-
miałam jeszcze zaczekać, aż będzie te 100 dni do, ale... dziś jest 115 dni i ciągle ubywa ;) mam nadzieję, że będziecie ze mną w tych wszystkich chwilach przygotowania, stresu ale i radości oczekiwania... przede mną oprócz ślubu: egzamin z prawa jazdy i obrona pracy magisterskiej, będzie ciężko!!! liczę na wasze wsparcie :)
-
Jestem :)
-
rowniez sie melduje :D
i to jako druga :D
-
ooo jak miło, nie spodziewałam się tak szybkich odpowiedzi ;) mam nadzieję, że wątek się szybciutko rozkręci...
Madziulka83, buffy85 :skacza:
-
Hej, postaram się podczytywac :) Miłego ODLICZANIA życzę :)
-
i ja sie melduje ;D
-
i ja też :)
-
ja też tu będę! :-)
-
I ja będę podczytywać.
-
ale kochane jesteście :przytul:
a ja dzisiaj kiepsko dzień zaczęłam... od @ :( brzuszek strasznie boli, ale wmawiam sobie że to przecież nic w porównaniu do bólu towarzyszącego porodowi... najgorsze dopiero przede mną! poleżałabym sobie w łóżeczku, ale nie mogę muszę być o 10.30 na uczelni i robić z koleżanką naszą praktyczną część pracy magisterskiej, no trudno :( na do tego wieczorem zdaję egzamin wewnętrzny na PJ z teorii... trzymajcie kciuki, żebym przeżyła dzisiejszy dzień!
-
Jestem i ja ;) I od razu trzymam kciuki :)
-
trzymam kciukasyyy :ok:
-
I ja tez się przyłaczam ;D
Kciuki zaciśnięte ;) teoria na prawko to luz - gorzej z praktyka ;D
-
To i ja się przyłącze i będę podczytywać w miarę możliwości :)
-
hehe, dzięki dziewczyny!!! może zaczęłam troszkę nie na temat, ale obiecuję, że się rozkręcę ;) jeszcze do pracy z narzeczonym idziemy na 18 więc dziś już za bardzo nie dam rady się rozpisać, ale jutro to już na bank :P
-
no to i ja sie melduje :)
-
witam i ja-chociaż jakiś wątek zacznę śledzić od początku;-)))czasem przeraża mnie nadrabianie 15 stron;-)
-
jestem też i ja!
-
fajnie, że jesteście ze mną! i za trzymanie kciuków- udało się zdać egzamin wewnętrzny bez żadnego błędu ;D to już malutki kroczek do celu... teraz czekam na papiery do wtorku i mogę zapisać się na egzamin... teraz wypadałoby zacząć rozmawiać o ślubie i przygotowaniach do niego... może na początek troszeczkę o nas opowiem... jeśli oczywiście chcecie?
-
gratulacje zdanego egz!!! :)
-
Gratuluję zdania wewnętrznego ;)
Oczywiście, że chcemy o Was poczytać...
A wogóle mam pytanko: jesteś z Mysłowic czy Częstochowy? bo masz oba miasta wpisane ;)
-
jestem stąd i stąd ;) a dokładnie to jest tak, że urodziłam się w Mysłowicach i tam też jestem zameldowana na stałe, ale od 2 lat studiuję w Częstochowie i mieszkam tam w akademiku, ot cała prawda :)
niestety muszę się zbierać do pracy, więc resztę opowieści zostawiam na jutro...
-
To czekać bedziemy cierpliwie na opowieść!
-
tak tak czekamy na opowieść...
-
gratuluje zdania egzaminu i czekamy na opowiesci ;)
-
buraczek witaj muszę się dołączyć, mamy tą samą datę! Jak będziesz mnie chciała oczywiście :bukiet:
-
gratuluje egzaminu :D :brawo_2:
i oczekuje na historie na Wasz temat :D
-
To i ja się dopisuję :)
Czekamy na opowieść :)
-
puk, puk... można ??? ;D ;D
-
to i ja się melduję :) gratuluję zdania egzaminu i czekamy na opowieść :tupot: :tupot: :tupot:
-
pewnie, że można ;)
dziś znów nie da rady się rozpisać, bo szef nas pilnie potrzebuje do pracy na 18, a już miałam nadzieję że zasiądę przed komputerem i napiszę dłuuugiego posta dla Was :) poproszę o cierpliwość!!! muszę się pochwalić jakiego kochanego mam narzeczonego- byliśmy dzisiaj na zakupkach i moje słoneczko dołożyło się do moich nowych bucików, prawda, że jest kochany :serce:
teraz zmykam coś zjeść i do pracy rodacy, do jutra dziewczynki :D
-
No Narzeczony na medal :)
-
No tak, niech się przyzwyczaja do finansowania Twoich życzeń :skacza: ;) ;) ;)
-
Jestem i ja. W tym wateczku nie moglam nie zostawic swojego sladu :) Na pewno bede czesto tu zagladac :)
-
no to fotka tych bucikow tez musi byc :P no skoro narzeczony sie dolozyl to musza byc fajne :P
-
Można jeszcze??
gratuluję egzaminu :)
i czekam na opowieść i fotki oczywiście ;D
-
buraczek i ja będę podczytywać, i w miarę możliwości pisać :D W końcu ślubujemy w tym samym dniu :hopsa:
-
Jeśli mozna to bardzo chetnie sie dolacze :)
Ja rowniez czekam na foteczkowa relacje ;D
-
cześć dziewczyny, ile was tu już jest :o cieszę się bardzo, że jesteście!
mam dosłownie 5 minut, bo w międzyczasie gotuję obiadek- spaghetti, bo robi się bardzo szybko i smakuje nam bardzo, a że po pracy jesteśmy, dziś 6-14 więc zaraz po obiedzie położymy się na krótką drzemkę i wieczorkiem jak się pozbieram to do więcej napiszę. dodatkowo od 2 dni jestem chora, bardzo męczy mnie katar :( ale jakoś daję radę, tylko najgorzej jest w nocy bo spać się nie da. postaram się zrobić fotkę moich nowych bucików i wkleić naszą wspólną z narzeczonym żebyście miały ogólne pojęcie o nas ;)
-
W takim razie zyczę kolorowych snów i czekamy na opowieści :D
-
To odpocznij po ciezkim dni, wez zapas chusteczek i d_a_w_a_j___f_o_t_k_i ;D
-
To czekamy na fotki :D
Buraczku to Wy razem pracujecie z narzeczonym ?
-
wstałam, czuję się dużo lepiej. spróbuję wkleić nasze zdjęcie... (nie umiem tego robić)
(http://img10.imageshack.us/img10/4853/5050.jpg)
-
jest :) nie wiem czy rozmiar jest dobry???
margolka pracujemy razem z narzeczonym w TRW w Częstochowie, jest to dla nas bardzo komfortowa sytuacja, ponieważ razem możemy dojeżdżać autkiem do pracy. wczoraj mój PM pracował na stanowisku z taką starszą kobietą i dużo rozmawiali- jak mi później powiedział, także o mnie. ta kobieta powiedziała mojemu Damianowi, że ma bardzo ładną dziewczynę, że do siebie pasujemy i że widać po nas, że się kochamy :Serduszka: bardzo miłe słowa. chyba znajomi chcą do nas wpaść na piwko, ale ja chyba zostanę przy ciepłej herbacie :-[ boję się o moje gardło... zdjęcie butków będzie jutro ok? bo teraz już jest ciemno i zdjęcie nie będzie takie ładne. jutro dzień kobiet, a my spędzimy popołudnie na prekanach- mamy 2 spotkanie, płacimy 50 zł- czy wy też płaciłyście za swoje nauki? myślałam, że jak w kościele to się nie płaci!?trzeba będzie dołożyć te 50 zł do wydatków weselnych- wszystko skrupulatnie zapisuję, bo założyłam się z koleżanką że się zmieszczę w 20 tys a ona uważa, że nie...a jak wy spędzacie jutrzejszy dzień? macie jakieś konkretne plany czy czekacie na inicjatywę swoich PM? ale się rozpisałam :D teraz wy!!!
-
Witam, to i ja się przyłaczę :), zazdroszczę, moje odliczanie jeszcze za oooo...oo ::) ,aż tyle czasu .pozdrawiam!
-
Izabela82 fajnie, że jestes :) niby jeszcze długo do Twojego ślubu, ale zobaczysz jak szybko zleci. z nami było tak samo :D
-
ale ładna z Was para :) bardzo fajnie, że razem pracujecie (co to jest TRW??), my jeszcze poradnie mamy przed sobą więc nie wiem ile to kosztuje ale nauki nas kosztowały 90 zł.. ja też wszyściutko co dotyczy kosztów zapisuję (każdą nawet najmniejszą pierdółkę) - będę potem wiedziała ile wszystko nas wyniosło, chociaż może lepiej nie wiedzieć ;)
-
Dziękuję bardzo Buraczku za dodnie otuchy :). Wiśniowa-TRW, z tego co się orientuję,chociaż nazwy skrótowe mogą mieć różne tłumaczenia, jak dla mnie, to TRW to nazwa firmy ktora produkuje części samochodowe :). Kupowałam części firmy TRW do swojego autka :brewki: pozdrawiam
-
bardzo fajna z was parka;-)))pozdrawiam i lecę do znajomych na piwko;-)))
-
buraczek jeśli chodzi o jutro czytaj: dzień kobiet to ja i mój R nic nie robimy ale my to 'dziwni' jestesmy walentynki tez są beeee, nie wiem czy ktoś tak jeszcze ma... ;D
-
Ale fajna z Was parka ;)
Własnie co to TRW ?? :D
My za nauki i poradnie nic nie płaciliśmy ;)
Oj ja też zapisuje wszystkie koszty, oszacowalam na jakieś 34 tys ale już teraz moge powiedzieć że na bank zmieścimy się w 27 tys, a może uda się coś jeszcze zmniejszyć ;D
-
kurcze to ja nie wiem czy w Olsztynie jest tak drogo czy co ??? my jakoś specjalnie nie szalejemy a wygląda na to, że wydamy dużo więcej :(
anulla_p - my z moim PM też tak mamy ;)
-
śliczna z Was para :)
My również za nauki nie płacilismy.
Pracowałam kiedyś w jednej firmie z moim PM,fajnie było zreszta tam sie poznalismy ;D
teraz każde z Nas juz zmieniło pracę.Ale miło powspominac ;D
-
wiśniowa dużo też zalezy od ilości gości - my będziemy mieć ok 90 - 100 osób ;)
Mi jednak się wydaje że na śląsku jest najdrożej jak porównuje ceny menu za sosbę w innych regionach Polski :)
-
no my troszku więcej, do tego nocleg dla większości niestety ::) no ale nie zaśmiecajmy Buraczkowi odliczanka ;)
-
A my nie załatwiamy noclegów ;D
buraczek przepraszamy :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
nie zaśmiecacie! no co Wy???
z tymi cenami na śląsku to coś jest na rzeczy... chyba nawet w Warszawie taniej wychodzi zrobienie wesela.
Jeśli chodzi o TRW, to tak jak napisała Izabela82 jest to fabryka produkująca części do samochodów- my zajmujemy się głównie pasami bezpieczeństwa, zresztą jak ostatnio spojrzałam na nasze pasy w aucie to też pisało na klamrze TRW tylko nie polskie.
widzę, że dużo gości planujecie na wesele, my będziemy mieć koło 60 osób, z czego 8 osób będzie miało załatwione noclegi. niedługo zaczynamy zapraszanie gości, tylko nasze zaproszenia zamówione na allegro jeszcze nie dotarły...zaczynam się denerwować. narazie mamy tylko zawiadomienia- dla przyjaciół i znajomych których chcemy tylko w kościele. może jutro też zrobię fotkę i wam pokażę, mojej mamie się bardzo podobają.
tak się zastanawiam od czego zależy czy za prekany się płaci, czy nie... ???
-
dziwne to ze placicie 50zl :/ u nas sie chyba nic nie placi z tego co sie orientuje ???
co do zaproszen to trzymam kciuki zeby jak najszybciej dotarly :) i pochwal sie zawiadomieniami :) no i butkami tez :)
fajna z Was parka :D czekamy na opowiesci o Waszym poznaniu i zareczynach :D
-
nie martw się zaproszeniami - macie jeszcze mnóstwo czasu ;) moje dopiero tydzień temu do mnie dotarły
co o kosztów nauk to my odbywamy takie dosyć nietypowe i one są zawsze płatne, zazwyczaj są to kursy weekendowe i mieszka się na miejscu więc pewnie za to się płaci... my mamy naszych 9 spotkań, dostajemy materiały a poza tym na każdym spotkaniu jest poczęstunek - hmm ostatnio z moim PM żartowaliśmy że już i tak przejedliśmy i przepiliśmy te nasze 90 zł ;)
-
My za nauki nie płaciliśmy nic! Zaproszenia juz natomiast zaczelismy rozdawać, bo to sezon urlopowy, zeby sobie ludzie mogli to właściwi to wykabinować!
-
To czekamy na zdjątka :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
-
I ja się dopisuję :-) pierwszy raz będę śledziła przygotowania "filal countdown" :-) widzę ża akurat trafiłam na kogos z moich okolic... :-) trzymam kciuki zeby wszystko się udało :-) pozdrawiam
-
oj ale watek sie rozrasta :)
ta pani od Was z pracy ma racje pasujecie do siebie i wygladacie na fajna pare :), fajnie tak jak mozna razem pracować, a jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to jakoś nic specjalnego nie robimy, odwiedzi nas kolega zrobimy pizze (znowu) i tyle :)
ps. no i czekamy n ata fotke bucików
-
:-* niedzielne... fajna z was parka :) i też czekam na zdjątka ;D
-
Buraczku super z Was parka i naprawdę pasujecie do siebie :)
przyznam szczerze, że podejrzałam Cię już na N-K kiedy napisałaś, że jesteś z Mysłowic :) bo ja także :)
Więc tymbardziej będę chętnie Cię tu odwiedzać, jeśli tylko mogę ;)
Oczywiście z pozostałymi forumkami, czekam na fotki bucików :P
Co do dzisiejszego dnia to idziemy do kina na "Kochaj i tańcz" a po kinie się zobaczy ;)
-
no to fajnie, życzę Wam udanego popołudnia. ja na chwilkę wstałam z łóżka, biorę antybiotyki i powinnam cały dzień przeleżeć, ale na 15 mamy nauki, więc nie bardzo mam jak... dzisiaj już chyba fotek nie zrobię, przepraszam ale nie czuję się na siłach. wogóle nie wiem jak przeżyję te 3 godz nauk... może nie będzie tak źle. postaram się jak tylko będę w stanie opowiedzieć o naukach i nasze poznanie, zaręczyny itd.
-
Tak więc życzę powrotu do zdrowia :)
-
ja tez zdrowka zycze :)
i kwiatuszek z okazji dnia kobniet zostawiam :Daje_kwiatka:
-
Hej buraczku :D
Prawda - bardzo ładna z Was para i pasujecie do siebie :D
My za nauki nie płaciliśmy, a za poradnię 15 zł ( ale te pieniążki były dla pani tak jakby za dojazd, bo ona przyjeżdżała do kościoła ;))
Zaproszenia na pewno dojdą na dniach :) My slubujemy w tym samym dniu, a zaproszenia będziemy rozdawać dopiero na początku kwietnia (jak będziemy w Polsce :D) Na razie tylko 2 wysłane, do Londynu :)
Czekam na Waszą historię ;D
-
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i
:Daje_kwiatka: :bukiet:
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
-
Pięknie razem wyglądacie :)
Ja dzisiejszy dzień spędzam na kompie ;) ::)
Co do nauk to nie wiem czy się płaci, bo jeszcze nie byłam...
Ja również zapisuję wszelkie koszty, ale wątpię byśmy zmieścili się w 20 tys ::) Liczyliśmy tak 25-30 tys...
Kochana szkoda że w ten dzień jesteś taka chora :( Ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
-
bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i pochwały ;D
lovelusia a jak Ty mnie znalazłaś na naszej klasie??? napisz czy film kochaj i tańcz jest warty obejrzenia!
my wróciliśmy o 18.30 z nauki, muszę powiedzieć, że dzisiaj ciekawe tematy były, nawet się nie nudziłam. był cały obrzęd ślubny pokazany- jedna para musiała wyjść na środek i udawać, że bierze ślub... aż mnie ciarki przechodziły, bo wyobrażałam sobie że za kilka miesięcy ja też tak będę stała na środku kościoła i wypowiadała przy świadkach słowa przysięgi... nie mogę się doczekać!!!
też Wam życzę wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet :Daje_kwiatka: zmykam się położyć. pa
-
Znalazłam bardzo łatwo- po mailu, który masz podany na profilku ;)
Co do "Kochaj i tańcz" To film mi się podobał i wg mnie warto go obejrzeć o ile tylko lubi się filmy muzyczne ( a właściwie muzyczno-romantyczne) :)
Mój narzeczony, który zna się na filmach lepiej niż ja, bo ogląda ich zdecydowanie dużo dużo więcej (ja tam kinomanką nie jestem hihi ) znalazł wiele podobieństw do Step Up, jeżeli chodzi o fabułę .
-
Tak, ja też polecam Kochaj i tańcz, jak dla mnie jest to bardzo fajny film :)
-
witam. no dziś wreszcie dzień wolnego, mogę się rozpisać ;)
opowiem Wam jak się poznaliśmy z moim PM. A więc tak... poznaliśmy się w szkole średniej, chodziliśmy do tego samego technikum, tylko ja byłam o rok wyżej. ja czasem widywałam Damiana w autobusie jak jechaliśmy do szkoły, tylko wtedy wogóle nie zwracałam na niego uwagi- miałam chłopaka. był to na tyle poważny związek, że planowaliśmy wspólną przyszłość, ale wyszło inaczej. między nami zaczęło się wszystko od pewnej akademii w szkole w której brałam udział, a mój Damian zajmował się wtedy nagłośnieniem, widywaliśmy się na każdej próbie. później po akademii poszliśmy całą ekipą do knajpy, rozmawialiśmy, graliśmy w bilarda, ale jeszcze wtedy Damian wogóle mi się nie podobał! dopiero po jakimś czasie zaczęłam zauważać, że chyba mu się podobam, często rozmawialiśmy na przerwach, w autobusie, jego koledzy mówili mi różne rzeczy (m.in. że Damian jest załamany, że go nie chcę, że przeze mnie pije!) jak się później okazało, to miał być taki chwyt na mnie (wzbudzenie litości). powiem wam, że zaczęło to na mnie działać, zaczęłam się zastanawiać nad tym wszystkim i dopiero wtedy zakończyłam poprzedni związek (Damian to nie był jedyny powód rozpadu poprzedniego związku). zaczęliśmy tak nieśmiało trzymać się za ręce, dawać sobie buziaki, ale oficjalnie parą staliśmy się 31 grudnia 2003 roku, kiedy to podczas sylwestra u mojej koleżanki z technikum tańczyliśmy sobie nie widząc świata poza sobą i wtedy ktoś zapytał się nas: czy my wkońcu jesteśmy parą czy nie? spojrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy TAK :) od tamtej pory minęło już 6 lat, 3 miesiące i 9 dni... i jest cudownie :) ale się rozpisałam... ufff
zdjęcia bucików i zawiadomień już zrobiłam, ale czekam na Damiana bo nie wiem gdzie jest kablek do komputera i nie mam ich jak wrzucić na forum. dziś napewno będą!
-
fajnie to o tym tańcu napisałaś ;D ..."tańczyliśmy sobie nie widząc świata poza sobą"... romantycznie :Serduszka:
mam nadzieję że nasz pierwszy taniec na weselu będzie tak wyglądał ;)
pozdrowienia poniedziałkowe :)
-
wiem, że moja historia nie jest jakaś niezwykła i emocjonująca, jak czytam niektóre historie dotyczące poznania z naszego forum, to jakoś mi tak szkoda, że nie mogę wam takiej historii opowiedzieć :( zresztą nie będę ukrywać- nie mam talentu pisarskiego...
-
moja to dopiero nie była romantyczna ;) ktoś tu kiedyś ładnie napisał, że każda historia jest wyjątkowa i jedyna.. dla każdej z nas :)
-
buraczek dlaczego tak myślisz to nie jest wcale prawda. Każda historia jest wyjątkowa, bo jest po prostu nasza i na stałe wklejona w nasze serce. Zawsze będzie pełna emocji dla Ciebie i to jest chyba najważniejsze. A jeżeli 30 lat po ślubie dalej powiesz: -"nie widzimy świata poza sobą" to chyba nie możne być większego szczęścia, emocji i spełnienia. :serce:
-
Ale fajna z Was para :D
Zgadzam się z wiśniową, że każda historia jest wyjątkowa i niepowtarzalna, i to właśnie ją czyni niezwykłą! I u Was też tak jest!
Buziaki :-*
-
cieszę się, że tak myślicie :) a teraz obiecane zdjęcia:
najpierw butki...
[http://img9.imageshack.us/my.php?image=dscf1091.jpg][http://img9.imageshack.us/img9/6527/dscf1091.jpg]
-
jestem i ja :) mam nadzieje ze moge
-
coś mi nie wyszło >:( spróbujemy jeszcze raz
[=http://img9.imageshack.us/my.php?image=dscf1091.jpg](http://img9.imageshack.us/img9/6527/dscf1091.jpg)
-
Świetne te butki.. Chcę sobie podobne na wiosnę kupić.. Gdzie je kopiłaś i za ile, jeśli mogę spytać?
-
super buciki :ok:, mam bardzo podobne z tamaris'a i bardzo dobrze się noszą (też mi narzeczony kupił ;))
-
paooolka cieszę się, że z nami jesteś :hello:
buciki kupiłam w CCC w Częstochowie za 79,99 ;D
a teraz zdjęcie naszych zawiadomień ślubnych (na zaproszenia jeszcze czekamy:
[http://img147.imageshack.us/my.php?image=dscf1093.jpg](http://img147.imageshack.us/img147/893/dscf1093.jpg)
-
Dzięki za info w sprawie butków.. Musze się wybrać do CCC.
Zaproszenia będą w tym samym klimacie co zawiadomienia? Bo ładne te zawiadomienia :)
-
nieee, zaproszenia będą dużo ładniejsze- ze zdjęciem ;) mam nadzieję... choć zaczynam się denerwować, bo zaproszenia zamówiłam 11 lutego przez allegro i narazie cisza, przed chwilą weszłam na profil sprzedającego i zobaczyłam 25 negatywnych komentarzy, przestraszyłam się, napisałam w piątek maila i do dziś cisza, dzwoniłam 3 razy i nikt nie odbiera... zaczynam mieć stresa :boje_sie:
cieszę się, że butki wam się podobają, ciekawe tylko kiedy wyjdę w nich pierwszy raz... narazie się nie zapowiada...
-
co do zaproszen to ja juz bym zglosila to na allegro
i bardzo fajne butki
-
Fajne butki :)
Zawiadomienia również :)
Ciekawa jestem zaproszen, bo my też mamy ze zdjęciem :) :)
Tylko 25 negatywów - uuu dużo :-\ A nie sprawdzałaś wcześniej jak zamawiałaś ? Mnie brat nauczył, żebym zawsze sprawdzała, ale i tak zdarzy mi sie zapomnieć :P
-
ja też jestem za tym by zgłosić to na allegro że nie masz zaproszeń...
a jeżeli chodzi o Waszą historię z poznaniem to na swój sposób jest wyjątkowa!!!
-
buraczek a była podana jakaś informacja na stronie aukcji ile trwa produkcja zaproszeń? jak masz wątpliwości to zgłoś do allegro, na pewno są w stanie pośpieszyć sprzedawcę, ja swoje zamówiłam na początku lutego (tzn już zaakceptowałam projekt i zapłaciłam) a dostałam je 28-go i to tylko dlatego, że molestowałam telefonami sprzedawcę żeby się pospieszył
a jaka pogoda u Was jest? ja już chodzę w swoich bucikach ;)
-
poczekałam jeszcze i wkońcu odpisali, że zamówienie zostanie zrealizowane w tym tygodniu, więc mam nadzieję, że do piątku będą już w domku. nie wiem dlaczego nie sprawdziłam wcześniej tego sprzedawcy, może dlatego, że widziałam, że inni kupują, poza tym bardzo mi się podobały....
margolka masz już swoje zaproszenia? chciałabym zobaczyć jeśli można.
-
Mam nadzieję że dostaniesz swoje zaproszena, Ja czekam do końca tygodnia i jesli pan od moich podziękowań się nie odezwie, to tez będe musiała coś z tym zrobić, chociaż gdy zamawiałam, to zastrzegł że realizacja po 27 lutego, więc jeszcze czekam trochę cierpliwie...
Ja zawsze patrzę na komentarze :)
Każda historia poznania jest wyjątkowa! :)
Bardzo ładne butki, musiałabym sie za takimi rozejrzeć... :)
-
a jaka pogoda u Was jest? ja już chodzę w swoich bucikach ;)
u nas dużo padało, nawet deszcz ze śniegiem! poza tym pewnie przez chorobę jestem ostrożna i boję się jeszcze wychodzić w półbutach...
madzia_kubica Ty też zamawiałaś przez allegro? jakie podziękowania zamówiłaś?
-
Podziękowania dla gości, przez allegro :)
Coś takiego:
(http://img9.imageshack.us/img9/7901/ozdobnik1.jpg) (http://img9.imageshack.us/my.php?image=ozdobnik1.jpg)
-
Fajne butki ;)
zawiadomienia tez bardzo ładne ;)
każde początki miłości są piekne :)
-
Ładniutkie zawiadomienia... ja bym poczekała do piątku na zaproszenia a potem w razie gdyby ich nie było skierowała sprawę do allegro... butki też fajniutkie :)
-
Zgadzam się z Madziulką83 . Poczekaj parę dni, a jak nic się nie zdarzy zgłaszaj go do allegro, bez żadnych skrupułów.
Przymierzałam wczoraj te butki - bardzo ładnie prezentują się na nodze.. Kupiłabym tylko nie było mojego rozmiaru :(
-
Jestem i ja ;D
Buty i zawiadomienia bardzo ładne! Mam nadzieję, że zaproszenia przyjda lada dzień :)
-
mam nadzieje ze zaproszenia dojada i nie bedzie klopotów
-
dziś przyszły zaproszenia :) bardzo mi się podobają, postaram się wrzucić jeszcze dzisiaj fotki jak trochę się prześpię, bo po nocce tylko 3 godz spałam. tylko w jednym zaproszeniu jest pomyłka- z mojej winy, zamiast Marcin pisze Macin :( może nie zauważy ???
Betti jak ja kupowałam swoje buciki to też już dużo rozmiarów nie było, na szczęście nie każdy ma taką dużą stopę jak ja, więc mój rozmiar akurat był ;) może uda Ci się znaleźć w innym sklepie podobne.
madzia_kubica a co pisze w środku waszych podziękowań? jestem ciekawa... my nie myśleliśmy o podziękowaniach dla gości, ale może to dobry pomysł?
-
dobrze, ze juz sa :) czekamy na fotki
tez sie zastanawiam nad podziekowaniami. mysle ze kupie pudeleczka i wrzuce cuksy :)
-
czekamy na fotki :tupot: :tupot: :tupot:
-
dobrze, zaspokoję waszą ciekawość ;)
najpierw widok z przodu:
http://img217.imageshack.us/my.php?image=naszezaproszenia.jpg][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/3928/naszezaproszenia.jpg
następnie widok z boku:
http://img217.imageshack.us/my.php?image=zaproszenia.jpg][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/8269/zaproszenia.jpg
i na końcu razem z wkładeczką:
[http://img217.imageshack.us/my.php?image=naszezaproszonka.jpg][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/4269/naszezaproszonka.jpg]
:/ znów coś mi nie wyszło
[=http://img217.imageshack.us/my.php?image=naszezaproszonka.jpg][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/4269/naszezaproszonka.jpg]
nie wiem jak ja to robię, za każdym razem inaczej :'(
http://img217.imageshack.us/my.php?image=naszezaproszonka.jpg
-
na szczęście sie udało :-) bardzo ładne zaproszenia... a tak w ogóle
madzia_kubica zaciekawily te podziękowania dla gości.... co w środku jest napisane, bo wygląda ślicznie :-)
-
według mnie zaproszenia są śliczne po prostu;-)))są bardzo delikatne noi napatrzeć się na nie nie mogę;-)))na prawdę świetne,my mamy naklejki na wódeczkę ze zdjęciem i tez super to wygląda.pozdrawiam wtorkowo;-)))
-
Buraczku śliczne te Wasze zaproszenia :) To my mamy inne ;) Tutaj je wklejałam:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=13103.390
(link do konkretnej strony mojego odlilczania :) )
-
Slicznie wyszly Twoje zaproszenia buraczku, bardzo mi sie podobaja. Prostota, elegancja i subtelnosc, jak dla mnie graficznie bez zarzutu i bardzo ladne zdjecie wybralas. Moim zdaniem w ogole zdjecie i imiona na pierwszej stronie eliminuja efekt takiej swoistej "anonimowosci" i szablonowosci. Nie umiem tego dokladnie wyrazic w slowach. Takie bardziej osobiste, z naciskiem na slowo bardziej :)
-
to moje 3 podejscie do napisania tego posta.
zaproszenia bardzo, bardzo ladne!!!! :)
przeslesz mi link do aukcji?
-
a ja zdjęć nie widzę, tzn link mi się nie otwiera :'(
-
Madziulka83 nie wiem dlaczego nie widzisz zdjęć, u mnie widać.
mesitini ale się rozpisałaś, wiem że od początku popierałaś te zaproszenia ;)
margolka Twoje zaproszenia też bardzo ładne i eleganckie.
paooolka prześlę Ci namiary na priv.
Fajnie, że podobają wam się moje zaproszenia :przytul:
niestety muszę się zbierać do pracy na 22. miłego wieczorku Wam życzę.
-
A dziękuje ;)
Ja codziennie na noc chodzę, ale na 23 :-\ No a w Polsce już wtedy 24...
-
Bardzo łądne zaproszenia ;D ;D ;D
Tym bardziej mam nadzieję, że dojdą na dniach :)
-
śliczne zaproszenia :)
-
Bardzo ładne te zaproszenia, bardzo bardzo :D
Zgadzam się w 100% z tym co napisała mesitini, wiec nie będę się powtarzać ;)
kkotek - Buraczek już dostała te zaproszenia, wczoraj ;)
-
kkotek - Buraczek już dostała te zaproszenia, wczoraj ;)
Ale gafa ::) ::) ::) ::)
No cóż... Widocznie mi to umknęło :-[ :-[ :-[
Miłego dnia życzę :-*
-
mam do was takie pytanko: czy wy też miałyście wielki problem ze zdecydowaniem się na określoną sukienkę ślubną??? bo ja mam ciągle wątpliwości :( wybrałam już sukienkę, później zmieniłam zdanie i poszłam zamienić na inną, a teraz po 2 tygodniach dosczłam do wniosku, że tamta pierwsza sukienka była ładniejsza i chyba dzisiaj pójdę porozmawiać z panią w sprawie powrotu do tamtej pierwszej sukienki. tylko że teraz to mi już jest wstyd :oops: że tak ciągle zmieniam... czy tylko ja tak mam???
-
ja jeszcze nie mam zadnych doswiadczen z kiecka ale wybierz ta której jestes pewna w 100 %
-
Ja kiedyś zrobiłam sobie rundkę po salonach i mierzyłam suknie i prawie zawsze wpadała mi w oko suknia podobna do tej co mierzyłam jako pierwszą. W rezultacie będę miała szytą suknię na wzór tej co czułam się najlepiej, z drobnymi udoskonaleniami zaczerpniętych z innych sukni.
Najlepiej iść z kimś kto doradzi i oceni. Ale przede wszystkim to Ty musisz czuć się dobrze w tej sukni. Moim zdaniem to żaden wstyd zmienić zdanie w wyborze sukni bo przecież jeszcze masz na to czas.
-
Jeśli chodzi o mnie ,to ja nie miałam jakiegoś wielkiego WOW przy przymierzaniu sukienek;-)przymierzałam kilka-bombkowatych i wiedziałam,że to nie to!!!w salonie w którym wybrałam sukienkę przymierzałam dwie,w pierwszej czułam się średnio-byłam dla mnie ok,ale była z gorsetem i obawiałam się,że przy skokach coś będzie nie ta,przymierzyłam więc drugą ,była dla mnie za mała,ale się zdecydowałam na nią;-)))odpowiadał mi w niej krój i dobrze się czułam pomimo,że była mi za mała!!!!teraz jest w trakcie szycia na moja figurę i za dwa tygodnie mam przymiarkę.Buraczku z tego co piszesz tez chyba nie miałaś wielkiego WOW skoro już kilka razy zmieniałaś zdanie.moja rada-przymierz tę sukienkę,która obecnie masz w domku(czyli ta druga),stań przed lustrem,pobaw się nią by stwierdzić jak się czujesz,zawołaj mamę,przyjaciółkę niech określą jak wyglądasz,jeśli zarówno twoje odczucia będą pozytywne i komentarze bliskich też,powinnaś zostać przy tej sukience,jeśli jednak bardzo będzie Cię ciągnęło do tej drugiej sukienki,idź do salony,przecież nikt Cie z niego nie wyrzuci!!!zabierz mamę i przyjaciółkę i pobaw się w pierwszej sukience,Ty stwierdzisz w której się lepiej czujesz ,a bliscy powiedzą w której piękniej wyglądasz i wybór nasunie się sam przez się;-)))a zresztą wklej może fotki tych sukienek,forumki tez ci zapewne pomogą w wyborze;-)
-
ja bym Ci radziła pomierzyć jak najwięcej i albo zrobić fotki albo chociaż zapamiętać jak się nazywały i poszukać ich sobie w necie.... jak się jeszcze raz w domu na nie napatrzysz to potem będzie Ci łatwiej dokonać dalszej selekcji
ja najpierw wybrałam sobie ok, 15 sukienek i pooglądałam je sobie w necie i pokazałam mamie, siostrze i świadkowej (same zdjęcia katalogowe)... one nie wiedząc co mi się podoba najbardziej zrobiły ranking ;)
potem z tych wybrałam 7 i w nich pokazałam się moim doradczyniom... one już pomogły mi podjąć decyzję oglądając mnie ze wszystkich stron... samemu człowiek nie jest w stanie dobrze się ocenić bo po pierwsze nie widzi się z tyłu a ni z dużej perspektywy a po drugie lustra w salonach ślubnych często niestety oszukują ::)
ważne też żebyś dobrze się czuła w sukni... jak ją założysz to pomyśl że będziesz musiała w niej chodzić, siadać, klękać, wsiadać i wysiadać z samochodu, korzystać z toalety oraz tańczyć (i to nie tylko z Twoim PM ale też z mniej lub bardziej uzdolnionymi gośćmi weselnymi)
ja prawie przy każdej sukni miałam poczucie, że to ta a jednak zawsze znajdowała się inna ładniejsza, lub po prostu ciekawsza ;D
-
Bardzo ładne zaproszenia ;)
Z suknią miałam tak że pomierzyłam kilka fasownów i zawsze coś chciałam zmieniać w każdje , np dół z jednej suknia góra z drugiej ;D Potem trafiłam na fajną sukieneczka za 900 zł i sie zastanawiała ale do końca nie byłam przekonana, poszłam jeszcze raz przymierzyć, przypomniałam sobie o nowym salonie weszłam tam i - ooo Taaaa- przymierzyłam i innej już nie chciałam ;D
-
to ja wrzucam fotki tej sukienki, która jako pierwsza mnie zauroczyła i ją wybrałam, później zmieniłam, a teraz chcę do niej wrócić, to jest mój pierwszy wybór:
http://img17.imageshack.us/my.php?image=sukienkatyl.jpg
http://img17.imageshack.us/my.php?image=sukienkaprzodq.jpg
http://img17.imageshack.us/my.php?image=sukienkabokg.jpg
no i jak wam się podobam w niej???
-
dawaj fotki tez drugiej,którą masz w domku,to będzie można porównać w której wyglądasz fajniej;-)))jak dla mnie w tej jest ok
-
no właśnie nie mam fotek tej drugiej. to jest skomplikowana sprawa, bo ja wypożyczam sukienkę i nie mam jej w domu, ona jest w salonie i czeka sobie do czerwca. ta druga jest całkiem inna, taka rybkowata, zakładana na szyję i dużo skromniejsza... ta na zdjęciach była na mnie dobra, bez żadnych przeróbek, a ta druga musi być zwężana. mam dołka bo nie wiem co zrobić, próbowałam się dzisiaj przełamać i zadzwonić do tej kobietki z komisu i jej powiedzieć prawdę ale nie mam odwagi :buu:
-
ładna! moja suknia będzie podobna. Dla porównania wklej zdjęcia tej drugiej
A znasz model tej sukni to poszukamy na necie jak wygląda i ocenimy.
-
ja nawet nie wiem jakiej firmy jest ta sukienka, próbowałam znaleźć coś podobnego do niej, ale nie znalazłam. kurcze jestem zła na siebie, że wogóle poszłam zmienić sukienkę, coś mi odbiło...
-
no własnie to był taki wyskok z tą sukienką????jekie były motywy Twoje?
wyskok ze zmianą oczywiście ;)??? noi w której się lepiej czułaś???jak piszesz to dwa inne style,który ci lepiej pasował???jeśli jednak ta pierwsza,wracaj do tego salonu jak najprędzej!!!!!!nie patrz na babkę i że ci wstyd!!!masz takie prawo przecież a babka nie powinna robić ci problemów,pewnie nie ty pierwsza i nie ostatnia masz taki dylemat ;)
-
Daruda dziękuję za Twoje pokrzepiające słowa, chyba mnie przekonałaś, jutro tam pójdę albo zadzwonię, bo się boję, że mi ktoś sprzątnie sukienkę sprzed nosa... właściwie to nie wiem do końca dlaczego zrobiłam taki wyskok, jedna koleżanka powiedziała mi, że ta sukienka ma duży dekolt i może dlatego zaczęłam się zastanawiać, poza tym będziemy mieć najprawdopodobniej białe autko do ślubu, a ta sukienka jest śmietankowa, bałam się, że będzie się odróżniać od samochodu... takie głupie myśli... ale dobrze się w niej czułam.
-
Moim zdaniem wyglądasz ślicznie ( ja mam w swojej większy dekolt, szkoda tylko że biust mi zaniknął :P )
Sukienka ogólnie jest w moim stylu ( a rybki nie), więc ja bym sie nie zastanawiała :) Ale ciekawe jak w rybce wyglądasz :)
A jeśli chodzi o mnie - to ja poczułam to wow w swojej :D
-
Bardzo ładnie wygladasz ;)
aczkolwiek chciałabym zobaczyć Cię w rybce bo bardzo mi sie podobają ;D
ale skoro w tej czujesz się lepiej to bierz ta i nie ma co się wsytdzic - tylko krowa nie zmienia zdania ;)
nie jesteś jedna i ostatnia która nie może się zdecydowac na suknie :D
-
nie ma co się wsytdzic - tylko krowa nie zmienia zdania ;)
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
ale mnie rozbawiłaś tym tekstem!!!
margolka Justys851 dolores81 :D cieszę się, że wam się sukienka podoba i ja w niej
-
Dziewczyny Ci napisały święte słowa, rób co każą ;D ;D ;D
-
Mozna jeszcze dołaczyc?:)
-
Super sukienka - strasznie podoba mi sie góra kiecki ;D
Buziaki na wieczor ;)
-
bardzo ladna, szkoda ze nie masz fotek w tej drugiej. a moze chociaz model na necie znajdziesz
-
Mozna jeszcze dołaczyc?:)
będzie mi bardzo miło :D
Dziewczyny Ci napisały święte słowa, rób co każą ;D ;D ;D
już jutro napewno coś z tym zrobię, obiecuję :P
nataliaxp bardzo się cieszę, że Tobie również się podoba sukienka :D
-
Tak czytam i czytam, obejrzałam fotki, i powiem tak: Kochana, piszesz, ze ta druga jest skromniejsza itp., suknia w którą jestes ubrana na zdjęciu bardzo mi się podoba, z....... podkreśla Twój biust. Ślub bierze się -ZAZWYCZAJ ;)- raz w życiu, jeżeli wiemy , ze ta druga osoba to właśnie ta połówka :), więc warto zaszaleć z kreacją, skromniejszą ubierzesz na poprawiny, w tym Wielkim Dniu to Ty będziesz Gwiazdą, i uważam, ze jeżeli w tej pierwszej sukni czułaś się dobrze, podobała Ci się, to nie zastanawiaj się I MARSZ DO SALONU :tupot: :tupot: :tupot:
-
bardzo ładnie wyglądasz w tej sukni!!!!! ślicznie po prostu... szkoda że nie wkleiłaś drugiej ale pewnie i tak ta podobałaby mi się bardziej (nie podobają mi się "rybki")
p.s. ale salon to jakiś malutki :o jak ja suknie mierzyłam to wszędzie były takie wybiegi że aż głupio było
-
ja też tak myślę, że warto trochę zaszaleć, może ta zamiana mała mi uświadomić, że ta pierwsza to był najlepszy wybór?
skromniejszą ubierzesz na poprawiny
niestety nie mamy poprawin.
ZYCZE WAM KOCHANE MIŁEGO WIECZORKU I KOLOROWYCH SNÓW ja dziś spędzam wieczór z You Can Dance ;)
-
Bardzo ładna ta sukienka a Ty w wyglądasz w niej jak księżniczka :skacza:
Nie bój sie i zadzwoń do salonu no i powiedz co i jak!! W końcu to Twój dzień, Twoja suknia i płacisz za nia więc jesli babka będzie mędziła to jej nagadaj i niech sie wypcha :D :D :D :D
Ja też zmieniłam zdanie 2 razy co do sukienki i teraz nie żałuję ;D ;D ;D
Trzymam kciuki za Ciebie koleżanko :-* :-* :-*
Miłęgo wieczoru :)
-
Ale nie pisalam Ci buraczku tego co tutaj napisalam ;)
Co do sukienki. Ja bylam przekonana co do swojego modelu, mialam zarys tego czego chce. Potem jednak, kiedy przymierzylam kilka sukienek to opcje zaczely mi sie zmieniac. Dzieki temu, ze mam jeszcze duzo czasu, moge sie spokojnie zastanowic czego ostatecznie chce.
Gdybym byla w Twojej sytuacji i nie miala za wiele czasu, a meczyloby mnie to czy dokonalam dobrego wyboru, majac mozliwosc weryfikacji swojej decyzji, nie darowalabym sobie, ze tego nie zrobilam. Bardzo mozliwe, ze dokonalas wlasciwego wyboru. W tej drugiej sukience wygladasz ladnie, choc to nie moj model. Zauwaz, ze zdjecia z bliska wygladaja o wiele ladniej niz z daleka. Na tym zdjeciu, gdzie masz zblizenie gorsetu jest super. Wnioskuje tym sposobem, ze w realu wygladasz slicznie. Zgadzam sie jednak z Izabela82. Ja majac pewnie rowniez jakies skrupuly, powiedzialabym sobie: moj dzien, moje wesele, moje pieniadze i to raz w zyciu, albo jako to ktos mi kwituje - przynajmniej raz pierwszy ;) i poszlabym ponownie do salonu !
-
ja Ci powiem troszkę na przekór :-) mi bardziej bys sie podobała w troszke bardziej skromnej sukience... troszkę...(chodzi mi tu o przód na dole)... wydaję mi sie że też lepiej bys się czuła np w tańcu ...
przepraszam... az mi głupio że taki komentarz piszę :( ale moim zdaniem jestes tak śliczna, że taka sukienka za bardzo Cię przytłacza :-) czekam na fotki tej drugiej... aha... hasło z krową jest idealnie trafione... tylko ona zdania nie zmienia.... bo przecież wszystkie dobrze wiemy że kobieta zmienną jest :-)
nie bierz za bardzo do siebie tego co napisałam o tej sukience... każdemu podoba się coś innego :-) może ja mam jakis dziwny gust ;D ;D ;D ... najważniejsze żebys ty się dobrze czuła :-) pozdrawiam gorąco.
-
ślicznie wygladasz w tej sukience :)
-
witam czwartkowo :skacza:
kiniadg nic się nie przejmuj, od tego jest to forum żeby wyrażać swoje opinie i cieszę się, że macie odwagę napisać co naprawdę myślicie, bardzo to doceniam i dziękuję :Daje_kwiatka:
ślicznie wygladasz w tej sukience :)
dziękuję amika :Daje_kwiatka:
TERAZ JUŻ JESTEM PEWNA ŻE TO TA, WKOŃCU ZEBRAŁAM SIĘ I ZADZWONIŁAM DO PANI, NAWET NIE BYŁA BARDZO ZDZIWIONA BARDZO SIĘ CIESZĘ, KAMIEŃ SPADŁ MI Z SERCA!!!
:hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Gratuluję!! :brawo: :brawo: :brawo: Cieszę, się, że mogłyśmy doradzić, i powiedzieć co myślimy ;).Teraz mozesz sie cieszyć i spokojnie szykować do TEGO WIELKIEGO DNIA, a suknia naprawdę pięknie Cie przyozdobi.Tak jak piszą dziewczyny , jesteś sliczną kobietką, i jak juz bedziesz gotowa czekać na swojego PM gdy przyjdzie z bukiecikiem po Ciebie, to jestem pewna , ze mu :szczeka: ze szcześcia i dumy gdy Cię zobaczy po raz pierwszy w suni. pozdrowionka
-
super, że udało się to załatwić bezproblemowo bo w tej sukni wyglądasz naprawdę pięknie!
-
no to dobrze ze sprawa z suknia zalatwiona :)
a babka nie ma co sie dziwic pewnie nie ty jedyna tak zmienialas zdanie :)
-
no cieszę się, bo będę mogła zacząć myśleć o dodatkach do niej... największy problem dla mnie to chyba będzie wybór biżuterii, już od dawna o tym myślę, podobają mi się perły. jeśli macie jakieś sugestie wiedząc jak wygląda sukienka, to bardzo proszę o radę, możecie powklejać mi zdjęcia biżuterii która będzie pasować do mojej sukienki, no i jaki kolor- bo sukienka jest śmietankowa.
PS. justyna85 mogę zapytać co Ty tam w Norwegii porabiasz i czy jesteś tam na stałe? już od dawna mnie kusiło żeby zapytać... ja też jeżdżę do Norwegii na wakacje do pracy ;)
-
hm..... jeżeli chodzi o perły to jest przesąd, ze na slub nie powinno się zakładać pereł.gdzies tak ostatnio czytałam, ale nie pamietam gdzie :-\
-
ja jestem tutaj od konca stycznia i chwilowo sie obijam ,(przez kryzys no i taka slaba znajomosc jezyka , chwilowo pracy brak),moj N. jest tutaj kierowca autobusu i tak raczej na stale tu zostaniemy , a ja po powrocie tzn 26 jedziemy do polski i jak w kwietniu wrocimy to zaczne znow poszukiwania pracy, i pujde dalej szkolic swoj norweski :)
a jak ty w wakacjie tu pracowalas to w jakim miescie i co robilas?
-
Bardzo ładnie Ci w tej sukience. Bardzo dobrze, że ja jednak wybrałaś :D
Co do biżu to chwilowo nie mam pomysłu, ale jak coś mi się nasunie to na pewno dam znać ;)
Buziaki :-*
-
pracowałam i w tym roku też będę :D
mieszkamy w miejscowości Laerdal i pracujemy w fabryce czereśni.
podziwiam Cię, że chcesz zostać na stałe w Norwegii, mnie się Norwegia bardzo podoba, ale nie mogłabym tam mieszkać na zawsze... za bardzo bym tęskniła, ale na rok czy dwa to może bym się zdecydowała
a wracając do tematu... czekam na opinie w sprawie biżuterii do mojej sukienki, jaka by pasowała i jaki kolor??? mile widziane zdjęcia :)
-
ja też czytałam że nie zakłada się perły na ślub...no ale to tylko przesąd...
-
ja tam nie wierzę w przesądy, jak się ludzie kochają, to przecież się nie rozstaną z powodu biżuterii włożonej na ślubie!!! perły pięknie się prezentują :) ale czy pasują do mojej sukienki? a jeśli nie perły to co?
-
achh te przesday jak by tak we wszystko wierzyc to maskara by byla :P
ps.to bardziej moj N. chce zostac , wiadomo chcieli bysmy zyc w polsce ale te nasze realna....
-
perły, sama chcialam ale rezygnuje choc baaardzo mi sie podobaja!
ale jednak, ogolnie nie wierze w przesady ale dziewczyna mojego brata, po rozwodzie mowi zebym nie zakładała. znajde cos ladnego
a wolisz srebro czy zloto?
-
nio ja bym nie założyła pereł na ślub ;D ;D hehehe
nio własnie wazne jest co luibisz: srebro czy złoto, mocna bizuterie czy delikatną. :drapanie:
-
Ach te przesądy - to mi juz chyba wogóle powinno sie nie powieść ;D ;D ;D
Ślub w maju, o niepełnej godzinie i PM iwdział suknie (nie na mnie ale widział ) :D :D :D
mam to głęboko w..... :P :P :P
Poza tym perły ale prawdziwe a te wszystkie to raczej prawdziwne nie są ;)
Własnie wolisz złoto czy srebro ??
Ja bym kupiła jakiś delikatny wisiorek cos takiego (to zdjecie mojej szwagierki )
(http://images39.fotosik.pl/74/b91ab7b816e837a4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i kolczyki tez dleikatne w sensie nie wiszące ;)
Aha no i garuluje podjecia decyzji co do sukni ;D
-
ja mam perełki nawet na sukience i też nie wierzę w te przesądy... gdybym wierzyła to pewnie nie brałabym ślubu w maju ;)
ja bym dała perełki albo coś z kryształków... raczej delikatnego żeby Cię nie przytłoczyło :)
-
A masz już jakeis zdjęcia tej drugiej sukienki ?? ciekawa jestem jak wygląda... jaki ma dekold... ps. tak trzymaj... nie co wierzyc w przesądy... perełki ślicznie wyglądają :-)
-
Ach te przesądy - to mi juz chyba wogóle powinno sie nie powieść ;D ;D ;D
Ślub w maju, o niepełnej godzinie i PM iwdział suknie (nie na mnie ale widział ) :D :D :D
mam to głęboko w..... :P :P :P
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: nie ma się co przejmować takim gadaniem!!!
jeśli chodzi o to co wolę ::) to raczej srebro, bo złoto jest dużo droższe, zresztą ja zawsze srebro nosiłam... kryształki też mogą być...
Justys851 ten łańcuszek na zdjęciu jest poprostu śliczny!!! a masz zdjęcie kolczyków i bransoletki? ja lubię duże i długie kolczyki... od dawna mam fioła na punkcie kolczyków, ciągle bym kupowała :P
-
Jak wróce do domu to poszukam na zdjeciach czy gdzies nie widać kolczyków i branzoletki ;)
-
Justys851 czekam na fotki kolczyków i bransoletki :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
-
napewno cos znajdziesz z bizuteri, teraz jest tak wybór, moze nawet trafisz na cos wyjatkowego całkiem przypadkowo
-
szczerze to ciezko znaleźć mi coś zeby było dobrze widać, znalazłam jedynie coś takiego ale z bransoletką to nie mam :(
(http://images49.fotosik.pl/82/a81e2b29369da4bcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
przyznam szczerze, że jestem zawiedziona, kolczyki bardzo ładne, ale też bardzo delikatne, dla mnie zbyt delikatne...
jakiś czas temu jedna z dziewczyn z naszego forum posłała mi zdjęcia biżuterii swojej roboty, może coś z tego by pasowało?
[http://img91.imageshack.us/my.php?image=perelkiecruszklo.jpg](http://img91.imageshack.us/img91/6286/perelkiecruszklo.th.jpg)
-
ja własnie wolę takie delikatne ;)
-
dziewczyny, normalnie pomóżcie bo coś z tym moim wklejaniem nie tak jest, co tam muszę usunąć z adresu obrazka żeby wyszło na forum zdjęcie?
1) http://img91.imageshack.us/my.php?image=perelkiecruszklo.jpg
2) http://img91.imageshack.us/my.php?image=skulkikrakleecru.jpg
3) http://img91.imageshack.us/my.php?image=sopalpojedunczy.jpg
4) http://img91.imageshack.us/my.php?image=sperlybiale.jpg
-
Buraczku czasem udaje Ci się wkleic dobrze zdjęcie, to nie wiem czemu za każdym razem masz inaczej ;) Najlepiej sprawdzać na podglądzie wiadomosći czy zdjęcie jest wyświetlone :)
A tak w ogóle to bardzo podoba mi się biżuteria 1 i 4 :D
-
Oj ja nie pomogę bo ja używam fotosika ;)
Co do biżuterii - dla mnie za duże , ja lubie mniejsze rzeczy :D
-
Buraczku czasem udaje Ci się wkleic dobrze zdjęcie, to nie wiem czemu za każdym razem masz inaczej ;) Najlepiej sprawdzać na podglądzie wiadomosći czy zdjęcie jest wyświetlone :)
następnym razem tak właśnie zrobię ;)
dziękuję za rady i czekam na więcej opinii, ewentualnie nowe propozycje.
