam jej ściągnąć :D ale że były jeszcze 3 suknie do mierzenia no to pozwoliłam się rozebrać i przymierzyłam pozostałe - gdzie każda była na nieeeee :P numeru 4 nic nie pobiło :D i ku mojemu zaskoczeniu pani sama zaproponowała bym założyła sobie jeszcze raz tamtą suknię - z czego oczywiście chętnie skorzystałam :D to po prostu cudo było :D:D:D :skacza:
No i gdyby nie mój dziwny upór zamówiła bym ją już - ale tak mam, że nic nie kupuje od razu, zawsze muszę się rozeznać co jest w innych miejscach, tak że postanowiłam sobie odwiedzić jeszcze najwyżej jeden salon dla uspokojenia myśli i sumienia -choć wiem że i tak wrócę po tamtą sukienkę ;D po prostu sumienie by mnie do końca życia gryzło, że nie podeszłam jeszcze do innego - choć tej sukni jestem pewna ;D Na pewno pomyślicie, że głupia jestem albo że to jednak nie ta suknia ale ja tak już mam :P a małe wątpliwości oczywiście też są bo to zupełnie inna suknia niż myślałam, inny krój, inne zdobienia, inny materiał (podobała mi się satyna - a TA suknia jest z miękkiego lejącego muślinu) , marzyłam o śnieżnobiałej a to jest śmietankowa biel :D ale wiem że jak ją złożę idąc zamawiać to się utwierdzę w wyborze bo tu po prostu rozum walczy z serduchem - a serducho wygrywa :D:D:D :serce:
Dodam, że w między czasie pani podawała wodę dla mnie i mamy, tak że obsługa pierwsza klasa no i co ważne duże przestronne przymierzalnie z podestami i jeszcze jeden podest w sali głównej salonu, z dużym lustrem gdzie dochodzi dzienne światło. Naprawdę z wizyty jestem zadowolona i cieszę się że właśnie ten salon wybrałam na pierwszą wizytę ;D
Dodam też że fajnie jest mieć butki na obcasie ze sobą bo zupełnie inaczej się sylwetka prezentuje w obcasie niż na płaskich stópkach :)
Życzę wszystkim poszukującym sukienek forumkom takich wrażeń jak moje! :D:D:D
-
Super Buuuś!!! :skacza: bardzo się cieszę, że jesteś taka zadowolona z przymiarki :-) szkoda, ze nie ma fotki :-( a moze napiszesz jaki to model,żebyśmy mogly zobaczyć - oczywiście pamiętając,że na Tobie wygląda lepiej :-) Mogę zapytać o cenę?
-
jestem baaaardzo zadowolona i nie chce mi się wierzyć że w pierwszym salonie mogłabym znaleźć tą właściwą sukienkę ... staram się wkleić zdjęcie (oby się udało) - i naprawdę ona nie jest tak szeroka na dole :) a cena zakupu nowiuśkiej szytej na mnie to 2200 zl., ale z przecen sukienki miały cene ok 1800zl wiec niewielka różnica - a na te wyprzedażowe się nie łapię bo nie mieszczę się w te salonowe sukienki (za dużo przeróbek by było hehehe ;) )
(http://img18.imageshack.us/img18/2900/champagnecamparitota.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/18/champagnecamparitota.jpg/)
-
jeny, jaka ładna:-) taka delikatna i wdzięczna :-)
widzę, że coraz więcej salonów ma wyprzedaże :-)
-
cieszę się że ci się podoba :D delikatna jest napewno i zwiewna bo lekki materiałek (więc w razie upałów nie będzie za gorąco no i skromniutka taka jest choć kamyki pod biustem i na szyji dosyć mocno na żywo się odznaczają. Planuję zamiast na szyję zrobić ramiączka (bo jak mam coś na szyję to ramiona mam jak pływaczka ;) tym bardziej jak byłam bez welonu).
Ale jak patrzę na to zdjęcie to naprawdę mi się nie podoba :P ta modelka wygląda jak w ciąży, a na żywo sukienka mnie wydłuża ładnie i tym bardziej tuszuje brzuszek ;)
-
wiesz, ona jest taka...romantyczna :-) naprawdę robi wrażenie :-)
-
Buuuś ale emocje przy przymiarce ;D
Więc jednak to się naprawdę czuje,że to TA? ;)
też mi się podoba, taka delikatna jest :)
a jak jeszcze Ty się w niej świetnie czujesz to nic tylko iść i zamawiać :skacza:
-
buus no emocje przy twoim poscie na maksa az mi sie udzielily ;)
tez mi si podoba, ja mam tez olbrzym biust i boje sie ze na miejscu nic do przymiarki nie bedzie dlaetgo narazie nie ide ;p
i w ogole fajknie ze forum zaczelo dzialac i ze wrocilyscie ;D
-
dziękuję za miłe słowa dziewczyny :D i cieszę się że wam się podoba :) bo ja nadal twierdzę że na zdjęciu ona mi się wcaaaale nie widzi hehehe :D :P i do tej pory inne sukienki mi się podobały ale na wspomnienie tej na żywo mam aż dreszczyk na skórze :D i aniołku odpowiadając na Twoje pytanie - choć w to nie wierzyłam - tak to się czuje :D ja poczułam się (mimo za małej sukienki ;) ) poprostu piękna, a szczególnie jak mi przy tej sukni pani welonik przypięła :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
i pójdę jeszcze do jednego salonu dla uspokojenia sumienia - tak jak pisałam - i pójde ją zamówić :)
sylwusia nie ma co czekać - to jest takie super wrażenie i przeżycie że polecam wszytskim :D adrenalina na maxa ciśnienie200/300 nawet jeśli rozmiarki tam mają za małe :D :P ale ja mimo to bardzo ten salon polecam :D
Idzcie i szukajcie :D idzcie i mierzcie :D
-
Buuuś czyli ten drugi salon to tylko tak dla formalności, bo ja już wiem i Ty to wiesz,że suknię już masz :los:
a ja nie chce iść,bo mi się wydaje,że jeśli teraz zamówię to potem mi się może spodobać jakaś inna suknia i będę marudzić,że mogłam poczekać :P
-
a ja wiem ze jestem monotematyczna ale ja musze schudnac ehhe a narazie kiepsko mi idzie ;/;/
-
Buuuś Tak mi się Twoje emocję udzieliły, że sama mam ochotę już iść szukać sukni :skacza: jeszcze tylko parę kilo ;D ;D
sylwusia085 czy schudniemy czy nie i tak będziemy piękne ;D ;D
Kochane moje forumki ponawiam moją propozycję spotkania się w większym gronie :) Nawet się "poświęcę" i przyjadę do Szczecina ;D ;D ;D
-
Wy się spotkajcie, a ja będę z wami telepatycznie %%% pić :los:
-
Natalko jak ja żałuje, że mieszkasz tak daleko :(
Bardzo chciałabym Cie poznać na live ;D
-
no jakby nas sie tak zebralo kilkanascie to byloby fajnie ;] takze musimy narazie zbierac ekipe chetna ja jestem za, ale ja w szczecinie mieszkam ;p
-
Ja też żałuję,że tak daleko mieszkam, bo też bym chciała i Ciebie i inne forumki na lajfa zobaczyć :los:
sylwusia- mieszkasz w Szczecine, a Natysa jest w stanie tam dojechać, a ja o ja biedna nieszczęśliwa i poszkodowana przez los :P
A ze spraw ślubnych, to mój Arek chce kupić wódkę na wesele, sam z siebie to zaproponował i chce kupować po skrzynce żeby do sierpnia się uzbierało i żeby nie musiał od razu tak dużo kasy wykładać, aż z niego dumna jestem :los:
-
cieszę się że tak Wam się udzielił mój nastrój ;D ;D ;D
aniołku tak ten drugi salon to tylko formalność bym kiedyś sobie głupio nie pomyslała że "mogłam iść do innego salonu bo może tam by ładniejsza suknia była" - ja tam styrany łepek mam :glupek: i wiem że kiedyś bym tak pomyślała więc dla czystego sumienia pójde popatrzeć :) tym bardziej że ta suknia tak jest odmienna od tej o jakiej marzyłam.
i tez tak myślałam, żeby poczekać do nowej kolekcji by nie żałować jak by mi się później coś spodobało - ale doświadczone forumki mi wyjaśniły wszystko :) i przejżałam na oczka :o bo jak trafi się na tą jedyną to po pierwsze już się nie ogląda za innymi (bo po co jak ma się tą najśśśliczniejszą :D ), a nawet jeśli w oko coś wpadnie przypadkiem to raczej mało prawdopodobne by dobrze leżała :) ja sama się przekonałam, że pasuje zupełnie co innego niż to co mi się podobało :)
Dziewczyny i przestańcie mówić o tych kilogramach - ja naprawdę brzuszka mam, udka niczego sobie i siedzieć też mam na czym :P zadnej sukienki w biuście nie udało się pani z salonu dopiąć na mnie:P (czemu salony mają do mierzenia same malunie suknie hehehe :P :P :P ) i też chcę zrzucić kilka kilo - ale jak założyłam tą sukienkę to nic nie było widać - i o to chodzi - tuszowała wszystko, wydłużała mnie i żadne kilogramy czy brzuszek nie zaprzątał mi głowy - poprostu problem przestaje istnieć gdy trafi się dobrą suknię :)
ja też bym się chciała z Wami spotkać ale Bydgoszcz też jest kawałak drogi od Szczecina :(
-
Buuuś wcale nie masz jak ja kiedyś za butami chodziłam na wesele to w pierwszym sklepie mi się spodobały, przymierzyłam i wiedziałam, że chce je mieć, ale i tak poszłam jeszcze chyba do czterech sklepów i wróciłam do pierwszego ;) także ja Ciebie rozumiem, żeby pooglądać inne i wrócić do tej jedynej wybranej :los:
-
Buuuś suknia śliczna:)
Tak to właśnie wygląda, że wertujemy siec i katalogi z sukniami, a tutaj zakochamy się w sukni, której nawet nie wzięłyśmy pod uwagę;).
Sama tak miałam, bo moją wymarzoną :lol: przyniosła pani z salonu ze słowami abym jej zaufała;).
Jak się dobrze czujesz, to na pewno zdania nie zmienisz:D, ale idź popatrz dalej, aby oczyścić sumienie;).
Mnie np. niektóre modele skracały, albo poszerzały biodra:/, dlatego trzeba znaleźć ten model, który jak powiedziała Buuuś uwydatni to co trzeba:D.
Mnie i tak najbardziej cieszy fakt, że wszyją mi poduszki push-up do sukni:P, bo ja niestety w odróżnieniu do niektórych tu szczęściar w biuście mam malutko:/.
Ja na spotkanie też się chętnie piszę;)
-
Buuuś bardzo się cieszę Twoim szczęściem :) Ja z chodzeniem po salonach (chociaż wiem że pójdę tylko do jednego), poczekam do końca grudnia lub dopiero w styczniu, bo już mam krój mniej-więcej wypatrzony :)
Emma, zaraz wchodzę i oglądam zdjęcia :) Nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę takich wycieczek.. Ja w tym roku na pewno nigdzie nie pojadę :(
-
Ja też chętnie się spotkam :-)
A co do rozmarów sukienek...to według mnie wcale te w salonach nie są malutkie, we wszystkich się topię i panie muszą mnie mocno klamrami ściskać :-( i bardzo bardzo zazdroszczę tym, które nie mogą się dopiąć w biuście! Podobnie jak nusiak - dziękuję wynalazcom push-upów ;-)
-
niusiak pójde pójde napewno :D bo to z kolei fajne uczucie i fajne chwile mierzyć suknie slubne - nawet jak nie psują :P sama frajda a w dodatku tylko na krótki okres w zyciu ;) niusiak a miałaś tak że po kilku dniach od przymierzenia "twojej" sukni naszły cię watpliwości czy to aby ta? bo ja tak mam troszkę i nie wiem teraz czy to normalne czy glupieje troszku :D ;)
aniołku a z butkami nie miałam problemu - znalazłam w sieciówce zwykłe białe szpilki moim zdanem w banalnej cenie i przy najbliższj okazji poszłam i je kupiłam :D a jak poźniej znajdę ewentualnie coś innego to i tak bedzie oki bo te mam do mierzenia tych pierwszych sukienek :)
-
kilka dni od przymierzenia sukni, to wiedziałam że to ta właśnie;), zwłaszcza jak oglądałam swoje zdjęcia:P
zastanawiam się tylko, jak to będzie z tym kołem, ale dam radę;)
Mam zamiar wprowadzić kilka drobnych zmian w projekcie, ale dosłownie minimalne:), w końcu i tak suknia będzie szyta na mnie;)
Ostatecznie, jak pójdę wpłacać zaliczkę (gdzieś listopad/grudzień) to zmierzę ją jeszcze raz i może dla porównania coś innego, ale nie koniecznie;). Wezmę ze sobą butki i mam zamiar hasać po całym salonie:P, skakać, klękać, siadać...Bo na przymiarce byłam lekko w amoku i dreszczyku emocji;) i tylko sobie klękałam delikatnie, a suknie trzeba przetestować na wszystkie z możliwych:)
Ohh słucham sobie właśnie Nickelback-Far Away, tą piosenkę wybraliśmy (już) na ściężkę do naszego filmu, na wstęp....mój PM to wymyślił:)....bo tam najpierw po woli muzyka leci, a nagle śpiewają "That I love you, I have loved you all along..." i to takie mocne wejście muzyki będzie skoordynowane z tym jak PM po mnie przyjedzie:D i wejdzie....i mnie zobaczy...
Jak sobie o tym myślę i za każdym razem jak puszczam tą piosenkę, to mam ciarki że hej! Jednak w kwestii muzyki to jestem szczęśliwa, że mój PM taki pomysłowy:D. Ogólnie tak sobie ostatnio myślałam, jaka jestem szczęśliwa że obydwoje się tak w te przygotowania ślubne wkręciliśmy:)
-
Też dziękuję wynalazcom push-upów ;D
w biuście to się zawsze dopnę, większe bym chciała, ale nie można mieć wszystkiego, ważne,że Arek nie narzeka :los:
-
niusiak fajnie że fotki mogłaś robić :) ja niestety nie i może stąd moje wątpliwości... bo też w lekkim amoku byłam i serduchem myslałam a teraz rozumek do głosu dochodzi :P jak bym miała moje zdjęcia to bym sobie popatrzyła jak wyglądałam i pewnie by przeszło, a teraz jedynie patrzeć mogę na zdjęcie katalogowe, na którym suknia wcaaaale mi sie nie podoba :P
-
ja miałam dylemat na początku, bo wcześniej spodobała mi się inna suknia:P, dla porównania wklejam zaraz u siebie fotkę:)
-
to myslicie dziewczyny ze w salonach wisza suknie w rozm 42-44? ;) chcialabym chociaz pojsc poogladac... ;[ ostatnio znow pol nocy lazilam po forum, i wlazlaqm na relacje ;] ogladalam foty dziewczyn i niektore widac ze figury tak jak ja a pieeeeknie wygladaly .... ehh moja dieta raz na wozie raz pod... obecnie na ta chwile pod... ja taka jestem jakas beznadziejna, tylkos ei uzalac potarfie ale zeby zacisnac zeby to jzu nie! ehh glupie babsko.;/ sorki za te moje ciagle zale i ze ciagle pisze o tym odhcudzaniu ale to oraz pierwszy taniec to sa rzezcy ktore mnie dobijaja coraz bardziej ;[
-
sylwusiu nie przejmuj się tak wagą :przytul: na pewno uda Ci się zrzucić to, czego chcesz się pozbyć :-) jeszcze sporo czasu. A w salonach są sukienki w najróżniejszych rozmiarach - przecież sa dziewczyny i grubsze i chudsze i chudziutkie i ogromne. Poza tym dobrze dobrane sukienki kryja dobrze zbędne krągłości, dlatego naprawdę nie powinnaś się tak przejmować.
A ja kibicuję Ci i trzymam kciuki, żeby Twoja figura sprawiała Ci radość a nie udrękę :brawo_2:
-
Dziewczyny, czy tylko mnie to dziwi, że robienie zdjęć jest zabronione? Czy tylko w Bydgoszczy rządzi tak zwyczaj, bardzo nie fair w stosunku do nas. Jesteśmy z Buuuś (wskoczyłam do tego wątku po Twoich wskazówkach) z tego samego miasta i w każdym salonie w jakim byłam nie mogłam zrobić zdjęcia. O ile prościej byłoby mi podjąć decyzję gdybym mogła sobie porównać siebie w paru sukniach. Ja miałam tak, że jak wyszłam z salonu dopadały mnie wątpliwości a obraz mnie w danej sukni zamazywał się. Buuuś, ja w Amber byłam dwa razy przymierzać tą samą suknię.
I to rzeczywiście fantastyczne przymierzać suknie po raz pierwszy, mocno mi wtedy endorfiny skoczyły. Później, kiedy wciąż nie jesteś pewna, nie ma już takiej zabawy. Przynajmniej tak jest ze mną. Żadnych łez >:(
-
sylwusia-nie przejmuj się tak swoją wagą, na pewno uda Ci się zrzucić to co chcesz, chwilę zwątpienia miewa każda z nas ;) a poza tym nie wszystkie możemy mieć figurę modelki tak się nie da ;D
I tak jak pisze emm-a każda z nas jest inna, ale ja wierzę, że w dniu ślubu będę najpiękniejszą panna młodą dla Arka nawet w rozmiarze 42 ;)
katarina- dla mnie też jest dziwne, że nie można robić zdjęć, no ale widocznie taki wymóg czy coś tam, niektórych rzeczy nie przeskoczysz, chociaż wiadomo,że chciałoby się siebie pooglądać na zdjęciach i porównać w której lepiej się wygląda :)
-
dzieki dziewczyny, musze sobie wszystko poukladac bo to normalnie zaczyna sie w obsesje przeradzac. blee.. i sory za to moje uzalanie sie ;)
zmieniajac temat- moze uda mi sie w sobote wyskoczyc z Karolem zarezerwowac kamerke ;D namowie go ;D bo dzis wrocil z delegacji szybciej niz mial ija sie bardzo ciesze ale oczywiscie juz nam organizuje czas ;D
-
sylwusia-spoko, od czasu do czasu możesz się poużalać, ale nie za często :P
no i mi przypomniałaś, że ja nie mam kamerzysty ;)
będzie trzeba podręczyć Arka, żeby się tym zajął :P
-
ogladalam wlasnie sukienki ana allegro i tu na forum w dziale komis w rozm 42 niektore sa na prawde piekne i zastanawiam sie czy sa zanizone bo to coponiektore panie wygladaja w nich na max 40 ;D a pisza ze rozm 42/44 ;p takze juz nakrecam sie pozytywnie ze jak jest idealnie dobrana to moze i wyszczuplic hihi ;D
-
sylwusia- i takie myślenie mi się podoba :skacza:
-
sylwusia - głowa do góry :-)
-
sylwusia ja już to gdzieś pisałam, że jak załozyłam "tą sukienkę" bo i mnie wydłużyła :D - nawet pani z salonu pytała czy mój narzeczony jest wyższy ode mnie by optycznie na niskiego nie wyszedł gdy ja będę w tej sukni - a dodatkowo mimo za małego rozmiaru kiecki dziewnym trafem nagle zniknął mój brzuś i boczki ;D ;D ;D
ale cholipa wróciły jak załozyłam moje ciuszki ;) :P
-
hehe Buus to niezle ;D nakrecam sie pozytywnie ;p schudne na pewno ale ile to nei wiem ;]
jutro chcemy isc do kamerzysty, dam znac jutro czy wypalilo ;p pozdrawiam
dziewczyny... nie smiejcie sie... ja wiem ze jeszcze 10 miesiecy do anszego slubu a my juz.... wlasnie skonczylismy pisac menu ;D
-
sylwusia jesteś obłędna :-)
gdybym zaproponowała to P. chyba by nie zrozumiał w ogóle o czym mówię ;-)
-
hahhaha ;) ja ciagle mam jakies pomyslu i jedna sciane w pokoju an ktorej one wisza ;D spisane na kartce oczywiscie ;] takze mamy juz tak- sale, orkiestre, fotografa, menu hahha ;D, moze jutro uda sie z kamerzysta bow weekend nei mial czasu, i chce tez powoli ogarnac obraczki ;D i ciagle mnie kusi aby mimo wszystko wielorybek wybral sie obejrzec sukienki a noz... ;p
-
idź oglądać i przymierzać sylwusia :-) ja wlasnie oglądam obrączki :-)
-
ojej nadrobiłam ;)
co do spotkania również jestem na tak,
ja nadal w czarnej d... czekam do połowy września na potwierdzenie terminu ślubu i wtedy ruszam z kopyta ;)
-
A powiedzcie mi pasuje Wam bardziej w tygodniu czy w weekend? Godziny popołudniowe czy wieczorne? ;D
-
ja bym wolała np jakiś piątek.
wtedy można się już całkowicie wyluzować po całym tygodniu pracy.
Godziny popołudniowe mogą być wieczorne
Dopasuje się ;)
-
ja wolalbym w tyg popoludniowo wieczorne ;D ale sie dopasuje ;p zobaczymy komu i jak bezie lepiej i wtedy cos ustalimy konkretnie ;p
-
wolałabym w tygodniu, ewentualnie w piątek :-) sobota i niedziela raczej odpadają
-
sylwusiu my na najbliższą niedzielę z fotografem jesteśmy umówieni na wstępne spotkanie a po tym idziem6y do upatrzonego jubilera załatwiać obrączki :)
pamietacie jak pisałam o sukience która skradła mi serduszko? mam jej oryginalne zdjęcie - niestety przez szybkę ale różnicę widać :D na zdjęciu katalogowyb moim zdaniem jest bleeee a na żywo :Serduszka: powiedzice co wy myślicie moje drogie :D
ta jest katalogowa:
(http://img18.imageshack.us/img18/2900/champagnecamparitota.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/18/champagnecamparitota.jpg/)
a ta na żywo:
(http://img8.imageshack.us/img8/5213/dsc01362a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/8/dsc01362a.jpg/)
(http://img714.imageshack.us/img714/2572/dsc01363q.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/714/dsc01363q.jpg/)
-
Faktycznie na zywo nawet prze szybę wygląda o niebo lepiej niż na tej modelce ;)
-
Buuuś to jest ta sama sukienka :o przez szybę piękna ;D
a my z Arkiem w sobotę kupiliśmy 50 butelek wódki :P potrzeba nam około 300,ale na początek dobre i to :los:
-
Buus sukienka ladna ale ja nie o takiej mysle.. ;) jesli ty sie w niej czujesz to ekstra nie zastanawiaj sie ;D
co do wodki Aniolku ja mam tez juz 4 kartoniki ;D i teraz pod koniec miesiaca planujemy drugie tyle kupic, niech stoi ;p
a my dzisiaj podpisalismy umowe z kamerzysta je je je ;D gosciu wporzasiu ;D i wracajac tworzylismy z moim Karolem "nasz" film ;p mamy faajne pomysly, zobaczymy czy uda nam sie zagrac tak jak sobie zaplanowalismy hehehe ;D
dziewczyny orientujecie sie ile wczesniej trzeba rezerwowac auto do slubu, chodzi mi o jakies retro cos w tym stylu nie wiem gdzie szukac nawet, bo do tej pory znalazlam ejdynie w szcz wypozyczalnie, mercedesow i limuzyn .
-
my z bryczkarzem w tym tygodniu chyba umowę podpiszemy :-)
-
widze dziewczyny ze niebawem bedziemy mogly myslec o firmie organizujace takie przyjecia bo idzie nam coraz lepiej ;D jeszcze rok do slubu a my jzu najwazniejsze mamy poustalane ehhe ;p
-
kto ma poustalane to ma :P
my jeszcze daleko za wami ;)
sylwusia auto im wcześniej tym lepiej, tylko z podejściem mojego A. to ja chyba z kamerzystą mogę się pożegnać :Placz_1:
mówił,że załatwi to i że będzie, ale najlepsi i najfajniejsi to już dawno pozajmowani są ::) a tak chciałam mieć fajny film z wesela :P
-
dziewczyny no to ja mam juz nazwe dla naszej firmy "forumki wedding" ;) ;D
-
dziewczyny no to ja mam juz nazwe dla naszej firmy "forumki wedding" ;) ;D
nazwa jak najbardziej trafiona :los:
-
dzięki aniołku :D
a mam pytanie dziewczyny bo tak czytam rózne odliczanka i nie doczytałam (albo na takie nie trafiłam) w którym mowa by była o polterze czyli tłuczeniu szkła w przed dzień ślubu w domu panny mlodej. Przyznam że teraz w piątek była na czymś takim pierwszy raz choć słyszałam o tym wiele. Moim zdaniem fajna sprawa :)
A czy w Waszych stronach też poltera sie organizuje? :)
-
Buus, ja czytalam na kilku odliczankach nei wiem na ajkich bo ja takl sobie na chyboil tarfil biore ;p hm nie bylam na tym nigdy ale moj kuyzn 2 lata temu jak bral slub to robili to dla najblizszych znajomych i swiadkow swoich ;p polega to na rozbijaniu szkla przed domem mlodej ;p pozniej ejst darmowe "chlanie" i jedzonko ehhe ;p
u mnie tego sie nie organizuje bynajmniej nie w blokowiskach ;p moze gdzies w dzielnicy willowej tak ale nei slyszalam jak do tej pory.
powiem tak- jesli mieszkasz w domku to moze i ejst fajne, ale jakos nei wyobrazam sobie w blokju heh, nie dosc ze glosno to strasznie brudno i to szklo wszedzie, nie dla mnie ;p'
-
sylwusiu no ja byłam własnie na tłuczeniu w bloku i młodzi ładnie wszystko razem psosprzątali i nie było problemu - odbyło się to przed klatką, a nie na klatce żeby nie uszkodzić farby na ścianach - a z chodnika ładnie wszytstko zgarnęli. No i sąsaidów uprzedzili i każdy samochodzik swój przestawił co by nie uszkodzic :) a później właśnie toast za zdrowie i szczęscie młodej pary :) powiem że nawet całkiem to fajne pod warunkiem że młodzi mają wszytsko już załatwione na nastepny dzień - bo mogą z goścmi posiedzieć i się zrelaksować i nie stresować się ani nie mysleć o tym że następnego dnia jest TEN WIELKI DZIEń :)
-
no racja ;p jesli jest organizacja itp to mozna sie zabawic ;p ale jakos wydaje mi sie ze panienski i kawalerski w naszym przypadku wystarczy ;p my jzu naszym swiadkom zapowiedzielismy ze chcemy na 2 tyg przed slubem hehe bo moze tak byc ze 3 dni bedziemy "sie leczyc" ;D bo znam i nas i naszych swiadkow ;p szaleni sa ;p
Buus a u was w bydgoszczy ten porter jest ogolnie znany? bo w szczecinie raczej nie jak rozmawiamz kumpelkami to nikt nie wie o czym mowa ;p
-
sylwuś powiem ci tak - więcej osób o tym słyszało niż na takiem polterze było ;) :D nie jest to bardzo popularne ale słyszy się że ktoś był, ktoś gdzieś słyszał ;)
dlatego Was sie pytam jakie macie doświadczenia i czy wogóle :)
-
bardzo podoba mi sie ta suknia ;D http://lamariette.pl/#/pl/collections?image=23&id=5 ;)
-
sylwusia mierzyłam ją :-) jest bardzo ładna :-) ale u mnie to nie TO ;-)
-
uj emm-a ale ty masz roz 34-36 wiec ja ze swoim 42 to nawet nie ide ehhe bo nie sadze zeby mieli dwa modele w roznych rozm ;D ale i tak ejstem w niej zakochana i jeszcze w tej http://lamariette.pl/#/pl/collections?image=25&id=5 ale gdyby byly ramiaczka a taka tez nie ejst zla tylko gdyby byla biala i tez z ramiaczkami ;p ale ona ma nr 3 w mojej glowie ;D http://lamariette.pl/#/pl/collections?image=13&id=5
-
ta z ramiączkami na szyję bardzo mi się podoba, naprawdę robi wrażenie. Jest dość oryginalna, wyróznia sie sposród innych, super :-) - druga troszkę mniej...
-
sylwus naprawdę ładniusie suknie wybrałaś :) dwie pierwsze w podobnym stylu - super :D a krój trzeciej też na początku miałam upatrzony ale te suknie które mierzyłam właśnie z obnizoną talią (przynajmniej u mnie) odpadły ze względu na za duże bioderka ;) ale to tylko jeden salon no i inny model.
Podoba mi się bardzo podkreślenie biustu w tej trzeciej ;D
-
ja dzis mam dzien dla ciala, ide do fryzjera i do kosmetyczki na brwi i rzeski i na stopki ahhh jak ja to lubie <3 moze jak sie "odpicuje" to nabiore odwagi i pojde zapytac o moje ukochane sukienki .... ;) ciesze ze sie wam podobaja. Emm-a co do ostatniej mi tez sie podoba najmniej ale upatrzylam ja sobie jako ze jest w tym samym salonie i zeby miala cos do porownania bo te dwie pozostale maja podobny model. wiec tak sobie pomyslalam ze jak pojde juz do tego salonu to musze miec kilka modeli upatrzonych co by moc zmierzyc rozne ;)
buus- skoro mowisz ze pwoieksza biodra to dobrze wiedziec ja myslalam ze to fason z tych ktore pomniejszaja ;p musze jeszcze popatrzec na ich stronce za czyms co mogloby jeszcze ewentualnie "byc" ;)
-
sylwusia085 druga suknia też wpadła mi w oko. Jest niesamowita. Tylko ja mam niestety czy oddychać i tak się zastanawiam czy to będzie dobrze wyglądało. Strasznie nie lubię odkrywać dekoltu więc takie rozwiązanie byłoby dla mnie idealne. ;)
ale to się okaże przy przymiarkach :brewki:
-
aaaniulkaaa mam ten sam problem ale ja oprcz tego mam rozmiar ok 42 ;p takze kochana raczej te suknie nie sa dla mnie ale podobac mi sie moga nie? heheh ;p pojde popytam panie co mi doardzaja ja im powiem co mi sie podoba moze wspolnei cos wybierzemy ;p
-
dziewczyny cieszcie się że macie czym oddychać!!! :skacza: taki atut trza podkreślać, a nie ukrywać! :-) ja to bym chciała mieć duże piersi, sylwetka od razu taka kobieca i seksowna, w staniku sexi rowek między piersiami, a facet to pewnie w ogóle czuje się z Wami jak w niebie :-)
i nie podchodźcie do sukienek tak, że ta to pewnie nie dla mnie...Bo niby dla kogo?? ;D
-
dla chudzinek kochana ;D wiem wiem wiem powtazram sie ehehheh ;]
co do biustu moj moglby byc mniejszy bo kregoslup boli ;p 75-H lub I to juz cos ;p
hm cos wcisnelam i mnei wywalilo ehh ;p chcialam dopisac ze czasami jeszcze w G wchodze hehe ale to wcale nie ejst mile ;p
ogolnie dzis sie odchamilam u ksometyczki i jest mi dooobrze ;p moj K. znow w delegacji ajkos smutno sie samemu klasc do wyrka i zasypiac blee jzu sie przyzwyczailam ze on jest obok ;p
i sie tak zastanawiam ciagle c o jeszcze mozemy zalatwic zeby pozniej bylo mniej latania ;p to co najwazniejsze chyba juz mamy ;p
-
sylwusia oddaj mi trochę, podziel się ;)
-
emm-a gdyby tak sie dalo bylabym najszczesliwsza na swiecie ehhehehe ;] powoli moja mobilizacja si zbliza wiecie... do cwiczen i wziecia sie w garsc ;p
-
Dziewczyny nie było mnie tydzień a tyle tu napisałyście, że muszę sporo nadrobić mam nadzieję że zrobię to jak najszybciej :). Wyjazd z ukochanym na Mazury był bardzo udany ale niestety za krótki :(. No to biorę się za nadrabianie :)
-
sylwuś wiesz z tymi kieckami to nigdy nie wiadomo :P ja pisałam jak wyszło u mnie bo te o obnizonej talii mi się barzdo podobały :Zakochany: ale jak przymierzyłam to nie za bardzo to wyglądało ale może to tylko ta jedna suknia - jak to mówie trzeba mierzyc mierzyc :d ja myslę kiedy wybrać się do tego "kontrolnego" salonu może jakoś w przyszłym tygodniu sie uda :)
-
ja to chyba jednak nie ejstem jeszcze gotowa aby sie dolowac ;p wiec raczej nei ide dzisiaj a mamuska to mnie ciagle namawia zebym dzisiaj zz nia poszla ehhe
-
witaj wypoczęta Jane :-) niestety wakacje zawsze strasznie szybko mijają :-(
sylwusia, mnie to nie trzeba by 2 razy powtarzać, żebym poszła mierzyć sukienki...:-) już pojutrze czeka mnie przymiarka w 5 salonach 11 w sumie wybranych przeze mnie modeli :-) ale super :skacza:
-
emm-a nie wiesz nawet jak ja ci zazdroszcze ;)) na mnei tez przyjdzie czas jak sie zmobilizuje do diety eheh
wczoraj bylam u kosmetyczki i mi zrobila henne i regulacje i ajkos tak sie czuje dziwnie jak diabel hehe mam ciemne te brwi chyba ciut za ciemne.....
zastanawiam sie czy sobie zalozyc odliczanko, ale z drugiej str co ja w nim bede pisac jak to co moglam zalatwic to zalatwilam hiihihiih ;)
-
ja najbardziej lubię efekt henny tak na drugi dzień, bo już wygląda tak bardziej naturalnie, ale brewki mocno widać :-) no i rzęsy ciemniejsze...:-)
też bym musiala się wybrac,ale jakoś mi się nie chce...przed górami bylam :P
sylwusia zakladaj odliczanko!!! zawsze coś jest do napisania, sama zobaczysz! :-)
tu piszemy o nas wszystkich, a tam skupiasz się bardziej na sobie, możesz liczyc na rady, sugestie. Świetnie jest miec świadomość, że jest całkiem sporo dziewczyn, które Ci praktycznie codziennie towarzyszą w tych ostatnich panieńskich miesiacach :-)i razem z Tobą wszystko przeżywają, wiedza jak to jest, bo same tego doświadczają lub doswiadczyly :-)
-
Zakładaj zakładaj ;D ;D ;D poznamy lepiej waszą historię, Ciebie ;D ;D ;D
-
hehe ok tylko ja troche tak sie wstydze bo ja robie mnostwo bledow jak pisze literowki to moja specjalnosc ehheh ;p i ogolnie musze ogarnac jakto sie zaklada i gdzie hiihihi
-
czekamy czekamy!!! :skacza: :skacza:
-
Zalozylam dziewczynki ;p;p https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=25194.0 tutaj jestem hihi
-
Dziewczyny widzę że oglądacie suknie z La Mariette byłam tam jakiś miesiąc temu i jeżeli chcecie przymierzyć te sukienki to musicie sie spieszyć bo wyprzedają modele salonowe zresztą nie tylko tam. Poza tym jeśli chcecie nową suknie a nie z wyprzedaży to radze poczekać do stycznia bo będzie bardziej w czym wybierać ;) z tego co zauważyłam tylko w Vivien mają jakąś namiastkę kolekcji 2012 :)
A co robienia zdjęć w salonach, w Szczecinie nie było żadnego problemu w każdym Panie sie godziły no tylko w jednym nie bo to kolekcja 2012 ( fakt szukałam po necie i żadnych fot nie ma ). Ja bym proponowała po każdym wejściu i zapoznaniu sie z sukienkami pytać czy można robić zdjęcia bo inaczej nie jesteś w stanie ocenić która jak na tobie wygląda. Jeżeli Pani sie nie zgadza to do widzenia. Myślę ze chociaż na część to podziała. Ja też miałam problem z wyborem bo wydawało mi sie że w każdej super wyglądam ale jak w domu obejrzałam zdjęcia to szybko pochwyciłam co i jak ma być :)
-
Obawiam się, że w Bydgoszczy musiałabym w każdym salonie powiedzieć do widzenia. Ale zazdroszczę że miałaś taką możliwość. Paulinka009 mamy tą samą datę. Przybij piątkę ;D Ja dopiero jak powiedziałam "biorę ją" to narzeczony - jak to mówi pewny znany fotograf w naszym mieście - sfocił mnie od góry do dołu... i teraz dopiero mogę sobie codziennie patrzeć na siebie w mojej wymarzonej ;D
-
Dziewczyny, jestem po kolejnej przymiarce:D
Jak ktoś jest zainteresowany, to zapraszam do mojego wątku, bo zdjęcia jutro usunę;)
-
nusiak bylam, obejrzalam i bardzo mi sie podobasz ;p w tej sukni ktora ci sie tak podobala z trenem bylo pieknie ;) ty chyba jestes wyzsza hm?
-
Dziewczyny, jestem po kolejnej przymiarce:D
Jak ktoś jest zainteresowany, to zapraszam do mojego wątku, bo zdjęcia jutro usunę;)
nusiak ta suknia demetri - rewelacyjna strasznie mi się podoba.
Przepięknie w niej wyglądasz.
Je jeszcze totalnie nieogarnięta z tymi sukniami jestem ale z tego co wyczytałam u Ciebie to tren można odpiąć i jak to wtedy wygląda bez trenu?
I czy można zrobić tak, że do kościoła z trenem a na weselisko bez?? Czy to wtedy beznadziejnie wyglada??
-
aaaniulkaaa moim zdaniem tak robi wiele panien mlodych ;) bo tren moze i slicznie wyglada ale raczej do sesji i do kosciolabo jest mega nie wygodny do tanca ;p tak slyszalam hihi
-
sylwusia085 mam 171cm wzrostu:)
aaaniulkaaa tren można podpiąć - jest6 tam jakaś kombinacja z tyłu;) i robi się taki większy tył, nie wygląda to źle, ale mi ten podpięty tren wydawał się ciężki, dlatego zrezygnuję raczej, a w zamian dodam koronkę na dole, jak pisałam w swoim odliczaniu:)
-
ten podpięty tren czasami bardzo fajnie wygląda - taki francuski kuperek ;-) ale to zależy też od materiału chyba. Bo jak jest sukienka z tiulu czy organzy, to jest lekko, ale jak np. z satyny to już gorzej....ale może się mylę :-)
-
no rozwiało nas po naszych wątkach, a tutaj pusto się robi;)
Może jakiś nowy temat:)
Ooo może przyłożymy się do planowania forumkowego spotkania:D
-
forumkowe spotkanie - ja bym kciała a odpadam :Placz_1: czemu szczecin tak daleko od bydgoszczy? :Placz_1:
-
Ja to będę z zazdrością patrzeć na foty ze spotkania :P bo ja to już w ogóle na końcu świata mieszkam ;)
-
wlasnie!!! :-)
może piątek?
-
ja to mam nawet (jak na razie) w piątek wolne:D, bo normalnie to do 20:00 pracuję:/
-
ja poki co nie umawiam sie w dniach piatek - poniedzialek ;D mam wtedy dni nadrabiania milosci hihiih
-
No ja też bym się spotkała, ale do Szczecina daleko ;p
To może taka moja propozycja dziewczyny z okolic też jakieś spotkanko?? Dobrze mieć wsparcie nie tylko na forum :)
-
Mi pasuję piątek ;D ;D ;D ;D
-
sylwusia a Tobie jak pasuje? bo najlepiej żeby nam wszystkim pasowalo i na spotkanie przyszlo nas jak najwięcej :-) tak mi się wydaje przynajmniej :-)
-
Jasne, że im nas więcej tym lepiej ;D ;D ;D
-
Witam witam :)
Widzę że się dużo dzieje na tym forum :) super jestem troszkę do tyłu ale szybko nadrabiam :) Ja też rozglądam się za sukniami ale już od tego mam kwadratową głowę bo chyba tak naprawdę nie zobaczyłam "tej jedynej" jak ona w ogóle istnieje :)
Bardzo mi się podoba pomysł ze spotkaniem :) ja jestem za :)
-
ja ta mjestem za chocby symbolicznie wpadne na godzinke ;D
-
no! takie nastawienie to ja rozumiem, chociaż na godzinkę:D :piwo_2:
-
;) ogolnie nei wiem jak wy ale ............ chyba zaczacl sie u mnie ten weselny szal ;D moge o tym rozmawiac godzinami ciagle sie powtarzac. chce planowac wyobrazac sobie ten dzien w ogole pelna euforia ;D
-
ja to odwrotnie....:-) Powrót do szkoły, duzo różnych zajęć,czas mija blyskawicznie...nie ma kiedy myslec o weselu :P
a co do piątku...dziewczyny nie wiem czy jednak dam radę, bo mamy się z fotografem spotkać wreszcie wlasnie tego dnia...
-
ohh emm-a nie rób nam tego;), na którą macie fotografa?
Nam u fotografa zeszło gdzieś 30min, za to u kamerzysty ponad godzinę;)
-
nam u jednego i drugiego ponad godzinke ;p + dojscie.. ;p jak nie ten piatek to nastepny dziewczyny jeszcze nie raz sie spotamy spoko luz ;p
-
no dobra, ja przyszły piątek też mam wolny:D
co się odwlecze to nie uciecze:D
-
:-) zatem wszystko ok:-)
-
hej dziewczyny,a ja chcialam was prosic o rade.niedawno wspominalam o kuzynce,co przestala sie odzywac jak sie okazalo,ze nie mozemy przyjechac na jej slub i w dniu jej slubu pomyslalam,ze jednak napisze jej zyczenia,wiec napisalam,ze choc przestala sie odzywac to chcialam jej zyczyc wszystkiego naj i w ogole takie tam,standard, a ona po kilku dniach odpisala,ze zyczenia napisalam w taki sposob,ze moglam sobie podarowac to jedno zdanie,bo takich rzeczy w jej napiekniejszym dniu zycia sie nie robi,ale widac niedaleko pada jablko od jabloni (tu pewnie miala na mysli konflikt miedzy naszymi rodzicami) wiec po przeczytaniu tego normalnie padlam i odpisalam,ze mi bylo przykro,ze sie przestala odzywac jak sie dowiedziala,ze nas nie bedzie i dlatego o tym wspomnialam,a ona,ze nie miala czasu,choc do innych pisala,wiec nie rozumiem,a jak zapytalam o ten tekst o jablonii to skwitowala,ze o nic jej nie chodzilo,palnela byle co.niezbyt w to wierze... co myslicie? przesadzilam z tymi zyczeniami ?? bo ja nie widzialam w tym zadnej obrazy...ale po tej wiadomosci od niej mam dylemat z zapraszaniem na slub takiej falszywej osoby... poradzcie,tylko wasze opinie sa obiektywne,pozdrawiam !!!!
-
Uważam, że na Twoim weselu nie powinno być nikogo, o kim wiesz, że jego widok może wywołać w Tobie jakiekolwiek nieprzyjemne uczucia
-
napisałaś jej życzenia mimo tego,że przestała się odzywać, a jej i tak źle? ::)
nie zapraszałabym jej,bo i po co? ???
-
ojjj jak ja nie lubię takich fochów... miło z twojej strony że napisałaś do niej życzenia mimo że przestała się odzywać - teraz po czasie myślę że może trzeba było np kartkę taką ladną z życzeniami wysłać pocztą - ale to już nie istotne bo minęło. Generalnie obraziła się jak nic więc zobaczysz jak sie relacje ułożą do czasu aż będziesz wysyłała/rozdawała zaproszenia - jak się nic nie zmieni to jej nie zapraszaj skoro nie chcesz jej widzieć w dniu twoejgo slubu, a nawet jak ją zaprosisz to uniesie sie dumą i nie przyjdzie bo ty nie byłaś u niej... a może wam minie do tego czasu i będzie już oki :)
dziewczyny jutro jestem umówiona w salonie nr 2 na mierzenie sukienek ;D - i weryfikację czy a pierwsza sukienka w której się zakochałam i przy której były łzy jest naprawdę ta jedną jedyną :D juz nie mogę się doczekać :D :tupot: :tupot: :tupot:
:skacza:
-
to już się nie mogę doczekać kiedy nam tu pokażesz suknię z mierzenia ;D
i jestem ciekawa czy nie zmienisz zdania czy się tylko utwierdzisz,że ta co mierzyłaś to ta jedyna ;D
-
Buuuś super! ja też w takim razie czekam z niecierpliwościa na Twoje przymiarki i oczywiscie fotki :-)
-
Dziewczyny opiszę wszystko napewno ale na fotki niestety nie mamy co liczyć - bo w Bydzi jakaś taka dziwna moda że nie można na przymiarkach fotek robić :-\ ??? :-\ dopiero jak już zdecyduje się na zakup :P chyba się boją ze do krawcowej ze zdjęciem się poleci a nie kupi u nich - tylko szkoda że w innych miastach właściciele salonów mają jakieś "szersze horyzonty" i z robieniem fotek nie ma najmniejszego problemu :)
też jestem ciekawa co się okarze - w tamtej się zakochałam ale po głowie chodzi mi cały czas że jest zupełnie inna niż sobie wymarzyłam - jest bardzo skromna - i to jest jedyna wątpliwość jak się zrodziłą w mojej główce. Tak że dziś dzień wielkiej weryfikacji :D 3majcie kciuki :D
-
z niecierpliwością czekamy jaka decyzja została podjęta :)
-
Buuuś opowiadaj nam tu wszystko jak było, czy jakaś inna sukienka zrobiła na Tobie większe wrażenie od pierwszej, czy już kupiłaś tę pierwszą :los:
-
Buuuś opowiadaj! :-) opowiadaj!!!
już doczekać się nei mogę Twoich wrazen! :-)
-
hej hej kochane :D
skoro tak się domagacie to z największą przyjemnością opisuję co i jak...
a więc w piątek wybrałam się z mamą do salonu ”kontrolnego” tak go nazywam bo byłam jakiś czas temu w jednym salonie w którym zakochałam się w pewnej sukni :D były łzy radości drżenie rąk i chęć zakupu gdyby nie mój wrodzony jakby upór :P bo nie potrafię kupić zwykłego ciucha w pierwszym sklepie bez obejrzenia co jest w innych żeby nie żałować pochopnego wyboru, a co dopiero mówić jak chodzi o suknię ślubną…
No i w piąteczek po pracy pojechałyśmy z mamą do salonu który wizualnie spodobał mi się gdy kiedyś przypadkiem go odwiedziłam. Pani pozwoliła obejrzeć suknie na wieszakach i na manekinach i wybrać co się podoba żeby przymierzyć- tak też zrobiłam - wybrałam 5 sukienek:
Pierwsza (z manekina) była taka bajkowa/ księżniczkowa w której gorset był przeźroczysty a dół sukni był po prostu ooogromny :D zadziwiająco była bardzo lekka ale to nie mój styl choć miło było poczuć się jak księżniczka… zastanawiałam się gdzie by tam się mój PM zmieścił- chyba z metr dalej (albo pod spódnicą -jak skwitowała moja mami ;) )
Nr 2 (z manekina) była ładna miała śliczną aplikację z kamyków na wysokości biodra, satynową górną część, a spódnicę całą z falbanek… fajna była, ale to nie to - bo nie przepadam za falbankami :P
Nr 3 (z manekina) to suknia do której podeszłam w pierwszej kolejności jak tylko weszłam do salonu (czego nie pamiętam - to powiedziała mi mama) i powiedziałam że była by śliczna gdyby nie 3 falbanki :P bo jak wspomniałam nie lubię falbanek :P miała to co chciałam mieć w sukni - to co podobało mi się w modelach, które w necie oglądałam, a mianowicie - podkreślony biust (bo mam co pokazać- a co :D ) marszczenia na brzuszku (bo mam co ukryć - a co :P ) obniżoną talię bo wydaje mi się to sexowne :D i nie za szeroką spódnicę:)
No i jak ją założyłam …. to odpłynęłam :D :D :D to było TO TO TO ;D :D :D :D poczułam się piękna, zgrabna, sexowna i jak panna młoda :D rewelacyjne uczucie :D i przede wszystkim miała to wszystko co chciałam :D co mi się podobało… a nawet więcej :P Bo gdy ją założyłam powiedziałam że uwielbiam te 3 falbanki i w życiu ich nie oddam :los: bo dodają zwiewności lekkości sukni a zarazem mi :D nie chciałam jej ściągnąć :D ale musiałam…
Bo w kolejce czekały jeszcze 2 suknie - klasyczne litery A (z wieszaków), ale pierwszą z nich ściągnęłam chyba już po 3 minutkach bo po swojej poprzedniczce wyglądała tak nijak… a ostatnia piata miała ładne hafty srebrną nicią, ale też poprzez krój A wyglądała jak miliony sukienek wszystkich panien młodych. Od razu zadałam więc pytanko czy mogę ponownie założyć nr 3? :los: - po czym pani stwierdziła że czekała aż padnie z mych ust to słowo bo ona to czuła :D choć nie myślała że z moimi bioderkami ładnie się ta suknia będzie prezentować - a jednak ;D
A ja czułam że to jest to :D Uśmiech od ucha do ucha ;D ;D ;D Dodam że moja mama nie była zachwycona bo nie do końca rozumiała po co ta obniżona talia i mówiła że może by tam wyżej jedną falbankę więcej doszyć ;) Ale jak widziała moją radość i stanowcze twierdzenia że tak ma być to z czasem się przekonała :P a gdy dostałam welonik to obie odpłynęłyśmy w dodatku jak pani rozłożyła przepiękny tren z haftami i cekinami :D ja po prostu się zakochałam :d radość nie do opisania ;D ;D ;D ale co prawda łezki się nie pojawiły tylko wzruszenie i drżenie w brzuchu :D i uśmiech dookoła głowy chyba :P ale wiedziałam że chcę właśnie ją :D że to jest moja suknia ślubna :D w której chcę iść do ołtarza i w niej chcę się w dniu ślubu pokazać mojemu przyszłemu mężowi :D na dodatek właśnie suknia ta była wiązana z tyłu co bardzo mojemu PM się podoba więc ta suknia naprawdę łączy wszystko co powinna :D no i padło magiczne słowo z ust mojej mamy: to co kupujemy? A ja „Taaakkkkk” :Najlepszy: i objęłyśmy się mocno :D no to mami poleciała do bankomatu (bo kartą niestety nie można było zaliczki zapłacić) a ja w tym czasie kręciłam się po całym salonie w sukieneczce i nie chciałam jej ściągnąć :P w między czasie przyszła inna dziewczyna do salonu która miała upatrzoną suknię i chciała mamie swojej pokazać i tak obie Moniki (bo ona też Monika) w kieckach paradowały, a moja mami jak wróciła to powiedziała mi dyskretnie, że jeśli gdzieś po głowie chodziłaby jej ta „jeszcze jedna falbanka” to w momencie gdy zobaczyła nas obie to już żadne „ale” nie miało prawa się wkraść - ponoć tak ślicznie wyglądałam (tu cytuję moją mami :P a nie wyrażam opinie o sobie ;) ) Później było zdjęcie miary, podpisanie umowy - trzeba było ściągnąć sukienkę ;( :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: ale w ramach małego pocieszenia dostałam w prezencie błękitną podwiązkę ;) :D
Tak więc moje kochane sukieneczka już wybrana, zakupiona :Najlepszy: ;D ;D ;D i bardzo się cieszę i żadnych najmniejszych wątpliwości nie mam :P ani ciut ciut, ani następnego dnia, ani po kilku dniach, nic a nic (nie tak jak w przypadku tamtej sukienki )-sama radocha i szczęście :skacza:
i już odpowiadam na pytania niektórych z was- a co z ta pierwszą sukienką? Powiem tak: nadal uważam że jest śliczna, z pięknymi detalami bardzo skromna :D ale ta jeszcze bardziej skradła moje serce bo miała wszystko to co sobie wymarzyłam ;D ;D ;D a przecież suknia ślubną powinna być tą wymarzoną :D :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
w następnym wpisie wkleję wam fotkę mnie w tej sukni i zdjęcie z katalogu i przepraszam że aż tak się rozpisałam - ale temu towarzyszą takie emocje że inaczej się nie da ;D ;D ;D
-
a oto moja sukieneczka :D :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy: :skacza:
(http://img825.imageshack.us/img825/1204/zdjecie0156.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/zdjecie0156.jpg/)
(http://img5.imageshack.us/img5/9464/rinellem0b.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/5/rinellem0b.jpg/)
przepraszam za jakość mojego zdjęcia ale to tylko z komórki bo ciapa zapomniałam wziąć ze soba aparat :glupek:
piszcie jak wam się podoba :D juterko rano fotki usunę :)
-
ojej! Buuuś! piękna! i jak szybko decyzję podjęlas! :-) takie ładne delikatne zdobienia, bardzo bardzo ładna! choc kiedy Cie w niej zobaczylam, pierwsza mysl - jaka seksowna! :-) gratuluję :-)
bardzo mi się w niej podobasz:-) a co ważniejsze - czujesz że to TA sukienka i jestes szczesliwa - super :-)
-
Buuuś gratuluję kupna sukienki, jest piękna ;D
i tak chciałam się zapytać o pierwszą sukienkę,ale już odpowiedziałaś na to pytanie :los:
-
buuuś gratuluję wyboru sukni. Pięknie wyglądasz, pasuje Ci ;D
-
Buus- mnie tez sie podoba ale nie moj fason ;) jesli ty sie w niej czujesz ekstra to najwazniejsze, jest bardzo aldna w koncu to suknia slubna ;D
-
Buuuś super :)
widać po Twojej twarzy, że to Twoja kiecka :)
-
Dziękuję dziewczyny :D jesteście kochane :D milo słyszec tzn czytać ;) takie słowa :D a tym bardziej mam radochę że Wam też się podoba :D a dziś kolejny dzień bez ani tyci tyci wątpliwości czy dobrze zrobiłam... ona jest moja :D :D :D cieszę się że to model jaki mi się podobał -choć bałam się że moje szerokie bioderka nie będą dobrze w niej wyglądać- a jednak ;D ;D ;D i cieszą mnie aplikacje z kamykami :D jak ja to mówie "blink blink bejjjjbe" :D ;D ;D ;D (bo ja taka mała sroka jestem i lubię wszystko co się świeci :D ) i wogóle się z tej kiecki cieszę :D :los: :hopsa: :los: :hopsa: :los: :Najlepszy: :glupek: :brawo: :brawo: :brawo:
:skacza:
-
Buus nie wiem gdzie ty widzisz te swoje szerokie biodra hehehhe ;)
-
Buuuś super, że znalazłaś tą wymarzoną suknię:D
Ja teraz z innej beczki temat zarzucę:). Dziewczyny! zbliża się kolejny piątek;), pisać co i jak z naszymi planami na spotkanie forumkowe:D
-
sylwusia - i to jest chyba sekret TEJ WŁAŚCIWEJ sukienki - za dużo nie widać (tzn ukrywa duże bioderka i brzuś) ale za to właściwie je modeluje i eksponuje na tyle by slicznie wyglądało i nic nie wyłaziło :P :P :D
acha i powiem Ci bo bałaś się zę za małe są suknie w salonach - w tym gdzie kupiłam suknie kilka było na mnie nawet za dużych :D ale można sie dowartościować ;) ;D ;D ;D a poza tym polecam suknie wiązane - te na suwak jak przymałe są to się nie dopinasz :P a wiązane można lużniej związać i ale wchodzisz w suknie cała :D
niusiak dzięki za miłe słowa :D
a co do spotkanka to buuuuu :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: postuluję przeniesienie bydgoszczy bliżej szczecina ;D ;D ;D
-
Nusiak ja od razu mowie ze nei wchodze w rachube ;D w piatek o 18 mam uroczyste wreczenie dyplomow ;p wiec podejrzewam ze ta 18 przeciagnie sie w jakies inne ustronne miejsce z moimi ziomami z roku ;D
-
ja bym mogla, ale jak już sylwusia odpada to znowu widac sie nie zbierzemy:-(
-
Witam po dłłłłłłłłłłłuuuuuuuuuuuugiej przerwie:)
Sierpień mi zleciał miałam urlop i różne wyjazdy i nie miałam czasu zaglądać- jedno co zrobiłam to odwiedziłam ten miły maly salonik o którym kiedys nusiak wspominał i przymierzałam tą suknie papilo 1108 jest piękna ale niestety każda inna też mi sie podoba i to mój problem wszystkie mi sie podobaja nie wiem jak ja się zdecyduje na jakąkolwiek:D
Buuś bardzo szybko sie zdecydowałaś ale najważniejsze że Ci się podoba ( tylko juz nie oglądaj żadnych ) :D
-
Dziewczyny takie moje pytanie z innej beczki :)
Planujecie na swoim weselu jakieś dodatkowe atrakcje dla gości?
Ostatnio z moim D zdecydowaliśmy, że fajnie było by mieć barmana i tak większość osób z rodziny i znajomi lubią drinki wiec mam nadzieje, że im się spodoba:)
-
Jane wiele o tym myslalam ale chyba nic nie bedziemy mieli takiego ekstra ;D my bedziemy miec 3 ogarnietych kelnerow-barmanow. i doslzismy ze zrobimy tak; postawimy na stole takie mini menu- a w nim beda 3 drinki do wyboru, whisky, malibu i cos jeszcze fajnego. kupimy to co bedzie potzrebne + jakies owoce damy to na kuchnie i np od godz 20- 23 bedzie moizna zamowic takiego drinia ;D i kelner bedzoe robil go indwidualnie dla kazdego kto chce ;) a wczoraj wkleilam w moim odliczanku co jzu weszlo an rynek znalazlam to na infoludku szczecinskim ;p jakas przenosna fotoklatka czy fotoklitka- wynajmujesz cos takiego dostajesz przenosna fotoklitke i rekwizyty i goscie moga sobie robic dowoli zdjecia ktore sa drukowane na miejscu ;D fazka koszt takiego czegos to ok 1000zl za 3 godzi, a z wideofilmowaniem to ok 1400zl z tego co pamietam ;p zastnawia mnei czy ktos juz to w szczecinie mial u siebie na weselu ;p ;) ja mam duze pakietu fotografa i kamerzysty wiec nie biore tpod uwage hehe bo byloby tego za wiele
-
To mnie teraz zaskoczyłaś, pierwszy raz słyszę o takim czymś na weselu... Co do drinków to polecam jeszcze kurakao bardzo fajne :)
-
My planujemy fajerwerki... ale nie dlatego że popularne - i przyznam nawet trochę oklepane - ale my je poprostu uwielbiamy ;D nie wiele rzeczy sprawia nam taką frajdę jak oglądanie pięknych fajerwerków
:skacza:
i to bedzie atrakcja na naszym weselu ale egoistycznie przyznam że chyba bardziej dla nas :P ale co tam dla gości też ;) :D
-
u nas atrakcji dodatkowych nie będzie:P, PM zagra kilka kawałków z kumplami na gitarach i perkusji, a tak bez szału:)
-
nusiak to i tak super atrakcja!!!
u nas nic nie będzie takiego, atrakcja dla gosci,to możliwosc pobawienia sie z nami;-))))
a poważnie,to nasz zespol moze zrobic takie show jak bedziemy chcieli - przebierają się za ABBĘ albo Madonne albo Cher.... i naprawde nieźle im to wszystko wychodzi,zatem pomyslimy :-)
no a poza tym zamierzam namowic P. na pierwszy taniec - walc z Nocy i Dni, co na 100% bedzię nieziemską atrakcją dla wszystkich,bo nikomu do glowy by nie przyszlo,że on by się na cos takiego zgodzil :-)
-
A można się przyłaczyć? :)
-
no pewnie!!! serdecznie Cię witamy :-)
-
12-stki już szaleją na forum :)
Widziałam nawet sporo wątków z odliczankiem... i się uspokoiłam, że nie tylko ja mam nierówno pod sufitem w związku z planowaniem ślubu :)
A teraz znowu włączył mi się ślubny szał :D Mam takie uderzenia planowania a Wy?
Najpierw bum na salę, muzykę, foto... teraz inne pierdółki :) Bo w końcu czas ucieka!
-
:-) przygotowania sa bardzo fajne, dlatego większośc z nas nie pojmuje, dlaczego nasi mężczyźni okazują tak niewiele entuzjazmu ;-)
-
"bo mają inne rzeczy na głowie" ;)
Ja tam mojego i tak zamęczam :) Nawet chętnie słucha i ogląda to co mu pokazuję :)
Aktualnie jestem na etapie robienia zaproszeń, wkładek do zaproszeń, zawieszek na wódkę - ileż to sprawia radości :)
-
mój PM tak samo przykłada się sumiennie jak ja:D. Jednak ja jestem uparciuch straszny i jak coś sobie postanowię to jestem okropna hehe. Później mam wyrzuty sumienia. Tak było z salami, ja się napalałam na każdą obejrzaną, a mój PM spokojnie, trzeba przemyśleć, rozpisać za i przeciw...Ja bym chciała na szybkiego:). Ja swoje argumenty i bla bla bla, że chcę mieć pokój, bo muszę się mieć gdzie ogarnąć. Mój PM wziął kartkę, zrobił tabelę, wypisał interesujące nas kwestie i dawaliśmy punkty salą:D, taki ranking;). Oczywiście jak ochłonęłam, to stwierdziłam że to był dobry pomysł;). My jesteśmy jak to serce i rozum z reklamy tpsa:D, ale się cieszę bo potrafi mnie ściągnąć na ziemie kiedy jest taka potrzeba;).
-
No proszę, jaka zorganizowana para :)
Ja lubię mieć wszystko pod kontrolą, ciekawe jak w dniu ślubu to wytrzymam, w końcu sama nie będę mogła wszystkiego ogarnąć i trzeba się będzie zdać na inne zaufane osoby...
Odliczanko mnie kusi, ale sama nie wiem... tylko się od forum uzależnię :P
-
uzależnia forum, to fakt:P
Ja powinnam leżeć, a siedzę przed kompem opatulona kocem heh;)
Ale zaraz idę się kurować:)
-
to prawda, forum uzależnia i pochlania mnooooooostwo czasu...
:-) ale coz...przed tak waznym wydarzeniem...można go troche poswiecic :-)
-
z całą pewnością trzeba stwierdzić, że forum uzależnia
ale dla mnie tez jest to forma odstresowania i relaksu po pracy
Fanie, że można z Wami popisać :wink:
u nas atrakcji dodatkowych nie będzie:P, PM zagra kilka kawałków z kumplami na gitarach i perkusji, a tak bez szału:)
to super atrakcja mój PM też gra na gitarze basowej ale z jego starego zespołu nie będzie żadnych znajomych
a chciałabym, żeby coś zagrał. Sprawiłoby mu to na pewno wielką przyjemność nie mówiąc już o gościach
nawet kiedyś przeszło mi przez myśl, że mogłabym ja się nauczyć jakiegoś kawałka na gitarze i zagrać dla PM solóweczkę
ale jakoś nie mam zapału do nauki
-
z całą pewnością trzeba stwierdzić, że forum uzależnia
ale dla mnie tez jest to forma odstresowania i relaksu po pracy
Ty po pracy, a ja w pracy, bo nudy :P
I przynajmniej forumki rozumieją te wszystkie, problemy i rozterki przyszłych panien młodych :D
-
witaj sophisticated ;) fajnie ze slubujemy tego samego dnia ;D
a co do forum oj uzaleznia.... ;D
-
witaj sophisticated
co do atrakcji to planujemy mieć balon strzelający w trakcie pierwszego tańca, myślałam też o fontannie czekoladowej albo drinkowej ale z tym drugim to nie wiem kto by robił i dolewał drinka bo na kelnerów to średnio mogę liczyć. Teraz idziemy do znajomych na wesele i planujemy zrobić im niespodziankę i kupić takie tuby strzelające z płatek róż itp. i wystrzelić im przy wyjściu z kościoła- na razie tylko tyle atrakcji znalazłam:D
Co do przepisów drinkowych to świetny pomysł!!!!
-
ja dziewczyny z podziwu nie wyjdę - bo każda z nas która pojawia się na forum (ja także jak tu do was dołączałam) dziwi sie ile tu sie dzieje, że można znaleść wiele wskazówek dotyczących slubu i wesela i do tego dziwi się że męzczyźni sie tym wszystkim nie interesują -hmm... dlaczego oni ciągle powtarzają "przeciez jest jeszcze tyyyyle czasu" :P ? :D hehe ale za to mamy siebie :D
ale niusiak gratuluję partnera - pilnuj go jak oka w głowie bo to unikat na skalę światową skoro interesuje się nawet tymi drobymi aspektami wesela i ślubu :D
mnie forum w pracy ratuje :D bo naszczeście teraz mam taką luźna pracę bo w poprzedniej nawet do neta wejść nie mogłam :P
-
Dziękuje Wam dziewczyny za przywitanie :)
Strzelające płatki róż są już bardzo popularne:) ale mnie się podobają, na pewno sobie załatwimy albo płatki albo jakieś inne konfetti.
Co do balonu strzelającego to słyszałam, że czasem ten mechanizm nie działa i pozostaje przebić go jakąś igłą :P
Nasz dj będzie miał maszynę do baniek mydlanych, planujemy tańczyć z bańkami nasz pierwszy tanie :)
A czy byłyście kiedyś na jakimś weselu gdzie puszczano lampiony do nieba? W tym roku widziałam jak puszczali nad morzem i wyglądało to uroczo, szczególnie jeśli puszczano kilka na raz.
-
My z atrakcji będziemy mieć barmanów z pokazem :) :)
A co do lampionów, już kiedyś pisałam :) Owszem lampiony pięknie wyglądają ale jak dla mnie są trochę niebezpieczne. Byłam na 2 weselach gdzie były lampiony i na 2 weselach byli poparzeni ludzie. No niestety lampiony najczęściej puszczane są w porze oczepin no a większość gości jest już ładnie zrobiona(%) :) :) :)
Kto jak lubi ale dla mnie odpadają :) :)
-
sophisticated ja tez widzialam nad morzem te lampiony. sa one coraz bardziej popularne ;) mi sie bardzo podoba efekt koncowy, niestety moje wesele bedzie na sali na ogrodach dzialkowych i chyba nie bede mogla miec takiej atrakcji,.... boje sie ze bedzie zly wiatr i lampiony zamiast do gory poleca na sasiadujace z sala orodki dzilakowe i popala ludziom dobytek... no bo wg mnie jest to prawdopodobne ;)
podobaja mi sie mega maszynki do robienia baniek, oraz taki dym co puszczaja na dyskotekach ;D moj zespol niestety taki atrakcji nei posiada ale trudno nie bede tez rozpaczac ;p banki planuje kupic dla maluchow bo bedzie ich u nas dosc sporo wiec na pewno sioe przydazda ;D a co do tych tub z konfetti, kupilam jedna na sporbowanie ehhehe ;D ale widzialam w kilku watkach z relacjami slubnymi na fotkach ze efekt takie cudo daje niesamowity ;D wiec kupie ze 4 takie tuby dla starszych dzieciakow z kolorowym konfetti niech maja ;D a reszta dostanie ryz i pieniazki ;D a co do grosikow wpadlismy z K. na pomysl zeby zalatwic sobie grosiki z mennicy z data 2012 i pozniej sobie te uzbierane gdzies przesypac w jakis kielich ladny na pamiatke ;D
-
a wiec dziewczynki dostalam namiary od znajomej na zaproszenia w rozsadnej cenie ;D moim zdaniem godne uwagi, to smao z winietkami itp ;p
firma dziala internetowo, ale istnieje mozliwy odbior osobisty w szczecinie ;D polecam widzialam na zywo zaproszenei od nich, eleganckie precyzyjne ;)
www.zjakzaproszenia.pl mysle ze niejedna z was znalazlaby cos dla siebie ;D ja musze sie do nich odezwac bo mam pewien plan ale nie wiem czy go zrealizuja heheh
-
A co myślicie o tych fontannach czekoladowych dość popularnych ostatnio koszt to ok 300 zł ??? Zaproszenia na pewno kupie na allegro na tym chce przyoszczędzić:)
-
mi się jakoś fontanna czekoladowa nie widzi, ale to moje zdanie:). Ja nigdy nie mieszam słodkiego z wódką, bo nie byłoby ciekawie:D
zastanawiam się dlatego jak goście, którzy będą pili wódkę, a później zagryzali owoce w czekoladzie? Ale jak jest sporo dzieci na weselu,to dla nich frajda:D. Moja przyjaciółka miała dwie fontanny na swoim weselu: jedna z czekoladą normalną, a druga była jakaś różowa, dzieciaki były zachwycone:). Dorosłych też się tam kręciło trochę. Jednak to indywidualna decyzja młodych:).
-
Natysa może faktycznie masz rację, że te lampiony trochę niebezpieczne...
Jeśli chodzi o fontannę to ja bym nie chciała mieć, ale co kto lubi. Wydaje mi się to zbędnym dodatkiem.
Chyba, że sala oferuje w cenie to czemu nie.
Nieskromnie zapraszam do siebie, zdecydowałam się odliczać -> https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=25284.0
:)
-
ja bylam na komuni gdzie byla fontanna ;] na komuni sie sprawdzilo ale tak jak nusiak anpisala nie wyobrazam sobie doroslych ktorzy [pija duuuzo wodki pozniej jedza owoce z czekolada ;D i tez zdecydowalabym sie na to gdyby bylo w cenie sali ;D a ze nie mam nic takiego to nie bedziemy mieli ;p
-
Byłam na weselu gdzie to się cieszyło powodzeniem u dorosłych ale jeszcze nie wiem czy kupię- wtedy byłoby mniej ciast ;D
-
the kita skąd masz informacje że fontanny czekoladowe to koszt 300zl? jak bylam miesiac temu na targach retro w Szczecinie,to byly te fontanny i koszt to ok.1000 zl
-
emm-a a widziałaś stoisko z dekoracjami na piętrze ustawione było koło barmana??
-
już nie pamiętam...... :-\
-
Więc ja z atrakcji planuję: płatki róż które strzelają z tuby strasznie mi się to podoba, barmana który był na weselu znajomych i od razu go sobie zamówiliśmy, fontannę z czekolady bo oboje z PM jesteśmy fanami więc sobie nie wyobrażam aby było inaczej. Chyba tyle. ;D
Buuuś zastanawiałam się również nad fajerwerkami jaka jest ich cena tzn. wiem że zależy ile ich będzie i jak długo ale czy takie małe rozeznanie mogłabyś podać :D
sophisticated witamy w przygotowaniach 12 :D
-
emm-a widziałam takie na allegro pewnie są małe ale zawsze coś innego ciekawszego, są takie fajne kolorowe na alkohol ale nie wyobrażam sobie na chwile obecna jak by to miao funkcjonować u mnie.
martha87 jaki jest koszt takiego barmana jeśli można wiedzieć?:)
-
Widzę dziewczyny, że głowy macie pełne pomysłów :) tak jak ja.
My mamy swoja fontannę z czekoladą więc na pewno będziemy ją mieć tym bardziej, że mamy sporo dzieci a jak wiadomo dzieciaczki to uwielbiają :). I na koniec lampiony będziemy puszczać.
I mam do was kolejny pytanko :)
Zastanawiamy się żeby w trakcie wesela zrobić mała niespodziankę dla mojego brata, który będzie kończyć za rok 6 lat (wesele jest 10 a on ma urodziny 13). Myśleliśmy, żeby zamówić specjalny tort i chodziarz jedną zabawę dla dzieci i może kilka piosenek, żeby się pobawiły trochę. Myślicie że taki plan może wypalić bez znudzenia gości?
-
Jane pewnie, że wypali! A i braciszek się ucieszy, będzie fajnie i jestem za!
-
Dzięki za poparcie :) cały czas się zastanawiam jak to zorganizować ale jeszcze trochę czasu mam :)
-
wypalic wypali, tylko pytanie czy brat sie nie zawstydzi ;D
ja mam tez taki problem ze:
po pierwsze slub w dzien ojca wiec tzreba to bedzie zorganizowac ;p
po drugie 24 czyli w niedziele tesciowa ma imieniny
po trzecie najblizszy kuzyn karola ma w dniu naszego slubu swoja 6 rocznice slubu ;)
i pytanie do was: czy brac te wszystkie 3 uroczystosci pod uwage na naszym weselu? i jakie macie pomyslu na zyczenia itp wystarrczy ze ami z kaorlem powiemy im zyczenia przez miktrofon, czy trzeba dac jakis upominek??????? czekam na opinie i rady ;)
-
byłam u znajomych na ślubie, gdzie w tym dniu chrześnica PM miała akurat chyba 6 urodziny. Młodzi zamówili u orkiestry jej ulubioną piosenkę, wszyscy goście zrobili kółko wokół właśnie Pana Młodego i jego chrześnicy. Dziewczynka na początku była bardzo zaskoczona i onieśmielona ale w trakcie piosenki rozbawiła się na całego. Była to niesamowita niespodzianka wiem, że w trakcie wesela młodzi z rodzicami wyszli na sekundę na górę do hotelu, gdzie był tort specjalnie dla niej, życzenia i prezenty.
