Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3516917 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38910 dnia: 3 Listopada 2013, 20:06 »
nie wiem jak z opieka po porodowa w policach, ale Ciepela i wiekszosc lekarzy z vitro sa w policach ale na innym oddziale. porod sn i tak przyjmuje polozna, lekarz jest wrazie w. moim zdaniem nie ma co wybierac szpitala bo tam jest lekarz prowadzacy ciaze. przeciez gdy sie zacznie porod on moze nawet nie byc na dyzurze... a to ze po porodzie przyjdzie sprawdzic co i jak, to doskonale mozna porozmawiac telefonicznie z innego szpitala.

to takie moje zdanie. moim lekarzem byl Brelik z Polic a rodzilam w zdrojach. on i tak wiedzial kiedy mnie przyjeli, i jak sie akcja toczy, poniewaz lekarze sie znaja i rozmawiaja miedzy soba  ;)


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38911 dnia: 3 Listopada 2013, 20:13 »
Tak dr Celewicz to złoty człowiek i jeden z najlepszych lekarzy

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38912 dnia: 3 Listopada 2013, 21:21 »
loona ja rodziłam w policach 1,5 roku temu.... opieka podczasu porodu rewelacyjna... naprawdę aż takiej się nie spodziewałam.. mialam 2 lekarki  i cudowną położną (i to ona jest najważniejsza..nie lekarz który zajrzy czasem).
prof celewicz prowadził obie moje ciąże - słowa nie mogę powiedzieć aczkolwiek gdyby mi przyszło jeszcze raz przeżywać ten stan to poszłabym do dr Grzymały - Figury (albo na odwrót ;)) - akurat ona była przy moim 2 porodzie.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38913 dnia: 4 Listopada 2013, 08:10 »
Ja tez nastawiam sie na cc wiec dobrze sie składa.

popieram :) mialam dwie i inaczej rodzic sobie nie wyobrażam :D

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38914 dnia: 4 Listopada 2013, 08:42 »
Ela dziękuję za opinię. :-*

Gosia przybij piąteczkę :)

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38915 dnia: 4 Listopada 2013, 11:01 »
ja tez rodziłam w policach. Do szpitala trafiłam po tym jak mi wody odeszły, tylko mały ułożony był w brzuchu poprzecznie więc miałam cc. Opieka podczas tych paru godzin, które spedziłam na sali przedporodowej - super. Opieka po porodzie - to zależy. Lekarze byli super, naprawdę - każdy jeden. Położne - z tym już różnie. Były trzy panie, które tak mi obrzydziły pobyt w szpitalu, ze zamiast cieszyć się dzieckiem i dochodzic do siebie to płakalam. Jeden z przykładów - cc miałam o 10 rano, 6 godzin później dostałam na salę dziecko. Położne i rodzina mi przy nim pomagały. ale już następnego dnia było strasznie. Rana bolała i bardzo kręciło mi się w glowie - całą ciąże miałam sporą anemię i problemy z białymi krwinkami - bałam się, ze zemdleję i poprosiłam położną o butelke z mlekiem dla dziecka. Usłyszałam wtedy, że priorytety mi się chyba powinny poprzestawiać, ze mam przestac myśleć o sobie tylko wstać z lóżka łaskawie i się ruszyć po mleko. Poczulam się strasznie - mam bardzo silny charakter ale hormony i zmęczenie wzięly górę i się rozpłakałam...rozumiem, że dziecko jest najważniejsze ale ja po prostu nie czułam się na siłach żeby przejść przez cały korytarz z dzieckiem po melko dla niego :/



Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38916 dnia: 4 Listopada 2013, 11:13 »
Idąc za historią bety, powiem Wam, że to nie miejsce, a ludzie w nim pracujący tworzą klimat dla rodzących i świeżo upieczonych mam.

Chociażby była to klinika rodem z TV, to jak położne są do d*upy, to nie będziemy się tam czuły komfortowo. I tyle.




Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38917 dnia: 4 Listopada 2013, 11:20 »
dokładnie, tak jak mówi Ziomaleczka. Kilka razy leżałam na oddziale w koinice rozrodu w policach - opieka naprawdę super!! leżałam równiez w czasie ciąży na patologii ciąży - równiez opieka super. Natomiast juz opieka poporodowa - dosłownie trzy panie sprawiły, że dni jakie spędziłam w szpitalu okazały się koszmarne. Nie należę do osób, które się nad sobą rozczulają, natomiast teksty tych pań skutecznie mnie rozstrajały i doprowadzały mnie do płaczu.



Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38918 dnia: 4 Listopada 2013, 11:34 »
, powiem Wam, że to nie miejsce, a ludzie w nim pracujący tworzą klimat dla rodzących i świeżo upieczonych mam.



Oj, miejsce też ma znaczenie ;) Człowiek lepiej się czuje w wyremontowanych salach, na eleganckich łóżkach, pod wykafelkowanym prysznicem.

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38919 dnia: 4 Listopada 2013, 12:12 »
zapomniałam się niestety spytac :(  jak się dowiem co i jak to napisze

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38920 dnia: 4 Listopada 2013, 12:24 »
To prawda, wszystko zależy od tego na kogo się trafi, a niestety nie każda położna jest super, niektóre pracują tak, jakby im kazano, no ale są i takie, które potrafią wesprzeć w trudnych chwilach :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38921 dnia: 4 Listopada 2013, 15:44 »
japcio zgadzam się... ale z pewnością sama wiesz, że jak jakaś BABA (bo to nawet kobiety nie są..) nieziemsko Cię wkurzy, że aż chce Ci się wyć, to ta piękna sala czasem schodzi na drugi plan.
U mnie jest jeden szpital, będę tam rodzić po raz drugi i fakt, że sale są nowe i zadbane też do mnie przemawia :) A położne.. no cóż.. bywają baaardzo różne..




Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38922 dnia: 4 Listopada 2013, 19:22 »
Ziomaleczka ja Stargard bardzo dobrze wspominam :) a zwłaszcza Dr Gromadzka i taka młoda położna z krótkimi włosami :)



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38923 dnia: 4 Listopada 2013, 19:24 »
Ziomaleczka ja Stargard bardzo dobrze wspominam :) a zwłaszcza Dr Gromadzka i taka młoda położna z krótkimi włosami :)
to masz dobrze, bo ja akurat tą panią dr źle wspominam... szczerze mówiąc bardzo źle...

A mam do Was pytanie...
Kiedy powinnam zacząć pić herbatki laktacyjne? Bo słyszałam różne wersje.


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38924 dnia: 4 Listopada 2013, 19:57 »
A mam do Was pytanie...
Kiedy powinnam zacząć pić herbatki laktacyjne? Bo słyszałam różne wersje.

A dlaczego chcesz je pić? Profilaktycznie?




Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38925 dnia: 4 Listopada 2013, 20:03 »
Basia naprawdę? Ja na nią trafiłam najpierw jak mi zaczął czop odchodzić i krwawiłam a na wieczór już przyjechałam rodzić :) dla mnie była bardzo sympatyczna, ciepła, rozmowna, no naprawdę bardzo miło ją wspominam. Też rodzisz w Zdrojach?



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38926 dnia: 4 Listopada 2013, 20:12 »
Basia naprawdę? Ja na nią trafiłam najpierw jak mi zaczął czop odchodzić i krwawiłam a na wieczór już przyjechałam rodzić :) dla mnie była bardzo sympatyczna, ciepła, rozmowna, no naprawdę bardzo miło ją wspominam. Też rodzisz w Zdrojach?
Ja na nią trafiłam na samym początku ciąży, jak dostałam krwawień, ale może nie będę się rozwijać, bo jak sobie przypomnę, to szlag mnie trafia. A rodzić będę w Policach, bo mam najbliżej :)

