Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3516784 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1830 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:00 »
Patrycja lalalalala wiedialam, wiedzialam sialalalalalalaa ;D ;D ;D ;D

Zajefajnie mamuska :D :D :D
« Ostatnia zmiana: 26 Czerwca 2008, 21:01 wysłana przez anusiaaa »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1831 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:01 »
Ricardo moje gratulacje i zycze spokojnych miesiecy z brzuszkiem:)a przede wszystkim  aby mdlosci opuscily bo niestety wiem co to znaczy co do herbatki to ja nie doradze nic bo u mnie w miescie tez jej szukalam i nie dostalam nigdzie

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1832 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:10 »
beyonce, martulka, anusiaaa, kuchasia dziękuje  :-*


Ania toż Ty sherlok holmes jesteś :) hehehe, do tej mamuśki to się muszę przywyczaić :)

kuchasia ja mam nadzieję że te mdłości mnie jak najszybciej opuszczą i wcale nie będę za nimi tęsknić  ;D ;D



Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1833 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:16 »
ricardo  :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
 
Panowie pozwalają i nawet nie wiesz jak bardzo się cieszą , chociaż panowie to tylko odchylenie w tym wątku ale chyba Kofane  :?: :serce:
:okularnik:



Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1834 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:17 »
Ricardo jestem w mega pozytywnym szoku. Strasznie sie ciesze i ogromnie gratuluje! Witaj w gronie ciezarowek!
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1835 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:40 »
cieszę się że i Panowie się i cieszą i pozwalają :)

nadziejko  :-*



Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1836 dnia: 26 Czerwca 2008, 21:44 »
ricardo gratuluję :)

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1837 dnia: 26 Czerwca 2008, 22:38 »
ja też, ja też  :brawo_2:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1838 dnia: 27 Czerwca 2008, 06:52 »
Patrycja GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!  ;D ;D ;D ;D ;D ;D Herbatki musisz szukać wytrwale albo poprosić o jej sprowadzenie....

Martulka niestety żelaza nie powinno się brać ani w trakcie ani bezpośrednio przed i po posiłku, bo nie wchłonąłby się dobrze.... musi być w odstępie 2 godzin do posiłku, a problem w tym, że ja cały czas cos tam jem..... :-\

Myslałam że nam juz wzdęcia przeszły, ale nic z tego wczoraj myslałam że mi brzuch rozerwie......  :-\ Powrót do Espumisanu....




Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1839 dnia: 27 Czerwca 2008, 08:56 »
Ricardo jeszcze raz serdecznie gratuluję!!
Mi na mdłości pomaga zwykła herbata imbirowa (zakupiona w aptece)
i sucharki :) Przed wstaniem z łóżka skubię sobie jednego, chwile odczekam i da się żyć :D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1840 dnia: 27 Czerwca 2008, 09:22 »
Dzien dybry :)

Dzis zaczynamy 14 tydzień :D Ciesze się bardzo :)

Wczoraj troszkę sobie poryczałam :'( bo mnie w "środku" męczyły rożne niepokoje...ale od razu lepiej sie zrobilo ::) Mam nadzieje, ze taki stan nie bedzie się często pojawiał.  ::)

Jak co dzień ide się pouczyć   :cegly: :beczy: :glowa_w_mur: a wam miłego dzionka życzę :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1841 dnia: 27 Czerwca 2008, 10:00 »
Ricardo - gratuluję serdecznie i życzę spokojnej ciąży :)

Andzia - a jaką masz hemoglobinę, że lekarz żelazo zalecił? Po żelazie możesz mieć wzdęcia i zaparcia niestety... ja trzy tygodnie temu miałam hemoglobinę lekko poniżej normy 11,9 (norma 12-16), ale lekarz jeszcze nic nie zalecał brać - zobaczymy jak będzie za tydzień. Na razie biorę feminatal N - tam jakieś małe żelazo niby jest. No i do tego dużo czerwonych warzyw (zwłaszcza buraczków).

Anusiaaa - za chwilę zaczną się kopniaki i dużo spokojniej zaczniesz ciążę przechodzić :) Ja odkąd jestem "kopana" od środka czuję się wyluzowana bardziej.

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1842 dnia: 27 Czerwca 2008, 11:05 »
Beth świete słowa z tymi kopniaczkami :) Anusiaaa w końcu znajdzie spokój, no i obrona jeszcze, ale nasz kciuki napewno pomogą :)

Niestety nie pamietam ile miałam tej hemoglobiny, bo karta ciąży w domu  :-\

Aha zapomniałam sie pochwalić że w środę mój Robaczek tak mnie kopnął że aż zaałałam sobie ;) Wiem, że to pikus w porównaniu z tym co jeszcze pokaże, ale pierwszy solidny kop za nami :)
Mój R wczoraj mówi do brzuszka: " Dawaj synuś kop ile masz sił" a jak zapytałam skąd wie że to syn, to powiedział że tak czuje..... hmmmmm... ojcowski instynkt?  ;D ;)



Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1843 dnia: 27 Czerwca 2008, 11:08 »
.. może nie instynkt a może podczas podsłuchiwania dostał jajeczkami po uszach  ;D ;D ;D


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1844 dnia: 27 Czerwca 2008, 11:29 »
Dzięki dziewczyny, oswajam się z tą myślą od 3 tygodni i chyba jeszcze trochę mi to potrwa :)

Jak pytałam w niektórych sklepach to napotkałam się ze spojrzeniem "co ta koza wymyśla?" hehehe, ale będę szukać dalej :)

anusiaaa gratuluję 14-ego tygodnia!