Jutro wracamy na weekend do domku, w sobotę rozdamy pierwsze zaproszenia, czuję, że będzie dużo emocji :Zakochany: pierwsze osoby, które zaprosimy na nasz ślub, to będzie siostra mojego PM z mężem i jego mamą (jego siostra będzie świadkową), a następnie jego ciocia z wujkiem, kuzyn i kuzynka z narzeczonym. strasznie się cieszę z tego zapraszania ;) mam nadzieję, że nie będą zadawać krępujących pytań...
Jeszcze tego samego dnia chcemy pojechać do naszej restauracji porozmawiać z kierowniczką, bo mamy jeszcze kilka pytań, m.in. o kieliszki do szampana dla nas (czy oni dają, czy musimy się sami zaopatrzyć), o przywitanie chlebem i solą, o cennik na ten rok, może jakieś menu przykładowe, no i chciałam sobie zapisać układ stolików, bo zastanawiam się nad winietkami na stół (żeby je zrobić musimy wiedzieć dokładnie ile jest krzeseł w danym rzędzie). relację zdam w niedzielę na spokojnie.
I jeszcze jedno, zapomniałam wam powiedzieć: 7 kwietnia mam egzamin na prawo jazdy. miałam nikomu nie mówić, ale wam nie mogłam nie powiedzieć ;)
-
W takim razie będziemy trzymac kciuki :D tylko przypomnij jeszcze ;D ;D ;D
-
Ojjjj tak, kciuki będą zaciśnięte ;D ;D ;D
Pozdrawiam czwartkowo :)
-
. jeżeli chodzi o perły to jest przesąd, ze na slub nie powinno się zakładać pereł
o ranyyyyyyyyyyy dziewczyny przecież jak miałybyśmy wierzyć w te wszystkie przesądy to pewno żadna z nas by nie wyszła za mąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo labo czarny samochód,albo pełna godzina,perły,upadające obrączki,trzeba troszkę wyluzować i patrzeć na to z przymrużeniem oka;-)))) ;) ;) ;) ;) ;) ;)a jesli chodzi o perełki to ja się tez na nie czaję i bodajże w którymś wątku je wklejałam,chociaż jeszcze nie znalazłam idealnych,te są całkiem spoczko dla mnie-teraz nie moge znaleźć fotki,ale jest prawdopodobnie w wątku u hanii acha najlepiej przymierz sukienkę i weź ze sobą i złotą i srebrną biżuterie,ja strasznie lubię srebro,ale niestety do mojej sukienki wcale nie pasuje,kolor sukienki mam waniliowy i srebro wygląda przy niej jak przybrudzone.
-
Buraczek, a propos biżuterii ręcznie robionej dam Ci rade, ponieważ miałam z tym do czynienia od strony technicznej. Jeśli chodzi o zdjęcia 2 i 3 to tam są takie wygięte druciki, rurki pomiędzy tymi kulkami lub na zdjęciu 3 pomiędzy kamykami wygląda to fajnie ale nosi się fatalnie :dno:, jest to bardzo lekkie i w ogóle się nie układa na szyi tak jak na rysunku, a wiadomo ze człowiek się rusza. Jak byś chciała to mogę Ci nawet wysłać coś w tym stylu żebyś sobie zobaczyła co to za cudo. Zdjęcie nr 1 ok, zdjęcie nr 4 bardzo ładne (głosuję jak margolka ;))
-
Witaj buraczku :D wybacz, ale jakoś przegapiłam Twoje odliczanko... :oops: no ale jestem - przygarniesz mnie jeszcze?? ;D
No więc po kolei - zawiadomienia baaardzo mi się podobają, bo mamy takie same :P + zaproszenia. a Ty jak widzę masz już inne, ale również ładne :) Suknia... Kurcze, no trochę przebojów miałaś, ale najważniejsze że już sie zdecydowałaś i że jestes zadowolona :D :D :D jest co prawda trochę nie w moim stylu (heh, może ta druga by mi przypadła do gustu bo lubię rybkowate ;) ) ale trzeba przyznać ze bardzo do Ciebie pasuje :) Czyli generalnie super ;D
Co do biżuterii, ja właśnie jestem na etapie wyboru swojej (tzn. już kupiłam, ale chyba skuszę sie na coś jeszcze ;) ) piszesz że gustujesz w srebrze i że mogą być kryształki, więc jak będę miała fotki mojej, to wkleję i sobie zobaczysz, może akurat spoodba ci się coś w tym stylu :) albo jeszcze lepiej - zapraszam do mojego odliczanka, więc tam sobie zobaczysz ;D a jeśli chodzi o wklejone u Ciebie to baaardzo podoba mi się naszyjnik wklejony przez justyś :) jest bardzo delikatny, ja takie lubię :)
A! No i jesteś buraczku chyba pierwszą Forumką, która też nie ma zbyt dużego wesela i jednocześnie nie ma poprawin! U nas podobnie - ok. 60 osób bez poprawin :) ale co tam - impreza i tak będzie super!! ;D
Buziaki wieczorne :-*
-
Ja też musze wypytać właścicielkę sali o takie różne rzeczy, jak powitanie chlebem i solą, kieliszki, itd itd - przy podpisywaniu umowy nie zwracałam uwagi na szczegóły :P - bo byłam taka szczęśliwa że salę znaleźliśmy :D
No ale ja dopiero jak zjadę na stałe do Polski to się wybiorę do naszej restauracji :)
A 7 kwietnia będę wracać z krótkiego urlopu w Polsce, to będę pamiętac o Twoim egzaminie :)
-
Justys851 :Daje_kwiatka:
nataliaxp :Daje_kwiatka:
Daruda gdyby udało Ci się znaleźć zdjęcie perełek to bardzo proszę... :Daje_kwiatka:
anulla_p dziękuję za rady i głosowanie :Daje_kwiatka:
hania3033 fajnie że z nami jesteś :Daje_kwiatka:
margolka ja miałam tak samo jak Ty... byłam tak przejęta że mamy salę, że wtedy zapomniałam zapytać o wiele rzeczy :) teraz to nadrobimy. Dla Ciebie też kwiatuszek :Daje_kwiatka:
-
jedynie 4 komplet wpadł mi w oko, pomijajac moje zdanie na temat perełek. naprawde jest bardzo ladny!
-
no mnie też się wydaje że ten 4 komplet jest najładniejszy. muszę pochodzić trochę po sklepach z biżuterią i rozeznać się w cenach, bo narazie jestem zielona w tej kwestii :drapanie:
stało się coś strasznego... :o sama nie mogę w to uwierzyć, ale teraz podczas pakowania zaproszeń do domu, zorientowałam się, że zapomnieliśmy o jednej osobie... kuzynie od mojego PM, na szczęście zamówiliśmy jedno dodatkowe zaproszenie do wypisania, więc będzie akurat. normalnie jestem w szoku!!!
-
ja zamawiam ok 6 rezerwowych :) zawsze jest na waryjne sytuacje
-
ja też zamówiłam kilka pustych bo może jeszcze nam się ktoś przypomni ;)
dobrze, że masz zapasowe :)
:-* piątkowe
-
witaj piątkowo buraczku :) hehe, no takie sytuacje z zaproszeniami się zdarzają ;) my też mamy kilka na zasas :)
-
Buraczku witam po chwilowej nieobecności...
W środku podziekowan mamy umieszczonyjest tekst:
Prawdziwą Miłość
Poznaje się nie po jej sile,
Lecz po czasie jej trwania,
Dlatego 22 sierpnia 2009 roku
Wzięliśmy ją w Nasze ręce
I chcemy ponieść przez całe Nasze życie.
Z całego serca dziękujemy Wam, że
Zechcieliście być świadkami
Tego najważniejszego dla Nas wydarzenia.
Dziękujemy,
Madzia i Adi
Ah, i to zdjecie co wkleiłam to te podziekowania tak wygladaja, plus na tym brązowym różyczkę mamy taką ładną :)
Zaproszenia bardzo ładne macie :)
Sukienka mi się podoba i Ty ladnie w niej wyglądasz :) Bardzo dobrze że sie na nią zdecydowałaś :)
Będziemy trzymały kciuki w kwietniu :)
Z wklejonych przez ciebie linków z biżuterią... Żaden mi się tak nie podoba żeby było wow. Gdybym miała wybierać, to byłby to ten pierwszy komplecik. Ale ja w ogóle widziałabym Cię w czyms innym... Tylko nie uimiem sprecyzować dokładniej w czym, jak znajdę jakąś fotkę to wkleję.
-
madzia_kubica bardzo ładny macie tekst w tych podziękowaniach. I ja zaczęłam się zastanawiać nad podziękowaniami dla gości, ale mój PM mnie zaskoczył, bo powiedział, że nasz fotograf mówił, że dostaniemy na koniec wesela zdjęcia dla naszych gości, a ja nie umiem sobie przypomnieć żeby tak mówił :drapanie: gdyby tak było, to już nie będziemy dawać nic innego tylko te zdjęcia :)
również buziaki piątkowe dla was :-* :-* :-*
-
buraczku,szukałam fotek ,ale musiałam je wywalić z kompa!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-*piątkowe zostawiam
-
fajny pomysł z tymi zdjęciami.... faktycznie taki prezent już wystarczy :)
-
Z tej biżu wklejnej przez Ciebie najfajniejsza jest 1 i 4 :) mnie się wydaje, że takie zdjęcie wystarczy :)
-
No tak, takie zdjęcie to super pomysł :)
Już się nie mogę doczekać jak dostanę te podziękowania, bo póki co dzwoniłam to pan prosił by czekać do końca następnego tygodnia... ::)
-
No i jesteś buraczku chyba pierwszą Forumką, która też nie ma zbyt dużego wesela i jednocześnie nie ma poprawin! U nas podobnie - ok. 60 osób bez poprawin :)
a ja mam jeszcze mniej gości - 45 (do 50) osób i też bez poprawin ;)
-
Ja planuję wesele na 60 osob, wiec też bez większego wyskoku +( fotograf, kamerzysta i 5 osob z zespołu =67 osob)
-
Nasz fotograf też będzie dawał nam taką prezentację na koniec wesela... tzn. najpierw ją wyświetli dla wszystkich, a potem da nam tyle płytek ile będziemy miec gości.. świetna sprawa bo jak już pojadą do domu, to na drugi dzień od razu będą mogli conieco zobaczyc z imprezy :-) ten pomysł bardzo mi sie spodobał :-)
Madzia kubica świetny ten tekst ... strasznie mi się podoba takie coś w podziękowaniu :-)
-
Kinia ciesze sie ze tekst sie podoba :) Bo jak ojciec przeczytal, to stwierdzil ze jakies takie bezuczuciowe :-\
-
hania 3033 agairish Izabela82 nie wiedziałam, że też macie podobną ilość gości co ja :D
ja wcale nie uważam żeby to było bardzo mało ale 100 to już dla mnie masakra jeśli chodzi o wydatki, dlatego się cieszę, że oboje z PM mamy małą rodzinę i będziemy mieć sporo młodzieży (znajomych) ;) no a poprawiny to sobie albo zrobimy na ogródku albo jest druga opcja obiadu dla przyjezdnych gości w restauracji. dziś jedziemy porozmawiać z właścicielką, to będziemy wiedzieć więcej o wydatkach i ile podniosły się ceny od zeszłego roku...
u was też taka śliczna pogoda??? wiosenne buziaki dla was :-* :-* :-*
-
madzia_kubica Mi sie bardzo podoba taki tekst... nie lubię za bardzo cukierkowych... ten jest i romantyczny i normalny :-) bardzo fajny :-)
u mnie też jest śliczna pogoda.. niestety mój R jest w pracy... na szczęście zaraz razem z moim bliźniakiem i (świadkową w jednej osobie) idziemy na spacerek żeby nacieszyc sie tym słoneczkiem :-) Buziaki :-) miłego dnia...
aha buraczek... a masz już zdjęcie tej drugiej sukienki?
-
Buraczku,ja też uważam, ze wesele na 60 osob wcale nie jest małe, a z moich wstepnych rachunkow wychodzi juz piekna sumka :-\, więc gdyby miało byc 100 gosci to ceny :o.I podobnie jak TY też bede miała duzo znajomych.z mojej rodziny bedze baardzo mało gości, ale to z powodu ,ze mam taka rodzine a nie inna :'(.Ale co tam... Pogoda hmm.. tu w Bydgoszczy jest pochmurno i zimno,spacery tyko dla twardziaków:) pozdrowionka!
-
my planowalismy na 70 ale chyba bedzie mniej :/
a co do pogody to jest beznadziejna :(
-
tutaj słonecznie było cały dzień ;D buziaki :-*
-
u mnie tez piękne słoneczko było,ale co z tego jak cały dzień w pracy!!!
-
melduję się i ja :) jeżeli można
-
Z my bedziemy miec 100 osob- na poczatku mielismy miec max 80, jak spisała liste ludzi ktorych bysmy chcieli wyszło 147 zredukowalismy do 110, przyjdzie pewnie 100:) U nas bedzie ok 55-60 znajomych i przyjaciół, troche mniej niz polowa to rodzina. Gdyby odemne zalezało rodzieny byłoby 30 osob, ale jako, ze mamy pokrywaja w 90 proc wszystkich wydatkow, to sie nie czepiam:)
-
witam niedzielnie :) zostawiam znak że byłam w postaci buziaka :-*
madziu, Twój tekst bardzo ładny :D
-
Buziaczki niedzielne :-* :-* :-*
-
hej. od wczoraj mam potwornego doła :'( :'( :'(
pokłóciłam się z moim PM, nawet pisać mi się nie chce... wczoraj roziweźliśmy kilka zaproszeń, było bardzo fajnie, choć mój żołądek cierpi do teraz od nadmiaru jedzenia :( kijowo się wczoraj dzień skończył, mam nadzieję, że dzisiaj się pogodzimy, bo mi tak źle jest na sercu :'(
-
:przytul: :przytul: :przytul: nie martw się, gorsze dni wszystkim parom się zdarzają.. na pewno niedługo się pogodzicie :)
co do poczęstunków przy okazji zaproszeń to nie zazdroszczę... mi odpuszczają tylko dlatego, że wszędzie mówię że nie jem słodyczy z powodu postu ;)
-
Nie martw się kochana :przytul: każda para ma gorsze i lepsze dni :przytul: najlepiej porozmawiajcie to wtedy szybciej się pogodzicie :przytul:
Nie zazdroszczę kalorii, no ale to są uroki wizyt u rodzinki, heh...
-
:przytul: :przytul: :przytul: nie martw się kochana, to przykre -fakt, serce boli-fakt, najlepszym rozwiazaniem bedzie rozmowa,szybka rozmowa, nie ma sie co buczyc i fukac na siebie, takie mliczenie tylko szkodzi, najlepiej wszytsko sobie wyjasnic.nie zwlekaj z rozmowa, i nie baczac na to kto zaczął.Bedzie dobrze zobaczysz, nie ma par ktore zyja tylko i wyłączeni w dozgonnej zgodzie, to byloby nudne, trzymam kciuki
-
dziękuję Wam kochane za miłe słowa, już się pogodziliśmy :D
mietowka witam Cię w moim odliczaniu :hello:
kiniadg o jaką drugą sukienkę Ci chodzi, bo nie bardzo rozumiem... moją sukienką będzie jednak ta, której zdjęcia wam powklejałam!
Izabela82 a ile wam wyszedł całkowity koszt wesela jeśli można wiedzieć?
LittlePoodle zazdroszczę że rodzice wam prawie wszystko oplacają, my mamy 50-50 czyli połowa my a połowa rodzice. i tak powiem Wam, że nie mamy jeszcze najgorzej, znam osoby, których rodzice nie mają nawet tyle pieniędzy, żeby w połowie opłacić wesele swojego dziecka...
wiśniowa dobra ta twoja wymówka, chyba skorzystam ;)
i tak mam zamiar poruszyć temat, ktory wczoraj wywołał moje niezadowolenie i :obrazony: ale jeszcze nie dzisiaj... muszę trochę przemyśleć...
miłego wieczoru kochane :-*
-
Cieszę się ,ze sie pogodziliscie, nie mogło być inaczej :).koszt calkowity to ciezko podac ,bez mojej sukni, stroju dla mojego PM, wodki i innych napojow wzmacniających,zaproszen i gsiegi gosci, oplat za kosciol i innych oplat to na dzien dzisiejszy wyliczyłam 22tys. :-\
-
Fajnie ze miedzy wami juz ok :) A do problemu jesli chcesz, to wróć w najblizszym czasie, w koncu w zwiazku trzeba dużo rozmawiac :)
-
miłego wieczorku kochana :) dobrze że już zgoda między wami :D
ps. jakbyś miała ochote to zapraszam do mojego odliczanka... ;D
-
Fajnie że sie juz pogodziliście.Szkoda czasu na kłótnie ;D
Koszt naszego ślubu to ok 25 tyś.
A o kaloriach to juz mi sie nie chce gadać ;D
-
amika a ile gości planujecie? nie wiem czy już o tym nie pisałaś, ale ja nie widzę :drapanie:
-
Dobrze że już pogodziliście sie z PM ;)
Ja jak oszacowałam koszt wesela swojego na 100 os to wyszło mi jakoś 33 tys (troche pozawyzałam specjalnie ;D ) ale teraz widzę że więcej jak 27 tys nie będzie ;)
Akurat zyskalismy rabaty na ubrania, wiezie nas kolega , dekoracje robiłam sama no i takie tam inne pytania o rabat wszędzie :D
-
Justyna Ty szczesciaro ;) ja tez chce rabaty na ciuchy! ;) ;) ;)
-
ojej... to mi się wszystko już pomieszało z tą sukienką... może zgubiłam jakis wątek:-) a co do kłutni to ja tez ją wlasnie przeszłam ... no cóż nie ma idealnego związku...czasem przyda się takie odświeżenie po sprzeczce... pozdrawiam
-
my planowaliśmy na ok 75.Ale juz wiemy ze parę osób nie przyjdzie trzeba przeliczyć ;D
-
witam poniedziałkowo :)
porównując sobie wasze wyceny wesela tak sobie teraz myślę, że powinniśmy się zmieścić w wyliczonych przez nas kwotach ok. 20 tys. też trochę uda nam się zaoszczędzić... samochód od znajomych, moja wypożyczona sukienka, wystrój sali mamy gratis, po sobotniej rozmowie z właścicielką odpada nam kupno kieliszków dla młodej pary, chlebka na powitanie (to już są takie drobiazgi ale zawsze coś)... także jestem dobrej myśli
:-* :-* :-* :-* :-* :-* dla was
-
oj... my nie za bardzo bylismy przygotowani na tak duże wydatki, ale niestety wyjdzie nas ok 30 tys ... Na sama salę na około 120 osób wyjdzie sporo kasy :/ samochód badzo chcielismy jakis fajny miec, ale to sobie juz darujemy i wykombinujemy cos innego i taniego :D A powiedz buraczku jak tam PM... juz siępogodziliście??
-
tak pogodziliśmy się ;D
teraz mogę wam napisać o co poszło... o wieczór kawalerski... szwagier mojego PM robił sobie głupie żarty, że mu zamówi na kawalerski panienki a mojemu PM chyba się to podoba... no to ja :obrazony: i tak juz do końca imprezy było. ja naprawdę nie chcę i jestem zazdrosna o ten wieczór kawalerski... słyszałam różne rzeczy na temat takich wieczorów, ale przecież nie mogę mu zabronić??? a jak jest u was w tej kwestii? też macie takie problemy, czy jestem odosobniona?
zdołowałam się, bo przed chwilą dzwoniłam do fryzjerki, którą chciałam żeby mnie czesała na ślub, ale ma już termin zajęty... chyba za późno się obudziłam... a kosmetyczki też jeszcze nie mam...
napiszcie co sądzicie o tej fryzurze:
(http://img7.imageshack.us/img7/2175/fryzlub.jpg)
-
ja tam zostawiam mojemu wolną rękę jeżeli chodzi o wieczór kawalerski ale wiem, że już się w życiu wyszalał i nawet gdyby miał okazję (a ma niestety często) to by nie skorzystał... poza tym świadka znam od lat i wiem, że nie zrobi nic co by nawet wyglądało podejrzanie ;)
co do kosztów to ja już sama nie wiem o co chodzi... jak my liczyliśmy (z tym, że ze wszystkimi nawet najdrobniejszymi sprawami) to wychodziło blisko 40 tys.... mam nadzieję że uda nam się zbić tę kwotę bo jest ogromna :mdleje:... i to bez żadnych szaleństw... samochód od rodziny, sukienka raczej z tańszych. własnoręcznie robione winietki i zawieszki itp
fryzura trochę nie w moim stylu.. ja lubię bardzo proste ale to Tobie ma się podobać ;) no i Twojemu PM
-
ja powiem szczerze ze sama się tym kawalerskim stresuję trochę... nieby wierze, ale tez słyszałam o paru takich występach tancerek,albo raczej o tym co działo się później... :/ mój jest jak zwykle w lepszej sytuacji, bo wie że z mojej strony nie musi sie niczym przejmowac... nam do tego kawalerskiego jest jeszcze trochę dalej niż tobie, ale wydaję mi sie że nie będę mocno naciskac. Zwykle jak się naciska, to wychodzi na odwrót... delikatnie przedstawię mu swoje zdanie, ale chyba nie dosłownie... za mocno też nie można się przejmowac bo w końcu to będzie tez twój panienski i trzeba zrobic wszystko, żebyś go na długo zapamiętała :-)
-
no ja też nie zamierzam naciskać, mój PM zna moje zdanie na ten temat, ale jeśli szwagier z kolegami zamówią mu panienkę to i tak nie będzie miał na to wpływu... boję się mimo, że mam zaufanie :boje_sie:
z dobrych wiadomości, przed chwilą umówiłam się z kosmetyczką, makijaż próbny wstępnie 24 kwietnia, będę płaciła za próbny 50 zł a za ślubny 100 zł, a wy ile płacicie? to dużo czy mało?
-
co do kawalerskiego, hmmm moj M jakos nie szaleje. zreszta juz sie wypowiadałam gdzies na ten temat. ja jade do spa a potem moze wspolna imprezka hmmm
co do makijazu cholerka nie pamietam ile moj kosztuje
mi sie fryzurka podoba
-
Aha :-) co do fryzurki, to baaardzo mi się podoba :-) własnie na takich wlosach... ja mam czarne to tego przekladania nie byloby widac, ale taki kolorek daje świetny efekt :-)
-
buraczek to albo się boisz albo masz zaufanie. a co ma być to będzie, prędzej bym opie....a szwagra za idiotyczne pomysły, ach sama nie wiem. sprawa nie jest wbrew pozorom łatwa, co zrobić żeby coś zrobić i nie wyjść na chorą z zazdrości egoistkę
-
Powiem wam szczerze że ja ufam swojemu PM ale wolałabym aby mu nikt panienki nie zamawiam ... A juz słyszałam jak przyjaciele do niego mówili szykuj się szykuj ... eh Wiem ze są zdolni bo w zeszłym roku ślub brał jeden z nich i miał ..gr
Fryzurka ciekawa i ładna - mnie osobiście się podoba
Koszt wesela 30tys
Makijaż próbny 49zł a ślubny też 49zł - chcę zamówić w seforze
-
mietowka tanio Cię wyjdzie makijaż ślubny- jak można zamówić w sephorze? poprostu tam pójdziesz i zrobią Ci makijaż?
ja widziałam już efekty pracy makijażystki,którą wybrałam bo moja koleżanka ją miała i widziałam, że korzysta z kosmetyków sephora. mam nadzieję, że będzie ok. fryzurka którą wkleiłam podoba mi się, tylko że ja nie mogę mieć takiego łysego czoła bo mam wysokie :( może o grzywce pomyślę...
-
widziałam jak pomalowali znajomą na wesele i bardzo mi się podobało. Kosmetyki z górnej półki - makijaż trzymał się jeszcze na drugi dzień po weselu. Tak idziesz do sefory i pytasz o makijaż, w każdym takim sklepie mają taką usługę w delphi też (czy jakoś tak się to pisze) Warto iść i się umówić bo 49 zł uważam że to mało nawet jeżeli by ci się nie spodobało.
-
fryzurka dosyć fantazyjna,ale spoczko;-))))
-
znalazłam takie slubne perełki: :)
(http://www.wedding-pearls.com/bride.gif) (http://karenpetersonjewelry.com/images/Wedding%20Pearls%204a.jpg)
(http://weddingo.co.uk/wp-content/uploads/2008/02/fwpchokwhiteclose.JPG)
-
Ja swojemu PM zostawiam wolna reke co do kawalerskiego, ale wiem, ze on nie chce takiej imprezy. Ale poniewaz wiem, ze moj panienski do grzecznych nalezec nie bedzie, to niech i on sobie tez poszaleje ;) ufam mu i wiem, ze nawet jak sobie popatrzy to itak wroci do mnie i to ja bede dla niego ta naj... :)
U nas koszt wesela ma zamknac sie w 20 tys.
Co do ceny fryzury i makijazu to nawet nie wiem. wiem, ze oddaję się w ręce specjalistek, sprawdzonych i koszty nieważne.
Fryzurka superancka, ale nie każde włosy nadają się do uplecenia czegoś takiego.
-
fryzurka bardzo interesująca, ale ja się chyba nie mogę wypowiedzieć, bo wole rozpu zczone, lub na pół upięte włoski ;)
jeśli chodzi o wieczór, to pewnie też bym focha walnęła ;D podobnie jak wy - zaufanie mam, ale panienki wolę żeby nie było :-\ hehe, jak powiedziałam D., żeby pojechał sobie do Kaczora (nasz kolega leśnik mieszkający w leśniczówce) i tam urządził wieczór, zaprosił chłopaków, to pomysł się spodobał, co i mnie ucieszyło ;D dopóki nie powiedział, że "noo, najpierw posiedzimy u kaczora a potem pokulamy sie po poznaniu" (bo ta leśniczówka to w zielonce pod poznaniem). i tu mój humor się zmienił :-X powiedziałam ze "żadnego poznania" :P już ja znam te poznańskie panienki i kluby, bo nie raz bywałam :P powiedziałam, że jak chce, to mogą sobie co najwyżej w środku lasu posiedzieć w męskim gronie ;D (oczywiście wszystko w żartach, ale moje zdanie poznał :) )
też jestem ciekawa na czym polega makijaż z sephory... choć ja w sumie mam dobrze, bo mam koleżankę makijażystkę, z której usług prawdopodobnie skorzystam - wyniesie mnie to w sumie (próbny+ślubny) 60 zł :)
co do kosztów całego wesela, to około 20 tysięcy.
Pozdrawiam :-*
-
Fryzurka fajna lecz ja się w niej nie widzę.Też chciałam makijaż z Sephoorze zrobić ale niestety w święta nie da rady.
A prywatnie ma za daleko :(
A co do kawalerskiego hmm..mam zaufanie do mojego PM ,a tak wogóle to byłam kiedys straszną zazdrośnicą.Wyleczyłam się juz z tego.
-
ja odnosnie kawalreskiego to powiedzialm ze moga robic co chca ale zadnej panieny, moga isc sobie do jakies restauracji gdzie baby w strojach np jedzenie nosza , ale takiej striptizery NIE!!!! ale moj N. sie na to godzi (nie ma wyjscia :P )
fryzurka bardzo ciekawie wyglada, a masz fotke tak od tylu?
-
no niestety nie mam tyłu tej fryzurki :(
LittlePoodle ten drugi komplecik może być, choć trochę za skromny...
szukałam wczoraj w internecie biżuterii ślubnej i znalazłam bardzo ładną, ale ceny jakie :o
hania3033 dobrze się masz z tą koleżanką makijażystką, bardzo mało płacisz :) no i wesele mamy podobnie wycenione
buziaki wtorkowe zostawiam :-* i za pracę magisterską się biorę...
-
no to zycze owocnego pisania :)
-
No wlasnie ceny pereł sa osłabiajace:(
-
buziaki :-* :)
-
Co do wieczoru kawalerskiego, to moj A. juz dawno powiedzial mi, ze wieczor moze nawet bedzie, ale on nie chce zadnych panienek. W ogole to mamy z A. takie same zdania na ten temat :) Wiec nie bylo sporu na szczescie ;)
Chociaz czasem jego kolega zartuje, to ja juz sie przyzwyczailam do jego glupich dowcipow ;D I wiem ze A. nie chce zadnych panienek
Chociaz gdyby mu zamowili, to mimo zaufania mialabym obawy co tez ta kobitka moze wyprawiac....
Tak wiec: popieram Cie calkowicie!
Fryzurka bardzo ladna :)
Ja jeszcze nie wiem ile makijaz/fryzurka - Jeszcze nei mam zamowionych.. :(
-
madzia_kubica jeśli mogę doradzić, to na Twoim miejscu już bym zamawiała i kosmetyczkę i fryzjerkę,bo ja mam problemy ze znalezieniem fryzjerki :(
dziękuję za poparcie w sprawie W K...
Hania 3033 dziękuję za buziaki
dziękuję, że odwiedzacie mój wątek, dla was wszystkich :-* :-*
a ja znów do pracy na 22 dzisiaj... :-\
-
Oj mi sie to sni po nocach :( A dalej nie mam pojecia nawet do kogo isc :( :( :(
Tzn mam umowiona probna fryzurke na 27 marca(darmowa ;) ) ale ta Pani pewnie ma ceny nie z tej ziemi ::)
U mnie w miescie naprawde nie znam dobrych fryzjerek :( A co dopiero makijazystek... :(
Współczuję nocki :przytul:
-
oj nocka, moj M mial prace zmianowa - jak wracal z nocki to tragedia, rozbity wrrrr
-
Śliczna ta fryzurka, szkoda, że nie ma fotki z tyłu...
-
Mnie w wieczorze kawalerskim najbardziej denerwuje nie tancerka, a postawa niektorych kolegow- wmawiaja, ze to ostatni dzien wolnosci, ze musi sie wyszalec zanim juz bedzie pod pantoflem, a on ze mna mieszka juz 3 lata i nie wiem jak slub ma wpłynac na jego wolnosc lub jej brak- przeciez ja go nie ganiam z walkiem w fartuchu, tylko jestem zadbana, ciekawa swiata i młodsza od niego i jego kolegow o 13 lat kobietka i samo to przedstawianie mnie przez jakis nie znajacych mnie kolegow jako nudnej ograniczajacej wolnosc zony od ktorej trzeba uciec na panienki mnie obraza! Moj facet zreszta sam powiedział, ze nie chce striptizerki bo 1, nie chce zebym miala na swoim wieczorze striptizera 2. striptiz to ja umiem najlepszy sama zrobic:)
-
LittlePoodle podpisuje sie zdecydowanie pod tym co mówisz... z tymi kolegami to jest zdecydowanie trafione stwierdzenie...
-
Gdzieś już widziałąm tą fryzurkę, mnie tez się bardzo podoba, nawet mam ją zapisaną na kompie!
-
Buraczku bardzo ładną fryzurke wkleiłaś - ale ja też mam problem z wysokim czołem ;)
-
Kissssss środowe :) :-*
-
hej! przepraszam że tak późno dzisiaj, ale byliśmy z Damianem w miejscowości pod Częstochową szukać garnituru ślubnego dla PM i to co tam zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania... :szczeka:
tyle sklepów ślubnych naraz jeszcze nie widziałam... dosłownie raj!!! dobrze, że nie kupowałam nic dla siebie bo chyba dnia by mi brakło ;)
za to mój PM kupił sobie śliczny garnitur ślubny :) :) :)
jeszcze tam wrócimy bo trzeba dokupić kamizelkę, krawatkę, koszulę, a do tego potrzebna jest moja sukienka żeby dobrać resztę pod kolor, gdyby była biała to nie byłoby problemu, a tak...
buziaki dla was :-* :-*
-
cholerka, szkoda ze mam tak daleko
-
o to fajnie że garniaczek już jest :D heh, my w sumie nie mamy problemu (a przynajmniej aż takiego ;) ) bo teściu mój kochany w garniturach "siedzi" ;) więc spoczko - coś na bank wybierzemy ;D hmm, pisałam już o tym u ciebie?? :P
buziaki raz jeszcze :-*
-
no super buraczek gratulacje i kolejne z głowy, hania jak ja Ci zazdroszczę, bo właśnie mam problem z tym związany właśnie chodzi o dodatki, o których buraczek pisze
-
Pewnie byliscie w Konopiskach ::) ;D
oj tak garniaków to tam dużo jest ;D
U mnie z dodatkami z racji koloru sukni tez jest problem 8)
ale szczerze jak ja szukałam sukienki na wesele do siostry G to podobała mi się tam aż jedna za 230 zł - odpuściłam ;)
wszystkie jakies takie satyny, falbany i na kołach - nie lubie takich ;)
-
anulla_p teść siedzi tylko w garniturach :) a dodatkami zajmie się... teściowa ;D bo takie rzeczy to ona ma u siebie w sklepie ;D ech, trochę nam sie udaje z tym ubiorem PM... ;D
-
no mówię szczęściara ;)
-
gdybym tylko mogła chętnie podzieliłabym się tym "szczęściarstwem" ;D wooowwww... ale słowo wymyśliłam ;D ;D ;D uczta intelektualna... :P
-
no rzeczywiście Haniu, jesteś szczęściarą ;D
Justys851 tak byliśmy w Konopiskach!!! mnie się tam dużo sukienek podobało, choć oglądałam tylko wystawy, bo nie było czasu
też się cieszę że mamy kolejną rzecz z głowy, tylko te dodatki spędzają mi sen z powiek...ehhh
kolorowych senków kochane :-*
-
My też bylismy w Konopiskach z narzeczonym, jakoś tuż przed wylotem do Irlandii - ale mojemu M. nic się nie spodobało ehh...
-
:-* :-* zostawiam
-
fajnie, że Pan Młody już (prawie) ubrany.. ja jakoś mojego zagonić nie mogę ::) cały czas się biedaczek łudzi, że jeszcze schudnie ;)
-
wiśniowa to u mnie na odwrót... na moim PM część garniturów dosłownie wisiała... powiedziałam mu, że do ślubu powinien troszkę przytyć ;)
margolka może po powrocie jeszcze coś tam sobie upatrzy, bo jak my tam wczoraj pojechaliśmy to było dużo nowych garniturów, mój PM wybrał sobie taki orginalny, był tylko w jednym butiku, potem przeszliśmy prawie wszystko do końca, ale już nic takiego nie znaleźliśmy- pierwszy wybór najlepszy, skąd ja to znam ;D
hania3033 nie pisałaś jeszcze u mnie w wątku o "szczęściarstwie", ładnie to się tak chwalić :P oczywiście żartuję
a teraz tak na poważnie... nie wiem jak się dogadamy w kwestii obrączek, mamy kompletnie inne gusty!!! PM chce klasyczne z żółtego złota, a mnie się podobają łączone... wczoraj dość ostro wymienialiśmy swoje stanowisko... nie wiem co to będzie
buziaki :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
chyba najlepiej pomierzyć i zobaczyć różne rodzaje obrączek na rączce... może akurat, któremuś z Was się odwidzi ;) my jak szliśmy po obrączki to chcieliśmy tylko i wyłącznie białe złoto ale po pierwszych przymiarkach nam się natychmiast odwidziało (na naszych paluchach obrączka wyłącznie z białego złota wyglądała jak śrubka jakaś)... potem też łatwiej nie było bo mojemu podobają się żłobienia w obrączce a mi nie.. ale szukaliśmy tak długo aż znaleźliśmy takie, które podobają się obojgu :)
wybór jest ogromny więc na pewno znajdziecie WASZE obrączki... pomyśl o tym, że one gdzieś już na Was czekają :)
-
ale ja spostrzegawcza jestem, dla niektórych z nas dziś dokładnie 100 dni ;)
co do obrączek, póki co stanęło na tym, że ja wybieram kolor obrączek a mój PM wzór, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
-
gratuluję 100 dni :)
ah jak ja bym chciała już być na tym etapie :P
-
buraczek opowiem Ci jak było z naszymi obrączkami... Nie rozmawialiśmy na ten temat ani razu. Poszliśmy do złotnika oglądamy katalog bez ani jednego słowa i nagle: -O popatrz kochanie na te, -Masz rację są cudowne ok bierzemy. I to wszystko. Szybcy jesteśmy ;D A te 100 dni to mnie zestresowało hmmm dzisiaj
-
Napewno się dogadace, nie ma co teraz wymieniac poglądów tylko iść i przymierzać , nie kazde pasują kazdemu ;)
To tak jak z suknią , w katologu inaczej a na nas inaczej :D
Gratuluję seteczki :skacza:
-
dokładnie tak! trzeba mierzyc i tyle! ;D bo nie wszystko co sobie wymarzymy ładnie na nas wygląda... :P a tak to będzie pewne, i wtedy najwyżej będziecie debatować ;)
buziaki :-*
ps. gratuluję STÓWKI ;D
-
Buraczek może wybierzemy się jeszcze raz :) Wprawdzie garnitur PM już ma, ale jeszcze trzeba dokupić kamizelkę, musznik, no i koszule ;)
Studniówka dzisiaj jupii :jupi:
A może z okazji tych 100 dni do ślubu napiszesz taką listę spraw załatwionych ?
-
Gratuluję seteczki ;D o Konopiskach nie słyszałam, a przecież nie mam tak daleko znów ::)
-
i ja gratuluję setki :) :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Mój mąż w Konopiskach ubrał się od stóp do głowy :skacza:
Jedynie bieliznę i buty kupiliśmy gdzie indziej ale garniak, koszulę, kamizelkę, musznik, skarpety (gratis) i pasek kupiliśmy tam właśnie- ceny baaaaardzo przystępne a i stroje eleganckie ;D ;D ;D
Tzn wg mnie jest tak ogromny wybór własnie garderoby męskjiej niz damskiej ale cóż..... nie można mieć wszystkiego ;)
P.S
Gratuluję 100 ;D ;D ;D
Teraz to już z górki :P :P :P :P
-
Gratuluję 100-dniówki :D :D
fajnie, ze macie już tak blisko...
-
A dzisiaj już dwucyfrowa liczba na suwaczku :D
Gratuluję, już coraz bliżej.
-
Ojjj tak, coraz blizej :)
Gratuluje dwucyfrowej liczby ;D
Pozdrawiam piatkowo, weekendowo :)
-
ale ten czas leci :)
-
pozdrawiam i zostawiam buziaki :-* :-* :-*
-
No w Konopiskach wybór jest bardzo duży jeżeli chodzi o strój na wesele (ale nie dla Panny Młodej) . Sukni ślubnych jest mało. Eleganckich - masa , naprawdę można przebierać. A garniturów też jest bardzo dużo więc mężczyzna tam spokojnie może się ubrać i to zdecydowanie taniej
-
hej. jestem dosłownie na minutkę, dziękuję za to że jesteście i odwiedzacie mój wątek :Daje_kwiatka:
jutro na wszystko odpiszę i pooglądam co tam u was ale dziś nie dam rady, wczoraj byliśmy na nocce, spaliśmy 5 godz i dziś od 14 do 22 w pracy znowu, padam z nóg... buziaki wieczorne papa :-*
-
kolorowych snów :)
-
cześć. wczoraj późnym wieczorem dotarła do mnie smutna wiadomość o śmierci wujka... już się trochę wypłakałam, ale nie wiem co będzie dalej... tak mi smutno... przepraszam, że już nic dziś nie napiszę więcej
-
burczek szczere wyrazy współczucia
trzymaj się cieplutko i pamiętaj że jesteśmy :przytul: :uscisk:
-
Przykro mi bardzo z powodu wujka :( zawsze jest strasznie ciezko, kiedy umiera ktos bardzo bliski, :(
-
przykro mi buraczku :przytul: trzymaj się
-
Bardzo mi przykro buraczki.
Wiem co czujesz , w przeciagu ostatnich dwóch lat rowniez musialam pozegnac dwóch najblizszych mi wujków.
Trzymaj sie :przytul:
-
Bardzo mi przykro :przytul:
-
To smutne... Trzymaj się cieplutko :przytul:
-
Smutna to wiadomość ,bardzo mi przykro. Trzymaj sie cielputko :przytul:
-
Przykro mi :przytul: :przytul: :przytul:
-
3maj się :przytul:
-
przykro mi, i tulam mocno :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
a co zakupu obrączek, to ja sie ciesze, ze mamy to za sobą. U nas było podobnie ba nawet salony dowalały problemy. Mi tez te łączone sie podobają ale nic nie można zrobić z rozmiarem w przyszłości. Wzielismy w koncu z żółtego złota ( kupując uwaga na rodem) i takie, które można zwiększać i zmniejszać ;D ;D
-
z łączonego złota tez można zmniejszać i powiększać.... wszystko zależy od modelu (niewiele jest takich, których nie można ruszać) i złotnika ;D
-
bardzo wam dziękuję za wsparcie, już mi lepiej...
myślę, że w końcu coś wybierzemy z obrączek, czasu mamy niewiele więc na dniach musimy się zdecydować
nie wiem co zrobimy z weselem naszym, czy powinno się odbyć normalnie, czy jak? a my chcieliśmy w sobotę jechać do wujka z zaproszeniem ale nie zdążyliśmy... :'(
a moja mama sobie wymyśliła, że na stypie mamy rozdawać zaproszenia, nie mam słów... ehhh nie chcę narazie myśleć o przyszłości, nawet nie rozmawiałam z rodzicami o tym wszystkim, tylko przez telefon...
-
Na stypie rozdawać zaproszenia to nie wypada :-\
Ale jak to wesele miałoby się odbyć nie normalnie ??
Kochana założe się że wujek by tego nie chciał żeby Wasze wesele było na zasadzie posiedzenia , na spokojnie czy coś w tym rodzaju ;)
-
przykro mi z powodu wujka :przytul:
ogólnei trzeba słuchac rodzicow , ale teraz mamy nei sluchaj bo to nie jest dobry pomysl zeby rozdawac zaproszenia na stypie niby wszyscy beda ale nie wypada
-
my też tak uważamy, że nie wypada... jak można się cieszyć w takiej chwili? bo przecież ślub to coś radosnego, a śmierć łączy się ze smutkiem...
a zastanawiałam się czy ślub będzie normalnie, bo jest tak że jak umiera ktoś bliski to jest właśnie taka posiadówka... nie chciałabym tego :-[
-
zaproszenia na stypie?? być może sposłuchasz mamy, ale ja na pewno bym tego nie zrobiła!
a ślub z kolei zostawiłabym tak jak jest, tzn wesele itp. Ja rozumiem, że wujek był bliską Ci osobą, ale jednak wesele się planuje dłuuugo wcześniej, przygotowujesz sie do niego, a śmierć... Nie wiadomo kiedy nadejdzie... Dlatego zrobiłabym wszystko normalnie tak jak zostało zaplanowane, może z jakimś jednym akcentem, który zaznaczałby to, że pamiętacie wciąż o wujku... Zajrzyj do wątku Ilonki - tam znajdziesz taki akcent.
buziaki :-*
-
przyrko mi buraczku...dziewczyny dobrze piszą, ja też bym nie rozdawałą zaproszeń na stypie, a co do ślubu to bym nie przekładała...
-
mi też się wydaje ze zaproszenia na stypie to bardzo zły pomysł... Co do wesela, to też upłyną te trzy miesiące i trochę się wszyscy oswoją z sytuacją... hania dobrze podpowiada z tym akcentem ku pamięci wujka...będzie dobrze na peno :-) całuję gorąco
-
Buraczku przykro mi :(
Miesiąc temu umarł mój dziadek, dziadek z którym byłam bardzo zżyta :'( Mój ukochany dziadziuś :'( Ach, rozczuliłam się teraz.
Wiesz, ja jestem teraz w Irlandii ale naprawdę bardzo przeżyłam smierć dziadka - ale ślubu i wesela bym nie odwołała, nie przełożyła, nic z tych rzeczy. Nie mam też zamiaru akcentować pamięci o nim na moim weselu. Mam go w sercu, nie czuje takiej potrzeby afiszowania się. Zresztą moja mama na pewno by tego nie chciała.
Po co mają wrócić smutne wspomnienia...
Co to zapraszania rodzinki na stypie, to chyba nie bardzo...
Tulam :przytul:
-
Co do rozdawania zaproszen na stypie to mysle ,ze to bardzo zły pomysl.Wyszlabys na egoistke bez uczuc-przepraszam za te slowa.Stypa to spotkanie rodziny, znajomych w zupełnie innym celu-a te zaproszeniu to przy tym wypadną nietaktownie.
Jezeli chodzi o odwolywanie wesele to mysle ,ze absolutnie nie powinnas tego robic, po pierwsze, jak pisza inne forumki Twoj wujek napewno by ie chcial zebyc to uczynila, po drugie do slubu jeszcze 3 miesciace, gdy teraz go odwolasz-bo cierpisz, za miesiac bedziesz baaardzo zalowac swojej decyzji,bo twoje emocje beda juz zupelnie inne, nie mowic juz jakie bede za 3 miesiace.Zupelnie inaczej sprawa wyglada gdy nagle umiera ktores z naszych rodziecieli-to wowczas z odwolaniem slubu bylabym za, bo w takiej sytuacji mamy jeszcze inne emocje.ee...chyba juz za duzo powiedzialam. 3maj sie buraczku i proponuje przemyslec powaznie Wasze decysje.Mozecie tego zalowac.pozdrofka :)
-
Nie mam też zamiaru akcentować pamięci o nim na moim weselu. Mam go w sercu, nie czuje takiej potrzeby afiszowania się.
rozumiem Twoje podejście, ale wcale nie uważam że jakiś drobny akcent jest afiszowaniem się. Wspomniałam o tym, że można znaleźć takowy np. u Ilonki, ale nie musi być to lampionik. Wystarczą np. kwiatki (ich część), które dostanie się na ślubie, zawieźć następnego dnia na grób wujka. Czy to afisz?? Chyba nie...
-
dziewczynki ale ja wcale nie chciałam odwołać wesela, tylko myślałam o tym czy może być wszystko "normalnie"...
co do akcentu o jakim pisze Hania to bardzo dobry pomysł z kwiatkami, tylko w następny dzień po weselu to nie bardzo się da, bo prawdopodobnie będziemy mieć obiad dla niektórych gości, a dodatkowo na grób wujka mam kawałek drogi...
teraz się pochwalę jakie autko będziemy mieć na naszym ślubie, dzisiaj załatwiłam:
(http://img21.imageshack.us/img21/4885/naszmerc.jpg)
(http://img21.imageshack.us/img21/4669/zblizeniebok.jpg)
-
my mamy takie czarne... chociaż na razie bez lewego lusterka ;)
-
Bradzo fajne autko ;)
My nie mieliśmy za dużo możliwości z racji tego że na aucie oszczędzamy i wiezie nas kolega , damy mu na paliwo , myjnie i flaszeczkę ;D
-
fajne autko... hmm, chyba mieliśmy mieć podobne ;) tylko że czarne...:)
my mamy takie czarne... chociaż na razie bez lewego lusterka ;)
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
A z tymi kwiatkami to fajny pomysł. Chodziło mi o to, że nie chciałabym mówic na weselu o dziadku, bo wiem, że to by wywołało łzy u wielu osób. Ale i tak każdy ma prawo do własnego zdania :)
Autko bardzo mi się podoba. Najbardziej te okragłe swiatła ;D
-
no to się cieszę, że autko się podoba :brawo_2:
Justys851 my też oszczędzamy na autku, nie będzie nas drogo kosztować ;)
margolka zgadzam się z Tobą, na weselu nie należy mówić o takich sprawach, Ty masz dziadka w sercu a ja wujka, ale można okazać zmarłym swoją miłość przez taki akcent w postaci kwiatów... dobranoc dziewczyny :)
-
buziaczki buraczku :-*
my mamy podobne autko na ślub, tylko model starszy ;p
nawet kolor podobny
Co do uczczenia pamięci wujka, to myślę, że ładnym akcentem będzie zawiezienie tych kwiatów na grób ;)
-
Poniedziałkowe :-*
Kwiaty to bardzo dobry pomysł :)
Ja i W. po życzeniach pod kościołem poszliśmy na cmentarz do mojej ś.p ukochanej cioci a po sesji w studiu podjechaliśmy na cmentarz do ś.p taty W. Trudny był to moment ale też nie wyobrażaliśmy sobie tego, żeby w TYM szczególnym dniu nie być z dwoma ukochanymi osobami!!!
W naszej kwiaciarni oprócz deko autka, mojego bukietu, przypinki dla W., koszów dla rodziców zamówilismy też kompozycje właśnie na cmentarz i w ten oto sposób moglismy pójść i podziękować bliskim oraz pomodlić się za nich i za nas i prosić ich o opiekę dla nas na tej nowej drodze życia.
Goście nawet nie wiedzili, że byliśmy na grobach dopiero po wszytkim się dowiedzieli... W sumie były to dla nas równie ważne momenty w dniu ślubu :)
-
hehe widzę, że mercedesy królują ;D
kkotek bardzo ładnie z waszej strony, że pamiętaliście w tak ważnym dniu o najbliższych zmarłych... napewno nad wami czuwają!
dzisiaj postaram się zrobić taką listę spraw załatwionych i niezałatwionych, ta druga będzie napewno dłuższa, a tymczasem :-* :-*
-
my tez jedziemy mercedesem :)
bardzo mi przykro z powodu wujka :przytul:
-
Moje zdanie jest takie, ze nie odwolywalabym ani w zaden sposob nie zmieniala wesele czy nawet slubu. Tak jak mowia dziewczyny, zalobe nosi sie w sercu. Hmmm albo teraz mi wpadlo do glowy ze np bardzo mala czarna wstazeczka moglaby sie znalesc gdzie przy sukni, chyba bylby to mily akcent o pamieci wujka, aczkolwiem nie powiedziane ze powinien on sie znalesc.
A co do zaproszen na stype to chyba toroche nie wypada, to jest moment smutku i rozdanie zaproszen przycmilo by sens spotkania czyli pozegnania wujka - ale oczywiscie to moje skromne zdanie :)
Buziaki na poniedzialek :-*
-
paooolka dziękuję za pocieszenie :Daje_kwiatka:
nataliaxp zgadzam się z Tobą całkowicie, ale nie będę żadnych widocznych symboli żałoby w tym dniu zakładać i przypominać jeszcze innym o tym smutnym wydarzeniu, wolę zachować to w sercu...
no a teraz moja lista spraw...
ZAŁATWIONE:
- data i godz w kościele (16:00)
- nauki przedmałżeńskie
- dekoracja kościoła (firma dekoratorska)
- moja suknia ślubna
- garnitur PM
- samochód (biały mercedes)
- DJ (dj i wodzirej jednocześnie)
- fotograf i kamerzysta (pakiet foto+wideo, reportaż ze ślubu i wesela, plener w inny dzień)
- restauracja
- zaproszenia (narazie 5 rozdanych na 30)
- zawiadomienia (narazie 1 rozdane)
- organista, skrzypce
- umówiona makijażystka
DO ZAŁATWIENIA:
- obrączki
- poradnia rodzinna
- bielizna ślubna (biustonosz, majtki, pończochy, podwiązka)
- buty ślubne moje i PM
- biżuteria
- alkohol (wódka, wino)
- umówić fryzjerkę, wybór fryzury ślubnej
- paznokcie ślubne
- USC
- protokół w Kościele
- spowiedź przedślubna
- koszula, kamizelka, krawatka, spinki do mankietów dla PMa
- bielizna na noc poślubną :)
- dekoracja samochodu (tablice, kwiaty)
- wybór bukietu ślubnego
- podziękowania dla rodziców (jakie prezenty)
- wybór piosenki na podziękowania dla rodziców
- rezerwacja noclegów dla przyjezdnych gości
- transport dla gości
- zapowiedzi
- naklejki na wódkę
- winietki
- napoje gazowane, soki (z hurtowni)
- wybór tortu, ciast, menu weselnego (w czerwcu)
- podróż poślubna (???)
- solarium ;)
ile tego jeszcze ::)
-
Masz race, zalobe nosi sie w sercu ;)
Lista impoznująca, właściwie listy ;D
Chyab tez nusze taka stworzyc ;)
Dobrze czyta sie tak kogos liste wtedy widac czy o czyms sie nie zapomnialo ;D
-
my mamy niewiele więcej załatwione a czasu trochę mniej ;)
-
oj... ja podzielam zdanie dziewczyn i zaproszeń na stypie bym nie rozdała. Ale uważam ze slub i wesele powinno być normalne z chwilą ciszy dla wujka :przytul: :przytul: :przytul:
a autko, super!!! dekoracja bedzie równiez w podobnym stylu? ;)
uważam ze jeszcze troche macie do zdobienia ale i czasu jest akyurat na to :) hm... w sumie najwazniejsze macie z głowy ;)
-
bardzo dobrze jest mieć taką listę, wtedy napewno o niczym się nie zapomni ;) a wzorowałam się na listach margolki i jeszcze jednej dziewczyny z forum której nicka nie pamiętam. mam nadzieję, że nie mają nic przeciwko temu ;D
wiśniowa napewno zdążycie ze wszystkim, my nie mamy możliwości tak często być w domu żeby wszystko pozałatwiać, w miarę możliwości to albo przez telefon albo przez :ekxpert: albo niektóre rzeczy w Częstochowie kupujemy...