-
Sylwusia nie brałabym tych wszystkich uroczystości pod uwagę, dla kuzyna zadedykowałabym jakaś piosenke z okazji ich rocznicy zycząc im jeszcze wielu takich:) a reszte bym ominęła i tak jest podzienkowanie dla rodziców wiec wtedy bym powiedziała ze dodatkowo jest dzień ojca i dlatego jeszcze bardziej chciałabyś podzienkować...
Jane brat który kończy 6 lat może się zwastydzić i ogolnie rozpłakać czy cos mo al to zalezy od tego jaki jest więc sama musiasz zdecydować wiedząc najlepiej jak może zareagować :D doradziłabym się mamy na twoim miejscu o ile jest taka "na czasie" ;D
Szukam zaproszeń ale w cenie do 2zł same oklepane- a chciałam na tym oszczędzić >:(
-
the.kita - Mamuśkę mam bardzo na czasie :) na szczęście jest młoda więc rozumiemy się jak kumpele :P. Młody wątpię żeby się rozpłakał raczej był by zaskoczony dlatego myślę nad taką niespodzianką ( uwielbia niespodzianki) :). Nie wiem skąd jesteś, ale fajne zaproszenia mają w Tychach sama tam kupowałam i płaciłam chyba 1.90 za szt. Może nie są jakieś nowoczesne ale jeszcze nie wiedziałam, żeby ktoś takie miał ( w razie czego mogę wstawić fotkę).
sylwusia085 - na Twoim miejscu zadedykowała bym po ulubionej piosence. A jak są podziękowania dla rodziców to parę słów od siebie możecie powiedzieć w razie czego. Nie zapominajmy kto jest najważniejszy w tym dniu :) oczywiście MY Młodzi :))
-
Martha wiem że firmy zajmujące się fajerwerkami oprócz drogich pokazów mają opcję zrobienia zestawów samodzielnego odpalenia - to jest jeden duży karton i jeden lont- odpala się raz i reszta sama strzela :P i z tego co na tragach pan mi mówił jak się do nich przyjdzie określa się kwotę jaką chce się przeznaczyć a oni szykują jak najlepsze fajerwerki w ramach tej kwoty :)
a co do świąt gości w dniu ślubu to tatom żłożyła bym życzenia podczas podziękowań dla rodziców a dla pozostałych zaraz po podziękowaniach wrtęczyłą bym po bukiecie kwiatów - myły akcent dla gości że się pamięta no i można wtedy dla nich sto lat zaśpiewać :) a dla maluchów mogą być słodkości :)
-
Jane to jak możesz to wstaw fotkę albo jakiś link na priv do ich strony jak maja. Ty już masz zaproszenia-fajnie ;D ;D ;D
-
the.kita mniej więcej 1000 zł za dwa dni, przy czym alkohol, owoce i inne pierdołki w tym są już wliczone. Barman to był kolega PM więc zrobił im to po znajomości nam powiedział, że 1000zł ale pewnie troszkę więcej bo wszystko będzie droższe. Więc w 1500 zł się zmieszczę oby :)
Buuuś o to jak u mnie będą te targi w Katowicach to się muszę dowiedzieć. Mam nadzieję, że ceną mnie nie zabiją ;D ;D
-
the.kita - jutro wstawię zdjęcie teraz niestety jestem w pracy :(. A tak wgl to kupiłam je na giełdzie kwiatowej właśnie w Tychach pojechałam z mamuśka po kwiaty i wróciłam z zaproszeniami, byłam zdziwiona, że mają tam tyle rzeczy związanych ze ślubem:).
Jeżeli któraś chciała by namiary na barmanów ze śląska to piszcie. Są naprawdę dobrze w tym co robią :)
-
dziekuje wam kochane za odpowiedzi :)))) ciesze sie ogromnie,ze myslicie tak jak ja,normalnie kamien spadl mi z serca:) a ta kuzynka od juz dawien dawna nie miala ze mna kontaktu,jedynie teraz,co chciala na ten slub zaprosi i mysle,ze teraz juz znow nie bedzie sie odzywac, jeszcze pomysle nad tym zapraszaniem jej...ech chcialabym z wami tu byc codziennie,ale nie mam neta teraz...nie moge sie doczekac jak w koncu bede miec staly dostep i bede mogla byc tu codziennie,ja o sukience nawet nie zaczelam myslec,a wy juz przymierzacie i kupujecie,ach zazdroszcze! pozdrawiam i zycze szczescia w zakupach !!!
-
Witam serdecznie Dziewuszki! ;-)
My też 2012!:) a dokładniej 22. 09. i od zeszłego poniedziałku - działamy!:)
Pozdrawiam Was serdecznie!
-
Witaj TaZz :) :) :)
Na forum czuj się jak u siebie :) :) :)
-
Dziękuję Natysa!!:) będę się starać:)
póki co to cieszę się, że znalazłam coś z datą 2012;) aczkolwiek widać, że są tutaj bardzo przydatne rzeczy ;]
-
Znajdziesz tutaj prawie wszystko :) :)
I rad innych forumek też nie zabraknie :) :)
Macie już coś załatwione poza datą? :) :)
-
witamy serdecznie TaZz :-)
-
Hej laski 2012 ;D
Niestety cały mój plan posypał się...
Zadzwoniłam w końcu do ośrodka w którym mieliśmy mieć wesele i niestey Pani powiedziała, że na 90% nie dostaną dzierżawy na kolejny rok więc lepiej jak sobie poszukamy czegoś innego.
Podłamałam się strasznie fakt, że nic nie miałam jeszcze zaklepane ale zaczęłam się pomału umawiać z fotografami, kiecki oglądałam, zaproszenia wybierałam itp.
Mój P. ze stoickim spokojem stwierdził, że mam się nie denerwować i czekać na niego. Jak wróci to razem wszystko przemyślimy (a wraca już za 5 dni ;) gdzieś tam pisałam, że jest marynarzem)
Więc zaczynam od początku ustalanie daty i całą resztę :(
-
Nie pamiętam czy pisałaś skąd jesteś :) I nie pamiętam jaką datę mieliście wstępną :)
Ale nie denerwuj się :) :) Może znajdziesz termin szybciej niż zakładałaś :) :)
I lepsze miejsce z czego na pewno będziesz bardziej zadowolona :) :)
A Twój P. dobrze powiedział, poczekaj na niego i zaczniecie już razem wszystko załatwiać :) :)
Pamiętaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-* :-* :-*
Pisz na bieżąco jak się sprawy mają ;D ;D ;D
-
Natysa ja i mój P pochodzimy z okolic Szczecina ale już od czasu studiów mieszkamy w Szczecinie.
Będę na bieżąco informować co i jak ;)
-
aaaniulkaaa nie przejmuj się, na pewno bez problemu znajdziecie fajne miejsce na wesele i wszystko spokojnie zalatwicie :-) My mamy wesele w kwietniu, a wlasciwie jedyne co mamy pewne to restauracja i zespoł :-) kościół na 90% - pisalam u siebie dlaeczego tak dziwnie :-) a fotograf i kamerzysta dalej nie wybrani :-) do bryczkarza jakoś też wybrać się nie możemy :P sukienki ogladalam i przymierzalam,ale też jeszcze nie wybralam :-)
nie przejmuje się :-)
-
aaaniulkaaa razem cos na pewno wymyslicie, pociesz sie tym ze lepiej ze was pani nie oszukala nie wplaciliscie zaliczki itp i dowiedzielisciesie tearz a nie kilka tyg przed slubem ;p znjadziecie cos na pewno ;)
-
aaaniulkaaa no to jak wróci Twój PM to daj znać jaki plan dzialania ustaliliście :) dobrze że dowiedzieliście sie o tym teraz a nie np. na początku przyszłego roku- teraz spokojnie jeszcze znajdziecie sliczny lokal :D napisz czy macie jakiś inny który braliście pod uwagę :)
3maj się i się nie smutkaj :D razem dacie radę :D
-
aaaniulkaaa a gdzie chciałabyś robić wesele? Może ktoś ze Szczecina czy okolic by Ci coś polecił:)?
-
Natysa, mamy już zarezerwowaną salę (i zapłaconą zaliczkę), samochód, fotografa, wodzireja na dopięciu. . termin nauk przedślubnych, bo w kościele też już byliśmy. . Tak więc się fajnie wszystko kręci;)
aaaniulkaaa - spokojnie, ja jestem po szukaniu sal i jest trochę fajnych. Jak Szczecin - to ja osobiście polecam Dąbska7. pl
Tam będzie nasze wesele. . ;) i wygląda, że będzie boskie. . ale osób co już były niestety nie znam.
-
Dziewczyny wracam do tematu spotkania :-) co Wy na to? :-)
-
Kiedy i gdzie? oprócz jutra pasuje mi każdy dzień :) :)
A co do miejsca to dziewczyny ze Szczecina wybierzcie łatwą miejscówe ;D ;D to znaczy, żebym mogła trafić bo ja zs dobrze nie znam ;D ;D
-
Ja jestem za piątkowym popołudniem :-)
-
Mi pasuje :) :) a gdzie?:)
-
tak myślę, że to musi być miejsce, żebyś łatwo trafiła i - nie wiem jak Wy - ale ja bym chciała dla niepalących.
Może u Kocha w cukierni? albo w Czekoladowej? :-) chyba że wolicie jakiś pub, to moze na deptaku bogusława cos?
-
Ja się raczej nie załapie, tzn zależy którą godzinę wymyślicie;). Bo do 16:00 jestem wyjątkowo w piątek w biurze i zanim zjadę do domu to trochę minie, a mam jeszcze dwie sprawy po drodze do załatwienia:/. Ale jak większości pasuje, to umawiajcie spotkanie:), może akurat dam radę;)
-
kurde zabijecie mnie ;D ja jak nusiak ciezko to widze bo moj K. w koncu nei zjechal do swinoujscia ten tydz moja mama w hiszpani, do poniedzialku a my od paitku po 1. ja zaczynam studia mam na 17;30 po drugie zaczynamy malowac mieszkanko..... w sobote znow uczelnia i znow malowanie zbey do pon sie wyrobic bo mama wraca ze znajomymi znow i my bedziemy sie musieli wyniesc z domu znowu wiec meeega duzo na glowie.sorki
-
czyli spotkania znowu nie będzie ?;(
-
plissssss nie patrzcie na mnie blagam ;D ja poprostu mam ciezki okres i androbie na kolejnym ;D
-
Coś ten wątek mało odwiedzamy...
Ja znowu o spotkaniu, uważam,że ustalmy termin i miejsce i po prostu kto będzie mógł to przyjdzie, a kto nie, to już trudno, następnym razem postara się pojawic. Co Wy na to?
Proponowałam piątek, ale nie wyszło, to może wolicie inny dzień?
-
emma masz rację że mało teraz tu się dzieje... wszytskie po swoich wateczkach się porozchodziły jakoś... dziewczyny wróćććcie :D
ja na spotkanie jestem chętna ale w Bydgoszczy ;)
-
Może poniedziałek albo środa? :) koło 17 ?:)
-
mi na ta chwile sroda pasuje ;] i godzina tez ;p
-
czyli środa, godz.17, "Koch" na wojska polskiego? zaraz obok kina Pionier, na rogu jest empik
-
ja moge byc na ta chwile ;p jutro ide na rozmowe o prace wiec gdyby cos sie mialoz mienic dam znaac ;D ale na ta chwile oki apsuje mi ;p
-
co to "Koch" bo ja nie ogarniam trochę?:) :)
-
Oooo, cyknijcie fotkę forumkową :) :D
-
Koch to cukiernia, jak już pisalam, jest na wojska polskiego,na rogu jest empik, obok kino pionier i obok kina Koch.
Zatem jestesmy umowione na srodę godz. 17?
Fotki zrobimy :-)
-
wlasnie wrocilam od dentysty, masakrowala mi 8..... poki co boli jak diabli bez ketonalu ani rusz, do srody mam nadzieje wydobrzeje..........
-
hej, hej dużo Szczecinianek, więc dołączam do grona i czytam posty, opinie, podpowiedzi z wypiekami na twarzy;) szczegolnie, ze organizuje wszystko na odleglosc;/sala w Szczecinie załatwiona, fotograf, kamerzysta też. zespół przyjezdny (warto przejrzeć strony zespołów, które grają w całej Polsce, ponieważ niektóre mają ceny podobne do szczecińskich zespołów - juz z dojazdem;)). Zostaje znalezienie hotelu dla gości i Kościół, ale to jeszcze przed nami. Wlasciwie najważniejsze zostawiliśmy na koniec, ale biorąc pod uwagę, że wiele miejsc nie ma terminów na lato 2012 to chyba była dobra decyzja, żeby zacząć organizowaniu ślubu od wesela;). Czekam na więcej podpowiedzi (czy ktoś może podobnie jak my próbował już załatwić kościelny bez nauk? Czy znacie tanie firmy wynajmujące busy lub autokar? A może jest jakaś kosmetyczka w Szczecinie warta polecenia? Gdzie odbędą się Wasze wesela? ;)) i pozdrawiam ciepło wszystkie odliczające Panny Młode.
-
taigh ja też zaczęłam od sali orkiestry itd. a dopiero późnej kościół tak chyba wiekszość par postępuje ;D ;D
Dziewczyny co do spotkania to ja będę na pewno ;D ;D ;D a reszta jak z wami?
-
poki co, jesli chodzi o 17 to jestem obecna hehe ;p zoabczymy jak zab ale pewnie przestanie wiec luuzik ;p
-
Czyli jak narazie jestem ja Sylwia Monika?
-
tak,tak,ja będę :-)
-
hah ale fazka ;D bede znala wasze imiona w koncu ;p bo jak sobie czase m o forym pomysle to kojarze tylko i wylacznie przez pseudo forumkowe ;D
-
Spotkanko forumkowe? ;D
Jak ja wam zazdroszczę :P
-
aniolek ja ogolnie tez sie zastanawialam co sie z toba dizalo ;p mopwie kogos mi tu brakuje itp .... co z toba ? opowiadaj ;p
-
Sylwusia i Natyska - jesteście super :-) świetnie się bawiłam na naszym spotkaniu :-) uśmiałam się i już z niecierpliwością czekam na listopadowe - do wszystkich Forumek: ustaliłyśmy, że będziemy się spotykamy co miesiąc :-)
Sylwusia - jesteś urocza :-) a Twój pociąg do słowa "promocja" mnie rozbraja i bawi do łez :-)
Natyska - jestem pod wrażeniem takiego wewnętrznego ciepła, którym promieniujesz :-) Twój optymizm jest zaraźliwy :-)
Pozostałe dziewczyny, oto nasze zdjęcie ze spotkania - dołączajcie do nas w listopadzie!!! :skacza:
(http://img684.imageshack.us/img684/910/spotkanie2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/684/spotkanie2.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
hihih ;p ale zegarka nie bedzie poki co ;p ustalilam z karolem ze sa rzeczy wazne i wazniejsze ;D
taaak ja tez sie bawilam mega- ogolnie moje pierwsze spotkanko internetowe itp ale czulam sie jak bym was znala od zawsze ;D powatzramy je je je ;)
-
sylwusia- nie było mnie na forum, no co tu dużo gadać, nie chciało mi się wchodzić :P a tak poza tym to u mnie wszystko w jak najlepszym porządku ;D ślubu się doczekać nie mogę :los:
ale już mi się chce, bo się stęskniłam za wami ;D
po uśmiechach widać,że spotkanie się udało ;D
co miesiąc się widzieć będziecie-raaaany jak ja wam zazdroszczę, że się znacie tak na żywo,a nie tylko w necie :P
-
Przed spotkaniem trochę się denerwowałam, ale jak się okazało zupełnie nie potrzebnie :) :) :)
Monia dziękuję za Twoje słowa :-* :-* :-*
Jesteście super :-* Bardzo się cieszę, że Was poznałam i nie mogę się doczekać listopada :skacza: :skacza: :skacza:
Może inne dziewczyny się do nas przyłączą...? :D
Natalka zakładaj odliczanko to będziemy na bieżąco wiedzieć co się u Ciebie dzieje ;D ;D ;D
-
tak tak odliczanka sa najlepsze ;D ja tez zachecam wszystkie was bo mozna sie wygadac chociaz nie zasmeicajac ogolnego watku hihihi
-
Natyska -Ty mi nie wyglądasz na osobę, która by się stresowała ;D
odliczanko mówicie? :P No to ja się zastanowię jeszcze ;D
-
aaaaale wam zazdroszcze tego spotkanka :D :D :D jak by tak pomarzyc to może kiedys uda się zorganizowac takie spotkanko wszytskich zniecierpliwionych 2012 :D
-
ja nie wiem jak ja to zrobiłam, że dopiero teraz odnalazłam ten wątek (a na forum już jestem dłuższy czas) :glupek: :glupek: :glupek: ale melduję się i witam wszystkich :D
dziewczyny jak super, że się spotkałyście ;) szkoda, że bydgoszczanek jest za mało... ale może się jeszcze kiedyś jakoś spikniemy :P
-
myszk@ w watki zniecierpliwionych najwiecej jest dziewczyn z okolic szczecina ale milo mi że wspomozesz mnie jesli chodzi o bydgoszcz :) witam :D
-
myszk@ milo cie tu widziec ;)
-
Hej dziewczyny, jak Wam idą przygotowania? Ja melduję, że już powoli zaczynam widzieć światełko w tunelu :cancan:
Po pierwsze wybór sali! Tak na 80% już się decydujemy na Przelewice, ale jeszcze musimy poszukać :Kucharz: Z datą w Przelewicach na 2012 rok nie ma problemu, wiec nam się nie spieszy z podjęciem takiej 100% decyzji 8). Jeszcze jedziemy na rozmowę do Wirówka. Niestety Maciejewo okazało się troszeczkę za drogie, a w dworku Hetmańskim ciężko z wolnymi terminami. Myslimy jeszcze nad polem golfowym w Binowie, i weselu pod namiotem, do tego jakies stoliki na swiezym powietrzu, tak blisko natury, z dala od centrum.
Suknię już sobie wybrałam, jeszcze muszę znaleźć kogoś, kto mi ja uszyje lub znajdę podobny fason. Na wystawie na jagielonskiej maja taka ladna, ale jakos sie nie moge wybrac aby ja przymierzyc :oops: :
(http://img43.imageshack.us/img43/1325/7af14d65e8244bef8d607f6.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/43/7af14d65e8244bef8d607f6.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A tu jeszcze zbliżenie:
(http://img5.imageshack.us/img5/1325/7af14d65e8244bef8d607f6.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/5/7af14d65e8244bef8d607f6.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Fajna rzecz a propo tej sukni to to że ma kieszenie :) lol To błyszczyk mialabym pod reka, bo ja jestm uzalezniona od zjadania go z moich ust :P
Spotkaliśmy się też z ammc studio, i uwielbiam ich zdjecia i filmy. Najprawdopodobniej weźmiemy ich na filmowanie bo są niedrodzy. 2000zł za całodniowy reportaż,zdjecia w zaleznosci od opcji jaka sobie wybierzemy roznie wychodza od 1800 nawet do 3500. Wracajac do video: filmuja w HD i dostaniemy 3 kopie płyt w takich ładnych opakowaniach z naszym zdjęciem! Mlodzi ludzi i wiem, ze nie zrobia mi jakiegos obciachowego wideo w stylu at 80tych. Ich teledyski sa super, zwlaszcza te co ostatnio wrzucili na bloga ;D Do tego dorzucimy sobie chyba ich foto budke czy foto klitke jak zwal tak zwal :), ale jak zarezewrujemy ja z ich inna usluga to mamy znizke az do 800zł 8) Uwielbiam PROMOCJE!!!
Ponadto ostatnio byliśmy z moim na deptaku Bogusława i ja juz wiem, ze ja chce zamiast tortu babeczki :skacza: po jednej dla kazdegop z gosci :) W cup&cakes maja takie słodkości, że ja bym mogla zaserwowac gosciom jedynie babeczki we wszystkich postaciach :)
Rezygnujemy ze stolu wiejskiego i zadecydowalismy, ze jedziemy wlasnym autem do slubu.
Kolory dekoracji jakie chce miec to pudrowy roz z bialym i lekkim akcentem czarnego :)
Ahh dzis mam dzien z obsesja slubno - weselna :) :glupek:
-
cherrypie- az sie milo czyta atkie posty, konkrety! a co ;]
sukienka bardzo aldna ;p z kieszeniami w sukni to mnei rozwalilas ;D hyhyhy chyba ostatnia rzecz o ktorej bym pomyslala co do sukni ;D
z tymi babeczkami zamaist tort... hm dla mnei dziwnie ;D nie wiem czemu ;p
z autem- bardzo dobry pomysl i ile aksy w kieszeni..........
z wiejskiego czemu rezygnujecie? mi sie wyadej ze dobry wiejski nie ejst zly ;]
co do binowa pod namiotami widzialam foty w ktorejs z galerii na stroanch dekoratorni fajnie to wygladalo!
-
Sylwusia, te kieszenie to mi sie chyba najbardziej ze wszytskiego podobały :) I są tak ukryte, że nie widać w ogóle ze tam są :los:
Tutaj masz fotkę jak to konkretnie z babeczkami wyglada :
(http://img90.imageshack.us/img90/7858/draftlens17658043module.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/90/draftlens17658043module.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us) Mi się podoba, no i nie ma bałaganu z krojeniem, każdy dostaje po jednej ;D
-
Przepraszam, ze zaczynam nastepny post, ale sie rozpedzilam i zanim odpowiedzialam na to pytanie o stole wiesjkim to nacisnelam enter :||
Otóż doszłam do wniosku, że jedzenia dla wszystkich będzie wystarczająco, a stół wiejski to dodatkowy wydatek, ktory wolę przeznaczyc na foto budke. Ludzie i tak z reguły nie jedzą wszystkiego co na stoly podadza, a tak to beda mieć fajna pamiatke z naszego slubu.
-
tyyyyyyy fajkne te babeczki ;D ja myslalam ze tobie chodzi o takie zwykle z budyniem hihiihihi ;]
z ta fotobudka czytaalm keidys na necie o tym, ale czy wy plaujecie miec na wseeselu fotografa? bo jesli tak to moze zrezygnujecie z foto na weselu kosztem tej budki ;] no i ile macie zamair wydac na menu na jedna osobe? sorki za takie pytanka ja tak z ciekawosci bo mi i tak gotowac bedzie tata a ja robie wesele an ogorach dzialkwocy wiec inne koszta ;p ale ja osobioscie chce psoatwic na duzy porzadny styol wiejski;p moze dlatego ze wstepnie mam dojscie do takich produktow za ozsadne pieniazki... narazie dostep mam zobaczymy w przyszlym roku czy sie uklady nei pzomeiniaja ;D
-
My będziemy mieć fotografa, bo taka foto budka fotografa na weselu nie zastapi. Jest to cos dodatkowego, taka atrakcja. Bo my nie nastawiamy sie na fajerwerki ani lampiony. Kiedys bylam na slubie w UK i mieli cos takiego i bardzo mi sie to spodobalo. Zdjecia sa rewelacyjne i jest przy tym mnostwo zabawy. Fotograf zrobi zdjecia jak ludzie tancza, podczas oczepin, itp a to zrobi spontaniczne fotki. Fajne jest to, ze mozna wchodzic do woli przez 3godziny wiec mozna porobic sobie smieszne fotki ze znajomymi i rodzina, nie takie sztywne przy stole, gdzie pan fotograf mowi "a teraz wszyscy usmiech" :Fotograf: Bradzo mi sie tez spodobala ta ksiega gosci którą na koniec usługi dostajemy, taka pamiatka dla nas.
Jeżeli chodzi o menu weselne, ceny za talerzyk bardzo sie roznia w zaleznosci gdzie pytamy itp. My planujemy wydać cos pomiedzy 170-250, bo tak ceny sie roznia. Optymalnie 200zł. Z tymi przelewicami jest taki plus, ze mozna wlasnego :Kucharz: lub firme cateringowa zatrudnic, bo oni tylko sale wynajmuja, wiec te koszty moga byc nieco mniejsze. Ojciec mojego jest tez kucharzem, ale on sluby generalnie robil 20 lat temu... poza tym wolalabym chyba, aby nie gotowal, bo on sie lubi madrzyc, i pewnie by doszlo do :klnie: pomiedzy nami hehehe
Z tego co pamietam, w przypadku Binowa bylo cos około 175zł ( na targach w tym roku), tak bynajmniej pamietam + 2000zł za wynajem namiotu i jakaś tam podstawowa dekoracja w tym byla. Wiec sie tez tak skłaniamy ku Binowie, bo bliżej i cena przystepna. Niestety nie znam nikogo kto mial tam slub, wiec ciezko mi jest podjac decyzje do konca. Tzn cenowo wydaje mi sie to byc atrakcyjne, co prawda nie jest to palacyk, ani jakas wypasiona sala weselna, ale wydaje mi sie ze tez moze byc fajnie, inaczej.
-
dokladnie, inaczej i nie sztywno ;) a masz foty tej slai w przelewicach? i koszta za sama sale wynajem?
co do gotowanai prze tate mojego... ja tez nei chcialam bo on tez taki madrala, kochany ale jednak madrala ;] i w koncu to moj slub ale sie uparl... jedynie uzgodnilismy ze bedzie mial zatrudniona pomoc ... eh amsakra z tymi rodzicami ;p
widzialam fotki przykladowe z tej fotobudki smieszne faktycznie ;p tym bardziej ze jest chyba w tym mnoostwo rekwizytow ;p i cena tez nei ejst jakas meeeeeeeeeega no w sumie taka jak za afjerwerki wiec mzona sobie prtzemyslec co lepsze ;p
-
Generalnie zdjęć wewnatrz tam nie robiłam, mozesz zerknac sobie na ich stronie: http://www.ogrodprzelewice.pl/strona.php?id=galeria&nr=10&lang=pl
Ogólnie maja 3 sale ( i tu jest minus troche, bo np parkiet musiałby być oddzielony od stołow, ale sa wielkie drzwi i jest to lepiej rozwiazane niz np w Zamkowej). I sale kosztuja różnie w zależności od rozmiaru, zaczynają sie bodajże od 600zł potem 700 i 800 za największą. I jest jakas oplata za wynajem naczyn, sztuccow i szkla. Jakas symboliczna z tego co pamietam. No chyba ze sie przywozi swoje, to wtedy nie trzeba placic.
Mają też sporo miejsc noclegowych w przystepnej cenie ( nie pamietam ile, ale nie bylo to nic wygórowanego. Tyle tych informacji nam przekazywal, ze mi sie petlik w glowie zrobil), pokoje ladne, odnowione ( bynajmniej te co nam Pan pokazal ) Do tego piekny ogrod, sceneria na zdjecia przepiekna! Jak para u nich sale wynajmuje to moze sesje plenerowa tam gratis zrobic, a tak sama sesja w palacu i ogrodzie to jakies 150zl.
Mi się ogólnie to bardzo podoba, bo mozna miec palac w przystepnej cenie ;) Tylko problem jest z tym :Kucharz: Bedę sie musiala zorientowac jak wygladaja ceny cateringu i jak z dojazdem do Przelewic, to jednak kawalek od Sz-na. Do tego fryzjer i makeup staje sie tez problemem... :/
Wiesz z tata to sie jeszcze jakos dogadasz, ja z tesciem to tak srednio... zle by sie to moglo skonczyc, on jest bardzo upierdliwy na codzien, jak wraca ze statku to ja poprostu dom tesciow delikatnie mowiac omijam, zawsze znajde wymowke, zeby tam nie isc. Ja wiem ze on chce dobrze, ale czasem jest to irytujace i chyba mama mojego to zauwazyla, ze czasem mam ochote :klnie:
A na budke sie zdecydowalismy, bo jest to cos innego, cos fajnego, każdy może się powygłupiać. No i nie muszę sie martwic o podziękowania dla gosci, bo jako podziekowanie dostaną pasek ze zdjęciami i tym sposobem mam ich z glowy :hopsa:
-
hmmm z tymi cenami to na prawde ekstra ceny... za takie widoki ;p moze pomysle i o tym ;p ja mam jzu sale na ogrodach dzialkowcyh derdowskeigo
ale mozna zawszez mienic ;p chociaz w naszym przypadku byloby to dosc meczace... ;p
-
Sylwusia widoki są boskie, sale też bardzo ładne, dla kucharza jest dostępna kuchnia i garnki i takie tam. Cenowo wygląda to atrakcyjnie, zwłaszcza jeżeli twój tato gotuje dla Was. Niestety są minusy, no troszkę to daleko od Szczecina i goście musieliby jakoś dojechać. Ja dziś jestem nieco rozerwana pomiędzy Przelewicami a Binowem. Pod namiotem tez może być ładnie:
(http://img198.imageshack.us/img198/354/weddingdecorationstentw.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/198/weddingdecorationstentw.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img210.imageshack.us/img210/1886/yewdellwedding39113.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/210/yewdellwedding39113.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
ładnie naprawdewygladają te namioty ale czy naprawde z cena się nie przepłaci? jak się doda cene napiotu stołów pózniej wystroju i kucharza lub cateringu itd. ? efekt na fotkach super ale zarazem ile dodatkowych kwestii do załatwiania i ustalania a wiadomo przed slubem i tak fuuul zajec jest :)
-
Buuś, generalnie wynajem namiotu to ok 2000 i w cene wliczony jest namiot, stoly i krzesla + jakas podstawowa dekoracja z ktorej moge zrezygnowac. Do tego od talerzyka biora chyba na Binowie 175zł o ile dobrze pamiętam, wiec nie jest tak źle. Ja poprsotu nie wyobrażam sobie slubu w centrum Szczecina, nie znalazlam, zadnej sali weselnej, ktora by mi sie spodobala, nie chce wesela w hotelu :/
-
namioty rzeczywiście wyglądają bajecznie ;) a cena 175zł/osobę to też jeszcze do zniesienia... powiedziałabym wręcz, że w Bydgoszczy to byłaby nawet jedna z niższych (ale jeśli chodzi o hotele) :P
zaskoczyłaś mnie tą sukienką z kieszeniami - w życiu bym o czymś takim nie pomyślała :D ale pomysł sam w sobie genialny :P bałabym się chyba tylko tego, że będzie je widać :P
-
Myszk@ nie mam pojecia jak ta oryginalna ktora mierzylam byla szyta, ale ja sama nie wiedzialam o kieszeniach dopoki mi Pani w sklepie nie powiedziala, a potem to juz bylam zakochana w tych kieszeniach :)
-
dziewczyny kciukajcie jutro, bo idę wybierać jutro suknię :D mam już swoją faworytkę (model elizabeth passion nr 2215T,z kolekcji 2011) ale może się okazać, że coś ją przebije :D niemniej jednak... trzymajcie kciuki,żeby obyło się bez zbędnych stresów :P
-
oki kciuki mocno zacisniete ;D
-
Kciuki zacisniete, jak mozesz zrob :Fotograf:
-
Trzymam kciuki za suknię! ;) zazdroszczę Wam strasznie spotkania. Niestety w Szczeinie będę dopiero w okolicy Świąt, ale chętnie poplotkowałabym o przygotowaniach weselnych przy kawie;) Wybraliśmy Karczmę Biesiadną w Bartoszewie. Zarezerwoana, chociaż ani nie znam nikogo kto miał tam wesele ani nawet jej na żywo nie widziałam;) Sala nie jest jednak dla nas najważniejsza. Zespół - to był trudny wybor;) Zdecydowaliśmy się na Adams Family z Zielonej Góry. Z dojazdem, cena nie różni się od tych proponowanych przez szczecińskie kapele. Polecam wszystkim przeglądanie stron właśnie z zespołami z całej Polski. Marzyliśmy o rockowej kapeli grającej na żywo - i będziemy ją mieli;) Jestem na etapie poszukiwania hotelu w Szczecinie dla około 40 gości i firmy wynajmującej autokary; Pozdrawiam ciepło i będę dalej śledzić ten wątek z wypiekami na twarzy;)
-
myszk@ trzymam kciuki i z niecierpliwościa czekam na opowiesci z przymiarek :D czy twoja faworytka okazała się być TĄ jedyną czy może jakaś inna wpadła ci w oko i serducho? :D u mnie bylo meeega duzo emocji i cudnie wspominam wizyty w salonach :)
-
cherrypie jeżeli jeszcze nie zdecydowałaś się co do sali, rzuć okiem na Duet w Goleniowie...tym bardziej jeżeli masz sporo gości :)Sami się zdecydowaliśmy na tą salę pomimo tego ,że jest kawałek od Szczecina. Ceny na prawdę rewelacyjne :brewki:
Sala duża,więc wszyscy razem siedzą i na parkiet nie trzeba nigdzie przechodzić :disco: , do tego naprawdę piękna(do wyboru są 3, my wybraliśmy Kryształową-najładniejsza i największa)...jedyna dekoracja jakiej wymaga to jakieś kwiaty i świece na stołach(czym zresztą oni też się w cenie zajmują)....wszystko można ustalić z właścicielami...kobitka bardzo konkretna,widać że ma jakieś wyczucie estetyki...kolor, rodzaj kwiatów, świece nie świece, serwetki-wszystko można samemu zaproponować...nic nie narzucają...a jak się chce samemu dekoracją zająć, to też nie ma problemu.
W cenie też samochód przyjeżdżający do Szczecina :kierowca: i tort(oni proponują z Cukierni Domowej, ale kobitka mówiła, że jak chcę inną to luz...ja zdecydowanie wybieram I Z Y B A R i tort w stylu angielskim...cuda robią)
Mają do dyspozycji też pokoje, więc zawsze kogoś przyjezdnego, czy babcie można położyć na miejscu(jeżeli rano poprawiny) + w cenie sali jest apartament dla nowożeńców.
Z sali jest wyjście na ogród...może nie jakiś ogrom(Przelewice to nie są :skacza:), ale też nie malutki...bardzo zadbany...i też jest możliwość zrobienia imprezy w namiocie(my będziemy mieć poprawinki)....
Jeżeli wesele na +100 osób-fajerwerki gratis...jak nie fajerwerki można wymienić na coś innego np. czekoladową fontannę lub odjąć cenę fajerwerków od
stołu wiejskiego/rybnego.
Ale się nagadałam(pisałam :P)...chyba większość ujęłam.....
od razu piszę, że to nie reklama ;)
Proponuję obczaić fotosy na ich stronie :)
-
Cześć dziewczyny!
Któraś mnie jeszcze pamięta?
Właśnie wróciłam, wychudzona, opalona z pieniążkami, ale też z przemyśleniami, czy w ogole opłaca mi się robić jakiekolwiek wesele!
Musicie mnie odpowiednio nastawić ;)
Oprócz sali i kościoła dalej nie mam nic załatwione i totalnie nie chce mi się robić cokolwiek w tym kierunku. Ech...
Byłyście tak aktywne przez te dwa miesiące, że nie wiem czy nadążę :)
Widzę, że była integracja! Super dziewczyny, że potrafiłyście się zebrać w sobie i się spotkać :)
Buźki
-
dziewczyny dzięki za kciuki :D ale póki co nic nie wybrane :P a teraz w skrócie: (Buuuś będziesz wiedziała o które salony chodzi :D)
* romantica - weszłam i poczułam,że przeszkadzam :/ Pani zrobiła mi meeega łaskę, że cokolwiek pokazała i dała do przymiarki dwie sukienki :/ szału nie ma, zdjęć też, bo nie pozwalali robić :P
*malena - cenowo przystępnie, ale poza tym nic specjalnego. Za to panie były baaardzo miłe ;)
*amber - salon, w którym jest jedna z sukienek w której jest mi baaardzo ładnie (sama też się dobrze czuję) ale jakość szczególnie nie poczułam, że to ta jedyna :/ zdjęć też nie można było robić, więc macie fotkę ze stronki: (http://img805.imageshack.us/img805/9364/diomedesa.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/805/diomedesa.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
*elizabeth konin - faworytka, niestety przepadła z kretesem :P za to baaaardzo spodobała mi się ta sukienka: (też nie można było robić fotek:/)
(http://img836.imageshack.us/img836/5922/brautkleidelisabeth2011.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/brautkleidelisabeth2011.jpg/)
Na jutro zostawiłam resztę salonów i zobaczymy co będzie :D
-
ha xanth! bylsmy an spotkanku i zastanawialysmy sie co z toba ;D takze pamietamy ;p
myszk@ chociaz masz ajaks oreitnacje w sukniach ;p
malinowa mamba- tak to ladnie opisalas ze sama chcialabym tam miec weselicho ;p
taigh- fajnie ze taka kapelka ciekawe jak poprowadza weselicho ;p i skad pomysl an nich akurat? ktos polecil czy an czuja?
-
kapela na czuja, wypatrzona i wysłuchana na youTube. ;)
-
Myszk@ ta pierwsza to kiedys byla moja ulubiona sukienka :) albo bardzo podobna do niej, taka ladna zwiewna, romantyczna :)
Duet nie jest w naszym guscie ( ogrody maja ladne jak na hotel), ja generalnie nie lubie miejsc gdzie moze byc wiecej niz jedno wesele, tak jak w doboszu np. Bo jezeli maja 3 sale, to pewnie czasem sie zdarza, ze maja wiecej niz jedno wesle w tym samym czasie. Dziwnie tak.
Ja zamiast kapeli chcialabym dj'a :disco:. Chyba, ze bylaby to jakas fajna rockowa kapela :koncert:, ktora gra inna muzyke niz oklepana muzyka weselna... :Skrzypce:
-
Cześć dziewczyny!
Któraś mnie jeszcze pamięta?
No jasne, że pamiętamy :) :) Tak jak Sylwia napisała, na spotkaniu właśnie się zastanawiałyśmy co u Ciebie :) :)
Kolejne spotkanie w listopadzie także mamy nadzieję, że dołączysz do nas co? ;D ;D ;D ;D
Po nadrabiaj na spokojnie wątki a cała organizacja przyjdzie ze zdwojoną siłą :) :)
Podwijaj rękawy i szukaj orkiestry, kamerzysty, i fotografa bo jak nie to :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
(coś mi się ostatnio spodobał ten emotikonek hihih ;D ;D ;D :P)
P.S. Fajnie, że wróciłaś :-* :-* :-*
-
natyska nie kazalysmy jej jeszcze zalozyc odliczanka jak to na forum byc bez odliczanka hehehe?
wiec ja jej juz kaze XANTH zakladaj odliczanko ;D
-
cherrypie też mnie to martwiło, ale w umowie mamy napisane, że ta środkowa sala będzie wolna, bo właśnie baliśmy się, że może być słychać jakby coś tam się odbywało(chociaż niby wszystko dźwiękoszczelne...na wszelki wypadek;])...a ta trzecia sala jest całkiem z innej strony i ma własny ogródek, więc ewentualnie nie byłoby najgorzej...........poza tym ślub mamy w piątek i zarezerwowaliśmy wszystkie noclegi w tym hotelu i willi obok(cała rodzina od strony mojego księcia ;) jest przyjezdna i połowa mojej, wiec już wszystkich kładziemy).....także ryzyko innego wesela w tym czasie,w tym miejscu , zmniejszyliśmy maksymalnie jak się dało ;) :P mam nadzieję...:hmmm:
Co do innych...byłam na weselu w Dworku Hetmańskim i było naprawdę świetnie, moi rodzice byli zachwyceni...(ojciec przeszczęśliwy, że mu wódkę w karafkach podali i światło w kibelku na klaśnięcie zapalił ;D :los: :los: :los: :los: :los:)...w zasadzie na moje wesele żadnego innego lokalu nie chcieli............niestety mamy za dużo osób i nawet z tą dobudówką miejsca byłoby mało:/ a moja rodzina lubi potyniać :cancan: :cancan: :cancan:
Z noclegami również lipa...do tego bardzo drogie...:/
Jednak jeżeli masz max 100 osób to myślę, że da radę......jest naprawdę ślicznie....po królewsku :brewki:
(apartament dla nowożeńców wymiata :Uu:)
-
A ja mam do Was zapytanko :) macie zorganizowaną oprawę muzyczną do kościoła :?: kogo macie/polecacie :!:
-
Cześć dziewczyny! Tak sobie tutaj piszecie, więc ja też coś napiszę. Nie wiem, czy się trochę nie wtrące :P Moje wesele odbędzie się w październiku 2012. Jestem trochę niezadowolona z tej daty, bo bardzo chciałam wesele w lato. Sprawa jest prosta. Miejsce, które wybraliśmy mianowicie "Ośrodek Brzózki" za Policami nie miało już wolnych terminów :( a ceny tam są bardzo niskie, noclegi na miejscu, co w moim wypadku jest bardzo ważne, ponieważ cała moja rodzina jest "dojeżdżająca". Pani, która zarządza ośrodkiem jest bardzo miła, zabawna i ugodowa:) Co do oprawy muzycznej jestem raczej zdecydowana na Pana Andrzeja Ulhurskiego, był pierwszym DJ, do którego zadzwoniliśmy. Braliśmy jeszcze pod uwagę Pana Marka Bajona, ale okazał się droższy. W sumie nie wiem dlaczego, bo Pan Andrzej wydaje się po prostu fajniejszy. Jutro jeszcze wykonamy telefon do Pana Dj Zibi (zapomniałam imię i nazwisko) Mój narzeczony chcę, aby nasz ślub odbył się w kościele myśliwskim w Karsznie, gdyż będzie kiedyś myśliwym. Ja nie mam nic przeciwko, bo myślę, że sukienka, która wybrałam będzie pasowała do tego kościoła. Może to banalne, ale moją sukienkę wypatrzyłam w teledysku, jestem nią zachwycona:) Planuję ją uszyć w Salonie "Justyna", ale kompletnie nie wiem, czy to dobry wybór. Salon "Justyna" nie ma niestety strony internetowej, a ja lubię sobie popatrzeć zanim zdecyduję się tam wybrać.
Ups. . . sorry, że się tak rozpisałam, nie spodziewałam się, że tyle tego wyjdzie. Napiszcie swoje opinie, może jakieś sugestie dotyczące moich wyborów. Nie ma ich póki co dużo, ale zawsze coś. Pozdrawiam. Olka:)
-
Witaj w zniecierpliwionych :) :)
Co do Twoich wyborów raczej nie pomogę, bo my zamiast dj mamy orkiestrę, sali też nie znam :) :) Salonu Justyna też nie znam :) Nie wiedziałam nawet, że takowy istnieje :) :)
Chyba źle wpisałaś datę ślubu bo masz 20.10.2011 :) :)
-
No tak tak mój błąd z tą datą:) Już się poprawiam. Wiem, że wiele osób może nie wiedzieć, gdzie jest moja sala weselna, od Szczecina to jakieś 40/50 km. Z tym salonem to sama nie wiem jak na niego wpadłam, ale podejrzewam, że przez to forum właśnie.
-
witaj goska ;) zapraszamy do zniecierpliwionych ;)
hm o brzozkach slyszalam ale zadne konkrety ;p chyba bedziesz zadowolona co do dj nie pomoge mam zepsol hihi ;p
-
hej dziewczyny :) A mnie pamietacie?? :P
Dluuugo mnie nie bylo tutaj na forum, bo mialam duuuzo spraw rodzinnych i na jakis czas temat ślubu zostal odlozony, ale juz wszystko wrocilo prawie do ''normalnosci'' :P ;) takze zaczynamy dzialac :P
Kurcze w sumie do ślubu duzo juz nie zostalo bo pół roku, a powiem wam ze mam jakis przestuj nie moge jakby od nowa sie w to zaangazowac ... Na poczatku to szalalam czytalam ogladalam zaproszenia sukienki itd a teraz buuuuu jakos tak bez natchnienia.... Mam nadzieje ze wroci mi natchnienie....
goska2151 jezeli chodzi o Dj Zibiego to my go wlasnie wybralismy bedzie na naszym weselu :) Czytalam o nim duzo pozytywnych opini :) :D:D:D:D Gdy sie z nim spotkalismy takze zrobil na nas bardzo dobre wrazenie :):):):)
-
Witam witam:) Też chciałam zespół, ale nie wiem. No nie mogę się przemóc. Trzeci dzień szukam po necie, już mi się rozmazuje ekran. Chyba jestem zbyt wybredna, brzmią dla mnie jakoś hmm. . "kiczowato". Nie podoba mi się jak orkiestry puszczają podkłady z płyty, bo nie są dobrej jakości i jakby piszczą. A zespoły grające muzykę na żywo kosztują. Nie wiem już sama, nie czuję tego. Jak sobie myślę wodzirej/DJ to mi się cieplej na sercu robi i mam większą wiarę w to, że będę zadowolona w 100 %. Bardzo lubię muzykę, znam wiele piosenek i denerwuje mnie jak najmniejsza pomyłka w tekście. Dlatego Dj będzie dla mnie lepszym wyborem. Jestem okropna:(
-
goska2151 witam serdecznie!!!
Też chciałam wesele w Brzózkach, ale zmieniłam zdanie bo właśnie mnie przeraziły te terminy, na zime absolutnie nie chciałam, chciaż sierpień słyszałam ze w polsce był trgiczny i się boje czy w przyszłym roku taki nie będzie ;(
Dlatego zostałam przy mojej sali działkowej na Derdowskiego. Trudno się mówi, goście będą dojeżdżać i się tłuc po hotelach.
Wszyscy gadają o moim weselu, a ja nie mam do niego weny :D haha! Idę jutro na kawe do izybara, moze wybiore tort
-
Ja powiem szczerze nie jestem taka, że bardzo się tym wszystkim podniecam. Jeszcze nie dawno w ogóle nie chciało mi się tego organizować. Na szczęście tort mam z głowy, bo Brzózki same o to zadbają, muszę tylko powiedzieć jak ma wyglądać, kolory itp. Muszę się dowiedzieć jaka cukiernia robi dla nich torty. Jestem załamana jeżeli chodzi o samą organizację ślubu, kompletnie nie wiem od czego zacząć, co muszę załatwić, jakie dokumenty mieć. Wiem na pewno, że najpierw musimy się zacząć pokazywać w kościele:P Ksiądz w naszym kościele nie jest zbyt ugodowy,a chyba on też ma coś do powiedzenia. Napiszcie jak to jest jest, jeżeli byłam chrzczona gdzie indziej, mieszkam gdzie indziej, a ślub też chcę wziąć gdzie indziej?
-
Z tamtad gdzie bylas chrzczona musisz wziasc akt chrztu ale on jest wazny chyba 3 albo do 6 miesiecy nie pamietam dokldnie, takze z tym musisz poczekac i wziasc to pare miesiecy przed ślubem, a jesli chodzi o to ze mieszkasz gdzie indziej a w innym kosciele bierzez slub to musisz miec zgode ze swojego kosciola na slub w tym ''innym'' kosciele ...
Ja tez mam wlasnie taka sytuacje i z tad wiem co i jak ale ni dam reki ze tak jest za kzdym razem, u nas wyglada to tak wlasnie.
Ja bylam chrzczona w innym miescie wiec musze pisac do tamtego kosciola zeby mi wyslali akt chrztu a jesli chodzi.
-
dziewczyny pisaly ze wg kosciola nalezysz do tejk parafi gdzie podlega twoje miejsce meldunku, czy tak gdzioe mieskzasz ;p\
dokumenty sa wazne 3 miesiace.... wiele oplat z tym kosciolem sie wiarze z tego co dziewczyny pisza
xanthaj tez zostalam przy derdowskiego ;p jedna baba zrobila mi wycene dekoracji wyszlo 2 tys... ale jak liczylam ile bym musiala sama wydac to tez w tych granicach ;p
goska- co do zepsolu niczym sie nie doluj jesli masz tak ze wkurzaja cie kiczowate zespoly wez dj , dobry tez super poprowadzi wesele!!!! pamietaj macie wy bcy zadowoleni!
-
sylwusia085 w takim razie będę się ciebie doradzać w sprawie moich wątpliwości! Ja myślałam o tym aby samemu dekorować, ale właśnie boje się tych kosztów wynajmu, u kogo się dekorujesz? Jakie masz kolory? I co robisz z gośćmi? Nie martwi Cię to, że będą łazić po szczecinie? :D
Dzisiaj siedziałam na kompie od rana i znalazłam cudne zaproszenia, winietki, pudełka na alkohole i ciasta dla gosci z zupełnie róznych firm a pasujące idealnie :) Właśnie w moich kolorach
A księge gości chyba zrobię sama :D W końcu to będzie moja pamiątka na całe życie ;)
-
Właśnie do mnie dotarło, że Wy macie już TYYYLE rzeczy pozałatwiane a ja nic :D
I zbiera mnie tylko na paniczny śmiech, bo właśnie będę zdawać licencjat, dostałam się na elektroradiologie (gdzie muszę nadrobić cały wrzesień), wesele za pasem, a muszę iść do pracy....
i za co się tu zabrać? :D
ha !
ha !
....
-
Witam
Mogę zaproponować Pani taką wycenę- oczywiście każdy szczegół może ulec
zmianie. Jak najbardziej słoneczniki i kolor bardzo delikatny i jasny żółty
pasują do tej sali. Wycena dekoracji jest na 100 osób.
Dekoracja sali:
1. Materiał podwieszany pod sufitem- 12 szarf w kolorze białym oraz
dekoracja materiałem tych desek, jakie znajdują się na ścianach;
2. Dekoracja za Parą Młodą- tło wykonane na naszym stelażu z białego oraz
żółtego materiału, podświetlane lampkami, dekoracja na tle do ustalenia;
3. Dekoracja stołów marszczonym materiałem- tzw. falbana maskująca;
4. Krzesła dekorowane pokrowcami półpełnymi, przewiązane organzą w kolorze
żółtym;
5. Dekoracja wejścia na salę za pomocą dwóch stojaków metalowych,
dekorowanych materiałem oraz kwiatami;
6. Organza w kolorze żółtym kładziona na stole- marszczona lub na
płasko- do ustalenia;
7. Bukiet z kwiatów żywych przed Parą Młodą (słoneczniki + białe dodatki;
8. Kompozycje z kwiatów żywych w wysokich kielichach- 4 szt;
9. Świece w kielichach- 10 szt;
10. Kule podwieszane pod sufitem, dekorowane kwiatami- 3 szt
11. Serwetki fantazyjnie składane;
12. Obrusy na stołach;
13. Konfetti z kryształków na stołach;
14. Upięcie firanki w oknach oraz jej dekoracja kwiatami.
Cena takiej dekoracji wynosi: 2055 zł.
dostalam taka ofertre ;) mdecor,musez tam zadzw i sie umowic osobiscie moze pani ma foty itp..
ja chce w ajsnych koloroach moze pomarancz z bialtm albo dodac filetowe akcentuy ;p musze omyslec ;p
a z przygotowanaimai.. tak amsz racje pozalatwialymsy niby ale... juz nei mamy cor obic ehhe
hm co do gosic.. ja tak jak pisalam od poczaku nie onchodzi mnie co szanowna rodzicnka pm-a bedzie robila ;p jak sie dostanie do kosicola ehhe ;p beda mieli pokoj z alzienk mysle nad schorniskiem cuma ema mopwila ze fajne warunki albo hotel kapitan ;p
-
zastanawiam się w tym momencie, czytając twój wpis sylwusia085 czy odpowiadając na mojego posta nie byłaś w stanie upojenia alkoholowego ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
;)
-
matko strasznie napisalam hehe ;p sorki ja juz dziewczyna ciagle trabie ze przepraszam za te literowki itp za neiskladne zdania ale ja czesto pisze szybko szybko i pozniej nie mam juz mocy ani czasu poprawiac tego ... takze xanth i inne ktore mnie nie znaja- sorki za moje literowki nie sa one brakiem szacunku do was drogie forumki itp tylko brakiem czasu i wynikiem mega pospiechu...
-
spoko sylwusia wybaczamy ;)
a wracając do dekoracji masz jeszcze oferty innych firm zeby porównać zakres oferty i cene? jak bedziesz miała kilka do porównania to mysle ze pózniej w osobistej rozmowie nawet ponegocjować bedziesz mogła :D sprobować warto może uda się kilka złotych zaoszczedzić :)
-
wiem buus wiem ;p ale jakos nie mam czasu aby sie z nimi po umawiac .... napisalam do 2 firmy ale nie odp... ;/ widzialam tez pania na infoludku ktora dekoruje w zamian za mozliwosc zrobienia fotek z mojej dekoracji ja place tylko za materialy ona nic nie chce.... ale jakos tak.. boje sie ;p
-
Ehh dziewczyny czy wy tez tak macie, ze po chwilowej euforii zwiazanej z planowaniem nagle przychodzi jakiś leń, czy to tylko ja tak mam? Mam dni kiedy bym zaplanowala cały ślub w jeden dzien, a kiedy indziej po prostu mi sie wszystkiego odechciewa.... Musimy jak najszybciej podjac decyzje odnosnie sali, bo nam fotografow i zespoly pozajmuja, a mi sie tak jakos nie chce... :glowa_w_mur: Ehh oby mi sie jak najszybciej znowu zachcialo! :czeka: To chyba przez to, że tak szybko się ściemnia za oknem.
-
tez tak mam;/ albo wymyslam coś, a potem nastepnego dnia wydaje mi się to nieciekawe;) Pozostaje wierzyć, że leń nie dopadnie, gdy będzie bliżej ślubu;)
-
oooo widzę nowe forumki! :-) jak fajnie :skacza:
też tak mam - raz mam mnostwo pomysłów i zapału, innym razem - apatia... Obecnie jest tak umiarkowanie ;-)
-
w kupie raźniej;) dopiero nowicjuszka, ale już uzależniona od forum;) szczególnie, że daleko od domu, nie ma z kim przy kawie poplotkować o weselnych planach;/ Pozdrowienia!
-
Mam pytanie czy zastanawiałyście się już , albo macie jakiś pomysł na podziękowania dla świadków i dla gości coś bym chciała mniej oklepanego niż migdały ale do końca nie mam sama pomysłu... :/ Może podsunięcie Mi jakąś fajną myśl będe wdzięczna :)
-
Niecierpliwa, ja zamawiam sobie imprezową fotobudke na swoje wesele. Kazdy z gości dostanie pamiatkowe zdjecie, drukowane zaraz po skorzystaniu z budki, a dodatkowo my dostaniemy taka fajna ksiege gosci. Nieoklepane, nowość u nas w Polsce, wiec jedynie goście z Anglii będą znali taką atrakcje, bo tam na ślubach często się to spotyka. Zastanawialam sie nad figurkami, ciasteczkami i innymi drobiazgami, ale są to rzeczy, ktore po powrocie do domow trafiają gdzieś na półkę i zbierają kurz. Do takich fajnych fotek każdy częściej wróci, moga je włożyć do portfela i zawsze pamietac o naszym dniu i o nas.
Dziewczyny, mam dylemat. Oboje z moim jesteśmy po bierzmowaniu, ale na tym nasze chodzenie do kosciola sie skonczylo.... czasem od swieta idziemy, ale bardzo rzadko. Jestem osoba wierzącą, ale nie przepadam za instytucja kościoła. Moja mama i babcia mojego naciskaja na slub koscielny. Ja za bardzo nie chce, wkurza mnie ta cala otoczka, te nauki, spowiedzi i inne bzdety + koszta.... "co łaska" nie jest juz co łaska, do tego dochodzi ozdoba kościoła i już koszta ida w górę. Nam sie marzy ślub w plenerze, bedziemy robic wszystko, abysmy mogli wziasc slub w plenerze, a jak sie nie uda to urzad jest dla nas najbardziej odpowiedni, mniej stresujacy, nie tzreba wstawac, klekac, siadac, znow wstawac... blahhh Nie chce slubu koscielnego, ale nie chce tez nikogo urazić + to gadanie dalszej czesci rodziny ( wszyscy mieli sluby koscielne) :( Myslicie, że powinnam zostac przy swoim i nie ulegac naciskom mamy i babci, nawet jak je to troche zrani? Boje sie tez, ze babcia moze sie obrazic, ale przeciez ona tak bardzo chce zebysmy sie juz w koncu pobrali i czeka na prawnuki...
-
niecierpliwa- ja sie bawic w migdaly nie zamierzam jakos mi sie to nei widzi ;p za to chce aby pod kosciolem ktos zrobil nam fotke grupowa, po czym wyslemy jedna osobe np brata mojego karola do punktu foto albo do rossmana tam sa te automaty do zdjec natychmiastowych ;p i kazda para dostanie od nas takie foto 10/15 w gratisie ehhehe ;] koszt jednego 99groszy, mysle ze nei ma przy tym mega duzo zapierniczu itp ;p i wcale nie wiem czy bedzie to brat kaorla na penwo moze ktos znajomy dobry ktory bedzie tylko w kosciele i nam usluzy po slubie ;)
cherrypie- moje zdanie ejst takie, ze chcoiaz bys meczyla sie najbardziej tym ze ranisz w jakis sposob najblizszych nie ulegaj.... to ma byc wasz dzien i nie masz byc w dniu slubu sfrustrowana itp... trudno kazdy zyje po swojemu to XXI wiek.... wiadomo ze jak sie ejst zwiazanym z mama/babcia to ciezko ale... rozwaz i anpisz sobei na kartce z twoim Pm za i przeciw koscielnemu/ plener ... chociaz widzialam w relacyjce u kogos nie wiem czy nie u mkarolinki ze ta osoba miala chyba kosicleny w plenerze.... wiec mozna polaczyc te dwie rzeczy ;]
-
Sylwusia, no cóż w Szczecinie plener kościelny odpada, bo już z kilkoma księżmi rozmawiałam, nawet z takim co jest bardzo :blant: i jeździ drogimi i szybkimi :auto: i często spotykam go w pubach ( czasem w towarzystwie pieknych kobiet) on również powiedział stanowcze NIE bo to nie po bozemu i że przez kościół jest zabronione jeżeli to nie jest miejsce poświęcone. Więc kościelny w plenerze odpada a ja podwójnie przepłacać nie zamierzam, bo moze moje pytanie powinno zabrzmiec, nie czy mozna tylko za ile...
bardzo też nie podobaja mi sie te nauki, uważam to za stratę czasu, którego i tak mam mało, bo pracuje praktycznie 24godziny na dobę, oboje z moim śmiejemy się, ze my już jesteśmy małżeństwem a naszym wybrankiem/ką jest praca :Serduszka: i że ja i on to zdradzamy naszą drugą połowę ( czytaj: pracę) właśnie ze sobą na wzajem hehehe ja poprostu mam nieco inne poglądy na świat, gadam to co mi na język przyjdzie i takie nauki mogłyby się źle skończyć... ksiądz by nas :zbanowac: z kościoła i ślubu kościelnego hehehe
Więcej plusów jest jednak dla nas jeżeli chodzi o ślub cywilny. Jedyny minus całej tej imprezy to to, że zrani to uczucia mamy i babci, a na obu bardzo mi zalezy, nie lubię ranić ludzi i zazwyczaj robie wszystko aby dogodzić innym, pomijając często to co jest dla mnie lepsze. Bo to co goście powiedzą to ja mam głęboko w :Nie_powiem: NOSIE :) Nimi się nie przejmuję.
-
tak wiec przygotowalabym sie do rozmowy z mama przde wszystkim i wyjasnilabym jej mocnymi argumentami czemu nie chcesz slubu koscilenego i tyle... trudno ktos musi uciepriec ale najwazniejsze zebyscie to nei byli wy ....
-
Nie wiem, na ile przyda Ci się cherrypie moja opinia, jako osoby wierzącej, praktykującej i modlącej się regularnie :-)
Skłaniałabym się ku ślubowi kościelnemu, nawet ze względów praktycznych. Żyjemy w katolickim kraju, życie w sakramentalnym związku małżeńskim na pewno Wam niczego nie utrudni, a może sporo ułatwić. Żyjąc bez ślubu kościelnego, nie możecie być chrzestnymi np. dzieci swojego rodzeństwa, możecie miec kłopoty z własnymi dziećmi w przyszlosci. Wiem, co mowię, bo moja przyjaciolka ma z męzem tylko ślub cywilny. Kiedy jej corka szla do komunii - ksiądz przed kosciolem ostentacyjnie na głos przypomnial mojej przyjaciolce, że nie wolno jej isc do komunii.... masakra
Dziewczynka oczywiscie chciala isc do komunii, bo wszystkie kolezanki szly i nie chciala byc wyobcowana. Takich sytuacji jest calkiem sporo.
Moj P. bierze ślub koscielny ze względu na mnie, też przebąkiwal cos o cywilnym, ale moj wzrok bazyliszka szybko wybil mu to z glowy.
Dla mnie to przysięga uświęcona przez Boga, dlatego taka ważna. Gdybym miala brac tylko cywilny, moglabym rownie dobrze zyc w konkubinacie tylko. Choc to oczywiscie teoria, bo wiara nie pozwolilaby mi na to nigdy.
Zrob tak, żebys dobrze się czula z tą decyzją. Żeby Cie sumienie potem nie gryzlo,zebys byla szczęśliwa :-)
-
ja dlatego i tak jestem za tym aby przedyskutowali to wypisali za i przeciw, i szli zgodnie ze swoimi pzrekonaniami...
ogolnie to wiecie co mnie wkurwia tylko? sorki za wyrazenie.... jak np pytam wczoraj znajomego tzn najpierw gadamy o sluach itp itp on cywilna ja za ksocielnym ale mowie nie no weiaodmo robcie jak uwazacie jak czujecie.... ale cos mi wpaldo do glowy i mowie.. sluchja a jak bedzie dziecko to bedzie mialo chrzest? on oczywiscie! a ja a komunie? no pewnie ! to sie wkiurzylam i mowie ze to nei idzie w parze.... skoro sie wuazasz za takiego diabla itp i nie cieprisz ksocuiola czemu an sile chcesz dawac inny przykjlad dziecku.. a on an to ze tak wypada i nie myslal o tym.. ;] no masakra ;p
-
Trochę cię rozumiem Sylwusia, ale ja np jestem osoba wierzaca, dlatego dziecko wychowam w wierze, ochrzczę, wyprawię do komunii a potem dam dziecku wybór. To, że nie chodze do kosciola nie znaczy ze nie wierze, ze jestem złą chrześcijanka czy ze sie nie modle. Bo zycie w wierze to nie chodzenie do kosciola, a postepowanie wedlug przykazac bożych a nie kościelnych. Nierozumiem tez takiego utrudniania ze strony kosciola, bo jezeli ktos chce ochrzcic dziecko czy puscic do komunii, dlaczego mu bronia? Bo nie ma slubu koscielnego? To jest dla mnie obluda i tyle. Uwazam, ze temat kosciola lepiej zostawic poza forum, bo kazdy ma inne przekonania i kazdy ma do nich prawo.
To co zadecydujemy mam nadzieje, ze nie zaważy na naszej przyszlosci, czy przyszlosci naszego dziecka.
Dziewczynka oczywiscie chciala isc do komunii, bo wszystkie kolezanki szly i nie chciala byc wyobcowana. Takich sytuacji jest calkiem sporo.
Skoro Bóg kocha Wszystkich i wybacza wszystko, to dlaczego ksiądz miałby upokarzać moje dziecko i zabraniać mu przystąpienia do komunii bo rodzice nie maja kościelnego.... :diabel_3: PARANOJA!
Ale jak już pisałam zmieniamy temat na nieco bardziej przyjemnijeszy :terefere:
Wiecie co mi ostatnio wpadlo do glowy? Zamiast zabaw oczepinowych zaczynajacych sie o 12, chcialabym aby DJ lub zespol przeprowadzal zabawy od 21 / 22 tak co godzinę, żeby ludzie poza tańcami mieli jakąś rozrywkę i żeby nie wszystkie zabawy na raz. Bo bywalam na slubach, gdzie zaczynali o 12 i ak az do 1:30 i to sie tak dłużyło.... I po pewnym czasie wszyscy tracili zainteresowanie, a tak sobie mysle ze jak beda zabawy co jakis czas pomiedzy tancami, to bedzie weselej.
No i jeszcze jedna kwestia jesli chodzi o zespol / DJa czy ustalacie z nimi przerwy? Ostatnio bylam na weselu u kuzyna i zepol bral 30min przerwy miedzy setami! I mi sie wydaje ze to tak za dlugo troche, bo ja jako gosc i nawet spora czesc mojej rodziny zaczynalismy sie nudzic, i wujkowie i ciocie zaczynali sami spiewac i rozkrecac impreze a zespol ich olewal, ajkby nie reagowal...
-
ja tez tak robie ze zabawy maja byc juz w czasie wesela a nie dop przy oczepinach ;p ja nawet chce dac zespolowi konkretne zabawy chociaz kilka ktore cche aby byly... podoba mi sie zapoznawcza ze robimy dwa kola kobiety w srodku i na haslo odwracaja sie do danej osoby i mowie z czyjej sa strony i kim sa jakie maja imie itp ;p
jesli chodzi o to ze ksiadz tak upokarza tez mi sie to nei podoba... ';]
nam kolezanka z zespolu powiedziala ze nie robia dlugicxh przerw ze wyciszaja na przerwe troche muzyke zeby goscie mogli pogadac itp i odpoczac starsi ludzie ale etz bez przesady.. a przerwa musi byc dla nich zeby glos odpoczal ;p wiaodmo ;] mam nadziej ze bedziemy zadowoleni i bede mogla wsyztskim moj zepsol poelcic ;D
cherrypie a wracaja do tematu kosicola- moj K. niby taki wierzacy itp a mieskza ze mna.. no i mielismy wlasnie klopot z zaswiadczeniem od ksiedza zeby karol mogl zostac chrzestnym.. ;/ nie wiesz co przezywalam ;/ bo sytuacja ogolnei trudna eh... dziwne to wszystko.. mi sie podoba podejscie naszego proboszcza ktory glosno mowi ze chrzsi wiecej dzieci z grzesznych zwiazkow ale bedzie to robil nadal i namawia wszytstkie osoby mieszkajace razem an slub wiadomo koscielny ale nie upokarzajac ich tylko dajac takie zyciowe powody na tak ;p
-
Ta zabawa w kolko jest fajna. Tzn na slubie mojego kuzyna bylo kolko Pan w srodku a panowe na zewnatrz, tanczymy tanczymy my w jedna strone panowie w druga, nagle muzyka stop, my stop i trzeba cos bylo zrobic z ta osoba na przeciw nas, np panowie caluja panie w kolanko, albo nagle trzeba bylo odtanczyc kaczuszki na przeciw siebie i takie rozna smieszne rzeczy. Podobalo mi si eto bo to takie integracyjne :)
-
mi koleżanka mówiła , ze ostatnio na weselu jak była,na początek właśnie taka integracyjna zabawa była...w kołeczku osobno Panie i Panowie w przeciwnych kierunkach się bujają i jak muzyczka stanęła, to się przedstawiali sobie i pan wodzirej mówił jaki taniec teraz tańczymy z nowym partnerem np. flamenco, twist itp. oczywiście jakaś mocno znana muzyka do tego :)..........jak ktoś ma dużo młodych ludzi to fajnie...można się powygłupiać....gorzej jak same babki z ciotkami, bo one tylko dwa na jeden ;)
-
malinowa ja Ci powiem, ze u nas bardzo duzo ciotek i wujkow bylo i kazdy sie swietnie , to zalezy chyba od towarzystwa :)
-
wiem, wiem....ja to moich pewnie z parkietu sciagnac nie bede mogla :D a jak juz ich sciagne to mi spiewac zaczna :D standardy :)
ale jak byłam na weselu brata mojego lubego to taka ciotka-babka przyjechała i jeszcze jej dwie córki(ciotki) ;) i wszystkie tak samo tyniały z rękoma na bioderkach...jak krakowianki :cancan: :cancan: :cancan: :lol: :lol: :lol: niezaleznie od rodzaju muzyki ;D az sie smieje jak sobie przypomne....na wszytskich fotach tak samo :los: :los: :los:
-
malinowa u mnie rodzinka uzdolniona muzycznie i tanecznie, a ja taka czarna owca :Skrzypce: Słoń mi na ucho nadepnął i na stopę chyba też, bo w przeciwieństwie do reszty rodziny jakoś tak mam nieskładne ruchy hehehehe postanowilismy ostatnio z moim, ze jak mi noga wydobrzeje to sie zapisujemy na jakieś tany tany :cancan: i nie dla pierwszego tanca, tylko dla nas, abysmy troche bioderka rozkręcili hihihih
-
Witajcie lasencje po dłuuugiej przerwie.
Jak pamiętacie albo i nie, miałam problem z ośrodkiem, w którym chleliśmy zrobić wesele a później jak się wszystko wyjaśniło to miałam problem z forum w sumie do tej pory mam co chwile mi się biała strona pokazuje i coś się ładuje ale w sumie nie o tym chciałam ;)
Z ośrodkiem się wyjaśniło :skacza: mamy nową datę 02.06.2012 umowa z ośrodkiem już prawie podpisana, menu wybrane i zaakceptowane, umowa z fotografem podpisana, kapela zaklepana aha i zaliczone w sensie podpisane 2 tematy z 5 jeżeli chodzi o nauki przedmałżeńskie. I to tyle :D :D nie wiem czy dużo czy mało ale w końcu coś się dzieje. Najgorsze jest to, że nie możemy się dobić do księdza w Niechorzu. Niestety telefonów nie odbiera jak bylismy u niego to nawet drzwi nie otworzył a podobno był w domu. Po prostu tak ma, siedzi w domu i nikomu nie otwiera. Jak mój P wróci z morza (bo sobie wybył na 4 tygodnie) to zaatakujemy księdza ponownie i tak do skutku ;)
Cieszę się bardzo, że do Was wróciłam nadrabiam teraz wasze odliczanka :-*
-
czyli slub nad morzem???
-
tak dokładnie Sylwia
Ślub chcemy w Niechorzy a weselisko mamy w Pogorzelicy ;)
-
Jak ktoś się na 'tany tany' wybiera do szkoły to polecam ASTRĘ :)
A malinowa była wczoraj i dzisiaj kiecki mierzyć pierwszy raz:skacza: :skacza: :skacza:
-
nad morzem......mmmm...fajnie....ja od początku też tak chciałam....ale jak przyszło co do czego to jakoś o tym zapomniałam :drapanie:
-
malinowa masz jakieś fotki??
-
malinowa i jak i jak? i znalazlas cos ? dawaj fooooooty masz cos an pewno ;D
a gdzie w pogo weesele? ja tam jestem kilka arzu w roku moj K. ma tam domek ;D wspaniale miejsce jak dla mnie ;p najlepsze jakie znam nad morzem kiedy chcemy odpoczac ;p
-
Fotki mam...ale wrzucę jutro, bo aktualnie mój siedzi o bok, a nie może nic zobaczyć ;)
Byłam póki co w trzech salonach(tak, tak mam zamiar jeszcze pomęczyć babki w salonach...niech się nie opieprzają ;D).....wczoraj byłam w Novii na Starym Mieście, dzisiaj CMŚ i Elizabeth...zacznę od tego, że niestety ostatni salon=mega rozczarowanie :-\ wybór mały(może dlatego, że jeszcze nie ma nowej kolekcji), Pani niby miła, ale taka jakaś dziwna...chciała mi wcisnąć wszystko co tylko przymierzyłam, a sukienki były totalnie bez szału...do tego dołączyła się szefowa, która również obficie komplementowała różne części mojego ciała, jak to się pięknie w ich sukienkach prezentują, co prawdą nie było....na koniec moją biedną mamuśkę w kapelusz na zimę chciały ubrać...a raczej pseudo-kapelusik prawie bez ronda...szybko jednak zrezygnowały jak moja mama na cały salon: "Ja w nocniku na głowie raczej nie bardzo się czuje"...hahahaha :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: myślałam, że padnę :mdleje: ...była jeszcze próba kapelusza w stylu męskim, co mama skomentowała, iż jej jeszcze fajki między zębami brakuje :fajka: :glupek: ;D ;D ;D ;D ;D
wracając do tematu-> na bank tam nie wrócę:)
CMŚ-> Obsługa bardzo miła, młoda dziewczyna ciężko się napracowała przy mnie, kilka sukienek ściągała z manekinów specjalnie, zero problemów, sympatyczna atmosfera...i przede wszystkim nie mówiła, że w każdej wyglądam fantastycznie, żeby tylko opchnąć.....z 7 przymierzonych kiecek dwie sobie zapisałam, w całkiem różnym stylu....jedna typowa księżniczka z jasnymi delikatnymi kamyczkmi, druga syrena, koronkowa baaaaaaaaaaardzo mocno zdobiona....ale po przemyśleniach chyba wole księżniczkę.
W listopadzie ma być nowa kolekcja więc chyba poczekam, bo na stronie firmy, którą prowadzą (elianna moore) widziałam fajne sukienki na 2012 z takich z leciutkimi falami w dole( taka jakby morska piana...bynakmniej mi się tak kojarzy ::) )
I Novia...zdecydowanie najlepszy salon z tych, które odwiedziłam....obsługa fantastico i widać, że się babki znają na rzeczy, od razu wiedziały co mi zaproponować....pierwsza kiecka jaką wciągnęłam i WOW....kolekcja pronovias....mamuśka zachwycona, chociaż jak wisiała na wieszaku to mówiła, że tak jej się niebardzo podoba... niestety nie można tam robić fot, więc musicie sobie wygooglować ;) Pronovias Alga
Do tego dobrały mi krótki, taki 'szalony' welon 8) całość bardzo nowoczena...
