To musisz sobie zrobić Ola, ząbkowy obrazeczek...jak wszystkie mamusie 
Właśnie Ola, zgap od nas;)
Prosze bardzo, jest, mozna ogladac i podziwiac jak dziwnie Amelce zabki rosna

PumoRi super, ze zajrzalas do nas. Jezdzidelko fajne. Amelka ma juz takie jedno z Playskool, jeszcze nie jest zainteresowana. A na drugie nie mam miejsca w moim malutkim salonie, ktory juz i tak wyglada jak playroom
Jesli chodzi o prezent, poki co stanelo na krzeslku uczydelku.
Amelka w ostatnich dniach przechodzi sama siebie. Ostatnio bawila sie w salonie, ja bylam w kuchni, po chwili cisza...wchodze do salonu, Ameli nie ma. Gdzie byla? Na pietrze przyswoim lozeczku w pokoiku

Bramka na gorze byla, teraz jest tez na dole.
Dodatkowo dzis mam troche dola, bo nie wiem czy jestem nadwrazliwa, czy mam problem? Chodzi o to, ze Amelka jak idzie do niani, to nawet mi nie pokiwa czasem na dowidzenia, bo jest tak zaabsorbowana dziecmi i wszystkim wkolo. To mnie cieszy, bo gorzej by bylo gdyby plakala co rano. Kiedy wracamy do domu, klade ja spac, poniewaz u niani spi tylko raz, bo chce sie bawic, a jest zmeczona, wiec prosto po przyjsciu do domu Amela laduje w lozeczku i ma drzemke. Dzieki temu czas kapieli i spania nocnego przusnelismy z 18 na 19. Ale problem jest wtedy, kiedy Amelka budzi sie z popoludniowej drzemki. Nawet kiedy sieadam z nia w salonie i chce sie bawic, ona marudzi. Nie chce poprostu bawic sie z nami czy ze mna. Nudzi sie. Zabawki uznaje tylko te kupione w ostatnim czasie i to tez rzadko. Staram sie ja zainteresowac czyms typu rozpoznawanie kolorow pileczek czy cos...niestety bez odzewu.
Mysle wiec, ze jestem w punkcie, kiedy moja wiedza wymaga znacznego uzupelnienia. Jak podchodzic do rocznego dziecka, w co sie z nim bawic, jakiego typu zabawki kupic i jak konsekwentnie uczyc zasad. nie spodziewalam sie, ze Amelka bedzie taka ambitna i uparta, ale widac taki ma charakter. Zaczyna nawet bic (lub tez probuje uderzyc) jak jej ktos przeszkadza. Tak byc nie moze, bo dla niej "przeszkadza" to znaczy ja zamykam szafke i mowie ze nie wolno, ostawiam ja od telewizora i mowie, ze nie wolno...wtedy sie denerwuje i macha rekoma. Nie spodzoewalam sie tego.