Autor Wątek: Nasze maleńkie szczęście:)  (Przeczytany 55788 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #360 dnia: 6 Lipca 2007, 21:07 »
~monika~ to super wiesci  :brawo: :brawo_2:

 Zycze udanego wyjazdu nad morze  :uscisk:

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #361 dnia: 7 Lipca 2007, 09:45 »
Moniczko dawno mnie tu nie było,ale nadrobiłam :) Te pysznościo których wypisujesz....ach, gdzie się podziała moja energia do gotowania????

Kierunek urlopu już wybrany???

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #362 dnia: 7 Lipca 2007, 09:52 »
Dzień dobry paniom:)

Ale się dziś "wytroliłam" w łóżku ;) Niedawno wstałam, tak mi się dobrze spało. Za oknem leje i jest szaro-buro więc i wstawać się nie chciało.

Rybko, najprawdopodobniej wybieramy się na Półwysep Helski. Chciałabym zobaczyć jak najwięcej miejsc na Pomorzu bo tam nie byłam jeszcze: na dzień dzisiejszy na pewno Jurata, Jastarnia, Hel, Władysławowo, Malbork, może Kołobrzeg.  A co jeszcze to wyjdzie w praniu, jedziemy z M samochodem więc będziemy mogli przemieszczać się bez problemu z miejsca do miejsca.


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #363 dnia: 7 Lipca 2007, 13:21 »
~monika~ zycze wam ladnej pogody  i bedziemy czekaly na relacje z fotkami  :Fotograf:

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #364 dnia: 9 Lipca 2007, 10:01 »
Witam panie serdecznie:)

Nawet sie nie spodziewałam, a tu dziś wskoczyliśmy w piąty miesiąc!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Wczoraj spędziliśmy bardzo milutki dzień.
Po kościele pojechaliśmy do moich rodziców na obiadek. A tam niespodzianka, babcia przyniosła całą blachę specjalnie dla nas upieczonego pysznego tradycyjnego ciasta z wiśniami:) Jak ja je uwielbiam, ten smak przypomina mi dzieciństwo i wakacje u babci na wsi ... mniam mniam :)
A potem poszliśmy we czwóreczkę na dłuuugi spacerek .... wiatr nam robił siano na głowie ale co tam, przynajmniej było ciepło:)
Wieczorkiem po spacerze padliśmy z M na wyrko i oglądaliśmy jakieś filmy :)
No i w pewnym momencie ..... chyba mi jakaś rybka w brzuszku przypłynęła .... tzn. tak to odczułam .... ;) ale jeszcze sie nie ekscytuję, poczekam aż się powtórzy .... ;););)

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #365 dnia: 9 Lipca 2007, 10:23 »
Piaty miesiac :) GRATULUJEMY :)
Fakt czas leci nieubłaganie - ja dzis zaczynam 31 tydzien a dopiero co robiłam sikanca :P

Ja cos czuje ze mozna Ci pogratulowac "rybki w brzuszku" :)  Moj mały kopie juz dosyc bolesnie wiec delektuj sie tymi musnieciami :)

A ciacho z wisniami ... pychotka :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #366 dnia: 9 Lipca 2007, 16:50 »
Cześć Antalis:)


Wróciłam ze spontanicznych zakupów.
Odwiedziłam mamę, która ma dziś wolne i zaglądnęłyśmy na ryneczek, a przy okazji ja kupiłam sobie całkiem fajną i tanią (35 zł) spódnicę i prześcieradło z gumką na nasze nowe łóżko, bo wszystkie inne się z niego ześlizgiwały.
Spotkałam dwie koleżanki, które stwierdziły patrząc na mnie, ze w ogóle nie widać, że w 5 miesiącu jestem :/ Chyba tylko ja zmiany widzę ;)

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #367 dnia: 9 Lipca 2007, 19:24 »
~monika~ fantastyczne wiadomości!!! Ja też nie chciałam się ekscytować pierwszymi ruchami, bo przez następne parę dni ich nie czułam, ale to były one, bo teraz czuję je mocniej i regularniej :) Także ja wierzę, że to Twoja kruszynka dała Ci delikatny znak, że szykuje się do "ataku" ;)
A jak tam Twoje uczulenie? Mnie skończyło się razem z czerwcem, teraz pogoda gorsza, więc jeszcze się nie cieszę tak do końca, ale myślę, że już będę miała spokój.
Miłego wieczoru życzę, papa!

