Miała być Lenka

kupowałam różowe ubranka etc., na usg na początku lipca dla odmiany PANI doktor stwierdziła, że bęzie chłopiec

w październiku rodziłam, nie wiem, który to był tydzień mniej więcej

ok. 26 tydzień chyba....byłam z córką, poszłam do samochodu, walnęłam głową w kierownicę i zaczęłąm płakać. Jak córka się doweidziała, że będzie chłopiec, zaczęła histerycznie płakać, bo wymarzyła sobie siostrzyczkę. Do końca była średnio zadowolona. Ja też

Ale przy i po porodzie.....chłopcy są cudowni!!!!

cieszę się, że to jednak chłopiec
