Tez tak mysle, samo ze to bedziemy bogatsze o kolejne doswiadczenia i bedziemy inaczej podchodzic nawet to tych samych rzeczy co kilka miesiecy czy lat pedzej ... obyśmy wszytskie byly minumin tak samo szczesliwe jak teraz 

Macie rację dziewczyny, również z tym, że każda ciąża jest inna, ale zakupy cieszą tak samo. Teraz nie mogę się już doczekać Lenki na świecie, chociaż wiem, że będę tęskniła za brzuszkiem..., do dzisiaj poród wydawał mi się bardzo odległy, ciągle myślałam, że mam bardzo dużo czasu...teraz już tak nie myślę...

No Ty Nika juz wiesz co piszesz i jestem naszym zywym przykladem  hehehe

Ale masz racje zakupy napewno ciesza tak samo  hihiihhh

Przy drugiej ciąży jest całkiem inaczej, bo wie się już co nas czeka to raz, a dwa jest starsze dziecko którym trzeba się zająć i nie ma czasu na leżenie i rozmyślanie.

[liliann]

i można przeżyć....prawda...

Jaki z tego morał, że pierwiastki za bardzo się ze sobą cackają 

[Olucha]

A ja nie tęsknię za ciążą, dużo bardziej wolę jak Mała jest obok, zresztą za żadnym etapem w życiu nie tęsknię, było pięknie ale żyję tym co jest teraz i ciekawa jestem tego co będzie 

Lila bardzo trafnie to ujęłaś 

[liliann]

Ja też nie tęsknię za brzuszkiem, pomimo tego, że ciąża była najpiękniejszym okresem w moim życiu. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak wówczas. Czułam się wyjątkowo...pięknie...zresztą nigdy w życiu nie obejrzało się za mną na ulicy tyle facetów co właśnie w tym okresie
Było mi trochę ciężkawo, wkurzało zatrzymywanie wody, ciągłe bieganie na siusiu, rwa kulszowa na końcówce....brzuch trochę przeszkadzał w pracy, ale to głównie już po 36 -37 tygodniu...



Zdecydowanie wolę mój płaski bebzol.

[Gosiaaa]

Ja po wizycie jestem Mała jest ustawiona główkowo podłużnie (ustawienie I - cokolwiek miałoby to znaczyć). wszystkie wymiary są w normie, wody płodowe też. Łożysko II stopień. Mała waży prawie 2800g. Podobno do porodu niewiele ponad 3000 będzie ważyć, 3500 nie powinna przekroczyć. No i do marca nie powinnam urodzić, wszystko jeszcze szczelnie pozamykane

[ewelinkas]

Witam, wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i mam podejrzenie cukrzycy  
Mam zastosować dietke (żadnych słodyczy) i za tydzień obciążenie 75 glukozą.
Osobiście uważam to za beszczelność że w ciąży nie pozwalają jeść czekolady    

[ada1988]

ja uwielbiam swój brzuszek, ale po ciąży chyba tez jakoś nie będę za nim tęsknić

no Ewelinka wszystko dla Maleństwa

Przy drugiej ciąży jest całkiem inaczej, bo wie się już co nas czeka to raz, a dwa jest starsze dziecko którym trzeba się zająć i nie ma czasu na leżenie i rozmyślanie.

Dokładnie zgadzam się w 100%, ale ja np. lepiej znoszę drugą ciążę niż pierwsza, przynajmniej pod względem fizycznym, mniej przybieram, jestem aktywniejsza, i jak do tej pory nie musze włączać "wspomagaczy" typu fenaterol.

[jagodka24]

a ja tam lubiłam sie ze sobą "cackać" w pierwszej ciązy bo juz nie bede miala takiej okazji i uważam że kazda ciężarna ma do tego prawo
to jest tak krótki czas w naszym życiu że należy to wykorzystać na maksa
czyli odpoczywać i cieszyć sie swoim stanem

[ada1988]

ojjj ja też cackam się ze sobą generalnie a co tam! jeszcze nie wiem czy w ciąży kiedyś będę choć chciałabym mieć dwójkę dzieci

Ja tam się ze sobą nei cackałam, musiałam się naprawdę kiepsko czuć aby narzekać Ale w pełni starałam się wykorzystać swoje prawa- np szłam od razu na początek kolejki w sklepie
A co do facetów to też się za mną w życiu tylku nie obejrzało co włąśnie wtedy, gdy byłam w ciąży

Agata, ja się z Tobą zgadzam, ciąża to tak specjalny czas, że trzeba się "pocackać", można być "świętą krową" i nikt nie może Ci podskoczyć 

[jagodka24]

fasolek ale cackanie sie ze sobą to nie jest dla mnie narzekanie
ja nigdy nie narzekałam na ciąze bo czułam sie w miare dobrze i nie musiałam narzekac
chodzi mi o to że mogłam w pełni skupić sie na sobie i tym co odczuwam
i jestem z tego niesamowicie zadowolona

teraz juz nie mam tego komfortu
czasem cały dzien mam tak zajęty ze wieczorem jak siadam w koncu to sie zastanawiam czy mała sie  ruszała

[Olucha]

Cackanie a narzekanie to nie to samo  Za mną też się oglądali faceci, ale wątpię żeby to było ze względu na moją szeroko pojętą atrakcyjność 

[jagodka24]

a ja sie czuje z ciązy niesamowicie seksownie  zresztą przenosi sie to też do sypialni
nigdy moje libido nie jest na takim poziomie jak w czasie ciąży

[kitki82]

Witam, wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i mam podejrzenie cukrzycy  
Mam zastosować dietke (żadnych słodyczy) i za tydzień obciążenie 75 glukozą.
Osobiście uważam to za beszczelność że w ciąży nie pozwalają jeść czekolady    

ale cukrzyca ciążowa to nic fajnego dieta, nakłówania i do tego jeszcze może być insulina, ale wszystko dla maleństwa
a ja lubię się ze sobą cackać, mąż wyręcza mnie w wielu sprawach a co tam jedyny taki okres kiedy mogę się skupić na sobie, ale za brzuszkiem raczej tęsknić nie będę

Ja nie napisałam, że cackanie i narzekanie to to samo. Chodziło mi o to, żę nie cackałam sięze sobą a narzekałam gdy mi było naprawdę źle

[Jagna77]

za brzuszkiem raczej tęsknić nie będę

 Ja wlasnie za tym tesknie najbardziej na swiecie , zebym tylko mogla to nawet co roku moglabym byc w tym blogoslawionym stanie  echhhh

[jagodka24]

wiecie ze ja też tęskniłam za brzuszkiem  ale już przestałam jak zaczął mi przeszkadzac w codziennym życiu

[aska25]

ja juz mam to za sobą więc mam juz z głowy jes
zcze troche i
moze bedzie  drugie pozdrawiam

[Olucha]

Różnie się czułam w ciąży, ale seksownie to z pewnością nie  

[liliann]

a jak jak najbardziej...
i miałam dość dużo dowodów tego faktu...

[ricardo]

Ja tam w ciąży mogę chodzić choć czasem pobolewało tu i ówdzie to jednak cudownie się czułam. Warunkiem chodzenia w ciąży jest tylko to, aby ktoś urodził za mnie

[Olucha]

Noooo żeby tak można było oddać komuś "przyjemność" urodzenia 

A ja rodzic mogę co tydzień Jakaś dziwna chyba jestem

[Olucha]

Czemu dziwna, miałaś poród który nie zostawił ci traumy, więc heja-ho i rodzić dalej 

Spoko, mogę za Was urodzić jak chcecie