Póki co, to jest mój no.1 ;D ;D ;D
Jednak ważnym szczegółem jest, że w Novii kiecki są 2x droższe niż w innych salonach :-\ dlatego w tym momencie brałabym pod uwagę wypożyczenie(nowej oczywiście)
Poza tym w katalogu wypatrzyłam sobie Pronovias bengasi(z piórkami)......akurat kobitki ją zamówiły, więc powinna za jakiś czas się pojawić w salonie i myślę, że wybiorę się tam jeszcze raz, żeby ją sobie wciągnąć :P bo malinowa lubi takie dziwne :Szczerbaty:
aaaa...i to wszystko w kości słoniowej/śmietankowej bieli, bo w śnieżnobiałej mam gorszą prezencję ;)
ale wypracowanie...... :o
-
o bok ??? ??? ??? ??? ??? hahaha :o :o :o :o...poważnie tak napisałam? ???
-
malinowa czekamy na fotki :Tuptup:
-
hm widze ze duzo kobitek chwaili ta novie ale kazda dopisuje ze ceny sa kosmieczne.. a szkoda.. ;p ja chyba pojde do nikol i do mariette, jesli w tych 2 nic nie znjade to ewentualnie do pretty women ;p wszystko mam mega blisko wiec nogi bolaly nie beda ;p
ogolnie tak jak pisalam u sieie- od jutra do niedzieli beda targo slubne w galaxy wybieracie sie? ja chyba tak..
ktoras ostatnio miala problem z dj czy orkiestra... wiec na weeding tv ostatmnio ogladalm streszczenie z targow slubnych na mts-ach i tam sie wypowiadal dj , i mowil jakie sa plusy ze bedzie dj a nie orkiestra madrze gadal i w sumie zachecil mnie ;p tzn ja jzu zdania nie zmienie bo juz mam zepsol ale gdybym miala dylemat to w sumie pomslalabym i nad dj-em ;p
mowili tez op kosztach wynajecia fontanny czekoladowej masakra- chyba 800zl! ;/ ja juz wolalabym sobie w makro kupic 2 male za 120zl jedna i taka miec juz do domu... chociaz z drugiej str taka duza to efektowna ;p dobrze ze mnei fontanny nie kreca ;p
-
targi w galaxy??
hmmm nic nie wiedziałam
raczej się wybiorę
-
Ja zastanawiałam sie na tymi fonntanami dopóki niedowiedziałam sie jaki jest koszt :) przemyślalam że bez tego moge sie obyć :)
-
Sylwusia, ale to chyba nie sa takie same targi jak w styczniu? tzn bedzie mniej wystwacow? Ciekawe, chyba sie przejde jak znajde wolna chwilke. A wiesz moze w jakich godzinach?
Ja strasznie nie lubie fontan czekoladowych ani z drinkami, uwazam je za niehigieniczne, widzialam nie raz jak ktos ugryzl swojego banana albo truskaweczke i wlozyl pozostalosc pod strumien czekolady aby znow wizasc gryzka :shock: malo apetyczny widok. No ale to oczywiscie kwestia gustu, moze jkabym nie widziala takiej sytuacji to by mi tez sie to podobalo, bo wyglada fajnie.
-
hej:-)
targi w galaxy dziś od 9 do 21, a jutro od 10, jak znajdę czas to się wybiorę, choć mam mnóstwo sprzątania :/
-
emma dzieki z ainfo, mamnadzieje ze uda mi sie tam dotrzeć :)
-
Ja się pewnie pojawię na targach bo do galaxy mam 10 minut drogi piechotą :D
Może uda mi się znaleźć kamerzystę :D
I może się spotkamy! Albo gdzieś miniemy! ;)
Ja ruszę z organizacją dopiero od 27 października, będę już po wszystkich zaliczeniach (mam nadzieję) i może założę swoje odliczanko ;)
TRZYMAJCIE KCIUKI!
-
ok xanth trzymamy! dasz rade ;]
co do targow ja tez sioe wybiore bo tak jak pisalam licze na jaaks znizke z dekoracja zwiazana i wynajeciem auta ;D
te targi sa o wiele mniejsze niz te w mts-ach w styczniu ale moze cos bedzie ciekawego warto zoabczyc
-
ja pewnie też ruszę na targi:)
od dzisiaj jest równo 300 dni, więc tak pomyślałam, że może też odliczanko założę....ale znając życie później pisać nie będę.....zresztą niebardzo wiem co, bo muszę się przyznać, że nie zaglądam do waszych... ::) srednio mam czas :-[no sama nie wiem...
kurcze kurcze....jak te foty wstawic, bo jakis mlotek jestem nei wiem... :drapanie: ???
-
ja tez się wybieram :)
malinowa niestety ja z fotkami nie pomogę bo sama nie potrafię
-
Ja tez sie wybieram na te targi :) :) :D
2tygodnie temu bylismy w kosciele i ustalilismy godzine ślubu :))) :D A po 20 stycznia mamy sie zglosic zeby sie umowic na spisanie protokolu no a pozniej nauki,
musimy na nie poswiecic 3 środy wiec nie jest tak zle damy rade :P
]Ale musze wam powiedziec ze Weny dalej mi jakos brak :(
-
Może i ja sie wybiore jutro na te targi zawsze coś sie podpatrzy i jakiś nowy pomysł sie urodzi :)
Martynek - i tak macie bardzo dobrze że nauki bedziecie mieli tylko trzy razy. My zaczeliśmy już chodzić i u nas nie ugięcie w kościele trzeba mieć za sobą 10 spotkań a każde trwa 1.5 godziny.
malinowa__mamba może to i dobry pomysł żeby założyć odliczanko ja właśnie dzisiaj założyłam własne bo podczytywałam inne dziewczyny i wydało mi sie to fajne :) A po pewnym czasie napewno to wciaga więc znajdziesz chwile zeby zajrzeć co sie dzieje. Dziewczyny zapraszam do mnie na odliczanko jak byście chciały mnie blizej poznać :)
-
nie wszystkie czytacie odliczanka tak wiec postanowilam wam sie osobiscie pochwalic ze... dzis moj Karol poprosil mnie o reke............ ;D
-
SYLWUSIAAAAAAAAA GRATULACJEEEEE :skacza: Mykam na Twoje odliczanko, mam nadzieje, ze znajde tam jakies szczegóły :)
A co do targów, tych w Galaxy, to właśnie wróciłam do domu, ogólnie bieda.... Ja jednak wole te targi styczniowe, te to taka atrakcja w galaxy chyba, nic ciekawego ani konkretnego :)
-
Też właśnie wróciłam z targów, bieda straszna, ale za to dostałam organizer ślubny za darmo :)
i podpisałam się na liście żeby dostawać prenumeratę UROCZYSTOŚCI, dwie pozycje niżej po sylwusi!
sylwusia085 teraz wiem gdzie mieszkasz i będe mogła Cię nawiedzac po nocach! ha ha! ;)
-
xanth heheh ;] ty swirusku ;D a moze to byla inna sylwusia ;d ;]
-
Hej dopiero wróciłam do domu po całym dniu śmiganiu po galaxy i kaskadzie
Faktycznie targi bardzo biedne, ale chociaż popatrzyłam na sukienki i jedna wpadła mi w oko ;)
No i pokaz pierwszego tańca do piosenki z dirty dancing :szczeka: :szczeka: na takich szpilach
czy któraś forumka była w różowej chustce/szaliczku ??
-
dziewczyny, która bierze ślub u Dominikanów?
-
Ja biore w Parafi Najswietszego Serca Pana Jezusa ..... Moze i ktoras z was tam bierze?
-
emm-a ja biorę ślub u Dominikanów:)
-
szczerze mowiąc nusiak, tak coś kojarzylam, ale pewna nie byłam :-)
Powiedz proszę, jak wyglądają tam kwestie, o ktorych wspominalam - dekoracja kosciola, organista, opłaty, nauki - trzeba tam je odbyc czy mozna gdzie indziej? Czy to problem, że Tato ma mnie do oltarza prowadzic? Jakie wrazenia z rozmowy z ksiedzem?
-
ogólnie bardzo lubię Dominikanów i uczęszczam do nich ponad 4 lata:), więc wybór nie był ciężki.
W kwestii finansów Ci nie pomogę, bo jeszcze o to nie dopytaliśmy tak dokładnie. Jednak pytałam znajomych i mówili, że nie robią problemów.
Dekoracja jest ponoć bardzo skromna, ale mi to odpowiada bo nie zależy mi na tonie kwiatów i świeczek...
Wiem, że moja znajoma była prowadzona przez Ojca i nikt nie robił problemów.
Ogólnie Dominikanie są ugodowi, można z nimi pogadać i są na prawdę wyrozumiali, bynajmniej ja mam takie wrażenia:)
Nauki można zrobić gdziekolwiek, dlatego my już mamy zrobione w innej parafii;).
U Dominikanów na stronie jest opisane kiedy mają nauki (poniedziałki o 19:00) - terminy.
-
dziekuję :-)
jak skończę brać antybiotyk przejde się do nich i do katedry :-)
-
Witam dziewczyny:)
Widzę że u Was przygotowania pełną parą:)
aaaniulkaaa ty gdzieś z okolic niechorza ze tu bierzesz ślub? bo to dość blisko mnie:D
Jakie salony byście jeszcze poleciły w szczecinie bo sie wybieram po 1 listopada na poszukiwania ostateczne???:)
-
Mariette na Bogusława, Pretty Woman na Krzywoustego, Arvenę na Jagiellońskiej i Lise Ferrerę na Piastów :-) w takiej właśnie kolejności :-)
-
emm-a a jak cenowo wyglada Arvena? tam na wystawie wisi suknia ktora mi sie podoba, ale jeszcze nie mialam czasu zajsc i przymierzyc, wiec w cenach tez sie nie orientuje
-
a ja bym dodala do listy nokol na piastow ;p bo dla mnei pani byla baaaaaaardzo mila mimo ze przyszlam 15 minut przed zamknieciem ;D i suknie maja tam na prawde sliczne ;D
-
Ja z nikol miałam sukienkę na 100dniówkę, kupowałam ją jeszcze jak nikol było na piłsudskiego. Mam miłe wspomnienia sprzed 8 lat :)
-
Sylwusia dzięki za przypomnienie o tym sklepie! jejku weszłam na ich stronę www i az 5 sukienek wpadło mi w oko, głównie z kolekcji gala2010 ( melani, kaliope <kendra tak średnio, ale ten krój co chcę, oraz Nelia- taka w stylu lat 50tych tez fajna> oraz dwie z kolekcji herms 2011 bali i Barbielle. Ciekawa jestem czy sukienki wygladaja tak jak na zdjeciach i czy maja je na sklepie, bo fajnie by bylo pomierzyc. Oj pod koniec listopada ide chyba mierzyc suknie, juz wtedy powinnam miec nieco luzu z praca :) Juz jestem po pierwszym mierzeniu w jednym sklepie ( za granicą) i wydaje mi sie, ze znalazlam to czego szukalam, ale z drugiej strony teraz zaczynaja mi sie podobac nieco inne sukienki, tzn wszystkie ksiezniczki, tylko inne dodatki i ozdoby. I chyba zamaist welonu jakis malutki dodatek bym chciala do wlosów, moze woalka, cos takiego innego mi sie marzy, albo np same kwiaty we wlosach jako dodatek.
-
the.kita ja jest spod Szczecin, mój P tez spod Szczecina ale z drugiej strony, mieszkamy w Szczecinie od prawie 9 lat a ślubujemy w Niechorzu ze względów sentymentalnych ;)
A Ty skąd pochodzisz? Może znasz opinie o ośrodku LAS w Pogorzelicy albo o księdzu w Niechorzu albo masz jakiegoś godnego polecenia fryzjera, makijażystkę w tamtych okolicach??
-
cherrypie Arvena cenowo bardzo zróżnicowana. Proponuję od razu powiedzieć,jaki masz budżet. Kiedy tam przyszłam, pani ze mną usiadła, zapytała czego mniej więcej szukam, co mi sie podoba, a co odrzucam całkowicie, pytala też o kolory, pokazywala katologi no i pytala o budżet. Mówisz, ile chcesz wydać i ona szuka w cenie dla Ciebie. Tam są suknie i ok.tysiąca,do 2 tys. i do 3 i o wiele droższe.
-
No to fajnie, że mają coś na każdy budżet. Mnie trochę dziwi dlaczego w Polsce pewne sukienki tych samych projektantów są o wiele droższe niż w UK albo USA. No ale nie ma co marudzić, trzeba szukać tu na miejscu, przymiarki i alternacje znacznie łatwiej zrobić :)
-
sugeruję jeszcze, żeby się targować :-) nie rozumiem dlaczego, ale niektore osoby mają z tym opory, być moze kojarzy im się to z rynkiem czy przekupkami :-) ja jednak praktycznie zawsze się targuję, nawet w droższych sklepach i zazwyczaj trochę mi cenę obniżają :-) zero oporów = więcej kasy w portfelu :-)
zasada ta tyczy się również salonow z sukniami :-) praktycznie w każdym, w ktorym mierzylam suknię, pytalam o cenę i się targowalam - i w KAŻDYM - sprzedawczynie były gotowe zejść trochę z ceny.
:-)
Tak w ogole to muszę w końcu ostatecznie wybrać suknię :-)
-
jak by Ci się chciało, to przejrzyj moje odliczanko pod koniec sierpnia - byłam wówczas w kilku salonach i w miarę dokładnie dzieliłam się z Forumkami wrażeniami z każdego z nnich.
-
emm-a ja należę do osób z oporami :P Nienawidzę się targować, prowadzę własna firmę i nie cierpię kiedy ludzie się ze mną targuja :) To chyba działa w obie strony. Za to moj M. potrafi sie targowac o wszystko, a ja tylko stoję zaczerwieniona i upokorzona. Po prostu nie potrafię :/ od dziecka jakoś nie byłam tego nauczona, skoro daja upusty na suknie to moze mojego wezme ze sobą. Jak mierzyłam suknie za granicą to moje psiapsióły negocjowały cene hehehe
-
:-) mój P. robi dziwne miny kiedy się targuję, ale z zaoszczędzonej kasy się oczywiście cieszy :-)
Można tego nie lubić, ale liczą się zaoszczędzone pieniądze przecież. A cóż złego w targowaniu się? przecież to nie kradzież ani obrażanie kogokolwiek? Ja tam oporów nie mam ;D
Nie wiecie gdzie jest ten salon Justyna na Długosza? Jak będę u Dominikanów, to mogłabym tam wpaść, bo to chyba niedaleko? Widzę niby na mapie, ale jakoś nie kojarzę :-/
-
emm-a salon ślubny Justyna jest niedaleko Manhatanu. Jadąc od Galaxy samochodem w stronę ronda Giedroycia. Na rondzie musisz zjechać w drugi zjazd i odrazu skręcić w lewo w taka brukowaną drogę (ok 70m) i tam na rozwidleniu dróg widać witrynę z sukniami :) Panie tam są bardzo miłe więc warto tam zobaczyć :) życzę powodzenia mam nadzieję że troszkę chociaż pomogłam :)
-
aaaniulkaaa niestety nic o tym ośrodku Ci nie powiem jedynie że negatywnych żadnych opini nie słyszałam:D fryzjerów znam dużo ale z gryfic no i nie wiem czy takich świetnych sama sie jakoś waham bo mi nikt do końca nie odpowiada.
Dzieki emm-a za namiary na salony odwiedzę i to chyba w tej kolejności może coś w końcu wybiorę:)
targować się warto jak sie umie:D
-
Jeszcze jedno może ktoś wie jak się nazywa taki salon w okolicach krzywoustego w którym taka starsza kobietka- śmiem twierdzić właścicielka- która sama szyje na zapleczu i jej córka lub pracownica sprzedaję, tam są dwa salony naprzeciwko siebie, coś kojarzycie?:D Przymierzałam tam bardzo ładną suknie w sierpniu ale kobieta jest bardzo cwana i nie wiem czy jakbym u niej wzieła to czy by mnie jakos nie urządziła bo płaci się całość przy wypożyczeniu a potem po przyniesieniu ona część kasy oddaje- nie znam dokładnie szczecina to tak na ślepo tłumacze:P może ktos coś o niej wie?
-
a w którym miejscu na Krzywoustego?
Byłam wczoraj w Justynie, na dziś jestem zapisana na przymiarkę, szczegóły będą w moim odliczanku, zatem zapraszam,jeśli macie ochotę :-)
-
mi sie wydje ze chodzi ci o te na boguslawa mariette i cos chyba nicol byl an drugiej str tylko ze mariette przenioslo sie kawalek dalej na rog a wczesniej bylo np tego drugiego po schodkach sie w chodzilo do obu jak by sie znajdowal na parterze kamienicy ;p tak?
-
no właśnie chodzi o ten drugi nie ten co był kiedys po schodkach a teraz na rogu czyli ten drugi to nicol?
-
już wiem:D chodzi o salon maria na bogusława:D dzieki za pomoc :P znacie jakies opinie o nich?
-
wlasnie maria ehheh ;p hm istnieje dosc dlugo tyle tylko wiem ;p i ze na wystawie ich suknei mi sie nigdy nie podobaja ;D
-
heh no mi się tez tylko jedna tam podobała ale była bardzo bardzo bufiasta i miała piękny gorset z swietnie wyprowadzonymi ramiączkami... no zobaczymy:) suknia to chyba najtrudniejszy element załatwiania:)
-
a ja mam problem :( Odkupiłam suknie od dziewczyny, zakochalam sie w tej sukni bo o takiej marzylam bylam u niej ja przymierzac z moja swiadkowa i wszystko dobrze pieknie itd.... jej pierwsza wlascicielka byla odemnie wyzsza ale ona troche skracala po weselu ta suknie,
ja zapomnialam wziasc ze soba buty jak bylam u niej ja przymiezac ale dziewczyna spokojnie dam ci na chwile moje i przymiezylam suknie i tak jak pisalam wszystko pieknie a ze zakochhalam sie w niej to ja wzielam i bylam mega zadowolona... Wiedzialam ze musze miec nie wysokie buty ale takie chcialam i ostatnio kupilam sobie ladne buty slubny i przymierzam moja suknie i kurcze wydaje mi sie ze z takie 2cm moglaby byc dluzsza..... :(:( i jestem zalamana....
Wydaje mi sie ze jak u kobiety ja przymiezalam to zalozylam za nisko kolo i teraz jak zalozylam je dobrze to suknia poszla troche do gory ...
:( :( :(
i co ja mam robic?! :(
-
a z jakiego materiału jest suknia? bo wpadł mi do głowy pomysł, że mogłabyś doszyc u dołu halki pasek z takiego samego mateiału, jakby lekko - o te 2cm - wystawal spod sukni, to byloby chyba ok?
-
najlepiej przedłużyć to jakąś falbanką w zależności jaki masz tez krój byś musiala isc z suknią do krawcowej zawsze najlepiej doradzi
-
tak tak, nie rob nic na wlasna reke idz z tym do krawcowej...
-
Wiecie co dziewczyny ide z nia do Salonu Justyna bo i tak mialam ja tam zaniesc do czyszczenia zeby ja odswiezyc... I pytalam u nich mozna tez poprawki zrobic itd, Wiec mysle sobie ''głowa do góry'' i nie ma co panikowac :P :)
Dzieki dziewczyny za wsparcie !!! :) Jestem dobrej mysli :)
A tak z innej beczki :P:P Myślalyscie juz o pierwszym tancu?? Ja tak troche zaczelam zastanawiac sie nad piosenka, ale jeszcze nic nie wybralismy... a jak to wyglada u was? Macie juz wybrana piosenke ? :)
-
witam zniecierpliwione po dluzszym czasie :) jakos ostatnio nie mam czasu na forum :( ale staram się nadrobic :D
co do tanca pierwszego wybralismy kombi - zaczaruj mnie... to nasza pioseneczka i motyw przewodni :) a styl tanca - nie zadne wyuczone kroki bo chcemy czuc się swobodnie i zatanczyc do tej piosenki tak jak zawsze czyli przytuleni :D jak to jedna forumka kiedyś określiła - stwaiamy na tupanie pingwinów :D ;)
-
Hej dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było...
Nic się w sumie u mnie nei zmieniło dalej jestem zakochana w sukni i kupiłam do niej buty (beżowe!).
Mam do Was pytanie możecie poleic jakąs fryzjerkę i kogoś do make apu w Szczecinie?
Nie mam pojecią gdzie znaleźć kogoś takiego???
-
Metallica - Nothing Else Matters
moja piosenka w jakiej się widzimy.
-
I can't miss a thing - Aerosmith lub Nic nie pachnie jak Ty - Plateau, jeszcze jest czas, aby zdecydować:) dołączam się do pytania o fryzjera i makijaż. Czy któraś z Was korzystała może z usług salonu Masumi na Bogusława?
-
hmm mi pani ktora zajmuje sie dekoracjami polecila truskawkowe pole czy jakos tak.. ogolnie widzialam ze to miesci sie w gryfinie ale pani dojezdza....
co do wizazu.. jesli o mnei chodzi - ;] mojej swiadkowej psiapsiola mnei bedzie malowac keidys sie tym zajmowala ;p wiec mam z glowy.. fryzjerki szukam ciagle.. ;[
-
ja też ciagle wizażysty nie mam wybranego...
a co piosenki na pierwszy taniec, to walc z Nocy i dni :-)
-
My na pierwszy taniec zdecydowaliśmy się na piosenke Seweryna Krajewskiego,, Najpiękniejsza '' :) Co do fryzjera to nie ma problemu bo mam sprawdzoną osobę od lat gorzej z makijazem, niewiem na kogo sie zdecydowac ;/
-
emm-a a jak twój PM na tego walca reaguje? :) pisałaś kiedyś że cieżko Ci będzie go przekonać i jestem ciekawa czy coś się od tamtego czasu zmieniło? :D
-
Podoba mi się to truskawkowe pole. Fajna firma, pewnie droga :D
Ale ja robie sobie tylko manicure i fryzure, bo makijaż sama. Musze się pochwalić, że jak robiłam sobie makijaż na studniówkę to nikt nie wierzył, że zrobiłam go sama :P
Lata praktyki może mnie wyszkoliły ;)
A może któraś z was wie, gdzie zakupić taki spray do makijażu, aby trzymał się cały dzień?
Nawet nie wiem jak to się nazywa :P
Co do pierwszego tańca, jestem w szoku, bo mój Miśko sam to zaproponował, aby się nauczyć walca. A on nigdy prze - nigdy nie tańczy :D
-
no fajna ma pani strone itp ;p
co do amkijazu... ja jestem najgorsza klientka jak mi powiedziala znajoma ktora mnei bedzie malowac ;p bo nie maluje sie an co dzien w ogole pp moj najwaznijeszy kosmetyk to krem bambino ;p'
co do tego xanth o co pytasz- to chyba poprostu utrwalacz do makijazu ;p kupisz to pewnie w sephorze, daglasie itp ;p no i zapytaj w takiej malej drogeri jak moze maczek obok medicusa? a nzo widelec cos bedzie ;p
-
Tez się zastanawiałam nad wykonaniem makijażu samodzielnie, w końcu ukończyłam kurs wizażu i stylizacji na 5ke. Ale tak sobie później przemyslałam sprawę i doszłam do wnioski, że stres w dniu slubu moze sie negatywnie na własnoręcznym makijazu odbic i nie wyjdzie tak jakbym tego chciała i będę żałować, że nie zatrudniłam profesjonalisty. A zawsze jak mi się makeup profesjonalisty nie psodoba bedę mogła poprawić :) Ja jak się stresuje to mi makeup średnio wychodzi, albo nie wychodzi tak jakbym chciała, mimo, że innym się podoba, mi nie bardzo...
Ostatnio znów byłam z wizytą w cup&cakes na Bogusława i bardzo się zawiodłam na babeczce jaką dostałam, ciasto było wysuszone ( mimo iż Pani zapewniała, że babeczki są świeże), a krem był za słodki. Zmobilizowało mnie to do powrotu do pieczenia babeczek i może babeczki na ślub upiekę sama. Kiedyś bardzo często piekłam, praktycznie 1-2 razy w tygodniu, ale jakoś tak ostatnio miałam lenia i zupełny brak czasu. W tym tygodniu znów wracam do pieczenia i dekorowania ( oczywiście jedynie na potrzeby domowe, bo do profesjonalnego piekarza i cukiernika to mi bardzo dalekodaleko... heheh)
Tutaj jest tort i babeczki jakie upiekłam kiedyś koleżance na ślub, był to mój pierwszy ( i ostatni na taka skalę) wypiek, więć wygląda jak wygląda, ale moja koleżanka i jej goście byli zadowoleni. Ona szczegolnie, bo jedynie co ją to kosztowało to produkty do wypieku.
(http://img16.imageshack.us/img16/6223/tortn.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/16/tortn.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A tutaj mój chyba najlepszy tort na 21 urodziny dla kolegi, juz lepiej mi szło z masą cukrową więc wygląda profesjonalniej, choć wciąż jest wiele niedociągnięć Sorki za jakość ale to robione było telefonem:
(http://img845.imageshack.us/img845/129/62084162071257141045100.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/845/62084162071257141045100.jpg/)
Suma sumarum WRACAM DO PIECZENIA SŁODKOŚCI :) MAm sporo czasu, aby wykminić jak upiec IDEALNE babeczki na własny ślub :)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
cherrypie
SUPER SUPER SUPER TE TWOJE CIASTA!
Ja bym na Twoim miejscu się zastanowiła, czy nie otworzyć biznesu tortowego :>
a figurka też jest super, ale łażąc po stronach internetowych jakiegoś angielskiego projektanta ślubnego znalazłam oryginalny pomysł na taką "figurkę"
Może nam upieczesz takiego fajnego torta jak się spotkamy na zlocie? (bo u którejś na odliczanku była już o tym mowa)
Co do makijażu, kiedy mam stresy to malowanie się mnie uspokaja. Nie wiem, czy chce mi się zamawiać kobitę, która zrobiła by mi to samo co ja sama sobie.
chyba że mi polecicie jakąś dobrą i tanią Panią :D
-
Dzięki xanth za komplement :oops:
Co do otwierania biznesu tortowego to ja nie mam o tym pojęcia, to bardziej takie hobby :) Lepiej zostanę przy grafice :) Jeżeli będe miała wolne w dniu spotkanka, to bardzo chetnie przyniosłabym babeczki albo coś słodkiego na ząb. Nic nie obiecuję, bo teraz mamy sporo pracy na głowie :cegly:, nie mogę się doczekać do świąt, aż będę miała trochę wolnego :cancan:
Jezeli hcodzi o makijaż, to ja ci zazdroszczę, bo u mnie to przy stresie troszke inaczej się objawia, trzesące rece itp :)
-
mój stres się objawia tym, że często chodzę do toalety (na siku!) i mam odruchy wymiotne! :D:D:D:D:D
-
mi tez nei dobzre jak sie stresuje.. ;p
co do tortow eleganckie! na serio ;p ja sie zastanawiam nad ta cukiernia na boguslawa, bo pani nam na mini targach powiedziala ze mamy przyjsc z narzeczonym na darmowa degustacje tortow... cenowo jak wszedzie wiec myslimy czy nie pojsc ;p
ja tego makijazu to sie boje na maxa...;/ zeby nie wygladac tragicznie bo ja nie cierpie makijazu a wiem ze do slubu jest potrzebny jednak..
-
Sylwusia, nie masz się czego bać! Dobra wizazystka tak dobierze makijaż, że tylko Cię upiekni, wcale nie musi być krzykliwy, byle podkreslał Twoja urodę. Ja znam wiele dziewczyn, które się nie maluja, a w dniu slubu z makijażem wyglądały cudnie :) Najważniejsze to jest to aby powiedzieć wizazystce czego oczekujesz, a jak ci sie nie spodoba, to popros aby poprawila. Polecamd oczepiane rzesy :) jak mialam przez miesiac to je uwielbialam :)
-
cherrypie hehe z tymi rzesami to moja mama juz mnei namawiala ze mi psoatwi w prezencie itp ;p a aj nie mam do etgo prtzekonania ;p dla mnei jak mam henne juz i prawie nie widac bo mam krociutkie rzesy rzucaja sie w oczy ;p wiec pewnie nie zgodze sie an to ;p
-
TORTY SUPER !!!!! GRATULUJR Talentu:P ;) i troche zazdroszcze :P hehe ;)
Ja tez mam obawy co do makijazu, ostatnio moja znajoma byla na slubie kolezanki i byla jej swiadkowa to mowila ze okropnie ja kobieta pomalowala i poprawialy caly makijaz same w domu. I tego sie boje, dlatego bym chciala jakas taka z polecenia
-
Sylwusia, ja tez byłam sceptycznie nastawiona do rzes, ale wygralam je w jakims tam konkursie, no i w koncu poszlam je zronic i bylam bardzo zadowolona. Nie musialam sie malowac a oczka wygladaly super! Pamietam jak moj brat mnie zobaczyl i mowi: A ty co sie gdzies na impreze szykujesz, masz taki super makeup, a ja mialam tylko rzesy :) heheheh
-
Ja na rzęsy sie ostatecznie zdecydowałam, kiedy zobaczyłam zdjęcia ślubne Anjuszki :-) Cena mnie tylko przeraża :-/
Jeśli chodzi o makijaż i fryzurę to nasz kamerzysta dał mi namiary na ponoć swietna wizażystkę, która mieszka i pracuje w Poznaniu, ale przyjeżdza też do Szczecina. Z tym że jej usługi są kosmicznie drogie, zatem jeszcze to przemyślę.
Co do tańca, to ten sam kamerzysta powiedzial Piotrowi i mi że ten taniec - prosty walc po kole najładniej zazwyczaj parom wychodzi - jest prosty i piękny i na filmie tez świetnie wygląda :-) powiedzialam wówczas,że my będziemy wlasnie tanczyli walca z Nocy i dni a on na to,ze swietny wybor a utwór wzruszający. P. nic nie odpowiedział - milczenie oznacza chyba zgodę ? :-)))))
Dziewczyny co ze spotkaniem forumkowym listopadowym ? :-)
-
emm-a ja ci powiem, że czasem ładniej wychodzi jak para się po prostu buja w rytm muzyki "po swojemu" aniżeli jak para liczy kroki i ma wyraz twarzy taki nieciekawy, spięty, bo ciągle myślą o krokach. To później widać, przede wszystkim na filmie, bo na żywo jako widz skupia się na parze, ale jak później podsyłaja znajomi filmiki to widać, że liczyli kroki, nawet w prostym walcu. My zapisujemy się na tańce tak dla siebie plus żeby sie nauczyć ładnie tańczyć na pierwszy taniec, ale jeżeli będziemy bardziej skupiać się a krokach niż na tańcu to ostatecznie chyba zatańczymy przytulańca :)
WoW babeczka z Poznania do Sz-na przyjeżdża no to ceny musi mieć kosmiczne, przecież jakby była na miejscu w Poznaniu to by z 2-3 PM mogła pomalować i uczesać, a w Szczecinie tylko 1. No własnie a w Szczcinie są jakieś godne polecenia wizazystki? Słyszałam, że Lilianna Nogal ładnie maluje, no własnie ale o której tu mowa? Bo mama i córka tak samo się nazywają :drapanie: Kiedyś chodziłam do LO z Lilią (córką oczywiście) i pamiętam, że zawsze miała super makijaż, widziałam tez kilka jej prac na modelkach. I albo ona albo jej mama mają bardzo dobra opinie, słyszałam,że ceny są wysokie. Mnie raz malowała jeszcze taka Pani Agnieszka, nie pamiętam jej nazwiska, coś na Sz. chyba, i byłam bardzo zadowolona z jej pracy, ale ona generalnie chyba nie ma studia swojego ani w ślubne się nie bawi na codzień i chyba tylko już z polecenia robi makijaże. Będę musiała jakos jej namiary zdobyć, bo makijaz mi fajny zrobiła, bardzo sympatyczna kobitka.
No właśnie ile powinien kosztować taki makijaż ślubny, czy ktoś wie jakie są orientacyjnie ceny? Czy jeżeli nie powie się, że slubny, to wieczorowy bedzie tańszy a bedzie taki jaki sobie zażyczymy? Tak z ciekawości pytam, bo doszłam do wniosku, że wszystko co ma w nazwie ślubne jest automatycznie droższe :) LoL Co za ślubne wariactwo :)
-
hehe ja tez tak mysle ze wszystko co ma w nazwie slub ejst kosmieczne.. ;/
ja pytalam o makijaz to 80zl probny a 100zl normalny...
kiedys wyczyttalam ze ktoras z forumek poszla do sephory na makijaz i nie mowiac ze to slubny pani ja pomalowala za 35 zl chyba....
co do tanca- ja nie wiem sama... mysleilismy anjp[ierw z karolem ze pojdziemy na nauke pierwszego tanca... pozniej stwierdzilam ( po relacji kolezanki ktora byla na dwoch slubach, jeden za drugim tydz po tyg ) kolezanka mi mowila ze ten piekny ktory mial byc byl sztuczny widac bylo stres i liczenie krokow... drugi zas... BAJKA. mowila ze az sie wzruszyla. tak pieknie mlodzi zatanczyli tylko sie tulac, szepczac i dajac sobie ukradkowe buziaki i usmiechy... ja nie lubie tanczyc... boje sie strasznie bo an weselu bede 1 tancerka na sali ;p wujkowie ciotki i dziadkowie ehhe masakra ;]
-
Dziewczyny byłam dziś na w salonie La Mariette :D
Oczywiście pierwszą kieckę przymierzyłam i się prawie zakochałam.
Później zaczęłam kombinować i jak na razie stanęło na tym, że za tydzień przyjdę jeszcze raz z moimi dziewczynami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na za tydzień Pani (bardzo sympatyczna i pomocna osoba) przygotuje mi wycenę ile by wyszło za zmiksowanie dwóch sukienek, ponieważ z jednej podobała mi się góra a z drugiej dół. Aha i jak zrobie taki mix to już suknia będzie tylko do kupienia a nie do wypożyczenia.
Jeszcze klika salonów przede mną ale jest dobrze :skacza:
-
A pytałaś się może jak wyglądają ceny uszycia sukni na wymiar według własnego projektu (kupno i wypożyczenie)?? Pozdrawiam:)
-
nie nie pytałam ale możesz spokojnie zadzwonić do Pani z salonu na pewno Ci powie dokładnie co i jak
-
Chyba powinnam się tam przejechać, mam dość daleko do Szczecina i w ogóle komunikacja miejska:P Najpierw chcę załatwiać sprawy przez maila, później wybiorę najkorzystniejszą ofertę i pojadę do tych salonów. Póki co byłam tylko w CMŚ, Pani Monika zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, że postanowiłam uszyć tam moją suknię ślubną. Na drugi dzień ochłonęłam i stwierdziłam, że warto też rozeznać się w innych salonach. Dodam, że koszty uszycia mojej sukni pod wypożyczenie w CMŚ to około 2 600 zł a jej kupno od 2 000 do 3 000 zł, wszystko zależy od materiałów i koronki jaką wybiorę (koszty podałam już z dodatkami).
-
Hej dziewuchy!!
To co z tym naszym spotkaniem? Trzeba coś organizować, póki święta się nie zbliżają i nie zaczyna się szał świąteczny :)
Mi najlepiej by pasowało od 18.11-20.11 :) godzina nie gra roli :)
-
ja jak cos, pon wtorek, sroda............ ogolnie nei wazne keidy dokaldnie data byle te dni.... hehe ;p pasuje mi ten koch co ostatnio milo bylo i tak klimatowo ;p
-
Ależ ja Wam zazdroszczę tych spotkań :)
-
dla mnie Twoje dni sylwusia sa ok, w weekend nie bardzo
-
hihii emma ;p my wiemy kiedy sie spotykac co hehheh ;D
-
ja wybrałam weekend bo wtedy są najlepsze bibki :P
ale w tygodniu też może być.
-
sylwusia w kochu bylo fajnie, ale może teraz cos innego? np. kawiarnia czekoladowa na wojska polskiego,to raptem może 300m dalej :-)
co miesiąc w nowej kawiarni :-)
chyba że wolicie ponownie w Kochu
-
oki ;p dopasuje sie ;p
-
Co do make-up'u...też słyszałam dobre opinie o Lilce(córce ;))...kilka efektów końcowych też widziałam, co prawda nie ślubnych makijaży tylko do sesji foto, ale były extra...zarówno te w wydaniu delikatnym jak i te z pazurem......a co do pazurów to obie robią śliczne :brawo_2:nie wiem tylko jak cenowo ,ale chyba wole trochę dorzucić, niż patrzeć jak mi make-up spływa :'(
A kogo macie do kościoła? chodzi mi o grajków-śpiewajków ;D :Skrzypce:
troszkę jakbym o tym zapomniałam... ::) bierzecie kogoś w ogóle czy stawiacie na miejscowego pana organistę :Szczerbaty: ???
-
ja stawiam na kosciolnego organiste ;p lubie ejgo glos ;p
-
Ja chętnie spotkałabym się w czekoladowej ;D ;D
może wtorek 8 listopada? ;D ;D ;D ;D ;D
-
ejj.. ale to jak najszybciej.. bo ja mam spotkanie w kosciele o 19 chyba... 1 w miesiacu
-
A poniedziałek? ;D ;D
-
we wtorek idę z dzieciarkami i ich rodzinami do teatru na 19 - co jakiś czas organizuję nam takie wyjście, co by dzieciarki poczuły się jak dorosłe, kulturalne osoby :-) zatem wybieramy się na "Ożenek", będzie wesoło :-)
wtorek więc dla mnie odpada, poniedziałek może być :-) ale to już pojutrze!!!! :-)
-
Uuuu jaka szkoda mi spotkanko odpada w tym tygodniu :-\ W pn jedziemy do Poznania na dwa lub 3 dni, w zaleznosci od tego jak szybko wszystko tam pozalatwiamy. Nie cierpie wyjazdow firmowych w nasze miesiecznice :( Bo my kazdego 8mego swietujemy nasze miesiecznice i rocznice, zawsze jakas kolacyjka , wypad do kina,itp, a jak musimy pracowac to tego romantyzmy nie ma i wyjazdy sluzbowe już nie są takie fajne jak te prywatne, bo biznes zawraca nam wtedy glowy >:(
Mam do Was pytanko. Ja generalnie większość rzeczy zwiazanych ze slubem zalatwiam przez e-mail, zbieram informacje, oferty itp a jak mnie coś zainteresuje to dzwonię, bo chcę uniknąć wysłuchiwania przez 15minut o superlatywach oferty, bo połowę i tak zapomnę, wolę dostać ofertę do wglądu na piśmie, żeby nei było niepsodzianek. Jak to jest u was piszecie e-mail czy dzwonicie? A jeżeli piszecie email to jak dlugo zazwyczaj czekacie na odpowiedz? Tzn ja wyslalam email do jednej firmy 2 dni temu i jeszcze odpowiedzi nie dostalam, i tak sie zastanawiam czy warto czekac, czy szukac dalej, bo ja Wam powiem, ze ja lubie jak ktos mi odpisuje od razu albo w ciagu 24 godzin bo wiem ze im zalezy.
-
mi tez w sumie pon pasuje ;p biegac ide po 20 wiec luz ;p
cherrypie- ja tez wiekszosc meili pisze zanim zadecyduje... i nei zawsze dostaje odp na ten sam dzien... ja daje 3 dni zanim sie wkurze..
chociaz sa sytuacje ze traca mnei jakos klienta... bo ja napisalam o wycene czegos tam konkretnego pani mi to pokazala nie podajac ceny i ... poszlam do innej pani z tym co chialam i mi wycenila od razu i to z ta inna podpisze umowe bazujac na pomyslach tej pierwszej.. zycie ;)
-
słuchajcie, a możemy przesunąć na przyszły poniedziałek? Mi jutro może być ciężko, a chciałabym być na spotkaniu, więc jeśli to nie robi Wam specjalnej różnicy, to mogłybyśmy przesunąć? chyba że za tydzień Wam nie pasuje
-
mi też jeszcze ten tydzień tak średnio pasuje, z racji, że do 10 mam ostateczny termin zaliczania egzaminów.
no ale skoro chce się spotkać już teraz to życzę miłej zabawy! może dojdę następnym razem :)
-
Sylwusia, ja już sie wkurzam, bo dzisiaj tak jakby 3 dzień, daję im czas do poniedziałku, jeżeli nie odpowiedzą, to stracili klienta. Jezeli nawet odpowiedza, to i tak go stracili,bo ja nie lubie tak długo czekać. Bo uważam,że skoro na początku jest tak utrudniony kontakt bliżej ślubu będzie jeszcze gorzej. A ich ofertę będę miała do porównania z innymi, nawet jeżeli będzie nieco bardziej atrakcyjna od innych :)
-
ok to przesunmy na przyszly tydz nie ten ;p i co do dnia umowimy sie w przyszlym tygodniu oki?
cherrpypie- ja tez tak zrobilam jzu kilkakrtonie.... sama nie raz nei dwa musze zajmowac sie firma karola, odpisywnaiem an meile, przedstawianiem ofert, itp... i meila firmowego sprawdzam ok 4 razy dziennie minimum.. ;/ a jak nie mam neta w kompie to... po to mam telefon netem.. wiem ze nie mzona dac sie zwraiowac pracyy al e coz/... rozkrecamy biznes i musimy sie psowiecac ;p
-
Dokładnie Sylwusia, mam wrażenie, że Ci co nie odpisuja w maksmalnie w 2 dni po prostu olewaja klienta. Bo w dobie komputeryzacji i smartphone'ow uważam, że każdy może sprawdzić maila w każdej chwili i sytuacji. No cóż oby mniej takich usługodawców stanęło na mojej drodze :) Tzn pierwszy raz mi się to zdarzyło i się wkurzyłam heheheh
-
Też bym chciała wziąść udział w spotkaniu tylko niestety w tygodniu nie dam rady. Więć będe czekac na wasze relaje :)
-
hej dziewczyny,a macie juz typy zaproszen??ja nie moge sie zdecydowac,a ostatnio takie mi wpadlo w oko co myslicie???
(http://www.semadesigne.pl/allegro/fotki/k1.jpg)
-
Bardzo mi się podoba :-) a gdzie je znalazłaś?
-
Mi też sie bardzo podobaja :) :D
-
I mi! I mi!
ta kobitka i jej suknia szczególnie mi do gustu przypadła:)
skąd takie cuda? ;)
-
przyszlazona a tak w ogóle kiedy dokładnie masz ślub...bo gdzieś się doczytałam, że też Duet w Goleniowie...? :P
-
śliczne te zaproszenia :)
przyszłazona podasz namiary??
-
ładne te zaproszenie takie delikatne ale przyciąga wzrok:)
-
Ja sie wylamie.. nie do koncA moj sty ;) mnie ta kobitka namalowana wnerwia hyhy
-
Mi też jakoś te zaproszenia nie pasują :)
To znaczy nie zrozum mnie źle zaproszenia są ładne, ale ja dla siebie bym takich nie wybrała :)
W końcu swoje "piękne" już mam :)
-
moim skromnym zdaniem trochę za dużo elementów bo i kokardka i wzorek po lewej i pani i elegencko napisane "zaproszenie" - dla mnie to sa jakby 4 elementy i trochę za duzo - lepiej było by po 2 (w roznych kombinacjach) bo ładnie wyglądają i elegancko zrobione - tylko za dużo naciapane ;) ale wiadomo - gusta sa rózne :)
-
dziewczyny a co myslicie o tych zaproszeniach ??? http://moda.allegro.pl/zaproszenia-ekskluzywne-na-slub-ze-zdjeciem-i1902883222.html
???
-
[img][/ihttp:///mg]
[img][http:////img]
-
moim zdaniem były by fajne gdyby pierwsza czesc była na nieprzeswitujacym tle - ogólnie ładne ale nie za fajnie wyglada tekst przebijajacy na zdjeciu - na wysokośći twarzy pary młodej
-
To czarnobiałe zdjęcie wyglada trochę jak zawiadomienie o śmierci a nie jak zaproszenie na wesele... takie jest moje zdanie, to zaproszenie nie ma ani ładu ani składu, złote obrączki do czarnobiałego zdjęcia.... nie za bardzo.
-
Te zaproszenia mojej tesciowej sie podobaja a mi tak średnio dlatego chcialam sie kogos poradzic...
i ja mysle podobnie do was tez wydaja mi sie takie smutne troche te zaproszenia
-
Mi by sie podobaly gdyby bylo ciut mniej naciapane jak zdj to juz nie te obraczki namalowane ;) mi sie podobaly podobne ze str zjakzaproszenia.pl luknij tam sa chyba tylko 2- 3 zapr ze zdj ;)
-
Martynek wybieraj to co Tobie sie podoba a nie teściowej :) Ze zdjęciem są bardzo fajne, ale te które pokazałaś są poprostu przygnebiajace, lepsze są kolorowe zdjęcia na zaproszeniach lub sepia tak jak na zaproszeniach ze stronki którą podała Sylwusia. Zajrzyj do Natyski do odliczanka, ona również bardzo ładne zaproszenia ze zdjęciem wybrała, są kolorowe i radosne :) A przede wszystkim podoba mi się w nich wykonanie, niewiele droższe od tych z allegro,ale wygladają na porządnie wykonane.
-
Ja dzis odebralam mije probne zaproszenia wlasnie ze str od natysy. Sa ladne eleganckue.nie moge im nuc zazucic ale... nie sa jakies tak wyjatkowe ze miglabym na nie ciagle patrzec hyhy ;) i zastanawiam aie czy zamawiac juz wszystkie czy die wstrzymac.. zobacE co dzis karol powie... ogolnie nie mam neta w fomu i nic nie mige ogarnac bo z koma ciezko sie pisze i str przeglada w necie.. a wy macie tak ze mozecie na zspro patrEc i patrzec...? czy nie az tak jak np przy sukni
-
dziekuje wam za wszystkie opinie,te pozytywne przekonuja mnie,zeby sie na te zaproszenia zdecydowac,tylko chyba zamowie probki bo jest kilka kolorow i wzorow i chce zobaczyc jak to wyglada na zywo:)))
malinowa_mamba ja mam slub 23 czerwca i tak jak piszesz wesele w Duecie
martynek - te zaproszenia rzeczywiscie smutne
-
Martynek zaproszenia bez szału muszę powiedzieć niestety.
Ale wybieraj takie, które Tobie się będą podobały, bo ja już popadłam w paranoje ale później pomyślałam sobie matko jedyna przecież wszystkie zaproszenia, której ja dostałam leża gdzieś nawet nie wiem gdzie więc czy warto tak się stresować zaproszeniami.
A pewnie wcześniejsze narzeczone też nie wiadomo ile nad nimi myślały.
Uważam, że najważniejsze jest żebyśmy spotkali się z PM w kościele, żeby on nie znikł i ja żebym nie uciekła ;) a reszta to się jakoś ułoży :D
aaa... zapomniałam jutro lece jeszcze raz do La Mariette na jeszcze jedną przymiarkę tym razem z dziewczynami.
A zdjęcie z pierwszej przymiarki ktoś chce??
-
aaaniulkaaa ja chce :)))) ja o sukni nawet jeszcze nie zaczelam myslec :(
-
przyszlazona podaj proszę email bo ja nie potrafię na forum zdjęć wklejać :)
-
Aniulka moje zdanie już znasz ;D
Mix w Twoim przypadku jest idealny :D
-
aaaniulkaa ja też chce :P ;) :D ( martyna01041@wp.pl )
A jesli chodzi o te zaprszenia to dzieki za rade dziewczyny :* :) :D
Ja cały czas szkam i szukam jak juz sie na jakies zdecyduje to wam pokaze :) :D
-
ja teeez chceeeee
anita.gorska444@gmail.com
-
i ja! ;D
t-paulina@hotmail.com
-
ja tze ja tez ;D sylwusia085@wp.pl
ogolnie ja dzis dostalam probki zaproszen ;p i podobaja nam sie rozne ;p mi ejdne kaorlowi drugie co w takim przypadku???????? ;] no i te co podobaja sie karolowi przyszly ze zlotym... a my mamy kolor przewodni zolty ;p i nie wiem co teraz heheh
-
dziewczyny nie popadajmy w paranoje ;)
ja też mam zapedy ze wszytsko musi być idealne i idealnie dopasowane ale jesli mowa o zaproszeniach to naprawdę aaaniulkaaa ma rację - goście zaproszeni jedną chwilę patrzą na zaproszenia i - taka jest prawda - walną je zawsze gdzieś w kąt :P myślę że ważne żeby zaproszenie było ładne, dlatego fakt faktem trzeba poszukac żeby takie znaleść i by nam się podobały - ale nie zapomniajmy że to nie jest tak meeeeega ważna sprawa :D
i w tym momencie muszę przyznać rację mojemu Ł :D to tylko zaproszenia i nie są aż tak ważne jak sam slub czy sala, muzyka i jedzenie itp :) a w dodatku w dniu slubu nawet nie pomyślimy o tym jakie miałyśmy zaproszenia bo będzie wiele ważniejszych będzie wrażeń i emocji :D
-
wiem wiem buus ;p tez sie z tym przespalam i chyba doszlam do wniosku ze zaproszenia nie musza byc idealne kolorystycznie hehe ;p ja juz poprostu zyje tylko slubem i weselem ;p i dostaje szalu ;p ale juz sie naprawiam i nie przesadzam ;p
-
A ja należe do tych dziwnych osób, które kolekcjonuja wszystkie kartki z wakacji, świateczne, wszystkie zaproszenia na slub i tym podobną makulaturę. Ostatnio znalazłam pudełko ze szkoły podstawowej z walentynkami, które dostałam jak miałam 9-15 lat, powiem Wam,że przegladanie ich sprawiło mi wiele radości :) Ahh te pierwsze zauroczenia, te listy miłosne od chłopaków z innych klas, a jak już sie dostało od kogoś ze starszej klasy no to normalnie BOMBA hehehe Znalazłam też szarfę MISS OBOZU HARCERSKIEGO 1997 ( zrobiona z papieru toaletowego) hehehehe I apaszkę z podpisami ludzi, których dziś juz nawet nie pamiętam :)
-
fajna sprawa z takimi wspomnieniami :D
-
oj cherrypie to ty jestes mega sentymentalna kobita ;D ja tez mam neiktore listy ale jakos btak.. moglabym to wyrzucic chyba ;D
-
To sie zaczęło od tego jak znalazłam mojej mamy ściągę na maturę i tak juz zaczęłam kolekcjonować makulaturę, ale tylko tą, którą uważam za wartą zachowania :) Ostatnio w kartonie znalazłam też mój pamiętnik z podstawówki ( taki z wpisami znajomych) i złote myśli hehehe
Wracając do ślubów. Co sądzicie o ślubie w piątek bez poprawin, ewentualnie kto chce będzie mógł do nas do domu na jakiegoś grila wpaść w sobotę? Jak myślicie czy gościom będzie to na rękę? Np slub o 16nastej lub 17nastej? Bo z terminami na 2012 zaczyna się robić już gorzej i coraz ciężej coś znaleźć a my wciąż się nie możemy zdecydować i tak sobie myślę, że piatki wciąż są wolne hehehe :)
-
oooj moja cała rodzina jest bardzo sentymentalna, mój narzeczony też i wszyscy uskuteczniamy zbieractwo pamiątkowe (nawet ma swój pierwszy indeks ze studiów, który nie był ani razu wypełniony, czyściutki jak łza)
Oczywiście wszystko pochowane w kartony, a ja sobie co jakiś czas do nich zaglądam. Bardzo fajne uczucie.
Też mam harcerskie pamiątki, stare pamiętniki, a najbardziej lubię czytać listy miłosne od byłych chłopaków :D
Ja nie wiem jeszcze jaki będę miała kolor przewodni, bo może mi się spodoba suknia z jakimś dodatkiem specjalnym i co? Więc po suknie w grudniu.
A teraz zdecydowałam się na kamerzystę, o którym kiedyś wspominałam chłopak znajomej znajomej. :D
cherrypie jeżeli nie masz zbyt wielu przyjezdnych gości, to myślę, że taki grill to bardzo dobry pomysł, o ile się pomieszczą wszyscy, bo jeszcze ci się zleci pół szczecina ;) a nawet imprezy "na śledzika" mają swój urok, a jaka integracja!
-
cherrypie ja natomiast nie moge sie przekonac do slubow w piatki.... ;] ale tata ktory pracuje w jednej ze szczecinskicvh restauracji mowi ze ma baaaaaaaaaardzo duzo wesel w piatki i niekiedy poprawiny w sobote z grillem na ogrodzie eheh ;p dziwnie tak bo i tak 2 dni impra ;p ale mysle ze u was mogloby wypalic jesli nie zaprosicie zbyt wielu gosci... pamietaj ze ludzie lubia takie spedy
-
Mi sie poprawiny tak średnio widzą... gości mamy na liście około 120 z czego pewnie pojawi się około 80-90, bo część z z zagranicy nie przyjedzie ( no chyba,że nam zrobią niespodziankę). Część osób jest ze Szczecina, część z okolic ( w promieniu 80km). Dzieci na weselu nie chcę, chcę aby każdy się dobrze bawił i miał wolny wieczór. Dzieciaki do teściów lub znajomych :)
Ślub raczej będzie cywilny ( jeśli się uda to w plenerze). Dla mnie to nie ma różnicy czy to piątek czy sobota, bo poprawin tak za bardzo nie chcę. Ale tak się zastanawiam, jak wy patrząc z perspektywy gościa myślicie. Czy piatek czy sobota, robi to dla Was jakąś różnicę jako dla gości? Czy trzeba się trzymać sztywnych schematów,że ślub tylko w sobotę? Bo większość sopbót na 2012 jest już zarezerwowanych, a piątki wciąż są wolne.
-
hm... niektorzy pracuja w soboty ,... ale z drugiej str ja chyba bym nicu nie mowila gdybym dostala zaproszenie na piatek ;] nie przejmuj sie ;p
-
Wiecie co, ja w ogóle nie mam czegoś takiego jak motyw przewodni albo kolor przewodni. Dekorację mamy wliczoną w cenę, będziemy o niej rozmawiać niedługo przed ślubem z właścicielką, ale ogólnie to standardowe przystrojenie tej sali na wesele podoba mi się. Ja nie lubię jak jest dużo czegoś, jakichś ozdób itp. Wolę skromnie i klasycznie. Sala ma ściany bordowe, wiszą obrazy w jasnych ramach, pokrowce na krzesła są złote, obrusy białe, bordowe - jakie chcemy. Z sufitu zwisają jakieś lampiony czy coś takiego, kilka gadżetów. Jest naprawdę ładnie. Kwiaty na stół przygotuje dziewczyna mojego brata, żeby pasowały do mojego bukietu. No i tyle.
Co do zaproszeń i zawieszek na alkohol,winietek to też chciałam,żeby były w tym samym wzorze,ale jeszcze nie wiem. Oglądam zaproszenia ale w styczniu dopiero coś wybierzemy.
Co do wesel w piątki, to myślę, że to niezły pomysł. Na pewno można sporo zaoszczędzić, bo piątkowe wesela są tańsze niż w sobotę. Piatek wyklucza poprawiny w sobotę, chyba że nikt nie będzie mial wowczas w tym miejscu wesela. Tylko dla gości moze to byc utrudnienie. Ci, ktorzy mają jechać np. przez 3-4-5 godzin, będą musieli w tym dniu wziąć sobie wolne w pracy.
-
genralnie wszyscy młodzi są ze szczecina, starsi, którzy już nie pracują z okolic. Myslimy nad wynajeciem busa zeby ich porozwozil i poprzywoził :)
-
heh....to ja też się wpisuję do klubu zbieraczy walentynek z podstawówki, złotych myśli, karteczek pisanych na lekcji, wróżb z ciasteczek i innych....hitem mojej kolekcji jest legitymacja gimnazjalna z podrobioną przeze mnie osobiście datą urodzenia ;D jakoś się było trzeba dostać na imprezę :P gorzej było jak ją mamuśka dorwała :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
co do piątków jestem ZA! :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: My mamy w piątek :) i w sobotę poprawiny w namiocie(w tym samym lokalu)......PM jest z Inowrocławia,wiec połowa gości jest przyjezdna i niechcieliśmy żeby z poprawin goście pouciekali :D a w środę przed weselem jest wolne od pracy i większość ludzi i tak bierze wolne(lub udaje że choruje ;)) i robi sobie długi weekend...
Ja się śmieję, że my to po królewsku...jak Kate i William :los: :los: :los:
-
Witam wszystkie 12-stki ;D
Ja mam jeszcze sporo czasu do ślubu, ale praktycznie wszystko mam już załatwione. .
Sala jest, orkiestra jest, fotograf i kamerzysta też, a nawet sukienka już w domku wisi hehe . . . teraz zostało mi tylko czekać i się niecierpliwić :P
Myślę, że jakoś na początku maja zacznę wszystko dopinać na przysłowiowy ostatni guzik ;D
-
cherrypie jak byłam w Dworku Hetmańskim to mówili, że nawet w środku tygodnia wesela u nich ludzie robią i to wcale nierzadko...
-
Malinowa przybij piątkę a nawet dwie hehehe! :id_juz: Ja w swojej kolekcji też mam legitkę z podrobioną datą urodzenia, i to tak chamsko widać, że szok! hehehe Zawsze działałao, ja to myślę,że ci na bramkach i tak wiedzieli,a le nic nie mowili i wpuszczali malolaty na balet hehehehe :disco:
-
no to high five O0 ja to z tymi bramkami zawsze jakieś śmiechowe historie miałam...kiedyś z kumpelą poszłam i udawałyśmy, że nie mamy dokumentów...i ona na pytanie, który rocznik jesteśmy zamiast dwa lata odjąć, dwa dodała...i wyszło, że 14 lat mamy :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:ale i tak weszłyśmy :taktak: :disco:
-
Hej Gonia:-) a jaką masz suknie???? :-) chcemy zdjęcia albo namiary na model!!! :-)
-
no właśnie GONIA...fotosy chcemy ;D
-
Cześc dziewczyny:) rzadko sie tu udzielam ale postanowiłam sie poporawić i bywać tu już częściej :D
Właśnie jestem w trakcie robienia kokardek na zaproszenia i już mi sie nie chceeee. Co do ślubu w piątek ja bym nie chciała tak jak wielu innych rzeczy chyba jestem straszną tradycjonalistką ::)
Pozwolicie że ja też sie pochwalę suknią? http://salonslubnybianka.pl/wp-content/gallery/verisebridal/DONATELLA%20sm.jpeg (http://salonslubnybianka.pl/wp-content/gallery/verisebridal/DONATELLA%20sm.jpeg) tylko biała i bez tych kwiatków :)
-
sukienka śliczna...też mi się takie bardzo podobają :)
i bardzo dobrze , że bez kwiatków:)
a jakiej firmy to suknia?
-
a ja się pochwalę moimi bucikami, które zamówiłam :D
http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.stylowebutki.pl%2Fproducts%2F-Qupid-Neutral-76-be%25C5%25BCowe.html&h=CAQHwjHMYAQE0hWVG6llGS3YmEAv-kMM3K-0dCounl3Zotw
-
Suknia to Verise Bridal ... a butki booooskie sama bym takie chciała ale przy moim wzroście to sobie mogę pomarzyć :(
-
kurcze wychodzi na to, że kto co nie wrzuci to mi się podoba ;D
ostatnio oglądałam zdjęcia ze ślubu takiego piłkarza ze Szczecina-Grosickiego i jego kobitka tez miała buty w kolorze NUDE...bardzo mi się to spodobało...
mam jakąś ogólną niechęć do białych butów...a już białe, koronkowe kozaczki=najgorzej :-\ (chyba, że białe martensy :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
)
ogólnie fajnie jego laska wyglądała-suknia, fryz, kwiaty...można sobie wygooglować ;)
buty piękne...ciekawe jak z wygodą?...przy moim wzroście jak najbardziej ten obcas i platforma wskazane...
-
paulinka cuuuuuuuuuuudna suknia ;];]
buty nie moj styl ;p
-
suknia bardzo mi się podoba :-)
buty również, ale wolałabym, aby nie były lakierowane :-)
-
emm-a czy Ty masz już suknie? wydaje mi się, że tak się doczytałam w Twoim wątku....niestety nie śledzę nic na bieżąco i nic nie wiem...pózniej czytam wszystkich na raz i mi się wszystko myli...kto co ma :-\ ale chyba dobrze myślę...tylko fotki u Ciebie już nie aktywne....
mogłabyś mi przesłać?? plis plis :blagam: :blagam: :blagam:
-
Kochana nie mam sukni!!! :(
Właśnie w tym problem!!!
Ciągle upodobania mi się zmieniają i nie wiem, jaką chcę. Jednak jako że wesele spore, a Pan mlody wielki, najlepiej abym miala ksieżniczkę, co by w tlumie nie zniknąć ;-) Obecnie zauroczona jestem falbankami :-)
-
oj tak....falbanki...mi się podobają te leciutki a'la morska piana(mi sie tak kojarzą ;)).....tylko co mi się nie podoba.... ??? ??? ??? i koronki i falbanki i księżniczki po przymierzeniu....ostatnio nawet pióra :hmmm:
-
Witam :) widzę, że wszyscy już mają sporo załatwione. My chyba troszkę powoli działamy. . . póki co mamy salę, foto i zespół.
paulinka - bardzo ładna suknia, właśnie w takim stylu szukam. Mam tylko takie małe pytanie, ponieważ jeszcze jestem "świeża" w sprawach ślubnych, orientujecie się czy można bez problemu dorobić ramiączka do sukni?
-
Z tego co wiem to doszywaja ramiaczka raczej bez problemu
-
Dzięki dziewczyny na żywo jest jeszcze piękniejsza tylko to chyba nie do końca jest typowa księżniczka :( ojej jak ja byłam na salonach (a zwiedziłam prawie wszystkie w szczecinie) to już sama nie wiedziałam czego chce i pióra i księżniczki i obniżony stan na prawdę ciężko było mi sie zdecydować a teraz czuje niedosyt chociaż w gruncie rzeczy wiem ze to ta :D
femme oczywiście ramiączka można bez problemu dorobić aczkolwiek poważnie sie zastanów czy nie popsują wyglądu sukni bo to różnie bywa
malinowa__mamba ehh faktycznie pięknie ta młoda wyglądała ale cóż w ogóle jest piękna więc nic dziwnego :)
A właśnie dziewczyny czy któraś z was będzie miała długi welon taki powyzej 2 m? Ponieważ ja trenu nie będe miała i zastanawiam sie czy by nie mieć takiego do kościoła ???
-
mi te dlugie welony bardzo sie podobaja...szczegolnie zakonczone jakas koronka delikatna.....jak przymierzalam taki dopiety normalnie, gdzies u gory we wlosy to mi sie wydawalo, ze jak zakonnica wygladam ;D ladnie bardzo wygladaja podpiete nisko-pod kokiem......oczywiscie wszystko od fryzu zalezy
-
malinowa_mamba też najchętniej bym poszła w martensach, albo glanach, bo tyle godzin w szpilach to nawet ja się zmęcze :D
a tak w ogóle, to masz ślub zaraz po mnie! :D będziemy przeżywać pewnie razem :D
Co do welonu, na ostatnim weselu na jakim byłam złapałam welon, był bardzo długi i ciągnął mi się po ziemi, ale fajnie wyglądałam w takim welonie mimo mojego niskiego wzrostu. (153! - jak ja suknie znajdę? ;( )
Nie ma to jak zakupy ślubne zacząć od kupna butów :D
A myślałyście już o fryzurach? Koki? Warkocz? Kłosy?
-
XANTH tez właśnie skminiłam, ze my zaraz po sobie...a nawet ja po Tobie ;D bo inne dziewuchy z naszej bandy to już dawno po będą 8)
a buty w sumie neutralne, więc raczej nie ma opcji, ze nie będą pasować :)
Co do tych długich welonów, to widziałam też takie rozwiązanie, że później PM miała go podpiętego do bransoletki....nawet nieźle to wyglądało...
Fryzy--> póki co wiem jedno...ŻADNYCH PEJSÓW NA LOKÓWKĘ! dramatycznie to dla mnie wygląda :-\ plus taki rozlany kok na cała głowę :-\ blee
za to podobają mi się taki niesforne upięcia, nie hełmy, z warkoczami francuskimi...
-
XANTH długie welony są bardzo efektowne, widzialam na jednym ze ślubów, że PM miała długi w kościele, a na wesele przypieła sobie króciótki,żeby jej wygodnie było.
Co do butów to ja chyba szpilki tylko na ceremonie, a na wesele coś czuję, zę po pierwszym tańcu conversy albo coś jakieś baletki, bo pod suknia i tak widać nie będzie, a nie mam zamiaru cierpieć całą noc :)
Fryzury: żadne koki na czubku głowy ani tez staromodne pejsy! Raczej tak jak pisze malinowa, jakieś "niesforne upięcie" coś co wygląda naturalnie. Myślałam też nad rozpuszczonymi włosami tylko poupinanymi gdzie niegdzie jakieś naturalne fale, ale obawiam się ,że te fale rozprostują mi się w ciągu 5 minut :/ Chcialabym,ąby moje włosy wyglądały swobodnie, żeby nie były ulizane, ani żeby te wszystki spinki nie wbijały mi się do mózgu :) Zamiast welonu myślę,że będzie wolaka albo cos fajnego. Jakaś fajna spinka z piórkami.
Ostatnio coraz bardziej podobaja mi sie suknie w stylu lat 50tych, taki do półłydki, ale niestety moj PM kupil sobie elegancki frak, wiec raczej bede musiala szukac czegos bardziej klasycznego.
-
jeżeli chodzi o długi welon to dobrym rozwiązaniem jest tzw.podpinka po kościele można go odpiąć i zostaje krótki ja znalazłam za 400zł ale bede szukała taniej.
Fryzura hmm nawet nie mam żadnego sprawdzonego fryzjera co by mi krzywdy nie zrobił tzn. mam ale w Goleniowie... od stycznia zacznę chodzić sie pytać może gdzieniegdzie będą miały zdjęcia fryzur ślubnych chociaż. Ja bym chciała coś takiego jak w załącznikach
http://1.bp.blogspot.com/_6QkBU41c6M0/TSS8NcSn3YI/AAAAAAAAABI/8RvLd7hZlQg/s1600/Kokkwiat.gif (http://1.bp.blogspot.com/_6QkBU41c6M0/TSS8NcSn3YI/AAAAAAAAABI/8RvLd7hZlQg/s1600/Kokkwiat.gif)
http://img42.imageshack.us/img42/6500/8aff1b73760c01fc7b23a8a.jpg (http://img42.imageshack.us/img42/6500/8aff1b73760c01fc7b23a8a.jpg)
http://img195.imageshack.us/img195/3492/5919897271bevr2ty2.jpg (http://img195.imageshack.us/img195/3492/5919897271bevr2ty2.jpg)
Warkocze są ostatnio bardzo modne ale mi sie nie podobają w ogóle szczególnie jak idzie nad czołem i wygląda jak korona :)
cherrypie wez pod uwagę to że jeśli na ceremonie założysz wysokie buty a potem baletki to suknia będzie dłuższa i będziesz przydeptywać ;)
-
Paulinka, ja generalnie jestem wysoka wiec te moje szpilki to nie beda 15cm heheh a nawet jak ciut przydepcze to co tam, suknia i tak na jeden raz plus sesja zdjeciowa :) Poza tym jak już pisalam, coraz bardziej podobaja mi sie te w stylu lat 50tych :) ale wiem, ze moj PM by sie wsciekl jakby taka suknie zobaczyl i pewnie by pomarudzil hehehe
Ta fryzukrka na czarnobialym zdjeciu fajnie wyglada :)
-
witam wszytskie nowe 12 :D coraz wiecej nas jest :D
ja z butkami tez kombinuje - mam z wysokim obcasem ale szukam czegos z nizszym do zabawy i na przymiarkach chciała bym tak dopasować zeby nie była ani za krótka ani za dluga :)
-
Femme co do dorabiania ramiączek to jasne że można ;D ja też mam suknie bez ramiaczek ale dwa miesiace przed slubem ide na pirwsza przymiarke i dorobie ramiaczka i chce zmarszczyc tiul na dole sukienki bo poki co jest prosty hehe :D zdjecia nie posiadam, bo jak mierzylam w salonie to nie myslalam wtedy o zdjeciach a sukienke teraz wywiozlam pod stargard na wioske, zeby mnie w domku nie kusila hihi. . na dniach tam bede wiec zrobie foto i dam na forum ;)
-
hmm mi tez sie podoba ta fryzurka czarno biala ;]
co do butow ja z moim prawie w jednym wzroscie ;[ tak wiec bede miala max 3-4cm buty ;p tzn obcas ;p
ogolnie mama wyjechala na week wiec mam z karolkiem wolna chate ;D w koncu hihi
-
hej dziewczyny !!! ta fryzurka na czarnym tle tez mi sie najbardziej podoba, ja bede musiala nad swoja pomyslec, nie chce miec koka z calych wlosow,moze tylko troche upiete,zeby bylo praiwe jak rozpuszczone wlosy (bo mam loki) ale nie chce tak jakbym na codzien sie czesala,wiec mam dylemat - ale ta z tego zdjecia przykula moje oko
paulinka009 - ta suknia jest piekna !!!
-
http://28.media.tumblr.com/tumblr_lf8n8aubeQ1qavcdyo1_400.png (http://28.media.tumblr.com/tumblr_lf8n8aubeQ1qavcdyo1_400.png)
http://jessica-alba-haircuts.com/wp-content/uploads/2011/01/alba.jpg (http://jessica-alba-haircuts.com/wp-content/uploads/2011/01/alba.jpg)
-
te upiecia powyzej mi sie podobaja
paulinka chyba nie myslalas ze mowie o czyms takim...hahaha
http://www.robertamsterdam.com/polska/tymoszenko.jpg (http://www.robertamsterdam.com/polska/tymoszenko.jpg)
-
Malinowa - rozbroiłaś mnie ostatnia fotką ;-)
Mnie też podobają się naturalne upięcia, tzn. świadoma jestem że będzie we włosach mnostwo lakieru,żeby się nic nie rozwaliło,ale nie chcę, aby fryzura przypominała jakiś sztuczny twór :-/ chcę,żeby wyglądało jak najbardziej naturalnie...jakieś niesforne kosmki wlosow po bokach twarzy...ja mam naturalne wlosy bardzo kręcone, więc myślę,że powinno być tak dobrze :-)
-
a czy ktos mi moze podpowiedziec jak wstawic foto ??? bo mam na kompie duzo roznych inspiracji...moze komus by sie cos spodobalo.......tylko jestem troche nieogarnieta w kwestii wrzucania tych zdjec :-[ :-[ :-[
-
ja wrzucam przez fotosik.pl tam wszystko pisze co zrobić żeby wrzucić zdjęcia na forum.
-
malinowa__mamba- tutaj masz opisane jak wklejać fotki https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2381.0
-
(http://img684.imageshack.us/img684/4871/wlosy2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/684/wlosy2.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img835.imageshack.us/img835/6481/wlosy4.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/835/wlosy4.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Śliczne te fryzurki, też chciałabym coś w podobnych stylu :)
-
Ładne te fryzurki kto ma długie włosy to macie z czego wybierać . Ja mam krótkie włosy i niestey nie ma tyle prpozycji ale jakoś będe musiała wybrnąć i uczesac sie inaczej niż na codzień :)Jak macie jakies pomysły na krótkie fryzury to bym poprosiła :)
-
a jakiej długości masz włoski niecierpliwa ? bo jakby czymś je wspomóc to do ślubu jeszcze by się bujnęły :)
-
niecierpliwa zawsze mozna doczepic na dzien ślubu. Ja mam dlugie wlosy ale jak chce miec dluzsze i wiecej mam takie doczepiane na zatrzaski, widzialam, ze wiele fryzjerow je stosuje jak czesze na sluby, nawet doczepiaja do krotkich wlosow aby upiac z nich jakiegos koczka :) nic straconego mozesz troszke zapuscic, a reszte doczepic :)
A zdjecie z inspiracjami zapisane! Dzięki malinowa, fryzurki są świetne, własnie coś takiego bym chciała, albo takie romantyczne fale :)
-
proszę bardzo :)teraz jeszcze jakby ktoś powiedział gdzie znaleźć fryzjera, który to upnie :)
-
z tym dopięciem to też nie bardzo sie da bo mam za krótki nawet tył a do tego trzeba mieć troche włosów :) chociaż i tak jestem w fazie lekiego zapuszczania żebym mogła je chociaż troche wymodelować i jeszcze przede mna 5 miesięcy to może coś z tego wyjdzie :) a pozatym ja nie będe mieć welonu to krótkie włosy będa chyba wyglądać ok ;) a z tym fryzierem to też musicie sie naszukać bo z tego co obserwuje to nie kazdy specjalizuje sie w tego typu upięciach a to za ważny dzień żeby eksperymentować :)
-
jeszcze to znalazlam (http://img36.imageshack.us/img36/7327/004primary.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/36/004primary.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img440.imageshack.us/img440/2935/09ad7a0a0002ecdb4d87522.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/440/09ad7a0a0002ecdb4d87522.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Podobają mi się te upięcia, ale wszystkie są raczej na dole głowy, a ja poszukuję jakiegoś wyżej. Jakieś pomysły?
