Autor Wątek: Kolejna plaga egipska - babcia  (Przeczytany 13733 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #90 dnia: 20 Lipca 2009, 20:29 »
taaa też słyszałam jak Zawitkowski zachwalał psie zabawki  ;D  mówił coś o piłeczkach z wypustkami gumowymi
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #91 dnia: 20 Lipca 2009, 21:37 »
ale takie piłeczki można też w dziecięcym sklepie kupić. wiem bo miałam cały zestaw takich piłek. u mnie babcia dopóki ja takiej piłki młodej nie kupiłam to była święcie przekonana ze tylko na odpuście w miejscowości B. można takową piłkę kupić  ::)

dziś po dwutygodniowej przerwie wróciłam do pracy i jak babcia przyszła to oznajmiłam jej ze w domu Zu ma pić z normalnego kubeczka lub z dziecięcego plasikowego normalnego kubeczka, a bidon/kubek z rurką tylko na spacer. A babcia na to "a to ona nie jest na to za mała ? "  załamka...i do tego dziecko w wieku 2 lat i 4 miesięcy, ważace ponad 13 kg uśpiła dziś na ręku...mało tego jutro też tak chce młodą uśpić...

ortograf
« Ostatnia zmiana: 20 Lipca 2009, 21:46 wysłana przez liliann »



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #92 dnia: 20 Lipca 2009, 21:44 »
babcia ma siłę...fizyczną...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #93 dnia: 20 Lipca 2009, 21:46 »
Gosia chyba czeka cie powazna rozmowa z babcia  ::)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #94 dnia: 20 Lipca 2009, 22:54 »
Poczytałam i ... zaczynam się bać teściowej  ::) Mama na pewno wtrącać się nie będzie - obawiałaby się awantury na pół miasta  ;)


Offline agnieśka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Płeć: Kobieta
  • Twoje łzy miażdżą mi serce
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #95 dnia: 20 Lipca 2009, 23:41 »
To może ja sprzedam Wam parę tekstów teściowej z ostatniej wizyty:
- dlaczego mała je wciąż to mleko (modyfikowane znaczy się, w naszym przypadku Bebilon), ona się tym mlekiem przecież nie najada, lepsze byłoby krowie  :taktak:
na moje słowa, że to jest mleko krowie, tylko z odpowiednio zmodyfikowaną ilością białka robi wielkie oczy to po pierwsze a po drugie to nie wiem po czym ona wnioskuje, że mała się mlekiem nie najada jak praktycznie w ogóle z nią nie przebywa
- dlaczego karmię małą mlekiem na siedząco a nie na leżąco :mdleje:
- dlaczego mała kaszę je łyżeczką, jej dzieci przecież mając 5-6 lat piły ją z butelki (masakra, to rzeczywiście bardzo zdrowe żeby dzieci w tym wieku piły kaszę z butelki, już miałam jej powiedzieć, że się jej dzieci karmić nie chciało i dla świętego spokoju dawała im te butelki)
- powinnam małej dawać ziemniaczki w postaci puree,a nie w kawałkach które zresztą mała pięknie przeżuwa i koniecznie z dodatkiem śmietany
- podała mi przepisy jak gotować obiady dla tak małego dziecka, no comments
Nie wiem po co ona to  ogóle gada jak i tak wie, że zrobię po swojemu. Moje dziecko jest też biedne, bo bez butów chodzi, ale najpierw to był mój wybór a teraz konieczność, bo mała nie pozwoli sobie założyć żadnego bucika.
Takich kwiatków mam mnóstwo. Nie będę zanudzać, to mogłoby być śmieszne, gdyby nie było prawdziwe.
Na dowód kilka mocniejszych:
- jak mała miała 4,5 miesiąca z dnia na dzień musiałam odstawić ją od piersi i wylądowałam w szpitalu, olała moje słowa, żeby bez naszej wiedzy nie dawała małej nic do picia i jedzenia, bo przejście z cyca na butelkę było już dla nie wystarczającym szokiem, no i nie uwierzycie, ale jak byłam na konsultacji u lekarza dała małej trochę kubusia do picia, myślałam jak to odkryłam, bo się przecież sama nie przyznała, ze ją rozszarpię, a ona cały czas mi powtarzała "a zobaczysz, że małej nic nie będzie"
- między jednym a drugim pobytem w szpitalu musiałam pilnie załatwić parę spraw i niestety musiałam zostawić małą z nią, to dała jej sok z jabłka i marchewki. Wtedy zrobiłam jej awanturę i mówię jej że sobie nie wymyśliłam sposobu wprowadzania jej nowych pokarmów, tylko skonsultowałam to z jej pediatrą, to mi wykrzyczała że pójdzie na drugi dzień do tej lekarki i dowie się, czy faktycznie ona mi tak kazała robić. Widziałam, że nie ma z kim dyskutować, powiedziałam tylko jej, że jak będzie robić po swojemu, to małej długo nie zobaczy a o wzięciu jej do siebie będzie mogła tylko pomarzyć.
- jak leżałam w szpitalu przegrzała mi małą, bo trzymała w pomieszczeniu, gdzie było jak w saunie, a obok przedpokój i drzwi wychodzące na podwórko i w dniu mojego wyjścia ze szpitala zaliczyłam wizytę u pediatry od którego wyszłam z diagnozą zapalenie oskrzeli, wg teścia z kolei to dziecko niepotrzebnie brało antybiotyk bo nic jej nie było, lekarka się nie zna - dobrze, że on się zna.
Mała jak jest pod moją opieką to nawet potówek nie miała.
Ze swoją mamą nie mam takich problemów, bo ona potrafi uszanować ten fakt, ze to moje dziecko i ja decyduję, co jest dla niego dobre. Jak czytam to, co dziewczyny piszą to mi lepiej, ze nie tylko ja mam przerąbane  ;D.

