dzieki dziewczynki :* anulka tobie tez gratuluje :*
Olka gratulacje
Opowiedz coś o przebiegu akcji 
poczatek jaki byl, to wiesz, pojechalismy do szpitala (ciagle nie bylam pewna czy to juz.... ) tam mnie zbadali i okazalo sie ze rozwarcie na 3 cm, skurcze srednio co 8-10 minut.... ( bylismy tam po 10.00) po 14 skurcze co 3 minuty, kobitka mnie bada a tu ciagle 3 cm rozwarcia

okolo 14,30 przebralam sie w koszule, bo stwierdzilam ze pozniej nie bede miala sily . a zgadnijcie co mi dali na bol

? UWAGA !!! PARACETAMOL *2 TABL :d
jak sie w koszuli polozylam do lozka, to wody mi chlusnely, babka bada a tu 6cm, to biegiem na porodowke (bo polozyli mnie na sali na ktorej mialam sobie czekac na tok akcji

) na porodowce babka mowi mi o rodzajach znieczulenia, a ze nie bylam pewna co chce , to polozna mowi ze mnie zbada i doradzi, ale okazuje sie ze rozwarcie juz na 9 cm i za pozno na jakiekolwiek znieczulenie.... od pekniecia wod 3cm na 9 cm , minelo nawet nie godzina, no i bolalo strasznie, ale jak juz mala wyszla i nie czulam skurczy, polozyli mi ja na klatce to juz nie pamietalam bolu

to tak w skrocie, lece sie polozyc poki mala spi

jest grzeczniutka jak na razie, pije mleczko i spi