Tak poza tym przypominam o spotkaniu w poniedzialek o 16 w Czekoladowej na woj.polskiego :-)
-
ja tez lubie takie naturalne upiecia :) powiedzcie jak myslicie jakiej długości włosy trzeba by miec aby bez doczepiania włosów udało się takie fryzurki uczesac?? ja mam włoski za ramiona i ciagle zapuszczam ale nie wiem czy zdarzą mi urosnąć wystarczajaco :D
-
Hej dziewczyny chyba nie dotrę na spotkanie
mój PM wraca we wtorek po 4 tygodniowym rejsie :skacza:
już się doczekać nie mogę, ale muszę odgruzować chatę i ogólnie przygotować się :brewki:
-
buuś myślę, że jak je czymś wspomożesz to do wakacji spokojnie dasz radę :) ja polecam tabsy HA-PANTOTEN OPTIMUM(ale nie classic, bo są słabe) i odżywki WAX PILOMAX z henną...widać znaczną poprawę...szybciej rosną i nie wypadają........ja mam włosy prawie do stanika...niestety musiałam dużo ściąć w wakacje, bo końcówki dużo przeżyły :pogrzeb: ale rosną szybciutko O0 także buuś ZAPUSZCZAMY ZAPUSZCZAMY :tak_2:
-
cherrypie o tak sukienki w stylu lat 50 są super ja chce taka założyć na poprawiny :) Szyłam taka na studniówkę ale krawcowa nie do końca mnie zrozumiała i odrobinę muszę poprawić i będzie idealna :)
malinowa__mamba chodziło mi o coś takiego (http://img402.imageshack.us/img402/6336/34ca3ce23d.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/402/34ca3ce23d.jpg/)
ale te co wkleiłaś niezłe są :)
-
Paulinka, w Sz-nie jest ciężko znaleźć coś takiego na prawdę retro w stylu lat 50tych. W UK juz łatwiej, ale raczej nie będę lecieć do UK kupować sukni. Ostatnio przejeżdżałam jagiellonska i tam na wystawie w Arvenie wisi taka sukienka w stylu Audrey Hepburn, krój jest ładny i kształ tez uroczy, ale bardzo nie podobaja mi sie te "grochy" na spódnicy. Poprostu dobór materiału na spódnicę nie w moim stylu, wolałabym tiul albo samą taftę.
Buuuś z włosków do ramion tez mozna coś naturalnego upiąć, ale jeszcze masz czas więc te 2-3 cm na pewno więcej do ślubu będzie ;) Ja polecam jeszcze biotyne w tabletkach, wlosy i paznokcie po nich rosna jak szalone, poprawia sie kondycja skóry :)
-
w Elizabeth na Deptaku coś takiego w stylu lat 50 widziałam....ale to tak na ślub typowo, nie poprawiny....bialutka cała...z tym, że jakoś specjalnie się nie przyglądałam,więc nawet nie jestem w stanie powiedzieć jaki materiał...ale coś było ;D
2-3cm?do lipca?co tak mało ???...ja mam włosy bardzo liche, ale z tabletkami to 2cm na miesiąc wyciągam O0 O0 O0
a jak tam dzisiejsze spotkanie? kto był?(jest?bo w sumie pewnie jeszcze siedzicie :P)
-
ja napisalam u siebie czy spotkanko sie odbedzie nie napisal nikt ze idzie wiec nie poszlam ;p siedzxiaalm dluzej w pracy mam nadzieje ze ejdnak sie nei dobylo bo byloby mi szkoda ze stracilam ;p
-
ja niestety musiałam w tym czasie słuchać jakże pasjonującej seminarki na uczelni:/ :Blee: :Maruda:
-
Spotkanie się odbyło :)
Byłam tylko ja i Monia ale i tak było super :)
Nie miałam jak wcześniej wejść, żeby napisać ale myślałam, że wszystko było jasne :)
Natępne spotkanie za miesiąc ;D
-
ajjjc Natyska.. szkoda ze nie napisalas ;[ no trudno na pewno mialyscie troche czasu na ploteczki zazdraszczam wam.. na gto nastepne na pewno wpadne ;p ale umowimy sie na 10000% .. ja dzis na 16 i tak bym nie dala rady bo w pracy dkluzej siedzialam. ale mam nadzienje ze na nastepnym sie spotkamy na pewno ;p opowiedz co tam pysznego pilyscie... bo ja tam nigdy nie bylam a tak bym chciaaaaala ... ;p zawsze slinka leci na sama nazwe tego miejsca.. ;p
-
A ja w ogóle nie wiedziałam, gdzie wy się umawiałyście na to spotkanie, napisała tylko jedna osoba tutaj, że jakieś jest, ale nie miałam pojęcia kto idzie, więc nie poszłam.
A moja mama mnie nawet namawiała.
TAK TO JEST JAK SIĘ GDZIEŚ UMAWIA NA SPOTKANIE W WĄTKACH NA KTÓRYCH NIE WSZYSCY SĄ!
-
a wracając do fryzurek jak wam się ta podoba?
=7(http://images40.fotosik.pl/1201/7aab8919e0959d9em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?idaab8919e0959d9e)
Chyba bym się na taką zdecydowała, to fryzura do półdługich włosów. Na co dzień mam takie mocno falowane, ale dość dobrze mi w prostych, tylko mam chyba zbyt pucołowatą twarz :(
Trzeba by było jeszcze uszy pozakrywać :D to nie wiem.
Pewnie mi powiecie czy w takiej mi będzie dobrze, jak mnie zobaczycie na żywo kiedyś :P
-
xanth trochę małe to foto...a jak się w nie klika wyskakuje, że tej foty ni ma :( wklej raz jeszcze większe plis, bo widzę coś tam ciekawego :)
-
JUŻ DAJE!!
(http://images37.fotosik.pl/1172/71485c1811846428m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=71485c1811846428)
-
od razu lepiej ;) chodzi Ci rozumiem o to największe foto.....jak dla mnie ładnie to wygląda, ale tak trochę mało odświętnie...może bardziej na poprawiny?
-
spotkanie było super :-) z natyską się świetnie rozmawia :-)
A przypominałam o nim kilka razy - również tu - 12 listopada o 15.10, szkoda że nas więcej nie było, ale w grudniu można to nadrobić :-)
-
emm-a czytałam wielokrotnie, że jesteś 'miszczem' biegania :bieznia: i chętnie będziesz namawiać innych do przebieżek...więc czy mogłabyś mi napisać na priv jak tu biegać, żeby efekty były(mam na myśli kg w dół :waga:)...jak długo?jak często?wolno/szybko?na przemian z marszem?(coś takiego słyszałam, że na zmianę marsz/bieg po 2 min ???)....bo jak już się męczyć to chociaż z sensem żeby to było :tak_2:
-
Chętnie i ja bym was poznała :) moze w grudniu wpadne do szczecina na spotkanko :)
-
a ja sie nieskromnie pochwale ze wczoraj tez biegalam ale nie mialam mocy w ogole... ja robie tak ze kolko biegne pol kolka ide, kolejne kolko biegne koljne pol ide, kolko nastepne biegne i nastepne ide.. i juz nie mocy... zajmuje nam to ok 40 mi ;p chociz raz udalo sie to wykonanc w ok 30 min ;] jutro tez ide ;D
-
też bym chętnie pochodziła na biegi... bo jednak moje ciałko potrzebuje trochę sportu, a ja tak nie lubię go uprawiać :( no i nie mam z kim biegać. wszyscy za daleko. ech...
zazdroszczę :D mi pozostaje tylko ograniczenie jedzenia, bo zajadam się jak za dwoje :D
-
A ja przeszukałam cały wątek i o spotkaniu nic nie znalazłam :/ moze źle szukałam, no nic może następnym razem się uda :) Ja tez zaczynam ćwiczenia, bo mój PM mówi,że jak nie zacznę ćwiczyć to nie rezerwujemy sali weselnej hehehe no to od jutra na siłownię plus ćwiczenia w domku. On ma obsesję na punkcie zgrabnej sylwetki, to troche jest wkur^%$# ale on to chyba ma to po teściowej... grrrrrrrrr :ckm:
W ogóle ostatnio coś mnie jego rodzice irytuja, nie wiem dlaczego... I teściowa tez coś zaczyna wyczówać, że mniej ja lubię, albo mam taka obsesję. Ostanio mamy nerwowke w firmiey, duzo projektow, malo czasu i jestem zestresowana, malo spie, wiec wydaje mi sie, ze to chyba przez zmeczenie wszystkie negatywne emocje sie we mnie budza.
Ostatnio nawet rozwazalismy przeprowadzke do Poznania lub Wa-wy, większy rynek niz Sz-n, a nie wyobrażam sobie trzaskać 1000km tygodniowo, bo trzeba do Wawy na spotkania jechać lub trzeba coś załatwić. Poznan byłby w złotym środku, ale ja się obawiam przeprowadzki do miasta, ktorego nie znam :/ Chyba dopiero w przyszłym roku podejmiemy tą decyzję. J abym wolała Wrocław od Wawy czy Poznania :)
Wracajac do biegania, to ja chyba wole biegac na biezni, bo zauwazylam, ze na biezni moge biec 30min bez przerwy, a na swiezym powietrzu 5 minut i ja juz puchnę i sapię i dyszę i twarz zamienia mi sie na purpurowa :mdleje: Ciekawe dlaczego tak jest.
-
hm moze przez to ze ziemia nie rowna??? a bierznia zassze prosto pod tym samym katem ;p
co do pracy- ja mam taki problem z moim Pm. wnerwia mnie ta ciagla praca... widze ze juz go dopadaja pewne symptomy. ;/
tak wiec kochana zwolnij swiat sie nei zawali jak raz na jakis czas wyjdziesz gdzies, odpoczniesz czy zrobicie sobie spotnan weekend w jakims milym spa...
-
No niestety ciągła praca moze doprowadzić człowieka do pewnych stanów emocjonalnych niezbyt przyjemnych dla niego samego i jego otoczenia. Odbija się to na naszym związku, na naszych rodzinach, jedynie co to kontrahenci sa zadowoleni, bo wszystko mają na czas albo i przed czasem, pieniążki są, ale co nam po tych pieniążkach jak coraz bardziej nieszczęsliwi jestesmy, nawet nie mamy czasu ich wydawać :-[
Może trochę ruchu dobrze mi jednak zrobi. Gdzieś czytałam, że ruch zapobiega depresji :bieznia: :bieznia:
-
ja też przedwczoraj zakupiłam magiczny karnet na fitness.... na pierwszy ogień poszedł step... nie jest źle, ale w złym miejscu wystąpiły zakwasy i do jutra muszę się ich pozbyć bo idę na kolejne zajęcia :) no i w czwartek nauki zaczynamy w końcu! :)
-
coś w tym jest cherrypie...jak kiedyś na bieżnie chodziłam to też dłużej spokojnie biegłam, a w plenerze jakoś słabo :Blee: ciurkiem to może z 10min przebiegnę...więc jak już ledwo zipię to trochę marszu(z pół piosenki :dj: ) i znów bieg...ale później to już coraz krótsze te biegi, bo umieram :Naciaga:
z bieganiem w plenerze o tyle wygodniej, że po prostu jak mam czas, to wychodzę z domu i biegnę przed siebie...a z karnetami na siłkę to nie dość, że trzeba zabulić, to jeszcze trzeba dojechać/wrócić,a czas na wykorzystanie karnetu też jest ograniczony....a ja to mam słomiany zapał... :-\ w dodatku z czasem jest kiepskawo u mnie....
więc póki co zostaje przy bieganiu po osiedlu :bieznia: :bieznia: :bieznia:
dodatkowo chodzę raz w tygodniu na fitness na reggae :blant: :blant: :blant: :skacza:
Gdzieś czytałam, że ruch zapobiega depresji
:drapanie: a ja zawsze myślałam, że to czekolada :drapanie: ...to wszystko tłumaczy :los:
-
;] ja dzis tez biegam...
-
ja wstaję rano(zaczęłam w tamtym tygodniu)...dzisiaj nawet wstałam, ale ból brzucha mnie zaciągnął z powrotem do łóżka :-[ :-[ :-[ a teraz to już wykończona po uczelni jestem...w dodatku cimno i zimno...jeszcze ktoś mnie zgwałci :brewki: :brewki: :brewki:
zapomniałam dodać, że jeszcze ambitnie :taktak: :taktak: :taktak: wczoraj zaczęłam 6 weidera robić, więc jakieś brzuchy na wieczór trzasnę :bicz: :bicz: :bicz:
-
a tak w ogóle z jakich dzielnic jesteście...?szczecinianki pytam :P
-
centrum ;p
oo 6-teczka jest meeega ciezka ;] nigdy nie doszlam do konca ;p
ja biegam z kumpleka i kujmplem wiec jest w miare bezpiecznie ;p chociaz tez mam leka na tych bloniach po 21...
-
ja tez niesylwusia ;Dale chociaż poudaje, że chcę skończyć :skacza: chociaż raz nawet 5 tygodni wytrzymałam.....dokładnie za 1-szym razem jak robiłam.....a później to już tylko niezliczone próby po kilka dni :mdleje: :Blee:
-
aha...a ja warszewo
-
ja kiedyś latem biegałam, starałam się tak ok. 30 min minimum. W sumie szczególnej poprawy sylwetki nie zauważyłam, ale kondycja się poprawiła. Muszę powiedzieć, że podziwiam Was dziewczyny, które o tej porze roku biegają, ja za duży zmarzluch jestem ;)
-
ja niebuszewo.
ja też się nie nadaje do biegania zimą. dlatego wole się pogłodzić i oduczyć jedzenia. Wiem, to nie zdrowe, ale wygodniejsze :P
a co dziewczyny myślicie o torebkach ślubnych? oglądałam sobie parę, jakiś czas temu i uważam, że nie będę miała torebki. Jak dla mnie to nie potrzebny dodatek do wszystkiego.
dzisiaj po raz pierwszy obeszłam całą Kaskadę i stwierdziłam, że zakochałam się we wszystkich dekoratorskich sklepach. Nie wiem jak na tym wyjde finansowo jak się tam wybiorę z zamiarem zakupów...
i z tego wszystkiego kupiłam coś w stylu wyrzynarki grawerskiej do drewna :D
-
Witam wszystkie zniecierpliwione :)
Tak się złożyło, że też należę do tej grupy zniecierpliwionych 2012.
Co do organizacji to właśnie jesteśmy na etapie poszukiwań sali i decyzji gdzie - jak dla mnie to droga przez mękę ;/
Pozdrawiam wszystkich i dużo cierpliwości w przygotowaniach życzę :)
-
kmagg witamy :)
I już jestem po pierwszych naukach mieszane mam uczucia ale było nawet sympatycznie he :) i zamówiłam próbki satyny na buty w rożnych kolorach bo chyba zdecyduje się zamówić taneczne czy któraś z was też ma taki zamiar? Myślę jeszcze nad kolorowymi ale jakoś mam obawy że nie będzie to fajnie wyglądać no i nie wiem.
-
paulinka, kolorowe buty zawsze fajnie wygladają, np różowe albo jakieś ciemne niebieskie, albo purpurowe. Mi sie zawsze podoba jak PM ma inne budy niz białe, chyba,że te białe są jakies na prawdę WOW :)
Ostatnio na faejsie moja kolezanka postnela takie foto: (http://img193.imageshack.us/img193/3209/29765728750183127980822.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/193/29765728750183127980822.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
zdjecie gdzies z jakies stronki na fejsie lubie buty i torebki albo cos takiego, no buty sa urocze, szkoda ze tak wysoki obcas, no i nie jest napisane gdzie mozna je zakupic heheh
-
no tak tylko ja planuje białe pończochy jaśniutkie i wydaje mi sie że wtedy kolorowe będą źle wyglądać.. chyba ze kupie cieliste ale do białej bielizny znów białe pończochy lepiej pasują . Buty piękne ale chyba mało praktyczne nie wiem jak tu w takich przetańczyć całą noc ja raczej kupie jakieś klasyczne
-
Śliczne butki :)
ja tak sobie mysle nad zakupem 2 par- jedna na całą ceremonie i tak do 24 jakoś ;D a inna na niskim obcasiku i mega wygodna po godzinie 24:00 ;D na ta drugą przewiduje mały fundusz więc raczej się niewykosztuje :D
-
buty ładne i zupełnie nie przypominajace ślubne więc ciekawe ale raczej nie wytrzyma sie w nich tyle godzin przez cała uroczystość
-
wow wow...buty cudowne :Serduszka:
-
Czy można jeszcze dołączyć do wątku zniecierpliwionych dwunastek? Bo jeśli tak to melduję się i Ja ;D bardzoo, bardzoo zniecierpliwiona 2012 panna młoda.
U nas, plany już dość zorganizowane, bo wszystkie ważniejsze rzeczy mamy z głowy, a przede wszystkim salę :)
Pozdrawiam wszystkie Panny Młode z 2012 roku i . . gdzieeee takie buty można dostać?! CUDOOO! ::)
-
maakasia witamy :)
-
Buciki cudowne, ale tak jak napisalam nie jest napisane gdzie je mozna kupic :'( Pewnie by trzeba było na necie pogrzebać. Ja mam wysokie butki cos w tym stylu tylko,ze czarne i sa bardzo wygodne bo maja platforme z przoodu wiec ten obcas automatycznie nie jest tak duzy i mozna w nich smigac, na weselu u kuzyna cala noc przetanczylam.
Paulinka faktycznie białe pończochy żle będą wyglądać, lepsze będą cieliste. Ale tak szczerze to czy to ma az takie znaczenie? ehheeh Ostatnio czytalam, ze spory procent par, poprostu po weselu idzie spac :ziew: bo sa zbyt zmeczeni po calym dniu wrazen na konsumpcję małżeństwa heheheh Ciekawa jestem jak to jest z ta noca poslubna :)
-
Dziewczyny, jeśli zmienicie potem buty na niższe, to sukienka będzie cała brudna, bo przecież dopasowywana jest do tych, w których do ślubu idziecie.
Ja planuję srebrne buty, bo chcę srebrny pasek do sukienki :-)
Te ze zdjęcia, które wkleiła cherrypie, są cudne :-)
-
Cherrypie, szczerze, to jeszcze nie poznałam pary która miała by ochotę na figle po tej masakrze weselnej...także jakoś to będzie gdy rajstopy nie będą pasowały do bielizny ;D
A dlaczego w ogóle chcecie zakładać rajstopy pod długą suknię w lecie? Jedyne co mi przychodzi do głowy to ewentualne obtarcia przy pełnych butach. Czy o to chodzi?
-
Ja też nie słyszałam, jeszcze o parze chętnej na skonsumowanie małżeństwa zaraz po ślubie. . no chyba, że moi/nasi dziadkowie ;D Nam zawsze opowiadali, że wszystko wydarzyło się zaraz po weselu, ale to były inne czasy a przede wszytkim działało na nich chyba to, że nie baraszkowali wcześniej, a teraz wreszcie mogli. . . po bożemu :)
-
witam nowe forumki ;)
ja ponczochy zaloze bo wydaje mi sie to bardziej eleganckie ... tak samo jak do biura latem chodzi sie w rajstopach lub ponczochcach bo takla jest zasada elegancji ;)
-
kurcze....ja wiem, że niby taka zasada, ale chyba tego nie zdzierżę ;D na pewno na poprawiny do krótkiej kiecki się nie zmuszę...pójdę w gołych.....może jestem nienormalna, ale jak dla mnie cieliste rajstopy dodają chyba z 2 kg na nogę :|| :|| :|| :|| :|| a tego mi nie potrzeba :nie: :nie: :nie: :nie: :nie: :nie:
-
znaczy do krótkiej kiecki taaaak...do rajstop do niej NIE-e ;D namotałam
-
Zasady sa po to by je łamać 8) Dlatego ja rajstop ani pończoch nie założe... Nie dość,że suknia będzie miała pełno warstewek to do tego rajstopy... chyba bym sie zagotowała :) Są specjalne plasterki, ktore mozna nakleic na noge, aby but nie obtarł. Widziałam, też jak moja koleżanka nakładała taki plaster w płynie ( sztuczna skóra taka) i w ogóle obratć nie miała, a ona w modelingu troche robiła i wybory miss tez ma za sobą, wiec wiele takich dziwacznych rzeczy zna, które działają heheheh
Zawsze do mini przed wyjsciem psika gołe nogi lakierem do włosów, ponoć to taki trik optyczny na redukcje celulitu hehe żeby ona miała jakiś to ja rozumiem :) Sa tez takie rajstopy w płynie do psikania nóg, świetny efekt daja i mozna je zmyc od razu wieczorkiem,problem z tym, ze troche moga pobrudzić ciuch no i trzeba kogos poprosić aby rownomiernie je napryskał na nas :)
-
Witam witam :)
Co do bucików ze zdjęcia - no to normalnie dech w piersiach zapiera na ich widok :) najchętniej to bym sobie postawiła je na stoliku i podziwiała codziennie :)
Co do rajstop pończoch itp. to moje zdanie jest takie, że fakt elegancja elegancją - ale przecież najważniejsze żebyśmy my czuły się w tym dobrze. Ja jeszcze nie wiem co założę ale podejrzewam, ze będą to cieliste pończochy bo w takich czuję się dobrze :)
A co do srebrnych bucików i srebrnego paska - to powiem, że jak sobie to wyobrażę to od razu mi się podoba. Na pewno sprawi to, że poczujesz się jeszcze bardziej wyjątkowa :) - bardzo mi się podoba i gratuluje wyboru.
Co do mnie to właśnie zarezerwowaliśmy sale (ufff kamień z serca) - więc teraz do dzieła w końcu pozostało do mojego wielkiego dnia tylko 314 dni :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
-
kmagg a gdzie sale macie?
-
Gdybym brała ślub latem, to prawdopodobnie byłabym bez pończoch, ale pod koniec kwietnia może być róznie z pogodą. Na dodatek z kościoła do Kubusia jedziemy bryczką , więc jeśli byłoby zimno, to z gołymy nogami bym zamarzła, tym bardziej że ze mnie zmarźluch nr1 ;-) Zatem butki pełne - niektóre srebrne szpilki wyglądają naprawdę bajecznie :-) a do nich albo cieliste albo bardzo bardzo cieniutkie białe pończochy - niektóre są takie cieniutkie niczym mgiełka - i takie właśnie sa dla mnie do przyjęcia :-)
właśnie kmagg - jaka to sala?
-
plaster w płynie :los: :los: :los: :los: :los: dobre :skacza:
-
Wiecie, ja jestem podejrzewam z drugiego końca Polski - czyli z Podkarpacia a dokładnie Dębica :) a lokal to Moderna - jeśli w ogolę Wam to coś mówi :) bo z tego co patrzę to Wy kobitki ze Szczecina albo okolic.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że powymieniamy się różnościami i doświadczeniami z przygotowań i ślubu jak to jest na dwóch krańcach Polski :)
-
Ja miałam raz w życiu rajstopy w sprayu i powiem wam, że nigdy więcej. fakt, efekt dają ładny ale chyba nic poza tym. Do jasnej sukienki nie nadają się z powodów jak już któraś wspomniała okropnego(!!) brudzenia się, dodatkowo żeby je jeszcze równomiernie nałożyć. . . hoho. . . trzeba się naginastykować oj trzeba. Prawdopodobnie miałam trzy próby, dwie skończyły się klęską totalną, trzecia - już zostawiona, ale z tyłu na łydkach. . ehh ::)
-
Maakasia, dlatego najlepiej poprosic kogos o pomoc :) Fakt te w kolorze brudza ubrania, ale sa jescze takie shimmer i one nie zostawiaja sladow, bardzo fajne sa, ale z nimi tez potrzebna jest pomoc, aby ladnie rozprowadzic na nogach, zeby potem w jednym miejscu nie swiecilo sie bardziej a w drugim mniej
-
Poprosiłam. . TŻ ;D ale za poźno stwierdziłam , że facet i takie sprawy. . to nie za dobry pomysł :)
-
no facetow to lepiej w te sprawy nie mieszac hehehe :) Kolezanki z którą się wypiło prawie całą butelkę czerwonego wina, też lepiej nie prosić o pomoc, bo sie może źle skończyć :los:
-
W każdym razie ja pończochą mówię kategoryczne NIE. Po co ma mi ktoś zaglądać pod sukienkę aby stwierdzić czy panuje tam elegancja ;) Już dziś wydaje mi się że sama suknia to będzie słaby komfort jeśli chodzi o temperaturę. Pamiętam jak przymierzałam suknie w jakąś gorącą pogodę to cała byłam zgrzana. I tak wydaje mi się że do odkrytych sandałków, a takie planuje, rajstopy to raczej słaba elegancja. Z tymi plasterkami na otarcia to dobry pomysł.
-
ja natomiast ponczochom mowie TAK ;] co do tego ze goraco.. jesli bedzie lato takie jak nbyc powinno to na pewno mi bedzie goraco ale coz taki urok brania slubu latem ;D
-
a co myślicie dziewczyny o kozakach ślubnych? Może nie o takich koronkowych i wiązanych po bokach bo jestem ich kategoryczną przeciwniczką ale , hm musze poszukac zdjęc, bo nie umiem wytlumaczyć :)
tak czy siak, jakie buty na ślub zima? Nie kupie przecież z odkrytym palcem, bo śnieg wpadnie i zmarźluch zmarznie. normalne zakryte czółenka? brnąć w śniegu o północy aby obejrzeć fajerwerki, też mi się jakoś nie usmiecha ...wy macie uroki brania ślubu latem, a ja zimą :D
-
Białe koronkowe kozaczki i bukiety ślubne w formie wachlarza to dla mnie trochę tandetne. To sa dwie rzeczy, ktore budzą we mnie jakieś przerażenie :)
No faktycznie ślub zima, jeszcze jak spadnie śnieg to nie lada wyzwanie :) Kozaczki wtedy są jak najbardziej OK, kozaczki latem czy wiosną.... NIEEEEEE :)
A jak nie kozaczki zimą to jakieś zakryte butki i jest git :) Zazwyczaj na sylwka noszę zwykłe buciki na obcasie, takie zakryte, bo przecież na dwór się tylko wychodzi o połnocy i na kilometrowe spacery sie nie chodzi, wiec tak na chwilkę to są ok :)
-
A tutaj zdjątko dla zobrazowania horroru, tzn ja rozumiem, ze wszystko jest kwestią gustu, ale są granice dobrego smaku....
(http://img62.imageshack.us/img62/5462/2kozaczkislubnebialezko.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/2kozaczkislubnebialezko.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Zdjęcie znalezione w internecie, wszystko to co mi się w modzie ślubnej nie podoba :) Kroj sukienki, białe kozaczki i bukiet... :mdleje:
-
Takie kozaczki chyba sobie odpuszczę :o. co prawda, nie chce nikogo krytykować ani tym bardziej po wyglądzie oceniać tylko po prostu taki strój w dniu ślubu kojarzy mi się z paniami na wzór "barbie" a nie koniecznie takie coś mi się podoba.. :D
-
Mnie się takie kozaki nie podobają. A co obuwia na wesele zimą - ja bym ubrała czułenka do Kościoła i na tańce, a na wyjście na pokaz fajerwerków jakieś kozaki do przebrania - niekoniecznie białe według mnie :-)
-
o zgrozo ! :szczeka: :szczeka: :szczeka: straszne to foto...dla mnie jeszcze pejsów do dramatu ostatecznego brakuje....
-
Wydaje mi się,że ta Panna Młoda ma na sobie wszystko co tylko mozliwe... diadem, welon, kwiatowy wachlarz, biale kozaczki, pseudorekawiczki, i te doczepiane rękawki do tej super sexownej sukni, takiej, że hej! hehehe Normalnie Doda wannabe heheheh
Kiczowi mówimy stanowcze NIE! Co za dużo to niezdrowo, tak zawsze powtarza moja mama, wiec wiem, ze ma racje :)
-
W każdym razie ja pończochą mówię kategoryczne NIE. Po co ma mi ktoś zaglądać pod sukienkę aby stwierdzić czy panuje tam elegancja ;) Już dziś wydaje mi się że sama suknia to będzie słaby komfort jeśli chodzi o temperaturę. Pamiętam jak przymierzałam suknie w jakąś gorącą pogodę to cała byłam zgrzana. I tak wydaje mi się że do odkrytych sandałków, a takie planuje, rajstopy to raczej słaba elegancja. Z tymi plasterkami na otarcia to dobry pomysł.
a mi by sie marzyły :] .. hehe - okaże się w sumie przy zakupie butów jaka decyzje podejme :).
=============================
A tamta para - groteska :mdleje: :bredzisz:
-
Nie no Pandi ten kolo to jeszcze by uszedł, jakoś strasznie nie wygląda, ale laseczka to po prostu :pogrzeb: :pogrzeb: :pogrzeb: :blagam: :blagam: :blagam: ;D ;D ;D
-
oj tam oj tam :skacza: chyba jej zazdrościcie takiego wyszukanego smaku :skacza: :skacza: :skacza:
-
baaa emm-a no jasne ze zazdroscimy heheh :skacza: Bo ja myslal;am, ze to ja bede najbardzej kiczowata PM a tu ktos odebral mi tytul krolowej, a przeciez krolowa jest tylko JEDNA :cancan: :los: :los: :los: :los: :los: :los:
-
ja myślę, że jak by jeszcze ubrała białe kabaretki i nie diadem ale chociaż malutką koronę - to byłoby coś :-) ;D ;D ;D
-
Lubie to! heheheh :brawo_2:
A teraz tak na poważnie. Założyłam wątek w dziale foto video ale nikt mi jeszcze nie odpowiedzial. Powtarzam pytanie tutaj, dla tych co zagladaja czesciej w ten watek, anizeli w watek fotovideo. Mam nadzieje,ze jutro ktos z tegorocznych PM albo PM z zeszłych lat mi odpowie, no i pewnie dostane oferty na PRV od jakiś fotografów, no ale niewazne, was kochane 2012 PM pytam o to samo.
Otóż jesteśmy juz po rozmowie z kilkoma fotografami i zaskoczyła mnie jedna rzecz. Niby sesje plenerowe są wliczone w koszt pakietu, a tu nagle jak chcemy pojechać nad morze niektórzy liczą sobie dodatkowe koszta, a inni chcą aby zabierać ich i oświetleniowca naszym autem. Ja nie mam nic przeciwko jechać na dwa samochody, nawet mi się to wydaje wygodniejsze, bo niewyobrażam sobie siedzieć w sukni w małym aucie z moim PM, fotografem i jeszcze oswietleniowcem...
Czy takie dodatkowe koszta do pakietu ( typu dodatkowo za wyjazd na plener nad morze) to normalna sprawa? Czy wiekszosc fotografów tak robi, czy poprostu my trafilismy na jednego z Panów, który liczy sobie dodatkowo, mimo iż, w pakiecie ma sesję plenerowa w dniu innym niż ślub? I do tego liczy 1 zł za km poza Szczecin :|| Bo według wyliczen do US to chyba stawka jest 0.80zł/km. Bo na razie jesteśmy po rozmowie z 3ma, jedni nie doliczaja kosztów, jeden chce aby zabierac go i oświetleniowca swoim autem, a jeden dolicza dodtakowe koszty. Czy duzo fotografów dolicza dodatkowe koszty, czy udało wam się negocjować te dodatkowe koszty? Bo mi sie wydawalo, ze skoro sesja calodniowa jest w pakiecie, to fotograf wyliczajac cene powinnien wziasc wyjazd nad morze czy poza Szczecin pod uwage? ???
-
cherrypie z tego co sprawdziłam w moich super notatkach to akurat fotograf nic nie dolicza za paliwo itd.... z tym, że akurat u tego co wybrałam(na piętrze)koszt sesji w szczecinie i sesji wyjazdowej się różni cenowo......jak ktoś chce sesję zagranicą to też cena rośnie...co akurat jest nieco zabawne biorąc pod uwagę, że za zachodnią granicę bliżej niż np. do Zakopanego ;D ;D ;D no ale cóż...nie do końca rozumiem jak to działa... ;)
no i młodzi jadą własnym samochodem, bo oni cały sprzęt ze sobą wiozą.....
z tego co się orientuję w este też się nie płaci żadnych dodatków....
ale już np. za video muszę zapłacić za dojazd poza Szczecin( ponieważ my mamy w Goleniowie)
-
No własnie ja rozumiem, jak się pakiet składa, tak jak w Este czy na piętrze,że wyjazdowa sesja więcej kosztuje, ale akurat ten Pan mial sesję w pakiecie, a tu nagle jakies dodatkowe koszty wyskoczyly. My jeszcze szukamy, mamy jednych upatrzonych, ale poki daty nie mamy ustalonej, nie mozemy umowy podpisywac, w dodatku nie moga zagwarantowac, ze bedzie wolna jak juz sobie termin sali zalatwimy, bo my sami jescze nie wiemy kiedy :/ Dlatego szukamy pomiedzy roznymi, ukladamy na liscie od takich co bardzo nam sie podobaja, do takich co w ostatecznosci trzeba bedzie wziasc :)
Z tym co piszesz to prawda, bo do Berlina bliżej niz do Wrocławia, Poznania czy Gdańska, a przecież do już za zachodnia granicą :) No i się zastanawiam jak to jest z tymi wyjazdami na sesje, bo to nagle dodatkowe ksozty, i czy duzo fotografow w Szczecinie tak ma. A czy ktoś wie jak to u Szwarców wygląda? Bo mi Marcela na PRV napisala, ze koszt pleneru to dodatkowo 1400zł, czy oni biora dodatkowo za dojazd poza szczecin? na razie nie chcemy im hglowy zawracac, bo daty nie mamy, a różni fotografowie różnie reagują jak się im zapytanie wysyła bez znania daty :( Tak zbywająco i na spotkania się nie chcą umawiać , jeden nam odmówił, wiec my juz go z listy skreślilismy
-
cherrypie- my tez mamy na pietrze i tez sprawdfzilam i nie pobieraja oplat natomiast kamerzysta (rec video) bierze za dojazd poza szczecin (wesele- plener) 70gr za km.. tak wiec widze ze roznie robia nie ma reguly... moze tam gdzie nie ma jeszcze wyrobionego nazwiska ale np foty sa boskie ale od poczatklujacego to wiadomo ze tansze i wtedy doliczaja za km? nie wiem sama musisz chyba porownywac i tyle
-
kurcze ja wzięłam sam plener, bo mamy video, ale jak.... oglądam zdjęcia z reportaży to trochę się zastanawiam.....wiadomo-> kupa kasy....z drugiej strony piękna pamiątka...
-
No własnie to ktoś z nazwiskiem, nie pierwszy lepszy co buduje portfolio i cena pakietu wychodzi powyżej 3000.
-
Ja akurat nie jestem ze szczecin, tylko okolice trójmiasta i za video normalnie musimy zapłacić małe"jazdowe" ok. 30 złotych bo mamy oddaloną salę od kościoła o jakieś 25 km. ;)
natomiast nie wiem jak jest za fotografa bo nie interesowałam się tym zbytnio. jednie sesją tylko i wyłącznie plenerową a tu wyszło cena sesji+ dojazd do 50 km GRATIS a powyżej 50 km- do negocjacji w co też się bardziej nie zagłębiałam.
swoją drogą dla mnie dziwne jest to całe dobieranie sobie kosztów do sesji, filmowania itp itd
Mówię tu oczywiście o wesele w obrębie swojej miejscowości, no ale trudno, żeby wszytsko odbyło się obok siebie. kościół a ulice dalej wesele... ::)
-
Malinowa_mamba mam ten sam problem. chciałabym jak najbardziej pociąc koszty więc wzięłam plener i video. tylko, że z jednej storny filmy ogląda się rzadziej a zdjęcia to piękna pamiątka, z drugiej skoor będzie sesja to po co jeszcze zdjęcia kościelne szczególnie, że wtedy lepiej uchwyci to kamera.
-
malinowa, zdjęcia reportażowe są super, jak fotograf jest dobrym fotoreporterem, to potrafi uchwycić chwile moment, przedstawić emocje. Ale z drugiej strony fajny film, dobrze nakręcony i zmontowany tez moze być świetna pamiatka do której się bedzie chciało wracać i oglądać tak samo często jak zdjęcia, do tego jest dźwięk, wiec slyszycie waszą przysięgę, zyczenia od rodziców, podziękowania, tańce, wygłupy gości :) A fajny plener, to też świetna pamiatka, no i super wspomnienia. Myślę, że mądrze podeszłaś do kwestii kosztów wybierając dobrego kamerzystę na reportaż, i dobrego fotografa na plener.
A co do tych kosztów dodatkowych, toja wolalabym, aby byly to koszty ukryte, tzn podaja mi cene i taka cena mnie interesuje, nie jakies dodatkowe koszty, chyba,ze zazycze sobie na plener do Paryza hehehehe
-
Ukryte itp itd. jak znaki wodne na fotkach, plyty z których nie mozna zdjęć wywołać, bo są zabezpieczone, dodatkowe ilości zdjęc w formie płyty za dopłatą. Naczytałam sie o tym przed wyborem fotografa i jak naszemu juz wybranemu o tym wspominałam, to robił coraz większe oczy, ale takie sa realia .. i trzeba sie ubezpieczyc!
-
znaki wodne na fotkach, plyty z których nie mozna zdjęć wywołać, bo są zabezpieczone, dodatkowe ilości zdjęc w formie płyty za dopłatą
wow jaka abstrakcja, to ludzie tak na prawdę robią? Toż to szok :szczeka: Rozmawialam z kuzynka i ona mi mowila, ze jej kolezanka miala jednego "ze znanych" ze Szczecina fotografa, i pod każdym zdjęciem w albumie było jego nazwisko, czy jakoś tak. Trochę mnie to zdziwiło, bo przeciez jak płacę za album to nie chce nazwiska fotografa pod kazdym zdjeciem, bo ja wiem kogo sobie zatrudniłam na ślub i jak bede chciala go polecic to polece, a nie mi tu reklame do albumu wrzuca ;D
-
Reklama dźwignią handlu, ale w granicach ! Teraz mozesz na wszystko trafic, dlatego przezornosc mile widziana. :-\ takich wazny dzien, a oni żerują na naiwności mlodych :-[
-
chwała bogu za te forum, bo tak to bym się nie dowiedziała o czymś takim jak znaki wodne i inne udziwnienia fotografów!
ja zamówiłam sobie tylko sesje w studio, nie chce robić plenerów. ktoś na wedding tv powiedział, że to już nie modne! hi hi
oczywiście żartuje, nie obchodzi mnie co jakiś dziad z telewizji gada, ale zamarzyła mi się sesja w stylu moich rodziców. w starym stylu. poza tym, nie będę chyba wstanie wdzięczyć się do aparatu, kiedy wokół mnie będzie pełno ludzi.. może jakbym zrobiła sobie taką sesje w nocy :D
-
A czy w umowach dopisujecie takie dodtakowe ustalenia? Tzn wiecie, cos obiecuja, ze niby fajnie to wszystko brzmi, ale czy te adnotacje wrzucane sa do umow? Tzn czy np można poprosić fotografa,żeby dopisał w jakiej rodzielczości sa zdjęcia, ile zdjęć dostajemy na płycie, itp?
-
ja wybrałam na pietrze, bo jakość usług jest naprawdę ta sama, a cena najkorzystniejsza w porównaniu do innych fotografów jakich brałam pod uwagę(este, studio22, fotoroko).....zwykły album wymieniliśmy na książkę z nadrukowanymi zdjęciami(30zdj.)...koleżanka miała taką książkę z sesji glamour i wyglądało ekstra...plus płytka ze wszystkimi zdjęciami(150zł dodatkowo).......
na koniec zmontowanego filmu już uzgodniliśmy, że koleś wrzuci nam fotki z pleneru.....co do filmu to aż byłam zdziwiona, że tak fajnie teraz montują i nie zanudzają...bo na początku to tak sceptycznie do kamerzysty byłam nastawiona...
cherrypie tak też na początku sobie wymyśliłam, że na filmie jeszcze lepiej emocje widać niż na fotach............
trochę mnie uspokoiłaś :)
-
znaki wodne? ??? wtf? ???
-
malinowa__mamba na calej szerokosci zdjęcia masz w formie elektronicznej podpis forografa - ktory widac, gdy dodasz zdjecia na portale spolecznosciowe, czy tez bedziesz chciala wywolac . za zdjęcie tego badziestwa 1 szt biorą podobno od 0,50 gr w góre :X i wez teraz wybierz z 800 sztuk jakies sensowne, a za pakiet placisz normalnie .. i tylko plakac mozna :'( - dlatego o takim czyms warto wiedziec przed faktem i sie wypytac jak to wyglada u danego fotografa..
-
malinowa, a ile za plener i video placicie? Czy ta ksiazka to taka na miekkich kartach czy twardych?
Aha upewnij się, że fotograf nie ma nic przeciwko, ze filmowiec uzyje jego zdjecia do filmu, bo niektorzy sie nie zgadzaja albo dodatkowo chca za to kase, chyba ze masz jedna firme.
-
cheerypie, dodatkową kasę za umieszczanie zdjęć w filmie- pamiątce ślubu ? ??? ???
-
mam różne firmy...ale skoro płace za płytkę ze wszystkimi zdjęciami dodatkowo to chyba nie muszę się pytać o zgodę fotografa??? ??? ??? ???przynajmniej nie mam takiego zamiaru ;D najwyżej pan fotograf się nie dowie ::) ::) ::)
książka jest z twardymi kartkami...takie tekturki w zasadzie.....myślę, że zdecydowanie bardziej odporna niż zwykłe zdjęcia wklejone do albumu.....aczkolwiek takie zdjęcia schowane w pudełeczku, które po latach pozaginają się w rogach, trochę odbarwią i zniszczą też mają swój klimat...szczególnie sepia lub cz/b :)
za plener płacimy 990+150płytka+80zł jak chcemy książkę zamiast albumu, a za video z tego co pamiętam 2000...od błogosławieństwa do 2 w nocy+70gr za km poza Szczecinem...
-
Niom dziewczynki o zgode się trzeba pytać, bo kiedyś na innym forum czytalam, ze afera byla, bo pozniej filmowcy sobie to wrzucili na stronke te zdjecia w filmie, wiec sporo fotografow sobie zastrzega, ze tylko zdjecia do uzytku osobistego, no niby taki film to uzytek osobisty, ale jak poznije filmowcy uzyja cos na stronie, a fotograf sie o tym dowie to moze byc nieciekawie, wiec warto sie spytać, po co nieprzyjemnosci. I ustalic ztymi od fimu, ze tylko do waszego filmu maja byc uzyte i tyle :) W ogole to czasem jak czytam na forach roznych, to jakby sie tak wszystkim przejmowac, to by sie nic nie dalo zalatwic i bylby metlik w glowie jeszcze wiekszy niz jest hehehehe :bredzisz: :glupek: :glowa_w_mur:
-
Aż zerknęłam w umowę, jeżeli chodzi o kamerę to pleneru nie mam ale za dojazd ze szczecina do Stargardu i dodatkowo 15km dalej a potem znów do Stargardu i kolejne 15km dalej płace 120zł więc chyba nie dużo :)
A za foto natomiast płacimy 2 tys za plener i zdjecia na płycie gotowe do wywołania plus 400zł za album lub fotoksiążke jeśli sie zdecydujemy. Na plener nie pamiętam juz jak sie umawialiśmy ale jeśli pojedziemy gdzieś dalej to zabieramy ich swoim autem. Problem to dla mnie żaden bo jeśli jeden fotograf siadzie ze mną z tyłu to raczej zmieszczę się z suknią :D A fotografów mamy 2 i 2dni pleneru :)
Dodatkowo w umowie jest wzmianka o tym że wykonawca zobowiązuje się przenieść majątkowe prawa autorskie na zamawiającego w następujących polach eksploatacji..... Myślę że to bardzo ważny punkt.
-
malinowa czytajac ciebie wydaje mi sie ze mamy ten sam pakiet ;Dfoto na PEWNO ale nie wiem jak z kamerka ;]
co do foto- ja dostalam kilka gratisow od pana nie wiem czemu ale utargowalismy sie... nei dosc ze zszedl z ceny to dal nam gratis 2 albumy dla rodzicow + plyte 150zdj + w cenie album nasz jest no i mowie cena... kilka stowek mnie ;] tak wiec jestem zadowolona ;p z kamerka nie udalo sie nic potargowac ;p tzn z foto tez nie targowalismy doslownie sam pan nam dal gratis natomiast z cena sie dogadalismy hehe
ja ogolnie od poczatku chcialam dobre foto i upieralam sie na maxa , dziewczyny ktore byly ze mna od poczatku powinny kojarzyc jakie mielismy przeprawy o foto ... kkarol zas upieral sie na dobrego kamerzyste,... koniec koncow zaciagnelam go do foto byl pod wrazeniuem jego prac itp.. i bez gadania wzielismy caly pakiecik ;D a kamera zostala tez taka jedna z lepszych w szcz ;p tak wiec jest wilk syty i .. wilk syty ;D
nie namawiam dziewczyny ale wydaje mi sie ze do fotek wraca sie o wiele czesciej... mozna powiesic na scianie, wziasc albu,w reke i ogladac 3 minuty. film to jzu cala akcja jak dla mnie heh ;p chcoiaz naszego swiadka synek od kilku lat mowi ze jego ulubiona bajka jest film o mamie i tacie ;] maja taka plytke ze skroconym filmem i mlody go uwielbia ;) slodkie co? ;p
szkoda ze uslugi foto i kamera sa tak duze ale coz.. cos za cos ;p
-
myślę ze fotograf moze doliczyc sobie za dojazd na sesje... bo cena sesji to cena samej sesji jako usługi zrobienia zdjec i ich obrobki, a jak młodzi chcą sesje gdzies dalej to wiaze sie to z kosztami dojazdu a do tego czasu ktory musi fotograf doliczyc na dojazd a jak wiadomo czas to pieniadz. wszytskie takie szczegóły warto uzgodnic przy podpisaniu umowy zeby pozniej sie nie rozczarowac kosztami.
-
Dziewczyny czy któraś z was wie może z jakiej cukierni zamawiają tort w Wenusie?
-
Ja nie wiem, a też mnie to ciekawi :D :D
-
hmm..pojęcia niestety nie mam...ale np. u mnie kobitka powiedziała, że jak chcemy mogą zamówić z innej cukierni.....wiem , że popularna jest Cukiernia Domowa...bo niby super smaczna...u mnie właśnie z tej zamawiają, ale ja na bank zmienię na IZYBAR...
poszliśmy do tej Domowej, bo jest niedaleko mnie i jakoś tak głęboką komuną zajechało :/ niefajno! a jeżeli chodzi o "dizajn" tych tortów to jeszcze gorzej...
-
no tak ale sesja plenerowa nie odbędzie się przecież na placu przed ich firma. z ciekawości chyba dzisiaj Wejde po pracy do jednego ze studii i zapytam jak to wygląda. mam nadzieję że czegoś się dowiem:)
-
poszłam, dziś tak jak mówiłam do jednego studia w gdyni, ale niestety nic konkrentego sie nie dowiedzialam. spotkałam tam tylko panią którą opowiedziawszy mi o sesji ( 2500 tys. więc sporo) powiedziała że nic się nie p,ląci dodatkowo na terenie GDYNI a gdy planujemy poza granicami ....koszt sesji może wzrosnąc do 3000. Jak to usłyszałam to po prostu ....:o :o
Tak, odpiełam od listy kolejnego fajnego fotografa, i sie załamałam ::)
-
Co do cukierni Domowej... ciasta faktycznie suuper maja - nie patrzy się na wygląd cukierni, tylko na smak i wygląd tortów hihi ;D
Jeżeli chodzi o Stargard Sz-n i okolice to zdecydowanie polecam ASPROD też mają rewelacyjne ciasta i torty :ok:
-
Ja tez polecam Asprod lubie ich wyroby:) A też niewiem z jakiej piekarni biora torty w Kobylance ale jak byłam tam na weselu to tort wygladał smakowicie , tylko ja mam problem z głowy bo nie jem tortów więc ja będe tylko patrzeć wiec mi obojętnie skąd je biorą :)
-
Napisałam do nich emaila. Słyszałam że torty w Wenusie są bardzo dobre ale akurat nie o smak mi chodzi tylko o wygląd chciała bym sprawdzić jaką mają ofertę :) Widzę że większość z was preferuje fotografów z wyższej półki. A czy któraś ma umowę podpisana z SM Foto lub słyszała coś o nich? Lub o CVS p. Pawła Ułasa? :)
-
Paulinka o CVS było w w wątku tutaj: https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=19873.0;all gdzieś mi się tam przewinęli jak przeglądałam wątek.
A smfoto to ta firma z Rybnika? Nie wiem, bo wpisałam w google, i mi Pan Sebastian wyskoczył. Fajne fotki, ale czy nie biorą duzo za dojazd?
Jeżeli chodzi o filmowanie to moim guru sa mpstudios, jakie oni cuda tworzą! Ale niestety ich ceny powalają z nóg :) I nie są to kwoty 2-3-4- ani tez nie 6 tysięcy zł... oni biorą powyżej 10tysięcy za filmowanie :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: Ale jak bedziecie mialy chwilke to wejdzcie na ich bloga, szczecinscy filmowcy to przy nich raczkujace dzieci :)
-
Jeżeli chodzi o film i wiedeo to ja podpisałam umowę z WWstudio- zdjecia robi mi pan z wili a foto z s4 (całość znajduje się w gmachu TVP). Widać, że Panowie mają pasję i cena w miarę ogarnięta :D
-
ja za kamere daje 2 tys 100zl ui dla mnei to jzu duzo a !!! a mega
-
to ja za film + foto daje 2440 i beda panowie od blogoslawienstwa do okolo 2:00 :D tylko ta cena nie obejmuje pleneru ale dowiadywalam sie w kilku miejscach to za sam plener chca 300-400 zł . To już najwyżej załatwimy z narzeczonym jak podliczymy cale wesele i zpstanie nam jakas moneta, to wtedy na plener to wydamy ;D
-
Ja będę miała torta z Domowej, ale to mam w cenie restauracji :-) mam nadzieję,że degustacja nas nie ominie :-)))
Za fotografa płacimy 500zł,bo jest promocja do końca 2011roku :-) w tym mamy fotki ze ślubu + wesele + plener innego dnia, dostajemy na płycie ok.1500 zdjęć, w tym ok.400 "obrobionych" :-)
Za kamerzystę 1400 - filmuje ślub + wesele do rana :-) + wpada na mój wieczór panieński i P. kawalerski :-), dostajemy chyba 3 płytki dvd :-)
-
WoW Gonia to mało płacicie, my rozmaiwalismy z jedną firmą, która robi foto i video, to za foto, za cały pakiet w tym całodniowy wyjazdowy plener + fotoksiegi dla nas i rodziców około 3000tys lub 3400 ( w zaleznosci czy wybierzemy znizke czy fotoksiegi dla rodziców) i do tego filmowanie za okolo 1800 jak dodajemy do pakietu foto. Fotki robia super, a do tego ich filmy sa nieco inne niz filmy naszych znajomych, ktorzy mieli inne firmy ze szczecina i okolic. No ale neistety dopoki nie mamy daty ustalonej, nie mozemy ich zarezewowac, a oni nie moga zagwarantowac, ze beda mieli jakas date dla nas, bo sluby rezerwuja na zasadzie, kto pierwszy, ten obsłużony. Dlatego stworzylismy sobie liste fotografow ktorych mamy na oku i filmowcow, i jak juz cos poustalamy to wtedy bedziemy dzialac i liczyczyc ze ci z gory naszej listy beda wolni :)
-
O a ja myślałam,że Gonia mało płaci :) 500zł za foto to na prawdę perełka Ci się trafiła, czy to jest ktoś, kto dopiero buduje portfolio, czy po prostu ktoś, kto lubi pracować za darmo ? Bo po odliczeniu podatku dochodowego ,zusów, paliwa na dojazd, to ta osoba praktycznie nic nie zarabia, albo mało sie ceni,albo nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej :) Mam nadzieje, że podpisaliście z nim umowę, bo takie ceny to poprostu graniczą z cudem tutaj w Szczecinie, mam nadzieję, ze jest to ktos, kto buduje portfolio, ale wie co robi, zebyście później nie żałowiali.
A co do video mogłabyś mi podesłać ich stronke na PRV, bo szukam filmowcow na moja liste, jakby ta pierwsza firma nie miala terminu. 1400 to atrakcyjna cena, ale masz slub w kwietniu, wiec to tez pewnie wplynelo na cene, bo to nie jest jeszcze ich taki sezon truskawkowy :)
To sa spore plusy slubow w innych miesiacach niz maj-pazdziernik, ZNIŻKI :)
-
cherrypie - nasz fotograf, z którym pojutrze podpisujemy umowę(dziewczyny czytające mój wątek wiedzą,że to prawdziwy cud;-) ), nie jest zawodowym fotografem, to jego pasja, której poświęca się od dziesięciu lat. Fotografuje śluby i wesela znajomym i rodzinie, no i postanowił się w tym kierunku rozwijać. Ma od niedawna założoną firmę. Pytał też,czy się zgodzimy, aby nasze fotki umiescil na swojej stronie, zgodzilismy się,ale wczesniej owe zdjęcia chcemy zobaczyc :-) Oglądaliśmy jego zdjęcia, są naprawdę dobre. Pakiet, który byśmy chcieli, kosztowałby 1000zl, ale jeśli podpiszemy umowę do konca 2011r, 50% taniej.
Co do kamerzysty, to cena atrakcyjna,bo trochę po znajomości... :-) Zajmuje się tym od 20 lat, co widać od razu podczas rozmowy - profesjonalista w 100%
Masz rację, na takie ceny wpływ może mieć kwietniowy termin ślubu, nie ma wówczas aż takiego ruchu w tym biznesie :-) cieszy mnie,że na tym skorzystamy :-)
-
No to fajnie się Wam trafiło w obu przypadkach, no i pocieszające jest, że widzieliście jego zdjęcia na żywo, bo z tymi fotografiami za 500zł różnie to bywa.
Słyszałam o przypadkach, że wielu z nich ma kradzione zdjęcia od innych fotografów i podpisują jako swoje, ale to sa skrajne przypadki, nigdy o takim ze Szczecina nie słyszałam :)
Któraś z dziewczyn juz wczesniej pisała, że niktórzy umieszczają znaki wodne na fotkach, plyty z których nie mozna zdjęć wywołać, bo są zabezpieczone, dodatkowe ilości zdjęc w formie płyty za dopłatą
upewnij się,że nie będzie z nim takich historii. Dzięki jednej z forumek, która to napisała, mnie to uświadomiło i bedę takie klauzulki sprawdzać, a jak nie to bede prosila o umieszczanie w umowie, tego wszystkiego co obiecuja, zeby potem cyrkow nie bylo :) Tzn ze zdjecia dla nas, bez znakow wodnych, mozna sobie drukowac, itp no i oczywiscie video tez, ze plyty mozna przegrywac, bo plyty tez maja swoja ważność i co kilka lat trzeba je przegrywac na nowe.
-
dziękuję za radę, zwrócę na to uwagę, choć nie sądzę, abyśmy takie cyrki z nim mieli.
:-)
-
emm-a ja nie mówę, że będziecie, ale mówię ogólnie. Ja po prostu nie zdawałam sobie sprawy, że takie sytaucje mają miejsce dopóki nie przeczytałam o tym na forum. Dlatego teraz juz wiem na co zwracać uwagę i uświadomiło mnie też to, że lepiej wszystko pisać w umowie, nawet z domami weselnymi, bo każdy pisze umowę pod siebie...
A czy któraś z Was ma wesele u Śnieżków? Słyszeliśmy wiele pochlebnych opinii o nich i na początku grudnia jedziemy sparwdzić ich ofertę, dowiedzieć się o wolne terminy i obejrzeć salę.
-
Ja słyszałam wiele dobrych opinii o tym miejscu, ale pozytywne zdania słyszałam też o wielu innych miejscach, np. o Duecie czy Nordzie.
Powinnaś pomyśleć, gdzie chcesz wesele i na ile osób.My chcieliśmy w Szczecinie - nie pod Szczecinem, czy niedaleko miasta, ale właśnie w Szczecinie, ponieważ większość gości P. jest ze Szczecina, zadecydowały zatem względy finansowe, wiadomo bowiem,że przyjezdnym trzeba nocleg zapewnić.
Ja tak w ogóle to pochodzę znad morza i tam bym chciała najbardziej,ale wówczas koszty wesela byłby dużo dużo większe,zatem wybraliśmy Kubusia na Szopena. Z zewnątrz nie wygląda ciekawie, ale w środku robi wrażenie. No i nie ma problemu z noclegami, bo obok jest wyremontowany akademik i hotel asystencki - nocleg 35 zl/ os :-)
Wcześniej byliśmy jeszcze w Ceremonii, ale tam są dwie sale - jedna ze stolikami,druga do tańców, co nam nie pasuje, bo chcieliśmy żeby stoły i parkiet były w jednej sali. Innej ciekawej sali w Szczecinie na wesele na ok.100osób i sensownymi kosztami nie znaleźliśmy.
-
Też o Nordzie dobre oppinie słyszałam,ale to już ciut za daleko. My szukamy czegoś bliżej Szczecina, najlepiej na obrzeżach. Duet i dobosz mi sie nie podobaja, bo maja wiecej niz jedna sale, a to oznacza ze jest spore prawdopodobienstwo ze bedzie tam wiecej niz jedno wesele w tym samym czasie w sezonie.
mamy juz listę miejsc, do niej dołączyło u Śnieżków. Wiele z tych miejsc ma swoje plusy i minusy. Chyba coraz bardziej skłaniamy sie ku weselu bliżej Szczecina, bo mamy też 3 miejscówki wyjazdowe, ale wtedy koszty idą w górę no i kłopot z planowniem.
-
zatem powodzenia w poszukiwaniach :-)
-
cherrypie dzięki :) Nie SM foto to firma ze Szczecina maja swoja stronę trzeba w googole wpisać ;) To wcale nie macie takich drogich usługodawców 500zł za zdjęcia aż niewiarygodna cena :)
-
a bo ja znalazlam sm foto z Rybnika :) hehehe Pewnie tak samo się nazywają, bo to chyba nie ta sama firma :)
500zł to ma emm-a nasi faworyci wychodza około 3000tyś za zdjecia ( ze wsyztskim co chcemy- full wypas) i 1800 za video, jezeli dodamy do foto pakiet filmowania.
-
Dołączam się do Was ;) Witam dziewczyny ;)
-
Witaj Agniesia! :)
-
witamy nowa zniecierpliwioną 12 :D
-
Cześćagniesia01 :)
co u nas tak cicho? :)
-
No własnie co u nas tak cicho? :P
Dziewczyny jak sobie radzice ze spotkaniami z zespolami i innymi, czy daje Wam sie załatwiać sprawy po godzinie 18nastej? Czy zespoły nie robią problemów, ze tak poźno się chcemy spotykac? wiadomo kazdy pracuje do 17nastej 18nastej. Poszukujemy teraz zespolu, albo dja, jeszcze nie iwemy no ale codziennie do wieczora pracujemy i nie mamy jak sie z biura wyrwac wczesniej niz 18 :klnie: koncowka roku jest do bani, zawsze najwiecej roboty :Skrzypce:
czy sa jacys dje ktorych polecacie, tacy, ktorzy potrafia impreze w pojedynke rozkrecic? Tak sie zastanawialismy nad tym panem andrzejem, co ma na reklamie w uroczystosci takiego niebieskiego potwora ciasteczkowehgo w kieszeni, ale sie zastanawialismy czy on jest dobry, i czy nie robi z siebie bałwana? tak sie zastanawiam nad tym, czy nie jest zbyt ekscentryczny. Ja bym bardzo chciala jakis rockowy zespol, labo jakis co gra muzyke taka normalna nie typowo weselna ani nie biesiadna. :) Wiecie co mam na mysli?
-
co do orkiestry, orientujecie się dziewczyny w ewentualnych kosztach? Mi zależy na zespole 2-3 osobowym, żeby potrafili zmotywować ludzi do ruszenia się od stołu ( w lokalu mam dwie sale- taneczna i druga ze stolami). Potrzebuję orkiestry, ktora rozrusza towarzystwo w kryzysowych momentach, ażeby za szybko mi goście nie odlecieli ;D
PoMoCy :koncert:
-
Ja oczywiście polecam zespół który sami wybraliśmy czyli Presto :) A koszt orkiestry to tak między 2500- 4500 z tego co ja sie orjentowałam to takie ceny mówili.
-
a od czego taka duża różnica cenowa zależy??
-
My umawialismy sie z zespołami po 18/19 :] i nie bylo problemu, aby na probe zawitac. Jeden raz tylko wybralismy sie do Żnina i strasznie zalowałam, bo kobieta beczała jak owca :-\.
Od godzin ile graja, od tego jaka odleglosc do sali weselnej itp itd. czy jakies dodatkowe osoby chcecie saksfoniste itd. - to sa te roznice w cenie :]
Nam sie udalo, bo mamy 4-osobowy zespol za 2500 zł i naprawde potrafią spiewac - bylismy na probach, potem raz na weselu, mielismy szanse uslyszec ich w akcji ;D
-
cena, z tego co mi się bynajmniej wydaje, zależy od liczby osób w zespole i pewnie od liczby instrumentów jakimi dysponują :) no i oblegania
ja mam nadzieje, że mój się sprawdzi, bo tu na forum mało o nim piszą, a też nie miałam okazji ich słyszeć....wybraliśmy ich bo kobitka z lokalu bardzo ich polecała.....tak dokładnie to moja mama podpytała dziewuszkę z recepcji czy może coś z czystym sumieniem polecić z zespołów, które u nich grały i bardzo dobrze wypowiadała się o zespole z Nowogardu The Players...że dobry wokal-zarówno męski jak i damski, bez wiochy i potrafią wyciągnąć każdego na parkiet...w domu przesłuchaliśmy demo ze stronki....zespół 3-osobowy(kobitka i dwóch panów)...koleś z którym się spotkaliśmy śpiewa również w kapeli rockowej(czytałam tu na forum, że jakaś para ich miała i zażyczyli sobie piosenki z repertuaru właśnie rockowego i byli mega zadowoleni)...i tak wybraliśmy :) :) :)
aha! wcześniej ten pan grał w zespole GAMBIT, bo to jego ojca, ale założył swój, bo podobno się nie wyrabiali z weselami...
-
to link do mojego zespołu :) może komuś będzie odpowiadać :) proponuję nie zaczynać o pierwszego dema, bo jest akurat takie średnie-moim zdaniem przynajmniej....ale np.27 pan Michał daje radę jak najbardziej;D ;D ;D najlepiej wszystko przelecieć :D
i repertuar zróżnicowany....bo dla mojego taty np. jak ktoś nie śpiewa "Żono moja" od razu w przedbiegach odpada ;D ;D ;D
-
No to ładnie orkiestra sporo wychodzi,ale dobra muzyka i jedzenie to podstawa wesela! DJ pewnie mniej, ale czy jedna osoba moglaby rozkrecic impreze tak jak cała orkiestra? Najgorsze jest to ze spora czesc tych zespolow tak na prawde nie gra "na żywo", bo oni maja te swoje organki co to cała muzykę graja a oni tylko coś tam dogrywaja do tego. I jeszcze jedna rzecz, ktorej nie lubie u typowych zespolow weselnych... picie alkoholu.... jednak jest mnijesze prawdopodobienstwo ze mi sie dj upije heheh
-
Gonia 90 -cena jest zależna oczywiscie od ilości osób w zespole i renomy zespołu zespoły bardziej oblegane zawsze maja wyższą cene . Ja bałam sie ryzykować z zespołem nie znanym więc wybraliśmy sprawdzony który słyszeliśmy na żywo.
-
tak jak dziewczyny piszą cena zależy przede wszystkim od ilości osób, jak my się orientowaliśmy to średnio za 3-4os. zespół ok. 3000. Jeśli nie macie jeszcze zespołu to radziłabym się spieszyć, my szukaliśmy kapeli w październiku i duża większość miała terminy zajęte.
-
rok temu byłam na weselu u brata mojego PM :) i właśnie był dj....i dał radę sam rozkręcić imprezkę na maxa...cały czas parkiet był pełny, a imprezka do 5rano trwała, więc jak wybierzesz jakiegoś dobrego dj'a to się o to nie martw cherrypie...........a...... tamten to pan z Bydgoszczy jest...
co do dj a.ulhurskiego...nie miałam okazji na żyw, ale ten koleś był kiedyś w programie UGOTOWANI (tvn) jak był odc.ze Szczecina.....i jak dla mnie mega błazen.... :luzak: :luzak: :luzak: :Kwasny:
-
Moja znajoma była na weselu na którym był wspomniany "wodzirej" i wielu osobom z tej samej imprezy nie podobała sie ta błazenada. Dla mnie bezpieczniej było podpisać umowę z zespołem ;)
-
no własnie mi na takiego błazna na tej reklamie wyglada, z taka mina... dlatego nie iwem czy ryzykowac z nim... brat mi mowil ze ma jakiegos dj'a co normalne imprezy prowadzi i moglby poprowadzic wesele, ale obawiam sie ze ta osoba nie bedzie umiala rozruszac tlumu, bo w clubach to inaczej pracuja, a tu jednak trzeba ludzi poderwac do zabawy
-
Zapytam jutro koleżanki, bo jak dobrze pamiętam to miała DJa na swoim ślubie..... ??? nie obiecuję, ale coś tak mi sie kojarzy. Podpytam i dam znać ;)
-
ja kilka tyg temu w nocy przez przypadek widzialam go na wedding tv ;p byly pokazane targhi z 2010 ze szcz ;p i on blaznowal nawet w tv... ;/ jakos drazni mnie ten gosc ;]
-
http://tvnplayer.pl/programy-online/ugotowani-odcinki,133/odcinek-7,S01E07,2203.html
to ten odcinek gdzie on sie pojawil
-
ja mam w sumie sprawdzony zespół który zagra mi na weselu, poprawinach i w kościele (babeczka na skrzypcach suuuper jest) i za to wszystko chca 3 500 zł :D dużo to, czy mało ?? jak myślicie?
-
ja za zespol place 3500 z poprawinami ;p wiec ok. chyba ;p
zaczelam sie zastnawiac ostatnio czy na poprawinach mi potrzebny zespol bo nie wiem czy rodzinka bedZIe miala sile na tance ;p
-
u mnie różnica między całym zestawem (wesele, kościół, poprawiny), a tylko kościół i wesele to jedyne 300 zł więc wole cały zestaw :brewki:
-
A ja za zespół 3 osobowy płace 3300zł, może ktoś słyszał coś o zespole fenix ze Stargardu? Bo ja osobiście ich nie znam opinii na necie też znaleźć nie mogę. Zdecydowaliśmy się na nich bo teście tak ich zachwalali i na dwa poprzednie wesela nie udało im sie zaklepać terminu. Nam sie udało ale tylko dlatego że już w tamtym roku w styczniu go zaklepaliśmy .... swoją drogą w 3 miesiące później dzwonił czy na pewno bo już miał wszystko zajęte a chętnych przybywało. Więc chyba naprawdę muszą być okej skoro reklamy nie mają żadnej a terminy rozchodzą się tak szybko... Trochę się boje ze tak w sumie w ciemno na nich postawiłam...
A z Wenusa mi nikt na emaila nie odpisuje hmm dziwne...
-
Paulinka, z tym odpisywaniem na maile to różne firmy różnie mają, czasem trzeba czekać 2 dni... Lepiej chyba zadzwonić jak masz coś pilnego.
Sylwusia, zespół na poprawinach to fajna sprawa, ale to zależy wszystko od twojej rodzinki, czy sie lubią bawić. Ja generalnie na poprawiny rzadko chodzę, ale na ostatnich jakich byłam ( był to ślub na wyjeździe) to moja rodzinka juz od 10 rano spiewala i imprezowala, potem zespolu nie bylo, byl DJ i wszyscy sie bawili juz po żurku, w miedzyczasie jak podawano drugie danie, impreza trwala do 21, my niestety wyjechalismy zaraz po obiadku i deserze, ale z opowiesci rodzinki wynika,że drugi raz weselicho bylo :)
-
Paula fenix ze Stargardu jest rewelacyjny :)
Grali u mojej jednej siostry na weselu, goście zachwalali bardzo :) Z czystym sumieniem moge ich polecić, my nie zdecydowaliśmy się na nich tylko dlatego, że od niedawna śpiewa u nich moja druga siostra :) :) A ja chce żeby się bawiła a nie była w pracy :) :)
-
paulinka009 -m ozesz być spokojna o zespół dobry wybór oni sa tyle lat na tym rynku że nie potrzebują dodatkowych reklam. Bawiłam sie na nie jednym weselu jak grali i było fajnie. A pozatym jeden pan z orkiestry to mój sąsiad więc złego słowa nie mozna nanich powiedzieć :)
-
Dzięki dziewczyny w takim razie jestem spokojna :)
-
hej dziewczyny,a ile zawieszek na wodke zamowic ??? ja zupelnie nie wiem jak sie za to zabrac,chyba nie na wszystkie butelki ?? jak wy to robicie ??
-
Przyszlazona, u mojego kuzyna bylo to rozwiazane w ten sposob, ze na stole stalo X butelek z zawieszkami, a jak ktos przychodzil wymieniac butelke na pelna, to przewieszal tylko nawieszki ( oni mieli kokardki takie fajne), ogolnie mieli policzone ile butelek bedzie stalo na stolach na dzien dobry i przewieszali tylko zawieszki + mieli kilka na zapas, a inne zawieszki na poprawiny, ale rozwiazanie to samo. w ten sposob nie musieli kupowac niewiadomo ile zawieszek.
Ja jeszcze nie wiem czy robimy zawieszki czy naklejki, zawieszki = mniej roboty, a jak wodka zostanie to nie bedzie to wodka weselna, ale po prostu wodka :) wiec sklaniamy sie ku zawieszkom
-
u mnie było dokładnie tak jak pisze cherrypie :-) sprawdziło się i wódka została i była jeszcze na rocznicę ;-)
-
ja swoje zawieszki zrobiłam sama ok70sztuk jak nie wystarczy to też będziemy przekładać, wiem też że niektórzy goście zabierają je ze sobą tak wiec na pewno troche ich ubędzie :)
-
Wydawało mi sie, ze odpisałam na ten watek. My bedziemy miec od 3/4 zaawieszek na ilosc wodki .. :] - ludzie chetnie na weselach zabieraja zawieszki/winietkijako pamiatke, a zeby nie zabraklo, to beda dodatkowe na zapleczu :). Mysle ze to wystarczajaca ilość :)
-
a my bedziemy mieli takie kokardki satynowe - upatrzone sa ale jeszcze nie kupione :D ale o ilosci jeszcze nie myslałam - w sumie bedziemy mieli mało gosci to mozemy kupic tyle ile bedzie wodki zeby sie nie martwic pozniej jeszcze przekładaniem zawiszek - kokardek bo wazniejsze i ciekawsze rzeczy beda do roboty na weselu niz kontrolowac czy butelki maja swoje ozdoby :D
-
ja się naczytałam odnośnie naklejek na butelki, że jak wódka z taką naklejką stoi w lodówce to naklejki potrafią się dziwnie pomarszczyć... Chciałam właśnie ozdobić butelki naklejkami ale się obawiam o efekt estetyczny ???
-
wszystko zalezy od jakosci niestety... z jednymi nic sie nie dzieje a inne ... lepiej nie mówic ;)
mnie od naklejek skutecznie odwiodła wizja zdrapywania oryginalnych naklejek z butelek (nie wiadomo czy na mokro nawet latwo pojdzie bo zalezy jaki klej) a nie wyobrazam sobie naklejania jednych na drugie :)
-
gonia ja kupilam naklejki na wodke te
http://allegro.pl/naklejki-etykiety-na-wodke-krupnik-dwustronne-i1943223272.html
wyprobowalam i stala w lodowce i sie na szczescie nic nie stalo, naklejki sa dobre jakosciowo jak cos ;] wiec tego sprzedawce polecam sa ladnie przyciete nie sa krzywe fajny androg kolor i papier jest ok ;)
-
dzieki za info, ja pomyslalam,ze bedziemy miec okolo 70 gosci z dziecmi to 100 buteleko 0,5 l starczy plus na poprawimy,i ze moze 50 zawieszek bedzie ok...jak to widzicie ?? :):):)
-
sylwusia085 dzięki :D
z tego co kojarzę to chyba na "krupnik" są naklejki , ale na inną butelkę (bo zdjęciu orginalnej naklejki) chyba też może być co ??!!
