A ja lubię czytać książki, one często rozwiewają moje wątpliwości. Nie jest to jedyne guru, radzę się mamusiek, lekarzy, ale lubię znać różne opinie. Wychodzę też z założenia, że książki często są oparte na solidnej wiedzy i doświadczeniu.
Dzięki temu nie muszę siedzieć po 40min u lekarza i pytać o wszystko, bo wszystko wiem z książki, wiem jak ćwiczyć, co jeść, co jest normalne, co nie, co na danym etapie ciąży dzieje się w moim organizmie, nic mnie nie niepokoi. Oczywiście jak mam wątpliwości to dopytuję ale zauważyłam, że nie muszę bo wiem to z książek i gazet.
Podobnie co do wychowania, chociaż nie mam jeszcze swoich i pomagałam dużo siostrze to uczyłam się przy tym i teraz czytam w gazetach i potwierdzam to co wiem. Dzięki temu wiem jak ważne są pory i harmonogram życia u dziecka, co wpływa na ich rozwój, jakich zabaw szukać do wieku, jak podać leki (a nie lecieć po godzinie gorączki na pomoc doraźną, gdzie mnóstwo bakterii, tak jak moja siostra takie mamusie przyjmuje, tylko podać leki i zobaczyć co dalej) etc.
Instynkt sprawa najważniejsza, ale nie wszystkie kobiety mają go w takim zakresie i często się po prostu martwią tym czy tamtym, stąd jakaś tam wiedza nabyta bynajmniej mnie uspokaja
Każdy z nas jest inny

Mnie taka wiedza przekonuje, choć tak jak pisałam nie traktuje jej za wyrocznię, to fajnie niektóre rzeczy wiedzieć wcześniej i sobie to skonfrontować z rzeczywistością