Hejka Kochane Moje

Dziwnie się dziś czuję buszując na forum....strasznie brak mi dziewczynek, ktore były Zniecierpliwione razem ze mną.
Jak dzis zobaczyłam zamkniety wątek Marty (Vall) łezka mi sie zakręciła w oku, ze ten czas tak szybko ucieka ehhhhh

No ale teraz podsumowanie weekendu i oczywiście zadanie dla Was, czyli powtarzamy "Akcje Krawat"

i "Błagam o pomoc"

A więc sobota była bardzo męcząca wyjechaliśmy o 9 rano a wrocilismy ok. 17

Byłam padnięta ale szcześliwa, kupilismy
Garniaka dla Grzesia

Mierzył ich tysiące, i albo sie zle czuł w jakims, albo cos nie lezało, albo nogawka podskakiwała

itp.
W koncu zdecydował sie na czarny, lekko połyskujący (dodatek jedwabiu) z paseczkami.
Fotki były na nim ale wyszły tak paskudne ze nic nie bylo widac, a potem jak robilam juz porzadnym aparatem to juz mi sie nie chcial ubrac

No ale pokazuje co mam i wierze, ze pomozecie w doborze krawatu


Shot with
DMC-LS1 
Shot with
DMC-LS1 at 2007-07-08
Kupiislismy tez butki do slubu

Skarpetki

Koszule białą na spinki

Spinki srebrne, bardzo proste, jak sobie moj Narzeczony zyczyl:skacza:
Dodatkowo dokupilismy wodeczke marki Bols na dzien trzaskania, i wodke na rozdawanie ulicznym żulką, ktorzy robią bramy itp

Na tym zakonczylismy zakupy i wymeczeni....mielismy cudnie romantyczny wieczor

Uwielbiam te chwile kiedy zaczynamy rozmawiac i rozmowa ta sie nie konczy...gadalismy do 1 w nocy, bite 5 godzin, o wszystki... o zyciu, o Nas...w takich momentach wiem, jak bardzo go potrzebuje i jak bardzo go Kocham

Niedziela natomiast była leniwa...Grzechu przysypial a ja ogladałam wszystkie czesci Pitarow z Karaibow
