Widzę że milutki weekend się zapowiada
buziaki !!! 

[vonka]

Ilona coraz bliżej i coraz szybciej czas nam leci 

[ika3w]

Ehh, napisałam posta i wcięło... 

Ilona coraz bliżej i coraz szybciej czas nam leci 

Tylko do mnie to chyba na razie średnio dociera, bo się nic nie denerwuje 

Weekend minął... W niedziele rozdaliśmy kilka zaproszeń zostało nam tylko 7!!! 
A po południu byliśmy na rybkach. Złowiliśmy, znaczy chłopcy złowili  dwa piękne karpie, które będą dziś na kolacje    A ja z siostra R. Kasią się opalałyśmy  Ale tak jakoś bez efektów, co chwile jakaś chmura nadciągała 

Teraz musze ogarnąć mieszkanie, w kuchni sterta naczyń ze wczorajszego obiadu i kolacji...


 

[vonka]

ja też bym chciała tak plackiem poleżeć na słoneczku    może w przyszłą niedziele jak pogoda dopisze 

[Natienka]

Piękne zdjęcia 

i bardzo mi przykro z powodu Babci... aż mi coś stanęło w gardle bo z moją Babcią było bardzo podobnie...

[ASIA39]

fajnie że weekendos miło spędziliście 

 

[ika3w]

vonka, ASIU 

Natienka dziękuje! Ale cóż życie jest życiem...


Wczoraj wieczorem piekłyśmy (z siostra R) rogaliki z jagodami i dziś od rana boli mnie brzuch  Chyba za dużo ciepłych zjadłam... sama już nie wiem ale się za bardzo ruszać nie moge...

Pogoda nie za bardzo i nie ma się gdzie opalać...

Wczoraj byliśmy w sklepie po buty dla R., wcześniej upatrzył ale nie było rozmiaru i mieliśmy przyjechać za dwa tygodnie. No ale wczoraj pojechaliśmy i oczywiście wszystkie rozmiary oprócz 44 były  Na szczęście sobie przypomniałam że jest takie cuś jak internet  I znalazłam je!! Już są w drodze do nas i nawet o 20zł taniej niż w sklepie 

Bardzo gustowne buciki-sliczne!!

[ika3w]

bubulinko jak ja cię dawno nie widziałam!!! 


Mam do was jedno z ważnych pytań 

Czy kwiat do wpięcia we włosy musi byc jakoś specjalnie przygotowany??

[Ania1234]

  Dawno mnie tu nie było....

[ika3w]

Witam piątkowo! Już prawie weekend!

Aniu

[Ania1234]

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że weekend! masakrycznie dużo roboty w robocie 

[baska98]

Czy kwiat do wpięcia we włosy musi byc jakoś specjalnie przygotowany??

mój nie był. Tak jak go florystka obcięła tak wpięła mi go fryzjerka

[Natienka]

Wiem ze przygotowuja kwiaty jak chcesz zapewnic trwalosc... jakos to sie dziwnie nazywa... takim woskiem czy czyms zaklejaja koncowke i to zapobiega utracie wody, no i pryskaja sprejem kwiat. o, to sie chyba nazywa Watowanie.

U nie kwiat w ogóle nie był niczym pryskany ani nic - trzmał się 2 dni bez zarzutu:)
Butki piękne!!!

Butki są przeelaeganckie. Super.
A co do kwiatka nie mam pojęcia.

mój kwiatek byłprzygotowany tak, jak pisze Natienka- najpierw zaklejono końcówkę na gorąco, a potem łodyzka ( byłą trochę dłuzsza, by ułatwic fryzjerce wpiecie we włosy) została ładnie oklejona zieloną tasieką czy czymś i było super. dostałam 2 zapasowe kwaity, przygotowane w ten właśnie sposób i trzymały sie w stanie idelanym jeszce tydzien

[ika3w]

Dzięki za wskazówki co do kwiatka- teraz będe wiedziała jak rozmawiac z kwiaciarką, bo mam nadzieje w tym tygodniu to załatwic.
Tylko musze zrobic konkretną liste co i w jakiej formie chce  bo co chwile zmienia mi się koncepcja 
Ostatnio, po kupieniu sukienki na poprawiny stwierdziłam że chce też kwiatka po kolor 

A tak poza tym to weekend minął burzowo. W sobote odwiedziłam siostre Rafała i bawiłam się z półtoraroczną Wiki. A w niedziele najpierw zaprosiliśmy moje 3 przyjaciółki z z lat młodości, a potem pojechaliśmy do Dęblina nad Wisłe. Troche się poopalałam a Rafał łowił ryby. Niestety nadciągała jakaś chmura i po dwóch godzinach wróciliśmy do domu. Na kolacje wybraliśmy się na pizze, potem w domku obejrzeliśmy jakiś filmik... I byłam tak najedzona że nie mogłam usnąc 

