Nie Milenko, plener był we wtorek

 A dlaczego ja nie mogę zobaczyć ani jednego zdjęcia 
 
17.07 widziałam a dalszych nie mogę.

Nie Milenko, plener był we wtorek

Gem tak mi się właśnie wydawało, bo na fryzurce ślubnej chyba nie masz brokatu we włoskach prawda a na tych zdjeciach z plenerku jets takie jedno pasemko.

A ja nie widze zadnego zdjecia Buuu

Ale masz oko Milenko Dokładnie na zdjęcia miałam jedno pasemko brokatu

Dziewczyny przepraszam, ale usunęłam wszystkie zdjęcia, po tej historii z Igraszką znów brutalnie do mnie dotarło, że net, to tylko net. Zawsze bardzo bezpiecznie się tu czułam i myślałam, że to miejsce jest inne, okazało się, że nigdzie nie można czuc się bezpiecznie

Nie chciałabym znaleśc kiedyś swoich zdjęc ukradzionych, dlatego usunęłam

Ale masz oko Milenko Dokładnie na zdjęcia miałam jedno pasemko brokatu

Dziewczyny przepraszam, ale usunęłam wszystkie zdjęcia, po tej historii z Igraszką znów brutalnie do mnie dotarło, że net, to tylko net. Zawsze bardzo bezpiecznie się tu czułam i myślałam, że to miejsce jest inne, okazało się, że nigdzie nie można czuc się bezpiecznie

Nie chciałabym znaleśc kiedyś swoich zdjęc ukradzionych, dlatego usunęłam

Ja też sie zastanawiam czy nie usunać zdjeć. Strasznie zniesmaczona się czułam jak czytałam tą historię.

A brokacik we włoskach łatwo dalo się zauważyć . Wyglądałaś bosko.

[kuchasia]

Dziewczyny o co chodzi?Jakie ukradzione zdjecia?jaka historia???ostatnio tu nie zagladalam wiec nie kumam:(

[grubcio]

ojej ja też się opuściałam w czytaniu i nie wiem o co chodzi?? przypomnijcie nam!!

https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=7744.0

[grubcio]

dziękujemy. 
już zaczynam czytać

[asiaItomek]

Oooojjjaaaaa..... nie wiedziałam, że takie rzeczy niesamowite dzieją się na naszym forum. Jestem na 10tej stronie wątku Igraszki- Gosi- Pauliny czy jak jej tam.... w szoku jestem 
Ale nie ma co takimi bzdurami zaśmiecać watki Gem.

[kuchasia]

Gemi co tam u Ciebie slychac?Masz jakis wateczek nowy zalozony?bo szukam czegos od Ciebie i nie moge znalezc a brakuje mi Twoich postow:)A moze przeslesz mi nr gg na priva???Pozdrowionka i czekam na jakas wiadomosc od Ciebie:)

Dziękuję za pamięc Kuchasiu

U mnie nic ciekawego, cały czas pracujemy, remontujemy nasz domek, więc czasu mamy niewiele. Wątku nie założyłam, bo i nie miałabym czasu go prowadzic, a poza tym nie bardzo mam o czym pisac. Jakoś po ślubie nasze dni mijają ciąle tak samo, praca, dom, spanie i tak w kółko

Ale czasami zaglądam co u Was, chociaż nie piszę nic, ale podczytuję

[katarzyna_84]

Monia a jakie postępny w remoncie Może nam cosik z niego pokażesz

Na razie zakładają nam centralne, postęp jest taki, że było trochę brudno, a teraz jest ogólny syf

Jak tylko będzie co pokazac, to na pewno pokaże jakieś fotki

[Bernadetka]

nienienie jest już co poazywać, trzba mieć pogląd z czego wysztko powstanie dawaj foty hihihihi

pozdrowienia

Próbowałam wczoraj wejśc do domku, zatrzymałam się w progu i dalej ani kroku, panowie mi tak zagracili wszelkie pomieszczenia w domu, że nawet tam nie zaglądam

Niemniej będę pamiętac, aby udac się tam następnym razem z aparatem

[evellina]

Gemini mimo wszystko czekamy na jakies Twoje foteczki:(

[grubcio]

juz minęły dwa dni a zdjęć dalej nie widać

Nawet nie byłam w naszym nowym domu, cały czas pracuję, M. na razie jeżdzi sam i wszystkiego sam pilnuje

Kurcze no, mam jakieś opory przed wstawieniem jakichkolwiek zdjęc, chocby domu, po tej historii z Igraszką

[aneta_81]

moim zdaniem nie ma co popadac w paranoje znowu z tymi fotkami. ja tez nie zawalam forum fotkami , ale mysle, ze nie sa na tyle ciekawe, by je zaraz krasc czy wykorzystywac do niecnych planow..

[Bernadetka]

nie no ja się nastawiłam pozytywnie, na chwilkę też popadłam w paranoję, jeszcze J. mnie innymi możliwymi sposobami kradzieży podglądactwa itp sieciowego wystraszył, ale stwierdziłam co można interesującego z mojego życia wychwycić, sama normalność trzeba być stukniętym, żeby takie historie tworzyć jak Igraszka... nic więcej nie powiem bo szkoda gadać.

Ale to już Twój wewnętrzny problem, każdy sobie sytuację tę tłumaczy jak potrafi, ale rozumiem i nadal ciutke podzielam Twoje obawy.

  kurcze a tak chciałam zobaczyć wasze zdjęcia, przeczytałam całą relacje i nie otwiera sie ani jednego zdjęcie szkoda..  

[Anielka]

Gemini niestety nie mogę zobaczyć Waszych fotek, bo zamiast nich mam czerwone krzyżyki ale przynajmniej przeczytałam relację. Gratuluję i życzę Wam wszystkiego co najpiękniejsze, aby towarzyszyło Wam przez całe życie

[grubcio]

ty chyba tak specjalnie z tymi zdjęciami co???

Anielko dziękuję

Też sobie poczytałam kolejny raz relację. Razem odliczałyśmy, teraz obydwu nam licznik pokazuje 54 dni od ślubu. Czas tak ucieka. Nie mogę uwierzyć, że śluby nasze to coraz bardziej odległa przeszłość.... Tak chciałabym powtórzyć to raz jeszcze!

Ja też Lemmy

Tyle miesięcy przygotowań,a ten dzień minął tak szybko

Dzisiaj dostałam sms`a od pań, które robiły mój bukiet, że mają dla mnie niespodziankę, żebym weszła na ich stronę internetową. Główną stronę zdobi mój bukiet zrobiło mi się tak miło

Szkoda, że nie można powtórzyc tego dnia, już spokojniej, bez nerwów, żeby więcej zapamiętac

[grubcio]

chyba musimy organizować jak w Stanach próbę generalną tydzień przed weselem. podwójna impreza i mniejszy stres potem.

Nie mam nic przeciwko