Autor Wątek: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D  (Przeczytany 139314 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #450 dnia: 30 Lipca 2007, 10:54 »
Marta ja się nie znam - jeszcze nie doświadczałam takich nastrojów ciążowych - jedyne co mogę to  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:

ale jako kobieta bardzo dobrze potrafię sobie wyobrazić co czujesz

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #451 dnia: 30 Lipca 2007, 10:57 »
Martuś obawaim się że to NORMA :) Tak juz szaleją hormony i nic z tym nie zrobisz. Ja w ciaży prawie pozew o rozwód złożyłam :)

ło matko...  :o Średnio to pocieszające... ale dobrze, że to nie tlyko ja tak mam  :) ::)

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #452 dnia: 30 Lipca 2007, 10:57 »
uhhh no kochana - uroki burzy hormonalnej.............Staraj się nie martwić na zapas,  nie wyobrażaj sobie różnych strasznych sytuacji, nie przewiduj rozmaitych kłopotów. Staraj się myśleć pozytywnie. Jak chce Ci się płakać pomyśl sobie jak wielki skarb nosisz pod serduszkiem i na pewno zrobi Ci się lepiej. Kochana , pociesz sie chociaż tym, że jak przyjdzie czas to wszystko wróci do normy.
Zyczę Ci  duuuuuzo optymizmu - tyle radosci, ile teraz pokazesz dzidzi, tyle ono odziedziczy ;)
Trzymaj sie cieplucho, i dbaj o siebie.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #453 dnia: 30 Lipca 2007, 11:00 »
hihhi a ja w ciąży i to juz zaawansowanej kabine prysznica nogą kopnęłam i całą połamałam...bo na cos sie wkurzyłam hihihi i walnełam telefonem o podłoge i rozwaliłam bo cały czas dzwonił  :)

Ala to tylko takie nastroje :)

Tak wiec Valuś kochana humorki to normalka :)

Napisane: Lipiec 30, 2007, 10:58:26
...aa no i mój mąż powiedział że drugiej ciąży to on juz ze mną nie przeżyje !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #454 dnia: 30 Lipca 2007, 11:07 »
hihhi a ja w ciąży i to juz zaawansowanej kabine prysznica nogą kopnęłam i całą połamałam...bo na cos sie wkurzyłam hihihi i walnełam telefonem o podłoge i rozwaliłam bo cały czas dzwonił  :)

Ala to tylko takie nastroje :)

Tak wiec Valuś kochana humorki to normalka :)

Napisane: Lipiec 30, 2007, 10:58:26
...aa no i mój mąż powiedział że drugiej ciąży to on juz ze mną nie przeżyje !


hehehe noo to się działo u Was :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #455 dnia: 30 Lipca 2007, 11:14 »
uffff  :mdleje: troche mi lżej, jak wiem, że to nie tlyko ja jestem taka.................  :drapanie: :nerwus: :urwanie_glowy:
Ale ... kurna - kto to wymyślił...  ::) ;)

Gosiu  - próbuje patrzyć z optymizmem, mysle o Maksiu..ale czasem to nie wystarcza..no ale dobra - biore się za siebie i ide z papierami do pracy :Blee: ... mam nadzieje, ze na dzis się już wypłakałam...  ::)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #456 dnia: 30 Lipca 2007, 11:18 »
Marciu skarbie mój  :przytul: :przytul: :przytul:

Humorki to tylko i wyłącznie hormony i nie obwiniaj siebie za to...

A co do fotków....... moja ciężarówka kochana :)  Ale jaja my wczoraj byliśmy w Ojcowie... potem w Pieskowej Skale (po raz enty) :)

No juz usmiechamy sie Kochana Mamciu... o tak...
 :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #457 dnia: 30 Lipca 2007, 11:29 »
Marta ja wyszłam z założenia - musze sobie poryczeć i KONIEC> więc M musiał się przestawić na moje codzienne ryki :)

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #458 dnia: 30 Lipca 2007, 12:23 »
Martus ja mam czasami takie doly "ryczace" a nie mam na to nawet wytlumaczenia jeszcze.. hormony u Ciebie swoje robia i na pewno przyjdzie slonko niedlugo.. :przytul:

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #459 dnia: 30 Lipca 2007, 12:53 »
Martuniu kochana trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #460 dnia: 30 Lipca 2007, 13:42 »
Vall wiesz co... jeszcze bedziesz sie z tego smiala, ze tak nazwalas swojego meza... Poprostu "uroki" ciazy kochana. Ja tez tak czasem mam i wszyscy wkolo patrza sie na mnie jak na kompletna idiotke...a Irus kochany nawet jak obrywa za "nic" to juz sie nauczyl zeby siedziec cicho i nie dolewac oliwy do ognia. Zreszta w moim przypadku to Irek potrafi najgorsza chwile obrucic w sytuacje poprawiajaca mi nastroj w sumie...chociaz sa tez takie, ze cos mi nie pasi i placze...poprostu... i czasem nawet odpycham Irka, bo "wcale mi jego przytulanie nie pomoze o!".
Ja sie w sumie swoimi nastrojami nie przejmuje, bo wychodze z zalozenia, ze nawet jak zachowuje sie dziwnie, to mam do tego prawo.

Do jakiej ty pracy idziesz??? myslalam, ze wracasz na L4?


Offline *Mimi*

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2334
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.07 :-)
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #461 dnia: 30 Lipca 2007, 13:48 »
no tak te humorki to mogą wiele szkód spowodować ;)

Vall nie martw sie - na czymś, kimś trzeba się rozładować :boks:
ważne żeby frustracji nie dusić w sobie

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #462 dnia: 30 Lipca 2007, 14:05 »
Martulka ty sie nie nerwuj, spoko...oddychaj...głeboki wdech i wydech...oooo ....juz lepiej....mezusia przytul i gitarka ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #463 dnia: 30 Lipca 2007, 15:17 »
Cytuj
Do jakiej ty pracy idziesz??? myslalam, ze wracasz na L4?

jestem jestem Olciu na l4 - ale byłam zanieść właśnie zwolnienie + zaśwaidczenie o zdolności do pracy za miniony tydzien  ;)

Dziekuję Wam wszystkim za wsparcie - widać taki urok ciężarówkowego żywota...  ::)

Humorek troche mi sie poprawił - polotkowałam, dowiedziałam sie co i jak z ZUSem, bo bede musiała załatwiac zasiłek rehabilitacyjny bo będę dłuzej na zwolnieniu niż "ustawa przewiduje"..ale  kadry maja dac znac kiedy będzie się zbliżał termin :)
Pogadałam z szefunciem  ;) zapytałm co z moim etatem dydaktycznym od next year i... wszystko mniej wiecje ustalone od września 2008 etacik (270 godzin  ;) ), a do tego czasu - teraz l4 (nie zapowiada sie powrót do pracy), potem macierzynski jakos do konca marca, potem zaległy urlop - ok. 2 miesiecy.... i bedzie czerwiec.... wiec zostanie 3 miechy na wychowawczy bo do pracy adminstracyjnej za gorsze z dr nie wróce.. - szkoda byłoby mi Maksia zostawiac...
A tak we wrzesniu mały bedzie miał 9-10 miesiecy... a mamusia zacznie zajecia - to zwykle nie wiele godzin w ciągu dnia...  8)
Poki co plan taki....  ;)
Choc myslam, zeby zaczac od semestru letniego, od lutego - ale po romzowie z szefunciem jednak uznałam, ze bałabym sie podjąc takiego zobowiazania - Maksiu malenki - 3miesace, karmienie... kto wie jak by to było..a tak..będzie "odchowany"  ;D ;) :D

 Chyba , ze mi się coś zmienini -byc moze jakies godzinki na dziełko..od lutego  - ZOBACZYMY :D

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #464 dnia: 30 Lipca 2007, 15:36 »
i dobrze, ze humorek lepsiejszy  ;D

plany widzę prawie zapięte na ostatni guzik - trzymam kciuki za powodzenie

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #465 dnia: 30 Lipca 2007, 15:59 »
eeee no Pani doktorowo to fajnie, ze etacik pewny.

