dziewczyny, jako że termin porodu powoli się zbliża, może nastąpić prawie w każdej chwili zastanawiam się w czym ubrać maluszka do domu? wiadomo że jakieś body, śpiochy czy pajacyk, ale co na wierzch? kombinezonik? w rożek i jeszcze kocykiem owinąć? jeśli rożek, to jak później w tym nosidełku dziecko zapiąć? nie zapinać? w sumie do szpitala mam pięć minut drogi, ale problem jest ... wiem, że wszystko zależy od pogody ... ale wątpię, żeby było wiosennie i ciepło w przeciągu najbliższych 3-4tygodni