[Natulinek]

ika3w w takich sprawach najlepiej zadzownić w tedy dowiesz się wszystkiego szczegółwo

[Lili-liliana]

No właśnie Ilonka jak masz numer to dzwoń i pytaj co z tym welonem

Dzwoń   

[Aguś-sc]

dzwoń dzwoń bo to aż dziwne że już tyle czasu minęło a welonu brak

[ika3w]

Welon został już wysłany tydzień temu, pani poprosiła o numer do mnie, ma sprawdzic co się dzieje z paczką i jak coś to zadzwoni 


Jak na złośc ostatnio mi się plan zmienił, i w piątek zamiast do 11 to mam do 18...
I to z gościem który podobno zasypia na wykładach, bo ma cukrzyce  W poprzednim roku zaliczyło 2 osoby, a jeszcze wcześniej nikt 
A dali nam go bo pani dr z którą wcześniej mieliśmy te zajęcia, zrezygnowała ze względów zdrowotnych.
Aż się boję jutrzejszego dnia   
I jeszcze gośc z którym mamy cwiczenia z tego przedmiotu powiedział nam że on też by nie zdał u niego egzaminu 
Życ nie umierac 

Dobrze, że chociaż pięknie dziś słonko świeci 

Będzie dobrze:) Niestety na studiach sprawiedliwości nie ma.....
A welon...hmmm dlatego nie lubię nic zamawiać drogą wysyłkową.

[ika3w]

Prowadzący cwiczenia ma się postarac, żeby wykłady były u tego pana a żeby egzamin przeprowadziła tamta pani.
Zobaczymy co się da zrobic.


Tyle już rzeczy zamawiałam i pierwszy raz mi coś tak długo idzie, ale na szczęście mi się nie śpieszy 

[BETI]

Hej,późno,bo późno,ale mam zamiar zagościć na dłużej.Bardzo ładną sukieniusię wybrałaś,taka subtelna i bardzo wdzięczna. Piersionek rewelka,pewnie się błyszczy,że hohoho.Ja niestety mam chudziutkie palce i nie pasował by mi taki.Pozdrawiam

[Ania1234]

A ja mogę dołączyć? Mogę? Późno, ale jestem

[Natulinek]

ika3w.... głowa do góry.... musi być dobrze... fakt faktem że na studiach o studencie nie mysla....dadza na wyklady jakąś zapchaj dziurę byleby tylko zajęcia poprowadził..... szkoda że odbywa się to z niekorzyścią dla studenta...... akurat doskonale to rozumiem.... ja studiuję na Uniwerku i tam dzieją sie nieziemskie cuda....

Własnie ika3w nie martw się, zawsze na końcu sie okazuje, że nie jest tak źle. Chociaż ja własnie wróciłam z poprawki poprawki i jestem załamana, bo wszystko sie ciągnie od miesiąca, a wyniki dopiero za tydzień i już mam tego dosyć. Jutro napisze o przedłużenie sesji, bo ten baran (dr baran ) nie ma wyobraźni że sesja dawno skończona

[agatonek]

Nie martw się Kochana, może nie będzie tak źle.. Ja też się podczas studiów nasłuchałam tylu dziwnych opowieści o wykładowcach,  a czasami to są plotki powtarzane z ust do ust, które w pewnym momencie urastają do nieprawdopodobnych historii. Zawsze to co mówią trzeba podzielić przez 4, albo i 8  Nie ma się co martwić na zapas 

[Aguś-sc]

ja się zgadzam z Agatką, może to i prawda, ale może i to są plotki. Ja podczas studiów też słyszałam o nie jednym wykładowcu to i tamto no i czasem sie sprawdzało a czasem to wogóle bzdury były, także na zapas się nie zamartwiaj 

[rajdowka]

Chyba przez takie przezycia fajne momenty na studiach wspomina sie z jeszcze wiekszym sentymentem... a psycholi wspomina juz z usmiechem na ustach..

Ilonka będzie ok głowa do góry 

[Ania P.]

Chyba przez takie przezycia fajne momenty na studiach wspomina sie z jeszcze wiekszym sentymentem... a psycholi wspomina juz z usmiechem na ustach..