:brawo: dla szefuncia
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #466 dnia: 30 Lipca 2007, 16:15 »
eeee no Pani doktorowo to fajnie, ze etacik pewny.

:brawo: dla szefuncia

wies zKochana poki ppaieru nie ma nci nie jest pewne na 100%  ::) 8)
ale w Krk szkoł nie brakuje. ;) ....a sytuacja bedzie musiała sie wyklarowac wiosną, bo wtedy grafiki zajec są przygotowywane :)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #467 dnia: 30 Lipca 2007, 16:47 »
Vall najwazniejsze ,ze humor sie poprawil  :brawo_2: :brawo:

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #468 dnia: 30 Lipca 2007, 16:57 »
Martuś, ale superosik, ze etacik jest taki jaki sobie wymarzysłaś, ale jak się ma tytuł dr to chyba wybór przebór w ofertach ;)



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #469 dnia: 30 Lipca 2007, 23:14 »
Super, że masz już tak wyklarowane plany "na przyszłość" :) Ja tylko usłyszałam na pytanie, co z moją kończącą się w październiku umową: "przedłużymy, oczywiście, że  przedłużymy.." Ale nic na ile i w ogóle... A ja myślę o pół etatu po macieżyńskim  :-\
A co zrobicie z Maksiem później? Sorki, jeżeli już o tym pisałaś, ale ja jestem zakręcona... Ja biję się z myślami co zrobimy z Kropkiem jak będę musiała wrócić do pracy  :(...
W sprawie humorów, niestety nie pomogę, bo mnie to minęło bokiem... Wiem tylko, że jakbym nawrzeszczała na mężusia, za chwilkę poszłabym do niego z buziakami :) Oni wiedzą, że mamy prawo do humorów, ale mimo wszystko myślę, że trochę im przykro tak obrywać... No nie wiem... ja taka miękka jestem  ;D

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #470 dnia: 31 Lipca 2007, 05:11 »
Ja tez miewam czasem humory  8) ale jak jest mi zle staram sie nie przenosic to na nikogo , tylko w ciszy ide sobie do naszego nowego domku i tam w ciszy sie uspokajam , czytam duzo o ciazy i maluszkach , to wtedy mi pomaga , klade sie i glaszcze brzuszek czekajac az moj maly babelek zacznie mnie kopac , wtedy jestem jak w niebie  :skacza: jakos musimy wytrzymac ten blogoslawiony stan  :los: :uscisk:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #471 dnia: 31 Lipca 2007, 07:25 »
Cytuj
A co zrobicie z Maksiem później? Sorki, jeżeli już o tym pisałaś, ale ja jestem zakręcona... Ja biję się z myślami co zrobimy z Kropkiem jak będę musiała wrócić do pracy 

no własnie u nas jest taki problem, ze na babcie liczyć nie możemy - nie żeby nei chciały ale obie mieszkają z daleka od krakowa, poza tym nie sądze zeby były na tyle silne , i przede wszystkim nie chciałbym jednka żeby Maksiu był wychowywany przez dziadków :)
Ja jestem w o tyle komfortowej sytuacji, ze praca dydaktyczna na uczleni jest w zwykle nie okreslonym  - tzn nie stałym wymiarze godzin(dziennie, tygodniowo)..zdarzają sie dni,ze  nie ma zajec, czasem wyskoczysz na 2-4 godzinki... ALbo zblokujesz i masz bite dwa dni a potem fajrant - tzn praca w domu , ale nie musisz wychodzić...Jesli dobrze rozplanuje plan zajęc to byc moze uda sie z tatą  Maksia wszystko dograć :)
Inną opcją jest to, że moja sis od 16 sierpnia przyjęła opiekunkę do swojego Lolka..jak sie kobietka sprawdzi to moze będe mogła korzystac z jej usług...i np.. na kilka godzin w tyg zjamie się obiema chłopakami....  ;)
Albo..3 opcja... moja sis tez ma nienormowany czas pracy (adwokat - jesli jakas rozprawa nie wyskoczy albo spotkanie z klientem) byc moze będziemy mogły sobie wzjamenie pomagać....  ::) ja z dwójką jak ona zjaęta, ona z dwójką jak ja musze iśc na zajęcia  ::)
Wiadomo, że jeszcze trzeba sie na nie przygotwac etc... ale mysle ze to z Maksiem damy rade zrobić  ;)