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #368 dnia: 9 Lipca 2007, 19:33 »
Monis wyglądasza slicznie...  :D :D :D

A brzusi śliczny.. ;D
Ciesze sie, ze wszystko z maluszkiem i jego mama OK  :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #369 dnia: 9 Lipca 2007, 19:59 »
PumoRi, uczulenie znacznie się zmniejszyło ale ja zauważyłam, ze mam i tak strasznie przesuszoną śluzówkę nosa, a to podobno typowe dla niektórych kobiet w ciąży. Da się wytrzymać w każdym bądź razie:)

Vall, dziękuję za miłe słowa:)


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #370 dnia: 9 Lipca 2007, 20:04 »
~monika~ fajny brzuszek:) a dresik tez czaderski:)

W dresie rzeczywiscie brzuszka nie widac, ale pewnie jak masz jakies przylegające rzeczy, to juz ladnie się kształtuje.

Pozdrawiam

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #371 dnia: 9 Lipca 2007, 20:42 »
Gratuluje ruchów rybki ;D Napewno to jesdt to :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #372 dnia: 9 Lipca 2007, 22:22 »
Da się wytrzymać w każdym bądź razie:)
To najważniejsze, bo na początku chyba obydwie nie miałyśmy życia ;)

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #373 dnia: 9 Lipca 2007, 22:50 »
Moniś gratuuję 5 miesiąca- a ruchy no to chyba w sam raz jak na nie? Cieszę się że się tak dobrze czujecie z fasolką i że delektujesz się wakacjami. Buźka
z Tobą odeszły anioły...

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #374 dnia: 10 Lipca 2007, 09:52 »
Witam serdecznie:)

Ja sie dopiero zwlekłam łóżka. Pół nocy nie spałam przez hurtową ilość burz i drące się małe wróble, które uwiły sobie gniazdko niedaleko okna do naszej sypialni. Myślałam, ze zwariuję w nocy ... poza tym było mi przez tą burzę gorąco, duszno i niewygodnie w każdej pozycji. Dopiero około 4 nad ranem zasnęłam jak należy.

Ale za to męczarnie zostały nagrodzone pięknym snem:)
Śniło mi się nasze dzieciątko. Malutka, śliczna dziewczynka z ciemną czuprynką, którą próbowałam karmić i która tak nieporadnie łapała pierś, ze było przy tym mnóstwo śmiechu. Achhhhhhhhh ..... cudny sen .......

ale pewnie jak masz jakies przylegające rzeczy, to juz ladnie się kształtuje.
Owszem, gdy założę coś przylegającego to troszkę widać ...... ja sie większego i konkretnego doczekać jednak nie mogę, ;)

Gratuluje ruchów rybki ;D Napewno to jesdt to :D
Sama nie wiem już Elu. Wczoraj leżałam, czekałam, głaskałam ale czułam tylko pracę jelit ;) Widocznie delikatne strasznie to moje maleństwo i muszę poczekać na wyraźniejsze znaki cierpliwie.