-
ja i tak wszystko przez neta załatwiam (przynajmniej większość) jakoś tak przyzwyczajona jestem ;)
-
no powiem ze lista imponująca i cos mi sie wydaje że przejdzie dalej :D:D:D np. do moich przygotowan :D faktycznie to bardzo dobry pomysł... :-) nie ma szans o czymkolwiek zapomniec... :-)
-
Buraczku oczywiście, że nie mam nic przeciwko temu, że wzorowałas się na mojej liście ( ja sama też wzorowalam się na listach innych forumek ;))
Widzę, że mamy podobne rzeczy pozałatwiane :)
My nie mamy jeszcze samochodu, ale mamy za to obrączki ;)
-
Najważniejsze rzeczy już są , te pozostałe spokojnie załatwicie ;)
-
a autko, super!!! dekoracja bedzie równiez w podobnym stylu?
nie mam jeszcze pojęcia jaka będzie dekoracja, ale wydaje mi się, że przynajmniej kolorystycznie powinna nawiązywać do mojego bukietu... a te zdjęcia to nam gościu przesłał na maila z wcześniejszego jakiegoś wesela- ta ich dekoracja wydaje mi się bardzo ładna :)
kiniadg będzie mi bardzo miło, jeśli moja lista pomoże także Tobie :D
margolka kiedy autko załatwiacie, bo my może obrączki w najbliższym tygodniu, ponieważ w środę jest pogrzeb więc wracamy do domu i mamy cały czwartek, piątek i sobotę na rozdawanie zaproszeń i szukanie obrączek
buziaki wieczorne zostawiam :-* :-* ja dziś niestety do pracy na nockę idę...
-
lista imponująca :)
-
listę sobie oczywiście pożyczyłam ::) dzieki
-
No no sporo już macie załatwione, trochę jeszcze przed Wami, ale pomału do przodu ;D
-
i ja pożyczam listę ;) bo znalazłam u ciebie rzeczy o których chyba u siebie zapomniałam ;)
buziaki :-*
-
Przykro mi z powodu straty wujka :glaszcze:
Fajniutkie autko, w końcu co Mercedes, to Mercedes :D
Lista (listy) imponujace i wydaje mi sie, że w niedługim czasie wiele rzeczy z drugiej "przeskoczy" do pierwszej ;)
Buziaki zostawiam :-*
-
buziaki zostawiam :-*
-
anulla_p, hania3033 cieszę się, że mogę pomóc ;)
Betti, wiśniowa dziękuję za dzisiejsze odwiedziny :Daje_kwiatka:
właśnie wróciłam z uczelni i położę się spać bo rano tylko 4 godz spałam po nocce... wpadnę do was wieczorkiem, poczytam co u WAS ;D
dziś mała nadzieja pojawiła się w moim sercu... chciałabym zrobić sobie staż na mojej uczelni, dziś rozmawiałam z dziewczyną, która od lutego jest na stażu... są miejsca, ale czy mój urząd pracy będzie miał pieniądze dla mnie to jest narazie zagadka... jestem pełna nadziei i bardzo bym chciała...
buzki :-* :-* :-* :-*
-
no to trzymam kciuki żeby się udało :)
-
Przyłaczam się do trzymania kciuko za staż :)
-
I ja tez trzymam kciuki żeby się udało :D
-
Buraczku my chcemy autko od jakiegos znajomego (zeby taniej było) - na razie są 2 opcje - myślę, że jak będziemy na urlopie to sprawa autka się wyjaśni - mam nadzieję ;)
Też będę trzymać kciuki za staż :D
-
Moje kciukasy też są trzymane, coby udało Ci się z tym stażem :)
:-*
-
poranne :-* :-* :-* zostawiam :)
-
zostawiam środowe :-* :-* :-*
-
ja też całuchy zostawiam :-* :-* :-*
-
buraczek staż świetna sprawa tylko musisz pochodzić kolo tego żeby się udało, dopytywać eis i nie zostawiać odłogiem a panie w urzędzie jak będą twierdzić ze nie ma urząd pieniędzy i Cię wyrzucą drzwiami to wchodź oknem albo idź do innej pani albo pisz odwołanie tylko nie daj się spławić. Pomyślnego załatwiania :)
-
:przytul:
Przykro mi z powodu wujka :( Mama pewnie sama po czasie pomysli i powie ze pomysl ktory poddala,na temat zaproszen, nie był dobry.
Kochana, liste naprawde masz imponujaca :) Niedlugo zacznie sie w dramatycznie szybkim czasie zmniejszac lista spraw niezalatwionych ;)
-
WITAJCIE
cieszę się, że pomimo mojej wczorajszej nieobecności odwiedzacie mnie :-* :-*
wczoraj miałam ciężki dzień... byłam na nocce we wtorek, w środę o 10 musiałam już wstać, żeby zdążyć do domu na obiad i od razu na pogrzeb jechaliśmy... pożegnałam wczoraj wujka... było ciężko, ale była cała rodzina i to dodawało mi siły i spokoju...później pojechaliśmy z D. obejrzeć obrączki do studia obrączek i dużo mi się podobało, ale jak zakładałam na palec to cały czar pryskał i nic nie wybraliśmy ::) no a jak wkońcu trafiłam do domu to położyłam się do łóżka i obudziłam się dzisiaj :)
całuchy dla was :-* :-* :-* :-* :-*
-
My mamy z obrączkami podobny problem... Wyglad nam sie podoba, ale na paluszku nie za bardzo...
Kochana :przytul: dobrze, ze dałaś radę. Wiem ze ciezko Ci o tym teraz tak myslec, ale on nie chcialby zebys plakala :przytul:
-
zostawiam czwartkowe :-* :-* :-* :przytul: :przytul: :przytul:
-
buraczku, w końcu znajdziesz idealne obrączki :) przyjdzie na to czas ;)
-
buraczku, w końcu znajdziesz idealne obrączki :) przyjdzie na to czas ;)
:tak_2: więc nic sie nie martw :) :-*
-
Buraczku na pewno w końcu traficie na te "Wasze" :)
-
Dokładnie, w końcu wybierzecie te wasze wymarzone obrączki :)
-
;D no dziś już prawie wybraliśmy... tylko poszukamy trochę tańszych. jeśli nie znajdziemy to trzeba będzie wydać więcej pieniędzy, ale myślę że warto ;) chcemy jechać do Krakowa jeszcze bo tam na allegro jeden jubiler wystawił podobne obrączki o 600 zł jest tańsze! miłego wieczorku wam życzę kochane :calus:
-
Czasem warto dololzyc troche wiecej do obraczek, z pewnowcia sa tego warte :)
Ale jesli macie okazje obejrzec te tansze, to powodzenia! :)
-
a pokarzesz nam buraczku te obrączki co już "prawie" wybraliście? ciekawa jestem bardzo :tupot: :tupot: :tupot:
-
powodzenia!!! tylko nie zapomnij pokazać!
-
hej, coś tak mało do mnie zaglądacie... :'(
postaram się wkleić zdjęcia tych obrączek ale najwcześniej w niedzielę jak będę u siebie na kompie, bo w domu korzystam z laptopa od brata...
dziś mieliśmy piękny dzień... najpierw pojechaliśmy do Bielska do mojej kuzynki z mężem z zaproszeniem, było bardzo miło, najsłodsza była ich córeczka Laura 3 letnia :) chodziła po domu i pokazywała nam bolący paluszek, bo miała dzisiaj badania i pobierali jej krew z palca :) potem przeszliśmy się na spacer bo była ładna pogoda a wieczorem byliśmy u cioci mojego D. jego kuzyna z żoną i drugiego kuzyna... jutro znowu jedziemy do Rybnika do mojej rodziny, a wieczorem imprezka u szwagra urodzinowa... ciekawe jak mój żołądek znów to przeżyje...ehh
nadal nie mam fryzjerki... gdzie nie pytam wszystkie terminy zajęte albo nie dojeżdżają do domu... :-\ teraz idę szybciutko zobaczyć co u was i do spania.... :-* :-*
-
fajny dzień :) rozwożenie zaproszeń to sama przyjemność :)
koniecznie chcesz fryzjerkę z dojazdem? może na razie zaklep termin chociaż u jakiejś "stacjonarnej"?? żebyś potem nie została "z ręką w nocniku" :) zawsze jak znajdziesz potem kogoś kto będzie Ci odpowiadał i jeszcze w dodatku do Ciebie przyjedzie to możesz odwołać wizytę u tej pierwszej
kolorowych snów :-*
-
niby zaklepać termin mogę, ale jedna fryzjerka mówiła, że trzeba zaliczkę wpłacić, więc nie wiem czy jest sens jak nie jestem jeszcze na 100% pewna...
-
zaliczkę ??!! :o u fryzjera ??!! pierwszy raz się z czymś takim spotykam :nie: a na zwykłą wizytę tez bierze zaliczkę czy tylko jak słyszy, że to ślubna?
-
zaliczkę u fryzjera??? się ceni kobieta :o
-
Buraczku jeszcze 3 miesiące do naszych slubów :D Fajnie, że tak dobrze idzie Wam rozwożenie zaproszen. My zaczynamy już w przyszły weekend :D
Powodzenia w szukaniu fryzjerki!
-
Mam nadzieję że znajdziesz fryzjerkę :) Napewno znajdziesz :) Mam aktualnie ten sam problem... ale damy radę ;D
Pff... Zaliczka u fryzjera, dobre sobie... Troszeczkę dziwna ta kobieta ;) też się z tym jeszcze nie spotkałam.
-
hej. ja też się jeszcze nie spotkałam z tym, żeby fryzjerka chciała zaliczkę, może dlatego że widziała, że jestem niezdecydowana....
na szczęście ten problem już rozwiązałam: MAM JUŻ FRYZJERKĘ NA ŚLUB i to z dojazdem do domu :brewki: a to wszystko dzięki koleżance- forumce mesitini . zostawiła mi telefon, ja dziś zadzwoniłam i już jestem umówiona... tak się cieszę :)
zmykam jeść obiadek i jedziemy do Rybnika zapraszać :)
miłego dnia
P.S. u was też taka piękna pogoda?
-
To super że jest fryzjerka :D
rzeczywiście tamta jakas dziwną że zaliczkę chciała :-\
-
Buraczku, super, ze z dojazdem fryzjera, ja pewnie będę musiała jechać do mojej...
-
suuper :-) nie ma jak e-wesele... tutaj poprostu można się wszytskiego dowiedziec i wymienic poglądami :-) ja do wesela mam jeszcze ponad rok, a na forum jestem niemal codziennie... szczegolnie na twoim odliczaniu :-) a co do fryzjerki, to swietna sprawa, że nie będziesz musiała jechac do salonu... zawsze to troche czasu zaoszczędzisz ... i będziesz miec pewnosc że po drodze, przy ewentualnej ulewie z twoimi włoskami nic się nie stanie :-) a będziesz miała fryzurkę próbną?
-
No to super ze juz masz fryzjerke i to z dojazdem :)
Ja do fryzjera ide, mam bliziutko ale za to makijazystka przychodzi do domku :)
Buziaki na weekedn :-*
-
ja niestety mam kawałek do mojej... mam nadzieję, że nie będzie padać ani wiać za mocno i fryzurę dowiozę na głowie ;) super, że załatwiłaś już temat z fryzjerką :brawo_2:
-
Super, że fryzxjerka już zaklepana :) przyjemnego rozwożenia zaproszeń i miłej imprezki ;)
-
Super, że juz masz fryzjerkę :D No właśnie będziesz miec próbną ?
-
noo... to bomba z ta fryzjerka! :D a własnie - fryzurka próbna będzie??
buziaki :-*
-
hej dziewczęta ;)
suuper :-) nie ma jak e-wesele... tutaj poprostu można się wszytskiego dowiedziec i wymienic poglądami :-) ja do wesela mam jeszcze ponad rok, a na forum jestem niemal codziennie... szczegolnie na twoim odliczaniu :-)
bardzo mi miło :D
Super, że fryzxjerka już zaklepana :) przyjemnego rozwożenia zaproszeń i miłej imprezki ;)
dziękuję ;D wszystko się udało, jak zwykle było bardzo miło, rozwożenie zaproszeń to sama przyjemność!!!
co do waszego pytania o fryzurkę próbną to oczywiście będzie :) wogóle będzie fuul wypas ;) fryzjerka i makijażystka w domu... fryzurka będzie mnie bardzo mało kosztować- ślubna 50 zł a próbna mniej (powiedziała że się dogadamy ;)) to makijaż będzie mnie 2x tyle kosztował bo 100 i 50 zł, ale się cieszę, kolejna sprawa z listy załatwiona... buziaki :-* :-* :-*
:serce: jeszcze 90 dni do naszego ślubu :serce:
-
Buziaczki! :-* :-* :-*
Super, że masz już fryzjerkę ;D ;D ;D
Ja też mam nadzieję że znajdę fryzjerkę która przyjedzie do domu... I makijażystkę też ::)
Gratuluję 90 dni do Ślubu ;D ;D ;D Oj, jak to zleci.... :)
-
dziś po powrocie na akademik czekała mnie miła niespodzianka- sąsiad przyniósł mi paczkę, którą odebrał za mnie w piątek, a w paczce biała parasolka ;D przyszła zamówiona na allegro, automat, czego chcieć więcej. bardzo się cieszę :skacza:
(http://jubiler.h2.pl/neww/zdj/24/1_nor.jpg)
a to obiecane zdjęcie obrączek które spodobały nam się w Sosnowcu u jubilera. na żywo wyglądają jeszcze piękniej... ładne??
-
Bardzo ładne choć ja nie lubię obrączek z oczkiem :)
Gratuluję 90 dni do ślubu :) jak fajnie... :D
-
Bardzo ładne obrączki :) Uwielbiam obrączki z brylancikami :P ;D Chociaż przyznaję że na początku kompletnie je odrzucałam... Ale na paluszku wyglądają przepięknie :)
Fajnie, że parasolka już przyszła ;D
-
Czy ładne?? Śliczne!! :D
-
Śliczne te obrączki, ja nie przepadam za diamencikami, ale mimo to podobają mi się :)
-
:skacza: dziękuję za poparcie ;D teraz zauważyłam malutką różnicę między tymi obrączkami na zdjęciu a tymi upatrzonymi przez nas... te nasze są całkiem płaskie, a te na zdjęciu wydają się półokrągłe... a tak na marginesie to ja też nie myślałam wcześniej o obrączce z oczkiem, ale ta na paluszku wygląda cudnie :D
-
śliczne obrączki :) bardzo mi się podobają
-
mi też się bardzo podobają obrączki :) śliczne są ;*
-
świetnie :-) to sa wlasnie idealne obrączki ... dokładnie mi tez się takie podobają... jestem pewna że będą ślicznie wyglądac na waszych rękach :-)
-
dziękuję :oops:
dziś czeka mnie pracowity dzień... robię prezentację na jutrzejszą seminarkę, chcę coś z pracą MGR porobić, wypadałoby też testy na PJ powtórzyć
:o za tydzień już będę prawdopodobnie po egzaminie :o
-
Bardzo ładne obrączki, choć ja wolę własnie płaskie i bez brylancików ;)
Napisz dokładnie kiedy ten egzamin- będziemy trzymac kciuki ;D
-
no te nasze upatrzone też są płaskie, a kamyczek, no cóż... kwestia gustu ;)
egzamin mam za tydzień 6 kwietnia, źle to napisałam, bo chodziło mi o to, że o tej porze będę już prawdopodobnie po egzaminie :o
-
PJ rozumiem prawo jazdy?? ;) oj stres jest przed egz... Mi tego dnia kompletnie nic nie wychodziło!! Miałam jeszcze 2 godzinki jazdy na rano wykupione to nawet po łuku nie potrafiłam pojechać :-\ w dodatku jakis facet wyskoczył ze swojego auta i opieprzył mnie i mojego instruktora za nie wiadomo co... >:( sie bidulka tak zestresowałam, że poszłam do autka bez dowodu i jeszcze egzaminator musiał na mnie czekać... ;) wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazywały że nie ma najmniejszych szans by zdać tego dnia! no ale zdałam ;D hehe, ale to już było moje 3 podejście ;)
-
Bardzo ładne obrączki!
Parasolkę też pokaż :D
-
no to mnie Haniu pocieszyłaś :P
zdjęcie parasolki wklejam z aukcji:
(http://s5.zapodaj.net/images/13307007.jpg)
zwykła, biała i mam nadzieję, że się nie przyda...
-
fajniutka, droga była?
-
a dziękuję :) nie była droga, kosztowała 17,99 + 12 zł przesyłka, czyli razem 30 zł
-
właśnie zobaczyłam ten śliczny sweterek na allegro
ROZMIAR ZDJĘĆ !ładny??
-
świetny ten sweterek :D
mogę prosic namaiar na aukcje na prv ;)
-
buu... a ja juz nie widzę sweterka :( no a z PJ chodziło mi o to, że nawet jeśli nie wiadomo ile rzeczy by nie wychodziło na jeździe przed egz i w ogóle jaki byłby do dupy dzień to i tak MOŻNA TO ZDAĆ :D
-
ja też już nie widzę sweterka :-\
-
hej. nie wiem jak zrobić, żeby zdjęcie z aukcji wkleić pomniejszone... może najpierw skopiować na komputer a potem wrzucić na forum :P
dziś wybieram się popołudniu na spacerek z koleżanką, jest piękna pogoda i żyć się chce... :)
-
ja zapisuje na swoim kompie, zmniejszam i wrzucam na fotosika :)
-
już jest :
(http://img17.imageshack.us/img17/3791/bluzeczka.jpg)
i jak? rozważam zakup tego sweterka :)
-
nie w moim stylu (ja niestety mam za duże biodra do takich fasonów) ale całkiem ciekawy... a to jest sweterek czy sukienka? podoba mi się to rozwiązanie na górze w formie etoli
-
no nieźle nieźle buraczek całkiem seksi sweterek ;)
-
na aukcji pisze, że jest to sweterek, ja bym powiedziała bardziej że tunika...
mnie też się podoba to rozwiązanie na górze sweterka :)
fajnie, że jest seksi ;)
teraz zastanawiam się nad pończochami pod sukienkę i mam do was pytanko: czy wybieracie gładkie, ze wzorkiem, czy może kabaretki?? bo wybór jest duży ::)
-
Ja mam samonośne gładziutkie, z racji tego ze moja suknia jest z koronki :D
nawet w sumie nie chciałam innych ;)
-
ja mam gładkie... chyba pod suknią i tak nie za bardzo widać te wzorki ::)
-
ja mam z koronką u góry ;p
-
Hmm, myslałam o gładkich, ale gdyby miało byc gorąco, to może lepsze kabaretki ?
Co do sweterka - to bardzo ładny, ale ja musialabym przymierzyć, zeby zobaczyc jak wygladam i dopiero bym kupila :)
-
Ja tez mam gladkie z koronka u gory ;D
Buziaki na wieczor :-*
-
ja ze zdjeciami robie jak wisniowa :) a sweterek (choć raczej sweterkowa tuniczka/sukieneczka) jest pięęękny!! super!! :D
-
czyli tak: wygrywają gładkie pończochy z koronką u góry ;) co do kabaretek to nie wiem, zależy jak duże by były oczka, bo ja kiedyś miałam takie kabaretki z dużymi oczkami i niewygodne były, tzn. na stopach mi się wrzynały między palce... także sama nie wiem ???
a sweterek większości się podoba, muszę jeszcze trochę pomyśleć ::) niestety nie mam możliwości żeby wcześniej go przymierzyć...
buziaki dla was :-* :-* :-*
-
oj przegapiłam to o pończochach ;) ja też mam gładkie z koronką u góry :)
-
no ja też mam z koronką... kabaretek nigdy nie miałam ale obawiam się, że moje nogi wyglądałyby jak szynka babuni ;)
-
Sweterek jest super :) co do pończoch- na pewno kupię gładkie z koronką u góry :)
-
hej. ja dziś tylko na chwilkę dosłownie... dziś miałam 26 godz jazdy i nie jestem z siebie zadowolona... na placu pachołek strąciłam i na mieście wymusiłam pierwszeństwo... noga mi latała ze stresu... nie wiem co to będzie w poniedziałek :-\
co do stażu, pytałam dzisiaj kierownika katedry, w której bym miała być i powiedział, że oni chętnie mnie przyjmą, wszystko zależy od Urzędu Pracy w Mysłowicach czy będą mieli pieniądze dla mnie... ale o tym to się najwcześniej w lipcu dowiem...
buziaczki dla was :-* :-* :-* idę testy ćwiczyć
-
Nic sie nie martw ;) Mi godzine przed egzaminem wogóle parkowanie prostopadłe przodem nie wychodziło, i akurat kazał mi to zrobić egzaminator i udało się :D i jeszcze dodał "no tak się właśnei parkuje " :D
nie przejmuj si e teraz że Ci nie wychodzi , na egzaminie ja dostałam jakiś pozytywnych emocji i wszystko było do zrobienia ;)
będzie dobrze ;)
-
Pewnie ze bedzie dobrze - trzymamy kciuki ;D
-
Ja zdawałam 3 razy - za pierwszym i drugim na jazdach przed egzaminem plac jechałam idealnie. i nie zdałam. a przed 3 egzaminem partoliłam wszystko. i co? i zdałam ;D wierzę, że u Ciebie będzie podobnie ;)
-
dziękuję za słowa otuchy ;)
tak sobie dzisiaj uświadomiłam, że wkleiłam tylko jedną naszą fotkę z narzeczonym, a ona jest trochę nieaktualna... więc wklejam nową, z naszego zaproszenia:
(http://img67.imageshack.us/img67/8375/fajnezdjecia011.jpg)
teraz mam bardziej blond włoski :) ale przed weselem będę jeszcze zmieniać...
-
Ale ładna dziewczyna z Ciebie ;)
Przypominasz mi na tej fotce Alicję Bachledę - Córuś :D
a jakie włoski planujesz na ślub ??
-
normalnie wszyscy mi to mówią :P
w pracy swojego czasu wołali na mnie Alicja, ale ja nie miałam nic przeciwko... zawsze podobała mi się uroda Alicji ;)
na ślub chcę mieć baleyage z blondu i ciemnego brązu... coś podobnego do tej dziewczyny co gdzieś w wątku wkleiłam jej fryzurkę (widok z góry). myślę, że koniec kwietnia będę już miała sprecyzowane plany co do moich włosów.
i dziękuję za komplement ;D
-
zgadzam się z Justys851 cała Bachleda :)
śliczna z Was para :)
-
ładna para :) A Ty jesteś śliczna!!
-
to fakt... śliczna z Was para... będziecie piękną Parą Młodą :)
-
w pracy swojego czasu wołali na mnie Alicja
A naprawdę jak masz na imię? Bo nie wiem czy przeoczyłam czy nie pisałaś :P
Bardzo ładna z Was para :D
-
noo, śliczna jesteś!! :D i parka z was całkiem całkiem ;D
buziaki :-*
-
dziękuję pięknie :oops:
margolka nic nie przeoczyłaś, nie napisałam jak mam na imię, więc się przedstawię: jestem Marta ;)
u nas dzisiaj jest watra akademicka wieczorem z okazji rocznicy śmierci Papieża. a u was też jest takie czuwanie? wybieracie się? buziaki :-* :-*
-
Śliczne foto, rzeczywiście jesteś do Alicji podobna :)
-
U nas była msza na placu papieskim ;)
Byliśmy tylko na chwile pomodlic się .
-
ja przed chwilą z watry wróciłam, zmarzłam okropnie, ale było warto! jak śpiewaliśmy Barkę to łzy płynęły mi po policzkach :'( mam wiele wspomnień związanych z J.P II... cieszę się, że żyję w czasach J.P II i póki żyję nie zapomnę tego wszystkiego co dla nas zrobił...
teraz ciepłą herbatką się zagrzejemy i do łóżeczka :)
dobranoc :-* :-*
-
a u mnie coś cichutko... :'(
zmykam pojeździć 2 godz a później może jakieś małe zakupki...
zdecydowałam się na ten sweterek z allegro :) ale się cieszę, fajnie jakby zdążył przyjść przed świętami...
buziaki :-* :-*
-
Życze udanej jazdy ;)
Ja jednak się nie zdecydowałam - policzyłam wydatki na te 2 miesiace i się przeraziłam - dałam sobie zakaz chodzenia po sklepach i wchodzenia na allegro ;D
-
ja też wczoraj byłam wieczorkiem pod kościołem, barkę śpiewaliśmy, a że kościół przy ul. JP II to cała ulica była w zniczach...
łezka mi się w oku kilkakrotnie zakręciła...
pozdrawiam ;*
-
heh ja też nie powinnam wydawać [pieniędzy na ciuchy, ale nie potrafię... :P
dziś kupiłam sobie stringi na targu i podwiązkę, ale w sklepie, bo na targu były brzydkie i takie zabrudzone... oglądałam też bieliznę, ale mam dylemat... bo moja sukienka ma częściowo gołe plecy i teraz nie wiem czy może być stanik z silikonowymi plecami czy wogóle... tzn. wogóle nic z tyłu, wtedy musiałabym sobie obciąć tył stanika i wszyć sam przód. doradźcie coś ::)
dla przypomnienia tył sukienki:
(http://img18.imageshack.us/img18/5550/sukienkatyl.jpg)
tam gdzie jest wiązanie gorsetowe nie ma materiału tylko gołe...
-
Jelsi się dobrze czujesz bez biustonosza to wydaje mi się że najlepiej wszyc przód a tył obciąć ;)
Ja na przykład nie umiałabym tak bo niawidzę chodzić bez stanika, dlatego chyba wybrałabym opcje silikonowego ;)
-
dokałdnie, to zależy jak się lepiej czujesz ;)
-
no sama nie wiem... boję się że ten silikon z tyłu będzie widać... a z drugiej strony szkoda mi kupować jakiś ładny stanik jeśli mam go obciąć... ::)
-
Silikonowe ramiączka i paski są pase i bleee. Lepiej pogadać z tą panią, co pbędzie dopasowywać Ci sukienkę, żeby jednak wszyć coś w ten gorset...
-
Ja tam nigdy nie patrze co jest pase a co nie , ja mam sie w tym czuć wygodnie ;)
Nie założe silikonowego stanika to męcze sie całą noc - po co , bo to jest pase :-\ ja tam wole być nie pase ale mieć wygodę ;D
-
ja nie mowie o samym staniku tylko o ramiaczkach... ja osobiscie w takich bardziej się męczę... A poza tym jak by byl nawet taki silikonowy pasek przy wiazaniach to by naprawde dziwnie iniefajnie wygladało. Ale to tylko moje skromne zdanie. Ja mam na szczęście tak sukienkę zrobioną, że nie mam tego problemu i mimo mojej miski E będę bez stanika ;) :D
-
agairish dałabyś trochę swojego ciałka ;) ja mam skromne B 75 :-[
myślałam jeszcze o takim całkiem silikonowym staniku bez tyłu z miskami przyklejanymi na takim choćby kleju... ale on spłaszcza cycki :P kurcze nie wiem... ::)
poza tym myślałam jeszcze o tych pończochach... ja mam trochę grube uda i jak się ścisnę pończochami to mi mięsko wyskoczy :P nie wiem czy wiecie o co mi chodzi... jak noszę zakolanka to mi powyżej robią się takie choćby fałdy ::) ostatnio czuję się wyjątkowo gruba, teraz jak jest tak ciepło i dziewczyny chodzą w skąpych ubraniach to się trochę dołuję... :-\ co zrobić
buziaki zostawiam :-* :-*
-
agairish też mam miseczke E i za chiny ludowe bez stanika nie wyjdę :D ja będę mieć silikonowe ramiączka od stanika i już :P Mam przy sukni szerokie ramiączka z koronki , wydaje mi się ze nie będzie tego widać ;) Jeśli się kupi odpowiednie takie ramiączka to są wygodne ;)
buraczek Ty i grube uda ::) jakoś tego nie widzę :D pwoeim Ci że ja tez mam szersze uda ale tu jest jeden plus że pończochy samonośne z nóg nie spadają ;D
A od podkolanek i skarpetek tez tak mam odciśniete jakby tłuszcz ale to jest najzwyczajniej zatrzymana woda w organiźmie ;) pij sobie na czczo szklankę wody z wyciśniętym sokiem z cytryny ;)
Nie patrz na inne laski , tylko na siebie - stań przed lustrem uśmiechnij się powiedz sobie ale super wyglądam i przed siebie :D
-
buraczek Ty się weź i przestań dołować kobieto, bo widzisz wieszaki na ulicy, no i co że to chude na kości to się tylk,o psy rzucają i nie przesadzaj ze swoją tuszą dobra? ;D poza tym mamy jeszcze czas spoko, coś się wymyśli ja tu widzę, że muszę do pionu doprowadzić w końcu ma to byc radosny wątek, bo czekasz na radosne wydarzenie ;D (zresztą ja też czekam ;)) a teraz z innej beczki: jakieś zakupki dzisiaj robiłaś, to gdzie jest ta czekolada dla mnie ::)
buziaczki i głowa do góry
-
hehe anulla i justyś fajnie piszecie :P a co daje taka szklanka wody z cytryną?
chciałam się pochwalić zakupkami ale chyba źle zdjęcia zrobiłam i nie da się zmniejszyć :-\
-
szklanka przegotowanej w ody z sokiem wyciśnietym z 1/2 cytryny plus łyżka miodu , ale ten miód nie każdy stosuje ;) taka miksturka na czczo przyspiesza metabolizm , wpłynie tez własnie na to ze nie będzie się woda zatrzymywac w organiźmie - te odciśniete skarpetki na nogach ;) , minimalizuje obrzęki ;)
-
fajna sprawa z tym sokiem... moja Matula piła i nie dość że schudła to jeszcze bardzo jest zęby zjaśniały :) ja niestety nie mogę tego pić ze względu na problemy z żołądkiem :-\
ja bym wybrała opcję bez stanika albo z wszytym... tym bardziej, że nie masz dużego biustu i sam się trzyma.. ja osobiście nie lubię tych silikonowych pasków... ani to ładne ani wygodne (mi one skórę odparzają straszliwie)
co do pończoch to :1) jakoś nie wydaje mi się żebyś Ty akurat mogła narzekać na uda 2) co Ci szkodzi, że wyjdzie Ci nad pończochą jakaś fałdka (w co wątpię ;)) jak to i tak skryjesz pod suknią - ma Ci być przede wszystkim wygodnie :)
-
Jak fajnie, że ktoś podziela moje zdanie... :D :D :D
-
to fakt woda z cytryną oczyszcza ale jakoś nie mogę sie przekonać albo udaję, że nie mam czasu ;D jak ktoś lubi to tak można stosować a swoją drogą mnie te paski też odparzają no ale co kto lubi
-
widocznie ja mam inną skórę bo mnie one nie odparzają ;)
-
może spróbuję się zastosować do waszych rad ;)
dziś skończyłam 30 h jazd... teraz już tylko testy i egzamin w poniedziałek
nie powiem że się nie denerwuję :boje_sie: ale jest we mnie nadzieja, że może akurat...
mam nadzieję, że będziecie ze mną i kciuki będą zaciśnięte
:-* :-* :-* :-*
-
Będzie dobrze ;)
a my dla pomocy będziemy trzymać kciuki ;)
zdajesz razem testy i jazdy ??
jeśli tak to skup sie na tych testach i czytaj dokładnie dwa razy, jest tyle czasu że spokojnie zdązysz , ja dwa razy wertowałam żeby tylko się nie pomylic i dobrze ze tak zrobiłam bo za pierwszym razem źle przycisnelam odpowiedz i mogłam sobie poprawić ;)
-
dzięki za dobre rady ;) testy ćwiczę już od środy po kilka godzin, więc mam nadzieję, że chociaż to będzie ok. zdaję testy i jazdę razem, wydaje mi się, że tak jest lepiej.
buźki, dziękuję
Justys851 :bukiet:
anulla_p :bukiet:
agairish :bukiet:
wiśniowa :bukiet:
za dzisiejsze odwiedziny :-* :-*
-
to zaplanuj sobie jutro jakiś relaksujący wieczór przed tym egzaminem :)
-
Ja pamietam ze przed wyjscie zrobilam jeden, jedyny test i wlasnie ten mialam na egzaminie - ale sie cieszyłam ;D
Powodzenia - i jesli to mozliwe nie stresuj sie kochana :-*
-
Trzymamy kciuki, będzie dobrze
Buziaki niedzielne
-
Marta i ja będę trzymać :ok:
-
Dzisiaj musisz się odstresowac - nie myśleć o tym ;)
Jutro trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:
-
dziękuję za słowa otuchy :przytul:
dziś jeszcze cały dzień z testami, a wieczór spędzę pewnie przed telewizorem :)
mam takiego stracha, że nie będę umiała otworzyć maski w micrze, bo w tym aucie ciężko mi się maskę otwierało... tam z przodu był jakiś cypel do podważenia? bo w corsie to wiem co i jak, ale micra mi nie leży... mam nadzieję, że jednak corsą będę jeździć, jeśli wogóle wyjadę :P
-
micra :o :o :o to jeszcze w Częstochowie się zdaje na takich ???
Chociaż w sumie mój jeden instruktor mówił że to najlpsze autko do nauki jakie było ;D ale ze już go nie ma a tu taka wiadomość - dlatego się tak zdziwiłam ;)
w Dąbrowie tylko i wyłącznie grande Punto - choć nie uważam że to dobre autko bo z boku ma takie roziwąznie że zasłania i nie widać kiedy ktoś wbiega np na pasy ::)
-
a ja myślałam, że w całej Polsce jeździ się na takich samych autach na egzaminie ::)
wracając do moich piątkowych zakupów, udało mi się zmniejszyć zdjęcie i mogę się pochwalić moją podwiązką :P
(http://img9.imageshack.us/img9/2562/podwiazkac.jpg)
-
Mało widac w sumie przez ta folię , ale z tego co widze bardzo ładna ;)
-
POwodzenia jutro na egzaminie :) Podwiązka jest śliczna, tak delikatna :) Justyś fajny masz przepisik na tą miksturkę, chyba sama zacznę to stosować ;D
-
Będę trzymać kciuki za powodzenie na egzaminie :) dasz radę :ok:
-
Trzymam moocno kciuki!!! podwiązka śliczna i ten kolorek- piękny! pozdrowionka
-
bardzo ładna ta podwiązka :) nie martw się egzaminem - będzie dobrze jak forumki kciuki trzymają to musi być ;)
-
Forumki trzymają mocno kciuki :ok:
A podwiązka bardzo ładna
-
nadrobiłam wąteczek i tez trzymam kciuczki :-* :-* :-* :-*
-
dziekuje wam kochane :D
trochę jeszcze telewizję pooglądam i wcześniej chcę się położyć spać bo jutro pobudka przed 7, zdaję testy o 7.50 a na jazdę nie wiem ile będę musiała czekać... relację zdam jutro jak już będzie po wszystkim. :-* :-* :-*
-
Kochana jeszcze raz powodzenia :)
Buziaki :-* :-* :-*
-
Trzymam mooooocno kciuki :-) ja też tak miałam w poniedziałek o 7.00 rano :-) mi ta godzinka przyniosła szczęście :-) oby i tobie przyniosła... POWODZENIA I CZEKAM NA RELACJĘ :-)
-
no to powodzenia :)) będzie dobrze - zobaczysz :)
-
Kciuki zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok:
-
bardzo, bardzo ładna podwiązka! :)
-
dzisiaj PONIEDZIAŁEK i jak tam egzamin, jak u mnie dziesiąta to u was dziewczyny jedenasta, buraczek to już na pewno jesteś po, poproszę o informację. pewnie pozytywnie na 100% ;D
-
no niestety... nie mam dobrych wieści, nie zdałam :'(
nie miałam pojęcia, że to takie nerwy i stres... nie wiem jak udało mi się przebrnąć przez plac manewrowy... jak robiłam wzniesienie, to noga mi latała jak szalona, wogóle się mnie nie słuchała! za pierwszym razem zgasnął mi silnik, no to sobie myślę że już po wszystkim... ale druga próba i udaje się... uffff trochę odetchnęłam, ale teraz wyjazd na miasto, czyli to najtrudniejsze... mo 20 minutach trochę się wyluzowałam, ale noga nadal niepewna... byłam naprawdę blisko zaliczenia, ale niestety... ten nieszczęsny pieszy się przyplątał O0 egzaminator po hamulcu... i po egzaminie... ehh widocznie tak miało być! zapisałam się już na kolejny termin, ale to dopiero w czerwcu... troszkę mi smutno... :'( ale niestety miał prawo mnie oblać, to była tylko i wyłącznie moja wina. ale się rozpisałam, to przez te emocje, które jeszcze nie opadły...
:-* :-*
-
:uscisk: :uscisk: :uscisk: nie martw się, następnym razem na pewno pójdzie lepiej
ja też zdałam dopiero za drugim razem i pamiętam jaki to był straszny stres.... a zdawałam jeszcze w czasach kiedy nie trzeba było tyle po mieście jeździć ::)
p.s. jeśli masz możliwość to poproś kogoś bliskiego, żeby z Tobą pojeździł wieczorami gdzieś za miastem... zawsze to trochę oswoisz się z autem... ja jak chodziłam na kurs (wakacyjny) to codziennie z Tatą jeździłam po 1-2 godzinki autkiem po wsiach wokół Elbląga... bardzo dużo mi to dało a przy okazji pogadaliśmy sobie, posłuchaliśmy muzyki... bardzo fajnie to wspominam ;D
-
buraczek, wiśniowa ma rację, musisz mieć kontakt z samochodem cały czas to bardzo pomaga jeżeli masz taka możliwość to koniecznie i nie przejmuj się, dla mnie największym stresem wcale nie był egzamin, naprawdę to pryszcz, jak już dostałam prawko i wsiadłam sama do samochodu bo musiałam gdzieś jechać to był stres, zawsze ktoś był obok kto uczył pomagał czy doradził a tu nagle SAMA, ty i auto
-
ja strasznie przeżyłam dzisiejszy egzamin pod względem stresu... nie panowałam nad nogami! nie wiem jak zrobiłam łuk i wzniesienie, choć to drugie dopiero za 2 razem... teraz już przynajmniej wiem o co chodzi i będzie lepiej, nie poddam się!
z tego wszystkiego zapomniałam wam wszystkim podziękować za słowa otuchy i zaciśnięte kciuki
Justys851 :przytul:
nataliaxp :przytul:
mietowka :przytul:
margolka :przytul:
Madziulka83 :przytul:
agairish :przytul:
Izabela82 :przytul:
wiśniowa :przytul:
Daruda :przytul:
kiniadg :przytul:
mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
-
Kochana nie przejmuj się :przytul: :przytul: :przytul:
Ja byłam na tabletach uspokajajacych i cieszyłam się jak głupi do sera ;D ;D ;D
wiśniowa ma rację aczkolwiek u nas nie ma gdzie tak pojedzić - raz pojechaliśmy na plac i przyjechała policja 8) dostalibyśmy 800 zł mandatu ja bym prawka nie dokończyła gdyby nie to ze policjant był kumplem mojego brata ;D ;D ;D
Nastę pnym razem pójdzie już dobrze ;)
Zresztą anulla_p dobrze mówi , jak wsiądzie sie samemu do auta to jest stres, kierowcy nie wiedzą ile masz prawo jazdy , trabią itd , aniestety nikt obok Ciebie nawet jesli jest nie ma pedałów ::)
-
nie ma co się załamywać :przytul: głowa do góry
następnym razem będzie na pewno lepiej ;)
-
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Szkoda że tym razem się nie udało, ale następnym już będize lepiej, a Ty już wiesz jak to wszystko wygląda i stresik powinien być mniejszy :)
-
:przytul: przykro mi, ale głowa do góry. nastepnym razem pójdzie lepiej. Ja pamiętam, że przez tak latającą nogę oblałam drugie podejście do mojego prawka... Ty już masz drgawki za sobą, więc w czerwcu zdasz na pewno :ok:
-
dziewczyny mają rację , kompletnie się nie przejmuj! wszyscy wiemy jak to zdawanie prawka u nas wygląda ;)
następnym razem sobie poradzisz ;)
-
Buraczku nie przejmuj się :przytul:
p.s. Bardzo ładna podwiązka :)
-
Szkoda że nie udało Ci się zdać, ale napewno następnym razem będzie lepiej :)
Podwiązka śliczna :)
-
dziękuję jeszcze raz za piękne słowa :-* :-*
ja się wczoraj wódką akademicką strułam... dziś jestem nieprzytomna, jeszcze do tego @ dostałam... brrr idę się troszkę położyć... wieczorkiem wpadnę do was.
-
Kochana nie martw sie - teraz bedzie Ci łatwiej - wiesz czego moesz sie spodziewac ;)
:przytul:
Buziaczki na wieczór :-*
-
a ja dzisiaj cały wieczór przed telewizorem... nic mi się nie chce. dobrze, że ten dzień już się kończy :-[ ja już chybajestem za stara na picie wódki...
:-* :-* :-* :-*
-
Heheheh za stara ba wódkę .... ??? Eeeeee tammmm ........ :P
A te wszystkie dziadki co dzien w dzien pija i to wodke i denaturat - co oni musza czuc :luzak: :P
-
Chyba wiem o czym mówisz bo mi tez się wydaje że jak byłam młodsza to mogłam więcej wypić a co najwazniejsze nie przechodziłam tak ostro kaca ::) ;D a teraz to koszmar na drugi dzień musze miec zestaw witamin musującyh magnez i duuużo wody ;)
Mam nadzieję ze jutro już się bedziesz lepiej czuła ;)
-
Justys851 ja mam dokładnie tak samo... a dziś cały dzień rozwalony, wymiotować mi się chciało, brzuch bolał i ogólnie słaba byłam, teraz już jest lepiej, ale chyba nie warto pić po to żeby na drugi dzień przechodzić takie katusze! jakoś nie pomyślałam o magnezie a mam w pokoju ::) kolorowych senków kochane :-*
-
oj biedactwo... ja też teraz uważam jak piję... bo ciężko bywa
kiedyś mieszałam bez umiaru, teraz już tylko jeden rodzaj alkoholu w ciągu jednej imprezy ;)
całusy
-
oj dziewczyny, buraczek ładnie się zaprawiłaś
a ja dzisiaj cały wieczór przed telewizorem... nic mi się nie chce. dobrze, że ten dzień już się kończy :-[ ja już chybajestem za stara na picie wódki...
:-* :-* :-* :-*
to ja się nikomu nie będę przyznawać kto tu jest stary, bo mnie wywalisz z odliczanka (hihihihi), ;) ale co mam powiedzieć na takie pijaństwo no nic młoda i wprawy nie ma (żartowałam), ale bardzo dobre rady woda, magnez, witaminy, jeszcze raz woda ogólnie bardzo dużo płynów i kto zapomniał o zsiadłym mleku? Ale mam wrażenie, ze trenujesz przed weselem ;D
zapomniałam: dużo soku pomarańczowego lub pomidorowego bo, ze witaminy to głownie o uzupełnienie vit.C jest mowa
-
ja od juz dłuższego czasu piję wódkę, ale w małych ilościach i bez mieszania... już się zaprawiłam pare razy i nie chce tego wszystkiego przeżywac na drugi dzień... chyba że wcześniej zacznę picie z preparatem 2KC :-) to jest na prawdę świetny środek, jeżeli się zacznie od początku tak jak na ulotce zażywac :D
ps. A wyobrażacie sobie pannę młodą która na własnym weselu by się tak struła???... ojoj, to by jakas masakra była.... :-) ja coś tam wypiję, ale na pewno malo, bo mam słaba głowę :-)
całuję was mocno w ten kolejny piękny wiosenny dzień :-)
A ja Buraczku widzę u Ciebie kolejną okrągłą datkę :-)
zostało wam jeszcze 80 dni :-)
-
Potwierdzam 2 KC jest rewelacyjne, ja tabletki łykam w ciągyu picia a na rano mam zawsze drinka 2KC w płynie :D zero kaca ;D ;D ;D nawet przy mieszaniu ;)
-
ja kiedyś też brałam jakieś witaminki co miały w sobie ten sam składnik co 2KC, chyba wit. E i mieszałam, wypiłam 3 piwa i butelką szampana :) troszkę suszyło ale poza tym to nic mi nie było :D
-
hihi, każdy ma swoje metody na kaca ;)
ja już dzisiaj w domku jestem, mieliśmy jutro wracać, ale mój D. nie poszedł do pracy, więc nie chciało nam się już dłużej na akademiku siedzieć. zrobiłam wiosenne porządki w szafie, wyprałam zimową kurtkę, swetry, teraz wszystko się suszy na balkonie :) przyszedł mój sweterek zamówiony na allegro- ładny jest, aczkolwiek troszkę obcisły, muszę się przyzwyczaić ;) zdjęcie będzie dopiero po świętach jak wrócę na akademik i będę miała dostęp do aparatu... poza tym byliśmy dzisiaj obejrzeć obrączki w Imielinie (tam mieszka mój D. i od czerwca ja też) i okazuje się że mamy znajomości u tego jubilera, czuję, że uda nam się tanio zamówić obrączki :D
lecę do was, z racji tego że korzystam z laptopa od brata nie będę mogła tak często zaglądać, ale postaram się. buźki :-* :-*
-
Nie ma to jak u siebie w domku :D
Super jakby udało Wam się taniej zamówić obrączki ;)
-
witam nadrobiłam i buziaki zostawiam :) :-* :-* :-*
podwiązeczka prześliczna!! :D a egzaminem się nie przejmuj, mało kto zdaje za 1 razem ;D np. ja też nie zdałam :P
-
całusy na dobranoc :-* :-* :-*
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
fajnie, że do mnie zaglądacie :hahahaha: dziś czeka mnie mycie okien, a po południu pojedziemy chyba zamówić obrączki... przemyślałam wszystko i wydaje mi się że nie będziemy wybierać nowego modelu z katalogu tylko ten który nam się w sosnowcu podobał pokażemy i powiemy że chcemy takie same, bo mój Damian stwierdził, że możemy sobie z katalogu wybrać... ale ja jestem wybredna i mało co na palcu mi się podoba, wiadomo, że to co jest w katalogu ladnie wygląda, a na palcu już niekoniecznie... muszę jeszcze D. przekonać, że mam rację. miłego dzionka kochaniutkie :-* :-*
-
W takim razie trzymam kciuki za przekonanie PM -a ;D ;D ;D
-
spoko zobaczysz, ze Ci się uda go przekonać, aaaa buraczek zapraszam do siebie, dwa okna do umycia ;D
-
Powodzenia w szukaniu obrączek :) Pewnie, że co w katalogu to na palcu wygląda inaczej :)
-
anulla_p nie wiem jak Ty ale ja bardzo lubię myć okna, pod warunkiem, że jest ładna pogoda :) a mama zawsze panikuje że wypadnę przez okno, bo my na 10 piętrze mieszkamy.
Powodzenia w szukaniu obrączek :)
W takim razie trzymam kciuki za przekonanie PM -a ;D ;D ;D
dzięki, ja jestem za takimi jak wcześniej wklejałam, zrobiłam komórką zdjęcia i zamierzam pokazać temu jubilerowi nasz model. ciekawe ile nam policzy ::)
-
jestem juz i ja po krotkiej nieobecnosci, nadrobilam,
egzaminem sie nie przejmuj nie ty pierwsza i ostatnia :)
co do picia i kaca to ja chyba stwierdzam ze jestem az za bardzo abstynetka , u nas to chyba rodzinne (ja, moja sis i mama-w sumei nie pijemy)tzn ja lubie jakis likierek ale do wodki mam taki wstret kiedys (pare lat temu , ale pamietam do dzis) na 2 dzien poprostu myslalm ze umre ahh bleee
ale zazwyczaj i tak robie jako kierowca ale nawet ostatnio brat mojego N. powiedzial ze na poprawinach mi nie odpusci wiec musze sie zaopatrzyc w 2kc i inne ratujace zycie na 2 dzien rzeczy :)
i jak tam z obraczkami cos wiadomo?
-
buziaczki sprzątaniowo-czwartkowe zostawiam :)
:-* :-* :-*
-
zamówiliśmy obrączki ;D wprawdzie nie są to te które wam wklejałam, ale też bardzo ładne, niestety model wzięliśmy z katalogu i nie przymierzałam jej na żywo, stąd moje obawy... model jest bez brylanciku, ale jak będę chciała to mogę w każdej chwili dorobić, narazie chcę zobaczyć jak one będą wyglądać na żywo, a potem się zastanowię :P odbiór będziemy mieć 10 maja a płacimy 110 zł za gram, to chyba nie dużo w porównaniu z innymi jubilerami ;D jak znajdę jakieś zdjęcie podobnych obrączek to wam wkleję na forum. buziaki na dobranoc :-* :-*
znalazłam zdjęcie na ich stronce :D
trzeba wejść na stronkę bez spacji. napiszcie proszę czy ładne te obrączki, jubiler powiedział, że można wstawić do mojej brylancik, ale ja nie wiem czy będzie pasował... zobaczymy.
-
110 zl za gram?? hmmmm. u mnie jedna obraczka ma 14... wydaje mi się,że to sporo...
-
jedna obrączka 14 gram? to niemożliwe... u nas para będzie miała nie więcej niż 12 gram... ::)
-
właśnie sprawdziłam - razem maja 14,200 gr. a zapłaciliśmy za nie 900 zl.
-
tak myślałam że razem ;) pewnie dużo wcześniej kupowaliście obrączki, a my teraz krążąc po jubilerach trafialiśmy na ceny 150 zł za gram, więc dla nas to jest okazja te 110 zł.
-
Pałaciliśmy i załatwialiśmy w połowie lutego, to nie wiem czy aż tak dużo wcześniej. Ale też i była wtedy jakaś promocja...
-
Bradzo ładne obrączki wybraliście :D sliczne ;) jak najbradziej w moim guście ;)
Ja bym juz brylancika tam nie dawała bo te paseczki dodają uroku już ;)
nasze obie waża 9.65 grama ;)
-
Wiecie, że ja to tak klasycznie lubie, ale te obrączki COŚ w sobie mają... :) Są bardzo ładne :) tylko nie wiem, czy dodawałabym do takiej obrączki brylancik... Chyba nie... ::) no ale to moje zdanie ;)
-
Buraczku super, że obrączki zamówione - ale coś mi nie wchodzi ta stronka, więc nie moge ich zobaczyć :-\
-
A ja nie zdazylam zobaczyc obraczek .... :-\
-
Buraczek, dopiero teraz się zorientowałam, że założyłaś wątek :)
I na jakie obrączki się zdecydowaliście? Zamawialiście je w FG?
Pozdrawiam serdecznie, będę zaglądać do Ciebie, na koniec zostawiam kurczaczka:
(http://images45.fotosik.pl/101/0d9d6017ebf46669.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wesołych Świąt :)
-
Jaj przepięknie malowanych,
Świąt słonecznie roześmianych,
W poniedziałek dużo wody,
Zdrowia, szczęścia oraz zgody,
Z okazji Wielkiej Nocy życzy Werka :D (http://images38.fotosik.pl/97/4e7220934e25fb66.gif) (http://www.fotosik.pl)
-
nie wiem dlaczego zniknął adres stronki na której są nasze obrączki ::) fajnie, że wam się podobają, zobaczymy jak będą na żywo wyglądać... a z brylancikiem się narazie wstrzymałam, jak będą gotowe to wtedy się zastanowię czy pasuje do takiego modelu. dziękuję za życzenia, ja dopiero jutro będę wam składać życzonka :-* :-*
P.S. mój D. zapomniał ode mnie komórki zabrać i robię teraz za jego sekretarkę i to do jutra bo dziś się nie widzimy... D. wczoraj pękła szyba w samochodzie i dziś jest w warsztacie, taka przyjemność tylko 360 zł, tego nam teraz było trzeba :-[ ale pech...
-
WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA :)(http://images47.fotosik.pl/101/41b63878d8d0b5b8.gif) (http://www.fotosik.pl)
-
miało być jutro, ale z racji tego że już dziś składacie życzenia to ja też:
(http://www.pozts.pl/archiwalna/obrazki/aktualnosci/0708_082_zyczenia_wielkanocne.jpg)
:-* :-* :-* kochaniutkie.
p.s. fajnie, że jesteś ineeze :D co oznacza skrót FG? zamówiliśmy wczoraj obrączki w Imielinie. takie:
(http://www.zlotnikgala.pl/images/phocagallery/thumbs/phoca_thumb_l_0123-new.jpg)
-
radosnych i spokojnych Świąt WIelkanocnych
(http://images43.fotosik.pl/101/0de62861154f95dam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0de62861154f95da)
Ładniutkie obrączki.
Jakaś plaga z autkami w warsztacie?? Moje też i też naprawa będzie mnie niemało kosztować...
-
wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz dużo wody w Lany Poniedziałek życzą Wiśniowa i Zajączek ;)
(http://nicalbonic.blox.pl/resource/zajac_wielkanocny.jpg)
p.s. śliczne te obrączki... bardzo bardzo mi się podobają :ok:
-
ineeze, werka23, justyna85, agairish, wiśniowa bardzo dziękuję za życzenia :Daje_kwiatka:
cieszę się, że piszecie o naszych obrączkach że są ładne, czekam na więcej opinii, bo ja nadal jestem niepewna....
-
(http://tmp1.glitery.pl/text/99/40/1-Spokojnych-wit-1245.gif) (http://glitery.pl/)
(http://img21.imageshack.us/img21/333/wielkanocw.jpg) (http://img21.imageshack.us/my.php?image=wielkanocw.jpg)
-
(http://img16.imageshack.us/img16/6692/wielkanocl.jpg) (http://img16.imageshack.us/my.php?image=wielkanocl.jpg)
-
obrączki ładne :) mimo, że raczej za dwukolorowymi nie przepadam :)
(http://images36.fotosik.pl/97/cdf191f1a7c72b65.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Buziaki i najlepsze życzenia wilkanocne zostawiam ja Hania wraz z owcą ;D :-*
(http://images44.fotosik.pl/102/3f6356449fc43ec2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Niech wam jajeczko dobrze smakuje
bogaty zajączek uśmiechem czaruje
Mały króliczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia!