A teraz lece do mamy bo listonosz u niej zostawił 2 paczki dla mnie  Czyli buciki i flizelina już są 

w takim razie.....
fotki poproszę:)

[ika3w]

Fotki będą jak tylko odzyskam aparat od teściowej 
Wraca dziś wieczorem to jak dobrze pójdzie jutro będą fotki  najpóźniej w środe 


Wszystko przyszło tak jak powinno, jak tylko ogarne mieszkanie to będzie próba woreczków z cukierkami 

[ASIA39]

super buciki i baaardzo śliczny avaterek 

no to czekamy na efekty woreczków 
 

[ika3w]

A woreczki się jeszcze nie zrobiły 

Właśnie się dowiedziałam, że ksiądz proboszcz (jedyny w parafii) 8 sierpnia wyjeżdża se gdzieś na wczasy. A zazwyczaj jak se wyjeżdża to na 3-4 tygodnie. Zastępowac ma go taki młody nawet fajny...i bardzo miły... I mam trochę mieszane uczucia 
Bo z jedenej strony to ten proboszcz to jest taki, że wszystko na odwal się robi i aby szybciej. No ale z drugiej to znamy go od dziecka, obojga nas uczył i wogóle taki sentyment 
A ten młody zawsze jak jest to takie fajne kazania mówi i na pewno sama ceremonia będzie dużo "dokładniejsza" i dłuższa pewnie 
I sama nie wiem co mam myślec, bo nie mam jeszcze pewności kiedy proboszcz wróci i czy na pewno go nie będzie. Jakoś boje się nastawic, że będzie ten młody żeby się nie rozczarowac później... Ehhh...

Młody ksiądz na pewno wygłosi fajne kazanko Spokojnie będzie dobrze.

[ika3w]

Czy ma ktoś sprawdzonego sprzedawce balonów z allegro?? Jak coś to poprosze privka 

ja mam. zaraz przesle namiary:)

witam wtorkowo. Co do ksiedza to skoro mowisz ze wyjezdza 8 i najczesciej na 3-4 tyg to mam nadzieje ze w tym roku nie zmieni swoich przyzwyczajen:) wiec trzymam kciuki zeby wyjechal na dluzej!

[vonka]

witaj kochana,

po dłużej nieobecności zaległości nadrobiłam i buziaka Ci sle 

Buziaki wtorkowe 

[ika3w]

kobietko dziękuje za namiary! Na pewno skorzystam! 

Wczoraj jak R wracał z pracy to zajechał przywitac się z rodzicami i przywiózł prezencior dla mnie- koc z tygrysem 
A ja wczoraj zaczęłam produkcje zawieszek i woreczków i wszystko idzie po mojej myśli  Po południu odbiore aparat to jutro będą zdjęcia 


bubulina, vonka, Gabiś 
Buziaki 


A tak poza tym to 39 dni...do godziny "0" 

[baska98]

Właśnie się dowiedziałam, że ksiądz proboszcz (jedyny w parafii) 8 sierpnia wyjeżdża se gdzieś na wczasy. A zazwyczaj jak se wyjeżdża to na 3-4 tygodnie. Zastępowac ma go taki młody nawet fajny...i bardzo miły... I mam trochę mieszane uczucia 
Bo z jedenej strony to ten proboszcz to jest taki, że wszystko na odwal się robi i aby szybciej. No ale z drugiej to znamy go od dziecka, obojga nas uczył i wogóle taki sentyment 
A ten młody zawsze jak jest to takie fajne kazania mówi i na pewno sama ceremonia będzie dużo "dokładniejsza" i dłuższa pewnie 
I sama nie wiem co mam myślec, bo nie mam jeszcze pewności kiedy proboszcz wróci i czy na pewno go nie będzie. Jakoś boje się nastawic, że będzie ten młody żeby się nie rozczarowac później... Ehhh...

ja też bardzo chciałam aby proboszcz udzielał nam ślubu ale teraz żałuję. Mogliśmy poprosić o młodego wikarego...
Nie mówię, że cała ceremonia była zła ale było jakoś tak sztywnie pomimo tego, że cały czas śmialiśmy się. Najgorsze było kazanie... a to wszystko pewnie przez to, że nasz proboszcz jest już stary i ma swoje dziwne zasady...