To najważniejsze, bo na początku chyba obydwie nie miałyśmy życia ;)
Oj tak, na początku to było nie do zniesienia. Ale jest o niebo lepiej.

a ruchy no to chyba w sam raz jak na nie?
a wiesz, ze z tym to tak różnie bywa. Pytałam w piątek na wizycie lekarza i powiedział, żebym sie nie niepokoiła i że spokojnie w ciągu najbliższych 2,3 tygodni powinnam coś delikatnego poczuć :/
Trochę się zdziwiłam, ze tak długo jeszcze ale to oczywiście takie przybliżenie, u każdej z nas jest przecież inaczej.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #375 dnia: 10 Lipca 2007, 09:57 »
Gratuluję 5 miesiąca - to już coś ;) w dresie ślicznie się prezentujesz, taka zgrabna laska - na razie brzuszek jeszcze malutki ale pewnie lada moment wyskoczy piłeczka i będzie już tylko rosną i rosnąć, aż przestaniesz widzieć własne stópki :D....mnie się też wydaje, że to co czułas to były ruchy dzieciątka.


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #376 dnia: 10 Lipca 2007, 12:24 »
~monika~ gratuluje 5 miesiaca  :brawo_2:

 Nie masz co sie zamartwiac  :przytul: juz calkiem niedlugo poczujesz ruchy , ja wiem ,ze sie dluzy bo bardzo jestesmy niecierpliwe , zobaczysz ,ze warto spokojnie poczekac  8)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #377 dnia: 10 Lipca 2007, 14:03 »
Gratuluję 5 miesiąca

~monika~ gratuluje 5 miesiaca  :brawo_2:

Dziękuję dziewczyny:)

w dresie ślicznie się prezentujesz, taka zgrabna laska
Oj tam przesadzasz Majeczko ;) ale dzięki :)

na razie brzuszek jeszcze malutki ale pewnie lada moment wyskoczy piłeczka i będzie już tylko rosną i rosnąć, aż przestaniesz widzieć własne stópki :D..
No moje koleżanki - byłe ciężarówki - śmieją się ze mnie, ze jeszcze będę narzekać an ten duży brzuchol ;) jak mi już faktycznie wyskoczy ;) być może ale na dzień dzisiejszy marzy mi się bębenek z przodu ;)

Nie masz co sie zamartwiac  :przytul: juz calkiem niedlugo poczujesz ruchy , ja wiem ,ze sie dluzy bo bardzo jestesmy niecierpliwe , zobaczysz ,ze warto spokojnie poczekac  8)
Oj w tej kwestii zrobiłam się niecierpliwa muszę przyznać ... wydaje mi sie, ze jak już poczuje maluszka to będę spokojniejsza wiedząc, ze tam sobie we mnie wesoło bryka ;););)

U Was też leje???
A zapowiadało się rano na ładny dzień :/
Ja siedzę nad protokołem z pracy (pomagam mimo zwolnienia koleżance, która wypoczywa na wakacjach chwilowo) ... zrobiłam sobie przerwę bo dawno nie pisałam takich ilości tekstu i mnie nadgarstek rozbolał ....
Na szczęście M właśnie zadzwonił, ze wraca dziś wcześniej z pracy i będzie za jakieś 1,5 h :)
Napisane: Lipiec 10, 2007, 13:56:58
aha ... przypomniało mi się właśnie ... czy któraś z was się orientuje może jak to jest ze zwolnieniem od lekarza, czy może on wypisać takie zwolnienie "do tyłu" parę dni????
Chodzi o to, ze mam termin następnej wizyty na 6 sierpnia (poniedziałek), a chcielibyśmy pobyć dłużej nad morzem i nie wiem, czy zdążymy wrócić, a zwolnienie mam wypisane właśnie do 6 sierpnia.
Dodam, ze w poniedziałki mój lekarz przyjmuje w przychodni, a nie wiem czy jak wrócę ten strajk sie skończy czy nie i czy nie będę musiała znów pójść do niego prywatnie, a prywatnie on przyjmuje w piątki tylko, czyli poszłabym 10 sierpnia. No i czy gdybym poszła 10 sierpnia w piątek to wypisałby mi zwolnienie od 7 sierpnia, czyli 4 dni do tyłu ?????
Mam nadzieję, ze bardzo nie pokręciłam i dojdziecie o co mi chodzi. ;)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #378 dnia: 10 Lipca 2007, 14:07 »
~monika~ ciezko chyba bedzie takie zwolnienie zalatwic , chyba ,ze wczesniej pogadasz ze swoja ginka i sie zgodzi  :drapanie: Sama nie wiem jak to wyjdzie w praniu bo tak nie kombinowalam  ;) ;D

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #379 dnia: 10 Lipca 2007, 16:45 »
w ciązy NIE WOLNO kapać się w morzu :!: Także ja bym tego nie radziła...

