Dupla nie mam do czego porównywać, bo w dzieciństwie nie miałam... zacyznałam do zwykłego "lego", a te było podobne do dzisiejszego.
A dzisiejsze DUPLO jest wg mnie bardzo fajne, porządnie wykonane, trwałe... złego słowa nie powiem

właśnie nadal dumam nad tą kuchnią i chyba... z niej zrezygnuje. Kurcze, staram się odgracić mieszkanie z zabawek, a tu kolejny duży klamot by przyszedł... Pomyślę nad samymi akcesoriami... moje dzieci mają bujną wyobraźnię- jestem pewna, że garnek równie dobrze będzie się gotował na krześle/stole/komodzie jak na zabawkowej kuchni

Tak sobie teraz kombinuję co by tu wybrać na te święta...
Mikołaj już postnowiony- obaj chłopcy dostaną po dwie lokomotywy z Tomka i Przyjaciół pasujące do naszej drewnianej kolejki. (Nikodem już sobie wybrał i na dniach napiszemy list do Św. Mikołaja- zamówiony jest Edek i Henio. Kajtkowi kupimy Gabrysia i.... nie wiem. Zobaczymy

Kajetan od tygodnia tak się wciągnął w kolejkę, że pół dnia stoi przy platformie i ku mojemu zaskoczeniu bardzo łanie prowadzi ciuchcie po torach!! Wcześniej przepychał tylko przez tunele, a teraz ładnie układa na tory i najchętnie puszcza ze wzniesień, mostów. No ekstra poprostu!
A na Święta?
Od nas zapewne kolejna część do kolejki... ale mam problem co od dziadków. Nie chcę znowu aby każdy kupował osobno tylko poproszę o zrzutkę na jeden prezent. Ewenutlanie po jednym dla każdego z chłopców.
Nikodem wczoraj odkrył bajkę Auta i wygrzebał ze swojej kolekcji duplo Mańka z Zyzakiem i Szeryfem i się z nimi nie rozstawał. Jak temat będzie go nadal fascynował to może coś z duplo z serii z Carsami? Aby rozbudowywał kolekcję?
Dumam dalej...