My też po wizycie

Promyczek ma 6,4 cm i machał do nas rączką

to jest niesamowite jak dokładnie już wszystko widać

te stópeczki i w ogóle szok

mogłabym patrzeć na niego non stop

pomiary wyszły dobre, także mam ryzyko zespołu downa jak u 15 latki

więc nie było mowy o badaniach z krwi. Płeć została określona na 70% więc się jeszcze do niej nie przyzwyczajam, myślę, że na następnej będzie już wiadomo

łożysko na tylnej ścianie, uff

Krwiak na szczęście się wchłonął

żelazo też dobre, także na razie bez suplementacji. Chwała bogu, bo chyba w ogóle bym już nie chodziła do wc
Kamień spadł mi z serca, ale już czekam na następną wizytę