-
dziękuję wam za te piękne życzenia i obrazki :Daje_kwiatka: miłego wieczorku, a jutro smacznego jajka! :-* :-*
-
śliczne obrączki :-) to na prawdę dobry wybór :-)
Wesołych i spokojnych tych ostatnich panieńskich świąt Wielkanocnych :-)
Następne będziesz już przeżywać jako mężatka :-) całuje goraco
-
Bardzo fajne obrączki! Podobają mi się :D
-
Słońca, szczęścia, pomyślności,
w pierwsze święto dużo gości,
w drugie święto dużo wody-
to dla zdrowia i urody!
Mnóstwo jajek kolorowych,
świąt wesołych oraz zdrowych!
-
Spokojnych i zdrowych Świąt!
Smacznego jajka i mokrego Dyngusa!
(http://img171.imageshack.us/img171/5969/wielkanocn.jpg)
życzy Agatka ;)
-
Sliczne obraczki. I ja tam widze brylancik, albo nawet trzy malenkie, ustawione w odpowiedniej odleglosci, ale bez tez jest ok. Mysle sobie, ze efekt na rece bedzie ostatecznie pozwalal stwierdzic czy cos jeszcze dodac, czy czegos brakuje i pozniej jak piszesz, bedziesz mogla sie zdecydowac na ewentualne brylancikowe szalenstwo :)
(http://kartki.lagata.pl/kartki/23/552.JPG)
-
Wesołych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa :D
(http://images48.fotosik.pl/101/58d3c87e5944dbf4.gif) (http://www.fotosik.pl)
Zyczy Justyna
-
dziękuję kochane :-* :-* dziś popołudnie spędzam z moim kochaniem ;D paaa
-
(http://img240.imageshack.us/img240/4314/wielkanoc.jpg) (http://img240.imageshack.us/my.php?image=wielkanoc.jpg)
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego! :-* :-* :-* :-*
-
cieszę się że o mnie też pamiętałyście w życzeniach, bardzo jeszcze raz dziękuję ! dziś popołudniu idziemy z rodzicami w odwiedziny do chorej babci, a jutro jedziemy do rodziców mojego PM-a :) i wam życzę jak najwięcej rodzinnych spotkań w te święta. :-* :-*
-
Uhu, dłuugo mnie u Ciebie nie było..
I tak, podwiązka bardzo śliczna, obrączki bardzo ładne, chociaż nie w moim guście. I ja jakoś nie wiedzę w nich brylancika..
Co do egzaminu na prawko, cóż, ja też nie zdałam za pierwszym (i nawet na to nie liczyłam).. Teraz już na pewno będzie dobrze :D
Aha, bardzo ładna z Ciebie dziewczyny, no a z Was bardzo ładna parka :D
To chyba tyle..
No nie, jeszcze życzę:
Wesołych.. rodzinnych.. spokojnych..
-
Betti fajnie że znowu u mnie jesteś :D
ja już dzisiaj kościółek zaliczyłam, a z kościoła wracałam z bratem autem ;D nikt mnie nie zlał... jakoś nie lubię lanego poniedziałku... tylko rano tata polał mnie perfumami a brat wodą i już dziękuję. pewnie na tym nie koniec, bo popołudniu jedziemy z rodzicami do teściów i pewnie moje kochanie razem z tatą zafundują nam prysznic :-\ ehhh
P.S. cieszę się, że większości obrączki się podobają, jakoś tak mi lżej... :-*
-
obraczki maja sie wam podobac bo to wy je bedzieci nosic i jak wam sie podobaja to to jest najwazniejsze :)
-
obrączki śa śliczne :) podobne do naszych:D tylko my mamy z żółtego złota całe 8)
-
zostawioam lano-poniedziałkowe :-* :-* :-*
-
wtorkowe :-* :-* :-*
-
:-* poświąteczne
-
i co nowego buraczku? :-* :-* :-* zostawiam
-
nareszcie po świętach :D
-
co nowego... wczoraj z rodzicami pojechaliśmy do domu PM-a, jak zwykle było bardzo miło- zwłaszcza moja mama jest zachwycona teściową i teściem ;D jedzenia było tyle, że jadłoby się oczami...
a ze spraw ślubnych... byliśmy dzisiaj w USC, a ja się szczerzyłam jak mała dziewczynka kiedy pani w urzędzie mnie pytała o nazwisko po ślubie :) wielka duma mnie rozpierała hehe, jestem strasznie szczęśliwa :Zakochany: dokumenty będą do odbioru jutro. dziś jeszcze jedziemy podpisać umowę z facetem od samochodu ślubnego, a jeszcze później umówiliśmy się ze znajomymi w restauracji i wręczymy im zaproszenia, ależ się cieszę na to spotkanie :D. buźki zostawiam :-* :-*
-
No to widzę, że kolejne rzeczy możesz odhaczyć z listy :D
Super :D
-
Ja też w USC miałam banana na buźce :P :D
-
W takim razie kolejna rzecz do odhaczenia :D
-
super że działacie ;D ja też już bym chciała móc działać w usc no ale trzeba jeszcze cierpliwie poczekać... ::)
buziaki :-*
-
buziolki po świętach zostawiam :-* :-* :-* :-* i nadrabiam wąteczki dalej.....
-
he he, ja do usc polecę jak tylko będą 3 miechy do ślubu ;D czyli za miesiąc, w podskokach :)
-
A ja musze czekać do końca czerwca, do powrotu PMa... buuuu... zazdroszcze wam wszystkim....
-
mnie też cieszyła wizyta w USC :)
-
Buziaki zostawiam :-*
-
a co tam tez wysyłam dzisiaj buziaczki dla Ciebie ;D
-
buziaki środowe zostawiam :-* :)
-
kurcze przestraszylas mnie ze odbior dokumentow byl na 2 dzien bo my bedziemy w czerwcu w poslce tzn ja wczesniej a moj N. tak na wesele przyjdzie tylko (znajomych) przyjedzie w sobote i wew torek juz chcemyw racac i w pon chcielismy zalatwic urzad a teraz nie wiem czy w 1 dzien to zalatwimy :(
-
no może jak potrzebujecie pilnie to wam w ten sam dzień zrobią, ale nam kazali dzisiaj odebrać... właśnie zaraz jedziemy do USC a potem od razu do częstochowy... wczoraj się trochę zasmuciłam, bo facet od samochodu chce go sprzedać :'( od wczoraj ma już nowy samochód, też mercedesa tylko czarnego, a ja chciałam białego... :'( może się nie sprzeda, to jedyna szansa żeby nim jechać. miałam dzisiaj na pocztę dostać nowe zdjęcia tego czarnego mercedesa ale jeszcze nie ma. podobno jest nowszy i jeszcze dłuższy :P
a wieczorkiem mój D. dał mi pojeździć naszym autkiem po polach, ale fajnie było... strasznie lubię jeżdzić samochodem, to poczucie panowania nad pojazdem... :P
buziaki środowe zostawiam. wpadnę wieczorkiem :-* :-*
-
hmm... nie rozumiem czegoś... macie podpisaną umowę na białe autko a on chce je sprzedać i w zamian proponuje czarne?? ee, to nie fair i przede wszystkim nie zgodne z umową... :-\ no chyba że po znajomości mieliście jechać, tak bez umowy to inna sprawa... ::) ale i tak niefajnie z jego strony w takiej sytuacji was stawiać... :-\ ale tak już prywatnie od siebie muszę dodać że czarne mercedesy są śliczne - moim zdaniem :D
-
no właśnie Haniu to autko trochę po znajomości jest i bez umowy, wczoraj do niego pojechaliśmy podpisać umowę, a on mówi że nie daje umowy, tylko tak po cichu, kolega za nas poręczył, więc zaliczki nie musieliśmy wpłacić. wczoraj jak zobaczyłam na żywo tego białego mercedesa to mi trochę żal było, ale czekam na fotki nowego autka, może mi się spodoba... tylko do czarnego koloru to już inna dekoracja musi być, jakaś jaśniejsza... ehh ::)
-
Czarne autko tez jest fajne ;) Mi nawet bardziej podoba sie od białego ;D
-
o tak mi tez sie czarne bardziej podobaja , nie zamartwiaj sie dobrze bedzie i tez ci sie spodoba zobaczysz:)
-
Mi osobiście czarne do ślubu nie pasują wcale. Ale jak to się mówi "darowanemu koniowi...".
buziaki ;*
-
Justyna... nie trwa to dwa dni jeżeli oboje jesteście z tego samego USC... dłużej trwa gdy muszą w innym USC potwierdzić dane :)
co do ślubnego autka to mi się właśnie czarne podobają... ładnie na nich dekoracje wyglądają i my też czarnym będziemy jechać (chociaż to głównie dlatego że mamy od kogo pożyczyć)
-
no to może się przekonam do tego czarnego koloru autka ;)
co do USC, to my z D. oboje urodziliśmy się w Mysłowicach, więc teoretycznie też mogliśmy załatwić papierki w jeden dzień, a kazali nam czekać do dzisiaj, i jeszcze jak przyjechaliśmy o 14 to pół godziny czekaliśmy na jakiś podpis... masakra z tymi urzędami...
miłego wieczorku wam życzę, my zaraz pamiętnik nimfomanki będziemy oglądać. :-* :-*
-
miłego seansu :D
z napisami?? chyba nie ma jeszcze po Polsku?
-
Buraczku a ja bym własnie wolała czarnym niz białym jechać ;) No ale to rzecz gustu :D
-
Ja tez wolałabym czarne autko niż białe :P czwartkowe :-*
-
Jak bym miała wybierać między czarnym a białym to zdecydowanie wybrałabym czarne - wydaje mi się, że takie jest bardziej dostojne i eleganckie :) ale to tylko moje odczucie...
-
Ojjj tak czarne - ja w ogole uwielbiam ciemne samochody a najlepiej granatowe ;D Własnie takie mam a dokladnie czarny grafit (ogolnie ciemno niebieskie - granatowe, ale takie oznaczenia ma urzad miasta przy rejestracji auta :P :P :P)
Buziaki na nocke :-*
-
czarne - wydaje mi się, że takie jest bardziej dostojne i eleganckie :)
tez tak mysle
kurcze mam andzieje ze nam sie uda w 1 dzien te papierki zalatwic
-
to ja przyłącze się do opinii, ze darowanemu koniowi...
-
hej. kurcze od wczoraj nie mogłam wejść na forum :-\ dopiero wróciłam z zajęć i jestem okrutnie głodna, więc najpierw zajmę się obiadkiem, a później wpadnę zobaczyć co tam u was. czekam na zdjęcia tego czarnego mercedesa, ale widzę, że muszę faceta pogonić, bo już wczoraj miały być... większość z was jest za czarnym autkiem, więc może coś w tym jest, że jednak czarne będzie lepsze... zobaczymy. buziaki zostawiam :-* :-*
-
w takim razie smacznego zycze :)
a jak juz zjadlas to pochwal sie co dobrego jadlas :)
-
dzisiaj na obiadek zrobiłam klopsiki z mięsa mielonego, do tego ziemniaczki i ogórek konserwowy ;) mój D. zjadł szybciutko i położył się spać bo bidulek o 7.30 musiał dzisiaj wstać :)
co do wczorajszego pytania Casti o film to D. wczoraj ściągnął pamiętnik nimfomanki a napisy z napi projekt, ale go jednak nie oglądaliśmy. obejrzałam wczoraj "7 dusz" i polecam bardzo... film wzrusza do łez...
:-* :-* :-*
-
No to bedzie trzeba ZARCHIWIZOWAĆ sobie te filmy... ;D bo ściągać nie wolno ;D
A czy czarne autko lepsze? Nie wiem... Mi się np. bardzo czarne podobają, ale tu chyba nie ma "lepsze/gorsze". Po prostu jednemu podoba się białe, innemu ciemne :) Rzecz gustu :)
buziaki :-*
-
Pozwole się przyłączyć do oczekiwania, jak widzę niewiele już czasu zostało :)
-
witaj Diankusia w moim odliczanku ;)
wiecie jak się dzisiaj rano ucieszyłam... wstaję i patrzę, a na monitorze kartka A4 a na niej wielkimi literami w kolorze pomarańczowym napis : KOCHAM CIĘ (miłego dnia), a z drugiej strony... i nie siedź na e-wesele :P taka niespodzianka jest dla mnie ważniejsza niż drogie prezenty! naprawdę ... :Serduszka:
zapomniałam wczoraj napisać, że pierwszy raz wyszłam na uczelnię w tej nowej tunice, którą zakupiłam na allegro i wszystkim się podobałam, koleżanki pytały gdzie kupiłam taki ładny sweterek ;D więc widzę że to był dobry zakup ;D
a ze spraw ślubnych, dzisiaj chcemy iść do poradni rodzinnej na 19, musimy zaliczyć jeszcze to jedno spotkanie... ciekawe czy się załapiemy, bo mają otwarte tylko przez godzinę... buziole :-* :-*
-
Jeśli chodzi o mnie to mi tez bardziej podobają się ciemne (czarne) samochody.. Ale nasze autko do ślubu pewnie będziemy od kogoś znajomego brać, więc zobaczymy jaki kolorek będzie ;)
Buziaczki zostawiam :-*
-
Też jestem za ciemnym autem, są takie bardziej wytworne i eleganckie :)
-
popieram! tez lubie ciemne, a najlepiej czarne
-
Cudna niespodzianka od PM... :D serio... ;D
-
hehehe dostałaś kartkę "nie siedź na e-wesele" i zaraz weszłaś na forum o tym napisać... oj my wszystkie już chyba zdradzamy oznaki uzależnienia ;D ;D ;D
-
nieposłuszna jesteś! :D
fajne są takie niespodzianki :) nic nie kosztują a ile radości :)
-
zgadzam się Wiśniowa, to jest uzależnienie... :ekxpert:
ja się zbieram na poradnię rodzinną, mam nadzieję, że się załapiemy... :-* :-*
-
Mam nadzieję ze załapaliście się na poradnię ;)
-
No jak tam poradnia?
E-wesele - uzależnienie jak nie wiem!
-
udało nam się dostać, było bardzo sympatycznie, starsza pani omawiała nam kalendarzyk małżeński. wszystko to trwało może 30 minut, ale niestety musimy przyjść na jeszcze jedno spotkanie, bo się okazało że są dwa. mamy zadanie do wykonania- uzupełnić przykładowy cykl miesiączkowy od jakiejś kobiety i we wtorek będziemy go omawiać. teraz do pracy się szykujemy, jeszcze kanapki mam do zrobienia. miłego wieczorku wam życzę :-* :-*
-
Ja tez jestem za czarnym autkiem :) Sama mam jasne ale tylko dlatego ze czarnego nie bylo :P
Fajnei ze zalatwiacie poradnie :) i ze urzad juz za Wami... :)
A PM - no, to się postarał z tą kartką :) Takie rzeczy cieszą dużo bardziej niż prezenty :)
-
my też mamy czarne autko,.....fajnie,że kolejna sprawa na boku,no może prawie na boku bo jeszcze jedno spotkanko;-)))
-
Cudowna niespodzianka - niby nic takiego a jak cieszy ;D
a uzależnienie od forum - no cóż... życie ;D ;D ;D
-
my też mieliśmy mieć nauk w poradni więcej niż jedną bo 3, ale na pierwszym spotkaniu ja się co chwila tej pani wtrącałam jak coś nam tłumaczyła i ona na koniec stwierdziła, że nie ma co mi tłumaczyć bo ja to wszystko wiem, po co czas tracić i wpisała nam od razu za 3 spotkania ;)
całusy :-*
-
oj tak niespodzianke ci zrobil cudna ja tez uwielbiam takie niespodzianki :)
-
Oj uzależnia uzależnia, ja jestem tu nowa a pomału wpadam w uzależnienie :P
-
radze uważać bo to uzaleznienie od ewesele- jest chyba niewyleczalne :P heheh
-
tez się dopisuje jako kolejna uzależniona ;D wiesz buraczek ale Twój to tak delikatnie napisał, ze masz nie siedzieć, uwagi mojego R nie nadają się czasem do zacytowania ;D
-
o kurcze, ale mnie przestraszyłyście... nieuleczalne uzależnienie ;D
anulla_p nie martw się, ja też czasem trochę ostrzejszych słów muszę posłuchać, ale potem i tak wchodzę na forum i czytam, odpisuję...
Castia ale wam się upiekło z tymi spotkaniami w poradni. my siedzieliśmy wczoraj we czwórkę z tą starszą panią, a ja naprzeciw niej i momentami chciało mi się śmiać, ale jakoś się powstrzymałam ;) w sumie to nie było się co odzywać... ona tłumaczyła nam metodę objawowo- termiczną (tak się chyba nazywa) a potem zadała nam zadanie domowe :) idę się jeszcze położyć, bo po nocce jestem, a mój misio słodko śpi ;D
-
dawno mnie tu nie było :-) widzę że trafiłas na romantycznego PM :-) śliczny prezencik.... :-) co do autka, to mi też strasznie podoba sie piękny czarny metalik :-)
-
a to dzięki za info buraczek bo już myślałam, ze to ja nawiedzona, a on się czepia ale widzę, ze to w granicach normy ;D
-
Buziaki :-* :-*
Też lubię takie liściki od mojego PM-a :)
-
kurcze a ja sie wciąż łudzę że nam sie upiecze z poradnią ;D
buziaki :-*
-
buziaczki :-* :-* :-*
-
niedzielne :-* :-* :-*
-
i ja zostawiam niedzielnego :-*
-
dzięki za buziaki :D
u nas w Częstochowie jest dzisiaj zjazd motocyklistów, więc wybraliśmy się na 11 na Jasną Górę podziwiając te wszystkie piękne motocykle ;) i tak sobie szliśmy i szliśmy... i byliśmy już prawie pod samą Jasną Górą kiedy oboje zauważyliśmy, że nie mamy portfeli... >:( ja wpadłam w panikę, już łzy w oczach, wszystkie dokumenty w portfelu noszę, a mój D. dodatkowo dokumenty z samochodu... no więc szybko wracamy do akademika, żeby sprawdzić czy napewno zabraliśmy portfele i wiecie co się okazało? że oboje ich nie zabraliśmy, kamień nam spadł z serca... a już myśleliśmy co na policji powiemy... taka trochę nauczka i przestroga... jak dobrze że się tak skończyło.. :)
dziś chcę się za pracę mgr zabrać, no muszę, więc jakby co to mnie przeganiajcie z forum ;)
-
Ja też zaraz panikuje jak zauważe że nie mam portfela! i z telefonem mam tak samo, tym bardziej ze nie noszę luźno w torebce, tylko mam wydzielone przegródki na te rzeczy. No i jak nie ma tel lub portfela w danej przegródce to od razu panika ::) oczywiscie potem się znajdują ::) :P
tylko raz się tel nie znalazł - jak mi u liceum ukradli z szatni od wf-u >:(
-
Ja kiedyś zgubiłam komórkę na uczelni, tzn po prostu ją zostawiłam w jednej sali :glupek:
Po godzinie wróciłam i zaczęłam jej szukać i wtedy jedna pani z tej katedry zapytala, czego szukam, a jak powiedziałam, że telefonu, to pani na to takim spokojnym głosem, że jakiś mily student przyniósł jej jakiś czas temu znaleziony telefon - ale się ucieszyłam jak się okazało, że to mój telefonik :D
I też miałam nauczkę ;)
-
fajnie, że portfele się odnalazły... dużo kłopotu jest z wyrabianiem nowych dokumentów
:-* :-* :-* zostawiam
-
no ja też się strasznie cieszę ;D skończyłam robić prezentację na seminarium, zrobiłam zadanie domowe z nauk przedmałżeńskich- umupełniłam wykres temperatury i objawy śluzu, jeszcze dam D. do sprawdzenia ;) teraz chwilka przerwy i pisanie pracy czeka...
aaa i jeszcze do cioci dzwoniłam żeby się na sobotę umówić z zaproszeniem bo już mało czasu zostało a jeszcze kilka do rozdania zaproszeń, teraz w sobotę jedziemy do miasta mojego taty zapraszać, chciałam zaczekać trochę po pogrzebie wujka i zadeklarowałam się na najbliższy weekend. a póki co ciocia nie wie czy będą w sobotę lub niedzielę w domu :-\ szkoda by było bo ja nie mogę w tygodniu jechać do nich...
-
a u mnie cichutko od wczoraj :(
dziś wstajemy rano a tu patrzę moje słonko całą prawą część twarzy ma popuchniętą, nie wiemy dlaczego, D. mówi że to od zębów, ale sama nie wiem ::) ma iść dzisiaj do dentysty to się może czegoś dowie, oby się antybiotykami nie skończyło...
ze spraw ślubnych: dzisiaj umówiłam się telefonicznie z naszbym ks. proboszczem na spisanie protokołu w czwartek, w piątek próbny makijaż i chciałabym się umówić z fryzjerką na baleyage ale nie umiem się do niej dodzwonić, w sobotę zaproszenia rozdajemy a w niedzielę powrót na akademik... będzie zabiegany weekend... a jeszcze muszę znajeźć czas dla przyjaciółki która urodziny miała i zaproszenie też musimy dać...
u nas w Częstochowie piękna pogoda :) zmykam robić obiadek, dziś udka z kurczaka, purre z ziemniaków i ogórek konserwowy :)
-
moj N. zgubil portfel na uczelni jak cos kserowal to zostawil ale pan ktory tam siedzi i pilnuje to znalazl i mu oddal :) oczywiscie w ramach podziekowan N. cos tam mu kupil , ale panika byla
-
zapomniałam się pochwalić, że w piątek zakupiłam dla siebie i D. aktywator do opalania na solarium ;D ale się cieszę, że już niedługo będę się opalać na solarium, marzy mi się brązowa opalenizna :D
(http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/608/54/52/608545221)
-
A to takiego ten aktywator ? przed pojsciem na solarium sie stosuje czy po ? Może glupie pytanie, ale ja sie nie znam :P
-
Jak tam Twój ukochany? Ja też podejrzewam że to od zębów, ale czekam na Wasze potwierdzenie ;)
No to widzę przygotowania do ślubu pełną parą, trzymam kciuki żeby wszystko się udało :)
-
mój PM by w życiu na solarium się namówić nie dał ;) z resztą nawet nie mógłby ze względu na zdrowie...
ja sama pójdę kilka razy na miesiąc przed ślubem, ostatni raz na 2 tyg przed.
buraczku, kiedy zaczynasz sesje na solarium??
Buziaki ;*
-
Margolka ten aktywator przyspiesza proces opalania i pomaga zdobyć piękną brązową opaleniznę :) jedyna rzecz jakiej mi brakuje w tym kosmetyku to filtry chroniące skórę przed starzeniem, dla mnie to bardzo ważne, bo boję się żebym za szybko zmarszczek nie miała ;)
jeśli chodzi o mojego D. to nie udało mu się dzisiaj dostać do dentysty, dopiero jutro na 10.30 ma wizytę... i to nie żeby na kasę chorych szedł, ale prywatnie... myślałam, że bez kolejki go przyjmą... mówi biedaczek że mu się ropa zbiera pod zębem i boi się, że ząbek będzie do wyrwania... :-\
a pochwalę się jeszcze że kupiłam na allegro skarpetki stopki, takie:
(http://sheiner1.home.pl/ALLEGRO/SKDM3/T71.JPG)
(http://sheiner1.home.pl/ALLEGRO/SKDM3/C1.JPG)
co do solarium, to ja bym chciała zacząć od tego tygodnia, ale nie wiem czy aktywator dotrze... jak nie to raz będzie bez :P narazie będę chodzić raz na tydzień, a w czerwcu 2 razy w tygodniu... zobaczymy w jakim tempie moja skóra nabierze pięknego brązu... :P
-
buraczek ja sie zadko odzywam ale mysle ze do rzeczy mówie
ale DLACZEGO ząb ma iść do wyrwania przecież zęby należy leczyć a nie wyrywać, zapalenie ropne zaleczyć a potem zrobić resztę, bo ja wybacz mi nie rozumiem tego ze wziąć i wyrwać a dalej co? a jak to jeszcze piątka albo czwórka, zęby widoczne to porażka. Wybacz mi tylko ze się wtrącam ale zęby mamy jedne do końca życia, mam nadzieje, ze się nie gniewasz. pozdrawiam
-
Kochana ja bardzo dużo przeszłam z zębami! Ropnie też! Myślę że nic mu nie wyrwą, jestem prawie pewna że dostanie antybiotyk i ząb będzie do leczenia kanałowego. A ono nie boli :) To tyle :)
anulla_p jeśli mowa o ząbkach "widocznych" to ja mam tak wąski uśmiech, ze u mnie np. piątek nie widać, gdy się uśmiecham :P ledwo do czwórek dochodzi ;) a z reszta - w razie czego zawsze można zrobić mostek... Ale wiadomo, gdy nie trzeba to NIE WYRYWAĆ ;D
-
Ja nie kupywałam żadnego aktywatora opalania, jadłam tylko beta karoten i tyle ;)na solar chodzę rzadko, ale jakieś efekty są :P z zębem będzie dobrze, pewnie dostanie jakieś leki, ale nie wydaje mi się, żęby żąb był od razu do wyrwania, ale ja się na tym nie znam...
-
hania ja się z Tobą zasadniczo zgadzam, ale powiedz mi co to mostek, to nic innego jak podstawa do sztucznego zęba, gdzie musisz dwa sąsiednie oszlifować to już bym się prędzej zdecydowała na implanta, ale chodzi o to ze panowie idą często na łatwiznę i co potem no to rwiemy
-
anulla_p wcale się nie gniewam, tylko chodzi o to że mój D. troszkę panikuje, że mu wyrwią... ani ja ani on nie znamy się na tych sprawach, ale ja cały czas mówiłam, że będzie do leczenia a nie do wyrwania...
a teraz mu jeszcze przeczytałam co forumki napisały, to się nawet uśmiechnął ;D
Madziulka83 ja też myślę, żeby beta karoten kupić, ale nie wiem czy on coś daje bo kiedyś już jadłam i nie pamiętam żeby coś pomagał ::)
dziękuję, że mnie odwiedzacie, bo wczoraj myślałam, że o mnie zapomniałyście :'(
kolorowych snów kochane :-* :-*
-
Mam bardzo jasną karnację,zresztą u mnie w wątku na foto możesz zobaczyć, jadłam beta karoten długo, coś koło 3 miesięcy, zaczęłam jakos w lutym, teraz odtstawiłam bo moje dłonie mi się zrobiły jak to określił Ł. "rude", ale powiem tak- mnie beta karoten pomogł. Zawsze po opalaniu byłam spieczona-nie opalona, na buraka, a teraz po 2-3 dniach czerwień ze mnie schodziła i zmieniła się w brąz, na razie jeszcze tak nie widać, ale ja jestem zadowolona :)
-
ja zamówiłam sobie solarin.. kiedyś go łykałam przed wakacjami i miałam śliczną opaleniznę i długo się utrzymała... a ja normalnie nie opalam się w ogóle (jak już słońce mnie dopadnie to opalam się na różowo i zaraz skóra mi schodzi :() też chcę przed ślubem pochodzić na solarium (może ze 2 razy po 3 minuty) ale może jak już zacznę te tabletki łykać :)
-
tak się zastanawiam czym się różni ten solarin od beta karotenu i znalazłam na necie porównanie że solarin jest lepszy bo oprócz beta karotenu( którego ma pewnie tyle co karoten) posiada także kilka witamin i związków mineralnych, które działają korzystnie na skóre... może się skuszę na ten solarin? dobra ja zmykam do łóżeczka... papa
-
a jutro daj znać co z tym Jego zębem, to do jutra do wieczora pa
-
Buziaczki :-* :-* :-*
Mam nadzieje ze wsyzstko bedzie oki z zabkiem PM :)
Fajne stopki, uwielbiam kolorowe stopki ;D ;D ;D
-
Wpadłam zostawić :-*
Mam nadzieje, że z Twoim PM lepiej już..
-
:-* zostawiam
i ma nadzieje ze z zebem juz lepiej :)
-
był ząbek i nie ma ząbka... :'(
misio teraz poszedł na zajęcia a ja wreszcie mogłam na forum napisać, bo on nie chce żebym komukolwiek mówiła o tym ząbku... nie wiem może się wstydzi, ale teraz przynajmniej powiedział, że się za siebie weźmie i umówi na kolejne wizyty do dentysty...
a ja się wybieram butki pooglądać z koleżanką, jakieś wiosenno letnie bym sobie chciała kupić, zobaczymy co będzie...
-
to owocnych zakupków i miłego dzionka życzę;-)))
-
buziaczki ;*
-
Czyli jednak ząbek :( Buziaczki :-*
-
Buraczek i jak zakupki, udały się? Buciki kupione??
-
Hej buraczku :)
Ja też niedługo zaczynam chodzić na solarium a nie zaopatrzyłam się w żadne aktywatory, tabletki, ani nic :-\ To teraz już chyba za późno ???
Buziaki :-* :-* Pochwal się zakupkami, jeśli jakies zrobisz :)
-
no mówiłam, ze on go wyrwie, eh ci faceci, ręce opadają a jak Ty mogłaś na to pozwolić "i on się za siebie weźmie od następnego razu" jak się ktoś za coś bierze to od teraz, a nie od jutra. Ale i tak muszę powiedzieć, ze jest twardy facet po wyrwaniu jeszcze na uczelnie poszedł, no no podziwiam mimo wszystko
-
Ale zrobilo mi sie kolorowo w oczach, jak ogladalam zdjecia stopek :) :) Ja sie na inne niz jednokolorowe zdecydowalam tylko raz kiedys :D
Co do opelanizny - swego czasu raz dziennie pilam Kubusia, duzego. Przestalam w momencie, kiedy jedna osoba w pracy nie chciala dowierzac moim zapewnieniom, ze nie mam zoltaczki, ze to tylko Kubus !! A co do solarium i preparatow przyspieszajacych opalanie - w kazdym solarium praktycznie sa jednorazowe preparaty do takiego przyspieszania opalania, stosuje sie je przed wejsciem do kabiny, moja kolezanka przed swoim weselem to przetestowala i zadzialalo, z natury ma b.jasna karnacje - to tak a propos postu margolki, jesli mozna buraczku :)
-
można można mesitini ;) jeśli chodzi o solaria to są tam różnorodne preparaty do opalania tylko ja nie widziałam nigdy takiego dla początkujących... a ja od początku chcę mieć ładną opaleniznę... margolka wcale nie uważam żeby było za późno na zamówienie... ja dzisiaj dostałam wiadomość na maila, że sprzedawca wysłał aktywator i jutro powinnam go dostać, to dobrze się składa, bo jutro planowałam iść na solarium pierwszy raz :) dam znać czy aktywator coś daje ;)
co do ząbka to niestety nie dało się go uratować, dentystka nawet chciała, ale po pewnym czasie jak borowała to ząb sam się skruszył i niestety trzeba było wyrywać sam korzeń...
ze spraw ślubnych dziś zakończyliśmy poradnię rodzinną, bardzo mi się podobało, byliśmy jedyną parą która miala drugie spotkanie więc było sam na sam z prowadzącą :P chyba kupię w najbliższym czasie dobry termometr owulacyjny i zacznę brać kwas foliowy, co by się dobrze przygotować... ;)
-
Co do jakichkolwiek preparatów beta karoten z dodatkowymi witaminami to najpierw trzeba wiedzieć czy rzeczywiscie tych innych witamin i składników mineralnych Ci potrzeba ;)
Jak łykasz beta karoten to nalezy też dostarczyc do organizmu odpowiednią ilośc tłuszczu bo to witamina rozp w tłuszczach i wtedy będą fajne efekty ;)
Do smarowania - ja polecam krem z ziaji z masłem kakaowym za 4 zł - jest rewelacyjny , fajny kolor skóry się robi ;)
Ja też swojego PM nigdy w życiu bym na solarium nei namówiła ::)
buraczku czesto chcesz chodzic na to solarium ;D ja zmniejszyłam ilosc wizyt w maju - do jednej za jakies 2 tyg ;) boje się ze anuż wyskocza mi jakies plam bądź będzie coś nie tak - a wiadomo w tym przypadku różnie moze byc ;)
Ja zaczęłam chyba chodzić pod koniec lutego co 2 tyg i musze przyznac ze kolorek mi się fajny zrobił, nie widac po mnie solarium a jestem tak fajnie opalona ;D - no to se posłodziłam :P
-
szkoda, że ja wcześniej nie wpadłam na takie regularne wizyty w solarium :)
buraczku : termometr nie musi być owulacyjny.. dobry elektroniczny wystarczy (forumki polecają Microlife MT1622 Gold Temp i ja też się pod tym podpisuję ;))
-
hej, ale ze mnie ranny ptaszek, mój PM właśnie wyszedł do pracy, a ja nie umiem już zasnąć... ::)
jeśli chodzi o solarium to ja się nastawiam, że od dzisiaj do końca maja zacznę chodzić raz w tygodniu, a dopiero w czerwcu 2 razy na tydzień, ale to tylko plany, zobaczymy jak to w praktyce będzie wyglądać... wszystko też zależy na jakie solarium trafię, bo ja w częstochowie nie znam się na solariach i muszę znaleźć jakieś mocne. no i chciałabym też czasami iść na stojące, żeby się równomiernie opalić, bo mi nieraz zostają białe plamy pod pachami...
co do termometrów, to ja już jeden elektroniczny miałam taki z reala chyba i on źle pokazywał, więc teraz chcę kupić lepszy, zapiszę sobie ten podany przez wiśniową i popytam w aptece o cenę.
P.S. wiśniowa wcale jeszcze nie jest za późno na karnet w solarium ;)
i zapomniałam wam wczoraj napisać, że bucików żadnych nie kupiłam, bo nie było mojego rozmiaru, ale za to kupiłam sobie tunikę w orsay-u, była przecena ;D postaram się popołudniu wrzucić foteczkę bluzki, buziaki dla wszystkich odwiedzających mnie :-* :-*
-
JA uważam że to całe solarium to zależy od rodzaju skóry. Ja no mam bardzo jasną, opalam się na różowo i szybko mi potem opalenizna schodzi. Dlatego ja muszę dużo wcześniej pochodzić, tak wcześnie ze zaczęłam teraz żeby pobudzić skórę, potem w wakacje będę się opalać gdzieś nad morzem, jeziorkiem, a potem to już tylko będę chodzić na solarium żeby mi opalenizna nie zeszła. Dlatego mi miesiąc wcześniej nic by nie dało ;)
Ale jak ktoś ma skórę jak mój P. to on po 3 wizytach na solarium robi się brązowy wiec jemu miesiąc przed spokojnie by wystarczył. Tak więc trzeba ocenić jaką ma się skórę i do tego dopasować czas i częstotliwość chodzenia na solar :)
-
Ja mam jasną skórę baaardzo, słoneczka nie łapie... a na solarium po jednej wizycie łapie ::) dziwne...
buraczku, kiedy następne polowanie na buciki? ;)
-
następne polowanie może dzisiaj po zajęciach, a jeśli nie to w piątek wybieram się do sosnowca za butkami ślubnymi to przy okazji może takie letnio wiosenne zakupię...
jeśli chodzi o moją skórę, to zazwyczaj opalam się na brązowo, tylko muszę później bardzo dużo kremów używać nawilżających bo mi się strasznie skóra przesusza... a jak się przesusza to automatycznie szybko opalenizna schodzi... myślę, że 2 miesiące to jest odpowiedni czas żeby zacząć opalanko na solarium, już się cieszę. żeby tylko ten aktywator dotarl...
-
He he, ja też należę do osóbek z jasną karnacją, i jak się opalam, to na różowo, jak prosiaczek ;)
Więc ja też będę musiała odpowiednio wcześniej zacząć chodzić na solarkę przed swoim ślubem..
Życzę udanego polowania ;)
-
buziaczki środowe zostawiam :-* :-*
-
witam środowo :)
jeśli chodzi o opalanie to polecam betakaroten z witaminką e (do kupienia w aptece). nie taki drogi, bo niecałe 19 zł (90 tabletek) biorę dwie dziennie i z autopscji stwierdzam że daje efekty :)
-
chyba się skuszę na beta karoten, bo solarin okazał się bardzo drogi... za 45 tabletek w aptece trzeba zapłacić 39 zł ::)
co do wczorajszych zakupów, wklejam zdjęcie tuniki, na żywo jest o wiele ładniejsza niż na zdjęciu...
(http://img16.imageshack.us/img16/1733/tunikalzg.jpg)
poza tym dzisiaj idziemy pierwszy raz na opalanie, aktywator dotarł, trzeba przetestować ;)
-
ładna, chociaż szkoda, ze na wieszaku, a nie na Tobie ;)
całusy na dalszą część dnia :-*
-
bardzo ładna :)
-
mi też się podoba;-))))
-
Bardzo ładna tuniczka :D
-
cieszę się, że wam się bluzeczka podoba :hahahaha:
a na solarium jednak nie dotarłam, miałam iść z D. ale ma dużo roboty, więc stwierdziłam że sobie sama pójdę... najpierw poszłam na pocztę odebrać aktywator do opalania a później chciałam sobie spacerek zrobić i iść na około do akademika, po drodze jeszcze wstąpiłam do sklepu spożywczego i kupiłam sobie lemoniadę, delicje i krzyżówki ;D następnie zahaczyłam o aptekę i kupiłam beta karoten z witaminą C ;D jak wracałam to wstąpiłam do jeszcze jednego sklepu, kupiłam sobie piwko i chlebek bo już nam nie starczyło na kolację, po tym wszystkim byłam już tak zmęczona że nie miałam siły iść na solarium :'( no i zła jestem bo już się napaliłam... jeszcze dzisiaj muszę się spakować bo jutro jadę w teren z uczelni, gdzieś do jakiejś jaskini, porobię foteczki :) a potem wracamy do domu. przyjemnego wieczorku wam życzę :-*
-
No to sobie wyprawę zrobiłaś :) Szkoda tylko że już na solarium nie starczyło sił ;)
A tuniczka bardzo fajna :)
Zyczę jutro udanego jaskiniowego wyjazdu i czekam na jaskiniowe fotki :)
-
Dobrze, dobrze że sił nie starczyło na solarium, mamy ślub w tym samym dniu, a ja jeszcze nie chodzę, to poczekaj na mnie ;) Oczywiście żartuje :)
mesitini dziękuję za odpowiedź :)
Ale już sama nie wiem, czy coś łykać, czy się czymś zmarować czy soczki marchwiowe pić :P No ale tu nie o mnie :)
Buraczku bardzo ładna tunika :D
-
:-* :-* :-* zostawiam
Bardzo ladna tunika :)
-
też zostawiam :-* :-* :-*
i też podoba mi się ta bluzeczka :)
-
Bardzo ładna tunika :)
-
hej, ja tylko na chwilkę dosłownie... zaraz wyruszamy na a wiem jak będzie teraz z moim dostępem do internetu, ale postaram się chociaż podczytywać... buziaki :-* :-*
-
buziaczki czwartkowe :-*
udanej wyprawy zycze ;)
-
:-* :-* :-* :-*
-
no to życze udanego wyjazdu :)
-
nareszcie jestem ;) ale miałam dzisiaj super dzień... najpierw byliśmy w takiej wiosce koło olsztyna gdzie wspinaliśmy się na skałki i weszliśmy do jaskini... będą zdjęcia ale dopiero po weekendzie, udało mi się znaleźć jednego nietoperza i też zrobiłam mu zdjęcie :) potem wróciliśmy do domu, zjedliśmy obiadek i poszliśmy do księdza spisać protokół przedślubny, wszystko poszło sprawnie i szybko :) jakieś 45 minut i było po wszystkim... przy okazji wręczyliśmy księdzu zaproszenie na nasz ślub i wesele, bardzo się ucieszył ;) a za zapowiedzi u mnie w parafii nic nie płacimy, chyba że u mojego D. będzie trzeba zapłacić...
no a na sam koniec dnia poszliśmy się wreszcie wygrzać na solarium ;D ja byłam na 8 minut a D. na 10, w sumie kupiliśmy sobie karnet na 100 minut za 80 zł, czyli mamy po 50 minut :) padam z nóg, ale postaram się w miarę możliwości zobaczyć co tam u was. :-* :-*
-
No to widzę owocny dzień, dużo załatwiania a na koniec pozytywne zmęczenie. UWielbiam to uczucie :) Cieszę się że już w kościele prawie wszystko załatwione, z dnia na dzień zostaje coraz mniej do zrobienia i coraz mniej do czekania :)
-
Buraczek, a spisując protokół, mieliście już dokumenty z USC, czy te dopiero będzie przynosić później?
Buziaki czwartkowe :)
-
Fajnie, że tak sprawnie poszło :)
-
nie czaję...zaprosiliście księdza na wesele?
-
a ja poproszę zdjęcie nietoperza :D
-
Daruda a czemu nie?? :) jak jakis fajny, albo jeszcze lepiej - znajomy ksiądz to spoko :)
buziaki zostawiam :-* i czekam na fotki :D
ps. my też mamy zdjęcia nietoperza - ma wieeelkie uszy i jest włochaty ;D
-
O tak, ja też czekam na zdjęcie nietoperza :)
-
kurcze jak dawno mnie nie było... wczoraj wieczorem próbowałam się połączyć z forum, ale jakiś błąd wyskakiwał :-\ tyle się działo przez te dni... zacznę jeszcze od czwartku i odpowiem na pytania :)
Buraczek, a spisując protokół, mieliście już dokumenty z USC, czy te dopiero będzie przynosić później?
tak, jak poszliśmy do księdza spisać protokół to mieliśmy dokumenty z USC, ale jak jeszcze nie macie to chyba można później donieść...
nie czaję...zaprosiliście księdza na wesele?
zaprosiliśmy naszego księdza proboszcza, bo dobrze go znamy, jest częstym gościem u nas w domu i chcieliśmy aby był z nami w tym dniu... poza tym będziemy mieć jeszcze 2 księży z rodziny mojego D. czyli w sumie 3 księży będzie odprawiać mszę i potem z nami na sali :)
zdjęcie nietoperza będzie ale najwcześniej jutro, bo muszę trochę przystopować z forum, bo D. mi już zagroził, że mi konto usunie... :-\
c.d. opowieści... w piątek byliśmy u mojej przyjaciółki w Rudzie bo miała urodziny i zaprosiliśmy ją z narzeczonym na nasz ślub, było bardzo miło, rzadko się teraz widujemy więc nagadać się nie mogliśmy ;) zapomniałam napisać o najważniejszym w tym dniu... o moim makijażu próbnym... TRAGEDIA!!! normalnie szkoda słów... pierwszy jaki mi zrobiła, był cały do zmycia, ciemny fiolet pomieszany z grafitem, jak się w lustrze zobaczyłam to mi się płakać chciało... jakbym na dyskotekę szła a nie na ślub. musiała wszystko zmywać i zrobiła mi drugi raz... w jednym kolorze- fioletowym, nic specjalnego, mój D. powiedział, że tak to ja się sama potrafię pomalować... wczoraj od rana szukałam nowej kosmetyczki i znalazłam, nazywa się Edyta Piecha, ktoś z was słyszał o niej? teraz jestem negatywnie nastawiona i boję się oddać w czyjekolwiek ręce... i straciłam 50 zł na ten próbny makijaż.... kosmetyczka od siedmiu boleści >:( ale się rozpisałam, lecę na chwilkę do was :-* :-*
-
jesli chodzi o zaproszenie księdz,to się zdiwiłam troszkę ,bo ja jestem strasznie anty do tej grupy społecznej,wiem wiem ,że częśc z was mnie tu zlinczuje,ale nie lubie ich i już!!!!mam złe doświadczenia,mam tylko nadzieję,że mój ślub przebiegnie sprawnie i szybko i już będziemy mogli pożegnać PANÓW ,za dużo z nimi problemów.....wiem wiem,pewnie trafiałam w moim dość długim życiu na niedobrych księży;-)))ale ci spoko też istnieją -ty jesteś tego przykldem buraczku;-)3 księzy na jedym weselu wow;-)))podziwiam,podziwiam !!!!
-
Ja tez bede miec ksiedza na swoim weselu, tego samego co bedzie nasz slub blogoslawil :) Jest dla mnie autorytetem w duchowej sferze i zalezy mi, aby towarzyszl nam w tym dniu.
Natomiast znam tez ksiedza, ktorego nie zyczylabym sobie na swoim zarowno slubie, jak i weselu. Mam i nadal miewam zle doswiadczenia. Niestety kazdy ksiadz to tylko czlowiek. Mozna nad tym ubolewac, ale moje doswiadczenie wskazuje, ze nie nalezy generalizowac.
-
uuu szkoda że tak wyszło z makijażem :-\ ja nie mam próbnego - ciekawe jak będę wyglądać ;D
Co do księży to wydaje mi się ze nie nalezy uogólniac, tak samo jak np z lekarzami . Istnieją księża z powołania - u nas w parafii tacy są ;) na dodatek zakonnicy wiec to też inaczej niż tacy normalni księża :D
Fajnie tak trzech księży miec na weselu ;)
p.s
u mojej kuzynki na weselu był ksiadz a ja akurat byłam wtedy sama - oo rany ale się z nim wytańcowałam ;D ;D ;D
-
Szkoda, że z makjażem taka lipa wyszła... Mam nadzieję, że ta nowa pani okaże się o niebo lepsza :)
U mojej przyjaciółki na weselu też był ksiądz. Ale to był takie jej przyjaciel od lat. Na weselu był on najczęstszym gościem przy openbarze a na parkiecie to wywijał, że hooho...
:-* :-* :-* niedzielne zostawiam
-
Szkoda, że kase wydałaś niepotrzebnie na makijażystkę, a może i ptrzebnie, bo już wiesz, że beznadziejnie maluje. Na pewno znajdziesz inną :)
Ja nie mam próbnego makijażu, ale może się jeszcze umówię ;)
-
szkoda tego makijażu :( ech... właśnie z takich powodów sama się wolę umalować...
co do księży... ja żadnych na weselu mieć nie będę, ale znam różnych księży, więc nie posiadam zdania na ich temat jako ogółu, są różni ludzie tak samo różni księża...
-
Szkoda że tak wyszło z makijażem, trzymam kciuki żebyś teraz lepszą babkę znalazła, może podopytuj na forum albo po znajomych może ktoś Ci kogoś poleci? Ja mimo wszystko uważam że makijażystka zrobi lepszy i trwalszy makijaż :)
-
dzięki za pocieszenie... ta kosmetyczka była polecona przez koleżankę, robiła jej makijaż ślubny i było ok, więc nie wiem czemu u mnie tak wyszło :-\ najgorsze jest to że nie wiem jak jej powiedzieć, że nie byłam tak zadowolona jak bym chciała i że z niej rezygnuję, jakoś tak mi głupio... ::) ta now którą znalazłam nazywa się EDYTA PIECHA, może któraś z was coś o niej słyszała? na stronce ma bardzo ładne makijaże, więc mimo tego że się sparzyłam spróbuję jej zaufać...
zapomniałam napisać, że w piątek zamówiłam sobie butki ślubne... kosztują 215 zł, trochę drogo, ale będą bardzo ładne, firma nazywa się GROWIKAR. buziaki zostawiam :-* :-*
-
Ja za moje butki ślubne zapłąciłam trochę mniej, ale tylko trochę :P sprawdz tą drugą makijażystkę, może będzie lepsza od tamtej... niedzielne pozdrowionka :)
-
Ja tez mam butki z GROWIKARA - ale palcilam duzooooo mniej ;)
Buziaki zostawiam :):):)
-
jeżeli masz cały czas ciemne włosy jak na zdjęciu to może dlatego Cie tak potraktowała na ciemno, ale ja bym się nie szczypała i od razu mówiła, ze mi nie pasuje, co się przejmujesz w końcu za to zapłaciłaś
-
Bardzo jestem ciekawa Twoich butkow. Na stronce, gdzie mozna kupic buty z tej kolekcji sa wylacznie za 149 zl. Kupowalas na Allegro ?? Szukalam tez stronki tej wizazystki, ale znalazlam tylko kilka zdjec na Alegratce. Te slubne sa bardzo ladne, naturalne, wiec mysle, ze bedzie ok.
-
Pokaż nam butki buraczku :)
-
witajcie w poniedziałek :)
anulla_p teraz nie mam tak ciemnych włosów, więcej mam blond niż brązowych... mimo wszystko uważam, że jako kosmetyczka powinna wiedzieć, że makijaż ślubny powinien być delikatny, pastelowy, a nie imprezowy...
mesitini ja butki zamówiłam w salonie ślubnym, pewnie dlatego przepłaciłam... :-\ spróbuję poszukać podobnych na necie i jak znajdę to wam wkleję, bo nawiązując do pytania margolki buty dopiero zamówiłam w piątek, a będą do odbioru za miesiąc...
postaram się wkleić obiecane zdjęcie nietoperza i jakieś poszukam z wycieczki....
(http://img10.imageshack.us/img10/6608/dscf1034l.jpg)
przed wejściem do jaskini z moją najlepszą koleżanką z Częstochowy :)
(http://img10.imageshack.us/img10/6245/dscf1043h.jpg)
nietoperek :P
(http://img10.imageshack.us/img10/2003/dscf1053n.jpg)
a to ja na tle ruin zamku w Olsztynie...
-
widze ze wycieczka sie udała :)
dobrze ze wczesniej szukasz makijazystki, zawsze jest czas na zmiany. ja tez chyba zaczne szukac
-
troche szkoda ze z ta kosmetyczka tak wyszlo, ale nie masz co sie przejmować i powiedz jej że nie tego sie spodziewałas i rezygnujesz z jej usług :)
fajne foteczki :)
-
Lepiej, że teraz niż w dzień ślubu, to była by dopiero tragedia z makijarzem!
-
no w sumie racja... muszę się dzisiaj zebrać i napisać jej sms-a, mam nadzieję, że zrozumie i nie będzie z nią problemów...
wczoraj byliśmy z D. drugi raz na solarium... on znowu na 10 minut a ja na 8... wiecie jak się spaliłam... :P dziś w nocy wszystko mnie piekło, od rana smaruję się kremami... chyba muszę zrobić przerwę, zwłaszcza, że wyskoczyło mi mnóstwo piegów ::)
-
nietoperek spoko dzięki, a makijaż to tak się zastanawiam co kobiecie do głowy strzeliło
-
buraczek ja tez mam buty z growikar :) sa bardzo ładne i zapowiadają się wygodne :) Moje dokładnie tyle samo kosztowały 215 zł ::)
jeżeli chodzi o solarium to oczywiście polecam zrobić z 5-7 dni przerwy po czym iśc ale na zdecydowanie mniej. Ja byłam blada i koleżanka poleciła mi chodzić na 5 minut co 2-3 dni i talk też zrobiłam przez pierwsze 3 wizyty później już dokładałam minute i znowu ze 3 razy tak No a teraz już chodzę raz w tygodniu albo co półtora tak na 8-10 minut i jest ok
-
Bardzo fajne zdjęcia! :D
A co do solarium to ja na pewno zacznę od 5 minut, potem będę dokładać po minutce :)
zapomniałabym - gratulacje 2 miesięcy do ślubu!
-
margolka nawet nie zauważyłam że zostały równe 2 miesiące do ślubu :skacza:
mietowka pocieszyłaś mnie, myślałam, że tylko ja wydaję tak dużo na buty...
dzisiaj dostałam na maila zdjęcia tego czarnego mercedesa i mam mieszane uczucia, już wam wklejam:
(http://img93.imageshack.us/img93/4286/czarnymerc1.jpg)
(http://img93.imageshack.us/img93/7290/czarnyprzd1.jpg)
-
a czemu mieszane uczucia?
ratki 2 miesiecy :)
-
a wiesz buraczek przeglądałam dużo, dużo zdjęć tu na forum i muszę Ci powiedzieć z moich obserwacji co mi się rzuciło w oczy, bardzo przynajmniej polowa dziewczyn miała czarne samochody
-
dekoracja bedzie pieknie na nim wygladała, uwielbiam ciemne samochody!!! ja bede jechała takim ciemno-morskim
-
Rany! Ale mi się podoba taki czarny mercedes! To jak go nie chcesz, to daj nam, bo my nie mamy jeszcze autka :P
A ile płacicie za autko ? Bo nie pamiętam ???
-
mam mieszane uczucia, bo byłam nastawiona na tego białego mercedesa a tu taka zmiana...
za autko nie będziemy dużo płacić, bo troszkę po znajomości jest- ok. 300 zł
wiesz margolka chętnie bym dała, ale wtedy sama nie będę miała czym jechać ::)
fajnie, że większość ma ciemne autka, to znaczy, że pasuje ten kolor :)
-
pomysl jak na ciemnym autko pieknie wyglada dekoracja, jest taka widoczna - boskie autko i nie marudz mi tu ;) ;) ;)
-
oj tak dekoracja fajnie będzie sie prezentowała na ciemnym autku....buziaki poniedziałkowe zostawiam :-* :-* :-* :-*
-
Po pierwsze gratulacje z okazji 2 miesięcy do ślubu
Po drugie - to autko jest zajefantafastyczne :skacza:
-
a tam dziewczyny jaka dekoracja :P buraczek pomyśl nie będzie się zlewał z twoją sukienką super nie, ale widzę, ze wkręciłaś sobie ten biały na maxa
-
Fajne autko. Czarne jest bardziej eleganckie, w moim odczuciu biale nie daje takiego efektu elegancji. Ja na dzien dobry odrzucilam jakikolwiek inny kolor niz czarny.