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #96 dnia: 21 Lipca 2009, 18:25 »
Jak ja się cieszę że teściową mam "ustawioną", ale za to nawalczyła się z nią moja szwagierka, teściowa teraz jest spoko i wiem że jak o coś poproszę to spełni prośbę. Moją mam to sama sobie ustawię. Tylko z drugiej strony i tak nie widzimy co babcie robią z naszymi dziećmi gdy nas nie ma.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #97 dnia: 22 Lipca 2009, 09:40 »
Uuu.. jak dobrze, że moja mama jest normalna - pod względem pomocy w wychowaniu dzieci... Ma już trójkę wnuków i żadna siostra się nie skarżyła :) Czasem mama mi się poskarży, że nie podoba jej się, co np. siostra robi, ale nigdy się nie wtrąci.
Nie wiem jak będzie z mamą P. raczej też wtrącać się nie będzie - tym bardziej, że małą zobaczy najprawdopodobniej raz na rok.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #98 dnia: 22 Lipca 2009, 12:10 »
mnie się wydaje, że z babcią-właśną mamą nie ma probleów. jakoś w miare łatwo da sie ją ustawić. a jak nie to się na krzyczy, awanturę zrobi, coś się pysknie i ogólnie  nie ma wielkiej afery. z wlasna mama jakos się dojdzie do ładu. gorzej jest z babcią-teściową...tu już są fochy, obrażania się jak się na to czy na tamto zwróci uwage.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #99 dnia: 22 Lipca 2009, 12:15 »
u mnie to najgorsze boje były z babcią Maćka
jak sobie przypomnę to mnie aż skręca  >:(

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #100 dnia: 22 Lipca 2009, 12:18 »
U nas babcia Tomka też szaleje. Ale przez telefon- oddaje słuchawkę Tomkowi "bo koniecznie właśnie teraz muszę zrobić coś przy małym".  Za jej czasów to już zupełnie inaczej się dzieci chowało...

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #101 dnia: 25 Lipca 2009, 20:59 »
Oj te babcie. u mnie to co doprowadza mnie do bialej goraczki to to, jak mloda sobie lezy grzecznie i sie bawi to babcia jak przyjdzie to

zaraz ja na rece chce brac, bo ona taka biedna niedopieszczona lezy. jak tlumacze ze skoro lezy i sie bawi i nie marudzi to chyba jej dobrze i niech

lezy. niestety moje argumenty nie przekonuja i musi wziac na rece  >:(  

Poza tym druga babcia i dziadek najlepiej by jej dali jesc kurczaka. bo czemu niby nie moze takie dziecko  :mdleje:  moje tlumaczenia

zeniedojrzaly jest uklad pokarmowy do nich nie przemawiaja i patrza na mnie jak bym sie z choinki urwała. bo oni to dawali juz paleczki

dzieciom_ bez komentarza  :-X

jeszcze jest tez dziadek, ktory jak rozmawia do malej, ktora to wlasnie zjadla mleko, to bawiąc sie z nią potrzasa ja za brzuszek i mowi cos

tam do niej. ja mowie, ze wlasnie jadla, to przestaje po czym za chwile zaczyna znow :mdleje:



