Hejka, nocka spokojna, tzn ja się chyba trochę wyłączyłam i nie słyszałam tego stękania. Spałam z mama i ona mowi, ze stekała, ale tez potwierdzila, ze to normalne. Dziś Gabrysia ma chyba problemy z brzuszkiem, bo ma twardy i czasami znienacka zaczyna głosno plakac. Zaraz Mąż jedzie po plantex, ale mam nadzieję, że to nie jest początek kolek (pani dr powiedziala, ze to moze tez byc to). Co mogę jej jeszcze podac? Mam tez herbatkę rumiankową hippa.