To i ja się wypowiem jeszcze

W kwestii kwiatów na stoły:
1. mozesz je "zrobić" już w czwartek i uwierz mi - nic sie z nimi nie stanie, pod warunkiem, ze beda stały w "spokojnym" miejscu, gdzie nie operuje na nie bezposrednie słońce i nie ma przeciagów, w piątek wieczorem bedziesz musiała jedynie dolać do kompozycji wodę
2. wybrane przez ciebie kompozycje nie sa skomplikowane "w robocie", ale czasochłonne - myslę, że osoby z rodziny doskonale sobie z tym poradzą, jesli zamowisz je w kwiaciarni zapłacisz włąśnie za tą robociznę a nie za same kwiaty, ktore jak juz ustaliłysmy nie są drogie (chryzantemka i gerbery)
3. jeśli zdecydujesz się robić kompozycje osobiście - załóż rękawiczki, zielony barwnik kwiatów (chlorofil) na dość długo farbuje paznokcie - a tego bys pewnie nie chciała
Kwestia naczyń:
1. jeśli nie dostaniesz tych szklanych i zdecydujesz się na te ceramiczne - to te z kolei mozesz spokojnie zamienic na naczynia plastikowe - dużo tańsze i w większym wyborze
2. moze w twojej okolicy jest gdzies huta szkła lub sklep z przedstawicielstwem?? warto tez pojechac na gielde kwiatową lub przejsc sie do sklepu "wszystko po 2 zł"
Kwestia pokrowców:
1. jeśli w tej samej firmie zamówisz usługę florystyczną to pewnie jak pomarudzisz puszcza ci te pokrowce po 4zł
2. napisz mi na priv, ktora to firma - jesli znam to pogadam

Kwestia samej dekoracji:
- jesli chcesz to zrób i juz, to twoje weselicho i ty decydujesz

wesele jest raz w zyciu ( a przynajmniej nalezy miec taką nadzieję

)