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #102 dnia: 23 Września 2009, 12:30 »
U mnie w przeciągu 2,5 miesiąca nazbierało sie tego bardzo dużo, a zaczęło się od mojego pobytu już w szpitalu po porodzie teście przyjeżdzali nawet dwa razy dziennie i to nic że dziecko moje leżało w inkubatorku ,im to nawet nie robilo byleby popstyrkac mu jak najwiecej zdjęc (że aż mi wsytd za nich było),

-druga taka sytuacja miała miejsce na drugi dzien jak przyniesli mi dziecko na pol godz na karmienie, dziecko nakarmione    
  usnelo , a tesiowa bez pytania na ręce go wzieła ja jej tłumacze że dopiero co pojadł i spi a ona nic, moja mama nawet
  dzicka wtedy ani razu nie miala na rekach i jej mówi że raz go w oczka (bo przystawila go na wprost słonca) a ona dalej
  swoje. Na to ja nie wytrzymałam i jak tylko mąż przyjechał powiedziałam mu co o tym myśle (zrobiłam mu awanturę na
  cała sale  ;D żeby nie przyjezdzali do mnie co dwie godz bo mam tego dość chce odpocząć, że nie ma żadnego brania na
  rece dziecka bo nie chce go przyzwyczajać (pozatym tesciowa nauczyła dziecko od jej corki -kilka miesiacy starszego od
  naszego- noszenie na raczkach -pierwszy wnuk i dziecko nic tylko na rekach ,spi 15 min i znowu na raczki chce- tragednia.
  Dlatego u mnie ma zakaz noszenia na rekach. I jak narazie sie tego trzyma, przyjdzie popatrzy, wiem że by chciala wziąśc
  ale wie ze ja sobie tego nie życze.

-niestety jeździmy do nich co tydzien na weekendy i oczywiscie muszą byc jakieś uwagi, pierwsza była (po 10 min odkąd
 zobaczyła małego) , spi za długo na jednym boczku  >:(

-  teściu - dziecko leży główką w dół (to nic że gondolka w wózku jest profilowana tak że ma główke wyzej

-prababcia męża- (wczesniej trzymajac smycz psa i głaskajac go ) podchodzi i chwyta malego za dłonie , na to mąz żeby go
 nie dotykała po dłoniach bo jest nieszczepiony a bierze raczki do buzi później (ona wielka obraza i wyszła)

- z 50 razy powtarzalismy tesciowi że ma nie palic przy dziecku (nic sobie z tego nie robi) więc ja biore dziecko i wychodzę
  zawsze, albo nachyla sie nad dzieckiem trzymają papierosa w drugim reku i tekst ze niech się uczy od małego  >:(

-teskt ma zimne raczki, czy nóżki też przechodziłam

-najlepsze jest to że jej córka nie tak dawno też urodziła i cackała sie z nia jak z jajkiem , ona trzymała dietę żeby mały nie
 miał kolek, przyjeżdzamy na obiad do tesiów ona sie mnie pyta czy karmie piersia (jak by nie wiedziała) i daje mi mieso
 smazone, ziemniaki polane tłuszczem i surówke z ogórków w smietanie, zupe pomidorowa gdzie wie ze mam uczulenie na
 pomidory na to ja ze dziekuje nie zjem.

-wyjezdzając od tesciów mąż poprawiał fotelik z dzieckiem , tesciu chwycil fotelik (gdzie jest na małego za duzy i pasy
 poprostu mu wiszą o mały włos nie wypadł ja przerażona krzycze żeby go trzymał a on do mnie z tekstem przecież to nie
 jajko

-tekst tesia (dziecko ma miesiac) kiedy on się będzie z nim mógł pobawic bo (jego córka) mu daje małego

-kupiłam drugi wózek bo mi wyrósł z gondolki i musiałam wiekszą zakupic tekst tesciowej ,dziecko leży główka w dół
 na to ja w płodzie też leżal główka w dół i mu sie podobało.

Jak sobie coś jeszcze przypomne to dopisze bo jest tego dużo (pewnie co weekend to coś nowego dojdzie)
Na szczescie moja mama sie nie wtrąca w to co robie i jak (ona jak to powiedziala jest ze mnie dumna ze sobie sama daje rady)
Oczywiscie tesciu to skomentował że jestem jakas nienormalna że nie chce żeby mi ktos pomógł (no bo ich córka to dziecko odrazu daje i wybywa albo idzie spac)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #103 dnia: 23 Września 2009, 12:40 »
Bosche Nikola...szczerze to ja bym nie jeździla do tesciow...
po takich akcjach..............................

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #104 dnia: 23 Września 2009, 12:55 »
Nikola wspolczuje........ naprawdę to jakis koszmar  ::)
wiecie co, ludzie nie rozumieja, ze jak sie pojawia mały czlowiek, to kobieta potrzebuje wypoczynku..
a poza tym problem mycia rak. ... doprowadzało mnie to do szalu . Juz mi bylo az glupio kazdemu z osobna powtarzac, zeby myć ręce.. co niektorzy sie poobrazali  >:(

moja babcia potrafila przyjsc prosto z cmentarza w odwiedziny i od razu podchodzila do małego. Za każdym razem prosiłam o mycie rąk... no ręce opadały  ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #105 dnia: 23 Września 2009, 12:56 »
Nikola ja też bym nie jeździła... I to napewno nie co weekend... A na każdy tekst już by mi się cisneła niegrzeczna odpowiedź...



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #106 dnia: 23 Września 2009, 13:38 »
nikola szczerze współczuję
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #107 dnia: 23 Września 2009, 15:50 »
jezu co za ludzie
ja tez bym nie jeżdziła tam
no way!!!!!!!!!!

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #108 dnia: 23 Września 2009, 17:03 »
No niestety jeżdze tam tylko ze względu na mojego męża :(

Pozatym mielismy z nimi mieszkać dopoki się nie wybudujemy ale po tym wszytskim zdecydowałam że będziemy mieszkać z moją mamą (oczywiście nie obyło się bez ich komentarzy typu że ludzie wypytują gdzie jesteśmy a co mnie ludzie obchodzą).
Najgorsze jest to że wlasnych dzieci nie umieli wychować a moje chcą. Dziękuje bogu ze moja mama jest normalna i szanuje moje decyzje choc nie zawsze sie z nimi zgadza, nawet mój tata gdyby żył to też by nie smiał sie wtrącać w moje sprawy bo zawsze tak było.
 
Powiem wam że po weekendach przyjeżdzam taka znerwicowana i ja i dziecku sie udziela (pozniej mam dwa dni z nim męki).
W sobotę mały ryczał na dworze a tesciowa sie pyta co on tak placze na to ja że przecież co tydzień jest to samo że w domu jest normalny.
Weekend juz nie bawem a ja tylko w tygodniu odpoczywam  :(

