Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3511986 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13290 dnia: 15 Lutego 2010, 16:51 »
ehh i ja marze o wiosnie..o zielonej trawie, kwiatach, o sloneczku...Coraz ciezej jest mi sie ubierac i poruszac..Nigdzie  samej nie moge jechac bo sie o mnie boja..
Powoli kompletuje wyprawke. Coraz mniej rzeczy musze kupic. Moze w sobote pojedziemy na zakupy po upatrzone rzeczy.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13291 dnia: 15 Lutego 2010, 16:55 »
co do alkoholu w ciazy, to ostatnio polozna na SzR mowila nam, ze kiedys jak nie bylo magnezu, no-spy i innych rozkurczowych lekow, to kobietom w kroplowce podawano spirytus!


wiesz co chyba położna żartowała ;) Bo jakoś mi się wierzyć nie chce  ::)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13292 dnia: 15 Lutego 2010, 20:13 »
elu jak leżałam na potrzymaniu i łykałam pod obserwacją fenoterol to jedna położna mówiła mi, że kiedyś zamiast środków rozkurczowwych zalecano czerwone wino ale w małych ilościach.....

jagodka nogi ci spuchły ? a jak mocz i ciśnienie ? ty chyba nadciśnieniowiec jesteś jeśli dobrze pamietam ?



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13293 dnia: 15 Lutego 2010, 20:17 »
No kiedyś to praweie każdy lekarz zalecał czerwone winko ale podawane przez przełyk :)
 A spirytus do żył ?  ::)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13294 dnia: 15 Lutego 2010, 20:17 »
ada bo zaraz ci wykasuje tego posta  ;D nie bedzie żadnych mrozów
idzie wiosna.........powoli bo nie odśnieżone drogi ale idzie  ;D

ja tylko napisałam to co ujrzałam dzisiaj jak patrzyłam na pogodę... to już lepiej nie napisze co dalej wyczytałam :P
chyba już każdy marzy o wiośnie... mimo że dawno nie było śniegu ale już naprawdę można mieć go dość...  :-\ :-\ :-\ :-\

elu jak leżałam na potrzymaniu i łykałam pod obserwacją fenoterol to jedna położna mówiła mi, że kiedyś zamiast środków rozkurczowwych zalecano czerwone wino ale w małych ilościach.....

hmmm... dziwne... zamiast leku które nie zaszkodzi Dziecku, proponują alkohol który może zaszkodzić ???



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13295 dnia: 15 Lutego 2010, 20:22 »
a skąd wiesz, że ten lek jest tak bezpieczny...może naprwdę odrobina wina byłaby lepsza.
nie, nie jestem za piciem alkoholu w ciaży ale za łykaniem leków też nie.

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13296 dnia: 15 Lutego 2010, 20:24 »
no ja uważam że jedna tabletka np nospy jest raczej lepsza niż jednak alkohol...
ja też nie jestem za braniem leków ale uważam że jeżeli nie ma przeciwwskazań do brania danego leku w ciąży to uważam że jest to lepsze niż wino nawet w małej ilości



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13297 dnia: 15 Lutego 2010, 20:25 »
No właśnie Agata jak ciśnienie?Chociaż to już taki okres, że mogą pojawiać się obrzęki. Ja narazie jakoś nie puchnę ale w ciąży z Polą puchłam za pięciu.


Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13298 dnia: 15 Lutego 2010, 20:56 »
mojej znajomej jak była w ciąży 10 lat temu lekarka zalecała na skurcze mały kielonek Napoleona... 