-
Super autko, o wiele bardziej podoba mi sie od tego białego ;)
-
bardzo ładne autko, mnie osobiście się podoba bo jedziemy podobnym do ślubu z tym że srebrnym i wcześniejszym modelem :) ;D
-
nic autku nie brakuje ;) nie marudź :D
buziaki :-*
-
Czarne jest śliczne, w przypadku mercedesa to na 100% nie chciala bym białego ani srebrnego! Czarny to jest to!
-
ok przekonałyście mnie :) zaczyna mi się podobać, pewnie na żywo wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach... no i faktycznie, jakaś jasna dekoracja będzie wyglądać super :D
muszę się zebrać do lekarza, bo od wczoraj boli mnie gardło i całą noc męczyłam się w pracy, oj było ciężko... :-\ wogóle zastanawiam się, czy nie poprosić pani doktor o jakiś wymaz z gardła czy jakieś inne badania, bo ja bardzo często niestety mam bóle gardła, albo takie choćby kluski w gardle... to wcale nie jest przyjemne, a zwłaszcza przed snem, wtedy nie da się zasnąć... ciekawe co mi powie...
taka piękna pogoda za oknem, a ja nie potrafię się nią cieszyć... :(
postaram się wpaść do was później, a teraz jak już nie śpię to zbiorę się do tego lekarza...
-
cześć buraczku... po nieobecności nadrobiłam :)
super foteczki z wycieczki... no i nietoperek pierwsza klasa :)
szkoda, że makijaż się nie udał ale pamiętaj że to tylko próba... na pewno znajdziesz jeszcze kosmetyczkę, która Cię pięknie umaluje
co do autka to ja będę jechać identycznym i bardzo się z tego cieszę... zobaczysz, że będzie fajnie wyglądało z dekoracjami :)
-
wiem, wiem, trochę późno, ale wreszcie udało mi sie dotrzeć do ciebie buraczku :)
spotkałyśmy się już u mnie, więć nie mogłam sobie odmówić :)
Autko pierwsza klasa. Nie am się co zastanawiać. Dodatkowo za dobrą cenę :) bo jak my patrzyliśmy to jakieś 200-300 zł więcej trzeba było by zapłacić :)
A jeśli chodzi o gardło, to faktycznie - ja mam podobny problem i odziedziłam własnie dzis laryngologa.
ciekawe co Ci lekarz powie?? a może coś na odporność też Ci da ;)
Pozdrówka
-
arvena fajnie, że do mnie dotarłaś :hello:
a powiedz mi co Ci powiedział laryngolog, jeśli oczywiście możesz i czy Cię jakoś badał? bo ja poszłam najpierw do lekarza ogólnego i kobietka dala mi skierowanie do poradni laryngologicznej na badanie krtani... wiecie na czym to badanie polega?? chciałam od razu załatwić wizytę, ale jak to u nas bywa nie było już wolnych miejsc na dzisiaj. mam nadzieję, że jutro się uda, bo męczy mnie to gardło, kto wie co mi tam siedzi... ::)
-
ejjj fajne autko, i jeszcze ta cena to juz rewelacja :)
co do bolu gardla to jedynie moge zdrowka zyczyc :)
-
oj to widzę, buraczku, że Ty też masz problemy z gardłem...ja się do lekarza zebrać nie mogę :(
całusy
-
Ja czekałam na laryngologa jakieś 20 dni :] - nasza służba zdrowia .
Ale mnie ta kobietak powiedziała, że nic nie widzi, że nie widzi żadnego stanu zapalnego i że jak będzie mnie boleć, to żeby się u niej zjawić ( bo przez to czekanie zdążyłam się już wyleczyć ;] hehe ) i dała dość drogie tabletki na zwiększenie odporności.
Ale skoro Tobie mówią coś o krtani hmm...to ja nie miałam takiego badania , nie pomogę niestety...
-
kurcze mam nadzieje, ze mi pomogą bo to jest uciążliwe dla mnie i ciężko się zasypia :-[
poza tym... od niedzieli zaczęłam zażywać kwas foliowy ;D ale jeszcze dobrego termometru sobie nie sprawiłam... w żadnej aptece nie mają! jak się zdenerwuję to przez allegro zamówię.
i jeszcze jedna sprawa nie daje mi spokoju, a mianowicie biżuteria...
znalazłam taką wymarzoną, ale... widziałam tylko naszyjnik... to było w Silesii w katowicach, pani chciała mi pokazać w katalogu jak wyglądają kolczyki i bransoletka, ale jak na złość nie umiała go znaleźć :-\ więc podała mi stronę internetową, na której miał być ten komplet ale go nie znalazłam... i teraz nie wiem co zrobić... ::) najwcześniej będę w katowicach 9 maja i dopiero wtedy bym mogła tam podjechać, a jak już nie będzie nawet naszyjnika? kurcze...
-
CO do autka to uważam że jest super, szczególnie że niewiele płacicie i jak do tego dobierzesz śliczną dekorację jakąś jasną to będzie cudownie wyglądać :)
I w te pędy do lekarza, ze zdrówkiem nie ma żartów, choć się pewnie niestety na larygnologa naczekasz. Niestety
A co do biżuteri to jak jest do kompletu to powinna być podoba i bardzo ładna, Jak CI się podoba naszyjnik to ja bym zamawiała w ciemno, ale ja to taka trochę ryzykantka jestem :)
-
buraczek, a ja bym sobie poczekała do Katowic bo 9 maja to w sumie już zaraz, nie pali się
-
ojjj myślę,że laryngolog powinien pomóc coś.....pewno jakis wymaz z krtani weźmie i zapisze coś może jakieś kropelki do wstrzykiwania czy psikacz jakiś i bedzie got;-))))
-
Kwas foliowy? ;) Czyżby dzidzia w planach? ;)
:-* zostawiam
-
Kwas foliowy? Czyżby dzidzia w planach?
dokładnie to samo pytanie mi się nasunęło jak przeczytałam o kw.foliowym i termometrze ?!;]
dobrze się dmyślamy ?? :)
-
witajcie w środę, weekend majowy zbliża się wielkimi krokami... a my nie mamy nic zaplanowane ::) jest kilka pomysłów, ale nic konkretnego... może Wrocław, może Kraków... zobaczymy
przed chwilką wróciłam od laryngologa, naczekałam się 2 godziny, ale dobrze że mam to z głowy... okazało się, że mam stan zapalny gardła i krtani (tzn mówiła coś o tchawicy)... przepisała tabletki musujące na rozrzedzenie wydzieliny z gardła, a jak to nie pomoże, to antybiotyki... najgorsze jest to, że dopóki się nie wyleczę, to nie mogę się opalać ani na słońcu ani na solarium... >:(
co do biżuterii, to jednak zaczekam choćby z tego względu, że nie wiem jak się nazywa ten komplet ani jaki ma numer katalogowy, więc jak miałabym jej wytłumaczyć o który mi chodzi...
co do planów na przyszłość to owszem planujemy dzieciątko, ale nie tak od razu... nie ukrywam, że chciałaby zajść w ciążę jeszcze w tym roku, ale najwcześniej po wakacjach, bo jak już zapewne wspominałam wyjeżdżamy w 2 połowie lipca do pracy. a kwas foliowy powinno brać się dużo wcześniej, stąd mój pierwszy zakup tabletek... a termometr już dawno chciałam sobie sprawić i zabrać się za NPR. a jak to u was wygląda?
buziaki zostawiam :-* :-* :-*
-
witaj buraczku,jesli chodzi o Nas,to tez mamy dzieciątko w planach i to nawet w tych najbliższych;-)))jak byłam na urlopie w Polsce to umówiłam się z moim ginem aby pogadać o tym ,moż egłupio to zabrzmi,ale JAK SIĘ ZA TO ZABRAĆ;-))))) no ale niestety nie pojawil się na wizycie i dupa;-)))nadal nie wiem. zaczęłam już brać kwas foliowy,różyczkę albo miałam,albo byłam szczepiona(mama nie potrafi odczytać w książeczce,musi iśc do sąsiadki pielęgniarki),czyli wychodzi na jedno,że jeśli chodzi o różyczke to będzie spoko,ale mam sobie jeszcze zrobić jakieś badanie ,ale to jak pojedziemy na ślub...no a z ginem chcialam pogadać,żeby doradził mi ile trzeba odczekać,bo niestety(teraz niestety)biore tabletki anty.....noi to pewnie nie wpływa zbyt pozytywnie na moj organizm,także musze wiedzieć jakie środki ostrożności musimy jeszcze zachować....no wiecie o co chodzi;-)))chciałabym ,żeby to było jak najszybciej,,,teraz u mnie w pracy z 10 dziewczyn juz chodzi z mniejszymi czy większymi brzuszkami......napatrzę się na to noi tez mi się tak chce;-))))NO DZIEWCZYNKI,TAKŻE MY DZIAŁAMY ZARAZ PO SLUBIE;-))))))
-
no to super ze podjecliscie decyzje :)
ja chce odczekac jeszcze roczek
-
Jeśli chodzi o przygotowanie do ciąży to my braliśmy kwas foliowy oboje, tak zalecił lekarz, ja w dawce 0,4 a M 0,2 :) Oczywiście tempkę można mierzyć, chociażby po to żeby lepiej poznać swój organizm :) dla palących wskazane jest też rzucenie palenia i kobieta i mężczyzna minimum 3 miesiące przed poczęciem :) co do tabletek to nie ma przeciwwskazań żeby od razu po zaprzestaniu zachodzić w ciążę ale w tych 3 miesiącach po odstawieniu jest bardzo duże ryzyko ciąży mnogiej ;) i to chyba wszystko ;) powodzenia dziewczyny ;)
-
Szkoda że nie możesz się opalać ale dobrze że wszystko szybko załatwione ze wiesz co i jak i ze masz leki na gardło, mam nadzieję że pomogą i że nie trzeba będzie brać antybiotyku.
Co do ciąży, tabletek anty i kwasu to ile lekarzy tyle opinii :) KWas foliowy na pewno warto brać tak z pół roku wcześniej. Co do tabletek to idealnie byłoby żeby je odstawić i zajść w ciążę dopiero po 6 miesiacach (wczesniej tak jak pisała Olucha może dojść do ciąży mnogiej) ale mało której starającej się przyszłej mamie udaje się zajść w ciążę po tych 6 miesiącech, najczęściej wczesniej :)
-
ja nie biorę tabletek anty... ale z tego co wiem, to po odstawieniu tabletek powinno się odczekać minimum 3 miesiące, żeby odtruć organizm...
o 18 zaczynamy grilla, więc już nie zdążę do was wpaść, ale obiecuję, że jutro wszystko nadrobię :-* :-* :-*
-
no to smacznego grilla życzę :)
-
Mam nadzieję, że grill smaczny :)
My dzieciątko planujemy dopiero w okolicach przyszłych wakacji ze względu na dość ważny mój egzamin zawodowy. Gdyby nie to, to zapewne prędzej byśmy się postarali. No i wszystko zależy od kontraktów mojego T. Ale tabsy anty... odstawiłam już w grudniu :) więc będzie co będzie ;D
:-* :-* zostawiam
-
Nie przejmuj się buraczku, my też nie mamy planów na majówkę :(
kiepsko, że się opalać nie będziesz mogła...
:-* :-* :-*
-
sezon grillowy rozpoczęliśmy ponad tydzień temu ;D a o majówce ups... zapomniałam dopiero teraz patrze co piszecie, buraczek przynieś mi kiełbaskę z grilla pliiisss ;D
-
Buraczku i jak po grillu ?
Ja też już łykam kwas foliowy - zaczęłam niedawno :) Ja się uczyłam, że powinno się go zażywać na 3 miesiące przed planowanym poczęciem ;)
A tabletki anty nie wiem kiedy się odstawia, ja odstawiłam już w czerwcu ubiegłego roku - dałam mojemu organizmowi aż 12 miesięcy na "odtrucie" hehe
A właśnie dzięki Tobie przypomniałam sobie, że po powrocie miałam przecież zacząć mierzyć tempkę!
-
Ja sezon grilowy zaczelam w ubiegłą niedziele mmmmmmmm mniam! chyba i na mnie pora zeby zacząć lykac kwas foliowy!
-
buraczku no widzisz, czyli z gardelkiem w miarę dobrze, przynajmniej będziesz spokojniejsza.
Mnie lekarz napisał na skierowaniu, że migdałki do wycięcia - ale p. laryngolog mówi,że nic nie widzi - na szczęście.
My też w tym roku majówka na miejscu raczej. Ale odpoczywanie przy grillu i w gronie znajomych też jest całkiem przyjemne :)
No i z wypowiedzi widzę, że dużo forumek ma w planach dzidzię w najbliższym czasie.
My też w sumie się tak pomału przymierzamy :) chyba będzię znów wyż w najbliższych latach :)
-
I jak tam grill? Chyba musi być bardzo dobry skoro cały czas trwa ;)
-
hej. nasz grill zamienił się w wielką popijawę... masakra! ja wypiłam tylko 2 piwa, ale chłopcy normalnie przesadzili... niektórzy do tej pory leżą nieżywi w łóżkach :P
mój D. poszedł na 2 godz na zajęcia a teraz śpi, a ja obiadek robię :)
moje gardło trochę lepiej ale za to jestem chora :-[ mam katar ropny i kaszel... D. mi kazał iść do lekarza, ale ja nie chcę brać antybiotyków :-[ nie wiem, co jest z moją odpornością... jeszcze nie minęły chyba 2 miesiące od mojej ostatniej choroby... :'( dziś cały dzień leżenia w łóżku i smarkania... ehh no i majówka w łóżku :'(
anulla_p przepraszam że nie mam dla Ciebie kiełbaski, ale nic nie zostało... wczoraj oprócz kiełbasy smażyliśmy też kaszankę na grillu, mniam :P
chyba nie dam rady dziś posiedzieć dłużej na forum... będę miała zaległości, ale co zrobić... :-* :-*
-
kuruj się buraczku :popija: teraz dużo ludzi choruje.. chyba taki czas po prostu
-
kaszaneczka z grilla to faktycznie mniam mniam, ok wybaczam zdrowiej nam tylko szybko
-
właśnie, może jak dziś odpoczniesz, poleżysz to jutro,albo w sobotę jeszcze skorzystasz ze słonka :)
Pozdrowionka !
-
Kochana na to do łóżeczka marsz, wygrzej się wypocznij a jeszcze masz szansę skorzystać z majówki, jakby nie było to cale 3 dni :)
-
zdrowiej kochana! :) my sobie na dziś wieczór po piwku kupiliśmy, chociaż tyle z majówki ;p
-
wracaj szybko do zdrowia :przytul:
-
a jednak jestem :) znudziło mi się leżenie, a mój kot poszedł piętro wyżej napić się piwka, więc ja szybciutko na forum ;D
wiśniowa :Daje_kwiatka:
anulla_p :Daje_kwiatka:
arvena :Daje_kwiatka:
Diankusia :Daje_kwiatka:
Castia :Daje_kwiatka:
mietowka :Daje_kwiatka:
była dziś u nas koleżanka z mężem, mieliśmy iść na pizze, ale ze względu na mój stan zdrowia skończyło się na krótkiej wizycie w naszym pokoju w akademiku, wręczyliśmy im zaproszenie, a Madzia przywiozła dla mnie swój welon w kolorze śmietankowym, swoją biżuterię i stroik do włosów. z welonu i stroika pewnie skorzystam, a biżuterię przymierzę do sukni i wtedy się zastanowię... strasznie miło z jej strony :)
a teraz lecę zobaczyć co u was :-* :-*
-
Ale fajny prezent Ci sprawiła koleżanka :) Bardzo miło z jej strony :)
Udanego weekendu :)
-
w koncu musisz miec coś pożyczonego nie??? ;) ;) ;) ;)
-
super masz koleżankę... bardzo miło z jej strony że Ci taką niespodziankę sprawiła :)
-
zgadzam się, moja Madzia jest super :D
szukałam przez te kilka dni na internecie makijaży ślubnych i znalazłam 10 które najbardziej mi się spodobały, już wklejam:
1. (http://img366.imageshack.us/img366/8175/212485161.jpg)
2. (http://img366.imageshack.us/img366/5104/aga148.jpg)
3. (http://img366.imageshack.us/img366/8054/c9332main.jpg)
4. (http://img366.imageshack.us/img366/1688/daisyrosiec3jd.jpg)
5. (http://img366.imageshack.us/img366/9886/galeria05.jpg)
6. (http://img366.imageshack.us/img366/9311/idjesien2005.jpg)
7. (http://img89.imageshack.us/img89/8131/indexk.jpg)
8. (http://img89.imageshack.us/img89/5018/mak3.jpg)
9. (http://img89.imageshack.us/img89/9180/makijaz.jpg)
10. (http://img89.imageshack.us/img89/3134/z4859087x.jpg)[/URL]
ciężko coś wybrać, bo wszystkie mi się podobają... może kosmetyczka mi coś doradzi... przed chwilą wysłałam jej moje typy, chyba się zdziwi, że tego jest aż tyle...
-
bardzo ładne makijaże
ja mam bardzo podobny do ostatniego :)
-
mi się najbardziej podobają 4, 6 i 9 :) ja będę miała coś podobnego, cienie opalizujace w tonacji beżowo złotej, policzki podkreślone brązem - różem.
-
a ja zostawiam wybór profesjonalistce,już ona będzie wiedziała jak mnie podrajcować,malowała juz mnie na ślub brata i byłam baaaaardzooo zadowolona;-)
-
faktycznie sporo tego :)
mnie się podobaja te z różem . fioletem i ten szarym na dolnej powiece :)
ale ja poprostu lubie te kolorki.
Pewnie przy próbnym makijażu wyjdzie, który lepiej Ci spasuje:)
Póki co wekendowo pozdrawiam:)
-
ja tez zdaje sie na Panka która bedzie mnie malować, ale te makijaze które tu pokazałąs sa bardzo ladne
-
ja dzisiaj siostrę malowałam, żeby się wprawić, coś na styl 4/9 makijażu
wszyscy byli zachwyceni w tym siostra, a że my podobne jesteśmy to chyba powinno być dobrze
buraczku, spróbuj na sobie dane kolorki powypróbowywać, będziesz wiedziała w jakich najlepiej się czujesz :)
-
hmm... ja się we wszystkich kolorach widzę, no może oprócz niebieskiego... ;)
a moje koleżanki z częstochowy znowu zachwycały się moim ostatnim zielonym makijażem... ::) zdam się na moją nową kosmetyczkę
muszę się pochwalić, dzwoniła rano do mnie mama z wiadomością, że od dziś "wisimy" na zapowiedziach u mnie w parafii, jak bym chciała to już zobaczyć, ale zobaczę dopiero za tydzień... dziwne uczucie wiedzieć, że już są a nie widzieć tego, już nie mogę się doczekać :skacza: chyba sobie zdjęcie gabloty na pamiątkę zrobię ;D
dziś już dużo lepiej się czuję, za to mój D. nie najlepiej, gardełko go boli i rano pojechaliśmy do apteki po lekarstwa, mam nadzieję, że mu przejdzie bo jutro chcemy gdzieś nad jezioro pojechać i zjeść pstrąga z patelni :)
:-* :-* :-*
-
a u mnie od wczoraj cichutko... :-[
no więc jednak ostatni dzień weekendu majowego zostanie przez nas wykorzystany, jedziemy do Złotego Potoku nad jezioro i zjemy pstrąga smażonego, już mnie niesie tam :P
strasznie się cieszę na ten wyjazd, mam już dość siedzenia na akademiku...
wam też życzę udanej niedzieli :-* :-*
-
ale super tez bym sobie tam pojechała :D
udanego wypadu , mniam mniam ale mi narobiłaś ochoty na rybke :D
-
zazdroszczę wyjazdu
ja dzisiejszy dzień w domku głównie spędziłam
jedynie jeden krótki spacerek...
aż mnie nogi swędzą by gdzieś jeszcze się wybrać
-
No to widzę jednak udało Ci się skorzystać z weekendu, super, mam nadzieję że fajnie się bawiliście i odpoczęliście :)
-
już wróciliśmy, było super :D
jeszcze chcemy tam wrócić, bo tam jest taki park linowy i chciałabym spróbować swoich sił ;) a pstrąg smażony z grilla- r-e-w-e-l-a-c-j-a!!! pychotka normalnie :P
jutro postaram się wkleić jakąś fotkę, bo dziś za bardzo zmęczona jestem... troszkę się opalaliśmy... jednym słowem udany dzień :)
teraz na chwilkę wpadam do was a tymczasem buziaki zostawiam :-* :-*
-
To super, że udało Wam się skorzystać z tego słonecznego dzionka - zresztą niedziela była najładniejsza :)
a na dobry początek tygodnia :-*
-
:-* :-* :-* :-* :-*
-
no to dobrze ze wyjazd wam si edual :)
co do fotki zapowiedzi to fajna sprawa ja nie moglam na zywo naszych zobaczyc ale własnei chociaz mam fotke :)
-
ha buraczek, ja też uwielbiam ryby z grilla
-
witam poniedziałkowo... siedzę od rana i pracę mgr piszę, ale mi to powoli idzie... ::) a na 18 do pracy dzisiaj idziemy, więc za dużo już nie popiszę, jeszcze spać mi się chce, taki dzisiaj leniwy dzień mam...
oglądaliśmy w sobotę na internecie oferty last minute i zastanawialiśmy się, gdzie pojedziemy w podróż poślubną, ale to jeszcze za wcześnie, bo na dłużej pojedziemy dopiero we wrześniu, jak wrócimy z Norwegii... w lipcu tak na kilka dni może gdzieś w góry wybędziemy... jeszcze tego nie zaplanowaliśmy bo nie wiem kiedy dokładnie mam obronę... chciałabym to już wiedzieć ::)
a Wy gdzie się wybieracie w podróż poślubną i na jak długo? macie już zaplanowane czy tak jak my czekacie na last minute?
-
My podróż poślubną zaplanowaliśmy w grudniu 2008 na wrzesień 2009 :D
Lecimy do Turcji na 2 tyg all inclusive ;)
Gdybym mogła pozwolić sobie na last minute to tak byśmy zrobili, jednak oboje pracuemy i już na początku roku musieliśmy podać czas urlopu ::)
-
Hiszpania :) :) :) (wybor na dzisiaj), opcja 7+7
-
my chcieliśmy do Chorwacji ale teraz zastanawiamy się nad Grecją . Pobyt 7 dni, najprawdopodobniej last minute :)
-
po ślubie jedziemy do Londynu - piękne miasto :hopsa:
-
my na 4 dni nad polskie morze,a potem Irlandia-na dłuższy czas zapewne do końca roku na pewno;-))))hiihhiih
-
a my nadal nie wiemy :(
-
My może na kilka dni nad nasz bałtyk, a potem może jakiś last minute albo Turcja, albo Grecja - sami jeszcze do końca nie wiemy :)
-
my też nadal nie wiemy a ślub tuż tuż ;D ale z moim Kotem to ciężko cokolwiek zaplanować taki spontaniczny facet z niego jest ;)
-
egipt 2 tyg :), w listopadzie juz wykupiona :)
-
A my nie wiemy, ale mam nadzieję, że wymyślimy coś fajnego ;)
Buraczku bardzo ładne te makijaże, lubię takie "oczka" :D
-
witajcie we wtorek... ciężką noc dzisiaj miałam, w pracy @ dostałam i zwolniłam się razem z D. trochę wcześniej... :-[ rano byłam na zajęciach a teraz obiadek robię...
widzę, że większość z was ma zaplanowaną podróż poślubną i to w te cieplejsze miejsca, bardzo na południe... mnie kiedyś Grecja fascynowała, a dokładniej Kreta, potem Egipt, ale tam się boję tych bakterii w wodzie... koleżanka mi opowiadała jak cały dzień w toalecie spędziła :-\ potem spodobała mi się Chorwacja a teraz myślę o Tunezji- daleko, ciepło i tanio :) ale zobaczymy jeszcze jak będzie, tamat jest otwarty.
cieszę się Agatko, że podobają Ci się wklejone przeze mnie makijaże, wysłałam je mojej nowej kosmetyczce, a umówiona jestem w sobotę na 15... już się niecierpliwię i jestem optymistycznie nastawiona.
:-* :-* :-*
-
Wpadłam zostawić :-* :-* :-*
Makijaże najbardziej podobają mi się te wchodzące w róż, może dlatego ze dla siebie takich będę szukała... :)
Oj tak, taka podroz jest super pomysłem, zrelaksowac sie troche, odpoczac.
My niestety(a moze i stety ;) ) tylko do Polski na mazury jedziemy, ale tez mysle ze bedzie super :)
-
Jeśli chodzi o Tunezję, to polecam :)
Faktycznie jest nie drogo. Można za nie duże pieniądze wybrać całkiem niezły hotel z wyżywieniem oczywiście, do tego pogoda gwarantowana - i wcale nie było aż tak gorące, żeby nie dało się wytrzymać. :) Tam jest większa wilgotność i nie odczuwa się tego aż tak bardzo, jakby nam się wydawało.
Gdyby nie to, że byliśmy tam w zeszłym roku, to pewnie w tym byśmy tam polecieli :)
-
A my jeszcze nie wiemy, w końcu mamy jeszcze dużo czasu :)
-
arvena a możesz powiedzieć ile was wyjazd w zeszłym roku kosztował i gdzie byliście? a jakieś wycieczki fakultatywne wykupywaliście??
u nas dzisiaj brzydka pogoda, normalnie nic mi się nie chce... pada deszcz i jest zimno :-[
przyszedł dzisiaj mój termometr owulacyjny, zakupiłam ten, o którym pisała mi wiśniowa, narazie czeka na poczcie, ale dziś już mi się nie chce po niego iść, dopiero jutro.
buziaki dla was i miłego wieczorku :-* :-*
-
mnie też pogoda dobija...
buziaki na dobranoc :-* :-* :-*
-
Buraczku a możesz mi dać namiar na ten termometr ? Może od następnego cyklu zacznę mierzyć temperaturkę - tylko się teraz zastanawiam - jak się ma @ to też się mierzy ?
-
a ja plecam egipt, wystarczy o siebie zadbac a wszystko bedzie ok
-
margolka namiary zaraz wyślę, jak się ma okres to temperatury się nie mierzy... po pierwsze no i po co? a po drugie ja będę mierzyć w pochwie i nie wyobrażam sobie jak by to miało wyglądać podczas okresu ??? temperaturę zacznę mierzyć zaraz po zakończeniu miesiączki czyli w okolicach niedzieli...
a ja plecam egipt, wystarczy o siebie zadbac a wszystko bedzie ok
paooolka a co masz na myśli pisząc zadbać o siebie??
-
No właśnie ja też chciałam w pochwie i dlatego tak zapytałam...
-
Podczas @ tempki się nie mierzy :) zacznijcie najlepiej w pierwszym dniu po zakończeniu miesiączki :)
-
Dzięki Olucha za podpowiedź ;)
-
pic duzo wody, butelkowanej, owoce myc itp poza tym odrobina alkoholu oraz napojow gazowanych tez chroni. wiem ze to smieszne ale lakohol zabija te bakterie, wiec mały drink pomaga :) poza tym ja zawsze mam ze soba probiotyki, ogolnie biore je codziennie ale przed wyjazdem zawsze o tym pamietam. jedni to przechodza inni nie. zalezy od organizmu.
mysle ze "zemsta faraona" ;) wynika tez czesto z przejedzenia, czlowiek jak widzi to wszystko to mu sie mozg kurczy ;)
-
hehe "zemsta faraona", nie wiedziałam, że to się tak nazywa :) kurcze jakoś sobie nie wyobrażam picia wódki przed śniadaniem w hotelu... ::)
zacznijcie najlepiej w pierwszym dniu po zakończeniu miesiączki :)
no ja tak właśnie zamierzam zrobić :) ciekawa jestem ile czasu upłynie zanim poznam się na NPR... tzn kiedy będę umiała określać moje dni płodne i niepłodne... wiem, że to wymaga czasu, a ja bym już chciała wiedzieć... odebrałam dzisiaj termometr i od niedzieli zabieram się ostro za NPR ;)
poza tym poszłam dzisiaj do kosmetyczki na regulację brwi, a ona mi mówi, że przydałby się zabieg oczyszczający, a 2 dni przed ślubem zabieg nawilżający... póki co zapisałam się na zabieg oczyszczający na koniec maja, pani mówi, że on trwa 3 godziny... co ja tam będę robić tyle czasu? no i koszt pewnie koło 100 zł, no ale trudno, chcę być piękna w ten wyjątkowy dzień w roku ;D
-
:D :D :D :D :D dobre z ta zemstą;-)
-
Buraczku ja też idę pod koniec maja jeszcze raz do kosmetyczki - ja akurat na mikro, a 3 dni przed ślubem znowu - ale na jakiś zabieg specjalny do ślubu ;) Chyba nas trochę naciągają, no ale trudno :P
-
Ale za to jakie będziecie piękne tego dnia :)
-
no mam taką nadzieję, jednak się obawiam, że taki zabieg zniszczy moją opaleniznę na twarzy... ::) margolka a co to jest ta mikrodermabrazja na którą chodzisz, mnie się kojarzy ze zdzieraniem skóry twarzy...
swoją drogą gdyby nie przypadkowa wizyta u kosmetyczki dzisiaj pewnie o żadnym oczyszczaniu twarzy bym nie pomyślała, bo to dodatkowy wydatek w budżecie, którego nie uwzględniłam.. :-\ no ale jestem dobrej myśli że pieniążków nam nie braknie..,
-
No i chyba dobrze myślisz. Z tego co zapamiętałam to jest to ścieranie naskórka i skóry właściwej ;) Ja chciałam oczyszczanie, ale pani stwierdziła, że nie jest źle i nie ma takiej potrzeby, ale mikro jak najbardziej - ja się w sumie na tym nie znam. Jak przyszłam to rodzice powiedzieli, że gorzej wyglądam niż wcześniej :P No bo byłam bardzo zaczerwieniona, ale potem przeszło ;)
Ja tez nie myślałam, że aż 3 razy pójdę do kosmetyczki, myślałam, że tylko raz ::)
-
Ja byłam na mikro i Pani powiedziala tylko jakich kosmetyków mam używać , na nic mnie nie naciągała ::)
Tzn zaleciła za 1,5 miesiaca kolejną mikro no ale wtedy zobacze jak z kasa i nie wiem czy to nie ryzykowne z racji tego że lato idzie a po tym nie nalezy się wystawiać na słońce ;)
Jednak postanowiłam iść jeszcze na depilację paszek bo mi tak szybko włosy rosną ::) ;D
-
Justyś będziesz depilować włosy pod pachami?? ja sobie tylko mogę wyobrazić jak to boli... ::) ostatnio się właśnie zastanawiałam nad depilacją, ale ja jestem zbyt wrażliwa na ból... dziś u kosmetyczki płakałam jak mi brwi regulowała, a co dopiero jakieś wyrywanie włosów... Justyś a kiedy się wybierasz na tą depilację? koniecznie daj znać jak było!!
-
eee tam da się przeżyć ;) Będę chciała depilować woskiem czyli małe zrywanko ;D to jest tylko jeden ruch i nie ma ;)
ja jak wyrywam brwi to tego nie czuję ::) tylko że sama to robię więc to tez inaczej jest ;)
Myślę że tak we wtorek - środę przed weselem żeby paszki nie były zaczerwienione ;) jeszcze zapytam kosmetyczki kiedy najlepiej :D
-
Hej
Chwil kilka mnie nie było,a le już wszystko nadrobiłam..
Czarny samochodzik po prostu pierwsza klasa :D
Co do makijaży, które wkleiłaś, wszystkie mają swój urok (niektóre sobie pozwoliłam skopiować do komputera ;) ), ale masz rację - kosmetyczka powinna najlepiej dobrać odpowiedni dla Ciebie (bo ta poprzednia to chyba miała zły dzień..)
Hmm.. Co jeszcze.. No chyba jeszcze tylko mogę życzyć więcej zdrówka :)
Buziaki :-*
-
Kurcze a ja w ogóle o kosmetyczce nie myślałam... bo cerę ma mw miarę ładną nie ma się za bardzo do czego przyczepić... ale teraz już nie jestem taka pewna, jak widzę, że tyle Was się szykuje...
buziaki zostawiam na dobranoc :-* :-* :-*
-
ja chyba też sie zdecyduje na paszki,bo włoski doprowadzają do szału,szczególnie latem.....
-
Mnie kiedyś koleżanka (która teraz już jest kosmetyczką) depilowała woskiem pachy i nie tylko pachy ;) Dało się przeżyć - choć w porównaniu do innych części ciała depilowanie pach bolało najbardziej ;)
-
o rany... aż ciarki mnie przeszły jak przeczytałam o depilowaniu pach woskiem... ja to jestem zbyt wrażliwa na ból żeby takie rzeczy sobie robić ::)
-
Wysłany przez: buraczek
Umieść cytat
arvena a możesz powiedzieć ile was wyjazd w zeszłym roku kosztował i gdzie byliście? a jakieś wycieczki fakultatywne wykupywaliście??
Więc tak, my bylismy w Sousse, płaciliśmy za 2 tyg. 1800zł/os z wyżywieniem HB, plus wycieczki fakultatywne tzn, wykupiliśmy sobie taką 2 dniową na Saharę to 170 dinarów od osoby ( w złotówkach razy 2 czyli ok 340zł), a na rejs statkiem wybraliśmy się sami - tzn. pojechaliśmy do sąsiedniego miasteczka (Port El kantoui) i kupilismy bilet na statek, bo z biura brali ok 15dinarów więcej. My jechaliśmy z biurem selectours :) bylismy zadowoleni.
Ahaa + plus to co wydacie na nazwijmy to drobne wydatki.
-
hej, witam was piątkowo- weekendowo :)
ja już w domku jestem, odpoczywam sobie po ciężkim dniu... przyjechała do mnie mama do Częstochowy kupić sobie kostium na nasz ślub... obeszłyśmy całe centrum, ale mama nic nie znalazła dla siebie, więc jeszcze na konopiska pojechaliśmy już w 3 a następnie prosto do domu. moja mama jest jeszcze bardziej wybredna niż ja!! nic nie kupiła... wasze mamy już mają kreacje, czy też szukają i znaleźć nie mogą??
za to dzwoniła dzisiaj pani z salonu ślubnego, że moje butki są już do odbioru, jutro po nie jadę :D
Castia ja też myślałam, że z moją cerą jest wszystko ok, ale ta przypadkowa wizyta u kosmetyczki uświadomiła mi że tak nie jest... oczyszczanie i nawilżanie konieczne...
co do depilacji to ja się raczej nie zdecyduję, mam zbyt wrażliwą skórę na ból... i podziwiam waszą odwagę w tej kwestii ;D
-
zapomniałabym...
!!! jeszcze 50 dni do naszego ślubu !!! :serce:
-
Ty się lepiej zdecyduj buraczek bo komfort później jest bezcenny, ja sobie depiluję właśnie plastrami już kilka lat i powiem wam dziewczyny, że teraz już nawet nie ma co depilować, włosy nie rosną, no może jakaś poprawka raz na 3 miesiące i to wszystko, naprawdę ja polecam
-
Buraczku gratuluję 50 dni ;) Moja mama właśnie w tym tyg. zakupiła materiał na kieckę :D
-
witaj buraczku wybacz ze tak pozno, ale juz dotarlam, jak jeszcze moge.
co do depilacji to jak najbardziej jestem za zwlaszcza na jakies imprezy, a poza tym mam spokoj potem na jakis czas, a do kosmetyczki zamierzam sie udac na co tylko mozliwe zabiegi, a nawet na masaz taki relaksujacy, podobno fajna sprawa na dzien przed slubem.
-
co do kreacji to moja mama jeszcze ma troszke czasu , ale teraz jak bede w Szczceinie to z nie pochodze ale wiem ze łatwo nie bedzie bo ona to zanim sie na cos zdecyduje to ohohoo takze nie martw sie twoja mama nie jest jedyna :)
-
moja mam sobie kreację kupiła w orsayu zanim ja swoją zamówiłam! :) he he
co do kosmetyczki to się okaże co zdecyduję ::)
-
sobotnie :-* :-* :-*
Moja mam sie naszukała tyle że hoho, aż w końcu kupiła materiał na sukienkę zaniosła do znajomej żeby ta jej uszyła ;) Zupełnie przypadkiem trafiłyśmy ostatnio do CH Pogoria i tam znalazłam jej sukienke taką jaką chciała od poczatku ;D I kupiła ;) Jeszcze oprócz naszego ma 2 wesela w tym roku więc ta szyta tez sie przyda ;)
Ale moim zdaniem bardzo mało jest jakiś fajny kreacji dla naszych mam, wszystko jak z przed 10 lat i na jedno kopyto - porażka, nie wspominając o cenie za takie badziewie :P
-
Depilacja pach woskiem? o nie, ja podziękuję ;) ja golę maszynką. Tylko nogi odważyłam się depilatorem i polecam, do bólu idzie się przyzwyczaić, ja już go nie czuję, a włoski odrastają delikatniejsze, jaśniejsze, tak że muszę mieć chyba z centymetr żebym je zauwazyła :)
A co do kreacji dla mam to się zgodzę. Moja mam już się martwi czy sobie coś znajdzie. Co prawda ma 50 lat, ale wcale na tyle nie wygląda, ani się na tyle nie czuje, i na pewno nie chce takich typowo babciowych kiecek a takich jest pełno. Ale my akurat mamy jeszcze sporo czasu wiec na pewno się znajdzie cos ciekawego :)
-
moja mama juz podobno tez kupiła sobie kreacyjkę,ale zostawiła ją w salonie,bo ma nadzieję,że schudnie i babki obiecały ,że jej przerobią;-)))swoją drogą muszę zapytać jak postępy;-)))
-
nareszcie jestem ;) pamela :hello:
wczoraj dosłownie nie miałam na nic czasu... duużo się dzieje, sprawy idą do przodu... strasznie się cieszę z tego weekendu bo: odebrałam moje buciki ślubne- są śliczne!, mój PM kupił mi śliczną biżuterię ślubną- zdjęcia postaram się wrzucić jak znajdę ten komplecik na stronie colibry, byłam u wizażystki- makijaż bardzo mi się spodobał, jestem z niego zadowolona i ostatnie- moja mamusia kupiła sobie kreację na nasz ślub :)
narazie wklejam zdjęcia makijażu próbnego, w rzeczywistości był ładniejszy niż na zdjęciach:
(http://img19.imageshack.us/img19/2773/p1030922h.jpg)
(http://img19.imageshack.us/img19/870/p1030924a.jpg)
na obu zdjęciach mam głupią minę ::)
-
Śliczny makijaż. Oczy bardzo ładnie wydobyte, usta podkreślone. Ale na piękniej kobiecie każdy makijaż pięknie wygląda.
-
dziękuję za komplement :oops:
tak wygląda moja biżuteria ślubna:
(http://www.dlaewy.pl/dane/full/eef59cac49e74f90ad433a77e3b6e033.jpg) łańcuszek
(http://www.dlaewy.pl/dane/full/4089c395d53d471fa9f144181d5fb992.jpg) kolczyki
(http://www.dlaewy.pl/dane/full/ff3d9340b21c4171bc396e39f4567f32.jpg) bransoletka
-
bardzo delikatny makijaż :) wiadomo, że na zdjęciach to nie wychodzi nigdy tak jak powinno ;P
biżuteria tez bardzo ładna :)
-
Zakochałam się w tej biżuterii. Możesz mi powiedzieć skąd ja masz? I mniej miłe pytanie za ile? DLa mnie jest cudowna :)
-
makijaz bardzo ladny, ladne oczka i piekne usta masz, bizuteria ladna, ale nie w moim stylu.
super, ze wam sie ruszaja sprawy slubne, a ile radosci daja...
-
Diankusia najlepiej zaopatrzony sklep na śląsku biżuterią z kolibry- Silesia City Center "świat spinek", cały komplecik kosztował 173 zł. można też zamówić przez internet. powiem Ci, że na żywo wygląda jeszcze piękniej ;D
-
Diankusia najlepiej zaopatrzony sklep na śląsku biżuterią z kolibry- Silesia City Center "świat spinek", cały komplecik kosztował 173 zł. można też zamówić przez internet. powiem Ci, że na żywo wygląda jeszcze piękniej ;D
Ah podejrzewam, w takim razie chyba muszę się w coś takiego zaopatrzyć :)
-
ooo buraczku,biżuteria bardzo podobna do mojej czyż nie????a jeśli chodzi o makijaż to super oczka,taie delikatniusie podkreślenie,podoba mi się,tylko jaki to kolorek bo na obu wygląda troszkę inaczej-to jakiś odcień fioletu???czy raczej coś z różem,łososiowy????
-
Dario chyba podobna biżuteria, ale nie aż tak bardzo? chyba muszę odświeżyć pamięć... :) jeśli chodzi o odcienie makijażu, to żaden z tych co napisałaś ;D tak naprawdę to jest bordo, ale na oczach i na zdjęciach wychodzi całkiem inaczej, oczywiście jest jeszcze drugi kolor- biały, rozświetlający ;)
miłego wieczorku kochaniutkie :-* :-*
-
makijaż pierwsza klasa jest po prostu zajebi .. ty - normalnie brak słów , bardzo Ci pasuje
biżuteria też bardzo ładna
-
bardzo fajny makijaz i sie nie ma co dziwic ze jestes z niego zadowolona :)
bizuteria tez fajna tylko ta bransoletke sprawdz zcy nie chaczy zeby sukni nie pozaciagac :)
-
Ładny makijaz, wyglada naturalnie. Co do bizuterii, kroj dekoldu Twojej sukienki prosil sie wrecz o jakies przedluzenie naszyjnika, takze mysle, ze ladnie to bedzie wygladac.
-
niezły ten łańcuszek, aż sobie z wrażenia otworzyłam stronę colibry
makijaż też niezły, tylko teraz pytanie czy dobrze się w nim czujesz bo to najważniejsze
-
Makijaż bardzo pasowny :)
Pozdrówki :-*
-
jak miło się czyta takie pozytywne komentarze ;D
anulla_p bardzo dobrze się czułam w tym makijażu, chyba ze 100 razy przeglądałam się w lustrze, potem byliśmy na grillu i koleżanka robiła nam zdjęcia, więc jak je drapnę to sobie zobaczę jak wyglądałam już wieczorkiem w tym makijażu :) a na stronie kolibry nie znalazłam tego kompletu, tylko na stronce sklepu internetowego dla Ewy :)
justyna85 dzięki za radę, bransoletkę sprawdzę napewno :)
kroj dekoldu Twojej sukienki prosil sie wrecz o jakies przedluzenie naszyjnika, takze mysle, ze ladnie to bedzie wygladac.
ja też tak myślę i mam taką nadzieję :D
dziś cały dzień siedzę nad mgr, z małymi przerwami na zjedzenie obiadu i wczesnej kolacji, bo na 18 do pracy idziemy :(
-
makijaz super, bardzo ladnie!
a bizuteria sliczna, a gdzie mozna zamowic przez net?
-
bardzo ładny makijaż :ok: super w nim wyglądasz
-
paooolka biżuterię możesz zamówić na stronie internetowego sklepu "dla ewy", wystarczy, że w googlach wpiszesz dla ewy i pierwsza strona to będzie ta, po lewej stronie masz kategorie do wyboru- wybierasz Colibra i następnie biżuteria ślubna :) są tam też inne podobne komplety, ale dla mnie zbyt masywne.
dziękuję wam za komplementy dotyczące makijażu :)
-
ja widac inteligencja dzis nie grzesze :) dzieki,
choc mam dzis małe usprawiedliwienie dla swojej glupoty
-
:-* :-* :-* i na solarke zmykam.....gdybym miała ogródek,poleżałabym na słoneczku,no ale ba ogródka nima więc lecę na sztuczne;-)
-
Bardzo ładny makijaż i Tobie w nim bardzo ładnie :D Kurcze, może też wybiorę się na próbny, żebym w dniu ślubu nie płakała, że coś jest źle ;)
Biżuteria śliczniutka! ;D
-
aaaaaaa noi zapomniałam jeszcze dodac,że na zdjęciach gdzie pokazujesz makijaż,masz świetne kolczyki;-))))uwielbiam takie cudeńka;-)
-
Bardzo ładny makijaż i bizuteria ;)
-
a ja sobie tak myślę, że po tym jak nam buraczka pierwsza pani wysmarowała to też chyba pójdę na próbny, bo ten obecny makijaż super jest na buraczku, a w sumie po co się przejmować później... trzy dni przed ślubem, bo tak będę w Szczecinie ale co tam, buraczek popierasz? myślę, że po tych swoich przejściach to na pewno popierasz...
-
No to jak się dobrze czujesz w tym makijażu to uwazam ze zaden go nie przebije :)
-
Makijaż po prostu fantastyczny :D :D :D
I biżuteria też bardzo ładna :)
Pozdrawiam :-* :-* :-*
-
witam was wtorkowo i dziękuję za wszystkie komplementy jeszcze raz :)
margolka, anulla_p oczywiście popieram żeby wybrać się na makijaż próbny, sama jestem przykładem tego, że makijaż nie zawsze wychodzi profesjonalnej kosmetyczce tak jak my byśmy tego chciały! a po co być rozczarowanym tego dnia i stresować się dodatkowo??
Daruda kolczyki też są z kolibry, dowiedziałam się tego niedawno, jak weszłam na ich stronkę w internecie i zobaczyłam że mają do nich także wisior :D bardzo lubię te kolczyki :)
dziś rozglądałam się na forum za bukietem, na allegro oglądałam dekorację samochodów, ale nic nie wpadło mi w oko... za to wkleję kilka bukietów, które mi się podobają. teraz jak już wiecie jaką mam kieckę i makijaż ślubny, mam nadzieję, że coś doradzicie...
ZA DUŻE ZDJECIA !
-
Mi się podoba i jednocześnie wydaje mi się że będzie pasował nr 3, 6 i 7(nad 7 sama się zastanawiam) ;)
-
Już nie ma zdjątek bukietów :(
-
zdjęcia nie zdążyłam niestety zobaczyć :-\ może byś zapodała jakieś mniejsze?
-
wrzuć jeszcze raz bukiety! :)
-
o tak,o tak, o tak :tupot: :tupot: :tupot:
-
I ja się nie załapałam ::)
-
kurcze ale klapa z tymi zdjęciami... a tak się z nimi męczyłam- 15 zdjęć... postaram się wkleić popołudniu, ale nie wiem czy bede miala czas...
jak wam coś napiszę to padniecie... dzwonila do mnie babka z komisu w którym wypożyczam sukienkę i mówi, że ta dziewczyna od której mam sukienkę chce ją odzyskać i mam przyjść do salonu wybrać sobie inna, ja się :'( w pracy... nie wiem co będzie, nie mam mojej sukienusi :'( :'( :'(
-
Jak to ??
To tak można zmieniac komuś na mieisąc przed ślubem ??
Masz umowe spisana na konkretny model czy tam inne zasady panuja ??
Może wrato porozmawiac z ta dziewczyną ze Ci bardzo zalezy i że po Twim ślubie może sobie ją wziąść ;)
-
No co ty ::) A masz umowę jakąś na tą suknię ? ;)
-
przeciez to tak nie mozna!!!! jak mozna kogos postawic w takiej sytuacji na miesiac przed slubem, przeciez to niemoralne, ale sie zdenerwowalam az, oj ja to bym wojne zrobila. wrrrrr niektore baby nie mysla.
-
:zdziwko: po prostu nie chce mi sie wierzyc. Trzymam kciuki buraczku, aby wszystko bylo dobrze.
-
O kurcze nie fajnie z tą suknia :-\ tuż przed ślubem! Śliczna biżuteria, ja też kupowałam w świecie spinek z colibry i jestem zadowolona!
-
O rany! I co teraz ?
-
o rany dziwna akcja z ta suknią... nie wiem jak to możliwe, nie masz umowy z nimi?
-
hej. jak to mówią, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... :) mam nową sukienkę, bardzo podobną do poprzedniej, a nawet ładniejszą z firmy agnes ;D muszę uszyć sobie bolerko do tej sukienki bo pani w salonie miała tylko z długim rękawem i troszkę za małe... nie wiem gdzie kupić taki materiał- tafta inteligentna podobno się na ten materiał mówi... nie wiecie może? i sprawdziłam biżuterię- pasuje do sukienki :) zdjęcia będą ale nie dzisiaj bo padam z nóg a do pracy na 18 idziemy.
na suknię nie mam umowy, jedynie dowód wpłaty zaliczki ::)
-
najważniejsze że dobrze się skończyło i Ty jesteś zadowolona :) czekamy na fotki w nowej sukni
-
I jeszcze na fotki tych bukietów, co poznikały :)
-
wow ale numer. dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo!
-
uffff fiu no to ulzylo czekamy na fotki
-
Widzę ze wszystko dobrze się skończyło :D
Super ;)
czekamy na fotki ;)
-
ale, żem się wystraszyła jak to czytałam... na szczęście się dobrze skończyło. Ja bym pewnie niezły raban zrobiła tej dziewczynie, albo salonowi, że nie pilnuje interesów klientów...
na fotki czekamy :) i bukietów i sukienki :)
buziaki :-*
-
najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło, to teraz czekamy na aktualne zdjęcia
-
przeczytałam wszystko z całego dnia i z wrażenia włosy mi na głowie stanęły, szok, no szok na szczęście dobrze się skończyło, też bym się chyba z nerwów popłakała
:-*
-
Najważniejsze że jestes zadowolona :) Tak jak mowisz, wszystko wyszlo na dobre, ale akcja niezla, ja to bym chyba ten komis rozniosłą.
I czekam na zdjątka :)
-
może uda nam się nie iść dzisiaj do pracy... kombinujemy ;)
zdjęcia bukietów będę wklejać systematycznie po kilka, żeby wszystko wyszło...
a właśnie przed chwilą trafiłam na sklep z materiałami i pani mi powiedziała, że może zamówić dla mnie tą taftę inteligentną :D 80 zł za metr, cieszę się :)
1. (http://img53.imageshack.us/img53/904/29458328.jpg)
2. (http://img53.imageshack.us/img53/7327/004primary.jpg)
3. (http://img53.imageshack.us/img53/9707/26217049.jpg)
4. (http://img53.imageshack.us/img53/7801/b10322ck4mk5io.jpg)
5. (http://img53.imageshack.us/img53/1800/bouquet126lglot2.jpg)
narazie te 5, jeszcze zostało 10 do wklejenia, za chwile będą następne :)
-
piękne bukiety, z tych które wkleiłaś najbardziej przypadł mi do gustu 3 :)
a co do sukni to najważniejsze że jesteś zadowolona z nowej :P
-
aw jakich kolorkach chcesz miec bukiet? jakies konkretne kwiatki?
4 piekna,2 tez. tylko to nie moje kolory
-
A mi się 5 podoba, taki oryginalny :)
-
fantastyczna 4, nad 5 kiedyś myślałam
-
teraz kolejna porcja :) jeśli chodzi o kwiatki to nie mam jakichś upatrzonych, poprostu patrzę na zdjęcia i jak mi się coś podoba to sobie kopiuję na kompa... kolorystyka chciałabym żeby pasowała do makijażu
6. (http://img27.imageshack.us/img27/5306/bw208lg.jpg)
7. (http://img27.imageshack.us/img27/6056/bw321lg.jpg)
8. (http://img27.imageshack.us/img27/5491/dscn00480vo.jpg)
9. (http://img27.imageshack.us/img27/8215/resizeofrotationofkif13.jpg)
10. (http://img27.imageshack.us/img27/2517/royalrednosegaybig.jpg)
jeszcze kilka później wkleję...
-
ostatnie bukiety wklejam... pomóżcie coś wybrać :)
11. (http://img156.imageshack.us/img156/9484/slubne11.jpg)
12. (http://img156.imageshack.us/img156/5913/something110308.jpg)
13. (http://img156.imageshack.us/img156/3059/w01t.gif)
14. (http://img156.imageshack.us/img156/3248/w06.gif)
15. (http://img156.imageshack.us/img156/7397/dcp1452.jpg)
-
3 mnie rozwalił.... jest przepiękny... po prostu bomba :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a poza tym wpadły mi w oko 6 i 7 :)
po obejrzeniu drugi raz spodobał mi się też 11 ... coś w sobie ma ::)
-
O kurcze, śliczne - wiele z nich mi się podoba - ja nie pomogę :P
-
Najbardziej podoba mi się nr 7 bo sama się nad nim zastanawiałam ;D
Ale może ja się wypowiem w kwestii - który bukiet najbardziej widze u Ciebie ;) - fajnie by było jakbyć wkleiła suknie to byłoby łatwiej ;)
Do Ciebie pasuje mi 6,7,8 z tym że najbardziej 8 ale jakby tam trochę więcej różowych takich mocniejszych rózyczek dać ;)
-
dziękuję za opinie i czekam na więcej, a zdjęcia sukienki postaram się jutro wkleić
kolorowych snów kochane :-* :-* :-*
-
zostaję przy 4 ale 7 też nie jest złe, hmm... porównam jeszcze do sukienki jak już zapodasz zdjęcia jutro
-
Fajnie, że będą fotki sukienki - nie mogę się doczekać :D
-
hej. tak jak obiecałam- wklejam zdjęcia mojej nowej sukni ślubnej- podobna do poprzedniej??
(http://img12.imageshack.us/img12/6117/zdjcie0235y.jpg)
(http://img12.imageshack.us/img12/6270/zdjcie0238.jpg)
(http://img12.imageshack.us/img12/6010/zdjcie0240.jpg)
(http://img12.imageshack.us/img12/9168/zdjcie0236o.jpg)
(http://img12.imageshack.us/img12/1158/zdjcie0237.jpg)
-
szczerze mówiąc tej pierwszej już nie pamiętam,a niem mam czasu,aby sie wracać,ale w tej ci ok;-)jesli chodzi o mnie to tylko tyl jest jakis dziwny,tam jest chyba zameczek prawda????ja wolałabym sznurek;-)))buziaczki i lecę do pracki,zajże wieczorem jeszcze te bukieciki poogladam,jest wiele ładnych i trudno się będzie zdecydować;-))pappa :-* :-* :-* :-*
-
nie Dario, z tyłu jest gorset wiązany na sznureczek, widać go na tym zdjęciu z profilu :)
-
Próbowałam znaleźć tamtą sukienkę, bo też jej niestety nie pamiętam :oops: , ale nie znalazłam. Ta jest bardzo ładna, choć ja wolę szersze na dole ;)
-
Mnie sie w pracy zdjecia nie laduja, wiec nic nie widze :-\ Zajrze wieczorkiem w domu.
-
Dla zainteresowanych zdjęcia poprzedniej sukienki są na stronie 5 , uff ciężko było ale odnalazłam.
Chyba tamta była bardziej księżniczkowa, ale ogolnie to chyba dośc podobne są.
Z bukiecików podoba mi sie 4,9,10
-
no to dla porównania wkleję jeszcze tą "starą" sukienkę
(http://img16.imageshack.us/img16/5603/zdjcie0196.jpg) (http://img12.imageshack.us/img12/6117/zdjcie0235y.jpg)
stara nowa
jeśli chodzi o dół sukienki to jest tylko kwestia innego koła... ja chciałam do tej sukienki koło takie jak z rybki, żeby wydłużyć tył, bo tak by się ciągnął po ziemi a tak jest idealnie :) przynajmniej dla mnie :P
-
Mi sie bardziej podobasz w tej nowej :D
Wyglądasz smuklej ;)
W starej ten gorset jakoś tak dziwnie układał biust ::)
Dobry wybór :D
-
Lepiej w nowej! (mimo że tamta ma szerszy dół ;) )
-
tez powiem, że nowa lepsza a kwiaty to jak dla mnie 7 ewent. 8 ale bez tej sterczącej trawy na około ;)
-
Mi też się bardziej nowa suknia podoba ;)
-
zrobiłam małe podsumowanie... i tak: na pierwszym miejscu są bukiety 4 i 7. teraz jak już zobaczyłyście sukienkę to jaki bukiecik doradzacie??
my dzisiaj balujemy- JUWENALIA :) wódka i piwa są więc... zabawa będzie udana ;) znajomi do nas przyjeżdżają i wręczymy jedno z ostatnich zaproszeń
buziaki dla was :-* :-*
-
slicznie wygladasz :)
bukiet nr 4 dla mnie wygrywa, jest elegancki
-
bukiety 4, 11 i 12 :)
sukienka nowsza wg mnie o wiele lepsza :) troszkę skromniejsza, ale lepiej w niej wyglądasz!
-
buraczku powiedz mi jakie kolory bukietów by Cie interesowały ?? bo mam kilka wizji dla Ciebie ale chciałabym zebyś określiła bardziej szczegółowo - kolorystyka i czy okrągły czy jakis wiszący, chociaz ja wide bardziej okragły u Ciebie ;)
-
:szczeka: sukienkę masz przepiekną
-
tez mi sie wydaje ze lepiej w tej nowej, a z bukietow tylko i wylacznie nr 1, a to dlatego, ze ja jestem wylacznie za wiszacymi i okraglych nie biore pod uwage, ale dla ciebie lepiej chyba okragly, moze cos z tych rozowych?
-
Nowa, nowa i jeszcze raz nowa :) Cieszę się że na dobre wyszła ta cała zamieszana historia z sukienka :)
A co do bukiecików to jeszcze 12 mi się podoba :)
-
Nowa sukienka zupelnie przebija stara. Faktycznie, nie ma zlego ... Co do bukiecikow, jak dla mnie - widze Cie z 7, ewentualnie z 4.
-
w tej nowej zdecydowanie lepiej wyglądasz :) mi pasuje 7
-
Popieram zdanie dziewczyn - w nowej zdecydowanie lepiej wyglądasz ;) A z bukietów, które wkleiłaś t o chyba pierwszy był taki lekko przedłużony. Wydaje mi się, że bardzo by pasował :)
-
takze zgodzę się z przedmówczyniami - idealnie wyglądasz w tej drugiej - nowej. Tamta, wlasnie, choc szeroka (ja takie lubie), to miała wg mnie zbyt bogaty dół (ten tiul plisowany wszyty). Ta nowa ma taki delikatny wzór i racja - wydłuża.
-
a jakiego koloru jest ta sukienka,bo na zdjeciach wyszła taka troszkę szarawa,pewnie ciulate światło bylo;-)))a co do sznurka na pleckach to nie zauważyłam,ale jest on bardzo szczelnie ściśnięty,mi sie bardziej widza takie hmmmmm no jakby luźniejsze;-)
justys851a może i dla mnie znajdziesz jakiś fajny bukiecik???? :-* :-* :-*
-
Jak dla mnie też lepiej wyglądasz w nowej ( osobiście nie przepadam za tiulami,więc im mniej ich tym lepiej :)).
A bukieciki spodobały mi się następujące: 1,4,7,11 :) pewne numery widzę, że się powtarzają, to pewnie pomoże w wyborze :)
-
Śliczna suknia, zdecydowanie lepiej wyglądasz w tej nowej, choć tamta poprzednia też niczego sobie, jednak jestem za nową :), co do bukietu to dla mnie wygrywa nr 7 .MIŁEGO DNIA pozdrwionka
-
strasznie się cieszę, że podobam sie bardziej w nowej sukience, świetnie się w niej czułam :D jeśli chodzi o jej kolor to jest chyba kość słoniowa czy śmietanka... z tafty inteligentnej, już znalazłam sklep na częstochowie z tkaninami gdzie pani sprowadzi dla mnie ten materiał na bolerko ;D jest jeszcze jedna pozytywna rzecz w zmianie sukienki- mogę kupić do niej normalny stanik, bo tamta wcześniejsza miała więcej gołego z tyłu i miałam problem jak pewnie pamiętacie... a teraz o jeden problem mniej ;)
co do bukietów to nie mam sprecyzowanych kwiatów i koloru, chciałam, żeby pasowały do sukni, a przede wszystkim do makijażu, który na zdjęciach wychodzi bardziej w fiolecie, choć jest to bordo :)
niezłą imprezkę wczoraj mieliśmy... :popija: mój D. strasznie dużo wypił i tak się zachowywał, że miałam ochotę go uszkodzić :nerwus: na szczęście mi przeszło...
lecę do was :-* :-*
-
i z kogo weźmiesz do ślubu jak PM uszkodzisz? ;)
-
Nareszcie mam chwilę to wkleje parę propozycji ;)
Jesteś bardzo subtelną kobietka więc wydaje mi się że pasowałby Ci delikatny bukiecik z małym akcentem czegoś mocniejszego :D
1
(http://images48.fotosik.pl/35/74b937d08233956d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
2
(http://images37.fotosik.pl/30/135e371ca5a3ccf0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
3
(http://images49.fotosik.pl/125/3ff5c6525e723d20.jpg) (http://www.fotosik.pl)
4
(http://images44.fotosik.pl/125/5c8964b4a337ed19.jpg) (http://www.fotosik.pl)
5
(http://images46.fotosik.pl/125/50f287802315f19a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
6
(http://images40.fotosik.pl/121/33342fa903bbe9cb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ciężko mi powiedzieć który najładniejszy choć w sumie zakochałam się w 6 czemu ja go nei widziałam obym tylko w poniedziałek nie leciała do kwiaciarni zmieniać bukietu ::)
-
rzeczywiscie 6 jest sliczny, taki delikatny, ale mi sie 2 podoba najbardziej,tez taki delikatny
-
fajne te bukieciki... w sumie wszystkie mi się podobają... ale ten ostatni jest bezkonkurencyjny :)
-
hmmm a mnie się tylko ten pierwszy podoba... może jestem dziwna ::) ten ostatni jest żółto- zielono- biały, a mój makijaż bordo wychodzące jak fiolet więc nie pasuje moim zdaniem...
i jest jeszcze jeden problem z bukietem- zarówno ten pierwszy wklejony przez Justyś851 jak i ten 7 wklejony przeze mnie mają tulipany, których podobno nie znajdę w czerwcu... ja się na tym nie znam, musiałabym z kwiaciarką porozmawiać...
dziś muszę skończyć rozdział mojej pracy magisterskiej, nie ma bata siedzę do oporu ;) buziaki :-* :-* :-*
-
Tzn że chcesz mieć borodwy bukiet ??
Moim zdaniem wogóle nie będzie taki Ci pasował wydaję mi się ze będzie za ciężki dla Ciebie no ale kazdy ma inny gust ;)
ja tam nie dopasowuje bukietu do makijażu ::) wolę dopasowac do dekoracji a najbardziej to do siebie ;D
-
buraczek na podstawie twojej super sukienki i bukietów, które wkleiłaś pomyślałam bardziej o różu
-
a moze dlatego ze na zdjeciach makijazu ktore wkleilas, wyglada to na rozowy, ktory do ciebie bardzo pasuje, i dlatego wyobrazam sobie ciebie z rozowym bukietem bardziej, jakbys wkleila zdjecie na ktorym byloby widac bordowy makijaz moze by cos innego pasowalo, ale jak dla mnie bordo do ciebie nie pasuje, w tym wypadku bylby za smutny. milej nauki
-
Buraczku to jak już się dowiesz jakie kwiatki są odpowiednie na koniec czerwca to napisz ;)
-
za tydzień jak będę w domku to przejdę się do kwiaciarni, pokażę pani bukiety i zapytam czy potrafi takie zrobić i czy akurat w czerwcu będą takie kwiatki... powoli wybieram spośród wskazanych wcześniej bukietów... i zostawiam takie oto:
1. (http://img53.imageshack.us/img53/9707/26217049.jpg)
2. (http://img53.imageshack.us/img53/7801/b10322ck4mk5io.jpg)
3. (http://img27.imageshack.us/img27/6056/bw321lg.jpg)
4. (http://img156.imageshack.us/img156/9484/slubne11.jpg)
5. (http://img27.imageshack.us/img27/5306/bw208lg.jpg)
zamierzam pokazać je pani kwiaciarce i wtedy może coś zdecyduję...
-
z tych mi się podobają 2 i 4 ale idź najpierw faktycznie do kwiaciarni i podpytaj :) bo orchidee to drogie są i możliwe, że jak usłyszysz cenę to Ci się odwidzi ;)
-
Nowa sukienka jest o niebo lepsza i Ty wyglądasz w niej ślicznie :skaczą:
Jeśli chodzi o bukiet to jestem za 1 ;D ;D ;D ;D
-
właśnie buraczku a do czego ty chcesz ten bukiet tak właściwie dopasować,do makijażu czy do całej kolorystyki wesela????
-
hmmm a nie lepiej makijaż dopasować do bukietu? też nie za bardzo rozumiem dopasowywania do kolorystyki wesela ::)
-
w sumie to chyba nie ma różnicy czy dobieram makijaż do bukietu czy odwrotnie... a ponieważ pierwszy był makijaż stąd teraz staram się dopasować bukiet w podobnej tonacji, to chyba nic złego ???? i bukiet będzie w podobnej tonacji jak dekoracja auta, to wszystko... dekoracja sali już nie musi pasować...
poza tym nawet gdybym miała makijaż w innym kolorze wybrałabym te sam bukiety... ::)
-
w sumie to hmmmmmmm każdy niech sobie dopasowuje jak mu wygodnie czy całość do makijażu,czy bukiet do całości,czy makijaż do bukietu.......ja zrobię to po swojemu;-)))tzn kolorystyka całości kręci się wkoło dwóch kolorków-bordo i waniliowy i bukiet takie będzie,ale nie wyobrażam sobie natomiast makijażu w odcieniu bordo!!!!!,także makijaż będzie troszkę odbiegal od ogólnej kolorystyki choć nie znaczy,że nie będzie pasował,oddam sie zupełnie profesjonalistce;-))))najlepiej się czuję w makijażu w kolorach-niebieski,srebrny/szary,złoty,nie nawidze zieleni,zółci i pochodnych......także kolorystyka to będzie dla mnie suprise ;-)
-
ale dziewczyny spokojnie, buraczek dobrze sobie to obmyśliła i wszystko jej się dopasuje, nie siejcie paniki
-
no jakoś mi się nie wydaje,że ktokolwiek sieje tu panikę :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
hej hej :) wreszcie dotarłam do swojego wątku, obiecałam sobie, że dopóki nie skończę rozdziału pracy magisterskiej nie wejdę na swoje odliczanko, no i skończyłam wreszcie i wyslałam mojemu promotorowi :)
jutro chcę się umówić z fryzjerką na fryzurkę próbną w pryszły weekend jak będę w domu i jeszcze baleyage zrobić... nadal myślę nad fryzurką, mam kilka typów, może powklejam i coś doradzicie:
1. (http://img269.imageshack.us/img269/4586/23626219.jpg)
2. (http://img269.imageshack.us/img269/6532/11805412.jpg)
3. (http://img269.imageshack.us/img269/628/f11v.jpg)
4. (http://img269.imageshack.us/img269/629/f14s.jpg)
5. (http://img269.imageshack.us/img269/2175/fryzlub.jpg)
6. (http://img269.imageshack.us/img269/4016/frzyura3.jpg)
7. (http://img269.imageshack.us/img269/2763/fwmoni2.jpg)
8. (http://img269.imageshack.us/img269/8696/mariee1.jpg)
a może macie jakieś inne ciekawe fryzurkidla mnie?? chętnie zobaczę inne zdjęcia :)
-
a więc buraczku,powiem Ci ,że i tak musisz fryke przedyskutować ze swoją fryzjerką....mówiłaś,że masz wysokie czoło,także wydaje mi się ,że najbardziej pasowałoby ci cos z grzyweczką,mi najbiardziej podoba się fryzurka nr 4,choć jeszcze troszkę bym ja zmodyfikowała.Kochana wszystko zależy od tego jak bardzo masz podatne włosy na kręcenie;-)))ja jak byłam u mojej fryzjerki,powiedziałam jej co takiego chcę,chciałam po prostu delikatnie podpiąć z tyłu i resztę zakręcic,powiedziała mi,że z tym kręceniem to lipa wyjdzie,bo mam mało podatne włosy,że są za ciężkie i mi się wyprostują(na przyjęciu miałam kręcone i po jakimś czasie klaply) także te fryzurki co sobie upatrzyłam pójdą pewnie w eter,idę dopiero do niej na próbną i zobaczymy co wymyślimy wspólnymi siłami;-)))na pewno to nie bedzie tradycyjny kok,bo tych nienawidzę;-)
fryzurka nr 5 strasznie fantazyjna,może by Ci i pasowała,ale musiałabyś coś puścić na czoło,skoro nie możesz go odkryć;-)
-
mi sie najbardziej podoba 2,4, i 5 :)
przy czym ta 2 chyba taka malo ślubna
-
bo ta 2 to taka nieuczesana, właśnie wstała po drzemce ;D ;D
-
Mi się podoba 6 i 7 :)
I gratuluje 40 dni :skacza: :skacza:
-
A mnie się 3 spodobała, nie wiem czemu :)
-
a jak zwykle nie widze fotek, obejrze w domku i wydam opinie :)
-
witam was w poniedziałek :)
zamówiłam dzisiaj materiał na bolerko w sklepie z materiałami, będzie na przyszły poniedziałek :) umówiłam się z fryzjerką na piątek na fryzurkę próbną, a wcześniej idę na baleyage u mnie na osiedlu... :)
w weekend musimy jeszcze doprosić 2 pary na wesele, zobaczymy co z tego wyjdzie...
dziś niestety do pracy na 18 idę, jeszcze tylko 2 lub 3 tygodnie tam pracuję i to mnie pociesza, bo mam już dość tej roboty... :(
miłego popołudnia, buziaki dla was :-* :-* :-*
-
Fajnie, że się umówiłaś na próbną :) Ja też się chyba zdecyduję ;)
-
witam, mi sie najbardziej podoba 6 i 8, ale fryzjerka ci napewno doradzi, sama zobaczysz w trakcie jak ci lepiej. milego popoludnia :-*
-
ciekawa jestem jak bolerko będzie już gotowe, bo pamiętam cenę za metr materiału :o jak za zboże :D
-
Ta 4 wygląda ciekawie,choć nie wiem co tam z przodu, a 5 sama oglądałam też kiedyś dla siebie :)
-
fryzura 3 i 6 :)
ale wiadomo fryzjerka najlepiej doradzi...
-
:-* :-* :-* :-* w poniedziałek na udany wtorek zostawiam ;-))))
-
oglnie gustuje w innych fryzurach:) z tych 3 mi sie najbardziej podoba. fryzjerka podpowie Ci jeszcze to i owo
-
Buziaki wtorkowe zostawiam :-* :-*
-
hej. wiecie jaka jestem poddenerwowana... mierzę codziennie rano temperaturę do kalendarzyka.... ale nie wychodzi tak jak powinno :-[ może coś jest ze mną nie tak? a może poprostu panikuję? już dziś powinien być wzrost temperatury przed owulacją, a tu nagle 36,5 :-[ nie wiem co o tym myśleć ::) zaczekam jeszcze i chyba do lekarza się wybiorę... jakoś tak mi smutno... myślałam że będzie tak standardowo i wszystko się będzie dało ładnie wyznaczyć a narazie jest lipa...
-
no ja tam sie nie znam i za duzo nie wiem o tej temp wiec ja nie pomoge
-
1,4, 7 najlepszejsze fryzurki !!
-
buraczek panikujesz, czytałam, że to sobie trochę pomierzyć żeby tak wszystko o sobie wiedzieć i że czasem dla kogoś kto dopiero zaczął są to skoki temp słabo zauważalne, więc może daj sobie więcej czasu ;)
-
Buraczek my też zostaliśmy zobligowani do przygotowania wykresu na PR. Nie wiem, czy Ty robisz to dla siebie, czy testujesz metodę. Nam "upiekło się" i w odstępie 5 dni mamy drugą poradnię, dlatego o sporządzaniu wykresu cyklu "na przymus", dla pani z poradni rodzinnej nie ma mowy :) Pozdrawiam :-*
-
ineeze Ty masz rację, dla pani z poradni to ja bym otworzyła pierwszą książkę z brzegu albo google i spisała, jak trzeba to proszę
-
ja to robię dla siebie i naszej przyszłości, chciałam poznać swój organizm, żeby móc wszystko zaplanować, ale narazie lipa >:(
-
ja dzisiaj pół dnia spędziłam na zakupkach ;D kupiłam bardotkę ślubną pod suknię, pończochy samonośne gatta, bluzeczkę w butiku i pastę wybielającą Hollywood Smile pearl drops ;D trochę kasy wydałam, ale było warto ;)
-
Oki melduję się ;) mam nadzieję ze nie za późno ;)
-
nikaa :hello: jeszcze nie jest za późno, zapraszam :D
-
no to super, że zakupy udane... może jakieś fotki :brewki:
-
przyłączam się do apelu o fotki.
co do mierzenia temperatur, to nie wiem czy to przydatna informacja, moze to wiesz, nam pani powiedziała, że to musi być zawsze pierwsza czynnośc jaką zrobisz po obudzeniu, na dodatek zawsze musi być mierzona temp o tej samej godzinie.
-
fotki fotki :) :Fotograf:
-
ok, będą fotki :)
moja bardotka ślubna
(http://img195.imageshack.us/img195/7558/dscf1197.jpg)
koszulka, taka zwykła z wyprzedaży ;D
(http://img195.imageshack.us/img195/9090/dscf1199.jpg) (http://img195.imageshack.us/img195/8036/dscf1198.jpg)
to jeszcze przy okazji zdjęcie z biżuterią, sprawdzałam czy pasuje kolorem do bolerka i jest ok :) to bolerko na zdjęciu jest trochę za małe i z długim rękawem dlatego będę szyć :)
(http://img195.imageshack.us/img195/271/dscf1167u.jpg)
-
wow super zakupki :)
jesli chodzi o tempke itp popytaj Fasolka ona chyba wie co nieco
-
śliczna bardotka :)
cudnie Ci w tej biżuterii
szkoda, że zdjęcia z daleka :D
-
bardotka jest super- powiększa mój biust o 1 rozmiar :brewki: jak się jeszcze ścisnę gorsetem z sukni to będzie fajny efekt :P
trochę większe zdjęcie wklejam, może będzie lepiej widać :)
(http://img39.imageshack.us/img39/962/dscf1167a.jpg)
-
Bardotka sliczna, no i ta bizuteria, cudenko :)
-
biżuteria już wczesniej mi się podobała, ale na Tobie wygląda jeszcze lepiej :)
Pozdrówki
-
Bizuteria na przawde bardzo ładna...taka elegancka..
Jesli chodzi o PR to ja z moim narzeczonym uwineliśmy się w jeden weekend i pan który to prowadzil nie przekonał mnie narazie do NMPR...moze kiedys spróbuje... :D
-
Fajowe zakupki :D A powiedz mi, ponczochy to jakiej grubości ? W sensie ile tych den ma być ?
Ślicznie wyglądasz w tej biżuterii ;D
-
Pasuje ci ta biżuteria ;)
-
cieszę się, że zakupki się podobają :P ja jestem z nich bardzo zadowolona, a najbardziej ze stanika, który mocno powiększa mój mały biust ;D
margolka moje pończoszki mają 8 den, są bardzo cieniutkie i muszę je przetestować, ale powinny być ok bo mają taki specjalny silikon i nie powinny się zsuwać...
nikaa bo Ci prowadzący nie zawsze potrafią dobrze przekazać wiedzę i wytłumaczyć po co to jest naprawdę to NPR... ja się tym zainteresowałam ponieważ kobieta która prowadziła u nas poradnię rodzinną powiedziała coś bardzo ważnego co mnie przekonało...a mianowicie, jak już jesteś w ciąży i proadzisz kalendarzyk i mierzysz temperaturę jesteś w stanie zauważyć że coś złego dzieje się z płodem i zapobiec poronieniu!!! wiele z moich koleżanek z roku borykało się z tym problemem i nie chciałabym przez to przechodzić!!! dla mnie to ważny argument, przemówił do mnie :)
-
Ja od kolejnego cyklu też zacznę mierzyć temp. :) Wlaśnie czekam na @ :P
Buraczku te pończochy to cieniutkie :) No ale może takie mają być ;)
-
cieniutkie, ale ja zakładam, że 27 czerwca będzie upał :P a Ty jakie planujesz kupić?? ciekawa jestem jak Tobie będzie szło mierzenie temp. bo u mnie narazie klapa... brak wzrostu temperatury świadczącego o owulacji... ::) czeka mnie wizyta u gina :-\
-
Ja nie wiem jakie kupię :) Myslalam ze kupie jedne gładkie, a jedne kabaretki - a moze jeszcze więcej ich kupię :D
No zobacze jak z tym mierzeniem - ale nie kupilam tego specjalnego termometru z all. , tylko taki elektroniczny zwykly w aptece mama kupila.
Na razie mam 30 dzien cyklu i @ nie ma, no ale u mnie to tak różnie z długością cyklu - ale chciałabym już, żeby potem w dniu ślubu nie było ::)
-
oj, faktycznie lepiej by było gdyby już przyszedł... bo tak kijowo na swoim ślubie mieć @... ja tak kombinowałam, żeby być przed... jakoś tak mi się wydaje że przed okresem mam większe piersi i jakoś tak lepiej wyglądam... :P
-
No ja też mam przed większe piersi :P Ale mam też syfki na czole lub brodzie - a to już nie jest takie fajne ;D Pewnie jak na złość, będę w trakcie :-\
-
ja wyliczyłam, że będę miała na kilka dni przed... ufff
a jakbym miała być w trakcie to by mnie coś trafiło...
buraczku, masz może jakieś książki fachowe gdzie jest NPR opisane... albo e-book? może tam byś znalazła co robisz nie tak ?
-
oo fajne zakupy , a bizuteria bardzo fajnie sie presentuje
ja na all kupilam ponczochy kabaretki, ale jeszcze ich nie widzialam :/
-
8 den to muszą być jak mgiełka :)
-
Niekoniecznie musisz robić coś źle, po prostu masz taki organizm że nie wszystko przebiega książkowo ::) u mnie tez z temperaturą różnie bywało, także spokojnie sobie obserwuj :) istnieje też możliwość że miałaś cykl bezowulacyjny i dlatego taka temperaturka ::)
-
a ja buziaki posyłam :-* :-* :-* :-*
-
witajcie kochane forumi w czwartek ;D coraz bliżej weekendu ;D
wczoraj dowiedziałam się od promotora, że obronę będę mieć najwcześniej po 6 lipca, ponieważ on wyjeżdża na praktyki terenowe :-\ to ja mu mówię, że koło 18-20 lipca wyjeżdżam za granicę, a on na to, że w razie czego zostaje wrzesień >:( normalnie masakra... już nie mówię, że chciałam po ślubie na kilka dni gdzieś pojechać w góry... podróż poślubna zostaje zatem na wrzesień :-[
jutro za to czeka mnie pracowity dzień... o 9 baleyage, na 12 jadę na fryzurkę próbną, potem na obiad do D., po obiedzie odbiór obrączek i do katowic załatwiać nowy paszport... mam nadzieję, że ze wszystkim zdążę...
buziaczki dla odwiedzających mnie :-* :-* ja zmykam na uczelnie, a na 18 do pracy...
-
Oj to jutro będzie się działo - fajnie :D
Kapa z tą obroną :/ A Ty kiedy chciałaś ? Jeszcze przed ślubem ? A właściwie co Ty studiujesz buraczku ?
-
:Daje_kwiatka:
-
studiuję ochronę środowiska ;D najpierw licencjat zrobiłam na Uniwersytecie Śląskim, a magisterkę tu w Częstochowie na Akademii im. Jana Długosza ;D chciałam mieć obronę jak najwcześniej, najlepiej w czerwcu przed ślubem, ale wiem że nie da rady... trudno :-\
co do temp. dzisiaj wreszcie podskoczyła o 3 kreseczki, więc może jednak jest ok :) mimo tego chcę odwiedzić gina i upewnić się, że wszystko jest wporządku ::)
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
szykuj fotki z proby dla nas
-
buraczku widzisz tego mi pan nie powiedział...jak będę chciała mieć dzidzię to na pewno dorzo wczesniej zaczne stosować NMPR ;)
Miłego dnia ;)
-
no to zeczywiscie pracowity dzien sie zapowiada , szkoda ze zta obrona tak wyszlo, bo szybciej z glowy by było
nie zapomnij aparatu zeby zorbic fotke fryzurki :)
-
Bardzo ladnie wyglada na Tobie naszyjnik i kolczyki. Trzymam kciuki za fryzurke !
-
Buziaczki zostawiam! :) :-* :-* :-*
Jestem znów po dłuższej nieobecności... :)
Piękny makijaz ślubny, aż sobie fotkę skopiowałam, mam nadzieję że się nie pogniewasz(ale ja dalej szukam makijazystki ::) ) Biżuteria równiez przepiękna! :) Bardzo łądnie do Ciebie pasuje.
Co do sukni - bardziej podobasz mi się w tej nowej! :)
Co do fryzurek, najbardziej mi się podoba 3 i 5 :)
Bardotka prześliczna :)
Na temperaturce się nie znam, ale też pani z poradni mnie to tego w sumie zmusiła ::) Nie wiem co zrobie, chyba ściemniała będę i tyle.
-
co tam buraczku ciekawego u Ciebie słychać?? :)
robiłaś już listę co Ci jeszcze do zrobienia zostało??? bo już tylko miesiąc został! ;*
-
dopiero teraz zauważyłam fotki biżuterii (kurcze chyba mi się czasem fotki nie wyświetlają :drapanie:)... bardzo ładnie na Tobie wygląda :ok:
-
hej kochaniutkie :) ale jestem szczęśliwa ;D fryzurka próbna bardzo mi się podoba, dzięki mesitini jeszcze raz za namiary ;) fotki będą ale jak zwykle po weekendzie... niestety zapomniałam aparatu i fotki są zrobione komórką, ale mam nadzieję, że będzie coś widać ;)
i... odebraliśmy dzisiaj obrączki, są śliczne!!! ;D żadnego kamyczka już nie będę dokładać, bez też są super ;D jak ładnie wygląda na moim chudym paluszku ;D
niestety z paszportem nie zdążyłam dzisiaj i dopiero za 2 tygodnie będę mogła :-\ do kwiaciarni też nie zdążyłam bo autko nam się popsuło i D. 3 godziny naprawiał, ale się udało, a do kwiaciarni udam się jutro :)
Castia nie robiłam jeszcze nowej listy... może w niedzielę lub poniedziałek będę miała więcej czasu ::)
cieszę się że moje zakupki wam się podobają ;D teraz lecę do was!
-
Strasznie sie ciesze, ze jestes zadowolona :D
-
ciekawa jestem fotek fryzurki :)
-
Ja też jestem ciekawa fryzurki ;) Wklejaj fotki :D
-
No właśnie pokazuj fote fryzurki :tak_2:
-
Tez jestem ciekawa :)
Buziaczki :-* :-* :-*
-
oj fotki musza byc :)
-
gdzie się nasz buraczek podział? :-*
-
no i gdzie te fotki ::)
-
hej, jestem ;) fotki niestety dopiero jutro albo we wtorek, bo muszę je zgrać na komputer PM-a a on jest zajęty robieniem projektów na zaliczenie więc nie chcę przeszkadzać, a jutro idę na oczyszczanie twarzy które trwa 3 godziny a potem grill urodzinowy moich byłych współlokatorek, więc ciężko z czasem, ale wiem, że jesteście cierpliwe i zaczekacie ;)
właściwie to jeszcze się zastanawiam nad tym oczyszczaniem... trochę się boję jak będzie moja twarz wyglądać po takim zabiegu ::) dziś i wczoraj byłam na solarium i trochę szkoda mi opalenizny... co robić? nie wiem... poza tym trochę szkoda mi wydać 100-120 zł na to... doradźcie czy iść...
co jeszcze... co do fryzurki to trochę się pospieszyłam z opinią, ale nie była ona trwała i trochę się tym martwię, pojedyncze pasemka rozwaliły mi się po kilku godzinach... myślicie, że wystarczy żebym zwróciła jej uwagę na ten fakt i ona to poprawi na fryzurce ślubnej??
a w sobotę rozstrzygnęła się sprawa mojego bukietu ślubnego :) wybrałam ten:
(http://img20.imageshack.us/img20/7801/b10322ck4mk5io.jpg)
przede wszystkim wybrałam go ze względu na cenę kwiatów, bo pokazywałam jej wszystkie bukiety i ten od Justyś z żółtymi storczykami, ale cena powalająca: minimum 200 zł za bukiet, a gdzie dekoracja auta?? a ten wybrany koło 120 zł więc spoko... jeszcze pytałam o taki bukiet z różowymi tulipanami (też był wcześniej wklejony) i pani kwiaciarka nie poleciła, powiedziala, że są mało trwałe... tak więc drogą dedukcji został ten :) mnie tam się podoba. buziaczki dla was, dziękuję, że mnie odwiedzacie :-* :-*
-
Też śłicznie proszę o zdjęcia :)
A bukiecik śliczny, ciekawa jestem jak bedzie sie komponowal z caloscia, juz nie moge sie doczekac Twojej relacyjki :)
-
mój typ wygrał ;D
co do oczyszczania... wiesz ja bym chyba sobie odpuściła... miesiąc przed, nie wiem czy cera się zregeneruje.
Solarium też chyba terapeutycznie na cerę działa? Ja stawiam na maseczki oczyszczające i nawilżające osobiście, robię raz na kilka dni, tak do ślubu, efekty są :)
z fryzurką ślubną... musisz jej zwrócić uwagę, że się szybko rozwaliła fryzura, chociaż z tego co wiem to ślubną się robi trwalszą i bardziej się do niej przykłada, a próbna to tylko tak "na próbę".
-
Tez na ten bukiecik stawialam :) Co do fryzurki, byc moze jest wlasnie tak jak pisze Castia, nie znam sie na tym za bardzo, mnie sie zwykle trzymalo, a wlosy mam zupelnie niepodatne. Sadze, ze powinnas zglaszac kazda uwage, po to sie przeciez robi probna.
-
buraczku o buzke sie nie martw gora tydzien i wszystko sie zagoi, jezeli bedzie musialo sie goic, bo juz pisalas ze masz skore bez tradziku, ale moze kosmetyczka ci zaproponowala ze wzgledu na zaskorniki, nie koniecznie pryszcze. no i w zadnym wypadku przez tydzien nie wolno chodzic na solarium po oczyszczaniu, a przynajmniej dopoki ci sie nie zagoi. kazdy reaguje inaczej, ja zareagowalam bardzo ostro, ale pani nalozyla mi podklad(czego tez w zadnym wypadku nie rob w tym dniu po oczyszczaniu) ale ja musialam, szlam na pogrzeb, wiec musialam miec podklad i wszystko mi zakrylo, nic nie bylo widac zaczerwienienia. ale pamietaj, ze musisz byc pewna, ze idziesz do prawdziwej sprawdzonej specjalistki, bo spotkalam sie juz z opiniami z podrzednych salonikow, gdzie kosmetyczki nie maja odpowiedniego sprzetu, podejscia i doswiadczenia i tylko pogorszyly cere zamiast pomoc.
nic sie nie boj, bedzie dobrze. mnie to najbardziej denerwowalo to bezczynne lezenie 3 godziny.
aha no i jeszcze taka moja mala osobista uwaga, idz do toalety przed zabiegiem, zrob siku ze tak powiem, bo potem jak pani ci nalozy, jezeli ci nalozy maseczke z alg morskich na 20 minut, to ona oraz masaz tak oczyszcza, ze ja juz nie moglam wytrzymac i prawie sie posikalam ;D dopiero pani mi powiedziala, ze to przez masaz i kazdy tak reaguje ;D
uff ale sie rozpisalam, a najlepiej popros zeby ci zrobila zdjecie z maseczka z alg na twarzy, bo jest koloru niebieskiego i bedziesz swietnie wygladac.
aha no i ona niezbyt przyjemnie pachnie
dobranoc
-
Znam ten bol jesli chodzi o pomotorke i w ogole o obrone - miala juz ustalony termin a teraz wszytsko syoi pod znakiem zapytania .... ahhhh szkoda gadac .... !!!!!
Bukiet super wybralas, bardzo mi sie posoba ;)
A jesli chodzi o te wasze oczyszczanie i inne akcje u kosmetyczki to ja w ogole sie na tym nie znam nigdy na takim czyms nie bylam i jak narazie nie mam takiej potrzeby wiec nie pomoge w tej kwestii :P :P :P
Buziaki zostawiam :-* :-* :-*
-
Bardzo ładny ten bukiecik :D
A co do oczyszczania to nie wiem co doradzić. Sama mam we wtorek wizytę u kosmetyczki - drugi raz mam przyjść na mikro ::) I wcale, ale to wcale nie jestem przekonana czy to mi pomoże, czy to ma sens ??? Chciałabym wyglądać pięknie na slubie, jak każda z nas - ale nie wiem czy te wydane kolejne 120 zł pomogą w tym...
Co do fryzurki, to myślę, że na ślub zrobi Ci bardziej trwałą :)
-
Buziaczki :-* :-* :-*
Pamiętaj, że fryzurka próbna nigdy nie jest tak trwała jak ślubna :)
Co do oczyszczania to nie wiem bo nigdy nie robiłam ::)
A bukiecik bardzo ładny :)
-
jednak się zdecydowałam na oczyszczanie twarzy... zaraz wychodzę, trochę się obawiam, ale co ma być to będzie ::) salon kosmetyczny wzbudził moje zaufanie i pani kosmetyczka więc zaryzykuję. trzymajcie kciuki!!! :)
-
jeśli to jest takie standardowe oczywszczanie, to paru dniach już nie powinno być zaczerwienień i śladów :)
więc myślę, że spokojnie i bez obaw możesz iść :)
Powodzonka!
-
a ja bym sie nie zdecydowala na takie klasyczne, raczej na mikro lub pilling kawitacyjny
-
no to trzymamy kciuki... jak masz zaufanie do tej kosmetyczki to powinno być ok :)
-
no i jestem ;D cała i zdrowa ;D i nawet opalenizna została hehe, jestem bardzo zadowolona- trafiłam na profesjonalny salon, wszystko w 100% sterylne, 2 panie się mną zajmowały :P pierwszy raz byłam na czymś takim i na początku trochę się krępowałam i śmiać mi się chciało, ale po chwili stwierdziłam że to jest bardzo przyjemne ;) no może oprócz wyciskania twarzy i pozbywania się wąglików ::) na koniec maseczki nawilżające i zostawiłam w tym salonie 140 zł, a na 2 dni przed weselem umówiłam się jeszcze na zabieg nawilżający ;D aaa i najważniejsze nie mam zaczerwienionej twarzy, a wy mnie nastraszyłyście ;)
-
no i super :) masz z glowy, ja tez sie musze wybrac ale nigdy nie mam czasu
-
nastraszyły bo każdy inaczej reaguje
-
buraczku to ja poprosze o namiary na prv na ten salon kosmetyczny :D
-
salon trochę daleko bo w Częstochowie :)
teraz moja druga próba wklejenia obiecanych zdjęć... są kiepskiej jakości niestety :( ale może coś zobaczycie : najpierw fryzurka- zdjęcia zrobione dopiero wieczorem jak już nie była taka super
(http://img30.imageshack.us/img30/3171/zdjcie0252n.jpg) (http://img30.imageshack.us/img30/1654/zdjcie0253.jpg) (http://img30.imageshack.us/img30/1140/zdjcie0248u.jpg)
teraz nasze obrączki, jakość fatalna, komórką się nie da :(
(http://img30.imageshack.us/img30/507/zdjcie0257.jpg) (http://img30.imageshack.us/img30/6060/zdjcie0258.jpg)
i jeszcze moje butki ślubne, przynajmniej na tych zdjęciach coś widać :P
(http://img30.imageshack.us/img30/1562/zdjcie0265.jpg) (http://img33.imageshack.us/img33/7192/zdjcie0266.jpg) (http://img33.imageshack.us/img33/2595/zdjcie0264.jpg)
-
fryzurka bardzo ladna, ale moze dlatego, ze to juz pod wieczor bylo, wyglada na nietrwala, ale mysle, ze na slubie bedzie lepsza, bo przeciesz proba to proba. ale masz odblaskowe buty ;D tak ci sie swieca na tym zdjeciu, ladne ja tez mam do szpica.
widocznie twoja skora reaguje inaczej, ja mialam zaczerwieniona przez pare dni.
-
No to fajnie, że jesteś zadowolona z zabiegu ;) Ja też pójdę na ta miro jutro, a co - byłam już raz, to i drugi nie zaszkodzi ;) A kilka dni przed slubem też mam ten zabieg nawilżający :D
Bardzo ładna fryzurka, bardzo mi się podoba :D Ale welon to chyba od dołu będziesz miała przypięty, co ?
Butki też ładne, choć czuby jak dla mnie za długie ;)
-
tak, welon będzie jakoś od dołu wpięty, ja tak chciałam ;D
-
No coz, do Czestochowy to nie podskocze ;), a zdjecia zobacze dopiero w domu.
-
co do fryzurki to jak dla mnie średnia.....może to dlatego,że to po całym dniu zrobiona fotka....jednak ja myślałam,że próbna to powinna być tak trwała jak i ślubna....bo to na tej właśnie podstawie się decyduje....hmmmmmm a skąd pewności,że jak próbna się rozwali to ślubna będzie spoko????ja chciałabym zrobić próbną tak,aby przetrwać w niej całą noc i zobaczyć jak rano będzie wyglądała....
fajny jest przód ułożony,tak jak mówiłaś musisz przykryć czoło i jest to zrobione według mnie spoczko,tył to taki troszkę rozgardiasz;-))))
Butki śliczniutkie,absolutnie mój typ;-)))sama takie oglądałam na necie,wybrałam jednak z tej samej firmy ale gładkie z kokardeczką;-)))
-
Tak bukiet rewelacyjny...bardzo mi się podoba...nawet sobie zdjęcie skopiowałąm... ;)
I buty mi się bardzo podobaja;)
Co do oczyszczania...hmm nigdy nie byłam...ale może się skuszę jakos niedlugo skoro tobie buraczku[b/] nic nie było to może mi tez nic nie będzie...ehh mam nadzieję...
-
super butki bardzo ładne
-
świetne buty :ok:
-
Fajne buty :)
Fryurka bardzo mi się podoba :) Do twarzy Ci w niej :)
Obrączki faktycznie troszkę kiepsko widać, ale ja wzór widzę - bardzo ładne :)
-
zdobienia na butach ładne bardzo ale ja nie lubię w szpic ;D
-
Ale ładniusie butki!
Co do fryzurki to jakoś by mi pasowała do sukienki któraś chyba z tych z loczkami! Ta wyszłą taka średnia!
-
witam was we wtorek... tak kiepsko już dawno się nie czułam... mam strasznego KACA :-[ piję, piję i piję i dalej chce mi się pić :( jak wstałam z łóżka to taka karuzela jeszcze... wczoraj był grill urodzinowy moich byłych współlokatorek bliźniaczek i tak się dla mnie skończył, że robi mi się potworny siniak na prawym ramieniu i nie pamiętam jak zaszłam do pokoju... :-\ chyba na swoim panieńskim tak nie popiję bo się boję, że sobie krzywdę zrobię :P
co do fryzurki to wybrałam jednak opcję z prostymi włoskami bo kręcone by mi się nie utrzymały... ja myślę, że jak porozmawiam z tą fryzjerką to fryzurkę ślubną trochę inaczej poupina i będzie git :)
-
slicznie wygladasz, bardzo podoba mi sie fryzurka :)
-
buraczek Ty pijaczko ;D
-
zaszalalas :)
-
Buziaczki :-* :-* :-*
Obyś jak najszybciej się lepiej poczuła :przytul:
-
Obraczki slabo widze :( Takie butki podobaja mi sie na kims, sama zle sie czuje z czubkami. Co do fryzurki trudno mi sie wypowiedziec bo sama dalam Ci namiary na fryzjerke, moge jedynie napisac, ze ja preferuje bardziej "grzeczne" fryzurki, chociaz jeszcze sama nie wiem czego chce. Niezaleznie od tego czy probne robi sie mniej trwale, czy nie, bezpieczniej bedzie, jak powiesz o tym fryzjerce. Z tego na ile ja znam, nie bagatelizuje sobie zdania klienta i zawsze sie z nim liczy, wiec mysle, ze bedzie dobrze.
-
już mi lepiej :)
mesitini fryzurka ogólnie bardzo mi się podobała, chodziło mi tylko o to, że nie trzymała się zbyt długo... nie przejmuj się tym, porozmawiam z fryzjerką i powinno być ok ;)
wzięłam się w garść i przedstawiam nową listę spraw:
ZAŁATWIONE:
- data i godzina w kościele (16:00)
- nauki przedmałżeńskie
- poradnia rodzinna
- dekoracja kościoła
- moja suknia ślubna
- bielizna (bardotka, pończochy, podwiązka)
- buty ślubne moje i PM-a
- garnitur PM-a
- biżuteria ślubna
- bukiet ślubny wybrany
- samochód (czarny mercedes)
- dekoracja samochodu ustalona
- DJ (i wodzirej jednocześnie)
- fotograf i kamerzysta (foto+wideo)
- restauracja "Krasowia"
- zaproszenia (wszystkie rozdane :))
- zawiadomienia (jeszcze kilka do rozdania)
- organista, skrzypce
- wizażystka (makijaż próbny)
- fryzjerka (fryzura próbna)
- obrączki odebrane
- USC
- protokół przedślubny
- zapowiedzi
- naklejki, zawieszki na wódkę
DO ZAŁATWIENIA:
- alkohol (rodzaj i ilość)
- majteczki pod suknię
- paznokcie ślubne
- spowiedź przedślubna 1 i 2
- koszula, kamizelka, musznik PM-a
- bielizna na noc poślubną (liczę, że dostanę na panieńskim :P)
- prezenty na podziękowania dla rodziców
- wybór piosenki na podziękowania dla rodziców
- transport dla gości
- winietki
- napoje gazowane, soki (z hurtowni)
- wybór tortu, ciast, menu weselnego (za ok 2 tygodnie)
- podróż poślubna (we wrześniu)
-
Fajnie, że zamieściłaś swoją listę. Masz kilka pozycji więcej ode mnie i widzę że właśnie te rzeczy powinnam załatwić w najbliższym czasie :)
-
Nono ale lista :) Ciekawa jestem kiedy moja będzie tak wyglądać ;) Tzn - że tak dużo załatwione!
-
no ładna lista,jeszcze troszkę zostało,ale to już jak u mnie takie pierdółki ;-) damy radę;-))))
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
dziewczyny, do mojego ślubu został już tylko 1 miesiąc !!! :skacza:
-
gratki! to już tylko rzut kotletem do ślubu :D :D :D
Więc tak, ja fryzurki wolę z lekko podkręconych włosów, wiec trudno mi Twoją ocenić... Ale jesteś taką śliczną dziewczyną, że we wszystkim Ci ładnie :)
butki super :) a obrączki troszkę nie w moim stylu, ale i tak ładne :)
lista rzeczy załatwionych imponująca, ale jeszcze troszkę załatwiania widzę jest :)
-
buraczku mialam na mysli wlasnie trwalosc fryzury piszac, zeby powiedziec o tym fryzjerce - ze sie krotko trzymala. Pamietam, ze pisalas, ze fryzurka Ci sie podoba, bo odetchnelam :) Powtarzajac za Castia, zapewne w kazdej fryzurce bedziesz slicznie wygladac, a o gustach sie nie dyskutuje.
Czytam sobie Twoja liste spraw, ale nie umiem sie ustosunkowac, nie mam porownania, moze wroce w to miejsce za niecaly rok :D
-
Lista całkiem konkretna!!
No już prawie niedługo finisz i bedzie sie działo :)
-
I został tylko misiączęk - super!!!
A organizacyjnie chyba jesteście na czasie :) więc c nie powinno być stresu ;)
:-* zostawiam
-
uśmiałam się kiedy przed chwilą dostałam od mamy sms-a, że za miesiąc o tej porze będę się szykować do... ślubu :) poczułam lekkie podekscytowanie ;)
wiecie co... wpadł mi pewien pomysł do głowy związany z moją suknią... bo w tej nowej nie mam typowego koła tylko taką halkę z piórami na dole jak do sukni typu rybka i teraz sobie myślę, że jak bym dokupiła sobie jeszcze jedną halkę taką szerszą też z piórami na dole to suknia byłaby szersza... co o tym myślicie?? byłoby widać, że są 2 halki? ta rybkowata jest taka cieniutka... kusi mnie żeby sobie kupić taką halkę:
(http://img34.imageshack.us/img34/3166/h4100.jpg) albo taką: (http://img34.imageshack.us/img34/5467/639442112.jpg)
-
ostatni miesiąc buraczek teraz to się zacznie (dla nas) ;D dni polecą jak zwariowane
myślę,że nie było by widać ale wszystko zrobiło by się cięższe a i mogło by być Ci w tym gorąco ??? lub mało komfortowo
-
ja beda miala ta 2 :) ladnie sie suknia na niej układa
-
tylko zależy ,czy wszystko będzie ok jeśli ta halka będzie już pod spódnicą.....buraczku możesz przekombinować,nie każda halka pasuje pod każdą spódnicę;-0)))) wydaje mi się,że jakby Twoja suknia korzystniej wyglądałaby w innej halce,właśnie taką by miała,a teraz ma taką,która jest pewnie najlepsza i najlepiej sie prezentuje;-)
-
poprostu idz do salonu i pomierz z roznymi halkami
-
dobry pomysł i wtedy zdecydujesz co robić
-
skoro babki w salonie dały Ci halkę rybkę to pewnie miały powód... ale jak chcesz pokombinować to najlepiej najpierw po przymierzaj w salonie :)
-
wlasnie, lepiej bedzie, jak pojdziesz zmiwrzysz z innymi halkami, to bedziesz wiedziala z jaka najlepiej, tak to trudno ocenic.
no i gratulacje z okazji miesiaca. :-*
-
buraczku, wg mnie Twoja sukienka tak jak jest wygląda najlepiej :) ja bym nie zmieniała halki :)
-
jestem już, siedziałam nad mgr... masakra!!!
może i dobrze wygląda suknia tak jak jest, ale jak patrzę na wasze sukienki i moją poprzednią, która była szersza to mi żal... a z tą halką to jest tak, że inna halka (taka jaką wkleiłam) pasuje do sukni, ale musiałabym być wtedy ciut wyższa, bo ten tyl sukni jest troszkę dłuższy i w normalnej halce na kole tył wystawał na ziemię, a w tej rybce idealnie się podniósł... a jak bym miala 2 to może miałabym i jedno i drugie... ::) nie wiem czy się skusić... tak myślę, że nawet jak się halka nie przyda to ją sprzedam za pół ceny ::)
dzisiaj odebrałam materiał na bolerko ;D kosztował mnie 52 zł. od razu poszłam do krawcowej, która zdjęła miarę i kazała przyjść za tydzień w czwartek na przymiarkę ;D
-
hmmm wydaje mi się, że w dwóch nie będzie Ci wygodnie... taka "duża" suknia może i fajnie wygląda ale masz w niej przecież wytrzymać ładnych kilkanaście godzin ::) poza tym jak nałożysz dwie halki to suknia się podniesie i będzie krótsza... nie jestem pewna czy to dobry pomysł Buraczku
-
Wiśniowa dobrze pisze, może być nie wygodnie w 2 halkach... :-* zostawiam
-
Oj tez bym się zastanowiła na podwojna halką.... wszystko troche wazy....a jak bedzie gorąco to sie ugotujesz...
-
Buraczku gratuluję 1 miesiąca do ślubu!
Ja to nie mogę, aż uwierzyć, że ten 1 miesiąc i mnie dotyczy ;D
Co do dwóch halek, to nie wiem czy to dobry pomysł. Może po prostu inna halka, inne koło, niż masz :)
-
A może poradź się tych kobietek w salonie przy najbliższej okazji, one powinny coś na ten temat wiedzieć; może zmienić halkę na inną - powiedz im jaki efekt chcesz uzyskać. A może podpowiedzą co zrobić,(może coś przerobić, dołożyć, doszyć) żeby było tak jak chcesz?!
-
2 naraz? oj nawet nie dasz rady ich załozyc chyba
-
Buziaczki :-* :-* :-*
Kochana nie wiem co ci powiedziec odnosnie sukni, moze pojdz do salonu i popytaj? Nie mozesz tez nalozyc na siebie zbyt duzo warstw bo wtedy bedzie Ci niewygodnie i goraco ::)
Gratulacje 1 miesiaca do slubu! :)
-
no i mam teraz mętlik w glowie... kusi mnie żeby kupić jedną z tych halek, najwyżej jej nie założę... bo ta halka z rybki musi być jak już wcześniej napisałam... muszę coś zdecydować!!!
wczoraj zastanawiałam się nad podziękowaniami dla rodziców i świadków... rodzice i tak dostaną od naszego fotografa fotkę oprawioną w ramkę, którą zrobi nam gdzieś po drodze, ale co do tego?? a co dla świadków?? piszcie proszę, może podłapię któryś pomysł :P
-
my kupujemy ladne albumy, wkleimy pare fotek z sesji narzeczesnkiej, reszta slubnych.
jako ze rodzice M sa rozwiedzeni, to jego mama dostanie album a tata jakis alkohol moze. moim rodzice tez tak damy ale oni wiedza ze to wspolny prezent :)
-
buraczek, Ty tak serio z podziękowaniami dla świadków, szczerze mówiąc pierwsze słyszę. Rodzice oczywiście rozumiem, popieram ale świadkowie? Myślę, że zostali już wyróżnieni po przez swoją funkcję
-
Ja nie planuje prezentów dla świadków ;) Po ślubie damy pewnie im kilka zdjęć :)
-
Ja tez nie planuję prezentow dla swiadków..a dla rodziców cos musze wykombinowac....jeszcze nie wiem co...
-
Co do halki to zawsze możesz kupić na allegro, tam są za grosze i nie bedzie Ci szkoda że jej nie założyłaś :)
Ale już masz mało do slubu, gratuluje :)
-
Tez tak uwazam, kup sobie przez allegro to potem nie bedzie Ci szkoda ze nie zalozylas ;) I nie bedziesz do konca zycia zastanawiala sie: "a moze moglam jednak kupic i zalozyc halke na ten slub " ;D
My mamy klasyczne podziekowania. Dla swiadkow mamy dyplomiki :) A dla rodzicow ksiegi z naszym zdjeciem jakims.