Póki co to są 3 wizje.... ale tak naprawdę wszystko wyjdzie w praniu ::) ...........Nie wiem jakim Maksiu będzie dzieciolkiem...   ;)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #472 dnia: 31 Lipca 2007, 07:51 »
Vall pięknie to poplanowane :) Najważniejsze to żeby młody był zdrowiutki i grzeczny a reszta sama się ułoży :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #473 dnia: 31 Lipca 2007, 07:58 »
Vall pięknie to poplanowane :) Najważniejsze to żeby młody był zdrowiutki i grzeczny a reszta sama się ułoży :)

Swięte Słowa Rybko  :)

Cytuj
zdrwiutki i grzeczny
AMEN  :ok:

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #474 dnia: 31 Lipca 2007, 08:05 »
Marcia ty chyba spac nie mozesz bo zawseze jestes pierwsiejsza ;D

Ale co do Maksiula  ;D i opieki nad nim to faktycznie plan jest dobry i jego sie trzymajmy :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #475 dnia: 31 Lipca 2007, 09:35 »
Marcia widzę, że wsio masz zaplanowane i to po kilka wersji.... BRAWO !!!!!

Maksiu ma mądrą Mamcię..... Będę mocno trzymać kciuki żeby plan się powiódł jak najlepiej !  ;) ;) ;)



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #476 dnia: 31 Lipca 2007, 10:19 »
Muszę Ci zlecic planowanie czegoś w moim ż.  :ok:
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #477 dnia: 31 Lipca 2007, 10:19 »
i przede wszystkim nie chciałbym jednka żeby Maksiu był wychowywany przez dziadków
no właśnie my też nie bardzo  :-\ No ale u Was przynajmniej w takiej sytuacji dziadkowie nie będą robić fochów... Ja już w czarnych wizjach widzę fochy mojej mamy  ::) Mieszka piętro niżej i jak jej wytłumaczę, dlaczego myślimy o innej opiece dla Kropka? A moja mama każdego potrafi rozpieścić i niestety już dawno zauważyliśmy, że nie respektuje naszej woli w tym naszym osobistym temacie  :( W sumie jest bardzo dobrym człowiekiem, ale właśnie mam wrażenie, że czasem za dobrym...
Przeraża mnie też to, że my obydwoje pracujemy na etacie 8-16... i z drogą do i z pracy nie ma nas w domu prawie 10 godzin! Ile zostanie dla tego naszego maleństwa  :'(
Przepraszam, że tak się wyżalam w Twoim wątku... Jakoś mnie tak naszło, bo w sumie doły jak już mam, to zawsze tylko w tym temacie  :-\
Pozdrowionka gorące!

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #478 dnia: 31 Lipca 2007, 10:23 »
No kochana - to jest własnie problem - pogodzi prace na full etat, z wychowaniem..ale kurcze no dają sobie ludzie jakos rade - NIE  ::) :)
Swoja droga i tak zazdroszcze bliskości dziadków  ;) Zawsze to łatwiej gdzies wyskoczyc z męzem np do kina cyz cos..babcia na chwile zostanie  :D
PumoRi jeszcze jedno - piękne zdjęcie Kropka w avatarku  :D :D :D

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #479 dnia: 31 Lipca 2007, 10:38 »
Zawsze to łatwiej gdzies wyskoczyc z męzem np do kina cyz cos..babcia na chwile zostanie  :D
co racja to racja... kolejny plus: opieka gratis  :P
wiem, że ludzie sobie radzą, ale ja po prostu na swoim przykładzie pamiętam, że właśnie wychowywała mnie babcia, bo mama dużo pracowała. W sumie wyszło na to, że był czas, że babcia była dużo bliższą mi osobą... Chyba jestem egoistką, ale nie chcę, żeby Kropek czuł tak samo  ::)

P.S. jestem mega zakochana w tym zdjęciu  ;D