ASIA39, Doris85, kuchasia, vonka, ania24polska, marta082008, Natienka

Witam Was wszystkie kochane, cieszę się, że zaglądacie.
Wczorajsza wizyta u lekarza ok, wszystko jest dorze, dzidzia zdrowa, serduszko bije, jest dobrze wszystko poza samym lekarzem. Więcej do niego nie pjdę, normalnie jakiś stary szowinista, kretyn i wogóle, wyszłam od niego z płaczem, bo koleś ma takie teksty, że szok, zamiast kobietę w ciąży podtrzymywać na duchu itd., to on sprawił, że miałam takiego doła, że szok, jego teksty to mniej więcej takie : nogi pani puchną? ja-nie, on - to pani tak spuchną, że się pani nie pozbiera, albo - cycki już pani ma duże a pewnie zrobią się jeszcze większe, albo, pani jest szczuplutka to w ciąży będzie pani taka gruba ,że się nie pozna i inne, których wolę już nie powtarzać, po prostu byłam w szoku, jakis stary zboczeniec, wyszłam zaryczana, Rafał myślał, że coś z dzidzią nie tak, ale to na szczęście jest ok. och wygadałam się, ale staram się o tym nie myśleć i szukam innego lekarza.
kuchasia witam Cię na samą końcóweczkę mojego ślubnego odliczanka, fajnie ,że jesteś, a po ślubie jak będę miała więcej czasu to na pewno będziew wąteczek w potyczkach.
Chlebosia - całuski - to super że dobrze się czujesz!
A powiedzieliście już Twoim Rodzicom? 
Tak rodzice już wiedzą od tygodnia, powiedzieliśmy zaraz po pogrzebie. rodzice się cieszą,smieją się , że jedno po drugim będzie w rodzinie z różnicą 3 miesiące - będzie wesoło

No i zaczęła się u mnie jednocyfrówka - do ślubu
9 dniBuziaki dla Was