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #109 dnia: 23 Września 2009, 19:13 »
Łomatkooooooo co za horrory z tymi babciami, aż się włos jeży nawet pod pachami!!! :ckm: :Kill:
Widzę, że im dalej Babcie są tym czasem lepiej (moi Rodzice mają do nas 150 km, Teście ok. 300). Nasze Dziecię jeszcze się nie urodziło, a już dostaję mnóstwo "bezcennych" rad, szczególnie od Babci mojego G. Wyobraźcie sobie, że Grzesia Dziadkowie wymyślili sobie, że przyjadą teraz do nas na "kilka" dni!!! Teraz kiedy ja się ledwo ruszam, miałabym się jeszcze nimi zajmować i denerwować się ich wrzaskami. Wyczucie nieziemskie! Powiedziałam, że ja się nie zgadzam, więc pewnie już mnie z rodziny wypisali hihihi Szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi, skoro Babcia G. nawet nie wie jak mam na imię, a jesteśmy razem 6 lat (ciągle nazywa mnie Dorotką albo Beatką, podczas gdy inne wnuki i ich połówki pamięta bez problemu).
Natomiast Teściówka już zapowiedziała, że Wigilię w tym roku spędzą u nas i mamy przenocować 6 osób na dwóch pokojach+my i dziecko! Na to ja zapowiedziałam siostrze G., że Wigilia wypada w tym roku u mojej Babci (dzielimy święta po równo, żeby nikt nie miał pretensji) i tam będziemy.
Już czuję też w kościach jaki bój będę prowadziła z Teściami o papierochy (oboje kopcą jak parowozy) Pewnie będzie mnie trafiało jak mój szanowny Pakiet będzie się zbliżał do Łucji po papierochach. Już w sobotę nie mogłam rano jak przyjechał Teściu taki nakopcony (o 7:00 rano postanowił nam zrobić pobudkę!) i nachylił się do mnie jak leżałam w łóżku. FUJJJJJJJJJJJJJJJJ!!!
Chyba jeszcze nie mamy wątku o wyrodnej synowej? ;D
Liczę tylko na to, że z moją Mamcią się łatwo dogadam, bo zaproponowała, że mi pomoże przy Łucji przynajmniej na początku.

:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #110 dnia: 24 Września 2009, 08:28 »
Nikola, na twoim miejscu stanowczo bym pogadała z mężem i zrezygnowała z wizyt u teściów.
im szybciej tym lepiej. przecież oni  nie szanują ani ciebie ani dziecka.

moi teściowie też palą ale nauczyliśmy ich, że mają nie palić przy dziecku czy przed wizyta u nas.
baaa ja im nie pozwalam na palenie obok mnie  nawet jak jesteśmy na dworze. na własnej działce chodzili palić w kąt

dziewczyny - powodzenia!

Gagatka - pomysł z nocowaniem 6 osób na wigilie w dwupokojowym mieszkaniu  z  małym dziekiem - świetny nie ma co....  ::)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #111 dnia: 24 Września 2009, 08:59 »
Z tym paleniem to istna maskara... ja wlaśnie prowadzę "wojnę" z sąsiadem kopcącym na klatce...grrr....

Nikola- rozumiem, że nie chcesz robić mężowi przykrości, ale ja też bym przynajmniej zredukowała częstotliwość wizyt u teściów? raz w miesiącu to byłoby max....

Ja po 8 miesiącach muszę przyznać, że trochę się uodporniłam na gadanie babć. Choć czasami nadal mnie rzuca....

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #112 dnia: 24 Września 2009, 09:21 »
Moja mama i teściowa stały cały czas za Zuzką bo "jak się przewróci to sie potłucze", dopiero jak im udowodniłam, że Zu doskonale sobie radzi z upadkami, skula główkę i bardzo rzadko sie uderza przestały za nią stać...czyli u mnie musze dać dowody ;D
« Ostatnia zmiana: 24 Września 2009, 13:25 wysłana przez Maja »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #113 dnia: 24 Września 2009, 12:36 »
Cytuj
-najlepsze jest to że jej córka nie tak dawno też urodziła i cackała sie z nia jak z jajkiem , ona trzymała dietę żeby mały nie
 miał kolek, przyjeżdzamy na obiad do tesiów ona sie mnie pyta czy karmie piersia (jak by nie wiedziała) i daje mi mieso
 smazone, ziemniaki polane tłuszczem i surówke z ogórków w smietanie, zupe pomidorowa gdzie wie ze mam uczulenie na
 pomidory na to ja ze dziekuje nie zjem.
u mnie z jedzeniem było to smo. córka teściowej urodziła bliźnięta-wcześniaki i przez trzy miesiące gdy odciągała dla dzieci pokarm to trzymała bardzo ścisłą dietę i było ok. A u mnie nie. A ja karmiłam znacznie dłużej. I też parę dostałam do jedzenia  talarki, odsmażone kopytka(jakby nie mogła mi ich odgrzać we wrzącej wodzie), sos, smażonego schabowego. A jaka wojna była jak na wigilę chciałam pierogi tylko z mięsem !


U mnie koejną wada teściowej jest niechęć do usamodzielnienia dziecka. Jest jeszcze za mała aby jeść sama, pić sama z kubka (choć to może już jej przeszło), jeść jabłko ze skórką, ubrać się sama, czy oporządzić w ubikacji. My zachęcamy do tego małą ale co można zdziałaś przez dwa dni....