-
to sa naklejki typowo na krupnik czyli taka sama naklejka ksztaltem co oryginal ;p ale musisz wejsc an inne aukcje tego kolesia i paoptrzyc czy na inne wodki tez ma ale na pewno ;]
-
ja polecam zrobic naklejki samemu - ja drukowalam na zwyklej drukarce na papierze samoprzylepnym i naklejalam tasba klejaca zeby sie nie rozmazalo niektore pudelki uzywane sa juz kilkukrotnie (kolezanka produkuje swoje winko) i nada wygladaja super
-
Szczerze? Naklejki i zawieszki kosztuja grosze, a jak sie dowiadywałam i zamawiam z ksiega gosci i zaproszeniami, mam jeszcze rabaty - po co marnowac tusz, papier, meczyc sie, jak mam gotowe . ;) przezmyslalam w sumie kilka opcji i postawiłam na taka a nie inna .. beda ladnie sie komponowac, bo w kolorystyce podobnej mam winietki i dekoracje stolu :]
-
Jeśli ktoś ma zdolności artystyczne to zrobienie naklejek czy zawieszek nie będzie dla niego problemem i może sprawić trochę satysfakcji. Ja niestety zostałam pozbawiona talentu i wiem, że za dużo nerwów bym straciła na ich wykonanie... tak więc też będę zamawiać, koszty niewielkie, a przy każdej zmianie butelki zawieszki będą przewieszane :) muszę jeszcze pomyśleć nad kolorami... właśnie macie ustalone, że dekoracje wykonujecie w kilku kolorach czy raczej spontanicznie=kolorowo?
-
nasze kolory to polaczenie pudrowy roż- biały i czarny i raczej wszystko bedzie w tej tonacji. To zalezy od sali, ale jak zdecydujemy sie na binowo, to wtedy nie ma problemu, bo namiot jest bialy wiec ozdoby mozemy miec w jakich chcemy kolorach, gorzej jak wybierzemy sale, gdzie sa jakies pomaranczowe sciany albo bordowe dodatki, to trzeba bedzie zmienic kolory
-
jak dla mnie to naklejki sa mega drogie do tego zaproszenia i winietki tez ;D bo za same naklejki wywalilam prawie 250zl ;/ wiec to duzo ale nie potarfilabym zrobic czegos takiego sama ;] jestem pozbawiona talentu, natomiast moge sie pochwalic ze gdybym nie miala nic do roboty przed slubem 3 dni moglabym lezec i pachniec ;p to bez problemu bym sobie sama ugotowala na wesele na 100 osob ;D tak wiec w ozdobach nie podzialam ale w kuchni... kto wie ;D
-
Hej Dziewczyny!
Dołączam do zniecierpliwionych 2012 :) I dziękuję za zaproszenie sylwusi085 :)
Zaczynam czytanie wątku. . . :)
-
My też chyba zdecydujemy się na zawieszki - wygodniejsze :-)
Wcześniej jednak trzeba pomyśleć o zaproszeniach....ale to może jakoś na poczatku stycznia :-)
-
dla mnie nie chodzi o koszta zawsze tylko tez o satysfakcje :)
-
anka332 z tą satysfakcją to masz trochę racji, zawsze mnie cieszy jak ktos chwali cos co zrobilam sama :) Z dekoracjami tez tak pewnie będzie :) Mi sie bardzo podobaja kule kwiatowe i chyba na stoly samodzielnie je przygotuję. Kiedyś zrobiłam cos taiego na stół na probe ( jakos straszna bo komorka robione, na zywo wygladalo lepiej) Teraz zawsze takie robie dla siostry i dziadkow i na kazde imieniny jak ide to mam kwiatki z glowy hehehe : (http://img825.imageshack.us/img825/1484/16459019238932410923810.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/16459019238932410923810.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Na swoim slubie chcialabym miec kule z gozdzikow rozowych lub pudrowo rozowych roz. Tak bardzo chcialabym zrobic duzo rzeczy samodzielnie, ale obawiam sie ze przed slubem zabraknie mi na wszytsko czasu i sie bede stresowac ze z czyms nie zdarze....
-
fajny ten stroik ;p tak nazwe ;p na serio aldniutki ;]
ja tez chcialabym sama pogotowac an weselu, mialam tez sama dekorowac sale... ale obawiam sie ze nie dam rady.. wiec od dekoracji mam Karinke ;) a od gotowania tate i baske sasiadke ;]
-
Czesc Dziewczyny :)
Z tego co przejrzalam to wiekszosc z Was jest ze Szczecina lub okolic. Moze bedziecie mi w stanie pomoc.
Jakis czas temu szukalam info odnosnie fryzjera i makijazu slubnego. Natknelam sie wtedy na fryzjerke Nad Rudzianka. Czy macie moze jakies namiary na nia, ktos wie ktory to temat? Jakos nie moge tego odnalezc :(
A moze mozecie mi polecic fryzjera i kogos od makijazu z Prawobrzeza?
Pozdrawiam
i bukiet bardzo, bardzo ladny
-
ja tak sobie myślałam nad kwiatyową, białą kulą jako bukiet ślubny... mam nietypową suknię (biało-różową) więc reszta dodatków musi być biała ;D ale nie mogę się zdecydować z jakich kwiatów...
Ten bukiecik ładny- taki skromny i ma coś w sobie :)
-
Gonia jestem bardzo ciekawa Twojej sukni... możesz pokazać jakoś model? albo wkleić fote? albo dać linka?
bo może masz taką jaka mi się marzy :3
-
Dziewczyny juz grudzień - kiedy spotkanie? :)
-
W srode ;) hyhy
-
czyli na 100% będzie emma, sylwusia, miejmy nadzieję że natyska - i kto jeszcze? :-)
-
jakie spotkanie?? :D
http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszenia/info/535150.xhtml to jest link z infoludka a moja sukienka jest praktycznie identyczna tylko tu jest ecre koronka a u mnie jest ona lekko różowa ;D
-
widze że znowu się gdzieś tam umawiacie. to miłej zabawy w środe! :D
a sukienka bardzo ciekawa, ale to nie ta co mi się marzy :D
-
Dziewczyny mam pytanko: ile wódki liczycie na głowę ? 0,5litra + poprawiny?
Pozdrawiam
-
ja licze pol litra na glowe + zapas jakies 20-30 butelek...
w razie gdyby ktos pil na poprawinach... (my na pewno bedziemy ;) ;) gdyby ktos chcial zabrac do domu i bedzie sie dopominal ;p bo rozdawac wszytskim nie bede ;p
tylko ze ja kupuje tez duzo wina i bedzie kega piwka na poprawinach ;p i plnauje miec do godz 22 drinki robione prze moich kelnerow ;p ale to jeszcze nie na 100% ;)
xanth a ty co chcesz sie od spotkanka wymigac? ;]
zapraszamy na nie wsyztskich!
-
Ja chyba 0,7 na głowę - z tym ze to juz na wesele i poprawiny + może z 10 butelek zapasu, na weselu będzie jeszcze ok. 20 butelek wina - jak zostaną jakieś to na poprawiny, a na poprawinach dodatkowo piwo-jeszcze nie wiem ile.
Koleżanka ostatnio mi mówiła, że jej znajoma kupowała alkohol w Niemczech - np. piwo tanie i lepsze niż u nas ponoć i inne alkohole, whisky czy wódka też tańsze.
-
dzięki za odp.
o,5l na głowę + poprawiny to mniej więcej to samo jak 0,7 l na głowę już z poprawinami
a co sądzicie o pomysle, jak goście w prezencie przynoszą wino zamiast kwiatów?
byłam na jednym takim weselu, gdzie było napisane wino lub totek, ale i tak każdy przyniósł i wino i chociaż jednego totka...
-
My tak zrobimy - zamiast kwiatów winko albo czekoladki :-)
-
My też będziemy prosić o różny alkochol ajakktoś przyniesie kwiatki to tez będzie miło :) ale dostać 50 wiązanek to jednak kłopot a alkochol zawsze sie przyda ;)
-
w sumie zamiast kwiatow to mozna wybrac maskotki badz przybore szkolne dla dzieci - nie wiem czy alkohol jest az tak do szczescia potrzebny :|. Kwestia gustu i tego jak to planujecie zrobic .. my mamy ciut wiekszy dylemat niz te kwiaty natomiast sprawa powielajacych sie prezentow. Poki co zostawiamy ten problem, bedzie czas na drukowanie zaproszen, to pomyslimy.
-
My tez piszemy prośbę o winko co by jesiennymi wieczorami toasty za gości zdrowie wznosić hihi :) Lepsze to niz kwiaty, a co do tych wielkich akcji charytatywnych mam swoje zdanie bo jak ktoś na prawdę chciałby pomagać to by pomagał a nie wykorzystywał okazje typu własny ślub. Co to za problem zakupić prezenty dla dzieci z domu dziecka z pieniążków które dostaje sie w kopertach żaden tylko trzeba chcieć ;) Wybaczcie ale ten temat niezwykle mnie irytuje ;)
-
charytatywna akcja, no raczej na mala skale - u nas jest blisko dom dziecka i taka opcja jest milym gestem .. tym bardziej, ze mam tam praktyki co jakis czas badz wolontariat
-
a my poprosimy albo o winko albo o zdrapki/ totka ;D
-
Z przyborami szkolnymi zamiast kwiatowto jest fajny pomysl, bo ludzie zamiast 50-60 zł na wiazanke moga kupic jakiemus dziecku slodycze albo zeszyty czy pisaki albo farbki. To mily gest, kwiaty uschną a taki podarunek przyniesie dzieciakom wiele radosci. Warto jest skontaktowac sie z domem dziecka lub inna instytucja zanim wypisze sie zaproszenia i spytac sie co potrzebuja, bo czasem poprosza o slodycze czasem o przybory szkolne czasem o zabawki, to zalezy od instytucji.
Ja na codzien moze i nie pomagam, ale w tym roku zmienialismy meble i nasze "stare" ( praktycznie nie uzywane) biurka i regaly zawiezlismy do domu matki i dziecka, oj ile radochy dzieciaki mialy, az z okien krzyczaly :) Az sie tak milusko na serduchu zrobilo, ze ktos sie ucieszyl. Jak mam jakies ciuchy w ktiorych juz nei chodze, a o ciuchy dbam, to tez oddaje je takiej rodzince co maja duzo dzieci i akurat dziewczynke maja, na ktora pasuja te ciuchy. Zawsze maja lzy radosci w oczach, a potem ja mam lzy radosci jak widze, ze je nosza i szanuja :) Dlatego z naszego slubu zamiast kwiatow poprosimy o cos co sie komus przyda bardzej niz nam. POMAGANIE JEST SUPER!!!!!! :)
A problem powtarzajacych sie prezentow rozwiazujemy z wierszykiem z prosba o $$$. Moj kuzyn tak zrobil, i kuzynka przed nim wiec to nie bedzie zaskoczeniem dla rodziny, bynajmniej dla jednej polowy nie bedzie, bo druga polowa mojej rodziny to moze sie zdziwic, bo ostatni slub w tej rodzinie byl we wczesnych latach 90tych hehehehe
-
prosba o pieniazki to dobre rozwiązanie aby uniknąc sytuacji jaka miał mój brat... tj np. 3 zelazka i 2 miksery, do tego zegar z ktorym nie mieli co zrobic i wazon...
ewentualnie lista zakupow - młodzi wypisuja co by potrzebowali :) ale szczerze mówiac nie wiem jak to jest z organizacja takiej listy... ktos to musia nadzorowac by kilka osob nie wybrało tego samego :)
ale to moim zdaniem jest dobre jak młodzi sie urzadzaja - my mamy mieszkanko wiec i jest całe wyposazenie wiec wolimy pieniazki na nowe-wieksze mieszkanko, wycieczke lub cos innego co bedzie nam potrzebne :)
-
W końcu ustaliliśmy z księdzem datę i godzinę ślubu uhhh 17:00 jest nasza :D
-
cherrypie masz juz jakis wybrany.. czytam je w kolko i jakos zadnen mi do gustu nie przypadl :|
-
Pandi, jeszcze szukamy. One sa wszystkie fajne do momentu az nagle cos jest nie do rymu nie do taktu... hehehe :-\ Ciezko jest wybrac fajny wierszyk.
Znalezlismy cos takiego, ale to nie ostateczna decyzja, szukamy czegos smiesznego. Zastanawiamy sie czy "Śwince" nie zamienić na skarbonce.
Goście nasi kochani
My juz w domu wszystko mamy
chcecie nam coś podarować
dajcie śwince sie radowac
Moj kuzyn mial to:
Aby ulżyć Wam w udręce
co za paczkę dać w prezencie
młoda Para podpowiada
i zarazem pięknie prosi
by w kopertę włożyć grosik
-
ja mialam taki
Wszystkim nisko sie kłaniamy,
Na wesele zapraszamy,
Bedą tańce, pląsy, bale i jedzenia stosy całe.
Wiec sie Nasi Mili stawcie,
O prezenty sie nie martwcie,
By nie stawiać ich na stercie,
Niechaj zmieszczą sie w kopercie.
a o toto lotka
Goście drodzy , Goście mili !
Radość byście nam sprawili,
Zamiast kwiatków, które zwiędną,
Cieszyć oczy krótko będą,
Niechaj każdy Gość jak może,
Szczęściu młodych dopomoże,
W kolekturze inwestując,
Kupon Lotto nam darując!
-
ja chce z moim karolem cos takiego- z tego co pamietam zgapilam chyba od Natysy ;)
Szanowni Goscie!
Prezenty sa slubu milym dodatkiem,
ale nie zawsze trafionym wydatkiem.
mile widzianym i bardzo gustownym,
bedzie bilecik ze znakiem wodnym.
zas zamiast kwaitow do wazonu, ktore
szybko zwidna w domu
bardzo bysmy was prosili
byscie wino/ totka/zdrapke nam kupili
tylko nei wiem ktory wariant chcemy wino, totka czy zdrapke eheh
-
Sylwusia, jak bedzie znow kumulacja 50milionow to chyba totka heheh :) Zawsze cos sie wygra, a z wygranej mozecie sobie kupic winko9 jakie chcecie :) A moze sie uda wygrac i jakies wczasy z tego zasponsorowac? No ciekawi mnie jak to jest z parami, ktore lotki dostaja na wesele czy cos wygrywaja czy nic, albo jakies smieszne 24zł :)
-
Oj wygrywają, wygrywają....... ::) kumpela była na weselu swojej siostry , która dostała prawie same bukiety z kuponów i.......wygrali 9000zł !!!!!!!!!!!! :o :o :o
Po tamtej historii jestem pewna-nie chcę kwiatów/wina/czekoladek, CHCĘ KUPONY ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D a nóż, widelec...... :D
-
to i ja wam dorzuce wierszyki, ktore umieszcze w swoim zaproszeniu:)
bardzo chcemy wszystkich prosic,by nam kwiatow nie przynosic, stad wiadomosc ku publice-chcemy z winem miec piwnice! a ze prezent to klopocik do koperty wloz banknocik, lekko bedzie w samolocie,no i bedzie po klopocie!(skrocilismy sami z dluzszych wierszykow :) )
-
przyszlazona fajny ten wasz wierszyk ;) krotko zwiezle i na temat ;p
-
moja koleżanka nie wygrała nic, tylko miała 1 i 2, a w ogóle kupony się powtarzały, choć goście kupowali w różnych miastach...
ale gdybym jeszcze raz miała robić wesele, to też bym stawiała na totka :-)
albo totka lub wino ( ja na jedno wesele dałam wtedy i wino i totka = koszt kwiatów ) więc w ogóle wypas ;p
-
My mamy taki wierszyk : By o kwiaty zniesć frasunek
przynieś gosciu dobry trunek,
Młodzi barek skompletują i serdecznie podziękują.
Wino , whisky, likier, rum wybór to już będzie Twój
-
Hej dziewczyny i jak sie udalo spotkanie?
Kurcze to 9000tys wygrana w totka to tak sporo :) To przeciez spora czesc wydatkow weselnych sie zwrocila :)
-
spotkanie super :-) jak zwykle zresztą :-)
kolejne już w styczniu :skacza:
-
to fajnie ,że spotkanie sie udało. A ile osób sie pojawiło ktoś nowy do was doszedł? :) zdajcie relacje o czym namiętnie rozmawiałyście :)
-
niecierpliwa ja tez myslalam o tym wierszyku keidys ale.... aczelam rozmyslac ze goscie nei potarfia czytac ze zrozumieniem i pokupuja nam tylko drogi alko.. i tak do koperty pare zlotych i narzuce im tez drogi alko... i moga miec jakies gorzkie zale ;p gadac za plecami itp ;p wiec postanowilam konkretnie albo wino albo totek zobaczymy ;p
-
Faktycznie zrobic to tak, aby bylo z umiarem :D
-
Sylwiusia 085 - A ja uwazam że nie wymagam od kogoś drogiego alkoholu tylko daje wybór kto na co będzie miał ochote to kupi zawsze znajdzie sie jakiś trunek na kazdą kieszeń. A pozatym do tych podarunków przywiązuje najmniejszą uwage bo tak bardzo mi na tym nie zależy. A sądziłam ,że to leprze rozwiazanie niż kwiaty
-
niecierpl;iwa ja uwazam tak samo jak ty...
spoko ;)
i gdybym to ja dostala taka kartke to na pewno bym cos kupila bez gadania ale.... u mni ebedzie duzo starszych osob... i przeczytaja whisky albo rum.. i kupia jedno z 2 hehe ;]
ja np bylam na weselu u kuzyna kt0orego kopbieta vbyla w ciazy i kupilismy im pieluchy bo tak cchcieli ;p i kkosztowalo nas to 70zl wiec dosc sporo jak na dodatkowy prezent do koperty ale... dalismy im 5dych mniej do koperty przez to ;] cosd za cos ;p
-
i dobrze :-)
myślę, że dodatkowy prezent powinien wynosić tyle, ile dalibyśmy na kwiaty, a jak wynosi więcej to kosztem kwoty z koperty
-
Takie kalkulowanie.. chyba nie kazdy daje te wierszyki, bo chce miec mnostwo alkoholu i kasy .. juz chyba ten czar prezentow slubnych minal - teraz kazdy martwi sie zeby nie dostac 2och zelazek, 14stu kocy itd. Mlodzi musza kombinowac, bo na swoim zawsze czegos brakuje, albo czesc juz maja.. powoli sie w tym gubie..
-
od 6 lat nie byłam na weselu, na którym dawało się prezenty... zawsze jest to kwota do koperty....więc nie znam problemu podwójnych żelazek :-),
a byłam w tym czasie gościem na 9 weselach, u rodziny, u znajomych....
-
ja dam bo wszyscy daja i nie chce dostawac prezentow bo ... nie wszytsko moze mi sie podobac ;D wiec taki wierszyk zamieszcze i w sumie wisi mi co ktosm moze o tym pomyslec ;p
zaczynam byc asertywna ;] jak sie komus ne spodoba to- przyniesie prezent to tez go nie pogonie ;] a to dlatego ze na naszym slubie bedfa tylko osioby ktore sa nam bliskie i ktore nawet z pusta reka jak woadna beda mile widziani i tyle ;] co do kwiatow... chcemy od razu po slubie jechac w podroz poslubna wiec szkoda zebny kwaitki zostaly w wazonie i zwiedly.. ani nie naciesze nimi oka ani nie zadbam o nie odpowioednio ;]
-
sylwusia085 dziekuje:) i calkowicie Cie popieram w wypowiedziach, niecierpliwa podoba mi sie ten wierszyk o trunkach , ze az mysle czy nie zamienic.... znow mam dylemat:(
-
widzę, że większość z nas ma podobne zdanie... my również nie chcemy kwiatów, podobnie jak sylwusia085 po ślubie zamierzamy jechać w podróż i kwiaty stałyby w domu i więdły, tym bardziej, że będzie lato (miejmy nadzieje, że w nadchodzącym roku słoneczne ;) ) Jeszcze myślimy co w zamian, bo do kuponów lotto nie jestem przekonana, od kilku znajomych słyszałam, że ich największa wygrana z takich kuponów to było ok. 30 zł...
Wracając do wierszyków o prezentach/ pieniążkach zastanawiam się czy wypada, tzn. czy goście tego źle nie odbiorą. Wiadomo, ze teraz młodzi bardziej potrzebują kasy niż prezentów, ale jak ktoś się uprze to i tak da prezent, a chyba większość zdaje sobie sprawę z tego, ze lepszym rozwiązaniem są pieniądze... nie wiem jak do tego podejść ???
-
femme dlugo myslalam podobnie jak ty...
ale teraz sie przemoglam i zdecydowalam na wierszyk ;)
-
dziewczęta co to tak cicho :)
czyzby przgotowania świateczne was pochłonely? :)
dorzuce swoje zdanie - niecierpliwa - super wierszyk :D
a taka wygrana w totka 9 tys to suuuuper - znajomi mieli moze gora 2 trojki :P tak ze im nie poszczescilo sie ;)
-
oj Buuuś żebyś wiedziała :) Przygotowania trwają już pełną para, a to tylko 3 dni świąt, a w domu wariactwo :) Jeszcze musimy jechac na zakupy po prezenty, ale ja niecierpię tych kolejek i tych tłumów w sklepach. Do tego porządki generalne moja mama zarządziła i nie ma mocnych, trzeba szorować wszystko, aż się będzie błyszczeć :)
-
no ja jzu zakupy mam praktycznie wszystkie oprocz- manadrynek, pieczarek, karkowki, sledzi i karpia ;D aa jeszcze zcosnek ;p tak to wszystko lezy i czeka ;p
ale jeszcze to nagotowac ;[ posprzatac eh.. ;[
w czwartek mikolaj mi przywiezie okpa w prezencie a w piatek mi mikolaj zamontuje wiec... ;] moge gotowac ;]
-
aaa Sylwusia dzieki, że mi o czosnku przypomniałaś :) heheheheh bo bym zapomniala, ale już na liste sobie wpsiałam... :) I do niemiec po słodycze jedziemy tak przy okazji jak będziemy jechać do cioci zawieźć prezenty. Ja nie rozumiem dlaczego niektóre rzeczy sa tańsze za granicą niż u nas ( czekolady, orzeszki, cukier, olej, proszki do prania) :)
-
W schwedt bylam 2 tyg temu... Slodycze mam nie zjadlam hyhy. ale odkad euro poszlo tak do gory to nie oplaca sie tam jezdzic
-
My też się do Niemiec na zakupy wybieramy, ale jakos wybrac nie możemy...;)
Póki co jutro Auchan, na Święta mam sporo do upieczenia...Na szczęście w piątek mam wolne :-) A w czwartek fryzjer :-)))))
-
No my sie do niemiec jescze nie wybralismy dzis bylo Tesco i Auchan i ciesze sie ze wiekszosc zakupow zrobiona.... nie lubie tej atmosfery przedswiatecznej w sklepach, kazdy taki niemily, najeżdżają na ciebie wózkiem i nawet nie powiedzą przeprosze :/ Każdemy się gdzieś spieszy no obłęd, w Auchanie było nieco mniej szaleńców, jakoś luźniej w porównaniu do Tesco :) ja mam fryzjera w wigilie o 8mej rano :) ciecie i jakis kolorek, tzn pewnie czekolada, ale myslalam nad jakimis pasemkami czy cos, jeszcze mam kilka dni by pomyslec :)
-
cherrypie podziwiam ze chce ci sie w2stawac w wigilie o 8 do fryzjera ;p ja zbyt leniwa ostatnio jestem ;p
co do sklepow jest SZAL! masakra ;/
i tak jak mowisz tylko w auchanie jest w miare normalnie luzno itp
-
w Wigilię mam na 12.30 manicure :-) wszystko powinnam już mieć porobione,więc będę mogła o siebie zadbać :-)
cherrypie pasemka zawsze tak trochę ożywiają fryzurkę, jest ciekawsza :-) w każdym razie ja uwielbiam balejage :-)
-
ja tez wole pasemka niz jeden kolor chyba ze rudy ;D ale u kogos nie u siebie ;p
-
Ja zawsze marzyłam o balejag'u ale nie wiem jak bede wygladac, zawsze mialam brazowe wlosy z wyjatkiem tego jednego razu jak sobie blond pasemka zrobilam, i za duzo mi zrobili i wyszlam blond heheh :) szybko wracalam do ciemnych wlosow :)
-
możesz poprosić jedynie o refleksy, o ton, czy dwa jaśniejsze od Twojego koloru i niewiele ich, powiedz fryzjerowi o swoich obawach - jeśli to dobry fryzjer, to Ci doradzi i nie zniszczy włosów
-
Ile ozdób na choince, ile kartek leży w skrzynce, ile potraw jest na stole, ile siana masz w stodole, ile spadło w górach śniegu, ile czasu spędzasz w biegu. Tyle w święta miej radości, dobra, ciepła i miłości.
Życzy Cherrypie i jej PM :)
(http://img834.imageshack.us/img834/9302/wesole.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/834/wesole.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Ja też życze wszystkim FORUM-KĄ spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! i Szampańskiej zabawy sylwestrowej!!!!!!
-
Dziewczyny wszystkiego najlepszego Wam życzę :*
-
Ja też życzę Wam wszystkiego naj :-)
No i żeby TEN dzień w Nowym Roku był taki, jaki sobie wymarzyłyście :-)
-
Dla wszystkich zniecierpliwonych 12-ek wszystkiego dobrego na Święta, aby pospełniały się Wasze marzenia :-)
-
Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :)
-
ZDROWYCH, POGODNYCH, SPOKOJNYCH I ŚNIEŻNYCH ŚWIĄT WAM ZYCZE DROGIE FORUMKI :D
POZDRAWIAM GORACO :)
-
Wszystkiej naj naj... w nowym WYCZEKANYM 2012 roku ;D
A co tu tak ucichło ?? ???
-
sylwusia przechodzi kryzys... spac nie moge, dzis cala noc snila mi sie wymarzona praca ;[ nawet dyrektorka mnie calowala zadowolona z mojej pracy ;[ no koszmar ;[
-
zabiegane, zapracowane i oto efekt .. na naszym regionalnym tez cos ucichlo , ale dziewczyny powoli sie budza po sylwestrowym szalenstwie i swiatecznym lenistwie :P
-
Witam was w nowym Naszym roku :D przygotowania ruszają pełną parą a tu taka cisza... zamówiłam właśnie butki białe, 6cm - muszą być wygodne! :)
http://milonga.com.pl/userfiles/file/katalog/1301665693_big.jpg
-
a ja rozgladam sie za obraczkami, z poczatku podobaly mi sie 2 kolorowe z bialego i zoltego zlota,ale teraz moj PM ogladajac stwierdzil, ze klasyczne cale zlote najlepsze,a jakie sa wasze wybory ??? ponizej linki tych, ktore zwrocily nasza uwage
numer 1 http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,5348
numer 2 http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,5354
numer 3 http://wkruk.pl/product-pol-2310519-OBRACZKA-SENTIMENTO.html
co sadzicie ??
-
przyszlazona najbardziej mi się podobają pierwsze z apartu :-)
paulinka009 butki bardzo ładne :-)
-
Witam w Nowym Roku!:)
jeżeli chodzi o buciki to kompletnie nie moja bajka
obrączki mi się podobają klasyczne zlote zolte wiec z tych to raczej 3...
u mnie z przygotowan slubnych calkiem powazny krok na przod...otoz wybralam suknie !!!!!!!!!
juz zamowiona i wplacone 50% wiec nie ma odwrotu ;D.....ale ile utrudnien mialam to masakra....zamiast brac jak mi sie podobala to sie glupia chcialam zastanawic nie wiadomo po co.....ajjjj
dzieki Bogu juz ja zaklepalam :D
-
hej dziewczynki ;p
buty mi sie podobaja ;]
ale dla siebie obcas bede maial ok 2 cm ;p bo Karol maly a ja na wysokich nei umiem chodzic hihi
obraczki mi sie obie z apartu podobaja obie mirzylismy, przyszlazona a wy mierzyliscie ktores z nich?
bo ja z karolem podjelismy decyzje jak zobaczylismy w internecie a pozniej na palcu......!!! siebie pomiojam ze na grube palce nie kazda pasuje i musza bcy dosc cienkie na moje dlonie czyli max 4 mm i takie bed miala.. ale te niektore dwukolorowe na meskich dloniach wygladaja.. sorki za slowo jak u pedzia.. sa takie ? damskie ;] mocnos ie mienia mimo ze nei maja krysztalkow ani nic ;p
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,5348 te podobaja mi sie najbarziej.. bo te drugie to moga wlasnie dac ten efekt ze mezyczna ma damska obraczke ;D
malinowa opowiedz dokaldnie o co chodzi ;p i dawaj fotke sukni ;Dplisssssssssss
-
aj sylwusia...wiesz nawet nie chce mi sie gadac od poczatku...juz prawie po sukni mialam.....
ogolnie jezeli ktoras z tu obecnych ma na nazwisko Dziadosz to lepiej sie nie przyznawac ;D hahah
otoz suknia ktora wybralam to oczywiscie ta ktora zalozylam jako pierwsza....
na pierwszym przymierzaniu w tym samym salonie mierzylam tez duuuzo innych kiecek ale tylko ta mnie powalila.....no ALE...oczywiscie zapragnelam pojechac jeszcze do innych salonow.... :bredzisz: no i bardzo mi sie spodobala sukienka z nowej kolekcji z katalogu ale dopiero ja wtedy zamowili do salonu wiec tez bylo trza czekac......ale ja sobie pomyslalam spokojnie...jeszcze czas....nic w pospiechu...poczekamy....pomierzymy....
do tego doszlo male nieporozumienie...kobitki w salonie troszeczke niejasno mowily i obie z mama zrozumialysmy, ze kiecke mozna w kazdym momencie zamowic do wypozyczenia lub ewentualnie kupic ta z salonu za mniejsza cene, bo juz byla wypozyczana(tak tez chcialam zrobic).....
przez poltora miesiaca pisalam/dzwonilam, bo czekalam na jeden model z nowej kolekcji......kiedy w koncu doszla i ja przymierzylam bylam zachwycona...ALE...(kolejne)....w zwiazku z tym ze gorset jest z pior nie mozna jej wypozyczyc :( a kupno...UWAGA UWAGA!!! 7300 !!!!!!!! :szczeka: :szczeka: :szczeka: ...kobitki wiedzialy, ze w prazypadku takich kwot tylko wypozyczenie mnie interesuje wiec nie potrzebnie mnie przetrzymywaly.....i co najgorsze :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: ta suknie pierwsza salonowa ktos kupil i jednak nie mozna zamowic nowej bo to stara kolekcja i im sie nie kalkuluje!!!!!! i ja zle z mama je zrozmialam- podobno:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: <oczywiscie moje czujne oko wyczytalo na pokrowcu nazwisko Pani ktora zostala szczesliwa posiadaczka MOJEJ sukienki-gratuluje p. Dziadosz ;) ;) ;)>
co sie wkurw***.....a moja mamuska...masakra...moja mama to taka wybuchowa troche :D i kobitka powiedziala co i jak....ze namotaly okropnie itd.......wiec Pani szefowa zgodzila sie zamowic suknie w drodze wyjatku.....ale cena wypozyczenia wyzsza niz kupna tamtej salonowej wiec ogolnie szkoda gadac.......
oczywiscie zanim sie zdecydowalam obdzwonilam wszytskie salony w pl i w berlinie ktore maja suknie tej firmy....niestety nikt nie mial tego modelu i w akcie rozpaczy musialam zamowic tutaj.....chociaz szczerze chcialam zrobic na zlosc tym kobitka i nie kupic u nich sukni....tylko ze to ta jedyna to co zrobic....
ufff...skonczylam....mam nadzieje ze te moje mazgroly sa do zrozumienia w ogole :P
-
*kobitom ;D
-
http://www.bestbridalprices.com/images/pronovias/2011/large/Alga.html (http://www.bestbridalprices.com/images/pronovias/2011/large/Alga.html)
-
suknia cudowna, ale kosmicznie droga...tyle kasy ...masakra :-\
ale nie da się ukryć, że przepiękna :-)
-
emma ta chyba nie jest za 7300 ta z nowej kolekcji tyle ksoztowala tak zrozumialam ;p
ta jest ok ale to nei moj styl ;p widze ja tylko na wysokiej kobiecie i szczuplutkiej ;D
-
ta jakbym chciala kupic tez ok7000 wiec koniec swiata.....a salonowa moglam kupic za 3000.....ogolnie powinnam sie zabic :cegly: :cegly: :cegly: :cegly: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
ja tez myslam ze tylko na gidyje dluga ta kiecka jak mi babki pokazaly, ale wciagnelam i zaniemowilam...moja mama to w ogole nie chciala jej wziac do mierzenia.. :D
ja jestem z metra ciata :D i wygladam niezle(skromnosc o tak...to moje drugie imie...haha ;D ;D)
jezeli chodzi o figure to w zadnej innej tak dobrze nie wygladalam nawet w polowie....a przerozne style mierzylam....nawet niby taki sam kroj jak ta a inna kiecka i juz calkiem co innego...
aha...sukienka ktora w salonie mierzylam miala odczepione te dwa gorne kwiaty z bioder i chyba to mnie wydluzalo troche....
-
malinowa..... 7 kola za suknie? wow ;D a nie myslaas przez chwile zeby wziasc fotke i isc do krawca z nia... mozliwe ze odwzorowalaby ci mega podobnie ;]i moze wyszloby cie polowe taniej? czy juz po frytkach bo wplacona zaliczka i zdesperowana wybraalas ta jedyna i koniec ;]?
jesli tak to nie draze juz zeby nei bylo ;p
-
Takie suknie wcale nie wygladaja ladnie na wysokich i szczuplych wiem bo mierzylam. One sa raczej dla kobiet o zaokraglonych ksztaltach. A co do obraczek chyba stawiamy na klasyczne zlote bo biale zloto i tak sie sciera niestety.
A gdzie kupujecie alkochol?
-
prawie same dziewczyny ze szczecina, ale ja tez chce sie pochwalic :D
my znalezlismy tania hurtownie z akoholem i naprawde roznice sa ogromne ;D
-
hej dziewczyny !!
sylwusia085 wiesz my wlasnie mierzylismy i dlatego te wkleilam bo na zdjeciu inaczej wygladaja, na zywo inaczej, a na palcu jeszcze inaczej - i moj PM tez oczywiscie mial te reakcje co do pedzia hehe bo rzeczywiscie sie mienia jak przykladowo te, co wkleilas link wlasnie i nie wiem teraz czy nie bedziemy kupowac tych klasycznych...
mam troche dylemat, dlatego czekam na wasze opinie:)))) piszcie :))))
a propos alkoholu ja juz kupilam mysle w okazyjnej cenie jeszcze przed sylwestrem i mam z glowy te sprawe hehehe :) po nowym roku wzrosly ceny...
-
pandi a co to za hurtownia i gdzie? bo mój pan to z inowroclawia, wiec odwiedzamy te okolice :)
-
ja kupiłam wczoraj alkohol.... ;D
109 butelek Krupniku za 16,88 w Auchanie :D Dłygo szukalam taniej wodki i tam bylo najtaniej a wole teraz kupić bo slyszalam że w 2012 roku ma być podwyżka na alkohol......
A co do obrączek.. radze przejść się po malych jubilerach (oni sami robią obrączki i jest o wiele taniej) Obrączki ktore mi się podobaly w aparcie kosztowaly ponad 1500 zł a u jubilera (na przeciwko kaskady) podobne widziałam za 900 zł..... Wydaje mi się, że to spora różnica
-
pandi a co to za hurtownia i gdzie? bo mój pan to z inowroclawia, wiec odwiedzamy te okolice :)
Byli chyba w Agisie na smolenskiej - wina tez maja tanie :) . Ja tez mam blizej od siebie do Ina, ale pracuje w Bydgoszczy i niedlugo zamieszkam tu na stale a nie będę kursować ::)
-
Witam w Nowym Roku:)
W "biedronce" krupnik po 17.99 :) tez się zastanawiam nad ta wódką to możę i kupie w Auchen bo to bardzo tanio na moje oko :)
-
the kita jak cjhcesz krupik to pewnie ze w auchan ;] na 50 ubutelkach 50zl w kieszeni ;] roznica ogromna ;/ porownujac do biedornki
-
A do Auchen ttrzeba mieć jakąś karte czy coś- wydaje mi sie ze nie no ale zapytam? może ktoś gzieś jeszcze widział jakieś promocje na wódke weselną?
-
the.kita nie trzeba
-
dziewczyny w poniedzialek o 16.30 spotkanie forumkowe w Kochu!!!! :-))))
-
Witam w Nowym Roku Wszystkie forumki, nie było mnie tu sporo czasu no i mam sporo nadrabiania. Niestety koniec starego roku i początek nowego spędziłam tułając się po Polsce na wyjazdach firmowych, no obłęd jakiś i ten rok zapowiada się niestety podobnie, wyjazdy rozjazdy, ale to i dobrze bo bo jak jest praca to nie ma co narzekać :)
Troszkę mnie te wyjazdy załatwiły i znów wróciła choroba, głos straciłam i ogólnie wszystko mnie boli :(
No ale nie ma co narzekać :) Co do przygotowań ślubnych to pojawiło się światełko w tunelu bo ktoś chce odstąpić datę 8 wrzesnia w dworku hetmanskim, teraz tylko moj PM zaczal stroic miny, ze on musi jeszcze raz to miejsce zobaczyc i porownac z innymi, zeby byc pewnym, ze to jest to... Blahhhh gorzej niz baba! POza tym tam jest problem z miejscem, ostatnio zrobilismy liste gosci, pozniej ja jescze raz przejrzelismy, skreslilismy niektorych, przy niektórych sa znaki zapytania czy w ogole przyjada bo sa z daleka i lista zamknela sie na 140 osobach :cegly: :cegly: Wiadomo czesc z nich nie przyjedzie, ale dworek hetmanski ma ograniczona liczbe miejsc, poza tym teraz czytam opinie, ze troche tam ciasno... ale jeszcze przed targami tymi w niedziele planujemy tam pojechac i obczaic co i jak, bo jak dla mnie to ta liste znow mozna przejrzec i dam sobie reke uciac, ze da sie ja jeszcze skrocic ( zwlaszcza pozbyc sie ludzi, ktrych na oczy nie widzielismy, a sa jakas tam rodzina z daleka i rodzice uwazaja ze trzeba ich zaprosic :/ )
Podczas naszego wyjazdu do Wawy zaszłam tam do salonu sukien slubnych, i powiem szczerze, ze Panie byly bardzo niemiłe, a mierzenie sukni przeistoczylo sie w KOSZMAR.... Zostałam oceniona na podstawie swojego wygladu, tzn, nie wygladalam jak warszawski hipster wiec Panie traktowały mnie lekceważąco,a do tego suknia, która mi sie spodobała była grubo ponad 8000zł i jedna z Pań stwierdziła, ze to nie na mój budżet.... myslałam,że jej oczy wydrapię!!! Bo ja jej nawet nie mówiłam jaki jest mój budżet!!!!!!!!! Byla tez tam inna Panna Młoda, no cóż w szpileczkach, w okularkach Raybana, w futerku i wystrojona jak na wybieg, ona dostawała iście królewską obsługę! Już nigdy nie wpadnę na pomysł by mierzyć suknie w Warszawie, to miasto mnie przeraża, a najgorsze jest to, że dostaliśmy propozycję przeniesienia się do Wawy na stałe, ale ja nie wiem czy mogłabym tam mieszkać, czuje sie w wawie taka zagubiona :( A po mierzeniu tej sukni pozostał mi spory niesmak, jakoś źle się czuję jak tylko o tym pomyśle. Ja stawiam na wygodę, płaskie buty, jeansy koszula, włosy zaczesane niechlujnie do góry to ja na codzień, jak mam spotkania to sie wciskam w sukienki, garsonki i czasami w obcasy. A tu takie traktowanie jak tredowatej, bo przyszlam na luzie... :( Sorki ale musizlam to wyrzucic ze swojego systemu bo moj PM i moja mam juz nie maja sily tego sluchac. PM mowi olej to, mama prawi psychologiczne wywody, ze jestem wartosciowa osoba... bleeeeee :)
Wracając do budżetu na suknie, ja chyba jako tako nie mam budżetu jednakże wszystko z rozsadkiem. Wiem, ze suknie z kolekcji 2012 beda drozsze niz te z 2011 i 2010 wiec jezeli znajde cos z 2012, to poszukam czegos podobnegow starszych kolekcjach lub zlece uszycie komus kto sie na tym zna, a w ostatecznosci zaplace jak bedzie trzeba cene 2012 :P
malinowa_mamba śliczna suknia! fajnie ze juz znalazlas ta jedyną :)
A mam jescze jedno pytanko odnosnie alkoholu. Generalnie wdworku hetmanskim jest wliczony, czy ktoras z was rezygnowala z alkoholu wliczonego w cene, jaki rabat dostaliscie ? i czy w ogole to sie oplaca czy lepiej wziasc wodke jesli jest w cenie talerzyka??
-
cherrypie przeżycie faktycznie koszmarne, ale olej to.... niektórzy muszą się dowartościować "poniżając" innych i kij im w oko, takie moje zdanie;).
Chodziłaś już po szczecińskich salonach? Obsługa jest na prawdę na 5+ w większości i nikt nie ocenia z góry - ja tez na co dzień biegam w jeansach, płaskich butach i upiętych niechlujnie włosach:P bo tak mi wygodniej;), w zimie to wiadomo nawet w czapie:D i nikt mnie nie oceniał, że na coś mnie nie stać. Fakt, że w salonach pytają jaką sumę mniej więcej chcemy przeznaczyć jeżeli to ma być suknia nowa - szyta na miarę:).
Ja swoją suknię wybrałam wczoraj i jestem w niej zakochana po uszy:D. Suknia z kolekcji 2012, możesz zobaczyć w moim odliczanku;) bo później kasuję zdjęcia:P.
W Szczecinie z czystym sumieniem polecam La Mariette i Vivien (tu zamówiłam suknię), moje odczucia co do obsługi są bardzo pozytywne:), dostałam do zmierzenia duuuuużo sukni. Zarówno w pierwszym i drugim salonie Panie idealnie dobierały mi fasony sukni do mojej figury:), były miłe, sprawnie przebierały suknie, czułam się bardzo komfortowo:).
-
Hej przykro mi ze trafiłaś na taki salon ale może on po prostu z góry przeznaczony jest dla dużo bardziej zamożniejszych skoro suknia kosztowała 8 tys... ja również polecam La Mariette i Vivien a do tego jeszcze Pretty Women bo tam obsługa tez była bardzo miła pomimo iż nie wyglądałam zbyt ciekawie gdy na koniec maratonu po salonach właśnie tam sie znalazłam :)
-
nusiak, w Szczecinie jeszcze nie miałam czasu pochodzić po salonach, a ten w Wawie to tak przypadkiem, bo miałam trochę wolnego czasu i nie chciało mi się siedzieć w hotelu. W Szczecinie na pewno się już niedługo wybiorę, tylko jak ja juz jestemw domu to 1000 innych spraw jest do załatwienia i nigdy nie ma czasu :(
ale może on po prostu z góry przeznaczony jest dla dużo bardziej zamożniejszych skoro suknia kosztowała 8 tys
paulinka009, problem jest w tym, że mnie stać na takie sukienki, czy chcę tyle wydać? Niekoniecznie, bo to suknia na jeden raz. Po prostu bardzo mnie uraziło podejście tych Pań i ocenianie na podstawie wyglądu. Nawet nie zapytały o budżet! Współpracuję z wieloma ludźmi, niektórzy z nich są obrzydliwie bogaci i się z tym nie obnoszą, nie wyglądają na takich co to mają pieniądze, bo wygląd i szpan dla nich się nie liczy. Zazwyczaj tacy co to się obnoszą i szpanują mają tych pieniędzy mniej lub w ogóle ich nie mają, a słoma im z butów wystaje, bo ledwo z PGR'u wyszli :) Nauczyłam się nie oceniać ludzi po wyglądzie już dawno temu, bo wygląd o niczym nie świadczy. Zazwyczaj ci, którzy są na prawdę zamożni maja bardzo dobre maniery,niekoniecznie świecą znaczkami oryginalnych ciuchów, a buraki, ktore sie czegoś tam dorobili są poprostu prostakami i szpanerami :) I chyba za każdym razem przy takim traktowaniu będzie mi przykro,że ludzie są tak ograniczeni i mają klapki na oczach......
-
cherrypie- ja tez nie oceniam ludzi po wygladazie staram sie bynajmniej ale... gdy npr jestesmy nad morzem na wakacjach, od razu widac kto jest z warszawy ;] seeeeerio... malo tego triche sie obracacmy w towarzystwie osob ktore wynajmuja pensjonaty, domki itp czesto jest tak ze jak jest nie az taki sezon to ludzie warszawiakom nie chca wynajmowac .... dlaczego? spotkalam sie z takimi opiniami ze sa to brudasy, wyskoe glowy, malo placa a wymagaja ze hhohoh... moze uprzedzenia tych ludzi..? a moze faktycznie tak z nimi jest ;]
mamy tez rodzine znaczy sie karol ma.. ;p i tez widac ich warszwaska mentalnosc mimo ze ich lubie ;p
nie przejmuj sie tym, znajdz czas i polaz po salonach w szcz... mnie tez nie stac an suknie za 8 tys na ta chwile.. ale moze gdybym znalazla jakas taka to strzelilo by mi do lba i wolalbym zrezygnowac z czegos tam i dolozyc do sukni? chcoiaz teraz jest to glupota jak dla mnie hyhyhy ;] bo suknie zaloze 2 razy.. raz na slub drugi 3 dni pozniej na plener ;p
-
nusiak, właśnie byłam na twoim odliczanku, suknia przeurocza! Gratuluje wyboru, bo wyglądasz ślicznie :) podoba mi się góra i ozdoby tej góry. Czy biżuteria to już ta którą będziesz mieć w dniu ślubu? widziałam tam 2 pary kolczyków, więc jeżeli mogę dorzyucić swoje 2 grosze do tematu, to lepiej będą wygladały te krótsze :) Ja nad biżuterią się jeszcze nie zastanawiałam, mam stary naszyjnik od babci, dostałam go jak miałam 4 latka, babcia zmarła jak miałam 12, id od kiedy pamiętam to był mój ulubiony naszyjnik więc będę go mieć chyba w dniu ślubu. Brakuje w nim kilku cyrkoni i muszę go oddać do czyszczenia, ale pasowałby do mojego pierscionka zareczynowego i kolczyków jakie dostałam od mojego PM. Do tego było by to coś mojego starego i niebieskiego na szczęście :)
(http://img576.imageshack.us/img576/5585/img0575oy.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/576/img0575oy.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
przepiękna biżuteria cherrypie :)
Tak, ja na ślub chcę założyć krótsze kolczyki, nawet nie wiem czy zamiast tych co mam na zdjęciach nie bedą to zwykłe wkręcane perełki na sztyfcie:) - w razie co mam alternatywę i pokombinuję już w całym wydaniu:).
Moja Mama się śmieje, że suknia mnie zawołała:D. Mierzyłam ją w sobotę i jakoś o niej zapomniałam, bo mi te marszczenia nei przypadły do gusty - na szczęście można to przerobić tak jak będę chciała, kiedy suknia przyjedzie już uszyta:D. Wchodzę z Mamą do salony, a ta suknia na manekinie na wprost mnie:D, patrzę i mówię "o, tą też mierzyłam w sobotę:D. Zmierzę teraz, aby mieć porównanie do Mindi", takim o to sposobem przypatrzyłam się jej lepiej, poskakałam w niej:P, klękałam, kucałam;) i po krótkim namyśle stwierdziłam, że podpisuję umowę na szycie i zakup sukni:D. Dostałam spory upust na suknię + halkę gratis:)
-
cherrypie ladna ta bizuteria, taka inna ;)
nusiak twoje emocjeeeeee czuje u siebie w domu ;] i na nowo chce isc mierzyc suknie hihiih ale poczekam miesiac...
-
Witam wszystkie dziewczyny
przyszlazona Witaj serdecznie. Jak najbardziej nr 1.
malinowa_mamba Normalnie ja nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu. Miałaś niezłą przygodę z tą suknią. Ale suknia jest przepiękna, tylko ta cena mnie cały czas przeraża jak na nią patrzę.
-
cherrypie co do warszawki to mam podobne odczucia.....w wakacje bylismy z moim Panem to tez stwierdzilismy, ze cos nie tak z tymi ludzmi...albo mega mega hipsterzy albo wylansowane dzieci koniecznie z kubkiem starbucks albo geje ;D.....nie to zebym byla nietolerancyjna....jak laska z facetem publicznie jakies orgie odstawia tez jestem zniesmaczona........... ;)
co do salonow to mimo wszystko polecam salon, w ktorym zamowilam...NOVIA :) maja piekne suknie :) ...........i piekne ceny :o
piekne kolczyki....ja na pewno tez jakies zwiski sobie dobiore :)
-
malinowa- co to kubkiem starbucks? ;)
duzo juz zameznych dziewczyn poleca mi novie ;D
-
(http://img577.imageshack.us/img577/4549/starbucks.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/577/starbucks.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
;)
-
czesc dziewczyny :)
malinowa_mamba suknia prześliczna :)
cherrypie bizuteria bardzo mi sie podoba jest cudna :)))) :)
A ja zwracam sie do was dziewczyny z zapytaniem ;):P Chcialam sie was zapytac jak jest u was... czy rozsadzacie gosci?, czy stawiacie na to ze sami sie rozsiada? Pytam bo sama zaczelam sie nad tym zastanawiac a spotkalam sie z roznymi opiniami i w sumie jeszcze nie podjelam decyzji dlatego pomyslalam ze was zapytam :):):) i ze wasze opinie pomoga mi podjac decyzje :))
A tak na marginesie to zaczynajom mi sie snic koszmary zwiazane ze slubem.... chyba zaczynam sie stresowac , masakra .... w sumie do slubu juz duzo czasu nie zostalo a ja zaczynam, lapac stresa czy ze wszystkim zdazymy, jejku mam nadzieje ze was nie nudze moim marudzeniem ... ale ja chyba zaczynam wariowac naprawde ;P:P
-
U nas winietki - dopiero jak goście potwierdza swoją obecność to zamówimy. U nas sa niesnaski rodzinne, wiec jestesmy zmuszeni do rozsadzania.
A koszmary slubne - najwyzsza pora.. ja swoje juz przezyłam, teraz wchodze w faze lekkiego poddenerwowania, ale sen mam lekki ;D
-
haha...u nas praktycznie codziennie albo ja albo moj Pan sie budzimy z przerazeniem, ze slubny koszmar byl..........najgorsze co mi sie snilo to, ze mialam taka kiece: gorstet->ecru...zielony-butelkowy pas....dol->bordo...granatowe siateczkowe rekawiczki i granatowy welon :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: .......ale przed wyjsciem stwierdzilam, ze rekawiczki mi nie pasuja ;D ;D ;D ;D ;D reszta mi jakos nie przeszkadzala 8) 8) 8)
ja gosci rozsadzam....ale bede miala okragle stoly, wiec nie co do konkretnego miejsca tylko podziele wiare na stoly, a tam juz niech siadaja jak chca....to bedzie po jakies 12 osob.......wszystko zalezy jak ludzie sie znaja i czy nie ma jakis zgrzytow wiekszych.....i przede wszystkiem ile ludzi, bo ja np. sobie nie wyobrazam 150osob luzem puscic :D :D :D ;D
-
hehe SEN masakra hehehe ja takiego jeszcze nie mialam .... ale tez rozne ''dziwactwa'' mi sie snily :P
oooo no tak 150 osob racja tez nie wyobrazam luzem puscic ;P Ja bede miala 50 ( tak stawiam bo pewnie troche sosob sie wykruszy ) wiec latwiej w razie co bedzie mi ich luzem puscic... hehe ;):P ale nie zaszkodzi tez ich rozsadzic :P no nie wiem jeszcze jedna kolezanka mi podpowiedziala zeby usadzac gosci natomiast druga mowila ze nie ma to sensu i powiem szczerze pogubilam sie :P musze to przedyskutowac jeszcze z moim B.
Ale ja wam powiem ze moje sny chyba maja swoje podloze... poniewaz mialam fryzure prubna ;):P
FRYZURA
okazala sie kompletna klapa :( ;( tzn fryzura jest ładna, ale nie dla mnie... mi niepasuje - powiem krutko masakra ;( jak zobaczylam sie w lustrze tzn efekt koncowy to myslalam ze sie rozrycze.... dobrze ze to tylko prubna
I teraz mam problem bo nie mam pomyslu na fryzure ... i siedze i ogladam i narazie nic nie wymyslilam.....
A jeszcze nie mamy piosenki na pierwszy taniec, baaaaaa nawet nie mamy jakis paru zeby z nich jedna wybrac :/ a jak czytam na forum to juz wiekszosc dzewczyn wie przy czym zatancza pierwszy raz ze swoimi mezami... My generalnie nie mamy jakies ''swojej'' piosenki...
jejku jak mnie dzisiaj wzielo na uzalanie .... przepraszam was dziewczyny za te marudzenie... !
-
z piosenka na piewrszy taniec nie jest tak latwo....jedne za wolne inne za szybkie...jak sie chce tanczyc przytulanca to pol biedy, ale z walcem to juz problem....my sie zastanawialismy nad kilkoma, ale wybralismy tak NASZA wlasnie...do tanca nienajprostsza ALE co tam..... ;) ;) ;) :cancan:
z walcow ladne utworki moim zdaniem:
http://www.youtube.com/watch?v=JSQa-JQWzK8 (http://www.youtube.com/watch?v=JSQa-JQWzK8)
http://www.youtube.com/watch?v=BfJYVWJVDi0 (http://www.youtube.com/watch?v=BfJYVWJVDi0)
to nasza :) malo znana http://www.youtube.com/watch?v=NvR60Wg9R7Q&ob=av2e (http://www.youtube.com/watch?v=NvR60Wg9R7Q&ob=av2e) i moj ukochany Johny ;D ;D ;D
-
my nie mamy wspolnej piosenki zatanczymy moze przy uwazanej przez wiekszoisc jako kiczowata ale... podobaja mi sie slowa i zatanczyy polowe piosenki ;p paula- od dzis
-
Witam wszystkie przyszłe Panny Młode! Od jakiegoś czasu przeglądam różne wątki, kompletuje informacje i powoli załatwiam razem z moim K. wszystkie sprawy związane ze ślubem, a ponieważ należe raczej do tych "przewrażliwionych", a co za tym idzie: ślub ogarnął mój umysł i ciało i nie ma dnia bym o nim nie myślała, nie znalazła sprawy, której jeszcze nie ustaliliśmy i rzeczy, której jeszcze nie kupiłam...dlatego też postanowiłam dołączyć do wątku, jeśli pozwolicie ;D
Ja już swoją suknię zamówiłam :) Zresztą serdecznie polecam salon Lisa Ferrera - obsługa jest bardzo miła, a moja suknia (mimo iż po zakupie jeszcze się różnych sukni naoglądałam) ciągle wydaje mi się najpiękniejsza :Serduszka:
Z żeby nie być gołosłowną:
http://www.lisaferrera.szczecin.pl/public/gown/3259/Cosmobella_7490.html
malinowa_mamba - właśnie w takim stylu suknie mierzyłam, są najpięjniejsze! Twoja jest prześliczna, szkoda tylko, że taka ogromna kwota :(
-
witaj Kasja ;)
suknia niestety nie w moim stylu ale ja chyba wole takie tradycyjne ;p sama nei wiem jeszcze nie mam b kupionej moze dlatego zdanie mi sie ciagle zmienia hihi
a co juz zalatwiliscie z narzeczonym?????
-
Powiem ci ze bardzo podobna do tej co ja chce :)) śliczna jest. Dół mi się podoba najbardziej :) pozdrawiam
Witam wszystkie przyszłe Panny Młode! Od jakiegoś czasu przeglądam różne wątki, kompletuje informacje i powoli załatwiam razem z moim K. wszystkie sprawy związane ze ślubem, a ponieważ należe raczej do tych "przewrażliwionych", a co za tym idzie: ślub ogarnął mój umysł i ciało i nie ma dnia bym o nim nie myślała, nie znalazła sprawy, której jeszcze nie ustaliliśmy i rzeczy, której jeszcze nie kupiłam...dlatego też postanowiłam dołączyć do wątku, jeśli pozwolicie ;D
Ja już swoją suknię zamówiłam :) Zresztą serdecznie polecam salon Lisa Ferrera - obsługa jest bardzo miła, a moja suknia (mimo iż po zakupie jeszcze się różnych sukni naoglądałam) ciągle wydaje mi się najpiękniejsza :Serduszka:
Z żeby nie być gołosłowną:
http://www.lisaferrera.szczecin.pl/public/gown/3259/Cosmobella_7490.html
malinowa_mamba - właśnie w takim stylu suknie mierzyłam, są najpięjniejsze! Twoja jest prześliczna, szkoda tylko, że taka ogromna kwota :(
-
:o :o do takiej sukni trzeba miec idealna figure ;D .. haa, jakbym mogla kupic suknie w czerwcu to bym sobie tym glowy nie zawracała.. rzuciłam sie na wyprzedaze i znalazłam swoja jedyna :P ..
-
Sabineczka Mnie również dół oczarował :D A góra choć prosta, to ujęła mnie również :) Wymyśliłam sobie, że dzięki temu, że na gorsecie nie mam żadnych świecidełek i dodatków, to bede mogla miec nie az taka calkiem prościutką fryzurkę, no i nie muszę żałować biżuterii na dekolt (ale też bez przesady) :) A jaką Ty chcesz? Tzn. masz już cos konkretnego upatrzone czy mierzysz na zasadzie wymyslonego w glowie fasonu? pozdr.
sylwusia085 Wiadomo, każdemu podoba się co innego. I całe szczęście, inaczej wszystkie wyglądałybyśmy podobnie w tym wyjątkowym dniu. :D
Pandi Jeśli mówisz o mojej sukni, to właśnie nie masz racji. Myślałam dokładnie tak jak Ty. A okazało się, i każda z pań z salonów ślubnych mi to powiedziała, że mam idealną figurę do sukni z tzw. "obniżonym stanem" - idealną znaczy zaokrąglone biodra, w miare szczupla w pasie. A ogółem wcale tak superszczupła nie jestem! Powiedzałabym raczej, że normalna. Panie w salonach ślubnych powiedziały, że suknie te właśnie nie pasują do megaszczupłych kobiet o figurze chłopięcej, bez pupy i bioder, tzw. patyków. Dlatego też zamiast uprzedzać się i myśleć "ta suknia jest nie dla mnie", zmierzyłam ich kilkadziesiąt w siedmiu salonach, ta wygląda najpiękniej. Apeluję, żeby nie bać się przymierzać sukien które wydają się dla nas nieodpowiednie, bo tylko po zmierzeniu okazuje się, co do nas pasuje, a co nie. Często wychodzi, że jest całkiem odwrotnie niż myślimy :)
A jaką Ty Pandi wybrałaś?
-
sylwusia085 Oj mamy, tak myślę, już sporo załatwione, jak na pół roku do ślubu.
Termin w kościele (ale nauk jeszcze nie mamy), sala, zespół weselny, dj na poprawiny, oprawa muzyczna kosciola, suknia, zaproszenia w trakcie realizacji, fotograf, kamerzysta. Teraz rozmyślam nad fryzurami i żeby zrobic gdzies fryzure próbną, bo czesalam sie na sylwka we fryzurę podobną jaką chcialabym miec na slubie i niestety fryzjer sie nie sprawdził... Także trzeba szukać.
A Ty dużo już załatwiłaś ze swoim PM? Ja dopiero po zakupie sukni tak trochę odetchnęłam i skupiam się na innych sprawach. Do czasu zakupu tylko to mi chodziło po głowie. Także życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach ;D
-
Kasja89 w zupelności się z Tobą zgadzam co do mierzenia sukni :)
Wielokrotnie spotkałam sie z tym, że ekspedientki odradzają z góry nie które modele bo niby nie pasuje do figury... I tu się z nimi nie zgadzam, gdzie nie poszłam wiekszość mi mówiła, że mam brać tzw józefinke dla mnie one są okropne i wyglądałam też tragicznie. Kategorycznie odradzały mi "księżniczki" bo mnie pogrubią, pomniejszą itd... A efekt jaki... Mam swoją wymarzoną, upragnioną, i wyśnioną księżniczkę :D :D :D
-
ja w lutym podejme ostateczna decyzje ;] i pewnie dam wam nowa porcje zdjec do oceniania ;D
-
Kasja89 w zupelności się z Tobą zgadzam co do mierzenia sukni :)
Wielokrotnie spotkałam sie z tym, że ekspedientki odradzają z góry nie które modele bo niby nie pasuje do figury... I tu się z nimi nie zgadzam, gdzie nie poszłam wiekszość mi mówiła, że mam brać tzw józefinke dla mnie one są okropne i wyglądałam też tragicznie. Kategorycznie odradzały mi "księżniczki" bo mnie pogrubią, pomniejszą itd... A efekt jaki... Mam swoją wymarzoną, upragnioną, i wyśnioną księżniczkę :D :D :D
Najważniejsze to wybrać taką suknie, w której się dobrze czujemy. A przecież dla siebie samej, nie wybrałybyśmy sukni, która nas pogrubia.. ;D
-
kasja89 zgadzam sie w 100%...tez jestem raczej normalna ani chuda ani gruba...moja suknia ma w sumie podobny kroj...tez falbany i dluzszy stan....akurat ta mnie super wydluza(bo jestem karakan), wysmukla gdzie trzeba, a bioderka podkresla......mierzylam inne kiecki niby ten sam kroj, ale czasem wygladalam tragicznie....tak samo w ksiezniczkach....jedne super inne dramat...trzeba mierzyc, mierzyc, MIERZYC!!!!!! innej opcji nie ma.....
a dziewcznom, ktore jeszcze nie wybraly polecam mierzenie calkiem roznych sukienek, nawet jezeli wydaje sie wam, ze to nie kroj dla was...albo kobity z salonu tak twierdza... ;)przeciez wciagniecie kilku sukienek wiecej nie jest az takie meczace :)
-
Kasja89 Jest tyle pięknych sukienek że już sama nie wiem hehe jaką chce :) ale raczej taką dopasowana i nie tak obszerną. mam zdjęcie ale nie mogę wstawić bo nie umiem hehehe
-
malinowa_mamba Ja się tak śmieje, że tyle co ja mam zdjęć w sukniach, które mierzyłam to pozostanie na fajną pamiątkę, bo kupiło się jedną, a zdjęć w różnych innych ma się mnóstwo, coś jak wiele wcieleń panny młodej ;D w końcu w każdej wygląda się zupełnie inaczej :) I rzeczywiście, tak jak mówisz, fajnie jest zmierzyć ZUPEŁNIE różne fasony, super potem oglądać efekt różnicy pomiędzy poszczególnymi sukniami. A w tej jedyniej i tak najlepiej ;D
-
Kasja89
O to suknia w której się zakochałam :) :skacza: :skacza:
(http://img502.imageshack.us/img502/7174/przdtj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/502/przdtj.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
sylwusia085 my tez nie mamy ''swojej'' piosenki... A piosenke ktora wybraliscie wcale nie jest kiczowata ;) Wazne ze wam sie podoba :) :D
Kasja89 bardzo ładna suknia :) :) ŚLICZNA !!! :):) :D Choć nie moj gust,bardzo mi sie podoba :)
Natysa ja tez man swoja wymarzona ksiezniczke :skacza: :):):):)
-
martynek a masz zdjęcia? :D :D :D
-
Natyska zdjec obecnie nie mam :/ :( nie zdazylam wrzucic z apartatu na komputer zdjec....... i pozyczylam bratu aparat a on wszystkie zdjecia skasowal... :( ;(
pod koniec stycznia albo na poczatku lutego ide do salonu na ''cyrklowanie'' to zrobie zdjecia i wkleje :):):):)
A ty masz zdjecia swojej ? :>
-
sabineczka bardzo ciekawa ta sukienka...ale bolerko to ma cholernie piekne! :o
-
sabineczka suknia jest naprawde cudowna !! :D koronki, fale... Taka delikatna ;) az mnie ciekawi jak Ty w niej wygladasz :)
-
Taka pragnę sobie uszyć :) jestem wysoka, szczupła, sądzę że będę w niej wyglądać dobrze :)
-
Kasja89 Modelka, która prezentuje ta suknie jest patykiem - stad skojarzenie :). U mnie z przymierzaniem bylo dosc dziwnie, bo te ktore mi sie podobaly nie za bardzo pasowaly do mnie :P. Suma sumarum Pani w salonie podetkneła mi pod nosa jedna, a ja z niechecia ja przymierzylam i bach milosc :D .. Idealnie pasowaly, panie ktore pracuja w salonach maja dobre oko ::) i chwała im za to..
Mojej sukni zdjęcie jest wklejone w moim odliczaniu - tylko ze w kolorystyce ecru a moj model jest śnieżnobiały.
-
hej wam ! dziekuje za opinie o obraczkach - mi rowniez spodobaly sie pierwsze, tylko, ze na palcu jakby troche sie blyszcza i moj PM nie za bardzo jest za nimi i bedzie trzeba jakis kompromis... kurcze no .... nie wiem tylko co bedzie alternatywa :(
ale najgorsze jest to, ze nie mam sukni slubnej - ani nie ogladalam, ani nie kontaktowalam sie z salonami, a juz tymbardziej nie mierzylam i nie wiem jak za to sie zabrac... mam nadzieje, ze zdaze :(
-
przyszlazona- moj tez mierzyl cos w tym stylu i tez mowil ze za bardzo blyszczace hehe ;]
co do sukni.. ja bylam tylko raz na przymiarce no moze dwa bo raz w 2 salonach a drugi raz w 1 ;]
w lutym wybieram sie po raz kolejny ym razem obejde 3 salony... mialam isc tylko domariette i z tamtad cos wybrac ale coz.. dziewczyny zachecily mnie rowniez do mierzenia sukni w vivien i tym na jagiellonskiej. zapomnialam nazwe ;D
a czemu ty nie idziesz mierzyc?
-
Kolejna kłoda pod nogi :( :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
Jak już znalazł się termin, który moglibyśmy zarezerwować mój PM oświadczył, że nie możemy zarezerwować daty bo jego ojciec pływa i nie wiadomo kiedy będzie na lądzie, więc teraz całe wesele musimy ustawiać pod jego ojca :glowa_w_mur: Ja już po prostu nie mam sily, data 2012 coraz bardziej wygląda jak 2013.... Co byście zrobiły na moim miejscu? Cisnęły na 2012 czy odpuściły i ustalały datę pod przyszłego teścia? Ja wcześniej nawet nie pomyslałam o tym, że on może być w morzu... Jestem strasznie rozgoryczona, bo matka mojego PM nie jest w stanie wskazac kiedy zejdzie na ląd, a możliwości terminów się zawężają... ja nie chce ślubu w październiku czy listopadzie :/ Po prostu ręce mi opadają....
-
przecież to ma być Wasz dzień i data :-)
ja mam męża marynarza, wielu znajomych i starszych i młodszych pływających w różnych firmach i jak jest jakieś wesele - synów, córek, czy inne sytuacje, to można się zamienić, zostać dłużej na lądzie i odwrotnie, dogadać się...
kiedyś było gorzej, ale teraz jest lepiej, no chyba, że to faktycznie jakaś specyficzna firma :-(
tylko, że jak będizecie planować pod zjazd przyszłego teścia na rok wcześniej, to też może coś wypaść, czy rejsy mogą się pozmieniać i też będzie klops:-(
-
Poza teściem jeszcze pływa 3 wujków :/ Moi przyszli teściowie są bardzo specyficzni jeżeli chodzi o kase itp, więc nie wiem jak będzie z tym wczesniejszym schodzeniem i zamienianiem. Jego ojciec jest juz starszy więc on tak z tym pływaniem to jak się coś znajdzie to fajnie, ale jego armator coraz czesciej zamienia na rosjan i filipinczykow, wiec on nie moze zbytnio kombinowac z tym zamienianiem. W obecnej chwili mam strasznego doła, bo jak już wszystko układało się pomyslnie nagle TO.... Mojego ojca też nie bedzie na ślubie ( ze wzgledu na moja mamę) i skoro ja mogę się poświęcić nie rozumiem dlaczego moj PM nie chce...
-
ja w takich sprawach jestem uparta :-) i to ma być wielki dzień i ciężko wszystko zgrać i to powinni niektórzy wiedzieć:-)
przecież nie dajesz zaproszenia miesiąc przed, rodzice tym bardziej wiedzą dużo szybciej i mogą również próbowaać się dostosować, jak im bardzo zależy... ja nie lubię takiego gadania , albo w tą albo w tą, czyli albo wiedzą kiedy będzie na lądzie albo nie, a jak nie, to róbcie pod siebie...
chociaż jeśli teściu wypływa na ok 6 miesięcy, to 2012 to będzie ciężko dostosować, jeśli teraz tego nie wiedzą :-(
musisz ze swoim PM jeszcze raz to poważnie obgadać, bo czas biegnie
-
cherrypie to nie ciekawie się robi widzę, nie wiadomo na kiedy będzie ten termin waszego ślubu. To nie wy powinniście się dostosowywać do kogoś tylko oni do was. Eh taka nie wiadoma jest najgorsza. Nie dziwie Ci się że jesteś mega wkurzona.
-
cherrypie- ja zgadzam sie z karina.. mam kolezanki 2 ktore maja facetow marynarzy.. zawsze maja problem bo nei wiedza czy beda razem z Pm-ami na jakis imprezach itp bo czasem wychodzi tak ze ma byc 2 miechy na ladzie a okazuje sie ze ejst 4,5 albo 2... ale tygodnie ;]
a jakie masz relacje z tesciem?
no i zalezy od waszego charakteru.. ja nie lubie odkladac takich waznych decyzji na pozniej. ;] nie wiem co mnie czeka wiec ja dzialam od raz hehe
-
ja wiem, ze to jest NASZ dzien ale JEGO ojciec, wiec tu sie komplikuje wszystko. Dla mnie to tescia mogloby nie byc, bo pewnie bedzie mi gral na nerwach :/ Zwlaszcza probujac zastaic mi ojca... blahhh Jest mi obojetny, ale nie wiem czy chce zaczynac nowe zycie od niesnasek z tesciami. w tej chwili nic mi sie nie chce :( deprecha mnie dopadła :( bububu
-
sylwusia085 i inne forumki:))) zmobilizowalam sie i jak bylam na targach poumawialam sie na spotkania w salonach,dzis bylam w trzech i jutro ide tez do trzech,
odwiedzilam lisa ferrera-tam spodobaly mi sie 2 suknie:
1) z dolem pelnym falbanek (http://www.lisaferrera.szczecin.pl/public/gown/3228/Demetrios%202832.html),
2) z dolem tiulowym (http://www.lisaferrera.szczecin.pl/public/gown/3227/Demetrios%202828.html)
Pani byla bardzo sympatyczna, pomocna, naprawde milo spedzilam tam czas.
potem poszlam do la mariette i tam spodobaly mi sie suknie:
1) z dolem tiulowym brokatowym - pieknie sie mieni (http://lamariette.pl/#/pl/collections?id=6&image=6)
2) pani mi ją zaproponowala pieknie wykonczona (http://lamariette.pl/#/pl/collections?id=6&image=30)
3) z dolem falbankowym (http://lamariette.pl/#/pl/collections?id=5&image=33)
4) rowniez z dolem falbankowym tylko bez tego paseczka na gorsecie i ramiaczek
(http://lamariette.pl/#/pl/collections?id=5&image=29)
pani rowniez byla przesympatyczna, oferowala sama duzo sukni do mierzenia i o wszystkim mowila,
na koniec poszlam do centrum mody slubnej i w sumie tam najmniej spedzilam czasu, ale przymierzylam parę i te nawet mi sie spodobaly,choc chyba bym wybrala raczej w 2och poprzednich salonach:
1) druga od gory z tej kolekcji w menu"1",ale wolalabym obnizony stan,co pani sama proponowala (http://cms.szczecin.pl/galerie/Annais/index.html)
2) podobna do tej z la mariette w menu "4" ostatnia czyli w 4tym rzedzie (http://cms.szczecin.pl/galerie/Wings/index.html)
do tej ostatniej pani zaproponowala przepiekny welon z diademem i mowila,ze jeszcze wiecej sukni "ksiezniczek" bedzie pod koniec miesiaca.
ide jeszcze jutro do salonow to Wam opowiem jesli chcecie ;-)
a czy ktoras z was mierzyla ktoras z tych sukni???
ja mam teraz dylemat miedzy sukniami z dolem tiulowym, a falbankowym,oj bedzie ciezko cos czuje:)ale chcialabym wybrac w tym tygodniu-piszcie kochane:)
-
z tego co widze duzo dziewczyn wybiera teraz falbanki.. ja osobiscie ejstem za tiulem ;p sama chcialaybym chociaz pomierzyc takie z falbanami i choc jedna skiezniczke bo takich nei mialam na sobie a jestem cieakkawa jak wygladam. neistety narazie nie beda mi apsowac bo mam za duzy rozmiar ;/ ;]
moze moj dukan cos da bo w przyszlym miesiacu sie wybieram an wielkie mierzenie ;p;p mialam isc tylko do mariette a jednak ide do mariette vivien i ten na jagiellonskiej nei pamietam anzwy ;p
a ktorej sie czulas najlepiej? masz fotkiw tych sukniach?????????????