Super, że wszystko ok :D Już prawie połowa ciązy za Wami a brzuszek ciagle taki zgrabniuchny :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #380 dnia: 10 Lipca 2007, 21:17 »
Moniczko ślicznie wyglądasz to po pierwsze, gratuluję 5-tego miesiąca to po drugie :-)

Rozumiem, że ta przepływająca rybka to pierwsze ruchy maleństwa, superos :-)

A co do zwolnienia, to może zadzwoń do lekarza i powiedz, że nie dasz rady przyjść, może wypisze zwolnienie wtedy gdy kończy się poprzednie i będzie czekac na Ciebie...

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #381 dnia: 11 Lipca 2007, 09:07 »
Cześć dziewczynki:)

Dziękuję za rady ale problem zwolnienia już sie sam rozwiązał:)
Marcin zdecydował, ze aby nie było z tym kłopotów pojedziemy na wakacje po tej właśnie wizycie 6 sierpnia:)
Piszę, ze on zdecydował bo to zależało od jego urlopu w pracy. Pogadał ze wspólnikiem i okazało sie, ze może sobie pozwolić na tydzień urlopu, tydzień później:)
Tak więc do wakacji tydzień dłużej czekamy ale przynajmniej pojadę na nie już po wizycie, mam nadzieję po kolejnym usg i mam nadzieję, ze z dobrym i pozytywnym nastawieniem.

Demko, a skąd to stwierdzenie, ze w morzu sie kąpać w ciąży nie można???
Ja specjalnie pytałam lekarza o to i powiedział mi że nie ma przeciwwskazań ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
Ja nie mam zamiaru siedzieć w wodzie godzinami ale choć popluskać sie delikatnie i pobrodzić w wodzie.

Merkunku, dziękuję za gratulacje i miłe słowa:)

Demeczko, Tobie również dziękuję za wizytę:) Szczerze mówiąc to aj już czekam z wytęsknieniem na konkretny brzuszek:)
« Ostatnia zmiana: 11 Lipca 2007, 09:10 wysłana przez ~monika~ »

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #382 dnia: 11 Lipca 2007, 09:11 »
monia ale ci łądnie w ciązy
a dresik żabkowy bardzo fajny :):):):):)
twarzowy

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #383 dnia: 11 Lipca 2007, 20:10 »
w ciązy NIE WOLNO kapać się w morzu :!

WHY ??? Skoro chemicznie czyszczony basen jest ok, to dlaczego nie morze? Też szykowałam się na kąpiele w morzu :( Jeszcze mojej gin nie pytałam, ciekawa jestem co powie...

~monika~ ze zwolnieniem to zależy od Twojego lekarza. Ja od mojej gin dostałam na 2 dni do tyłu, a wcześniej nie dzwoniłam pytać. Po prostu powiedziałam jej, że nie dałam rady ruszyć się z domu (bo w związku z alergią akurat tam było) i bez problemu wypisała mi w tył. Ale nie każdy lekarz pewnie jest taki ugodowy, więc jak radzi Merkunek, lepiej zadzwoń :)
pozdrówka!

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #384 dnia: 11 Lipca 2007, 20:38 »
Uffff...przebrnęłam przez te wszystkie posty..

