Oj ślicznie!!! A Twój mąż patrzy na Cibie jak w obrazek!!! Zakochany i to widać z daleka!! I niech tak zostanie na zawsze:)
no jak w obrazek, szkoda tylko że czasami kompletnie sie tego obrazka nie słucha i jest uparty jak osiołek ... ehhh
to idź do łóżeczka i się wygrzej, a potem uszczęśliw nas następnymi fotkami 
z tym uszczęśliwianiem to Basiu nie przesadzaj

i jednak nie ma nic lepszego jak ciepłe łóżeczko i herbatka z malinowym soczkiem, juz nie czuje jakbym sie rozpadała na tysiace kawałeczków

a mój mąż jest w pracy do 22 więc znowu siedzę w domu sama, trochę mi samotno, obiadek zrobiłam, sama go zjadłam i teraz muszę jakies twórcze zajęcie na zabicie czasu znaleźc, najgorsze jest to że przez cały tydzień prawie go nie widziałam
jeszcze troszkę wam pokażę, te bardzo lubię, chociaż widac na nich troszkę czerwony nochal, juz zmarznieta byłam wtedy dość mocno

i coś troszkę cieplejszego

z 1 listopada tego roku

