Ilonka właśnie nic się nie przypomniało bo nawet tego nie czytałam

Ale stwierdziłam, że muszę zdać i koniec, zapisałam sobie pare bzdur i podeszłam do odpowiedzi. Zaczęłam gadać o konstrukcach tak ogólnie, potem wymyślałam trochę, ściemniałam, wymóżdżyłam odpowiedzi, babka trochę pomogła, ja sama wpadłam później na pomysł jak to wszystko może być, aż dumna z siebie byłam.
I takim sposobem dostałam 3

wiem, wiem, przy tych wszystkich 5 które Wy dostajecie moje 3 jest słabiutkie, ale mam zdane przynajmniej.
Więc jedna część tego egzaminu juz za mną, w środę mam zadania z tego (problematyczne) a w przyszłym tygodniu druga część ustna. Oby było ok.
Te Wasze kciuki potrafia zdziałać cuda

I z racji tego, że udało sie zdać idziemy dziś na "Lejdis" odpocząć trochę. A od jutra znów nauka i projekty. I tak jeszcze z 3 tygodnie.
A i zapomniałam dodać, że kolejne kolokwium zdane więc coraz mniej tego

I juz Was nie zanudzam