-
ja bylam za tiulem, a teraz rowniez podobaja mi sie falbanki - fajnie to tez na zdjeciach wyglada-tak efektownie i niepowtarzalnie,ale ten blyszczacy tiul byl przepiekny i poki co mam metlik w glowie.
wlasciwie w kazdej suknie czulam sie dobrze:) fotki rowniez mam,ale dalej ciezko mi sie zdecydowac hehe:) moge podeslac.
-
pewnie ze chce... na tych modelkach wzszystko inaczej wyglada niz na nas ;p
moj meil sylwusia085@wp.pl jak wyslesz to napisz mi tu od razu sprawdze i napisze moje opinie ;p;p
-
juz wyslalam - od razu mowie,ze we wszystkich sukniach chcialabym dekolt serduszko i bez ramiaczek :) czekam oczywiscie na opinie,a jak ktos chce jeszcze zdjecia to pisac :)
-
mi sie bardzo podobasz w 1 i 4 ;p reszte jakos tak nijako jak dla mnie ;D
i nie wiem czy to ty pisalas ale mam nadzieje ze nie ty ze musisz scudnac czy cos takliego... ;] jak ty to udusze figurka marzenie a jak nie ty to przepraszam poprostu tyle nas tu juz pisze ze sie ppom,yslilam ;D
-
i ajk bym mogla prosic to napisz mi gdzie mierzylas suknie nr1 i jaka to jest i koszta ;D bo podoba mi sie o dziwo falbanii ale jest ladna ;p
-
juz wyslalam z podpisami :) bo zapomnialam hehe ;-P
-
t-paulina@hotmail.com
tez poprosze;]
-
Ojj,ojj moja ciekawosc julianabalkonie@znajomi.pl
tez poprosze ;D
-
i ja poproszę ;D ;D ;D
natysia@interia.pl :D :D
-
Ja równiez jestem ciekawa :) annafarba@wp.pl
-
przyszlazona - jesli chodzi o ksiezniczki to moim zdaniem lepiej wygladaja te tiulowe:) choć sama mam sukienke z falbanami, to nie jest to ksiezniczna. Moim zdaniem ksiezniczki z falbanami sa zbyt duze objętosciowo. Mierzylam taka jedna wlasnie w lisa ferrera i wydawalo mi sie ze to wyglada komicznie na mnie ;D no ale kazdy inaczej wyglada, kazdy ma inny gust, figurę itd :) jesli mozna, ja rowniez poprosze o fotki na: attus@buziaczek.pl
-
Musisz sie dobrze w takiej sukni czuc .. prawie wszystkie mi sie podobaja - nawet jedna jest ciut w stylu mojej, tylko inne wzory na koronce. Dobrze ze masz zdjecia, na biezoco mozesz dodawac i bedziesz wiedziala ktora byla numerem jeden. Ja przy przymierzaiu mojej tak sie przejełam , ze nie pamietam jakie 2 inne suknie mierzyłam i nie moge sobie przypomniec ..
-
hej dziewczęta :) po długiej przerwie udało mi się wskoczyć na forum :) u mnie normalnie masakra... jakos tyle zajęć ze nie mam czasu na forum... :( a tak myślałam sobie latem ze od stycznia odliczanko założę bo już będzie się coś działo bo i załatwiania coraz więcej a tu lipa bo nie miała bym nawiet kiedy pisac :)
kasja89 witam wśród 12 :d a tym bardziej że tylko o tydzień różnią się nasze daty ślubów :D
cherrypie - przykro mi z powodu takiego obrotu spraw... z tego co piszesz to ojciec twojego PM nie wie kiedy bedzie na lądzie i ze to tobie zależy na ustaleniu terminu... a to jego ojcu nie zalezy zeby sie wpasowac? bo troche jego woli tez by sie przydało... wiadomo czasy sa jakie sa o prace cięzko i się jej człowiek trzyma jak ja ma - ale to w koncu jego syn się żeni! to ważne wydażenie a on kładzie całą wolę w ręce swojego pracodawcy? nie znam się na sprawach morskich ale moze mógł by zagadac ze potrzebuje wolne w terminie waszego slubu i wtedy rejsy ustawic tak by pasowalo. sproboj pogadac najpierw z PM na spokojnie jak on to widzi i czy chce przesunac slub na 2013 (choc moim zdaniem odwlekanie nic nie da - bo czym slub bedzie pozniej tym tesciu tym bardziej nie bedzie wiedział jak bedzie pływał) i jak uzgodnicie konkret to wetedy konkretnie z rodzicami jego porozmawiajcie. bo odwlekanie podejmowania decyzji nic nie wnosi a tylko wplywa na wasza niekorzysc (znalezienie terminów). zycze powodzenia! dacie rade :)
a co do sukienek to ja moja we wrzesniu kupiłam i ma 2 falbaneczki a teraz widze ze coraz wiecej forumek stawia właśnie na falbanki :D
-
Buuuś zakładaj odliczanie - ono zyje wlasnym zyciem, wystarczy nadac kierunek :D .. chwile znajdziesz na doinformowanie nas.. ja nie moge sie doczekac za wieksza iloscia bydgoskich 2012 ;D
-
Buuuś Witam :-* Myślę, że lipiec, mimo że bez "szczęśliwego" R, będzie dla nas równie pomyślny :D Ja również nie zakładam odliczanka, bo mam mało czasu na pisanie - tyle co u innych czasem podczytam :)
-
pandi nie dam rady z pisaniem ale postaram sie lepiej zorganizowac zeby znalesc czas :) dzięki za wsparcie :)
-
Wiecznie zajęte :P .. ja dzieki temu odliczaniu wszystko ogarniam .. mam czas do poludnia zazwyczaj, bo siedze w domu, ale zawsze. Wasza decyzja :P leniwce ::)
-
Pandi nie wjezdzaj na ambicje :P heheh no ja do 15,30 - 16 jestem w pracy a pozniej obowiazki domowe - obiadek zjesc zrobic zakupy zrobic nastepny obiadek ogarnac mieszkanie znalesc chwile dla siebie i oczywiscie PM... malo czasu zostaje a tym bardziej na siedzenie przed kompem jak cały dzien się w pracy w ekran gapie ;) :P :)
-
Oj Buuuś moi przyszli teściowie są bardzo specyficzni... ja nie wiem jak to jest z tą jego pracą, swoje lata już ma jego ojciec więc tak łatwo mu o pracę na morzu nie jest. Ostatnio myślałam,że wylewu dostanę jak słuchałam rozmowę telefoniczną mojego PM z jego matką na ten temat.... Coraz mniej mnie to bawi a staje się tragiczne... Chyba zagram mojemu PM na emocjach i zagram nieczysto mówiąc, że babcia ma juz swoje lata i im dłużej będziemy czekać, tym większe prawdopodobieństwo, że babcia nie doczeka... :( Nie mam już sił ani kart przetargowych w tym całym zamieszaniu :( A wszystko to podkręciło zaproszenie na ślub do mojej kuzynki, która jest 5 lat młodsza ode mnie!!!! Oj włącza mi się Bridezilla!!!!!!! :Kill: :Kill: :Kill: :Kill: :Kill:
Oh tak Wam zazdroszczę dziewczyny! Na niedzielnych targach świetnie się bawiłam, zbierając ulotki, przeglądając oferty i choć na chwilkę zapomniałam o tym, że mój ślub może się nie odbyć w 2012 a dopiero w 2013 roku.
Zażartowałam sobie do mojego PM,że jak ślubu nie bedzie w tym roku to za rok zmuszę go do wynajęcia tej przekomicznej białej karoty w stylu kopciuszka heheheh Widziałyście to dziwactwo? Fajne to to by było jakby gdzieś w Szczecinie był zamek z prawdziwego zdarzenia, ale jeździć czymś takim po centrum miasta to lekka przesada :)
-
pogadaj z PM powiedz ze chcesz w 12 a nie jeszcze dłuzej czekac... z babcia argument dobry ale straszny troche... ;)
bo data to wasza decyzja i on tez musiał by sie bardziej okreslic - a rezem dacie rade zwojowac rodziców :D
a pamietaj ze licza sie konkrety - data slubu pozniej rozmowa z jego tata bo inaczej to mozesz czekac... i sie nie doczekac bo zawsze w zyciu moze "cos" wypasc- a to praca a w sumie jej brak, a to nie daj Boże choroba czy śmierc w rodzinie ... grrrr....
nie dziewie ci sie ze nmasz mieszane uczucia bo ja bym chyba tego nie zniosła jak bym nie była pewna kiedy bedzie slub...a tym bardziej jesli chodzi o kwesie roku - bo to sporo. główka do góry - uda wam sie :)
-
przyszlazona zdecydowanie nr 1 :!: :!: :!: :!: :!: :!: WOW
-
malinowa ja tez jej tak poradzilam ;D w 1 najlepiej co? ;]
buus tlumaczenie glupie z tym czasem ;D ja mam ten sam schemat co ty ;p ale bez odliczanka mojego juz byloby mi smutno ;[ ale spoko dojrzesz i zlaozysz ahha ;D
cherrypie- ta karota fajna bajkowa ale gdybym miala wesele w jakism palacyku chociaz ;p a tak na ogrody dzialkowe przyjechac tym, to jakos dziwnie.. chociaz moze ta mneijsza bylaby bardziej oki? ;]
-
sylwusia 085 jesli chodzi o numer 1 - mniemam, ze chodzi o pierwsze zdjecie i pierwszy opis w moim wywodzie,co do mierzenia?????? - jesli tak to jest to suknia z lisa ferrera,a jej koszt to 4310 zl,z tym,ze mozliwy jest rabat 300 zl i halka w cenie (ten model tam podobal mi sie najbardziej), ale nie wiem dokladnie, ktory to numer 4? - czy chodzi o te falbanki z la mariette ? co do figury - to bardzo dziekuje :) i na pewno nie pisalam nic o odchudzaniu hehe:)
malinowa mamba jak juz pisalam wyzej - bardzo ladna suknia... tylko ja mam problem czy chce wlasnie dol falbankowy czy tiulowy prosty ech ;(
kasja89 rzeczywiscie tiulowy bardzo fajnie wyglada w ksiezniczkach,dlatego ciagle podoba mi sie z la mariette ta z dolem tiulowym brokatowym-na zywo super:)a ta w lisa ferrera to chyba jedyna z dolem falbankowym,ktora mi sie podoba, bo jak mierzylam takie suknie jakby z dolem poszarpanym to na zywo wygladaly cudnie i jeszcze sie pieknie mienily,ale na zdjeciach jakos strasznie dziwnie to wyglada i chyba zrezygnuje...
a tak w ogole to bylam dzisiaj znow w salonach i pierwszy, w ktorym bylam to arvena i powiem szczerze,ze najmniej mi sie tam podobalo, gdyz w polowie mojego przymierzania ktos przyszedl za wczesnie i panie jakos dziwnie zaczely sie zajmowac wlasnie tymi osobami jakbym przestala istniec,a jak mowilam,ze np tez ladna suknia to pani rzucila no nie wiem moze i w zarcie-ze moze przyniesc brzydkie jak chce,ale i tak po trzeciej sukni powiedziala mi poprostu - to dziekuje choc wcale nie skonczyl sie moj czas i mowilam jej wczesniej o sukniach,ktore mi sie podobaly,ale nawet ich nie przyniosla,wiec stwierdzilam,ze nie za bardzo mam ochote zostac dluzej,ale spodobaly mi sie takie:
1)emmi mariage - chantelle http://pphmercator.com.pl/main.php?action=kolekcje&id_kat=14&id_podkat=127#
2)emmi mariage - marinella http://pphmercator.com.pl/main.php?action=kolekcje&id_kat=14&id_podkat=127#
3)z falbankami, ale nie moge znalezc jej na stronie,a pani mi widocznie nie zapisala,ale mam fotke:)
potem mialam isc do pretty woman,ale bylo za wczesnie , wiec wstapilam do pauli - panie bardzo mile,az chcialo sie przymierzac,tam spodobala mi sie jedna suknia,ale na zdjeciu ten dol taki jakby potargany czy pierzasty na zywo wyglada znacznie lepiej niz na zdjeciach,szkoda... rowniez mam fotke oczywiscie:)
potem poszlam wiec do pretty woman-pani co chwila przynosila suknie i wybierala naprawde ladne, wiec sporo tam mi sie spodobalo,ale wybralam kilka i mam rowniez fotki,
na koncu bylam w vivien i tam rowniez bylo bardzo sympatycznie i przymierzylam pare,ktore rzucilo mi sie w oczy,
za chwilke przesle wam dziewczyny,jak obejrzycie to piszcie:)
-
Przez długi dość czas myślałam o tiulowej ksieżniczce. Do czasu....aż przymierzyłam falbanki, w których się zakochałam :-) Falbaniasta z Lisy Ferrery piękna, ale cena mnie powala. Przymierzałam fantazję w Mariete i byłam zadowolona, z tym że wolalabym krótszy stan.
Wszystkie są piękne :-) A w której sie najlepiej czujesz? Jesteś ograniczona finansowo?
-
przyszlazona tak chodzi o ta z lissy.. dzieki za konelne fotki dzis, i dzis dla mnei zdecydowanie nr 1 jest ta z arveny z podpisem 2 .. skieznczka i wygladasz w neij tak delikatnie, mi sie mega podoba ;p oprocz tgeo ladne bardzo tez w arvenie 1 i 3, i vivien 2,3,4 , z pauli tez ok ale jakos dzis sie zakochalam w ksiezniczce nie w falbankach mimo ze one ci pasuja ;p te z falbankami troche poszerzaja ;p i to chyba bardziej niz ksiezniczki a moze sie myle no nie wiem ;p
ja najgorzej czulam sie w pretty... ;[ ale ja jestem grubcio wiec mzoe do mnei panie maja inne podejscie hehe ;]
-
Mam i ja :D
Moje faworytki : numer 6 & 11 [numeracja zdjęć]
Chudzielec jestes i we wszystkich będzie Ci pieknie :)
-
mi chodziło o cmś dół falbankowy :)
-
przyszlazona jak mogę wyrazić swoją opinię to dla mnie najlepiej wyglądasz w sukni arvena1 masz ślicznie podkreśloną talie, i jak dla mnie jest boska ;) ;)
We wszystkich wyglądasz ładnie a w tej dla mnie tak wyjątkowo :D :D
Co do sukni od pauli to czy wiesz, że ją można zrobić także na krótko ::) ::)?
Pod tiulem ma zamek i po odpięciu masz suknię do kolan :D :D
Jak pracowałam w salonie to kilka dziewczyn kupiło tą suknię na ślub a po ślubie farbowały tiul np na fioletowy i niby chodziły dalej na jakieś zabawy ;) ;) ;)
-
ja sobie pisalam na kartce o twoich sukniach przyszlazona i tez mam przy arvenie1 napisane meeega hehe ;p wiec popytaj inne kobietki ale dwie masz juz wlasnie za ta ;p
-
hej dziewczyny jestescie mega kochane-tyle opinii:))))
emm-a generalnie nie mam ograniczonego budzetu,ale nie chce przesadzac - np za 7 tys na pewno bym nie kupila:) te,co przymierzalam i mi sie podobaly to kosztowaly okolo 3 tys.,najdrozsza,ktora mi sie podoba to ta wlasnie z lisy ferrery. czuje sie dobrze w zasadzie w kazdej hehe:) na pewno podoba mi sie zdobiony gorset lub delikatnie chociaz ozdobiony,tylko wciaz mysle czy lepiej mi bedzie w dole tiulowym czy falbankowym,nie wiem czy wzrost ma znaczenie,ale mam 165 no i wiadomo plus buty:)
pandi i sylwusia 085 wielkie dzieki za opinie :))))
Natysa te z pauli wiem,ze mozna "skrocic" bo panie same o tym powiedzialy, ale generalnie na tym mi nie zalezy:)
wczoraj jeszcze siedzialam i wpatrywalam sie w te zdjecia i jakos ciagle wracam do tej z lisy ferrery falbankowej i tej z la mariette z dolem tiulowym brokatowym (obie z pierwszego dnia)
roznica miedzy nimi ogromna - ta z lisy ma tren, ktory pozniej mozna "upiąć",no i "bogaty" gorset i mnostwo falbanek,a ta druga me delikatniejszy gorset i pieknie mieniacy sie dol,nie wiem,jakos te najbardziej zapamietalam....
-
ja z tych dwóch wybrałabym tę z lisy :-) tak w ogóle to jakiś czas temu chyba na tablicy pl albo gdzieś na portalu ogłoszeniowym jakaś dziewczyna z Polic ja sprzedawała za sensowną cenę :-)
-
jas tez z tych dwoch wybralabym lise ;) no i 1 z arveny hehe ta z mariette az tak mnei nie zachwycila ;p
-
och... kurcze kusicie :))) ja mialam mysli,ze beda mowic,ze beza czy cos, choc powiem szczerze,ze to wlasnie te suknie mierzylam pierwsza i w sumie mnie zatkalo i juz nie wiem czy dlatego,ze ta suknia czy moze,ze pierwszy raz mierzylam... a ta z la mariette na zdjeciach wyglada przecietnie moze,ale na zywo robi wrazenie, jednak coraz bardziej dzieki wam sie przekonuje do tych falbanek chyba....
emm-a a gdzie widzialas ? jak sie natkniesz to podeslij linka,bo tez szukalam,ale poki co nie znalazlam,a przynajmniej nie w bieli i nie w swoim rozmiarze:)
-
z tego drugiego miotu to faktycznie arvena 1 ;)
-
malinowa_mamba a ja juz faktycznie mam taki metlik w glowie,ze nie wiem,ktora chce hehe,fajne te falbanki,ale troche sie ich boje,bo nie jestem jakos super wysoka...
-
ja tez sie na falbany zdecydowalam...a "nie jestem jakos super wysoka" to w moim przypadku malo powiedziane :D :D :D
z tych wszystkich wszystkich jezeli o mnie chodzi to cmś dół falbankowy ma ten dol najlepszy...jezeli chodzi o gore to ciekawa jestem jak to na zywo wyglada, bo tam jakies przezroczystosci tak?
-
tzn generalnie nie jest przezroczysty ten gorset tylko ma takie wciecie gdzie pod koronka nie ma tego bialego materialu,ale to pewnie mozna zmienic,bo pani w cmś mowila nawet,ze mozna obnizyc stan jesli sie chce, a co do mnie i tych falbanek to sie boje troche,ze bede wygladac jak beza czy cos... jak sie upnie ten tren to powstaje taki "kuperek" hehehe,nie wiem jak ja sie zdecyduje ... chyba pojde jeszcze raz do tych salonow:) i pomysle narazie miedzy tymi dwoma,o ktorych wczesniej wspominalam...
-
a tak ogolnie to mamba ma problem.....otoz zdecydowalismy wczesniej ze skoro mamy kamerzyste i to naprawde dobrego to z fotek wezniemy tylko plener.....ale jak sie tak naogladalam fot z przygotowan i ceremoni to jednak swierdzilam, ze pozniej kurna moge zalowac, ze pozydzialam......
czy ktoras z was moze polecic kogos...niekoniecznie mega drogiego ;) oprocz este i na pietrze....bo tam niej wiecej cenowo sie orientuje...
-
foto gutek - moi znajomi mieli tam sesje i byli bardzo zadowoleni :)
-
ok...dzieki...juz napisalam do niego :)...jak ktos cos jeszcze zna to bym poprosila :)
a teraz pytanie nr2 ;) czy ktoras z Was sie orientuje co to jest za salon albo poznaje fryzjerke.....(musze wyslac link do reportazu czyjegos, bo niestety nie da sie skopiowac zdjec....a dziewczyna ma przepiekna fryzure :o :o :o....zdecydowanie moglabym miec identyczna :) )
http://www.szwarcfotografia.pl/?p=570 (http://www.szwarcfotografia.pl/?p=570)
-
kwiaty zresztą tez ma b.ladne....i ogolnie cala jest do zjedzenia... ;)
-
hhmm...mi się ta fryzura średnio jakoś widzi...wolałabym coś bardziej na górze głowy, tzn. nie na samym czubku :D ale wyzej nieco :D
-
Hej dziewczyny :) wiecie co... mam ogromny problem z suknia slubna... podobaja mi sie same drogie modele a jak chce uzywana kupic to sie okazuje ze jest ale na drugim koncu polski... znalazlam ladna z kolekcji 2011 Emmi Mariage Marabu http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://slubowisko.pl/files/productphoto/thumbs800x800/marabu-24800.jpg&imgrefurl=http://slubowisko.pl/produkt/salon-sukien-slubnych-carmen/marabu,11144&h=800&w=533&sz=152&tbnid=X4Ta7Io-jJmCzM:&tbnh=102&tbnw=68&prev=/search%3Fq%3Dsprzedam%2Bmarabu%2Bemmi%2Bmariage%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=sprzedam+marabu+emmi+mariage&docid=vAFslq5a-2OErM&sa=X&ei=xzsYT_nPFI6q8AP4rfTACw&ved=0CEUQ9QEwAw&dur=274
jakby ktoras miala jakies namiary na ta suknie bylabym bardzo wdzieczna...
malinowa_mambo- przestrzegam przed Duetem... wszystko sprawdzaj dokladnie i pilnuj obslugi bo straszne rzeczy slyszalam o nich... w koncu juz tyle lat dzialaja, ze zdazylo im sie znudzic "staranie sie" .
-
przyszlazona - czy zalapie sie jeszcze na zdjecia z przymiarek? :) ::) ::)
-
AniOlekpytalam trzech osob, ktore w przeciagu ostatniego roku tam robily wesele i w sumie na nic nie narzekaly...mowily, ze wszystko idealnie.....
ale faktycznie naczytalam sie tez roznych opinii tutaj na forum, wiec wole sie ubezpieczyc i wszystko dokladnie ustalac i dolaczac do umowy wszelkie ustalone sprawy :) ....z nami to oni jak w zegareczku beda chodzic ;D heh...nie znasz mojej mamuski(ja w sumie tez nie lepsza ;)) niech tylko sprobuja sie nie starac :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: ;)
-
Sorka za zasmiecanie ale może coś z tych ci się spodoba emm-a
(http://img824.imageshack.us/img824/5585/fryzurydlugie10.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/fryzurydlugie10.jpg/)
(http://img151.imageshack.us/img151/6194/fryzurydlugie11.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/151/fryzurydlugie11.jpg/)
(http://img7.imageshack.us/img7/6497/z7203946x.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/7/z7203946x.jpg/)
(http://img254.imageshack.us/img254/9022/15121444.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/254/15121444.jpg/)
(http://img440.imageshack.us/img440/7923/2k1bfd29a4a2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/440/2k1bfd29a4a2.jpg/)
(http://img35.imageshack.us/img35/953/2kb361b7ac23.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/2kb361b7ac23.jpg/)
(http://img9.imageshack.us/img9/5287/2kdedfcf46c2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/9/2kdedfcf46c2.jpg/)
(http://img689.imageshack.us/img689/1426/1305789261.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/689/1305789261.jpg/)
(http://img543.imageshack.us/img543/4262/1305789620.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/543/1305789620.jpg/)
(http://img41.imageshack.us/img41/7772/73009923.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/41/73009923.jpg/)
(http://img805.imageshack.us/img805/5209/stephentae2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/805/stephentae2.jpg/)
-
malinowa mambo - bardzo dobrze! pilnujcie wszystkiego w koncu placicie za to, wiec mozna wymagac prawda :) nie chcialam Cie wystraszyc tylko chcialam uprzedzic :) ale widze, ze o Ciebie moge byc spokojna :) :D ;D
sabineczka - a masz moze jakies fryzury z rozpuszczonymi wlosami? jakos nie lubie upinac wlosow chyba ze tak bardziej luzno... :D
-
Hm no oka :) to może jakaś z tych
(http://img854.imageshack.us/img854/3586/2k87e3516e7a.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/854/2k87e3516e7a.jpg/)
(http://img259.imageshack.us/img259/5528/44683921.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/259/44683921.jpg/)
(http://img11.imageshack.us/img11/3373/40277604.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/11/40277604.jpg/)
(http://img827.imageshack.us/img827/5470/151492hair9lrg.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/151492hair9lrg.jpg/)
(http://img33.imageshack.us/img33/4253/29472011.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/29472011.jpg/)
(http://img7.imageshack.us/img7/2264/52603248.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/7/52603248.jpg/)
(http://imageshack.us/photo/my-images/191/abba8215dbe1254cep6.jpg[/IMG)
(http://img85.imageshack.us/img85/9359/fryzurydlugie1488.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/85/fryzurydlugie1488.jpg/)
http://img809.imageshack.us/img809/6421/hair20do20070106ga1.jpg[/img] (http://imageshack.us/photo/my-images/809/hair20do20070106ga1.jpg/ [IMG)
-
dziękuję sabineczko :-)
jak bede w Szczecinie, wkleję dwie fryzury, które mam zapisane na laptopie i ktore mi się w miarę widzą :D choć żadna z nich nie powaliła mnie na kolana...nie chcę welonu wpinanego pod kokiem, tylko nad, ponieważ pierwszą warstwę welonu będę miała opuszczoną na twarz, kiedy Tatuś mnie będzie do ołtarza prowadził :D
no i chciałabym, żeby upięcie było w miarę proste, np. coś w stylu koka francuskiego (banana), ale żeby ładnie były w nie wkomponowane kwiatki - chcę kilka drobnych kwiatków - takich jak w bukiecie - a nie jeden duży :D
-
sabineczko bardzo Ci dziekuje! :) :*
myslalam o czyms jakim jak ta fryzurka z 5 zdjecia od gory czyli kucyk na bok... tak lagodnie ale u mnie nie da rady tak nakrecic wlosow wiec raczej na prosto i myslalam o kwiatku albo opasce ale zobacze co bedzie pasowalo bardziej do sukni ktorej nie mam :(
-
jesio coś takiego jest :
(http://img708.imageshack.us/img708/6704/hair06.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/hair06.jpg/)
(http://img210.imageshack.us/img210/9309/18no2e.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/210/18no2e.jpg/)
(http://img707.imageshack.us/img707/4063/19ia9.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/707/19ia9.jpg/)
(http://img252.imageshack.us/img252/7094/21jt4.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/252/21jt4.jpg/)
(http://img214.imageshack.us/img214/9983/24eu0.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/214/24eu0.jpg/)
(http://img821.imageshack.us/img821/6285/48ya2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/821/48ya2.jpg/)
(http://img201.imageshack.us/img201/8900/49aq9.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/201/49aq9.jpg/)
(http://img80.imageshack.us/img80/3604/157ev2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/80/157ev2.jpg/)
(http://img109.imageshack.us/img109/7507/470986n8wwib5.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/109/470986n8wwib5.jpg/)
(http://img337.imageshack.us/img337/1084/fryzurawieczorowadugiew.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/337/fryzurawieczorowadugiew.jpg/)
(http://img841.imageshack.us/img841/2918/fryzura202824829sm3.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/841/fryzura202824829sm3.jpg/)
(http://img600.imageshack.us/img600/5830/fryz5es7.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/600/fryz5es7.jpg/)
(http://img707.imageshack.us/img707/6361/e78a8e6c76041222b2fa518.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/707/e78a8e6c76041222b2fa518.jpg/)
(http://img51.imageshack.us/img51/1581/b333.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/51/b333.jpg/)
-
(http://img195.imageshack.us/img195/6302/ikfcomplfotka8098731.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/195/ikfcomplfotka8098731.jpg/)
(http://img19.imageshack.us/img19/6110/ikfcomplfotka755248.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/19/ikfcomplfotka755248.jpg/)
(http://img810.imageshack.us/img810/9039/img35535fryzury353773.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/810/img35535fryzury353773.jpg/)
(http://img827.imageshack.us/img827/8497/penteadodenoiva11.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/penteadodenoiva11.jpg/)
(http://img210.imageshack.us/img210/7620/tikfcomplfotka304687h30.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/210/tikfcomplfotka304687h30.jpg/)
-
A może coś z tych:
(http://img267.imageshack.us/img267/9949/22787698.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/267/22787698.jpg/)
(http://img189.imageshack.us/img189/6915/2kf1d977743c.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/189/2kf1d977743c.jpg/)
(http://img14.imageshack.us/img14/9019/7160f9d959a065344639e39.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/14/7160f9d959a065344639e39.jpg/)
(http://img96.imageshack.us/img96/3313/17151b.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/96/17151b.jpg/)
(http://img189.imageshack.us/img189/6079/b221485.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/189/b221485.jpg/)
(http://img815.imageshack.us/img815/1448/longhair46810s.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/815/longhair46810s.jpg/)
-
wiecie co, ja bym się chyba obawiała miec rozpuszczone włosy ze względów praktycznych - że będzie mi strasznie gorąco - tym bardziej że z parkietu schodzić nie zamierzam ;) :D i właściwie w ogóle nie biorę pod uwagę fryzury z rozpuszczonymi włosami....
AnioOlku Ty się nie obawiasz gorąca?
-
ta pierwsza jest sliczna :)
wiesz ja lato w dlugich wytrzymalam i rozpuszczone mialam takze tego sie nie boje tak bardzo, bardziej bym sie obawiala ze jakas skomplikowana fryzura rozpadnie mi sie w tancu a takie rozpuszczone wlosy mozna latwo naprawic w razie czego. jeszcze sie zastanawiam nad fryzura, bo ja ogolnie naleze do osob nie bardzo zdecydowanych, wiec niedlugo moge chciec upiete ;p ale to wszystko zalezy od sukni jaka bede miala.
a co do sukni to jest jakas masakra! emmo gdzie ty szyjesz swoja? u Justyny? czy ta firma jest solidna? mysle, ze jest skoro ty bedziesz szyla u nich na miare :)
bo mi juz rece opadaja... jak znajde jakas fajna kiecke to sie okazuje mega droga... uzywanej w ogole nie mozna dostac albo jest tylko gdzies daleko, albo rozmiar 42, przy czym ja mam 34/36.
widzialam nowa kolekcje la mariette - tam jest margaretta :) piekna suknia, ale wydac 3200 za nia... szkoda pieniedzy.
prosze jeszcze raz jesli ktoras wie ze jest emmi mariage marabu na sprzedasz niech pisze od razu! :)
ewentualnie myslalam jeszcze nad Demetrios 2828 :)
-
AnioOlku nie szyję u Justyny tylko u pani Arlety :-) to krawcowa, o której przeczytałam wiele dobrego na forum i poprosiłam o namiary, któraś z zadowolonych już mężatek mi podesłała :-)
Po pierwszej wizycie u niej wiedziałam, ze nawiażemy wspólpracę :-)
Pani Arleta w rozsądnej cenie uszyje wszystko, co zechcesz :-)
Byłam zdecydowana na Justynę dopóki nie spotkałam się właśnie z panią Arletą :-)
Swojego czasu tez chorowałam na Marabu....ale przeszlo mi kiedy znalazłam projekt Justina Alexandra :-)
-
Suknia Ślubna Emmi Mariage Marabu rozm.38, -
(http://img38.imageshack.us/img38/5514/175157033619396757n.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/38/175157033619396757n.jpg/)
Bajkowa suknia ślubna na ten wyjątkowy dzień, który ma się raz w życiu! Pięknie się prezentuje, cudownie błyszczy. Suknia Emmi Mariage "Marabu" to suknia w wielkim stylu. Posiada wiązany tył, dzięki czemu idealnie dopasowuje się do ciała, srebrne zdobienia koronkowe na gorsecie i dole sukni. Dodatkiem tej sukni jest zakrycie dekoltu, czyli tzw."szyjka", która wykonana jest z delikatnego tiulu, nie podrażniającego skóry, zdobienia koronkowe z tego samego wzoru jak w sukni. W gorset są wszyte poduszki push-up dzięki czemu biust ślicznie się układa i nie potrzeba biustonosza. Suknia jest bardzo wygodna, rewelacyjnie układa się podczas tańca.
Jeśli marzysz o tym, aby w tym wyjątkowym dniu czuć się jak w bajce, ta suknia na pewno Ci to ZAGWARANTUJE :)
Cena sukni w salonie wynosiła 3600 zł, u mnie 1900 zł (oczywiście do negocjacji).
Jeśli jesteś zainteresowana proszę o telefon bądź e-mail, udzielę odpowiedzi na wszystkie pytania:)
Polecam i Zapraszam!
kontakt edytka_ba@wp.pl
-
Suknia Ślubna Demetrios 2828 jak nowa :) TANIO
dodana 04.01.2012
Cena 1 699,00zł
adres Zachodniopomorskie, Polska
Używana
Witam serdecznie,
mam do zaoferowania piękną suknię ślubną w stylu princessa. Suknia oryginalna zakupiona w salonie Lisa Ferrera a Szczecinie.
Kolor: śnieżnobiały (suknia po profesjonalnym czyszczeniu wygląda jak nowa)
Rozmiar: od 34-38 (istotny tylko rozmiar górnych partii ciała- ale gorset w całości sznurowany pozwala łatwo dopasować do wielu figur)
Długość: 170+11 cm obcas(suknię można dowolnie skracać).
Suknia jednoczęściowa. Gorset bogato zdobiony kryształami swarovskiego, kształt serduszko podkreśla piersi, obecnie w gorecie doszyta wewnątrz specjalna guma dzięki której suknia nie przesuwa się nawet podczas tańca.
Dół sukni składa się z wielu warstw tiulu subtelnie wyszytego przezroczystymi kryształkami .
Do sukni dodaję GRATIS halkę królewską na dużym kole robiona na indywidualne zamówienie z dodatkową falbaną, aby dodać sukni objętości.
Zainteresowanym chętnie wyślę zdjęcia sukienki. Zapraszam również na przymiarki :)
Gorąco polecam.
Kontakt: 728 315 535
-
sabineczka wielkie dzieki za pomoc :D :*
szkoda ze ta marabu jest z belchatowa az, bo juz chcialam kupowac :/
ale za to demetrios mnie zainteresowala :) po obejrzeniu zdjec zdecyduje czy jechac przymierzyc ja ;]
-
Anio0lku podaj maila to chetnie wysle,bo pod wzgledem sukni ciezko mi sie zdecydowac i kazda opinia cenna :)
Sabineczko, gdzie Ty to wyszukujesz?? a czy widzialas gdzies demetrios 2832 ??
-
ale ze mnie gapa- juz mam maila :) jak obejrzysz to pisz:)
-
Pandi proszę bardzo :) zawsze do usług :) lubię pomagać
-
przyszlazono obejrzalam wszystkie i uwazam, ze najladniej na Tobie prezentuja sie suknie: arvena 3, lisa ferrera dol faalbankowy, lf dol tiulowy (to tez moja faworytka oprocz marabu) i viviien 2 :)
a ty masz jakis typ? :D
-
przyszłażona to moja słodka tajemnica :)
mam coś dla ciebie ale nie wiem ile kosztuje
(http://img684.imageshack.us/img684/1301/gown9ebc2e681b9668708ab.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/684/gown9ebc2e681b9668708ab.jpg/)
Demetrios 2832
Suknia o niezwykłej lini. Góra pięknie zdobiona kryształkami i koralikami. Dół wykonany z wielu warstw organzy, dzięki czemu suknia nabrała lekkiej ekstrawagancji.
Cena:
szczegółowe informacje o cenach w salonach Lisa Ferrera.
-
Napewno ponad 3000 tysiące w salonie kosztuje. Mierzyłam ja pod koniec listopada, chyba ze teraz jakas megapromocja jest :P
-
hehe sorki 3 tysiące (bez tych zer :))
-
AnioOlek proszę bardzo., nie ma za co.
Przepiękna suknia demetrios 2828 księżniczka
Cena: 2 500 zł
sprzedam / kupię: sprzedam
Witam serdecznie.
Posiadam na sprzedaż przepiękną suknię ślubną marki Demetrios-model 2828 z kolekcji 2011, którą zakupiłam w Salonie Mody Ślubnej Lisa Ferrera w Gdyni.
Fason sukni to typowa księżniczka. Góra wysadzana jest lśniącymi kamieniam oraz perełkami, zaś dół wykonano z połyskującego tiulu obszytego koralikami.
Rozmiar sukni to 34,(wzrost 166cm plus 10 cm obcas) jednakże dzięki sznurowaniu z tyłu można ją idealnie dopasować dodając lub ujmując. W cenie dodaję również halkę z podwójnym kołem (dzięki któremu suknia nabiera typowego kształtu princessy) oraz welon, które także nabyłam w Salonie.
Serdecznie zapraszam wszystkie zainteresowane Panie do przymiarki w Gdańsku.
Na wszelkie inne pytania odpowiem pod numerem 509-980-001.
dane kontaktowe:
Kasia
E-mail: loevita@gmail.com
Miasto: Gdańsk
-
kasja89 wiesz co pisze że maja jakieś promocje co do niektórych z sukni, ale nie orientuje sie ile.
-
Sprzedam śliczną suknię ślubną demetrios 2828
Data:
Lokalizacja:
05-01-2012 godz. 23:21:02
Koszalin
Cena:1 600,00 zł
Witam,
Sprzedam suknię Demetrios z kolecji 2011. Model sukni to 2828. Rozmiar 32. Ale przez regulowany gorset można ją poszerzyć do rozmiaru 34/36. Długość sukni na 165cm wzrostu.
Wymiary sukni według tabeli wymiarów producenta: (i moje wymiary do tej sukni)
biust: 83,82cm (87cm)
talia: 63,5cm (64cm)
biodra: 91,44cm (93cm)
I spokojnie można ją dopasować do mniejszych osób jak i do większych bez przeróbek krawieckich. Więcej info pod adresem katherin19@wp.pl
-
dziewczyny obie suknie demetrios w salonie kosztuja okolo 4 000 zl, ta z dolem tiulowym jest troche tansza, pani mowila,ze moze dac rabat 300 zl na obie i wiadomo halka plus wszystkie przerobki itd itp w cenie, wiec za 2832 wychodzi jakos niewiele ponad 4 tys,a ta 2828 to koszt 3700 jakos - no nie powiem troche powalajace ceny :)
takze Sabineczko dziekuje za fotke,ktora mnie jeszcze bardziej kusi:) wlasnie tam bylam te suknie mierzyc jako pierwsza i wszystko juz wlasciwie o niej wiem,ale na necie nigdzie nie znalazlam,zeby ktos ją sprzedawal,myslalam,ze Ty znajdziesz-bo widzialam jakie oferty szybko wyslalas-wow:) plus fajne fotki fryzur:) ja np szukam jakiejs mysle z upieciem na bok rozpuszczonych lokow-tak mi radzila pani z lisy i jak sobie tak zrobilam wlosy na bok dla mniej wiecej zobaczenia co i jak to mi sie spodobalo:)
Aniolku dziekuje za opinie-powiem Ci,ze wlasnie lisa fererra i ta z tej arveny przykuly moja uwage,ale poniewaz juz jako kolejna napisalas o tej z lisy z falbankami, ze mi w niej dobrze to chyba wlasnie ta staje sie moim typem:) gdyz ta z vivien to bym chyba za duzo przerobek w niej chciala robic;-P
uwielbiam was dziewczyny :)))))
-
niestety dowiedziałam się że ta suknia z Koszlina już sprzedana :( pozostaje mi dalej szukać... nowej z salonu nie kupię bo są drogie a na jeden wieczór kupować suknię za 4000 to dla mnie przesada... no chyba że nic nie bedzie ciekawego to w ostateczności.. szukałam też butów ślubnych, szukam czegoś na platformie bo wygodnie się czuję i stabilnie :)
-
Cudowna Suknia Ślubna Emmi Mariage Marabu
Roz. 36, suknia robi ogromne wrazenie, typ księżniczki
Wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju suknia! Piękne zdobienia na gorsecie jak również dołem sukni. Rewelacyjnie się kręci podczas tanca. Robi ogromne wrażenie. Jak chcesz się czuć jak księżniczka w tym wyjątkowym dniu w życiu gorąco polecam tą kreacje! Jak tylko pierwszy raz ją zobaczyłam od razu się w niej zakochałam! Kupiłam ją na śląsku w orginalnym salonie emmi mariage, kosztowała ponad 3 tys, jest wykonana z bardzo porządnego materiału i drogiej koronki. Jest bardzo wygodna! Jak ktoś jest zainteresowany wiecej zdjęc prześle na maila. tel kom 512095048 nr gg 6134786
Miejscowość: Biłgoraj
(http://img193.imageshack.us/img193/5959/32254big11316522685.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/193/32254big11316522685.jpg/)
(http://img443.imageshack.us/img443/1613/32254big21316522685.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/443/32254big21316522685.jpg/)
(http://img838.imageshack.us/img838/1171/32254big31316522685.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/838/32254big31316522685.jpg/)
(http://img33.imageshack.us/img33/2882/32254big41316522685.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/32254big41316522685.jpg/)
-
Cena: 1 900,00 zł - do uzgodnienia
Stan: Używane
Mam do sprzedania suknię ślubną z salonu emmi mariage marabu z kolekcji 2011. Suknia jednoczęsciowa, gorset w kształcie serduszka z licznymi kryształakami, koralikami i koronkami. Fason księżniczka. Dół sukni posiada kilka warstw tiulu i jest ozdabiany pięknymi koronkami. Suknia pięknie się kręci podczas tańca. Sprzedaje w komplecie z halką i bolerkiem. Jeszcze piękniejsza na żywo :). W świetle mieni się pięknymi drobinkami. Rozmiar 36, wzrost ok. 174 cm, mam 165 plus buty 9 cm obcas.
biust- ok. 88 cm
talia- ok. 65 cm
regulacja w gorsecie, można dodac pare cm w jedna lub w druga strone
Zapraszam do przymiarki.
(http://img694.imageshack.us/img694/7611/sukniaslubnaemmimariage.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/694/sukniaslubnaemmimariage.jpg/)
(http://img254.imageshack.us/img254/7611/sukniaslubnaemmimariage.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/254/sukniaslubnaemmimariage.jpg/)
-
jesio jedno zdjecie
(http://img405.imageshack.us/img405/7611/sukniaslubnaemmimariage.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/405/sukniaslubnaemmimariage.jpg/)
-
http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna;marabu;emmi;mariage;r;40;-;42,ogloszenie,86957.html
-
http://allegro.pl/suknia-slubna-emmi-mariage-marabu-38-i1929069458.html
-
Piekna ta suknia faktycznie ;) ciekawe jak ja bym eygladala w takiej ksiezniczce... Rozm 40-42 wiec wcisnelabym sie... ;) tylko ciekaee czy takie suknie mozna skrocic... bo ja bym musiala z 7 cm skracac ;)
-
hehe za to na mnie była by za krótka :D doszyć jakieś 16cm hehe
-
Napisalam do jednej dziewczyny o Marabu, mozliwe ze ja kupie przez kuriera, ale z zastrzezeniem ze bede mogla otworzyc paczke przed zaplata przy jego obcnosci i jak cos bedzie nie tak to bede mogla odstapic od kupna :) wydaje mi sie ze to nalepsze rozwiazanie bo jechac tam to spory wydatek i strata czasu.
A Wam ktora sie bardziej podoba- demetrios 2828 czy Marabu? :D
-
Obie są ładne :)
-
przyszlazono znalazlam na necie aukcje tej sukni lisa ferrera z falbankami za2000 zł tylko juz nie mam linka :(
-
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-piekna-suknie-z-salonu-lisa-ferrera-ze-szczecina-IDqFsn.html
-
szkoda,ze nie masz linka Aniolku :( gdyz ten,co przeslalas Sabineczko to niestety inna suknia...
Aniolku gdybym miala wybierac miedzy tymi sukniami,o ktorych mowisz to wybralabym marabu,moim zdaniem piekniej prezentuje sie na zdjeciach i na zywo z reszta tez:)
ja oczywiscie jeszcze nie wybralam,patrze na zdjecia sukien z dolem tiulowym i mi sie strasznie podobaja,patrze na falbankowe i tez,ale wciaz mysle:) choc jak pisalam z tych dwoch,ktore mi sie podobaja czyli ta z lisy i ta z mariette to mowicie,ze lisa lepsza:)
-
aaa no i jedna znalazlam,ale wkolorze ivory,a ja chce biala:)
-
Parzac teraz z perspektywy czasu i na inne kobiety w lisie fererze jakos traci ona blask ;) natmiast marabu jest cudna....
-
Czasem te wypatrzone w trakcie mierzenia tracą blask albo odwrotnie. Pamiętam, ze jak ogladałam modele, to podobały mi sie suknie w zupelnie innym stylu niz kupiłam :P
-
Powiem wam dziewczyny że wybrałyście sobie nie powtarzalne suknie które ciężko znaleźć :):)
-
dziewczyny wiecie co... ja to jestem mega niezdecydowana!! :O :o ::) odezwala sie dziewczyna z jednegoo ogloszenia ktore znalazzlam na necie, jade poznniej przymierzyc demetrios 2828 :P ona tez od poczatku mi sie podobala :) w moim watku nawet jest moje zdjecie jak przymierzam ja w lisie :) moze wroce dzisiaj do domku z suknia i bedzie wreszccie swiety spokoj i bede mogla kupic sie na dodatkach :)
czy Wy tez tak macie z ta zmiana zdania??? :D
-
ja tak mam aniolku ale, mi sie podoba ta twoja marabu ktora chcialabym przymierzyc ;p zeby sie przekonac ze ten fason jest nie dla mnie.. ale jest cudna ;D
-
miałam tak dopóki nie trafiłam na swoja przecudną i najpiękniejszą suknię :D :D :D
czekamy zatem na fotki :D
powodzenia :D
a jesli sie okaze że coś jest nie tak, nie przejmuj się AnioOlku, w końcu znajdzie się ta właściwa :D
-
sylwus mysle ze powinnas jechac ja przymierzyc a noz ci sie spodoba jeszcze bardziej i zdecydujesz sie na nia :)
emmo troche sie martwie ze juz malo czasu zostalo a ja sukni nie mam!
jak ja dzisiaj kupie to dam fotki na pewno :)
aaa i nie dziekuje zeby nie zapeszyc :P
-
ota marabu ciagle jest przed moimi oczami.. ale wydaje mi sie ze najkorzystniej wygladalaby w niej kobieta w rozm 40 ;p max a ja podejrzewam ze bede miala 42
-
a zwroc uwage, ze ta dziewczyna ktora chce ja sprzedac tez ma rozmiar 42 i wygladala w niej slicznie :) daj spokoj juz z tym rozmiarem! liczy sie to zebys ty byla zadowolona :)
-
Sylwus rozmiar to pojecie wzgledne, powiem ci szczerze, ze nieraz ktos w wiekszym rozmiarze bedzie wygladal lepiej niz ktos kto nosi o rozmiar lub dwa mniejszy :) najlepiej przymierzyc i zadecydowac jak sie w tym czujemy i jak wygladamy, a nie szukac wymowek w rozmiarze :)
-
hehe no kusicie wy kusi wyglad tej sukni jest cudna moze sie z biore i zadzwonie..
a orientujecie sie czy suknie mozna skracac? bo ja bym musiala z 10 cm...
-
wydaje mi sie ze tak, ale musialabys isc do dobrej krawcowej :)
-
sylwusia zbierz się i dzwoń :P
co do skracania to nie wiem, ale to pewnie trzeba znaleźć dobrą krawcową i da się wszystko ;D
-
napisalam do tej pani z ogloszenia... ale wyczytalam ze suknia ta ejst bardzo zanizona jesli chodzi o rozmiar wiec pewnie taka to 42 za mala duzo bedzie ;[ coz.. zobaczymy czy odpisze bo widze ze duzo osob o nia pyta i suknia jest w ciaglym obiegu ;p
-
Łatwiej skrócić niz wydłużyć. Na mnie zadna suknia nie byla wystarczajaco dluga, wygladałam smiesznie w skarpetkach i sukni slubnej na sobie :P .. na szczescie moja ma 12 cm koronki i tafty wszytej i mi ja "wyciagna" na dlugosc ::)
Przymierzyc i wiedziec, a nie gdybac :P
-
Pandi dobrze mówi, poprzymierzaj i wtedy będziesz wszystko wiedzieć ;D
-
Też mam tak z tym że zmieniam zdanie, za dużo tego wszystkiego jest może dlatego. Nie mogę się zdecydować eh.
-
KUPIŁAM!!! :D :D :skacza: :skacza: :skacza:
jest moja demetrios 2828 juz u mnie w domu :D ale sie ciesze ze juz po wszystkim i teraz wreszcie moge sie zajac butami i dodatkami :) :) :)
nie mam zdjec jak teraz przymierzalam, ale przypomne Wam zdjecia jak bylam w salonie i ja mierzylam: http://imageshack.us/photo/my-images/41/ls58.jpg/
-
Anio0lku ale Ci zazdroszcze !!! ja juz tez chcialabym miec suknie w domu,ale wciaz nie moge sie zdecydowac...
super-naprawde-powodzenia w wyborze dodatkow!
-
gratulacjasliczna jest ;p
-
przyszlazono ja mysle, ze ty tez wybierzesz te z lisy ferrery z falbankami :) jest sliczna naprawde i ty w niej tez slicznie wygladaasz :)
co do dodatkow to chce dlugi kolczyki i bransoletke bez naszyjnika :)
dzieki dziewczyny jestescie niezastapione :) :*
-
AnioOłek gratulujemy zakupu suknia jest piękna, ale to jak ty w niej wyglądasz to jest bez cenne :)
ile dałaś za to cudo?
-
przyszlazona chciałam ci pomóc kochana no ale nie ma na necie do sprzedaży tanio tej sukni co chcesz :( przykro mi
-
Aniołku suknia śliczna, fajnie, że masz już ją w domu ;D
-
Anio0lku jestes kochana-dziekuje ! to bardzo mile,co piszesz,tego mi trzeba:)
Sabineczko rowniez dziekuje - ja tez szukalam juz pare dni i nie ma,wiec chyba czeka mnie wyprawa do salonu... ale naprawde dziekuje Ci za twe checi !!
chyba w nadchodzacym tygodniu przejde sie jeszcze raz,przymierze i ostatecznie powiem "tak" hehehe:)
-
pomyslalam,ze zaloze odliczanko:) adres z boku bo w podpisie nie zmiescil sie:) zapraszam was dziewczyny i postaram sie odwiedzic wasze watki-buziaki!
-
przyszlazona fajnie ze zakladasz odliczanko, zaraz cie odiwedze ;D i dop teraz skapnelam sie ze slubujemy w tym samym dniu ;D ale fajnie co ? ;p;p bedziemy obie sie stresowac w jednym czasie ;D
-
przyszlazono to super ze zalozylas odliczanko bede cie odwiedzac!!! :) dzieki dziewczyny za mile slowa, ciesze sie ze mam juz suknie :D teraz czekam na Was! :) ;D ;D za suknie dalam 1600 zl trzeba naprawic co nie co, ale to zrobi najlepsza krawcowa czyli moja mama :D
-
hehe to prawda :) juz sie boje tego stresu i tez Cie odwiedze sylwusia, bede starala przeczytac sie caly watek:) mam nadzieje,ze bedziemy mialy piekna pogode:) Anio0lku Ciebie tez odwiedze i przeczytam !!! a cene masz ekstra - mnie 4 tys. powalaja,ale coz...
-
no cena ekstra a co do krawcowje tez zawsze podkreslam ze moja ale babcia jest anjlepsza na swiecie i jej nie balabym sie oddac sukni w rece ;D niesttey babcia ma juz mniej sily i tylko zwezy karolowi spodnie od gajerka z suknia jej juz nie bede meczyc ;p
-
Ani0lek super suknia! Gratulacje!
-
super :skacza: :skacza: i cena super!!!!
fotki pokaż!!!! :D
-
do slubu jeszcze nie raz ja zaloze wiec na pewno wkleje fotki ale wczoraj jakos nie pomyslalam zeby zrobic :/ chyba z nerwow :P teraz wisi u mnie w drugim pokoju w pokrowcu, mama chciala ja zabrac do siebie ale nie dalam :D MOJA!!! ;D
-
hahh swirku ;D fajnie meic ta swoja jzu w domku co? ;p
-
Hej dziewczyny ;D jeśli można to przyłącze się do tego wąteczku.
ślub mam zaplanowany na 18 sierpnia :)
też jestem na etapie szukania sukni z tego względu, że nie mieszkam w Polsce na razie oglądam tylko w necie i jak na razie urzekła mnie suknia demetrios Ultra Sophisticates STYLE 1406 ale cena powala ;)
pozdrawiam :)
-
cześć ASIA39 - ta suknia bardzo ładna :-) mierzylas?
-
witam asiu! suknia bardzo ladna, szukalas uzywanej? moze poszczesci sie Tobie tak jak mi, moja suknia tez demetrios kosztuje w salonie ok 3500 a ja kupilam ja za 1600 raz zalozona :) jest w dobrym stanie, trzeba skrocic i bedzie ekstra! :) zakladaj odliczanko bedziemy cie odwiedzac! :D
-
witaj Asia ;]
-
szukałam używanej ale na razie nic nie znalazłam, moja w salonie kosztuje 3800 :-\
z odliczankiem się właśnie zastanawiam, może założe ;)
-
heloł asia39 ;)
-
witam "nową" 12-stkę :)
-
Hej Asia ;D
widzę, że w tym samym dniu ślubować będziemy :los:
-
a tak w ogole to bylam dzis w parafii slubu i mimo,ze mam nauki odbyte juz dawno w innej parafii to ksiadz mi kaze przyjsc do jego parafii bo twierdzi,ze tu sa inne....zla jestem,ale coz...
co do sukienek wciaz mysle... tu adres strony z tymi, z ktorych staram sie cos wybrac,jak cos to piszcie znow heheheh:)
http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=1&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=&prev=0&next=0
-
zonka a w jakim kosciele slub bierzecie?
-
Ale Ci księża wymyślają :-\
a z sukien najbardziej podobają mi się nr 1,4,6 i 9 :los:
-
slub w parafii sw. Stanislawa Kostki.... myslalam,ze proboszcz bedzie bardziej wyluzowany,ale coz...
dziekuje aniolku za opinie...mi rowniez bardzo podobala sie suknia numer 6, ale poniewaz pare innych tez to mam dylemat:(
-
żonko to idź pomierz i wtedy będziesz wiedziała, która Ci się najbardziej podoba i dylemat zniknie sam ;)
a do księży się nic nie poradzi jakoś to trzeba przeboleć ;)
-
ech no wiem przeboleje jakos aniolku,ide sie przespac i jutro pomysle nad suknia:) dziekuje wam za rady:) mam nadzieje,ze sie uda... dobranoc!
-
przyszłażona: Z tych co tu pokazałaś jak dla mnie to nr 1 i nr 3 wygrywają :)
Te na maila tez juz dawno dostalam ale jeszcze nie mialam czasu tak poogladac :) Jak lukne i sie zastanowie to napisze :D Jeśli chodzi o ta z lisy ferrery z falbanami o której taka rozgorzała dyskusja powstała to przymierzałam ją zanim wybrałam swoją ukochaną:) I moim zdaniem jest zbyt duża objętościowo a te falbany jak sie tak z bliska przyjrzeć odstają z bioder tak brzydko. Sama suknia ogółem ładna, ale w innych jeszcze ładniej wyglądasz :D
-
przyszłażona Obejrzałam te z mejla (czesc sie powtarza ale ogółem jest ich wiecej wiec napisze po nazwach). Moim zdaniem najpiekniejsze suknie to: vivien 2, arvena 3, arvena 1, paula oraz cmś dół falbankowy ;D Ta ostatnia jest powalająca ale nie wiem jak Tobie się widzi :D Pozostałe które wymieniłam moim zdaniem najlepiej na Tobie leżą i są śliczne ;D
A w której Ty się najlepiej czujesz? ;)
-
Aniołku pięknie wyglądasz w tej sukni! Idealnie na Ciebie pasuje, może jest troszke przydługa ale skoro masz najlepszą krawcową na świecie to już nie problem ;D
Ja również nabyłam suknię w salonie Lisa Ferrera, bardzo sympatyczne babki tam pracują, nie? :D Fajnie, że trafiłaś po promocyjnej cenie, ja musiałam zamówić (moja bedzie dopiero w czerwcu), bo na salonie byla tylko wersja ecru i troszke na mnie za duża. Cudowne uczucie wybrać tą jedyną chyba przyznasz rację :hopsa:
-
mam ochote nigdzie nie wychodzic tylko patrzec na nia, a najlepiej przymierzac co chwile! :D
u mnie cena taka atrakcyjna, bo kupilam uzywana, ale co tam raz zalozona suknia jest prawie jak nowa... :D
a ty jaka wybralas kasja89? czyzbys byla z rocznika 89? ;D jesli tak to witaj w klubie bo ja tak samo! :D niedlugo mam urodzinki nawet ::)
rzeczywiscie Pani ktora prowadzi salon, taka wysoka nas goscila... jest nieoceniona, super doradza, bardzo milo spedzilismy tam czas, mimo ze Pani jak przyszla w sobote rano do pracy zobaczyla nas jak siedzimy na murku, bo juz przyjechalismy :P
jeszcze co do sprzedawczyn to w la mariette dwie dziewczyny tez byly mega mile! kto tam byl to wie jak ja sie czulam! :)
CMS mnie zawiodlo na calej linii... nie dosc ze mnie nie zapisaly, a dzwonilam, to jeszcze jakies dziewczyny siedzialy przy przymierzalni zamiast moich rodzicow i komentowaly moj wybor, a same suknie tez porazka.... przepraszam jesli kogos urazilam, ale wiekszosc byly niedokonczone, dziewczyna dala mi katalog do obejrzenia i nie wiem po co, bo zadnej prawie sukni z katalogu nie bylo!! ech masakra... ale dosyc juz o salonach...
-
przyszlazona ta suknia nr 11 z vivien to ja mam ją juz zamówioną, jaką cenę podała Ci Pani w salonie za nią? A i ten wisiorek to twój czy w salonie pokazali? Bo ja nie wiem co do niej wziąć na szyje ;( a I podoba mi się jeszcze suknia numer jeden baaaaaaaardzo :)
-
To pomyśl, jak ja już nie mogę się doczekać, kiedy moja przyjdzie :) Też bym chciała ją trochę poprzymierzać przed "tym" dniem :P
Moja suknie juz gdzies wczesniej wklejałam ale pokaze jeszcze raz. Wybrałam ten model: http://www.lisaferrera.szczecin.pl/public/gown/3259/Cosmobella_7490.html
Jak wróce do domku to spróbuje Wam wkleić moje zdjęcie w sukni (tyle że ja mierzyłam w wersji ecru - biel napewno bedzie robić większe wrażenie :D ), bo jednak na modelce to zawsze inacej niż na sobie :P
Co do salonów to jedyny salon, który wobec mnie wykazał się niekompetencją to był salon Nikol. W Arvenie też o dziwo było trochę drętwo, ekspedientka mało doradzała (a znajome i inne forumki pisały że tam taka superobsługa :P) i ogólnie jakos tak dziwnie się tam czułam. Dlatego zawsze i wszędzie bede polecać salon Lisa Ferrera bo tam spotkałam wszystko co trzeba: i moją piękną suknię, i miłe panie, które dobrze doradzają oraz z którymi się przyjemnie rozmawia.
Co do rocznika to zgadza się, jestem z 89 :D Ale do urodzin jeszcze kawałek bo dopiero w sierpniu :P
-
witajcie kochane !! jak milo,ze tyle odpowiedzi :)
Kasja89 jesli chodzi o te z cms to juz mi sie nie widzi hehehe,jakos tak bym chciala ją przerobic,a ja wole wybrac suknie,ktora podoba mi sie od razu, jesli chodzi o te z arveny to ta pierwsza rowniez mi sie podobala,ale chcialam tam kwiatka wywalic takiego wiekszego na gorze,ale pani mowila,ze to nie za bardzo mozliwe,wlasciwie to nie wiedziala,wiec do konca nie jestem przekonana. a te trzecia to nawet mi ostatnio mama mowila,ze ladna, co do lisy to fakt jest spora,dlatego troche sie obawialam... mi bardzo podobala sie z la mariette z dolem tiulowym, z tego fotoalbumu to numer 6, aaa i w arvenie mam podobno uczucia,co do salonu niestety...
paulinka009 chyba 3 tys. mi podala,ale jeszcze sprawdze to dam znac...a wisiorek to od nich
-
przyszlazona juz sama nie pamietam, ktore wczesniej pisałam, ze mi sie podobaja...z tych albumowych to 1 i 3(ew.6)...bardzo ladnie pokreslaja talie.....do tego wydaje mi sie, ze lepiej wygladasz jak dekolt jest w serduszko...tak delikatnie.....w tych z prostym dekoltem taka cieższ gora Ci sie robi....takie mam wrazenie przynajmniej...........co dziwne u mnie bylo dokladnie odwrotnie-serduszko odpadalo....
-
nie...jednak 6 niee...najlepiej 1!
-
malinowa_mamba dziekuje:) jesli chodzi o dekolt to ja chce serduszko niezaleznie jaki jest w sukni,ktora wybiore:) i wlasnie duzo osob mowilo wczesniej o numerze 1 i 7,a teraz takze o numerze 3.... musze myslec,myslec,myslec,mojej swiadkowej podoba sie numer 2 hehehe
-
Macie racje w zupełnosci dekold w serduszko tylko i wyłącznie :) Żonko czasem przymierzenie drugi raz sukni nad którymi się zastanawiasz rozwiązuje sprawe, wtedy rozjaśnia się całkiem w głowie :D
-
moj PM nie lubi chyba falbanek,bo jak mu pokazywalam zdjecia takie salonowe w necie (nie na sobie) to te od razu skreslal... czy wy sie pytalyscie swoich PM? bo generalnie wiadomo jak to facet..ale on stwierdzil,ze wygladaja jak kurczaki ;-P
-
kurcze....zazdroszcze tym, ktore maja juz sukienke u siebie....albo chociaz maja w niej zdjecie.....a ja czekam i czekam....zamowilam co prawda w grudniu, ale srednio 4 miechy sie czeka :o :-\ a w Novi foty dopiero mozna zrobic jak sie kupi... >:( juz nie pamietam jak wygladalam......oprocz tego ze cudownie oczywiscie ;D ;D ;D ;D ;D haha
-
jest w tym racja, ze jak sie przymierzy drugi raz suknie to wtedy mozna latwiej podjac decyzje :D ja sama tak mialam...
za pierwszym razem patrzy sie na ogol kreacji, jak lezy, jak ktos sie w niej czuje. Za drugim razem mozna sie bardziej przyjrzec, pochodzic chwile, zobaczyc czy nic nie obciera, nie kluje itd no i pomyslec o dodatkach itd.
-
akurat mojemu sie falbanki w miare widzialy....ale bywalo i tak, ze ta sama suknie mu pokazywalam dwa razy i raz co innego mowil a drugi raz co innego.....ja mysle, ze oni i tak do konca tego nie czaja co tam sie dzieje ;D ;D ;D wytarczy, ze babka na zdjeciu miala inna poze...i juz myslal, ze to inna sukienka :D ;) nie nadaza za tym chlopy :D
ale skoro Twoj nie bardzo na falbanki...to jak nic....1 musisz brac :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: hihi
-
wlasnie tak mysle o tym numerze 1 ale bym chciala kwiatka usunac z gory i nie wiem pani nie bardzo mowila,ze to mozliwe-wrzucilam to zdjecie jako ostatnie w tym albumie -->http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=13&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=
no i mysle o numerze 6,ktory na zywo jest inny...mieni sie dol tiulowy
-
no 6 tez jest ok(tak jak napisalam na poczatku ;)), ale 1 duzo lepiej ksztalty podkresla.....chociaz faktycznie z tym kwiatkiem mozna pomyslec czy cos sie da ruszyc...
-
1 jest sto razy lepsza od 6 :) Poza tym - co do tego kwiatka to w Arvenie za żadne skarby nie zgodzą się na przeróbki. Zanim kupiłam moją suknię, zastanawiałam się nad jedną suknią właśnie z Arveny no i ekspedientka powiedziała mi, że nie zrobią mi sznurowania z tyłu (suknia miała zamek). A szkoda, suknia byla ladna ale ja chcialam tylko wiązaną. Co ważne- praktycznie w kazdym salonie zgadzali się na takie przeróbki - w Arvenie niestety nie. A szkoda, suknie maja naprawde piekne :) A więc wracając do 1-nki, ja tam bym nawet tego kwiatka nie ruszała, suknia cała jest piękna ;D
-
teraz mysle o numerze 3 z arveny dlatego wlasnie,bo tam bym nic nie zmieniala....
-
tak tak...1 piekna jest nawet z kwiatkiem......ale dziwne, ze Panie nie chca zadnych...nawet tak totalnie malych przerobek robic....mysle, ze mogly juz pare klientek przez to stracic......no ale coz....
jak koniecznie nie chcesz kwiatka to mysle, ze nie bedzie problemem znalezc kogos kto zrobi....toz to pikus ;)
-
ojej :D a ja przecież swojej w ogóle nie mierzyłam :D krawcowa szyje według mojego projektu, a raczej zmodyfikowanego projektu projektanta :D i właściwie nie wiadomo jak będę w niej wyglądała :D bo tej sukni nawet na żywo nie widziałam :D po prostu zauroczyłam się zdjęciem ktore w necie znalazłam, a w Szczecinie i okolicy nie ma tej sukni,żebym mogla przymierzyc :-) a co dopiero zobaczyc jak będą się prezentowaly moje modyfikacje :D :D :D
-
Oj 3 też ładna :) Jak zreszta pisalam wczesniej. Ładnie talie podkreśla. Ale co w końcu z tymi falbanami ? Mi się wydaje, że jak PM Cię zobaczy w sukni to tak oszaleje,ze bedzie mu obojetne czy w falbanach czy bez ;D :P
-
a albumu tego co wklejasz linka to 1 i 2 sa ok najbardziej zapamietalam ciebeiw nich wiec sa chyba anjladniejsze ;p bo ta 1 to ciagle ta sama 1 co nie? ;p
co do falbanek moj karol tez raczej nie widzi ich jakos.. ;p w sensie ze wiekszosc falbankowych na dzien dobry odpada ;/ ;p ksiezniczki niektore mu sie widza ale nie te bardzo obszerne ;p
-
O ta suknia z kwiatkiem też mi się podoba w całości, ja bym chyba nie usuwała nawet tego kwiatka :P
a mojemu Arkowi się falbany podobały, mi znowu nie bardzo ;) przymierzyłam takie z falbanami i od razu odpadły takie suknie ;D
No i dziewczyny mają racje, chłopom to obojętne w czym będziemy ;) wszystkie będziemy wyglądać pięknie w naszych sukniach ;D
-
sylwusia moj PM tak samo mowi z tymi sukniami,stad moje obawy co do falbanek.....a numer 1 to ta sama oczywiscie
malinowa mambo, emmo, kasja i aniolku - wiecie co troche niechetnie bym poszla do arveny bo jak kiedys pisalam panie byly takie jakies niezbyt i jak przyszly kolejne osoby mierzyc (a przyszly za wczesnie) to olaly mnie i zajmowalay sie nimi...
a co do facetow licze na to,ze jak mnie zobaczy to bedzie mu sie podobalo,ale jak on tak warczy na te falbanki to sie serio obawiam...
-
żonko teraz sobie może warczeć ,a jak Ciebie zobaczy to padnie z zachwytu ;D
w ogóle dziewczyny ja jestem w szoku,że w salonach jakieś niemiłe panie są ;) ja we wszystkich co byłam, panie były miłe i pomagały, doradzały, wszystkie salony wspominam miło ;D
-
Moim skromnym zdaniem suknie trzeba wybierac tak jak nam serce i rozum dyktuje :) Czyli jesli w jakiejs sukni dobrze sie czujesz, uwazasz ze suknia jest piekna i Ty jestes w niej piekna to nie ma co sie zastanawiac! Ja tak sie zastanawialam nad swoja, a jak po niecalym miesiacu wrocilam po nia do salonu okazalo sie ze ma juz o 300 zł wieksza cene!! Na szczescie mnie obowiązywała jeszcze "stara"cena, bo podczas pierwszego mierzenia taka cena została mi podana.
A wracając do Panów Młodych to mój sie broni rekami i nogami żeby nie widziec mojej sukni ani mnie w mojej sukni, a nawet nie chce ogladac innych, których nie kupiłam :P Powiedział, że to popsuje cała niespodzianke i zburzy jego wyobrażenie o mnie w tym dniu :P Więc myślę, że będzie duuuuży szok bo ja nie mam pojecia jak on sobie mnie wyobraża ;D Choć chyba nie mam się czego obawiać, bo dla niego we wszystkim mi dobrze (nie nadawałby się do wybierania ze mna sukni :D)
-
tylko problem jest wtedy, kiedy my nie mozemy sie zdecydowac na taa jedyna, pytamy sie bliskich czy forumek, a tu niespodzianka, bo kazdy widzi nas w innej sukni :O i wtedy to sie robi dopiero zagwostka, ktora suknie wybrac? :D z tego co czytam tu na forum i wiem o kolezanek, niektore faktycznie juz w pierwszym salonie znalazly te jedyna, a niektore tak jak ja... wahaly sie dluuuuugo zanim podjely jakas deccyzje... wiec to jest trudny wybor, tym bardziej, ze kosztuje ten wybor tez sporo... :)
powodzenia dziewczyny, ktore nie maja sukni i wytrwalosci! :) :*
-
Fakt, jeden z trudniejszych wyborów wśród wielu, które musimy podjąc podczas przygotowan do slubu :P :)
-
Kochane Forumki, mam ogromną prośbę.
Chodzi mi konkretnie o dziewczyny ze Stargardu... Szukam Salonu fryzjerskiego lub salonu kosmetyczno-fryzjerskiego (uczesanie+makijaż), który mogłybyście polecić z czystym sumieniem. Nastawiłam się na salon Olimpia bo tyle pozytywnych opinii przeczytałam, a więc poszłam tydzien temu i co sie okazalo?? P. Olimpia ma w tym czasie co mój ślub urlop, poleciła mi zadzwonić do p. Moniki. Dziś dzwonię do tej pani spytać o mój 14 lipca i okazuje się, że one wtedy całkiem zamykają salon :/:/ Więc nie ma szans... W końcu LIPIEC jest tak MAŁO oblegany, że innym opłaca sie wtedy zamknac interes.... eh.... Troche sie podłamałam, bo naprawde nastawiłam się na ich usługi, a tu taki zonk :(:(:( Proszę pomóżcie i polećcie jakiś dobry salon...
-
Kasja89 mój Arek też nie zobaczy sukni, bo ja nie chce i on też nie chce, woli mieć niespodziankę ;)
-
Kasja89 mój Arek też nie zobaczy sukni, bo ja nie chce i on też nie chce, woli mieć niespodziankę ;)
Tak jest chyba najlepiej, większe emocje :D
-
ja tez swojemu nie powiem,bedzie co ma byc hehe,tak mu tylko pokazywalam;-p, ide do la mariette przymierzyc jeszcze raz blance i chce tez princesse,a potem do arveny na falbanki,zabieram mame i swiadkowa i mam nadzieje,ze decyzja zostanie podjeta:)
-
Trzymamy kciukaski ;D
-
żonka, jak już wrócisz to pochwal się zdobyczą ;D
-
Kasja89 dziekuje za trzymanie kciukasow:) przyda sie na pewno:)
aniolek86 - obiecuje i sama mam nadzieje,ze to bedzie zdobycz w koncu,a nie tylko przymierzanie:)
-
No to już do salonów proszę iść ;D
-
tak jest ;-P
-
żonka i jak tam? chwal się i pisz wszystko :P
-
Nie wiem, czy mi się udało dobrze wrzucić, bo nie jestem w tym za dobra ;P Ale oto fotki w mojej sukni, w wersji z salonu (moja bedzie biała, no i bardziej dopasowana) ;D
LINK USUNIĘTY NA PROŚBĘ AUTORKI POSTU
-
Bardzo ładnie wyglądasz, chudzinka z Ciebie :)A będziesz miała welon ?
