Niestety przemówić już się nie da.......... A teraz opowiem Wam dalej. Otóż os jakiś 2-3 miesięcy ma nowego chłopaka i wszystko było by ok, gdyby nie.... Powiem tak, ja ogólnie lubię, jak ludzie którzy się kochają okazują to sobie nie tylko sam na sam, ale również przy innych, to jest taka czułość, na którą miło jest popatrzeć. Jednak nie lubię przesady. Myślę, że w towarzystwie powinno się mieć jakieś zasady i ogólnie zachowywać się przyzwoicie. Nie wiem może tylko ja jestem tak wychowana. Ale po prostu nie lubię bezprudyjności. Chodzi o to ,że siedzimy sobie ostatnio u Rafała w domku, siedzą Jego rodzice, siostra i druga siostra(świadkowa) ze swoim chłopakiem i po prostu szok

Cały czas po prostu wkleili się w siebie jak nie wiem co, całowali się tak jak normalnie w jakimś filmie porno, już nie powiem gdzie się dotykali i gdzie sobie zaglądali, sory, ale stwierdziliśmy z moim R., że brakowało jeszcze tylko seksu na stole.... Ja naprawdę jestem wyrozumiała i wogóle, sama nie jestem święta, ale nie w towarzystwie, owszem przytulić się ,pocałować itp. w umiarze ok, ale be przesady. Poczuliśmy ogólny niesmak i bardzo szybko się zmyliśmy stamtąd. A najlepsze jest to ,że jakoś wczoraj siedzimy sobie, a ona mówi, że fajnie będzie, jak na Naszym ślubie będzie gorzko, to oni się też będą całowali razem z Nami, tzn, w tym samym momencie

Myślałam ,że padnę....... A może to ja jestem nie normalna...... Dlatego rozważamy to, żeby siedzieli obok Nas rodzice i świadkowie, a partnerzy świadków z młodzieżą. Sory, ale to do cholery jest moje wesele i na płycie chcę oglądać siebie i swojego męża a nie innych ich wyczyny!!!!!!!!!!!!
Sorki, trochę Was zanudzam, ale po prostu chodzę taka

,że szok.
Buziaki. Życzę miłego weekendu, My jedziemy na weekend nad morze, także wrócę pewnie w poniedziałek do Was lub w niedzielę wieczorkiem. A po weekendzie idę dowiedzieć się co z moją sukienką. Dużo słoneczka życzę.