Asia, tak się zastanawiałam z tą herbatką, bo różnie słyszałam i już zgłupiałam od tego. Ale może faktycznie niepotrzebnie bym ją piła ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38927 dnia: 4 Listopada 2013, 20:16 »
Ja piję herbatkę od czasu do czasu. Po co? a bo ja wiem ;)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38928 dnia: 4 Listopada 2013, 20:44 »
Wystarczy po porodzie :-). Najbardziej działają na głowę :-)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38929 dnia: 4 Listopada 2013, 21:37 »
basimir, pijesz, jak masz kryzys laktacyjny,wg dor.lakt. Takie tam popijanie dziala,jak napisala selena na glowe glownie. Ot jak efekt placebo ;)



Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38930 dnia: 4 Listopada 2013, 22:49 »
Ja pilam w szpitalu, wcześniej nie, choć mówią  że chyba po 36 tygodniu zacząć pić ::) ja corcie ponad rok karmilam a synka nadal, a zaczęłam pić jak już byli na świecie ;)

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38931 dnia: 4 Listopada 2013, 23:08 »
Ja z Tymkiem zaczęłam pić jakoś po tygodniu od porodu w domu, teraz przy córci nie piłam ani jednej tej pseudo herbatki i z powodzeniem karmię ją tylko piersią  ;) Moim zdaniem mleko jest w głowie i sercu a sekretem na rzekę mleka jest spokój  ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38932 dnia: 4 Listopada 2013, 23:57 »
Ja piłam jak czułam, że produkcja nie nadążała za potrzebami Ssaków (Łucję karmiłam 22 miesiące, Hubiego 14, bo wyjechałam na dłużej), ale moim zdaniem trzeba pić dużo wody, a herbatka raczej dla urozmaicenia ;)
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38933 dnia: 5 Listopada 2013, 09:44 »
na mnie dziala tylko jedna herbatka, a probowalam juz chyba wszystkich dostepnych na rynku...wiec wydaje mi sie, ze jest w tym cos wiecej niz tylko placebo, choc wiadomo, ze najwazniejsze to spokoj, sen itp.
niestety juz powoli przestaje ja pic bo moj maly juz nie chce cyca i strasznie nad tym  ubolewam :'( jeszcze w nocy jakos go przemyce ale w dzien niestety :-\...


Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38934 dnia: 5 Listopada 2013, 10:11 »
Dziś wysyłka, zapraszam na zakupy! https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=40353.120
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38935 dnia: 5 Listopada 2013, 12:06 »
a sekretem na rzekę mleka jest spokój  ;)

To u mnie to przeciwnie jest, bo od samego poczatku mega stres w sumie do dzis jest mimo wszystko stresujaco a mleka to cały ocean .....



Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38936 dnia: 5 Listopada 2013, 16:09 »
Ja nigdy nie piłam tej herbatki, a mlekiem mogłabym obdzielić połowę szpitala albo i miasta :P
Także nie wiem czy to potrzebne :) Każdy robi jak uważa :)




Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38937 dnia: 6 Listopada 2013, 13:55 »
Ja tam nie wiem, ale może któraś się skusi na poród w zgodzie z naturą :D

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38938 dnia: 6 Listopada 2013, 14:01 »
Ziomaleczka a masz dobrze ustawiony suwaczek? bo jestem do tyłu z 1,5 tygodnia a jak wpisuję liczbę dni do porodu to wychodzi mniej od Ciebie ;)
a wizytę 12 mam o 11.20 :D także prawie w tym samym czasie :)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #38939 dnia: 6 Listopada 2013, 14:17 »
Ja tam nie wiem, ale może któraś się skusi na poród w zgodzie z naturą :D

Ja pierniczę, babka jaka spokojna :) ja bym na jej miejscu tego gościa z kamera już rozszarpała :) hehehehe Ale sama urodziła, no szok!

wiecie co, normalnie jak pokazali jak już główka wyszła to aż zacisnęłam nogi... ile to baby muszą się nacierpieć, ale po wszystkim to już mi łezki poleciały ze wzruszenia że mimo bólu to jest nam dane przeżyć takie piękne chwile :)