mi się wydawało, że raczej normalne, że można poprawić ocenę z egzaminu, jeśli się ma takie chęci
Na mojej uczelni nie praktykuje sie poprawy zdanego egzaminu... ja się z czymś takim nie spotkałam, co uczelnia to inne zwyczaje.
U mnie na uczelni rzadko, ale było to możliwe.
Dzięki milenaw, że chociaż Ty tutaj u mnie zostałaś....wszystkie pojechały na wakacje czy co 

ja w swoim wąteczku też odczuwam samotność

ale ja aktywnie staram się innym dotrzymać towarzystwa w drodze do ślubiku (no niestety nie u wszystkich jest to ponad moje możliwości i tak chodzę spać b.późno a rano potrzebuję dwóch kaw by normalnie funkcjonować)
A gdzie studiujesz, że masz możliwość poprawy zaliczonego egzaminu
Pierwsze o czym taki słyszę 
Na Politechnice Krakowskiej....a to takie dziwne jest
bo mi się wydawało, że raczej normalne, że można poprawić ocenę z egzaminu, jeśli się ma takie chęci

A tak poza tematem....pewien ktoś adoptował ze schroniska 10-letnię suczkę...Muszka była w schronisku prawie od zawsze a teraz jeszcze baaardzo szczęśliwa...a takie fajne "coś" zrobił pan Muszki

Muszka to ta ciemna...a obok jej towarzysz 
Wzrusza mnie taka dobroć, tylko niestety nie ma jej za dużo w świecie naszym, gdyby nie moje nieprzewidywalne wyjazdy sama bym kogoś przygarnęła do domku, ale z kim bym potem zostawiła

Dziś jedziemy z rodzicami do rodziców Łukasza ustalać menu i wszystkie niedopowiedziane szczegóły wesela...no i okazało się że jest tego jeszcze sporo.
moi rodzice, mam problem się jeszcze z J. rodzicami nigdy nie widzieli

taki losowy przypadek jak jedni mogą to drudzy nie i tak w kółko a do ślubu niecałe 2 miesiące
Poza tym w niedziele udało nam się usadzić gości przy stołach....a było z tym sporo problemu....teraz tylko muszę się przejść na salę sprawdzić czy da się tak ustawić stoły jak sobie zaplanowaliśmy 
ale wzięłaś pod uwagę, że jak ktoś odpadnie to całe ustawienie razem z nimi

ale życzę, żeby wszyscy goście dopisali
quote author=_kasiek_ link=topic=6402.msg320312#msg320312 date=1183450998]
Poza tym jutro jadę oglądać suknię - no i zapadnie decyzja czy kupujemy nową koronkę

TRZYMAJCIE KCIUKI

[/quote]
Trzymam, trzymam będzie dobrze!!!
W tym tygodniu muszę jeszcze umówić się jeszcze na wizytę do fryzjera i z dziewczyną, która będzie mnie malować. No i trzeba się ruszyć za koszulami dla PM-a i butkami....no i dla mnie za pończoszkami oraz podwiązką

To też czekam na zdjęcia próbnej fryzurki i makijażu, a pończoszek chyba nie warto jeszcze kupować, bo się zleżą
Zaczyna mnie to przerażać 
Spokojnie, tylko w ten sposób wszystko jest możliwe, pospiech może zepsuć wszystko masz jeszcze sporo czasu