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13299 dnia: 15 Lutego 2010, 21:54 »
Anusia, Jagodka gratuluje !!! "Trochę" pozno z tym wyskakuje ale strasznie sie ciesze ;)

Szok, ze Mati juz skonczyl 2 latka.. ;) bedzie mial braciszka czy siostrzyczke? ;)
Jagodka widze druga corcie ;)


milenko Tobie również gratuluje!


adusia pokaz brzusio.... ;D



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13300 dnia: 15 Lutego 2010, 21:58 »
rajdówka  ;D pochwal się synkiem :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13301 dnia: 15 Lutego 2010, 22:04 »
spoko Karola - dzieki za gratki
u nas będzie drugi synek.
a mateusz ... hmmm... z dnia na dzień coraz doroślejszy  ;D
w końcyu starszy brat będzie  ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13302 dnia: 15 Lutego 2010, 22:29 »
oj rajdówka dawno cie nie było

a jesli chodzi o moje ciśnienie to niejedna kobieta chciałaby miec takie
mnie nic nie dolega
ani cisnienie ani mocz wszysko w najlepszym porządku

poprostu sobie puchne bo gruba dupa ze mnie i takie uroki końcówki

a ja uważam że wypicie lampki wina jest napewno bardziej naturalne niz wzięcie jakiegokolwiek leku

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13303 dnia: 16 Lutego 2010, 06:50 »
Agata z tą grubą dupa to chyba przesadziłaś!!!!!!! Na końcówce tak jak piszesz to normalne. Ja z Polą ciśnienie miałam idealne, wyniki moczu też i też puchłam i to dużo wcześniej niż Ty teraz....na koniec wyglądałam jak m&m z rękami i krótkimi nóżkami, szok....


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13304 dnia: 16 Lutego 2010, 08:13 »
Czesc Rajdowka!!! Wieki Cie tu nie było...

Jak tam malutki słodziak? W końcu tylko 3dni starszy od Olci :)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13305 dnia: 16 Lutego 2010, 08:34 »
Cytuj
no ja uważam że jedna tabletka np nospy jest raczej lepsza niż jednak alkohol...

wiesz co...jest różnica między fenoterolem, a no-spą.....fenoterol to lek ciężkiego kalibru, który bardzo obciąża organizm matki (i nie każda mama może go brać.) A jednej tableki fenoterolu to na pewno nie bierzesz, jeśli juz to bierzesz ten lek z zegarkiem w ręku, w wydzielonej dawce i modlisz się by pomógł....

ja wczoraj miałam objaw "chodzących nóg".  nie mogłam się ułożyć.... i też się zastanawiam czy nie zaczynam mieć obrzęków. bo ręce w nocy to mi trochę obrzmiewają....



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13306 dnia: 16 Lutego 2010, 08:48 »
Gosiaczku80 zgadzam się z Tobą co do fenaterolu, tego leku nikt, nie każe brać, "tak sobie". W w pierwszej ciąży brałam go od 30 t.c. i nie był to najfajniejszy czas, ale cieszyłam się, że jest lek, który powstrzymuje skurcze, bo branie go na pewno w mniejszym stopniu szkodzi dziecku niż poród np. w 30 t.c. Generalnie nie słyszałam żeby miał jakiś negatywny wpływ na dziecko, ale tak jak napisała Gosia jest to lek ciężkiego kalibru, często podawany dożylnie w warunkach szpitalnych. Co do alkoholu, w ciąży z Polą pozwalałam sobie na łyczek czerwonego winka raz na jakiś czas ( w sumie może ze trzy razy), później w trakcie podyplomówki dowiedziałam się jak szkodliwa dla dziecka i jego mózgu może być nawet najmniejsza dawka alkoholu, teraz nie tknęłabym nawet kropli.


Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13307 dnia: 16 Lutego 2010, 10:19 »
nie wiem czy ta położna żartowała czy nie odnośnie tego spirytusu ... oczywiście nie czysty tylko rozrobiony był ... ale minę miała poważną jak to mówiła ...
co do ciśnienia i obrzęków, to ciśnienie mam w normie, obrzęków też jakichś nie widzę ... zdjęłam profilaktycznie obrączkę i pierścionki, bo czasami po nocy miałam trochę spuchnięte palce, ale w ciągu dnia to przechodziło ...
gorzej z moczem ... ostatnio pojawiło się w nim trochę białka i muszę powtórzyć mocz na piątkową wizytę ... mam nadzieję, że nie będzie przekraczał dozwolonych norm ... ostatnio było na granicy!
Sorry dziewczyny, że tutaj, ale chciałam wkleić mój brzuszek i od wczoraj wyskakuje mi taki oto komunikat "Katalog załączników jest pełny. Spróbuj wysłać mniejszy plik i/lub skontaktuj się z administratorem." nie bardzo wiem co mam z tym zrobić. Zdjęcie ma rozmiar coś ponad 55kB więc za duże nie jest ...



