My też jeszcze w dwupaku. To dopiero(albo i już) koniec 37 tygodnia. Szyjka zamknięta,skurcze są coraz częściej,ale niezbyt silne bym musiała jechać do szpitala.W środę mam pokazać sie ginkowi i zdecydujemy co i jak z tym moim porodem.
Dziewczyny,a jak zdrobniale woła się na Łucję? Podoba mi się to imię,ale jak do tej pory nie wymyśliłam żadnego zdrobnienia,które by mi przypasowało. My mamy do wyboru Maję, Małgosię i Karolinkę. Które Waszym zdaniem najładniejsze?Bo ja nie mam pojęcia,które wybrać.