Elcik co u Ciebie slychac , czekamy na Ciebie
Kochane z racji, że przed kompem spędzam czas od pon do piątku od ok 7.30 do 16, staram się w weekend od niego odsapnąć, stąd moja obecnośc w tygodniu
Oj weekendzik przeleciał jak z bicza, w piątek miałam dzień piękności dla siebie i brzusia, gdyż mężuś poszedł ze świadkiem - też przyszłym tatusiem - na "małe" piwko. Wrócił o 4.30

no i miał tyle do opowiadania, że aż żonka się wybudziła i zjedli razem poranne śniadano

a potem kimali do 14

. Niedziela oczywiście to leniuchowanie, głosowanie, spacerek nad morzem i wizyta u babci jak co tydzień.
Chyba sobie trochę przewiałam co nie co bo jakoś czasem mnie troszke kuje po prawej części brzusia, jakby jajnik. Jak się nasili to zadzwonię do lekarki. A tak to czujemy sie super, dziś już pracka, więc miłego tygodnia życzę i nieco cieplejszego niż dzisiejszy poranek

Aaa no i bojowe zadanie dla Was kochane: podpowiedźcie, co zakupić Tacie na 60-dziesiąte urodzinki... u mnie jakoś pomysłu brak
