Haniu ja wytrzymałem do 0.00

ale chwilkę później wtulony synuś w cycek Mamusi "odleciał" lot był bardzo udany bo spali do 9.40 Rekord Świata dla Matiego

Rano temperatury już nie było a Mati był szczęśliwy nawet bardzo bo maści wystarczyło tylko na brzuszek, plecy i pupę... cwaniaczek nawet mnie wołał z kuchni, że koniec maści

Troszkę go zasmuciłem bo powiedziałem, że zaraz idę kupić

Na teraz jesteśmy obżarci po śniadanku i kanapkach z sałatą wędlina i pomidorem a do tego niedzielny gzik

za chwilkę koniec "Kawy na ławę" i spadam po maść

Miłej niedzieli Kochane Ciocie