-
Jakis nieduży jak już, taki za ramiona. Albo całkiem bez - wszystko zalezy jaka bede miec fryzure zeby moc to jakos podpiąc :)
-
Ja cie własnie wyobrażam bardziej bez welonu tylko z delikatną ozdobą
-
Kasja89 bardzo fajna sukienka, chyba pierwszy raz taką widzę ;)
i welon to rzeczywiście zależy od fryzury, ale długi mi się nie widzi, a taki jak mówisz, że za ramiona to już tak ;D
-
Ja myślałam żeby fryzurkę zrobić loki zebrane tak z boku, a po tej stronie co nie bedzie lokow wczepić storczyki :) loki asymetrycznie do falban w sukni :) tylko nie wiem czy da rade wpiąć do tego welon :P
-
kasja- masz szczescie ze masz loczki :) ja bym chciała mniec fale ale moze byc cieżko bo mam grube i sztywne włosy ale tobie zazdroszcze :D
-
bardzo ładnie Kasja89 :D myślę że pomysł loków asymetrycznych do falban jest świetny :D nie widziałam przy takiej fryzurze welonu, ale myśle, że gdybyś chciała, to na pewno da się go jakoś dopasować :D naprawdę ślicznie i wdzięcznie :D
-
kasja slicznie wygladasz, w ogole ladna dziewczzyna jestes :) suknia super! :D
-
Kasja ładnie wyglądasz w tej sukni, popieram ze ładna z ciebie dziewczyna
-
Ahhh dziekuje za komplementy :oops: :-*
Ciesze sie, że Wam się podoba, ja czuję, że biel bedzie dawac jeszcze lepszy efekt, juz nie moge się doczekać, aż ją przymierzę, a bedzie to mozliwe dopiero w czerwcu!! W każdym razie mam dużo czasu do przemyśleń na temat bukietu i fryzurki :)
A Wy myślałyście już o bukietach? jakie wybieracie kwiaty do waszych wiązanek?
-
kasja- masz szczescie ze masz loczki :) ja bym chciała mniec fale ale moze byc cieżko bo mam grube i sztywne włosy ale tobie zazdroszcze :D
Przy grubych włosach rzeczywiście ciężko o zrobienie loków - mogą się szybko rozprostować mimo ton lakieru. Moja przyjaciółka chciała kiedyś by fryzjerka zrobila jej loki - no i niepotrzebnie się rzuciła na głęboką wodę, bo dziewczyna ma baaaaardzo grube włosy i bardzo długie. Po godzinie z loków nici ;D Także fryzurkę trzeba dobrze przemyśleć :D
Właśnie ze względu że na codzień mam fale myślałam, żeby co innego "wymodzić' w ten wyjątkowy dzień, ale 'ulizany' kok u mnie odpada, bo głupio wyglądam :P a całkiem proste włosy na ślub i do tej sukni też mi się jakos nie widzą :P więc muszą zostać jakieś fale - albo na bok, albo jakoś w upięciu.
-
napewno cos wymyslisza albo fryzjerka ci doradzi :)
a moje wlosy sa tak sztywne ze trwała kiedys utrzymała mi sie na nich gora 2 miesiace a pózniej prosciutkie były :P
ale lekkie fale chce miec ;) i swobodne upiecie luzne takie - ze nawet jak jakis niesforny kosmyk ucieknie to nie bede sie stresowac ze fryzyurami sie popsula :) a ulizanych koków tez nie lubie :D
-
Mi się też ulizane koki nie podobają, na studniówkę tak miałam i to był mój największy błąd w życiu :P
nad bukietem jeszcze się nie zastanawiałam, a wy dziewczyny już wiecie z jakich kwiatków byście chciały? bo ja to nawet tego jeszcze nie wiem ;)
-
Zawsze marzyłam o bukiecie z kalii, ale... jak zobaczyłam jak brzydko wygladaja przystrojenia samochodow z tych kwiatow i jak niefortunnie wygladaja we wlosach - zrezygnowałam (choć nadal uważam że są wytworne, przepiękne :D). Teraz myśle o storczykach. Jeneralnie stawiam na trwałość, bo wszystkie kwiaty są piekne. A storczyki też uwielbiam ;D
-
co do fryzuryy tez myslalam nad taka luzna, kitka na bok, cos w tym stylu.
a bukiecik bede miala z niebieskich storczykow, badz tez innych niebieskich sezonowych kwiatkow, ktore sa w czerwcu, ale to juz moja kolezanka florystka mi cos dobierze odpowiedniego :)
ulizany kok tez mi sie nie widzi, ale wiem, ze niektore dziewczyny wygladaja bosko w takiej fryzurce! ja jeszcze pomysle, bo tez znajoma bedzie mnie czesac takze pojde do niej wczesniej wymyslic jakas fryzurke, moze ona mi cos zapropoonuje co bedzie pasowalo do mojej twarzy :P
-
Niebieskich storczyków nie ma, chyba że mówisz o tych sztucznie zabarwianych :) To znaczy, że niebieski będzie potywem przewodnim na Twoim weselu czy tylko bukiecik bedzie taki? ;)
-
chodzi mi o te zabarwiane :) niebieski bedzie motywem przewodnim, na stolach w sali beda niebieskie margaretki staly :) jeszcze mam nadzieje, ze uda mi sie dogadac z siostra zakonna ktora dekoruje kosciol zeby tam rowniez dac margaretki :) ja ogolnie lubie chlodne kolory jak niebieski, turkus itp ;D nawet pierscioenk zareczynowy mam z topazem ;D ;D
-
suknia piekna...tez mam falbany i tez myslalam o jakims delikatym upieciu na bok z pokreconych wlosow...welon wzielam wlasnie taki krotki za ramionka z taka dodatkowo czescia nieco stojaca ;D ale znajoma miala w sylwestra slub i do kiecki tez w takim stylu podobnym miala tylko stroik...jakis tam kwiatek z woalka i super wygladala.............ja chyba sobie jakis stroik wepne we wloski na zmiane jak juz welonem rzuce :)
co do kwiatow jeszcze jakos konkretnie nie wiem...sliczne sa piwonie....o rany...cudowne...ale ja sierpien to chyba juz po zawodach...piekne tez sa gozdziki i anemony kremowe:)
-
Piwonie pięknie się komponują, widziałam kilka bukietów które mi się bardzo podobają...jednak bardzo jestem "uczulona" na zapach piwonii i mnie strasznie mdli w ich otoczeniu:/, a szkoda....
-
a ja w ogole o kwiatkach nie myslalam,hmm,a moze mocno rozowe i snieznobiale kwiaty z soczysta zielenia?
a wlosy bym chciala na bok upiete loki i welon plus delikatny diadem-grzebyk,to taka pierwsza mysl,ale zobaczymy jak to wyjdzie...
-
malinowa mamba Tylko kurcze jak ten welon podpiąć w takie loczki na bok? Ja nie mam pojęcia... Z jednej strony chcialabym welon, a z drugiej to uczesanie też bym chciala, a nie wiem czy te obie rzeczy uda się połączyć :P
-
Moja kumpela miala loki na bok i piekny welon :)
-
aniołek89 a może Ty się pochwalisz dziewczyną swoją bajkową suknią? :D :D
-
Natyska mówisz ,że mam pokazać? ;)
-
taaaaaaaak :skacza:
-
A więc proszę ;D
http://www.eurostylsuknie.com.pl/suknie-slubne/13/vienna-cotte-by-verise-new-line
drugi rząd -ostatnia ;D
z tym, że ja będę mieć ją całą w bieli, a nie z tym brązowym paskiem ;) i będę mieć jeszcze ramiączka
Nie mam zdjęcia na sobie, bo nie wolno było robić zdjęć :P
następna przymiarka w lipcu i już nie mogę się doczekać ;D
-
Przyszły do mnie buciki z butyslubne.com.pl i jestem z nich zadowolona chociaż mam wątpliwości czy nie będą obcierać ;/ w ogóle już miałam zamówić taneczne ale gdy mierzyłam stopy wychodziły mi dwie różne miary i postanowiłam poczekać na B. żeby mi zmierzył nim to nastąpiło to przemyślałam sprawę i postanowiłam jednak kupić tańsze buty oto focia :) http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/397812_1801602815617_1706244826_863919_624068700_n.jpg
aniolek86 też ja miałam na oku piękna jest :)
-
Fajniutkie te buty, a ile one mają cm? :P
a suknia no tak dla mnie najpiękniejsza jest, choć wiem,że nie wszystkim się może podobać ;)
-
piekna jest... taka delikatna no cudna ;p
ciekawa jestem jak ty w niej wygladasz? ;p;p
w ogole na tej stronce piekne same suknie ;D
butki tez ladne, cieakwi mnei koszt atkich butkow jesli mozna zapytac?
-
ładne butki, zaraz muszę oblukać ten sklep z którego zamawiałaś ;) ciągle jestem na etapie "jakie buty", czyli jaki kolor i czy całe kryte czy może jednak nie? Właśnie, paulinka009 bo my z tego samego dnia, jak do tego podeszłaś, bo mi wszystko rozbija się o pogodę... Jeśli byłoby ciepło-lub upalnie, lepsze bez palców, a jeśli miałoby padać lub być zimno-wiadomo kryte...
-
aniołku86 - śliczna suknia :-) subtelna i delikatna, cudna :-)
paulinko009 butki bardzo fajne :D a dlaczego miałyby obcierać? może pochodź w nich troche po domu
-
te moje butki mają 6,5 chociaż z flekiem 7 według moich obliczeń ??? Zresztą na stronie są wszystkie informacje, cena 160 + przesyłka. Takie sztywne są i może dlatego mi się wydaje ze będą niewygodne - faktycznie muszę je rozchodzić chociaż boje się że zaraz całe wybrudzę bo o to nie trudno.. :)
femme jakoś nie zastanawiałam się nad tym szczególnie jeżeli chodzi o pogodę bo nawet jeśli będzie padać za dużo do chodzenia nie będę miała bardziej się bałam o to że w tańcu będą mnie deptać i dlatego kryte zawsze to mniej boli :D Poza tym może na zdjęciu nie widać ale one tylko palce zakrywają więc raczej noga się w nich nie spoci od upału :)
Ciężko na prawdę znaleźć ładne buty za jakąś sensowną cenę chociaż w salonach nawet nie pytałam ale wydaje mi się że będą droższe. a u mnie w mieścinie to juz w ogóle buty mają z przed 5 lat co najmniej:-\ więc pozostał tylko net ale nie żałuje bo bardzo mi sie podobają :D
-
Hej dziewczyny! Już jakiś czas śledzę wasze wpisy i postanowiłam sama coś napisać :P
Kasja89 - śliczną masz sukienkę i ślicznie w niej wyglądasz :)
paulinka009 - buty fajniutkie i myślę, że każde trzeba rozchodzić, więc nie powinno być problemu.
Ja również zdecydowałam się na buty, które mają zakryte palce, bo istnieje duże ryzyko, że zostaniemy podeptane :P
No i pasują mi do sukienki - obcas ma 7 cm. Jakoś przez neta bałam się kupić - bo jednak ryzyko, że nie trafie, więc zamówiłam w salonie. Zapłaciłam 220 zł (jak na jeden wieczór to spora kwota - jak dla mnie).
Pierwszy raz wstawiam zdjęcie, więc nie wiem czy się uda :)
hxxp: imageshack. us/photo/my-images/825/imgp0113n. jpg
-
Czasem w prostocie tkwi najwieksze piekno... ;-)) napewno bedziesz w tej sukni cudownie wygladac ;))
A co do bucikow to dziewczyny maja racje, trzeba rozchodzic. Butki troszke nie w moim stylu;) ale najwazniejsze by pasowaly Tobie i byly wygodne :D
-
kasja jak ja bylam w salonie to sobie ten welonik podpinalam tak na boczek bardziej....na jedno ramie opadał..........wlosy sobie w koczka zlapalam na drugi bok i bylo fajno ;)mi sie wydaje :)
-
Buty mozna dac do szewca troche je "rozbije" . Czasem wbijają się w stopę, a nijak same rozchodzic sie nie chca :)
-
Ciasne nie sa tylko takie sztywne nie no mam nadzieje ze nie bedzie tak zle :-) a czy ktoras z was planuje miec jakas ozdobe we wlosach? Ja bym bardzo chciala jakas ladna spinke ale nic sensownego nie moge znalezc...
-
ozdoby nie, ale kwiatki we wlosach - owszem :D
-
ja mam szpile z lisciem srebrnym i takimi diamencikami.. nie wiem czy to wykorzystam czy cos innego jeszcze wykombinuje * na probnej decyzja ostateczna zapadnie ::)
-
a ja mysle,ze wybralam suknie-w odliczanku wiecej szczegolow;-p ufff,I'm really happy !!!
co do butow i dodatkow mysle,ze w la mariette cos wybiore,a jak nie to zaczne myslec...
tez bym chciala wlosy na bok i welon,mam nadzieje,ze bedzie to wygladac dobrze, bede niedlugo szukac:)
-
dziewczyny ktore nie zagladaja na moje odliczanko- mam pytanko co myslicie o tej sukni???????????? http://www.naszszczecin.pl/sluby-i-uroczystosci/suknie-slubne/oferuje/szczecin-sprzedam-piekna-suknie-slubna-rozmiar44-46-stan-uzywany-rozmiar-44-oferuje.htm
-
buty ladne, ale nie dla mnie :)
suknia sliczna! bardzo mi sie podoba :)
-
butki tez nie w moim stylu zupelnie...ale maja sie podobac nie mnie przeciez :)
ja butkow caly czas szukam...znalazlam jedne, ale cena troche z tak zwanej du-py :-\ :P
tak juz ktoras z Was wczesniej mowila.....wszystko co ma w nazwie slubne z zalozenia jest 2 razy drozsze niz normalnie...
to te butki http://something-blue.pl/Buty-slubne-Merlot.html (http://something-blue.pl/Buty-slubne-Merlot.html) w sumie proste, ale podoba mi sie nosek i maja dosc wysoki obcas...kolor podstawowy jest smietankowy a nie czysta biel czyli akurat taki jak moja sukienka.....no i nie wszystkie satynowe butki maja rowniez satynowy obcas...te maja, wiec po slubie moznaby je bylo zafarbowac na jakis logiczny kolor i dalej by wygladaly:)
-
fajne te buty malinowa_mambo - zazdroszcze Ci,ze mozesz juz sobie buty wybierac,bo ja wciaz nie moge zdecydowac sie na suknie:(
-
Hej Asia ;D
widzę, że w tym samym dniu ślubować będziemy :los:
prawda że piękna data ;D ;D ;D ;D ;D
-
za wcześniej mi wysłało :-\ chciałam dopisać Paulinka piękną suknie wybrałaś , taka delikatna :)
a butki ładne ale nie w moim stylu ;)
-
moze buty ladne
ale cena kosmiczna
wolalbym polowe tansze i nie farbowac pozniej tych a kupic sobie drugie co mi sie na pewno spodobaja ;D a slubne kupic na raz ;p
chyba ze wolisz jedne buty a porzadne ja wole kilka mneij porzadnych
-
sywus ja to wole tansze i porzadne ;D ;D ;D ale z taka opcja juz slabo...no i takie wysokie buty lepiej byloby mierzyc niz kupic online... ze sa drogie nie znaczy, ze wygodne :/ poki co przegladam....
-
Ja tez będę zamawiać tam gdzie emm-a:D, buty na miarę ze skóry naturalnej.... i juz mam spisane z jakich elementów;), tylko nie mogę się zmobilizować aby stopę obmierzyć tak jak jest w instruktażu:D
-
Piękne buty, ale jak już było pisane, cena kosmiczna :) Ważne żeby były wygodne, bo trzeba przetańczyć całą noc :)
-
Hej dziewczyny.
Te ceny butów mnie przerażają na jedną noc tyle kasy wydać to jakiś koszmar. Ale sadzę że w kolorze białym znajda się jakieś wygodne buciki na ten dzień i w miarę dobrej cenie :)
-
Malinowa mamba - butki calkiem ladne. Moim zdaniem tyle co sie wydaje naslub to jest pikus w porobnaniu z cena butow. Akurat na nie nie chce zalowac. Nie zamierzam chodzic z obtartymi stopami i cierpiec na wlasnym weselu. No ale kazdy inaczej rozklada koszta :)
-
no wlasnie chcialabym jeszcze poprawiny przezyc...i jakos wygladac ;).....zeby nie chodzic jak z beczki sciagnieta ;D
-
Ale przecież można kopić coś ładnego na własny ślub, wygodnego i nie dużo wydać ja mam zamiar takie znaleźć :):)
-
malinowa Twoje butki upatrzone bardzo mi się podobają :-) są tam też fajne srebrne :D cena kosmiczna, ale...gdybym się w nich zakochała, to bym chyba kupiła :D
Sabineczko, ja coś takiego mam - ładniutkie i nie takie drogie :D
-
Mnie czeka zakup płaskich w lutym jak sie z mama zepniemy :D jestem za wysoka na szpile, żaluje, ale moj K sie uparł i nie bede robic mu na zlosc
(http://images04.olx.pl/ui/11/64/43/1301478692_182386143_2-slubne-buty-rozmiar-39-prosta-elegancja-bardzo-wygodne-Poznan.jpg)
(http://static1.tradoro.pl/23/foto/MS/70b1.jpg)
moje typy :P
-
one są w sumie podobne Pandi...sama nie wiem, ktore bym wybrała - i jedne i drugie są ok
-
A mi się bardziej podobają te drugie ;)
-
Ooo jakie ładne buciki, też mnie czeka kupno niskich bucików bo też jestem wysoka, chociaż mój P jest wyższy bo mirzy 192cm :)
-
co do tego to widzę cię w tych drugich kochana :)
-
Zobaczymy na żywo jak sie przejdziemy .. chciałabym, aby były atłasowe, siakos bardziej mi sie podobaja ???
-
dziewczyny pomocy, ktory gorset uwazacie za ladniejszy ??????
kochane moje mysle nad tymi sukniami, i nie wiem,ktory wybrac,czy 1 czy 2??? ((((
1) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=14&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=
2) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=6&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass= (tu dekolt w serduszko)
-
Mi osobiście podoba się nr 1 ;)
-
ladne butki Pandi ja tez kupuje taki mini obcas ;p;p
-
przyszlazona zdecydowanie nr. 1 ;D
ja też myślałam nad niskimi butkami, ale mój PM kręci nosem :D
-
a ja juz bardziej myslalam o numerze 2 hmmm,sama nie wiem, taak gorsety wygladaja z bliska:
1) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=15&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=&prev=0&next=0
2) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8096&foto_id=17&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=
i teraz mysle,ktory..............a tak wychodzi,ze polowie podoba sie jeden,a polowie drugi,to samo z moimi znajomymi i rodzina,wiec ciezko
-
Dalej uważam, że nr. 1 :)
chociaż z drugiej strony nr.2 też ma coś w sobie hehe (według mnie jest troszkę skromniejszy i delikatniejszy)
-
milo znac opinie,ze 1 bo to i to,a 2 bo to i to:) to dla mnie mega wazne:) ja wppierw sobie pomyslalam,ze ten pierwszy jakby mi ginie na zdjeciach,a ten drugi jest jakby bardziej widoczny,a z drugiej strony pusty w srodku...no tak wlasnie w kolko powtarzam i nic z tego nie wynika:(
-
no właśnie... dobre określenie- "pusty w środku" :D ale to zależy kto co lubi :D
-
Pandi - butki zdecydowanie nr 2 ladniejsze :)
Żonko - gorset nr 1 zdecydowanie! Ładniejszy kształt, wzór itp. ;D
-
Jestem za nr 1 :) Lepiej wygląda wycięcie :) Serduszko ;)
-
gorset pierwszy z princessy chyba, jest ladniejszy :D
-
a ja mysle teraz o tym drugim,bo jakos bardziej go widac jak patrze na zdjecia...:) zaraz jade do salonu i wciaz mysle..
Anio0lku a Ty nie mowilas wczesniej wlasnie o tym drugim ??
-
Żonka to może w salonie się namyślisz i już będziesz pewna która tak na 100% :-*
-
z bliska jak obejrzalam dwa to bardziej podoba mi sie ten od princessy, ten drugi byl o tyle fajny ze dol jest zaznaczony tym zdobieniem, ale jednak ten 1 jest lepszy
-
Cześć dziewczyny! (któraś z Was mnie jeszcze pamięta?)
Nie było mnie tutaj długi czas, znaczy - byłam, ale nie pisałam. Nie wiedziałam właściwie co. Nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że i tym razem mnie ciepło przyjmiecie w swoje progi?
Właściwie to wracam do Was z problemem. Chodzi o świadkową.
Mianowicie chodzi o to, że już w gimnazjum obiecałyśmy sobie z moją P. że jak kiedyś wyjdziemy za mąż, to będziemy sobie świadkować. Postanowiłam dotrzymać słowa, miesiąc po zaręczynach poprosiłam P. o świadkowanie, oczywiście sie zgodziła. Jej mama, która mnie uwielbia aż mnie wyściskała. Jednak od jakiegoś roku (!) nie mam z P. praktycznie żadnego kontaktu, nie interesuje się moim ślubem. Kiedy o nim mówie, to mam wrażenie, ze wręcz ją irytuje tym tematem, więc zaprzestałam rozmów. W tym momencie pojawiła się moja druga dobra koleżanka D. - również z gimnazjum. (trzymamy się od 10 lat, kiedyś w trojkę, a teraz ja stoję między młotem, a kowadłem, bo obie dziewczyny przestały się lubić, ja jednak przyjaźnie się z nimi dwoma) Pewnego dnia D. powiedziała mi na imprezie, że ma do mnie zal, że jej nie poprosiłam na świadkowa, bo ona mnie uważa za najbliższa osobe w jej życiu. Popłakałyśmy się przy tym obie. Jej narzeczony bardzo się lubią z moim Narzeczonym. Właściwie to D. jest mi teraz bliższa niż P. Byłam zła na P. że jej nie interesuje ani ja, ani moj ślub ani cokolwiek. Nie wiem nawet czy P lubi mojego Narzeczonego...Chciałabym, żeby obie były świadkowymi, nie wiem co mam zrobic. Chciałabym aby obie był wyróżnione w tym dniu. Nie umiem sobie z tym poradzić. Tym bardziej że po pijaku nagadałam narzeczonemu D. ze chciałabym zeby D. była moją świadkową. On jej oczywiście rozgadał i myślę, że tylko czekają, aż zaproponuje D. bycie świadkowa...
Ech...
Mam nadzieję, ze w miare zrozumiale opisałam sytuację. I że ktoś to w ogóle przeczyta.
Przepraszam, ze zmieniłam Wam temat w wątku... ech...
-
xanth ja Cię pamiętam ;)
co do Twojej sytuacji ja bym się poważnie zastanowiła czy na pewno chcę tą P. na świadkową skoro się ślubem nie interesuje, choć wiem, że pewnie teraz tak głupio jej powiedzieć, że jednak nie będzie ::)
Ale skoro D. jakoś tak bardziej w to zaangażowana to może porozmawiaj z P. jak wygląda sytuacja, żeby potem nie było niejasności, że którąś tam bardziej faworyzujesz. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i będziesz mieć taką świadkową jaką chcesz :-*
-
a ja sie ostatnio nawet zastanawialam gdzie Cie wcielo xanth :)
sytuacja trudna...ciezko nie przyznac...warto pogadac z ta P. bo skoro ja to az "tak bardzo" obchodzi, ze nawet sluchac sie jej nie chce, to moze nie warto jej glowy zawracac.... ??? :-\ oczywiscie wiadomo, ze ciezko bedzie jej to powiedziec.....za to widac, ze D. zalezy mocno.........
zapewne jak P. by wiedziala, ze D. sie czai w kolejce, to zaraz by checi nabrala... ;)
moze powiedz P., ze Twoj PM jej nie lubi..... :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :los: :los:to tez jego slub i chce zeby swiadkowie byli bliscy Wam obojgu ;D ;D ;D bedzie na niego ;D skoro i tak go nie lubi...... :P
-
najlepiej to wez kogos jeszcze innego na swiadka, a je obie jako druhny :)nie bedzie faworyzacji :)
-
oczywiście, że Cię pamietamy :D
kiepska sytuacja i szczerze mówiąc, nie wiem, jak dobrze z niej wybrnąć...Gdybym zaproponowała komuś aby był moim świadkiem i by się zgodził, to jakos nie wyobrażam sobie, ze potem miałabym to odwoływac, nawet gdyby się nie wywiązywał ze zobowiązań. Ale... masz narzeczonego i życzliwych, którzy mogliby Ci pomóc, mówiąc świadkowej, że kiepsko się spisuje i że Ci nie pomaga, nie interesuje się ślubem i może jeśli się w tym temacie nie czuje, to niech z Toba pogada, bo Ty się nie obrazisz itp. przecież nic na siłę... Ty będziesz w porządku - przecież o niczym nie wiesz - a świadkowa może się zastanowi i albo zmieni podejście albo sie wycofa... Tak to widze chyba :D
-
ja miałam podobną sytuację, tyle, że to ja byłam tą drugą... :-) pierwsza miała obiecane od zawsze i ja to wiedziałam, moja psiapsiółka powiedziała mi prosto w oczy, że gdyby to nie było obiecane, to pewnie byłoby inaczej, no ale... z perspektywy czasu się cieszę, bo akurat na ich ślubie byłam w początkach ciązy i źle się czułam, no ale najważniejsze - teraz jestem chrzestną ich córeczki :-))) i jeśli chodzi o utrzymywanie kontaktów, to ja stosuję zasadę, że żyję z tymi, którzy żyją ze mną ;-) tzn. na chrzestnych wybraliśmy z mężem nie kogoś z rodziny tylko ze znajomych, z którymi się spotykamy itp. a prawdziwa przyjaciółka powinna się cieszyć razem z Tobą ...
witamy z powrotem ;)
-
emma ma racje :)
-
poperiam emme, a od siebie dodam,ze musisz czuc sie dobrze przy swojej swiadkowej,w koncu to jedyny taki dzien i jesli ta dziewczyna nie interesuje sie slubem i cczujesz,ze cos nie tak to naprawde pogadaj z nia poprostu szczerze.
-
ach pandi te buty drugie jak dla mnie ladniejsze:)
-
Pandi jak dla mnie to 2 ładniejsze a co do gorseciku przyszłazona to zdecydowanie podoba mi sie 1:)
-
wiecie co dziewczyny jednak zdecydowalam sie na suknie z gorsetem numer 2... przymierzylam dzis jeszcze raz i pomyslalam o tej:)
http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show_big&gall_id=&alb_id=8099&foto_id=1&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=&prev=0&next=0
(http://www.album.astral.pl/album/index.php?action-show_big&gall_id=&alb_id=8099&foto_id=1&off=0&search_exp=&order=title&user_albums=1&album_pass=&prev=0&next=0)
-
Ważne ze podjełaś decyzje i napewno będziesz zadowolona i będziesz wyglądać cudnie :)
-
siemasz xanth ;p fajnie ze wrocilas ;p;p
ja zanim podjelabym jakiekolwiek decyzje w zwiazku ze swiadkowa, spotkalabym sie znia w 4 oczy mowiac ze chce z nia bardzo powaznie pogadac i ze to dla mnei wazne.. i powiedzialbym jej wszystko! jesli tp rzyjaciolka to wszystko zroxumie ewentualnie bedzie jej przykro i obrazi sie ale przejdzie jej ;] zapytaj moze patrzac tylko na swoj czubek nosa (sorki ze tak okreslialam, ale wiem ze temat slubu moze opetac ) nie chcesz dostrzec ze u neij w zyciu osattnio zle sie dzieje...?
ja mialam sotatnio taka rozmowe z moja psiapsiola...
ona ma mala coreczke, ja prace moze neie tat ale ejdnak obei mmay szkole zaocznie ja w jeden week jej wypada w drugi.. mijalysmy sie
pisalam jej tlyko an fejsie o slubie itp.. ona mi odpisywala tylko o slubie ;]
w koncu obie nagromadzilysmy wielki zal nie wiedziec skad... az pogadalysmy i se wyjasnilysmy od a-z ;] wiem jzu ze i ona potrzebuje zainteresowania swoja osoba bo siedzenie z malym dzieckiem to nie ejst marzenie dla zadnej z nas ;p i ze tez msuze znalesc czas dla neij an wyjscie na piwo.. i musez sie barzdiehj starac dostowac do tego ze ja nei mam dzieci i czesciej moge wyjsc na piwko niz ona wiec dla neij teraz zrobie wiele ;p moge dzine pozniej poelze w wyrku a ona juz dzien o pozniej neikoniecznie moglaby wyjsc ;p;p
-
No, dzięki dziewuszki za rady!
Ja właściwie wpadłam na pomysł, aby mieć dwie świadkowe. D. jako tą która będzie stała za mną, a P w pierwszej ławce. Powiedziałam mojemu PM żeby też miał dwóch świadków. Ja na prawdę nigdy P. nie zaniedbywałam, słucham tylko tego co ona ma do powiedzenia. A ona.. nigdy nie była na moich urodzinach, niby nic, ale były dni dla mnie ważne a ona przez 10 lat nie przyszła ani razu, mimo to jej wszystko wybaczałam, może to ja źle oceniam ludzi .. nie wiem.
z innej beczki:
przyszlazona właśnie w takim stylu marzy mi się suknia, więc jak dla mnie jest prześliczna :) Sama na razie nic nie robie w kierunku ślubu, ponieważ mając termin mimo to zgłosiliśmy się z PM do konkursu ESKI. Dostaliśmy się do FINAŁU! Gdzieś w bannerach u góry jest link. Jak ktoś wejdzie to zobaczy zdjecie duszków! To MY!
14 lutego WIELKI FINAŁ jak któraś z Was by miała czas i chęci to zapraszam- mam wejściówki dzięki którym może coś wygracie! Potrzeba mi duża ilość wsparcia :)
A na zachete dostaliśmy płyty DODY z autografem :D i jakieś tam hity eski
swoja droga fajna przygoda. Trzymajcie kciuki.. :D
zastanawiam sie nad założeniem odliczanka :P
-
xanth troszkę mi szczena opadła, albo ja jakoś inaczej odbieram przyjaźń, ale nie wyobrażam sobie, żeby moja przyjaciółka nie miała się zjawić na moich urodzinach skoro ją zapraszam, no chyba, że miała bardzo ważny powód to ok rozumiem, więc chyba tu jednak rozmowa w cztery oczy potrzebna ::)
fajna rzecz z tą eską ;D
nad odliczankiem się nie zastanawiaj tylko zakładaj :los:
-
xanth dziekuje :):):) co do eski to fajna sprawa - zycze szczerze powodzenia!!!! mam rowniez nadzieje,ze ze swiadkowymi sie ulozy
-
ja wlasnie tez sie zastanawiam czy zalozyc odliczanie....teraz mam czas pisac, ale pozniej pewnie bedzie gorzej....hmmm ::) :P
sama nie wiem....
do tego dzisiaj rowne 200 dni do... ;)
-
xanth, malinowa__mamba nie zastanawiać się, zakładać ;D
-
zakladac dziewczyny!!!!!!!!!
uwielbiam was czytac wszystkie co do jednej ;D; D 8)
moja kolezanka braal udzial w tym konkursie glosu szcz. ale zajeli 3 miejsce i mowila ze ten konkurs podchodzil oszzustwem ;/
-
Zalozylam ;D ;D ;D i zapraszam serdecznie ;D
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27978.0 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27978.0)
-
Ten konkurs glosu szczecinskiego nie byl oszustwem wygral go moj znajomy tylko cala zabawa polegala na tym zeby cala rodzina ciagle wysylala smsy co daje ponad 4tys wydane na ten cel plus podatek od wygranej dla mnie lipa :-)
-
acha ;p a oni i tak chcieli brac slub i np przeznaczyli 10 tys an smsy w razie "W" ?? czy nie meili planu i dzialali szybko bez jakiegos planu? i podatek do wygartnej?????? to ile to ich kosztowalo lacznie?
-
mi się ten mój konkurs też przestaje podobać. też musimy płacić podatek i... aach wiele rzeczy się na to składa.
Poza tym uważam, że były lepsze pary w konkursie niż te które dostały się do finału. Ale te chodziło o smsy.
-
Dlatego my w ogole nie bralismy pod uwage udziału.. cos bylo w esce i chyba w grze..
-
ale i tak już jesteśmy w finale i wygramy COŚ. a ja lubię wygrywać, bo nigdy niczego nie wygrałam. nawet wódki na weselnych konkursach. fajne uczucie :D
-
wróciłam do świata żywych... W końcu w Szczecinie, ale tylko na 2 dni, jutro znow ruszamy w trasę :/ oj mam tego nadrabiania, bo widzę,że sporo się działo podczas mojej nieobecnośći, będzie dużo czytania :)
Sylwusia, zerknęłam na twoje odliczanko i widzę,że szalałaś po salonach :cancan: :cancan: Niedoczytałam, ale wydaje mi się,że znalazłaś tą jedyną? Jeżeli tak to GRATULUJE! :)
xanth
Tobie również gratuluję awansu do finału!!! Ciekawe co będziecie musieli w finale robić :) Będę trzymać kciuki! POWODZENIA!
Z tym podatkiem od wygranych to już neistety tak jest. DLatego warto czytać regulamin zanim się weźmie w czymś udział. Kiedyś wygrałam laptopa, a że wartość wygranej przewyższyła ileś tam PLN to musiałam zapłacić podatek, bo w regulaminie było napisane,że organizator nie pokrywa podatku od wygranej. Reasumując podatek od wygranego wesela będzie na bank niższy niż sama organizacja :) więc jakiś plus tego będzie :)
-
hej dziewuszki :)
tak mysle mysle i nic nie wymyslilam wiec postanowilam tu na ogolnym zapytac co myslicie..
no wiec wczoraj na gruponie sie pojawila oferta na wybielanie zabkow.. i tak sie zastanawiam.. czy sie zdecydowac?
zarzuce klasykiem, ale 'i chcialabym, i boje sie' :D moj R jest na nie. ze sobie zeby zniszcze itd.. ale z drugiej str to nie chcialabym miec ciemniejszych zebow niz moja suknia na slubie.. :/
i wczoraj przemknelam przez te watki o wymielaniu,, no i mam metlik w glowie.. czy ktoras z was wybielala sobie tak zabki albo zna kogos kto wybielal i moze podac sprawdzona opinie??
-
ja po zdjeciu aparatu stalego wybielalam paseczkami i uwazam, ze efekt zadowalajacy...wlanie mam w planie zrobic sobie jakos niebawem i pozniej przed samym slubem i bede biela bic po oczach ;D z tym ze nie mam jakos specjalnie wrazliwych zebow, wiem ze nie mozna przesadzac z czestoscia szczegolnie wlasnie przy wrazliwych...
-
hmm ja kiedyś tez myślałam o wybielaniu ząbków po zdjęciu aparatu stałego:D, ale coś mi przeszła ochota, bo dziewczyny polecają te paseczki,
a przypomniałam tez sobie że przed aparatem używałam pastę Elgydium White i ząbki były extra...więc chyba zafunduję sobie coś na własną rękę;). Zależy też jakie masz szkliwo, jak wrażliwe zęby....niektórym pasty wybielające (te apteczne) wystarczą, a niektórym nie.
-
U dentysty nigdy nie wybielałam, moja kuzynka, ktora jest pomoca stomatologiczna zrobila mi odlew szczeki, potem jakis taki srodek dala i zadzialalo, jednak zeby byly bardzo wrazliwe. Uzywalam tez paskow, no i znow mialam "laskotki" :)
Obecnie uzywam pasty advanced whitening firmy arm & hammer- do kupienia w tesco. I jestem zadowololna. Pasta ma baking soda- tak jak poprzednia której uzywałam ( firmy crest) crest amozna dostać na allegro.
Ogólnie jak masz żółte ząbki to polecam wybielanie, ale jeżeli palisz, pijesz duzo kawy czy herbaty i nie myjesz po ich piciu zebow to wybielanie nie ma sensu, bo o wybielone zabki trzeba dbac aby efekt się utzrymał:)
-
kilka miesięcy temu, kiedy byłam u dentysty, jakaś przyszła panna młoda właśnie sobie wybielała - ponoć efekt piorunujący :D
a o jakich paseczkach mówicie? moze bym coś pomyslała... Drogie to?
-
nie pale nie pija kawy, tylko herbate.. w ilosciach chyba normalnych.. ogolnie nie jest ze mna jakos strasznie zle.. ale wiecie.. tak sobie mysle ze moze moze byc lepiej?
w ogole to niestety czesto biore jakies antybiotyki i wczoraj tak zaczelam o tym wybielaniu czytac no i sie dowiedzialam ze np po takich antybiotykach jak biore czasami sa jakies plamy na zebach.. na szczescie jeszcze tego nie mam.. ale tak sobie mysle moze od tego mi sie wydaje ze te zabki mi ostatnio troche zszarzaly? moze sobie tylko wkrecam.. ale wiecie jak to jest... mysle, czytam i potem wszystko mi nie gra :P
a cherrypie.. po takim czyms jak dlugo mialas wrazliwe zeby? no i jak dlugo widzialas efekt wybielenia?
nusiak - mam ta paste.. i powiem ze wydaje mi sie ze troszke odswieza biel.. ale bardzo zadko jej uzywam bo po niej zaraz mam podraznione i pokaleczone dziasla :/
a po tych paseczkach to mialyscie jakis problem z dziaslami? bo tego sie obawiam.. no i jaki efekt byl?
-
ja paseczki jak naklejalam to tak specjalnie z dziasel odchylalam wlasnie, bo po kilku dniach zaczely mnie szczypac(troche tylko)...
takie o
(http://chce.to/content/dominko/big.46662.902A5256-7114-40C1-8A13-C1C06D0DED81.jpg)
-
Lusi, generalnie były wrażliwe przez jakiś tydzień. Ciągle mnie łaskotały zęby. Poźniej przerzuciłam się na pastę Crest a teraz na arm& hammer i ciagle mam śnieżnobiałe zęby. No ale ja je obsesyjnie myję po kawie czy herbacie :)
Taki mały trick! Jak jestem opalona to są jeszcze bielsze heheheh :)
-
hehe cherrypie fajny trick ;D
a ja niesteyy nigdy nie maialm zebow bailutkich wiec raczej zbyteczne jest wydawanie kasy na wybielanie... nbo bo natrualnie dbam itp ale barwa jest nie biala ;/
-
Paradox: im bardziej żółta kość tym silniejsze/mocniejsze , teoretycznie zdrowsze zęby ;D Tak kiedyś słyszałam :)
-
a tak z innej beczki dziewczyny czy 150 zl za makijaz slubny i 120 za probny to duzo czy malo?
-
aaa i czy 200 zl za sesje narzeczenska to dobra cena??
-
150zł za makijaż ślubny to chyba tak normalnie, 120 za próbny to dużo moim zdaniem. Kiedyś któraś z dziewczyn pisała gdzieś na forum,że ze próbny było 80żł? Chyba Sylwusia. Najgorsze jest to,ze jak sie im powie,że to ślubny to im się automatycznie cennik razy 2 włącza.
200zł za sesję narzeczeńską to prawie jak za darmo. To zależy kto jest fotografem czy ktoś, kto zaczyna czy ktoś kto już ma wypracowane portfolio. Bo jak ktoś zaczyna to taka cena to chyba normalnie, jak ktoś kto ma już warsztat wypracowany to bardzo mało sobie życzy za sesję.
Normalnie takie sesje to od 500 w zwyż, kiedyś na grupionie widziałam fotografa co za 800zł ( więc z gruponem to było jakieś 300zł czy 400zł) proponował sesję zdjęciową narzeczeńską i dostawało się 2 czy 3 zdjęcia a za resztę trzeba było płacić dodatkowo. Więc to zależy czy za te 200zł dostaniesz zdjęcia czy musisz je dokupować.
-
ja pisalam ze jedna fryzjerka chciala za fryzure probna 80zl
ale i tak ide do innej drozszej ale bardziej mi sie przypodobalo jej podejscie ;p
-
dla mnie te ceny za makijaz to duzo, moja makijazystka bierze 50zł za probny, za slubny od 80 zł i ja jeszcze chcę przedłużenie rzęs i kosztuje to 50 zł :)
-
Aaa no widzisz Sylwusia dobrze pamiętałam,że 80 :P ale zapomiałam,że za włosy heheheh :)
-
a ja zapraszam na mój wątek, który po tylu miesiącach ośmieliłam się założyć!
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=28005.0
-
ja też myślę że za ślubny ta kwota jest w miarę, ale za próbny to sporo....
oj....a u niektorych świetnych wizażystek to 2 razy więcej....wiem coś o tym ;)
-
Nie dobijaą was te dodatkowe koszty? mi to pochlania 3/4 wypłaty.. kazdego miesiaca na cos odkladam - i tak biegam po 3 x sprawdzam, czy tansze nie oznacza gorsze :O. Znalazłam u siebie makijazystke, ktora faktycznie wie, czego trzeba, aby makijaz slubny dobrze wygladał i na szczęście koszt to ok 65 zł z doczepianymi kepkami.. probny tanszy, ale mysle o dwoch probach, okaze sie w praniu ;)
-
moim zdaniem 200 zł za sesję narzeczeńską to mało, ale jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach. Czy ta cena obejmuje tylko usługę czy odbitki też?(a jeśli tak to ile odbitek) i jaki czas macie na wykonanie tej sesji np czy tylko jedna miejscówka czy kilka?
-
a co do makijażu, ostatnio byłam na próbnym, koszt 50 zł. Powiem Wam, że byłam zadowolona, i z makijażu i z samego faktu, ze zdecydowałam sie na ten próbny. Okazało się, że mam strasznie wrażliwe oczy jak ktoś mi coś przy nich robi i prawie cały czas mi łzy leciały, także makijażystka miała ze mna cieżko.. ale dała radę-to najważniejsze :) teraz przynajmniej obie wiemy jak ma to wyglądać
-
femme a gdzie bylas jesli mozna zapytac?
-
eh, sylwusia085 byłam w stargardzie, ale chyba Tobie po drodze tam nie będzie :-\ mi natomiast najbliżej z miejsca wesela. A mam pytanko, bo zastanawiam się na którą godzinę się umówić na prawdziwy fryz i makijaż. Ślub planujemy na 17, a próbne mi zajęły ok. 2 godzin, Rozważam 10 i 11 ale mam dylemat ???
-
ja tez na 17 i chce na 12 fryz a na 14 makijaz ;p
-
My też mamy na 17:00 ślub:), ale wizażystka przyjedzie do mnie już o 12:00 (malowane będą 3 osoby:P). Do fryzjera pewnie pójdę wcześniej, bo najpierw fryz a później make-up';). Tą godzinę zaproponowała mi wizażystka, bo opisałam jej co i jak i sama chciałam na 13:00:)
-
po probnych ustale godziny :]
-
A ja mam Fryzurę na 9:00 rano, na to przeznaczone sa 2 godziny (cena fryzury slubnej ok 180 zł-200zł), potem w tym samym salonie makijaż po godzinie 11:00, na to przeznaczona 1 godzina (makijaż cena około 130-150 zł), i około 12:30 powinnam być w domu, jeśli byłby poślizg to ewentualnie 13:00. Ślub na 16:00, pewnie gdzies 14:45 bedzie musialo być błogosławieństwo, bo to chwile trwa, potem trzeba byc troche szybciej przed kosciolem, wiec tak naprawde bede miec 2 godziny lub troche miej zeby sie chwile uspokoić, ubrać, moze wypić kawke i bez pośpiechu uszykować się do samego końca :)
Z początku chcialam sie umowic na 10:00 na fryzurkę, ale znajoma też się umowila na ta godzine, podczas gdy slub tez byl na 16 i powiedziala, że ledwo się wyrobiła, nawet nie zdarzyla nic przekąsić, choc chciala bo tak malo czasu na wszystko bylo. Wiec wole miec zapas :) Weźcie to kochane pod uwagę, lepiej uczesac sie chwilke wczesniej, niż potem "na łeb na szyję" się szykować.
-
hej kobitki :)
u mnie za makijaż bierze kosmetyczka 120zł a za próbny 70zł, cena myślę taka normalna.
A co do tych naklejek wybielających to właśnie ostatnio moja świadkowa sobie robiła i ja widzę dużą różnice, teraz ma ładne bialutkie ząbki ;) chyba się też na nie skuszę bliżej ślubu ;)
-
A ja mam Fryzurę na 9:00 rano, na to przeznaczone sa 2 godziny (cena fryzury slubnej ok 180 zł-200zł),
a co to za salon?
-
Salon Trichomed na Reja w Stargardzie :)
-
tak myślałam bo własnie też się nad nim zastanawiam tylko te ceny mnie trochę przerażają prawie dwukrotnie większe niż w innych salonach ale nie mam żadnego innego zaufanego salonu więc się chyba ostatecznie dzisiaj do nich przejdę i zaklepie. Będziesz robiła próbną fryzurę i makijaż?
-
a mnie martwi to - jak wybrac osobę do malowania - opcja chodzenia tu i tam na próbny mie przeraza bo robic tak by wieczorem go zmyc to mi troche szkoda kasy bo mało to nie kosztuje a okazje by robic próbny mam w maju i czerwcu a to za pozno na wybór osoby i makijarzu slubnego :( nie wiem jak to ogarnąć...
-
Buss moim zdaniem w maju to wcale nie za pozno... tym bardziej ze lipiec nie ejst mega oblegany przez sluby... a pani ktora ma wziasc urlop w lipcu to go wezmie nie patzrac ze ty bys chciala zeby cie malowala ;]
idz zapytaj w slaonie ktory chcesz wybrac jako 1 n probny makijaz.. poradz sie i zobacz co ci one powiedza ;p
tez mi szkoda kasy na malowanie bez okazji.. wiec ide chyba w marcu przed duzo imprezka rodzinna.. na fryzure a mikijaz.. ciagle mysle co zrob ic.. czy u znajomej czy u tych znanych wizazystek..
-
Paulinko, zgadza sie, mnie tez przerażają ceny. Ale nie mam zbyt duzo opinii od panien młodych o innych salonach w stargardzie, chcialam poczatkowo umowic sie w Olimpii ale traf chcial, ze w lipcu maja zamkniety salon bo urlopują... Ja to mam pecha :/ A więc trochę zasięgnęłam opinii o Trichomed i zdecydowalam sie. Tak, chcialabym zrobić jakas probna, mam pewna koncepcje i nie chcialabym byc zaskoczona calkowicie na ślubie tylko byc pewna jak to mniej wiecej bedzie sie trzymac na mojej głowie :D
-
Hej dziewczyny,
długo sie nie odzywałam...przepraszam..
Nie wiem czy w ogole ktos mnie jeszcze pamieta ???
Mam do Was pytanie..czy macie jakąs sprawdzona wizazystke w Szczecinie? Ja mam ale chcuała 250 zł za makijaż plus tyle samo za próbny....i tak samo się spraw ma jeśli chodzi o fryzurę..Tysiaka to ja jej nie dam za2-3 godziny pracy..sama bym chciała tyle zarabiać.....
-
koocur [amietamy ;p
ja za tyle tez bym nie poszla.. suzkam szukam i znalzlam poki co fryzjerke wstepnie ale dop w marcu po probnej moge ci powiedziec czy polecam ;p
a o jakiej ty pani mowisz?????? o pani nogal?
-
Sylwuś dzieki za odpowiedz. Przeraziła mnie cena za ta wizażystkę, Dziewczyna ma na imie Sylwia:)
Szukam dalej...
-
oj p.Dorota robi cudne makijaże ale też chce po 250zl za probny i wlasciwy. Ja wybralam panią Anetę Zych - spotkałyśmy się, rozmawialysmy, mam bardzo pozytywne wrażenia. Ceny umiarkowane, myślę że będę zadowolona z efektu. Tym bardziej, że wcześniej przygotuje moja buzię do ślubu - mikrodermabrazja, zabiegi regenerujące itp. :D
-
ja zdecydowalam sie na pania nogal-nawet nie szukalam,polecala mi znajoma-mowiac,ze np swietnie sie trzymal cale wesele,ale wychodzi,ze tam jest matka i corka,a ja nie zapytalam znajomej, u ktorej byla hehe
-
A ile kasuja pAnie nogal zonko???
-
u Pani Nogal 150zl...niezaleznie czy slubny czy np.dla mamy...i 120 za probny
-
uuu nie dalabym tyle za makijaz!! :o
-
obie Panie Nogalowe są świetne w tym co robią! Z Lilią Jr chodziłam do LO, zawsze miała nienaganny makeup :) Widziałam ją też na gali na MTS i makijaż wyglądał cudnie. Obie mają jakieś tam udziały w międzynarodowych konkursach i takie tam. Jak już będziemy wszystko ze ślubem ustalać, to na pewno się do nich wybiorę, aby robiły mi makeup. Raz makeup na wyborach miss robiła mi też taka Pani Agnieszka Szeremeta albo Szarameta ( nie jestem pewna nazwiska) , ma gdzieś studio chyba w Warzymicach u siebie w domu, makeup mi sie podobał i był bardzo trwały. Używała jedynie matowych cieni, ale fajnie oko zrobiła. No i jeszcze fajnie maluje Pani Agata Naniewicz ( jej prace mozna było podziwiać podczas gali Retro, no i mam ja na fejsie i fajnie maluje modelki do sesji, ciekawa jestem czy ślubny też tak fajnie robi.
-
Przepraszam, za pisanie dodatkowego posta, ale własnie mi się przypomniał mój makijażowy koszmar.... Otóż raz na sylwestra postanowilam zrobić sobie profesjonalny makeup, no bo impreza miała być dość oficjalna , no i malowała mnie jakaś Pani z salonu Aleksandro czy jakoś tak, nawet nie wiem, czy ten salon jeszcze istnieje, bo to było z 8 lat temu. I to co zrobiła mi z twarzą to był koszmar.... wyglądałam, jakbym miała maskę na twarzy! Wszystko świeciło się okropnie i zamiast wyglądać pięknie czułam się jak clown.... :( Normalnie wyglądałam karykaturalnie... Także uważam,że próbny makeup to DOBRY POMYSŁ i nie warto żałować kasy, aby w dniu ślubu nie mieć nieprzyjemnej niespodzianki :/
-
ooo czyli jak za osiagniecia i ogolnie za nazwisko toni8e az tak duzo kasuja...
ja ide ejdnak do kolezanki sklonilo mnie do tego pewne wydarzenie ale za duzo pisania ... jesli probny mi sie spodoba to zostaje jesli nie to ide do pani nogal ktorejs ;D
-
sylwusia potwierdzam ceny, ktore podala malinowa_mamba, a tak w ogole czy Ty malinowa mambo zdecydowalas sie rowniez na pania Nogal? ja powiem tak, nie bede esksperymentowac w tym dniu i polegam na opinii nie tylko z forum, ale przede wszystkim znajomej i dlatego juz nie szukam :) a jesli sylwusia masz kolezanke, ktora sie na tym zna to tylko pozazdroscic - super !
-
ja *pii*, ceny z kosmosu.. :O dobrze ze ja inne wojewodztwo :P
-
dla mnie makijaże p. Nogal są zbyt mocne, jakos mnie nie przekonują.... poza tym pani Nogal nie przyjeżdża do klientki, trzeba jechać do niej, a u mnie makijaz dla mnie, Mamy, świadkowej i przyszlej bratowej,zatem wygodniej jak do mnie by sie pofatygowala :D
-
no ceny sa niezle, ale naszczescie ja za dobry makijaz place tylko 80 zl, probny kosztuje 50 zl a tez mam dziewczyne z polecenia kolezanek takze wiem na czym stoje :D
-
emm-a Makeup fotograficzny/ ślubny powinien być mocniejszy niż ten na codzień, ponieważ aparaty "zmiękczają" jego wygląd. Nie wiem jak to inaczej nazwać, ale chodzi o to, że na zdjęciach ten makeup nie będzie już wyglądał tak mocno jak w rzeczywistości.
-
ja też szukałam wizażystki, która bez problemu przyjedzie do mnie:) i taką znalazłam:D. Będzie wykonywać makijaż mój, mojej mamy i świadkowej:).
-
no tak cherrypie, rozumiem to, ale przeciezżnie mogę dostosowywać makijażu ślubnego do zdjęć, tzn. dla mnie zdjęcia są dodatkiem, pamiątką - bardzo istotną, ale jednak pamiątką ze ślubu i wesela, czymś mniej ważnym niż same te wydarzenia, podczas których muszę czuć się komfortowo, co dla mnie oznacza z niezbyt mocnym makijażem; zdaje sobie sprawę, że będzie mocniejszy niż taki na co dzień, ale mimo wszystko zachowałabym umiar :D
-
u mnie póki co padnie raczej na Nogalowe...mają dobrą opinię, malowały kilka moich koleżanek też do sesji glamour i mi się podobało...
a dla mnie akurat to, że robią mocny make-up jest atutem :) po prostu zależy jak kto się czuje i jak się na co dzień maluje...
-
ja na pewno bede chciala mocno podkreslac oczy, nie wyobrazam sobie inaczej, wiec mysle,ze bede zadowolona :) po to tyle wizazystek jest, aby kazda z nas byla zadowolona :))))
-
pewnie że tak - każda znajdzie cos dla siebie, a raczej którąś :D
natomiast zastanawiam sie nad fryzjerem...mam pewien typ, ale jakoś nie jestem na 100% przekonana...
-
dziewczyny robimy jutro to spotkanie w Kochu? natyska nie może, nie wiem jak sylwusia, nusiak nie moze, pozostałe milczą, to tylko femme i ja? czy może inny jakiś termin ustalimy ?
-
Mi pasuje dopiero sobota albo następny tydzień:( np wtorek 21.02 17.00. Nie patrzcie na mnie, bo jak pisałam mam bardzo ruchomy grafik...a teraz koleżanke muszę zastąpic w tym tyg. w pracy..inaczej miałabym środę free..:(
-
Kochane postanowilam wam pomoc w umawianiu sie na spotkania i stworzylam oddzielny watek,co by wam bylo latwiej sie umawiac, mam nadzieje,ze wam sie pomysl podoba :)
adres watku:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=28077.new
-
ja wole przyszly pon..... ten za tydz..
-
xanth i jak tam nastrój przed fiałem eski? Wszystko już gotowe? Wiecie co będziecie jutro robić? Stresujesz się? Powodzenia życzę! Daj znać jak Wam poszło! :)
-
bedziemy wszystkie tu trzymac mocno kciukasy zebyscie wygrali!!!! :Najlepszy: :Najlepszy: :ok: :ok:
-
mam najgorszy nastrój na świecie!
strasznie się denerwuje! niemalże tak jak przed egzaminem ustnym, które prawie zawsze oblewałam, bo mnie stres tak zatyka, że nie wiem co robić. najchętniej bym się schowała w kiblu :(
Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia o NICZYM co się jutro będzie działo. Mieli do nas dzwonić, ale nie zadzwonili na którą mamy przyjść :/
a ja już zapomniałam kiedy mówili wcześniej :( ....
;(((((
-
xanth jesteśmy z Toba, nie denerwuj się tak :D :przytul: niebawem nas poinformujesz o Waszym sukcesie...:-)
-
Bedzie sii..
-
nie przejmuj się, podejdźcie do tego na luzie ;D w końcu chyba o dobrą zabawę chodzi co nie? ;) a że wygracie przy okazji... :D Powodzenia!! :)
-
czesc dziewczyny !
musze wam napisac co mi sie dzisiaj przydazylo bo poprostu pekne ze zlosci chyba.... :/
Jestem tak zla, rozgoryczona i wszystko na raz... ze az dzisiaj przeszlo mi przez glowe po co nam ten slub w kosciele trzeba bylo isc do urzedu i tyle.... :/ Bo czlowiek chce, ale co chwile jakies klody pod nogi .... ehhhh do sedna...
Tydzien temu w srode spisalismy protokol przed malzenski w kosciele i dzisiaj mielismy miec pierwsze nauki ale nie z ksiedzem tylko z tym ''gosciem od rodziny'' i spotkanie mialo sie odbyc o 17,30 my mieszkamy w cetrum a kosciol jest na prawobrzezu.. wiec pojechalismy poszlismy do mojej mamy zostawic nasza córeczke i poszlismy do kosciola bylismy przed czasem jakies 8min poniewaz ksiadz tydzien temu uczulil nas ze ten pan nie lubi jak sie spoznia... i cooo i stalismy jak te pierdoly i czekalismy az o 18 :/:/:/ i bylam lekko juz zla ale ok wchodzimy no i czekamy moze na jakies przepraszam za spoznienie ale ..... cos tam cos tam..... wiadomo roznie bywa.... ale ku naszemu zaskoczeniu ten pan nic nawet nie raczyl wytumaczyc dlaczego tyle czasu musielismy czekac. Wiec ja grzecznie powiedzialam do niego ze nie chce byc nie grzeczna ale po cos te godziny ustalamy i ze my sznujemy jegos czas i oczekujemy tego samego od niego..... a wiedzie co on na to '' ze mna sie nie dyskutuje prosze poszukac sobie nauk w innym kosciele, dowidzenia panstwu'' sluchajcie zamorowalo mnie bylam w takim szoku ze masakra.... ale mowie do nie gos na spokojnie ze przeciesz nic zlego nie powiedzialam, ale nie dal mi dokoczyc tylko nas wyprosil... wiec wyszlismy....
co prawda ksiadz tydzien temu mowil nam zeby z nim niedyskutowac tylko go wysluchac co ma do powiedzenia na tych naukach bo on zdaza sie ze wyrzuca pary z zajec (spotkania sa indywidualne)
I juz jak bylismy w domu to mowie do narzeczongo jejku a moze trzebabylo se nie odzywac... ale narzeczony mowi do mnie a dlaczego co my jacys gorsi jestesmy od niego ze jego i jego czas mamy szanowac a on nas i naszego czasu nie.... no i racja tylko teraz musimy szukac tych nauk gdzie indziej o tej rodzinie - masakra - w piatek musimy jechac do proboszcza z nim porozmawiac i mu powiedziec ze na nauki z nim bedziemy przyjezdzac a te o tej rodzinie musimy gdzie indziej zalatwic.... ale powiem wam ze mam dosyc na dzien dzisiejszy..... ;( ;( ;( poczulam sie normalnie jak jakis smiec ktory nie ma nic do powiedzienia - wyobrazacie sobie - ehhhh ;(
-
szczerze Ci wspolczuje i uwazam,ze dobrze zrobilas!! ostatnio jakos nie mam dobrego zdania o ksiezach...nie wiem dlaczego oni sami zrazaja nas do kosciola zamiast zachecac... jak wiedza,ze musisz do nich przyjsc to robia z Toba co chca...czy to jest chrzescijanstwo?? dobrze,ze ja trafilam na fajne nauki,ale co z tego jak proboszcz z parafii slubu twierdzi,ze u niego sa inne i powinnismy przyjsc i co mamy zrobic,nie ma wyjscia... nie chca ci w niczym pojsc na reke,ja naprawde nie ogarniam tego :( nie łam się,bedzie dobrze-znajdziesz kogos normalnego i szanujacego innych ludzi! nie moge uwierzyc w to !
-
Przyszlazona ale martynek nie mowila o ksiezach tylko o jakims walnietym gosciu. Swoja droga zrobila bym tak samo. Co tak bezczelny facet moze miec do powiedzenia madrego chyba nic. Nie przejmuj sie szkoda nerwow na takich ludzi. Proboszcz pewnie wam pomoze skro sam was uprzedzal przed nim.
-
Jestem martynek z Toba, zachowalabym sie tak samo jak Ty, nie przejmuj sie, typ chyba mysli, że jest kims wazniejszym, niech sobie w d*** wsadzi takie nauki, poszukacie kogos normalnego i kompetentnego.
-
Martynek nie przejmuj sie znajdziecie gdzieś normalne nauki bo co to by była za atmosfera wogóle jak ludzie nie mają nic do powiedzenia a po to są te spotkania żeby pogadać a jak on traktuje kogoś tak na pierwszy spotkaniu gdzie wina stoi po jego stronie to jak on prowadzi te zajęcia ?? A ja też miałam akie momenty że załowałam że tylko cywilnego nie bierzemy bo ile można mieć przygotowania my chodzimy już od września ciagle na coś parodia jakas...
-
Dziekuj dziewczyny za wsparcie :* !!!!!! :) odrazu mi lepiej !!! :*
Myśle sobie trudno '' nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo '' wiec dzisiaj jestem pelna nadzieji ze uda nam sie znalesc kogos lepszego od tych nauk... Dzisiaj ide wlasnie w tej sprawie, wiec dziewczyny trzymajcie kciuki !!!!!
i jeszcze raz dziekuje za wsparcie!!! :)
-
Jeżeli w parafii, gdzie bierzecie ślub nie ma przeciwwskazań aby zaliczyć poradnię gdziekolwiek, to git! bo możecie iść obojętnie gdzie:P
My np. nauki i poradnię zrobiliśmy w całkiem innym kościele:D, bo u Dominikanów nie pasowały nam godziny nauk i poradni:/, kościół który wybraliśmy nie jest również parafią żadnego z nas:P.
Ja muszę przyznać, że mimo mojego początkowego nastawienia do załatwiania spraw, to jestem mile zaskoczona:). Wszędzie dokumenty bez problemu, nauki i poradnia bez zgrzytu, nikt nie chciał do tej pory opłat:). Daliśmy niewielką ofiarę za udzielenie nam zgody na ślub w innym kościele. Ofiara 20zł:P, bo w tym samym dniu zostaliśmy wpisani na listę parafian w tym kościele:D. Wam też się uda:)
Tym gościem się nie przejmuj, co za typ...on ma uczyć jak żyć w rodzinie? Skoro nie ma szacunku dla ludzi to jak on egzystuje? Niech spada na drzewo;D. Może i szczęście, że tak wyszło hehe bo jeszcze by zaczął Was moralizować, idt itp...taki typ chyba lubi pokazać jaki to jest ważny, a dowartościować się poprzez poniżanie innych.... Nie lubię takiego czegoś! ;D
-
bo Dominikanie nusiaku chyba sa tacy po prostu ugodowi i skupiają się na tym co trzeba, a nie na...za przeproszeniem - pierdołach :-\
martynek, jeśli chcesz wyślę Ci namiary do pani u ktorej my mieliśmy zajecia z poradni - zero problemu, to raczej towarzyska rozmowa, a nie nauka jakaś ;) :D
-
dokładnie, co to za różnica w którym miejscu się te nauki zrobi? Hmmm, są jakieś preferowane sposoby do przekazania wiedzy na temat życia w rodzinie i poczęcia potomstwa?;D.
U nas też była towarzyska rozmowa;), bez narzucania czegokolwiek:)
-
Emm-a to poprosze o te namiary !!! :)) bede wdzieczna :)
ehhhh powiem wam dziewczyny ze ja naprawde nie dziwie sie dlaczego ludzie nie decyduja sie na ślub koscielny... bo co chwile klody pod nogi.... :/
-
jestem wrecz zszokowana.. jak ten gosc mogl sie tak zachowac?! To przepraszam bardzo.. skonczony cham.. nie wiem komu podlegaja takie osoby od szkolen.. ale dowiedzialabym sie i zlozyla oficjalna skarge na tego pana. Nie po to sie czlowiek umawia na konkretny termin.. organizuje sobie dzien itp, zeby pozniej sie wszystko sypnelo, bo jakis gbur wstal lewa noga.
jedyna pocieszajaca mysl w tym wszystkim jest taka.. ze swoja droga, to jak on tak bedzie wszyskich wyrzucal to na chleb nie zarobi ::) i moze wtedy nauczy sie odrobiny kultury
-
martynek szczerze współczuję sytuacji z tym panem... gościu chyba pomylił się z zawodem, bo czego niby taki prostak miałby Was o rodzinie nauczyć? jak chamsko macie się do siebie odzywać i siebie wzajemnie nie szanować? bo jego zachowanie tylko to pokazuje... szok, tym bardziej, że wcale nie byłaś dla niego niemiła... złożyłabym skargę na niego za radą lusi251, niech nie myśli, że jest jedyny w swoim fachu....
-
ja tam msciwa i zlosliwa nie ejstem ale tez bym zlozyla skarge.. bo to jest brak szacunku...
jak nie uda wam sie zlaatwic nic to polecam prafaie NSPJ przy Bogurodzicy maja biuro.. mysle ze bez problemu w chiwlunie zalatwicie... a i poszlabym tez do proboszcza ktory za tego pana odpowiada... moze obejdzie sie ebz tego papierka.. ;/
-
a ja jestem złośliwa ;D i jak ktoś się tak zachowuje to nie mam litości :Kill: :Kill: :Kill:;D i skargę bym złożyła natychmiast!!! :protestuje:...i na pewno bym mu jeszcze coś odszczekała na "do widzenia" :klnie:
co za bezczelny typ!!!
dodatkowo umówiłabym się jeszcze pary razy z tym przemiłym :bredzisz: panem i nie przyszła :fajka: :fajka: :fajka: hihi
-
malinowa...jaka mściwa... ;)
-
Dziwne, ze ksiadz taka osobe u siebie 'trzyma'.. szczyt wszystkiego
-
faktycznie jakas masakra, i ten gosc ma rodzine??? ciekawe jak sie do zony zwraca??? :-\ :-\ chyba ze ona go gnebi w domu a on sie rozladowuje na obcych ludziach... ech ja tak jak malinowa mamba jeszcze bym mu co nie co powiedziala na odchodne, podejrzewam, ze M tez by nie milczal, bo co jak co, ale kogos czas trzeba szanowac!!! w ogole czlowieka trzeba szanowac! >:( >:( gbur jeden no!!
ja mialam akcje z ale z proboszczem z mojej parafii, nie chcial dac mi pozwolenia na bycie mama chrzestna, az sie boje teraz isc po jakies zaswiadczenie potrzebne do slubu, pewnie znowu cos wymysli... ::) ::)
znajdziecie kogos innego na bank! i bez szarpania nerwow ukonczycie nauki :) :):):):)
-
mojemu M. nikt nie pyskuje, bo się go boją ma taką groźną facjatę, ale jakby nas spotkało coś takiego, to pewnie by się skończyło bardzo nie przyjemnie... bardzo bardzo bardzo :P
także ja bym zrobiła jak malinowa, albo bym mu obsmarowała psią kupą klamke, albo całe drzwi :P
-
xanth :Co_jest: :Co_jest: :Co_jest: widze, ze ja to jednak jestem delikatna ;) :D
-
co do pierwszego tańca(piszę tutaj, bo nie chcę Natysce zasmiecać ;) )...sylwusia umarłam z piosenki twojego k. ;D ...jak bylam w podstawowce spiewalam to "pięć ciastek" ;D ;D ;D
mi się to mega podoba http://www.youtube.com/watch?v=kudiO2WZvNg (http://www.youtube.com/watch?v=kudiO2WZvNg) (po 50sek sie rozkreca ;))...
chyba w szczegolnosci muzyka (widzicie tą orkiestrę!!?? :o) ...i kobitka swoja kiecka i fryzem tak sie fajnie komponuje z nutą... ;) :)
-
o wooow :D widać że wesele dopieszczone na fest! wszystko ze soba gra :D masakra :D też bym tak chciała, ale na to trzeba mieć fundusze.. eh..
-
ja to w ogole uwielbiam takie klimaty :D strasznie mi się podoba :D
no ale weselicho tradycyjne będzie... :D
-
emm-a bardzo Ci dziekuje za namiary na ta pania!!!!!!!! :) Jutro idziemy do niej na nauki :))) Jeszcze raz ci bardzo dziekuje :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=21F7FP3_54M
a to widziałyście ?
-
Wymiatają ;D ;D ;D
-
:D oplulam monitor jak przeczytalam o tej klamce do drzwi :D
-
http://www.youtube.com/watch?v=myxUW5wGHWg&feature=fvst
-
super to zatańczyli, tylko pan młody jakoś dziwnie wyglądał. Jakby w worku? Albo w ciuchach po starszym grubym bracie..
-
no wlasnie te stroje to sobie chyba specjalnie do tanca zmienili :-\, bo panna mloda raczej ma sukienke ze stypy niz slubna;)
ale taniec fajny...
-
w ogóle to, zastanawia mnie jedna rzecz...
na wielu filmach widzę, jak te wszystkie pary młode pocą się przed gośćmi, żeby pięknie zatańczyć swój pierwszy taniec, wymyślają te modne wygłupy, że niby są tacy wyluzowani, przygotowują się do tego wiele miesięcy przed ....
.. i zauważyłam, że gości ten taniec nie interesuje...
łażą gdzieś po sali, gapią się na żarcie, gadają ze sobą, ogólnie widać, że czekają aż młodzi skończą te swoje wygibasy, żeby mogli wreszcie zjeść i sie nachlać ...
mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie :/ dla mnie to bardzo przykry widok..
przed chwilą obejrzałam filmik, gdzie para młoda tańczy (albo udaje) a jakiś babol łaził po sali, i prawie wpadł na panne młodą. w ogóle pełno ludzi łaziło po tej sali i nie wiem już dla kogo to wszystko było;/
-
też na to zwróciłam uwagę xanth...na wielu filmach widzialam taki totalny brak zainteresowania... :-[
ja ogolnie mam podwojnie utrudnione zycie.....trenowalam taniec towarzyski od zerowki az po studia, wiec zatanczyc walca nie jest dla mnie zadnym problemem...ale M. jest niestety tanecznym debilem :los: on mowi, że luz...przeciez go wszystkiego naucze ??? jego brat mial wesele poltora roku temu i sie tylko bujał...trzy obroty pod reka w miejcu PM zrobila i koniec(a chodzili na kurs)...i moj M. naopowiadal polowie rodziny, ze my to bedziemy miec jak w tancu z gwiazdami...LOL... :o ...moja mamuska tez sie napala, ze nie wiadomo jakie tam choreo trzasniemy... :-\
a prawda jest taka, ze z gów* bata nie ukrecisz ;D ;D ;D nawet jakbym go nauczyla nie wiadomo jakie kroki to bedzie wygladal nienaturalnie i sztywno...na youtubie pelno jest filmow z takimi sztywniakami i okropnie to wyglada :-\....wtedy juz faktycznie lepiej strzelic przytulanca :)
-
to przygotuj jakąś choreografię gdzie on nie bedzie musiał się ruszać no :D
na pewno coś wymyślisz, jest pewnie mnóstwo kroków, gdzie pan młody prawie stoi, poza tym, musicie poćwiczyć i wyczaj jakie gesty, czy kroki idą mu naljlepiej i to połącz a sama fikaj koło niego jak kózka :D
ale pewnie jest z ciebie dumny :D ahaha :D:D
-
malinowa:
Ja również mam podobne odczucia. Wprawdzie nigdy nie trenowalam tanca towarzyskiego, ale kiedys wspolnie chodzilismy okolo rok na taniec i mimo iz troche sie nauczylismy to mój PM niewiele z tego wyniósł, bo niestety nie umie wyczuć taktu, nie ma zbytnio dobrych "ruchów tanecznych". Nie mówie, że ja nie wiadomo co... ALe z naszego chodzenia na tance pamietam, ze zawsze muwialam mu mowic kiedy wejsc w takt na poczatku piosenki, wiec nijak to sobie wyobrazam na naszym weselu :D Zawsze chcialam jakis ladny walc z fajna choreografią, ale boję się, że bedzie sztywniacko i jedyne o czym bedziemy myslec to zeby nie zapomniec swoich krokow, a ja dodatkowo, żeby moj PM zapamietał swoje (z tym ma duze klopoty ;D).
A więc malinowo, myślę, że przytulaniec, albo prosty walczyk angielski bez wielkich kombinowanych krokow i podskokow bylby najlepszy :P Dziewczyny, pierwszy taniec ma byc dla nas przyjemnoscia, a nie najwiekszym stresem w tym dniu... :)
-
no wlasnie ja bym chciala, zeby to byl taki NASZ taniec, nie jakis popis pod ludzi...
-
no cóz - u mnie podobnie - ja dość taneczna, bo zawsze taniec uwielbiałam(dopóki nie odkryłam biegów, które wygrały z tańcem :-) ), no ale tańczyłam taniec towarzyski, falmenco, taniec brzucha...nawet występy miałam :-) za to P. hhmm...nie mogę powiedzieć że jest sztywny, ale.... :D
ja chcę zatem tylko prostego walca po kole do melodii z Nocy i dni - nic więcej :D uwielbiam i te książke i te melodię i wierzę, że to nam wyjdzie :D choć P. będzie oporny... :D
-
mialam ten sam problem, zawsze chcialam pieknego walca, z piekna choreografia itp. ale moj m ma problem z taktem i moze i by sie nauczyl ale wyglodalo by to beznadziejnie. dlatego wymyslilam 5 banalnych figur z walca i je polaczylam, trenowalismy caly miesiac w lesie z muzyka z samochodu puszczona, bo w pokoju sie nie miescilismy i mysle ze wyszlo ok. Nie bylo sztywno, a walc byl :)
-
a moj PM umie tanczyc i to niestety on mnie uczy,bo ja nie nie mam tego talentu,,a ze jest nerwowy to nie wiem,co z tego wyjdzie,bynajmniej chcemy isc nauczyc sie choreografii w jakiejs szkole tanca :)
-
ja i akrol sztywniaki dwa heh '\]
musimy isc na jakis kurs tanca ale nei wiem czy cos z tego wyniesiemy ;p
-
oj tam nie medrkujcie.. pae lekcji i kazdy z nas to mistrz tanca :P. Nawet moj K na poczatku szlo mu opornie, a teraz pieknie smiga prowadzac parnetrki po parkiecie ;D
-
dziewczyny ze szczecina ;p cos na temat hehe
http://www.sweetdeal.pl/home/Szczecin
decyduje sie ktoras z was?
ja i akrol na 99% tak ;p bo chcemy chociaz osowic sie z tancem nie koniecznie ukaldem hehe tylko z samymy tance pozbyc sie etgo sztywniactwa ;p
i faktycznie polowe taniej mozna kupic...
