Może Ci organy poprzestawiała

Acha.Ja wczoraj byłam po L4.Trochę się zdolowalam bo wypisał na 2 tyg.Nie uśmiecha mi się chodzić co 2 tyg i bulić kasę

Zrobiliśmy szybkie USG bo myślałam wtedy jeszcze, że każe mi n przyjść po prenatalnych, po 15.02. Niby wszystko oki, pytał mnie tylko jaką wagę miała córka przy urodzeniu, mowie, że 3600 i 57 cm, to stwierdził, że sporą i ta się zapowiada na mniejszą.W domu sobie ptzejrzałam wydruki i zaniepokoiła mnie jedną rzecz.Mianowicie mały obwód brzuszka w porównaniu z innymi parametrami.Główka wychodzi idealnie w terminie a brzuszek jest cofnięty o prawie 1,5 tygodnia.I mam teraz schize, że za mało jem, chociaż tyje.Zapytam na następnej wizycie, ale ten mój dr to nigdy wprost nie odpowiada na pytania

Ogólnie to jestem przeziębiona, strasznie mnie katar męczy, inhaluje, psikam wodą ale to daje ulgę na chwilę.Na gardło mam isle a na wzmocnienie wczoraj w końcu wypilam miód, cytryną czosnek i trochę lepiej.
Ale na sobotę się zapisalam na warsztaty ale chyba nie pójdę bo nie chce zarazić innych.
Tylunia mi w szpitalu powiedzieli, że mogą nie przyjąć jak nie będzie wolnych miejsc porodowych