0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jest jeszcze jedna sprawa o której wam nie pisałam. Od czwartku mam leciutko różowawy śluz. Nie wiem od czego. Pojawił mi sie po wizycie u ginka i myślałam,że to przejsciowe ale nadal go mam. Chyba zadrynie w poniedziałek do ginka jak mi nie przejdzie.
I najprawdopodobniej tak jest !Teraz szyjka jest bardzo mocno ukrwiona no i lekarz poprostu podraznił to wszytsko !
A ty to możesz miec już brunatny śluz