-
ja ccę się zapisać z moim, ale nie mogę się zalogować na to :// i mi teraz beznadziejnie ;(
-
xanth ja tez! wnerwiam sie na maxa ;/
jutro rano beede probowac o co kaman;/ bo bez logowania mozna 2 zamowic a ja chce 6
-
szczesciary - u mnie sama lipa :|
-
najlepeij do nich zadzwonić i sie dogadać - ja tak zrobiłam :D
-
my już zalogowani i wykupieni, tylko musimy tam zadzwonić i się umówić :)
nawet się ciesze i jestem ciekawa co nam z tego wyjdzie :)
-
Cofam.. u nas tez pojawily sie kursy tanca. chyba na odswiezenie sie wybierzemy..
-
;] Trafilo sie i u Was i fajnie ;]
używanie caps locka jest niezgodne z netykietą i Regulaminem forum
-
sylwusia, kiedy się tam wybieracie na te nauki tańca???? ja bym chciała jak najpóźniej, zeby jak najwięcej pamiętać w sierpniu teraz trochę żałuje, że tak szybko to poszło...:P
-
podejrzewam ze maju pojdziemy ;p zeby w czewrcu ladnie wyszlo ;p
moze uda ci sie dogadac zeby ci przedluzyli do lipca albo chociaz czerwca ;p musisz zagadac z nimi
używanie caps locka jest niezgodne z netykietą i Regulaminem forum
-
My z 7 rodzajów tanca wszystko do dzis pamietamy. Na indywidualne zapisujemy sie w maju, ale to dlatego, ze w czerwcu facet ma zapchane godziny, a nam zalezy na 19.00 badz 19.45
-
ja wykupiłam 4 zajęcia - tak polecali, a że cena niewysoka, to się skusiłam; chodzic będziemy juz w kwietniu, po Wielkanocy- 2 tyg. przed weselem - w jednym tygodniu 2 spotkania, w ten sposob powinnismy być na świeżo nauczeni :D
-
dziewczyny czy warto kupic uzywany welon ???
-
pewnie, jeżeli jest w dobrym stanie, niepoplamiony, czyściutki, niepozaciągany i w ogóle wygląda jak nowy, to dlaczego nie?
-
dziekuje emmo,bo wiesz widzialam w internecie - napisane,ze stan idealny, ale kolezanka dzis mowila,ze ona by nie zaryzykowala z uzywanym welonem,wiec chcialam Was zapytac - moze ktos ma jakies doswiadczenia ?
-
nie bardzo rozumiem, dlaczego używany welon to ryzyko...?
-
mowi,ze mimo tego,ze napisane,ze idealny moze byc pozaciagany,poplamiony, po tych przejsciach w wesele i oczepinach... niewiadomo kto nim "targal" i mnie troche zbila z tropu...
-
oj myślę, że to generalizowanie... niekoniecznie musiał zostać uszkodzony i potargany :D poza tym jak ktoś pisze, że stan idealny, to chyba tak jest ? czasami ludzie piszą że stan dobry albo bardzo dobry albo właśnie idealny, zatem wnioskuję że nie kłamią... chyba.
A jak to cenowo wygląda?
-
w jednym ze szczecinskich salonow kosztuje 300 zl,a w necie jakos troche ponad 100 zl i dlatego sie zastanawiam, skoro stan idealny...
-
ja bym zamowiła :D
-
no to zamowilam,zostala opcja dostawy poczta lub kurier hehe ;-p
-
na pewno welon nie będzie taki zły! nie sądzę żeby ktoś nim targał i go zaciągał, zazwyczaj o welony się dba, bo każda panna młoda chce być w tym idealna, więc dlaczego miała by go jakoś zeszmacać na sobie, chyba że go używała w trakcie nocy poślubnej :P
-
Hahahah, xanth Ty to masz pomysly :D.
Ja mialam uzywany i zamowilam sobie nowy, ale to tylko moja fanaberia :P. Uzywany jest piekny i niezniszczony akurat moj..
-
xanth hahaha mam nadzieje,ze podczas nocy poslubnej nie byl potrzebny i nie bedzie zeszmacony heheheh :D:D:D rozwalilas mnie :D
Pandi mam nadzieje,ze moj tez taki bedzie,oby,oby,oby :D a czemu jednak chcialas nowy ? bo ja czytalam,ze to przynosi pecha,ale co tam ;-) we wszystkie przesady wierzyc nie moge :)
-
ja może pożyczę od sąsiadki, ale ona jeszcze o tym nie wie :D ale się dowie :D
A właściwie, wiecie co będziecie miały pożyczone, co nowe, co błekitne a co stare? :D takie przesady to lubie :)
-
*pii* przesady szczerze mowiac :x
Kupiłam, a raczej zamowilam, bo chcialam z cyrkoniami po calosci a nie tylko przy zakonczeniu. Z babami nie nadazysz :D
-
xanth nowa suknia, niebieska podwiazka w prezencie od swiadkowej ;p pozyczona bizu chyba pd swoadkowej ;p stare.. moze gacie? ;]
-
o nieee gaciee!!!
:D gacie po tacie weź!!! na pewno zrobisz niespodziankę swojemu mężowi :D
-
no tak... naukowcy odkryli czego pragnie kobieta,ale nie zdazyli tego oglosic,bo kobieta zmienila zdanie :D
-
hahaha ;p
jak napisalm gacie postanowilam poprawic na majteczki, ;p vbo te agcie to brzmia straaaaaaaaaasznie heheh
-
:O bardzo strasznie
-
http://vimeo.com/m/24512846
Przegladajac filmiki trafilam na ten taniec jest piekny... i to nie tylko ze wzgledu na uklad ale tą silna i szczesliwa PM :-)
-
ale się uśmiałam z tych gaci!!!! :skacza: a czy jak będą prawie 3 miesiące leżały w pudełku nieużywane, to są stare czy nowe? ;) :D
dobrze przyszlazono że zamówiłaś welon, jeśli będzie z nim coś nie tak, to sugerując się słowami xanth, mozesz zrobić z niego użytek podczas nocy poślubnej...owiń się nim lekko albo...cała naga a na głowie welon....Twój mąż padnie na kolana i zawoła: Aniele mój!!! :D :D :D
-
doprawdy nie wiem,co bym zrobiła bez Was - na taki pomysl bym chyba w zyciu nie wpadla ahahahah :skacza: :zdziwko: :szczeka: :skacza: :o :o :o :o
-
albo zrób sobie z niego sexy pieluche :)
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
buehheeh ;p
co do ;inku- smutna pisoenka , dzelna panna mloda bo chyba choruje na raka..? ta chustka an glowie
-
co myślicie na temat bolerka do kościoła (niezależnie od tego czy jest zimno czy nie) nie wypada iść bez ?
-
ja szłam bez , z gołymi ramionami, welon okrywał moje ramiona ;)
a to było 6 i pół roku temu :)
-
jakos ze wzgledu na szacunek do miejsca nie wyobrazam sobie. bede musiala miec zakryte ramiona, bo takie sa zasady. niewazne czy bedzie +30 czy +10 .. stety i niestety. to moje zdanie i nie wszyscy musza sie z tym zgadzac na szczescie :D
-
ja tam bolerko chcę:P, chociaż pani z salonu mówiła, żeby sobie odpuścić jeżeli w kościele nie ma musu... Nie we wszystkich kościołach pozwolą na gołe ramionka ::)
-
ja tez wypozyczam bolerko i ide w nim ;p ale ze wzgledu na okropny kompleks grubych rak
-
ja w sumie mam problem jakie wybrać, bo suknia cała tiulowa i chyba nie wszystko pasuje,a właśnie tak jak Pandi myślę, że nie wypada iść z gołymi ramionami...
-
ja też raczej będę miała coś na ramionach, choć nie wiem na pewno, zależy od pogody i temperatury pod koniec kwietnia :D
moja suknia będzie miała rękawki, zatem dodatkowe okrycie nie jest konieczne, chyba że zimno będzie...
-
jak masz rekawki to nie dotyczy Ciebie dyskusja emm-a. mowimy o gorsetowych :).
ja nie bede miala bolerka, ale takie cudenko, ktore mi ramiona przykryje :]
-
ooo a co to jest Pandi,bo mnie zaciekawiłaś ?
-
w watku Twoim ci naskrobałam. tylko opisywac a zobaczyc to cos innego :). w marcu ide to szyc na moje ramiona. przymierzalam ciut za duze,ale i tak ladnie wygladalo.
-
Pandi a jakąś fotkę wkleisz?
mnie nie dotyczy temat...jeżeli dobrze wszystko pójdzie, bo jeśli krawcowa swoim obiektywnym okiem uzna że jednak ...jestem za chuda i trza suknię zabudować, bo obojczyki i kości na dekolcie i ramionach za mocno wystają i po prostu brzydko to wygląda, to suknia będzie bardziej zabudowana... No ale jestem dobrej myśli :D
-
szukalam na google, ale nie ma zdjec, a na zywca to dopiero w marcu bede miala foty :)
-
nie mogę się doczekać ;D ;D ;D
-
mnie dobily ceny tych koronkowych bolerek. wole roznice dolozyc do butkow i miec wieksza korzysc :P
-
dziewczyny prosze o porade ;)
mam moze i glupie pytanie, bo odp na nie moze byc rozna w zaleznosci od osoby ;p
chodzi mi o to czy po pierwsze dawaliscie zaproszenie rodzicom? poo drugie jesli dawaliyscie lub macie zamiar dac to wypisujecie tylko np SZ.P Anna i Maciej Kowalscy, czy np Mama i Tata ;p wiecie o co mi kaman????????
to samo sie tyczy zaproszenia dla swiadkow.. czy wypisujecie tylko imie i nazwisko czy cos takiego zdrobnialego ;p np Ukochana swiadkowa Karolina wraz z Piotrem i Amelką ?????
doradzcie bo nie wiem jak do tego podejsc.. ;/
-
sylwusia, jak wiesz mam szalone zaproszenia hehe...ale dla Rodziców zrobię osobne:), kierowane do nich jako "kochani rodzice" oraz "Mamo i Tato" :), ale imiona i nazwiska też będą;). Myślę, że sprawi im to przyjemność:).
Dla świadków już się nie rozdrabniamy:D, dajemy te co dla innych:)
-
dzieki za odpowiedz ;D jka tez wlasnie mysle o tym...
projekt mam wstepny i jestem bardzo zadowoolona tylko na okladce chce zmienic czcionke
-
nasze są takie same dla Rodziców i swiadków jak dla wszystkich gości :D
-
Ja dla wszystkich mam jednakowe czyli SZ. P. :)
myslałam o tym, żeby teściom i rodzicom napisać listy i dać na podziękowaniu, takie od serca, żeby sobie przeczytali, ale nie wiem czy to nie bedzie jakieś infantylne?
-
na pewni nie będzie infantylne xanth - to świetny pomysł :D jeśli pozwolisz, to i ja z niego może skorzystam....? :D
-
Ja mialam problem z zaproszeniami dla rodzicow. Dla moich rodzicow nie przygotowalam nic bo rozmawialam z mama chciala jedynie na pamiatke puste bez wymieniania po imieniu :). Natomiast do k rodzicow sa zrobione dwa bo rodzice sie rozeszli. Sytuacja sama nam narzucila rozwiazanie
-
a ja mam dla wszystkich te same zaproszenia sz.p.imie i nazwisko :) jedynie co to robię prezentację w power point z naszymi zdjęciami i na końcu jest podziękowanie dla rodziców i ich zdjęcia i podziękowanie dla świadków i również ich zdjęcia, a dalej podziękowanie dla wszystkich, którzy przybyli, ale już bez zdjęć i wymieniania po kolei, mam nadzieję,że pomysł się im spodoba :)
-
emma, bardzo proszę ;) ja nie pierwsza pewnie to wymyśliłam ;) a ja tak mam, zawsze pisałam listy takie od serca ludziom, nawet na kartkach urodzinowych nie pisałam wierszyków tylko to co na prawdę chciałabym komuś przekazać :) tak samo jak w księgach gosci weselnych, ludzie piszą duperelki, a ja piszę często coś co wzrusza ludzi :)
chyba powinnam palić opium i pić absynt, może bym była poetką :D jak Edgar Allan Poe :3
-
Fajne.. bede musiala jakies subtelne podziekowania odszukac a chce z calego serducha moim rodzicom podziekowac. .
-
My dla rodziców napisalismy "kochanych rodzicow 'imie' i 'imie' " + bilecik jak u mnie w odliczaniu zamiast tego o prezentach...moim dawaliśmy wczoraj..dzisiaj wlasnie juz mama mowila, ze ladną niespodzianke z tym liscikiem im zrobilismy...bardzo jej sie spodobalo :)
-
ja tez wybralam opcje kochanym rodzicom... + imiona ;D
-
my nie dajemy zaproszen rodzicom, bo na zaproszeniach mamy napisane ze ja i Maciek wraz z Rodzicami serdecznie zapraszaja Sz.P. ..... wiec dziwne to zeby jeszcze im zaproszenie dawac. ale myslalam ostatnio nad podziekowaniami, chcialam im dac skrzynke drewniana z grawerem a w srodku winko i kieliszki, ale pomyslalam zeby ich np na jakas kolacje zabrac nad morze czy moze voucher do spa, ale tu przychodzi problem z kasa... ;/ ech a tak chcialabym im podziekowac za wszystko w ten wlasnie sposob i nie wiem teraz... a Wy co szykujecie dla swoich rodzicow?
-
my ostatnio z karolem stiwerdzilismy ze fajnie byloby kupic rodzicom voucher na romantyczna kolacje ;D
gdyby moi rodzice byli razem to zeby se we 4 poszli ale ze moi po rozwodzie to kazdy niech pojdzie sobie ;D np kolacja za 80-100zl.. taki bonik do ktorejs z knajp..
chcialam tez dac np zamiast tego to do teatru czy cos.. ale karol mwoi ze ejgo tata na pewno nei pojdzie wiec lipa..
mzoe moj pomysl nieejst orygiunalny czy cos ale.. mysle ze lezki ktore splyna w dniu slubu i pewnie przed nim beda wystrczajacym podziekowniem dla nich ;)
-
ja moich dzien pprzed weselem zawiozlam do spa na masaz relakujacy :) bardzo sie uciszyli. A na weselu dostali roze i zrobony przeze mnie album ze zdjeciami od kiedy jestesmy razem
-
bardzo fajny pomysł z tym albumem...
może tez taki zrobie, albo każe komuś zrobić nam zdjęcie ładne zaraz po ślubie i żeby ktoś poleciał do fotografa i wydrukował, wsadził w ramkę i wieczorem na podziękowaniach by już były gotowe :)
-
My chcemy wykupić Rodzicom weekendy SPA, poluję na coś na gruponie, ale na razie nic ciekawego nie znalazłam. To wydatek spory, ale...trudno, nie będę na pewno na Rodzicach oszczędzała. Dzieki takiemu wypadowi poznają się i zrelaksują :D
Pomysł z albumem mi się podoba. Sama nie zrobie, bo nie mam takich umiejętności, ale pomyślę może o fotksiążce z naszymi zdjeciami czy coś takiego...
-
nie ma co...podziekowania dla rodzicow wcale nie sa taka latwa sprawa...ciezko znalezc cos co i jednym i drugim rodzicom podpasuje :-\
moja mam np. od razu zwrocila uwage na to, ze dla niech specjalnie inny bilecik do zaproszen robilismy, rodzice M. nic nie powiedzieli, bo nie zwracaja uwagi na takie rzeczy... :-\
w ogole nic nie powiedzieli o zaproszeniach >:( a nie wiedzieli, ze im tez wysyłamy( brat M. mial slub 1,5 roku temu i nie dawal zaproszen ani rodzicom ani nawet nam-M.byl swiadkiem...bo stwierdzil, ze przeciez wiemy ???...myslalam, ze sie zdziwia i uciesza, a tu cisza...tylko, ze doszly) no ale mniejsza o to...
my tez myslelismy nad jakims wyjazdem dla rodzicow... :)
co do albumow to z reportazu zamowilismy dla siebie fotoksiazke i dwie mniejsze dla rodzicow....ale to juz po weselu wiadomo... ;)
-
zaczynam myśleć, że to SPA to może lepiej przed weselem Im sprezentować...jak anka332; poznają się i rozkwitną przed ślubem :D odstresują się nieco :D już sama nie wiem, ciekawe co na to P.
-
malinowa chyba musialo byc am jakos tak przykro.. ? ;/
-
ja jak malinowa album dla rodzicow w formie podziekowac, ale po weselu i plenerze. na sali kwiaty i tyle. :)
-
Hmmm i mam dylemat :)
wczoraj byŁam na pierwszych naukach w parfii Matki Boskiej Ostrobramskiej w Sz-n, dostałam kartę na podpisy (3 spotkania+ poradnia rodzinna) spotkania mamy w środy : poradnictwo rodzinne potem msza św i potem nauki wszystko trwa od 17:30 do 19.30. Moje pytanie brzbi: czy poradnictwo rodzinne ktore jest w kościele to to samo co poradnia rodzinna? Czy żeby zaliczyć poradnię to muszę gdzieś iść czy o co w ogole chodzi ??!! ???
-
moja parafia ;D
ale nie wiem jak to jest... :-\ wiem, ze my musimy miec 3 spotkania z poradni indywidualne...w kosciele chyba tylko grupowe sa ??? ??? ??? ale nie wiem dokladnie...moge wymyslac :P
-
i gdzie mam do tej poradni iść ??? nie ogarniam tego ;D
-
hej dziewczyny, chcialam sie wam pochwalic, ze mam zalatwiona wiazanke slubna, butonierki, kwiaty we wlosach i to narazie za polowe ceny, ktora sobie zycza gdzie indziej za sama wiazanke, bardzo fajna babka, wszystko z nia konsultuje mailowo, mowi, ze jak jakas kwiaciarka mowi, ze sie nie da, to trzeba znalezc inna :) doradzila mi, wysylala fotki, zadnych problemow takze z czystym sumieniem moge polecic i jesli ktos chce piekny bukiet za normalna cene to chetnie dam wam namiary, bo naprawde jestem mega zadowolona, ze trafilam na taka super kobiete :)
-
Zonkaxa jak na nia trafilas jesli mozna zapytac?? no i czy ona tez pracuecw kwiaciarni czy na wlasna reke robi bukiety w dou bo i z tym sievspotkalam ;)
-
dziewczyny a może spotkanie w następny poniedziałek? to będzie 19 marca
co Wy na to?
-
mi na dzien dzisiejszy pasuje ;D
-
to superaście :D a pozostałym?
-
ja bym przyszła, ale ide na rwanie zęba 17 więc bedę miałą spuchniętą gębę :(
-
a w ogole dziewczyny, z racji, że nie mam internetu i nie bardzo się orientuje w waszych wątkach...
DO TYCH KTÓRE ZAMAWIAJĄ COŚ Z AMMELIA WEDDING
Czy macie jakiekolwiek informacje z tej firmy???
Ja czekam już tydzień czasu, miał być kurier, swoje zaproszenia już zdążyłam zrobić sama, a mi dalej nic nie przychodzi...
chyba musze tam zadzwonić i się wszystkiego dowiedzieć :/
pieniądze już dawno wysłane.. :/
-
projekt masz zaakceptowany ? zadnego maila? dzwon - uzyskasz inf, ja czekam na moja ksiege gosci :)
-
zadnego maila, projekt zaakceptowany, pieniądze wpłacone i CISZA.....
-
wlasnie napisalam u mnie ze z nimi problemy mam.
cholerna niezorganizowana firma ! ;/
jak nie daja rady sie ogarnac to niech zamkna ja w cholere ;D
-
oj tam, to na zwykłych kartkach z zeszytu napiszcie zaproszenia same, długopisem :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
sorry, ale mega dobry humor jakiś :D to chyba od czekolady, ktorą dzis jem drugi raz po ponad trzymiesięcznej przerwie :skacza:
-
ciesze sie, ze szybciej zamowilam ..
-
ja ostatnio dowiedziala sie ze musze niestety zaprosic pare ktorej nie lubie, ale ze wzgledu na tesciow musialam... kupilam im najzwyklejsze zaproszenia hihi i dalam :D a co sie bede przejmowac! :D oby nie przyszli! bede sie mega cieszyc :P:P:P
-
ej dziewczynki czy mogee juz isc po te dokumenty do USC i spisac protokol itd??? czy za wczesnie bedzie, slub mamy 9 czerwca
-
spoko, możesz już iść :D alez Ty widac zniecierpliwiona Kochana jesteś :D ale dobrze, im więcej szybciej się zalatwi, tym później będzie lżej :D
kurcze, my musimy zapowiedzi zanieść w końcu, które już są od chyba 2 tygodni wypisane :D no i trza sie za obrączkami rozejrzeć :D
-
mozesz zaniesc bo wczoraj mialas rowne 3 miechy do slubu a tyle t o jest wazne ;D
-
no ja tak mam ze jak cos teraz zalatwie bede miala spokoj pozniej hehe :P zeby miec juz z glowy... poza tym M ciagle w pracy siedzi od rana do wieczora i ciezko znalesc chwile zeby poszedl do urzedu czy pojechal do Swinoujscia po swoj akt i wreczyc dwa zaproszenia...
emmo ty tez powinnas juz ryszyc z kopyta, bo u Ciebie czzasu najmniej! :D:D:D denerwujesz sie troszeczke???
-
ok wiec od dzisiaj zaczynam meczyc M!!! :D kiedy tylko wrocii z pracy.... ;):):)
matko to tylko 3 miechy!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
-
:-)
z tymi nerwami to tak różnie, chwilami się stresuję, najgorzej jak myślę o tym przed snem, bo się nakręcam i zasnąć nie mogę :(
ale ogólnie to jest ok :-)
moja krawcowa szyla suknie dla panny mlodej ktora dzis bierze slub, biedna - taka pogoda :(
choc ja w sumie lubię deszcz :D
-
ja jjak pomysle o slubie to mnie az skreca w brzuchu... jak teraz mam takie reakcje organizmu to co dopiero bedzie w dniu slubu!! chyba z ddomu nie wyjde, albo zanim wyjde bede musiala kielicha walnac na uspokojenie :):):)
pogode ma niezaciekawa, ale w marcu nie ma sie co dziwic... mysle ze byla przygotowana na taka okolicznosc.
ciekawe jaka my bedziemy mialy pogode :)
musze zajrzec do slubnej teczki zrobic liste rzeczy do zrobienia/kupienia itd :) drinki musze tez wybrac dla barmanow zebysmy wiedzieli ile czego musza kupic
-
oo...anioOlek jak wybierzesz drinki to daj znac jakie...tez wlasnie cos musiamy wybrac i tak sie bujamy z tym ;) jakos sie specjalnie nie znam...pije wszystko co nie smierdzi zmywaczem do paznokci ;D
-
właśnie...dla mnie stres się na pewno zacznie poważny ok. tydzień, dwa przed ślubem...to oznacza, że nie będę mogła nic jeść i będę mogła posłużyć malinowej jako szkielet w nauce anatomii czy czego ;) :D dlatego musze wtedy duzo biegać, bo w mojej glowie jest zakodowane, że jak biegam to musze duzo jesc,żeby miec silę i energię :D
poza tym brzuch mnie będzie bolal ciagle z nerwow i będę mowila jeszcze szybciej niz zwykle, a to się wydaje niemożliwe - zwlaszcza moim uczniom :D :D :D i ciagle będę musiala miec jakies zajęcie bo inaczej zwariuję :D :D :D
-
czesc dziewczyny
emm-a nie pamietamczy ci dziekowalam za namiary na ta pania z poradni?? Jezeli nie to Bardzo bardzo ci dziekuje!!! Zalatwilismy wszystko na jednym nie dugim spotkaniu kobieta bardzo mila dlatego te nauki nie byly az tak meczace :P
nie czesto tu juz zagladam jakos brak mi czasu...
W środe odbieram suknie :D :D :D :) i bedzie juz wisiec i czekac na mnie :)
-
cieszę sie martynek, że jesteś zadowolona, my z P. też byliśmy - malinowa to ta pani z naszego kursu :D
koniecznie znajdź chwilkę i zrob fotkę wiszącej sukni i nam pokaż :D
ja odbiorę dzień przed ślubem :D
-
dobrze dobrze zdjecie postaram sie wkleic... ;)
emm-a a ty jak stoisz z przygotowaniami? Ja podobnie jak ty jeszcze nie odczuwam takiego stresu pewno dopiero przed samym slubem sie zacznie. ;)
-
martynek, ja to mam wrażenie, że jakos w polu jestem :D ale coś się zebrać nie mogę :D
Ty już suknię na dniach odbierasz, tymczasem moja krawcowa dopiero na dniach zacznie szyć :D :D :D
poza tym to obrączki trzeba wybrać, pończochy jeszcze musze kupić - właśnie nie wiem czy białe czy cieliste....no i jeszcze sporo spraw do załatwienia się znajdzie...
Denerwuje mnie, że goście nie potwierdzają przybycia, tylko czekają na ostatnią chwilę....To znajomi od razu po ptrzymaniu zaproszenia radośnie potwierdzają, a rodzina zwleka...wrrr...
-
no wlasnie to mnie zadziwia, ze znajomi od razu potwierdzaja a starsi nie... pewnie bedziemy same musialy dzwonic i pytac a oni i tak nie beda wiedziec do konca... ;/
moja mama ostatnio powiedziala ze mam miec ponczochy biale, ale sobie nie wyobrazam w takich isc i sie upre i kupie po cichu zwykle, pozniej juz nie bedzie odwrotu :D troche to dziwne, ze jestem dorosla a mama mi cos narzuca.. cos mi sie tu nie podoba!
-
AnioOlku, ja mam 32 lata i Mama mi próbuje różne rzeczy sugerowac...(czytaj narzucać :-) ) :D :D :D
-
sama nie jestem widze ;] ostatnio nawet sama z siebie bez mojej wiedzy kupila mi bransoletke i poduszke na obraczki, powinnam byc wdzieczna ale sory nienawidze jak ktos za mnie podejmuje decyzje. jeszcze mysli o jakichs kolczykach a ja mowilam ze mi sie takie nie podobaja :(
-
miałam to samo z pończochami ::) ::) ::) ale już jej wybiłam to z głowy... :D
ja chciałam iść w ogóle bez...teraz się zastanawiam ew. nad cielistymi, żeby mnie buty nie uciskały tak mocno......białych nie zdzierżę ;) chociaż na all oglądałam ecru z takim paskiem z tylu i nawet dawały rade :P nie wiem czy nie bardziej niż cieliste(takie świecące cieliste wyglądają obrzydliwie i gira jak u słonia ;D)
-
no wlasnie musze poptarzec co jest na allegro i wtedy zdecyduje sie na jakies... ne chce bialych!! jak dziecko do komunii... ;/
bez tez chcialam isc ale pomyslalam ze buty beda sie slizgac czy cosik
-
ja pierwotnie chcialam srebrne, takie delikatne, jak mgiełka, idealne do moich srebrnych butków :D ale nigdzie takich nie znalazłam, oprocz jednego sklepu na e-bayu , ale przesylka z USA + cena tych pończoch, to w sumie 150zl, zatem sobie odpuszczę....
no i myślę o takich cielistych ale wlasnie z lajkrą czy jakąś srebrną nitką, żeby choc trochę się mienily...ale znaleźć nic takiego nie mogę :-\
wiecie, ja uwazam, że ogolnie i biale i ecru nogę powiekszają... dla mnie to problem, bo mimo że jestem szczupla, to nogi mam mocne od biegów, uda szczupłe, ale kolana i łydki rozbudowane nieco...tzn. nie chcę przesadzać, no ale w porownaniu do mojej calej budowy i do ud, to kolana i łydki mam naprawdę mocno zbudowane, zatem takie kolory jak bialy czy ecru to dla mnie kiepski pomysl....
-
ech mam to samo co ty, tylko ze ja w dodatku mam grube uda i lydki i nie wyobrazam sobie bialych ponczoch ;/ na pewno cos wymysle ;)
-
ja tyż :'( :'( :'( jak jeszcze trenowałam to były duże, ale wyrzeźbione...a teraz są duże i sflaczałe :'( i łydy i uda...a buuuu :(
takie z paskiem z tyłu mam wrażenie trochę wyciągają...
-
mamba tez mi sie tak wydaje z tymi paskami z tylu, i chyba mamy racje :D
-
chyba tak, ten pasek z tyłu optycznie wyszczupla...
mam pomysl!!!! :D najbardziej nam wysmuklą nóżki czarne pończoszki z paskiem z tyłu :D :D :D
-
TAK!! to jest pomys! czarne koniecznie musza byc bo w koncu czarny najbardziej wyszczupla nie? :hopsa: :hopsa:
-
super pomysl :ok: :ok: :ok: i nogi do nieba ;D hurra ;D
ale tak serio ;)...taki pasek na cielistych wyglada z kolei jak blizna ;D ;D ;D chyba, ze cieliste z bialym paskiem :drapanie: :los:
-
albo cieliste ze srebrnym dla emmy? :D
chyba się przejdę do jakiegos sklepu bieliźnianego z duzym wyborem pończoch i porozmawiam z kumatą ekspedientką, jesli na taką trafie, powinna umieć chyba doradzic...
-
mamba powiedz mi gdzie kupowalas swoja ksiege gosci??? ;D
-
chodzi Ci o mój księgo-album tak ??? w tk maxie :)
-
yyyyyy a co to takiego??? oswiec mnie bo ja z wioski to nie ogarnieta jestem :frajer: :frajer: :hopsa:
-
Ej dziewczyny oswiecilo mnie wlasnie!!! amelia wedding ma siedzibe obok bloku gdzie mieszkam :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
jak chcecie to moge isc i pogonic ich zeby Wam szybciej te zamowienia robili albo pojde im pokazac jak to sie robi profesjonalnie :skacza: :skacza: :skacza:
-
a Ty AnioOlku jestes pewna ze widzialas moja ksiege? moze z czyjas pomylilas :P ja kupilam taki album na zdjecia duzy i z niego chce ta ksiage zrobic...pozniej uzupelnie fotkami gosci...u mnie w watku gdzies go znajdziesz ;) :P
-
no pamietam ja taka kolorowa okladka byla i czarne kartki ;D pomyslalam ze ksiege wezme jakas inna taka smiechowa ;D
-
boże :///
zadzwoniłam do ammelia wedding i zapomnieli o moich zaproszeniach
dopiero je wyslą i będą za dwa dni :| co za debile!!!!
-
straszna jest ta firma! tak sie reklamuja a taka kiche odwalaja!! w ogole siedzibe maja w domu musze Wam powiedziec bo na tej ulicy nie ma jakichs sklepow i biur tylko domki jednorodzinne! masakra...
-
masówka...
-
znalazlam tego goscia inna strone i tam robi wizytowki, ulotki roznego rodzaju itp rzeczy wiec sie nie dziwie ze sie nie wyrabia jak bierze wszystko co ludzie zleca
-
ludzi są niepoważni...
-
U mnie o niczym nie zapomnieli, bo na biezaco mialam kontakt mailowy i telefoniczny. trzeba sie przypominac :x
-
tez miałam kontakt, z początku meilowy tylko, ale widocznie nie czytają e maili i trzeba do nich wydzwaniać :/
-
jak mi nie odpisuja po 12 h wysylam drugi raz taki sam :D hahas
-
dziewczyny, napiszcie mi czy już są wasze wysuyłki z ammelia, ja juz czekam dwa tygodnie, dzwoniłam w poniedziałek zaproszenia miały być w środę, że niby wyślą...
dzisiaj dzwonił M. złożyć opier**ol a gościu mi mówi, że zaproszenia nie wysłane i wyślą w poniedziałek...
Anio0lek prosze, przejdź się tam bo zaraz zwariuje z nimi proooooooooszzeeee :( jak tylko znajdziesz czas, bo ci ludzie rozwalą mi już i tak zachwianą psychikę...
az mi wiotczeją łapy od nich :/
-
ja mam.
-
u mnie lipa
-
Witam dziewczynki,
ja też jestem jedną,która czeka na przesyłkę z amelia...prawda jest taka jak ktoś wspomniał wyżej-trzeba się o wszystko przypominać...po wielu przebojach zatwierdzony projekt...modle się żeby wszystko było takie jak zamówiłam...bo czas ucieka,a u nich czas oczekiwania jest przedłużany jak tylko się da:(((
-
pojde tylko podajcie na priva jakies konkrety (dane) zebym wiedziala ktory projekt mam pogonic ;)
-
ja na razie czekam...mają czas do następnego tygodnia...swoje już im powiedziałam...także ja nie potrzebuje pomocy ....na dzień dzisiejszy:)
-
ja też im swoje powiedziałam, ale niech jeszcze przyjdzie ktoś kto ich nastraszy ;P
no trudno, stanowczo nie polecam tej firmy, bo nawet się nie pofatygują żeby odpisać komuś na głupiego e maila...
rozumiem, można miec dużo pracy, można się opóźnić z terminem z powodu jakiś wypadków losowych, ale oni nawet się nie tłumaczą dlaczego zaproszenia nie są wysłane...przecież jesteśmy ludźmi i zrozumiemy takie rzeczy, a takie milczenie doprowadza mnie szału
-
ja sie musze zastanaowic nad winietkami, czy u nich, czy szukac czegos innego, bo w czerwcu az takie boomu nie beda miec
-
dziewczyny, mam pytanie: Czy dokument z USC o ślubie konkordatowym możne odebrać jedno z nas, czy musimy oboje po to iść?
-
jesli chodzi Ci o ten dokument wazny 3mce..chyba.. ktory pozniej niesiecie do ksiedza.. to musicie byc oboje bo oboje potwierdzacie ze nie jestescie w innych zwiazkach ('brak przesiwskazan do zawarcia zwiazku malz.') podpisy obojga beda potrzebne [...]
-
Hej dziewczyny witam się pięknie wiosennie :D Dziś już 100 dni do ślubu zostało... a ja mam wątpliwości co do wizyty u księdza jak myślicie bo 3 miesiące wypada równo 30 marca a ja myślę żeby iść 9 kwietnia do kancelarii zaraz po świętach umówić się na spisanie protokołu i takie tam chyba ksiądz nie czepi się że za późno czy coś?
Wczoraj zaczęliśmy kurs tańca i babka uświadomiła nam ze dwie lekcje nam wystarczą - pod warunkiem że będziemy dużo ćwiczyc w domu ;D poza tym jestem mega dumna z B. bo tak sie bał iść a szło mu super! :D
i Wogóle mam taki humorek ahhhh :skacza:
-
100 jak i u mnie :O chcielismy isc teraz w sobote do ksiedza, ale bez dokumentów z USC [o które pytała femme] to bezsensu. I tak jakos w tygodniu bede musiala raz jeszcze przyjechac z K do mojej miejscowosci rodzinnej, aby wszystko podpisac.. brr
-
trzeba pamiętać, że dokumenty które nie mogą być starsze niż 3 miesiące, nie mogą być wyrobione równo 3 miesiące przed ślubem:). Trzeba dodać do tego jakieś 7 dni, bo pod uwagę należy wziąć te kilka dni po ślubie, kiedy ksiądz wysyła nasze dokumenty do odpowiednich urzędów:) i wtedy dokumenty muszą być ważne (w momencie jak trafią do urzędników;). Tak mi kiedyś mówiono.
Nam kazali działać dopiero w połowie kwietnia:) ( o ile nie pomyliłam czegoś:P, w każdym razie mam zapisane w kajeciku kiedy po dokumenty skoczyć;D)
-
ja mam jutro dokladnie 3 miesiace do slubu a planuje isc do usc albo przed swietami w 1 tyg kwietnia albo po swietach ;D
nie spiesze sie bo wiem ze nie trzeba ;p
-
Dziewczyny jak myslicie dobrze sie poumawialam ?? zdaze sie ubrac itd ? ;):P
Ślub mam o 16,45 , z fryzjerka umowilam sie tak na 10 , przychodzi do mnie do domu, pozniej bierze sie za kuzynke a ja lece na makijaz mam na godzine 12 wracam do domu to bedzie jakos po 13 zabieram jeszcze co mam zabrac i do auta i jade do rodzicow do domu ( jakis 20min )
chyba ok ?? co wy na to ??
-
ja mysle ze bardzo dobrze ;]
jeszcze ci zostanie troche czasu na zjedzenie sniadanka chwile spokoju itp..
-
spoko, zdążysz :D ja mam fryzjera chyba na 12 :D makijaż jakoś po 14, już nie pamietam :D ślub na 17 :D
-
Hej Dziewczyny! Ja tak trochę z innej beczki ale czas goni. Jestem na etapie wyboru makijażystki. Pocztą pantoflową został mi polecona Pani Anita Kobierska z salonu Penelope Akademia Wizerunku. Czy któraś z Was słyszłą o tej Pani, korzystała z jej usług? Zależałoby mi na jakiejkolwiek opini zarówno dobrej jak i złej. Gdybyście miały jakieś inne sprawdzone babeczki dajcie zanć. Z góry dzięki :)
-
panie Nogal na Podhalańskiej
-
dziewczyny ktore maja slub na 16, na ktora sie umawiacie na makijaz i fryzure?
-
chetnie podczytam odpowiedzi. sama nie wiem jak godzinowo.. jaka panna mloda z 2011 pisała zeby od konca wszystko ustalac.. 15,30 wyjscie z domu do kosciola 15,00 blogoslawienstwo
itd. a jak dalej to nie wiem :x ??? ??? ???
-
my blogoslawienstwo tez bedziemy mieli ok 15, reszty tez nie wiem... najlepiej zrobic jak emma pisala, zeby nie miec za duzo wolnego czasu, wtedy sie nie zestresuje tak mocno jakbym siedziala i myslala tylko... brrrr
-
ja mam na 15tą ślub, fryzjera o 8ej, makijaż o 11tej, błogosławieństwo myślę, że o 13tej, ale ja mam spore odległości do pokonania, mam nadzieję, że tak da radę... da radę błogosławieństwo o 13tej ?
-
my blogoslawienstwo tez bedziemy mieli ok 15, reszty tez nie wiem... najlepiej zrobic jak emma pisala, zeby nie miec za duzo wolnego czasu, wtedy sie nie zestresuje tak mocno jakbym siedziala i myslala tylko... brrrr
Pati jak bedziesz miala poslizg i Ci czasu nie starczy to dopiero sie zestresujesz ::) ja tam wole miec zapas...na luzie w rozpietej bluzie ;D ;D ;D
Fryz mam na 9...10/11 make up(jest w tym zamym zakladzie i mam dwie godziny zarezerwowane , bo obie Mamy i siostra, wiec jak mnie uczesze to wchodze na make up :))...salon opuszcze o 12...slub na 16, ale do Goleniowa musze dojechac a to piatek, wiec moze byc roznie, w dodatku mieszkam na obrzezach Szczecina(tylko nie tych co trzeba, bo w strone Polic ;) )...mysle, ze 14-14.30 bedzie blogoslawienstwo...te 2 godzinki na zjedzenie czegos, zapakowanie sie w slubne wdzianko i krzyczenie na wszystkich, zeby mnie nei denerwowali ;)
-
mamba macie w piatek wesele? a jak to wyszlo? :)
-
nie wiem ;D
chyba tak wyszlo, bo nie chcielismy miec poprawin w niedziele, bo wszyscy goscie M. sa przyjezdni i duzo moich...no i by nam sie do domow porozjezdzali :)
w srode przed jest wolne, bo jakies swieto koscielne i duzo ludzi i tak sobie dlugi weekend robi ;)
ogolnie to jakos tak bylo, ze najpierw bylismy w dworku hetmanskim i tam nie bylo akurat soboty wolnej(w te weekendy, ktore chcielismy), wiec stwierdzilismy, ze piatek jest ok....no juz tak zostalo :P ::)
-
ejj wy macie w dworku?
;d ale zajebioza ;p
-
malinowa, Ty nie masz w dworku, tylko w Duecie! chyba że mi się już calkiem pomylilo....
-
Ale mieszacie ;) jasne ze w duecie...ale mieliśmy mieć dworek I tam miał być piatel 17 bo 18 był zajęty,ale stwierdziliśmy za mało miejsca...lokal Zmieniliśmy a data zostala :)
-
ja nie spotkałam sie jeszcze z żadną dobrą opinią o dworku... Ale w Duecie mi się podobało bardzo :D
ja co prawda mam ślub na 17 ale na fryzurę umówiłam się na 11, makijaż na 13 z tym że to wszystko w jednym salonie potem1,5 godzinki przerwy w razie jakiegoś poślizgu może uda mi sie coś przekąsić o 15:30 ubieranie błogosławieństwo 16:15 no i fru do Kościółka ale mam 2 min drogi :)
Ja też wolę się denerwować innymi rzeczami w tym dniu zamiast tym czy ze wszystkim zdążę :D
-
a ja wiem, że na pewno się spóźnie, bo zawsze się wszędzie spóźniam :P
Będzie trochę napięcia przedślubnego :D
Moi rodzice też się spóźnili na swój ślub, bo się zbyt zagadali ze świadkami, aż musiał po nich wybiec ministrant, więc właściwie to przebiegli przez kościół a nie przeszli do ołtarza :P
coś mi się wydaje, że i u mnie się to powtórzy...
-
ja znam same dobre opinie o dworku, ale nie zachwycilo mnie wnetrze, a tymbardziej droga do tego miejsca, za to tak jak malinową mysle zachwycil mnie duet ;D ;D ;D od a do z ;D
-
ponieważ u mnie ruch mały:P to wklejam jeszcze tu;) :
zobaczcie dziewczyny jaką niespodziankę na ślubie można zrobić mężczyźnie, który lubi sport:D
http://babol.pl/kat,1025465,title,Hymn-Ligi-Mistrzow-na-slubie,wid,14372515,wiadomosc.html?ticaid=6e2eb
-
nusiaku widziałam u ciebie na wątku!
Jak dla mnie super, sam ten hymn jest genialny :)
ja bym również musiała mojemu M coś fajnego wymyslić, ale on to by najbardziej się ucieszył jakbym mu zagrała na gitarze jakiś jeden z moich utworów egzaminowych, bo on nigdy nie słyszał jak gram ::)
ale jak już straciłam do tego serce, to nie wiem czy dam radę :(
-
hej dziewczyny! potrzebuje Waszej pomocy. Wczoraj kupiłam butki w CCC o takie (https://encrypted-tbn1.google.com/images?q=tbn:ANd9GcTf1Tg86lkt_kkVgwwq5Z74Q0Ft_QIjiSrP9XE6FDQ0Q7-0JkAY1Q) jednak kupiłam o rozmiar za małe - 36, a powinnam mieć 37. Mogę je wymienić ale jedynie w sklepie gdzie je kupiłam, specjalnie do Szcz mi się nie uśmiecha jechać i je oddawać, dlatego może ktoraś z Was jest zainteresowana? sprzedam je za 35zł nie są w ogóle zniszczone, wczoraj w nich trochę pochodziłam i zauważyłam że palce mnie cisną...w sklepiej było wsio ok :( może któraś z Was mieszka niedaleko Ku Słońcu? Bo tam są o rozmiar większe :)
-
fajne butki, ale ja mam gire 35, rzadko kiedy wkladam 36 ale za 35zl, moze bym sie skusila :>:>:>:>
-
xanth wkladke sobie kupisz i zapietki i bedzie gralo :D a mieszkasz niedaleko Ku sloncu moze? :D bo musze miec te niebieskie 37 bysmy sie wymienily jak cos ;)
-
mieszkam na matejki (okolice parkowej) wiec chyba nie bardzo :(
-
hej kobitki :D mam do Was pytanko czy świadkowa może być w ciąży ??? bo właśnie taka niespodzianka nam się trawiła, że świadkowa zaszła w ciążę ;)
-
Nie wydaje mi się, żeby ciąża była przeszkodą do bycia świadkiem ;) chociaż podobno istnieje jakiś przesąd, że świadkowa nie powinna być w ciąży, ale gdybyśmy miały zwracać uwagę na wszystkie przesądy to byśmy chyba zwariowały ::)
-
jeżeli chodzi o przeszkodę to nie ma żadnej bo świadkowanie to cywilna czynność. No chyba że wierzysz w przesądy to co innego :D
-
ja znam też taki przesąd - ma być panną i nie w ciąży, ale nie można przecież we wszystkie przesądy wierzyć ::)
-
Asia nie patrz czy moze czy nie ;p w sensie ze prawnie moze pewnie aze tak.. ale pomysl czy ona podola,.... bo tak na parwde bycie swiadkowa to ciezki kawal chleba...
poza tym mnoze sie bardzo zle czuc i co wtedy? ;]
-
sylwusia dobrze piszesz... kobieta w ciazy roznie sie czuje wiec moze nie podolac wszystkim obowiazkom ktore ja czekaja...
-
wlasnie wlasnie, może się gorzej poczuć i klops :-\
-
no mają rację dziewczyny... nigdy nic nie wiadomo...
-
Moja znajoma miała świadkową w ciązy i musze przyznać że spisała sie na medal !!!! :) :D:D:D
Ale zgadzam sie z dziewczynami ze różnie moze sie czuc.... ja sama gdy bylam w ciazy czulam sie okropnie przez pierwsze 3 - 4 miesiace pozniej bylo lepiej ale bylam caly czas nieprzytomna caly czas mi sie chcialo spac i spalam :P takze mysle ze trzeba to przemyslec....
Zelezy jak twoja swiadkowa sie czuje... jesli czuje ze da rade podolac to czemu nie :):):):)
-
Dziewczęta ;) chciałabym Wam złożyć życzenia: zdrowych, spokojnych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa :D
(http://www.ekartki.pl/cards_files/34/34184_wielkanoc1.jpg)
-
dziekuje i nawzajem :)
-
dziękuję i wszystkim Forumkom wszystkiego dobrego :-* :-* :-*
-
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi :* nie chodziło mi o przesądy bo w nie niewierze ale o to czy prawnie może tzn czy ksiądz-kościół tego nie zabrania.
Co do mojej świadkowej to też mam pewne obawy ona twierdzi że chcę, że bardzo jej zależy itd ale faktycznie nie wiadomo jak będzie się czuła bo tego nie przewidzimy, ona będzie wtedy w 5 miesiącu już to może jej być ciężko.Ehh myślę, że na pewno zmienie świadkową tylko, że mam taki problem nie mam kogo naprawde nie mam kogo :-\ tzn ktoś by się znalazł ale ja zawsze chciałam mieć na świadkową kogoś bliskiego i ona jest mi najbliższa nie mam drugiej takiej osoby no ale co zrobić jak to się mówi życie ;) Ehh to se popisałam :P
Dziewczynki Wesołych Świąt Wam życzę smacznego jajeczka i wesołego zajączka ;D
-
gorsze są pierwsze miesiące niż 5 ty, osobiście najgorzej się czułam w trzecim - wymiotowałam prawie całe dnie :(
za to potem super :)
również życzę Wam wesołych i pogodnych Świąt!
-
moja koleżanka miała swój ślub w 5 miesiącu ciąży - zawsze żywa i wesoła, a tu taka śpiąca, zmęczona i ciężko jej było... zatem powodzenia w tych trudnych wyborach :)
Wesołych Świąt Wszystkim oczywiście :)
-
Asia albo niech ona bedzie twoja swiadkowa nr jeden ale popros o pomoc wrazie gdyby swiadkowej bylo ciezko kogos innnego mniej waznego ale tez kogos takiego komu ufasz ;] wytluaczcie ze swiadkowa co i jak i wtedy bedziesz maila dwie ;D jedna na wrazie wu ;D
ja tez Wam wszystkim zycze spokojnych Świąt ;)
-
Witajcie kochane, w takim tempie mogę oświadczyć iż moge do was dołaczyć do zniecierpliwionych 2012roku
-
w jakim tempie? :D
-
Ja w piatek poprosiłam D o to aby była moją świadkową :) Reakcja była niesamowita, piękna i myślę, że aż takiej reakcji się nie spodziewałam :)
Dobrą decyzję podjęłam :) Będę szczęśliwa w tym dniu na pewno! :)
P natomiast się nie odzywa w ogóle, w dodatku jest obrażona, że nie miałam ochoty wyjść na impreze w CZWARTEK :)
-
w jakim tempie? :D
:skacza:
xanth dobra decyzja! :ok: :brawo_2:
-
xanth tylko pogratulowac odwagi :) bedziesz szczesliwa majac taka swiadkowa, a tamta niech spada i tyle skoro obraza sie o takie blachostki ;)
-
xanth super decyzja:D, widać że od razu jesteś radośniejsza:D, zobaczysz...będzie super:D
-
Też się ciesze że zrobiłaś ten krok na pewno nie będziesz żałować :)
-
xanth świetnie !!! bardzo się cieszę, że masz takie odczucia !!!
-
czesc dziewczyny :)
moj wielki dzien zbliza sie juz wielkimi krokami, ;) juz mam napiety grafik ale nie jest az tak zle :P myslala ze bedzie gorzej...
Jak narazie jestem az za spokojna mam wrazenie :P :):):) chyba bardziej bylam nerwowa rok temu jak szukalismy sali. Mysle ze i na nerwy przyjdzie czas tylko mam nadzieje ze nie bedzie tak ze do ostatniego dnia bede blogo spokojna a pozniej w dzien slubu puszcza mi nerwy...
:) Zamowilam wiazanke i w sumie juz chyba wszystko jest... i co tu robic hehe ;):P
-
jejku, Ty już za tydzien :D ciekawe, czy i ja za tydzien taka spokojna będe...cos wątpię, bo znając zycie,jeszcze bedziemy mnostwo spraw zalatwiali :D
co macie jeszcze do zrobienia?
-
MARTYNEK.. al;e ci zlecialo...
-
ojjjj zlecialo zlecialo...
co nam jeszcze zostalo hmmm..... jutro rano ide na drugi makijarz probny, popoludniu jedziemy do ksiedza dac 3 koperty :P i obgadac wszystko.
no i takie drobiazgi juz wlasnie tu isc cos obgadac tam isc itd.
-
a gdzie robisz make up?
-
Byłam na pierwszym u Pani Anety nie pamietam nazwiska cos na Z ale nie podobalo mi sie za bardzo
a jutro ide do kupca i zobaczymy jak bedzie... jak tez bedzie mi cos nie odpowiadac to pamulje mnie kuzynka mojego narzeczonego ona bardzo ladnie maluje :) a ty emm-a gdzie sie malujesz ?
-
u Anety Zych, w sobotę probny, w nowym turzynie - to ta ktorej make up Ci się nie spodobal???
-
tak emm-a to u tej samej Pani bylam :)
Slyszalam o niej same dobre opinie itd :) ale ja mam specyficzna urode i u mnie jej nie wyszlo niestety
-
o f_uck!!!! :-\ a mowila,że jeszcze jej się nie zdarzylo żeby ktos nie byl usatysfakcjonowany i że maluje zawsze na probnym tak dlugo,az panna mloda będzie zadowolona....
-
Monika, grunt to pozytywne nastawienie ;D
bedzie ok, jest ajk wszedzie Martynek byla niezadowolona ale moze my bedziemy?
wiem tylko tyle ze p. Zych powinna polozyc ze dwa lub trzy podklady... i to jej powinno zajac dosc sporo czasu ;p
-
po Twojej minie będę widziala,czys zadowolona :D
-
ejj ja bym chciala pomarancz na oczkach ;D ale to malo slubne ;/
-
Sylwusia, nie mów że pomarańcz mało ślubny! wszystko co sobie zażyczy panna młoda jest ŚLUBNE i tak się trzymaj!! A na prawdę można użyć pięknego odcienia pomarańczu i będzie cudnie, może sobie wygoogluj pomarańczowe makijaże to ci się coś pięknego pojawi :)
-
oo właśnie - jak Ci się podoba to jest ślubnie ;D
-
emm-a ja sie chyba troch zle wyrazilam to nie tak ze ja bylam niezadowolona w sumie, generalnie mi sie podobalo itd. ale jak wyszlam poszlam do domu popatrzylam na siebie i stwierdzilam ze nie jednak tak nie poprostu to nie to nie bylam przekonana i datego poszlam na drugi i z porownalam i w tym co robilam dzisiaj jest mi lepiej i ja samatez sie lepiej czuje. Ale nie zmienia to faktu ze pani Aneta maluje bardzo ladnie widziala jak pomalowala dziewczyny wczesniej przedemna pieknie wygladala :) takze napewno bedziecie zadowolone !!! :P
-
hihi Martynek fajnie ze nas uspokoilas ;p
xanth zaraz wygoogluje ;D moze cos sie trafi ;p
-
podnioslas mnie na duchu martynek :D sylwusia przyjdzie w swoim makijażu na moj panienski i wszyscy pomyslą że weszla panna mloda! :D
-
swirze cos ty ;D ja bede bardzo skromniutka zebys ty blyszczala hihi
-
skromniutka...zobaczymy ;) jak głęboko odetchniesz, to ja się schowam pod stół ;)
-
:skacza: :skacza: :skacza:
skromniutka...zobaczymy ;) jak głęboko odetchniesz, to ja się schowam pod stół ;)
-
hahahhahah ;D swirze ty ;*
-
:Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu:
o nieee moja wyobraźnia dała popalić
-
Sylwusia, pomarańczowy też może być kolorem slubnym, pamietaj,że pomarańcz ma wiele odcieni :)
Znalazłam fajny makeup na necie, właśnie w pomarańczowych/koralowych kolorach :)
(http://www.kias.in/sites/default/files/u1/coral-eyeshadow-gtl0606-240x312-17596259.jpg)
-
Przepraszam, ze zaśmiecam trochę wątek i pisze posta pod postem, ale właśnie natknęłam się na konkurs organizowany przez jednego z fotografów i mam pytanko, a raczej potrzebuje opinii na ten temat, czy w ogóle warto. Jakis czas temu natknęłam się na konkurs na facebooku organizowanym przez Este Studio, do wygrania była darmowa sesja na dzień kobiet. Nie wzięłam w tym udziału, bo mam wrażenie,że takie konkursy maja już zwycięzców zanim zostaną ogłoszone,że w ogóle są. Właśnie przeglądałam bloga AMMC studio (w wolnym czasie uwielbiam śledzić ich poczynania i jeszcze kilku innych fotografów :gazeta:) i natknęłam się u nich na podobny konkurs, tylko,że do wygrania jest sesja randkowa stylizowana przez Deco Colage. Zastanawiam się jakie są w ogóle moje szanse na wygranie tego, nigdy niczego nie wygrałam, może dlatego,że nie próbowałam? Tak sobie myślę,że taka sesja mogłaby być ciekawa no i mielibyśmy z moim PM pamiatke. Czy któraś z Was brała w czymś podobnym udział i wygrała coś?
-
ja kiedys wygralam 400zl do tk maxxa ;D bylam ogromnie zdziwiona, bo w ogole sie nie spodziewalam...moze warto sprobowac, bo nagroda zacna ;)
-
wow malinowa gratki! :) To w tym konkursie co jak otworzyli tk maxa trzeba bylo szukac wieszakow? Weszlam na 15 min i sie poddalam :) Zwłaszcza po tym jak zobaczylam szalona Pania z 10cioma wieszakami, które nie mialy nic wspolnego z tymi co w konkursie trzeba bylo szukac :) LoL Widzisz, chyba za szybko sie poddaje... :/
-
Spróbować mozna. Ja u nas na targach slubnych tylko w loteriach wygrywałam, w tym głównym nic mi sie nie dostało :P .. szczescie mozecie miec, a taka sesja sie przyda ;D
-
nie nie...aczkolwiek tez probowalam ;D ja mialam dosc chyba juz po 5min ;)
ale jak otwierali wlasnie, to w radiu zlote przeboje byl konkurs z tej okazji....trzeba bylo wyslac zdjecie "wiosennej stylizacji"...
szanse wydawaly mi sie male...bo wieszak kto znajdzie to znajdzie...a jak jakies jury wybiera to mi sie wydawalo, ze tradycyjnie siostra pani z jury wygra lub cos w tym stylu...a tu jaka mila niespodziewajka :o ;)
-
myślę, że warto wziąć udział, poznałam osoby z AMMC studio i są uczciwe - tak sądzę - i sprawiedliwie wybierają zwycięzców - na gali był konkurs za najfajniejsze zdjęcie w fotoklitce i wybrali szczerze bez ustawionych zwycięzców, sama chętnie bym wzięła udział ;D
-
przyszłażona poczekam jeszcze troszke i jezeli nie bede zbyt niesmiala to sie zglosze, bo tam trzeba napisac "dlaczego to wlasnie wy..." a ja w pisaniu jestem kiepska, a do tego nie bardzo lubie tak otwarcie pisac o sobie i dlaczego to wlanie ja powinnam wygrac sesje, mi sie wydaje, ze to ktos z najlepszym opisem wygra, z najlepsza historia:oops:
W dodatku nie jest napisane kiedy ta sesja, a my za tydzien wyjezdzamy i bedziemy w Szczecinie dopiero pod koniec czerwca :/
malinowa ja ci powiem,ze te wieszaki to byl oblęd jakiś :) :glupek: :glupek: :glupek: :glupek: Już nigdy nie pojde na otwarcie zadnego nowego sklepu hihihihh mam uraz psychiczny po tk maxxx hihih
-
cherrypie popuść wodzę fantazji :) a sesja na pewno ma dość odległy termin także tylko brać udział, bo w końcu nic nie tracisz :)
-
ja brałam udział w konkursie i jezeli nie umiesz przegrywać to sie na coś takiego nie pisz absolutnie. Zwłaszcza jeżeli masz się gdzieś zaprezentować, jestem już tak zrażona do konkursów, ze az przestałam grać w totka :P
Nie no żartuje, jeżeli masz jakiś fajny pomysł i talent pisarski to sie zgłaszaj, albo poczekaj do września i zgłoś się do konkursu eski, jak się zgłosicie to wygracie i będziecie mieli wesele za friko. a jak przegracie to na pocieszenie dostaniecie płyte dody i jakieś śmieci :D + jedna koszulka eski na parę
-
ejj... ja wygralam dwa razy na facebooku zaproszenia do mc donalds hahaha ;p
i w czwartek tamten wygralam na tamta sobote bilet na koncert na hemp gru ;D nie wiedzialam nawte kto to ;p teraz jzu wiem ;p na koncercie nei bylam bilet przepadl ale wygralam ehhe
bierz udzial cherrypie a noz widelec ;p
w tym konkursie w este ze udostepnij fote a moze wygarsz nie wygralam nic ;D
-
Sylwusia jak wygrać te kupony do McDonalda ? ;D ;D ;D
-
musisz polubic str maca ;D a oni daja co ajkis czas konkurs ;D i tak wlasnie mi sie udalo ;p
odgadlam co jest na kawalkach fotek hehehe ;] masakara ;D
-
no to idę na FB ;D
-
nie ma to jak fb :P
-
Dziewczyny, zostawiam poradę wszystkim, które jeszcze nie wybrały sukni ślubnej. Naczytałam się i nasłuchałam jakie fasony pasują do jakiej figury i poszłam pewna siebie wybrać suknię, jako, że mam co maskować, rozglądając się tylko za dołem w kształcie litery A lub Empire. Szerokim łukiem omijając wszelkie 'syreny'. Przez przypadek jednak zaczęłam wbijać właśnie w 'syrenę' i reakacja mamy, przyszłej teściowej, przyjaciółki i moja była jednoznaczna. Od figury modelki, jaką rzekomo trzeba mieć, aby dobrze wyglądać w przylegającej do ciałą sukni, dzieli mnie jakieś 20 kg, a jednak w takim właśnie fasonie wystąpię na swoim ślubie. Dlatego nie zważajcie na to, co piszą, mówią styliści. Mierzcie, mierzcie i jeszcze raz mierzcie! Szczegółnie, że nie każda z nas miała sposobność widzieć siebie w tak elegancim stroju jakim jest suknia ślubna. Ja kazałam sobie zrobić kilkanaście fotek, bo nie wierzyłam, że podkreślone krągłości mogą dobrze wyglądać. Trzymam kciuki za wszystkie z Was, które są na etapie wybierania sukni!
-
zawsze tak jest, ze co innego upatrzysz sobie na internecie a co innego ostatecznie wybierzesz... ja tez tak mialam, chcialam prosta suknie a mam ksiezniczke ;) ciesze sie, ze wybralas ta jedyna :)
-
Taigh a forumeczkkm pokazesz zdjecie?? ;)
-
wiem coś o tym, chciałam suknie skromną i najlepiej krótką a w takich wyglądam idiotycznie, do tego śnieżnobiała biel.
A co, prawdopodobnie wybiorę długą księżniczkę i to w kolorze ecru :P
-
ja też na początku chcialam prostą i skromną :D a będe miala falbanistą nieco ksiezniczkową :D :D :D
-
u mnie miala byc biala, romantyczna koronka, koniecznie z ramiączkami i najlepiej wykrojone mocno plecy...hyhy ;D jest smietankowa, falbaniasta,bez ramiączek i bez wycietych plecow :D ;)
-
U mnie tez miała byc ecru, a wygladałam okropnie :-\ .. przy przymierzaniu faktycznie zmieniają sie nasze gusta ;)
-
a ja chciałam księżniczkę i mam księżniczkę - hehe każda z nas inna :)
-
To ja teraz z nowym dylematem;D
ostatnio wzięłam się za poszukiwania błyszczyka na ślub, wiem jaki chcę kolor i na pewno chcę sobie kupić nawet droższy, ale kurde wszystkie te błyszczyki są tak trwałe, że wiecie....:/ Przecież jak dojdzie do całowania, to P będzie cały umaziany ;D
Kupiłam ostanio Loreal Glam Shine 6h (bo zwykłe glam shine już kiedyś używałam), kolorki są boskie ale co z tego, jak zostawiają te drobinki i lekki kolor na ustach PM, do tego po jakimś czasie mam wrażenie że klej na ustach się robi, mimo że efekt się utrzymuje dłuższy czas, hmmm
Macie jakiś faworytów? Może poszukam jakiejś pomadki z połyskiem, ale kurcze też bym chciała w miarę trwałą, bo chcę ładne usta mieć na zdjęciach i filmie, ale co mam się z PM nie całować? :luzak: żeby były idealne? hehehe
Niby taka błaha sprawa, ale mnie to nurtuje bo LUBIĘ mieć ładnie podkreślone usta, nawet transparentnym kolorkiem ;D
Chyba się wybiorę do Sephory i Douglassa i tam podpytam hmmm
-
dołączam się do tego pytania ;D
-
oj tak tak..tez sie chetnie dowiem kto ma cos sprawdzonego co nie znika po chwili ::)
a mialyscie te pisaki do ust? ciekawa jestem jak to dziala...
czytalam tez cos na watku o kosmetykach tutaj o lakierach do ust...jak blyszczyk z tym ze nie klei no i trwalszy....bodajze diora...z okazji slubu moglabym sie szarpnac :P ::)
-
ja nawet nie myslalam o tym ktory blyszczyk wybrac... :P co do koloru to najpierw musze isc na probny zeby ustalic kolorystyke itd a pozniej bede patrzec na blyszczyki :) :P ja z avonu biore i w sumie jestem zadowolona :)
-
ja nie znosze mieć niczego na ustach, ale chyba z okazji ślubu się skusze. Tylko, że mój M ma takie całuśne usteczka, że zaraz mi zliże cały błyszczyk i to on będzie go miał na sobie a nie ja :D to dopiero będa fotoski ślubne!
-
ja mam podobnie jak xanth tylko moj k. calusny nie jest D
-
ja kiedys sie nie rostawalam z blyszczykim, ale moj M. jak tylko zauwazyl, ze sie smaruje to mi zjadal...on nie lubi tych miziadel...wiec jakos prawie nie uzywam teraz...jak juz to jakis balsam bo mam wiecznie suche :-\
-
Witaj niecierpliwa;) Nie dość że mamy wesele na tej samej sali to z tą samą orkiestrą;)
Ja mam świetnego kamerzyste ;) Jak chcesz napisz do mnie na priv to dam Ci namiar zadzwonisz umowisz sie i ocenisz czy Tobie odpowiada :)
Czy mogę prosic namiary na kamerzystę?:)
-
Namiar wysłałam na priva ;)
-
Hej dziewczyny :D Co tu taka ciasz ??? ;)
Mam do Was prośbę mam nadzieję, że pomożecie ;D macie może jakiś pomysł na prezent ślubny? Chodzi o to, że w kwietniu nasi znajomi brali ślub mieliśmy zaproszenie ale niestety nie mogliśmy pojechać i za miesiąc bedziemy w Pl więc pewnie ich odwiedzimy. Chciałabym im coś kupić ale nie mam pojęcia co ::) Pomożecie :Daje_kwiatka: ;)
-
ELEGANCKA POSCIEL ;d
ALbo jakis bon do spa jak lubia ;p
zestaw sztuccow ;p
jakis elegancki album na zdjecia ;]
-
ja prezentów na ślub nie kupowałam i sama nei wiedziała bym co chciała bym dostać ale elegancja pościel zawsze sie przydaje ;D
Dziewczyny czy któraś z was wie może po co w protokole podaje się adresy świadków?? bo my podaliśmy troszkę poprzekręcane i nie wiem czy teraz iść to odkręcić czy wystarczy 2 tyg przed ślubem...
-
nie wiem po co, ale my też podaliśmy adresy;
myślę ze spokojnie możesz w każdej chwili zadzwonić i zmienić
-
my nie podawalismy nazwisk ;)
-
a my w ogóle nie podawaliśmy danych świadków, a tymbardziej adresów :)
elegancką pościel chętnie bym otrzymała, taką porządną - nawet gdzieś widziałam ofertę na którymś z gruponów - pościel pierre cardin. ewentualnie jakiś sprzęt, który wiesz, że się przyda, alkohol jakiś dobry, kieliszki porządne :) no nie wiem :)
-
miejscowosc gdzie mieszkaja tylko trzeba podac :]
statystyki :P
-
A nam przy spisywaniu protokołów kazano podan dane świadkow + ich adresy. Widać co parafia, to inne zwyczaje :)
-
dzięki dziewczyny za rady :-* może faktycznie kupie jakąś dobrą pościel i może ręczniki ;)
-
dziewczyny, mam takie pytanie, co myślicie czy wypada rodzicom do prezentu zamiast ciętych kwiatów dać np. po storczyku? czy lepsza będzie tradycyjna wiązanka z żywych kwiatów?
-
my mieliśmy takie kompozycje - storczyki w koszykach :D
-
a my zamaist kwiatow mamy drzewka z cukierkow ;D
takze smialo daj storczyki ;)
-
emm-a a masz może zdjęcie ?? ;D
-
my dalismy dwa ogromne bukiety a po Krecie zabieramy ich na kolacyjke gdzies do fajnej restauracji w Szczecinie, bo u Nas to nic nie ma oczywiscie hehe ;) ;) chyba ze Atria hihi :D :D :D
-
femme niestety nie mam fotki, zapytam Adę kwiaciarkę, może ona zrobila jakieś fotki... ale wyglądało bardzo ladnie :D
-
hejjj dziewczyny :D co tu tak ciuchutko??? dawno mnie nie było na forum i myślałam że dużo czytania mnie czeka a nadrobiłam baaardzo szybciutko :) pewnie każda z nas pochlonięta jest swoimi przygotowaniami :) jakiś czas temu to odliczałam dzień po dniu i się niecierpliwiłam że tak dłuuuugo jeszcze a teraz 2 tygodnie zostały :D :P a ja mam wrażenie żę jeszcze sporo czasu. Na szczescie wszystko na spokojnie szykujemy :) pozdrawim gorąco wszytkie panny młode którym też tak niewiele dni pozostało :)
-
hej dziewczyny :) ja też właśnie myślę, że zamiast kwiatów to damy takie kosze upominkowe z alkoholem, kawą i słodyczami ładnie to wygląda.
Mam do Was pytanko a w sumie prośbę. Nie mogę się zdecydować jaki welon sobie kupić. Macie może jakieś namiary? I w sumie nie wiem też jaki by pasował do mojej sukni. Nie mam zdjęcia sukni ale ma tren i on jest dość bogaty że tak napisze. Pomóżcie mi plisss ;)
-
dawaj fotke sukni ;) :P
-
tył sukni :D pomóżcie proszę dziewuszki jaki welon do tej sukni :blagam:
fotka za duża
-
Faktycznie w ogolnym cos sie cicho zrobilo ;)
-
asia39 przede wszystkim pieeeeeeeeeeeekna kieca :szczeka: :szczeka: :szczeka: nosz cudowna :Serduszka: (pronovias??)
mysle, ze welon max do polowy plecow, bioder...sama mam tren w ten desen i dluzszy welon nie gra....moze cos z koronka skoro na sukni masz tak rzucona?
-
a ja bym wlasnie koronki nie dawała, tylko wręcz odwrotnie, bo suknia sama w sobie jest bogata i taki koronkowy welon by zrobił przepych. Ja bym dała leciutki, delikatny welonik do połowy pleców, taką mgiełkę :)
Ale ja nie umiem patrzeć już na suknie bo moja mi sie wydaje najlepsza :( tak nieskromnie i brzydko powiem :(
co nie znaczy, że Twoja brzydka, czy jakaś. Jest super :)
-
malinowa_mamba dziękuję bardzo mi też się podoba ;D tak to pronovias.
przymierzałam welon dłuuugi z koronką i nie pasowało w ogóle za dużo tego wszystkiego. Wydaję mi się, że xanth ma rację chyba taki delikatny będzie dobry.
A macie może dziewczyny jakieś namiary?
-
Witaj niecierpliwa;) Nie dość że mamy wesele na tej samej sali to z tą samą orkiestrą;)
Ja mam świetnego kamerzyste ;) Jak chcesz napisz do mnie na priv to dam Ci namiar zadzwonisz umowisz sie i ocenisz czy Tobie odpowiada :)
Czy mogę prosic namiary na kamerzystę?:)
Ja tez blagam o namiary na kamerzyste . . . :)
-
ja mam kamere z REC
dobry jest tez chyba dziedzicstudio...
-
ja tez mam z rec ;D
malinbowa jak tarfisz na marcina to go pozdrow od sylwusi ;D
taki ziom spoko ze ho ho ;p
a na dniach bede maila film ;p;p
-
Dzieki dziewczyny, wlasnie sprawdzam Dziedzicow i jestem pod ogromnym wrazeniem !!! ciekawe tylko jak drogo. . . .
-
dziedzic jest dobry, ale pol roku to minimum sie czeka na film od niego :P
-
woooowww pol roku???? dlatego ze maja tyle pracy???
wiesz cos wiecej na ich temat???
-
Mają bardzo dynamiczne filmy dla młodzieży na studniówkę w sam raz ale czy na ślub? Ja na prezentacji nawet dobrze nie przyjrzałam sie młodej parze tak szybko sie ujęcia zmieniały chociaż to bylo dwa lata temu nie wiem jak teraz. Nie mowie że maja być flaki z olejem tylko coś pomiędzy :) ja jeszcze swojego filmu nie odebrałam wiec nie będę polecać :)
-
znam ich, bo są z Goleniowa tak jak Ja, i wiele malzenstw dookola krecili na slubie, weselu czy teledysk. kolezanka byla zawiedziona, bo kazala naniesc poprawki, a on oddal plyte i bez nanoszenia tych poprawek, na plyte blu-ray do tej pory sie doczekac nie moga... z kolei teledyski widzialam i bardzo mi sie podobaly!! a termin oczekiwania nie wiem czym jest spowodowany, byc moze zbyt duza iloscia chetnych, bo niejedna para czekala pol roku na efekty ich pracy...
-
Witam zniecierpliwione 2012 :)
Od kilku miesięcy bawię się fotografią, zamierzam się w tym kierunku szkolić i "doświadczać". Mam za sobą dopiero jeden ślub jako drugi fotograf... a chciałabym mieć więcej. Jeśli chciałybyście dodatkowe zdjęcia w zamian za zaproszenie mnie na swoją uroczystość lub dodatkowe zdjęcia plenerowe CAŁKOWICIE ZA DARMO proszę o kontakt na pw :) pozdrawiam!
-
mam do sprzedania DEMETRIOS rozmiar 8, biała z welonem :) Gorzów Wielkopolski :)
-
jaki model jeszcze napisz :)
-
a ja sprzedam suknię od La Mariette ze Szczecina - model BLANCA