-
dla rodzicow jeszcze nie wiemy, a dla swiadkow jakies dyplomy i perfumy dla swiadkowej przywioze i jakis alkohol dla swiadka.
-
Z tym alkoholem to nie glupi pomysl...ja mam 2 facetow to pewnei by sie ucieszyli...muszę to przemyslec ;D
-
my dla Rodziców mamy zamiast kwiatów kosze ze słodyczami i wódeczka weselną,dla świadków fotograf pyknie jakąś fotkę specjalną jak będziemy mieli randkę przed weselem i do tego pewnie flaszeczka i mamy jeszcze malutkie koszyczki z czymś słodkim dla dzieci,które będą niosły obrączki;-)
-
Dla świadków nie mieliśmy prezentów, a dla rodziców zrobiliśmy fotoksiązki z naszymi zdjeciami od dzieciństwa po dzien dzisiejszy ;)
-
Gratuluję miesiączka!! Fryzurka bardzo ładna,tylko oby wytrzymała dłużej na weselu,buciki są śliczne.buziaki,zostawiam piątkowe :-*
-
Witam Was w piątek :) dziękuję, że mnie odwiedzacie ;)
paooolka :Daje_kwiatka:
anulla_p :Daje_kwiatka:
margolka :Daje_kwiatka:
nikaa :Daje_kwiatka:
Diankusia :Daje_kwiatka:
madzia_n :Daje_kwiatka:
pamela :Daje_kwiatka:
Daruda :Daje_kwiatka:
Justys851 :Daje_kwiatka:
Izabela82 :Daje_kwiatka:
u mnie nic ciekawego się nie dzieje... wczoraj praca 18-2 i dzisiaj tak samo :( znów się rozpadało i jest zimno :( byłam dzisiaj na zakupach w realu i chciałam sobie kupić białą bluzkę na obronę bo mam 15% zniżki do 9 czerwca, ale jak na złość nic ładnego nie było...
chyba przekonałam się żeby kupić sobie taką halkę jak na zdjęciu tym 2 wkleiłam :D najwyżej będzie leżeć w szafie ;)
lecę zobaczyć co u was bo pewnie od wczoraj sporo zaległości mam ;) buziaki :-* :-*
-
buraczku, ja dziś bucików na zmianę szukałam na wesele, też szczęścia nie miałam...
buziaki :-*
-
Ja buty na zamiane znalazłam w czwartek przed weselem ;D ;D ;D wiec jeszcze jest szansa ;)
-
to tak zawsze jak coś potrzebne to za diabła nic nie ma w sklepach >:(
-
No niestety to bardzo wkurzajace jest ::) ale mam nadzieje ze jeszcze znajdziesz :)
-
:-* :-* :-* :-* :-* miłego i pogodnego weekendu życzę ;-)
-
witajcie w sobotę ;D ;D
dziś ważny dzień... nasza pierwsza spowiedź przedślubna... generalna... nie powiem, że się nie stresuję- stresuję się, karteczkę zrobiłam z grzechami więc o niczym nie powinnam zapomnieć, ale koleżanka mnie nastraszyła, że na Jasnej Górze jest taki stary ksiądz ktory wypytuje o wszystkie szczegóły, zwłaszcza dotyczące pożycia... a średnio mi się uśmiecha wdawanie w takie szczegóły :-\ mam nadzieję, że trafimy na normalnego księdza... ::)
poza tym dziś jest ostatni dzień potwierdzania przez gości przybycia na nasz ślub i jak to bywa nie wszyscy dali nam znać, więc sama będę musiała się pofatygować ::)
zmykam robić obiadek, buzki dla was :-* :-* :-*
-
Buraczku spowiedz przedslubna to nic innego jak zwykla spowiedz.
My bylismy na niej przy okazji spowiedzi wielkanocnej. Poprostu dajsze katrteczke i normalna spowiedz ;)
Takze nie stresuj sie :P
Buziaki :-* :-* :-*
-
Natalko to zależy bo niektórzy księża życzą sobie zeby spowiedź przedślubna była spowiedzią generalna - czyli taka z całego życia , nawet jeśli regularnie chodzisz do spowiedzi ;)
My akurat trafiliśmy na fajnych księży wiec nasze spowiedzi przedślubne były nadzwyczajne w swiecie - 3 minuty trwały :D
ale np mojej znajomej maż siedział 30 min w konfesjonale ::)
Mam nadzieje ze jednak Wasza spowiedź buraczku odbędzie się szybko i sprawnie bez zbędnych pytań ;)
-
a z ta spowiedzia to si eksiedzu mowi na poczatku ze to przed slubna, czy najpierw ta karteczke i on wtedy wie?
bo czesto karteczki daje sie na koncu po spowiedzi juz, wiec wtedy trzeba mowic ze to przed slubna
-
o rany dajcie dziewczynki namiar na normalnych księży,którzy Nas nie przetrzymają dłużej jak 3 minuty;-))))))ja mam pecha w takich sytuacjach i na bank będzie mnie trzymał i trzymał i trzymał......
-
hej hej żyjemy :) wprawdzie ksiądz wypytywał o to i owo, ale dało się przeżyć i co najważniejsze dostaliśmy rozgrzeszenie ;) każde z nas spowiadało się po ok. 15 minut, więc chyba nie tak długo?? nasza spowiedź to była właśnie taka generalna... chcieliśmy zacząć wszystko od nowa, przeprosiliśmy się nawzajem aż miałam łzy w oczach... :Wzruszony: co do pytania Justyny, my powiedzieliśmy księdzu na samym początku że to jest nasza 1 spowiedź przedślubna generalna z całego życia a dopiero na samym końcu podaliśmy karteczki do podpisu :)
dziś 4 osoby nam powiedziały że nie będzie ich na naszym ślubie :( nie powiem, jest mi przykro bo zależało mi na obecności kuzyna, ale to właśnie jego ojciec, a mój wujek zmarł niedawno, więc jestem w stanie to zrozumieć. i kuzyn od mojego D. tez napisał nam SMS bez podania powodu, że go nie będzie... czyli 2 kuzynów+ ich osoby towarzyszące dają 4 osoby mniej... no trudno :-[
-
przeprosiliśmy się nawzajem
NIe czaję trosze za co się przepraszaliście hmmmmmmm ,spowiadaliście się razem????
-
pytali o to i owo hmmm czyli o co? mam nadzieje ze nie o jakies intymne zycie, ja tam nie mam zamiaru miec zadnej spowiedzi generalnej bo wg jakis powaznych grzechów nie popełnilam : nie zabilam, nie okradłam, nie cudzolozylam, nie zgwalcilam (;)
co do gosci, nie martw sie! trzymam kciuki zeby juz nikt nie odmawial
-
Kurcze, ja juz tez powinnam isc do tej pierwszej spowiedzi, ale cos trudno mi sie zebrac...
-
spoko margolka ja też zostawiam to na ostatni moment;-)jakoś mnie nie ciągnie do załatwienia tego,a zresztą nie mam kartki......została w Bydgoszczy;-))))
-
Dario przeprosiliśmy się za wszystkie złe słowa i uczynki względem siebie, aby móc zacząć wszystko od nowa z czystą kartą ja sobie tak mówię :)
jeśli chodzi o to czy owo to właśnie głównie sprawy intymne były... od kiedy, jak często itp. :) ksiądz powiedział, że to są grzechy ciężkie i dlatego o nie pyta...
idę poszperać na allegro może coś kupię, np. halkę ;D
-
A coż go to obchodzi, jak czesto ??? Dla mnie to nie są cięzkie grzechy, ale ja to w ogóle inaczej podchodzę do spowiedzi. Jak czegoś naprawdę żałuję, to nawet po odejściu od konfesjonału nie czuje się jakaś oczyszczona...
-
to ja lepiej na temat spowiedzi się nie wypowiem;-)
-
Buziaczki :-* :-* :-*
uuh, czeka nas ciezka przeprawa przez te spowiedzi ;)
"jak czesto" - dobre sobie ;)
-
kurcze przejrzałam allegro w poszukiwaniu halki i znalazłam 2 nowe, które wydaje mi się ze pasowałyby pod moją suknię... nie mogę się zdecydować ::) może pomożecie??
1) (http://img269.imageshack.us/img269/4804/6440348591.jpg)
2) (http://img269.imageshack.us/img269/4122/642937104.jpg)
-
buraczek chyba pierwsza ale głowy bym nie dała
margolka, ksiądz lubi wiedzieć jak często co by porównać czy on sam nie ma zbyt rzadko i od średniej nie odstaje :hahahaha: co się dziewczyny tak dziwnie pytacie :hahahaha: sama nie wiem jak bym wybrnęła z takiego pytania ::)
-
A mi znów wydaje się że ta druga ::) Ale tez nie dam glowy..
-
no z tymi pytaniami intymnymi to rzeczywiście jakaś masakra, po co wiedzieć mu ile kiedy z kim i jak ? eh
nam tylko tłumaczył że nie powinno się przed ślubem uf :)
teraz w tym tygodniu ostatnia spowiedź i w sobotę wielki dzień :)
-
Buraczku a ja nie wiem, która halka ??? Chyba musiałabyś z kiecką pomierzyć, po co kupować i ma się nie przydać ;)
-
margolka ale właśnie o to chodzi, że nie mam możliwości przymierzyć takich halek do mojej sukni ślubnej bo w salonie takich nie było :-\ więc chyba się zdecyduję na tą 1, taka zgrabniejsza mi się wydaje :)
dziś pierwszą noc spaliśmy osobno z PM, było ciężko... nie umiałam zasnąć, ale wiem że to dla naszego dobra... żeby nas nie kusiło ;) bo sobie obiecaliśmy, że teraz do ślubu wytrwamy ;D ale za to potem noc poślubna będzie jaby nowym odkryciem siebie nawzajem... :brewki:
-
Super ze juz po spowiedzi :)
Ale i tak uwazam ze 15 minut to dlugo :P
Halka hmmmm ..... chyba z 2 suknia bedzie ladnie sie ukladala :)
Buzkai na koncowke weekednu zostawiam :-* :-* :-*
-
Życzę wytrwałości w postanowieniu! :)
-
hmm ja też życzę wytrwałości ::)
ja to bym nawet nie próbowała próbować miesiąc bez.... ;D a i uwielbiam spać sama, całe łóżko tylko dla mnie :D chociaż razem też dobrze :D
-
ja ze spowiedzią będę czekać i czekać... po prostu mnie to przeraża ;/ kiedy można pójść najpóźniej?? :D
faktycznie chyba zdecydujemy się po tej spowiedzi na wstrzemiężliwość ::) ale spać razem i tak będziemy... bo żeby nie spać razem, to P. by musiał zawsze do domu wracać, a tak to pół tygodnia jest u mnie, pół w domu... nie chcę z tego rezygnować.
buraczku mi sie wydaje, ze 2-ga halka, ale ja się nie znam....
-
buraczku a nie pytal przypadkiem jak dlugo trwa i czy fajnie jest? alez wscibski ksiadz. ;D
szczescie, ze ja z jednej jestem zwolniona. a i powodzenia we wstrzemiezliwosci przed slubem, jejku az caly miesiac, idzie wytrzymac, ale no cos ty, az takie poswiecenie, ale rzeczywiscie noc poslubna bedzie wyjatkowa po takim oczekiwaniu. tez tak planuje, tyle ze do spowiedzi idziemy w piatek przed slubem, wiec to nie tak dlugo. ;D :-*
-
dziewczyny pomóżcie!!! zaczęliśmy dzisiaj z PM naukę pierwszego tańca... naszą piosenką będzie Peter Cetera "Forever tonight" i nie wiemy za bardzo jakie kroki do tego ułożyć... myśleliśmy też o Varius Manx "Najmniejsze państwo świata" ale to już wogóle kosmos jeśli chodzi o rytm... :-\
oglądamy teraz w necie różne tańce, ale jak to przełożyć na konkretną piosenkę ???
-
Oj, ja bym sama nie umiała kroków ulożyć, a już tym bardziej jakiegoś układu... Może umówcie się chociaż na jedną lekcję ?
Co do Waszej wstrzemięźliwośći, to pewnie że wytrzymacie :) Moim zdaniem fajnie sobie postanowiliście :)
My raczej tak nie zrobimy, bo teraz już prawie 5 tygodni przerwy :P
-
faceci o wiele ciężej zanoszą takie abstynencje niż kobiety, ja bym uważała na zwiększoną nerwowość pana młodego ;D
-
no tak, ciezko z taka abstynencja ;) Ale dacie rade :)
Co do tanca - ja ci nie pomoge, bo my tanczymy spontana - przytulanca ;)
-
My też mielismy takie postanowienie ;D ;D ;D - wytrwaliśmy :P a potem fajnie było ;D
Co do tańca to ja własnie ułożyłam cały układ - mieliśmy mixa - podobnie tak jak Ty patrzyłam na filmiki na necie i dopasowywałam do naszych piosenek :D
Goście pytali się do jakiej szkoły tańca chodzilismy :D jak mówiam że szkoła tańca była u mnie w pokoju to nie chcieli wierzyć ;)
-
buraczke, przełożyć na konkretną piosenkę możecie jedynie próbując do nich tych kroków :)
-
my też będziemy ze swoim tańcem kombinować, sama jeszcze nie wiem co i jak , więc nie pomogę.
A ksiądz jest dla mnie zaskoczeniem.... co jak i kiedy, to z lekka krępujące i nie wiem czy to ma znaczenie co do cięzkości grzechu - poprostu jest i już - tak mi się zawsze wydawało.
My mamy 1 spowiedx podpisaną,(przy okazji wielkanocnej ksiadz nam zaliczył ;) )
a z 2 poczekamy spokojnie do lipca :)
-
tak myślałam że nic konkretnego nie pomożecie w sprawie tańca :P mnie się wydawało, że poprostu poprzytulamy się i już... a teraz sama nie wiem, jakieś przejścia i obroty by się przydały ::) coś będę kombinować ;)
dziś od rana przesłuchuję piosenki, które dostałam od selenki na liście i jeszcze inne znalezione na forum i trochę już tego mamy ;D teraz jeszcze trochę nowoczesnej muzyki by się przydało, bo większość to albo polskie, albo takie typowo weselne... a dużo młodych mieć będziemy, więc im też trzeba dogodzić ;) jak macie jakieś propozycje, to bardzo proszę o pomoc :)
faceci o wiele ciężej zanoszą takie abstynencje niż kobiety, ja bym uważała na zwiększoną nerwowość pana młodego ;D
anulla póki co mnie się wydaje, że u nas jest odwrotnie ;D
-
..Buraczku..i ja jestem!! troszke późno..ale jestem! ;D Mam nadzieję, ze mogę się jeszcze dołączyć?
-
Agulek79 witam w moim odliczanku :hello: widzę, że ślubujemy w ten sam dzień ;) a gdzie Twoje odliczanko co??? ;D
-
Buraczku..juz też odliczam!! ;D
a co do księży...to mam mieszane uczucia. raz się spotyka fajnych i zyciowych a raz...takiego jak ja wtedy gdy poszłam zarezerwować termin ślubu. Jak usiadłam z moja Mama w kancelarii, ksiądz nie patrząc na mnie zapytał: "A Ona po co przyszła?"..ja myślałam, ze ktoś wszedł(drzwi były za mna) i zerknełam zza ramie...po sekundzie sie zorientowałam, że "Ona" to JA!! No więc mówie po co przyszłam..On spojrzał na mnie ( w końcu) i mówi: "A gdzie Narzeczony?"..ja, ze w pracy w Szczecinie i nie mógł przyjechać. A On niby pod nosem..ale do mnie :" No tak. Zbroić to miała z kim..ale tak to z Matką przyszła!"....Krótko mówiąc potraktował mnie jak 18-nastkę w ciąży... >:( Całe szczęscie, że nie było wolnych terminów...i dał tylko mi "dyspensę", że moge iść do innej parafii. Aha! przez cały czas mówił do mnie "ONA".....Całą historię nie będe opisywać..no chyba, że w swoim odliczaniu!! ;D
-
Powoli nadrabiam moją długa nieobecność na forum.. (Niestety nie mam tyle czasu na forum, ile bym chciała..) Ale obiecuję, że powoli wszystko ponadrabiam..
A póki co, zostawiam wieczorne :-*
-
jeśli chodzi o mnie ,ty my na pewno nie będziemy obiecywać sobie żadnej wstrzemięźliwości,co wyjdzie to wyjdzie w praniu;-) a jeśli chodzi o ciebie buraczku,to obawiam się ,że nie będziecie urządzać sobie harców w noc poślubną;-)))))będziecie taaaaak wykończeni,że zaśniecie jak małe owieczki;-))))
-
po miesiącu abstynencji to raczej jak niewinne owieczki :P
-
a tam miesiąc, ludzie potrafią się dłużej nie widzieć i żyją.
-
Potwierdzam ! ;)
-
O kurcze, to ja nie myslałam że tak "skaplikowana" może być spowiedź przedślubna :-\ przecież to bez sensu!
-
jeśli chodzi o to czy owo to właśnie głównie sprawy intymne były... od kiedy, jak często itp. :) ksiądz powiedział, że to są grzechy ciężkie i dlatego o nie pyta...
smiechu warte, pyta chyba z innych powodów, co go obchodzi od kiedy i jak czesto,brak mi słow! nawet nie wyraze swojej opinii!
-
..kurczę, też jak pomyślę o tej spowiedzi to mam ciarki na ciele. mówić intymne rzeczy - jakby nie patrzeć całkiem obcej osobie, która na dodatek ma czasem baaardzo konserwatywne poglądy!! i ma ciebie z tego rozliczać...
powiem Wam Dziewczyny, co moja kolezanka mi powiedziała ostatnio na moim wieczorze panieńskim:
"-aga, mówię ci...w trakcie wesela ..idźcie na górę... ;D w suknie slubnej..to jest NIEZAPOMNIANE przeżycie"...
i oczywiście nie miała na myśli gry w bierki .. ;)
-
heheh Agulek79 dobre, trzeba spróbować
-
A co! Ja zamierzam spróbować...Wiecie..jak za dawnych czasów..bedzie musiał "powalczyć" z suknią, halką itp ;D...
-
Ciagle podczytuje relacyjke a się nie odzywam, dlatego się teraz poprawiam. Widać, że to jak wygląda spowiedź zależy od księdza na jakiego się trafi. Ja trafiłam na fajnego młodego księdza. który posłuchał mnie powiedział swoje, i cała spowiedź może trwała 2 minuty. Ale jeszcze jedna spowiedź przede mna i też nie wiadomo na kogo się trafi. co do pierwszego tańca to też oglądamy w necie różne filmiki i dobieramy sobie jakos kroki- ale kroki podstawowe to uczyliśmy się na kursie.
-
paooolka moge tylko potwierdzić te słowa
smiechu warte, pyta chyba z innych powodów, co go obchodzi od kiedy i jak czesto,brak mi słow! nawet nie wyraze swojej opinii!
-
..Laseczki, ile razy macie tą spowiedz? Nam ksiądz powiedział, że tylko jedna wystarczy, ta dzien przed slubem...
-
my mamy karteczkę na dwie spowiedzi,to chyba od księdza zależy...
-
a mnie dziwi Wasze podejście do spowiedzi bo jeśli decydujemy się na ślub w kościele to powinniśmy do tego podejść poważnie i odpowiedzialnie ::) to nie supermarket gdzie się wchodzi płaci i wychodzi... od siebie też trzeba coś dać i do tego się odpowiednio przygotować... i nie my decydujemy co jest grzechem a co nie tylko kościół do którego należymy i do którego przychodzimy gdy chcemy sakramentu
sorry że tak w Twoim wątku Buraczku ale tak mi się nasunęło ;) jeżeli chodzi o prezenty dla świadków to bardzo Ci to polecam... nasi zrobili dla nas w trakcie wesela i poprawin bardzo dużo, nie oczekiwali prezentów więc ich zaskoczenie było ogromne... koszulki bardzo im się spodobały i popłakali się ze wzruszenia :)
-
wiśniowa - po pierwsze - GRATULACJĘ bo widzę, że juz jesteś mężatką ;D
po drugie - Kochana..nie denerwuj się. Oczywiście, że decydując sie na ślub kościelny wiedzielismy na co sie piszemy. ALE..i tu mówie tylko o sobie - ja nigdy nie uznawałam spowiedzi przed obca osoba. Jestem wierzaca ale nie uwazam ze opowiadanie przed obcym - czasem bardziej grzesznym człowiekiem niz ja- o swoich intymnych sprawach jest potrzebne!! Pan Bóg i tak wie co zrobiłam, i jak żałuję!
ps. pisze jeszcze do tematu "ile razy spowiedz" , bo widze ze jedna moja odpowiedz nie wskoczyła: Nas ksiądz sie zapytał czy mieszkamy razem. Jak odpowiedzieliśmy że nie..to powiedział, ze raz wystarczy.
-
popieram! spowiedz przed Bogiem TAK, przed Ksiedzem (ktory jest tylko człowiekiem) NIE
-
a ja Ci powiem tak wiśniowa,masz rację skoro bierzemy ślub konkordatowy to powinnyśmy odpowiednio się do niego przygotować,oczyścić.....tylko wszystko by było dobrze,żeby Kościół zmienił trochę stosunek do wiernych.....jasno się określił,zajął się tylko i wyłącznie tym czym ma się zajmować ,nie będę tu się rozwodzić za bardzo.....bo już się kilkakrotnie na ten temat wypowiadałam....jeśli chodzi o ten supermarket to właśnie tak jest!!!!!!!większość księży tylko czeka na to aby im zapłacić,aby czasem nie zapomnieć,tak jak powiedział ksiądz mojej mamie....a nawet jeśli byśmy w tym ferworze zapomnieli zapłacić w dniu ślubu to co????gdzie tu wyrzeczenie się wszelkiego materializmu,gdzie pokora????
i nie my decydujemy co jest grzechem a co nie tylko kościół do którego należymy i do którego przychodzimy gdy chcemy sakramentu
tak właśnie powinno być jasna,przejrzysta karta na której są jasno i przejrzyście określone kanony postępowania i co jest grzechem a co nie....dlaczego jednak tak jest ,że jeden za sypianie przed ślubem ze swoim narzeczonym dostanie rozgrzeszenie,inny nie????a gdzie fakt,że niby trzeba wybaczać,miłować bliźniego.....za dużo sobie pozwalają moim zdaniem!!!!! nie mam pozytywnego podejścia do całej instytucji Kościoła ,a w tym księży,bo nie są fair(oczywiście nie wszyscy).
Zdecydowaliśmy się na ślub w Kościele,bo chcemy przyrzec sobie wszystko przed Bogiem ,niestety musi być pomiędzy nami pośrednik ,no ale na to już nie ma rady.....trzeba się z tym pogodzić....i na koniec jeszcze apel:
1.jestem za opodatkowaniem Kościoła,
2.wprowadzeniem jakiejś listy grzechów za które dostaje się rozgrzeszenie a za które nie-WSZYSCY TAK SAMO!!!!
..noi przede wszystkim jesli już Ksiądz przeprowadza spowiedź i wysłucha grzechów ,nie musi wchodzić w szczegóły(jak,gdzie i ile razy) jest on od wysłuchania i dania (bądź nie) rozgrzeszenia a nie wdawania się w szczegóły....Bóg i tak wszystko wie,pośrednik nie musi!!!!!
....Na pewno dziewczynki uraziłam kilka z was ,za co jednak nie będę przepraszać,bo takie mam podejście do sprawy i już....każdy ma swoje zdanie na ten temat i może się wypowiedzieć,ja chciałabym się wypowiedzieć na ten temat po raz ostatni,bo za dużo nerwów mnie to kosztuje,podsumuje to tak:WIERZĘ W BOGA,DOBIJA MNIE INSTYTUCJA.
-
ależ ja się nie denerwuję Agulek tylko mi się taka myśl nasunęła po przeczytaniu postów o spowiedzi ;) to fakt... księża są też ludźmi i zdarzają się tacy, którzy nigdy nie powinni nigdy byli nimi zostać ale słyszałam też takie opinie i to na tym forum, że ludzie biorą ślub w kościele bo to ładniej na zdjęciach wygląda ::) Dziękuję za gratulacje :-* :-* :-*
ja się ostatnio spotkałam z tzw. listą grzechów :) była zawarta w liście prymasa odczytywanym przed świętami wielkanocnymi w kościołach (tak 2-3 tygodnie przed)... kilka pozycji mnie zdziwiło nie powiem ale byłam zadowolona że coś takiego zostało zebrane
p.s. przepraszamy Buraczku za zaśmiecanie Twojego odliczanka ;)
-
hej, hej :) ale się u mnie dyskusja rozwinęła ;) ja myślę podobnie jak wiśniowa w sprawie spowiedzi... ale każdy może mieć swoje zdanie na ten temat... nie chcę się już nad tym rozwodzić :)
teraz zmiana tematu ;D w piątek mój panieński ;D wszystko ustalone, wieczór odbędzie się w sąsiednim akademiku u mojej koleżanki Madzi, dzisiaj zrobiłam zakupki, wódeczka i szampany :brewki: będzie się działo :P
buziaki na wieczór zostawiam :-* :-* :-*
-
o super jak pomieszacie alkohol to faktycznie będzie :drapanie: się działo ;D
-
Buziaczki :-* :-* :-* zostawiam :)
Ja się już nie wypowiadam, w ogóle gdybym miała wszystko na ten temat napisac to szkoda nerwów i wszystkiego ;)
Ja też wierzę w Boga, i nie przeszkadzają mi księża, którzy są księżami z powołania... Ale niestety takich jest bardzo mało. Owszem, godząc się na ślub kościelny powinniśmy się dostosować do wszystkiego i tak też robimy.. ja robię to z wielką chęcią, bo akurat Księża w moim Kościele są Księżami z "powołania". Ale też uważam, że pytanie "ile razy" czy tam "jak często" jest wg mnie lekką przesadą. może to tyle na ten tamat ;)
Super, ze panienski sie szykuje ;D ;D ;D porób foteczki jakieś ;) ;) ;)
-
to miłego panieńskiego życzę :-*
-
oo to bedzie imprezaa pamietaj o aparacie!!! i pozniej pokazesz nam foteczki :)
-
Ale fajnie, że już w piąteczek panieński! :D
-
no to życzę miłego panieńskiego! jakbym już nie zdążyła pożyczyć :)
-
Do pierwszego utworu pasuje mi na pewno walc angielski, do drugiego nic nie umiem dopasowac, chyba tez daloby sie naciagnac walca angielskiego, tylko w szybszym tempie. Pierwsza Twoja propozycja buraczku melodyjnie i rytmicznie bardziej mi podoba. Nie jestem jakims znawca w temacie, ale kroki walca angielskiego nie sa trudne i da sie ich szybciutko nauczyc. Jedyny minus, jaki mi sie wydaje istnieje, to dlugosc pierwszego utworu. Jesli sie nie urozmaici ukladu to moze sie dluzyc.
-
ooo.Panienskie się szykuje!! ;D prosimy o fotki!! i opis całej imprezki!! ;D
oczywiście życzę udanej, szalonej, zwariowanej, pełnej łez śmiechu i wzruszenia (i tak tez jest) imprezki!! :-*
-
fotki musza byc ;D
-
Skoro odbędzie się panieński to mam nadzieje, że zobaczymy z niego fotki i odczytamy relację, bo zapowiada się niezła zabawa :D
-
O proszę i już panieński?! ;D
strasznie szybko to leci! To już na zapas - udanej zabawy!!!!
-
Oo fajnie ze juz masz panienski;) Zycze milej zabawy;)
-
dzięki kochane że mnie odwiedzacie :Daje_kwiatka: i za wszystkie miłe słowa odnośnie wieczoru panieńskiego, mam nadzieję, że będzie super... ale to dopiero za 2 dni :) wybaczcie ale narazie jestem umierająca... na uczelni dostałam @ i marzę tylko o łóżeczku i tabletkach :-[ może wieczorkiem wpadnę... buziaki :-* :-*
-
wspolczuje @
-
ja również wspólczuje..znam ten ból (niestety..)..
-
wpsolczuje :przytul:
-
ufff uporałam się z bólem wreszcie i nawet trochę się przespałam :)
moje słonko wrócilo z pracy, zjadło obiadek i poszło spać więc mam czas na forum ;D
dzwoniłam dziś do faceta w sprawie wynajęcia busa na 10 osób i zastanawiam się czy to się opłaca... mówił coś o 70 zł/h, a potem jeszcze coś o kilometrach... jeszcze kuzyn nie dał odpowiedzi czy będzie z dziewczyną, bo ona studiuje zaocznie i 27 czerwca ma egzamin ale jeszcze nie wie o której i o to sie wszystko rozchodzi... ::) jak ich nie będzie to może na 2 auta uda się przywieźć gości... trzeba to jeszcze przemyśleć... ::)
lecę zobaczyć co u was ;D :-*
-
Lepiej moim zdaniem poprosić kogoś znajomego, by mógł autkiem podjechać, czy coś, niż tracić pieniążki na busik na 10 osób :) My nie mamy w ogóle transportu dla gości, bo mamy wszystko na tym samym osiedlu...
Ale własnie mamy takiego znajomego który będzie kierowcą na weselu i w razie czego zawsze kogoś podrzucić może :)
-
my nie mieliśmy busa.... przyjezdni nocowali w hotelu w którym było wesele więc wzięli swoje auta a rodzinka miejscowa była uprzedzona że nie będzie transportu i sami sobie zorganizowali :)
-
przynajmniej wiśnowa miałas jeden problem mniej do załatwiania.....
-
jeszcze myślimy co się lepiej opłaca ::)
a teraz pokażę wam jakie prezenty zamówiliśmy na podziękowania dla rodziców (oprócz zdjęć w ramce obiecanych przez fotografa):
(http://img192.imageshack.us/img192/3599/e426b398.jpg)
poaz tym znalazłam w necie ładnie wymyślone przemówienie na podziękowania, chyba się go nauczę (nauczymy :)):
- z głębi serca dziękujemy wam za wszystkie dni, które wspólnie przeżyliśmy, jesteśmy wdzięczni za każdy uśmiech, miłość i dobrą radę,
- dziękujemy za trud wychowania, za miłość i uśmiech, za pogodne dni pełne radości i szczęścia, a także za pomoc w przygotowaniach do ślubu- to dzięki wam dzisiejszego wieczoru mogliśmy się wszyscy spotkać!!!
ładne??? :)
-
Podziękowania bardzo ładne :) Musze przyznać, że jedne z ładniejszych jakie widziałam... Bo wiele takich szklanych podziękowań ma taki jakiś dziwny wygląd... Ale te są bardzo ładne :)
Co do tych przemówień, ładnie się je czyta :) Tylko... Czy nie lepiej byłoby powiedzieć coś, co w tej chwili przyniesie "ślina na język"? :) No nie wiem, w sumie jeszcze sama o tym nie myślałam. Ale teksty bardzo ładne :)
-
podziękowania mi się niezbyt widzą,nie lubię takich rzeczy,które zabierają tylko miejsce na polce i zwabiają kurz.....jeśli chodzi o podziękowania to tekst bardzo ładny,nawet sobie skopiowałam,może uda ci się powiedzieć,zależy jaką jesteś osoba bo jak się wzruszysz.....to będzie lipa;-)to jest taka chwila jak dla mnie wzruszająca,że nie wiem czy coś dam rade wyksztusić,ale chce byc twarda,żeby cos pięknego właśnie powiedzieć,ale żeby nie było własnie tak jakos patetycznie,chcialabym żeby wyszlo naturalnie,ale żeby nikt nie plakal!!!!
-
Ja się z Darudą zgadzam w 100%, tylko, że wszyscy się najczęściej i tak wzruszają
-
Dokładnie! Ja sama się wzruszałam przy okazji podziękowań na innych weselach, włąsnie się zastanawiam, co by zrobić, żeby to było ładne, wdzięczne , ale tak, żeby mi łzy nie leciały ...i tak przyszło mi do głowy, żeby zrobić to w połowie na wesoło. Tylko przyznam, że jeszcze nic konkretnego nie wymyśliłam :) Bedę prawdopodobnie nad tym myśleć już w lipcu :)
-
Podziękowania to dość intymny moment, który my chcemy przezyc tylko z rodzicami a nie na oczach wszystkich, dlatego my [podziekowania zrobimy w czesci na weslolo. Zaprosimy rodziców na środek i zrobimy im quiz ze znajomosci swoich dzieci, jakies wesole i smieszne pytanka, a potem w nagrode (obojetnie jak im quiz pojdzie) beda podziekowania, tzn zaproszenia na kolacje gdzie sobie spokojnie porozmawiamy, podziekujemy, powspominamy a oprócz tego powiemy jeszcze na weselu pare zdan podziekowan ale nie chcemy robic tego zbyt powazne, moze tez dlatego ze mamy takich zabawowych rodziców i wiemy ze im tez sie cos takiego spodoba :)
-
Podziękowania bardzo fajne. My mamy coś w podobnym stylu: są to szklane- prostokątne wazony, z grawerowanymi życzeniami. A słowa podziękować które wstawiłas są śliczne...ale ja wiem, ze nie bede w stanie normalnie powiedzieć...a wyć w mikrofon nie zamierzam... ;D
-
ja mam nadzieję, że uda nam się powiedzieć to co chcemy powiedzieć, choć wiem, że rodzice będą wzruszeni i mogą polecieć łzy... to przecież nic złego... każda z nas ma przecież ludzkie uczucia i nie ma się czego wstydzić ;)
wiecie co, przez te przygotowania zapomniałam o tym, że już we wtorek mam 2 egzamin na prawo jazdy... jutro, w poniedziałek i jeszcze we wtorek rano mam dodatkowe jazdy... ciekawe jak to będzie... mam nadzieję, że tym razem się uda, chciałabym bardzo :) mam nadzieję, że będziecie trzymały kciuki jak za pierwszym razem, albo jeszcze bardziej ;)
-
mi te szklane podziękowania nie bardzo się widzą ale może dlatego, że ani ja ani nasi rodzice nie lubią takich rzeczy na półce ;)
co to tekstu to może warto mówić z głowy? Kocur nie przygotował się wcześniej do podziękowań (chociaż go o to prosiłam ::)) i powiedział z serca... wyszło bardzo naturalnie i wszystkim się podobało :) ale te co wkleiłaś też ładne... takie naturalne :)
-
oczywiście, że kciuki będą trzymane!! ;D ja za swoje prawko się wezmę po ślubie i po mieszkaniu..juz na spokojnie!
-
Kciuki będziemy trzymały napewno bardzo mocno :)
Forumkowe kciuki nigdy nie zawodzą ;D
-
Oczywiście że bedziemy trzymać kciuki;)
Co do podziekowań bardzo mi się podobaja... mam nadzieje ze uda Ci się je wypowiedzieć w całości... Ja pewnie nie dałabym rady bo wzruszam sie na weselach zawsze przy podziekowaniach wiec pewnie na zwoim bedę beczeć... ::)
-
u nas by raczej się nie sprawdziły takie podziękowania, po prostu nie mieliby chyba tego gdzie postawić...
co do "przemówienia" to obawiam sie, ze ani ja ani P. się nie odważymy na takowe...ja bym pewni język połknęła... a P. się w życiu nie zgodzi, no chyba, że mnie zaskoczy pozytywnie :)
-
Bardzo ładny ten tekst podziękowań - i nie za długi, taki akurat :)
Ja akurat na weselu nie będę dziękować rodzicom, ale planuję podziękować im w domku ;)
Fajny pomysł Diankusia z tym quizem :D
-
A my własnie chcemy podziękować naszym Mamą na weselu - przy wszystkich, żeby wszyscy wiedzieli jakie są one dla nas ważne i jak bardzo je kochamy!! Wiem, że będą czuły się wyjątkowe i dume!! Nie chce im zabierac tych dodatkowych chwil radości!! Tym bardziej że są same...nasi Ojcowie niestety nie zyją...
-
Ja uzgodniłam z panem z orkiestry, żeby za nas coś powiedzieli, bo pewnie jak tylko zaczęłabym mówić zaciełabym się przez łzy i koniec- więcej bym nic nie wydusiła z siebie. A co do egzaminu to oczywiście będziemy trzymać strasznie mocno kciuki, żeby się udało :D
-
cześć kochane, dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny :D
co do podziękowań jeszcze to my robimy w trakcie wesela na sali i mam nadzieje, że obojgu nam uda się powiedzieć te kilka słów do mikrofonu... wiem, że dla naszych rodziców to będzie ważny moment i na niego będą czekać :)
dziś rano ostatnie zakupki przed wieczorkiem panieńskim, później do krawcowej na przymiarkę bolerka i godzinka jazdy :kierowca:... wracam, szykuję się i balanga ;) :pijaki: :piwo_2: :Fotograf: :disco:
-
fajnie, fajnie!!impressska!! ;D ;D ;D ;D
...fantastycznej zabawy jeszce raz Ci zycze! I pamietaj - duuuuuuzo zdjęc!! ;D :-*
-
Ja też od razu życzę super imprezki ;)
-
Szalonego panieńskiego zyczę :cancan:
-
ale mi się humor zepsuł... już 3 osoby odmówiły przyjścia na mój panieński... podając powód, że się nie wyrobią (nie wiem z czym ::)) jedna przyjdzie tylko na chwilę, jedna wogóle się nie odezwała... i tak zostaniemy chyba w 5 lub 6 >:( ale mam koleżanki... nikomu nie życzę takiego humoru w dzień który miał być świętowaniem końca panieństwa... zła jestem... obce osoby bym zaprosiła i może chętniej by przyszły niż moje niektóre koleżanki... aż mi się odechciało całej tej imprezy... chyba sama się spiję i tyle... :'(
-
lepiej żeby Was było mniej ale sprawdzone niż za dużo marudzących ;) będzie super zobaczysz a te co nie przyszły będą żałować ;)
-
dokładnie tak jak mowi wisniowa buraczku ;) lepiej mniej a z dobrym humorem a poza tym jak bedzie was mniej to wiecej :pijaki: dla Ciebie ;)
-
buraczku, ciesz się, że masz panieński ;) J miałam tylko koncert z koleżankami z grupy tydzień temu i już się raczej nie zapowiada na żaden panieński, bo się koleżanki rozjeżdżają zaraz po sesji, wszystkie spoza miasta :( Chyba tylko ze świadkową będę świętować. 6 koleżanek na panieńskim - szczyt marzeń ::)
-
buraczku, 6 kolezanek na panienskim to duzo, lepiej miec ze soba te, z ktorymi sie bedziesz dobrze bawic, niz takie, ktore by ci marudzily, albo nie umialy sie bawic. co do podziekowan, to ja jestem przeciwko takim rzeczom na weselu, a takie szklane tez mi sie wydaja zbedne.
diankusi pomysl za to nawet mi sie podoba. udanej zabawy i zdanego egzaminu zycze. :-*
-
Napewno impreza będzie udana ;)
Co do podziękwoań to mi też nie bardzo się widzą ::) ale różni ludzie różne gusta ;)
Ja mówiłam coś gdzies na kartce napisane miałam ale i tak w końcu mało z tego powiedziałam ;D głos mi trochę zadrżał :Wzruszony:
-
ja jak Margolka nie bede dziekowac na slali tylko w domku mnie sie takie szklane rzeczy podobaja :)
co do pnieńskiego , no wiem co czujesz no ale nic nie zrobisz jak nei chca przyjsc to ich strata u mnie tez nas za duzo nie bedzie ale czasem w malym gronie jest o wiele fajniej :)
-
nie przyjdą to bez łachy, w ogóle się nie przejmuj takimi "koleżankami"
-
Buraczku na pewno jutro napiszesz, że było super :)
Ja chyba nie będę miec w końcu panienskiego... ale też przeżyje ;)
-
hej dziewczęta ;) panieński był super ;D jestem bardzo zadowolona i może faktycznie dobrze, że pewnych osób nie było... ale o szczegółach opowiem wam później bo jeszcze lekko oszołomiona jestem ;D
-
A nie mówiłam ;)
-
gratuluję, widzisz a Ty się przejmowałaś jakimiś niuniami, które nie zechciały zaszczycić swoją obecnością
-
ok zaczynam opowieść:
do imprezy zaczęłam przygotowywać się ok godz 16.30, wykąpalam się, umyłam włosy, przebrałam się i zrobiłam makijaż... o godz 18 obudziłam mojego D. żeby pomógł mi zanieść jedzonko i alkohol do sąsiedniego akademika, gdzie robiłam wieczorek... pożegnałam się z D. i razem z Madzią i Martusią przygotowałyśmy wszystko na stołach i schowałyśmy alkohol i napoje do schłodzenia :) o godz 19 przyszły moje dziewczynki Ola i Iza i nie zapowiadało się na to, że będzie nas więcej...
a tu niespodzianka :D zebrały się dziewczyny z łącznika, przyniosły dla mnie tron, posadziły na nim i wręczyły:
- koronę
- berło ;D
- naszyjnik z serduszek
- spinkę do włosów :D
(w tle leciała piosenka dody "Dżaga" :P) (http://img91.imageshack.us/img91/2589/dscf2007.jpg)
potem dostałam jeszcze od dziewczyn seksowny komplecik na noc poślubną ;) i od Madzi mojej śliczną bluzeczkę prawie całą w cekinach ;D
po kilku kieliszkach rozluźniła się atmosfera i zabrałam się do przymierzania prezentów :)
(http://img91.imageshack.us/img91/1476/dscf2025.jpg) (http://img91.imageshack.us/img91/4442/dscf2028.jpg)
(http://img91.imageshack.us/img91/8416/dscf2033.jpg) (http://img91.imageshack.us/img91/8005/dscf2023.jpg)
w nowej bluzeczce siedziałam już do końca wieczoru ;) potem to już był kieliszek za kieliszkiem ;) sąsiadki z nami siedziały, było nas w sumie 9 dziewczyn i brakło nam wódki, dzwoniłam po mojego D. żeby nam kupił i po 15 minutach był już z kolejną 0,7 ;D jak mnie zobaczył, to powiedział, że mam więcej nie pić, ale oczywiście nie posłuchałam :P tej 0,7 już niestety nie dałyśmy rady obalić :P jak już się opiłyśmy to trzeba było gdzieś wyjść się zabawić, ale niestety nie było nam wczoraj dane potańczyć, bo jedyny klub najbliżej akademików był zamknięty nie wiedzieć czemu, ale trudno... po drodze do akademika zaczepiłyśmy 2 chłopaków, którzy też szli do tego klubu, jak się dowiedzieli od nas że jest zamknięty to chcieli nas zabrać na inną dyskotekę, ale nie chciałyśmy... wróciłam do akademika a mojego D. nie było w pokoju... okazało się, że siedział z kolegami gdzieś przy piwku :) ale zaraz się pojawił jak przyszłam ;D resztę pominę ;) niestety post się wczoraj skończył :P
-
Fajowskie zdjęcia ;)
Najbardziej podoba mi się zakończenie wieczoru :P ihihihhih my kobiety to jednak miękkie jesteśmy :)
-
to jeszcze jedno zdjęcie, moim zdaniem najładniejsze z wczorajszego wieczoru:
(http://img149.imageshack.us/img149/8669/dscf2037.jpg)
ale się wczułam w rolę księżniczki :P ;D
-
Śliczne zdjęcia :D
Ale długo wytrzymaliście ;D hehe :P
-
Fajna imprezka !! Buzia mi sie caly czas usmiechala, jak czytalam :) :) :)
-
oz ty zbereznico ;D super fotki, a ty jak zwykle piekna, mozna jednak sie dobrze bawic w wezszym gronie. :-*
-
hehe celibat nie był długi ;D ;D ;D
Fajnie ze impreza się udała :D
super prezenciki ;)
-
fajne foteczki ;) widać, że dobrze się bawiłaś... bardzo rozbawiło mnie zakończenie ;D ;D ;D
-
Ja nie widze wszystkich fotek :( Tylko ta ostatnia...
No ale bluzeczka super i Ty w roli ksiezniczki ;)
Ciesze sie ze panienski sie udal :)
Zakonczenie... Oj, grzesznicy :P :P :P :skacza:
-
Jaka ty śliczna jesteś :D Gratuluję
20 dni do ślubu
-
widzisz buraczek jaki skarb Ci się trafił, nawet wódeczkę dostarczył, ale się uśmiałam ;D
-
widzisz buraczek jaki skarb Ci się trafił, nawet wódeczkę dostarczył, ale się uśmiałam ;D
przekazałam mojemu lubemu ;) ucieszył się ;D
nasz celibat trwał całe 6 dni ;D ale teraz staramy się go kontynułować ;)
dziękuję za wszystkie pochwały :oops:
anulka dobrze zauważyłaś- jeszcze 20 dni do ślubu!!! :o :o
-
ja też przeczytałam to mojemu R jak ma się zachowywać w kryzysowych sytuacjach ;D ;)
-
O dzis juz widze wszystkiie fotki - sa super :)
Gratuluje 20 dni do slubu! :) :skacza:
-
super foteczki :D
no, no, no :) i po celibacie ;P
buziaki :-*
-
Gratulacje ostatnich 20 dni przed slubem :skacza:
-
witajcie wieczorkiem :D
dręczy mnie od kilku dni moja fryzura próbna i chyba zdecyduję się na jeszcze jedną... znalazłam nowe upięcia, które bardzo mi się spodobały i chciałabym je pokazać fryzjerce... oto one :
1. (http://img171.imageshack.us/img171/592/img37273items51140.jpg)
2. (http://img171.imageshack.us/img171/8625/fryzurydlugie53w490.jpg)
3. (http://img171.imageshack.us/img171/9922/displayimage.jpg)
4. (http://img171.imageshack.us/img171/7966/20060118102135vlasy12.jpg)
5. (http://img171.imageshack.us/img171/4866/6129116qf1.jpg)
6. (http://img171.imageshack.us/img171/8693/1308103.jpg)
7. (http://img171.imageshack.us/img171/8559/898w238.jpg)
8. (http://img171.imageshack.us/img171/4439/35982577.jpg)
no... teraz to ja już całkiem zgłupiałam... wszystkie mi się podobają ::)
-
Jak dla mnie 2 i 6 ;)
Co do wieczoru p. to widac po zdjeciach jak bylo ;) z koroną i berłem Ci do twarzy ;)
-
1, 2 i 6 :) wymiatają ;)
-
hehheheh..ale z Ciebie Niunia była na Panieńskim!!Śliczna z Ciebie dziewczyna i super fotki wstawiłaś! Cieszę się, że impresska sie udała!! No i zakończyłaś "post" yo pewnie i Przyszły się ucieszył ..ehehheheh ;D
..zdjęcia fryzurek fajne..pierwsza bardzo mi sie podoba. Ja też mam taki problem, tez nie do konca wiem jak sie czesac.
tak..tylko 20 dni!! ;D
-
Mnie się 2 i 3 spodobały, ale ja nie pomogę, bo też nie wiem jak się czesać ;)
-
Mi najbardziej podoba się 1 i 6 ;D ;D ;D
-
A dla mnie wygrała 5 ;)
-
a jak dla mnie to za duzo tych fryzur i chyba zadna mi tak naprawde sie ie podoba tak bardzo, wszystko zalezy jak na twoich wlosach i do twojej buzi to wyglada, bo na zdjeciu moze byc ladne, ale do ciebie nie pasowac, albo welon sie nie trzymac, takze probowac trzeba wszystkiego
-
przestań takie zdjęcia wklejać :D bo po pierwsze namieszasz mi w głowie ;) po drugie jak tu coś wybrać jak wszystkie są naprawdę ładne, no może bez 4
-
mi się najbardziej podoba 5 :) nawet miałam fotki tej fryzury w odliczanku i jedna z prób była na jej podstawie ::) ale do Twojej sukni to chyba bardziej fryzury 1 i 2 pasują ::)
-
Moją uwagę przyciągnęły fryzurki : 1, 2 , 3 i ewentualnie 6 :)
A patrząc na to co najbardziej widzę na Twojej głowie - to 1 i 2 :)
-
Wg mnie 1,5,6.
-
5 i 6 sa boskie delikatne i dziewczece
-
hehehhehe..czyli jakbys miała sie czesać wg opinii koleżanek z forum to we wszystkie pokolei!! ;D
-
Troszkę mnie tu nie było i proszę ile się dzieje. :)
Super, że wieczór panieński się udał .
Z koroną - diademem Ci do twarzy ;) :)
A co do fryzurek, to mnie się podoba 1 i 6 :)
ale Ci namieszamy w głowie :)
-
no faktycznie, namieszałyście ;) muszę porozmawiać z fryzjerką :)
byłam dzisiaj w sklepie ślubnym i powiem wam, że strasznie przepłaciłam... :( dopiero w akademiku zorientowałam się ile te rzeczy kosztowały... za 100 balonów zapłaciłam 25 zł, kokardki kosztowały mnie 60 zł i trochę bibuły jeszcze... 93 zł wydałam i teraz dopiero uświadomiłam sobie że nie kupiłam wszystkiego ::) czyli ponad 100 zł za dekorację na klatce schodowej i wejście do klatki... i to tak skromnie...
miałam dzisiaj 2 godziny jazdy i jutro rano mam jeszcze godzinę ... nawet się tak bardzo nie denerwuję jak przed pierwszym egzaminem... tak troszeczkę tylko ;)
pamiętajcie o mnie jutro o 13.45- o tej porze zaczynam swój drugi egzamin na prawo jazdy!!!
mam nadzieję, że tym razem się uda! :-* :-* :-*
-
uda się zobaczysz, że się uda :)
-
Będziemy tzrymać kciuki !!!!!
No nie powiem trochę duzo wydałaś ::) ja za całą dekorację kaltki schodowej , auta, kieliszków wydałam 100 zł ;)
wolałam kupić na all 20 m wstazki za 5 zł i sama powiazac kokardki ;D ;D ;D
-
dlaczego buraczek nie poszłaś do sklepu z artykułami szkolnymi po bibułę, tylko zawędrowałaś aż do ślubnego, przecież wiadomo od razu, że przepłacisz :o
-
ale ja kupiłam taką inną bibułę... taką poskręcaną... najdroższe były kokardki i balony :-\ no ale co zrobić... już kupione... ::)
-
Jak już po fakcie, to nie ma co żałować ;)
Będę trzymać kciuki! :ok: :ok: :ok:
-
sąsiadkom będzie miło przy takiej dekoracji :hopsa:
-
oj dobrze wiem jakie sa nerwy na egzaminie na prawko, sama zdawałam w sumnie 3 raz :) za 3 jak juz wyjechalam z luku to lewa noga zaczela mi sie tak strasznie trzasc ze nie moglam ruszyc ze wzniesienia :D chyba 3 razy musialam sie uspokajac a jak juz ruszylam to lzy mi poplyneły po policzku :D
-
ja zdałam za drugim razem, bo za pierwszym baranica (czyli ja) nie zdałam uwaga - testów, więc do jazdy nikt mnie nie dopuścił
-
..oczywiście, że bdziemy trzymać kciuki!! będzie dobrze!!! ;D :-*
-
dziękuję Wam kochane za słowa otuchy... przydadzą się :Daje_kwiatka:
napięcie już sięga zenitu... a od dziś nowe przepisy :) na mieście 25 minut i losowanie świateł i tego co się pod maską pokazuje- po 1 ;)
trzymać kciuki i nie puszczać dopóki nie wrócę ;)
dziś wieczorem postaram się wszystko ponadrabiać, bo mój D. ma kawalerski, a ja sama będę siedzieć ::) także do wieczorka :-* :-*
-
Trzymam kciuki !!!!
-
ja tez trzymam, powodzenia!!
-
To trzymamy kciuki z całych sił. A dekoracja klatki zapowiada się ciekawie.
-
Nie zdążyłam na trzymanie kciuków.... chyba, że jeszcze trwa - to trzmam...a jeśli nie
To zapytam jak poszło?!
-
Oj ciekawe jak tam poszło, pewnie zdała :D :D :D
-
Podobno jest teraz łatwiej, w związku z czym uważam, że egzamin jest na plus :ok:
-
Buraczku i jak ? ???
-
buraczek podaj wyniki bo zaraz muszę wyjść, a chcę wiedzieć przed wyjściem ;D
-
Tez jestem ciekawa jak poszło! :) Mam nadzieję że zdałaś, w końcu tyle zaciśnietych kciuków tutaj było ;D
A co do sklepu z ślubnymi rzeczami - nie ma co "płakać nad rozlanym mlekiem" czasu nie cofniesz, trudno :)
-
buraczek pewnie teraz oblewa zdany egzamin. :-*
-
..i jak??mam nadzieje, ze do przodu i prawko masz w kieszeni..
...Buraczku..ale GDYBYŚ oblała..to spoko-loko..nic sie nie stało...
