Często daną tematykę porusza się z potrzeby chwili, trwa parę dni, bo zaprząta wszystkim głowy i nie ma w tym nic dziwnego.... Rozumiem, że gdyby wątek egzaminów pojawił się np w wątku o bukietach ślubnych, mógłby wzbudzić oburzenie i wtedy byłoby to zaśmiecanie forum- z tym bym się zgodziła... Ale w tym wątku poruszana była tak różna tematyka- od piosenki na pierwszy taniec, przez kwiatki, podziękowania, zaproszenia i całą resztę- a przecież są o tym osobne wątki i jakoś nikt do tej pory się nie oburzał...

Pojawił się temat egzaminów i jednemu komuś się to nie spodobało, że inni ktosie się bronią a nie zachowują jak potulne baranki i to tych innych ktosiów okrzyczał nasz praworządny moderator

A nie tego ktosia kto zaczął całą batalię...

Poza tym zauważyłam, że założenie osobnego wątku na dany temat, w tym przypadku o egzaminach- mija się troszkę z celem, ponieważ w takim wątku każdy napisałby max 2 posty i temat by umarł- najfajniej jest gadać spontanicznie o czymś, a nie planować, że tu piszemy o tym tam o czym innym... Porządek porządkiem ale czasem troszkę elastyczności się przydaje

Podpisuję się rękami i nogami pod postulatem porządku na forum, bo sama na początku bym się zgubiła, gdyby nie ten porządek...

Ale naprawdę ten wątek nie był ani razu "uporządkowany" Było w nim takie fajne "mydło i powidło"- czy nie może tak zostać??

Fajnie, jak tak wszystkie możemy pisać sobie o wszystkim w jednym wątku.

Ale Elu oczywiście, jeśli wolisz, to sama mogę założyć wątek pt "mydło i powidło", gdzie z natury będą pogaduchy o wszystkim i niczym związane ze ślubem, gotowaniem, pogodą, nastrojami w rodzinie i wszystkim, czego sobie forumowiczki zażyczą- tylko czy taki wątek nie zostanie usunięty ze względu na brak tematyki ślubnej w temacie??

I idąc tokiem rozumowania naszej forumowej koleżanki te wszystkie posty też nie są na temat

Ale co tam, zaryzykuję ponownie i wyślę tą wiadomość
