Jestem w domku i już wykąpany

Ivonko a wiesz dlaczego najprostsze jest najtrudniejsze ... bo proste sprawy przelatują nam przez palce nadmiaru wiedzy, którą myślimy , że posiadamy

oj tak oczka ma skubaniec niemożliwe zresztą moja teoria urody dziewczęcych oczek jest taka, że przy zapłodnieniu in vitro pewnie miał siostrzyczkę tylko ją cwaniaczek wykolegował podkradając co nie co

Martuś Kochana wieki Cię nie było

co tam u Ciebie

Musimy się spotkać

Martuś-Martulko dla mnie to mistrz intrygi i dedukcji. Uwielbiam go bo ja czasami jestem nie tak mądry ale tak skomplikowany w dowcipie. Przykład ... jestem sam w małym pokoju wchodzi klient i pyta o kolegę a ja .... otwieram szufladę w biurku i wołam Krzysiu wychodź Pan do Ciebie

Haniu współczuje ale to minie i będzie dobrze

Całuski dla Zuzi

Dzisiaj jestem kolejny raz totalnie zmęczony ale ustawiłem sobie taki plan dnia, że trudno się dziwić. Rano Mati do przedszkola...powrót do domu i sprzątanie z umyciem wszystkich okien włącznie w międzyczasie nastawiłem rosół, a że uwielbiam żołądeczki to dodałem nieco. Wyszedł boski

Po sprzątaniu wyniosłem rowerek i różne gramoty na strych a w zamian przyniosłem sanki i ............. choinkę

Oczywiście musiałem ją ustawić a jutro z Matim ubieramy. Jeśli pamiętacie to u nas zawsze na 6 grudnia stoi drzewko

Później poleciałem po Matiego, oczywiście w drodze powrotnej musiał tarzać się w śniegu

Po powrocie Róży z pracy zjedliśmy obiadek i musiałem lecieć do pracy. Jutro meczyk więc wiele przygotowań i powiem Wam, że myślałem, że w mojej byłej firmie są dziwni ludzie ale w tak zwanym "cywilu" napotykam na jeszcze większe "zjawiska przyrodnicze" Zastanawiam się kiedy eksploduję i zajmę się domkiem na całego