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1845 dnia: 27 Czerwca 2008, 13:31 »
ricardo, gratulacje!!!
co do herbatki. Ja kupiłam 1 opakowanie tej herbatki na 1 trymestr na ryneczku na pogodnie w sklepie zielarskim. Ale że nie zużyłam jej bo mi nic nie pomagała to chętnie oddam ci to co mi zostało. zobaczysz przynajmniej czy ci pomoże.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1846 dnia: 27 Czerwca 2008, 13:45 »
ela dziękuję :) chętnie spróbuję tej herbatki czy pomoże :) to musimy się jakoś umówić na mieście.



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1847 dnia: 27 Czerwca 2008, 14:30 »
Patrycja, nie ma problemu. ja jestem do dyspozycji, wal śmiało. jak coś to mieszkam przy ku słońcu (przy przychodni).
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1848 dnia: 27 Czerwca 2008, 14:47 »
Ela ja tam chodzę właśnie do lekarza!! Ale najwcześniej będę tam za ok 2 tygodnie bo wtedy mam przyjść z wynikami, więc przed tym jeszcze się przypomnę i się jakoś umówimy :)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1849 dnia: 27 Czerwca 2008, 15:14 »
Dziewczyny dajcie sobie na luz z tym żelazem.
Spróbujcie pobrać je sobie rano na czczo to Wam żołądki odpadną po tygodniu takiej kuracji.

Fizjologicznie ciężarna nigdy nie jest na czczo, bo ma zwolnioną perystaltykę.
Poza tym preparaty żelaza dają ostro po żołądku...zatem dla własnego komfortu proponuje brać je normalnie i nie kombinowac. Ja cała ciąze przyjmowałam je po posiłku (mam problemy z żołądkiem) i pomimo tego HGB wzrosła z 6 do 8 mmol/l (czyli z 9,6 do 12,8 mg/dl) Zatem jak widać kuracja zadziałała

.....a wchłanialnośc żelaza bardziej jest zależna od zapotrzebowania organizmu  (to jest regulowane przez szereg transmembralnych białek transportowych) niż przez to jaka ilość pirerwiasta zwiaze się z trescią jelitową do postaci niewchłanialnej. byleby nie brać zaraz po np Rennie lub innych leków zobojętniających.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1850 dnia: 27 Czerwca 2008, 17:51 »
AndziaK z żelazem to już ci Lila odpowiedziała.
Ja napiszę tylko, że książeczkę zdrowia i kartę ciąży powinnaś mieć ZAWSZE przy sobie.



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1851 dnia: 27 Czerwca 2008, 18:21 »
Martulka ma racje karta ciazy to jest cos co mi lekarz od samego poczatku kazal miec przy sobie zawsze i wszedzie:)Wiec ja sie z nia nie rozstaje na krok:)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1852 dnia: 28 Czerwca 2008, 10:07 »
Ja w pierwszej ciąży tylko raz zostawiłam kartę w domu i akurat pech chciał, że to był ten raz kiedy była mi bardzo potrzebna (wylądowałam w szpitalu z krwotokiem), od tamtej pory zawsze miałam ją ze sobą. Teraz nie ruszam się bez niej.



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1853 dnia: 28 Czerwca 2008, 12:40 »
Dobrze, że mi przypomniałyście... wiem, że gin mi mówiła...ale zapomniałam włożyć jej do torby i nadal kisi się razem z innymi dokumentami lekarskimi :mdleje: Od dzisiaj grzecznie będę nosiła przy sobie :)

Z moich radości- zakupłam spodnie ciążowe  ;D Jeszcze zjeżdżają...ale od dzisiaj robię w nich zdjęcia brzusia. Jedno na tydzień... jak zbiorę min 3 to się pochwalę :D

Offline natusia999

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-07-2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1854 dnia: 28 Czerwca 2008, 14:45 »
Jedno na tydzień... jak zbiorę min 3 to się pochwalę :D

eeee, aż 3 tygodnie musimy czekać?  :P a może 3 fotki na tydzień?  ;D ;D
Gratuluję zakupu :):)



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1855 dnia: 28 Czerwca 2008, 14:53 »
szybko zleci ;) a brzuszek ciązowy trzeba mieć, aby móc się nim pochwalić ;)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1856 dnia: 28 Czerwca 2008, 16:06 »
Ricardo - ogromnie gratuluje  :-* :-*

Andzik - o żelazie wiesz juz wsio :)

Anusiaaa... 3maj sie tam jeszcze do konca next week - potem juz tlyko luz i relaks i zbieranie sil  :)

dziubasek ;) tera zleca - a niedługo....  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1857 dnia: 29 Czerwca 2008, 21:16 »
Taaa właściwie kartę to sie powinno przy sobie nosić...
Nigdy nie mam jej przy sobie!!!  ;D ;D ;D ;D
Dzisiaj na spotkaniu z położną też nie miałam...tyle, że ja ostatnie wyniki wyrecytowałam z pamięci, podobnie jak wynik trzech ostatnich USG....dobre i to - ale tylko póki przytomna jestem...

Typowy przykład szewca bez butow...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1858 dnia: 29 Czerwca 2008, 21:29 »
ja też nie noszę karty ciąży, a książeczki to nawet nie mam podbitej w pracy...
od jutra to zmienię!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1859 dnia: 29 Czerwca 2008, 21:32 »
ksiązeczkę ubezpieczeniwą to akurat mam i nawet podbitą.
Przed ciążą to nawet nie wiedziałam gdzie leży...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos