Mamma Mia Ania dziękuję Ci za odzew. Już mi głupio było. Zdecydowanie mój synek musi do 16.11 posiedzieć w brzuchu, bo mam w tym dniu ważna rozprawę i obiecuję sobie być w tym właśnie dniu już w pełni gotowa

Mi się co prawda udało wczoraj na targach w końcu podpisać umowę na wózek, wpadł też stanik do karmienia i majteczki do szpitala, dostałam też podkłady gratis

przywiozłam od siostry wyprane karcherem nosidełko, no i ciuszki co kupiłam ze smyka nowe to wypralam i pani sprzątająca mi poprasowala. W razie w styknie. Aa i mam paskudne koszule do szpitala jeszcze po pierwszej ciąży.
Śmigamy jeszcze na następny weekend do Gdańska i tak sobie myślę że zabiorę na wszelki wypadek ze sobą karton do komórek, bo tak naprawdę cała resztę to można od ręki w sklepie kupić.
Ale dobrze ze piszecie bo w sumie nie pamiętam już co tam trzeba było. Na pewno jeszcze jakieś leki, kosmetyczne sprawy, pościel, rożek, kombinezon, przewijak, kocyk,książeczkę dla małego,mleko, nowe smoczki, może jakiś smoczek?
Chyba taki zestaw do pielęgnacji paznokci to też wypada nowy kupić? I szczotka bo Kuba miał dużo włosów.
Sylwia a ty teraz całkiem inaczej bo Seba się latem rodził