Dres czaderski i super Ci w tym kolorze ;D ;D ;D, brzusio całkiem całkiem..i nie martw się na pewno z każdym tygodniem będzie większy :taktak: :taktak:
A co do zwolnienia- to nie wiem jak z ginekologiem...ale lekarz ogólny może wystawić zolnienie 4 dni wstecz...., no ale przełożyliście wakacje-więc jak pisałaś..problem jest z głowy....

Hihhii...ja dzień przed Wami będę obchodzić I Rocznicę  Ślubu :serce:
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #385 dnia: 16 Lipca 2007, 12:48 »
Witam

czy was też ten upał tak męczy i zniechęca do wszystkiego?
Dopiero drugi dzień takich tropikalnych temperatur, a ja mam już serdecznie dość .... jedynie wieczorem można jako tako egzystować ....

U nas wielkie zamieszanie. Dziś w nocy M przywiózł swoja siostrę z jej synkiem 4-letnim, którzy oczywiście zajęli jeden z naszych pokoi na najbliższe 2 tygodnie.
No i jak to z takim młodzieńcem, dużo śmiechu, hałasu i ogólnego rozgardiaszu ;)

Siostra M przywiozła 3 wielkie torby ślicznych ciuszków dla maleństwa (a zabrała tylko te do roku) i mam sobie je przeglądnąć i wybrać to co mi odpowiada ;)
Niektóre są naprawdę śliczne. W sumie to po Alesssandrze ale myślę, ze śpioszki i tym podobne są raczej uniwersalne, kolory też są różnorodne.

Dziś zaczynamy 20 tydzień, tak wiec w przyszłym tygodniu połowa ciąży z nami.
Czuje się całkiem dobrze, tylko przy dłuższym siedzeniu lub staniu dokuczają mi krzyże ale i tak jest ok.
Dalej jedna niewiadoma z tymi ruchami i przyznam, ze troszkę się już niecierpliwię ......
Nie mogę sie oczywiście doczekać kolejnej wizyty 3 sierpnia i kolejnego usg, żeby zobaczyć kruszynkę i upewnić się, ze wszystko z nią/nim w porządku.

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #386 dnia: 16 Lipca 2007, 12:54 »
Gratulujemy 20 tygodnia :)
Fajnie ze macie od kogos ciuszki - na pewno sie przydadza. Takie maluszki nie maja tylko rozowych czy niebieskich ciuszkow wiec na pewno znajdziesz takie uniwersalne. Zeszta takiemu maluszkowi wszystko jedno w jakim kolorze chodzi , wiadomo dzidziusiowi pasuje wszystko :) Moj Kacper ma np. rozowe spioszki :)

Zyczymy spokojnego dnia :)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #387 dnia: 16 Lipca 2007, 13:27 »
Gratulujemy 20 tygodnia teraz to już naprawde z górki - zobaczysz jak to zleci :) życzymy udanego wypoczynku i uważajcie na siebie w te upały :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #388 dnia: 16 Lipca 2007, 20:54 »
~monika~ gratulujemy 20 tygodnia  ;D ruchów się doczekasz, już niedługo :) Mój malec jest leniuszkiem, ale już zdecydowanie daje o sobie znać :) Nie dziwię Ci się, że nie możesz doczekać się USG :) Będziesz wtedy w 22, czy 23 tygodniu? Dzidzia już będzie duża i pięknie się Wam zaprezentuje  ;D

czy was też ten upał tak męczy i zniechęca do wszystkiego?
Dopiero drugi dzień takich tropikalnych temperatur, a ja mam już serdecznie dość ....

oj taaaak :( my mieliśmy pierwszy taki dzień i już mam dosyć :( Na jutro zapowiadali u nas 35 stopni w cieniu  :mdleje: Najchętniej nie wychodziłabym z domu, a tu do pracy trzeba gonić :(

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #389 dnia: 16 Lipca 2007, 21:34 »
Oj to już połowoa za nami i Wami :D teraz to przydalaby się jakaś fotka na pamiątkę. Bardzo prosimy
z Tobą odeszły anioły...