Święta prawda. Na początku strach ma wielkie oczy, potem sie oswoisz a na koncu bedziesz sie z tego śmiać. I pisze to ja- uważana przez wszystkich za największą panikarę, także to musi byc prawda

[ika3w]

BETI bardzo mi miło, że u mnie zagościłaś i cieszę się że podoba ci się suknia   

Ania1234 Witam serdecznie! I bardzo mi miło, że jesteś!

Dziewczyny pewnie macie racje, bo i ja już nie raz się spotkałam z tym, że ktoś jakieś straszne historie opowiadał, a w końcu nie było tak źle. To chyba zależy od indywidualnego podejścia, czy ktoś by się chciał poobijac czy nauczyc...
U mnie na roku jest podobno to plusem, że większośc chodzi na wykłady. I za to wykładowcy nas lubią 

A psycholi faktycznie wspomina się z uśmiechem- ja tak mam z wychowawcą z liceum. Trzy lata się męczyłyśmy strasznie a teraz jest się z czego pośmiac 
Jeden z jego tekstów, którego nie zapomne: "Czy ma któraś troche nieupudrowanej waty? Do ucha jest mi potrzebna" i wiele, wiele innych 

[Natulinek]

hahahahahahahahahhahahah "Czy ma któraś troche nieupudrowanej waty? Do ucha jest mi potrzebna" hahahahah o nie..... poporstu padłam.... hahahahahah dla takich chwil warto chodzic do szkoly.... ja mialam ksiedza ktory uwielbial naigrywac sie z roznych krepujacych "normalnych" ludzi rzeczy. Np. mówil "Ej lalunia podejdz do tablicy tylko tak bys nieszelescila allways'em jesli masz trudne dni" albo "Stary jeśli brak ci sexu to wyjdź z kolegą do toalety on pomoże tobie ty jemu i wrocicie uśmiechnięci"... Na początku wszystkim opadaly szczeki.... ale pozniej kazdy sie przyzwyczail.... ot takie jego zboczenie "zawodowe" Moze czasem przesadzal z tekstami... ale coz.... za to go niektorzy uwielbiali...

[ika3w]

  Dobre... 

[ika3w]

R. juz w środe wraca do pracy! Lekarz jeszcze chciał mu dac ze dwa tygodnie ale on stwierdził, że juz nie chce, że chce już do pracy  I juz 1/3 paznokci odrosła i wcale prawie nie bedzie śladu! 

A ja teraz jade na wykład do Ogryzko-Wiewiórki 

[milady84]

Twój R. to chyba pracoholik jest taki sam jak i mój

dobrze, że wcale nie będzie śladu - jednym zdaniem
"do wesela się zagoi"

Twój R. to chyba pracoholik jest taki sam jak i mój

dobrze, że wcale nie będzie śladu - jednym zdaniem
"do wesela się zagoi"

Własnie do wesle to już będzie zdrów jak ryba:)
Dobrze że nie będzie śladu - bardzo się cieszę:)):

[amadaa]

Ilonka to super, że wszystko się dobrze skończyło 

A męża to pracusia będziesz miała 

[Ania P.]

Jak tam po wykładzie??

[Ania1234]

Ilonka to super, że wszystko się dobrze skończyło 

 

[Lili-liliana]

Ilonka fajnie, że z twoim R. już wszystko okey.

A nauczyciele mają różne dziwne teksty

[ika3w]

Wicie co, wcale tak strasznie nie było...
Nawet żartował i się śmiał  I materiał miał przygotowany na rzutnik  A to podobnomu się nie zdarza 
Może to nie był ten co nam o nim opowiadali? Bo sie nie przedstawił 
Zgadzało się tylko to, że zagadnienia przedstawiał troche inaczej niż tamta i dużo, dużo obszerniej 


A dziś juz dostałam kwiaty na Dzień Kobiet 
5 pięknych czerwonych róż leżało obok mnie jak się obudziłam 
I jeszcze czekoladki   

[iza22]

Ale słodko z tymi różami i czekoladkami 

[Aguś-sc]

ikuś, ale super z tymi różami i czekoladkami 

[ika3w]

To ja się na dzisiaj odmeldowywuje. Najpierw sprzątanko, takie gruntowne   a potem jeszcze nie wiem  

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet!