Oj laski, co wy gadacie o jakims cytrynkowym! "kurcze raz w zyciu "(przewaznie ) ma sie okazje wychodzic za maz i wybierac bukiet... Bukiet jest sliczny, ale ja wolalabym go jako bukiet od gosci a nie jako wiązanka slubna..
Bukiet jest orginalny, ale jeszcze takiego nie widzialam u panny Mlodej. Moze gdyby byl zwyczaj kupowania wiazanki slbnej co rok, to w jakims roku czasie bym sie na nia zdecydowała.
dla mnie ten bukeit odpada (chociaz uwazam ze jest ładny .. ale nie jako wiazanka slubna)