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13308 dnia: 16 Lutego 2010, 10:30 »
ja fenoterol miałam podawany i dożylnie i doustnie. A jak go odstawiłam to dopiero czułam się okropnie. Mam nadzieję, że teraz go uniknę.....

Nie wiem czy nie szkodzi dziecku. Kiedyś słyszałam o tzw. "dzieciach nospowych", że po porodzie inaczej się zachowuja niż dzieci, których mamy w ciązy nie brały nospy. Że częsciej (statystycznie)maja problemy z napięciem mięsniowym. ale to i tak lepsze niż urodzenie dziecka jako wcześniaka.

Ja z Zu tez wypiłam może ze 3 lampki wina i to wina swojskiego. Mąż nic nie mówił. Teraz, jak napiję się małego łyka z jego piwa to mnie beszta.  Nawert ciasta na bazie alkoholu nie pozwolił zrobić. Dobrze, że nie sprzeciwiał się jakdodawałam wino do bigosu...ale zanim ten bigos trafił na nasze talerze to alkohol na bank wyparował !



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13309 dnia: 16 Lutego 2010, 10:40 »
Zgadzam się zdrowsza lampka wina niż jakiekolwiek prochy, nawet no-spy powszechnie uznanej za bezpieczną, choć tego to nikt do końca nie wie

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13310 dnia: 16 Lutego 2010, 10:44 »
Gosiaczku też słyszałam o tym wzmożonym napięciu i sama byłam na tym punkcie wyczulona ale tak jak piszesz lepsze to niż poród w 30 t.c.
A co do tego co jest zdrowsze to wg. mnie dyskusja jest bez sensu bo ani leki ani alkohol nie są wskazane, czasem jednak lek trzeba wziąć a alkoholu można sobie odmówić. 


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13311 dnia: 17 Września 2001, 05:32 »
adusia pokaz brzusio.... ;D

ja ??? Bo teraz już sama nie wiem czy to chodzi o mnie czy o inną Adę ;D ;D ;D ;D

ja i tak jestem negatywnie nastawiona do alkoholu nawet jeśli chodzi o jednego łyka wina... i nikt i nic mnie nie przekona :)



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13312 dnia: 17 Września 2001, 05:47 »
/masz rację Nika. dyskusja na ten temat jest bez sensu. I jedno i drugie szkodzi....ale czasem wybiera się mniejsze zło i leki brać trzeba. A dobre wino można powąchać....wziąść kroplę na usta i poznać jego bukiet - tyle na zachciewajkę powinno wystarczyć .




Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13313 dnia: 17 Września 2001, 05:56 »
Dyskusja jest jak najbardziej sensowna, nie rozmawiamy o tym czy szkodzi, tylko o tym które bardziej

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13314 dnia: 16 Lutego 2010, 14:28 »
Olucha z całym szacunkiem a kto może Ci na 100% powiedzieć co jest bardziej szkodliwe? Jeżeli będziesz pić alkohol w ciąży możesz ale nie musisz zaszkodzić dziecku - Twój wybór, leków raczej nie bierze się z wyboru tylko z musu. Nie znam nikogo, kto dla własnego kaprysu bierze fenaterol, nie słyszałam też nigdy o tym aby jakikolwiek lekarz kazał zamiast niego pić czerwone wino. Leki bierzesz jak musisz ( i to takie które przepisuje lekarz i które są możliwie bezpieczne w ciąży), wino pijesz jeżeli chcesz, to jest podstawowa różnica. Co bardziej lub mniej zaszkodzi?? Nikt nie udzieli odpowiedzi, tak jak nikt Cię nie zapewni, że coś jest w 100% bezpieczne.  Nie wiem tylko jak matki dzieci z FAS mogą żyć z poczuciem winy, bo jakby nie było to one doprowadziły swoje dzieci do takiego stanu, i wcale nie trzeba pić w ciąży nałogowo aby dziecko miało problemy, a FAS często wychodzi dopiero kiedy dziecko jest w wieku szkolnym. Ja biorąc w ciąży fenatero czułam się fatalnie ale nie myślałam o tym, czy może zaszkodzić dziecko w znaczny sposób, ponieważ wiedziałam, że to jedyny sposób abym nie urodziła wcześniaka, który byłby narażony na gorsze komplikacje. Tak jak napisała Gosiaczek80, jest to wybór mniejszego zła.


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13315 dnia: 16 Lutego 2010, 14:34 »
i zgadzam się z Tobą Nika najlepiej to nie brać ani jednego ani drugiego, ale często w sprawie leków nie ma wyboru.
Siostra bratowej mojego Męża jest w ciąży, i musi brać nospę ze względu na kamienie na nerkach (aby uśmierzyć ból) i nie ma na to wpływu a zabieg żaden w grę nie wchodzi.

Dziewczyny mam do Was pytanie odnośnie ułożenia Dziecka lekarz mi napisał tak: "Jeden płód w położeniu podłużnym miednicowym - ustawienie II" czy to coś złego bo poprzednio miałam inaczej napisane, i dlatego się zastanawiam tak i mam nadzieję że nic mojemu Dziecku nie grozi...



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13316 dnia: 16 Lutego 2010, 14:37 »
Ja nie rozumiem w ogólę podejścia że ALKOHOL jest bezpieczniejszy niż leki??? Olucha a skąd to wiesz? Jesteś lekarzem, po farmacji, chemikiem a może jeszcze kimś innym???

« Ostatnia zmiana: 16 Lutego 2010, 18:36 wysłana przez rybkawiedenka »


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13317 dnia: 16 Lutego 2010, 14:44 »
Nie rozmawiamy tylko o jednym konkretnym leku, ale ogólnie o lekach zażywanych w ciąży. Często kobiety biorą  leki bo np boli je głowa co dowodzi temu że leki w ciąży zarzywane są nie tylko w stanie wyższej konieczności. Co do oceny szkodliwości to ile ludzi tyle opini, po to jest ta dyskusja żeby wyrażać swoje zdanie. I z pewnością nikt tutaj do niczego nikogo nie będzie przekonywał. W ciąży nie piłam, za to brałam no-spę i neurolog stwierdził że być może jest to przyczyna tego że moje dziecko miało wmożone napięcie mięśniowe.

ooppoonnkkaa w jednym się z tobą niewątpliwie zgodzę , zdecydowanie jestem kimś innym  :P
« Ostatnia zmiana: 17 Lutego 2010, 12:06 wysłana przez rybkawiedenka »

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13318 dnia: 16 Lutego 2010, 14:53 »
Jak ja czytam za przeproszeniem takie herezje, że lampka wina jest zdrowsza niż leki.... trzeba się trochę znać na tym co się mówi. 
A, że po lekach dziecko mogło mieć wzmożone napięcie.... ciesz się, że je masz bo u niektórych i u kilku osób na tym forum również gdyby nie leki to mogłyby wcale nie mieć swoich dzieci teraz przy sobie.

Ja fenoterol brałam 4 tygodnie dożylnie i od 20-go tygodnia w tabletkach i to maksymalną dawkę jaką można bo ostatnie tygodnie brałam po 8 tabletek na dzień. I dzięki temu głównie mam syna i jak narazie zupełnie zdrowego.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13319 dnia: 16 Lutego 2010, 14:54 »
Olucha co do innych leków masz rację, trzeba na nie uważać, nie wolno brać na własną rękę, ja nawet jeżeli chciałam Apap wsiąść- bo już nie mogłam z bólu- dzwoniłam do mojego gina po zgodę i poradę. Myślę, że żadna rozsądna kobieta w ciąży nie faszeruje się lekami bez potrzeby ani nie pije alkoholu, bo jedno i drugie może zaszkodzić.