-
hej kochane, dziękuję za wszystkie zaciśnięte kciukasy- niestety nie pomogło... :'(
wogóle wszystko jest dzisiaj nie tak... najpierw oblany egzamin, potem pokłóciłam się z PM... przepłakałam chyba z godzinę... teraz też siedzę przed kompem i płaczę, chyba depresja jakaś :buu: :beczy: aż mnie głowa rozbolała :-[
D. poszedł o 20 na wieczór kawalerski... ciekawe w jakim stanie wróci ::) a ja samiutka w pokoju, chciałam się z kimś spotkać, pogadać ale wszystkie koleżanki już dzisiaj pojechały na długi weekend do domu, więc deprecha zostanie ze mną do jutra :-[
próbuję się spakować... jutro rano jadę pociągiem do domku bo muszę pozałatwiać sprawy ze zmianą paszportu... a D. dopiero wieczorem będzie w domu bo ma zajęcia... muszę jakąś muzę zgrać na komórkę żeby mieć w drodze rozrywkę :)
a tak wogóle to martwię się już na zapas, ale uświadomiłam sobie, że jak będę mieszkać u D. to nie będę miała neta i w związku z tym nie będzie mnie na forum :-\ chyba muszę namówić mojego do kupna internetu ;D a potem wyjazd do Norwegii i raczej też neta nie będzie :( kurcze ale jestem pesymistką dzisiaj... ale dość marudzenia, spróbuję troszkę poczytać co u Was :-* :-*
-
Oj Martusia szkoda, że się nie udało :( I jeszcze kłótnia z PM-em i jeszcze tak się złożyło, że akurat dziś ma wieczór kawalerski zamiast Cię tulic - rzeczywiście pechowy dzień ::)
To my Cię potulimy :przytul: :przytul: :przytul:
-
eeejjjjj Słoneczko!! :przytul: :przytul:nie martw się...bedzie dobrze!! masz dziś poprostu zły dzień..a zobaczysz jutro będzie lepiej! :)
..małe kłótnie z naszymi Przyszłymi to chyba taki standardzik teraz..to wynik podświadomego stresu(tak mi sie wydaje)..ja ostatnio tez Mojego bym kilka razy "rozszarpała" gołymi rękoma...ale i tak i kochamy przeciez :D....
..idz zrób sobie gorącą kąpiel/prysznic...zjedz cos słodkiego...poczytaj nasze opowiesci-dziwnej treści..
..a jutro bedzie juz dobrze!! zobaczysz!! :przytul:
-
Szkoda że nie wyszło... Ale następnym razem się uda! :)
Pechowy, bardzo pechowy dzień ale :przytul: :przytul: :przytul: jesteśmy z Tobą :)
Kłótnie były, sa i będą - szkoda tylko że akurat w takim momencie jak dziś ::) Ale już jutro będzie dobrze! :)
-
Oj Kochana nie martw się ;) :przytul: :przytul: :przytul: wiem wiem łatwo mówić ::)
następnym razem napewno Ci się uda ;)
-
i ja tez przytulam mocno. i 1000000% zgadzam sie z Agulka, kup sobie cos slodkiego, lampka wina, goraca kapiel i forum, albo jakas fajna romantyczna komedie wlacz a jutro wszystko zobaczysz inaczej, i juz nie bedzie zle. :-*
-
no szkoda tego egzminu no , ale pociesz sie ze nie ty jedyna sa tacy co po 10 razy zdaja :)
dziewczyny dobrze mowia kup sobie cos slodkiego moze jakas komedie romantyczna obejrzyj :)
szkod aze ty w tej norwegii to gdzies tak daleko odemnie bedziesz(tak mi sie kojazy kiedys wspominalas ) bo mozna by sie spodkac:)
-
dziękuję za przytulaki ;) głowa dalej mi pęka... zamierzam jeszcze filmik obejrzeć przed snem, bo pewnie teraz bym nie usnęła... przed chwilą był u mnie w pokoju D. lekko wstawiony już przytulił mnie i powiedział że mnie kocha :Wzruszony: znowu łezki poleciały. potem na korytarzu jeszcze słyszałam: "stachu się żeni, czy coś podobnego" ;D
Justynko my jeździmy do miejscowości Laerdal,a Wy gdzie jesteście? chyba już kiedyś pisałaś, ale nie umiałam na mapie znaleźć :P
-
nie martw sie egzaminem, za 13 razem podobno daja malucha gratis ;) zarcik
ja zdałam za 3 i jezdze a mam kolezanke co zdała za 1 i w zciu nie wsiadła do auta!
-
widzisz kochana, już lepiej jest ;) u mnie też nie za ciekawie było... :(
dobrze, że chociaż u Ciebie lepiej.
buziaki :-* :-* :-*
-
ja jestem 20km od Oslo
-
kurcze szkoda :przytul:
-
no szkoda, szkoda, ale co zrobić... ::)
wiecie że spać nie umiem... mojego D. jeszcze z kawalerskiego nie ma i tak się obudziłam i teraz martwię... chciałabym się z nim jeszcze zobaczyć przed moim wyjazdem do domu :( długo baluje... mam nadzieję że nic mu nie jest... ja to od razu najgorsze wersje zakładam ::) chciałabym się przytulić do niego i zasnąć...
-
...Buraczki...mam nadzieje, ze dzis już wstałaś uśmiechnięta z lepszym humorem ..ale na pewno nie wyspana, co nie? ;D
..a co do kawalerskiego Twojego...to nie martw sie na zapas!!..bo Mój też miał isc tylko na "piwko"..a wrócił, z tego co mi mówił po 3 rano...ale bawili się chłopcy grzecznie bo wypili kilka piw (i chyba mieszali z wódeczka) i pograli w kręgle...(z tego co mi wiadomo..to pod koniec gry byli już tak nagrzani, że rzucali kulami zanim otworzył sie tor..hehheh)
..o żadnej nagiej czy rozbierajacej sie Pani nie wiem.. Ale znając Mojego to na bank nie było bo wiem co On sądzi o takiej profesji itd... ;D
-
Jak nie tym razem to następnym, nie martw się ;)
A twojemu PM to pewnie nic nie jest, raczej dzisiaj mu będzie mega kac dokuczał :P
-
A prawko nastepnym razem zdasz- nie martw się i trzymam kciuki. co do kłutni to u nas też coraz częściej jakieś fochy wychodzą, ale wydaje mi się, że to poddenerwowanie zblizającym się wielkim dniem.
Co do powrotu PM to zgadzam się z oluchą- pewnie wrócił cały i zdrowy, jedynie z wielkim kacem.
Spokojnej podróży pociągiem. i nie zamarwiaj się. Głowa do góry.
-
Kochana napewno z nim wszystko ok, a tak późny powrót spowodowany był tylko i wyłącznie duuużym kacem ;D
Ale widzisz, pierwszy przyszedł, przytulił - a to dla faceta dużo ;)
Spokojnej podróży życzę!
-
hej. jestem już w domku :) mój D. ściągnął z kawalerskiego o 5.30 :mdleje: jeszcze pod drzwiami śpiewali chłopcy "stachu, stachu się żeni" i jak otwarłam drzwi to było: "ona temu winna..." i musiałam całować ;D dawno nie widziałam mojego kochanego tak spitego i było mi trochę smutno z tego powodu, ale wreszcie mogłam spokojnie zasnąć ::) teraz śpi jak zabity bo się nie odzywa ;) mam nadzieje że przyjedzie wieczorem i porozmawiamy ::)
załatwiłam dzisiaj sprawę zmiany paszportu, ale ze starym nazwiskiem jeszcze bo inaczej się nie da ::) potem przy zmianie nazwiska opłata wynosi tylko 7 zł więc luz :D
zaniosłam pani kwiaciarce zdjęcie mojego bukietu ślubnego żeby się miała na czym wzorować i powiedziałam, że chcę jeszcze kwiata do włosów, ale zapomniałam dodać że kwiat ma być na rano... bo dekoracja auta i bukiet będą na 14 gotowe... będę musiała jeszcze raz się przejść.
i jeszcze umówiłam się na paznokcie ślubne na środę 24 czerwca, ale ceny mają :o 100 zł za paznokcie, wydaje mi się że to dużo... ::)
polecę jeszcze popołudniu na solarium, buziaki zostawiam :-* :-*
Justynko85 przepraszam, zapomniałam ci odpisać... trochę za daleko mamy do Oslo, więc raczej się nie spotkamy :( my tylko przejeżdżamy przez Oslo jak jedziemy tam do nas...
-
a widzisz, wrócił :)
100 zł za pazurki, troszkę dużo...
ja w ramach moich możliwości sama sobie zrobię pazury, bo mam sprzęt taki amatorski, a nie chcę żadnych długich pazurów, tylko o naturlanej długości plus french i jakaś tam ozdoba, na to utwardzacz :)
-
trochę za daleko mamy do Oslo
tak własnie cos pamietałam
tym że wrocil twoj ukochany pijany nie ma co sie przejmowa ci smucic wkoncu raz ma sie wieczor kawalerski
tylko trzeba sie cieszyc ze sie dobrze bawil :)
100zl za pazurki no to tak sporo troszke ale u nas w wiekszosci salonach to standard nawet krzycza 150zl ,
ja tez sobie sama robie czasem pazurki bo mam sprzet ale na slub to bede kogos szukala:)
-
100 złotych to sporo, ja nigdy nie płaciłam więcej niż 50-60 zł ;) Pijanym narzeczonym się nie przejmuj, chyba nie pierwszy i nie ostatni raz się nawalił co ? ;D Dopóki nie przesadza nie ma się co smucic ;)
-
Oj tak 100 zł dużo - ja za sam zel płaciłam 70 zł i pot uzupełnienie jakoś 50 zł ;)
Dobrze ze wrócił cały i zdrowy i widac ze bawił się dobrze ;D
A o co chodzi z tym paszportem ??
Ja tez mam na stare nazwisko i wazny do 2014 r , moge tylko zmienic w nim nazwisko za 7 zł ?? ;D ;D ;D
-
u nas 100 zł to standard za paznokcie ::) ja za przedślubny żel z malowaniem na raczki i pedicure z malowaniem zapłaciłam 160 zł i chyba pani mi zniżkę dała ;)
fajnie że z paszportem nie ma dużo papierków przy uzupełnieniu.. ja zaczynam latać z wymienieniem i już mam dosyć ;)
-
100 zl to wcale nie tak duzo, ja robilam z malowaniem rok temu 100 zl placilam, a i to taniutko bylo. :-*
-
Porównując z cenami Szczecińsko-stargardzkimi to dużo, ale ja też od czasu do czasu robię sama sobie, ale tak co 4 lub 5 uzupełnienie idę żeby ktoś mi zrobił bo to jednak miło tak się odprężyć i oddać sie w czyjeś ręce. I tak też zamierzam zrobić na ślub, sama nie chcę pójde do kogos.
Dokłądnie a ukochanym po kawalerskim się nie przejmuj, skoro już po to jest już tylko Twój ;)
-
ja się nie wcina bo nie robię nigdy tipsów i na ślub też nie zamierzam robić, nieskromnie powiem, że moje naturalne są takie, że szkoda je tipsami zasłaniać ;) wydaje mi się, że wiśniowa to dała trochę dużo :o, i mówisz wiśniowa, że to po zniżce?? choć z drugiej strony wydaje mi się, że ten pedicure podniósł cenę, też będę robiła pedicure
buraczek a wracając do tematu hmm jego prawo do kawalerskiego, jedyny taki wyjątkowy wieczór ;)
-
pedicure kosztował chyba 55 zł malowanie fantazyjne 15 zł
do tego uzupełnienie żelu na rączkach z frenchem kosztuje 70-100 zł (ja miałam po 2 miechach od ostatniego robienia więc trochę roboty było) i malowanie zwykłe ::)
-
Na ten sam dzień mamy umówione pazurki, ja na 10:15. I płacę z dowolnym zdobieniem 90 zł. Normalnie to zawsze sobia sama robiłam tipsy na jakieś okazje lub bez okazji, jednak jestem samoukiem i nigdy nie jest to ta profesjonalne jak w salonie, więc na ślub wolałam sobie pozwolić na pójście do salonu.
A PM pewnie teraz dochodzi do siebie po ciężkiej nocy :D
-
ja też sama sobie robie - tzn robiłam..bo samej sobie nie lubie...i chodze na żelowanie własnych paznokci - czyli zaczełam na formę a teraz juz żeluję tylko swoje. Płace 60 zł w Szczecinie - za uzupełnianie. Pierwsze żelowanie na formie - 90 zł. Moja koleżanka która robi mi pazurki pracuje na bardzo dobrych żelach, które sprowadza z USA nie pracuje na polskich...Polecam, gdyby któraś potrzebowała namiary..podam na priva.. ;D I zaznaczam, ze sama jestem baaaardzo wymagająca...
anulla_p - zazdroszę pazurków...szczęściara!! :D
-
ja podałam cene żelowania paznokic ze zdobienie , ale bez tipsów ;) nie podobają mi się :P
-
;D żadna w tym moja zasługa, ładny kształt płytki mam po tatusiu ( no dobra dbać też trochę muszę) ;D
-
Troche mnie nie bylo i mialam co nadrabiać...
Przykro mi z powodu prawka...ale nastepnym razem na pewno zdasz... ;)
Jesli chodzi o pazurki...to w Bdg 100 zl to tak nawet drogo..u nas przecietnie 70/80 zl... duzej roznicy nie ma...ale zawsze... ;)
buziaki :-*
-
Buraczku ja tez będę płaciła stówkę za paznokcie :)
Ciesz się, że juz po kawalerskim ;) Ja też się boję, że mojego spiją bardzo, a on nie może za bardzo pic alkoholu, nawet czasem po piwkach go głowa boli, a po wódce to po prostu umiera na drugi dzień :-\
No ale zresztą on ogólnie ma ciężkie bóle głowy .. nawet bez picia...
-
hej, wreszcie jestem, ale tylko na chwilkę bo na 18 jestem umówiona z dziewczynami i składamy się na wystrój kościoła. miało być po 200 zł, ale wzrosło do 300 ::) ja nie wiem co dziewczyny wymyśliły beze mnie że tak drogo ::) mamy wziąść świece, to też nam przystroją :)
jutro spotkanie z właścicielką restauracji, będziemy uzgadniać przebieg wesela i menu, już się cieszę ;D
Pijanym narzeczonym się nie przejmuj, chyba nie pierwszy i nie ostatni raz się nawalił co ? ;D Dopóki nie przesadza nie ma się co smucic ;)
no prawda, nie pierwszy i nie ostatni raz ;) dopóki mieszkamy na akademiku to pewnie tak będzie ::)
A o co chodzi z tym paszportem ??
Ja tez mam na stare nazwisko i wazny do 2014 r , moge tylko zmienic w nim nazwisko za 7 zł ?? ;D ;D ;D
chyba tak, mi pani powiedziała, że teraz mam jeszcze na stare nazwisko zrobić a potem tylko zmiana nazwiska 7 zł kosztuje... a ja jeszcze adres zameldowania zmienię, więc nie wiem czy też będzie tylko 7 zł ::)
co do paznokci, to jak uda mi się wychodować dłuższe swoje to zrobię sobie żelowe, a jeśli się połamią to będą tipsy :)
A PM pewnie teraz dochodzi do siebie po ciężkiej nocy :D
oj tak dochodził do siebie bardzo długo ::) przyjechał dopiero dzisiaj rano :P
margolka nie bój się tak... skoro Twój PM wie jak się czuje na drugi dzień to będzie się pilnował :D a tak wogóle to chyba pisałaś, że nie będziesz miała panieńskiego, to z jakiej racji Twój PM ma? ;)
-
trzy stówy i jeszcze własne świece :D ciekawa jestem co zostało wymyślone?
-
Buraczku no właśnie przy kolegach to on raczej nie będzie się pilnował - tacy już faceci są głupi ;)
No - ja może mieć nie będę, ale jemu koledzy na pewno nie odpuszczą - po prostu chcą sie napić za darmo ::)
Fajnie, że jedziecie na sale uzgadniać wszystko - my byliśmy wczoraj :D
-
oj dawno mnie tu nie bylo... tak ten czas zleciał... już niedługo wasz dzien :D gratuluję
szczerze... co do pazurków... to moja siostrzyczka ma studio stylizacji paznokci i cena to też 90/100 zł ... z tego co mi powiedziała, to zależy od żelu jaki sie używa... niektóre są bardzo słabe i szybko się niszczą :-) ona używa tych bardzo dobrych i mówi że cena nie może być mniejsza...
co do kawalerskiego, to ja na bank za rok się będę stresowala... juz taka moja natura, ale chyba trzeba to poprostu przejść... pozdrawiam gorąco i życzę powdzenia w ustalaniu wszystkiego na sali :-)
-
trzy stówy i jeszcze własne świece :D ciekawa jestem co zostało wymyślone?
no własnie ja też się nad tym zastanawiam ;D
-
Dobrze ze wrócił cały i ... no dobra, może nie taki zdrowy ;) ;) ;) Ale macie to już za sobą i to jest najważniejsze :)
Ja jak robiłam sobie żele to płaciłam 90 zł.. Wiem, że można znaleźć taniej, ale widziałam po jakości(koleżanki robiły te tańsze), że jednak warto dołożyć. Koleżanką się łamały już na drugi, trzeci dzień... A ja musiałam sama zrywać i to z ciężkim bólem ;)
-
Ja te które rozbiłam sobie za 50-60 zł zawsze musiałam sobie zrywac sama, nigdy żaden mi się nie złamał, wyglądały idealnie, czasem nawet przez miesiąc :) Teraz moja znajoma zrobiła sobie u takiej nowej kosmetyczki za 30 zł, ma ślicznie zrobione i już 3 tydzień nic się z nimi nie dzieje, więc wątpię czy to za materiał się płaci :)
-
Ah, to ja juz sama nie wiem ;) Nie znam sie na tym, bo tylko raz pazurki mialam robione :) Nie wiem od czego to wszystko zalezy ;)
-
hej, strasznie was przepraszam, ale nie dam rady nadrobić dzisiaj waszych wątków, strasznie mi z tym źle, ale nie mam czasu, a poza tym dzielę komputer z bratem i tatą więc z dostępnością też ciężko... ::) ale myślę, że w niedziele będę miała czas i wszyściutko nadrobię :P
dziewczyny ale zapowiada się piękna dekoracja naszego kościoła... czerwony dywan przez środek i na nim porozrzucane płatki róż (każda będzie miała te płatki w innym kolorze, te panie co godzinę będą zmieniać dekoracje :P), po bokach na ławkach kokardy i na co 2 kwiatuszki i świece, duży bukiet na ołtarz i 2 mniejsze po bokach, klęczniki i krzesełka przystrojone... nie wiem czy krzesełka świadków też... się okaże ;) a i dekoracja będzie w 3 kolorach (ponieważ każda z nas ma inny kolor bukietu): kremowo- bordowo- różowy z róż, anturium i goździków :)
a te świece to każda para powinna mieć przynajmniej jedną swoją taką pamiątkową... i te panie nam je przystroją :)
popołudniu jedziemy do hurtowni alkoholu i napojów a potem do restauracji ustalić szczegóły, ale się cieszę ;D ;D i chciałabym jeszcze na solarium skoczyć. buziaki dla was :-* :-* :-*
ps. kupiłam dzisiaj papier czerwony na winietki, po weekendzie się za to zabierzemy :P
-
Dekoracja zpowiada się piękna, juz nie mogę się doczekać, żeby ja zobaczyć :D
Spokojnie poczekamy i rozumiemy brak czasu. W końcu mamy coraz mniej dni na załatwienie wszystkiego.
-
rzeczywiście dekoracja kościoła zapowiada się ciekawie :D
-
No to rzeczywiście śłiczna dekoracja, już nie mogę się doczekac relacji.
Powodzenia z winietkami :)
-
no no rzeczywiscie ciekawie sie zapowiada dekoracja, ciekawe jak to bedzie wygladac. :-*
-
hej. ale się dzisiaj u nas działo ;) byliśmy w hurtowni napoi i alkoholu, jutro jedziemy zakupić 50 butelek wódki czystej de luxe (wypróbowana na akademiku ;)) bo jest promocja 15 zł za 0,5 l, a potem w tym tygodniu przed samym ślubem dokupimy jeszcze 20- 30 butelek :)
w restauracji omówiliśmy wszystko :D dekoracja w kolorze bordowym,powitanie chlebem i solą, a teraz menu:
17.15-17.30 przywitanie chlebem i solą, toast z szampanem
17.30 obiad:
- rosół z makaronem,
- do wyboru: kluski śląskie, ziemniaki, rolada, udko pieczone, schab ze śliwką lub boczkiem, kapusta czerwona, kapusta biała zasmażana,m buraczki na ostro
19.00 deser lodowy
20.00 tort (3 piętrowy, smak żurawinowo- nugatowy), owoce (winogrona jasne, winogrona ciemne, banany, nektarynki, gruszki, czereśnie), kawa, herbata, ciasta:
- sernik, pijok, z galaretką, jabłkowo- kokosowe, snickers
21.00 zimna płyta:
- półmisek wędlin, półmisek serów, salami, mięso pieczone, tymbaliki z kurczaka, roladki szynkowe w galarecie, kulki rybne, ryba po grecku, jaja w sosie tatarskim, sałatka z pora, sałatka grecka, pieczarki, papryka, pieczywo, masło, chrzan,
- na ciepło faworki z kurczaka
23.00 kolacja na ciepło:
- do wyboru: frytki, dufinki, kotlet devolaj, szwajcar, szaszłyk, surówka z kapusty pekińskiej
1.30 kolacja na ciepło: bogracz
o 17 byłam na solarium, mówię wam jeszcze nigdy się tak nie spaliłam :P mam nadzieję, że zblednie do jutra ;)
-
Fajnie, że tyle spraw pozałatwialiście :D
Dekoracja kościółka na pewno będzie śliczna ;D
A menu zapowiada się smakowicie ;)
-
No to super że już kolejne kroki poczynione ;D
A na ile osób macie weselicho, bo mi gdzieś umknęło? :)
Dekoracja zapowiada się super... Chce już to zobaczyc! :skacza:
-
Manu super, mniam mniam, a jaki oryginalny smak tortu, proszę proszę, ciekawa jestem jak smakuje.
Jak mogę to podpowiem CI coś z pazokciami. Nawet jak się Twoje połamią to poproś o przedłużenie żelem na formie a nie tipsem. TO może być trochę droższe (choć nie powinno, zależy jak to jest u CIebie) ale to jest zdrowsze dla paznokcie i moim zdaniem o wiele lepiej sie prezentuje. CHoć wiadomo ile osób tyle opini. Ale ja polecam sam żel.
-
super menu już :) nie boicie się galaretek (tymbaliki i roladki w galarecie) ?
-
bardzo zróżnicowane MENU, i co bardziej: oryginalny smak tortu. Ciekawe połączenie: zurawina i nugat.
Buraczek - jadłaś już takie połączenie? jak smakuje? :)
-
olśnij mnie burczek proszę nugatowy czyli jaki? :o
-
rzeczywiście smak tortu bardzo wyszukany!! jeszcze nie słyszałam o takim połączeniu. Osobiście bardzo lubię żurawinę..ale nie łączyłam ją z nugatem czyli jak myślę kremem orzechowym...No, no..jestem ciekawa smaku!!
Menu fajne. Takie że każdy znajdzie coś dla siebie!!
Własnie, ja tez pytam na ile osób robicie wesele? I powiedz Kochana, poza wódką to kupujecie też jakies inne alkohole - wino itp??
A dekoracja kościoła na prawde szykuje sie cudna. Bardzo romantic!! z niecierpliwoscią bede oczekiwać zdjęć! ;D
-
Hej :) I jak idzie robienie winietek ? Ja dziś kończę zawieszki :D
-
ciekawie zapowiada się dekoracja kościoła... fajnie że ustalacie to w trzy pary :) koniecznie pochwal się wnietkami :)
-
bardzo fajne menu :) pychotka :)
pochwal sie winietkami!
-
kurcze... zeżarło mi posta >:(
w skrócie w takim razie piszę: na weselu planowaliśmy 60 osób, ale nie wszyscy będą więc zostaje 55 osób
nasz tort jest dla nas niespodzianką, bo też nie jedliśmy nigdy takiego, ale szefowa polecała :P
Agulek79 oprócz wódki będzie wino, ajerkoniak i wiśniówka
ja wczoraj butki na zmianę kupiłam w daichmanie i bazę silikonową z sorayi :)
a dziś dowiedziałam się, że w tym tygodniu co mamy wesele w kościele zaczyna się remont posadzki :-[ mam nadzieję że nie będę szła do ołtarza nawą boczną >:(
buziaki na dobranoc zostawiam :-* :-* :-*
zapomniałam odpisać margolce :P winietek jeszcze nie zaczęłam robić i chyba dopiero zacznę w tym tygodniu przed ślubem bo nie mamy teraz dostępu do drukarki ::)
-
Oj, może zrobią przed Twoim slubem tę posadzkę. Ostatnio u mnie przed blokiem zrywali asfalt - ale byłam zła jak to zobaczyłam - ale już naprawione ;)
-
To pochwal się nam butkami na zmiane. Ja tez muszę jakies kupic a nie wiem jakie, więc chętnie podpatrze u Ciebie :D
-
ojjj widze ze przygotowania pełna para ;)
Bardzo smakowite menu....ciekawe jak ten tort bedzie smakować... ;)
-
ja też ciekawa butów jestem :)
-
a ja ostatnio bylam u nas w deichmanie i nic nie bylo:/ ale jestem ciekawa tych twoich butkow
-
hej. przepraszam was, że ostatnio tak rzadko zaglądam na forum ale mam dużo roboty z pracą mgr... wczoraj siedzialam do późna w nocy i dzisiaj pewnie też :( ale trudno, chcę jak najszybciej się z tym uporać ::)
zdjęcia bucików niestety nie zrobiłam, a ponieważ zostały w domu to narazie nie będzie ;)
wczoraj byłam w salonie zobaczyć moją sukienkę, nie przymierzałam jej, ale sprawdziłam czy buciki i welon do niej pasują- pasują idealnie ;D ;D dodatkowo pani znalazła orginalne koło do mojej sukienki i będzie szersza :D cieszę się ;D
-
sprawy idą do przodu - bo to już wam tylko 11 dzionków zostało :)
menu weselne - mniam - zawsze sie zastanawiam ile mozna zjesc w 1 noc :D
butki, butki - chetnie zobacze - bo ja tez muszę jeszcze poszukac czegos na zmianę.
I cieszę się, że z tym kołem - halką się wyjaśniło !
I lekkiej ręki w pisaniu pracy zycze ! :) :przytul:
-
fajne ze halka bedzie taka jaka chcialas! powodzenia z mgr!
-
..właśnie..11 dni!!
..a dla mnie nadal abstrakcja!! ;D
..ja nie wiem kiedy to do mnie dotrze?!
..zdjęcie bucików oczekiwane!!
:-*
-
Buraczku ja tez mam coraz mnie czasu na forum ::)
Fajnie, że będziesz miała szersze koło ;)
-
oj Buraczku, Buraczku jeszcze chwila i będziesz żonką :)
super z tą halką ! :)
-
Jeszcze 11 dni +kilka na zaczecie relacji i zobaczymy CIę w całej okazałości, nie mogę się doczekac :)
-
Jeszcze pełne 10 dni i będziesz mężatką :D :skacza:
-
...to tak samo jak JA!! ;D
-
hej. cieszę się, że jeszcze mnie odwiedzacie pomimo mojej niezbyt częstej obecności :D dziś znów cały dzień siedzę nad pracą mgr... tyle jeszcze tego zostało... najgorsze jest to że w piątek, a najpóźniej w sobotę wracamy na stałe do domu i nie będę mogła przyjeżdża do Częstochowy ze wszystkimi uwagami do promotora, więc teraz siedzę do oporu... :-\
w poniedziałek byliśmy na konopiskach i D. zakupił kamizelkę, musznik, koszulę, pasek i spinki do mankietów :) a to oznacza, że jest już cały ubrany i gotowy do ślubu ;D
ja kupiłam sobie sukienkę na ślub w lipcu, jest granatowo- czarna i bardzo ładna ;) czurcze nie mam zdjęc zrobionych, przepraszam
:blagam: a jeszcze majteczki kupiłam pod suknię :P i też cała jestem ubrana ;D
jeszcze tylko 10 dni... nie dociera to do mnie :skacza:
dziś śniło mi się, że nasz DJ był kulawy :p :glupek:
-
fotki musza byc :)
heh jaki sen :D
-
..kulawy DJ..heheheh..ale wiesz, grunt żeby miał ręce sprawne!! ;D
10 dni!!
-
no to ładne masz sny heheh :) czekamy na fotki z zakupów :)
-
dobrze, że tylko DJ był kulawy :D
-
Hehe, kulawy dj :D Dobrze, ze kulawy tylko ;) I ze to on, a nie ktos inny ;-)
Trzymam kciuki za pozytywne pozalatwianie wszystkich spraw! :)
-
kochane, dziś już fotek nie będzie, ale jak jutro znajdę chwilkę to postaram się coś wrzucic...
praca mgr prawie skończona, mam nadzieję, że do piątku to już na bank ;)
teraz muszę się troszkę odstresowac i chyba jakiś film zapodam sobie ;D buziaczki na wieczór zostawiam :-* :-* :-*
-
w takim razie gratuluję skonczenia pracy ;)
-
Buraczku gratuluję tych 10 dni - od jutra jedna cyferka ;D
Ale Wam zazdroszcze, że jesteście już ubrani!
Czekam na fotki i buziaka zostawiam :-*
-
buraczek zapodaj sobie "Wall-e" super, chyba, że już widziałaś :D
mi ostatnio śniły się włosy co oznacza rychły ślub ;D i paznokcie - przypływ kasy ;D ;D
-
no tak, to już chyba najwyższy czas, żeby i pan mody był ubrany :) przynajmniej w ostatnim tygodniu nie będzie stresował się ubiorem ...
a wiesz, że w snach podobno jest odwrotnie...;) to nie będzie kulawy :P
-
Cześć Buraczku :) Odwiedzam Cię znów po mojej nieobecności, cieszę się że jeszcze nie wzięłaś ślubu :P Hehe, tzn że jeszcze zdążyłam na końcówkę odliczanka ;D
Sprawy poszły baaardzo do przodu, no ale nie ma sie co dziwić - już zaraz ślub :D
Buziaki zostawiam :-*
-
hej hej, ja tylko na chwilkę ;) cały dzień znów mgr męczyłam, ale już bliziutko końca- mam nadzieję, że już jutro! rano jedziemy jeszcze na nasz obiekt badań czyli do Parku Krajobrazowego Stawki żeby zdjęcia do pracy zrobić :)
teraz przez godzinę się pakowałam, bo jutro na stałe do domku wracamy... mam wielką torbę i 4 reklamówki a jeszcze mnóstwo rzeczy zostało, więc w poniedziałek jak mój D. będzie miał egzamin to będę całą resztę pakowała :P jak ja nie lubię się tak przenosić z miejsca na miejsce... ::)
anulla co to jest "Wall-e"?? chyba nie widziałam... wczoraj oglądałam film pt "śmierć się śmieje" czy coś takiego, nawet dobre ;)
aaa jutro wkońcu bolerko odbiorę :hahahaha: dobranoc kochane forumki :-* :-*
-
dobranoc Buraczku :-*
-
Wall-e to w sumie jest film rysunkowy dla dzieci ale jest tak fantastyczny, że mnie zauroczył i ma takie mądre przesłanie, był w zeszłym roku w kinie w Polsce też http://www.filmweb.pl/f399328/WALL+E,2008/opisy, albo wpisz w google i znajdziesz, czasem naprawdę warto obejrzeć coś innego i z innej perspektywy. Jak przeczytasz opis to mowa jest o EVE co fonetycznie wymawia się jak [iw] a wall-e zniekształca to na [iwa] co po polsku przetłumaczone zostało błędnie na Ewa (z racji wymowy angielskiego e ) a powinno zostać w oryginale gdyż EVE oznacza owieczkę (to taka ciekawostka jak się zdecydujesz obejrzeć a gorąco polecam)
czekamy na zdjęcia bolerka ;)
ja też nie lubię przeprowadzek :urwanie_glowy:
-
oj ja zawsze lubilam moment powrotu do domu na wakacje :)
-
Witam wieczornie-piątkowo :) i czekam na foteczki bolerka :) mam nadzieję ze będą?? ;D Buziaki :-*
-
Ja tez chetnie zobacze :)
-
buziaczki zostawiam! :) :-* :-* :-* za tydzien już będziesz prawie u celu ;)
-
buraczek ,margolka ,anulla_p - jutro równo tydzień do naszych ślubów!! ;D
..a dziś zostawiam :-*
-
Oj tak, to juz za tydzien :) :-* :-* :-*
-
hej :) jak słusznie zauważyłyście do mojego ślubu zostało 7 dni!!!!!! ;D równiutko tydzień... :hahahaha:
niestety zdjęć bolerka nie mam bo nie ma mojego bolerka... ::) wczoraj byłam je odebrać, a pani mówi, że jeszcze nie ma... a ja jej na to: miało być na czwartek, a ona mówi miało być ale nie ma :biczowanie: mam nadzieję, że w poniedziałek to już na bank będzie bo nie chce mi się specjalnie przyjezdżać po bolerko ::)
u nas cały dzień pada i nie ma co robić... rano pojechaliśmy do katowic kupić bilety na prom, ale się okazało że orbis jest w soboty zamknięty :-\ a po obiedzie byłam z bratem w fashion housie po koszulę i krawat :)
to tyle... przyszły tydzień będzie bardzo pracowity, ale mam nadzieję że znajdę choć chwilę żeby opisać wam wszystko na forum ;D buziaki :-* :-*
-
A to niedobra baba od bolerka >:(
No tak, w ostatnim tygodniu to już wszystko dopina się na ostatni guzik, a pewnie, jak to zazwyczaj bywa, okaże się że jest masa pierdółek, które trzeba dopiąć żeby było idealnie... ::) Ale dasz radę!! :D
Zazdroszcze, że już tak blisko... :P
Buźka :-*
-
co za flądra od bolerka ::)
mam nadzieje że szybciutko przyjdzie :D
-
no to trzymam kciuki żeby bolerko dotarło na czas :)
-
babie to "dynda" bo nie ona się za mąż wybiera, tak właśnie działa rutyna i olewanie klientek w sklepach ślubnych
:ckm: a to dla baby
-
...co za babsztyl!! mam nadzieje, że bolerko bedzie na czas!!..u mnie tez teraz "mały młyn"..wiec świetnie ciebie rozumiem!! brak czasu itp..
3maj sie !! :-* jeszcze tydzień!! ;Dalbo juz tydzien!! ;D
-
Tez mam nadzieje ze bolerko dojdzie na czas... Zreszta, inaczej byc nie moze! :)
Trzymam kciuki za pozytywne zalatwianie ostatnich spraw, gdyz przez najblizszy tydzien raczej nie bede miala okazji wpasc na forum...
Buziaczki! :-* :-* :-*
-
głupi babsztyl od bolerka...
mam nadzieję, że przed slubem będziesz miała jeszcze czas by do nas wpaść na chwilę :)
-
dziś wieczorkiem napewno będę miała więcej czasu na forum bo jedziemy do akademika i wracamy jutro... Damian ma jutro ostatni egzamin, a ja poprawki do pracy ;) poza tym trzeba posprzątać pokój i zebrać resztę swoich gratów ;)
wczoraj zobaczyłam nowe ogłoszenia parafialne i jak zobaczyłam nasze nazwiska serducho mocniej mi zabiło i wreszcie dotarło do mnie, że to już ;D ;D dziś byłam w kościele i zobaczyłam jak wyglądają prace w naszym kościele- od zeszłego tygodnia trwają prace w celu wymiany posadzki i wszystkie msze odbywają się w oratorium (podziemia kościoła) za wyjątkiem ślubów i mszy niedzielnej i muszę powiedzieć, że jest ok, wszystko na swoim miejscu, więc jestem spokojniejsza :) i przy okazji rozmawiałam z naszym organistą, którego dziewczyna jest solistką i zaśpiewa dla nas psalm, modlitwę wiernych i jeszcze jedną piosenkę :D
w zeszłym tygodniu mama poszła do kancelarii zapłacić za ślub, stwierdziliśmy, że dajemy 400 zł i osobno 100 zł organiście, babeczka nic nie mówiła, więc chyba ok :)
-
i jak się czujesz z ta świadomością, że za tydzień już wszystko będzie inne, że na zawsze już coś się zmieni? szczęśliwa? zdenerwowana?
buziaki :-*
-
..my płacimy 300 zł ksiedzu. Poza tym 400 zł za dekoracje w kosciele i 700 zł za oprawe muzyczna..to bedzie masza która Nas najdrożej kosztowała jak dotąd..!! :D Ale docelowo ma byc jedyna w życiu..wiec co tam!! Grunt, żebym pamiętała ją do końca swoich dni.... ;D
za 6 a w sumie za 5 dni będziemy Żonami!! ale numer!! ;D
zostawiam :-* :-* na dobranoc!!
-
Ale tan czas ucieka ... ostatnio jak tu byłam, było 10dni ;]
mam nadzieję, że pani z bolerkiem zdązy ...;] jak można!!! jak nie to jej każ jej przysłać ci do domu!
Ahaaa sprawdzałam prognozy .... w sobtę ma świecić pięknie słońce :D
-
oj jak niewiele zostało.... ;D ;D ;D
-
wow Kochana, ostatni tydzien panieństwa!
-
w kościele wszystko na miejscu, to bardzo dobrze jeden problem mniej do zmartwień :)
-
hej dziewczęta ;D jeszcze 5 dni do ślubu zostało- ja chyba śnię ;) ;D
ale mam smutną wiadomość mój D. powiedział, że po ślubie nie mam wstępu na forum... :'( powiedział, że to dla mojego dobra bo jestem uzależniona od forum :-\ nie chcę się z nim kłócić... powedział, że mi konto usunie :'( chyba nie będzie relacyjki ze ślubu :'( ale do soboty napewno będę, a potem się okaże...
dziś cały dzień sprzątam akademik... już mi się nie chce... a popołudniu mam nadzieję, że odbiorę bolerko. buziaki dziewczyny, dziękuję za wszystkie wspólne chwile :-* :-* :-*
-
chyba żartujesz :o :o :o
-
Niemożliwe... :o musi byc relacyjka... ::)
Wow to juz niedlugo ;)
-
no właśnie nie żartuję, smutno mi z tego powodu, ale nie mam wyjścia... :'(
-
Nie wiem co powiedzieć, zrobisz jak będziesz uważała, ale jak PM może ci czegokolwiek zakazywać ? :o :o :o W szoku jestem :o
-
??? Twoj PM to na powaznie? w zyciu nie pozwolilabym swojemu na takie cyrki
-
Juz niedługo będziesz żonką :D
Ale nie rozumiem dlaczego Ci zabronił, jak można czegoś zakazać drugiej osobie gdy ona to lubi ::)
Przepraszam ale w życiu bym nie pozwoliła mojemu męzowi zeby On mi mógł czegoś zabronić, są rzevzy które robi On , inne robie ja sama ale nie że druga osoba coś komuś zakazuje :o :o :o
-
Cooo ????????? Ale jak to ??? Nie rozumiem!! Przecież masz własną wolę i Ty decydujesz o tym, czy masz ochotę coś robić, czy nie... >:( Oj podpadł mi Twój D. :( absolutnie się z nim NIE ZGADZAM!! Przecież to tak, jakby zabronił Ci się widywać z koleżankami... :-\ I tak będziemy czekać na Ciebie i Twoją relację :D
-
Ja dołącze do słów Hani , że będziemy czekać na relację ...
pewnie jako żona już znajdziesz sposób, żeby mu wyjaśnić co i jak i jakos go przekonać do swoich racji ;)
-
mam nadzieję, że jednak z nim pogadasz i pójdziecie na jakiś kompromis...
D. tego chyba za dobrze nie rozumie, ale takie pisanie z nami to też jest takie emocjonalne już przywiązanie, nie chodzi tu o uzależnienie, tak mi się wydaje... Uświadom mu, że troszkę przeholował, że możecie się w tej sprawie dogadać.
-
ja nadal jestem w szoku ::)
-
UPS :o ja to jestem zośka samośka u mnie takie zabranianie by nie przeszło, bo to działa zawsze w dwie strony :D ja tam będę czekała na relację buraczkową
-
Oj, Buraczku mam nadzieję, że zmieni zdanie Twój PM! :)
-
Mam nadzieję, ze mojemu PM nie przyjdzie to do główki!! Ale na razie spokojnie przygotowuj sie do Waszego dnia, a co bedzie później to czas pokaze ja myslę że i tak zobaczymy Cie w relacyjce!
-
O kurcze ..... moze da sie go namowic .... !! :-[ :-[ :-[
Ale 5 dni do slubu sa imponujace ;D
My idziemy na slub do P kolegi z pracy :) Musimy prawie 40 km dojechac :-\
No ale co sie nie robi dla kolegiiiiiiiiiiii .......... ;D
Buziaki i zycze powodzonka w ostatnich przygotowaniach :-* :-* :-*
-
Ojej, ale co to ma znaczyć ten szlaban? Ja bym tak nie pozwoliła ;)
Mam nadzieję że się jakoś dogadacie.
TO już tak mało czasu zostało, fajnie masz :)
-
buraczek chyba do nas już nie wróci do ślubu, szkoda :-[
-
4 dni :)
-
Buraczku Skarbie...powiedz swojemu przyszłemu mężowi żeby sie otrząsnął(tak kilka razy porządnie)..bo rozumiem..jakis szok przed ślubem go dopadł i chłopak nie wie co czyni!!
..no gdyby Mój mi z takim tekstem wyskoczył..to szybko bym go uświadomiła, ze skoro ja nie mam forum, to on nie ma "....tu jego ulubiona rzecz"...i pojechała po nim jak po młodym oraz ustawiła do pionu!!
..czekamy na Twoja relację i nie ma nawet mowy, żeby było inaczej!!
..4 dni!!
:-*
-
cześć :D jeszcze jestem na forum :D
wczoraj byłam zabiegana od rana... zamówiłam w kwiaciarni koronę i kwiatki do klapy dla świadków, później pojechaliśmy do hurtowni i dokupiliśmy 35 butelek wódki, wiśniówkę, żubrówkę, wina, napoje... razem wydaliśmy na to wszystko ok.2500 zł ::) popołudniu byłam u fryzjera zrobić baleyage a wieczorkiem pojechaliśmy uzgodnić szczegóły foto-wideo :) jak wróciłam do domu to padłam jak mucha i o 22 już spałam ;)
poza tym trochę martwi mnie ta pogoda... ciągle pada i pada... ale nie tak normalnie tylko takie ulewy, jakby ktoś wiadrami lał >:( niby w sobotę ma być ciepło, ale ja już nie wierzę... :'(
plan na dzisiaj jest taki: na 10 idę zrobić paznokietki żelowe, udało mi się wyhodować swoje bardzo długie i nie będę ich niepotrzebnie niszczyć :D, później mam zamiar wywieźć część swoich rzeczy do D. i wypakować wszystko do szaf, no i chciałabym się spotkać z naszym DJ ustalić wszystkie szczegóły i dać listę piosenek, ma do mnie popołudniu zadzwonić kiedy się spotkamy :)
co do forum to D. nie zmienił zdania... :'( próbuję go przekonać, że będę siedziała tylko godzinkę dziennie, ale narazie nie pomaga... :-* :-* :-*
-
jestes juz prawie przy mecie :)
co do forum, wybacz ale w ogole nie rozumiem sytuacji. mam dosyc silny charakter i nigdy nie bylam w zwiazku gdzie byly jakies zakazy i nakazy
-
mam nadzieje ze Cie nie urazilam, nie bylo to moim celem!
-
paooolka oczywiście, że nie uraziłaś :D
wróciłam z paznokietków ślubnych i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobaja ;D całkiem inne niż planowałam, ale myślę, że lepsze ;) szkoda, że nie mogę wam ich pokazać, ale niestety nie mam aparatu :( powiem tylko, że robiłam żel na moich naturalnych paznokciach, jest french posypany brokatem, na paluszku gdzie będzie obrączka są duże cyrkonie srebrne a w środku bordowa, a na reszcie malutkie srebrne naklejki na linii french. mam nadzieję, że dobrze opisałam i będziecie umiały sobie wyobrazić ;) :) zapłaciłam 80 zł :)
-
gdzies czytalam ze french jest niemodny juz. totalna bzdura!!! ja uwielabim french, jest elegancki i do wszystkiego pasuje :) ja robie sobie na lato kolorowy :)
szkoda ze nie bedzie fotek ale napewno wygladaja super, szczegolnie jesli masz dlugie ladne paznokcie a pisalas ze masz :)
-
Ja podobnie jak paoolka nie rozumiem jak wogól może Ci coś zakazać :-\
przecież Ty nie robisz nic złego siedzac i gaworzac sobie z nami ;)
Ja bym nie umiała tak jak Ty , postawiałbym sie od razu na takie zachowanie :P
Dobrze ze Tobie pazurki się podobają ;)
-
ja tez czasami slysze, ze ciagle to forum, i ze nie moge siedziec, ale wtedy tylko sie smieje, i robie swoje dalej, a jak mu sie nie podoba to niech mnie czyms zajmie ;D
eee tam a wlasnie, ze french zawszed bedzie modny, bo niby nic a takie ladne i eleganckie.
buraczku zycze duzo sil w tych ostatnich dniach przygotowan. :-*
-
lepiej pokaz temu swojemu D. nasze oburzenie , bo dziewczyny maja racje to jak by ci zabronil kontaktu zkolezankami i zreszta nie moze ci przeciesz niczego zabraniac!!1 a jak tak to powiedz ze on ma tez jakis zakaz (co tam lubi to mu zabon)!!!!
a po za tym to ciesz sie tym ze juz nie dlugo bedziesz zonka mam nadzieje z epogoda dopisze ze to slonko co u nas swieci zaswieci i dla Was (u nas goraco jak nie wiem)
-
Ty go lepiej Buraczku do pionu doprowadź bo da Ci popalić po ślubie.. lepiej od razu takie rzeczy ukrócać.... ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby Kocur mi forum zabraniał.... picia, palenia, ćpania czy czegoś co obiektywnie szkodzi ok ale forum? ::) mój się dziwił, że tyle tu siedzę aż kiedyś wieczorkiem przeczytał odliczanko i nawet mu się spodobało.... powiedział potem, że gdyby nie Wy to zwariowałby bo pewnie to jego pytałabym o każdą pierdółkę od księgi gości po kolor kwiatków ;)
też słyszałam, że french już niemodny ale dla mnie to klasyka i nie wyobrażam sobie czegoś innego na paznokciach (no ewentualnie czasem maluję na jednolity kolor... mleczny albo jakiś soczysty malinowy ;))
-
mój D. argumentuje swoją decyzję w ten sposób, że ten czas który spędzam na forum mogłabym przeznaczyć na bardziej pożyteczne rzeczy, np. naukę języka angielskiego... narazie temat przycichł i pewnie przed samym weselem się pojawi albo po :P wogóle dziś się trochę posprzeczaliśmy... te nerwy przedślubne... D. musi auto naprawiać a ja mu każę na zakupy jeździć :-\ bo nie pisałam wam chyba że mieliśmy w poniedziałek wypadek i strzaskane reflektory, zgnieciona maska i błotnik :( nie powiem ile nas to nerwów kosztowało ::)
oglądałam dzisiaj swój welon i zobaczyłam że wychodzi z niego drucik... próbowałam go schować albo przeciąć ale nadal wychodził... więc bez zastanowienia poszłam do salonu i zamówiłam drugi- prosty do pasa z średnio szeroką lamówką, jego koszt to 50 zł.
poza tym kupiliśmy 3kg cukierków na stoły- kg michaszków, kg galaretek w czekoladzie i kg pralinek z mieszka oraz plastikowe jednorazowe pojemniki na jedzenie i ciasto- wydaliśmy 90 zł
a na 20 umówiłam się z DJ, niestety D. nie będzie i wszystko na mojej głowie, ale co zrobić, auto na jutro jest nam potrzebne bo jedziemy do częstochowy- po sukienkę ślubną, na zabieg nawilżający i żeby zdać wkońcu pokój na akademiku... ale urwanie głowy jutro nas czeka :P
-
U la la to troche zalatwiania jest :)
Jakos nie moge za bardzo zrozumiec postepowania Twojego narzeczonego - moj P tez nie za bardzo lubi jak dlug siedze na forum ale zeby definitywnie mi tego zabronic - kurcze strasznie stanowczy Twoj przyszly maz :P
Buziaczki na jutrzejszy dzien :-* :-* :-*
-
:) to ja mam nadzieję, że naprawdę nam z forum nie znikniesz po ślubie! :)
ja na Twoim miejscu bym argumentowała, że czasami dobrze jest się wygadać na forum, taka terapia zbiorowa, zamiast zwariować ::) przecież nie zawsze facet do końca zrozumie "nasze" problemy... koleżanki nie zawsze mają czas, a my zawsze tu będziemy, jak nie jedna to druga :)
-
Zgadzam się w zupełności z Wiśniową ::) Nie rozumiem też co on ma do tego co tyś byś mogła robić w czasie kiedy siedzisz na forum, chyba to Twoja sprawa czy uczysz się języków czy szydełkujesz czy na forum siedzisz :) Nie wróży to dobrze jeśli już teraz stawia ci takie zakazy ::) Nie wyobrażam sobie żeby M mi czegokolwiek zakazał, no chyba że było by to szkodliwe dla zdrowia ::)
-
Oj ale zabiagana jestes :Przytul: ale za to w sobotę wszystko będzie idealnie ;)
Tak piszesz o tych slodkiściach ze az mam ochote na cos slodkiego :D
Mam nadzieje ze rozwiązesz sprawe z pobytami na forum ;) nie daj sie zdominować ;)
-
Kochaniutka..mam nadzieje, ze Twoj Przyszły tylko tak gada, bo próbuje swoich "sił" jako przyszły mąz tp..Ale Ty absolutnie sie nie dawaj, jesli teraz sobie pozwolisz - tym bardziej, ze to sie tyczy takiej błahostki w końcu - to później może zacząć zakazywać (w ogole masakra!) innych, bardziej powaznych rzeczy!!
A ja Ciebie :przytul: bo to juz 3 DNI!!
:-* i 3maj sie Malutka!!
-
Buraczku ja też zabiegana - widzę, że podobne sprawy załatwiamy - ja zabieg nawilżający miałam dzis, a na żele idę w piątek ;) I tez zapuściłam swoje paznokcie, jeszcze nigdy takich długich nie miałam ;)
Co do pogody, to tak jak dziewczyny mówiły, tego się nie przewidzi, tez jestem zła, że leje, nawet bardzo - ale mam nadzieję, że dla nas zaświeci słonko ;)
-
Mam nadzieje że ustawisz swojego PMa do pionu, tak byc nie moze ;)
Co do frenchu nie wiem jak moze byc nie modny skoro on dla mnie jest uniwersalny i bardzo naturalny :)
Trzymam kciuki za ostatnie dni :)
-
podzwiam Twoj spokoj w tej sprawie ale Ty lepiejsz znasz swojego PM, ja ogolnie bym mojego wyhuczała
jeszcze 2 dni :)
-
Zabranianiu czegokolwiek w związku mówię stanowcze NIE :protestuje:
Ciekawe jaki nastrój na 2 dni przed... ??
-
Buziaki :-* :-* :-*
-
heja, ja tylko na chwilkę ;) nie wiem dzisiaj jak się nazywam ;) pobudka o 6.30, o 8 wyjazd do częstochowy i na szybko robienie zdjęć do dyplomu, potem na inny wydział zapłacić opłatę za dyplom- 60 zł, następnie drukowanie pracy i szybko do promotora po podpis... i na co to wszystko?? i tak nie było kobiety z dziekanatu i nie mogłam złożyć pracy :'( ależ byłam wkurzona... :nerwus:
następnie o 12 byłam na zabiegu nawilżającym twarzy połączonym z relaksującym masażem twarzy- było przyjemnie ;D a na końcu depilacja brwi, to czego nie lubię najbardziej ;)
następnie sprzątanie akademika i do salonu odebrać suknię- muszę wam powiedzieć że z tym nowym kołem jest jeszcze piękniejsza ;D wisi sobie na szafie i co jakiś czas na nią spoglądam ;) potem jeszcze 2 spowiedź odbyliśmy a wieczorkiem byłam u księdza przekazać jakie czytania chcemy, oddałam karteczki ze spowiedzi i poprosiłam żeby księża po nas wyszli przed kościół- takie przywitanie a potem razem do ołtarza :)
strasznie chce mi się spać, a jutro się szykuje jeszcze cięższy dzień... i tłuczenie porcelany wieczorkiem :) dobranoc kochane forumki :-* :-* :-*
-
Och ja ja lubie te wszystkie dziekanaty :-\ :-\ :-\
Buraczku wyspij sie najbardziej jak tylko sie da zebyc miala duzo sil na najblizszy weekend ;D ;D ;D
Buziaczki :-* :-* :-*
-
no no rzeczywiscie szalony dzien, jak caly tydzien. sil duzo zycze :-*
-
Hihi to ten zabieg chyba miałyśmy taki sam, też mnie masowała pani :D
A suknie też dziś odebrałam :skacza:
Na dobranoc :-*
-
Rzeczywiście miałaś pracowity dzien :)
I dzis tez sie taki zapowiada, zycze udanego ostatniego wieczorku w stanie panienskim :)
-
buraczku, powodzenia w ostatnich przygotowaniach! :)
-
no ja zycze udanego tluczenia :P
-
:przytul: w tych ostatnich dniach ...
tyle tej bieganiny widzę przed tym 1 dniem... także dużo energi życze :)
-
Kciuki za pogodę!
-
Ja też trzymam kciuki za pogodę, życzę dużo energii i SPOKOJU :)
Buziaki :-*
-
buraczek trzymaj się i życzę pięknej pogody u Ciebie
-
Powodzenia jutro! ;D
-
Gratulacje tutaj https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=16709.new#new