I teściowa jest niezadowolona z tego, że mała jak wejdzie do sklepu to nie "czyta" jakie cukierki lubi jeść...bo młoda w przeciwieństwie do wnuczki jej znajomego nie je cukierków i słodkie (najczęściej herbatnik lub drożdżówka) dostaje sporadycznie.



Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #114 dnia: 25 Września 2009, 10:00 »
Nikola- rozumiem, że nie chcesz robić mężowi przykrości, ...
A, przepraszam, mężowi nie jest przykro, jak jego żona i dziecko są traktowani przez jego rodziców??

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #115 dnia: 25 Września 2009, 10:12 »
No własnie w tym jest cały problem ze tocze z nim o to wojne ,bo wczesniej mielismy mieszkac z tesciami. On jest za mną ale co z tego ,jak jedzie do nich bezemnie wraca pod ich wpływem  >:(

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #116 dnia: 25 Września 2009, 10:21 »
Nikola, problem to ty masz największy z mężęm
naprawdę musisz z nim pogadać
współczuję ci  bardzo. ciężka droga przed tobą...
powodzenia!!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #117 dnia: 25 Września 2009, 17:51 »
mój mąż jest strasznie za mna i tego nie moge powiedziec tylko odkad urodzil sie mały to jak jedzie sam do rodziców i wraca to sie nie idzie z nim dogadac , wiem ze oni mu tam swoje walkuja i on jest miedzy mlotem a kowadlem. Ale on wie ze ja sobie nie pozwole i im to sie nie podoba

Offline franekkimono
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 264
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #118 dnia: 30 Września 2009, 17:34 »
nikola doskonale cie rozumiem. ja dopiero zbliżam sie do pólmetka a juz mam dosyc. mieszkamyz  teściowa i ciagle slysze uwagi na temat ciazy : a to, ze za malo jem, ze spodnie za ciasne, że mleka nie pije, ze marchewki nie jem, słodyczy. i oczywiscie juz sa teksty co to ona nie bedzie z dzieckiem robic. bedzie karmic, przewijac, kapac. a jak zapłacze malenstwo to weźmie do siebie w nocy i dzidzia bedzie wołac do niej mamo. normalnie krew mnie zalewa. ostatnio mialysmy spór odnośnie baldachimu. wymyśliła pościel  no i oczywiscie moskitiere ( jakby to na ósmym pietrze zimą komary sie czaiły na dziecko). Powiedzialm, ze nie chce czegos takiego, bo to zbiera kurz tylko, a poza tym u nas w mieszkaniu tak grzeją, że taki parawan zabieral by dziecku powietrze. oczywiscie usłyszałam, z jak bede rodzic to i tak ona zamontuje.  Ostentacyjnie powiedziałam jedno zdanie : jak wroce to porpostu wypierdole przez okno. skonczyło sie obrazą i to wielka. sama jeszcze niczego nie planuje,a ona juz zaczyna wymyślac. wkurza mnie to niemiłosiernie. Już padly teksty, ze mój facet nie bedzie dziecka wychowywał bo chlopy sie do tego nie nadaja. Powiedziałam sie że sie myli i że on bedzie jedna z dwóch osób ktore beda dziekco wychowywać. razem zrobiliśmy- razem wychowujemy.  Mój P. oczywiście twierdzi , że jestem przewrażliwiona i nie zwraca na to uwagi. dałam mu do zrozumienia, że zwróci uwagę jeżeli tak będzie dalej, ponieważ wyprowadzę się do rodziców. może zmądrzeja oboje, ale ile ja nerwów przez to strace to moje

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Kolejna plaga egipska - babcia
« Odpowiedź #119 dnia: 30 Września 2009, 18:15 »
O matko padłam jak to przeczytałam  :o

juz sa teksty co to ona nie bedzie z dzieckiem robic. bedzie karmic, przewijac, kapac. a jak zapłacze malenstwo to weźmie do siebie w nocy i dzidzia bedzie wołac do niej mamo.

To zdanie mnie rozwaliło. Kobieto zwijaj manatki i się wyprowadzaj ,bo to jakaś wariatka jest  :hmmm: