dziękuje za komplementy ale ja z dnia na dzien czuje sie...cięższa i coraz bardziej niezdarna 

jezuuu Marta przeczytałam "nadymana"  sorx ale ja chyba tez jeszcze śpię

nie martw się już nie długo będziesz patrzeć Maksiowi w oczęta 

wiem, że autko jutro - ale ważne, że poczeka i nikt go Wam nie zagarnie - a swoją drogą tyś za rezerwacje - powariowali 

[Vall]

a tak Borysek wita dzien ze mną przed forum

hej marta
widziałam, ze wystawiłaś kieckę na sprzedaż
nie było żal
moja ciagle nie wyprana od po ślubie wisi u rodziców 

[Vall]

hej marta
widziałam, ze wystawiłaś kieckę na sprzedaż
nie było żal
moja ciagle nie wyprana od po ślubie wisi u rodziców 

no moj malż mnie pogonił bo moja wisi u nas  w szafie i m-sce zajmuje, a raczej juz sie nie przyda
i tak marne szanse na sprzedaż..ale..zeby sie nazywało, ze póbowałam a może cud się zdarzy 

Marcia troche az mi żal tej pieknej sukni, no ale taka kolej rzeczy

Jak nie lubię sierściów to tego Twojego Boryska tuliłabym cały dzień

[Vall]

Jak nie lubię sierściów to tego Twojego Boryska tuliłabym cały dzień

  AndziK - tutaj Borys korzysta, bo biurko jest jednym "stołem" na ktory moze wejśc bo tu sie nie je
Arek go tak wytresował (bez obaw - bez przemocy), ze inne mija duzym łukiem, nawet nasze fotele w pokoju omija - siedzi tylko na swoim jednym

Nie chce zbytnio chwalić  ale to dość mądry pluszak 

[Elcik]

Kurcze ja też muszę się zabrać za próbę sprzedania mojej kiecki, tylko wisi w szafie i miejsca zajmuje, a nóż widelec.....

Koleżance gratuluję dzidziusia a Wam prześlicznego forumkowego kicurka

[Vall]

  witaj Elcik  

yyyyy słońce u Was świeci  ha u nas tyż 

borysek wie gdzie najlepiej - w okolicach forumowa 

[merkunek]

Brzusio jak co piątek cudne, a nawet cudniejsze

Trzymam kciuki za testowanie nowej fury!!!!!!

Marcia a jak Arek go tego nauczył ?
Wiem, że sierście R sa za duże juz na tresure ale może na przyszłość.... Albo nie... wydrukuje sobie i dam R do poczytania, bo on tweirdzi że "kota nie wychowasz, bo kot własnymi drogami łazi" Taaaaaa pierdu, pierdu !!!! 

Vall, super brzuszek

A ja oczywiście nie doczytalam NIE w Twoim P.S. i pierwsze co, to zobaczyłam własnie na fryzurkę i wypieki


Pozdrawiam

[olkahof]

Martuś dzień dobry

Na początek: śliczny brzusio, a na pierwszej z góry fotce wogóle to wiać twoją talię a nie brzuszek, gdybym nie wiedziała, że go masz to bym się na tym zdjęciu nie dopatrzyła

Koleżance gratulacje złóż jak będziesz miała okazję 

Borys ma fajnie, wygrzewa się na słoneczku...a jaki z niego pluszak

[Vall]

Marcia a jak Arek go tego nauczył ?
Wiem, że sierście R sa za duże juz na tresure ale może na przyszłość.... Albo nie... wydrukuje sobie i dam R do poczytania, bo on tweirdzi że "kota nie wychowasz, bo kot własnymi drogami łazi" Taaaaaa pierdu, pierdu !!!!  

AndziK powiem tak, nasz kocurek to troche jest przez nas "odkociony" i zachjowuje sie często bardziej jak pies my zwykle mielismy psy wczesniej... i jego od małego tak jakos traktowaliśmy, poza tym jest u nas od bardzo wczesnego "dzieciństwa' miał moze ze dwa tygodnie... nie zna innej opcji np nie reaguje na zadne kicikici - tlyko na BORYS, jak sie go woła przychodzi - generalnie jest upsiony, uczłowieczony czasem nawet  
a dodatkwoo - to jest pers, więc z natury niezdara na biurko wskoczy bo obok stoi krzesło..z podłogi nie ma szans poza tym jak mowie, Arek go nauczył i czuje respekt - nawet jak przy mnie sobie pozowli np wejsc na fotel - to jak powiem tlyko ostrym tonem BORYS juz go nie ma
Mam nadzieje, ze z Maksiem dogadają sie, ze Arek go nauczy ze łózeczko i Maksio - poki co z daleka  

Olcia   to prawda przodem i w tych paskach brzuch znika  

Martynko   nooo  

Asiu   dzięki za komplementy i proszę wszystkich o 3manie kciuków -chciałbym juz jutro wyjechac nową furą

Marciu chyba wiem o co kaman..... szkoda, że sierście R nie sa takie słuchane....

Ja mocno trzymam kciuki od wczoraj i prosze o mesydż jak juz podejmiecie decyzję

[Vall]

Marciu chyba wiem o co kaman..... szkoda, że sierście R nie sa takie słuchane....

Ja mocno trzymam kciuki od wczoraj i prosze o mesydż jak juz podejmiecie decyzję

a i jeszcze kochana jedno w/s kotów   - napewno kocurki u Was to koty chodzące wolno po polu a nasz to typowy kanapowiec -domowy..nie zna innego swiata..mysli ze tak ma byc

dzięki za kciuki, smskiem sie pochwale na 100%

Hhahahahaha czyli jakby mało uswiadomiony jest
Ale musi mieć mine jak wypada z auta u Twoich rodziców jhahahahahahaha

 

[asia]

Martusiu - fajowy masz brzusio! Taki zgrabniutki  Ja swojego narazie nie wklejam... ale na Twój z miłą chęcią patrzę bo bardzo mi się podoba!
Trzymam kciuki za kupno autka i za sprzedaż sukni. Moja nadal wisi w szafie... ale jakoś nie mogę się zabrać aby ją wystawić...
Borys wygląda jak prawdziwy arystokrata! Fajny jest  I jaki mądry 

[anusiaaa]

Dzien doberek w ten piekny bo piatkowy dzionek

Brzuchalek jest juz bombastyczny, kraglotki i sliczniutki

Ja bede zaciskac kciukasy na pewno w sprawie autka bo wiem co to za udreka kupowanie uzywanego - apropo ja juz mam mojego VW Polo tzn. wplacilam zaliczke i powinnam do konca przyszlego tyg juz nim jezdzic 

Borys jak zwykle wymiata, sliczny chlopaczek, sliczny....ciekawe czy sie dogadaja z Maksiem

[Vall]

Asieńko  miło Cię widzieć u mnie Dziekuje z akomplementy pod adresem brzuchala, ale zbey był tkai kształtny to nie powiem Widziałs piłeczkę PumoRI  Swoją droga to czemu ty nam nie pokazujesz swojego brzusia, co 

Aniu  - gratuluje POlusia  koneicnzie fotka w nowje furze jak tlyko zasiądziesz za kierownicą 

[asia]

Martusiu... nie pokazuję bo mój brzusio nie jest taki śliczniutki... i mam kompleksy przy forumkowych przyszłych Mamusiach...
Ale obiecuję, że wkleję foteczki ubranego brzusia w tą niedzielę... a brzusio goły pewnie ukaże się u mnie w wąteczku gdzieś za 1,5 miesiąca - po sesji w Este... Także cierpliwości - doczekasz się 
A Twój brzusio jest śliczny i bez dyskusji! 

[Maja]

Piękny brzusio, jak zawsze zresztą - bluzeczka też i kto powiedział, że poprzeczne paski poszerzają Wyglądasz na prawdę kwitnąco.
Koleżance gratuluję maluszka...trochę się musiała namęczyć ...
Co do kota to nasza też ma zakaz wchodzenia na stoły i blaty kuchenne więc da się - za to nijak do nie nie może dotrzeć, że w łóżku śpią tylko ludzie

[PumoRi]

helo! przywołuję do porządku! Wszystkie zamieszkane brzuszki są śliczne z racji swoich lokatorów  Każdy jest powodem do dumy! Nie marudzić mi tu proszę 

Gratulacje dla koleżanki z okazji narodzin córeczki Bardzo cieszę się z każdego dziecięcia o normalnych gabarytach U nas w towarzystwie waga nie spada poniżej 4kg  Mam nadzieję, że Kropek przełamie tę tendencję

Dzisiaj przesyłamy głaskania dla Maksia i Boryska, który za każdym razem mnie rozbraja 

[Vall]

Wszystkie zamieszkane brzuszki są śliczne z racji swoich lokatorów   Każdy jest powodem do dumy

PumoRI masz rację Bez dwóch zdań 

i kto powiedział, że poprzeczne paski poszerzają

to prawda Majeczko  w tym wypadku to się nie sprawdza 

Asieńko ja czekam na fotki po weselne no i najbardziej te z sesji.. 

a wiesci nowych od kumpeli poki co nie mam - poza tym ze umęczona, ze bolało jak k... m..., i że mimo nacięcia troche ja "rozdarło"..czekam na szczególowsze wieści,ale to pewnie za kilka dni dopiero...   

[~monika~]

Podczytuję od jakiegoś czasu i wkońcu wypadałoby coś napisać:)
Piękne mieszkanko dla maluszka:)
Mam nadzieję, ze z furą nową się uda:)

Pozdrawiam!!!!!

[Di]

Ha sa zdjecia!!!! SUper!!! i kot tez pozowal Pozdraowienia i gramtulacje dla kolezanki!!!

[Vall]

witaj Moniczko 

Natka  


no to jeszcze dwie fotki Boryska, bo dziś tak ładnie pozuje 

[Maja]

Co Ty mu dajesz - melisę czy co Moja dziczyzna to tylko jak przsypia daje sę fotografować, a tak to szkoda gadać, mój aparat nie ma takich możliwości Śliczny Borysek, podrap go ode mnie pod bródką

normalnie w sam raz do przytulenia - Marta ja nie wiem co Ty zrobisz z tym faktem ale ja się w nim zakochałam  (a kotów nie lubię z reguły)

[Vall]

Maju   nie podaje mu żadnych środków czasem poprostu uda się złapać dobre ujęcie 
  został podrapany 

Kasiulka no nie wiem co z tym fantem zrobić  ten nasz kocur ma jakis dar przekonywania "nielubiących" kotów do siebie  Może to to, ze on taki nie do końca KOT 

Dobra skarby  - zbieram sie i do banku bo "grubą" kase